|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3541 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
![]() Cytat:
![]() i zgadzam się z Tobą a przy okazji to na spokojnie się przygotujemy do ślubu ![]() Ja na dziennych studiach zupełnie nie myślałam o ślubie, ani o zaręczynach ![]() Poza tym, dopiero pod koniec II roku poznałam mojego TŻ, a przede wszystkim to byłam strasznym dzieciuchem "wydoroślałam" dopiero dzięki mojej obecnej pracy.Cytat:
A dodatkowo dorabiać sobie jako nauczycielka po godzinach w prywatnej szkole? Ja jestem na filologii angielskiej ale mnie akurat do nauczania absolutnie nie ciągnie. Zrobiłam biznes w j.ang na dziennych a teraz robię mgrkę na tłumaczeniówce, i na mgrskich jest mnóstwo osób które zrobiły lic na nauczycielskim a teraz są na tłumaczeniówce bo pracy nie ma.
__________________
Nawet z mapą
gubię się bo lubię - Loesje |
|||
|
|
|
#3542 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
mój P wrócił, wypłakałam mu się że ostatnio ciągle się spinamy, przytuliliśmy się, a on mi mówi: szef z szefową myśleli że my z zaproszeniem na ślub
i wino naszykowane, świeczki a oni na galowo niemalże ![]() duuuurna sytuacja. ale zrobiliśmy liste gości, narazie na 25 osób tylko
|
|
|
|
#3543 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
Bo chyba z Białogardu jesteś o ile dobrze pamiętam
|
|
|
|
|
#3544 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
jestem, ale to mała mieścina więc nie chcę żeby ktoś mnie szukał
ale pracuje w Koszałkowie i pomieszkuje- u narzeczonego ![]() ---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ---------- a Ty skąd jesteś dokładnie ? na PW możesz napisać
|
|
|
|
#3545 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
mogę napisać
Jestem ze Słupska.haha a przy okazji widziałyście reklamę cin cina? "Ja nie wiem, ja jestem ze Słupska" to nam pojechali |
|
|
|
#3546 |
|
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Ja wróciłam z zakupów, bogatsza o 2 kiecki, dwie bluzki i spódniczkę
Uwielbiam wyprzedaże. I o olejek łopianowy z czerwoną papryką ![]() Za to chłop kupił tylko spodnie, ja nie wiem gdzie ten człowiek ma ubrania kupować, chyba mu maszynę do szycia kupię, akurat w lidlu będzie, bo jest taki niewymiarowy
__________________
|
|
|
|
#3547 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Witajcie!
![]() Krótkim słowem wstępu – z TŻem mamy po 24 lata (no… ja za ponad 2 tygodnie, On za ponad 10 miesięcy ), zostałam szczęśliwą narzeczoną 12.12.12 r. i od tego czasu wstępną datę ślubu zdążyliśmy wyznaczyć na 14.06.2014 r. (bardzo sentymentalnie, bo moi rodzice również brali ślub 14 czerwca, więc nie chciałabym, żeby uległa zmianie ). Wstępnie zarezerwowaliśmy małą salę w naszej rodzinnej miejscowości (w najbliższym czasie chcemy jechać osobiście dogadać szczegóły) i to jest na razie jedyne i najważniejsze posunięcie w sprawie naszego ślubu ale bardzo się cieszę i mam nadzieję, że powoli, powoli wszystko wspólnymi siłami dogramy i pozałatwiamy... będzie to uroczystość na 50, max 60 osób (z dziećmi), więc najbliższa rodzina i kilku znajomych - bardziej w klimacie kameralnego przyjęcia niż hucznego wesela ![]() Będzie mi bardzo miło pogadać tu z Wami o planach ślubno-weselnych i o wszystkim innym
|
|
|
|
#3548 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 2 052
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
lupinka witaj
|
|
|
|
#3549 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Witaj
Robi się nas coraz więcej ![]() a w ogóle jaki wysyp narzeczonych po świętach na fejsie to znajomi jedni za drugimi się ogłaszali
|
|
|
|
#3550 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
lupinka hej
Cytat:
__________________
Nawet z mapą
gubię się bo lubię - Loesje |
|
|
|
|
#3551 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
lupinka witaj
|
|
|
|
#3552 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
![]() Kurczę siedzę dziś cały dzień i próbuję napisać esej z rachunkowości... Niby tylko 3 strony a tak mi się nie chce i jakoś co chwilę mam coś innego do zrobienia ![]() Oglądała może już któraś z Was bejbi blues? Zwiastun zapowiada się całkiem fajnie, jutro z tż idziemy
|
|
|
|
|
#3553 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
zmienię od razu na "w związku małżeńskim" ![]() ---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ---------- Cytat:
![]() |
||
|
|
|
#3554 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Witam nową PM.
![]() Laski pytanie za 100 punktów, jak to szło z tym laminowaniem włosów?? dziś mi się przypomniało
|
|
|
|
#3555 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Piankka też chciałam zszokować wszystkich a mój TŻ wszystko z.jyebal
alloffkowa po umyciu włosów: rozpuścić łyżkę żelatyny w 3 łyżkach gorącej wody i dodać trochę odżywki, nałożyć to na wilgotne włosy i trzymać ok 45 minut a potem spłukać
__________________
Nawet z mapą
gubię się bo lubię - Loesje |
|
|
|
#3556 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Wiadomości: 450
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
lupinka witaj
__________________
Termin porodu: 6 maj 2016 17 maj 2014 |
|
|
|
#3557 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z krainy snów..
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() A co do ślubu i studiów - z jednej strony fajnie mieć ślub podczas studiów bo wtedy jak się ma fajną grupę całą chmarą przychodzą na ślub i jest tak fajnie ale u mnie na roku to nie było w sumie żadnych małżeństw no oprócz jednego ale to wyjątek także tak w zasadzie to nie ma znaczenia kiedy ważne, żeby Wam pasowało
__________________
"Trzeba być podobnym, aby się zrozumieć i innym, aby się pokochać. Trzeba być silnym aby wybaczyć." 17.02 [*][*][*]
|
|||
|
|
|
#3558 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
W skrócie : 2014 budowa domu + planowanie ślubu -> 2015 wykończeniówka+wesele i staranie o dziecko a tak by musiało być tak: 2014 ślub -> 2015 budowa domu -> 2016 wykończeniówka, staranie o dziecko Zdecydowanie odpowiada nam pierwsza opcja ![]() Jesteśmy w trakcie dzielenia działek, zrobienia drogi dojazdowej i raczej w tym roku ogrodzimy i to będzie na tyle. Wybraliśmy projekt, wybieramy materiały, przeliczamy, szukamy budowlańców. Aby w przyszłym roku nie robić nic na szybko... tż będzie siedział na budowie a ja zaś będę załatwiać ślub, a gdzie praca jeszcze
|
|
|
|
|
#3559 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
A czy tej papki nie będzie za mało na włosy?---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- Cytat:
u nas Tż na razie remontuje piętro w domu rodzinnym, więc będziemy po ślubie mieszkać tam. Dopiero po jakimś czasie będziemy się budować. |
||
|
|
|
#3560 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
Dzisiaj właśnie o tym gadałyśmy Niby zazdroszczę, ale jakoś nie wyobrażam sobie siebie jako studiującej żony. Chciałabym jako żona już pracować, a weekendy móc spędzać z mężem, a nie jeszcze na zajęcia chodzić Jeśli chodzi o różnicę wieku to między nami jest 7 lat. Mój C. w dniu ślubu będzie miał 31 lat. Ale decyzja o 2014 była wspólna, głównie ze względu na moje studia i pieniądze - sami sobie finansujemy wesele, dzielnie odkładamy kasę I C. to nie przeszkadza, że będzie po 30-stce.monikkad, zgadzam się z dziewczynami - Twój TŻ nie wygląda na swój wiek! Ja bym mu koło 30-stu lat dała ![]() lupinka, witaj ![]() O 19 byłam w domu... Padam z nóg Na szczęście jutro wolne od zajęć
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
|
|
|
|
#3561 | ||||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
Widzę, że dają radę, nie rozwodzą się więc to chyba zależy od człowieka i sytuacji Stawiasz nam flachę ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
||||||
|
|
|
#3562 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
A ja w ten sam dzień status zmieniłam na fb
Jeszcze na dodatek wtedy spaliśmy u kuzynki mojego C. (były wakacje, ona wyleciała za granicę i poprosiła żeby C. i jego brat pilnowali przez 2 tygodnie jej domu tzn. mieszkali tam). i nie było neta. Więc poprosiłam brata C. by mi na chwilę użyczył neta w telefonie
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
|
|
|
#3563 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Ja też w tym samym dniu zmieniłam status na facebooku
|
|
|
|
#3564 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
dzięki za miłe przyjęcie
właśnie się natknęłam na wątek o "modzie na zaręczyny", fakt faktem, że w takich okolicach jak święta, sylwester czy nawet walentynki więcej par się zaręcza to nie ma się co temu dziwić, co roku pewnie jest to samo. podobnie z ogłaszaniem tego poprzez zmianę statusu na facebooku, też to zrobiłam po kilku tygodniach, a udzielam się na całym portalu o tyle o ile. nie widzę w tym zatem nic dziwnego, nie mniej jednak fotorelacja z całego wydarzenia zdecydowanie nie jest w moim stylu ![]() co do ślubu na studiach - też nigdy nie wyobrażałam sobie, że wezmę go w ich trakcie. z TŻem jesteśmy razem już ponad 5 lat, w tym roku każde z nas ma po 2 obrony (i lic. i mgr) i w przyszłym roku się pobieramy. mi osobiście podoba się taki układ, właściwie to samo z siebie tak wyszło, ale pokrywa się z moimi odwiecznymi wizjami na ten temat ale oboje mamy kilkoro znajomych, którzy brali śluby w trakcie, a nawet przed studiami (tzn. moja przyjaciółka tuż po liceum, a jej obecny mąż w dniu ślubu już dawno był po studiach) także wszystko zależy od ludzi i indywidualnej sytuacji, która wiele weryfikuje.
|
|
|
|
#3565 | |
|
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
na letnich wyprzedażach bardziej się obłowiłam. Ale kupiłam śliczną kieckę w Orsayu na którą się czaiłam od jakiegoś czasu, akurat został tylko 1 egzemplarz w moim rozmiarze Ale nie mogę znaleźć w necie zdjęciahehe ja zawsze prezerwatywy kupowałam na allegro, bo stacjonarnie nie ma tych, które używaliśmy :/ No i było dużo taniej Na szczęście już nie muszę z dziadostwa korzystać
__________________
Edytowane przez velika Czas edycji: 2013-01-05 o 21:27 |
|
|
|
|
#3566 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
|
|
|
|
|
#3567 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
ja chyba też... chociaz my sie zareczylismy w urdozny TZta i tego samego dnia jechalismy an wieczór na grilla do rodziców TZta i była tam spora czesc rodziny, wiec fajnie wyszlo bo TZ przed zdmuchnieciem swieczek na torcie ogłosił dobrą nowine no i posypaly sie gratulacje, bardzo było swiątecznie i miło, tak ze za jednym zamachem tyle osób sie dowiedziało, wiec tez jakos szybko zmienilismy status na fb
![]() Cytat:
![]() Przeczytałam ten wątek o tej modzie na zareczyny i kurde nie wiem czy ta autorka sie w koncu zareczyła, czy tak sie chwaliła i teraz jej głupio lece sprawdzić. Z reszta wydaje mi sie ze kilka osób na tamtym wątku aż kipi z zazdrosci i tak strasznie neguje sam fakt zareczania się... smieszne to takie... hmm niedojrzałe. Ja tam sie ciesze za kazdym razem jak kolezanki oglaszają, jak sama nie byłam zareczona to wiadomo ze zazdrosciłam juz troche, bo byłam na tym etapie i tez czekałam, jak ja ogłaszałam to te niezareczone tez troche zazdrosciły, co nie znaczy ze sie nie cieszyły szczerze i nie gratulowały, Przeciez to wszystko jest takie ludzie i normalne, nie wiem skad tyle zawisci i zazdrosci. A to ze ktos ogłasza dobrą nowine na fb... takie znamie naszych czasów, normalne ze chcemy dzielic szczescie ze znajomymi nic w tym złego nie widze.
|
|
|
|
|
#3568 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
Cytat:
|
|
|
|
|
#3569 |
|
Blond forever!
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Aktualnie nad morzem
Wiadomości: 4 533
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=665620
Ja nie mam takich dylematów, czy zmienić status, czy nie bo nie mam facebooka
__________________
Mężatka. a jaka jest Twoja supermoc?
|
|
|
|
#3570 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6
śmiechowo na tym wątku
![]() ja zmieniłam odrazu status, dodałam fotki. to zwyczajne szczęście a jak komuś sie nie podoba, to niech nie paczy, ot ![]() ide spać ! branoc
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:02.




podobno w nocy mnie budził, bo miał ochotę na 





i wino naszykowane, świeczki a oni na galowo niemalże
Bo chyba z Białogardu jesteś o ile dobrze pamiętam 
). Wstępnie zarezerwowaliśmy małą salę w naszej rodzinnej miejscowości (w najbliższym czasie chcemy jechać osobiście dogadać szczegóły) i to jest na razie jedyne i najważniejsze posunięcie w sprawie naszego ślubu 








Bo kiedyś gadałam z dziewczyną która uczyła francuskiego w gim i szukała innej pracy, ze wzgledu na uczniów.. Nie wyrabiała psychicznie.. Tyle, że ona pracowała w gim, które ma kiepskie opinie - krzesła latały po sali, przez okna itd... Na pewno po częsci mieli winę nauczyciele, ale też i okolica, w której jest gim. nie jest sama w sobie za ciekawa...
lece sprawdzić. Z reszta wydaje mi sie ze kilka osób na tamtym wątku aż kipi z zazdrosci i tak strasznie neguje sam fakt zareczania się... smieszne to takie... hmm niedojrzałe. Ja tam sie ciesze za kazdym razem jak kolezanki oglaszają, jak sama nie byłam zareczona to wiadomo ze zazdrosciłam juz troche, bo byłam na tym etapie i tez czekałam, jak ja ogłaszałam to te niezareczone tez troche zazdrosciły, co nie znaczy ze sie nie cieszyły szczerze i nie gratulowały, Przeciez to wszystko jest takie ludzie i normalne, nie wiem skad tyle zawisci i zazdrosci. A to ze ktos ogłasza dobrą nowine na fb... takie znamie naszych czasów, normalne ze chcemy dzielic szczescie ze znajomymi nic w tym złego nie widze.

