Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[Katee27]

Cześć Mamusie!!!

Napisane przez Konczita

przemywałam jej oczka rumiankiem i powiem że ładnie to zbladło i już jest normalne ... nie wiem czemu tej soli fizjologicznej się boję jak jej to przemyć tym

to dobrze.Ja s.fizjologiczną polewam gazik albo wacik i przecieram w stronę do kącika oka,do kazdego oka nowy wacik

Napisane przez muminek88

W NIEDZIELE OSIGNEŁA MAŁA 4 KG!

superrośnie kluseczka

Napisane przez afternoon

Witam z rana

Konczita, , Katee, lourose, Lewek, elena - dziękuję Wam bardzo za wsparcie

Jest mi teraz ciężko, mam nadzieję, że ten stan minie, jakoś depresyjnie się u mnie zrobiło

Filipke kończy dzisiaj 3 miesiące. Z tej okazji również serdeczne życzenia dla Igusi i Kubusia, bo to rówieśnicy przecież

Najlepszego dla Filipka,by jego bezzębny uśmiech rozpromieniał Twoją twarz
Kurcze,patrze na mojego Kubusia i już 3mce z nami jest
i buziaki dla Igi

Napisane przez Asiuulka89

Sojeczko wdech i wydech ale zgadzam sie z Tobą

Jak cicho bez mojej gaduly ogólnie teraz w tym tygodniu zaczęła tak pięknie mówić ze masakra. Juz normalnie sobie z nią gadamy a jej teksty czasami powalaja w łazience tutaj w szpitalu zawsze musisla mówić 'mama chcesz kupę? No idź zrób kupę przecież chcesz albo dzwoni do babci i mowi " przywieźć nowa zupę bo ta jest stara i niedobra"

fajna

Napisane przez Iwa844

Dziewczyny a tak w temacie to czy pierwsze kroki bez podpierania i podtrzymywania w wieku 9,5 miesiąca to jest normalna sytuacja?


I co, chciałaś?

bywa.Szwagierki córka zaczęła chodzić jak miała 9mc.

Napisane przez marta1986222

Jak moje dziecie się na mnie patrzy jak jestem w tej maseczce

na mnie jak patrzy jak założe czapkę jak mamy iść na spacer,chyba nie poznaje
Zdrówka kochana!

Napisane przez lilka00

Hej dziewczyny, u nas dzisiaj koszmarna noc, Kinga nie mogła zasnąć i popłakiwała mi chyb z 7 godzin, na szczęście nie ciągle, bo dało ją się zająć noszeniem i bujaniem, pierwszy raz nam się takie coś zdarzyło... Mała usnęła dopiero o 5 rano i śpi do teraz.

Miałyśmy iść n 10 do pediatry, ale zaspałam, dzwoniłam chyba z 20 razy, żeby przełożyć na popołudnie i cały czas mają zajęte, ale jestem zła. Chciałam iść, bo mała w nocy ciężko oddycha, trochę kicha i kaszle, więc wolałabym, żeby ją lekarz obejrzał.... Poza tym ten dzisiejszy brak snu też mnie zaniepokoił, może to któryś, ze słynnych "skoków" . Kinga kończy dzisiaj 2 miesiące

Jeszcze chciałam Wam napisać, że z moim tżem, a raczej już byłym się nie dogadam, on nie wykazuje woli pogodzenia się, to że się wyniosłam do rodziców jest mu wyraźnie na rękę...
Tym sposobem zostałam sama z 2-miesięczną córeczką, płakać mi się tylko chce i nic więcej, nie wiem jak sobie sama poradzę, szczególnie takie noce jak dzisiaj i znikąd pomocy...

kurcze niech sie opamieta i wraca.Nie ma mu kto do rozumu przemówić?
spokojnych nocy dla Kini

[anesh_]

Napisane przez marzenka1984

Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki też przesypiają cały dzień prawie? Czy to jakiś objaw do niepokoju?
Maks tylko zje, odbije i śpi. Może z 15-20 minut sie pogapi, postęka i pogada i koniec.

Moja nie spi prawie w ogole,,,

[elena_100]

Moja lala dostała dziś matę z canpola i jest nią zachwycona, tak się na niej nagimnastykowała i napiszczała, że jak przyszła pora karmienia to zasnęła

Niegrzeczna dla Igi za 3 miesiąc. My czekamy jeszcze dwa dni


Anesh a Majeczkę ciagle męczą te kolki? Tak mi jeszcze przyszło do głowy - choć na pewno znasz swoje dziecko i pewnie to nie to e... no i nie bądź czasem zła- ale czy ona czasem nie jest głodna?
Bo taką historię mi opowiedziała mama koleżanki. Długoletnia opiekunka w domu dziecka do lat 3. Jej córka płakała i płakała. Wykorzystała już wszystkie mozliwości pomocy i w końcu poszła z nią do lekarza. A on do niej, że dziecko jest głodne. Teraz się śmieje z siebie, że specjalistka a by dziecko zagłodziła.

[Konczita]

Napisane przez elena_100

Milcia paraduje dziś w sukience i bez przerwy zadziera ją do góry

Moja bratanica 5 lat przynosi w sobotę pokazać mi kozaczki i mówi: fajne są, ale ch.... się je ubiera

I jeszcze kąpie się z siostrą w wannie i gada do niej takim słodkim głosikiem, czy woda fajna i czy nie za ciepła, a potem dodaje poważniejszym głosem: Poj..... cię?

A jak nie chodziła do przedszkola to tak ładnie mówiła



Pięknie to napisałaś, a czapa z vogele.



To super



Dla dzieciaków całuski
Obejrzałam twoje zdjęcia na poczcie i jesteś naprawdę zjawiskowa kobietka

o matulu kochana ale teksty ehh nie ma to jak przedszkole ...
kuzyn mi opowiadał jak odbierał swojego6ściolatka z przedszkola ten anioł nie dziecię no i ubiera mu kurtkę a on tato tato powiedz słońce, na co mój kuzyn mówi - słońce, a maluch do niego - Twoja zona ma cycki gorące zamurowało go dosłownie heh przedszkole też uczy negatywnych zachowań niestety

Napisane przez niegrzeczna88

hej kochane, dziękuje za kciuki
mała zdrowa lekarz powiedział , że prawdopodobnie pierwszy i ostatni raz się widzimy wyniki super!
mała całą drogę przespała , bo do Kalisza mamy jakieś 25 km, potem obudziła się na wizytę , potem znowu spała także grzeczniutka jak aniołek
ogólnie Was troche nadrobiłam , widziała ostrą dyskusję , ale nie będe sie wypowiadać bo zgadzam sie całkowicie ze słowami afternoon
i zapomniałam sie pochwalić że Iga śkończyła dziś 3 miesiące
buziaki również dla Kubusia i Filipka i dla dzieciaczków kończących dziś 2 miesiące

mała pojadła i teraz próbuję zasnąć z pieluchą

super!! cudne wieści !

Napisane przez tamlin111

Dobry.
Byliśmy w USC aby Kropek uznał Mateigo bo wyrok się uprawomocnił, no ale niestety musimy przyjść jutro bo pani nie wklepała jeszcze do komputerka zmian. A to musi zrobić najpierw, nie mogliśmy załatwić dziś, bo pani wklepuje od 13-tej a my byliśmy o 12-tej. Oczywiście przyjmowanie interesantów do 13-tej. Kocham naszą biurokrację zafajdaną

Moja Paula zaczęła się bawić w końcu lalkami, więc raczej by ją to ucieszyło.


Podpisuję się pod tym rękami i nogami klask i:


Brawa wielkie i buziaki dla dzielnej Jagódki


Super


Bardzo mądrze napisane

kurcze co za cudna administracja ehhh a tak że spytam przy jutrzejszej wizycie wszystko załatwicie i Mati będzie miał już kropka nazwisko?

Napisane przez Katee27

Cześć Mamusie!!!

to dobrze.Ja s.fizjologiczną polewam gazik albo wacik i przecieram w stronę do kącika oka,do kazdego oka nowy wacik

a sól masz w takich małych jakby fiolkach z plastiku czy czegoś takiego ???

[anesh_]

Napisane przez afternoon

Witajcie dziewczyny,
podczytuję z doskoku , ale siły i weny na odpisywanie juz zabrakło...
Doła mam ostatnio strasznego Filip ma trudne dni, nie wiem, może skok w każdym razie nie śpi ani minuty w dzień, jest mega marudny, niczym nie jestem w stanie go zająć, płacze co chwilkę, gdyby nie to, że kilka dni temu był szczegółowo oglądany przez pediatrę, pomyślałabym, że jest chory...wieczorne usypianie to też jest wyzwanie, czasem o 23 jeszcze nie śpi, przy wieczornym karmieniu rzuca się przy piersi i drze wniebogłosy...nie chcę, aby brzmiało to jak rozczarowanie własnym dzieckiem, to chyba bardziej rozczarowanie samą sobą jako matką, bo może nie jestem zbyt cierpliwa czy odporna? Od kilku dni mam wrażenie, jakby coś we mnie pękało, jakbym wcześniej działała jak nakręcona w jakimś kieracie, a teraz napięcie puszcza i płakać mi się chce albo czasem uciec gdzieś daleko stąd... trudno znaleźć minutę dla siebie, z mężem jak wygospodarujemy 10 minut na rozmowę to jest sukces piszecie o kolejnych osiągnięciach Waszych Maluszków, a ja mam wrażenie , że Filipek jakoś stoi w miejscu, nie chce dźwigać główki...

Rozżaliłam sie trochę, przepraszam za smęcenie

u nas to samo, dlatego tak mnie tu mało

[afternoon]

Anesh, w końcu to para, pewnie dlatego współodczuwają

[marta1986222]

Czuję się coraz gorzej
Głowa mnie boli i oczy.

[anesh_]

Napisane przez elena_100

Moja lala dostała dziś matę z canpola i jest nią zachwycona, tak się na niej nagimnastykowała i napiszczała, że jak przyszła pora karmienia to zasnęła

Niegrzeczna dla Igi za 3 miesiąc. My czekamy jeszcze dwa dni


Anesh a Majeczkę ciagle męczą te kolki? Tak mi jeszcze przyszło do głowy - choć na pewno znasz swoje dziecko i pewnie to nie to e... no i nie bądź czasem zła- ale czy ona czasem nie jest głodna?
Bo taką historię mi opowiedziała mama koleżanki. Długoletnia opiekunka w domu dziecka do lat 3. Jej córka płakała i płakała. Wykorzystała już wszystkie mozliwości pomocy i w końcu poszła z nią do lekarza. A on do niej, że dziecko jest głodne. Teraz się śmieje z siebie, że specjalistka a by dziecko zagłodziła.

Odkąd wróciliśmy ze szpitala zdarzyło się raz (odpukać). Raczej głodna nie jest, bo ładnie przybiera (i nie jestem zła). Czasem nawet za dużo przybiera... W szpitalu przez tydzień przybrała 500 g, a kolki miała masakryczne.. Ja tak nawet myślałam, że się nie najada, bo ona jak nie śpi to najchętniej by sobie cycka ssała, ale zaczęłam ją obserwować i to wygląda tak: jak jest głodna to to ssanie jest bardzo szybkie i takie intensywne (buzia szeroko otwarta),intensywne przełykanie, właściwie bez przerw i z czasem przeradza się w takie
trzy razy takie "cium, cium, cium" dłuższa przerwa... i znowu takie "cium,cium,cium" dłuższa przerwa i buźka tak delikatnie obejmuje sutek, nie słychać przełykanie. Więc doszłam do wniosku, że ona chyba ma taki odruch ssania i potrzebuje tej bliskości.
A lekarze w szpitalu mówili do niej grubasku:P i jedna nawet powiedziała, że kolki są od tego, że się przejada...
Mi się wydaje, że była po prostu megaa zagazowana, nie mogła puszczać bączków, bo teraz puszcza mocno i się nei pręży
Ale dziękuję, każda rada sie przyda, choćby p to, żeby przemyśleć.

[angel166]

Napisane przez elena_100

czołem

zasiadłam do nadrabiania ale Milcia się już budzi

Na wp pisze, że cała Polska pod śniegiem, a u nas super dziś było, godzinny spacerek zaliczyłyśmy.

my dziś az 2h spacerowalysmy, bo zero sniegu i +7 stopni
dziękuję kochane w imiueniu Jagodki za komplementy

konci no ostatnio taka poza zaczela sie nam z niej rpbic na buzi szczegolnie heh
e

dobra zamykamy do pracy
tak od dzisiaj zaczynam pracę w domu dla mojej byłej pracy w lokalnej tv reklamy bede robiła flash i plansze txt ciekawe czy sie uda pogodzić to z macierzynstqem:/
spróbować można zawsze to dodatkowa kasa. na jutro mam 3 banery i 6plansz....

[anesh_]

Napisane przez afternoon

Anesh, w końcu to para, pewnie dlatego współodczuwają

To fakt

Ja może rozczarowana nie jestem, ale jest mi strasznie ciężko, kiedy TO się dzieje wieczorem, kiedy padam ze zmęczenia po całym dniu... Zmęczenie jest straszne... Jestem bardzo cierpliwą osobą, tak z charakteru po prostu, a i mnie nerwy czasem puszczają... A potem mi źle z tym. Jak mi tak źle to sobie zawsze przypominam to co pisała KONCZI - że Dusi powtarzała, że i tak ją kocham, że to nie jej wina itp. I ja też tak powtarzam. Te słowa mi bardzo pomogły.

Zdrówka dla wszystkich naszych dzieciaczków.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Jak przesłać tę prezentację? Pomóżcie. Na chomika nie chce się załadować

[Katee27]

Napisane przez Agnus21

Ojej, też bymnie była zadowolona.

Jak mi dzisiaj brakuje towarzystwa...

Co się dzieje?My tu jesteśmy,chociaż wirtualnie

Napisane przez anusiaaniaanusia

Bardzo mi przykro, widocznie nie jest Ciebie wart. Nie ma co marnować czasu na takiego.

Widzę, że świąteczna atmosfera

A ja jestem jakaś taka dziwna, nic mi się nie chce, Bartosz śpi cały dzień, choinka ubrana, posprzątane. Co tu robić

Coldsco ten Twój tż, niemądry??? Dziecko u teściowej???
Dziś mąż robi dostawy i niestety późno wróci, nie pójde na fitnes, zaproponował, że teściowa popilnuje godzinke małego, ale nie skorzystałam z oferty

Wpadnij do mnie,mam od groma roboty Ładna choinka

Napisane przez colds

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

ma tupet.Nie daj się!

Słuchajcie,położyłam Kubusia na macie w ustawieniu jak na zegarze 3 za 15,patrze za chwile on już ułożony na 6.00i zrobił pełny obrót,ale jaja

Później nadrobie,lece usypiać Kubulka mego

[Anusia479]

Gracjanek nadal śpioby do rana

Fabiś wykąpany pochłania 150 ml mleka

a co do prezentacji to ja sie nie znam

Marta zdrówka

[Asiuulka89]

Dobry wieczór

Co do martwienia sie o to ze dziecko przesypia całe dnie to tu mam sąsiadka z 3 miesięcznym chłopcem który spi je bawi sie 10 minut i znowu spi. I nikt tu jej nie mowi ze cos jedt nie tak.

Ale jestem zła. Poprosiłam mamę by przyjechała do Zuzi zeby tzet mógł przyjechać mnie zmienić żebym mogła sie wykąpać. I o a chviala wziąć zuzie do siebie to nie pozwoliłam bo chciałam by była w domu wkoncu ledwo wyszła ze szpitala. Poklocilam sie z nią ale przyjechała no i jade do domu a ona dzwoni ze wzięła zuzie do siebie i pewnie nue mam kluczy od domu! No myślałam ze sie zagotuje. Mieliśmy jechać tam na święta o teraz mam to gdzieś i nigdzie nie jade!

[Asiuulka89]

Anesh moze najpierw ja spakuj a potem na chomika?

[maggie123]

Konczi, ale Dusieńka jest do Ciebie podobna!
czemu moja to pisz wymaluj tatuś? nieskromnie mówiąc jestem ładniejsza (no a mąż do teściowej mej podobny i modlę się, zeby Zuzka jednak nie była) podobno oczy ma po mnie... przynajmniej tyle

Napisane przez Lewek

To jak wybierzesz tą funkcję to spójrz na górny pasek, ustawiasz tam sobie wielkość pędzla i intensywność na 100% i maluj

popróbuję. dzięki Kochana za podpowiedzi

Napisane przez zielona1911

super czapa

Ja znalazlam cos takiego jak photoshop online ale kurde nic nie kumam. Chcialabym sie nayuczyc rozmazywac na zdjeciu tło i niewiem jak za Chiny Ludowe

a ja sobie przypomniałam, w jakim programie jakis czas temu się bawiłam i robiłam rozmycia i w ogóle. Ściągnij sobie picase. Poniżej wynik pierwszej obróbki w tym programie.

Napisane przez colds

Ile na początek podać jabłuszka? ugotowane ma być? czy surowe? Bo to, że starte to wiem
I jak to jest z owocami leśnymi? W sensie, kupiliśmy słoiczek z owocami leśny, jest jak byk, że po 4miesiącu.. A teraz czytałam, że dopiero później można.
Jak Wy będziecie rozszerzały dietę maluchów?

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

I jeszcze jedno pytanie.
Zaczynać od małych porcji, zwiększać i jak dziecko zje cały np. słoiczek to wtedy nie podawać mleka? A jak nie zje całego to dać mleko?
Tzn. wiem, że jak będzie najedzone to nie wypije mleka, ale piszę tak orientacyjnie. Żebym miała jakieś pole manewru.. Bo nie mam pojęcia jak zacząć, od czego.. A wszędzie piszą inaczej.

jej... jak tak czytam, że większość z Was (albo jakieś takie wrażenie mam) rozszerza już dietę swoim maluchom, a moja Zuzka jedna z najstarszych i tylko na cycu jedzie, to się zastanawiam, czy też już powinnam, czy jeszcze nie. Niby pediatra powiedział, że skoro ładnie przybiera, mam się wstrzymać do końca 5ca. No nic... zaufam mu i tyle

Napisane przez Konczita

Kochana każda z nas przechodzi taki kryzys i mimo że nie piszą tego to nie wierze że u każdej jets idealnie pięknie ....

dziewczyny nie dołować się, pamiętajcie że każda mamcia najwięcej o plusach i osiągnięciach swoich dzieciaczków pisze ale i każde z dzieciaczków ma swoje fanaberie i nie są ideałami - nie uwierzę w to za huhuu ... po prostu fakt jest taki że o tych złych stronach nie piszą wszyscy ... później jedna mam z druga mamą siedzą i czytają forum że dzieci grzeczniutkie, SAME się bawią cały dzień SAME zawsze zasypiają SAME się uspokajają ba! w ogóle nie płaczą itp .. to nie prawda ... każde dziecko jest inne owszem ale każde potrzebuje opieki czułości miłości jedne dzieci są krzykaczami - czyt Duśka a inne są cichsze i trzeba znaleźć sposób na swoje dzieciątko ... jedno jest pewne w domach mamy skarby najwspanialsze i mimo że czasami nerwy nam wysiadają to przypomnijcie sobie uśmiech tych diabelskich aniołów naszych i świat jest łatwiejszy
to się wygadałam

no pewnie, że tak.
mi się trafiła naprawdę spokojna dziecina. Ale i tak czasami mam dość, jak zaczyna wycie bez powodu, jak dziś na przykład całe popołudnie. Spać nie. Jeść - może i by zjadła, ale cycek jest bee, więc szybko laktator w rękę i z butli ciągnie... leżeć nie, bawić się nie, na rękach też źle. Za moment trochę się pocieszy i pośmieje głośno by za sekunde wyć rozpaczliwie... Skok czy co? cholera wie. Dobrze, że mąż już wieczorem ją uśpił, to mogę chwilę odpocząć. A tu jeszcze cały dzień mi głowa pęka. aż nosem się podpierałam w ciągu dnia...
w ogóle mąż stwierdził, że Zuźka pewnie "babskie dni" ma

[lidka0308]

Napisane przez tamlin111

Dobry.
Byliśmy w USC aby Kropek uznał Mateigo bo wyrok się uprawomocnił, no ale niestety musimy przyjść jutro bo pani nie wklepała jeszcze do komputerka zmian. A to musi zrobić najpierw, nie mogliśmy załatwić dziś, bo pani wklepuje od 13-tej a my byliśmy o 12-tej. Oczywiście przyjmowanie interesantów do 13-tej. Kocham naszą biurokrację zafajdaną

Moja Paula zaczęła się bawić w końcu lalkami, więc raczej by ją to ucieszyło.


Podpisuję się pod tym rękami i nogami klask i:


Brawa wielkie i buziaki dla dzielnej Jagódki


Super


Bardzo mądrze napisane

nasze urzędy są porażające

Afternoon dziękujemy razem z Lili
dzisiaj pierwszy raz od długiego czasu wciągnęła 60 ml mm po zjedzeniu z cycuszków
tak to zawsze wypychała butlę z buzi i o ssaniu mowy nie było
ile ja już tego mm wylałam do zlewu to poezja
ale w sumie cieszyłam się z tego wylewania, że się samym cyckiem najada
no ale tym razem widziałam że jest jeszcze głodna bo cycuszka ssała i ssała choć pusto już było
pozwoliłam jej tak possać a potem dorobiłam jeszcze mleczka

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez maggie123

Konczi, ale Dusieńka jest do Ciebie podobna!
czemu moja to pisz wymaluj tatuś? nieskromnie mówiąc jestem ładniejsza (no a mąż do teściowej mej podobny i modlę się, zeby Zuzka jednak nie była) podobno oczy ma po mnie... przynajmniej tyle

popróbuję. dzięki Kochana za podpowiedzi

a ja sobie przypomniałam, w jakim programie jakis czas temu się bawiłam i robiłam rozmycia i w ogóle. Ściągnij sobie picase. Poniżej wynik pierwszej obróbki w tym programie.

jej... jak tak czytam, że większość z Was (albo jakieś takie wrażenie mam) rozszerza już dietę swoim maluchom, a moja Zuzka jedna z najstarszych i tylko na cycu jedzie, to się zastanawiam, czy też już powinnam, czy jeszcze nie. Niby pediatra powiedział, że skoro ładnie przybiera, mam się wstrzymać do końca 5ca. No nic... zaufam mu i tyle

no pewnie, że tak.
mi się trafiła naprawdę spokojna dziecina. Ale i tak czasami mam dość, jak zaczyna wycie bez powodu, jak dziś na przykład całe popołudnie. Spać nie. Jeść - może i by zjadła, ale cycek jest bee, więc szybko laktator w rękę i z butli ciągnie... leżeć nie, bawić się nie, na rękach też źle. Za moment trochę się pocieszy i pośmieje głośno by za sekunde wyć rozpaczliwie... Skok czy co? cholera wie. Dobrze, że mąż już wieczorem ją uśpił, to mogę chwilę odpocząć. A tu jeszcze cały dzień mi głowa pęka. aż nosem się podpierałam w ciągu dnia...
w ogóle mąż stwierdził, że Zuźka pewnie "babskie dni" ma

piękne zdjęcie a obiekt fotografowania jeszcze piękniejszy

[anusiaaniaanusia]

Jejku jak ja nie lubię tego przed świątecznego szału, każdy chce mieć wszystko na wczoraj i takim sposobem mąż jeszcze w pracy

Napisane przez lidka0308

a dzisiaj ma dzień śpiocha
normalnie śpi już kilka godzin
obudziła się na cycka, zjadła i dalej zasnęła
jak noworodek normalnie
chyba ją ta pogoda zamula albo nie wiem co
a mama może spokojnie wizaż ponadrabiać

U mnie to samo, mały większość dnia przespał. Pogoda pewnie tak na nie wpływa bo i ja delikatnie przysypiałam

Napisane przez Katee27

na mnie jak patrzy jak założe czapkę jak mamy iść na spacer,chyba nie poznaje
Zdrówka kochana!

Ze mnie się śmieje jak się w czape ubiore i pochylam się nad nim. Czy ta czapka mi nie pasuje czy jak?

Napisane przez maggie123

Konczi, ale Dusieńka jest do Ciebie podobna!
czemu moja to pisz wymaluj tatuś? nieskromnie mówiąc jestem ładniejsza (no a mąż do teściowej mej podobny i modlę się, zeby Zuzka jednak nie była) podobno oczy ma po mnie... przynajmniej tyle

no pewnie, że tak.
mi się trafiła naprawdę spokojna dziecina. Ale i tak czasami mam dość, jak zaczyna wycie bez powodu, jak dziś na przykład całe popołudnie. Spać nie. Jeść - może i by zjadła, ale cycek jest bee, więc szybko laktator w rękę i z butli ciągnie... leżeć nie, bawić się nie, na rękach też źle. Za moment trochę się pocieszy i pośmieje głośno by za sekunde wyć rozpaczliwie... Skok czy co? cholera wie. Dobrze, że mąż już wieczorem ją uśpił, to mogę chwilę odpocząć. A tu jeszcze cały dzień mi głowa pęka. aż nosem się podpierałam w ciągu dnia...
w ogóle mąż stwierdził, że Zuźka pewnie "babskie dni" ma

Śliczną masz córeczkę. Mąż przystojny więc może być do niego podobna Bartosz też do taty podobny, a tata do teściowej. Mam nadzieję, że nie będzie mini teściową za parę lat.

Zgodzę się z tym że Adunia podobna do mamusi.

[maggie123]

Napisane przez kraven

Cześć.

Wczoraj byłam pół dnia na zakupach - pokupowałam prezenty i mam z głowy
A wieczorem TŻ mnie bardzo zaskoczył. Po południu uspiłam Jasia i sama tez padłam. Obudziłam sie jak maluch zaczął płakać i patrze a tu Jasiu wykąpany i TŻ właśnie zabiera się za karmienie. Rozczulili mnie.


Wasze dzieciaczki są śliczne. Ja też mam zwykłą cyfrówkę ale chyba po nowym roku zainwestuje w lustrzanke. Jaką polecacie?

brawa dla Męża
co do lustrzanki to ODRADZAM Olympusa.
zdjęcia robi ok, ale niestety już wiem, ze efekt rozmycia moge tylko przez obróbkę uzyskać, albo z kolejnym obiektywem. A ten bagatela jedynie 2,5 tysiąca podczas gdy do nikona (teraz chyba jakiegoś nikona bym kupiła) jakieś 500-800 zł. Lampę chciałam dokupić też strasznie droga. I postanowiłam dlatego tego olympusa (z 3 obiektywami: zwykłym, do dali i z rybim okiem nadajacym się równiez do panoram) sprzedać i kupić inny, do którego "akcesoria" będą tańsze.

Napisane przez marta1986222

Dzień Dobry.

Witam się zakatarzona z bolącą głową i gardłem

Leje mi się z nosa jak z kranu i czuję się fatalnie.

Tak bardzo boję się o Zuzię że ją zarażę a za tydzień mamy chrzciny.

Marta, zdrówka dla Ciebie i niech się Zuzia nie zarazi.

Napisane przez Iwoncia81

Wydaje mi sie że to są wymagania bo jakoś ja na tym wcale źle nie wyszłam podnosząc główke 3 m-ce później
Teraz te dzieci robią sie fenomenami bo już zęby w trzecim miesiącu rosną, już nie wspomne że sie rodzą z zębem jak tu ktos kiedyś pisał.
Niedługo dojdzie do tego że jak osiągną półtora roku to sobie same pieluszki bedą zmieniać
Wymyślane teraz ze wszystko wcześniej - do szkoly wcześniej, rozwój niemowlaka wcześniej...
Matko, toż to niedługo bedą roboty a nie ludzie

co do rehabilitacji i pewnych ram czasowych w kwestii rozwoju zgadzam się z dziewczynami, ale jestem zdecydoaną przeciwniczką wysyłania sześciolatków do I klasy. Jeśli jakiś rodzic chce, to ok. Może sama stwierdzę, że Zuzia jest mega inteligentna, szybkoo zacznie czytać, pisać i będzie nudzić się w zerówce, to i może bym ją zapisała wcześniej do szkoły, ale nie na siłę. bo jednak większość sześciolatków woli zabawę niż naukę.

Napisane przez gda

Przykład z naszego życia - Henio zauważyłam wygina się lekko w lewą stronę. Obserwowałam, obserwowałam, a potem postanowiłam zadzwonić do teścia i zapytać po prostu czy mam się niepokoić. Potem jeszcze dopytałam moją babcię rehabilitantkę i już wiem, że teraz jeszcze dziecko nie używa kręgosłupa na tyle, żeby sobie go skrzywić i że niemowlęta zazwyczaj preferują jedną stronę. Wystarczyło tylko zapytać, a już mam spokojne sumienie.

to przechylanie się na jedną stronę może być też jeszcze wynikiem ułożenia prenatalnego. Moja Zuźka ciągle na prawo się skręcała na początku. A teraz już normalnie jest.

Napisane przez Asiuulka89

Bo i zostaliśmy z Jasiem sami ;( jeszcze dwa dni mu potrzeba by wszystko było ok.

Piszecie o umiejętnościach. Niby każde dziecko idzie swoim tempem ale jednak jest jakaś tam tabela i jednak to dziecko powinno robić w większym czy mniejszym stopniu.

Zdrówka dla Jasia i wracajcie do domku za 2 dni. I świetnie, ze Zuzia - gadułka już w domu

Napisane przez Konczita

Sojka nie uwierzysz ale moja pediatra na skierowaniu do neuro napisała - na żądanie matki - czujesz? wredne babsko !

co za durna baba. kij jej w oko,.
ja Zuźkę na 7 stycznia zapisałam do neurologa.

Napisane przez marta1986222

Anusia śliczni chłopcy,fajne fotki

Zuzia wstaje.

nie za wcześnie to?
bo tak się zastanawiam. Moja Zuzania to samo. jeszcze tylko kręgosłup ją trzyma w pozycji leżącej (bo główka, ramiona, nóżki i pupa jednocześnie w górze). I jej powtarzam, ze najpierw przekręcanie na brzuch i plecy (bo to robi sporadycznie i bardziej chyba przez przypadek) a później wstawanie

[colds]

Zaraz nadrobię, ale tylko skomentuje Wam o co chodziło teściowej..
Mianowicie miała na myśli branie Małej na całe dnie
A więc, po raz. Uważam, że Melka jest na to zdecydowanie za mała. Nie może całych dni spędzać bez rodziców.
A dwa, Ona sobie myśli, że poinformuje mnie godzinę przed, a ja z wielką radością dam Jej Melkę.
Muszę z Nią porozmawiać, tylko problem jest taki, że wiem jaka będzie Jej reakcja. Na początku foch i obraza, a w domu pewnie płacz..
Nie daj Boże żeby Melka płakała gdy Ona przy Niej coś robi. Już było kilka razy tak, że obraziła się na Nas, na mnie i TŻa, na swojego męża, a i kazała Nam przez jakiś czas z Melcią nie przyjeżdżać Rozumiecie tę paranoje?

[maggie123]

Napisane przez lilka00

Hej dziewczyny, u nas dzisiaj koszmarna noc, Kinga nie mogła zasnąć i popłakiwała mi chyb z 7 godzin, na szczęście nie ciągle, bo dało ją się zająć noszeniem i bujaniem, pierwszy raz nam się takie coś zdarzyło... Mała usnęła dopiero o 5 rano i śpi do teraz.

Miałyśmy iść n 10 do pediatry, ale zaspałam, dzwoniłam chyba z 20 razy, żeby przełożyć na popołudnie i cały czas mają zajęte, ale jestem zła. Chciałam iść, bo mała w nocy ciężko oddycha, trochę kicha i kaszle, więc wolałabym, żeby ją lekarz obejrzał.... Poza tym ten dzisiejszy brak snu też mnie zaniepokoił, może to któryś, ze słynnych "skoków" . Kinga kończy dzisiaj 2 miesiące

Jeszcze chciałam Wam napisać, że z moim tżem, a raczej już byłym się nie dogadam, on nie wykazuje woli pogodzenia się, to że się wyniosłam do rodziców jest mu wyraźnie na rękę...
Tym sposobem zostałam sama z 2-miesięczną córeczką, płakać mi się tylko chce i nic więcej, nie wiem jak sobie sama poradzę, szczególnie takie noce jak dzisiaj i znikąd pomocy...

Kochana strasznie mi przykro... może jednak jeszcze wszystko uda się wyjaśnić? A jeśli nie, podejmij najlepszą dla Was decyzję i bądź silna

Napisane przez colds

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

no co to są za jazdy? a dziecko to zabawka, że ona zamierza Melcię tak sobie brać? oj bym się wkurzyła ostro...

Napisane przez marta1986222

dla teściowej

Ile dziennie niemowlę może kichać bo już schizuję?

chyba nie ma reguły,
Jak Zuzi nic z nosa nie leci, nie chrumka noskiem i nie jest zatkany, to niech sobie kicha do woli.
moja seriami kicha. nawet po 8 pod rząd

Napisane przez marta1986222

Czuję się coraz gorzej
Głowa mnie boli i oczy.

byłas u lekarza?
masz gorączkę?
domowe spodoby + witaminka c lub rutinoscorbin, wapno i wygrzewanie się. I na wszelki wypadek ogranicz kontakty z maleńką

Napisane przez lidka0308

piękne zdjęcie a obiekt fotografowania jeszcze piękniejszy

Napisane przez anusiaaniaanusia

Śliczną masz córeczkę. Mąż przystojny więc może być do niego podobna Bartosz też do taty podobny, a tata do teściowej. Mam nadzieję, że nie będzie mini teściową za parę lat.

Zgodzę się z tym że Adunia podobna do mamusi.

a dziękuję

[colds]

Napisane przez Anusia479

Jejku Colds no jakby mi mój mąż taki numer zrobił to urwałabym mu głowe chyba no! I co dalej? Jechałaś po małą czy jak?

Nie pojechałam, bo byłby foch. Miała Melkę przywieźć o 15, była po 16..

Lilka - Mam nadzieję, że TŻ przyjdzie po rozum do głowy i jeszcze się dogadacie

Mam jeszcze pytanie odnośnie rozszerzania diety.
Bo znowu mamy problem z kleikiem
Daje już na 150ml - 4miarki kleiku. No i ostatnio było to samo.
Zaczyna się więcej srania, więcej bąków. Boje się, że znowu kupa będzie wodnita i zielona.
Co wtedy zrobić?
Odstawić kleik?
Bo kurcze, chciałam już na kaszkę przejść..

[martusia26]

Napisane przez lilka00

Jeszcze chciałam Wam napisać, że z moim tżem, a raczej już byłym się nie dogadam, on nie wykazuje woli pogodzenia się, to że się wyniosłam do rodziców jest mu wyraźnie na rękę...
Tym sposobem zostałam sama z 2-miesięczną córeczką, płakać mi się tylko chce i nic więcej, nie wiem jak sobie sama poradzę, szczególnie takie noce jak dzisiaj i znikąd pomocy...

O kurcze Lilka nie wiedziałam że u Ciebie taka sytuacja. Bardzo mi przykro. Wierze że dasz sobie radę, bo masz dla kogo być silną. Możesz tez liczyć na nasze wsparcie, przynajmniej te psychiczne.

[Anusia479]

Maggie piękna maleńka
moi synowie są podobni podobno tylko do taty jak i z twarzy tak i z dołu. Ale co ja poradzena szczęście mąż jest podobny do teścia a nie do teściowejbo z tym byłoby gorzej no ale przecież wtedy nie był by moim mężem jakby był jak teściowato i dzieci by po Nim nie były. Ależ ja wredna

no i Fabianek śpi ale za to Gracjanek wstał i oglądamy 20 lecie polsatuciekawe kiedy uśnie

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez colds

Zaraz nadrobię, ale tylko skomentuje Wam o co chodziło teściowej..
Mianowicie miała na myśli branie Małej na całe dnie
A więc, po raz. Uważam, że Melka jest na to zdecydowanie za mała. Nie może całych dni spędzać bez rodziców.
A dwa, Ona sobie myśli, że poinformuje mnie godzinę przed, a ja z wielką radością dam Jej Melkę.
Muszę z Nią porozmawiać, tylko problem jest taki, że wiem jaka będzie Jej reakcja. Na początku foch i obraza, a w domu pewnie płacz..
Nie daj Boże żeby Melka płakała gdy Ona przy Niej coś robi. Już było kilka razy tak, że obraziła się na Nas, na mnie i TŻa, na swojego męża, a i kazała Nam przez jakiś czas z Melcią nie przyjeżdżać Rozumiecie tę paranoje?

tak rozumiemże nigdy w życiu bym jej dziecka nie dała na kilka godz a co dopiero na cały dzieńa Tż bym zatłukła w pełnym tego słowa znaczeniu. Od razu sobie wyobraziłam,że moje dzieci u mojej teściowej siedzą kilka godzin beze mniei mam nerw.
A co do jej łez to powiedziałabym stanowczo,że Melcia jest mała i jak przebywa o kogoś to tylko z którymś z rodziców,bo jest zbyt malutka na samotne wypady
ojeju no padłabym do tej 16

[lidka0308]

na dzisiaj dobranockam

[kraven]

Ja też mówie dobranoc

[muminek88]

Napisane przez Konczita

Ja uważam że po to są ramy rozwojowe w przedziałach i tego należy przestrzegać nie wierzę że tydzień w tydzień równy rozwój dzieciaczków ... zresztą moja powinna iść do tyłu o te 3 tyg o które za szybko się urodziła a wcale nie idzie ..

a moja 11 tyg w tył a jest w miare na bierzaco

Napisane przez ula2689

Tak myślę że z tygodniowymi odstępami.

U nas godzina rehabilitacji 60 zł.

Kraven obrócił się kilka razy i to był objaw wzmożonego napięcia mięśniowego, oprócz tego inne objawy: zaciśnięta piąstki, prostowanie nóżek 9np. w wanience), wyginanie się w fasolkę (w literkę C).

moja tez tak robi i przy podnoszeniu zamiast zginac to prezy

Napisane przez sandra23s

moja Pola zle sypia w nocyplacze przez tą szyne...ahhh mam juz dosc

zaraz wybieramy sie kupic choi

moja w nocy nawet nie dobija tak szybko zasypia ale wieczory sa straszne

superrośnie kluseczka
moja tez ma juz spore papelki
[/QUOTE]

Napisane przez anesh_

no i Fabianek śpi ale za to Gracjanek wstał i oglądamy 20 lecie polsatuciekawe kiedy uśnie[COLOR="Silver"]
:

moja tez obok lezy i zagaduje zamist spac,nie wiem jak ja z powrotem przestawic na zasypianie o 19

[Anusia479]

Dobranocspróbuje Gracjanka położyć

[m_moni]

Cześć dziewczyny,
wczoraj byłam gina i mój połóg nadal trwa dacie wiarę...
to już 10 tygodni! powiedział, że nic się złego nie dzieje, nie boli, więc mam czekać. przepisał mi luteinę. za 15 dni mam zacząć brać. czyli jak Maja skończy 3 miesiące, nie będę jej mogła karmić piersią (mam nadzieję, że tylko przez krótki czas)
ja nie chcę żadnego łyżeczkowania

Majka nieźle dziś dała mi popalić...padam na twarz. właśnie zasnęła, więc ja też zmykam

[Katee27]

Napisane przez lidka0308

Witam!
ja szybciutko napiszę, że mała przybrała w dwa tyg 220g
dużo to nie jest ale najważniejsze, że jednak przybiera i w siatce jest troszkę powżej 10 centyla

Napisane przez Sojka1990

Matko jedyna właśnie mnie tżet uświadomił że w piatek całą ferajną mamy się wstawić u niego w robocie na wigilii firmowej, ☠☠☠☠a mać jak ja nie lubie takich akcji brrrr...

jak to całą ferajną?To tam każda osoba pracująca bierze swoją familie na firmową Wigilię?

Napisane przez sandra23s

widze,ze Jagódka i Zosia przegonily wagowo moja Polciechoc ta najwiecej przy urodzeniu wazyla.rosną sile wasze dziewczynki

już nie mówiąc o chłopakach co niektórych,np.moim i gda

Napisane przez elena_100

Milcia paraduje dziś w sukience i bez przerwy zadziera ją do góry

Moja bratanica 5 lat przynosi w sobotę pokazać mi kozaczki i mówi: fajne są, ale ch.... się je ubiera

I jeszcze kąpie się z siostrą w wannie i gada do niej takim słodkim głosikiem, czy woda fajna i czy nie za ciepła, a potem dodaje poważniejszym głosem: Poj..... cię?

A jak nie chodziła do przedszkola to tak ładnie mówiła

o ja cież pierdzieleWiadomo dzieci pochodzą z różnych rodzin,u nas jak Jurek "przyniesie"jakąś głupawkę słowną,od razu reagujemy.Gorzej jak jest coś śmiesznego,to wtedy myśli,że jak się śmiejemy to fajne i można tak mówić.Ale staramy się reagować odpowiednio

Napisane przez tamlin111

Dobry.
Byliśmy w USC aby Kropek uznał Mateigo bo wyrok się uprawomocnił, no ale niestety musimy przyjść jutro bo pani nie wklepała jeszcze do komputerka zmian. A to musi zrobić najpierw, nie mogliśmy załatwić dziś, bo pani wklepuje od 13-tej a my byliśmy o 12-tej. Oczywiście przyjmowanie interesantów do 13-tej. Kocham naszą biurokrację zafajdaną

Moja Paula zaczęła się bawić w końcu lalkami, więc raczej by ją to ucieszyło.

Daj spokój i co kogo to obchodzi,ze ktoś musi np.jechać 20km,by to załatwićoby jutro się udało!

Fakt,całkiem zapomniałam,że z niej prawdziwa chłopczycaTo chyba fajnie,że zmieniła zainteresowania na bardziej dziewczęce?prawda?
Nie pamiętam,czy odpisywałam co do tych rajstop w pepco.Dziś byłam i aż poszłam zobaczyć,te z hello kitty są z beznadziejnego materiału,tak jak pisałaś,ale były tam w inne wzory z WOLI

Napisane przez Konczita

o matulu kochana ale teksty ehh nie ma to jak przedszkole ...
kuzyn mi opowiadał jak odbierał swojego6ściolatka z przedszkola ten anioł nie dziecię no i ubiera mu kurtkę a on tato tato powiedz słońce, na co mój kuzyn mówi - słońce, a maluch do niego - Twoja zona ma cycki gorące zamurowało go dosłownie heh przedszkole też uczy negatywnych zachowań niestety

a sól masz w takich małych jakby fiolkach z plastiku czy czegoś takiego ???

Sól taką jak mówiszchyba w każdej aptece jest taka sama,chociaż do inhalacji miałam taką sól na recepte,ale oczka też nią możnabyło przemywać,więc nie wiem,czym się różniła

Szwagierki synek z przedszkola raz przyniósł:zapaliła się stodoła,wyleciała baba goła!ktoś puścił,reszta podłapała i rozniosła dalej

Napisane przez Asiuulka89

Dobry wieczór

Co do martwienia sie o to ze dziecko przesypia całe dnie to tu mam sąsiadka z 3 miesięcznym chłopcem który spi je bawi sie 10 minut i znowu spi. I nikt tu jej nie mowi ze cos jedt nie tak.

Ale jestem zła. Poprosiłam mamę by przyjechała do Zuzi zeby tzet mógł przyjechać mnie zmienić żebym mogła sie wykąpać. I o a chviala wziąć zuzie do siebie to nie pozwoliłam bo chciałam by była w domu wkoncu ledwo wyszła ze szpitala. Poklocilam sie z nią ale przyjechała no i jade do domu a ona dzwoni ze wzięła zuzie do siebie i pewnie nue mam kluczy od domu! No myślałam ze sie zagotuje. Mieliśmy jechać tam na święta o teraz mam to gdzieś i nigdzie nie jade!

Może chciała pokazać ją dziadkowi?
też bym się zagotowała.

Napisane przez maggie123

to przechylanie się na jedną stronę może być też jeszcze wynikiem ułożenia prenatalnego. Moja Zuźka ciągle na prawo się skręcała na początku. A teraz już normalnie jest.

Racja.Choć jednej mojej znajomej córeczka miała tak główkę przechyloną i za nic nie chciała jej odwracać.Podobno tak w brzuchu była ułożona.Rok rehabilitacji nie pomógł,miała operację i jest ok,chodzi z Jurkiem do przedszkola,śliczna dziewczynka.
Zuzia Twoja cudna!!!

Napisane przez colds

Zaraz nadrobię, ale tylko skomentuje Wam o co chodziło teściowej..
Mianowicie miała na myśli branie Małej na całe dnie
A więc, po raz. Uważam, że Melka jest na to zdecydowanie za mała. Nie może całych dni spędzać bez rodziców.
A dwa, Ona sobie myśli, że poinformuje mnie godzinę przed, a ja z wielką radością dam Jej Melkę.
Muszę z Nią porozmawiać, tylko problem jest taki, że wiem jaka będzie Jej reakcja. Na początku foch i obraza, a w domu pewnie płacz..
Nie daj Boże żeby Melka płakała gdy Ona przy Niej coś robi. Już było kilka razy tak, że obraziła się na Nas, na mnie i TŻa, na swojego męża, a i kazała Nam przez jakiś czas z Melcią nie przyjeżdżać Rozumiecie tę paranoje?

Musisz postawić jakieś granice i najlepiej z tż bądźcie zgodni w tej kwestii.To Wasze dziecko i Wy decydujecie z kim będzie miało kontakt,przynajmniej w tym wieku.


Byłam na chwile dziś w pepco.I tak,jak dla mnie ta czapka Mikołaja ze śliniakiem za 5zł niefajna,tzn.czapka może ujdzie,ale śliniak beznadziejny.I są nawet fajne kombinezony zimowe po 35zł bodajże.Dla chłopca taki:

[Katee27]

Napisane przez m_moni

Cześć dziewczyny,
wczoraj byłam gina i mój połóg nadal trwa dacie wiarę...
to już 10 tygodni! powiedział, że nic się złego nie dzieje, nie boli, więc mam czekać. przepisał mi luteinę. za 15 dni mam zacząć brać. czyli jak Maja skończy 3 miesiące, nie będę jej mogła karmić piersią (mam nadzieję, że tylko przez krótki czas)
ja nie chcę żadnego łyżeczkowania

Majka nieźle dziś dała mi popalić...padam na twarz. właśnie zasnęła, więc ja też zmykam

a gin nie powiedział ile masz brać luteinę?w tym czasie będziesz odciagać i wylewać, a mała mm.Dacie rade
A łyżeczkowania się nie bój,może Cię ominie,a jak nie to przecież zrobią to w narkozie.Jeszcze nic nie jest przesądzone,więc się nie stresuj

Idę i ja spać.Bay!

A to mój 3-miesięczny Kubuś Jeszcze dodałam kilka na mail...

Anusia śliczni synkowie,Gracjanek jak się zmienił na buźce.Fajne fotki wyszły,może ciut zaciemne?
m_moni stoisz córcie,piękna jest!
kaczuszka widać córeczka tatusia i z nim czuje się bezpieczna,fajnie sobie śpią