Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

[MarudexuS]

Luna ok, wrzucisz kiedy będzies zmogła, chyba, że na mail ..

Napisane przez iza243

Dziekuje że zajrzałaśA jak myślisz jaka jest szansa że ten spadek wczoraj to była owulka?Bo przyszło mi do głowy że to wczoraj to mogło być plamienie okołoowulacyjne ale sama nie wiem

Kurczę, nie wiem. Ale spora jest różnica w tempce między początkiem cyklu i teraz, raczej dziwne to by było.Po innych cyklach patrząc też ciężko stwierdzić, ile wynosi Twoja podstawowa temperatura ciała .. wiedząc to można by łatwiej ocenić sytuację... ja np mam w 1 fazie między 36 a 36,3, czasem sporadycznie zdarzy się więcej (przed ziółkami były w sumie większe wahania, teraz 1 fazę mam ok) no i u mnie łatwo stwierdzić, kiedy mam podwyższoną a kiedy nie ..

[elunka88]

Napisane przez misia332

Hej Wam z kawą. Byliśmy wczoraj na meczu w końcu i było super, emocje nie z tej ziemii. Tż się zawsze ze mnie śmieje i mówi, że wiecej nie idzie ze mną, bo wychodzi, że jego narzeczona to wariatka na punkcie Barcy.

Ja uwielbiam piłkę ręczną a że Kielce wysoko stoją to jest się z czego cieszyć też na meczach się "dre" najgłosniej ze wszystkich. A ostatnio w klubie zaczepiłam jednego z nich

Napisane przez Kejthx

Masę mam pracy wracam przed 21.00 do domu, wychodzę do pracy 7.30
Jestem wykończona

A gdzie pracujesz?

Napisane przez IsiaG

Hej Dziewczynki.

Witam się. Zaraz Was przelecę, ale chciałam napisać, że dziękuję za kciuki, wróciłam ze szpitala nadal w dwupaku. I już wiem, że za nic w świecie nie chcę tam rodzić. Mam gdzieś, że z domu do szpitala to tylko 2 przystanki. Porodówka pozostawia wiele do życzenia. A raczej ordynator. Co ja się tam napatrzyłam na te ciężarówki w 42 tyg i nic. Ciągle tylko pod kroplówkę i zero reakcji. Czemu tutaj nie chcą ciąć, to nie wiem? Wolę jechać 30 km dalej i rodzić w spokoju. Mała przez te 18 dni od ostatniego mierzenia przybrała prawie 0,5 kg i ma teraz 2500.

Dobra, teraz poczytam co tam naskrobałyście.

Cześć szczęście że chociaż wiesz jaki to szpital i zdążysz się "odratować". 30 km to niedaleko ja dojeżdżam codziennie do pracy 25

Napisane przez Linka1984

ja zaraz za to zejde z tego świata...umieram słuchajcie jeszcze jedna @ i ja umre..mam dość..kur*#a !!!!!!!!!!!!!! jak tylko sie uda to wracam do antyków aż do menopauzy!!!

Napisane przez kooocur

zjadłam obiadek, słodkiego michałka, połozyłam sie na lewym boku a pozniej na plecach i poł godziny rybka pływała w brzuchu


To muis być TO!!!!!!!!

Ale Ci zazdroszczę

Napisane przez Luna0

no i z mieszkaniem to jednak sama podpisze umowe bo jutro wlasciciele
Właściciel kombinuje jak może.. teraz z gazem coś wymyśla ale ja mu nie popuszcze najpierw powiedział że najlepiej żebyśmy płacili prognozy poprzedników, napewno większe niżbyśmy zużyli, więc płaciliśmy i nie oszczędzaliśmy. A teraz wymyślił że sparwdzi czy nie wykorzystaliśmy więcej idiota.. ja płace prognoze i niech spie**la

Nie daj się i załatw dziada

Napisane przez Sophia_1

A i jak ktoś mi powie, że to baby rozpowiadają wszystko na lewo i prawo to nie wiem co mu zrobię. Chodzi o mojego tż. Ja nie mówiłam prawie nikomu (powiedziałam szefostwu i rodzicom + rodzeństwo), a mój tz powiedział już chyba wszystkim na około I tak mnie tym wkurzył, że myślałam, że z siebie wyjdę. Powiedziałam, że to nie jest dlatego, że ja chcę robić z tego jakąś tajemnicę, ale (nie daj Boże) coś pójdzie nie tak, to potem tym wszystkim osobom też trzeba będzie powiedzieć, bo się będą dopytywały. Ale już mu o tym mówiłam nie raz!!! I ja wiem, że on się cieszy, że zostanie tatą i, że to ogrooooomna sprawa, ale na miłość boską - tak trudno poczekać te 3 tyg.... Teraz to już tylko tydzień...
Wyżaliłam się.

Pewnie się cieszy i chce żeby każdy wiedział teraz to i tak po ptokach więc sie nie złość

Ja zrobiłam wtedy test w poniedziałek, i czekałam do piątku wieczorem aż TŻ wróci z pracy i powiemy razem rodzicom. nie zdążyliśmy. Dzwoniłam do mamy z pracy żeby tata po mnie przyjechał i jedziemy do szpitala, a ona biedna pytała do kogo ja chcę jechać. I wtedy musiałam jej powiedzieć. Dziwnie wyszło

Napisane przez iza243

Mój tż mnie wkurza,mówi że mam humorki @

Co on się zna? @ nie będzie


Zrobiłam likier kukułkowy, ten który kiedyś był tu wklejany wygląda pycha

[monini2507]

Ela ja likier kukułkowy robiłam już kilka razy dla mnie pychotka

[Luna0]

Maru jakbyś mi dała meila to by było idealnie
Na umowie jest że musimy zapłacić za gaz, liczników nie odpisaliśmy (tylko prąd i wode ) i nie wiem co robić...
Chcemy jutro jechać do gazowni z umową i powiedzieć żeby nam pokazali ile zużyliśmy od sierpnia a za ile zapłaciliśmy.. może sie uda

[elunka88]

Napisane przez monini2507

Ela ja likier kukułkowy robiłam już kilka razy dla mnie pychotka

ja szłam na łatwiznę i piłam u kogos a teraz 2 litry tylko dla mnie

Dobranoc

[Mokka_83]

Napisane przez kooocur

Dzien dobry

Kochanie to już 16 tydzień Będzie chyba synek

Co do synka to takie masz przeczucie?

Napisane przez colorblue

Witam!

Nadrobiłam Was kochane,ale u mnie jest naprawde słabo i nie mam sił na nic..

Wczoraj porozmawiałam z mężem i po tym co się dowiedziałam to opadło mi wszystko.
Ja wiem,że wyjścia nie było,że w naszej sytuacji każdy grosz był i jest ważny,dlatego wyjechał, ale tam to jest kołchoz a nie praca!
Pracują od 7 do 18 czyli 11 godzin , ale liczone mają tylko 8 , a płacone tylko za 7! bo ta jedna godzina to zsumowane przerwy , za które nie mają płacone. Praca na godziny,płacone częściowo jak wyszło,a traktują ludzi jakby na akord robili. Nie mają czasu piernąć. Mąż jako nowy nie ma szans dostać się na zapisy do pracy na soboty
A więc praca od pon do piąt. za niecałe 50 euro dniówki to w lutym zarobi w sumie niecały 1000 euro.Z tego firma zabierze mu 240 euro za mieszkanie( 60 e tyg) i on musi sobie zostawić na cały miesiąc też nie wiem 200e? Wyszło na to ,że przesyłać będzie póki co jak dobrze pójdzie 550euro...Na święta też nie zjedzie bo już wie,że nie ma urlopu. Może uda się po świętach.. Ale nie ma uja. szukamy czegoś innego za granicą,ale za godziwe pieniądze i z normalnymi zjazdami bo tam to porażka jakaś,ale wyjścia nie ma to narazie siedzi. Jak się uda coś innego załatwić to zjeżdża 5 kwietnia jak weźmie 2 wypłate i już tam nie wróci.

color... przykre takie traktowanie ludzi... No ale wazne że mimo wszystko nie taką małą kasę na szczęście będziesz od męża dostawac... A z tej kasy 1 osoba mniej do wyżywienia (bo Tż teraz zywi się tam sam), więc może jakoś dacie radę? Życzę Wam z całego serca

Napisane przez Linka1984

no i sie nie udało być może nic w tym dziwnego..jak mowilam 4 doby..tyle nawet super plemniki nie dadzą rady

Dziewczyny @ przyszła wczoraj w godzinach wieczornych..1dc był wczoraj czy dziś? nie wiem jak liczyć. Mowilam Wam ze owu mialam z 13/14dc i @ też tak przyszła..miesiąc wcześniej owu była bardzo rano i @ też przyszła około 7 rano..dziwne nie?

Napisane przez Linka1984

Hmm czyli teoretycznie dziś jest 2dc..ale czuje sie jak w 1dc hahaha

ja się chyba wyłamię ale zdecydowanie liczyłabym od dziś (znaczy juz wczoraj, bo po północy jest) Tak jak juz kiedys pisałam - moja ginka uważa, że @ do południa to liczymy ten dzień jako pierwszy dzień cyklu. A jak @ po południu to jako pierwszy dzien liczymy kolejny dzień

Napisane przez Linka1984

ja zaraz za to zejde z tego świata...umieram słuchajcie jeszcze jedna @ i ja umre..mam dość..kur*#a !!!!!!!!!!!!!! jak tylko sie uda to wracam do antyków aż do menopauzy!!!

Napisane przez bajka1807

do zapalenia zatok doszlo mi zapalenie spojowek, pojechalam dzis do swojego lekarza i bylam tam kurde ostatni raz. bylam chwile po 8, baba przyjmowala do 13 a komplet juz oczywiscie miala, sami starzy pierdziele ktorzy na chorych za cholere nie wygladali, laza chyba do lekarza bo im sie w domu nudzi ja zdechla na amen, nocka malo co przespana, oko tak mi zaropialo ze nie pytajcie, a ta pi*zda nie chciala mnie przyjac powiedziala ze ona nie bedzie siedziec w gabinecie w nieskonczonosc nie ruszylo jej nawet to ze jestem w ciazy i wygladam jak z krzyza zdjeta. podziekowalam jej pieknie za wspaniala opieke, powiedzialam ze jej profesjonalizm mnie powala, wyszlam i ☠☠☠*nelam drzwiami. czas zmienic przychodznie
oczywiscie w miedzyczasie poryczalam sie z bezsilnosci pojechalam do medicusa zaplacilam za cos co powinnam miec za darmo. dowiedzialam sie ze najlepiej by bylo jak bym polozyla sie do szpitala bo nawet osluchowo juz cos nie tak jest. no ale nie ma opcji, dostalam antybiotyk duomox no i do oczu sulfacedamid. kuzwa mam nadzieje ze pomoze jestem wsciekla jak nie wiem jutro chyba jade do matki, bo niewyrobie z jeczaca mloda, za cholere nic nie moge odpoczac wiec chyba wyjscia nie mam, a skorzystam poki ma ferie

wieczorkiem pewnie ponadrabiam, bo teraz chalupe sprzatac musze przed przyjazdem tz bo wstyd

bajka.... mam nadzieję, ze leki pomogą

Napisane przez iza243

W ciąży z aniołkiem robiłam po 6 dniach od implantacji test o czułości 25 ml i wyszła blada krecha,także obawiam się że nawet jak to fasolka to jeszcze nic nie wyjdzie

iza, myślę że poczekałabym 5 dni chociaż

Napisane przez elunka88

Color mój mąż jak kiedyś pojechał do niemiec to przez 2miesiące nie dostali pensji aż przestali wychodzić do pracy. I nawet nie miał jak wrócić do domu bo się samochód popsuł, nie miał kasy na naprawę i nic nie jadł kilka dni, tylko po zupce chińskiej bo tyle im zostało. Mam nadzieję że Twój jednak coś odłoży a potem znajdzie coś lepszego

ojej... biedyny... Współczuję

Napisane przez kooocur

DZIEWCZYNY!!

zrobiłam tak jak radziła mi Lunka

zjadłam obiadek, słodkiego michałka, połozyłam sie na lewym boku a pozniej na plecach i poł godziny rybka pływała w brzuchu


To muis być TO!!!!!!!!

napewno To już taki moment, że może byc TO

Napisane przez elunka88

Obrączka się znalazła mój Tata znalazł na podwórku w śniegu

[Mokka_83]

Lunka, mam nadzieję że z tym gazem po Waszej myśli pójdzie

A my dziś (a własciwie wczoraj bo już nowy dzień się zaczął) byliśmy na tej kontroli. Przepływy z macicy nadal nie takie jak być powinny... ale mały jakoś przybiera... W ciągu 10 dni około 200g... Może bez rewelacji ale chyba tez nie tak źle? W każdym razie ginka coś mówiła, że nadal obserwacja - wizyta za tydzień no i wspominała o heparynie ale poki co jeszcze ten tydzie czekamy i zobaczymy jak mały przybierał 8 lutego. Teraz waży 1763g (w skonczonym 33 tyg)... Tak jak sie bałam jeszcze niedawno żeby nie był za duży, tak teraz strasznie bym chciała żeby magiczne 2kg w końcu przekroczył

A tak w ogóle to rozpoczynamy dziś 34 tydzień Pierwsza myśl, to zawsze radośc z nowego tygodnia... a po chwili taaaki strach

[Luna0]

dzień dobry
znow nie spie od 5 bo biore wtedy tabletki i sie rozbudzam

Mokka dobrze że masz to pod kontrolą no i że mały przybiera a heparyna chyba nie jest taka zła więc najwyżej sobie zaaplikujesz, na szczęście już nie dużo zostało
tygdonie lecą i ja mam to samo, radość i... strach

[iza243]

WitamDziś tempka wzrosła do 37,03.Mam 20 dc myślicie że wyjdzie dziś wiarygodny wynik progesteronu?Bo chciałam dzisiaj zrobić.

[elunka88]

Mokka za 34 tydz. Już tak blisko

bry z czym? z kawą

[Szejda]

Napisane przez anoxee

Ja cały czas Was podczytuję i jestem na bieżąco. 3mam kciuki za wszystkie.

U nas powoli się toczy, z akcentem na toczy. Powoli dobijamy do połowy, aktualnie 20tc. Ja czuję się świetnie poza nielicznymi słabościami, ale to pikuś przy nakazach leżenia, czy godzinach spędzonych na rozmowie z Posejdonem. Mnie na szczęście te przykrości omijają szerokim łukiem. Na razie 3,5kg na plus, ale startowałam z konkretnej wagi. No a młode... młode to na razie kinder niespodzianka, bo na 100% wciąż nie wiemy kto tam mieszka. W 15 tc ujawnił się chłopak, ale bez gwarancji. Byliśmy ostatnio na wizycie, ale młode przytulone do kręgosłupa buźką i jedynie czym nam pomachało, to nogami i pupką. Mamy nadzieję, że zrobi rodzicom walentynkowy prezent i się w końcu ujawni tak na 100%. Czasem sobie wywija, szczególnie po jakimś dobrym szamanku. No i to chyba tyle.

Dziękuję, że pytasz.

Ale ten czas leci...Super, że dobrze się czujesz

Napisane przez kooocur

DZIEWCZYNY!!

zrobiłam tak jak radziła mi Lunka

zjadłam obiadek, słodkiego michałka, połozyłam sie na lewym boku a pozniej na plecach i poł godziny rybka pływała w brzuchu


To muis być TO!!!!!!!!

Wow ale to musi być super uczucie

Napisane przez Sophia_1

Witam się i ja. Nadrobiłam 4 strony... łoł.
U mnie bez zmian, no może nie tak całkiem jedna jest - zaparcie (przepraszam)
A i jak ktoś mi powie, że to baby rozpowiadają wszystko na lewo i prawo to nie wiem co mu zrobię. Chodzi o mojego tż. Ja nie mówiłam prawie nikomu (powiedziałam szefostwu i rodzicom + rodzeństwo), a mój tz powiedział już chyba wszystkim na około I tak mnie tym wkurzył, że myślałam, że z siebie wyjdę. Powiedziałam, że to nie jest dlatego, że ja chcę robić z tego jakąś tajemnicę, ale (nie daj Boże) coś pójdzie nie tak, to potem tym wszystkim osobom też trzeba będzie powiedzieć, bo się będą dopytywały. Ale już mu o tym mówiłam nie raz!!! I ja wiem, że on się cieszy, że zostanie tatą i, że to ogrooooomna sprawa, ale na miłość boską - tak trudno poczekać te 3 tyg.... Teraz to już tylko tydzień...
Wyżaliłam się.

Twój Tż musi się strasznie cieszyć i trochę mu się nie dziwię, że porozpowiadał wszytskim dookoła

Napisane przez elunka88

Obrączka się znalazła mój Tata znalazł na podwórku w śniegu

Napisane przez ...Skierka...

W poniedziałek byłam u gina... Nie dość że poszłam pół godziny przed godziną jaką te babki z recepcji mi podały byłam 12-sta w kolejce!ale luzik, rachu-ciachu na każdego i po dwóch godzinach weszłam
aaaa po wejściu... zobaczył tylko wyniki badań i stwierdził, że potwierdzają tylko że byłam ... i nic więcej nie mówią...
po czym powiedziałam mu że pierwsza @ była po 6 tygodniach a druga powinna być juz na dniach, więc powiedział, że po tej co teraz będzie w sumie można zacząć się starać... zero usg, nawet badania żadnego nie było! ...no byłam zaskoczona,moja wizyta trwała jakieś 2 minuty! i to na dodatek lekarz do którego chodziłam prywatnie i jestem z niego bardzo zadowolona, mogłam dzwonić do niego o każdej porze z każdym problemem,każda wizyta zarzynała się usg, a tu na nfz....

dzis jest 30 dzień cyklu,normalnie dostawałabym @ a tu ani widu, ani słyvhu.Wcale nie czuje żeby sie zbliżała... tez niedobrze, bo chciałabym już zakończyć już ten sykl - i ten etap.

Co za lekarz to co już jak chodzić na nfz to inaczej się zajmuje pacjentkami?! Masakra...

Napisane przez Mokka_83

A my dziś (a własciwie wczoraj bo już nowy dzień się zaczął) byliśmy na tej kontroli. Przepływy z macicy nadal nie takie jak być powinny... ale mały jakoś przybiera... W ciągu 10 dni około 200g... Może bez rewelacji ale chyba tez nie tak źle? W każdym razie ginka coś mówiła, że nadal obserwacja - wizyta za tydzień no i wspominała o heparynie ale poki co jeszcze ten tydzie czekamy i zobaczymy jak mały przybierał 8 lutego. Teraz waży 1763g (w skonczonym 33 tyg)... Tak jak sie bałam jeszcze niedawno żeby nie był za duży, tak teraz strasznie bym chciała żeby magiczne 2kg w końcu przekroczył

A tak w ogóle to rozpoczynamy dziś 34 tydzień Pierwsza myśl, to zawsze radośc z nowego tygodnia... a po chwili taaaki strach

Mokka niech maluszek rośnie i dobrze, że jesteście pod stałą opieką


A dziś mamy PIĄTUNIO!!!!!!
Ale ja na niego czekałam
Jutro jedziemy do moich rodziców, mój tata ma urodziny i dzisiaj robię mu tort chałwowy. Zobaczę się z moim bratankiem, strasznie się za nim stęskniłam
Miłego dnia!

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Napisane przez iza243

WitamDziś tempka wzrosła do 37,03.Mam 20 dc myślicie że wyjdzie dziś wiarygodny wynik progesteronu?Bo chciałam dzisiaj zrobić.

Izuś ja robiłam w 23dc przy długości cyklu 28 dni i wyszło, ze owulacja była ale u Ciebie wykres pokazuje, że była owulka, to myślę, że możesz zrobić

[nuna2]

Witamy sie w skończonym 20 tyg ciązy więc połowa za nami i zaczynamy 21!!


uf... jeszcze połowa

wstałam o 6 pojechałam do spowiedzi do miasta obok, kupiłam drożdżówki i pączusie dziś stawiam. kto się pisze??

i bardzo proszę o kciuki o 16.30 połówkowe u mojego gin

Mokka gratuluje 34 tyg

IZUS temperatura obiecująca

[Szejda]

Napisane przez nuna2

Witamy sie w skończonym 20 tyg ciązy więc połowa za nami i zaczynamy 21!!


uf... jeszcze połowa

wstałam o 6 pojechałam do spowiedzi do miasta obok, kupiłam drożdżówki i pączusie dziś stawiam. kto się pisze??

i bardzo proszę o kciuki o 16.30 połówkowe u mojego gin

Mokka gratuluje 34 tyg

IZUS temperatura obiecująca

Gratuluje 20tyg i trzymam kciuki za wizytę!
Ja poproszę pączka, do kawki będzie jak znalazł

[iza243]

Napisane przez nuna2

[I][B][COLOR=Red]Witamy sie w skończonym 20 tyg ciązy więc połowa za nami i zaczynamy 21!!

Gratuluje połówkik laski:

[nuna2]

mała Julcia was pozdrawia kopniaczkami

[magbes]

Dzien dobry
Aj zawsze zapomne pocytowac...
Iza o progesteronie sie nie wypowiem, bo jakos srednio sie znam :/ Ale dobrze, że tempka w gorze

Narobilyscie mi chetki na likier

Ja dzis w pracy krocej, bo wybywam pozalatwiac sprawy w terenie
wieczorkiem idziemy do kina na drogowke.... srednio mi sie chce chyba...pojde na popcorn

[kooocur]

Heeejjjoooo

Witam sie z rańca dobrze wstawać bez mdłości

Napisane przez Mokka_83

Co do synka to takie masz przeczucie?

Lekarz bam powiedział, ze na 90% będziec chłopak. Widać to dość dobrze na USG. Baa powiedział, ze jak sie pomylił to flaszeczke stawia

Napisane przez Mokka_83

Lunka, mam nadzieję że z tym gazem po Waszej myśli pójdzie

A my dziś (a własciwie wczoraj bo już nowy dzień się zaczął) byliśmy na tej kontroli. Przepływy z macicy nadal nie takie jak być powinny... ale mały jakoś przybiera... W ciągu 10 dni około 200g... Może bez rewelacji ale chyba tez nie tak źle? W każdym razie ginka coś mówiła, że nadal obserwacja - wizyta za tydzień no i wspominała o heparynie ale poki co jeszcze ten tydzie czekamy i zobaczymy jak mały przybierał 8 lutego. Teraz waży 1763g (w skonczonym 33 tyg)... Tak jak sie bałam jeszcze niedawno żeby nie był za duży, tak teraz strasznie bym chciała żeby magiczne 2kg w końcu przekroczył

A tak w ogóle to rozpoczynamy dziś 34 tydzień Pierwsza myśl, to zawsze radośc z nowego tygodnia... a po chwili taaaki strach

Kochana spokojnie. Wszystko bedzie dobrze. Moze ta heparyna to nie taki głupi pomysł? Ja biore cały czas acard. Heparyna pojdzie w ruch jesli poziom moich krwinek spadnie jeszcze bardziej

Napisane przez Luna0

dzień dobry
znow nie spie od 5 bo biore wtedy tabletki i sie rozbudzam

Mokka dobrze że masz to pod kontrolą no i że mały przybiera a heparyna chyba nie jest taka zła więc najwyżej sobie zaaplikujesz, na szczęście już nie dużo zostało
tygdonie lecą i ja mam to samo, radość i... strach

Strach jest zupełnie normalny. Poród, nowy malutki człowiek...

Napisane przez iza243

WitamDziś tempka wzrosła do 37,03.Mam 20 dc myślicie że wyjdzie dziś wiarygodny wynik progesteronu?Bo chciałam dzisiaj zrobić.

Zrób. Kiedyś zrobic trzeba

Napisane przez nuna2

Witamy sie w skończonym 20 tyg ciązy więc połowa za nami i zaczynamy 21!!

Napisane przez nuna2

mała Julcia was pozdrawia kopniaczkami

Buziki dla Julci!! Kicukasy trzymamy będzie dobrze!!!

[Dzastin08]

Dzień Dobry, nadrobiłam tak po łebkach bo dziś wstałam lewą nogą w dodatku z mega bólem głowy....

Na 11 jadę na tatoo, a jak będziemy wracać odbierzemy wyniki badań Tż... więc później Wam napiszę jak wyszły.

Dziewczyny gratuluję kolejnych skończonych tygodni
Luna, 3mam kciuki za wizytę!
Iza mam dobre przeczucie co do Ciebie,tempka ładnie skoczyła.

Lubię PIĄTUNIO ale tylko wtedy kiedy mam sobotę wolną... a jutro niestety muszę śmigać do pracy.

Idę się ogarniać.

P.S: Santom, widzę Cię Co tam u Ciebie, jak sytuacja?

[MarudexuS]

Witam się z herbatką
Wczoraj poszłam spać przed 22, zmiana pogody to śpię niespokojnie i potem chodzę cały dzień śnięta
Melduję, że napieprzają mnie plery, niestety tak, jak za star7ych, endometrioziwych czasów jest mi źle.
Ale idzie weekend, odpoczniem

Napisane przez Luna0

Maru jakbyś mi dała meila to by było idealnie
Na umowie jest że musimy zapłacić za gaz, liczników nie odpisaliśmy (tylko prąd i wode ) i nie wiem co robić...
Chcemy jutro jechać do gazowni z umową i powiedzieć żeby nam pokazali ile zużyliśmy od sierpnia a za ile zapłaciliśmy.. może sie uda

Zara podam w klubie. Popatrxzymy co i jak.
A w gazowni nie wiem co załtwicie, bo oni nie wiedzą jak wygląda wykres użycia, oni mają odczyty i tyle. Jeśli jakoś w okolicach Waszej wprowadzki był odczyt to będą mieli, jeśli nie to nie

Napisane przez iza243

WitamDziś tempka wzrosła do 37,03.Mam 20 dc myślicie że wyjdzie dziś wiarygodny wynik progesteronu?Bo chciałam dzisiaj zrobić.

A może właśnie idź zbadaj, cokolwiek z cyklem się dzieje to pozwoli jakoś ocenić sytuację

[Kejthx]

Cześć.
Ja koniecznie poproszę przepis na ten likier, wiem, że na bank będą w nim cukierki kukułki i jakieś alko ale co dalej ???? Sprawdzony przepis poproszę, w necie jest ale wolę ze sprawdzonego źródła

Dzastin, poprosimy foto tatu jak już będzie po opatrunku, uwielbiam oglądać, ale boję się zrobić - kiedyś się przekonam no i koniecznie napisz jak tam żołnierzyki

Nuna, za kolejny tydzień z Julcią! Dawaj pączusia

Szejda
to weekedzior zapowiada się super!

Izula kciukasy trzymam na maksa

Luna powodzenia w tej gazowni (ale brzmi ) oby się okazało, że wyjdzie mało,a facet nie będzie dalej się czepiał
Elunka powiem tak: zajmuję się trochę kadrami, trochę prawem pracy i innymi tymi podobnymi

Spadam pracować , szefostwo wróciło pod koniec tyg. z delegacji i mam zapier papier totalny

[santom]

hej ho wracam do zywych, aczkolwiek teraz przez weekend musze ogarnac mieszkanie, bo przyjaciolka do nas przylatuje w poniedzialek, a przez miesiac mieszkanie sie nam zapuscilo;/ teraz mam 3 dni wolnego, moja szefowa juz wrocila, wiec pelnia szczescia;D piorko w dupe i na wode;D

teraz postaram sie juz regularnie odzywac

a co do mojej syt(dzastin ) to dupa blada. w tym miesiacu przeszlam sama siebie. objawy takie, ze na 99,9%% bylam pewna, ze to to. ale niestety dzis 4dc;/ a mialam wszystko, łacznie z mdlosciami, tygodniowa goraczka, zawrotami glowy, rozkojarzeniem, krwia z nosa. wiec urzadzam strajk i ☠☠☠☠☠☠☠e sram juz na wszystkie objawy, zaczynam zyc obok staran, a nie bezposrednio z nimi. bo szczerze to zaczynam miec problem taki jak niestabilna sex stal sie obowiazkiem, a nie przyjemnoscia, ja sie za bardzo zatracilam w tym wszystkim. musze przede wszystkim zajac sie mezem, bo ostatnio go zaniedbalam. a chce sie znow zaczac cieszyc miłością z mężem...

[nuna2]

Napisane przez santom

hej ho wracam do zywych, aczkolwiek teraz przez weekend musze ogarnac mieszkanie, bo przyjaciolka do nas przylatuje w poniedzialek, a przez miesiac mieszkanie sie nam zapuscilo;/ teraz mam 3 dni wolnego, moja szefowa juz wrocila, wiec pelnia szczescia;D piorko w dupe i na wode;D

teraz postaram sie juz regularnie odzywac

a co do mojej syt(dzastin ) to dupa blada. w tym miesiacu przeszlam sama siebie. objawy takie, ze na 99,9%% bylam pewna, ze to to. ale niestety dzis 4dc;/ a mialam wszystko, łacznie z mdlosciami, tygodniowa goraczka, zawrotami glowy, rozkojarzeniem, krwia z nosa. wiec urzadzam strajk i ☠☠☠☠☠☠☠e sram juz na wszystkie objawy, zaczynam zyc obok staran, a nie bezposrednio z nimi. bo szczerze to zaczynam miec problem taki jak niestabilna sex stal sie obowiazkiem, a nie przyjemnoscia, ja sie za bardzo zatracilam w tym wszystkim. musze przede wszystkim zajac sie mezem, bo ostatnio go zaniedbalam. a chce sie znow zaczac cieszyc miłością z mężem...

santomdbaj o miłość i fasolinka w końcu przyjdzie Korzystajcie z sexu z radością bo potem może się zdarzyć abstynencja... w week zrób kolację winko,

[kooocur]

Oj tak tak cieszcie sie seksem, poźniej może być różnie i niestety bez seksu jest cieżko

[iza243]

DZASTIN pokaż foto tatoo.za wyniki tżta.SANTOM przykro mi że @ przyszłaByłam w labku zrobiłam ten progesteron i machnełam też beteWyniki po południu..

[nuna2]

Napisane przez kooocur

Oj tak tak cieszcie sie seksem, poźniej może być różnie i niestety bez seksu jest cieżko

też teraz o tym wiem Potem to nawet pozostaje strach....

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez iza243

DZASTIN pokaż foto tatoo.za wyniki tżta.SANTOM przykro mi że @ przyszłaByłam w labku zrobiłam ten progesteron i machnełam też beteWyniki po południu..

aaaaaa czekam na bete o której wyniki??

[kooocur]

Iza ja zawsze ma wynki po ok 2-3 h od pobrania krwi...


Czekamy z Tobą

[iza243]

NUNA koło 16 powinny być na necie.

[Kejthx]

Napisane przez iza243

DZASTIN pokaż foto tatoo.za wyniki tżta.SANTOM przykro mi że @ przyszłaByłam w labku zrobiłam ten progesteron i machnełam też beteWyniki po południu..

Czekamy jak na szpilkach!!!! Oby luty był dla Nas - staraczek łaskawy

[kooocur]

Ślemy z dzickiem fluidy..Iza a moze Ci psa pożycze???

[nuna2]

Napisane przez iza243

NUNA koło 16 powinny być na necie.

oj to ja już będę u gina wtedy