Zapuszczanie włosów część II

[Redhaired Witch]

Napisane przez Hanan26

no to ktoś poleci mi te kremy do rąk - włosów?

Chyba taki jest polecany: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...eme-olive.html
Obczaj ten watek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=653061
Ja mam to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ter-kakao.html ale mi nie sluzy, zuzywam wiec do ciala.

[donimica]

joannatcz świetna zmiana!! dobrze, że Twoje włosy tak fajnie reagują na takie rzeczy


jak tylko dostanę kieszonkowe w końcu biorę się za zakupy włosowe!! Zamawiam z Kaliny, szczotkę naturalną w następnym miesiącu, ot co!

[atojaxd]

przez te zdjęcia z włosami zaczynam popadać w kompleksy

[Hanan26]

Napisane przez Redhaired Witch

Chyba taki jest polecany: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...eme-olive.html
Obczaj ten watek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=653061
Ja mam to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ter-kakao.html ale mi nie sluzy, zuzywam wiec do ciala.

dziękuję może znajdę coś dla siebie

siemię lniane mi przez gardło nie przechodzi będę jeszcze w weekend próbować

[Sawa87]

Napisane przez Hanan26

dziękuję może znajdę coś dla siebie

siemię lniane mi przez gardło nie przechodzi będę jeszcze w weekend próbować

mniam !!!
zalej zagotowanym mlekiem(więcej niż 3/4kubka), dodaj łyżeczkę miodu, mieszaj, mieszaj... a smak... jak kaszki z dzieciństwa pyszotka ja jestem uzależniona ale nie chcę przeginać, piję 2 kubeczki dziennie.

[Nieszka__]

Napisane przez Sawa87

mniam !!!
zalej zagotowanym mlekiem(więcej niż 3/4kubka), dodaj łyżeczkę miodu, mieszaj, mieszaj... a smak... jak kaszki z dzieciństwa pyszotka ja jestem uzależniona ale nie chcę przeginać, piję 2 kubeczki dziennie.

A co ta mikstura daje?

[Sawa87]

Mi zwiększyła odporność , kiedy wszyscy w koło przeziębieni ja dzielnie się trzymam, porost włosów minimalnie przyspieszony ale bez rewelacji, na każdego inaczej działa...
ważne że jest zdrowe

[malgochna]

Cześć Dziewczyny!
Zniknęło mi się na trochę, z powodu uczelni - strasznie dużo roboty ostatnio
Ale mam nadzieję że już teraz będzie ok i będę mogła do Was zaglądać częściej.
Ostatnio moje włosy wyglądają coraz lepiej - byłam przyciąć końcówki u fryzjerki - niestety załamał mnie swoim podejściem i dwa tygodnie włosy musiały dochodzić do siebie po jej "brutalnych" zabiegach. nadal są przesuszone, ale powoli powoli zaczynają robić sie takie jak z marzeń. A na dodatek kuracja pokrzywą i wodą brzozową skutkuje! Są coraz dłuższe Moje marzenie to 15 cm wiecej i zdrowie, więc muszę się uzbroić w cierpliwość bo jest warto Jedno o czym musze pamiętać to z dala od fryzjerów, o nie! To zło;p

[KatarzynaAnnaRoza]

Napisane przez joannatcz

Cześć dziewczyny Postanowiłam, że wstawię dziś zdjęcia po miesiącu mojej włosowej kuracji. A więc w skrócie. W połowie grudnia powiedziałam dość moim zniszczonym włosom. Były suche, łamały się, wypadały i te nieszczęsne rozdwojone końcówki... Chciałam tylko żeby się wzmocniły i nabrały blasku. Potem zaczęłam też marzyć o tym aby trochę podrosły. Tak więc oficjalnie zaczęłam zapuszczać włosy 1 stycznia tego roku. Dziś mamy 28 stycznia. Zobaczcie efekty. Ja jestem bardzo zadowolona. A Wy co myślicie ?
A, przepraszam za jakość pierwszego zdjęcia. Złe światło. Niestety innego nie miałam.

Jak o nie dbałaś? Co stosowałaś? Napisz proszę!
Wyglądają znacznie lepiej. Świetnie!

[malgochna]

Napisane przez joannatcz

Cześć dziewczyny Postanowiłam, że wstawię dziś zdjęcia po miesiącu mojej włosowej kuracji. A więc w skrócie. W połowie grudnia powiedziałam dość moim zniszczonym włosom. Były suche, łamały się, wypadały i te nieszczęsne rozdwojone końcówki... Chciałam tylko żeby się wzmocniły i nabrały blasku. Potem zaczęłam też marzyć o tym aby trochę podrosły. Tak więc oficjalnie zaczęłam zapuszczać włosy 1 stycznia tego roku. Dziś mamy 28 stycznia. Zobaczcie efekty. Ja jestem bardzo zadowolona. A Wy co myślicie ?
A, przepraszam za jakość pierwszego zdjęcia. Złe światło. Niestety innego nie miałam.

Łał..niesamowita przemiana!
Opisz koniecznie co robiłaś

[joannatcz]

Napisane przez KatarzynaAnnaRoza

Jak o nie dbałaś? Co stosowałaś? Napisz proszę!
Wyglądają znacznie lepiej. Świetnie!

W zasadzę nic nadzwyczajnego nie zrobiłam. Włosy myłam szamponem Joanny Rzepa do włosów cienkich, ze skłonnością do wypadania. Ja jestem z niego bardzo zadowolona ale znam osoby, na których włosy ten produkt wgl nie działa. Piłam również pokrzywę, szklankę dziennie. A i stosowałam też balsam Green Pharmacy z olejkiem łopianowym. Myślę, że to tyle. Ostatnio zaczęłam również używać Jantar ale myślę, że na jego efekty jeszcze za wcześnie.

[malgochna]

A balsam jak często używałaś? I stylizujesz (w sensie wygładzasz je) jeszcze czymś dodatkowo czy takie gładkie są już po samym wysuszeniu?

[Hanan26]

Napisane przez Sawa87

mniam !!!
zalej zagotowanym mlekiem(więcej niż 3/4kubka), dodaj łyżeczkę miodu, mieszaj, mieszaj... a smak... jak kaszki z dzieciństwa pyszotka ja jestem uzależniona ale nie chcę przeginać, piję 2 kubeczki dziennie.

no to w weekend wypróbuję może uda mi się przebrnąć

Napisane przez Sawa87

Mi zwiększyła odporność , kiedy wszyscy w koło przeziębieni ja dzielnie się trzymam, porost włosów minimalnie przyspieszony ale bez rewelacji, na każdego inaczej działa...
ważne że jest zdrowe

ja licze, że mi włosy zaczną szybciej rosnąć

Napisane przez malgochna

Cześć Dziewczyny!
Zniknęło mi się na trochę, z powodu uczelni - strasznie dużo roboty ostatnio
Ale mam nadzieję że już teraz będzie ok i będę mogła do Was zaglądać częściej.
Ostatnio moje włosy wyglądają coraz lepiej - byłam przyciąć końcówki u fryzjerki - niestety załamał mnie swoim podejściem i dwa tygodnie włosy musiały dochodzić do siebie po jej "brutalnych" zabiegach. nadal są przesuszone, ale powoli powoli zaczynają robić sie takie jak z marzeń. A na dodatek kuracja pokrzywą i wodą brzozową skutkuje! Są coraz dłuższe Moje marzenie to 15 cm wiecej i zdrowie, więc muszę się uzbroić w cierpliwość bo jest warto Jedno o czym musze pamiętać to z dala od fryzjerów, o nie! To zło;p

hej ja też unikam już fryzjerek, bo niektóre robią tragedię z włosów (też mam złe doświadczenia). mi już brakuje cierpliwości włosy mogłyby rosnąć 1 cm na dzień i wtedy podcinałoby się tyle ile się chce bo za chwilę i tak by odrosły

[joannatcz]

Napisane przez malgochna

A balsam jak często używałaś? I stylizujesz (w sensie wygładzasz je) jeszcze czymś dodatkowo czy takie gładkie są już po samym wysuszeniu?

Myślę, że ta poprawa to nie zasługa balsamu. Jak dotychczas użyłam go tylko kilka razy po każdym myciu co kilka dni. A z włoskami po myciu nic nie robię. Schną sobie naturalnie a na noc zaplatam sobie warkocz.

[sziszunja]

hej dziewczyny, może nie na temat ale.. znacie jakiś dobry sposób na to aby włosy dłużej były "świeże"? chciałabym ograniczyć ich mycie bo niestety myję je codziennie, a jak ich nie umyję to może nie są tłuste ale czuję się tak nieświeżo..

[Paciqns]

Kupiłam dzisaj Joanna Rzepa kuracje wzmacniającą ; D To będzie pierwsza moja wcierka

Na opakowaniu jest napisane, żeby stosować po umyciu glowy, ale mogę np nałożyć wieczorem i umyć włosy rano ?

[Nieszka__]

Napisane przez Hanan26

hej ja też unikam już fryzjerek, bo niektóre robią tragedię z włosów (też mam złe doświadczenia). mi już brakuje cierpliwości włosy mogłyby rosnąć 1 cm na dzień i wtedy podcinałoby się tyle ile się chce bo za chwilę i tak by odrosły

A ja bym nie chciała, żeby włosy rosły 1cm na dzień, bo wówczas każda z nas miałaby długie włosy od tak. Nikt by się w teorii nie wyróżniał. A zapuszczenie włosów daje tyle satysfakcji... Dla niej samej warto o to po prostu pracować

[Leae]

Napisane przez Nieszka__

A ja bym nie chciała, żeby włosy rosły 1cm na dzień, bo wówczas każda z nas miałaby długie włosy od tak. Nikt by się w teorii nie wyróżniał. A zapuszczenie włosów daje tyle satysfakcji... Dla niej samej warto o to po prostu pracować

Zgadzam się w 100%

Jednak zapuszczenie długich ładnych włosów zajmuje trochę czasu i wysiłku, niesprawiedliwie by było, gdyby każda mogła mieć takie ot tak

[tekila901]

Napisane przez Nieszka__

A ja bym nie chciała, żeby włosy rosły 1cm na dzień, bo wówczas każda z nas miałaby długie włosy od tak. Nikt by się w teorii nie wyróżniał. A zapuszczenie włosów daje tyle satysfakcji... Dla niej samej warto o to po prostu pracować

Napisane przez Leae

Zgadzam się w 100%

Jednak zapuszczenie długich ładnych włosów zajmuje trochę czasu i wysiłku, niesprawiedliwie by było, gdyby każda mogła mieć takie ot tak

to wasze niech rosną standardowo, a moje niech rosną 1 cm dziennie

niesprawiedliwe moim zdaniem jest to, że niektórym dziewczynom rosną 3,5 cm na miesiąc, a moje pomimo stosowania wielu rzeczy pobudzających włosy do szybkiego wzrostu, nadal rosną 1cm/mc.

[Hanan26]

Napisane przez Nieszka__

A ja bym nie chciała, żeby włosy rosły 1cm na dzień, bo wówczas każda z nas miałaby długie włosy od tak. Nikt by się w teorii nie wyróżniał. A zapuszczenie włosów daje tyle satysfakcji... Dla niej samej warto o to po prostu pracować

Napisane przez Leae

Zgadzam się w 100%

Jednak zapuszczenie długich ładnych włosów zajmuje trochę czasu i wysiłku, niesprawiedliwie by było, gdyby każda mogła mieć takie ot tak

oj tam oj tam ja nigdy w życiu nie miałam długich włosów, chyba że w 1 klasie podstawówki ale potem zahchciało mi się krótkich i ścięłam. i od tamtej pory jakoś nie potrafię zapuścić na dłuższe niż za ramiona. a teraz mam już prrraawie do łopatek ale pomarzyć fajnie

Napisane przez tekila901

to wasze niech rosną standardowo, a moje niech rosną 1 cm dziennie

niesprawiedliwe moim zdaniem jest to, że niektórym dziewczynom rosną 3,5 cm na miesiąc, a moje pomimo stosowania wielu rzeczy pobudzających włosy do szybkiego wzrostu, nadal rosną 1cm/mc.

dokładnie mi też tylko tyle może po olejkach i CP niedługo się to zmieni i czekam na to z niecierpliwością

[Redhaired Witch]

Napisane przez Hanan26

oj tam oj tam ja nigdy w życiu nie miałam długich włosów, chyba że w 1 klasie podstawówki ale potem zahchciało mi się krótkich i ścięłam. i od tamtej pory jakoś nie potrafię zapuścić na dłuższe niż za ramiona. a teraz mam już prrraawie do łopatek ale pomarzyć fajnie

Ja mialam w liceum wlosy za zapiecie stanika a potem postanowilam je rozjasnic, prostowac i... odpadly Pozniej przez dlugie lata nie moglam wyjsc poza 45 cm.

[Sawa87]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja mialam w liceum wlosy za zapiecie stanika a potem postanowilam je rozjasnic, prostowac i... odpadly Pozniej przez dlugie lata nie moglam wyjsc poza 45 cm.

mi nie może odrosnąć wierzchnia warstwa po rozjaśnianiu i cieniowaniu ciągle się kruszy ,tak samo jak włosy przy twarzy... walczę już parę lat...dopiero niedawno zrezygnowałam z prostownicy liczę na efetky

spód jest ok. nie kruszą się rosną normalnie.
Czekam może w lato jak wierzch jeszcze podrośnie obetnę do ramion, marzy mi się długość chociaż przed zapięcie stanika

wczoraj wpadłam w szał na zakupach w realu dorwałam odżywki b/s natury miód i cytryna, pokrzywa i zielona herbata ...dawno nie używałam tego rodzaju odżywek chyba ostatnio w wieku nastu lat...

[Redhaired Witch]

Napisane przez Sawa87

wczoraj wpadłam w szał na zakupach w realu dorwałam odżywki b/s natury miód i cytryna, pokrzywa i zielona herbata ...dawno nie używałam tego rodzaju odżywek chyba ostatnio w wieku nastu lat...

Ja od ostatniego roku sie z nimi nie rozstaje Wlasnie koncze miod i cytryne, planuje kupic pokrzywe, ktorej jeszcze nie mialam.

[Hanan26]

Napisane przez Sawa87

mi nie może odrosnąć wierzchnia warstwa po rozjaśnianiu i cieniowaniu ciągle się kruszy ,tak samo jak włosy przy twarzy... walczę już parę lat...dopiero niedawno zrezygnowałam z prostownicy liczę na efetky

od prawie dwóch miesięcy nie sięgnęłam ani razu po prostownice i efekty są widoczne i namacalne końcówki odżyły i zaoszczędzam rano tyyle czasu także opłacił się odwyk

Napisane przez Redhaired Witch

Ja mialam w liceum wlosy za zapiecie stanika a potem postanowilam je rozjasnic, prostowac i... odpadly Pozniej przez dlugie lata nie moglam wyjsc poza 45 cm.

to nieźle ja z własnej woli nie mogłam przekroczyć 43 cm, bo ciągle końcówki podcinałam. nie raz łapałam nożyczki z nudów i podcinałam 1 cm

[Sawa87]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja od ostatniego roku sie z nimi nie rozstaje Wlasnie koncze miod i cytryne, planuje kupic pokrzywe, ktorej jeszcze nie mialam.

ja dorwałam w Realu mają sporo kosmetyków Joanny, niestety Lnu z rumiankiem nie było

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez Hanan26

od prawie dwóch miesięcy nie sięgnęłam ani razu po prostownice i efekty są widoczne i namacalne końcówki odżyły i zaoszczędzam rano tyyle czasu także opłacił się odwyk

u mnie niecały miesiąc, , co nie co się jeszcze kruszy aczkolwiek po keratynowym prostowaniu znacznie mniej. Mój "odwyk" jest ciężki jakoś zawijające się końce ratuje szczotką jonizującą

[izus1990]

Napisane przez Hanan26

od prawie dwóch miesięcy nie sięgnęłam ani razu po prostownice i efekty są widoczne i namacalne końcówki odżyły i zaoszczędzam rano tyyle czasu także opłacił się odwyk :brzydal

Ja w sumie pobieżnie rozstałam się z prostownicą, ponieważ mam cieniowane włosy przy twarzy i grzywkę no i niestety muszę tu prostować. I co zaobserwowałam? Ameryki nie odkryję ale na długości nie mam rozdwojonych końcówek a właśnie tu przy twarzy cieniowane końce są porozdwajane. To taka sugestia dla dziewczyn, które jeszcze nie są przekonane o odstawieniu/ograniczeniu prostownicy.

[tekila901]

Napisane przez Sawa87

u mnie niecały miesiąc, , co nie co się jeszcze kruszy aczkolwiek po keratynowym prostowaniu znacznie mniej. Mój "odwyk" jest ciężki jakoś zawijające się końce ratuje szczotką jonizującą

mogłabyś napisać jak wyglądają Twoje włosy po przebudzeniu? chodzi mi o efekt po keratynowym prostowaniu. musisz je jeszcze poprawiać prostownicą?

[Sawa87]

Napisane przez tekila901

mogłabyś napisać jak wyglądają Twoje włosy po przebudzeniu? chodzi mi o efekt po keratynowym prostowaniu. musisz je jeszcze poprawiać prostownicą?

Włosy na noc zwijam w koczek , więc rano po przebudzeniu mam fale, psiukam lekką odżywką od ucha w dół , przeczesuję i są proste ewentualne wywijanie przygładzam szczotką jonizującą,prostownicy absolutnie nie używam...wyrzuciłam do punktu elektro śmieci by mnie nie korciło

[tekila901]

Napisane przez Sawa87

Włosy na noc zwijam w koczek , więc rano po przebudzeniu mam fale, psiukam lekką odżywką od ucha w dół , przeczesuję i są proste ewentualne wywijanie przygładzam szczotką jonizującą,prostownicy absolutnie nie używam...wyrzuciłam do punktu elektro śmieci by mnie nie korciło

mam włosy do brody. myślisz, że mogę zrobić keratynowe prostowanie, tylko po to, by na te kilka miesięcy (zanim będę mogła zacząć je prostować przy pomocy zimnego nawiewy i szczotki) móc zaprzestać używanie prostownicy? moje włosy nie są kręcone, ale po nocy albo po tym jak same wyschną, wywijają się w różne strony i niestety, ale muszę je choć trochę podprostować, by wyglądać jak człowiek.

[_Angelina_]

Witajcie Moje Kochane
zaniedbałam was bardzo ale musicie wiedziec ze jestem z wami cały czas. Na chwile obecna jestem chora ;/ dopiero dzis sie podniosłam z łóżka i zaczełam zwiedzac mieszkanie.
przez dwa dni trzymałam na głwie olej ze słodkich migdałów. Choroba odebrała mi siły i normalnie nie mogłam nawet umyc włosów. ale juz jest ok