Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[benka99]

rinco polecam Ci kremy z ziaji, np. http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?...ialuronowym-30 , ja zimą na noc lubię używać tego http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?...ialuronowym-30 oraz Eveline z tej serii http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?...ialuronowym-30

Napisane przez clauudik

Odzywam się rzadko, bo jak nie praca, to jakieś obowiązki, ale czytam Was stale. Dzisiaj wpadłam, żeby się troszkę pochwalić i powspominać.

Jest już po 11:05, co oznacza, że 9 miesięcy temu o tej porze Filip już był na świecie od przeszło godziny. Nadal na wspomnienie porodu kręci mi się łezka w oku i po cichu marzy, żeby jak najszybciej znowu przeżyć te fantastyczne chwile... ale nie o tym miało być Miało być o moim cudownym synku, który przez te 9 miesięcy dostarcza nam mnóstwa radości. Nie spodziewałam się, że można tak kogoś pokochać. Taką bezwarunkową miłością. Tak podniecać się niby prozaicznymi rzeczami jak dwie sylaby "ma-ma" wypowiedzianymi w trakcie zabawy w a-kuku! ząbkami bielącym,i się w roześmianej buzi, tym że moje dziecko zasypia samo w łóżeczku trzymając mnie za rękę nie tylko wieczorem, ale i na drzemki w czasie dnia, tym, jaki zrobił się z niego pieszczoch zarówno do mnie jak i do Kamila, jak rano podskakuje przy naszym łóżku i chce żeby go zabrać i położyć między nami, tak że pod jedną ręką ma cycusia, a pod drugą tatową czuprynę. Rozbraja mnie na każdym kroku. Dzisiaj schował się nam za zasłoną w salonie i spokojnie obserwował padający za oknem deszcz, podczas gdy nam obojgu mocniej zabiło serce, bo zniknął nam z oczu. Uwielbiam być mamą!


Mój mały ma 7 ząbków (choć ten z nr 7 jeszcze nie wyszedł cały i daje nam w kość :pała, Filip raczkuje, siada i spaceruje trzymając się ławy albo łóżka w sypialni. Jego ulubionym miejscem w domu jest łazienka, gdzie prawie co rano obserwuje mamę szykującą się do pracy. Ciągle jest cycusiem mamusi i nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie przestał nim być, a ja na razie nie myślę o odstawieniu go. Czasem wymsknie mu się ma-ma, ba-ba, ale najczęściej śpiewa "Aaa" i czeka aż ja dośpiewam "kotki dwa"

Przyłączam się do prośby _milleny o propozycje śniadania i kolacji, wolałabym nie dawać mu 2 x dziennie kaszek. Dziś na śniadanie był ryż z jabłkiem i Filip śpi po nim 2,5 godziny już!, a na wieczór dostaje kaszkę "dobry sen" z BD, po której w końcu przestał budzić mi się o 22 - teraz przesypia do północy.
_agata wiem, że pisałaś milion razy co i jak je Macio ale może podzielisz się raz jeszcze Waszym planem żywienia? I inne mamy pracujące też

To chyba tyle, idę sprawdzić, co z tym śpiochem

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Gabi chyba nawet powinnaś. I co drugi dzień żółtko, chociaż ja często zapominam o żółtku :/

Pięknie to napisałaś Ja też uwielbiam obserwować Maksia, wszystkie jego postępy. Buziaki dla Filipa

Napisane przez debesciara

Przyłączam się do prośby o jadłospisy bo widzę u siebie zaniedbania... u nas wygląda to tak:
śniadanie: przed wyjściem do pracy cyc, po 1-1,5 godzinie butla ok 200ml mleka modyfikowanego
obiad: ok 200ml mięsko z własnego drobiu, ew. królik (ok.50g) uzupełniam warzywami rozmaitymi, ok 3-4 rodzajów w jednym posiłku, do tego manna, masełko/oliwa, żółtko jak mi sie przypomni, sporadycznie ryba [i tu pytanie, jesli dajecie rybę to jaką?]
1-1,5h po obiadku cyc (jak wracam z pracy)
podwieczorek: kaszka lub kleik z owocami w proporcji 50/50
kolacja: cyc + mleko modyfikowane ok 200ml

Ja podaję dorsza, ale jest już na wykończeniu i zamierzam teraz kupić łososia.

Napisane przez _millena

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------



wkleję wieczorem te przepisy .
Może to i skok.. cholera wie :/ Ja bym go chciała wziąć do łóżka, ale on nam już 3 razy spadł .... wychodzi nogami.... i spada.. i ja się boję, żeby sobie krzywdy nie zrobił.

hehe oj biedny Borys Maks jak narazie tylko raz zaliczył upadek. Chociaż dziś już niewiele brakowało... W nocy nie łazi aż tak żeby spaść, gorzej jest rano. Tż idzie do pracy a ja tak bym chciała jeszcze pospać ale nie da się, bo jak na chwilę zamknę oczy to on już wisi na brzegu

Dzięki za przepisy

Napisane przez Timii

dziewczyny miałam pytać - używacie zwykłej kaszy manny, jaglanej czy bio?

Ja używam zwykłych.

Napisane przez natusiakac21

słodka malutka jest
jeśli chodzi o zapasy które masz na papki to gotuj to co chcesz, zrób większe kawałki i dodaj resztę papki i będzie ok
o zminie posiłków na owsiankę pisałam o sobie bo chce troche zrzucić, ale mój mały też dostaje owsiankę tyle że on na mm, ewentualnie z owocami
ja makaron podaję tak jak Agata bezjajeczny, Antoś bardzo lubi

Jak robisz owsiankę? Gotujesz mm? Bo ja na wodzie płatki gotuję...

Napisane przez martula007

Witam jeszcze sie nie poznalysmy.. milo mi
Makaron mozemy juz dawac Z tancem to tanczylismy z nia od samego poczatku, puszczalismy duzo muzyki, jak nosilismy na rekach to w rytm i sie oplacalo, szybko zalapala o co chodzi... czesto muzyka ja uspokaja i wywoluje usmiech na twarzy Co do gadania, bardzo duzo z nia rozmawiamy... i tak jakos wyszlo. Czasami uda jej sie cos powtorzyc ( nie wiem czy to swiadome czy nie), czasami prowadzi monolog i gada, gada, gada... a czasami do niej mowimy i nawet sie na nas nie spojrzy Wszystko zalezy od jej humoru

Mój Maks też uwielbia tańczyć Dobrali by się z Oli

Co do walentynek to też proszę o pomysły. U nas pewnie będzie jakiś romantyczny wieczór myślę zrobić też czekoladki bo mam fajną formę silikonową do kostek lodu - serduszek.

Maks miał dziś bardzo zły dzień Ani na chwilę nie mogłam od niego odejść bo płakał. Chyba zęby... A jak przygotowywałam kleik to się tak rozdarł że nie mogłam go uspokoić. Darł się strasznie aż się przestraszyłam, ale wzięłam na ręce, potańczyliśmy i jakoś na rękach zjadł.

[sailormaary]

Napisane przez martula007

Nie spokojnie, moje wypowiedzi nie maja podtekstow. Chodzilo mi tu o wzorzec mezczyzny, malzenstwa jaki Ninka wyniesie z domu. Nie boisz sie, ze ona sobie podobnie ulozy zycie kiedys, kiedys?

Ja już nad tym myślałam, i myślę, że ona lepiej będzie miała niż, ja wież mi, że ja teraz mam o wiele lepiej niż miałam w dzieciństwie, więc ona będzie miała lepiej o to co ja mam lepiej. tak myślę.

[stokroteczka777]

SAILLOR wiele tez zalezy od charakteru kobiety i od stanu jej nerwow, bo ja z moimi slabymi nerwami, gdybym byla w takiej sytuacji, to wiesz mi, ze odeszlabym, ale ja mialabym dokad. Inaczej wyladowalabym w psychiatryku.

[sailormaary]

Napisane przez stokroteczka777

Wtedy jak Ci nakupil jedzenia to byliscie malzenstwem?

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Troche duza miedzy Wami roznica wieku, moze boisz mu sie sprzeciwic, bo boisz sie, ze sama zostaniesz. Ale w ten sposob bedziesz tkwila w tym bezsensie caly czas. Nikt nie mowi ze masz isc do domu samotnej matki, ale my nie wiemy czy nam wszystko piszesz, to Ty musisz decydowac o prszyszlym zyciu siebie i corki.

Nie nie byliśmy, no ktoś już tu mi sugerował dom samotnej matki i jak do ściany mówić, że ja chce coś zmienić żeby było lepiej a nie uciekać... więc decyduje, nie bój się jak będzie naprawdę źle to przecież odejdę,,, każdy ma jakaś tak swoja wytrzymałość...

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez stokroteczka777

SAILLOR wiele tez zalezy od charakteru kobiety i od stanu jej nerwow, bo ja z moimi slabymi nerwami, gdybym byla w takiej sytuacji, to wiesz mi, ze odeszlabym, ale ja mialabym dokad. Inaczej wyladowalabym w psychiatryku.

No mnie chyba już życie trochę przetrzepało, no nie wiem, chociaż mi się wydaje, że nie jestem silna, ale psycholog mi powiedziała, że powinno mi się dać medal, za to ile wytrzymałam XD

[stokroteczka777]

SAILLOR to Twoja wytrzymalosc jest powalajaco wielka, gratuluje, bo ja bym nie dala rady.

A ze zapytam, wiem, wredna jestem :-D u Was najpierw byl slub czy najpierw ciaza ?

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Jak to ostatnio powiedziala moja kolezanka "kazdy ma tyle ile jest w stanie uniesc" .

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Dobranoc mamusie, SAILLOR walcz o Wasze szczescie.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Witam w tlusty czwartek hehe

[Timii]

Napisane przez stokroteczka777

Co robicie jak jedziecie do lekarza i spedzacie tam pol dnia? zdarzaja Wam sie takie dni? chodzi mi o to co wtedy jedza Wasze dzieci? bo my bierzemy gotowy obiadek, przekladam go tam do kubka tego via avent, wkladam po filizanki, mam taka ze fajnie kubek pasuje, wlewam wrzatek z termosa i zmieniam go trzy razy az sie podgrzeje...

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

...jak jedziemy na badania sluchu, to spedzamy tam sporo czasu, potem godz wracamy do domu, to przeciez nie bede karmic Pauliny caly dzien mlekiem. Przygotowywania kaszki na korytarzu, mimo ze jest stol nie wyobrazam sobie. jak Wy sobie radzicie?

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Bez sensu pisze o kaszce, przeciez zawsze jestesmy tam w porze obiadowej Pauliny

ja na takie wypady zawsze biorę słoiczek. podgrzewam go w domu w podgrzewaczu ale nie odkręcam. gorący zawijam w folię aluminiową i w ręcznik kuchenny. jest w sam raz ciepły jak podaję

[zielona1911]

Witamy i prosimy o głosiki

https://www.bobovita.pl/home/o-klubie/galeria/6589

mamusia wrześniowa

[agatka661]

zaglosowane!
Witam w tlusty czwartek!
U mnie takkkkkkkkk pada snieg, ze nie widac miasta.

Sailo u Ciebie jest dobrze tylko materialnie, prawda?
Nie bedzie pieniedzy, nie bedzie nic.
Bo z szacunkiem kiepsko.
Jesli bys tfu tfu zachorowala, tez niestety bedzie zle.

Wg mnie to szacunek jest najwazniejszy nie 18 dniowe wakacje, ale ja to jaa ))
I tak plus, ze chodzisz do psychologa.
A tz chetny na nast wizyte z Toba? chyba bedzie ciezko, nie :P?

[zielona1911]

Dziękujemy

[sailormaary]

Napisane przez stokroteczka777

SAILLOR to Twoja wytrzymalosc jest powalajaco wielka, gratuluje, bo ja bym nie dala rady.

A ze zapytam, wiem, wredna jestem :-D u Was najpierw byl slub czy najpierw ciaza ?

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Jak to ostatnio powiedziala moja kolezanka "kazdy ma tyle ile jest w stanie uniesc" .

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Dobranoc mamusie, SAILLOR walcz o Wasze szczescie.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Witam w tlusty czwartek hehe

Najpierw była ciąża, bo miało być na kocią łapę, ale rodzina M strasznie się oburzyła i kazała się żenić, z resztą u mnie też nie było lepiej, choć nikt nie naciskał...

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez agatka661

zaglosowane!
Witam w tlusty czwartek!
U mnie takkkkkkkkk pada snieg, ze nie widac miasta.

Sailo u Ciebie jest dobrze tylko materialnie, prawda?
Nie bedzie pieniedzy, nie bedzie nic.
Bo z szacunkiem kiepsko.
Jesli bys tfu tfu zachorowala, tez niestety bedzie zle.

Wg mnie to szacunek jest najwazniejszy nie 18 dniowe wakacje, ale ja to jaa ))
I tak plus, ze chodzisz do psychologa.
A tz chetny na nast wizyte z Toba? chyba bedzie ciezko, nie :P?

Powiedział, że pójdzie, ale mam wrażenie, że trochę w celu zszokowania tej Psych, bo powiedział, że pewnie po naszej wizycie popełni samobójstwo... brak słów, no ale mam nadzieję, że ona jest kompetentna i da mu radę.
no faktycznie masz rację, w dodatku jak z nim zaczęłam być to wcale nie z powodu pieniędzy, tylko po prostu wtedy zupełnie inaczej mnie traktował;/ ja to mam jakiegoś pecha, że im bardziej się staram to tym gorzej jest, w dodatku usprawiedliwia to że przytył jak zaczęliśmy być razem tym, że już z nim jestem to nie musi o siebie dbać, i nawet na siłownie już nie chodzi;/

[martula007]

Witam z poranna kawka

Nie pamietam kiedy tak wczesnie ostatni raz wstalam, hehe. Mloda dzis co chwile sie budzila z placzem lub przez sen poplakiwala. Nie dosc, ze zęby to bidulka sie przeziebila i slychac jak ciezko przez gilonki jej sie oddycha.Rano jej odciagalam, histeria byla straszna, ale to dla jej dobra Mam nadzieje, ze na tym katarze sie skonczy, pewnie ode mnie zlapala.


i, mbnmmm, j ntyghdf <- z pozdrowieniami od Oliwy

benka- musimy umowic nasze dzieciaki na jakies tance

[sailormaary]

Napisane przez martula007

Witam z poranna kawka

Nie pamietam kiedy tak wczesnie ostatni raz wstalam, hehe. Mloda dzis co chwile sie budzila z placzem lub przez sen poplakiwala. Nie dosc, ze zęby to bidulka sie przeziebila i slychac jak ciezko przez gilonki jej sie oddycha.Rano jej odciagalam, histeria byla straszna, ale to dla jej dobra Mam nadzieje, ze na tym katarze sie skonczy, pewnie ode mnie zlapala.


i, mbnmmm, j ntyghdf <- z pozdrowieniami od Oliwy

benka- musimy umowic nasze dzieciaki na jakies tance

no u nas już wyszedł trzeci ząbek i 4 w drodze, widać już na dziąśle biały punkcik

[onething]

Napisane przez nacia_n

To ja widzę, że jestem największym leniuchem tutaj, bo kupuję tylko słoiczki. Jeszcze mu nic nie ugotowałam, ale czytając przepisy, to chyba zacznę. Ale skąd wy bierzecie warzywka? Z rynku, marketu? Przecież o tej porze roku to ogrodowych chyba nie dostanę. W ogóle w takiej małej mieścinie jak moja


Kilka zdjęć mojego synka

My też tylko słoiczkowi, ale to dlatego, że nie mam dostępu do zdrowych warzyw. Synio super

Napisane przez stokroteczka777

Co robicie jak jedziecie do lekarza i spedzacie tam pol dnia? zdarzaja Wam sie takie dni? chodzi mi o to co wtedy jedza Wasze dzieci? bo my bierzemy gotowy obiadek, przekladam go tam do kubka tego via avent, wkladam po filizanki, mam taka ze fajnie kubek pasuje, wlewam wrzatek z termosa i zmieniam go trzy razy az sie podgrzeje...

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

...jak jedziemy na badania sluchu, to spedzamy tam sporo czasu, potem godz wracamy do domu, to przeciez nie bede karmic Pauliny caly dzien mlekiem. Przygotowywania kaszki na korytarzu, mimo ze jest stol nie wyobrazam sobie. jak Wy sobie radzicie?

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Bez sensu pisze o kaszce, przeciez zawsze jestesmy tam w porze obiadowej Pauliny

Jeśli jesteśmy u lekarza to przesuwam obiad i daję cyca, ewentualnie woda w termosie i kaszka.

Napisane przez martula007

Wiec pytanie. Jaki nawilzacz powietrza byscie polecily w przystepnej cenie?


Bylas u alergologa na nfz? Ile czekalas na wizyte? Bo musze isc z mloda, ale slyszalam, ze terminy sa okrutnie odlegle i pewnie znowu pojde prywatnie.

My mamy taki i jestem bardzo zadowolona http://terapeucizycia.redcart.pl/p/4...-medyczne.html

A na wizytę u nas do alergologa czeka się 3 miesiące

Kism dziękuję za odpowiedź w sprawie banku.

Timii jeśli miałabym pewność, że po przejściu na mm ten świąd minie to nie wahałabym się ani sekundy, a tak..... szkoda mi cyca

[benka99]

Napisane przez martula007

Witam z poranna kawka

Nie pamietam kiedy tak wczesnie ostatni raz wstalam, hehe. Mloda dzis co chwile sie budzila z placzem lub przez sen poplakiwala. Nie dosc, ze zęby to bidulka sie przeziebila i slychac jak ciezko przez gilonki jej sie oddycha.Rano jej odciagalam, histeria byla straszna, ale to dla jej dobra Mam nadzieje, ze na tym katarze sie skonczy, pewnie ode mnie zlapala.


i, mbnmmm, j ntyghdf <- z pozdrowieniami od Oliwy

benka- musimy umowic nasze dzieciaki na jakies tance

Pewnie, może jeszcze zawodowcy z nich wyrosną

Dziś nocowaliśmy u moich rodziców. Maksio ładnie spał, nie wiercił się...tylko o 2.30 się obudził i nie chciał już spać ukołysałam go na rękach (ok. 20min) odłożyłam, poszłam do łazienki...przyszłam a on w najlepsze pełza po łóżku , no to kołysalam znowu, też ze 20 min. Usnął i spaliśmy do 7.
Tak bardzo chce mi się spać ...

[stokroteczka777]

Bry... przyznawac sie, ile paczkow wciaglyscie :-D ja dwa jeden ze smietana przepyszny, drugi z a'la advocatem, ale lukru tak grubo, ze kawy mi zabraklo, musislam sobie druga zrobic.

[GaTTa]

Hej

No i dostałam @..... tylko 6 dni się spóźnił więc tak jak przed ciążą miewała. Ale za to umieram...... Noc nie przespana przez ból brzucha, zażyłam tabletkę i coś się zadrzemałam, a później Adula się już obudziła i po spaniu. Coś marudna jest chyba ta górna dwójka nie może się jej przebić. Teraz śpi.
Ja jak bym mogła to bym cała tabliczkę czekolady pochłonęła, ale czekam aż mama przyjdzie z pączkami Mam się zamiar objeść :P
We wtorek mama smażyła zjadłam tylko 3 W sobotę smażyła oponki zjadłam 15 w nocy za to bolał mnie żołądek....
Jednak okres karmienia i nie jedzenie smażonego dobrze mi zrobił, bo jak teraz znów zaczynam jeść smażone to dolegliwości wracają. I zaś będę usiała się udać do lekarza po tabletki...


Miłego objadania czwartkowego

[_millena]

Napisane przez stokroteczka777

MILLENA w galerii handlowej zimna zupka dziecko karmisz oj Ty niedobra :-D Termos i tak zawsze mam, zeby miec wode na mleko.

ano

Napisane przez Maddy84

_millena - nie wiem jak u Ciebie ale u mnie tfu tfu odpukać po wręcz ekshibicjonistycznym napastowaniu cycem mojej córci z laktacją ciut lepiej

u nas też dużo lepiej, a dzisiaj jeszcze przychodzi doradca laktacyjny, zobaczymy co nam powie.


ja o sailor i jej życiu nie będę sie wypowiadać, bo po pierwsze to jej zycie, i co mi do niego, po drugie nie mam zamiaru czytać, że ja kłamię, że u mnie jest lepiej bo to niemożliwe, a po trzecie uważam, że to prowokacja.
O!!!

Napisane przez stokroteczka777

MILLENA a te mleka to niby taki zamiennik mm? czy to od czasu do czasu sie daje? bo ani nie mam czym zmielic, ani nie wiem czy by mi sie chcialo...

dopytam o to dziś dokładnie. ja podaję jedną kaszkę (poranną) na mleku jaglanym. Czytałam, , że lekarze jednak mimo wszystko sugerują podawanie mm , dlatego, że jest bardziej zrównoważonym posiłkiem pod względem witamin i mikroelementów niz te zamienniki. Ja podaję dlatego, że nie mam włąsnego odciągniętego mleka i jako że Borys ostatnio dostaje NAN HA, to zamiast podawać mu tą mieszankę jako bazę pod kaszkę poranną, robię bazę z tego mleka zastępczego . Nie zaszkodzi mu.

Napisane przez stokroteczka777

Bry... przyznawac sie, ile paczkow wciaglyscie :-D ja dwa jeden ze smietana przepyszny, drugi z a'la advocatem, ale lukru tak grubo, ze kawy mi zabraklo, musislam sobie druga zrobic.

ja na razie (!!) jednego, i kilka małych faworków

[Maddy84]

_millena koniecznie napisz jak będziesz po wizycie

Polecam wszystkim mamom ten filmik na youtube: http://www.youtube.com/watch?v=OPSAgs-exfQ . Obydwoje z mężem wczoraj oglądaliśmy z rozdziabionymi paszczami Dzieciaki mają tak rozanielony wyraz twarzy, że aż się łezka w oku kręci

Życzę wszystkim smacznego tłustego czwartku! Mój mąż zostawił mnie z 15 pączkami własnego wyrobu - nie wiem czy to się dla mnie dobrze skończy... :P

[GaTTa]

A i ja jeszcze z jednym

Czy Wasze dzieciaki zgrzytają zębami ??
Moja zgrzyta strasznie, aż ciary przechodzą brr....


Mam dotarła z pączkami. Idziemy jeść :P

[izotropia]

Przyznaję, żadnego pączka nie zjadłam - ale to dlatego że nie mam nic w domu :p faworki skończyły się przedwczoraj

Wczoraj byliśmy na szczepieniu - dzieć waży 9150g bez pieluchy - mąż był ciekawy i rozebrał go całkowicie przed ważeniem mamy co dźwigać do wózka i w kombinezon ledwo się mieści
Krystianek dziś obudził się o 4, zabrałam go do łóżka bo o 5 mąż wstawał do pracy, dałam mu jego kołderkę z łóżeczka i zasnęliśmy... rano budzę się i widzę że dzieć leży w poprzek ale nie widział że się obudziłam więc "śpię" dalej... a za jakiś czas słyszę śmiech otwieram oczka a ten leży na brzuchu i śmieje się do mnie - chyba tyle co się odwrócił bo męczył się z wyciąganiem rączki i pełzał do mnie żeby mnie za rękę złapać - a co tam że zaślinił całe prześcieradło i tak go kocham

Hm... czy uważacie że 4 posiłki ok 180ml mm na dobę + obiadek bez mleczny to za dużo mleka?? bo nasza pediatra tak, bo miał szorstkie policzki i trochę koło uszu, pewnie to była alergia na kaszkę mleczno-bananową, gruszkę lub wyszedł nadmiar marchewki, obecnie wszystko znika tylko mamy jeden polik czerwony czasem ale to chyba od śliny i wycierania jej tetrą poza mlekiem i obiadkami i jabłkiem nic nie je więcej ) aaa i banana mamy nie dawać do roku, uważać na selera, cielęcinę i wołowinę... aaa i jedno mleko zastąpić 2 obiadkiem taa i jak mu dam bez mięsa to zgłodnieje po 2h :/

aaa i zainspirowałyście mnie i gotuję kaszę jaglaną co 2 dni jak nie ma żółtka )

[anulka4771]

Napisane przez stokroteczka777

Bry... przyznawac sie, ile paczkow wciaglyscie :-D ja dwa jeden ze smietana przepyszny, drugi z a'la advocatem, ale lukru tak grubo, ze kawy mi zabraklo, musislam sobie druga zrobic.

Żadnego

[Timii]

dziewczyny nie kusić tymi pączkami! Agata się wczoraj pewnie dlatego nie odzywała bo smażyła cały wieczór (gdzie jesteś dziewczyno? odpowiadaj nam na wszystkie kulinarne pytania )

ja tutaj nie mam dostępu do takich pysznych prawdziwych pączków (może to i dobrze ) ale chyba pobiegnę i chociaż jakąś pyszną muffkę sobie kupie

Napisane przez onething

Timii jeśli miałabym pewność, że po przejściu na mm ten świąd minie to nie wahałabym się ani sekundy, a tak..... szkoda mi cyca

dobrze robisz że tak od razu nie odstawiasz od piersi, mi też byłoby szkoda zwłaszcza że nie wiadomo czy to pomoże. brawa za wytrwałość! dzielna mama z Ciebie! nie jedna już by sobie dawno odpuściła...

Napisane przez stokroteczka777

Bry... przyznawac sie, ile paczkow wciaglyscie :-D ja dwa jeden ze smietana przepyszny, drugi z a'la advocatem, ale lukru tak grubo, ze kawy mi zabraklo, musislam sobie druga zrobic.

o ty niedobra, oszczędź szczegółów

dziewczyny jaki ryż dajecie swoim maluchom? brązowy? ja wczoraj ugotowałam zupkę z brązowym właśnie ale gotowałam 40min i on dalej jest twardy marcia na pewno takiego nie polubi... jak to robicie?

[onething]

Stokroteczka wczoraj 4 (musiałam przetestować jak wyszły), dziś 3 póki co, ale na tym się nie skończy

Timii mój mąż i moja mama od kilku miesięcy tak między słowami próbują mnie przekonać, żebym przerzuciła małego na mm, ale nie po to walczyłam na początku o cyca, żeby teraz odstawiać. Mam misję, karmić do roku Tylko to cholerne uczulenie Ale jestem dobrej myśli.


Ja ryż daję biały, bo brązowy gotuje się wieki, ale może kiedyś spróbuję. W sumie to Szymon lubi płatki ryżowe i to wcina.

Dziewczyny ja tak z innej beczki. Macie może kogoś w rodzinie bądź wśród znajomych kto miał usuwane żylaki? Bądź też znacie i możecie polecić klinikę, która zajmuje się takimi zabiegami?


U nas posiłki wyglądają następująco:
8:30- cyc
10- kaszka kukurydziana z owocami
13- zupa, a po 30 min. cyc
16- cyc, przekąski typu chrupki kukurydziane, krążki ryżowe itp.
18- Sinlac
20- cyc
22- cyc, cyc i spać

[doris888]

Napisane przez izotropia

Hm... czy uważacie że 4 posiłki ok 180ml mm na dobę + obiadek bez mleczny to za dużo mleka?? bo nasza pediatra tak, bo miał szorstkie policzki i trochę koło uszu, pewnie to była alergia na kaszkę mleczno-bananową, gruszkę lub wyszedł nadmiar marchewki, obecnie wszystko znika tylko mamy jeden polik czerwony czasem ale to chyba od śliny i wycierania jej tetrą poza mlekiem i obiadkami i jabłkiem nic nie je więcej ) aaa i banana mamy nie dawać do roku, uważać na selera, cielęcinę i wołowinę... aaa i jedno mleko zastąpić 2 obiadkiem taa i jak mu dam bez mięsa to zgłodnieje po 2h :/

aaa i zainspirowałyście mnie i gotuję kaszę jaglaną co 2 dni jak nie ma żółtka )

hmmm... to mnie zastanowiłaś z tym mlekiem, moja też je tyle....
teraz spojrzałam- na opakowaniu Nan Pro na 9 miesiąc jest rozpisane 3x210ml mleka....

[izotropia]

Napisane przez doris888

hmmm... to mnie zastanowiłaś z tym mlekiem, moja też je tyle....
teraz spojrzałam- na opakowaniu Nan Pro na 9 miesiąc jest rozpisane 3x210ml mleka....

ja nie wiem, też się zastanawiam nad tym na bebilonie 2 jest od 7 miesięcy 3x po 210 ml .. ale przecież te tabelki są orientacyjnie i ponoć mogą być wahania +- 100 ml to by było wszystko ok, ale żeby za dużo mleka dziecko piło ?? hmmm 7 miesięczne ?? sama już zgłupiałam... niby każdemu zdarza się błysnąć jakąś ciekawą teorią i zastanawiam się czy tego nie zrobiła nasza pediatra

[justys1358]

Dziewczyny te które używaja pieluch wielorazowych, prosze podajcie linka gdzie zamawiałyscie, napiszcie opinie o nich, czy dobre sa itp.

Mojemu bratu urodził się synek i chca własnie takich używać ale chca cos o nich wiedziec, dlatego proszę Was o cos na ich temat.

Ja narazie tez zadnego paczka nie zjadłam, ale sa w domu i czekaja by je zjesc

[Timii]

Napisane przez onething

Timii mój mąż i moja mama od kilku miesięcy tak między słowami próbują mnie przekonać, żebym przerzuciła małego na mm, ale nie po to walczyłam na początku o cyca, żeby teraz odstawiać. Mam misję, karmić do roku Tylko to cholerne uczulenie Ale jestem dobrej myśli.




U nas posiłki wyglądają następująco:
8:30- cyc
10- kaszka kukurydziana z owocami
13- zupa, a po 30 min. cyc
16- cyc, przekąski typu chrupki kukurydziane, krążki ryżowe itp.
18- Sinlac
20- cyc
22- cyc, cyc i spać

moim zdaniem mleko matki jest najlepsze dla dziecka i na pewno samo w sobie nie uczula. moze cos z twojej diety no ale Ty przeciez jestes juz ostrożna i wiesz co masz jeść.
ja też nie odstawiłabym tak szybko. moim zdaniem bardzo dobrze robisz

[doris888]

Napisane przez izotropia

ja nie wiem, też się zastanawiam nad tym na bebilonie 2 jest od 7 miesięcy 3x po 210 ml .. ale przecież te tabelki są orientacyjnie i ponoć mogą być wahania +- 100 ml to by było wszystko ok, ale żeby za dużo mleka dziecko piło ?? hmmm 7 miesięczne ?? sama już zgłupiałam... niby każdemu zdarza się błysnąć jakąś ciekawą teorią i zastanawiam się czy tego nie zrobiła nasza pediatra

na Nan Pro jest 7-8 miesiąc 3x 180ml , ale powiem CI że moja Agata też ma suche policzki, nie czerwone ale jasno różowe, suche. tyle że ona rano domaga się mleka, potem przed drzemką też mleko, wieczorem bez butli się nie obejdzie... no i nocy... nawet nie wiem kiedy ja bym miała jej "odmówić" mleczka

[_agata]

Jestem, ale tak zawalona projektami, że nie mam czasu napisać!

[kism]

Napisane przez onething

Dziewczyny ja tak z innej beczki. Macie może kogoś w rodzinie bądź wśród znajomych kto miał usuwane żylaki? Bądź też znacie i możecie polecić klinikę, która zajmuje się takimi zabiegami?

Ja, znowu ja!
Mój brat miał w Warszawie, o ile się nie mylę, to był to szpital prywatny typu jednego dnia z kontraktem nfz i chyba brat był ogólnie zadowolony. Mam go o coś konkretnie pytać, czy tylko co to za szpital?

Napisane przez _agata

Jestem, ale tak zawalona projektami, że nie mam czasu napisać!

Popatrz, a jak ostatnio pisałaś tyle z pracy, a z domu napisałaś, że nie masz czasu, to już miałam pytać, co oni Ciebie tak olewają w tej pracy po macierzyńskim i żadnej roboty Ci nie dają

Ja też jestem z pisaniem do tyyyłu, że hoho... Nawet nie zdążyłam Wam napisać, że byłam w pt na rozmowie o pracę, dziś mam o 16 następny etap. Więc wolne chwile wykorzystuję na przygotowanie się, bo praca zapowiada się dobrze i zależy mi na niej, więc pliz trzymajcie kciuki