Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

[mikakrolikowa]

Witajcie
wiec jak już wiecie Julian jest z nami urodzony 22.12.12 o godz 16,10 niestety przez cc ale to opisze wam pużniej
Jesteśmy w domu od wczoraj bardzo długo nas trzymali niestety biurokracja NFZ miał duze znaczenie
Juluś jest cudowny zakochałam się od pierwszego wejrzenia

[nazeczona]

Przerwę zrobiłam sobie w ogarnianiu, jednak jak dłużej się pokręcę po domu to kiepsko zaczynam się czuć

Napisane przez e_vel

Witajcie
Jesteśmy już w domku Majeczka grzeczniutka je i śpi, śpi i je Dziękujemy za wszystkie gratulacje, nadrobię pewnie dopiero za jakiś czas A to nasza księżniczka Maja

Przepiękna, Cudo normalnie

[ILLUSION]

Cześć kobitki. Gratuluję udanych wizyt!
Ja jeszcze w dwupaku, zostały nam 4 dni. Czuję się dobrze i nie wydaje mi się żeby wcześniej się miało coś dziać. Młodemu chyba dobrze u mamusi. Wczoraj byliśmy nawet w Castoramie i nie zmęczyło mnie to łażenie. Kupiłam nawilżacze powietrza takie wieszane na grzejnikach. A dzisiaj to i nawet seksik był No i mąż nie pozwala mi nic robić, sprząta, gotuje, podstawia mi wszystko pod nos o co poproszę.
Podsumowując moją ciążę:
I trymestr - dużo spałam, bolały mnie bardzo piersi, poza tym żadnych dolegliwości, ani razy nie miałam mdłości ani nie wymiotowałam
II trymestr - rewelacja, pracowałam do końca października
III trymestr - na początku super, ostatni miesiąc to już inna bajka, drętwienie dłoni, ból w pachwinach, 5 razy w ciągu nocy chodzę siku a w ciągu dnia to nawet nie liczę ile, synek napiera mi bardzo na pęcherz. No ale to wszystko jest do przeżycia. Wiele z Was miało dużo gorzej, leżały nawet w szpitalu.
Rozstępów nie mam. Ostatnio kazałam się obejrzeć mężowi i też powiedział że nie mam. No chyba że kłamał żeby mnie nie denerwować

Napisane przez hope01

Mikakrólikowa urodziła

Gratulacje. Julian śliczny! A pytałam o mikę jakoś wczoraj czy przedwczoraj...czułam że coś się święci. Z tego co teraz widzę to pierwsze zdjęcia jej mąż w środę wstawił więc pewnie tak jak u Basi świąteczny prezent mieli.
Basiu super że jesteście w domu i wszystko w porządku u Was.
Pstryczku, dobrze że w końcu Was wypuścili a Ty biedulko trzymaj się. Dasz radę!

Napisane przez e_vel

Witajcie
Jesteśmy już w domku Majeczka grzeczniutka je i śpi, śpi i je Dziękujemy za wszystkie gratulacje, nadrobię pewnie dopiero za jakiś czas A to nasza księżniczka Maja

Super że już w domu jesteście. Jeszcze raz gratuluję. Mała jaką ma kreację świetną i wydaje mi się że do Karinki będzie podobna

Napisane przez BlackSanctum

No to się duchowo stukniemy kieliszkiem z Piccolo, ja już kupiłam.

Ja nawet Piccolo nie mogę...mam zakaz czegokolwiek gazowanego już.

Napisane przez Debrah

Dziewczyny po lub przed CC - będziecie/stosowałyście coś na bliznę po zabiegu?

Ja przed cc zapytam lekarza o to, ciekawe co powie. Rozmawiałam wzoraj z koleżanką po cc która rodziła tam gdzie ja będę i mówiła że niczym nie smarowała, wygoiło się szybko a bliznę widziałam i jest ledwo widoczna i niżej niż majtki się zaczynają.

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny, od wczoraj mam takie mega bole jak na okres, przechodzi na plecy, spac pol nocy nie moglam, dzisiaj tez caly dzien boli jak pieron, wlasciwie non stop, nawet nie mam jak mierzyc, bo bez przerwy boli. No iiiiii czop mi od wczoraj odchodzi.

Czyli następna na bombie siedzi...ale z Twoimi dolegliwościami topewnie chcesz mieć to już za sobą w końcu...

Napisane przez bishonka

sex - co to jest

Mój tż od kont mała jest główka do dołu nie chce się bzykać.
Stwierdził że nie nędzie machać fiutkiem małej koło główki

[bokeh]

Napisane przez LadyWhisper

Widzisz Debrah, mowilysmy, ze bedzie ok

U mnie porod jednak sn, jakby sie nie dalo to mam zaswiadczenie, ze jest wskazanie do cc, chociaz ostatnio plecy pieknie, lasciwie w ogole nie bola

Bokeh, Debrah! Przez was chce wlasnie tego Desire Z i cholibkamaz szukal i szukal i nigdzie go nie ma na allegro sama wysylka z Hongkongu i w ogole jakos sie boje jednak stamtad kupowac Bokeh, moze Twoj malz bedzie wiedzial? Fajnie by bylo jakby w jakims stacjonarnym sklepie jednak sie udalo kupic, nie przez neta........

Zapytam i dam Ci znać dobrze że nie chcesz już cha cha bo on nie ejst wcale fajny :P

Dodałam dwa zdjęcia do klubu na jednym mam okropną mine ale tak mnie smieszy ono i jednocześnie mamo ale wstyd mąż mnie przyłapał na "niewyjściowym wyglądzie "


EDIT, dzwoniłam zaptałam ale powiedział że od 8mcy już go nie produkują i że ciężko....

[hope01]

Napisane przez mikakrolikowa

Witajcie
wiec jak już wiecie Julian jest z nami urodzony 22.12.12 o godz 16,10 niestety przez cc ale to opisze wam pużniej
Jesteśmy w domu od wczoraj bardzo długo nas trzymali niestety biurokracja NFZ miał duze znaczenie
Juluś jest cudowny zakochałam się od pierwszego wejrzenia

Najważniejsze, że wszystko jest już w porządku i że jesteście szczęśliwi w domu
Wszystkie się zakochałyśmy
W każdym Maluszku po kolei

[mitabe]

Hej dziewczyny, u mnie dzisiaj leniwy dzień. Nic nie robię odpoczywam i lekam nospę. Mąż miał do pracy iść ale dzisiaj niestety znów dopadł go ból i leży od rana na podłodze ;(.
Powiem, że rano miałam jeszcze spiety brzuszek, chyba po wczorajszych atrakcjach teraz jest duuużo lepiej.

Gratuluję wizyt !
Majeczka słodka!

[nafiyqa]

Napisane przez BlackSanctum

Myślicie, żeby nie brać szlafroku? Ja właśnie też mam taki wielki, gruby (z polaru), co by mi połowę torby zajął... Wolałabym go tam nie upychać na siłę, a koszulę mam i tak długą, bo do połowy łydek gdzieś sięga... Więc tyłka na wierzchu nie będę miała.

Ja nie bede brala. Raczej tylko cos na gore typu rozpinany sweterek.

Napisane przez bokeh

U niej bez zmian... podgląda nas tylko na pierwszej stronie która urodziła :P

O, to ktos czyta moje wypociny

Napisane przez Debrah

Ja po wizycie.
Szyjka mi się skróciła i jest na granicy normy, ale zamknięta.
Główkę Małej mierzyłyśmy ze 4 razy bo jest tak nisko położona (stąd ucisk i ból, nic się nie poradzi) że nie widać pełnego obrysu i trudno zmierzyć. Jak zaczęłyśmy się bawić, żeby jak najdokładniej objąć to wyszedł wreszcie pomiar w normie. Brzuszek i nóżki są zgodne z tc więc z główką to chyba faktycznie kłopot z mierzeniem.

Uff, to rzeczywiscie ulga

Napisane przez mikakrolikowa

Witajcie
wiec jak już wiecie Julian jest z nami urodzony 22.12.12 o godz 16,10 niestety przez cc ale to opisze wam pużniej
Jesteśmy w domu od wczoraj bardzo długo nas trzymali niestety biurokracja NFZ miał duze znaczenie
Juluś jest cudowny zakochałam się od pierwszego wejrzenia

Gratulacje

evel, super, ze juz jestescie w domu

Wrocilam z Rossa
Dzieki znizce -20% zaplacilam rowno o 10zl mniej Kosmetyki dla malucha uzupelnione, a i dla mnie cos wpadlo

Kurcze, cos mi sie stalo z kompem
Wczoraj pojawily sie roznokolorowe kropki (niebieskie, czerwone, zolte, biale), doslownie na calym ekranie, w roznych odstepach.
Black, moze orientujesz sie - to cos z karta graficzna?

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Jesli chodzi o mnie to:
I trymestr - duzo spania+czeste wizyty w toalecie
II trymestr - rewelacja
III trymestr - rewelacja, ale przede mna jeszcze ostatni, podobno najgorszy miesiac

[mitabe]

Napisane przez ILLUSION

Cześć kobitki. Gratuluję udanych wizyt!
Ja jeszcze w dwupaku, zostały nam 4 dni. Czuję się dobrze i nie wydaje mi się żeby wcześniej się miało coś dziać. Młodemu chyba dobrze u mamusi. Wczoraj byliśmy nawet w Castoramie i nie zmęczyło mnie to łażenie. Kupiłam nawilżacze powietrza takie wieszane na grzejnikach. A dzisiaj to i nawet seksik był No i mąż nie pozwala mi nic robić, sprząta, gotuje, podstawia mi wszystko pod nos o co poproszę.
Podsumowując moją ciążę:
I trymestr - dużo spałam, bolały mnie bardzo piersi, poza tym żadnych dolegliwości, ani razy nie miałam mdłości ani nie wymiotowałam
II trymestr - rewelacja, pracowałam do końca października
III trymestr - na początku super, ostatni miesiąc to już inna bajka, drętwienie dłoni, ból w pachwinach, 5 razy w ciągu nocy chodzę siku a w ciągu dnia to nawet nie liczę ile, synek napiera mi bardzo na pęcherz. No ale to wszystko jest do przeżycia. Wiele z Was miało dużo gorzej, leżały nawet w szpitalu.
Rozstępów nie mam. Ostatnio kazałam się obejrzeć mężowi i też powiedział że nie mam. No chyba że kłamał żeby mnie nie denerwować


Gratulacje. Julian śliczny! A pytałam o mikę jakoś wczoraj czy przedwczoraj...czułam że coś się święci. Z tego co teraz widzę to pierwsze zdjęcia jej mąż w środę wstawił więc pewnie tak jak u Basi świąteczny prezent mieli.
Basiu super że jesteście w domu i wszystko w porządku u Was.
Pstryczku, dobrze że w końcu Was wypuścili a Ty biedulko trzymaj się. Dasz radę!

Super że już w domu jesteście. Jeszcze raz gratuluję. Mała jaką ma kreację świetną i wydaje mi się że do Karinki będzie podobna


Ja nawet Piccolo nie mogę...mam zakaz czegokolwiek gazowanego już.

Ja przed cc zapytam lekarza o to, ciekawe co powie. Rozmawiałam wzoraj z koleżanką po cc która rodziła tam gdzie ja będę i mówiła że niczym nie smarowała, wygoiło się szybko a bliznę widziałam i jest ledwo widoczna i niżej niż majtki się zaczynają.

Czyli następna na bombie siedzi...ale z Twoimi dolegliwościami topewnie chcesz mieć to już za sobą w końcu...

Fajnie już niedługo

Ja podsumowując:
I trymestr - plamienia, ciągle leżenie, codzienne wymioty, bóle pachwin i brzucha, ciągle tylko siku i siku, duuużo snu
II trymestr - najlepszy, bez mdłości, pierwsze ruchy maleństwa , trochę bolał brzuch jak się macica rozciągała i pod koniec pachwiny, mniej wizyt w toalecie, zgaga
III trymestr - bóle w pachwinach, rwa kulszowa w nocy, problemy ze spaniem, z wstawanie, i chodzeniem po nocy, zgaga, ogólnie beznadziejny

[ILLUSION]

Napisane przez mitabe

Fajnie już niedługo

[mitabe]

Idę robić obiad dopiero. Wcześniej zapchałam się czekoladą i pieczywem . Mam warzywa mrożone chyba zapiekankę zrobię bo nie mam innego pomysłu. Wrócę spróbuje was doczytać

[ILLUSION]

I jeszcze jedno. Widziałam że dyskutowałyście o terminie cc. To chyba zależy od lekarza. Wy piszecie że 2 tygodnie przed terminem u Was robią. A u mnie inaczej. Termin z miesiączki mam na 01.01, termin z usg mam około tydzień później (z pierwszego usg 7 styczeń, z usg w 12 tc 9 styczeń). Termin cc mam wyznaczony na 02.01, więc o jeden dzień później niż termin z om i około tygodnia wcześniej niż termin z usg. Lekarz powiedział że zwykle robią tydzień przed terminem z om ale że mi zależało żeby w styczniu, terminy z usg późniejsze a na wizycie 24.12 łożysko nadal II stopnia to zadecydował o terminie styczniowym.

[meduzza]

Napisane przez hope01

[/COLOR]Macie już jakieś diety na okres karmienia?

Wrrrr dieta.... To słowo wywołuje u mnie dreszcze.... Ja będę musiała swoją zmienić o 180' bo brzydko jem Tzn. po tym co ja jem dziecko by miało kolkę praktycznie od razu i bez przerwy Ale nie ma zmiłuj dla malucha wszystko

Widzę, że nowa zabawa, może i ja podsumuję, chociaż do terminu jeszcze miesiąc:
I trymestr-b.dobre samopoczucie, oprócz lekkich zawrotów głowy nic się nie zmieniło
II trymestr-kilka razy atak rwy kulszowej i skurcze łydek nocne, ale nie narzekałam, nie było źle
III trymestr-do wszelkich bóli się przyzwyczaiłam, wiadomo człowiek trochę ociężały ale ogólnie jest super- nie spodziewałam się, że tak będę śmigać
No ALE jeszcze kilka tygodni więc easy easy

Co mogę powiedzieć o ciąży? Tak jak mi mówiła Mama-ciąża to nie choroba i co było dla mnie ważne nie przeszkodziła mi na studiach Poza tym mija baaaardzo szybko i nie zmasakrowała mojego ciała (co było dla mnie pewne) No i wszyscy przyjęli ją z wielką radością

e-vel Maja wygląda na naprawdę dużą dzidzię! Też mi się wydaję, że będzie po Karince

[hope01]

Już się w podsumowania bawimy?
Hm
U mnie I trymestr - rewelacja w sumie. Żadnych mdłości, przykrych dolegliwości, jedynie częstsze fruwanie na siku.
II - podobnie, ale ustały wizyty w toalecie z częstotliwością reklam na polsacie pojawiła się siara.
III - do 8 miesiąca super. Od 8 niestety się zwaliły rozstępy na brzuchu, udach, niesamowita męczliwość, puchnięcie i ZGAGA plecy też w dupę dają

[antoinette]

Hej Mamuśki


Mika gratulacje!
Evel malutka piękna

[aniolekKB]

Napisane przez neti1

dziękuję...a fridę??? jaka macię?? Jeśli macie..

Fridę, podkłady i wkłady poporodowe kupiłam na allegro u sprzedawcy: stanisław167 Wszystko OK

Napisane przez e_vel

Witajcie
Jesteśmy już w domku Majeczka grzeczniutka je i śpi, śpi i je Dziękujemy za wszystkie gratulacje, nadrobię pewnie dopiero za jakiś czas A to nasza księżniczka Maja

Jeszcze raz gratuluję, a księżniczka śliczna

Napisane przez mikakrolikowa

Witajcie
wiec jak już wiecie Julian jest z nami urodzony 22.12.12 o godz 16,10 niestety przez cc ale to opisze wam pużniej
Jesteśmy w domu od wczoraj bardzo długo nas trzymali niestety biurokracja NFZ miał duze znaczenie
Juluś jest cudowny zakochałam się od pierwszego wejrzenia

Gratuluję jeszcze raz Dobrze, że już wszystkie w domku

[ewadylewska]

no to i ja opowiem o trymestrach mych

I - spanie, ból piersi i wymioty przez jakieś półtora miesiąca niezależnie od pory, no może za wyjątkiem nocy, wtedy był spokój. Aha, no i amniopunkcja i echo serca malutkiej - ale wszystko zakończone cudnie

II - w sumie fajnie, gdyby nie podejrzenie skracającej się szyjki i czegoś w nerkach przez co wylądowałam w szpitalu

III - trwa, ale prócz bólu pleców po dłuższym chodzeniu i częstym sikaniu to nic...aaaaaaa no i cukrzyca ciążowa, ale to nic takiego

[Basia_Bogusia]

Napisane przez szklanka19

Dzień dobry

Basiu jak miło się czyta Twoje posty, one tak jakoś optymistycznie nastrajają człowieka Ty w ogóle chyba masz optymistyczne podejście do życia, co? A Krzyś śliczny

To fajnie, pozytywne nastawienie to podstawa, fakt staram się takie mieć podejście do życia, ale wcale nie jest zawsze tak łatwo z tym podejściem.

Napisane przez BlackSanctum

Myślicie, żeby nie brać szlafroku? Ja właśnie też mam taki wielki, gruby (z polaru), co by mi połowę torby zajął... Wolałabym go tam nie upychać na siłę, a koszulę mam i tak długą, bo do połowy łydek gdzieś sięga... Więc tyłka na wierzchu nie będę miała.

Ja wzięłam różne body - i z długim, i z krótkim, i pajace, i śpioszki. Wychodzę z założenia, że lepiej mieć więcej, niż mniej - można sobie potem dopasować, co będzie lepsze dla maleństwa, a resztę schować do torby.

Ja w szpitalu jak byłam miałam dwa szlafroki cienki i gruby, które zajęły większość torby, ale żadnego nie założyłam ani razu.

Co do ubranek, to zależy od dziecka. Myślę, że lepiej mieć zapas. Ja często przebierałam Krzysia w szpitalu, ze względu na to, że na początku wymiotował resztkami wód płodowych, albo ulewało mu się po jedzeniu. Kilka razy też się zesikał lub zesrał zanim jeszcze zdążyłam ubrać pieluchę.

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Dziewczyny, a opis porodu to normalnie w poście napisać??? czy mamy jakieś specjalne miejsce na opisy porodów, pytam bo mogło mnie coś ominąć.

[ILLUSION]

Napisane przez Basia_Bogusia

Dziewczyny, a opis porodu to normalnie w poście napisać??? czy mamy jakieś specjalne miejsce na opisy porodów, pytam bo mogło mnie coś ominąć.

Napisz normalnie w poście a później nawijka umieści na początku odnośnik.

[LadyWhisper]

Napisane przez bokeh

Zapytam i dam Ci znać dobrze że nie chcesz już cha cha bo on nie ejst wcale fajny :P

Dodałam dwa zdjęcia do klubu na jednym mam okropną mine ale tak mnie smieszy ono i jednocześnie mamo ale wstyd mąż mnie przyłapał na "niewyjściowym wyglądzie "


EDIT, dzwoniłam zaptałam ale powiedział że od 8mcy już go nie produkują i że ciężko....

Oh nie, i co ja teraz zrobie? cholibka, zawsze tak jest :P


Ojjj tak, ja juz tylko marze, zeby urodzic

[Krowa1989]

Witam się prawie z wieczora. Dzisiaj cały dzień przymulona chodzę, masakraaa. Zasnąć w nocy nie mogłam, tylko się kręciłam. Ten czas teraz dłuży się jak guma w majtach...

Napisane przez nafiyqa

Wiadomosc od evel: O godz. 0.35 przyszla na swiat Majeczka nasze 55cm i 3250g szczescia Na IP bylismy o 22:20. Kazdej zycze takiego porodu (bez szycia), personelu i sal. Pozdrawiamy wizazowe ciocie

Serdecznie gratuluję córeczki! Zdrówka i samych szczęśliwych chwil!

Jak na razie te porody u nas dosyć szybko przebiegają. Aż człowiek nadziei nabiera .

[Authentic]

Napisane przez LadyWhisper

Djerba ma termin cc na 7stycznia, chyba, ze cos sie zmieni w srode

Dziewczyny, od wczoraj mam takie mega bole jak na okres, przechodzi na plecy, spac pol nocy nie moglam, dzisiaj tez caly dzien boli jak pieron, wlasciwie non stop, nawet nie mam jak mierzyc, bo bez przerwy boli. No iiiiii czop mi od wczoraj odchodzi.

Basiu czyli juz ogarnieci w domu jestescie? musi byc cudownie

Mikakrolikowa serdeczne gratulacje! Coraz wiecej nas hehe ciekawe ile jeszcze do konca roku urodzi

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Tia, djerba nadrabia hehe, ostatnio tylko wchodzi na piewsza strone zobaczyc ktora urodzila

Czekamy na wieści z niecierpliwością

Napisane przez BlackSanctum

Pewnie w karcie Ci zapisuje, ale wiadomo, jak to lekarze - bazgrzą tak masakrycznie, że nie da się tego za nic w świecie rozczytać.
Mi mój ginekolog dopiero wczoraj pierwszy raz powiedział, ile waży niunia i jakie mam łożysko, a zaraz 37. tydzień, także może i Twój powie jeszcze coś na temat tego stopnia - czy II, czy może już III.

Lady, a jak u Ciebie z porodem w końcu? Sn czy cc?

Mój gin w ogóle nic nie wspominał o stopniu łożyska.

Napisane przez hope01

ja tez nic na temat łożyska nie wiem. I nie wpisała nic takiego w karcie - sprawdzałam.

Też sprawdzałam.

Napisane przez hope01

ja mam szlafrok z cienkiego polaru... jeżeli okaże się zbędny, to po prostu dam TŻtowi żeby zabrał do domu

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Macie już jakieś diety na okres karmienia?

Doświadczona mama doradzała mi, żeby nie jechać na samym nabiale, postawić na kanapki z dobrą wędliną i ogólnie nie wyjałowić sobie diety jedząc same sucharki i popijając je mlekiem.
Na "chłopski rozum" wydaje mi się, że trzeba ograniczyć intensywne przyprawianie i nie jeść smażonego, czy wzdymającego jedzenia. Tak to normalnie wszystkiego po trochu

[Krowa1989]

Napisane przez mitabe

To można na boku? Bo mnie właśnie przeraża lezenie na plecach bo mi zaraz słabo się robi?

Jak ja byłam na KTG, to od razu kazała mi się położyć na lewym boku, więc chyba można.

[j1987]

hej

Gratuluję kolejnej mamusi

od wczoraj tylko was poczytuje, bo nadal jestem zasmarkana i od tego aż mnie brzuch boli,

widziałam że pisałyście o zapisie KTG, u mnie wygląda to tak że są trzy zapisy u góry tętno dziecka niżej są takie kreski rejestrujące ruchy dziecka, a trzeci to zapis skurczy jak są to są górki a jak nie to prosta linia

a co do podsumowania ciąży to I i II trymestr było oki bez mdłości tylko trochę śpiąca byłam i strasznie szybko minęły a III za nim tęsknić nie będę

[meduzza]

Napisane przez Krowa1989

Jak ja byłam na KTG, to od razu kazała mi się położyć na lewym boku, więc chyba można.

Na boku, na boku!!! Podczas USG na plecach w szpitalu prawie zeszłam tak mi się słabo zrobiło, zimny pot i czarno przed oczami, w końcu powiedziałam, że mi słabo to dokończyli na boku. Lekarz tłumaczył, że to jakiś tam odruch ciężarnych, że nie mogą na plecach. KTG za to od razu na brzuchu....

[bokeh]

moja mała znów się mało rusza jak ja szturcham w brzuch to po jakims czasie lekkie poruszenie albo jak cos położe na brzuch to odpycha ale też nie zawsze jedynie jak puściłam jej piosenke przy któej zawsze sie rusza to coś więcej się porozpychała, nie wiem czy to normalne...?

[Debrah]

Napisane przez bokeh

Widzisz ! a tak się martwiłaś

Ja też czuję że około 16 bedę mieć ostatnią wizytę :P

Masz w końcu to skierowanie na CC?

Coś tam mi awaryjnie lekarka wystawiła, ale mam koniecznie iść do chirurga jeszcze raz i od niego wziąć "mocniejsze"

Napisane przez LadyWhisper

Widzisz Debrah, mowilysmy, ze bedzie ok

U mnie porod jednak sn, jakby sie nie dalo to mam zaswiadczenie, ze jest wskazanie do cc, chociaz ostatnio plecy pieknie, lasciwie w ogole nie bola

Bokeh, Debrah! Przez was chce wlasnie tego Desire Z i cholibkamaz szukal i szukal i nigdzie go nie ma na allegro sama wysylka z Hongkongu i w ogole jakos sie boje jednak stamtad kupowac Bokeh, moze Twoj malz bedzie wiedzial? Fajnie by bylo jakby w jakims stacjonarnym sklepie jednak sie udalo kupic, nie przez neta........

Przepraszam, biję się w pierś Nie rozumiem w ogóle czemu ten telefon tak szybko z oferty zniknął (z abonamentów) bo jest genialny kurczę. Tobie najbardziej zależy na qwerty, tak? Może się jednak uda znaleźć gdzieś do kupienia, kiedyś na allegro patrzyłam to było parę. Ale nie patrzyłam skąd wysyłka by szła.
Oby się udało znaleźć!

Widzę, że czas podsumowań?
I trymestr: ogólnie super, tylko trochę porannych mdłości i zmęczenia, ale nic poza tym.
II trymestr: zaczęły się bóle i ciągnięcia, ale poza tym cały super, bo przeszły mdłości i senność, wróciłam do życia.
III trymestr: zaczęły się schody. Bóle w pachwinach, bóle żeber, problemy ze snem, itp ogólnie dość mało przyjemnie.

[Aga8484]

Napisane przez zoffka

Cześć



To super, moja córka jak się urodziła w 36 tc też ważyła 3100

ciekawe ile będzie miała przy tym porodzie

[eff8]

Napisane przez e_vel

Witajcie
Jesteśmy już w domku Majeczka grzeczniutka je i śpi, śpi i je Dziękujemy za wszystkie gratulacje, nadrobię pewnie dopiero za jakiś czas A to nasza księżniczka Maja

Cudna ta "Nasza" Maja

Napisane przez meduzza

Ja też, tylko nic do niej nie mam Nie wiem czy zamawiać, czy bujnąć się po prostu do apteki.... Chyba mniej serce boli jak się kupuje w internecie niż jak się płaci przy kasie
Na pewno (Basia to mi jeszcze potwierdziła) nie biorę szlafroka Wielki mam tylko miejsce zajmie a w szpitalu gorąc.... Do porodu chcę koszulę szpitalną więc to też odpada...
Myślisz, że body z krótkim rękawem nadadzą się dla dziecia, który będzie zawinięte w rożek w szpitalu? Czy niebardzo? Same pajace?

ja raczej odwiedze apteke bo juz wiele zakupow mi nie zostalo, rozlozylam to na raty ze tak powiem wiec az tak tego nie odczuje

no ja do porodu tez wole szpitalna a co do bodow z krotkim to wydaje mi sie ze same z dlugim wystarcza ja jak corke rodzilam we wrzesniu to z dlugim ubieralam co dopiero w lutym czy styczniu, ewentualnie jedne z krotkim spakuje na wszelki wypadek
a jak sie okaze ze sa potrzebne to maz doniesie o ile znajdzie

Napisane przez maluchna30

Wstyd sie przyznc, ale ja nadal nie mam pojecia w jaki sposob ubier sie dziecko tzn. co najpierw??? Body (to takie cienkie), na to co? spodenki, sweterek??? A jak dziecku ubiore te takie grube, welurowe spiochy, to cos jeszcze na to??? Nieee wieeeeeeeeeeeeemmmm....

ja pod welurowe spiochy nic bym juz nie ubierala, ale to tez zalezy od temp. jaka bedziecie mieli U nas w mieszkaniu jest cieplo

Napisane przez mikakrolikowa

Witajcie
wiec jak już wiecie Julian jest z nami urodzony 22.12.12 o godz 16,10 niestety przez cc ale to opisze wam pużniej
Jesteśmy w domu od wczoraj bardzo długo nas trzymali niestety biurokracja NFZ miał duze znaczenie
Juluś jest cudowny zakochałam się od pierwszego wejrzenia

jeszcze raz Gratulacje a ile wazyl i ile mial cm ???

Napisane przez nafiyqa

O, to ktos czyta moje wypociny

ja to kazde wejscie na forum rozpoczynam Twoja pieknie prowadzona pierwsza strona


No i moje podsumowanie :
I - duze mdlosci, wyczulony wech, bole brzucha i leki na podtrzymanie, ogolnie kiepskie samopoczucie
II - bez zadnych zastrzezen
III - zgaga, skurcze nog ale takie uciazliwe ze szok, klucie w brzuchu, bezsennosc, czeste siku, ,ogolnie juz mam dosc wszytskiego i czekam na koniec

[ILLUSION]

Ja, tak jak Hope mam pytanie do dziewczyn które już urodziły i karmią. Jak się odżywiacie?

[Krowa1989]

Napisane przez s i l v e r

Mój też nie może się obejśc bez piwa czy wódeczki także Twój Tż nie jest jakiś dziwny...Jest po prostu taki jak każdy facet

Też mnie to wukrza!! I przez to non stop się kłócimy.

A myślałam, że tylko mój jest taki nieodpowiedzialny. Wódeczki co prawda nie, ale piwko i owszem. Niby twierdzi, że od Nowego Roku już ani łyka, ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć. I wczoraj znowu się o to pożarliśmy. Wywaliłam go do drugiego pokoju, a jak w nocy chciał wrócić, to mu powiedziałam, że nie potrzebuje takiego śmierdziela. W związku z czym nie mam teraz do kogo gęby otworzyć, bo chyba czuje się urażony i dłubie cały czas w pokoju małej. Przynajmniej szybko skończy ten remont .