Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

[Nikii89]

Napisane przez koniakonia

Hejka

u nas też pogoda barowa...

Niektóre dzieci zaczynają chodzić szybko, jak samo idzie to co zrobić? Moja zacznie pewnie późno, ale ja w żaden sposób Jej nie pomagam, nie stawiamy, nie prowadzamy ani pod paszki ani za rączki. Jak sama się podciągnie i stanie to fajno, są brawa i koniec, klaps na tyłek i dalej zasuwamy na czworakach. Nie pokazujemy jak się tupta za rączki , bo ani to korzystne dla Niej ani dla nas .

A waga dzieci to też jest taka względna...bo co innego jak rodzice mają po 190 i dziecko waży w jakimś tam wieku więcej, a co innego jak rodzice drobizna a dziecko napompowane...moja koleżanka ma duuuużego syna, ale on to jest chłop jak dąb , a tatuś jeszcze większy

i takie podejście powinien mieć każdy Ja też takie mam i uważam że jak dziecko jest gotowe na coś to sam zaczyna , próbuje itp.

Mam tylko strasznego nerwa na teściową bo ona daje Oskara aby stał i tak nim "buja" aby raz 1 nóżkę do przodu dawał a raz drugą oczywiście jak jestem i to widzę to interwencja i wtedy ona się dziwi "o co mi chodzi" no ale jak na chwilę czasem go zaniosę na górę aby coś zrobić to nie wiem co ona tam wyprawia. Dlatego też rzadko go tam daję, sama jest sobie winna.

Napisane przez agator74

Czesc wam
tylko nie bijcie ze mnie tyyyyyyle czasu nie bylo, zreszta pewnie i tak mnie nikt nie pamieta.
Nasz Kubus nie usiedzi na miejscu i musze go ciagle pilnowac to jedna z przyczyn czemu sie nie udzielam a druga to ostatnio nie mam neta i korzystam tylko jak tz wroci z pracy z jego tel.
A co u nas, Kubus 19 skonczy 8 miesiecy szal, a z umiejetnosi to raczkuje juz z miesiac, od dwoch sam siada i staje przy meblach, jest bardzo zywy i na chwile nie usiedzi a zabawkami pobawi sie doslownie na sekunde. I od jakis 3 miesiecy zaczal mi sie budzic w nocy. Jak byl maly to przesypial mi 6 godzin a teraz potrafi sie i co godzine budzic ale chyba przyzwyczail sie do cyca niestety. Dobra ide bo zrobil kupsztala
buziaki dziewczyny dobrze ze jestescie i moge poczytac o waszych zmaganiach bo inaczej bym zwariowala

ja Cię pamiętam
super że się odezwałaś
dla Kubusia za tyle umiejętności

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Oskar ma 2 drzemkę ...
Coś mu się poprzestawiało i jest senny więc daję go do łóżeczka a on ryk jakby go ze skóry obdzierali, a jak dam do Nas na łóżko to myk na boczek, zamyka oczka i śpi...
Nie wiem jak go znowu przyzwyczaić do łóżeczka, szuszanie, śpiewanie, głaskanie nie pomaga on wtedy coraz bardziej płacze.

[MoniaHan]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

aaaa! zrobilam pierszy raz klopsy i wyszly smacznie ale dumna jestem z siebie haha

Brawo

[cziqua]

my już po szczepieniu a Filipek zamiast być kłuty raz był kłuty 2 razy bo raz uciekł z nóżką i objechałą strzykawka z igła i musiał jeszcze raz dostać teraz włączyła nam się maruda w razie czego nurofen mogę podac chyba nie?

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez cziqua

my już po szczepieniu a Filipek zamiast być kłuty raz był kłuty 2 razy bo raz uciekł z nóżką i objechałą strzykawka z igła i musiał jeszcze raz dostać teraz włączyła nam się maruda w razie czego nurofen mogę podac chyba nie?

tak

[Karinio]

Na wstępie dziękuje-emy za wszystkie gratulacje ,choć i tak będe jeszcze cytować oraz dziękować każdej z osobna Net coś zanika
Mały marudera,rządzi w swoim łóżeczku.
Postaram się nadrobić

Napisane przez Nikii89

Nocka OK pobudki o 23,2 i 7 na dobre.
Z rana chwalę się kolejnym ząbkiem - mamy lewą dolną dwójeczkę czyli w sumie już 6 ząbków
Karino najlepszego dla synka

To fajna nocka
Gratuluje kolejnego ząbka Woow,już 6 zębów,nieźle Dziękuje za gratulacje

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez emigra

Witam sie z rana nocka w miare, mloda obudzila sie o 2 na mleko i spala do ok 6. Teraz od 10 minut ma drzemke.
Karinio gratuluje postepow synka i ukonczenia 9 mcy !
Julisia konczy dzisiaj 8 mcy ... 8 mcy temu o tej porze lezalam w szpitalu i wyczekiwalam najmniejszego skurczu ...

To nocka fajna Gratuluje 8 miesiąca i dziękuje również za gratulacje odnośnie mojego małego

[agator74]

A my nie mamy jeszcze zadnego zeba, hmm chociaz mamy wszystkie oznaki tzn: slinienie, branie wszystko do buzi, budzenie sie w nocy, ehh
Dziewczyny powiedzcie ile razy w dzien wasze pociechy maja drzemki i jak dlugo, bo moj ma zazwyczaj 3.
Teraz wlasnie spi a ja gotuje jabluszko

[Karinio]

Napisane przez mama d

Moje drogie zapomniałam się pochwalić umiejętnościami Zosieńki Mianowicie, chadza za rączki, stoi bez trzymanki (wczoraj TŻ był zszokowany ile tak wytrzymuje i liczył - naliczył 2minuty, w rodzinie zakąłdają się kiedy Zocha zacznie chodzić- TŻ po wczoraj daje jej2tyg, babcie po miesiącu!!!!! a ja nie chce, żeby tak szybko dorastała , po poczytaniu troszkę na temat niekapków trafiłam na różne jego rodzaje, jedna mama pisała o bidonie z rurką, które jej dziecko używało ok2lat a że my taki bidon dostaliśmy już, to z czystej ciekawości jej podałam - załapała z miejsca więc butelka poszła w odstawkę i pijemy teraz z rurki - przy tym robi taki kochany pyszczek jak go ciągnie oczywiście super zabawą jest zaciskanie ząbków na rurce i ciągnięcie za nią póki nie strzeli wyślizgując się z buzi
Ogólnie super

Wow,gratuluje postępów To super,że tak szybko nauczyła się pić z bidonu z rurką No to ciekawe kiedy zacznie Wam dreptać

Napisane przez Asika21

Zaniedbuję Was okropnie. Staram się chociaż zaglądać na chwilkę, ale tyle piszecie że nie ma opcji, żeby Was nadrobić. U nas dużo się dzieje Zuzia raczkuje jak szalona, jeśli istniałyby zawody w raczkowaniu to z pewnością by je wygrała hehe Poza tym staje sama przy meblach i nawet potrafi się puścić rączkami i ustać samodzielnie przez chwilę Robi "papa" i "koci łapci" Jak mówię jej żeby powiedziała baba to powie baba, a jak mama to mówi łała I czasem przy robieniu "papa" powie "papa" Przytula się do mnie z taka czułością, że moje serducho wymięka Aż tata jest zazdrosny, że jemu takiej czułości nie okazuje Poza tym dzis wyszedł nam 4 ząbek - prawa górna jedynka Tak śmiesznie nam wychodzą zabki, możecie zerknąć na tym linku z Zuziakowymi ząbkami jak śmiesznie to wygląda
Karinio gratuluję postępów, niesamowite jak w tak krótkim czasie nasze dzieciaczki osiągają tak wiele nowych umiejętności

Gratuluje postępów i 4 zabka i dziękuje za gratulacje No mam wrażenie,że nasze dzieci coraz szybciej nabywają nowych umiejętności.To faktycznie pozazdrościć tulenia,ja mam wrażenie że moje dziecie mnie chyba nie kocha czasami jak jest marudny a chce go przytulić to się ode mnie odpycha.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez nowaken

Heju nas nocka nawet nawet i chyba leki które pani doktor wczoraj zapisała dzieciakom poskutkowały a dostaliśmy neosine dla Ani w dawce 3 ml 3 razy dziennie i nifuriksazyd hasco w dawce 2,5 ml 3 razy dziennie. Dla Antka to samo tylko w większych dawkach

To dobrze,że już lepiej

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez cziqua

my już po szczepieniu a Filipek zamiast być kłuty raz był kłuty 2 razy bo raz uciekł z nóżką i objechałą strzykawka z igła i musiał jeszcze raz dostać teraz włączyła nam się maruda w razie czego nurofen mogę podac chyba nie?

Oj bidulek Ja myśle,że możesz podać

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez cziqua

od znajomych synek ma 4,5 miesiąca a waży 10,5kg klusek z niego .

Omg ,nieźle Michelinek

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Karinio moja siostra cioteczna ma corke 9 miesiecy i wazy 11kg, jak zaplacze to dostaje butle z mlekiem bo ona przeciez ciagle glodna teraz siedzi ladnie ale nie pelza a nie nie czworakuje...

Też nieźle a potem są takie małe grubaski.Niewiem czy to takie dobre,chyba nie.

Napisane przez MoniaHan

zasnela Hania w lozeczku wlasnie praktycznie bez placzu, coz nie mozna miec wszystkiego...jak je ladnie to jest cyrk przy usypianiu, jak jest cyrk przy jedzeniu to ladnie usypia...

Oj Ja Cię to pocieszy,to u mnie czasami cyrki są przy jedzeniu i przy usypianiu.Głownie i najczęściej przy usypianiu.Teraz wcale nie spał i syrene załączył.Oszaleć można

[mama d]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Karinio moja siostra cioteczna ma corke 9 miesiecy i wazy 11kg, jak zaplacze to dostaje butle z mlekiem bo ona przeciez ciagle glodna teraz siedzi ladnie ale nie pelza a nie nie czworakuje...
mama d a nie za wczesnie na samodzielne chodzenie?

Też mnie to nie cieszy bo ona potrafi stać cały czas podarta o pchacz/meble/moje nogi dosłownie o wyczystko podnosi sie do stania i stoi zadowolona. Już pal licho, ze szybko ale czy nie będzie miała krzywych nóżek ani problemów z pleckami jak tak szybciutko stoi?

[karolca]

Napisane przez agator74

buziaki dziewczyny dobrze ze jestescie i moge poczytac o waszych zmaganiach bo inaczej bym zwariowala

Pocieszasz się, że nie tylko u Ciebie ciężkie nocki

Moja spi 2-3 razy w dzień od 30 minut do 2 godzin.

[Karinio]

Musze przerwać odpisywanie,by dać obiadek małemu

[mama d]

Napisane przez MoniaHan

czesc Dziewczyny
Nikki i Asika gratuluje zabkow
Emigra najlepszego dla Julki z okazji 8 miesiecy, my za tydzien

no i u nas jest problem bo Hania nie chce mm pic z butelki, sprobuje jeszcze z lyzeczki dac, ale mnie to nie urzadza bo jak wtedy w nocy dawac. wypila z trudem 30ml rano a nie dawalam jej piersi wiec powinna byc glodna chociaz troche.
mama_d pliss o link do tej rurki
monika83 tez wlasnie mialam/mam taki zamiar jak Ty - ze w nocy jeszcze troche karmic, juz widze roznice jak Hania w nocy spi bo nie potrzebuje tyle cycka - dzis sie przysunela do Tz w nocy (bo od 1 z nami spala) i spala obok niego chyba 3h wiec moze to ze lozeczku usypia ostatnio troche ja odzwyczaja od spania przy cycku. teraz tylko sie obawiam tego ze nie chce pic z butelki, kiedys pila, a teraz nawet wody nie chce pic, soczku wczoraj z butelki nie chciala pic, dalam lyzeczka i pila. butelek wyprobowalam dwie i smoczki tez, wiec nie wiem (??) oby zalapala bo ja juz chce konczyc przygode z karmieniem.

oj tak ja sie nie nudze z moim Tz, on ma jeszcze troche marzen do zrealizowania ...na ktore potrzebuje kasy wiec dlatego ciagle wymysla nowe biznesy

Moniu nie potrafię załadować zdjęć jak Zośka pije a linka nie mogę znaleźć. Wysyłam na maila.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez mama d

Też mnie to nie cieszy bo ona potrafi stać cały czas podarta o pchacz/meble/moje nogi dosłownie o wyczystko podnosi sie do stania i stoi zadowolona. Już pal licho, ze szybko ale czy nie będzie miała krzywych nóżek ani problemów z pleckami jak tak szybciutko stoi?

mi na rehabilitacji babka mowila ze dzieci staja ok 12 miesiaca dopiero ale widac jest inaczej wiesz no do podlogi jej nie przywiazesz przeciez, jak masz watpliwosci to sie pediatry spytaj, ja swojemu nie pozwalam stawac na nogi bo tez chce

[mama d]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

mi na rehabilitacji babka mowila ze dzieci staja ok 12 miesiaca dopiero ale widac jest inaczej wiesz no do podlogi jej nie przywiazesz przeciez, jak masz watpliwosci to sie pediatry spytaj, ja swojemu nie pozwalam stawac na nogi bo tez chce

Idę w piątek na konsultacje w sprawie jej nie chęci do obiadów a co za tym idzie ew niedoborami no i właśnie czy to ok, że tak obciążą nóżki.
Też ją sadzałam zaraz jak wstawała, kiedy jeszcze była taka niepewna. Teraz ja ją sadzam to się naprężą i nie zegniesz ją choćby nie wiem co a jak ją 'porywam' i zabawiam na leżąco to mimo najlepszej zabawy zaraz się przekręca na boczek, siada i idzie do czegoś po czym można by się było wspiąć.. do tego stopnia, że potrafi stanąć przy drzwiach czy ścianie, już nie potrzebuje podpórki w postaci blatu.
Czasem sobie myślę, że może dlatego jest tak do przodu (zęby w wieku5m itp), że urodziła sie duża i nad wyraz rozwinięta, od początku potrafiła podnosić główkę i obracać ją kiedy spała na brzuszku a położna jak przyszła do nas do domu - mała miała tydzień - to powiedziała, że jest rozwinięta jak 2,5miesięczne dziecko i może stąd ten pośpiech bo kiedy dodamy te nadprogramowe na starcie 2,5m ... już sama nie wiem co jest dobre a co złe dla dziecka. Kiedy rozwija sie wolno to jest za wolno a kiedy szybko to jest niby za szybko -- do piątku, wtedy mam konsultację.

[cziqua]

mama mi mówiła że ja zaczęłam samodzielnie chodzić bez podpórki mając 10 miesięcy każde dziecko ma swoje tempo ale za to siedzieć nie umiałam i nie raczkowałam wcale od razu chodziłam widocznie lubię pomijać pewne elementy

[sweet_papaya]

Napisane przez MoniaHan

Tz oglada filmy na youtubie jak robic meble...zamierza zrobic komode I mowi ze to jest pomysl na biznes,I program sciaga w ktorym projektuje meble,program mu wymierza wszystko itd....jeden jest problem..tz nie ma pojecia o robieniu drewnianych mebli I ogolnie meblija z nim zwariuje
Oj ciezko Hanie bylo dzis uspic,duzo placzu bylo ale zasnela o 19.

Post z gatunku moich ulubionychJem obiad i podczytuję troche, poodpisuję wieczorem jak się uda

[MoniaHan]

Napisane przez sweet_papaya

Post z gatunku moich ulubionychJem obiad i podczytuję troche, poodpisuję wieczorem jak się uda

o to gdybym spisywala wszystkie pomysly mojego Tz to moglabym powiesc napisac...no ok moze opowiadanie

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Hance jednak picie z butelki nie odpowiada, bo mojego mleka tez nie chciala za bardzo, tz mowi ze ona znow troche czasu potrzebuje, a ze nie jest smoczkowa to jej troche trudniej to przychodzi, tak samo mielismy latem, ze po 2 miesiacach przerwy od butelki zalapala po tygodniu. oby tym razem tez tak bylo i juz odzwyczajac od butelki jej nie mam zamiaru (o ile przyzwyczaje na nowo w ogole).

bylysmy na spacerze - Hania pospala cale 30min, spotkalysmy Tz i zrobil nam kilka jesiennych zdjec.. sa na mailu

[sweet_papaya]

Napisane przez MoniaHan

o to gdybym spisywala wszystkie pomysly mojego Tz to moglabym powiesc napisac...no ok moze opowiadanie

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Hance jednak picie z butelki nie odpowiada, bo mojego mleka tez nie chciala za bardzo, tz mowi ze ona znow troche czasu potrzebuje, a ze nie jest smoczkowa to jej troche trudniej to przychodzi, tak samo mielismy latem, ze po 2 miesiacach przerwy od butelki zalapala po tygodniu. oby tym razem tez tak bylo i juz odzwyczajac od butelki jej nie mam zamiaru (o ile przyzwyczaje na nowo w ogole).

bylysmy na spacerze - Hania pospala cale 30min, spotkalysmy Tz i zrobil nam kilka jesiennych zdjec.. sa na mailu

Zapisuj te jego pomysły, może poradnik z tego wyjdzie pt. 100 pomysłow na biznes
Mam nadzieję, że Hanie przyzwyczai się do butelki, to by duzo Wam ułatwiło.
Asika, mama d , gratulacje wspaniałych postępów dziewczynek

Filipek spi więc w spokoju zjadłam obiad, co za luksus zaraz sie pewnie obudzi i się zacznie....nie mogę go spuścić z oczu na chwilę bo wspina się do pionu, przy meblach, drzwiach i ścianach. Raczkować jeszcze dobrze nie umie a już by chciał prosto stać. Co gorsza robi to z uporem maniaka i przewraca sie jeszcze więc non stop trzeba przy nim być.

[agator74]

Napisane przez karolca

Pocieszasz się, że nie tylko u Ciebie ciężkie nocki

Moja spi 2-3 razy w dzień od 30 minut do 2 godzin.

Między innymi oraz ze mam normalne dziecko

[karo_z]

Dzień dobry!

gratuluję nowych wątkowych ząbków!
no i wszystkim którzy dziś mają swoje miesięcznice

Napisane przez Karinio

Zanim poodpisuje,to moje dziecie chyba przeklina.Pare razy,może ze trzy tylko zrozumiałam jakby powiedział kuwa.I ostatnio zamiast spać wojował,to go posadziłam u nas łóżku,odbiło mu się,zachwiał się i upadł na plecy i powiedział kwa.

no proszę czego to się dziecko od małego uczy! hihi

Napisane przez monika83

Czesc, u nas znowu byle jaka pogoda

Swietny jest ten Twoj TZ! Ciesz sie ze ma 1000 pomyslow na minute, lepszy taki ktory nic nie mysli i nie kombinuje, nie ma to jak kreatywnosc


Karo, a moze warto sie skonsultowac jeszcze z innym lekarzem, szczegolnie ze iw z tego samego powqodu jednak bierze leki? Bo jesli powinnas to leczyc a zaniedbasz moga byc problemy. Chyba ze jestes na 100% pewna swojego lekarza, to wtedy nie ma co kombinowac!

Monia, ja mialam te same dylematy przy przejsciu na butelke, najbardziej sie balam straty swietnego uspokajacza. I powiem Ci szczerze, ze z perspektywy odnosze wrazenie, ze dziecko sie dopomina cycka bo sie do niego przyzwyczailo. Im mniej karmilam piersia, tym zadziej sie dziecko dopominalo, rowniez w nocy. Ja przez pewien czas karmilam butla w dzien, a piers tylko w nocy i nad ranem (bralam go wtedy do nas do lozka i jeszcze zasypial na troche). I powiem Ci, ze teraz czasem wystarczy w nocy poglaskanie po glowce (nawet bez smoczka), a rano mozna spac i bez piersi. Wlasnie zastanawiam sie nad definytywnym zakonczeniem karmienia, bo jak maly wstaje karmie go troche na sile (mam za malo pokarmu na posilek, wiec i tak zaraz musze zrobic mu sniadanie, slabo leci wiec maly sie denerwuje - w nocy.nad ranem mu to wystarczylo, bo wlasnie bardziej potrzebowal uspokajacza, nieraz mnie gryzie).
Jedno co, to przynajmniej u nas sie spradzilo, trzeba pozwolic troszke dziecku zadecydowac. Im wiecej butli, tym zadziej potrzebna piers. I jesli mam byc szczera, to mam wrazenie, ze odkad zaczelam karmic mm mam troche "spokojniejsze" dziecko, lepiej spi w nocy i jakos jakby sam sobie radzil z niektorymi rzeczami, a nie musial sie wspomagac cyckiem. Wiem ze to troche glupio brzmi, ale nie umiem tego za bardzo wytlumaczyc. Ale wszystko napisalam tylko na bazie jednego dziecka, wiec nie wiem czy u innych tez by sie to sprawdzilo

kurcze nie wiem waśnie...chociaż pewnie iw ma inne wyniki poza normą, a ja tylko ten jeden. Chyba jednak zaufam lekarzowi i poczekam. Za miesiąc jak wyniki będą dalej takie marne to wtedy poszukam innego lekarza...

Napisane przez mama d

Moje drogie zapomniałam się pochwalić umiejętnościami Zosieńki ! Mianowicie, chadza za rączki, stoi bez trzymanki (wczoraj TŻ był zszokowany ile tak wytrzymuje i liczył - naliczył 2minuty, w rodzinie zakąłdają się kiedy Zocha zacznie chodzić- TŻ po wczoraj daje jej2tyg, babcie po miesiącu!!!!! a ja nie chce, żeby tak szybko dorastała ), po poczytaniu troszkę na temat niekapków trafiłam na różne jego rodzaje, jedna mama pisała o bidonie z rurką, które jej dziecko używało ok2lat a że my taki bidon dostaliśmy już, to z czystej ciekawości jej podałam - załapała z miejsca ?! więc butelka poszła w odstawkę i pijemy teraz z rurki - przy tym robi taki kochany pyszczek jak go ciągnie oczywiście super zabawą jest zaciskanie ząbków na rurce i ciągnięcie za nią póki nie strzeli wyślizgując się z buzi
Ogólnie super

super że Zosieńka tak już dużo potrafi! a z tm staniem to przecież nie będziesz jej przywiązywać do podłogi...skoro sama stanęła to znaczy że jest na to gotowa...

Napisane przez cziqua

my już po szczepieniu a Filipek zamiast być kłuty raz był kłuty 2 razy bo raz uciekł z nóżką i objechałą strzykawka z igła i musiał jeszcze raz dostać teraz włączyła nam się maruda w razie czego nurofen mogę podac chyba nie?

dobrze że już po szczepieniu! oby Filipek szybko wrócił do siebie

a my dziś się ładnie wyspaliśmy
Piotruś spiąc ze mną w łóżku budzi się tylko raz na amciu, więc super! obudził się o 7 ale o 8.30 jeszcze zasnął i zwlekliśmy się z łóżka dopiero o 10

Dziś już usiadł sam parę razy...i zaliczył pierwszego góza...obłożyłam go poduszkami a walnął jakoś tak że w nie nie trafił... ale płakał tylko chwilę i już śladu ni ma

[Nikii89]

Napisane przez agator74

A my nie mamy jeszcze zadnego zeba, hmm chociaz mamy wszystkie oznaki tzn: slinienie, branie wszystko do buzi, budzenie sie w nocy, ehh
Dziewczyny powiedzcie ile razy w dzien wasze pociechy maja drzemki i jak dlugo, bo moj ma zazwyczaj 3.
Teraz wlasnie spi a ja gotuje jabluszko

U Nas są 3 drzemki
2-30-40min i 1 nawet do 2 godz ale ja muszę wtedy spać z nim ;/

Napisane przez cziqua

mama mi mówiła że ja zaczęłam samodzielnie chodzić bez podpórki mając 10 miesięcy każde dziecko ma swoje tempo ale za to siedzieć nie umiałam i nie raczkowałam wcale od razu chodziłam widocznie lubię pomijać pewne elementy

ponoć mój TŻ tak samo jak Ty chodził gdy miał 10m a wcześniej nawet nie raczkował.

Napisane przez MoniaHan

o to gdybym spisywala wszystkie pomysly mojego Tz to moglabym powiesc napisac...no ok moze opowiadanie

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Hance jednak picie z butelki nie odpowiada, bo mojego mleka tez nie chciala za bardzo, tz mowi ze ona znow troche czasu potrzebuje, a ze nie jest smoczkowa to jej troche trudniej to przychodzi, tak samo mielismy latem, ze po 2 miesiacach przerwy od butelki zalapala po tygodniu. oby tym razem tez tak bylo i juz odzwyczajac od butelki jej nie mam zamiaru (o ile przyzwyczaje na nowo w ogole).

bylysmy na spacerze - Hania pospala cale 30min, spotkalysmy Tz i zrobil nam kilka jesiennych zdjec.. sa na mailu

Haha.. mój też ciągle coś kombinuje... a to kokosy do akwarium, a to podnośniki do moto , ostatnio nawet piaskownice robił Oskarowi to postanowił że będzie takie robił i sprzedawał.

A zdjęcia świetne

Napisane przez karo_z

Dzień dobry!

gratuluję nowych wątkowych ząbków!
no i wszystkim którzy dziś mają swoje miesięcznice



no proszę czego to się dziecko od małego uczy! hihi



kurcze nie wiem waśnie...chociaż pewnie iw ma inne wyniki poza normą, a ja tylko ten jeden. Chyba jednak zaufam lekarzowi i poczekam. Za miesiąc jak wyniki będą dalej takie marne to wtedy poszukam innego lekarza...



super że Zosieńka tak już dużo potrafi! a z tm staniem to przecież nie będziesz jej przywiązywać do podłogi...skoro sama stanęła to znaczy że jest na to gotowa...



dobrze że już po szczepieniu! oby Filipek szybko wrócił do siebie

a my dziś się ładnie wyspaliśmy
Piotruś spiąc ze mną w łóżku budzi się tylko raz na amciu, więc super! obudził się o 7 ale o 8.30 jeszcze zasnął i zwlekliśmy się z łóżka dopiero o 10

Dziś już usiadł sam parę razy...i zaliczył pierwszego góza...obłożyłam go poduszkami a walnął jakoś tak że w nie nie trafił... ale płakał tylko chwilę i już śladu ni ma

śpiochy

no to teraz więcej uwagi


Postawiłam dziś na swoim wieczorem i Oskar nie miał wyboru musiał zasnąć w swoim łóżeczku, był bunt ale się udało. Stwierdziłam że nie mogę dłużej pozwalać mu na zasypianie u Nas na łóżku.

A tu cisza wszystkie na FB siedzą:P

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Nikii89

A tu cisza wszystkie na FB siedzą:P

wlasnie mialam to napisac

[Furczak]

Chciałam się przywitać po mega dłuuuuugim rozstaniu z Wami ale jakoś na wszystko brakuje czasu. U nas na szczęście wszystko dobrze oprócz spania ale jakoś sobie jeszcze dajemy rade synuś rośnie jak na drożdzach, zdrowiutki i raczej wesolutki, no chyba że ząbki idą :/ ale też jakoś niezbyt mocno marudził- do przeżycia. Ogromnie się za Wami stęskniłam i mam nadzieje że teraz będę miała dla Was więcej czasu
dorzucam aktualne zdjęcie naszego dwuzębnego potworka Czarusia
Na ostatnim zdjęciu był najmłodszy

[gosia261282]

Hej!
Piszecie o wagach dzieci i jak rodzice przekarmiaja itd i wiecie co tak teraz mysle o tym,bo Eryk jest klusek o czym wiecie.Ma 6,5 miesiaca i wazy 9200,to duzo.Ale ja mu jedzenia nie wpycham.Je co 3-4 godziny i najwiecej z tego to mleko z piersi.Myslicie,ze to moja wina,ze on jest pyza?Wiki tez byla grubaskiem na piersi,a jest szczupla dziewczynka.Mam nadzieje,ze Eryk nie bedzie mial problemow z nadwaga

Napisane przez Karinio

Zanim poodpisuje,to moje dziecie chyba przeklina.Pare razy,może ze trzy tylko zrozumiałam jakby powiedział kuwa.I ostatnio zamiast spać wojował,to go posadziłam u nas łóżku,odbiło mu się,zachwiał się i upadł na plecy i powiedział kwa.
Apropo znów ( to moje ulubione słowo ) oprócz laptopa dla małego,podoba mi się kierownica http://www.tesco.com/direct/vtech-ti...skuId=208-1792 [COLOR="Silver"]

No co ty,jak to przeklina?

To ta kierownica jest przy bujaki co kupilam,tym 3w1 co ostatnio linka wklejalam.

Napisane przez mama d

Moje drogie zapomniałam się pochwalić umiejętnościami Zosieńki ! Mianowicie, chadza za rączki, stoi bez trzymanki (wczoraj TŻ był zszokowany ile tak wytrzymuje i liczył - naliczył 2minuty

dla Zosi!

[Furczak]

Gosia
Mój kluseczka też jest, jak miał 6 mcy to ważył równe 9 kg :O
Rano je kaszkę, w południe obiadek i późnym popołudniem deserek i oprocz tego cyca ok 2-3 razy w dzień i w nocy tez gdzieś tyle ale to tak raczej tylko sobie popija bo nie je długo tylko pochlipie i go odkładam w nocy. Czasami wieczorem jak nie chce zasnąć to dam mu butle ale to tak max 120.
W dzień dostaje cyca bo nie chce pić nic innego :/ ale za to zdrowy jak rydz (odpukać) nie miał jeszcze nawet kataru

[koniakonia]

Napisane przez gosia261282

Hej!
Piszecie o wagach dzieci i jak rodzice przekarmiaja itd i wiecie co tak teraz mysle o tym,bo Eryk jest klusek o czym wiecie.Ma 6,5 miesiaca i wazy 9200,to duzo.Ale ja mu jedzenia nie wpycham.Je co 3-4 godziny i najwiecej z tego to mleko z piersi.Myslicie,ze to moja wina,ze on jest pyza?Wiki tez byla grubaskiem na piersi,a jest szczupla dziewczynka.Mam nadzieje,ze Eryk nie bedzie mial problemow z nadwaga





No co ty,jak to przeklina?

To ta kierownica jest przy bujaki co kupilam,tym 3w1 co ostatnio linka wklejalam.





dla Zosi!

Hej,

Gosia cycowe dzieci tą krągliznę gubią jak wstają i zaczynają biegać , ja bym się nie martwiła Już tu kiedyś dyskusja o przekarmianiu cycem a mm była ...każdy lekarz pyta oceniając wygląd dziecka jak jest karmione , bo to jest istotne przy ocenie gabarytów dziecka

Cześć Furczak

[gosia261282]

Napisane przez koniakonia

Gosia cycowe dzieci tą krągliznę gubią jak wstają i zaczynają biegać , ja bym się nie martwiła Już tu kiedyś dyskusja o przekarmianiu cycem a mm była ...każdy lekarz pyta oceniając wygląd dziecka jak jest karmione , bo to jest istotne przy ocenie gabarytów dziecka

Tu to Health Visitor mowila,ze bardzo ladnie,ze super mleczko mu sluzy i nie mowila,ze za gruby jest.Nie no ja sie generalnie na razie nie przejmuje,a w razie by pozniej mial tendencje,to bede przeciwdzialac.Zamiast ciasteczek na przekaske beda marchewki On niby tyle wazy,ale jak na niego patrze to nie wydaje mi sie jakis mega gruby,ot taki fajny kluseczek.No ale pewnie jako matka nie jestem obiektywna

[Flowerbombka]

Furczak hej! Na długo zniknęłaś, ale dobrze że się odzywasz...Czaruś czarujący!

Gosia jak eryczek zacznie chdzić to jeszcze zatęsknisz za ego słodkimi fałdkami..

Ciekawe co u Aguski? Jak sobie radzi..

[emigra]

Hej z rana, nasz dzien zaczal sie o 4 wzielismy z mezem mloda do lozka, poprzytulalismy sie, ale nie chciala juz spac. Teraz za to odsypia, bo usnela mezowi na rekach o 6, a my wykonczeni hehe maz wyszedl wlasnie do pracki


Witaj Furczak, ale masz slicznego synka!

Gosia, Konia ma racje, dzieci sie ''Wyciagaja'' jak zaczynaja sie wiecej ruszac kolezanki synek byl 3 mce na cycu a reszte na butli i w wieku 6 mcy wazyl prawie 9 kg, teraz ma 3,5 roku i wazy 15 kg, jest wysoki a chudy jak patyk.


Dzisiaj spotykam sie z moje ex szefowa - nie wiem czy pamietacie jej historie sprzed roku (stracila coreczke w 25 tc ciazy). Teraz jest juz w 29 tygodniu ciazy i ma rowniez na styczen termin (wtedy byl na poczatek stycznia, teraz jakos pod koniec w sumie). Troche sie obawiam tego spotkania, ale chcialabym sie z nia zobaczyc zobaczymy jak to wyjdzie

[nowaken]

Hej

u nas nocka spoko Ania ładnie przespała do 3 potem się budził teraz śpi w naszym łóżku a Antek u siebie mam pięc minut dla siebie

Napisane przez Furczak

Chciałam się przywitać po mega dłuuuuugim rozstaniu z Wami ale jakoś na wszystko brakuje czasu. U nas na szczęście wszystko dobrze oprócz spania ale jakoś sobie jeszcze dajemy rade synuś rośnie jak na drożdzach, zdrowiutki i raczej wesolutki, no chyba że ząbki idą :/ ale też jakoś niezbyt mocno marudził- do przeżycia. Ogromnie się za Wami stęskniłam i mam nadzieje że teraz będę miała dla Was więcej czasu
dorzucam aktualne zdjęcie naszego dwuzębnego potworka Czarusia
Na ostatnim zdjęciu był najmłodszy

Fajnie że się odezwałaś. Czaruś uroczy

Napisane przez emigra

Hej z rana, nasz dzien zaczal sie o 4 wzielismy z mezem mloda do lozka, poprzytulalismy sie, ale nie chciala juz spac. Teraz za to odsypia, bo usnela mezowi na rekach o 6, a my wykonczeni hehe maz wyszedl wlasnie do pracki


Witaj Furczak, ale masz slicznego synka!

Gosia, Konia ma racje, dzieci sie ''Wyciagaja'' jak zaczynaja sie wiecej ruszac kolezanki synek byl 3 mce na cycu a reszte na butli i w wieku 6 mcy wazyl prawie 9 kg, teraz ma 3,5 roku i wazy 15 kg, jest wysoki a chudy jak patyk.


Dzisiaj spotykam sie z moje ex szefowa - nie wiem czy pamietacie jej historie sprzed roku (stracila coreczke w 25 tc ciazy). Teraz jest juz w 29 tygodniu ciazy i ma rowniez na styczen termin (wtedy byl na poczatek stycznia, teraz jakos pod koniec w sumie). Troche sie obawiam tego spotkania, ale chcialabym sie z nia zobaczyc zobaczymy jak to wyjdzie

To prawda że dzieci gubią to co teraz mają ponad bo teraz ruchu takiego nie mają żeby to zgubić ale jak zaczną biegać to będzie dobrze
Udanego spotkania

[Nikii89]

Napisane przez Furczak

Chciałam się przywitać po mega dłuuuuugim rozstaniu z Wami ale jakoś na wszystko brakuje czasu. U nas na szczęście wszystko dobrze oprócz spania ale jakoś sobie jeszcze dajemy rade synuś rośnie jak na drożdzach, zdrowiutki i raczej wesolutki, no chyba że ząbki idą :/ ale też jakoś niezbyt mocno marudził- do przeżycia. Ogromnie się za Wami stęskniłam i mam nadzieje że teraz będę miała dla Was więcej czasu
dorzucam aktualne zdjęcie naszego dwuzębnego potworka Czarusia
Na ostatnim zdjęciu był najmłodszy

witaj. witaj
najważniejsze że się odezwałaś a Czaruś to słodziak

Napisane przez gosia261282

Hej!
Piszecie o wagach dzieci i jak rodzice przekarmiaja itd i wiecie co tak teraz mysle o tym,bo Eryk jest klusek o czym wiecie.Ma 6,5 miesiaca i wazy 9200,to duzo.Ale ja mu jedzenia nie wpycham.Je co 3-4 godziny i najwiecej z tego to mleko z piersi.Myslicie,ze to moja wina,ze on jest pyza?Wiki tez byla grubaskiem na piersi,a jest szczupla dziewczynka.Mam nadzieje,ze Eryk nie bedzie mial problemow z nadwaga

Gośka jak Eryk zacznie raczkować, chodzić to będzie chudy jak patyk.
I to nie jest Twoja wina poprostu Twoje mleko mu służy a może ma taki organizm że nawet jak się coś rusza to tego nie gubi, potrzebuje więcej ruchu np. raczkowanie

Napisane przez emigra

Hej z rana, nasz dzien zaczal sie o 4 wzielismy z mezem mloda do lozka, poprzytulalismy sie, ale nie chciala juz spac. Teraz za to odsypia, bo usnela mezowi na rekach o 6, a my wykonczeni hehe maz wyszedl wlasnie do pracki


Witaj Furczak, ale masz slicznego synka!

Gosia, Konia ma racje, dzieci sie ''Wyciagaja'' jak zaczynaja sie wiecej ruszac kolezanki synek byl 3 mce na cycu a reszte na butli i w wieku 6 mcy wazyl prawie 9 kg, teraz ma 3,5 roku i wazy 15 kg, jest wysoki a chudy jak patyk.


Dzisiaj spotykam sie z moje ex szefowa - nie wiem czy pamietacie jej historie sprzed roku (stracila coreczke w 25 tc ciazy). Teraz jest juz w 29 tygodniu ciazy i ma rowniez na styczen termin (wtedy byl na poczatek stycznia, teraz jakos pod koniec w sumie). Troche sie obawiam tego spotkania, ale chcialabym sie z nia zobaczyc zobaczymy jak to wyjdzie

Miłego spotkania
a dlaczego się obawiasz tego spotkania??

U Nas nocka ok pobudki 0 23.30 - TŻ zrobił tak mleko że smoczek się zatkał i Oskar się rozbudził ;/ ok 40min go potem usypiałam a tak to zawsze przy butli zasypia. Potem o 3 i o 7 na dobre.
Zjadł kaszkę , potem ja poćwiczyłam z rana. I niedawno go uśpiłam, choć łatwo nie było bo w łóżeczku usypiałam a on bunt. Teściowa mi stanęła w progu drzwi i już chciała Oskara zabawiać jak go usypiałam a ja jej że "nie teraz" i zamknęłam drzwi przed nosem.