Widziałyśmy już nasze maluszki, choć niewielkie mamy brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.II

[xal]

Napisane przez vvgh

Jaccuzi to fajnie i te bąbelki Byle nie za gorąco. Jak tam mija Wam przedpołudnie? Ja do babci na obiad na 14 lecę, babcia tak sięprzejęła ciążą, że ciągle chce pomagać itp. Druga za to wariuje z radości, że w końcu zostanie prababcią, bo nawet od najstarszego mojego kuzyna jeszcze nie ma prawnuka.

Moja wczoraj mi zrobiła wykład o tym, że mam uważać i nie dźwigać.
Niestety mama się dołączyła i się zaczęło ... jak kupuję wodę w sklepie w zgrzewkach (ok 9 kg) to wkładam do wózka i poźniej przekladam do autka. Z autka dźwiga mężuś po powrocie z pracy. Ja wynoszę tylko to co trzeba, czyli wędliny, sery i tego typu. No i mi się dostało, że sama przenoszę (podnoszę właściwie) do wózka i do autka. Co o tym sądzicie, bo dla mnie to nie ciężar i nie wysiłek, ale sama już nie wiem.
Przecież nie każę specjalnie męzowi jechać do sklepu po wodę, jak ja mam sklep po drodze z pracy, a i tak robię juz w tym sklepie inne zakupy.

[lonely_lady]

Axella Wszystkiego Najlepszego
Duuuużo zdrówka, miłośći i radości z każdego dnia życia.
Nieznikającego uśmiechu, pociechy z maluszka i Tż
Spełnienia marzeń !!!

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Moja wczoraj mi zrobiła wykład o tym, że mam uważać i nie dźwigać.
Niestety mama się dołączyła i się zaczęło ... jak kupuję wodę w sklepie w zgrzewkach (ok 9 kg) to wkładam do wózka i poźniej przekladam do autka. Z autka dźwiga mężuś po powrocie z pracy. Ja wynoszę tylko to co trzeba, czyli wędliny, sery i tego typu. No i mi się dostało, że sama przenoszę (podnoszę właściwie) do wózka i do autka. Co o tym sądzicie, bo dla mnie to nie ciężar i nie wysiłek, ale sama już nie wiem.
Przecież nie każę specjalnie męzowi jechać do sklepu po wodę, jak ja mam sklep po drodze z pracy, a i tak robię juz w tym sklepie inne zakupy.

ja zgrzewek nie dźwigam i myślę, że nie powinnaś, ale to moje subiektywne zdanie

[sharpnowaja]

Napisane przez colorblue

Wczoraj wieczorem mnie mąż rozczulił troszkę Położył głowę na brzuchu i mówi tak: " Czeeeśśśćć maluchu tu ja Twój tatuś...Słyszysz mnie? Jak tak to kopnij dwa razy..Albo nie bo to za wcześnie...A więc machnij rączką Wiesz? rączki to te co masz bliżej buzi,a nie te na dole"

słodkie

MoTyleKsw masakryczni są Ci znajomi

colourblue za 11 tc

vvgh ja będę mieć większość ciuchów z ciucholandu, są fajne i tanie.

I chciałam się pochwalić że znów nie wstawałam w nocy chyba jednak macica poszła mi już do góry, dlatego ten brzuszek się na dole zmniejszył

[vvgh]

Napisane przez xal

Moja wczoraj mi zrobiła wykład o tym, że mam uważać i nie dźwigać.
Niestety mama się dołączyła i się zaczęło ... jak kupuję wodę w sklepie w zgrzewkach (ok 9 kg) to wkładam do wózka i poźniej przekladam do autka. Z autka dźwiga mężuś po powrocie z pracy. Ja wynoszę tylko to co trzeba, czyli wędliny, sery i tego typu. No i mi się dostało, że sama przenoszę (podnoszę właściwie) do wózka i do autka. Co o tym sądzicie, bo dla mnie to nie ciężar i nie wysiłek, ale sama już nie wiem.
Przecież nie każę specjalnie męzowi jechać do sklepu po wodę, jak ja mam sklep po drodze z pracy, a i tak robię juz w tym sklepie inne zakupy.

Ja mam chyba jakąś fobię na punkcie noszenia czegokolwiek więc nie noszę. Mój TŻ od początku mi wpajał, że mam nie nosić nic i już był tak przewrażliwiony, że talerze odnosił wyrywając mi z rąk gdy mnie z nimi zobaczył. Najważniejsze, żebyś po schodach ciężarów nie nosiła no i tej wody to też lepiej unikaj, lepiej jedną butelkę kupić.

[sharpnowaja]

Napisane przez vvgh

Sharpnowaja, też się zrobiłam nerwowa. Wczoraj się wkurzyłam na TŻa, że dał potajemnie mojemu psu kawałek chleba. Oszalałam.

no mój TŻ tylko chodzi i mnie denerwuje i mówi później "ale Ty się szybko teraz denerwujesz", znalazł sobie zabawę że sprawdza moją cierpliowść która jest coraz mniejsza

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez Mysia mysz

ja zgrzewek nie dźwigam i myślę, że nie powinnaś, ale to moje subiektywne zdanie

też tak uważam, 9kg to trochę za dużo mimo że podnosisz na kilka sek

[vil84]

Axella - wszystkiego najpiękniejszego, zdrówka dla Ciebie i dzieciaczka, samych pięknych chwil

Marchewka - współczuje kłótni z TŻem - ciekawe byłoby, jakby oni byli w ciąży ja sobie nie wyobrażam humorów mojego i jeszcze hormonów ciążowych do tego

Napisane przez vvgh

Moja mama też szaleje i kupuje co chwilę coś Maleństu. Co myślicie o kupowaniu w lumpeksach dla takich Maluchów?

ja bym kupowała, ale nie chodzę ostatnio, chociaż mam jeden fajny niedaleko. jak lekarz pozwoli na wychodzenie, to pójdę pomyszkować a moja mama nie jest przesądna na ogół ale w tym wypadku zapowiedziała nam od razu że ona nic dla dziecka nie kupi póki się nie urodzi. ale wiem, że potem nas zasypie ciuszkami, zabawkami itp

Napisane przez sharpnowaja

ja wczoraj w nocy poczułam coś dziwnego w brzuchu ale jak chciałam się wczuć w to coś i położyłam sobie rękę na brzuchu to TŻ się zaczął strasznie wiercić no i już nic nie czułam. Ale chyba na ruchy za wcześnie u mnie.

nie jest za wcześnie niedługo zaczniesz mocniej czuć. jesteś szczupła, więc wcześniej odczujesz niż np. ja

[MoTyleKsw]

Napisane przez colorblue

Ohh no sory wiesz,ale Wy na serio musicie sie przyjaznic akurat z ta para???
Nie chcialabym miec takich znajomych:/



Wszystkiego najlepszego w dniu urodzinek kochanie!!!!
Toz Ty stara doopa jestes eheeh


Przepraszam za brak polskich znakow,ale prawy alt przestal dzialac i nie mam mozliwosci pisania poprawnie

No i witam sie w 11 tygodniu

To jest tak, że każde z Nas ma przyjaciół z którymi przyjaźni się X czasu. I to jest tak, że mamy przyjaciół od TŻ strony i mamy przyjaciół od mojej strony. W głównej mierze spotykamy się każde ze swoimi przyjaciółmi. Rzadko w parach, ale jak już się spotkamy to takie cyrki
Nie chcę TŻ wybierać przyjaciół, bo ja bym nie chciała by on mi wybierał.
I tak ja toleruję tą parą, a on toleruje mojego przyjaciela.
I no na szczęście różnię się z TŻ i jemu oni odpowiadają, a mi nie bo ja mam hmmm innego "typu" przyjaciół, więc mam do wyboru tolerować ich, albo czekać, aż ta przyjaźń się rozpadnie


Dziewczyny są grzyby? bo do lasu mi się chce :

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

Ej Ej dziewczyny!z takimi świątecznymi pierdółkami zaczekajcie na dniach otwieram moją Prezentownię, cudeńka moje i mamy, typowo świąteczne(dlatego otwieramy na sezon), dla koleżanek z wizażu mogą być rabaty Chusteczniki, świeczniki,zawieszki,filc owe zabaweczki,bombki.. wcale się nie reklamuję

Chętnie poczekam

a co do imienia Agata mam takie samo zdanie jak Ty chyba mam tak na drugie

Napisane przez vil84

omg ale zawias miałam ... faktycznie ciąża odejmuje rozumu
uzupełniłam w końcu albumy ze zdjęciami, bo miałam zdjęcia w większości luzem, a w ciągu ostatnich dwóch miesięcy poukładałam ładnie chronologicznie w 5 albumach. i podpisywałam wczoraj zdjęcia z ostatniego albumu ... ślubne głównie ... ślub cywilny mieliśmy 30stego kwietnia zeszłego roku. podpisane. przyszło do kościelnego. i tu zawias pytam męża, bo nie chciało mi się szukać w kalendarzu, a poza tym to aż wstyd nie pamiętać - którego to było lipca - 30 czy 31 a mój mąż, który pamięci do dat nie ma żadnej, moich urodzin nauczył się po kilku latach, mówi że chyba 31. no ok. podpisałam.
a dziś olśnienie - to było 23 lipca jeszcze się w kancelarii przy księdzu sprzeczałam z mężem, że po co 23, jak może być 30 i 3 miesiące równe różnicy.
i pomyśleć, że zawsze wszelki urodziny, imieniny itp pamiętam, nawet ludzi z podstawówki niektórych pamiętam, kiedy mają urodziny

Napisane przez axella

maleństwo zjada IQ
ja zapomniałam ostatnio jak nazywa się paprykarz, poprosiłam prostownik

cały sklep internetowy
sklep już jest,ale towaru "na półkach" póki co brak, za fotki biorę się jutro. myślę,że do połowy miesiąca wszystko ruszy pełną parą

prostownik

powodzenia

Napisane przez sharpnowaja

no tak życzy się zawsze tego samego- zdrowia, szczęścia, pieniędzy i zadowolenia z TŻtów

oto ja

pięknie

Napisane przez lonely_lady

a raczej już krzyczy
a potem oglądamy walkę kliczko i wach

też oglądaliśmy walkę

Napisane przez sharpnowaja

ale czytam opinie i więcej negatywów w ogóle to przez przypadek natknęłam się na forum gdzie jedna dziewczyna była oburzona tym że ktoś jej pożyczył ciuszki dla dziecka i KAZAŁ oddać gdy malec wyrośnie, b ona je sobie chciała zostawić

jak dla mnie nic w tym dziwnego

Napisane przez Margosia__

Jest też KATAREK, którego podłącza się normalnie do odkurzacza i w ten sposób oczyszcza dziecku nosek... Ja zamierzam go stosować i podejrzewam, że niektóre go sobie sprezentują na okres jesienno- zimowy bo to naprawdę ułatwia życie!
Więc ja popieram Tż Xal w 100%- fajna sprawa

I idę nadrabiać dalej jeszcze 5 stron

eee to ja wolę tę fridę, po co dziecko straszyć odkurzaczem?

Napisane przez Meliitele

Dziewczyny a Wy juz sie rozgladacie za jakimis rzeczami do pokoju dla malucha? albo czy cos macie juz kupione?
Rozmawialam wlasnie z tesciowa i mowila zebym sie juz zaczela rozgladac za lozeczkiem itd zeby pomalu robic pokoj dla malego. Mowila ze lepiej teraz kupic i potem cos nastepnego niz wszystko od razu. Ale czy to nie za szybko??

Czekam co najmniej do stycznia
a jeśli w grudniu się dowiemy jaka płeć to pewnie kupimy jakiś ciuszek

Napisane przez Lublana

super, że wszystko ok po badaniuA gdzies Ty ten nosek dojrzała, ze tak atraume masz?



tylko podobno na początku (dokąłdnie do 17 tc) guzek płciowy u dziewczynki wygląda identycznie jak penis dlatego to co mówię lekarze na wczesnym etapie ciąży to istna loteria

Na USG (zdjęcie w klubie jakbyś chciała zobaczyć)

a co to płci to to samo wyczytałam niedawno choć ponoć mój gin ma 99% wykrywalności zobaczymy

nadrabiam dalej

[sharpnowaja]

a pamiętasz kiedy ta macica idzie do góry? bo się zastanawiam czy już czy może coś ze mną jest nie tak czytałam kiedyś o tym ale nie pamiętam, dziwne że mam brzuch później nie mam, znów mam i teraz znów nie mam

[Meliitele]

xal - ja tez zgadzam sie z dziewczynami, nie powinnas tyle dzwigac.. ja to jedna butelke 1,5l max wezme a gdzie cala zgrzewke.
Lepiej dmuchac na zimne niz potem miec jakies wyrzuty..

ja tez nerwowa jestem, z mama ostatnio czesto sie kloce. Ale to chyba dlatego ze probuje dawac dobre rady.. a ja juz tego sluchac nie moge i w koncu wybuchne..

u mnie brzydka pogoda, moze nie jest strasznie zimno ale wieje i zachmurzone niebo jest. Nie lubie takiej pogody. Wolalabym juz snieg.. Lubie klimat swiateczny.. a pomyslec ze za rok maluszki beda z nami w swieta.. Kocham swieta i prezenty

[sharpnowaja]

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny są grzyby? bo do lasu mi się chce :

są

[Meliitele]

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny są grzyby? bo do lasu mi się chce :

sa grzyby! moja tesciowa chodzila jakis czas regularnie i duzo nazbierala

Napisane przez sharpnowaja

a pamiętasz kiedy ta macica idzie do góry? bo się zastanawiam czy już czy może coś ze mną jest nie tak czytałam kiedyś o tym ale nie pamiętam, dziwne że mam brzuch później nie mam, znów mam i teraz znów nie mam

Wydaje mi sie ze od II trymestru. bo z poczatku dzieciatko jest nisko, kolo jajnikow a potem idzie w gore.. Tak mi tlumaczyla moja przyjaciolka

[sharpnowaja]

Napisane przez Meliitele

u mnie brzydka pogoda, moze nie jest strasznie zimno ale wieje i zachmurzone niebo jest. Nie lubie takiej pogody. Wolalabym juz snieg.. Lubie klimat swiateczny.. a pomyslec ze za rok maluszki beda z nami w swieta.. Kocham swieta i prezenty

u mnie od wczoraj piękne słoneczko ale chłodno. No ale sam widok słońca świecącego wprost w nasze okna boski aż mam lepszy humor

też już się nie mogę doczekać świąt, już sobie tak wymyśliłam że jeszcze niecałe 3 tyg do wizyty u gina, później tydzień i mikołaj i później dwa i jadę do domku na święta
właśnie nie wiem co chce pod choinkę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Meliitele

ja mialam OM 18.07 ale 29.07 kochalismy sie to jakos takos musialo dojsc do zaplodnienia. ja myslalam ze 15 tc a tu 17

Bo liczy się od OM ale nie od zapłodnienia

Napisane przez potterka

ja za to mylę prawo - lewo jadąc autem

baba

Napisane przez lonely_lady

Axella Wszystkiego Najlepszego
Duuuużo zdrówka, miłośći i radości z każdego dnia życia.
Nieznikającego uśmiechu, pociechy z maluszka i Tż
Spełnienia marzeń !!!

dołączam się do życzeń

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny są grzyby? bo do lasu mi się chce :

idź i sprawdź przy okazji się dotlenisz


Cześć

[sharpnowaja]

Napisane przez Meliitele

Wydaje mi sie ze od II trymestru. bo z poczatku dzieciatko jest nisko, kolo jajnikow a potem idzie w gore.. Tak mi tlumaczyla moja przyjaciolka

no to ja już mam 2 trymestr w sumie już od 2 tyg
a czy wielkość brzucha jest genetyczna? moja mama miała zawsze mały brzuch (5 dzieci), przy bliźniakach dowiedziała się o ciąży w 6 m-cu, moja siostra brzuch też miała dopiero w 6 m-cu (widoczny dla inncyh- taka mała piłeczka), może ja też tak będę miała?

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Cześć

była któraś z was ostatnio w pepko? ponoć mają dużą wyprzedaż staników z różnych firm

[vil84]

Napisane przez sharpnowaja

a pamiętasz kiedy ta macica idzie do góry? bo się zastanawiam czy już czy może coś ze mną jest nie tak czytałam kiedyś o tym ale nie pamiętam, dziwne że mam brzuch później nie mam, znów mam i teraz znów nie mam

tu coś znalazłam:
http://mamdziecko.interia.pl/ciaza/n...zek,nId,619289
https://mamotoja.pl/ciaza_i_porod_ci...ykul,7121.html

wiesz co tak naprawdę to możesz nie mieć brzuszka nawet do 6stego miesiąca- czasem tak się zdarza, i to zupełnie normalne leżałam w szpitalu z dziewczyną, u której zaczął się powiększać pod koniec 6 miesiąca dopiero. i podobno dużo kobiet tak ma, więc spokojnie lepiej później, niż nosić tyle kg przed sobą i obciążać kręgosłup

[Meliitele]

Napisane przez sharpnowaja

no to ja już mam 2 trymestr w sumie już od 2 tyg
a czy wielkość brzucha jest genetyczna? moja mama miała zawsze mały brzuch (5 dzieci), przy bliźniakach dowiedziała się o ciąży w 6 m-cu, moja siostra brzuch też miała dopiero w 6 m-cu (widoczny dla inncyh- taka mała piłeczka), może ja też tak będę miała?

Wielkość brzucha jest sprawą indywidualna i zależy od napięcia mięśni jamy brzusznej oraz skóry. Im szybciej i mocniej mięśnie się napinają, tym brzuszek jest wcześniej widoczny. Zalezy tez od ilosci wod plodowych oraz wielkosci dziecka i kg nabytych w czasie ciazy.

to wyszukalam w necie

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

a no i wzrost mamusi

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

no to ja już mam 2 trymestr w sumie już od 2 tyg
a czy wielkość brzucha jest genetyczna? moja mama miała zawsze mały brzuch (5 dzieci), przy bliźniakach dowiedziała się o ciąży w 6 m-cu, moja siostra brzuch też miała dopiero w 6 m-cu (widoczny dla inncyh- taka mała piłeczka), może ja też tak będę miała?





była któraś z was ostatnio w pepko? ponoć mają dużą wyprzedaż staników z różnych firm

Możeliwe, że tak będziesz miała ale nie jest to pewnie

Nie byłam ostatnio w pepco ale nigdy nie widziałam tam za fajnych staników

[Meliitele]

Napisane przez sharpnowaja

była któraś z was ostatnio w pepko? ponoć mają dużą wyprzedaż staników z różnych firm

mi sie w pepco podobaja tylko rzeczy dla dzieci

[sharpnowaja]

dziewczyny dziękuję bardzo za pomoc, wychodzi na to że ze mną jest ok. Trochę tego nie rozumie bo brzucha niby nie mam, nie przytyłam a spodnie mnie cisną
aaaa i zauważyłam wczoraj że mi się powiększyły brodawki dokładniej mówiąc ta otoczka zrobiła się wielka

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dziękuję bardzo za pomoc, wychodzi na to że ze mną jest ok. Trochę tego nie rozumie bo brzucha niby nie mam, nie przytyłam a spodnie mnie cisną
aaaa i zauważyłam wczoraj że mi się powiększyły brodawki dokładniej mówiąc ta otoczka zrobiła się wielka

Mi trochę wywaliło brzuch ale nic nie przytyłam i spodnie cisną ale dostałam od mamy wczoraj jedne ciążowe takie do chodzenia po domu
Powiększone brodawki to normalna sprawa ponoć

[cloche]

Napisane przez Meliitele

ja mialam OM 18.07 ale 29.07 kochalismy sie to jakos takos musialo dojsc do zaplodnienia. ja myslalam ze 15 tc a tu 17

kobieto według licznika masz jeszcze 165 dni do porodu, to jest około 23,5 tygodnia. 40 tygodni - 23,5 = 16,5. czyli minęło ci pełne 16 tygodni i parę dni, jesteś zatem w trakcie 17tego tygodnia ciąży (a 15ty tydzień leci ci od zapłodnienia)

Napisane przez maarchewka

wrrr dzisiaj mialam zły dzień...
Od dnia kiedy TZ - przez niby moje kolczyki( bo musiał po nie ze mna pojechać) a nie przez to, że jest ślepy i mnie nie słucha i wjeżdża na chama porysował samochód jest nie do zniesienia. Cały czas ma doła i marudzi jak mu źle w życiu.

Dzisiaj zrobiłam obiad - biały barszcz, zapiekane polędwiczki wieprzowe z boczkiem w sosie serowym z pieczonymi ziemniaczkami i jeszcze deser zrobiłam - pieczone jabłka. Pół dnia to robiłam, jeszcze oczywiście pranie i nastawianie zmywarki..A i jeszcze mu sok zrobiłam z sokowirówki...
No i tak zupę zjadl, drugie zjadl, deseru nie bo już nie mógł. potem powiedział, że go brzuch boli i zły bo za dużo zjadł i po co mu tyle nałożyłam
Potem pojechaliśmy do znajomych i po drodze się pokłóciliśmy bo wolał słychać nawigacji która źle nas prowadziła niż słuchać się mnie - chociaż wiedziałam jak dojechać i o mało się nie zgubiliśmy...
Potem u znajomych oglądalismy walkę kliczki z wachem i siadł tak ze mi zaczął zasłaniać i powiedziałam ze mi zasłania to powiedział zebym się przesiadła i się wkurzyłam, że nie będę się przesiadać bo ja już tak siedziałam a on zmienił pozycję tak zeby mi zasłaniać. W koncu i tak się musiałam przesiąc bo on nic nie zrobił.

Na koncu wracaliśmy samochodem i mi pół drogi gadał zebym patrzyła na to patrzyła na tamto ze on wie lepiej i ze jak ja jeżdże to spalanie duże bo ja biegów nei zmieniam. a ja dopiero 3 raz tym samochodem jeżdże (bo on mi nie daje chociaż zapłaciłam za niego większą częśc mojej kasy) i na razie próbuje go opanować a jego pierd..olen..ie zrób to zrób tamto mi nie pomaga. Powiedziałam, że się wujek dobra rada znalazł który biegi do tej pory myli (cięgle myli 2 z 4)...

No a na koniec albo ja albo on trudno powiedzieć zapaliliśmy światełko w samochodzie i przy wychodzeniu TZ zauważył ze się świeci i wyłączył i mi jazdę zrobił ze ja to na pewno zapaliłam i ze jakby on nie zgasił to by się akumulator rozładowal i ile to by trzeba bylo zapłacić za ładowanie albo nawet i nowy akumulator..

Na koniec jeszcze się poklociliśmy az mu powiedziałam, żeby spier..dalal i tak oto leżę w łóżku wkur..wiona jak 150!!!

ehh

Swoją drogą ale naskrobalam... Ciekawe czy ktos mnie w ogóle przeczyta..

chyba wszystkie, co nadrabiają, to przeczytały
ale tych waszych TŻtów to trzeba chyba w dupsko kopnąć co jeden to lepszy

Napisane przez Mysia mysz

(...) za to meble, wózek, mata edukacyjna, karuzela bujak itp. wybrane wszytsko (...)

eeee... co to mata edukacyjna??????????????? ??

Napisane przez colorblue

Wczoraj wieczorem mnie mąż rozczulił troszkę Położył głowę na brzuchu i mówi tak: " Czeeeśśśćć maluchu tu ja Twój tatuś...Słyszysz mnie? Jak tak to kopnij dwa razy..Albo nie bo to za wcześnie...A więc machnij rączką Wiesz? rączki to te co masz bliżej buzi,a nie te na dole"

ooooo, dziewczyny, czytać!!! tak ma się zachowywać przyszły tatuś!!!

mój małż czyta o bezpieluchowym wychowaniu dziecka... no spoko, jak on będzie siedział w domu, to niech robi, jak mu się podoba! ja wątpię, że będę miała siły karmić dziecko nad kiblem...

[Mysia mysz]

Napisane przez XxXJuSstiii

Mi trochę wywaliło brzuch ale nic nie przytyłam i spodnie cisną ale dostałam od mamy wczoraj jedne ciążowe takie do chodzenia po domu
Powiększone brodawki to normalna sprawa ponoć

moje też powiększone i odstają

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez cloche

eeee... co to mata edukacyjna??????????????? ??

Taka:

http://allegro.pl/tiny-love-mata-pla...736667968.html

Pomaga dzieciaczkowi się rozwijać a rodzicom daje chwile spokoju

[sharpnowaja]

Napisane przez cloche

eeee... co to mata edukacyjna??????????????? ??

to taki drogi bajer dla dzieci
w sumie fajna sprawa, kładziesz dzieciaczka i się bawi zabawkami, puszczasz melodyjki itd. Ale cena zależna od firmy i bajerów, możesz kupić matę za 50 jak i za 700zł

Napisane przez cloche

jak mu się podoba! ja wątpię, że będę miała siły karmić dziecko nad kiblem...

dziewczyny ręce mi opadły, przyszła właśnie jakaś obca kobieta (pierwszy raz ją na oczy widzieliśmy) żebyśmy jej pożyczyli 20 zł
a przyszła do nas bo jej mąż pochodzi z tej kamienicy (co jest mało prawdopodobne)

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

http://allegro.pl/fisher-price-mata-...780341588.html mój chrześnik ma taką i chcą nam ją pożyczyć ale trochę się boję pożyczać takie drogie rzeczy więc jeszcze się nad tym zastanawiam

[cloche]

ahaaaa! axella, udanej trzeciej 18tki ci życzę!

xal, ja dźwigam, ale tak bezwysiłkowo. oczywiście lżejsze torby już tylko, ale ostatnio małż mi załadował w me objęcia torbę około 9 kilo właśnie i spokojnie wniosłam te parę schodków ważne jednak, żeby tego nie ciągać kręgosłupem. po prostu przytulić, delikatnie opuścić. jak musisz coś za mocno w okolicach brzucha napinać, to już kiepsko... ja za młodu dość dużo dźwigałam i mam dobrą technikę, więc mi tam parę kilo na chwilkę nie straszne

[vil84]

pożyczyłaś?

mata fajna rzecz, też chcę kupić, a może w prezencie dostaniemy - jak nie, to na dzień matki sobie zażyczę

zaś się z mężem pożarłam :/ wczoraj mówiłam mu, że za dużo tego chodzenia itp, to się upierał, że już wszystko ok i nie ma przeciwwskazań - ja wolę to od lekarza w piątek usłyszeć - a dziś sprząta, więc jak byłam w łazience to umyłam wannę - i wpadł z awanturą, że miałam leżeć niech mi ktoś da instrukcję obsługi takich typów, po 5 latach nadal nie ogarniam ....

[Meliitele]

Napisane przez sharpnowaja

to taki drogi bajer dla dzieci
w sumie fajna sprawa, kładziesz dzieciaczka i się bawi zabawkami, puszczasz melodyjki itd. Ale cena zależna od firmy i bajerów, możesz kupić matę za 50 jak i za 700zł




dziewczyny ręce mi opadły, przyszła właśnie jakaś obca kobieta (pierwszy raz ją na oczy widzieliśmy) żebyśmy jej pożyczyli 20 zł
a przyszła do nas bo jej mąż pochodzi z tej kamienicy (co jest mało prawdopodobne)

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

http://allegro.pl/fisher-price-mata-...780341588.html mój chrześnik ma taką i chcą nam ją pożyczyć ale trochę się boję pożyczać takie drogie rzeczy więc jeszcze się nad tym zastanawiam

fajna sprawa z ta mata edukacyjna.. slyszalam same pozytywne opinie. Tez bede chciala dla malego kupic.

A co do pani to pewnie klamala zeby dostac pieniadze na jakas flaszke , gdyby ktos przyszedl i poprosil o jedzenie to jak najbardziej ale jakis zuli sponsorowac nie bede.
ja sie ciesze ze moj blok jest strzezony i nikt nie wejdzie obcy

[cloche]

aaa, znam te maty, tylko nie wiedziałam, że się tak nazywają... myślałam, że to będzie jakaś kwicząca mata, jak dziecko się na nią zesika
fajne te maty, na pewno będę miała

[XxXJuSstiii]

Sharp świetna ta mata, szkoda, że FP ma takie ceny
My pewnie kupimy coś tańszego (w okolicy 100zł) bo ile też to dziecko będzie się tym bawiło?