Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012 - Strona 59 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-11, 22:08   #1741
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
już 22 a jego nadal nie ma... zaczynam się martwić...

skończyłam zabawy ze zdjęciami. na maila udostępniłam kilka zdjeć na google + (ciekawe, czy ten link zadziała i będziecie mogły coś zobaczyc)

Ages... jakie boskie włosy! długaśne! warkocze możesz już pleść
Zdjęcia piękne!
A o chłopa się nie martw, pewnie mamusia się nim zaopiekowała
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:08   #1742
aga_ton
Wtajemniczenie
 
Avatar aga_ton
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 833
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

dziewczyny ratunku, u mnie armagedon

Lena teraz śpi ale wcześniej tak wyła z bólu a ja nie mogłam jej w żaden sposób pomóc
to było straszne, gorsze od kolki...
najgorsze są momenty, kiedy muszę jej pędzlować te rany nystatyną, bardzo ją to podrażnia i wyje w niebogłosy... albo kiedy dostaje butlę...

wiem jaki to ból bo kiedyś sama miałam afty i wolałam nie jeść kilka dni niż by miało mnie tak boleć a co dopiero czuje taki maluszek

może któraś z Was wie, jak jeszcze mogę jej pomóc oprócz smarowania nystatyną, może któraś miała do czynienia z aftami?

po północy muszę ją obudzić i podać kolejną dawkę antybiotyku

i dziękuje wszystkim za życzenia dla Lenki




Cytat:
Napisane przez angel166 Pokaż wiadomość
biedna Lenka, by stan zapalny szybko minal.

co do lekarza to pisalam wczoraj, ze byłam z mala i pediatry, bp mieliśmy szczepienie i stwierdzila, ze okaz zdrowia a te krzyki to temperament małej

Angel przepraszam, gdzieś mi umknęło że już byłaś u lekarza.
charakterna więc dziewczyna z Twojej Jagódki




Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
no dzięki Kochane moje, że mnie utwierdzacie, że słusznie robię. wiem, że teraz te grypy wszędzie, ale od siedzenia w domu odporności Zuzance nie przybędzie. Wiecie, co mąż powiedział, że na wiosnę będę z nią wychodzić bo teraz nie czas na to!
ta... a później byle wiaterek i zapalenie oskrzeli będzie....
wkurza mnie, bo wcześniej tak nie myślał i jak było -10 to chodziłam z małą. Ale teraz teściowa się wtrąciła i proszę... A argument najlepszy, że mamusi dobrze posłuchać - :bo jest pielęgniarką! ta.. tyle, że od 13 lat nie pracuje! a w domu maja zaduch, że hoho. w upały nawet okna pozamykane a jak najmłodsza 12 letnia córka przeziębiona to w szaliku i czapce chodzi po domu! inną totalnie mam wizje na wychowanie i hartowanie dziecka.
no i jeszcze jak taka mądra to powinna wiedzieć, że przeziębiona i z teściem na antybiotyku w niedzielę minioną nie powinni się u nas zjawić!

no i ten dziad mój mąż jak wyszedł to jeszcze nie wrócił. Dzwoniłam. nie odbiera. wysłałam mu sms-a czy mam czekać z kąpielą małej na niego. Odpisał, że "twoje dziecko, rób jak chcesz" burak przebrzydły!
sąsiadkę poprosiłam, żeby chwilkę została z Zuzanką, bo psiak na dwór musiał. no wiecie co... w☠☠☠☠ mnie bierze coraz bardziej na tego nieodpowiedzialnego chłopa!
Maggie, to przykre, że małżonek staje po stronie mamuśki.
coś mi się wydaje, że szacowna teściówka może go buntować przeciwko Tobie
nie ładnie, oj nie ładnie...




Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Pamiętacie, miałam Was wstawić Melanie i nie mogłam wtedy
A więc może teraz
śliczności



Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
TŻ mnie rozbił

Sytuacja pierwsza.
Przychodzi do salonu i 'szybko, szybko, chodz zobacz!'
Idę, patrzę, a On do mnie 'widzisz, Ona nie śpi!'

Sytuacja druga.
Przebiera Małą.
Woła mnie abym przyszła. Idę. I się pytam 'Co chcesz?'
'Ona się uśmiecha!'
'No i..? '
'Weź Ją uśpij, ja nie mam sumienia!'

pierwsza sytuacja najlepsza
aga_ton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:12   #1743
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość
WYGRALIŚMY WOJNĘ Z UBEZPIECZALNIĄ!!! WSZYSKO ZOSTANIE ZAPŁACONE....CZEKAM NA TEL.OD REHABILIT.KIEDY JEJ PASUJE I MYSLE ZE OD PONIEDZIALKU RUSZAMY!!!!!!!!!




pisalam wam ze mała podniosi glowke zaczynajac prostowac rączki??wczoraj bylam na kontroli zbiorniczka i lekarz chwalil mala jak super sobie radzi,ze widac jak rehabilitacja pomaga wiec jak sie dowiedzial ze do dzis sama cwicze to musial szczeke z podlogi zbierac.....


Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Lewek proszę wytłumacz,bo ja się z tym nigdy nie spotkałam-Chory chłop w domu do dopust boży ???
Znaczy nieszczęście wielkie albo kara za grzechy

Cytat:
Napisane przez angel166 Pokaż wiadomość
wpadam sie przywitac i pochwalić, ze Jagoda spala do 8:45, zasnela jak Wam piaalam po 21.
idę spbie zrobić kawke puki dziecko moje jeszcze grzecznie gada do naszego pieska.by nie o suchym pysku Was n!drabiac hehe
w oole patrze przez okno tam ło kurna snieg!juz mc prawie go u nas nie bylo hehe
Ja się tak nie bawię.. Nie chcę narzekać na swojego dziecia, bo w sumie jest kochany i grzeczny, ale kiedy on się da tak wyspać ja się pytam?? Najpierw trzeba do niego chodzić na wezwania co pół godziny po zaśnięciu do np 23, potem od 6 brać do wyra swojego bo się wierci i drzemać jedynie. Oczywiście w międzyczasie jeszcze kilka razy na karmić żeby nie było...

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
Miała króras z Was bóle krzyżowe? Tamlin Ty bedziesz wiedziec czy duza jest różnica bólu jak kobiety miały bóle krzyżowe a "brzuszne" tak jak obserwowałas inne kobiety?[COLOR="Silver"]
Mi się zaczęło od krzyżowych, też nie mam porównania, ale fajne to nie było. Na szczęście pocierpiałam tylko godzinkę bo potem zrobili cc

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Mam 14 stron do nadrobienia, a nie było mnie tylko 2 dni.

Po tym jak napisałam w środę, że kiepsko się czuję, choroba rozłożyła mnie na całego. Wczoraj dostałam gorączki 39,5 stopnia i mam wycięty dzień z życiorysu. Nawet nie miałam siły, żeby wstać z łóżka i pojechać do lekarza. Na szczęście Fervex uratował mi życie i dzisiaj jest już lepiej.

Antek był wczoraj z tatą na kontroli u lekarza. Z kaszlem troszkę lepiej, ale mamy dalej robić te inhalacje, tyle, że stopniowo wycofywać Mucosolvan. Najgorsze jest to, że u Antosia pojawiły się jakieś szmery w serduszku. Możliwe, że to tylko wynik tej infekcji, ale i tak bardzo mnie to martwi. W środę mamy kolejną kontrolę u pediatry.
Fervex jest dobry, ja zawsze po niego sięgam jak mój chłop jest podziębiony, bo ja na szczęście jestem dosyć odporna i rzadko choruję.
Mam nadzieję że z Antosiem będzie wszystko ok.

Cytat:
Napisane przez Nisia4 Pokaż wiadomość
Dzięki Elena! Wiesz, tu nawet nie chodzi o to, że ja muszę wrócić do pracy i Maja nie będzie ze mną, ale raczej o to zamieszanie jakie będzie związane z organizacją opieki nad Nią. Będziemy próbowali tak abym opiekowała się Nią ja, mąż i moja mama. Mama pracuje w systemie 4 brygadowym, ja właściwie tylko na rano, mąż może pracować na dwie zmiany. W tym wszystkim szkoda mi mamy bo Ona ciężko pracuje i chciałabym aby jak najwięcej odpoczywała po pracy a taki dzidziuś jest jednak absorbujący.
A ja obawiam się, że nie będę wiedziała jak się z Nią bawić aby odpowiednio stymulować jej rozwój intelektualny itd., że nie będę miała cierpliwości i siły czasem.
Już nie wspominam o tym, że zrobiłam się mega wrażliwa na cierpienie innych, tzn. zawsze byłam, ale teraz jak słyszę/widzę/czytam o chorych dzieciach to po prostu mnie paraliżuje.
Mam dokładnie tak samo, płaczę jak słyszę o osieroconych, umierających, chorych dzieciach

Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
Colds no my miałyśmy coś takiego, ale to nie jest sukienka

Na drugim Kamilka gwizda przy kąpieli
Hihi, cudna gwiżdżąca panienka
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:38   #1744
LadyBeatta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 200
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

hejka po trochu nadrabiam
pisalyscie cos o bolach krzyzyowych, ja mialam tylko te przy porodzie- masakra... porodu mam wpisane do ksiazeczki zdrowia Malego niecale 7 godzin, a krzyz mnie bolal ze 20... ostatnie 12 myslalam, ze sie zes.ram, juz sie po rekach gryzlam z bolu
__________________
konto nieaktywne
LadyBeatta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:40   #1745
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Aga ton przede wszystkim daj Jej coś przeciwbólowego - najlepiej paracetamol w czopku, a jak nie masz to paracetamol albo ibuprofen w syropie.

Melania śliczna
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:44   #1746
Pstynia
Raczkowanie
 
Avatar Pstynia
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 44
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
Muszę powiedzieć, że dziś się wyspałam mega po tym jak pisałam po 6 że już nie śpimy, Iga zrobiła mi niespodziankę i zasnęła i spałyśmy jeszcze do 9
Teraz pomarudziła trochę i znowu śpi, a ja przeszukuję internet, bo jutro jadę do salonu sukien ślubnych i coś tam muszę wybrać

Tak w ogóle to Iga nie chcę cyca, no moja wina nauczyłam ją do butelki
muszę szybko ściągać mleko i jej dawać bo wrzask niesamowity
A dużo jej butelki dawałas w ciągu doby? Też się martwie ze przestanie cyca ssac przez dokarmianie

Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
Colds no my miałyśmy coś takiego, ale to nie jest sukienka

Na drugim Kamilka gwizda przy kąpieli
Śliczna

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Cześć Kobiety!



A dlaczego używasz nakładek? Pytam z ciekawości, bo dotąd byłam chyba jedyną mamusią która je stosuje, choć mam nadzieję, że już nie będę musiała o ile dzieć mnie przestanie gryźć. Dziś nie mogłam mu nawet wyciągnąć tego gryzionego suta z buźki, ciągnę a ten jak w imadle



a co było jeszcze zawartością tego słoiczka??
brawo za kilogramy i brak rozstępów.


Dziewczyny jakich chusteczek do pupy używacie? Mi chyba najbardziej podobały się te dady limitowane, choć miałam je na początku i już trochę nie pamiętam. Na pewno nie podpasowały mi jakieś johnsona, teraz mam haggisa, są jakieś takie papierowe ale fajnie się wyciągają, pojedynczo. Nivea były fajne chyba, a na pewno pudełko po nich to super sprawa.
Ja miałam pampersa i były trochę sztywne, używam teraz Nivea i jestem zadowolona A nakładki kupiłam po porodzie jak mi przegryzł sutki i strasznie bolały, Teraz zakładam jak bardzo bolą ale już jest lepiej bo się piersi przyzwyczaiły więc staram się karmić bez nich.

Cytat:
Napisane przez Filusia88 Pokaż wiadomość


hahhah! Może miał okazję karmić tam piersią!

Własnie muszę go chyba spytać

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
nosz kur**** ale się wku*** na teściową!
wyszłam na spacer z Zuzią - temp. -1, słońce świeciło, poszłam do avonu kupić kosmetyki. Była 1 osoba. I akurat spotkałam teściową! i ona do mnie z tekstem, czemu ja w taką pogodę wychodzę z dzieckiem? fakt, jak już dochodziłyśmy do COK-u zaczął padać śnieg mocno, ale chwila moment i przeszło jeszcze jak byłyśmy w budynku. Czy nie słyszałam o świńskiej grypie, która panuje. że w krasnymstawie chłopiec zmarł na to, i że po antybiotyku powinnam z dzieckiem w domu siedzieć 2 tygodnie że co proszę?! kulturalnie odpowiedziałam tylko, że na kontroli tydzień temu pediatra zalecił wychodzenie (byle by nie było wiatru i do -10) więc jego rad będę słuchać.
No ja wiem, że grypa wszędzie, ale przecież Zuźka na dwór musi chodzić.. skupisk ludzkich (hipermarkety, kościół itp) unikamy i od 3 tygodni nie byłyśmy w takim miejscu. I jeszcze się z mężem pokłóciłam, bo wziął stronę mamusi (bo oczywiście zadzwoniła naskarżyć na mnie) i ten dziad wyszedł trzaskając drzwiami. A niech idzie w cholerę! ja z MOIM dzieckiem będę robiła to, co uważam za słuszne.
Powiedzcie, że mam rację
Nie przejmuj się, ja też bym wychodziła. Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego maluszka!
Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Pamiętacie, miałam Was wstawić Melanie i nie mogłam wtedy
A więc może teraz
Wow! ale sesja Laleczka z Melci!

Cytat:
Napisane przez lourose Pokaż wiadomość


Zdaje. Mamy leżaczek z wibracjami z Fisher Price, mała siedzi w nim i ogląda małpkę i hipcia co daje jakieś 10 min spokoju. Jak włączę wibracje to i nawet kolejne 10 min ;-)

A masz podstawowy do 9kg czy ten taki do 18 co później z niego krzesełko się robi?

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
TŻ mnie rozbił

Sytuacja pierwsza.
Przychodzi do salonu i 'szybko, szybko, chodz zobacz!'
Idę, patrzę, a On do mnie 'widzisz, Ona nie śpi!'

Sytuacja druga.
Przebiera Małą.
Woła mnie abym przyszła. Idę. I się pytam 'Co chcesz?'
'Ona się uśmiecha!'
'No i..? '
'Weź Ją uśpij, ja nie mam sumienia!'
ahahaha


Poczytałam Was troszkę jutro nadrobie troszke. Mąż wrócił z trasy i chociaż w weekend się troche małym zajmie. Mój mały syneczek już nie robi tylko "uuuuu" a rozmawia z nami jak mały osiołek uuuuu yy uuuu yy ale się uśmiałam... Jutro może uda mi się go nagrac dobranocka!
Pstynia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:49   #1747
aga_ton
Wtajemniczenie
 
Avatar aga_ton
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 833
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

dziewczyny, pamiętacie jak kiedyś pisałam Wam o dziewczynie, która urodziła w domu bo nie zdążyła do szpitala?
otóż w pierwszy dzień świąt urodziła kolejne, 4 już dziecko, także chłopiec
a dziewczyna młodsza ode mnie o kilka lat...

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Aga ton przede wszystkim daj Jej coś przeciwbólowego - najlepiej paracetamol w czopku, a jak nie masz to paracetamol albo ibuprofen w syropie.
Kraven, dziękuje Ci bardzo
nawet o tym nie pomyślałam
mam nurofen w syropie.
aga_ton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:50   #1748
muminek88
Zadomowienie
 
Avatar muminek88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy któreś z waszych dzieciaczkow miały trzydniowke? Chodzi mi dokładnie o temperaturę jaka wysoka była i jak długo sie utrzymywała?
moj syn mial,temp byla od 38 do 40 chyba z 5 dni i bylam z nim w szpitalu

Cytat:
Napisane przez angel166 Pokaż wiadomość
śpi...ale popłakuje od czasu do czasu przez sen ciekawe czemu w ogóle często tak ma ostatnio i kończy się to wybudzeniem z krzykiem

w ogóle mam pytanie do mam, które rehabilitowały swoje starsze dzieciaczki metodą vojty. Wiem, że Sójka na pewno, nie wiem czy którąś jeszcze
Kochana czy te ćwiczenia wpłynęły na zachowanie Twojej Hani? tzn. czy stała się nadpobudliwa?
bo ostatnio spotkałam znajomą, która rehabilitowała synka 3mc vojtą i jak dowiedziała się, że też ćwiczymy to powiedziała, żebym się nie zdziwiła jak zmieni to moje dziecko że ona zauważyła to wyraźnie, gdy Oskar(jej syn) skończył rok i, że dopiero ostatnio jej pediatra powiedział, że to może być skutek rehabilitacji

pytam się, bo próbuje znalesc źródło takiego niepokoju u mojego dziecka ona od urodzenia ma charakterek ale kurcze wcześniej nie robiła mi takich zadym bez powodu, jedyne gdy miała kolkę i uczulenie na mleko o którym nei wiedzieliśmy później była tak kochana i spokojna... Od nowego roku zmieniła się strasznie
myślałam, że to przez jedzenie, ale nawet jak nic jej nie daje to jest taka "nieprzyjemna" przez większość dnia:/
mam wrażenie, ze ona chyba ma mnie już dość, bo kurcze jak jest męzul, lub ktokolwiek inny się nią zajmuje to jest spokojniejsza.
Męzul mówi, że może na to miały wpływ święta i sylwester, gdzie Jagoda miała kontakt z masą osób, każdy ją zabawiał, nosił itp. Była wtedy grzeczna jak aniołek na codzień większośc czasu jesteśmy we dwie, mężul jest wieczorami dopiero w domu wtedy też grzeczna i jak jesteśmy u teściów w weekend to też

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Dearlie dużo zdrówka dla Was i 3mam kciuki za Antosia
Laura miala 12 tyg w szpit i do 19 tyg czyli do dzis ja ja rehabilituje al;e poza napadami kolki jest bardzo spokojna
muminek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:52   #1749
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Przeżyłam właśnie chwilę grozy... Mały jak zwykle zaskrzeczał więc poszłam do niego, oczy jak 5zł i macha rączkami czyli tak jak zwykle, wyjmuję go a ten macha dalej i powietrza nie może złapać. Zaczęłam go uderzać w plecki i lecę od drugiego pokoju do TŻta, wzięłam mu jeszcze główkę w dół i przeszło, ale co się przestraszyliśmy ... Aż mi łzy pociekły, matko co za straszna chwila. Już mogę wstawać choćby 10 razy w nocy niech już się tylko to nie powtarza.
Ech.. Idę spać, dobrej nocki.
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:55   #1750
Nisia4
Zadomowienie
 
Avatar Nisia4
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 648
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
no dzięki Kochane moje, że mnie utwierdzacie, że słusznie robię. wiem, że teraz te grypy wszędzie, ale od siedzenia w domu odporności Zuzance nie przybędzie. Wiecie, co mąż powiedział, że na wiosnę będę z nią wychodzić bo teraz nie czas na to!
ta... a później byle wiaterek i zapalenie oskrzeli będzie....
wkurza mnie, bo wcześniej tak nie myślał i jak było -10 to chodziłam z małą. Ale teraz teściowa się wtrąciła i proszę... A argument najlepszy, że mamusi dobrze posłuchać - :bo jest pielęgniarką! ta.. tyle, że od 13 lat nie pracuje! a w domu maja zaduch, że hoho. w upały nawet okna pozamykane a jak najmłodsza 12 letnia córka przeziębiona to w szaliku i czapce chodzi po domu! inną totalnie mam wizje na wychowanie i hartowanie dziecka.
no i jeszcze jak taka mądra to powinna wiedzieć, że przeziębiona i z teściem na antybiotyku w niedzielę minioną nie powinni się u nas zjawić!
Masz zupełną rację!
Moja teściowa się nie wtrąca gdyż boi się mojego męża, ale była bardzo zdziwiona, że ja z Mają do -10 na spacer chodzę.
I słuchajcie, opowiadała teraz w sobotę jak była, bo oni mieszkają w domku i na dole teściowie, a na górze siostra męża z dwójką małych dzieci, że ona tak pali w nocy w piecu, że ta córka musi dwa razy w nocy dzieci przebierać bo są takie spocone I pamiętam jak po ich narodzeniu u nich w domu było jakieś 35 stopni. A rodzili się luty-marzec. Jak ja tam jechałam w odwiedziny to po prostu lało się ze mnie.
Kupiłam Mai takie body http://www.hm.com/pl/product/06877?a...rticle=06877-B będzie miała na lato a tymczasem będę zakładała jej pod bluzeczki bo szlak mnie trafia jak mam jej założyć jakąś bluzeczkę z długim rękawkiem i pod to body z długim (bo jak nie założę body to zaraz brzuch będzie na wierzchu). Nie znoszę wciskać jednego rękawka na drugi kiedy oba są obcisłe.
__________________
Maja
Nisia4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:56   #1751
aga_ton
Wtajemniczenie
 
Avatar aga_ton
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 833
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Przeżyłam właśnie chwilę grozy... Mały jak zwykle zaskrzeczał więc poszłam do niego, oczy jak 5zł i macha rączkami czyli tak jak zwykle, wyjmuję go a ten macha dalej i powietrza nie może złapać. Zaczęłam go uderzać w plecki i lecę od drugiego pokoju do TŻta, wzięłam mu jeszcze główkę w dół i przeszło, ale co się przestraszyliśmy ... Aż mi łzy pociekły, matko co za straszna chwila. Już mogę wstawać choćby 10 razy w nocy niech już się tylko to nie powtarza.
Ech.. Idę spać, dobrej nocki.
całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło.
Lenie też czasem zdarzy się przytkać, zwłaszcza przy ulewaniu
aga_ton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 22:59   #1752
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Dziewczyny dziękuję ciepłe słowa. Mam olbrzymią nadzieję, że w środę na wizycie nie będzie już żadnych szmerów.

W ogóle nasze dziecię dzielnie znosi inhalacje. Nawet dzisiaj dwa razy robił je sobie sam. A jak śmiesznie próbuje języczkiem lizać tę parę, cudak mój kochany.

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Pamiętacie, miałam Was wstawić Melanie i nie mogłam wtedy
A więc może teraz
Jaka ona piękna!!! Rośnie nam Melcia, że aż miło patrzeć.


Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
no i ten dziad mój mąż jak wyszedł to jeszcze nie wrócił. Dzwoniłam. nie odbiera. wysłałam mu sms-a czy mam czekać z kąpielą małej na niego. Odpisał, że "twoje dziecko, rób jak chcesz" burak przebrzydły!
sąsiadkę poprosiłam, żeby chwilkę została z Zuzanką, bo psiak na dwór musiał. no wiecie co... w☠☠☠☠ mnie bierze coraz bardziej na tego nieodpowiedzialnego chłopa!
No nóż w kieszeni się otwiera!

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
TŻ mnie rozbił

Sytuacja pierwsza.
Przychodzi do salonu i 'szybko, szybko, chodz zobacz!'
Idę, patrzę, a On do mnie 'widzisz, Ona nie śpi!'

Sytuacja druga.
Przebiera Małą.
Woła mnie abym przyszła. Idę. I się pytam 'Co chcesz?'
'Ona się uśmiecha!'
'No i..? '
'Weź Ją uśpij, ja nie mam sumienia!'
Boskie.
__________________
ANTOŚ 28.10.2012
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 23:07   #1753
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Dearlie mój też wysuwa języczek i c hce lizać parę
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 23:17   #1754
kaczuszka69
potworkowa
 
Avatar kaczuszka69
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

maggie ja nie dam rady otworzyć

colds Melcia fajniutka

my walczymy z katarem dzisiaj mała była super pogodna przez dzień, ale jak ją przyszło uśpić na wieczór, to ryk niesamowity, aż moi rodzice do pokoju przyszli, a mama kołysała małą dobre 20 minut i dopiero zaczęła się uspokajać... ani uszy, ani nic, nie wiem co jej odbiło, paracetamol dostała i śpi

współczuję Wam teściowych, ja z moim charakterem to bym chyba wyszła z siebie, jakby mi się trafił taki egzemplarz. na szczęście moja teściówka jest do rany przyłóż.

wybaczcie, że zapytam wprost, ale myślałyście o jakimś nowym narybku do klubu, czy elita zamknięta już?
__________________
już nie zgaśnie ogień w nas,
tak się kocha tylko raz...


Mysza

-15kg


kaczuszka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-11, 23:17   #1755
Filusia88
Zadomowienie
 
Avatar Filusia88
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 536
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Cześć Kobiety!



A dlaczego używasz nakładek? Pytam z ciekawości, bo dotąd byłam chyba jedyną mamusią która je stosuje, choć mam nadzieję, że już nie będę musiała o ile dzieć mnie przestanie gryźć. Dziś nie mogłam mu nawet wyciągnąć tego gryzionego suta z buźki, ciągnę a ten jak w imadle



a co było jeszcze zawartością tego słoiczka??
brawo za kilogramy i brak rozstępów.


Dziewczyny jakich chusteczek do pupy używacie? Mi chyba najbardziej podobały się te dady limitowane, choć miałam je na początku i już trochę nie pamiętam. Na pewno nie podpasowały mi jakieś johnsona, teraz mam haggisa, są jakieś takie papierowe ale fajnie się wyciągają, pojedynczo. Nivea były fajne chyba, a na pewno pudełko po nich to super sprawa.
my używaliśmy do tej pory zwykłych chusteczek pampers, ale ostatnio kupiłam NOWE pampers premium care - używamy takich pieluszek więc postanowiłam spróbować i to był strzał w 10!
chusteczki nie są takie sztuczne tylko takie jakby bawełniane - no delikatne i miłe w dotyku

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Mój mąż to Skarb. Wziął wtedy niunię, uspokoił, zabawił, przewinął, a mnie przytulił i zapewniał że jestem najlepszą mamą... I tak jest zawsze gdy coś jest źle. Nawet gdy karmię Alę w nocy siedząc na łóżku to on zwija się w taki pałąk za moimi plecami żebym nie marzła w nerki i mogła się o niego oprzeć i tak nas przytula. Jest oazą spokoju, bardzo dużo zajmuje się Małą, oczywiście jak nie jest w pracy i ona wie że tata jest wtedy tylko dla niej. No a ja w ciągu dnia jak z nią jestem to musze i posprzątać i ugotować, uprać, no słowem zrobić wszystko w domu i Alicja wtedy odczuwa że nie jestem w 100 % z nią i podwójnie domaga się mojej uwagi i staje się bardzo absorbująca. Z tatą jest grzeczniejsza, wczoraj podczas tej załamki rzuciłam nawet hasło że lepiej by im chyba było beze mnie... chociaż wiem że to nieprawda. Ale na męża mogę zawsze liczyć... pewnie jakby mógł cyckiem karmić to i takich sytuacji jak dzisiejsza noc uniknęlibyśmy.
łał! gratulacje! po rewelacjach wątkowych o TŻach chyba doceniasz Go jeszcze bardziej, co?

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
no dzięki Kochane moje, że mnie utwierdzacie, że słusznie robię. wiem, że teraz te grypy wszędzie, ale od siedzenia w domu odporności Zuzance nie przybędzie. Wiecie, co mąż powiedział, że na wiosnę będę z nią wychodzić bo teraz nie czas na to!
ta... a później byle wiaterek i zapalenie oskrzeli będzie....
wkurza mnie, bo wcześniej tak nie myślał i jak było -10 to chodziłam z małą. Ale teraz teściowa się wtrąciła i proszę... A argument najlepszy, że mamusi dobrze posłuchać - :bo jest pielęgniarką! ta.. tyle, że od 13 lat nie pracuje! a w domu maja zaduch, że hoho. w upały nawet okna pozamykane a jak najmłodsza 12 letnia córka przeziębiona to w szaliku i czapce chodzi po domu! inną totalnie mam wizje na wychowanie i hartowanie dziecka.
no i jeszcze jak taka mądra to powinna wiedzieć, że przeziębiona i z teściem na antybiotyku w niedzielę minioną nie powinni się u nas zjawić!

no i ten dziad mój mąż jak wyszedł to jeszcze nie wrócił. Dzwoniłam. nie odbiera. wysłałam mu sms-a czy mam czekać z kąpielą małej na niego. Odpisał, że "twoje dziecko, rób jak chcesz" burak przebrzydły!
sąsiadkę poprosiłam, żeby chwilkę została z Zuzanką, bo psiak na dwór musiał. no wiecie co... w☠☠☠☠ mnie bierze coraz bardziej na tego nieodpowiedzialnego chłopa!
ehhhh dla męża

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Pamiętacie, miałam Was wstawić Melanie i nie mogłam wtedy
A więc może teraz
nie mogę się napatrzeć śliczności!!!

Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
dziewczyny ratunku, u mnie armagedon

Lena teraz śpi ale wcześniej tak wyła z bólu a ja nie mogłam jej w żaden sposób pomóc
to było straszne, gorsze od kolki...
najgorsze są momenty, kiedy muszę jej pędzlować te rany nystatyną, bardzo ją to podrażnia i wyje w niebogłosy... albo kiedy dostaje butlę...

wiem jaki to ból bo kiedyś sama miałam afty i wolałam nie jeść kilka dni niż by miało mnie tak boleć a co dopiero czuje taki maluszek

może któraś z Was wie, jak jeszcze mogę jej pomóc oprócz smarowania nystatyną, może któraś miała do czynienia z aftami?


po północy muszę ją obudzić i podać kolejną dawkę antybiotyku

ie wiem czy dobrze rozumuję, ale skoro ją to tak bardzo boli to mże przed podaniem antybiotyku warto było by jej podać coś przeciwbólowego?
Może żeby nie obciążać za bardzo organizmu to może wykorzystać taki żel do dziąseł? Masz taki? Bo wyczytałam na ulotce że miejscowo znieczula
Ale podkreślam że nie wiem czy to dobra rada, ja bym na Twoim miejscu pokombinowała jakoś
__________________
Basia
17.09.2012
Filusia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 00:45   #1756
lilka00
Wtajemniczenie
 
Avatar lilka00
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Pamiętacie, miałam Was wstawić Melanie i nie mogłam wtedy
A więc może teraz
No śliczna jest i jakie ma oczy piękne .

Moja Kinga próbuje się tak oprzeć na raczkach jak Melcia na 3 fotce, ale jeszcze siły brakuje i nie może i się wkurza i piszczy, bo by tak chciała .
Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
dziewczyny ratunku, u mnie armagedon

Lena teraz śpi ale wcześniej tak wyła z bólu a ja nie mogłam jej w żaden sposób pomóc
to było straszne, gorsze od kolki...
najgorsze są momenty, kiedy muszę jej pędzlować te rany nystatyną, bardzo ją to podrażnia i wyje w niebogłosy... albo kiedy dostaje butlę...

wiem jaki to ból bo kiedyś sama miałam afty i wolałam nie jeść kilka dni niż by miało mnie tak boleć a co dopiero czuje taki maluszek

może któraś z Was wie, jak jeszcze mogę jej pomóc oprócz smarowania nystatyną, może któraś miała do czynienia z aftami?

po północy muszę ją obudzić i podać kolejną dawkę antybiotyku

i dziękuje wszystkim za życzenia dla Lenki







Angel przepraszam, gdzieś mi umknęło że już byłaś u lekarza.
charakterna więc dziewczyna z Twojej Jagódki






Maggie, to przykre, że małżonek staje po stronie mamuśki.
coś mi się wydaje, że szacowna teściówka może go buntować przeciwko Tobie
nie ładnie, oj nie ładnie...






śliczności






pierwsza sytuacja najlepsza
Biedna Lenka, oby szybko jej przeszło .
Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Przeżyłam właśnie chwilę grozy... Mały jak zwykle zaskrzeczał więc poszłam do niego, oczy jak 5zł i macha rączkami czyli tak jak zwykle, wyjmuję go a ten macha dalej i powietrza nie może złapać. Zaczęłam go uderzać w plecki i lecę od drugiego pokoju do TŻta, wzięłam mu jeszcze główkę w dół i przeszło, ale co się przestraszyliśmy ... Aż mi łzy pociekły, matko co za straszna chwila. Już mogę wstawać choćby 10 razy w nocy niech już się tylko to nie powtarza.
Ech.. Idę spać, dobrej nocki.
Nam też się zdarzyło przy ulewaniu, że zabrakło małej powietrza, koszmar...







Ja dzisiaj coś nie mogę spać, jest mi smutno i źle
Jutro na 11:40 mamy USG bioderek, dziwne, że w sobotę, dwa razy się upewniałam, no ale mi to nawet na rękę

Mała się kręci czas na pierwsze nocne karmienie więc idę sobie i życzę miłej nocy
lilka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 01:34   #1757
kaczuszka69
potworkowa
 
Avatar kaczuszka69
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

ja też wrzuciłam kilka fotek Oliwki na maila
__________________
już nie zgaśnie ogień w nas,
tak się kocha tylko raz...


Mysza

-15kg


kaczuszka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 06:24   #1758
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cześć.
Nie ma nikogo to sobie monolog poprowadze

Jasiu wczoraj poszedł spać za piętnaście dwunasta Za to wstał dopiero o 6 Zjadł i do zabawy - gada, strzela zwierzaczki w leżaczku. No więc siedze z NIm i czekam aż Mu się spac zachce.

Wkurza mnie to , że po nocy zawsze ma pełno wydzieliny w nosie. I wtedy cały czas się zastanawiam, czy się z tego katar rozwinie czy nie

Dziewczyny jak Wasze wózki dają radę na śniegu? Bo widze, żę przez noc dosyć mocno napadało i nie wiem czy dam radę iść na spacer, bo nasze służby miejskie nie święcą triumfów w odśnieżaniu
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 07:43   #1759
lourose
Wtajemniczenie
 
Avatar lourose
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 494
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

DZień dobry! Zaraz lecę na zajęcia, ale mi się nie chce

Cytat:
Napisane przez kasiam187 Pokaż wiadomość
krakowianki ja polecam cafe culca !
Fajna knajpka za mało takich w Krakowie... jest jeszcze Rodzinka Cafe na Floriańskiej, i ma się reaktywować knajpka na Sławkowskiej, ale nie pamiętam jak się nazywa.
W Culce przebierałam Zołzę na spacerze i brałam kawę na wynos jak na razie ;-)

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
TŻ mnie rozbił
Sytuacja pierwsza.
Przychodzi do salonu i 'szybko, szybko, chodz zobacz!'
Idę, patrzę, a On do mnie 'widzisz, Ona nie śpi!'
Sytuacja druga.
Przebiera Małą.
Woła mnie abym przyszła. Idę. I się pytam 'Co chcesz?'
'Ona się uśmiecha!'
'No i..? '
'Weź Ją uśpij, ja nie mam sumienia!'
Boski

Cytat:
Napisane przez Pstynia Pokaż wiadomość
A masz podstawowy do 9kg czy ten taki do 18 co później z niego krzesełko się robi?
Poczytałam Was troszkę jutro nadrobie troszke. Mąż wrócił z trasy i chociaż w weekend się troche małym zajmie. Mój mały syneczek już nie robi tylko "uuuuu" a rozmawia z nami jak mały osiołek uuuuu yy uuuu yy ale się uśmiałam... Jutro może uda mi się go nagrac dobranocka!
Dostaliśmy podstawowy, ale myślę że wystarczy spokojnie miłego weekendu z mężem!

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Przeżyłam właśnie chwilę grozy... Mały jak zwykle zaskrzeczał więc poszłam do niego, oczy jak 5zł i macha rączkami czyli tak jak zwykle, wyjmuję go a ten macha dalej i powietrza nie może złapać. Zaczęłam go uderzać w plecki i lecę od drugiego pokoju do TŻta, wzięłam mu jeszcze główkę w dół i przeszło, ale co się przestraszyliśmy ... Aż mi łzy pociekły, matko co za straszna chwila. Już mogę wstawać choćby 10 razy w nocy niech już się tylko to nie powtarza.
Ech.. Idę spać, dobrej nocki.
O kurcze, to musiało być straszne nam pediatra zaleciła żeby pod materac włożyć klin (taka skośna poduszka) żeby dziecko nie leżało na płasko... od tej pory lepiej śpi, lepiej się jej oddycha no i nie ulewa.

Cytat:
Napisane przez Nisia4 Pokaż wiadomość
Masz zupełną rację!
Moja teściowa się nie wtrąca gdyż boi się mojego męża, ale była bardzo zdziwiona, że ja z Mają do -10 na spacer chodzę.
I słuchajcie, opowiadała teraz w sobotę jak była, bo oni mieszkają w domku i na dole teściowie, a na górze siostra męża z dwójką małych dzieci, że ona tak pali w nocy w piecu, że ta córka musi dwa razy w nocy dzieci przebierać bo są takie spocone I pamiętam jak po ich narodzeniu u nich w domu było jakieś 35 stopni. A rodzili się luty-marzec. Jak ja tam jechałam w odwiedziny to po prostu lało się ze mnie.
Kupiłam Mai takie body http://www.hm.com/pl/product/06877?a...rticle=06877-B będzie miała na lato a tymczasem będę zakładała jej pod bluzeczki bo szlak mnie trafia jak mam jej założyć jakąś bluzeczkę z długim rękawkiem i pod to body z długim (bo jak nie założę body to zaraz brzuch będzie na wierzchu). Nie znoszę wciskać jednego rękawka na drugi kiedy oba są obcisłe.
Matko, nie znoszę takiego gorąca w domu, to nie jest zdrowe
A z rękawkami kombinuję zawsze żeby nie było 2 obcisłych bo nie idzie założyc

Cytat:
Napisane przez lilka00 Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj coś nie mogę spać, jest mi smutno i źle
Jutro na 11:40 mamy USG bioderek, dziwne, że w sobotę, dwa razy się upewniałam, no ale mi to nawet na rękę
Czemuż to ci źle? Coś z tżtem znowu? buziaki! i powodzenia na usg


Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć.
Nie ma nikogo to sobie monolog poprowadze

Jasiu wczoraj poszedł spać za piętnaście dwunasta Za to wstał dopiero o 6 Zjadł i do zabawy - gada, strzela zwierzaczki w leżaczku. No więc siedze z NIm i czekam aż Mu się spac zachce.

Wkurza mnie to , że po nocy zawsze ma pełno wydzieliny w nosie. I wtedy cały czas się zastanawiam, czy się z tego katar rozwinie czy nie

Dziewczyny jak Wasze wózki dają radę na śniegu? Bo widze, żę przez noc dosyć mocno napadało i nie wiem czy dam radę iść na spacer, bo nasze służby miejskie nie święcą triumfów w odśnieżaniu
U nas też sporo kataru po nocy - odsysamy Katarkiem rano i przed snem, ale pediatra mówi że to żaden katar.
A nasz wózek daje sobie radę na śniegu Mamy Tutka Grandera, jest super na wyboje i śnieg.
lourose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 09:07   #1760
marta1986222
Zakorzenienie
 
Avatar marta1986222
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z naszego M.
Wiadomości: 6 436
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
skończyłam zabawy ze zdjęciami. na maila udostępniłam kilka zdjeć na google + (ciekawe, czy ten link zadziała i będziecie mogły coś zobaczyc)
super zdjęcia

i o której wrócił tż?

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
tutaj http://www.colorland.pl/ tylko miałam kupon rabatowy i wyszło tanio. No i odbiór osobisty u mnie w mieście, praktycznie 5 minut od domu Ale powiem szczerze że jakość zdjęć średnia, ale jak za 24 zł to może być. Zwłaszcza że to dla teściowej


Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
TŻ mnie rozbił

Sytuacja pierwsza.
Przychodzi do salonu i 'szybko, szybko, chodz zobacz!'
Idę, patrzę, a On do mnie 'widzisz, Ona nie śpi!'

Sytuacja druga.
Przebiera Małą.
Woła mnie abym przyszła. Idę. I się pytam 'Co chcesz?'
'Ona się uśmiecha!'
'No i..? '
'Weź Ją uśpij, ja nie mam sumienia!'
niezły jest

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Przeżyłam właśnie chwilę grozy... Mały jak zwykle zaskrzeczał więc poszłam do niego, oczy jak 5zł i macha rączkami czyli tak jak zwykle, wyjmuję go a ten macha dalej i powietrza nie może złapać. Zaczęłam go uderzać w plecki i lecę od drugiego pokoju do TŻta, wzięłam mu jeszcze główkę w dół i przeszło, ale co się przestraszyliśmy ... Aż mi łzy pociekły, matko co za straszna chwila. Już mogę wstawać choćby 10 razy w nocy niech już się tylko to nie powtarza.
Ech.. Idę spać, dobrej nocki.
masakra,bardzo się boję takich sytuacji.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Wstawać
__________________

Zuzia
04.09.2012
g.3.20
3020g,52cm


Hania
09.03.2016
g.20.45
3000g 53 cm










marta1986222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 09:19   #1761
kaczuszka69
potworkowa
 
Avatar kaczuszka69
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

powiem Wam, że miałyście rację z tym clotrimazolem, smaruję i schodzi wszystko
__________________
już nie zgaśnie ogień w nas,
tak się kocha tylko raz...


Mysza

-15kg


kaczuszka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 09:21   #1762
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez Filusia88 Pokaż wiadomość

łał! gratulacje! po rewelacjach wątkowych o TŻach chyba doceniasz Go jeszcze bardziej, co?
Zawsze go doceniałam. Czasami nawet zastanawiam się czym sobie zasłużyłam w życiu że spotkało mnie takie szczęście. I jak czytam o przejściach niektórych dziewczyn z TŻ-ami to dla mnie jest to kompletnie niewyobrażalne.

Cytat:
Napisane przez kaczuszka69 Pokaż wiadomość
ja też wrzuciłam kilka fotek Oliwki na maila
Śliczna!
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 09:27   #1763
marta1986222
Zakorzenienie
 
Avatar marta1986222
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z naszego M.
Wiadomości: 6 436
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Zawsze go doceniałam. Czasami nawet zastanawiam się czym sobie zasłużyłam w życiu że spotkało mnie takie szczęście. I jak czytam o przejściach niektórych dziewczyn z TŻ-ami to dla mnie jest to kompletnie niewyobrażalne.
!
Mam tak samo,mój mąż jest tak kochany pod kazdym względem że czasem nie mogę uwierzyć że takie szczęście mnie spotkało
__________________

Zuzia
04.09.2012
g.3.20
3020g,52cm


Hania
09.03.2016
g.20.45
3000g 53 cm










marta1986222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 09:56   #1764
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Lourose uspokoiłaś mnie z tym "katarem".
I oglądnęłam Twój wózek - konstrukcje ma jak mój więc powinien sobie poradzić.

Jaś obudził się na jedzenie i poszedł spać dalej - tak to jest jak się baluje prawie do północy

A czy ktoś ma porównanie Fridy i Katarku? Który lepszy?
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015

Edytowane przez kraven
Czas edycji: 2013-01-12 o 09:59
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 10:08   #1765
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Zawsze go doceniałam. Czasami nawet zastanawiam się czym sobie zasłużyłam w życiu że spotkało mnie takie szczęście. I jak czytam o przejściach niektórych dziewczyn z TŻ-ami to dla mnie jest to kompletnie niewyobrażalne.


Śliczna!
Ja też tak mam! Czasami po prostu nie wierzę w to, że można być tak szczęśliwym w życiu...
gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 10:12   #1766
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
nosz kur**** ale się wku*** na teściową!

Powiedzcie, że mam rację
masz racje kochana! Teściowa miała swój czas na wychowywanie dzieci. Odpowiedziałabym tak jak Ty.

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
Po Twoich przeżyciach, wyskoczyć z takim tekstem?! poniżej krytyki! powinna milczeć jak grób i tylko pytana odpowiadać. W ogóle jak można wpaść na równie "genialny" pomysł, żeby zabrać dziecko do siebie. Jak taki maluszek musiałby sie poczuć odtrącony i z jaką nienawiścią wręcz podchodzić do intruza, który ukradł mu mamę!
jak chodziłam w ciąży to też takie teksty słyszałamże jak sie Fabianek urodzi to ktoś sobie weźmie Gracjanka,bo ja nie będę miała czasu

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
no dzięki Kochane moje, że mnie utwierdzacie, że słusznie robię. wiem, że teraz te grypy wszędzie, ale od siedzenia w domu odporności Zuzance nie przybędzie. Wiecie, co mąż powiedział, że na wiosnę będę z nią wychodzić bo teraz nie czas na to!
ta... a później byle wiaterek i zapalenie oskrzeli będzie....
wkurza mnie, bo wcześniej tak nie myślał i jak było -10 to chodziłam z małą. Ale teraz teściowa się wtrąciła i proszę... A argument najlepszy, że mamusi dobrze posłuchać - :bo jest pielęgniarką! ta.. tyle, że od 13 lat nie pracuje! a w domu maja zaduch, że hoho. w upały nawet okna pozamykane a jak najmłodsza 12 letnia córka przeziębiona to w szaliku i czapce chodzi po domu! inną totalnie mam wizje na wychowanie i hartowanie dziecka.
no i jeszcze jak taka mądra to powinna wiedzieć, że przeziębiona i z teściem na antybiotyku w niedzielę minioną nie powinni się u nas zjawić!

no i ten dziad mój mąż jak wyszedł to jeszcze nie wrócił. Dzwoniłam. nie odbiera. wysłałam mu sms-a czy mam czekać z kąpielą małej na niego. Odpisał, że "twoje dziecko, rób jak chcesz" burak przebrzydły!
sąsiadkę poprosiłam, żeby chwilkę została z Zuzanką, bo psiak na dwór musiał. no wiecie co... w☠☠☠☠ mnie bierze coraz bardziej na tego nieodpowiedzialnego chłopa!
no mąż sobie zasłużył na porządny o☠☠☠☠☠☠☠! Jak tak można! Jeszcze ten sms,łeb bym mu urwała. Powinnaś z Nim bardzo powaznie porozmawiać,że jesteście razem i powinien za Tobą strone trzymać a nie za mamą!
Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Pamiętacie, miałam Was wstawić Melanie i nie mogłam wtedy
A więc może teraz
jejku ale ma boskie oczy!

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
TŻ mnie rozbił

Sytuacja pierwsza.
Przychodzi do salonu i 'szybko, szybko, chodz zobacz!'
Idę, patrzę, a On do mnie 'widzisz, Ona nie śpi!'

Sytuacja druga.
Przebiera Małą.
Woła mnie abym przyszła. Idę. I się pytam 'Co chcesz?'
'Ona się uśmiecha!'
'No i..? '
'Weź Ją uśpij, ja nie mam sumienia!'

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć.
Nie ma nikogo to sobie monolog poprowadze

Jasiu wczoraj poszedł spać za piętnaście dwunasta Za to wstał dopiero o 6 Zjadł i do zabawy - gada, strzela zwierzaczki w leżaczku. No więc siedze z NIm i czekam aż Mu się spac zachce.

Wkurza mnie to , że po nocy zawsze ma pełno wydzieliny w nosie. I wtedy cały czas się zastanawiam, czy się z tego katar rozwinie czy nie

Dziewczyny jak Wasze wózki dają radę na śniegu? Bo widze, żę przez noc dosyć mocno napadało i nie wiem czy dam radę iść na spacer, bo nasze służby miejskie nie święcą triumfów w odśnieżaniu
mój wózek radzi sobie świetniebo on ogólnie świetny jest.

Fabianek leży w bujaczku i sie bawi grzechotkami.
Ale on już jest dużydzisiaj zauważyłam,że żaden kocyk mu pod pupke nie potrzebny bo już pięknie leży i wygodnie.
Kochany mój piękny chłopczyk
Leżał troche na brzuszku i ciągle sie śmiał,a głowke tak trzymał,że nawet na chwilkę mu się nie zachwiała tylko kręcił na boczki.
Później wrzuce zdjęciaa teraz ide ogarnąć mieszkanko
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 10:29   #1767
Katiaskaa
Zadomowienie
 
Avatar Katiaskaa
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 277
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez lourose Pokaż wiadomość

U nas też sporo kataru po nocy - odsysamy Katarkiem rano i przed snem, ale pediatra mówi że to żaden katar.
A nasz wózek daje sobie radę na śniegu Mamy Tutka Grandera, jest super na wyboje i śnieg.
My też mamy Grandera i faktyczne świetnie sobie radzi na śniegu w ogóle dla mnie to super wózek a Wy jesteście zadowoleni?
Iwa, wczoraj Ci pisałam, że nie mieliśmy takiej kupce po marchewce, a dzisiaj była takie kawałki pomarańczowej marchewki? Powiem Ci, że mój tż jak otowrzył pieluszkę to się przestraszył, że to krew
Lewek, współczuję przeżyć z wczoraj ja się przeraźliwie boję się wszelkich zakrztuszeń, znam przypadek, że to się strasznie skończyło
Katiaskaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 10:33   #1768
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Cytat:
Napisane przez Katiaskaa Pokaż wiadomość
My też mamy Grandera i faktyczne świetnie sobie radzi na śniegu w ogóle dla mnie to super wózek a Wy jesteście zadowoleni?
Iwa, wczoraj Ci pisałam, że nie mieliśmy takiej kupce po marchewce, a dzisiaj była takie kawałki pomarańczowej marchewki? Powiem Ci, że mój tż jak otowrzył pieluszkę to się przestraszył, że to krew
Lewek, współczuję przeżyć z wczoraj ja się przeraźliwie boję się wszelkich zakrztuszeń, znam przypadek, że to się strasznie skończyło
Dokładnie też się nieco przelękłam za pierwszym razem, na szczęście szybko pokojarzyłam
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 10:36   #1769
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Dobry.
Co temu mojemu dziecku się poprzestawiało że je tyle w nocy, w dzień mniej je, dużo mniej, a w nocy ciągle by futrował. Nawet dziś się wodą nie dał oszukać tylko cyca szukał. No ale wyspałam się w sumie.
Za to Paula mnie dobija, niosę jej śniadanie a tam na stoliku nie ma gdzie położyć bo taki syf. Co za brudas cholerny. Wyłączyłam bajki, dopóki nie posprząta porządnie, bajek nie ma. A jak nie będzie poprawy to zdejmę telewizor ze ściany i już. No nie mam na nią siły z tym sprzątaniem.
Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
nA argument najlepszy, że mamusi dobrze posłuchać - :bo jest pielęgniarką! ta.. tyle, że od 13 lat nie pracuje! a w domu maja zaduch, że hoho. w upały nawet okna pozamykane a jak najmłodsza 12 letnia córka przeziębiona to w szaliku i czapce chodzi po domu! inną totalnie mam wizje na wychowanie i hartowanie dziecka.
no i jeszcze jak taka mądra to powinna wiedzieć, że przeziębiona i z teściem na antybiotyku w niedzielę minioną nie powinni się u nas zjawić!

no i ten dziad mój mąż jak wyszedł to jeszcze nie wrócił. Dzwoniłam. nie odbiera. wysłałam mu sms-a czy mam czekać z kąpielą małej na niego. Odpisał, że "twoje dziecko, rób jak chcesz" burak przebrzydły!
sąsiadkę poprosiłam, żeby chwilkę została z Zuzanką, bo psiak na dwór musiał. no wiecie co... w☠☠☠☠ mnie bierze coraz bardziej na tego nieodpowiedzialnego chłopa!
O matko, co za baba. Masz rację dziewczyno 100%, nie przejmuj się gadaniem jej. Sama wiesz najlepiej co dla Twojego dziecka jest najlpesze. A dla męża wielkie baty, nie fajnie się zachował. O której wrócił?

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Pamiętacie, miałam Was wstawić Melanie i nie mogłam wtedy
A więc może teraz
Cudeńko

Cytat:
Napisane przez anusiaaniaanusia Pokaż wiadomość
Też byłam zdziwiona, ale dr argumentowała, że po to antybiotyk, żeby nie przyczepiły się bakterie odpowiedzialne za zapalenie oskrzeli lub płuc. Teraz podobno nie trudno o powikłania.
Najważniejsze, że po małym choroby juz nie widać
Aha, już wszystko rozumiem.

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
TŻ mnie rozbił

Sytuacja pierwsza.
Przychodzi do salonu i 'szybko, szybko, chodz zobacz!'
Idę, patrzę, a On do mnie 'widzisz, Ona nie śpi!'

Sytuacja druga.
Przebiera Małą.
Woła mnie abym przyszła. Idę. I się pytam 'Co chcesz?'
'Ona się uśmiecha!'
'No i..? '
'Weź Ją uśpij, ja nie mam sumienia!'


Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
dziewczyny ratunku, u mnie armagedon

Lena teraz śpi ale wcześniej tak wyła z bólu a ja nie mogłam jej w żaden sposób pomóc
to było straszne, gorsze od kolki...
najgorsze są momenty, kiedy muszę jej pędzlować te rany nystatyną, bardzo ją to podrażnia i wyje w niebogłosy... albo kiedy dostaje butlę...

wiem jaki to ból bo kiedyś sama miałam afty i wolałam nie jeść kilka dni niż by miało mnie tak boleć a co dopiero czuje taki maluszek

może któraś z Was wie, jak jeszcze mogę jej pomóc oprócz smarowania nystatyną, może któraś miała do czynienia z aftami?
Paula miała pleśniawkę jak była maleńka i też jej nystatyną smarowałam ale jej nie przeszkadzała. Jej nic nie przeszkadzało, bo ona bez problemowa totalnie była. A dla Lenki proponuję jak dziewczyny coś przeciwbólowego przed jedzeniem i smarowaniem.

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Przeżyłam właśnie chwilę grozy... Mały jak zwykle zaskrzeczał więc poszłam do niego, oczy jak 5zł i macha rączkami czyli tak jak zwykle, wyjmuję go a ten macha dalej i powietrza nie może złapać. Zaczęłam go uderzać w plecki i lecę od drugiego pokoju do TŻta, wzięłam mu jeszcze główkę w dół i przeszło, ale co się przestraszyliśmy ... Aż mi łzy pociekły, matko co za straszna chwila. Już mogę wstawać choćby 10 razy w nocy niech już się tylko to nie powtarza.
Ech.. Idę spać, dobrej nocki.
Matko, jaka sytuacja. Nasz też raz się zakrztusił od śliny, ale aż tak nie było. Współczuję i oby taka sytuacja się nie powtórzyla.

Cytat:
Napisane przez kaczuszka69 Pokaż wiadomość
wybaczcie, że zapytam wprost, ale myślałyście o jakimś nowym narybku do klubu, czy elita zamknięta już?
Nie jest zamknięta... chyba.

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak Wasze wózki dają radę na śniegu? Bo widze, żę przez noc dosyć mocno napadało i nie wiem czy dam radę iść na spacer, bo nasze służby miejskie nie święcą triumfów w odśnieżaniu
Nasz daje radę, ciężej się prowadzi ale idzie bez problemu.

Cytat:
Napisane przez lourose Pokaż wiadomość
O kurcze, to musiało być straszne nam pediatra zaleciła żeby pod materac włożyć klin (taka skośna poduszka) żeby dziecko nie leżało na płasko... od tej pory lepiej śpi, lepiej się jej oddycha no i nie ulewa.
My też mamy klin, czuję się pewniej, czy przy katarku, czy właśnie aby ślinką się nie zakrztusił.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-12, 11:07   #1770
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

Ale tu dziś cisza. Chociaż założę się że zaraz pójdę na spacer a Wy przez godzinę natrzaskacie 3 strony
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.