Widziałyśmy już nasze maluszki, choć niewielkie mamy brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.II

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

Właśnie, trzeba niedługo zacząć głosowanie, albo znowu tą sondę zrobić
bo już wątek na wykończeniu

Sonda to dobry pomysł, bo może ktoś nie chce podawać na forum na co głosuje

[sharpnowaja]

Napisane przez pearl87

dziś mam w planie porządki w szafach zacząć

ja robiłam w zeszłym tyg
jeszcze tylko komoda TŻta została no ale to już jego działka

Napisane przez pearl87

(dwie godziny temu minął ostateczny termin wstania od kompa

to mi się podoba:
4. Swą płeć dzieci objawiają i brykanie zaczynają

[colorblue]

Napisane przez karolina2121

Dobrej nocy ! Jutro mam ambitny plan obudzić się o 9

A jeszcze wróciłam się pochwalić, że dziecko mi przytyło - od dzisiaj jest już płodem
13 tygodniu witaj

Napisane przez pawie_oczko

anoxe 4.12
lonely lady 5.12
ja 6. 12

po kolei będziemy zdawać relacje

Wiecie co...mam nadzieję, że nie jestem jakaś odosobniona, ale ja ogólnie jestem pełna dobrej nadziei i wiary, że wszystko OK z maluszkiem. Po prostu sobie myślę, że wszystko musi być dobrze i nie może być inaczej. Piszę o tym, bo mam wrażenie, że wiele dziewczyn ciągle się boi czy z ich maluszkami jest wszystko dobrze. Będziemy dobrymi mamuśkami, przejmujemy się każdym wynikiem, chodzimy na badania, dbamy o nasze ciała, zdrowo się odżywiamy itd. nie dokładajmy sobie niepotrzebnego stresu. Jasne, że się martwimy i chcemy być przygotowane w razie czego, ale tak naprawdę mały mamy na to wpływ, na to co mamy w brzuszkach a grunt to pozytywne myślenie i nie łamanie się

No i takie myślenie jest super

Napisane przez pearl87

dzień dobry wszystkim
długo się nie odzywałam - myślę, że "problem" małej aktywności niektórych osób ( w tym mnie) wynika po części z ogromnego tempa na forum - z jednej strony czasem trudno nadrobić, a z drugiej strony mam wrażenie, że stałe bywalczynie zwracają najbardziej uwagę wzajemnie na swoje posty, co jest chyba naturalne. Ja pamiętam, że wyłączyłam się na jakiś czas, bo miałam takie poczucie, że trochę grochem o ścianę zagadywałam np. o biustonosze ciążowe - po prostu poszłam na fora tematyczne, bo się czułam za nachalnie pewnie jakbym miała możliwość się bardziej udzielać, to sytuacja szybko by się zmieniła - trza spróbować podobnie ze zdjęciami, które są gdzie indziej - z jednej strony to rozumiem, też nie chciałabym, żeby ktoś moje zdjęcia mógł jakoś wykorzystać spoza nas, a z drugiej strony automatycznie mam jakiś bunt przed tym, że ktoś ma oceniać, czy już jestem w klubie, czy nie i się dystansuję

u mnie w sumie dużo zmian, dziś pierwszy dzień 16 tygodnia - całe szczęście zaczynają mi różne uciążliwości przechodzić. Ale od dwóch dni pobolewa mnie brzuch, więc po przygodach z plamieniem trochę się tym stresuję, pewnie na wyrost. Od tygodnia mam z dnia na dzień wrażenie, że mam wreszcie coraz większy brzuch
będziemy się w czerwcu przeprowadzać do nowego mieszkania (teraz mieszkamy w domu na wsi, długa historia), więc w ramach oszczędności pozostaję na nfz'cie - muszę wytrzymać z niewiedzą o płci do okolic 20 tygodnia, co nie jest proste mąż od początku wyczuwa małą, ciekawe, jak tam intuicja facetów działa

za 16tc,witaj ponownie

Napisane przez lonely_lady

Dzień dobry, głaszczę Wasze brzuszki

wczoraj zasnęłam z bólem głowy, wstałam rano i dalej mnie ćmiła

Mnie też męczy ból głowy już kolejny dzień:/

Napisane przez dhalii

Wow niesamowite tempo macie nawet nie próbuję nadrabiać ...

Dzisiaj mam ostatni dzień L4 i jutro do pracy No i najważniejsze jutro mamy też wizytę

Byłam w niedzielę w dwóch h&m w krakowie, ale kompletnie nic ciekawego nie było w dziele ciążowym, same letnie rzeczy.... więc kupiłam sobie długo sweter, nawet nazwałabym go sukienką o taki: http://www.hm.com/pl/product/00645?article=00645-C kolor chabrowy będzie świetny na zimę jak brzuszek urośnie

Super sweterek Jak maleństwa?

Napisane przez sharpnowaja

hej
wkur... się od rana wyciągnęłam mięso na rosół i co? zielone i je*ie (za przeproszeniem) jak nie wiem co kurna znów mi sprzedały zepsute mięso, a zastanawiałam się co tak kombinują żeby mi paragonu nie dać (bo cebula musi być na innym paragonie, mięso na innych, reszta na innym) taaa a wcześniej jakoś było wszytsko na jednym. Zła jestem że od razu nie sprawdziłam tego mięsa. Do tego sklepu już nigdy nie pójdę!
mam nadzieję że wołowym i jednym kurzym skrzydełku rosołek wyjdzie.

dobra wyżaliłam się lecę was nadrobić

Ja chyba bym poszła z tym mięsem i rzuciła jej na lade i zrobiła dym...bo to przegięcie:/

Napisane przez sharpnowaja

Inna a z czym robisz pierogi? mogę Ci pomóc lepić

28.11 nuna
29.11 sharpnowaja, Inna (tak?) i któraś jeszcze, clohe?
4.12 anoxe, szprotka
5.12 lonely lady
6.12 pawie oczko i mysia
7.12 humpback

loney to mój (i mamusi) pierwszy tort, kolejne wychodzą lepiej a łączysz jak chcesz, ja zsuwałam ze środka kolejnej warstwy trochę niżej pampersy i się trzymało. Możesz też wsadzić kredkę

ja mam chęci na pierogi,ale na robienie już nie

Napisane przez Aaś

a za mnie też potrzymacie kciuki dziś? na 18 idę do mojej gin z całą listą pytań jak zwykle

Mysia bo ja teraz dopiero linki twoje z all zobaczyłam. Grube są te leginnsy?
http://allegro.pl/promocja-ocieplane...738572015.html

Napisane przez ankaaa206

Witam Was z rana brzuchatki
jak tam samopoczucie, u mnie kiepsko od 3 dni boli, a raczej zarąbiście boli mnie głowa, nie chce brać leków i tak się męcze od rana do nocy, podobno to przez zwiększone hormony w 2 trymestrze.
Od kiedy zaczynają się wyprzedaże w centrach handlowych, przed czy po świętach? bo nie wiem kiedy wyruszyć w większe miasto na zakupy dla malucha.
a tak to chce się pochwalić, dostaliśmy klucze do większego mieszkania (3 duże pokoje) trzeba tylko remont zrobić, ściany, panele, drzwi i pewnie od nowego roku się tam wprowadzimy ))

Kurka ale Wam fajnie No i zazdraszczam teścia

Napisane przez sharpnowaja

któraś na pewno pisała że ma wizytę 26 i 27

Jaaaaaa eheh wstępnie 26 albo 27 w zależności jak pieniążki mi wpłyną.






Witam się i ja jeszcze z łóżka
Idę coś poogarniać.Was nadrobiłam więc jest git

[Aaś]

Napisane przez Mysia mysz

my sie wprowadziliśmy 4 lata temu do domu a wykańczaliśmy go ponad rok wcześniej, pomagali znajomi, co mogliśmy robiliśmy sami, bo kasy nie było, ale miało to swój urok teraz TŻ sam działa z drugim piętrem - tam przeniesie swój pokój, będzie miał stół bilardowy też u siebie teraz a w jego pokoju, naprzeciwko sypialni będzie pokój pączka z jednej strony zazdroszczę od nowa wybory paneli, płytek, mebli itp. z drugiej strony jak pamiętam ile pracy i nerwów to kosztowało to się cieszę, że mamy z głowy:P

ja w życiu nie chciałabym przechodzić jeszcze raz przez remont. najpierw praca do 17 potem od razu do mieszkania, jakieś roboty do 12-1 a potem wycieczka do domu i spać. i tak 5 dni w tygodniu. sobota i niedziela po paręnaście godzin. wiadomo ze mąż robił najwięcej (gładzie w 3 pokojach, panele, malowanie...) a ja błam bardziej dla towarzystwa ale i tak to było męczące bardzo..

[pearl87]

Napisane przez lonely_lady

a kiedy będziecie mieli gotowe mieszkanko ? dobrze, że mąż staje na wysokości zadania tylko niech za dużo sobie na głowę nie bierze.. żeby później ten cały radosny czas nie kojarzył mu się źle

mają skończyć budowę 30.06, ale znając życie, może się to przedłużyć - choć będzie zabawnie się przenosić z maluszkiem na mieszkanie początkowo "na kartonach", bo chcemy sobie sami poradzić, więc mąż będzie robił łazienkę i panele plus symboliczna kuchnia na początek i się wprowadzamy. Pewnie potem będziemy wspominać z sentymentem, ale z drugiej strony nie będzie lekko a tutaj w domu będę dalej pewnie uprawiać ogródek (o ile dam radę w ciąży na wiosnę to wszystko nasadzić ) i zawsze będzie miejsce, żeby się potem małe wyhasało w weekend. Więc trochę na dwa fronty..
mąż już i tak za dużo pracuje (ja mam tylko pół etatu) - namawiam go, żeby z jednej z prac zrezygnował (popołudniami - więc na razie 2 razy w tygodniu wychodzi o 6:45 a wraca o 22:00 - pozostałe dni ma normalnie, ale ponad godzinę dojeżdża z naszej wioski - stąd przeprowadzka)

zazdroszczę Wam wykończonych domków/mieszkań już bym chciała spokojnie osiąść..

Mysia - nawet nie napomknę mojemu o stole bilardowym wystarczy, że pół salonu zajmuje nam orbitrek

Nuna - damy radę albo będziemy sobie razem biadolić

no, tak jak piszecie dziewczyny o tych remontach, my półtora roku temu całą górę domu robiliśmy - też własnym sumptem, nawet płytki nauczyłam się kłaść ładnie. Dlatego wiem, niestety, co mnie czeka

[nuna2]

Napisane przez pearl87

ale jaki za to będziesz miała sztab wsparcia, jak już będzie maleństwo na świecie u nas niestety jest tak, że ten brat mieszka w Gdańsku, siostra w Warszawie, teściowie w Toruniu - a my się z Krakowa przeprowadziliśmy na wioskę na śląsku - a za jakiś czas główną bazą będzie Chorzów moi rodzicie mieszkają niedaleko (choć później będzie to 40 i 50 km), ale oboje pracują, więc trochę mnie przeraża to, że właściwie będziemy zdani tylko na siebie. Ale będę też miała mini-sztab telefoniczny zawsze coś

moja mama mieszka z nami ale rpacuje od rana do weiczora więc tez będe sama.... całkiem i boiady i sprzatanie.

Napisane przez sharpnowaja

Inna a z czym robisz pierogi? mogę Ci pomóc lepić

28.11 nuna
29.11 sharpnowaja, Inna (tak?) i któraś jeszcze, clohe?
4.12 anoxe, szprotka
5.12 lonely lady
6.12 pawie oczko i mysia
7.12 humpback

loney to mój (i mamusi) pierwszy tort, kolejne wychodzą lepiej a łączysz jak chcesz, ja zsuwałam ze środka kolejnej warstwy trochę niżej pampersy i się trzymało. Możesz też wsadzić kredkę

dziękuję, że pamiętasz o mojej wizycie


wypiłam herbatkę gotuje obiadek, żeby był na 12

ale piękna pogoda u mnie...

[sharpnowaja]

ja się zabieram za ćwiczenia, później smarowanie oliwką i jeszcze muszę pranie złożyć.
Miała dziś wpaść koleżanka ale jednak będzie jutro.
I chyba jutro kupimy tego świniaka, ale ćwiartkę a nie pół. Tylko jeszcze ciekawe ile będzie kosztowała bo nam zostało jakieś 220 zł do końca miesiąca + 100 na mojego gina. Ale myślę że taka ćwiartka będzie max 15 kg ważyć? czy nie? bo w sumie to się nie znam
i będę mieć piękne świeżutkie mięsko

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Aaś

ja w życiu nie chciałabym przechodzić jeszcze raz przez remont. najpierw praca do 17 potem od razu do mieszkania, jakieś roboty do 12-1 a potem wycieczka do domu i spać. i tak 5 dni w tygodniu. sobota i niedziela po paręnaście godzin. wiadomo ze mąż robił najwięcej (gładzie w 3 pokojach, panele, malowanie...) a ja błam bardziej dla towarzystwa ale i tak to było męczące bardzo..

ja robiłam wszystko w mieszkaniu- czyszczenie i malowanie ścian, panele układaliśmy w 3 osoby. Dobrze że mój tatuś przyjechał do bez niego to nawet 1/10 byśmy nie zrobili.

nuna czemu już na 12?

dobra idę ćwiczyć

[pawie_oczko]

Napisane przez sharpnowaja

wiesz że idąc do sklepu właśnie sobie tak myślałam.

Dobrze, że jest nas więcej, Trzeba pozytywnie myśleć, dla maluszka i nas samych

[anoxee]

Głosuję na 3 tytuł wątku!

[Aaś]

Napisane przez sharpnowaja

ja robiłam wszystko w mieszkaniu- czyszczenie i malowanie ścian, panele układaliśmy w 3 osoby. Dobrze że mój tatuś przyjechał do bez niego to nawet 1/10 byśmy nie zrobili.

nam też sporo ludzi pomagało. głównie szwagier. ale i tak większość spadła na męża... strasznie się wtedy kłóciliśmy a nasze kłótnie osiągnęły apogeum pewnego razu w castoramie jak się pokłóciliśmy o kolor farby do sypialni ale tak na maksa że mąż wziął dwie puszki jakiejkolwiek, rzucił na wózek i kupił. i wyszedł zarąbisty kolor najlepszy w całym mieszkaniu

[pawie_oczko]

Napisane przez pearl87

no, postaram się regularniej zaglądać
biustonosz już znalazłam superwygodny (i co nie mnie ważne, jak na ciążowo-karmnikowy zachęcająco wyglądający ) z Alles Mama, model Naomi, spokojnie mogę polecić, a jak na te dobrze dopasowane (mamy w rodzinie maniaczki dobrego dobierania rozmiaru staników) to cena jest też ok

- dodam jeszcze, że nie miałam wyboru :P teraz mam bez stanika taki biust, jak wcześniej w usztywnianym push upie..

Sprawdziłam ten biustonosz, faktycznie ładny. Kupowałaś w sklepie stacjonarnym czy przez neta? jaka cena?

[pearl87]

Napisane przez sharpnowaja

I chyba jutro kupimy tego świniaka, ale ćwiartkę a nie pół. Tylko jeszcze ciekawe ile będzie kosztowała bo nam zostało jakieś 220 zł do końca miesiąca + 100 na mojego gina. Ale myślę że taka ćwiartka będzie max 15 kg ważyć? czy nie? bo w sumie to się nie znam
i będę mieć piękne świeżutkie mięsko

dobra idę ćwiczyć

nasz sąsiad czasem sprzedaje świnie i pamiętam jak opowiadał, że jak ma koło 100 kg "to bedzie już od biedy"

ja też się wreszcie zmobilizowałam do wstania, żebym tylko była twarda


edit: Pawie Oczko - koleżanki mi w pracy polecały sklep lovemum, na innych stronach zdarzało się taniej, ale tam mają już przesyłkę w cenie, więc wychodzi na jedno. Z tabelą rozmiarów wszystko robiłam z tej firmy alles i przyszedł dobry, ale jedną wymianę rozmiaru robią gratis (właśnie koleżanka tak miała) w stacjonarnym był droższy :|| ale podobno ostatnio na innej stronie była promocja na niego i kosztował z przesyłką jakoś 80. Mnie się spieszyło, więc tego już dogłębniej nie sprawdzałam, bo różnica już duża nie była

[nuna2]

Napisane przez sharpnowaja

ja się zabieram za ćwiczenia, później smarowanie oliwką i jeszcze muszę pranie złożyć.
Miała dziś wpaść koleżanka ale jednak będzie jutro.
I chyba jutro kupimy tego świniaka, ale ćwiartkę a nie pół. Tylko jeszcze ciekawe ile będzie kosztowała bo nam zostało jakieś 220 zł do końca miesiąca + 100 na mojego gina. Ale myślę że taka ćwiartka będzie max 15 kg ważyć? czy nie? bo w sumie to się nie znam
i będę mieć piękne świeżutkie mięsko

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------


ja robiłam wszystko w mieszkaniu- czyszczenie i malowanie ścian, panele układaliśmy w 3 osoby. Dobrze że mój tatuś przyjechał do bez niego to nawet 1/10 byśmy nie zrobili.

nuna czemu już na 12?

dobra idę ćwiczyć

mąż i tata do pracy

[dhalii]

Napisane przez JennyAniolek

Mam nadzieję, że teraz czujesz się już lepiej ?


Śliczny kolor

A jak się czujesz ? Jak maleństwa ??[COLOR="Silver"]

Teraz czuję się o wiele lepiej niż na początku, mdłości już prawie ustąpiły Z maleństwami mam nadzieję, że wszystko dobrze jutro mam wizytę to będę wszystko wiedzieć

Mnie się podoba: 4. Swą płeć dzieci objawiają i brykanie zaczynają

Aaś mam pytanko, kiedy poznałaś płeć dzieci? na prenatalnym czy zwykłym usg i w którym tygodniu? Pewnie już o tym pisałaś, ale jest tyle postów, że pewnie tego nie znajdę...

[pawie_oczko]

Napisane przez szprotka_mada

Otóż to. W kilka się nie mieszczę, kilka jest obficie wypełnionych i w nich chodzę. Nie będę na razie kupowała, bo może jeszcze cyc mi urośnie... Kupię pewnie bliżej porodu, albo jak mi już będzie strasznie niewygodnie w tych moich obecnych

dokładnie mam tak samo

[lonely_lady]

Napisane przez JennyAniolek

1. Niektóre mamusie ruchy dzidzi już czują, inne pilnie ich wyczekują
2. Powoli dzieciątka nam ujawniają co pomiędzy nogami mają
3. Powoli rosną nam brzuchy, zaczynamy czuć już ruchy
4. Swą płeć dzieci objawiają i brykanie zaczynają
5. Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy

Takie propozycje tytułów pojawiły się wczoraj, któraś jeszcze ma jakiś pomysł ??

jeśli nie ma nowych propozycji to ja głosuję na 3 i 5

Napisane przez colorblue

Mnie też męczy ból głowy już kolejny dzień:/

Napisane przez pearl87

mają skończyć budowę 30.06, ale znając życie, może się to przedłużyć - choć będzie zabawnie się przenosić z maluszkiem na mieszkanie początkowo "na kartonach", bo chcemy sobie sami poradzić, więc mąż będzie robił łazienkę i panele plus symboliczna kuchnia na początek i się wprowadzamy. Pewnie potem będziemy wspominać z sentymentem, ale z drugiej strony nie będzie lekko a tutaj w domu będę dalej pewnie uprawiać ogródek (o ile dam radę w ciąży na wiosnę to wszystko nasadzić ) i zawsze będzie miejsce, żeby się potem małe wyhasało w weekend. Więc trochę na dwa fronty..
mąż już i tak za dużo pracuje (ja mam tylko pół etatu) - namawiam go, żeby z jednej z prac zrezygnował (popołudniami - więc na razie 2 razy w tygodniu wychodzi o 6:45 a wraca o 22:00 - pozostałe dni ma normalnie, ale ponad godzinę dojeżdża z naszej wioski - stąd przeprowadzka)

zazdroszczę ogródka choć tej wiosny może być Ci ciężko, proszę o rozsądek przy pracach !
moja mamusia ma ogromny ogródek, teściowa troszkę mniejszy, a my tylko byliny i krzewy przy bloku
Ja uwielbiam ogródki- jestem po architekturze krajobrazu i ogrodnictwie

[Aaś]

Napisane przez dhalii

Teraz czuję się o wiele lepiej niż na początku, mdłości już prawie ustąpiły Z maleństwami mam nadzieję, że wszystko dobrze jutro mam wizytę to będę wszystko wiedzieć

Mnie się podoba: 4. Swą płeć dzieci objawiają i brykanie zaczynają

Aaś mam pytanko, kiedy poznałaś płeć dzieci? na prenatalnym czy zwykłym usg i w którym tygodniu? Pewnie już o tym pisałaś, ale jest tyle postów, że pewnie tego nie znajdę...

na prenatalnym
jedno usg miałam w 8 tyg, a teraz w zeszły piątek miałam prenatalne w 12 tyg. z przeziernością i ogólnie mierzeniem młodych
ale to nie jest jeszcze pewne czy będą na pewno dziewczyny... na połówkowym już będzie większa pewność

[MoTyleKsw]

Napisane przez pearl87

mają skończyć budowę 30.06, ale znając życie, może się to przedłużyć - choć będzie zabawnie się przenosić z maluszkiem na mieszkanie początkowo "na kartonach", bo chcemy sobie sami poradzić, więc mąż będzie robił łazienkę i panele plus symboliczna kuchnia na początek i się wprowadzamy. Pewnie potem będziemy wspominać z sentymentem, ale z drugiej strony nie będzie lekko a tutaj w domu będę dalej pewnie uprawiać ogródek (o ile dam radę w ciąży na wiosnę to wszystko nasadzić ) i zawsze będzie miejsce, żeby się potem małe wyhasało w weekend. Więc trochę na dwa fronty..
mąż już i tak za dużo pracuje (ja mam tylko pół etatu) - namawiam go, żeby z jednej z prac zrezygnował (popołudniami - więc na razie 2 razy w tygodniu wychodzi o 6:45 a wraca o 22:00 - pozostałe dni ma normalnie, ale ponad godzinę dojeżdża z naszej wioski - stąd przeprowadzka)

zazdroszczę Wam wykończonych domków/mieszkań już bym chciała spokojnie osiąść..

Mysia - nawet nie napomknę mojemu o stole bilardowym wystarczy, że pół salonu zajmuje nam orbitrek

Nuna - damy radę albo będziemy sobie razem biadolić

no, tak jak piszecie dziewczyny o tych remontach, my półtora roku temu całą górę domu robiliśmy - też własnym sumptem, nawet płytki nauczyłam się kłaść ładnie. Dlatego wiem, niestety, co mnie czeka

Remonty są fajne, bo coś się zmienia i człowiek czuje się jak na nowym.
U nas to bardziej kosmetyczne, albo odświeżenie, bo ja w tym domu mieszkam 5 lat z roczną przerwą na mieszkanie w bloku . Zbudował go mój dziadek z 7 lat temu, a wykończył go mój tata z exem i exteściem. Zawiła historia

Napisane przez anoxee

Witaj


A jak ja na codzień noszę XL, to jaki powinnam zmówić? XXXXXL?


Mieliśmy link do filmiku z wózeczkiem z pampersów i pani tam sklejała pampki klejem. Ja też robię na recepturki.




Moi teście też z Torunia. Ja z Rybnika.


Kiepska sprawa z tym mięchem. Ale co do pani na kasie i jej siedzenia za karę......... w większości siedzą tam za karę, uwierz mi. Za śmieszną umowę i jeszcze śmieszniejsze pieniądze, zazwyczaj z braku laku. Sama siedziałam na kasie w markecie za 6zł brutto na umowę-zlecenie. Akurat się uczyłam, ale były tam też panie, które miały około pięćdziesiątki i pracowały biedne za 4,5 na rękę/h. Smutna prawda.

Ja rozumiem, bo i sama pracowałam za 5,5 na rękę w obsłudze klienta no i nie w sklepie, ale zawsze nawet jak miałam gorszy dzień to starałam się być miła i byli klienci, którzy tylko kupowali u mnie, albo pytali się o mnie, albo przynosili coś w ramach podziękowań. Ale z TŻ jak jesteśmy w sklepie i siedzi Pani na kasie i uśmiecha się i powiemy jej miłego dnia to ten uśmiech od razu nabiera blasku ale np. rzucanie pieniędzmi - nie znoszę tego, burczenie coś pod nosem, albo powiedzenie dzień dobry to nie jest kwestia tego za jaką stawkę się pracuje, a raczej kultury.

[Aaś]

aa i głosuję na 3 tytuł

[nuna2]

mi się podoba 3....

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

jeśli nie ma nowych propozycji to ja głosuję na 3 i 5

A ja głosuję na nr 5

Zaraz spróbuję zrobić sondę, no chyba że dodamy do głosowania jeszcze tytuły które pojawiły się pod koniec 1 części ???

[dhalii]

Mam nadzieję, że któreś się jutro ujawni

[JennyAniolek]

Zrobiłam mały porządek z 1 postem.
Na liście mamuś zostawiłam tylko te mamy, które chociaż 1 raz odezwały się w tym wątku, resztę mam oznaczyłam jako mamy zaginione. Mam nadzieję, że żadna mama nie poczuje się urażona

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez dhalii

Mam nadzieję, że któreś się jutro ujawni

Trzymam

[nuna2]

Napisane przez dhalii

Mam nadzieję, że któreś się jutro ujawni

ciekawe czy lubią byc pokazywane

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Zrobiłam mały porządek z 1 postem.
Na liście mamuś zostawiłam tylko te mamy, które chociaż 1 raz odezwały się w tym wątku, resztę mam oznaczyłam jako mamy zaginione. Mam nadzieję, że żadna mama nie poczuje się urażona

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------


Trzymam

myślę, że z mamusiami zaginionymi to najlepszy pomysł

[MoTyleKsw]

Napisane przez JennyAniolek

Zrobiłam mały porządek z 1 postem.
Na liście mamuś zostawiłam tylko te mamy, które chociaż 1 raz odezwały się w tym wątku, resztę mam oznaczyłam jako mamy zaginione. Mam nadzieję, że żadna mama nie poczuje się urażona

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------


Trzymam

Super pierwsza strona

Idę dalej sprzątać

[Ashyshqa]

Cześć Kochane,
podczytywałąm Was swoim zwyczajem w środkach transportu miejskiego, więc już bez cytoawania Wam odpisuje.

Przede wszystkim witam serdecznie dziewczyny, które wróciły "po latach", mam nadzieje, że już zostaniecie na dłużej

Pearl i Nuna, też się dołączam do Was - ja nawwt rodziny blisko nie mam, więc jesteśmy zdani z TŻ na samych siebie, ale damy radę

Remontującym i urządzającym (i dostającym klucze do 3-pokojowych mieszkań ) zazdroszczę z całego serca. My jeszcze długo nie będziemy mieć własnego kąta. Ale kiedyś będzie, a dzieci już będą odchowane pewnie

Co do latania w ciąży - któraś z Was ostatecznie ogładała i wie co tam mówili? Ja konsultowałam z trzema lekarzami i nie ma przeciwskazań do lotów dużymi samolotami - tam różnica ciśnień jest żadna, więc jedyne zagrożenie to zakrzepica od siedzenia w jednej pozycji przez długie godziny. Ja z tego powodu będę miała zastrzyki clexane. A jak wróce to opowiem Wam jak to naprawdę jest z tym lataniem

Co do listy wizyt - fajnie, zróbmy Jenny wyślę CI na priva moje.

Dzięki dziewczyny za kciuki za wizytę. Wszustko jest ok. Mam jedynie dalsze zalecenie stosowania diety lekkostrawnej więc na wakacjach nie poszaleje...

Dzięki za rady na zgagę. Muszę się zaopatrzyć w migdały.

Tylko tyle pamietam....

[lonely_lady]

Napisane przez JennyAniolek

A ja głosuję na nr 5

Zaraz spróbuję zrobić sondę, no chyba że dodamy do głosowania jeszcze tytuły które pojawiły się pod koniec 1 części ???

można spróbować, tamte tytuły też były fajne ale chyba już nie tak aktualne

Napisane przez JennyAniolek

Zrobiłam mały porządek z 1 postem.
Na liście mamuś zostawiłam tylko te mamy, które chociaż 1 raz odezwały się w tym wątku, resztę mam oznaczyłam jako mamy zaginione. Mam nadzieję, że żadna mama nie poczuje się urażona

nie ma co się obrażać, jak tylko któraś mama wróci i się odezwie to szybko się ją dopisze

Chcemy żeby było nas jak najwięcej i zapraszamy wszyyystkie Mamusie Majowo- Czerwcowe
każda jest tu mile widziana, ale jak jej nie widzimy to nie możemy jej tego okazać
Dlatego Apeluję do Was mamuśki- udzielajcie się
nie musicie często, ale raz na jakiś czas dajcie znać o sobie

[JennyAniolek]

* My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu
* Pierwsze wizyty za nami,powoli snujemy macierzyńskie plany (Pierwsze możemy zamienić na kolejne)
* Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną?
* Płeć maluszków poznajemy a rosnące brzuszki dumnie prezentujemy
* O płci się dowiadujemy a zaokrąglające się brzuszki kremami smarujemy
* Na wiadomości dotyczące płci czekamy i snujemy wyprawkowe plany
* Majowo-Czerwcowe mamusie 2013 głaszczą swoje brzusie a one rosną okrąglusie
* Fasolki w ludziki się zamieniają a mamy o swoje maleństwa dbają

Czy któryś z tych tytułów/a może wszystkie dodać do głosowania ???

[nuna2]

mi się podoba z tych 1, 3,4

[pawie_oczko]

Napisane przez pearl87

edit: Pawie Oczko - koleżanki mi w pracy polecały sklep lovemum, na innych stronach zdarzało się taniej, ale tam mają już przesyłkę w cenie, więc wychodzi na jedno. Z tabelą rozmiarów wszystko robiłam z tej firmy alles i przyszedł dobry, ale jedną wymianę rozmiaru robią gratis (właśnie koleżanka tak miała) w stacjonarnym był droższy :|| ale podobno ostatnio na innej stronie była promocja na niego i kosztował z przesyłką jakoś 80. Mnie się spieszyło, więc tego już dogłębniej nie sprawdzałam, bo różnica już duża nie była

Ok, dzięki za info, później to sprawdzę