Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

[Magiusa]

Napisane przez szprotka_mada

------

Dzień dobry!

Nie rozpisuję się, bo nie mam weny. Wiem jedno. Zabiję Męża, pójdę siedzieć i urodzę dziecko w areszcie! Albo wezmę rozwód! Wczoraj aż się poryczałam, bo już nie wytrzymałam, a On jak zwykle zaczął mi jeszcze bardziej wtedy szpilę wbijać, że jestem miękka faja. I gdyby nie fakt, że staram się nie przeklinać przy dziecku i że moja aktywność fizyczna jest teraz znikoma, to bym puściła Mu mega wiązankę i jeszcze skoczyła do Niego z łapami...
A o co chodzi...
O wybór mieszkania do kupienia. Dla mnie ważna jest lokalizacja, więc co z tego, że mieszkanie jest mega super, extra zrobione, jak przy ulicy, którą non stop jeżdżą tiry. Co z tego, że był ekstra szeregowiec jak przy głównej ulicy. On z kolei twardo stoi, że nie chce się bawić w remonty (why?!?), bo ja w ciąży, On pracuje... Więc już odpada mieszkanie wystawione na licytację za 120 tys, 48m, na super osiedlu na którym teraz mieszkamy, bo całkowicie do remontu. I oczywiście wchodzi w grę tylko 1 i 2 piętro, musi być obok garaż itp. I ok, każdy ma swoje wyobrażenia, tylko dlaczego Jego muszą być ważniejsze od moich?!? To co ja mówię w ogóle się nie liczy. Będę ku.rwa brała 250 tys kredytu (albo i więcej) po to żeby mieszkać tam, gdzie nie chcę...
Nie mogę po prostu...
Tak samo z imieniem dla potencjalnego synka. Chociaż dla córki też... Ciągle słyszę "Nie i koniec."
Ręce mi opadają.
Mam mega doła i ch.u.j mnie strzela.


Przepraszam za smęty, ale musiałam się wygadać...

Oj...wybór mieszkania to cięzka sprawa, wiadomo każdy patrzy na inne aspekty. Myśle, że musicie mocno iść na kompromis, co prawda kompromisy nie zadawalają obu stron, ale może przynajmniej będzie każde miało poczucie, że w tym co kupili jest coś " jego"
A TŻ to w ogóle powiedz, że nie może być prześmiewczy, może się nie zgadzać, ale nie wolno mu gadać, że to co mówisz jest gorsze czy głupsze.

Napisane przez candace1

Dzień dobry

spokojnie.
Po porodzie z maluszkiem sama w domu będziesz miała naprawdę sporo czasu. Maluch zje i idzie spać - przynajmniej przez pierwsze kilka m-cy wszystko ogranicza się do karmienia i przewijania. Resztę czasu masz dla siebie.
ja miałam tak wysprzątane mieszkanie z nudów, że sama byłam w szpoku - bo myślałam przed porodem, ze to będzie jakaś masakra - dopilnować dziecko, ugotować itp.. a tu się okazało, że miałam czasu aż za dużo
Ale fakt jest jeden - musicie dojść do jakiegoś kompromisu.


U mnie to samo.
jak mi da kopa to się zwijam z bólu..

Oj Can...w ogóle się nie zgadzam. Miałaś widocznie wielkie szczęście. Wszystko zalezy od dziecka. Moja mama mówi, że ja np. w ogóle nie chciałam spać w dzień, w nocy tez niedużo. Po prostu cały czas chciałam obserwować świat i najlepiej być blisko, więc jak mnie kładli to od razu w ryk.
Generalnie super mieć dziecko, które właśnie tak idealnie, podręcznikowo dużo śpi, ale nie ma reguły, więc ciężko zakładać, że akurat każda z nas będzie miała super dużo czasu

[justyna_g4]

Napisane przez anoxee

Ja ostatnio prowadzę małe wojny na temat choćby pościeli do łóżeczka. Taka pierdoła, wybrałam sobie, bo uważałam, że małżowi przecież wszystko jedno. Wczoraj kładzie się do łóżka, a ja zadowolona włączam mu na kompie wzór pościeli, a on... "taaakaaaa brzydka?" A to zwykła pościel, bez szaleństw, o taka: http://babyraj.nazwa.pl/allegro2/01/12.jpg
I, że jest brzydka i nie może być. I też NIE i koniec. Mówię, że będzie ładnie pasować do pokoju gdzie śpimy, bo jest w tonacji brąz-beż-niebieski. Nie, bo to nie ma być ładne, tylko dziecięce. Jemu się podobają takie "dzieciowe" w jakieś owieczki, baranki czy inne dziadostwa. I ostatecznie stwierdził: Dobra, kup. Takim tonem, że odechciało mi się w ogóle kupować. Także rozumiem chociaż trochę... Wierzę, że dojdziecie do porozumienia.

Też mi się podoba ta pościel i nie rozumiem rekacji twojego Tż. Ja chcę kupić jedną właśnie z tych w paski i jedną taką w baranki bo akurat mi się spodobała. Zaskakuje mnie jednak to, że sama pościel ( podusia i kołderka) kosztuje 35 zł, a jak jest jeszcze ochraniacz to zazwyczja 2 albo 2,5 raza więcej.

A jakie pościele kupujecie jeśli chodzi o wymiar?? 120x90 czy 135x100??



Co do imion to my mieliśmy już wybrane zanim wzięliśmy ślub i zanim byłam w ciązy.
Męskie : Filip, Oskar
Damskie: Laura, Nikola, Elena

Chcemu mieć 3 dzieci wiec mamy "zapas"

[candace1]

Napisane przez XxXJuSstiii

to miałaś cudowne dziecko, znajomi nie spali przez rok praktycznie w ogóle, Młody się ciągle darł i nie spał wcale

Napisane przez Magiusa

Oj Can...w ogóle się nie zgadzam. Miałaś widocznie wielkie szczęście. Wszystko zalezy od dziecka. Moja mama mówi, że ja np. w ogóle nie chciałam spać w dzień, w nocy tez niedużo. Po prostu cały czas chciałam obserwować świat i najlepiej być blisko, więc jak mnie kładli to od razu w ryk.
Generalnie super mieć dziecko, które właśnie tak idealnie, podręcznikowo dużo śpi, ale nie ma reguły, więc ciężko zakładać, że akurat każda z nas będzie miała super dużo czasu

Nie stresujcie mnie Bo teraz podejrzewam, ze już tak cudownie może nie być
Dokłądnie - napisałam o sobie. Faktycznie mała była bezproblemowa..
Mam nadzijeę, ze szczęście mnie nie opuści i tym razem tak będzie ale chyba czas się powoli psychicznie nastawiać na inny scenariusz

[Lublana]

Napisane przez Aaś

chyba że się ma dziecko jak moi znajomi które ma od urodzenia kolki i spi po 15-20 min więc moja kumpela nie ma na nic czasu. a szczególnie na sprzątanie.

ja tam się zaczęłam ostatnio zastanawiać czy nie wziąć kogoś żeby mi raz w tyg przyszedł i okrzatnął mieszkanie... bo z dwójką to ja się zarobię na amen
no ale to zobaczymy po porodzie. ja się nastawiam na permanentny brak czasu

ja przy jednym chcę kogos do sprzątania a Ty tak nieśmiało przy dwójce o tym mówisz

Napisane przez lonely_lady

A ja juz siedzę w samochodzie
Tz jeszcze donosi torby i pakuje do bagażnika, bo jak zwykle wzielismy same najpotzrebniejsze rzeczy, a kilka toreb sie nazbieralo.
Od rana na wysokich obrotach, ale udało nam sie wszystko podopinac i zaraz startujemy. Jak dobrE pójdzie to po 20 będę u mamusi
Będę Was podczytywala w drodze z telefonu

super, że jedzieciemy też planujemy wypad w weekend

Napisane przez XxXJuSstiii

a to mi lekarz powiedział, że nasz synek leży fajnie, wysoko

Moja koleżanka rodziła w maju i miała szlafrok ale cienki, dlatego, że nie było odwiedzin na sali i musiała chodzić do specjalnego pokoju odwiedzin a w samej koszuli trochę lipa... tak samo jak byłam u niej na patologii kilka godzin przed porodem to biegała w szlafroku ja też biorę ale cieniutki

moja córeczka też już wysoko na szczęścieja szlafrok biorę, bo jak będę musiała gdzieś pójśc np. na badanie to głupio po korytarzu gdzie chodzą odwiedzający taka w samej koszuli i nie daj Boże z plamą krwi na tyłku

Napisane przez Mysia mysz

my
sie wlasnie zdecydowalismy na pomoc i od piatku raz w tygodnu pani nam ogarnie domek

już od teraz bierzecie? A powiedz mi ile takie sprzątanie kosztuje?Od metra czy od pokoju te panie biorą? Też mi czasem przechodzi przez myśl, żeby juz sobie wziąć pomoc

[Aaś]

Mysia, Lublana tylko że wy macie domki a ja się zastanawiam czy w ogóle ktoś będzie chciał przyjść do moich 60m w bloku

[axella]

Napisane przez Lublana

już od teraz bierzecie? A powiedz mi ile takie sprzątanie kosztuje?Od metra czy od pokoju te panie biorą? Też mi czasem przechodzi przez myśl, żeby juz sobie wziąć pomoc

przejrzyj/wystaw ogłoszenie lokalne np na tablicy czy gumtree
babki sprzątają od 7pln za godzinę, ostatnio u mnie w Poznaniu hitem są panie 25/h sprzątające w sexy ciuszkach sprzątaczki,z gwarancją nietykalności
tak więc uważaj by Twój tż sam nie załatwiał sprzątaczki

[candace1]

Ja chcę kupić piżamki na ramiączkach więc potrzebuję cienki szlafroczek do zarzucenia na siebie.

W Wawie Panie do sprzątania liczą sobie za h. Nie wiem jak u Was.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez humpback

no to ja z tego co się orientuję u mnie w szpitalu są odwiedziny na sali, więc szlafrok pewnie sobie daruję zwłaszcza że w domu mam tylko taki gruby

No ja i tak chcę sobie kupić cienki więc będzie okazja a w szpitalu gdzie chcę rodzić jeśli nie wezmę jedynki to łazienka jest na korytarzu, więc wolałabym nie świecić średnio ładną koszulą zwłaszcza, że odwiedzający mogą się kręcić

Napisane przez justyna_g4

A jakie pościele kupujecie jeśli chodzi o wymiar?? 120x90 czy 135x100??



Co do imion to my mieliśmy już wybrane zanim wzięliśmy ślub i zanim byłam w ciązy.
Męskie : Filip, Oskar
Damskie: Laura, Nikola, Elena

Chcemu mieć 3 dzieci wiec mamy "zapas"

Raczej tę większą

Ja miałam wybrane imię dla syna - Szymon ale jak zaszłam w ciążę to mi się całkowicie odmieniło

Napisane przez Lublana

moja córeczka też już wysoko na szczęścieja szlafrok biorę, bo jak będę musiała gdzieś pójśc np. na badanie to głupio po korytarzu gdzie chodzą odwiedzający taka w samej koszuli i nie daj Boże z plamą krwi na tyłku

No właśnie

[candace1]

Napisane przez axella

przejrzyj/wystaw ogłoszenie lokalne np na tablicy czy gumtree
babki sprzątają od 7pln za godzinę, ostatnio u mnie w Poznaniu hitem są panie 25/h sprzątające w sexy ciuszkach sprzątaczki,z gwarancją nietykalności
tak więc uważaj by Twój tż sam nie załatwiał sprzątaczki

[diabli]

Napisane przez szprotka_mada

Dzień dobry!

Nie rozpisuję się, bo nie mam weny. Wiem jedno. Zabiję Męża, pójdę siedzieć i urodzę dziecko w areszcie! Albo wezmę rozwód! Wczoraj aż się poryczałam, bo już nie wytrzymałam, a On jak zwykle zaczął mi jeszcze bardziej wtedy szpilę wbijać, że jestem miękka faja. I gdyby nie fakt, że staram się nie przeklinać przy dziecku i że moja aktywność fizyczna jest teraz znikoma, to bym puściła Mu mega wiązankę i jeszcze skoczyła do Niego z łapami...
A o co chodzi...
O wybór mieszkania do kupienia. Dla mnie ważna jest lokalizacja, więc co z tego, że mieszkanie jest mega super, extra zrobione, jak przy ulicy, którą non stop jeżdżą tiry. Co z tego, że był ekstra szeregowiec jak przy głównej ulicy. On z kolei twardo stoi, że nie chce się bawić w remonty (why?!?), bo ja w ciąży, On pracuje... Więc już odpada mieszkanie wystawione na licytację za 120 tys, 48m, na super osiedlu na którym teraz mieszkamy, bo całkowicie do remontu. I oczywiście wchodzi w grę tylko 1 i 2 piętro, musi być obok garaż itp. I ok, każdy ma swoje wyobrażenia, tylko dlaczego Jego muszą być ważniejsze od moich?!? To co ja mówię w ogóle się nie liczy. Będę ku.rwa brała 250 tys kredytu (albo i więcej) po to żeby mieszkać tam, gdzie nie chcę...
Nie mogę po prostu...
Tak samo z imieniem dla potencjalnego synka. Chociaż dla córki też... Ciągle słyszę "Nie i koniec."
Ręce mi opadają.
Mam mega doła i ch.u.j mnie strzela.


Przepraszam za smęty, ale musiałam się wygadać...

przepraszam, ale musze uwielbiam Cie. kobiety w ciazy sa taaaaakie zabawne nie kupujcie mieszkania na sile, bo dziecko w drodze. szukajcie na spokojnie i dopiero jesli oboje bedziecie na "tak" to myslcie o kupnie. to musi byc Wasza wspolna decyzja i kazde musi byc zadowolona nie bij meza, ja go troszke rozumiem. mieszkania do remontu sa tanie i fajne, bo mozna urzadzic po swojemu...ale na remont idzie majatek. a ile nerwow...kazda srubka, kolor kafelki, rurka do kibelka - koszmar. moja mama niedawno mialam calkowity remont lazienki i kuchni i mowi, ze nigdy wiecej bratz kolei kupowal oba mieszkania z przetargu (zupelne ruiny) i jest zadowolony, ale ile to wszystko kosztowalo ich nerwow (i kasy) to inna sprawa. glowa do gory! nie napalajcie sie na pierwsze z brzegu

[justyna_g4]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja miałam wybrane imię dla syna - Szymon ale jak zaszłam w ciążę to mi się całkowicie odmieniło
No właśnie

U nas wszyscy wiedzieli, że bedzie Filip i jakoś tak zostało. Kazdy mówi Filip ale najśmieszniejsze jest to, że my nadal płci nie znamy. Choć pani doktor ostanio skłaniała się ku chłopcu

[xal]

Napisane przez Mysia mysz

my
sie wlasnie zdecydowalismy na pomoc i od piatku raz w tygodnu pani nam ogarnie domek

U mnie to ja jestem taką panią od sprzątania ostatnio, bo mąż robi ten nieszczęsny remont.
Wczoraj miałam chyba próbę przed dzieckiem, bo wyjął na kolację kanapkę z pracy i zajda ... oczywiście nad ręką, bez talerza. A ja w poniedziałek odkurzałam no i mu pokazuję paluchem na kuchnię, ze po talerz ma iść, a ten, że po co no i oczywiście minka niewinnego dziecka. Dałam mu swój brudny po kolacji pod tą kanapkę, nosz kurcze, uszanowałby moje porządki.

[lonely_lady]

Dziękuje Wam miejmy nadzieje, ze droga nam minie bezpronlemowo
Cieszę sie, ze cieszycie sie ze mną

Gosiulka gratuluje pierwszych ruchów
Mysia zwłaszcza za rozek.

Co do koszul do karmienia to tez słyszałam ze te z guziczkami są fajne

[axella]

spadam laski..
czuję się tak bezużyteczna,że chyba pora coś porobić/zarobić

muszę nowe foty na all zrobić, ułożyć skrypt pod nowy telefoniczny biznes, oddzwonic wsprawie oferty DPD i w końcu umyć łeb i ułożyć te rude kłaczory
i znów czekam za przelewami w które zaczynam wątpić,że kiedykolwiek dojdą..
a do US jutro, i od razu do położnych podejde pogadać co i jak i kiedy się zgłosić bo nie wiem po co ona są

będę pewnie później bo się po wku rwiam i będę musiała się odstresować

25go STUDNIÓWKA=sto dni do porodu
czyli już zaraz wkraczam w TRZECI TRYMESTR!!!!

jak szybko cholerka,jak szybko.....

[diabli]

mialam sie polozyc na chwile, a dopiero wyszlam z lozeczka fajnie tak cieplo i w koncu moge powiedziec, ze SPALAM. ide robic obiad i Was nadrabiac.

[Lublana]

Napisane przez Aaś

Mysia, Lublana tylko że wy macie domki a ja się zastanawiam czy w ogóle ktoś będzie chciał przyjść do moich 60m w bloku

ja mam mieszkanie niecałe 50mdom to ja dopiero mam w planach, chociaz ostatnio myślę o 90-100m mieszkaniu

Napisane przez axella

przejrzyj/wystaw ogłoszenie lokalne np na tablicy czy gumtree
babki sprzątają od 7pln za godzinę, ostatnio u mnie w Poznaniu hitem są panie 25/h sprzątające w sexy ciuszkach sprzątaczki,z gwarancją nietykalności
tak więc uważaj by Twój tż sam nie załatwiał sprzątaczki

ale ja chce, żeby ta pani przychodziła jak mąż w pracy to już lepiej niech będzie jakiś przyjemny dla oka pan 7 zł to spoko stawka, nawet zakładając dyszkę to jedna osoba uwinie się z naszym mieszkankiem w 2-3h zależy jakie ma tempo, no i unas kwestia starcia kurzy, odkurzenia i umycia podłóg, wielkiego syfu nie ma, więc raz w tygodniu czemu nie, pogadam z mężem. Właśnie przeglądałam gumtree

[axella]

Napisane przez lonely_lady

Dziękuje Wam miejmy nadzieje, ze droga nam minie bezpronlemowo
Cieszę sie, ze cieszycie sie ze mną

Gosiulka gratuluje pierwszych ruchów
Mysia zwłaszcza za rozek.

Co do koszul do karmienia to tez słyszałam ze te z guziczkami są fajne

co do koszul do karmienia, dostałam dwie (jakieś wiejskie żyrafki ale ciężko inne uświadczyc) z mega super rozwiązaniem!!
mianowicie: koszula wygląda na zwykłą ale na cycach ma DZIURY! z tym,że te dziury są pod takimi zakładkami z materiału,że w ogóle tego nie widać! prze-cu-do-wne! mój nr 1!

nie trzeba walczyc z rozpinaniem itd,sprytnie wyciągacz cyca ze schowadełka i już

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Lublana

ja mam mieszkanie niecałe 50mdom to ja dopiero mam w planach, chociaz ostatnio myślę o 90-100m mieszkaniu



ale ja chce, żeby ta pani przychodziła jak mąż w pracy to już lepiej niech będzie jakiś przyjemny dla oka pan 7 zł to spoko stawka, nawet zakładając dyszkę to jedna osoba uwinie się z naszym mieszkankiem w 2-3h zależy jakie ma tempo, no i unas kwestia starcia kurzy, odkurzenia i umycia podłóg, wielkiego syfu nie ma, więc raz w tygodniu czemu nie, pogadam z mężem. Właśnie przeglądałam gumtree

tylko kwestia taka,że trzeba dopilnować. ciotki sprzątaczka sprzątała niby ok, ale np framug drzwi i okien nie tykała, a przy dzieciach i dwóch dużych psach były czarniusieńkie. ona mówiła,że tego nie robi i już

ja lubię sprzątać, uwielbiam
a w ciązy to już w ogóle, wiec w życiu bym komuś tego nie oddała..a mycie łązienki.. no kocham
normalnie kura domowa nr.1 przy garach i mopie mogłabym non stop

[happy blue]

Przyznaj sie bez bicia, że opuściłam parę stron w nadrabianiu, ale no nie ma innej opcji...

Napisane przez cloche

eee, co masz przeciwko pogrubionym??????? ja chciałam swojego właśnie Kewin-Brajan nazwać to w razie, jak by miał być gwiazdą idola. jeśli jednak na prawnika go przeznaczę, to będzie Horst-Reinhard

:cojest:


Cloche, ja też czekam na wskazówki odnośnie pielęgnacji!

Napisane przez maarchewka

a ja siedze 3 dzien w robocie.. pozostało 7 dni i L4.. i ogólnie na razie nie mam co robić.. podczytuje forum, czytam sobie język niemowlaka, zrobiłam 3 slaidy, a potem coffee break spanish..jakbym była w domu to bym chociaż posprzątała a tak tylko czas marnuje..

a i mnie ciągle kaszel męczy.. a i nie wyspałam się dzisiaj..
obudziałam sie o 3 nad ranem wyspana..to myśle wstane sobie bo co będę robić.. jak wstałam to siku, potem brzuch mnie zaczął boleć, potem jeść mi się chciało.. potem znowu siku.. potem pić.. myśle sobie dosyć ide spać.. potlukłam się do 5 rano a o 7 pobudka do roboty...

współczuję nocnonadrannych przygód :/ ja ostatnio mam problem z zaśnięciem, z drugiej strony już pomrukiwanie i miarowy oddech słyszę od 22, a ja się kręcę, męczę, sapię przez godzinę, dwie

Napisane przez szprotka_mada

Dzień dobry!

Nie rozpisuję się, bo nie mam weny. Wiem jedno. Zabiję Męża, pójdę siedzieć i urodzę dziecko w areszcie! Albo wezmę rozwód! Wczoraj aż się poryczałam, bo już nie wytrzymałam, a On jak zwykle zaczął mi jeszcze bardziej wtedy szpilę wbijać, że jestem miękka faja. I gdyby nie fakt, że staram się nie przeklinać przy dziecku i że moja aktywność fizyczna jest teraz znikoma, to bym puściła Mu mega wiązankę i jeszcze skoczyła do Niego z łapami...
A o co chodzi...
O wybór mieszkania do kupienia. Dla mnie ważna jest lokalizacja, więc co z tego, że mieszkanie jest mega super, extra zrobione, jak przy ulicy, którą non stop jeżdżą tiry. Co z tego, że był ekstra szeregowiec jak przy głównej ulicy. On z kolei twardo stoi, że nie chce się bawić w remonty (why?!?), bo ja w ciąży, On pracuje... Więc już odpada mieszkanie wystawione na licytację za 120 tys, 48m, na super osiedlu na którym teraz mieszkamy, bo całkowicie do remontu. I oczywiście wchodzi w grę tylko 1 i 2 piętro, musi być obok garaż itp. I ok, każdy ma swoje wyobrażenia, tylko dlaczego Jego muszą być ważniejsze od moich?!? To co ja mówię w ogóle się nie liczy. Będę ku.rwa brała 250 tys kredytu (albo i więcej) po to żeby mieszkać tam, gdzie nie chcę...
Nie mogę po prostu...
Tak samo z imieniem dla potencjalnego synka. Chociaż dla córki też... Ciągle słyszę "Nie i koniec."
Ręce mi opadają.
Mam mega doła i ch.u.j mnie strzela.

Przepraszam za smęty, ale musiałam się wygadać...

wiem co czujesz. mój też przewrażliwiony na punkcie remontów, a ja nie rozumiem dlaczego, bo wiem, że małym nakładem kosztów można zmienić mieszkanie nie do poznania, więc jak oglądam (do wynajęcia) to patrzę też na takie, które trzeba było by z pomysłem odświeżyć (mam braci, którzy by pewnie to zrobili w mig) , a jak pokazuję mężowi to od razu się krzywi. i woli wydawać 150- 200 zł miesięcznie więcej na wynajem tylko dlatego, że ściany są białe a nie pomarańczowe etc...były już rady dla Ciebie odnośnie dążenia do kompromisu, wierzę, że Wam się uda, tylko szkoda, że macie tę presję czasu. no i nie odpuszczałabym lokazlizacji na Twoim miejscu...

Napisane przez lonely_lady

łooojjjeeej.. ciężki temat...
a co z tego Twojego Męża taki uparciuch ?
pogadaj z nim na spokojnie, powiedz że rozumiesz jego oczekiwania, ale masz również swoje. I żeby on Ciebie też zrozumiał.. Bo nie myślisz tylko o sobie, ale również o całej rodzinie i o tym, że dziecko będzie się wychowywało w hałasie jeżdżących tirów. Powiedz, że myślisz przyszłościowo... i jeśli macie się męczyć w jakimś mieszkaniu, które nie spełnia kryteriów.. nie zapewni Wam komfortu to wolisz poczekać, aż trafi się coś innego.
Nie wiem jak jest u Was, ale my jak mamy zgrzyty w jakiś takich kwestiach spornych, ważnych decyzjach... to tylko dlatego, że oboje reagujemy impulsywnie.. ja przekrzykuję argumenty Tż, uznając tylko moje racje i odwrotnie. I tak zaczyna się wojna domowa. Szybko wyciągnęłam z tego konsekwencje i teraz jestem w stanie prawie zawsze przekonać mojego Tż do swoich argumentów. Zawsze znajdujemy kompromis. Ale WARUNKIEM jest SPOKOJNA ROZMOWA oraz JASNE I PRZEKONUJĄCE ARGUMENTY

super napisane...sama wiem, jak temperament utrudnia życie codzienne, oj wiem :)

Napisane przez humpback

no to świetnie ]

za wizytę i nie zazdroszczę marznięcia na przystankach - ja w tym tygodniu raz fatygowałam się autobusem do pracy, i mimo ferii, mniejszego ruchu był opóźniony ponad 7 minut. oczywiście poprzedni przyjechał prawie punktualnie i jak się spóźniłam 2 minuty to zobaczyłam jego odjeżdżający tył. wymarzłam okropnie, a potem jeszcze jechałam razem z kaszlącymi ludźmi

Humpback, to moja codzienność, te autobusy i tramwaje i powiem Wam coś- pierwsze co robię wchodząc to kieruję się w stronę miejsca dla kobiet w ciąży. Jeśli siedzi facet- to na 100% usłyszy słodkie "przepraszam, to jest miejsce dla kobiet w ciąży", jak się wtedy zrywają i przepraszają mówię Wam, aż zaczyna mnie sumienie gryźć ;)

Napisane przez humpback

za kolejny tydzień

zastanawiam się co lepiej zrobić - bezy czy kokosanki.. apetyt na słodycze mi wrócił

bezy z białek? jeśli tak, to w ciąży nie możemy..

Napisane przez Mysia mysz

Kupiłam rożek i prześcieradło

rożek orsetti grey, prześcieradło białe

http://allegro.pl/show_item.php?item=2937360466
http://allegro.pl/show_item.php?item=2961380400

:oklaski:
Mysia, a Tobie jeszcze dużo brakuje do końca wyprawki?
Jakbym tam siedziała, to bym wstała, zdjęła kurtkę i powiedziała panu naprawdę bardzo uprzejmym tonem z uśmiechem na ustach: Proszę, niech pan siada, ciężarna postoi. I jako, że nie jest mi jeszcze ciężko, postałabym, ale narobiła wstydu dziadziusiowi. A przecież co do fotelika, to mógł grzecznie zapytać czy mogłaby go pani zdjąć na ziemię. Korona by mu z głowy nie spadła.

Faktycznie wygląda na całkiem fajny. Może to nowa linia i dlatego nie ma, musiałabyś głębiej poszperać.


Ja ostatnio prowadzę małe wojny na temat choćby pościeli do łóżeczka. Taka pierdoła, wybrałam sobie, bo uważałam, że małżowi przecież wszystko jedno. Wczoraj kładzie się do łóżka, a ja zadowolona włączam mu na kompie wzór pościeli, a on... "taaakaaaa brzydka?" A to zwykła pościel, bez szaleństw, o taka: http://babyraj.nazwa.pl/allegro2/01/12.jpg
I, że jest brzydka i nie może być. I też NIE i koniec. Mówię, że będzie ładnie pasować do pokoju gdzie śpimy, bo jest w tonacji brąz-beż-niebieski. Nie, bo to nie ma być ładne, tylko dziecięce. Jemu się podobają takie "dzieciowe" w jakieś owieczki, baranki czy inne dziadostwa. I ostatecznie stwierdził: Dobra, kup. Takim tonem, że odechciało mi się w ogóle kupować. Także rozumiem chociaż trochę... Wierzę, że dojdziecie do porozumienia.


A to może jakiś błąd w pomiarze. Będzie dobrze.


Neutralne, pffff. U mnie neutralne by nie przeszło, bo mi się imię musi spodobać. Od zawsze jestem bardzo ciekawska jak dziecko ma na imię. Jak się komuś urodzi dzidzia, to pierwsze moje pytanie jest o imię. Przywiązuję do tego jakoś wielką wagę.

Hej! Muszę jechać do lab oddać mocz, a chce mi sieeeee.... [/QUOTE]


ładna ta pościel :love: ja nie kupuję, sporo dziewczyn mówiło, że się nie przydaje w pierwszych miesiącach...ja tak odkładam te wydatki, że w końcu się okaże, że co miesiąc muszę tyle rzeczy dokupywać, bo w końcu nadszedł ich czas, że mi chyba na chleb braknie.

Napisane przez Ashyshqa

Ja tez wczoraj wypisywałam: Aniela, Sofia, Mila, Mia, Bianka, Mika...
TŻ spojrzał i powiedział, że pomyślimy
Była tam też Maja i Emma, ale z różnych przyczyn odpadły.

Sofia i Mia są przepiękne. Kiedyś myślałam, żeby znaleźć sobie męża o nazwisku Lato i nazwać córkę Mia (Mija) Lato :)

Napisane przez Mysia mysz

podpytuje dzisiaj przyjaciółkę która urodziła w październiku o ręczniki i koszule nocne

i wiem tak

Ręczniki:
Super z kapturem, fajne też z rzepem, unikać wyszywanek bo drażnią dziecko

Koszule
Najwygodniejsze są z guzikami po bokach
http://moda.allegro.pl/mega-wybor-ko...913765548.html

tego typu są niewygodne
http://moda.allegro.pl/koszula-nocna...945580639.html

edit: szalfrok sie nie przydaje w szpitalu, bo na oddziale sauna bo maluchy, a jeszcze w lecie to w ogóle

zbieraj tam informacje, super :)

[Magiusa]

Napisane przez axella

przejrzyj/wystaw ogłoszenie lokalne np na tablicy czy gumtree
babki sprzątają od 7pln za godzinę, ostatnio u mnie w Poznaniu hitem są panie 25/h sprzątające w sexy ciuszkach sprzątaczki,z gwarancją nietykalności
tak więc uważaj by Twój tż sam nie załatwiał sprzątaczki

haha, nie słyszałam o tym Niezłe, ale na pewno takich Pań nie zamówię, muszę pomysł podrzucić koledze bo on uwielbia właśnie takie przebranie

[diabli]

Napisane przez anoxee

Znalazłam filmik o tym wózku. http://video-hned.com/video/kb_MBD5o...Line-Tako.html

I tak jak w przypadku mojej Captivi, też najwięcej dowiedziałam się z czeskich stron. Nie wiem od czego to zależy. Tam są chyba te Tako b.popularne. No i tak jak mówiłam to jest linia z 2012 r.

mnie znajoma poleca Tako jumper x. podobno porownywala z x-landerem i tej jej wypadl lepiej pisala, ze gondola wieksza i chyba lzejszy troche. nie pamietam juz dokladnie, za duzo tego

[MoTyleKsw]

Napisane przez maarchewka

Moja koleżanka ma Mutsy Ubran Rider i jest bardzo zadowolona, mówi, że śmiga super (dziecko teraz ma 2 miesiące).. Jedyną wadą według niej jest to, że ta półka na torbę jest dosyć nisko i trzeba wszystko w reklamówki wkładać bo inaczej jest ufajdane, ale też i pogoda taka, że może nie dziwne..

Dziękuję za opinię wszelkie na wagę złota

Napisane przez happy blue

cześć dziewczyny ale mam zaległości u Was!
wczoraj miałam wizytę, a wcześniej wybraliśmy się do CH i wymarzłam strasznie na przystankach, tramwaje dwa nie przyjechały. Auć
Na szczęście wizyta udana, bez usg, za to badanie na fotelu i słuchanie serduszka. Wszystko w porządku, w tym tygodniu mam zrobić glukozę.

Lecę podczytywać!

Napisane przez gosiulka22

hej
Wpadłam sie pochwalic że poczułam wczoraj pierwszy raz ruch dziecka i jestem pewna w 100% że to maleńka do mnie pukała
To było takie słodkie uczucie
Ogladałam z mężem jakis horror a że ja bardzo strachliwa jestem to sie schowałam pod kołdre, ręke miałam położoną na brzuszku i w tym momencie poczułam takie fajne "puk" dwa razy Potem jeszcze kilka razy tylko delikatniej, bardziej jakby sie dziecko przewracało

Napisane przez anoxee

Dżizas. Jakbym tam siedziała, to bym wstała, zdjęła kurtkę i powiedziała panu naprawdę bardzo uprzejmym tonem z uśmiechem na ustach: Proszę, niech pan siada, ciężarna postoi. I jako, że nie jest mi jeszcze ciężko, postałabym, ale narobiła wstydu dziadziusiowi. A przecież co do fotelika, to mógł grzecznie zapytać czy mogłaby go pani zdjąć na ziemię. Korona by mu z głowy nie spadła.


Faktycznie wygląda na całkiem fajny. Może to nowa linia i dlatego nie ma, musiałabyś głębiej poszperać.


Ja ostatnio prowadzę małe wojny na temat choćby pościeli do łóżeczka. Taka pierdoła, wybrałam sobie, bo uważałam, że małżowi przecież wszystko jedno. Wczoraj kładzie się do łóżka, a ja zadowolona włączam mu na kompie wzór pościeli, a on... "taaakaaaa brzydka?" A to zwykła pościel, bez szaleństw, o taka: http://babyraj.nazwa.pl/allegro2/01/12.jpg
I, że jest brzydka i nie może być. I też NIE i koniec. Mówię, że będzie ładnie pasować do pokoju gdzie śpimy, bo jest w tonacji brąz-beż-niebieski. Nie, bo to nie ma być ładne, tylko dziecięce. Jemu się podobają takie "dzieciowe" w jakieś owieczki, baranki czy inne dziadostwa. I ostatecznie stwierdził: Dobra, kup. Takim tonem, że odechciało mi się w ogóle kupować. Także rozumiem chociaż trochę... Wierzę, że dojdziecie do porozumienia.


A to może jakiś błąd w pomiarze. Będzie dobrze.


Neutralne, pffff. U mnie neutralne by nie przeszło, bo mi się imię musi spodobać. Od zawsze jestem bardzo ciekawska jak dziecko ma na imię. Jak się komuś urodzi dzidzia, to pierwsze moje pytanie jest o imię. Przywiązuję do tego jakoś wielką wagę.

Hej! Muszę jechać do lab oddać mocz, a chce mi sieeeee....

To Twój chociaż jakąś wolę sprzeciwu wygłąsza, a ja swojemu pokazuje, a on ooo super, ooo weź, ooo już, ooo nie kupiłaś jeszcze nie było rzeczy która mu się nie spodobała z tego co mu pokazuję a on się dziwi, że nie umiem się zdecydować....

Napisane przez Mysia mysz

my
sie wlasnie zdecydowalismy na pomoc i od piatku raz w tygodnu pani nam ogarnie domek

Jaka jest stawka?

Mama z koleżanką mają firmę sprzątającą w Szwecji od ładnych kilku lat.
Pracują same Polki.
Stawka na godzinę to 120 SEK czyli licząc koronę po 0,45 zł wychodzi 54 zł na godzinę, z tym, że dla tych Pań jest 100 SEK czyli 45 zł.
Zupełnie inna stawka jest za mycie okien. Bo 300 SEK za godzinę.
Ale jeszcze z ciekawostek sprzątaczka zarabia tyle samo co budowlaniec.
I już się nie dziwię, czemu tyle Polaków za granicą.
Choć wiadomo, że koszty utrzymania są zupełnie inne.
Bo pokój to 2500 SEK czyli jakieś 1100 zł, plus bilet który kosztuje też tyle

[XxXJuSstiii]

Co do lokalizacji mieszkania to my mamy super wg mnie, co prawda przy ulicy ale jednokierunkowej, bocznej także ruch praktycznie zerowy no gorzej w niedziele bo to droga dojazdowa do kościoła ale za to w drugiej strony podwórko, ogródki działkowe, także Bartek będzie miał gdzie kopać piłkę, będzie miał swoją piaskownicę i ogólnie miejsce do zabawy latem

A co do pań do sprzątania to mi to nawet przez myśl nie przeszło Mam męża to mi będzie pomagał po powrocie z pracy

[MoTyleKsw]

Aaaaa byłam na lumpach Kupiłam sukienki
Wstawię jutro bo zostawiłam w aucie, a nie chce mi się ruszać.
Spotkałam się z kumpelą z LO na lodach i teraz siedzę w domu goła i wesoła

Aleeee kupiłam jeszcze to !!!

[diabli]

Napisane przez szprotka_mada

Rtęciowe wycofane. Teraz w obrocie są prawie takie same (wyglądają identycznie jak te stare rtęciowe), tyle że w środku zamiast rtęci jest jakiś alkohol.

ale numer! dopiero jak sie przyjrzalam temu naszemu "rteciowemu", to widze, ze rteci brak ale wyglada identycznie. mierzy dokladnie. polecam dzieki za oswiecenie.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

mnie znajoma poleca Tako jumper x. podobno porownywala z x-landerem i tej jej wypadl lepiej pisala, ze gondola wieksza i chyba lzejszy troche. nie pamietam juz dokladnie, za duzo tego

moja koleżanka go miała, była zadowolona i powiedziała, że to, co jej przeszkadzało w tym wózku zostało zmienione i naprawione

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaaa byłam na lumpach Kupiłam sukienki
Wstawię jutro bo zostawiłam w aucie, a nie chce mi się ruszać.
Spotkałam się z kumpelą z LO na lodach i teraz siedzę w domu goła i wesoła

Aleeee kupiłam jeszcze to !!!

Ale fajne spodenki

[Aaś]

Lublana to mi się coś pokickało to jak ty znajdziesz to mi może też się uda
ale na razie odkładam decyzję na po.

wczoraj pokazywałam mężowi te ręczniki z kapturkiem. boskie są
chociaż dla niego to wszystko jest przepiekne i jak mu coś pokazuję to tylko mówi: kupuj. a ja mu na to że tylko mu pokazuję, nie chce od razu kupować. nieważne kupuj

a macie zamiar chodzić z młodzieżą na zajęcia pływania dla niemowlaków? bo my bardzo

[Lublana]

Napisane przez axella

tylko kwestia taka,że trzeba dopilnować. ciotki sprzątaczka sprzątała niby ok, ale np framug drzwi i okien nie tykała, a przy dzieciach i dwóch dużych psach były czarniusieńkie. ona mówiła,że tego nie robi i już

ja lubię sprzątać, uwielbiam
a w ciązy to już w ogóle, wiec w życiu bym komuś tego nie oddała..a mycie łązienki.. no kocham
normalnie kura domowa nr.1 przy garach i mopie mogłabym non stop

no to myślę, że to się na początku dogadaja tez łazienkę najbardziej lubiędo sprzątania muszę mieć nastrójlubie jak jest posprzątane, ale zebrac się do tego oj ciężko... a teraz jest taka kwestia, że bolą mnie plecki i nie chcę się przemęczać. Mąż dużo pracuje i on głównie sprząta a ja nie chcę go nadwyrężać, podsunę mu pomysł, zobaczymy co powie, może uzna, że to niepotrzebne i mnie poebao

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Aaś

a macie zamiar chodzić z młodzieżą na zajęcia pływania dla niemowlaków? bo my bardzo

my też to będzie dobre i dla mnie i dla Małego



oszaleję z tym moim chłopem - pytam się go kiedy zamawiał płyty na komodę "Nie wiem. Jeszcze nie." mówię, że wiem, że jeszcze nie. "No to o co Ci chodzi." zabiję zabiję zabiję....

[Lublana]

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaaa byłam na lumpach Kupiłam sukienki
Wstawię jutro bo zostawiłam w aucie, a nie chce mi się ruszać.
Spotkałam się z kumpelą z LO na lodach i teraz siedzę w domu goła i wesoła

Aleeee kupiłam jeszcze to !!!

te getry tez chcęcudne są

Napisane przez Aaś

a macie zamiar chodzić z młodzieżą na zajęcia pływania dla niemowlaków? bo my bardzo

taaaakbardzo bardzo bardzo chcemyja to w ogóle domowe przedszkole będę robić z malowaniem, wycinankami, pieczeniem ciasteczek niech no tylko mi dziecię podrośnieno i takie zajęcia dla dzieciaków chcę chodzić http://www.kangur.edu.pl/kangur/2latki.php
ja chce wszystko

[xal]

Napisane przez happy blue

bezy z białek? jeśli tak, to w ciąży nie możemy..

A dlaczego nie?
Jak moja lekarka nie widzi przeciwwskazań do jajka na miekko to bez tym bardziej, to chyba do końca ścięte jest, prawda?
Nigdy nie robiłam