Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012 - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: wybieramy tytuł nowego wątku
Mija zima, idzie wiosna, każda mama jest radosna 1 1,59%
Pod serduszkiem sie chowały, teraz roczek będą miały 33 52,38%
Pierwsze kroki stawiają, mamom radość dają 1 1,59%
Pierwsze kroki stawiają, mamom odpocząć nie dają 0 0%
Wczoraj świat witały, jutro będą roczek miały 3 4,76%
Zaraz pierwszy kroczek, zaraz będzie roczek 0 0%
Piłka, lalka, czy kopara? Pierwsze urodziny zaraz! 23 36,51%
Pierwsze urodziny zaraz, więc prezentów będzie chmara... 0 0%
Wczoraj bóle porodowe, dziś przyjęcie urodzinowe. 2 3,17%
Głosujący: 63. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-21, 21:11   #3151
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
- na wieczorny posiłek podajecie mleko w butli z dodatkiem kaszki/kleiku czy już w bardziej stałej formie w miseczce?
Ja podaję samo mleko z butelki na pierwszy i ostatni posiłek. Poza tym w ciągu dnia 3 stałe posiłki.

Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
Na katar polecam nawilżanie i odciąganie. Mnie dziewczyny przekonały do "Katarku" i jestem za to bardzo wdzięczna (Gaabbi, _millena ),
A ja kupiłam ten Katarek niedawno jak Sebi miał katar i jak dla mnie szału nie ma. Wcale jakoś rewelacyjnie nie wyciągał glutów, a tylko ten hałas przerażał Sebę. Wróciłam do Fridy
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 21:12   #3152
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Dzięki wielkie za odpowiedz
Też myślałam, żeby zrezygnować z samych owoców, ale zostanie mi wtedy taka luka i nie wiem czy nie będzie głodny. Teraz jemy tak:
6 - mleko
9- kaszka z owocami
12-13 - zupka
16 - kleik ryżowy
17.30 - jabłko/banan/ słoiczek
19.30 - mleko z kaszką
u nas jest tak :
7/8 -mleko
10 - kaszka mleczna manna ( jak jest senna to daję butlą mleko a popołudniu zamieniam mleko na kaszkę)
12/13- zupa
15 - mleko z kleikiem
17- owoce/ deserek/ owoce z kaszką
20- mleko z kleikiem

owoców powinno się do 150ml dziennie z tego co czytałam

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
ja się pochlastam! Marcia dopiero była chora i dziś znów pokasłuje i ma katar mąż chory od tygodnia więc pewnie od niego załapała... przy kaszlu konieczna jest wizyta u lekarza?
wiesz, mój pediatra ostatnio mówił że z takim maluszkiem, to i z katarem lepiej przyjść i się upewnić jeżeli utrzymuje się kilka dni- ja bym poszła - szczególnie jeżeli już była chora ostatnio.
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 21:21   #3153
natusiakac21
Raczkowanie
 
Avatar natusiakac21
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

kolejny dzień za mną. Jak wróćiłąm do pracy to dni mi tak mjają że szok. Ledwo wrócę to daje jeść małemu, potem z mężem jemy, sen Antosia, kolacja kąpiel i nocka i tak codzień.
Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
Witam!

Jak to jest ile dzieci na naszym wątku a każde inne Ja ma z goła odmienny problem bo mój zaś to trzęsie się do jedzenia o tyle o ile w dzień to nie je może nie wiadomo ile , o tyle w nocy to aż wstyd pisać. Po kąpieli to 250ml. kaszki, dwa razy 150ml. i dopiero idzie spaś koło 22-23. poten koło 4 godz. 150ml i o 7 godz -150ml. i do 9-10 śpi. Próbowałam różnie i nic nie działa żeby mniej jadł w nocy żadne soczki itp. krztusi się wtedy niby cwaniak i płacze aż nie dostanie mleka. Więc sama widzisz tak nie dobrze i tak nie dobrze.
Ktoś mi kiedyś powiedział że dobrze jest jak dziecku coś nie podchodzi z jedzenia to spróbować czegoś innego i potem wrócić do tego za jakiś czas. Nie wiem też jakie są twoje obiadki( konsystencja) ale mój lubi jak jest trochę rzadsze jedzenie. Może spróbuj dodać np. do zupki jakiegoś koncentratu pomidorowego jak masz to zawsze będzie miało lepszy smak bo nie ukrywajmy te zupki bez soli są dość ubogie w smaku a tak to zawsze
już lepiej. Może spróbuj trzymam kciuki
Podejrzewam, że jakbym Antosow podała to też by tle w nocy zjadł. Na kolacje dostaje 250 kaszki i po 2/3h 150ml mleka (to jest 22/23) i o 6 znów flacha, próbowałąm oduczyć tego mleka przed północą bo on to przez sen je, ale mi się wybudza wtedy często i płacze
Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Efijy zazdroszczę, to jest taka męczarnia jak on nie chce buzi otwierac.
Dałam mu barszczyk, zjadł 2 łyżeczki przy czym przy obu miał odruch wymiotny.
Kiedyś lubił kisiel, teraz zje 1 łyżeczkę i zaciska usta a przecież to słodkie...
zupki robię mu z przewagą słodkiej marchwi i mając już trochę doświadczenia, myślę, że są dobre. początkowo nie smakowały mi, ale teraz dodaję mu i natki i koperku, nie są jakieś mdłe, bo zawsze próbuję.
Zje cokolwiek i zaczyna kasłać i zaraz odruch wymiotny.
współczuję. Ja od oczątku mam wszystko jedzące dziecko, a jak już zakładamy śliniaczek to aż cały chodzi bo wie że zaraz micha będzie

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja Was czytam i inspiruje się tymi przepisami, bo gotujecie niesamowicie !!! Też sama gotuję Antosiowi, ale już jego menu zaczęło być nudne, więc super tu inspiracje. Przede wszystkim _agata.

Chciałabym Wam tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz - zalewajcie warzywa wrzątkiem Nie ma wtedy strat tylu witamin ile jest w przypadku zalania zimną wodą i gotowania
cenna uwaga, jakoś nigdy o tym nie pomyślałam
Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
takwszystkie opaski jej robię jej sama.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

wróciłyśmy z kontrolii lekarka pyta się mnie czy poprzednia nie słyszała zmian w oskrzelach?a ja że nie.Otóż się okazało że Liwia ma zapalenie oskrzeli ,chore gardło i brzuszek,dostaliśmy antybiotyk Klacid i syrop Prospan i osłonik max normalnie masakra.A ja się dziwiłam czemu ona tak pokaszluje dalej i nie chce jeść nawet mleka
to zdolna jesteś
a na lekarkę brk słów. Zdrówka dla Liwii
Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
U mnie podobnie, chociaż kaszki je ładnie, no i już łyżeczką, ale zupki to koszmar, dzisiaj zrobiłam, była dobra jak kosztowałam, dodałam żółtka z masełkiem, a ona skosztowała i tak się krzywiła... część wylądowało na dywaniku... nie chciała buzi otworzyć, a w końcu się rozryczała, to dałam jej spokój i teraz śpi, potem spróbuję jeszcze raz jej podać...
A naprawdę dobra ta zupka, nie wiem o co jej chodzi, i jak ją przekonać?
a może zmęczona była i nie chciała?Mój mały jak jest sennsy to choćby była pora jedzenia to nie ruszy. Musi się przespać i dopiero

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
bidulka.. zdrówka dla maleńkiej
a co do lekarzy to czasem brak słów..

u córki mojej ''szwagierki'' (15mscy) podejrzewaja zakażenie meningokami.
współczuję "szwagierce"
Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
_agata mnie sciska gardlo jak mysle o srodzie... Filip jest baardzo cycusiowy i zasypia przy cycusiu zawsze (chociaz uczymy sie samodzielnosci ). Zajmie sie nim moja mama (ktora na co dzirn pracuje, a malego pilnuje tesciowa) i jestem pewna ze sobie poradzi - uspi go we wozku, ale nie wiem co z jedzeniem. Moge odciagnac mleko albo w ostatecznosci podac mm (chociaz tego wolalabym uniknac), ale problem w tym, ze Filip nie toleruje smoczka w zadnej postaci. Tylko kiedy byl noworodkiem a ja mialam zmasakrowane sutki pil z butelki, pozniej sie zbuntowal, a ja nie nalegalam. Jak wrocilam do pracy dostawal moje mleko z kieliszka albo na lyzeczce. I teraz pytanie. Jak myslicie probowac z flacha, czy dac gosciowi na noc kaszke lyzeczka i do wozka?? Doradzcie cos...

Ps. Pisze ostatnio z telefonu i strasznie drazni mnie brak pl znakow w moich postach. Jesli Was tez to z gory przepraszam
ja bym chyba podała kaszkę i uspała, a cycusia jak wrócisz bo szkoda go teraz uczyć picia z butelki
Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
no to tylko życzyć powodzenia i zaciskać kciuki!

krzesełko takie: tylko z fajniejsza ceratą

http://www.youtube.com/watch?v=kg2yth5xyvE



powodzenia! oby poszło gładko!





ja dałabym kaszkę i do spania. a cycusia może nadrobić jak tylko będziecie razem. nie męczyłabym go butlą...

ja się pochlastam! Marcia dopiero była chora i dziś znów pokasłuje i ma katar mąż chory od tygodnia więc pewnie od niego załapała... przy kaszlu konieczna jest wizyta u lekarza?
fajne to krzesełko.
Z kaszlem to lepiej pójść żeby nie mała zapalenia oskrzeli albo nie daj Boże płuc.

Pola też jestem ciekawa jak zorganizowaliście tą przeprowadzkę, ale ten czas leci. Jak się nie mylę to pisałaś, że za dwa miesiące sie przenosicie, a tu już ostatni tydzień
natusiakac21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 21:33   #3154
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

O zalewaniu wrzątkiem pisałam ze 3 razy

Teraz na szybko obiad na 2 dni

Baza jest jedna:
1 średnia marchewka, powiedzmy trochę większa od parówki
pół małej pietruszki
kawałeczek selera
5 cm pora
mały ziemniak
2 łyżeczki masła klarowanego
łyżka kaszy manny

Warzywa obieramy, myjemy.
Marchew, pietruszkę i seler ścieramy na tarce jarzynowej.
Ziemniaka kroimy w kostkę. Pora w drobną kosteczkę.
Rozgrzewamy masło w rondelku, wrzucamy warzywa i dusimy pod przykryciem 5 minut na małym ogniu.
Zalewamy wrzątkiem, niewiele, tyle by warzywa się w nim rozmieszały, wsypujemy kaszę mannę. Gotujemy wszystko pod przykryciem jakieś 12 minut, wystarczy.
Wyławiamy ziemniaki i miksujemy z połową zupy. Mieszamy z tym co zostało i całość dzielmy 2/3 i 1/3.

Do większej części dodajemy ugotowane mięso z indyka/kurczaka, szczyptę majeranku i 2 łyżki kaszki kukurydzianej (nie kleiku!). W ten sposób powstał hmmm... krupniczek z kaszką kukurydzianą


Z drugiej części powstaje zupa krem z zielonych warzyw z cielęciną.
Do niewielkiej ilości wrzątku wrzucamy 2 różyczki brokuła, łyżkę zielonego groszku i 5-6 strączków zielonej fasolki szparagowej. Gotujemy pod przykryciem jakieś 5-6 minut. Miksujemy z grubsza, dodajemy pozostałą bazę i ugotowaną cielęcinę.
Do tego Maćkowi podam chleb maczany w oliwie
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 21:40   #3155
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Agata, Twoja synowa będzie miała przerąbane jak tak rozpieścisz Maćka kulinarnie od małego
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 21:57   #3156
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
ja bym poszła,Liwia miała kaszel i zrobiło się zapalenie oskrzeli.
dzięki.
zdrowia dla Liwii!
i co za lekarz z tej baby... kupiła sobie dyplom czy co??

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
O zalewaniu wrzątkiem pisałam ze 3 razy

Teraz na szybko obiad na 2 dni

Baza jest jedna:
1 średnia marchewka, powiedzmy trochę większa od parówki
pół małej pietruszki
kawałeczek selera
5 cm pora
mały ziemniak
2 łyżeczki masła klarowanego
łyżka kaszy manny

Warzywa obieramy, myjemy.
Marchew, pietruszkę i seler ścieramy na tarce jarzynowej.
Ziemniaka kroimy w kostkę. Pora w drobną kosteczkę.
Rozgrzewamy masło w rondelku, wrzucamy warzywa i dusimy pod przykryciem 5 minut na małym ogniu.
Zalewamy wrzątkiem, niewiele, tyle by warzywa się w nim rozmieszały, wsypujemy kaszę mannę. Gotujemy wszystko pod przykryciem jakieś 12 minut, wystarczy.
Wyławiamy ziemniaki i miksujemy z połową zupy. Mieszamy z tym co zostało i całość dzielmy 2/3 i 1/3.

Do większej części dodajemy ugotowane mięso z indyka/kurczaka, szczyptę majeranku i 2 łyżki kaszki kukurydzianej (nie kleiku!). W ten sposób powstał hmmm... krupniczek z kaszką kukurydzianą


Z drugiej części powstaje zupa krem z zielonych warzyw z cielęciną.
Do niewielkiej ilości wrzątku wrzucamy 2 różyczki brokuła, łyżkę zielonego groszku i 5-6 strączków zielonej fasolki szparagowej. Gotujemy pod przykryciem jakieś 5-6 minut. Miksujemy z grubsza, dodajemy pozostałą bazę i ugotowaną cielęcinę.
Do tego Maćkowi podam chleb maczany w oliwie
jak zwykle dzięki

Cytat:
Napisane przez natusiakac21 Pokaż wiadomość
kolejny dzień za mną. Jak wróćiłąm do pracy to dni mi tak mjają że szok. Ledwo wrócę to daje jeść małemu, potem z mężem jemy, sen Antosia, kolacja kąpiel i nocka i tak codzień.
Podejrzewam, że jakbym Antosow podała to też by tle w nocy zjadł. Na kolacje dostaje 250 kaszki i po 2/3h 150ml mleka (to jest 22/23) i o 6 znów flacha, próbowałąm oduczyć tego mleka przed północą bo on to przez sen je, ale mi się wybudza wtedy często i płacze
współczuję. Ja od oczątku mam wszystko jedzące dziecko, a jak już zakładamy śliniaczek to aż cały chodzi bo wie że zaraz micha będzie


cenna uwaga, jakoś nigdy o tym nie pomyślałam

to zdolna jesteś
a na lekarkę brk słów. Zdrówka dla Liwii
a może zmęczona była i nie chciała?Mój mały jak jest sennsy to choćby była pora jedzenia to nie ruszy. Musi się przespać i dopiero


współczuję "szwagierce"

ja bym chyba podała kaszkę i uspała, a cycusia jak wrócisz bo szkoda go teraz uczyć picia z butelki

fajne to krzesełko.
Z kaszlem to lepiej pójść żeby nie mała zapalenia oskrzeli albo nie daj Boże płuc.

Pola też jestem ciekawa jak zorganizowaliście tą przeprowadzkę, ale ten czas leci. Jak się nie mylę to pisałaś, że za dwa miesiące sie przenosicie, a tu już ostatni tydzień
dzięki za odp.
ja się właśnie obawiam jak to będzie jak wrócę do pracy. trzeba być nieźle zorganizowanym z obiadami, zakupami...

doris - Tobie też dzięki za odp!

narazie gorączki nie ma ale załamał mnie ten kaszelek

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Agata, Twoja synowa będzie miała przerąbane jak tak rozpieścisz Maćka kulinarnie od małego
Agaty synowa będzie miała i tak przerąbane jakbym miała syna to moja też by miała
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 22:06   #3157
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez natusiakac21 Pokaż wiadomość
a może zmęczona była i nie chciała?Mój mały jak jest sennsy to choćby była pora jedzenia to nie ruszy. Musi się przespać i dopiero

Chyba tak, bo jak się obudziła to zaraz całą zjadła i nawet buzię otwierała he he dzisiaj wyszły 2 posiłki, bo i kaszka i zupka, no i mam pełne piersi aż bolą... he he chyba trzeba będzie ściągnąć.
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 07:43   #3158
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Pierwsza!


Aaaaaaaaa... co jeszcze chciałam napisać
Wczoraj dzień babci. Mieliśmy w weekend zrobić laurkę i nam się zapomniało
Wracam wczoraj z pracy i wypadało chociaż jakiegoś kwiatka kupić. Wchodzę więc do kwiaciarni po drodze, widzę takie te... no... hiacynty... taka wielka cebula z listkami na górze, mniejsza o to. Ładnie zawinięte w jakieś sianko i fizelinę, przypięte serduszko, w sam raz dla babci! Pytam po ile. 8,50.
Biorę!
Wyciągam portfel, nie mam gotówki ani karty! Szit!
Więc wpadam w słowotok, że dzień babci, bla bla bla... pytam czy mi pani da kwiatka na krechę a ja jutro zapłacę
Dała!
Babcia zachwycona!

A na dzisiaj i tak zrobiliśmy laurkę, wszystkie stopy i ręce Maćka umizialiśmy plakatówkami i odbiliśmy na brystolu. Na drugiej stronie wierszyk i dziadziunio zachwycony
Pola, Twój wiersz wykorzystałam, z małymi zmianami Aż mnie ręka bolała jak pisałam

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

A tu Maciek zasuwa cytrynę

http://www.youtube.com/watch?v=uakmATzHyXg
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 08:48   #3159
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

hahaha miny ma Maciek super
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 08:48   #3160
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

No to mamy powikłanie po grypie, chyba ten lekarz, drogi szarlatan, który przyjechał do nas na wizytę domową dał za słabe leki... Borson ma zapalenie gardła, do tego szmery w prawym oskrzelu ( to akurat przez tą cholerną wydzielinę z nosa, która nie chciała schodzić, i to raczej moja wina, że się za to nie zabrałam porządnie, bo się bałam jego wycia).
Mamy brać Bactrim przez tydzień , Calcium i syrop na kaszel. W poniedziałek do kontroli.

U nas przed chorobą tak wyglądał plan żywienia Borysa :

7: cyc
8:30 - kaszka
11:00 cyc
12:30 - obiad
15 - cyc
17- deserek
19 - przed kąpielą kaszka , po kąpieli mleko.
23- na śpiocha butla
koło 5 czasem sie budzi już na jedzenie, ale widzę, że ostatnio można odpuszczać to karmienie o 23, za to o 5 już wtedy na bank się obudzi, ale karmię i odkładam do łózeczka i jeszcze pośpi do 7.

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
moja LIWKA
słodka dziewczynka !!
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
A tu Maciek zasuwa cytrynę

http://www.youtube.com/watch?v=uakmATzHyXg
hahaha boski jest !!!!!

a my zrobilismy takie laurki :
IMG_1488.jpg

IMG_1489.jpg



Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Liwia jest śliczna!



A dzisiaj u nas w menu barszczyk czerwony z ziemniakami i żółtkiem
Potrzebne są dwa niewielkie buraki, mała marchewka, kawałeczek selera i pora.
Warzywa myjemy, obieramy ze skórki, jeszcze raz myjemy, kroimy na cienkie plasterki, zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy aż wywar będzie aromatyczny a warzywa miękkie. Sypiemy szczyptę majeranku i zakwaszamy odrobiną soku z cytryny - do smaku. Można szczyptę soli
Można zupę zmiksować z warzywami, będzie bardziej gęsta, a można zostawić czysty barszczyk.
Osobno gotujemy ziemniaczka i jajko. Ziemniaczka tłuczemy z łyżeczką masła. Z jajca wydłubujemy żółtko i dodajemy do ziemniaka.
Na łyżeczkę nabieramy ziemniaki, maczamy w barszczu i podajemy dzieciu
Smacznego
kurcze.. narobiłam bazy, narobiłam żarcia jak dla wojska , zawekowałam w słoikach... a mój dzieć nie chce jeść moich specjałów nie wiem.. mnie smakują. Na prawdę nie wiem o co chodzi. Może coś nie tak zrobilam z proporcjami ..... wczoraj dodałam do bazy ugotowanego buraczka i też zaprotestował. Podałam później słoiczek - ryba, ziemniaczki i cukinia i zjadał aż mu się uszy trzęsły.... no nic.. teraz chyba będę tą bazę dodawać do słoiczków , bo ktoś to musi zjeść chyba, że będę podawać mężowi


jak uczyć dziecko przełykania większych kawałków ??? z ryżem, ale mocno rozgotowanym Borys sobie jakoś radzi, chociaż muszę miksować ( ma 7,5 miesiąca- może za wcześnie na takie eksperymenty?) . Jeśli jednak gdzieś, jakieś ziarenko ryżu się zaplącze, to nie ma paniki, zrobi blleeeeee ( czyli tak jakby odruch wymiotny), ale połyka. Wczoraj podałam mu kromkę chleba. Znów musiałam ratować, bo nawciskał sobie do buzi tego chleba, wymemlał, ale połknąć nie chciał i się krztusił.. to ponad moje siły jednak co mam zrobić, że Piskle jadło kawałki

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
Co moge poda na katarek 7 miesiecznemu dziecku?
To nie jest taki cieknacy katar, zalega jej gdzies głęboko i scieka do gardla przez co co chwile mi sie krztusi i ma odruch wymiotny
mam w domu nasivin (ktory juz kiedys jej mielismy podawac przy katarku i nic nie pomogl wg mnie..) i wode morska, ktorej nie da sobie wpsiknac za nic w swiecie
musisz tą wydzielinę rozrzedzić albo odciągać, koniecznie, bo inaczej pójdzie na drogi oddechowe, tak jak u nas. Ja niestety muszę na siłę i różnymi sposobami wpryskiwać wodę morską. Jak już widzę, że ten katar jest mega zalegający, to po takim zapryskaniu noska , wyciągam katarek i jadę z koksem. Jest to po prostu tragikomedia, bo Borys już dużo rozumie i za Chiny ludowe nie daje sobie zrobić porządku z nosem... ale zapalenia płuc boję się bardziej niż jego wewnętrznych przemyśleń dotyczących odciągania śpików, więc jestem twarda.
Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
Na katar polecam nawilżanie i odciąganie. Mnie dziewczyny przekonały do "Katarku" i jestem za to bardzo wdzięczna (Gaabbi, _millena ), bo dzięki niemu pozbyliśmy się katarku w 3 dni chyba. Niestety Filip przestał trochę lubić odkurzacz po tamtym okresie, ale przynajmniej nie męczył się długo. Ja stosowałam też maść majerankową i Pulmex (do smarowania klatki, plecków i stópek przed snem), dodatkowo dostawał vit. C. To jak do tej pory jedyna "choroba", która się do nas przyplątała (tfu tfu). A nie, była jeszcze "grypa żołądkowa", ale na szczęście też przeszedł ją dość łagodnie. A jedzeniem się nie przejmuj, Filip jest miesiąc starszy, a zaczął jeść cokolwiek poza cycem jakoś przed Bożym Narodzeniem dopiero. Teraz natomiast żarłoczek mały się z niego zrobił
jor łelkom, że tak powiem
uważajcie z tym Pulmexem. Plecki - tak, stópki - tak, ale trzeba uważać z klatką piersiową. Jeśli smarujecie, to bardzo wysoko, żeby nie pobudzać serduszka do jeszcze silniejszej pracy. Lekarka mnie ostrzegała i w ogóle radziła nie smarować jednak klatki, na wszelki wypadek. Mówiła, że podczas choroby i tak serduszko mocniej pracuje , a jak jeszcze rozgrzejemy klatkę piersiową Pulmexem i zjedziemy za nisko, to się może narobić bałaganu....
więc ja juz nie smaruję klatki piersiowej. Lecę tylko po pleckach, oklepując ręką w kształcie muszli, jak to moja lekarka mówi : "w rytm staccato" a potem rozgrzewam stópki.
na tego typu choroby dobre jest też Calcium dla dzieci w syropie, rozrzedza troszkę wydzielinę z noska i łagodzi objawy kaszlu.
Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam kilka pytań:
- czy mogę dodawać do zupki rzeżuchę?
- jak gotujecie jaglankę to zawsze na słodko? Maks ma 3 posiłki na słodko (jaglankę z owocami, same owoce i wieczorem mleko z kaszką owocową) i chciałabym czasem podać mu kaszkę na niesłodko
- na wieczorny posiłek podajecie mleko w butli z dodatkiem kaszki/kleiku czy już w bardziej stałej formie w miseczce?
- czy jest jakaś kasza oprócz jaglanej, która nie zawiera glutenu?
- rzeżucha - nie wiem
- jaglanka - tak zawszę dodaję jablko lub gruszkę.
- ja przed kąpielą podaję kaszkę, a po kąpieli dostaje cyca, a jak nie chce cyca to 60-90ml mleka.
- ja podaję gotowce oprócz jaglanki, np kaszke Nestle Sinlac jest bez cukru i bez glutenu. Kaszka kukurydziana chyba nie zawiera glutenu , no i kleik ryżowy i kasza gryczana.
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 09:06   #3161
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
hahaha miny ma Maciek super
Co więcej, on jak widzi cytrynę to aż się trzęsie żeby mu dać. Więc daję, pociumka chwilę i już nie chce


Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość


hahaha boski jest !!!!!

a my zrobilismy takie laurki :
Załącznik 5075987

Załącznik 5075988





kurcze.. narobiłam bazy, narobiłam żarcia jak dla wojska , zawekowałam w słoikach... a mój dzieć nie chce jeść moich specjałów nie wiem.. mnie smakują. Na prawdę nie wiem o co chodzi. Może coś nie tak zrobilam z proporcjami ..... wczoraj dodałam do bazy ugotowanego buraczka i też zaprotestował. Podałam później słoiczek - ryba, ziemniaczki i cukinia i zjadał aż mu się uszy trzęsły.... no nic.. teraz chyba będę tą bazę dodawać do słoiczków , bo ktoś to musi zjeść chyba, że będę podawać mężowi


jak uczyć dziecko przełykania większych kawałków ??? z ryżem, ale mocno rozgotowanym Borys sobie jakoś radzi, chociaż muszę miksować ( ma 7,5 miesiąca- może za wcześnie na takie eksperymenty?) . Jeśli jednak gdzieś, jakieś ziarenko ryżu się zaplącze, to nie ma paniki, zrobi blleeeeee ( czyli tak jakby odruch wymiotny), ale połyka. Wczoraj podałam mu kromkę chleba. Znów musiałam ratować, bo nawciskał sobie do buzi tego chleba, wymemlał, ale połknąć nie chciał i się krztusił.. to ponad moje siły jednak co mam zrobić, że Piskle jadło kawałki

Przede wszystkim, zdrówka dla Borysa!

Po drugie - laurki śliczne! Ja po pracy sfotografuję nasze wypociny i wrzucę

Po trzecie - co do jedzenia... próbujcie. U nas też na początku ciężko było. Raz Maciek zjadał, innym razem nie, ale w końcu załapał. Tylko 2 razy skapitulowałam i dałam słoikowe żarcie. Raz z rybą, innym razem coś z jagnięciną chyba.
Robiłam też tak, że jak nie chciał jeść zupy, to dodawałam po trochu jabłka, żeby było słodsze, a później dowalałam po trochu zupy żeby stopniowo coraz więcej zupy było I załapał
Możesz w ten sposób dodawać do słoiczków. Najpierw więcej słoika i stopniowo zwiększaj udział tego co ugotowałaś. W końcu się przekona.
Zauważyłam też jedno.... jak mnie smakowało to Maciek nie chciał tego tknąć. A czasami ugotowałam mu taki syf, że przez gardło mi nie przechodził, wychodząc z założenia, że i tak nie zje a moje dziecię siedziało z otwartą buzią

A kawałeczki... trzeba na to czasu.
Chleba nie dawaj mu tyle żeby się zapychał. Po kawałeczku, i czekaj aż połknie. I dopiero następny kawałeczek. Może pomiziaj mu oliwą jeśli lubi. Lepszy poślizg będzie

No co zrobić... cierpliwości trzeba i czasu. Nie ma innej rady
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 10:05   #3162
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

A my na Dzień Babci i Dziadka bez prezentów

Szymoneiro wkracza w 9 miesiąc, cyca dla każdego!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0064.jpg (74,2 KB, 36 załadowań)
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 11:06   #3163
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
...
23- na śpiocha butla
koło 5 czasem sie budzi już na jedzenie, ale widzę, że ostatnio można odpuszczać to karmienie o 23, za to o 5 już wtedy na bank się obudzi, ale karmię i odkładam do łózeczka i jeszcze pośpi do 7.
Zdrówka życzę

i błagam zdradź mi sekret karmienia na śpiocha, mój dzieć nie otwiera buzi, a jak już się uda i otworzy to nie łyka tego co mu leci no i się krztusi, a mi się tak marzy taka butla na śpiocha.. bo czasem się budzi, ale ogólnie mamy 4 posiłki na dobę ;/ a śpi po 10-12h ;/ i nie je... a mi go żal budzić bo uśpić trudno i taka flacha na śnie to moje marzenie

Edytowane przez izotropia
Czas edycji: 2013-01-22 o 11:07
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 11:19   #3164
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Efijy zazdroszczę, to jest taka męczarnia jak on nie chce buzi otwierac.
Dałam mu barszczyk, zjadł 2 łyżeczki przy czym przy obu miał odruch wymiotny.
Kiedyś lubił kisiel, teraz zje 1 łyżeczkę i zaciska usta a przecież to słodkie...
zupki robię mu z przewagą słodkiej marchwi i mając już trochę doświadczenia, myślę, że są dobre. początkowo nie smakowały mi, ale teraz dodaję mu i natki i koperku, nie są jakieś mdłe, bo zawsze próbuję.
Zje cokolwiek i zaczyna kasłać i zaraz odruch wymiotny.
Witam!

Zawsze jest tak że za mało to nie dobrze a za dużo też ehh
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 11:29   #3165
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Hej, dziewczynki!
Znowu mam takie tyły z pisaniem, że musze wygospodarować dłuższą chwilę, żeby poodpisywać na wszystko, co chcę.

U nas wszystko dobrze
Mój dzieć ostatnio dwa razy ukazał nam swoją towarzyską naturę W domu jest z niego dość często maruda i pieszczoch, w sensie mógłby cały dzień na rękach przytulony spędzić. A w gościach jest cały w skowronkach i wraca do domu w znakomitym humorze, kładziemy się spać bez zwykłego marudzenia. Nic, tylko go po obcych domach muszę ciągać
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 12:44   #3166
GaTTa
Raczkowanie
 
Avatar GaTTa
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 499
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
O zalewaniu wrzątkiem pisałam ze 3 razy

Teraz na szybko obiad na 2 dni

Baza jest jedna:
1 średnia marchewka, powiedzmy trochę większa od parówki
pół małej pietruszki
kawałeczek selera
5 cm pora
mały ziemniak
2 łyżeczki masła klarowanego
łyżka kaszy manny

Warzywa obieramy, myjemy.
Marchew, pietruszkę i seler ścieramy na tarce jarzynowej.
Ziemniaka kroimy w kostkę. Pora w drobną kosteczkę.
Rozgrzewamy masło w rondelku, wrzucamy warzywa i dusimy pod przykryciem 5 minut na małym ogniu.
Zalewamy wrzątkiem, niewiele, tyle by warzywa się w nim rozmieszały, wsypujemy kaszę mannę. Gotujemy wszystko pod przykryciem jakieś 12 minut, wystarczy.
Wyławiamy ziemniaki i miksujemy z połową zupy. Mieszamy z tym co zostało i całość dzielmy 2/3 i 1/3.

Do większej części dodajemy ugotowane mięso z indyka/kurczaka, szczyptę majeranku i 2 łyżki kaszki kukurydzianej (nie kleiku!). W ten sposób powstał hmmm... krupniczek z kaszką kukurydzianą


Z drugiej części powstaje zupa krem z zielonych warzyw z cielęciną.
Do niewielkiej ilości wrzątku wrzucamy 2 różyczki brokuła, łyżkę zielonego groszku i 5-6 strączków zielonej fasolki szparagowej. Gotujemy pod przykryciem jakieś 5-6 minut. Miksujemy z grubsza, dodajemy pozostałą bazę i ugotowaną cielęcinę.
Do tego Maćkowi podam chleb maczany w oliwie
Super
A mam pytanie Bo ja gotuje małej codziennie, bo siedzę w domu to wole codziennie gotować. Ale 10 lutego idziemy na chrzciny i nie wiem czy będę miała tam możliwość ugotowania, bo są w restauracji. Bazę sobie przygotuje tylko chodzi mi o zagęszczenie kaszką manną. Agata powiedz mi czy jak rano zagęszczę manną to nie zrobi mi się glut?? Bo jak zostaję trochę zupki to później robi się taka gęsta. Bo po Twoich przepisach widzę że dodajesz wcześniej mannę.
Dzięki wielki za odpowiedź

Maciej Twój świetnie wcina tą cytrynę

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Hej, dziewczynki!
Znowu mam takie tyły z pisaniem, że musze wygospodarować dłuższą chwilę, żeby poodpisywać na wszystko, co chcę.

U nas wszystko dobrze
Mój dzieć ostatnio dwa razy ukazał nam swoją towarzyską naturę W domu jest z niego dość często maruda i pieszczoch, w sensie mógłby cały dzień na rękach przytulony spędzić. A w gościach jest cały w skowronkach i wraca do domu w znakomitym humorze, kładziemy się spać bez zwykłego marudzenia. Nic, tylko go po obcych domach muszę ciągać
To fajnie że tak towarzyski U nas na odwrót... W domu to żywioł, a jak gdzieś jedziemy, to najpierw jest buźka w podkówkę, grochy od razu lecą i szuka mnie wzrokiem, nie daj boże żeby gdzieś poszła to dopiero jest ryk, ale jak się ją po oprowadza po domu pokaże wszytko to jest już ok. Sterta zabawek i już mogę jej zniknąć

Wczoraj zostawiłam Adę z moją mama wracam wchodzę do pokoju w czapce i płaszczu a tak w ryk. Nie poznała mnie jak ścigałam czapkę to już uśmiech na buźce.
A jak przyszłą moja siostra z obciętą grzywką na prostu to tez jej nie poznała dopiero jak grzywkę zaczesała to się cieszyła

A my zrobiliśmy takie zdjęcia i daliśmy dziadkom
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 3...jpg (84,4 KB, 48 załadowań)
GaTTa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 13:14   #3167
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[QUOTE=natusiakac21;387813 02]kolejny dzień za mną. Jak wróćiłąm do pracy to dni mi tak mjają że szok. Ledwo wrócę to daje jeść małemu, potem z mężem jemy, sen Antosia, kolacja kąpiel i nocka i tak codzień.
Podejrzewam, że jakbym Antosow podała to też by tle w nocy zjadł. Na kolacje dostaje 250 kaszki i po 2/3h 150ml mleka (to jest 22/23) i o 6 znów flacha, próbowałąm oduczyć tego mleka przed północą bo on to przez sen je, ale mi się wybudza wtedy często i płacze
współczuję. Ja od oczątku mam wszystko jedzące dziecko, a jak już zakładamy śliniaczek to aż cały chodzi bo wie że zaraz micha będzie

No właśnie ja też chciałabym oduczyć go żeby tyle nie jadł w nocy. Próbowałam już różnie nic nie skutkuje a przecież kiedyś też organizm musi odpocząć od jedzenia. Inna sprawa że mój bez mleka to nie uśnie i na dwie drzemki w dzień też musi dostać mleko masakra jakaś. Jak któraś ma jakiś pomysł na ograniczenie mleka to chętnie wypróbuje z tym że zamiana na sok itp. nie wchodzi w grę.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Pierwsza!



[/COLOR]A tu Maciek zasuwa cytrynę

http://www.youtube.com/watch?v=uakmATzHyXg
Mały degustator No a jak fryzura kapitalna
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 13:56   #3168
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Agata, Twoja synowa będzie miała przerąbane jak tak rozpieścisz Maćka kulinarnie od małego
haha, no właśnie, żadna mu nie sprosta.
Mój jak bierze wit C w kroplach to tak samo się krzywi chociaż buzię zawsze chętnie do tego akurat otwiera.

Zrobiłam dzisiaj Adasiowi https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1358238371
ale nic z tego :/ nawet nie tknął, zaczął płakać i chciał cyca
Było już po 14ej (staram się do 14:30 mu nie dawać) i dałam, pojadł i śpi...

Robiła któraś może te kluski na mleku mm? Jak to się robi? Widziałam w "u malucha na talerzu", ze też jest przepis na kluski, muszę znaleźć.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 14:04   #3169
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Pierwsza!


Aaaaaaaaa... co jeszcze chciałam napisać
Wczoraj dzień babci. Mieliśmy w weekend zrobić laurkę i nam się zapomniało
Wracam wczoraj z pracy i wypadało chociaż jakiegoś kwiatka kupić. Wchodzę więc do kwiaciarni po drodze, widzę takie te... no... hiacynty... taka wielka cebula z listkami na górze, mniejsza o to. Ładnie zawinięte w jakieś sianko i fizelinę, przypięte serduszko, w sam raz dla babci! Pytam po ile. 8,50.
Biorę!
Wyciągam portfel, nie mam gotówki ani karty! Szit!
Więc wpadam w słowotok, że dzień babci, bla bla bla... pytam czy mi pani da kwiatka na krechę a ja jutro zapłacę
Dała!
Babcia zachwycona!

A na dzisiaj i tak zrobiliśmy laurkę, wszystkie stopy i ręce Maćka umizialiśmy plakatówkami i odbiliśmy na brystolu. Na drugiej stronie wierszyk i dziadziunio zachwycony
Pola, Twój wiersz wykorzystałam, z małymi zmianami Aż mnie ręka bolała jak pisałam

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

A tu Maciek zasuwa cytrynę

http://www.youtube.com/watch?v=uakmATzHyXg
Świetny jest!!!

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
A my na Dzień Babci i Dziadka bez prezentów

Szymoneiro wkracza w 9 miesiąc, cyca dla każdego!
Jakie uwodzicielskie spojrzenie
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 14:15   #3170
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

haha pokazałam Maksiowi filmik jak Maciek je cytrynę, zrobił oczy jak 5zł, otworzył buzię i patrzył raz na komputer raz na mnie a jak filmik się skończył pogapił się jeszcze ze 2 min na komputer i powiedział "ammm"

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

U nas dziś rosołek z marchewką, porem, pietruszką, natką, kurczakiem i żółtkiem

Dziewczyny macie cielęcinę? Skąd?
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 14:15   #3171
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez GaTTa Pokaż wiadomość
Super
A mam pytanie Bo ja gotuje małej codziennie, bo siedzę w domu to wole codziennie gotować. Ale 10 lutego idziemy na chrzciny i nie wiem czy będę miała tam możliwość ugotowania, bo są w restauracji. Bazę sobie przygotuje tylko chodzi mi o zagęszczenie kaszką manną. Agata powiedz mi czy jak rano zagęszczę manną to nie zrobi mi się glut?? Bo jak zostaję trochę zupki to później robi się taka gęsta. Bo po Twoich przepisach widzę że dodajesz wcześniej mannę.
Dzięki wielki za odpowiedź

Maciej Twój świetnie wcina tą cytrynę



To fajnie że tak towarzyski U nas na odwrót... W domu to żywioł, a jak gdzieś jedziemy, to najpierw jest buźka w podkówkę, grochy od razu lecą i szuka mnie wzrokiem, nie daj boże żeby gdzieś poszła to dopiero jest ryk, ale jak się ją po oprowadza po domu pokaże wszytko to jest już ok. Sterta zabawek i już mogę jej zniknąć

Wczoraj zostawiłam Adę z moją mama wracam wchodzę do pokoju w czapce i płaszczu a tak w ryk. Nie poznała mnie jak ścigałam czapkę to już uśmiech na buźce.
A jak przyszłą moja siostra z obciętą grzywką na prostu to tez jej nie poznała dopiero jak grzywkę zaczesała to się cieszyła

A my zrobiliśmy takie zdjęcia i daliśmy dziadkom
supergdzie kupowałaś opaskęjestem fanką opasek:P
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html

Edytowane przez rozowa1987
Czas edycji: 2013-01-22 o 14:22
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 16:32   #3172
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez GaTTa Pokaż wiadomość
Super
A mam pytanie Bo ja gotuje małej codziennie, bo siedzę w domu to wole codziennie gotować. Ale 10 lutego idziemy na chrzciny i nie wiem czy będę miała tam możliwość ugotowania, bo są w restauracji. Bazę sobie przygotuje tylko chodzi mi o zagęszczenie kaszką manną. Agata powiedz mi czy jak rano zagęszczę manną to nie zrobi mi się glut?? Bo jak zostaję trochę zupki to później robi się taka gęsta. Bo po Twoich przepisach widzę że dodajesz wcześniej mannę.
Dzięki wielki za odpowiedź

Maciej Twój świetnie wcina tą cytrynę
Mannę gotuję razem z warzywami. Jak dłużej gotuję warzyw to mannę wsypuję jak warzywa są już prawie miękkie, a jak mam starte na tarce jarzynowej to od razu wsypuję, bo zapominam później
Tylko ja kaszkę daję nie tyle dla zagęszczenia, ile dla ekspozycji na gluten, ten kolejny etap.
Jak jedzenie wystygnie to robi się bardziej gęste, ale na pewno gluta od kaszy nie ma. Odgrzane ma z powrotem właściwą konsystencję
Daj od razu mannę, łyżeczkę wsyp do gotowania warzyw, nic się nie stanie.


Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
haha pokazałam Maksiowi filmik jak Maciek je cytrynę, zrobił oczy jak 5zł, otworzył buzię i patrzył raz na komputer raz na mnie a jak filmik się skończył pogapił się jeszcze ze 2 min na komputer i powiedział "ammm"
A bo on cytrynkę chciał!
Cielęcinę ze sklepu mam, niestety nie mam skąd wziąć więc muszę kupować.
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 17:47   #3173
GaTTa
Raczkowanie
 
Avatar GaTTa
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 499
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
supergdzie kupowałaś opaskęjestem fanką opasek:P
Moja mama kupiła jej. A była dodatkiem do jakiejś gazety.

A powiedz mi z czego Ty robisz opaski?? Bo ja chciałam zrobić z koronkę z gumką czy jakoś się to zwie. Ale nie ma u nas fajnych koronek, z jednej krawędzi proste a z drugiej wzorek nie ma takich żeby było z dwóch krawędzi taki sam wzorek.


Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Mannę gotuję razem z warzywami. Jak dłużej gotuję warzyw to mannę wsypuję jak warzywa są już prawie miękkie, a jak mam starte na tarce jarzynowej to od razu wsypuję, bo zapominam później
Tylko ja kaszkę daję nie tyle dla zagęszczenia, ile dla ekspozycji na gluten, ten kolejny etap.
Jak jedzenie wystygnie to robi się bardziej gęste, ale na pewno gluta od kaszy nie ma. Odgrzane ma z powrotem właściwą konsystencję
Daj od razu mannę, łyżeczkę wsyp do gotowania warzyw, nic się nie stanie.




A bo on cytrynkę chciał!
Cielęcinę ze sklepu mam, niestety nie mam skąd wziąć więc muszę kupować.
Ok dzięki To podobnie robię I też mannę daje jako gluten. Dziś spróbowałam odgrzać to co zostało, no jednak glut nie wyszedł :P

Dałam dziś małej spróbować cytrynę, krzywiła się strasznie

Edytowane przez GaTTa
Czas edycji: 2013-01-22 o 17:49
GaTTa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 18:27   #3174
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość

A bo on cytrynkę chciał!
Cielęcinę ze sklepu mam, niestety nie mam skąd wziąć więc muszę kupować.
haha może jutro mu dam spróbować, chociaż już widzę jego minę
Też muszę poszukać w sklepie jakiegoś ładnego kawałka, a co to się kupuję, jak się nazywa ten kawałek?

a dziś ugotowałam kisiel z Bobo Fruta, bo któraś pisała niedawno żę gotuje. Wyszedł mi za gęsty ale Maksiowi smakował bardzo ( w sumie jemu wszystko smakuje)

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
- rzeżucha - nie wiem
- jaglanka - tak zawszę dodaję jablko lub gruszkę.
- ja przed kąpielą podaję kaszkę, a po kąpieli dostaje cyca, a jak nie chce cyca to 60-90ml mleka.
- ja podaję gotowce oprócz jaglanki, np kaszke Nestle Sinlac jest bez cukru i bez glutenu. Kaszka kukurydziana chyba nie zawiera glutenu , no i kleik ryżowy i kasza gryczana.
Dzięki za odp ja zazwyczaj gotuję jaglankę, ale czasem też daję gotową Bobovitę (czasem bez cukru a czasem z ) Dziś mąż kupił kukurydzianą to jutro spróbujemy. I może spróbuję tej Sinlac.

Chciałabym żeby Maks miał urozmaiconą dietę i próbował różnych smaków, więc bardzo dziękuję wszystkim, które wrzucają tu jakieś przepisy

Dziś pierwszy raz użyliśmy Dexerylu.
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 18:28   #3175
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Ja kupowałam cielęcinę extra bez kości. To ma być ładne, jasnoróżowe mięso bez tłuszczu. U mnie kosztuje ok. 45 zł/kg. Kupowałam ok. 20 dkg, to jest po ugotowaniu na jakieś 8 obiadów.
Myjesz, kroisz w kostkę ok. 1x1 cm, zalewasz wrzątkiem, malutko wody, tyle że nawet u mnie nie przykrywa mięsa, zagotowujesz szybko pod przykryciem, zmniejszasz ogień i gotujesz ok. 20 minut. To jest delikatne mięsko, szybko się gotuje.
Jak przestygnie to miksujesz, ja dodaję odrobinę tego wywaru. Niby się nei powinno, ale 8-miesięcznemu dziecku już powoli można dawać wywar z mięsa jeśli nie ma żadnych alergii.
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 20:07   #3176
natusiakac21
Raczkowanie
 
Avatar natusiakac21
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
O zalewaniu wrzątkiem pisałam ze 3 razy
ale ty zawsze podajesz takie pyszności w menu, że już człowiek nie zwraca uwagi na to czym zalewać warzywa
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
P




A tu Maciek zasuwa cytrynę

http://www.youtube.com/watch?v=uakmATzHyXg
jakie świetne miny
jutro dam Antosiowi spróbować
Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
A my na Dzień Babci i Dziadka bez prezentów

Szymoneiro wkracza w 9 miesiąc, cyca dla każdego!
słodziak, piękne oczy ma
Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Zdrówka życzę

i błagam zdradź mi sekret karmienia na śpiocha, mój dzieć nie otwiera buzi, a jak już się uda i otworzy to nie łyka tego co mu leci no i się krztusi, a mi się tak marzy taka butla na śpiocha.. bo czasem się budzi, ale ogólnie mamy 4 posiłki na dobę ;/ a śpi po 10-12h ;/ i nie je... a mi go żal budzić bo uśpić trudno i taka flacha na śnie to moje marzenie
ja też karmię a śpiocha, tylko mój jest taki, że jak już poczuje że mama coś wkłada do bui to sam szuka i otwiera buzię. Je tak szybko, że butla 150ml zajmuje nam 3i pół minuty bo sprawdzałam
Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Hej, dziewczynki!
Znowu mam takie tyły z pisaniem, że musze wygospodarować dłuższą chwilę, żeby poodpisywać na wszystko, co chcę.

U nas wszystko dobrze
Mój dzieć ostatnio dwa razy ukazał nam swoją towarzyską naturę W domu jest z niego dość często maruda i pieszczoch, w sensie mógłby cały dzień na rękach przytulony spędzić. A w gościach jest cały w skowronkach i wraca do domu w znakomitym humorze, kładziemy się spać bez zwykłego marudzenia. Nic, tylko go po obcych domach muszę ciągać
Antonio też uwilebia gości
Cytat:
Napisane przez GaTTa Pokaż wiadomość

A my zrobiliśmy takie zdjęcia i daliśmy dziadkom
słodka księżniczka, bardzo fotogeniczna
Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
haha, no właśnie, żadna mu nie sprosta.
Mój jak bierze wit C w kroplach to tak samo się krzywi chociaż buzię zawsze chętnie do tego akurat otwiera.

Zrobiłam dzisiaj Adasiowi https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1358238371
ale nic z tego :/ nawet nie tknął, zaczął płakać i chciał cyca
Było już po 14ej (staram się do 14:30 mu nie dawać) i dałam, pojadł i śpi...

Robiła któraś może te kluski na mleku mm? Jak to się robi? Widziałam w "u malucha na talerzu", ze też jest przepis na kluski, muszę znaleźć.
ja nie robiłam bo wszędzie mówią że mleka mm się nie gotuje, a tam w przepisie jest inaczej


millena Bo jest uroczy, Twój blog fajnie się czyta, tak lekko piszesz, że się "pożera" kolejne posty

Ciekawe co u Gabbi bo się dawno nie odzywała

Antoni miał dziś szczepionkę, dziadek z nim poszedł i zaczął maluch płakać jak tylko weszli do gabinetu na badania, ale szybko mu przeszło na sczęście, waży 8650g, ma 7 i pół miesiąca i nie podwoił wagi urodzeniowej. Dla mnie fajnie bo i tak ciężko go nosić

Jutro u nas kolęda. Mam nadzieje że nie zdążymy wrócić z pracy
natusiakac21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 20:21   #3177
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez GaTTa Pokaż wiadomość
Moja mama kupiła jej. A była dodatkiem do jakiejś gazety.

A powiedz mi z czego Ty robisz opaski?? Bo ja chciałam zrobić z koronkę z gumką czy jakoś się to zwie. Ale nie ma u nas fajnych koronek, z jednej krawędzi proste a z drugiej wzorek nie ma takich żeby było z dwóch krawędzi taki sam wzorek.




Ok dzięki To podobnie robię I też mannę daje jako gluten. Dziś spróbowałam odgrzać to co zostało, no jednak glut nie wyszedł :P

Dałam dziś małej spróbować cytrynę, krzywiła się strasznie
z gumki koronki robiłam też,a ta na zdjęciu to ze wstążki na to nalepiłam cekiny i przyszyłam brylancika,jak chcesz to ci zrobię taką samą.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez natusiakac21 Pokaż wiadomość
ale ty zawsze podajesz takie pyszności w menu, że już człowiek nie zwraca uwagi na to czym zalewać warzywa

jakie świetne miny
jutro dam Antosiowi spróbować

słodziak, piękne oczy ma

ja też karmię a śpiocha, tylko mój jest taki, że jak już poczuje że mama coś wkłada do bui to sam szuka i otwiera buzię. Je tak szybko, że butla 150ml zajmuje nam 3i pół minuty bo sprawdzałam

Antonio też uwilebia gości

słodka księżniczka, bardzo fotogeniczna
ja nie robiłam bo wszędzie mówią że mleka mm się nie gotuje, a tam w przepisie jest inaczej


millena Bo jest uroczy, Twój blog fajnie się czyta, tak lekko piszesz, że się "pożera" kolejne posty

Ciekawe co u Gabbi bo się dawno nie odzywała

Antoni miał dziś szczepionkę, dziadek z nim poszedł i zaczął maluch płakać jak tylko weszli do gabinetu na badania, ale szybko mu przeszło na sczęście, waży 8650g, ma 7 i pół miesiąca i nie podwoił wagi urodzeniowej. Dla mnie fajnie bo i tak ciężko go nosić

Jutro u nas kolęda. Mam nadzieje że nie zdążymy wrócić z pracy
Liwia jak widzi lekarza to już płacze,u nas był już ksiądz o 20:55czepiał się imienia jak zwykle.
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 20:34   #3178
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Hej!
Dziewczyny, wszystkie dzieciaczki urocze. Do schrupania.

Uśmiałam się jak Maćka oglądałam. Super minki. Jakby moja Hania poczuła kwas to już by więcej nie chciała. A Maciek mimo że mu nie podeszło to jeszcze chciał sprawdzić czy na pewno nie smakowało.

rózowa masz talent. Śliczna ta opaska. Niestety u mnie chyba brak talentu do takich rzeczy.
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 20:41   #3179
natusiakac21
Raczkowanie
 
Avatar natusiakac21
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
z gumki koronki robiłam też,a ta na zdjęciu to ze wstążki na to nalepiłam cekiny i przyszyłam brylancika,jak chcesz to ci zrobię taką samą.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------


Liwia jak widzi lekarza to już płacze,u nas był już ksiądz o 20:55czepiał się imienia jak zwykle.
oj tak oni lubiią jak się mogą do czegoś przyczepić. Ja to bym wcale nie wpuściła, ale wisz my mieszkamy na wsi, a w dodtaku moja teściowa ma fioła na tym punkcie (choć do kościoła chodzi ze trzy razy w roku) i marudzi, że co ludzie powiedzą i prosi zawsze i wpuszczam, ale co mam do powiedzenia to powiem i nie daję już pieniędzy. W ogóle u nas nas to jest tak, że nawet jak są organizowane jakieś drogi krzyżowe czy inne rzeczy, że trzeba w terenie ołtarze szykować to oni chodzą i po ludziach kase zbierają. Ja nigdy nie daję, a że minutę od mojego domu pracuje teściowa (w jedynym sklepie na kilka wsi) to zawsze idą do niej i mówią, że ja nie dałam i ona wykłada. Dla mnie to temat rzeka, nie przeszkadza mi, że ktoś sponsoruje księży jeśli ma życzenie, ale ja tego robić nie będę.


Agata na filmiku sam660 jak Maciek się śmieje to dojrzała takie same body jak my mamy "Pan ząbek pilnie poszukiwany" z tym, że nasze są w innych kolorach, a i dobre były jak już mieliśmy duże zęby
natusiakac21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-22, 20:49   #3180
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez natusiakac21 Pokaż wiadomość
oj tak oni lubiią jak się mogą do czegoś przyczepić. Ja to bym wcale nie wpuściła, ale wisz my mieszkamy na wsi, a w dodtaku moja teściowa ma fioła na tym punkcie (choć do kościoła chodzi ze trzy razy w roku) i marudzi, że co ludzie powiedzą i prosi zawsze i wpuszczam, ale co mam do powiedzenia to powiem i nie daję już pieniędzy. W ogóle u nas nas to jest tak, że nawet jak są organizowane jakieś drogi krzyżowe czy inne rzeczy, że trzeba w terenie ołtarze szykować to oni chodzą i po ludziach kase zbierają. Ja nigdy nie daję, a że minutę od mojego domu pracuje teściowa (w jedynym sklepie na kilka wsi) to zawsze idą do niej i mówią, że ja nie dałam i ona wykłada. Dla mnie to temat rzeka, nie przeszkadza mi, że ktoś sponsoruje księży jeśli ma życzenie, ale ja tego robić nie będę.


Agata na filmiku sam660 jak Maciek się śmieje to dojrzała takie same body jak my mamy "Pan ząbek pilnie poszukiwany" z tym, że nasze są w innych kolorach, a i dobre były jak już mieliśmy duże zęby
jak zakupie wszystko i zrobię to ci dam znać i tą koronkę też ci kupię,ona jest po obydwóch stronach taka sama.
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.