Biżuteryjki dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - WOŚP

[skidblandir]

Napisane przez marisella

No bardzo śmieszne

A nie?
Ty lepiej nie czaruj i dawaj tą epopeję!

[orangecountry]

epopeję !

[ollccia]

E-po-pe-ję! E-po-pe-ję!

[Biedronka1]

Dajcie jej czas, myślicie że to tak prosto napisać epopeję TRZYNASTOZGŁOSKOWCEM

[mamatosiagosia]

Nie wiem na co, ale zgłaszam się. W tamtym roku było super.

[Killa Ree]

Marisellu da radę

[marisella]

Ufff... nie mogłam się zebrać, żeby tu wszystko zbiorczo wysmażyć... Ale teraz Pillow i Lubomirka uderzyły w kimono po giełdzie, więc pomyślałam, że zamiast im szurać czym popadnie ogarniając kuchnię, przysiądę tu i nastukam co jest do nastukania

Sprawy mają się tak, zaczynając od początku i pokrótce o zeszły rok zahaczając, dla tych, które nie wiedziały, co się działo: w zeszłym roku na wizazu rzuciłam hasło zrobienia wspólnego projektu bransoletki - szukałam chętnych, które zrobią kilka charmsów z sercem i dołączą je do wspólnej bransoletki. Zgłosiło się sto milionów osób i bransoletek wyszło ostatecznie siedem Najlepiej wylicytowała się tęczowa - za 1600 zł (i była prezentem walentynkowym dla ukochanej wygrywającego )
Część z tego, co powstało, można zobaczyć tu u mnie na blogu: http://marisella.pl/blog/?s=wosp, a wszystko dokładnie będzie można zobaczyć w archiwum moich aukcji wośpowych jak serwis ruszy (bo teraz się nie da).

W tym roku też jest plan wspólnego projektu, ale rzecz rozbijała się o to, co zrobić Początkowo myślałam, żeby wydumać coś innego, żeby się nie powtarzać i chodził pomysł bransoletki wędrującej na zasadzie - ja robię coś, przesyłam drugiej osobie, druga osoba do mojego coś dorabia swoje coś, przesyła trzeciej, trzecia znów wplata w to kawałek od siebie i tak dalej Niestety tu pojawiło się kilka problemów, których się spodziewałam, a najważniejszy to ten, że do takiej akcji osób jest chętnych jakby mniej, głównie przez wszelkie "ja to się boje zepsuć" Podpytywałam wiele z Was prywatnie, badałam teren wśród potencjalnych Klientek, próbowałam ogarnąć, co robiłybyśmy chętnie i licznie i co ludzie chętni byliby kupić i po naradzie z kim się dało propozycję mam taką:

Akcję robimy dwutorowo (o ile oczywiście nie będzie sprzeciwów/lepszych pomysłów ):

1. Bransoletki z charmsami, jak w zeszłym roku

Nie będziemy pisać, że nie miałyśmy lepszego pomysłu, tylko - jak radziła Skidi - ubierzemy to w szaty w rodzaju "Tradycyjnie już, jak co roku, bla bla bla"

Za tymi bransoletkami przemawia fakt, że wiadomo już, że wyjdą super Do tego wiem, że więcej osób będzie chciało się w nie zaangażować, a przecież o to chodzi

Zatem kto tylko chętny, może się zgłaszać do zrobienia charmsa z sercem (myślę, że przy motywie serca warto zostać, serca na wośpie zawsze najlepiej się licytują i nie ma dla nich lepszej okazji ) Najlepiej by było, gdybyście mogły, zgłaszając się już, napisać co możecie zrobić - jaki materiał i w jakiej kolorystyce, bo chodzi o to, żebyśmy jeszcze przed robotą ogarnęły mniej więcej, jakie bransy nam się stworzą. Do jednej trzeba jakieś 7-10 charmsów
Jeśli ktoś nie chce robić charmsa, a mógłby zrobić bazę bransoletki, np. z jakimś fajnym zapięciem (albo i nie), to też będzie super, bo troszkę mnie odciąży

Byłabym za tym, żeby stworzyć w tym roku jakąś tęczową, bo ona poszła najlepiej Dobrze też była licytowana bordowa, z granatami, ale nie upieram się na powtórki. Tylko za tęczową chciałabym się bić

Zgłaszając się weźcie tylko pod uwagę, że oprócz charmsa będziecie musiały zrobić zdjęcie swojego pyszczka z charmsem i samego charmsa też. W zeszłym roku to ja fociłam zawieszki, bo było malutko czasu, ale ponieważ teraz nie jest już aż tak na wariata, chętnie skierowałabym trochę pracy "od siebie", a nie "do siebie", bo nie bardzo będę w stanie wyłączyć się z życia znów na dwa tygodnie Ok?

Część zasadnicza aukcji w zeszłym roku wyglądała tak, na przykładzie borda:
http://www.marisella.pl/blog/images/wosp/aukcyjne.htm

Każdy byłby odpowiedzialny za swoją działkę, czyli musiałby:
a) zrobić charms
b) obfocić go solo
c) obfocić go z pyszczkiem
d) złożyć kolaż o określonej szerokości i takich tam (podam te detale później)
e) podać mi oczywiście wymiary i skład charmsa, żebym mogła sklecić opis
f) (opcjonalnie) dorzucić do charmsa karteczkę z odręcznie napisanym podziękowniem / pozdrowieniam dla kupującego

Oczywiście jeśli ktoś ma nie brać udziału tylko dlatego, że boi się, że nie sklei kolażu na przykład to bez sensu - znajdzie się na pewno ktoś, kto mu pomoże, w ostateczności zrobię to ja Piszę o tym tylko, żeby co kto może zrobić we własnym zakresie - zrobił, bo inaczej znów ja się w tym strasznie zakopię i pewnie coś zawalę...

No, więc to by były charmsy A teraz:

2. Projekt-wędrowniś

Projekt wędrujący i powstający przez dłuższy czas ciągle niektóre z nas kusi, więc eksperymentalnie, tak oprócz charmsów, też wprowadzimy go w życie Ponieważ jednak z charmsami zrobimy bransoletki, to tu pomyślałam, że stworzymy naszyjnik (bo nie przychodzi mi do głowy inna uniwersalna wystarczająco duża forma, i taka do noszenia dla każdego, z dziurkami i bez dziurków )
Może być?

W projekcie chodziłoby o to, że kilka osób będzie tworzyć naszyjnik po kolei, dokładając do tego, co dostanie w ręce, coś od siebie. Czyli pierwsza osoba wysyła drugiej jakiś początek - oprawiony kamień, kawałek rzemienia z czymś albo i bez czegoś albo co jej tam do głowy przyjdzie. Mnie się wydaje, że dobrym początkiem byłoby serce w jakiejś postaci Ale to tak tylko głośno myślę
Druga osoba dostaje to coś w ręce i coś do tego dorabia, na przykład dokłada trochę kamieni, coś dowrapowuje albo whatever, i przesyła kolejnej. Trzecia bierze i dorabia, dajmy na to, ozdobne zapięcie. Przesyła czwartej, a czwarta wymyśla dyndaja na środku i wysyła piątej

Wyjść z tego może wszystko, albo chwała, albo chała, ale wierzę, że co by nie wyszło, ludzie zobaczą w tym dobrą energię. Wiecie, jak ktoś kupił moją+Hebbe sutaszową kobietę z cebulą na głowie, to o czym mowa ))

Naszyjnik powinien mieć dobry PR, bo sprzeda go między innymi jego historia, jeśli nie on sam, więc myślałyśmy o tym, żeby stworzyć mu bloga, na którym będzie widoczna jego wędrówka i co się z nim dzieje. Miejmy nadzieję, że wzbudzi to atmosferę oczekiwania na koniec, na pewno w każdym razie nie zaszkodzi

Osoby, które zgłoszą się do akcji muszą się wiec liczyć z kilkoma dodatkowymi "obowiązkami", czyli oprócz zrobienia czegoś z naszyjnikiem będą musiały:

a) cyknąć parę fot w trakcie pracy (ludzie to lubią ), łącznie z fotami SIEBIE z pracą, taki odpowiednik fotki z pyszczkiem w bransach charmsowych Niech licytujący widzą, kto stoi za tym, na co przekazują kasę

b) skrobnąć w notce na blogu parę słów o swoim pomyśle, pracy nad swoją częścią czy czym tam im przyjdzie do głowy, i okrasić jakimś obrazkiem

c) pracować pod presją czasu Mamy niby jakieś 1,5 miesiąca, ale to nie tak znów wiele; jestem pewna, że prace będzie trzeba szybko przekazywać i pilnować terminarza. Nie ma opcji, żeby paczka czekała na poczcie na odebranie dwa tygodnie albo żeby ktoś ją dwa tygodnie przesyłał dalej Wiecie o co chodzi. Oczywiście terminarz ułoży się tak, żeby każdemu pasowała data otrzymania projektu i pracy, ale jak się już ustali, to nie ma przebacz

d) to oczywista oczywistość, ale napiszę i tak - liczyć się z tym, że praca może się potoczyć w każdym kierunku, więc niedopuszczalne jest marudzenie w rodzaju "a ja to chciałem inaczej", albo "ktoś mi zepsuł wizję". Możemy się tu oczywiście wszyscy twórczo inspirować i podsuwać sobie pomysły, jeśli chcemy, ale bez kwasów

Jestem pewna, że coś jeszcze tu miałam napisać, ale nie pamiętam co, więc dopiszę potem

[marisella]

Jeśli idzie o TERMINY - z czasem nie jest tak źle, jak rok temu, ale szału też nie ma, szczególnie jeśli o wędrowniczka idzie, bo tu dochodzi jeszcze kwestia czasu na jego podróże Finał WOŚP wypada 13 stycznia. Aukcje najlepiej wystawić na 14 dni, tak, żeby kończyły się w dniu finału wieczorem, czyli wystawić trzeba zdaje się 30 grudnia.

Dlatego do części pierwszej, czyli bransoletek charmsowych, zasadniczo prosiłabym się zgłaszać do piątku 16 listopada. Oczywiście jeśli ktoś znajdzie nasz wątek później i będzie się chciał dołączyć to pewno będzie się dało - któraś bransa dostanie dodatkowego charmsa, ale im wcześniej, tym lepiej, żebyśmy miały w miarę rychlutko jakiś obraz sytuacji i nie musiały potem na wariata zmieniać wszystkich planów

Jeszcze raz przypomnę, żeby zgłaszać się ze wskazaniem co (i ile ) można zrobić, żeby nam się powoli wizja klarowała.

Charmsy po zrobieniu będzie trzeba przesłać do mnie, ja to wszystko podoczepiam w kupę i zrobię zdjęcie bransoletki w całości. Charmsy na pewno musiałabym mieć przed Świętami, czyli musiałyby do mnie dojść do 21 grudnia, bo potem wypada weekend i wigilia. Wydaje mi się więc, że ostatnim dzwonkiem na wysyłkę (z Polski, zza granicy trzeba wcześniej, wiadomo) będzie okolica 17 grudnia, bo poczta może działać różnie, a jak nie dostanę choć jednego charmsa do bransy, to wstrzyma to focenie całości, więc tu zgranie jest kluczowe

Do wędrowniczka termin musimy niestety zrobić krótszy, bo trzeba jeszcze chwili na ustalenie terminarza, dlatego prosiłabym o zgłoszenia do niedzieli 11 listopada.
W zgłoszeniu podajcie proszę, w jakich terminach pasuje Wam otrzymać projekt (od do) albo w jakich zdecydowanie Wam nie pasuje, bo nie dacie rady się nim zająć. Myślę, że na odebranie paczki, robotę i odesłanie nikt nie będzie miał więcej niż tydzień, a nawet i tydzień pewno może być trudno wyskubać, więc w takich kategoriach trzeba myśleć
Terminarz oczywiście pewnie nie raz nam się przefiknie, ale coś na początek ustalić trzeba

Do projektu myślę, że będzie optymalnie mieć 4-8 osób (8 to chyba jeśli znajdą się wśród nich mieszkające blisko siebie, żeby ominąć pocztę choć raz czy dwa), jeśli zgłosi się mniej, to będzie mniej, jeśli więcej to się zrobi dwa

Dodatkowo będę potrzebowała kilku ochotników do pomocy w organizacji całości, bo wiem już, że sama mogę sobie nie dać rady tak, jak bym chciała. Na razie przychodzi mi do głowy, że potrzebny byłby:

- ktoś do zbiorowej korespondencji, jeśli mogę to tak nazwać może to głupota, ale jeśli uczestniczek jest kilkadziesiąt, tak jak ostatnio, to nawet wysłanie głupiego mojego adresu do wysyłki charmsów czy czegokolwiek, czego nie można podać po prostu w wątku, robi się czynnością na dłuższą chwilę Szczególnie, że mnie PW na wizażu nie działają albo działają jak chcą
- być może ktoś do pomocy z przygotowaniem aukcji - pomocy w zrobieniu kolaży, jeśli ktoś inny sobie nie poradzi, i kto wie czym tam jeszcze
- być może ktoś do pomocy z wędrownisiowym blogiem - chodzi o stronę graficzną, ew. pilnowanie komentarzy, gdyby coś się w nich działo albo sama nie wiem co jeszcze wyjdzie w praniu
- ew. ktoś do zrobienia ładnych, spójnych z layoutem aukcji banerków w róznych rozmiarach, takich za pomocą których inni będą mogli promować nasze projekty i aukcje na swoich blogach;
- sama nie wiem czego jeszcze, ale coś się pewno urodzi

Listy ze zgłoszeniami:

Projekt z charmsami:
1. Marisella, mogę machnąć cokolwiek, coś z granatem albo jakiś kolor do tęczowej, może fiolecik? ale tak po prawdzie dostosuję się żeby wypełnić ewentualne dziury Mogę w razie czego zrobić dwa.
2. ...


Projekt: naszyjnik-wędrowniś:
1. Marisella - termin pracy mi obojętny, z wyjątkiem ostatniego tygodnia przedświątecznego
2. .....

Do spraw innych:
1. ...

[tolinka83]

Ja bym się zgłosiła do wędrownego naszyjnika z modułami ogniwkowymi ze srebra
i ewentualnie jako pomocnik korespondencyjny

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Aaa termin obojętny byle nie w tygodniu między świętami a sylwestrem

[marisella]

Tolinko, obawiam się, że nie da się załozyć z góry, co się w naszyjniku zrobi, na długo przed jego otrzymaniem, bo nie wieadomo co zrobi ktoś przed Tobą To nie będzie coś w stylu naszyjnika z charmsami, gdzie wiadomo z góry że dowiesi się jakiegoś dżinksa i będzie pasował, bo tak to zrobi nam się powtórka pierwszej wersji akcji Tu się może okazać, że dostaniesz coś, co się będzie prosiło o dodatkowy kamień z prawej strony, a nie o dowieszonego do zapięcia charmsa, nigdy nie wiadomo

Co się planuje zrobić to dobrze określić przy charmsach, żebyśmy miały wizję, przy wędrownisiu się chyba nie da. Znaczy jasne, że każdy będzie pracował w swojej technice i ja nie wyskoczę nagle z lutowanie mfiligranu, a stuprocentowa sutaszystka z oprawianiem kamieni w srebro, ale który element się będzie robić to się chyba z góry założyć nie da

Jeśli to Ci gra, to dopisuję Cię do listy (w razie czego się wykreślisz )

A między świętami a Sylwestrem to ja muszę mieć już naszyjnik u siebie, żeby przygotować aukcję, skoro 30 grudnia mam wstawić, więc wtedy nikomu nie musi pasować, bo nikt nic nie będzie przy nim robił. Chyba że u mnie, na kawce

Lista aktualnie:

Projekt z charmsami:
1. Marisella, mogę machnąć cokolwiek, coś z granatem albo jakiś kolor do tęczowej, może fiolecik? ale tak po prawdzie dostosuję się żeby wypełnić ewentualne dziury Mogę w razie czego zrobić dwa.
2. ...

Projekt: naszyjnik-wędrowniś:
1. Marisella - termin pracy mi obojętny, z wyjątkiem ostatniego tygodnia przedświątecznego
2. Tolinka - termin obojętny

Do spraw innych:
1. ew. Tolinka - pomocnik w korespondencji

[tolinka83]

Oj się nie upieram przy ogniwkach, mogę coś dopleść czy cuś

[pastelowo]

ja chętnie, acz dość nieśmiało zgłaszam sie do bransoletki z charmsami to jest dość drobny projekt, więc myślę, że nie uda mi się go skopać ^^'
chciałabym zrobić coś w miedzi, powiedzmy łącząc ogniwka i wire-wrapping.
z małych kamyczków jakie mam to koral (a więc czerwień), ametysty (czyli ofc fiolet) i turmalinki (róż, zieleń, jeden chyba jakiś błękitny i brązy) - więc do takich kolorów można mnie dopasować.
poza tym intensywnie czerwone, jablonexowe szklane drobne koraliczki też posiadam

pyszczek mój aż taki brzydki chyba nie jest, kolaż mogę zrobić, bo coś tam fotoszopić umiem i zawsze faceta mogę zaprząc do roboty, on chętny. więc w razie czego z kolażami też mogę pomóc, ale z bannerkami np już się nie czuję na siłach ^^'

[iwona sikorska]

ja się chętnie dołączę do charmsów - prace w beadingu, mogę zrobić nawet 2, albo 3, a kolory mogą być jak najbardziej zwariowane - żółte, pomarańczowe, fiolety, jaskrawe zielenie, lub wszelkie inne - kolorowych toho ci u mnie dostatek

[Eilo]

Zgłaszam się do charmsów
Mogę zrobić w srebrze jak i w miedzi, albo jedno i drugie
Kolory... zielony, bordo lub róż (z granatem bądź turmalinem), niebieski/błękit.
Czy zamiast pyszczka może być zdjęcie moich kocurów?

[pastelowo]

jakby co mogę też zrobić bransoletkę "bazę", albo gładki miedziany łańcuszek, albo np bizantyjkę w tym stylu, co bransa w załączniku, i do tych duży ogniwek przekładkowych można charmsy doczepiać.
niestety robię tylko w miedzi, więc to mogłaby być baza pewnie tylko do charmsów w miedzi, albo beadingu/sutaszu z miedzianymi wykończeniami...

[ollccia]

Się dodałam do naszyjnika

Napisane przez marisella

Lista aktualnie:

Projekt z charmsami:
1. Marisella, mogę machnąć cokolwiek, coś z granatem albo jakiś kolor do tęczowej, może fiolecik? ale tak po prawdzie dostosuję się żeby wypełnić ewentualne dziury Mogę w razie czego zrobić dwa.
2. ...

Projekt: naszyjnik-wędrowniś:
1. Marisella - termin pracy mi obojętny, z wyjątkiem ostatniego tygodnia przedświątecznego
2. Tolinka - termin obojętny
3. Ollccia vel Moccate - termin obojętny

Do spraw innych:
1. ew. Tolinka - pomocnik w korespondencji

[skidblandir]

Nooooooooooooo, jest elaboracik
Dopisuję się do charmsów

Lista aktualnie:

Projekt z charmsami:
1. Marisella, mogę machnąć cokolwiek, coś z granatem albo jakiś kolor do tęczowej, może fiolecik? ale tak po prawdzie dostosuję się żeby wypełnić ewentualne dziury Mogę w razie czego zrobić dwa.
2. Pastelowo
3. Iwona Sikorska
4. Eilo
5. Skidi

Projekt: naszyjnik-wędrowniś:
1. Marisella - termin pracy mi obojętny, z wyjątkiem ostatniego tygodnia przedświątecznego
2. Tolinka - termin obojętny
3. Ollccia vel Moccate - termin obojętny

Do spraw innych:
1. ew. Tolinka - pomocnik w korespondencji

Niestety w tym roku nie dam rady Ci pomóc Ze względów wiadomych. W następnym się postaram

[nagaLy]

Ja mam tylko małą sugestię - nie widzę łączenia wędrownisia materiałami typu miedź + srebro. To nie zostało napisane w poście głównym a wydaje mi się sprawą bardzo istotną. Wg mnie albo srebro - albo miedź. A może zgłoszenia na taki i taki - liczone osobno = 2 wędrownisie, 1 w srebrze a drugi w miedzi??
Tak czy siak - zgłaszam do wędrownisia w srebrze.
Termin nadejścia wędrownisia najlepiej do 16.12 [do tego terminu bankowo jestem w domu i mogę odebrać + mam pod ręką materiały].
Szczecin + okolice, jeśli o mnie chodzi [tj jeśli znalazłby się ktos, komu miałabym przekazać osobiście albo od kogo odebrać].

Charmsy - dowolny kolor, zawsze coś dobiorę, drobnicy wielominerałowej mam w cholerę. Sztuk 2-3 mogę zrobić bez problemu.

[Sunflower55]

To ja zgłaszam się do charmsów - kolor dowolny i mogę dwa zrobić jak trzeba będzie.
Do wędrownisia też jestem chętna (jak szaleć to szaleć), termin - w sumie mogę się dostosować ale najdogodniej byłoby w grudniu.

Do pomocy też się mogę zgłosić, może ktoś na miejscu w Krakowie się przyda do czegoś?Składanie wszystkiego w całość itp., robienie kawy, herbaty?

[KarmazynowyKamyk]

Ja się zgłaszam do charmsów... Na razie do jednego, kolor dowolny...

Skidi to Ci się tylko tak wydaje, że potem będziesz miała więcej czasu... Też tak myślałam, a potem Paulina dostała łóżko bez szczebelków...

[Killa Ree]

Zdecydowanie piszę się na charmsy
praca w srebrze... kamieni mam górę, więc kolorystycznie mogę się dopasować

Mogę dodatkowo dorobić scrapowe kartki do każdej aukcji (takie pasujące do każdego wspólnego dzieła - kolorem oczywiście, bo tematycznie będą WOŚPowe - Mari, możesz pozbierać od wszystkich tworzących oprócz zdjęć, również podpisy to można wydrukować na wkładce... do kartki i dołożyć do wysyłki) - taki luźny pomysł.

Mari - mogę pomagać w korespondencji

[rododendron7]

SŁUCHAJCIE (tak sobie wrzasne, zeby zwrocic na siebie uwage w tym babskim mlynie :p)

Poczytalam, poczytalam i straszny tu bazar, juz w tej chwili ciezko sie polapac co kto i jak, a Mari moze i sie nie zgubi, ale bedzie spedzac godziny dokopujac sie co jak kto, ile i jakie...wpadlam wiec, na moim zdaniem DOSKONALY POMYSL ORGANIZACYJNY. Wiekszosc z nas regularnie robi wspolne zakupy na wizazu i podstawowym narzedziem porzadkowym ulatwiajacym nam zycie jest...tabelka TAADDAAM!
Zrobmy wiec tabelke, gdzie poziomo, w zwyczajowych miejscach produktow wpiszmy przykladowo: baza z ogniwek w srebrze/dodatki czerwone, baza z ogniwek w miedzi/dodatki zielone, baza ozdobna z oksydowanego metalu, baza sznurkowa w kolorze czerwonym, baza plecionka sznurkowa w kolorze fioletowym, baza z koralikow/tonacja pomaranczowo-zolta itp itd...(nawet osoby chetne na zrobienie konkretnej bazy moga wpisywac swoje propozycje) a dziewczyny ustawia sie pionowo (jak zwykle) i beda dorzucac swoje zawieszki w odpowiednich okienkach, okreslajac i dopasowujac wykonczenie i kolorystyke uzytych materialow do danej bazy, a po zrobieniu zawieszki nawet optymalnie linka do jej zdjecia. Bedzie wtedy wiadomo ktore podobaja sie bardziej a ktore mniej, ile bedzie gotowych projektow a ile moze sie nie uzbierac i trzeba bedzie nad nimi pomyslec...
Moim zdaniem bedzie to bardzo wygodne dla wszystkich i latwie w ocenieniu na pierwszy rzut oka bez przekopywania sie przez dziesiatki postow. Dobrze byloby ustalic optymalna wielkosc zawieszki, takie od-do, oraz pomyslec nad moze (jezeli sie da) kilkoma tanszymi wersjami nie ze srebra (bo nie wszyscy w nim robia) ale w zwyklych metalach czy posrebrzanych

Co do wspolnego projektu naszyjnika, to mialabym tylko moze maly postulat, zeby podzielic to na dwie podkategorie: sutaszowo-koralikowo-filcowo-materialowa oraz wrapkowo-tluczono -chainmalowo-AC-palnikowopalona...bo chyba latwiej bedzie pogodzic pokrewne techniki niz mieszac ogniwka z sutaszem i wrapem. Jeszcze koncepcyjnie tworzone przez jedna osobe moze sie udac (i czesto udaje) ale w takiej konwencji moze byc naprawde trudne do wykonania...

P.S. Co do wielobarwnej bransy, to moge np zrobic taka kolorowa bransoletke-baze sutaszowa kolorowa jak ja pie*** albo inna tecza ;D

P.S. 2 Mozemy tez utworzyc, wzorem wymianki swiatecznej, wydarzenie na FB, bo kontakt tam, a zwlaszcza wszelki ustalenia, beda dla wielu osob szybsze i duzo bardziej dostepne niz tu na forum...

[orangecountry]

To ja też zgłaszam się do charmsów - kolor dowolny byle bym wiedziała wzceśniej co do wędrownisia też jestem chętna ale powiem szczerze że jeżeli mam wybierać termin to osobiście wolę jak najszybciej z prostego powodu - moja uczelnia im bliżej sesji tym bardziej pochłania ludzi w całości :P

[Biedronka1]

Ja też zgłaszam się do charmsów, na razie jednego .

[JoannaW_]

Ja się zgłaszam do charmsów - mogę zrobić kilka, np. 3.
Kolory obojętnie: chętnie czerwony, zielony, mogę być też dorzucona do tęczowej, wtedy poproszę o sugestię jaki kolor by się jeszcze przydał.

Każdy kolor w zasadzie jestem w stanie uzyskać, bo moje charmsy będą ceramiczne (a szkliwa mam różne) z dodatkiem srebra i minerałów.

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez rododendron7

pomyslec nad moze (jezeli sie da) kilkoma tanszymi wersjami nie ze srebra (bo nie wszyscy w nim robia) ale w zwyklych metalach czy posrebrzanych

Nie, bo to się nie sprzedaje... Miedź i srebro się sprzedaje...

Napisane przez rododendron7

Mozemy tez utworzyc, wzorem wymianki swiatecznej, wydarzenie na FB, bo kontakt tam, a zwlaszcza wszelki ustalenia, beda dla wielu osob szybsze i duzo bardziej dostepne niz tu na forum...

Błagam, nie znoszę tego Facebooka...

[pastelowo]

ogólnie jestem bardzo za tabelką, ale jako, że kompletnie się na nich nie znam, to będę Was zasypywać górą głupich pytań

[rododendron7]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Nie, bo to się nie sprzedaje... Miedź i srebro się sprzedaje...

Sprzedaje sie, tylko taniej. Oczywiscie chodzi, zeby zarobic dla Orkiestry jak najwiecej, ale wydawalo mi sie, ze poniekad rowniez aby zrobic cos razem w szczytnym celu. Bralam po prostu pod uwage osoby, ktore moze chcialyby wziac udzial w projekcie, a nie robia z drozszych materialow, bo moze ich na to zwyczajnie nie stac, oraz osoby ktore chcialyby kupic taka pamiatkowa bransoletke, ale ceny powyzej tysiaca sa zdecydowanie nie na ich kieszen.

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Błagam, nie znoszę tego Facebooka...

Blagaj. Jak dla mnie mozesz nawet na kolanach. Wydawalo mi sie, ze to wspolny projekt i glowna regula jest nie to, zeby bylo tak jak TY lubisz, ale zeby bylo jak mniej pracy dla Mari jako organizatorki i najpraktryczniej dla wszystkich. Nie pierwszy raz widze takie twoje podejscie i jako osoba bezposrednia powiem, ze tego nie znosze. Pewnie tak, jak ty fb.

[Killa Ree]

rododendronku, co Cię ostatnio ugryzło?

Kamyczek ma prawo nie lubić FB, a tabela w zupełności wystarczy, na FB można swoją drogą, żeby rozszerzyć grono, ale nie musimy nikogo zmuszać, a całość organizacji można dwutorowo robić tu w wątku i na FB... (na w razie co - ja pomogę w organizacji ) a wszystkie informacje istotne - co, kto i do której branski czy naszyjnika robi - można zbierać w tabeli, żeby była całkowita jasność - i tyle.

[nagaLy]

Niestety zgodzę się, Mari raczej nie da rady sama tego ogarnąć a jak dojdą jeszcze posrebrzaki to w ogóle wbije chyba zęby w ziemię i tak już jej zostanie Ponadto racja, że cena będzie ZNACZNIE niższa - a roboty przy organizacji tyle samo
Ja osobiście nie mam nic przeciw by tworzyć też i w posrebrzakach ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł by obarczać tym dodatkowo Mari.
Ale myślę, że nikt nie miałby nic przeciw, jeśli chciałabyś rododendronie np dołączyć jako "organizator od innych metali".

Mari - ja, jak pisałam, też się zgłaszam do pomocy, tylko mnie paluszkiem trzeba tyknąć. Narzucić zadanie i już. Mogę robić kolaże tym, którzy nie potrafią a podeślą mi foty, czy coś tam innego mogę robić, byle krzyknąć do czego się przydam