|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#961 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
![]() Ide się kimnąć korzystając ze małą spi pojawię się tu pewnie koło 22 jak się obudzi, nakarmię ją i zaśnie znów ![]() Narazie laski ![]()
__________________
"I'm not crazy. My reality is just different than yours." |
|
|
|
|
|
#962 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Tadam, uskuteczniłam opis porodu, póki pamiętam
![]() Jak już wiecie dzień przed porodem lamentowałam na forum wszem i wobec, że będę ostatnią, bo pani na IP mi powiedziała, że jeszcze mam kawał szyjki, na 2,5cm. Wymasowała na maxa i powiedziała, że moooże coś ruszy przed nowym rokiem… Ale po jakimś czasie zdałam sobie sprawę, że jednak tych skurczy nie ubywa i tak mnie tknęło spojrzeć na zegarek. Regularnie co 5 minut i trwały 50 sek.średnio. Żeby nie siać zamętu niepotrzebnie polazłam do wanny – a nóż przejdą. Nie przeszły Ok. 11 weszliśmy na salę porodową. Tam ktg i kroplówka z jakimś specyfikiem, który miał tą szyjkę zgładzić. Skurcze bolały jak jasna cholera a dochodziły do max.50. Po ktg polazłam o wanny z nadzieją, że coś pomoże ale dupa. Wyskamlałam, że chcę znieczulenie, co położna zresztą sugerowała, bo z tą szyjką to mogłabym nie urodzić. Przyszedł pan doktor magik i zrobił tak, że już nie bolało Pomyślałam tak to ja se mogę rodzić. Po kroplówce szyjka dalej ciut trzymała ale rozwarcie szło. Było jakieś 4cm. Zaczęłam skakanie na piłce, marsze w te i nazad po pokoju, przysiady przy drabince… Kolejne sprawdzanie rozwarcia i było chyba jakieś koło 8 i wtedy musiałam dostać drugą dawkę znieczulenia bo znowu zaczynało niemiłosiernie boleć. I od tej pory już na leżąco. A w międzyczasie przy gmeranku położna wyciągnęła mi czopa – o jessa ależ to był okropny widok. Taki gil wstrętny ogromny, aż tż zbladł Po tym znieczuleniu jakoś sprawnie zaczęłam czuć parcie i zaczął się mój krzyż pański bo parłam jakąś godzinę. Dziecko mi się ułożyło jakoś pod skosem i dupa zbita. Główka od samego początku była nisko ale na nic się to zdało. Tż się wreszcie uaktywnił, bo wcześniej to mu się chyba trochę nudziło. Cukierki mi tylko wyżerał i ciągle mówił szybciej szybciej A przy partych to już inny level emocji. Trzymał mnie za rękę, podginał nogę, głaskał, mówił. To ostatnie akurat mnie tylko wkurzało. Łatwo powiedzieć „już już widać główkę jeszcze tylko troszkę”. A sam się kurna połóż i se przyj jak na kupkę…! A najgorsze, że mi się cała ta akcja odbijała w plafonie na suficie. Bałam się patrzeć ale czasem zerkałam i jak zobaczyłam, że widać tą główkę i ma jasne włosy to się strasznie zdziwiłam i zamknęłam w sobie bo się spodziewałam czarnucha Kilka razy zmieniałam pozycję w parciu ale w końcu urodziłam na plecach tylko bardziej na siedząco niż leżąco. No i o 16.50 pryk i Ewcia wyszła Przytulano skóra do skóry, cycuszek i rodziłam łożysko ale tego to już nawet nie czułam. Za to widziałam w lampie i było obrzydliwe. A po łożysku chlusnęło ze mnie tyle krwi, jakby świniaka zarzynali. Aż lekarz został wezwany ale sytuacja została opanowana, pani Joasia mi założyła 4 szwy ale takie kosmetyczne, bo nie popękałam za bardzo. A pan doktor powiedział, że mam bardzo ładne krocze Finito ![]() ---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#963 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Witaaaa Was kochane
![]() Ten wątek niczym Moda na sukces Nie skończy się chyba nigdy ![]() Czy ktoś w ogóle jest na odchowalni, czy wszystkie tutaj? U nas wszystko dobrze Franiu rośnie jak na drożdżach, zaczyna sobie gaworzyć Czas tak szybko leci...w pt będzie 6 tygodni już. masakra!Mam nadzieję, że wszystkie szczęśliwe i dzidzie zdrowe ![]() No i każdej nowej mamusi GRATULUJĘ A te dwie marudery pospieszyć się no! ![]() ---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- Cytat:
Ja mam Mutsy Evo i jestem super zadowolona
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones |
|
|
|
|
|
#964 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 727
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Cytat:
![]()
|
||
|
|
|
|
#965 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Witajcie
Oj mała dała dzisiaj mi popalić byłam bliska łez... ale dalam radę, teraz w końcu śpi, po kąpieli zawsze dobrze jej sie spi ale jestem wykończona robi się mojej malutkiej na górnej wardze pęcherzyk, potem peka i pojawia się znowu, mama mówi, że to od ssania czy wasze maleństwa też mają takie coś?? |
|
|
|
|
#966 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Taka jakby sucha skórka i górna warga taka biała. Ta skórka odpada i potem znów się pojawia. Będę teraz po jedzeniu dokładnie usta wycierać, może pomoże.
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones |
|
|
|
|
|
#967 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
To od ssania właśnie
__________________
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#968 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Dzika świetna relacja
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
#969 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
|
|
|
|
|
#970 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Cytat:
Czekamy jeszcze na dwóch słodziaków, kończymy wątek i jak jeszcze ktoś tu zostanie to idziemy na odchowalnię ![]() Cytat:
Zgadzam się
|
|||
|
|
|
|
#971 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Cytat:
czyli dobrze myślałyśmy |
||
|
|
|
|
#972 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
) +półśpiochyco do kg to mam 2,5 + mam nadzieję zrzucić niedługo ![]() ---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ---------- Cytat:
__________________
Synek 25.11.2012 Aniołek* 13.01.2012 Aniołek* 13.01.2015 Aniołek* 30.03.2015 |
|||
|
|
|
|
#973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Dzika super relacja
![]() Jaką szczepionkę wybieracie: skojarzoną czy zwykłą? Nie mogę się zdecydować ![]() Nie wiem czy znacie taki sposób ale po szczepieniu warto zrobić okład z sody oczyszczonej (łyżeczka na szklankę przegotowanej wody). Zapobiega obrzękom
__________________
|
|
|
|
|
#974 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- Ja kupię skojarzoną, bo to mniej kłucia dla małego
__________________
Synek 25.11.2012 Aniołek* 13.01.2012 Aniołek* 13.01.2015 Aniołek* 30.03.2015 |
|
|
|
|
|
#975 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Już ryczałam i gluciłam tżtowi w ramię i obawiam się, że jak ssak się przyssa to hormony znowu uderzą i będzie ryk. Chyba dalej ma jakiś problem z kupką i tak se ciuma te moje cycki w ramach uspokojenia Właśnie miałam Was pytać o ten pęcherzyk bo u mojej też zauważyłam. Uspokoiłyście mnie. Dziękuję dziękuję ![]() Z perspektywy tych zaledwie paru dni stwierdzam, że obsługa cycków jest trudniejsza niż sam poród, przynajmniej ten w wersji ze znieczuleniem ![]() Ja też nie wiem. Wydawało mi się, że wezmę zwykłe, bo laska na sr mówiła, że to wszystko jest do przeżycia dla dzieciaczka i nie ma co się szarpać na większą kasę i dawkę, która jest dość spora. Ale jak teraz już wiem jak ryczałam w szpitalu jak Ewcię szczepili w ramię i jak płakała bidulka to mam dylemat. |
|
|
|
|
|
#976 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
dzoka chyba najlepszy opis proodu jaki czytalam
hej wszystkim podczytuje was ale nnie mam na nic czasu kurna...........i ogolnie depresje mialam ale juz mi przeszla.ze sie nie sprawdzam jako matka.ale bylam se na zakupach dzis kupilam spodnie i jest mi lepiej bo w domu na łeb dostawalam juz i sie wyzywałam na tżmoj tez ma ten babelek na wardze od ssania |
|
|
|
|
#977 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Mój Michał też często czka, i nie chce wtedy cyca... zazwyczaj zaczyna po jedzeniu własnie.
|
|
|
|
|
#978 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
jaaa i jestem na bieazaco szoooook
anielko co ty mowisz tys najlepsza mama na swiecie a mojemu dzicku sie posalo i juz 7 nc spie po 2-3 godz i zeby bylo fajnie wszytsko bleeee jedynie w lezaczku |
|
|
|
|
#979 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Choć ja też jak myślę o tylu wkłuciach to mam ciary. A sposób ciekawy ![]() Cytat:
![]() ---- Wczoraj kupiliśmy taką książeczkę interaktywną, bo młoda coś nie interesuje się za bardzo karuzelą. Póki co od wczoraj jest mocno nią zainteresowana. ![]() Nie ma dokładnie takiej jaką mamy, ale jest coś w stylu jak druga od końca - dwustronna : http://www.tinylove.pl/index.php?k12,zabawki-ksiazki Edytowane przez Sola1 Czas edycji: 2013-01-03 o 08:08 |
||
|
|
|
|
#980 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ---------- Cytat:
![]() My jeszcze karuzeli nie zamontowaliśmy, ale dzisiaj spróbuję. Jak na razie w ruch poszedł konik fishera, od kilku dni prawie non stop włączam Kacprowi i wczoraj zasnął przy nim 2 razy ---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ---------- Co do szczepionek to cały czas mam wątpliwości... Chyba bardziej jestem skłonna do tych tradycyjnych, nie skojarzonych. No i te zalecane bym chciała (rotawirusy itd) ale TŻ raczej nie... |
||
|
|
|
|
#981 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
ja szczepeie traddycyjnymi starsza tez tak szczepilam iiii uwaga moj wielkolud wazy 6300 a waga spadkowa w szpitalu to 2900 (ma 1 m i 3 tyg) masakra jaki juz wielki tyje i tyje
|
|
|
|
|
#982 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 791
|
Kurde mam problem. Ostatnio Moja mala dostaje juz wiecej mm niz mojego bo mam go coraz mniej.. I zauważyłam ze prezy sie, poplakuje nie robi juz tak czesto kupki jak wczesniej. Wczoraj trwalo to tak z pol h lub dluzej, pomogło podkurczanie.nozek i uwalila takiego kupola ze masakra.... W nocy wstala na jedzenie ok 1 zjadla, poszla spac. Wstała o 4 zjadla i znow sie zaczelo
prezyla sie i denerwowala, podkurczalam nozki ale to nic nie dawalo, w koncu po 6 zasnela, o 8 znow wstala zjadla troche i znow to samo ![]() ja juz nie wiem co robic ;(( teraz juz spi, ale kupki dalej nie zrobila a widac ewidentnie ze ja cos tam meczy w brzuszku.. Jak masuje to wcale niema go twardego, raczej miekki jest... Ehh ;((( plakac mi sie chce.jak ona biedna tak sie meczy :/ nie wiem czy mam zmienic.mleko, czy dawac jej herbatke koperkowa? I czy mozna ja dawac caly czas do picia czy tylko czasami przy dolegliwosciach brzuszka?? Teraz ma mojego mleka malo i musze ja dopajac ale wlasnie nie wiem jak ma to wygladac..Moze ktos bedzie umial nam pomoc??? Ja juz nie Mam pojęcia co robic Dzis ma dwa.tygodnie wiec nie wiem czy tak wczesnie.kolki sie zaczynają?
__________________
![]() |
|
|
|
|
#983 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Dziewczynki macie leżaczki-bujaczki dla dzieci? Używacie? Jakie modele polecacie? Zależy mi przede wszystkim żeby był wygodny, nie wiem czy taki który łatwo się buja pod wpływem ruchów dziecka to dobry pomysł? Czy z wibracjami? Help
![]() ---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#984 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
kochana obserwuj mojemu pomaga przy kupce podkurczanie nzek a jak nic to termometr i przy mm robi rzadziej kupiki u nas sa 2-3 na dobe
mleko czasem szkodzi i trzeba zmienic ale musisz obserwowac dzidzie jakie sa te kupki czy kolor i forma dobra koperkowa mozesz jak najbardziej dac nie zaszkodzi mozesz przed karmieniem mm dac tez zwyklej przegotowanej wody |
|
|
|
|
#985 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Co pomaga Nie wiem, może trzeba mleko zmienić Może dopajać po prostu wodą
|
|
|
|
|
|
#986 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
hhaha Majka bebikoo ale pieon je co 2 godziny po 150
ja mam po starszej ten http://allegro.pl/fisher-price-lezac...897549944.html dla mnie wybawienie lody uwielbia w nim spac czasem ani rece ani wozek jedynie bujanie w lezaczku i wibracje go sa w stanie uspici nasza rodzinka na sylw Edytowane przez weronika23 Czas edycji: 2013-01-03 o 10:36 |
|
|
|
|
#987 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cześć mamuśki!
I dwie ciężarne (zero presji ) za opis ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Sama nie wiem. M obstaje za zwykłymi, ja RACZEJ też. Cytat:
![]() Spałyśmy w nocy, tzn. Ulencja, bo ja miałam czas oczywiście okrojony w wiadomych względów, ciurem najpierw 3 a potem 4 h ![]() Co do cycków - zgadzam się w 200%. Sam połóg jest ciężki. Wszyscy straszą porodem, że boli, i takie tam... A połóg?? Nikt nie mówi o burzy hormonalnej, o cieknących cyckach i pipce. Tzn. mówią, ale jakoś tak półgębkiem. Ja się tego wszystkiego nie spodziewałam, jestem przytłoczona. Może mam za dużo czasu na myślenie? ![]() Cytat:
Aż moją pójdę zważyć ![]() Czekam tak w ogóle na odwiedziny położnej, ciekawe co mi powie
__________________
"I'm not crazy. My reality is just different than yours." |
||||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#988 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Witam się i prezentuje mój opis porodu:
21.12.12 byłam umówiona z ginem, że mam się zgłosić na IP na badanie i ktg. Rano obudziłam się ze skurczami nieregularnymi i raz mocniejszymi raz słabszymi, ale pojechaliśmy z tż do szpitala i tam po ktg i badaniu stwierdzono rozwarcie na ok. 1 cm, ktg moich skurczy nie wychwytywało. Mój gin jednak zadecydował, żebym została. Około 11 przyjęli mnie na salę przedporodową i zrobili usg. Okazało się, że jest już mało wód, ale stwierdzili, że na razie poczekają na naturalny rozwój akcji. Skurcze zaczęły mi się rozkręcać. Jak podali kolację, to już nie zjadłam, bo czułam, że się zbliża i nie mogłam nic przełknąć. Ok. 18 zgłosiłam położnej, że mam już skurcze co 5 min. i bardzo bolesne, ona podłączyła mnie pod ktg, wtedy usłyszałam "pyk" i poczułam, że coś mi cieknie powoli. Powiedziałam położnej, że chyba wody mi odchodzą, ona mnie odłączyła i kazała pójść do łazienki a potem zgłosić się na badanie. W łazience wody chlusnęły razem z czopem, były mętne i zielone. Na badaniu okazało się, że rozwarcie jest na jakieś 1,5-2 cm, ale postanowili przenieść mnie na porodówkę. Napisałam smsa do tż-ta: "Przyjedź. Rodzę" a on pomyślał, że dziecko już wyskakuje, więc pędził jak szalony (mamy 30 km do szpitala), potem się zdziwił, że to jeszcze tyle trwało . Na porodówce podłączyli mi znów ktg i kroplówkę z oxy. Rozwarcie w miarę szybko postępowało. Bolało jak cholera, więc trochę sobie krzyczałam/jęczałam i położna podała mi jakiś znieczulacz, od którego kręciło mi się w głowie, ale bolało dalej tak samo. W pewnym momencie położna stwierdziła pełne rozwarcie i kazała przeć. Ja nie bardzo czułam tego parcia w sobie, dla mnie te skurcze wszystkie były takie same, żadnych partych, więc to parcie nie bardzo mi szło. Tak męczyłam się przez godzinę, a główki nadal nie było widać. Położna zawołała lekarzy. Badał mnie najpierw jeden, później drugi, bolało strasznie. W końcu wydał diagnozę, że maluszek jest ułożony pod ukosem i to jest do urodzenia, ale przy mojej budowie ciała będzie to trudne i długotrwałe, więc on proponuje cc, żeby nie męczyć mnie i dziecka. Podpisałam zgodę, bo już miałam dosyć. Wtedy dopiero poczułam parte skurcze (prawdopodobnie w czasie badania lekarz naprostował główkę na kanał), jednak teraz to już zabraniali mi przeć, bo wieźli mnie na salę operacyjną. Tam poprosiłam o ZZO i poczułam błogą ulgę. Zespół operacyjny był super, cały czas rozmawiali ze mną i żartowali, żeby rozluźnić atmosferę. O 23.50 usłyszałam płacz i pokazali mi na chwilę synka. Potem zabrali go na mycie i znów przynieśli, żeby położyć mi na piersiach (w tym czasie byłam zszywana). Następnie wynieśli pokazać maleństwo tatusiowi i zabrali na mierzenie, ważenie i badanie. A mnie zawieźli na poporodową, gdzie zaraz dostałam małego ssaka do nakarmienia (oczywiście na leżąco, bo nie mogłam się ruszać). Tak oto na świecie pojawił się Oliwier ![]() Wiem, opis długi i nudny, przepraszam
|
|
|
|
|
#989 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
jagna ja zawsze mowilam porod pikus alee po porodzie masakra
|
|
|
|
|
#990 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 791
|
Cytat:
![]() To u mnie jeden kupon na dzien, ale jak juz uwali to tyle tego jest, ze masakra... Raczej taki pomaranczowy i dosyc .. Rzadki ze tak powiem.. Ale taka chyba ma byc kupka nie? Sprobuje najpierw z woda pozniej z.herbatka przy kolejnych karmieniach. Cytat:
Kurde mam nadzieje, ze ta woda lub herbatka pomoga, jak nie to zmienie.mleko
__________________
![]() |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:04.










Ale po jakimś czasie zdałam sobie sprawę, że jednak tych skurczy nie ubywa i tak mnie tknęło spojrzeć na zegarek. Regularnie co 5 minut i trwały 50 sek.średnio. Żeby nie siać zamętu niepotrzebnie polazłam do wanny – a nóż przejdą. Nie przeszły
Pomyślałam tak to ja se mogę rodzić. Po kroplówce szyjka dalej ciut trzymała ale rozwarcie szło. Było jakieś 4cm. Zaczęłam skakanie na piłce, marsze w te i nazad po pokoju, przysiady przy drabince… Kolejne sprawdzanie rozwarcia i było chyba jakieś koło 8 i wtedy musiałam dostać drugą dawkę znieczulenia bo znowu zaczynało niemiłosiernie boleć. I od tej pory już na leżąco. A w międzyczasie przy gmeranku położna wyciągnęła mi czopa – o jessa ależ to był okropny widok. Taki gil wstrętny ogromny, aż tż zbladł
Po tym znieczuleniu jakoś sprawnie zaczęłam czuć parcie i zaczął się mój krzyż pański bo parłam jakąś godzinę. Dziecko mi się ułożyło jakoś pod skosem i dupa zbita. Główka od samego początku była nisko ale na nic się to zdało. Tż się wreszcie uaktywnił, bo wcześniej to mu się chyba trochę nudziło. Cukierki mi tylko wyżerał i ciągle mówił szybciej szybciej
A przy partych to już inny level emocji. Trzymał mnie za rękę, podginał nogę, głaskał, mówił. To ostatnie akurat mnie tylko wkurzało. Łatwo powiedzieć „już już widać główkę jeszcze tylko troszkę”. A sam się kurna połóż i se przyj jak na kupkę…! 



Kroimy: 2016(?)
teksty masz powalające 

Już ryczałam i gluciłam tżtowi w ramię i obawiam się, że jak ssak się przyssa to hormony znowu uderzą i będzie ryk. Chyba dalej ma jakiś problem z kupką i tak se ciuma te moje cycki w ramach uspokojenia 


prezyla sie i denerwowala, podkurczalam nozki ale to nic nie dawalo, w koncu po 6 zasnela, o 8 znow wstala zjadla troche i znow to samo
Nie wiem, może trzeba mleko zmienić
)

