wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[hania811]

Napisane przez miskowa

nie, już dawno mi się to nie przytrafiło. Ale też to niby może być oznaka anemii, która mi ciągle nawraca co jakiś czas, bo mój organizm nie potrafi porządnie żelaza przyswajać (to też symptom działania źle jakiegoś hormonu). W przyszłym miesiącu muszę sprawdzić to żelazo i parę innych, może wyjdzie. Póki co muszę się chyba pooszczędzać, ale jadę dziś do rodziców na weekend i wzięłam sobie płytę Ewki, spróbuję w sobotę może

Żelazo i wit C..bo ona uszczelnia naczynia krwionośne.


--------------

A ja jednak chyba zaszaleje i spróbuję zrobić zwow 42
http://www.youtube.com/watch?v=-ehj9DuKA30

[mademoiselle betti]

A dziś pójdę na basen

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez hania811

Żelazo i wit C..bo ona uszczelnia naczynia krwionośne.


--------------

A ja jednak chyba zaszaleje i spróbuję zrobić zwow 42
http://www.youtube.com/watch?v=-ehj9DuKA30

Spróbuj w tych treningach podoba mi się, ze są krótkie i jak w połowie miałam dość, to szkoda było mi nie dokończyć

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

c

Ja mam mega zakwasy w brzuchu, udach, ramionach, w tyłku - no wszędzie
Wczoraj zrobiłam rozgrzewkę z Tiffamy Roothe potem miał być shred Jillian, ale wpadkam na pomysł wypróbowania Zuzki na początek najprostszy wydawał się ZWOW 8 Myślałam, ze umrę 15min ćwiczenia, a ja się zasapalam jakbym co najmniej 10km przebiegła w połowie juz myślałam, ze wylacze komputer przeklinając wszystko dookoła wytrwalam, żyje i dziś powtórzę to samo, bo dopiero po kilku rundach opanowałam tempo i ćwiczenia oczywiście nie obyło się bez oszustw, czwartego ćwiczenia nie dałam rady na wyprostowanym lokciu, musiałam się oprzeć na przedramieniu. I wolniej robiłam, wiec nie było po 10, a po 8 powtórzeń te ćwiczenia maja MOC

No widzisz..to już mamy dwie które spróbowały i żyją. Mam nadzieję że będę trzecia

Ten 8 chyba jednak lepszy na początek. Też zrobię dziś 8. Czym się obciążyłaś w ćwiczeniu 2?

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

No widzisz..to już mamy dwie które spróbowały i żyją. Mam nadzieję że będę trzecia

Ten 8 chyba jednak lepszy na początek. Też zrobię dziś 8. Czym się obciążyłaś w ćwiczeniu 2?

Wsadzilam do torby zakupowej hantelki i obciążniki - wyszło tego 4 kg Zuza pewnie miała więcej

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Wsadzilam do torby zakupowej hantelki i obciążniki - wyszło tego 4 kg Zuza pewnie miała więcej

Dobry pomysł. To ja wsadze 2 butelki wody

[xzora]

Napisane przez miskowa

Ja wczoraj się ładnie wzięłam za skalpel i zalałam krwią podłogę, bo mi z nosa poszła. Co za dziadostwo. Ja to chyba mogę jak emeryci spacerować albo pływać nie za szybko, masakra jakaś

o kurcze, współczuję

Napisane przez hania811

A ja wczoraj zrobiłam skalpel bez wysiłku- w końcu..

no i widzisz jak szybko wróciłaś do formy

Napisane przez mademoiselle betti

Wsadzilam do torby zakupowej hantelki i obciążniki - wyszło tego 4 kg Zuza pewnie miała więcej

potrzeba matką wynalazków

[hania811]

Napisane przez xzora

o kurcze, współczuję


no i widzisz jak szybko wróciłaś do formy


potrzeba matką wynalazków

niesamowite uczucie
10 dni temu skalpel był rzeźnią, wczoraj takie bezsensowne to machanie nogą mi się wydawało

I dopiero wczoraj zauważyłam że ona ma złą pozycję przy sqadach

[xzora]

Nom, podobno Ewa kaleczy przysiad.

Ja wczoraj ćwiczyłam z Chalean Extreme. Robiąc ćwiczenia na klatkę piersiową i triceps można się nieźle zdołować - obciążenie 1kg, a mięśnie palą nie do wytrzymania.

Kusicie tą Zuzką. Może dzisiaj zrobię

Tak w ogóle ostatnio cały czas głodna chodzę i nie mogę się najeść. Wczoraj aż nie mogłam się doczekać na koniec treningu żeby rzucić się na jedzenie.

[hania811]

Napisane przez xzora

Nom, podobno Ewa kaleczy przysiad.

Ja wczoraj ćwiczyłam z Chalean Extreme. Robiąc ćwiczenia na klatkę piersiową i triceps można się nieźle zdołować - obciążenie 1kg, a mięśnie palą nie do wytrzymania.

Kusicie tą Zuzką. Może dzisiaj zrobię

Tak w ogóle ostatnio cały czas głodna chodzę i nie mogę się najeść. Wczoraj aż nie mogłam się doczekać na koniec treningu żeby rzucić się na jedzenie.

Przechyla się za bardzo do przodu i wygina kręgosłup do tego.

Zrób zrób

Ja staram się jeść konkretniej.
Co prawda ciężko mi w tym tygodniu bo pracuję 9-18 ..wiec czasu na przygotowania nie mam. Ale to już sukces że zabieram kanapki z mięchem i warzywami+ jogurt + owoce. I w domu obiad porządny a nie miseczka zupy. I po treningu jedzenie.
No jem i jem

Na narty pojadę to już w ogóle sie przestawię bo na nartach to sie cały czas je

-----------

Wiecie chyba jestem jednak dziwną matką bo mi się nie chce robić imprezy na roczek
Kurde powinnam w ten weekend choć babcie zaprosić na tort..ale nijak nie mam do tego głowy.

No ale chyba tak dziwnie żeby dziecko symbolicznej świeczki nie zdmuchnęło.

[xzora]

Napisane przez hania811

Wiecie chyba jestem jednak dziwną matką bo mi się nie chce robić imprezy na roczek
Kurde powinnam w ten weekend choć babcie zaprosić na tort..ale nijak nie mam do tego głowy.

No ale chyba tak dziwnie żeby dziecko symbolicznej świeczki nie zdmuchnęło.

pomyśl o Mani, szkoda, żeby prezenty ją ominęły Ja bym zrobiła bardzo prosty tort (jak chcesz to mogę poszukać przepisu, bo kiedyś robiłam dla tż), do tego kawa, wino jakieś proste przekąski i wsio Ja rodzinkę zawsze zapraszam tak ok. 17tej, żeby byli już po obiedzie.

[hania811]

Napisane przez xzora

pomyśl o Mani, szkoda, żeby prezenty ją ominęły Ja bym zrobiła bardzo prosty tort (jak chcesz to mogę poszukać przepisu, bo kiedyś robiłam dla tż), do tego kawa, wino jakieś proste przekąski i wsio Ja rodzinkę zawsze zapraszam tak ok. 17tej, żeby byli już po obiedzie.

Ja mam ten problem że mam za małe mieszkanie. Powinnam zaprosić , teściów , moich rodziców i brata z dziećmi- nie do zrobienia u nas.

eh...nic. Wzięłam się w garść, zadzwoniłam do mamy , zarządziłam że u nich robimy w niedzielę obiad (znaczy wszystko rodzice zrobią) brata zaprosiłam, tort zamówiłam (). Teściowie przyjdą na tort i kawę w czwartek wieczorem (sami tort przyniosą), Ja to jednak umiem się w życiu ustawić.. A Mania będzie miała 2 torty. A może nawet i 3 bo w Austrii też będzie trzeba symboliczny tort na stole postawić

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

Dobry pomysł. To ja wsadze 2 butelki wody

Napisane przez xzora

potrzeba matką wynalazków

Miałam pisać właśnie

Napisane przez hania811

niesamowite uczucie
10 dni temu skalpel był rzeźnią, wczoraj takie bezsensowne to machanie nogą mi się wydawało

I dopiero wczoraj zauważyłam że ona ma złą pozycję przy sqadach

Przy wielu ćwiczeniach jej się błędy zdarzają. Przy brzuszkach przyciąga brodę do klatki - zabójstwo dla kręgosłupa szyjnego

Wczoraj na fb mignelo mi, ze Mariola Bojarska zakwestionowała umiejętności Ewki

Napisane przez xzora

Nom, podobno Ewa kaleczy przysiad.

Ja wczoraj ćwiczyłam z Chalean Extreme. Robiąc ćwiczenia na klatkę piersiową i triceps można się nieźle zdołować - obciążenie 1kg, a mięśnie palą nie do wytrzymania.

Kusicie tą Zuzką. Może dzisiaj zrobię

Tak w ogóle ostatnio cały czas głodna chodzę i nie mogę się najeść. Wczoraj aż nie mogłam się doczekać na koniec treningu żeby rzucić się na jedzenie.

Ja po ćwiczeniach zjadłam wczoraj miske kaszy z gulaszem (o 20), a o 22 usypiajac bylam mega glodna

Napisane przez hania811

Ja mam ten problem że mam za małe mieszkanie. Powinnam zaprosić , teściów , moich rodziców i brata z dziećmi- nie do zrobienia u nas.

eh...nic. Wzięłam się w garść, zadzwoniłam do mamy , zarządziłam że u nich robimy w niedzielę obiad (znaczy wszystko rodzice zrobią) brata zaprosiłam, tort zamówiłam (). Teściowie przyjdą na tort i kawę w czwartek wieczorem (sami tort przyniosą), Ja to jednak umiem się w życiu ustawić.. A Mania będzie miała 2 torty. A może nawet i 3 bo w Austrii też będzie trzeba symboliczny tort na stole postawić

No naprawdę




Miałam przerwę w pracy, pojechałam na basen dobrze ze mam dzisiaj auto, bo bym zamarzła chyba



---------------------------------

Niech mnie ktoś walnie w łeb zadzwonili z pracy, czy bym rady nie dala cały przyszły tydzień zastąpić koleżankę. Zamiast powiedzieć, ze NIE, nie dam rady (bo przecież jeszcze moi pacjenci ) to powiedziałam DOBRA przyjdę z jednej strony dodatkowa kasa sie przyda, a to tylko tydzień, a zdrugiej mi sie po prostu nie chce, przyzwyczaiłam sie do wczesnych powrotów do domu, jeszcze to praca na fizykoterapii - nuuuudy eh, zero asertywności

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Miałam pisać właśnie

Przy wielu ćwiczeniach jej się błędy zdarzają. Przy brzuszkach przyciąga brodę do klatki - zabójstwo dla kręgosłupa szyjnego
Wczoraj na fb mignelo mi, ze Mariola Bojarska zakwestionowała umiejętności Ewki

Ja po ćwiczeniach zjadłam wczoraj miske kaszy z gulaszem (o 20), a o 22 usypiajac bylam mega glodna
No naprawdę

Miałam przerwę w pracy, pojechałam na basen dobrze ze mam dzisiaj auto, bo bym zamarzła chyba

Niech mnie ktoś walnie w łeb zadzwonili z pracy, czy bym rady nie dala cały przyszły tydzień zastąpić koleżankę. Zamiast powiedzieć, ze NIE, nie dam rady (bo przecież jeszcze moi pacjenci ) to powiedziałam DOBRA przyjdę z jednej strony dodatkowa kasa sie przyda, a to tylko tydzień, a zdrugiej mi sie po prostu nie chce, przyzwyczaiłam sie do wczesnych powrotów do domu, jeszcze to praca na fizykoterapii - nuuuudy eh, zero asertywności

Ja mam wpojone że jak sie brzuszki robi to trzeba się gapić w sufit. Wtedy są dobrze robione

Ja też pewnie powiedziałabym TAK. Nigdy nie nauczę się asertywności.

-----------
Siostra właśnie do mnie pisze że dzięki mnie ruszyła dupsko z kanapy i robi skalpel. Dała radę 14 min. Biedna. Dodam że siostra za miesiąc kończy 44 lata i trenowała ostatnio na studiach.

Także - co jak co..ale Ewka do ruszania z kanapy jest najlepsza.

[goosia207]

Cześć

Napisane przez asiuk

Gosiu, ja zmieniałam różne smarowidła. Głównie oliwką z Babydream https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...cji-ciala.html , tylko że drażnił mnie jej zapach - nie mam ani jednego rozstępu po ciąży.

Napisane przez hania811

Ja na noc oliwką Babydream a na dzień balsamem AA z serii mama. Najważniejsze żeby regularnie nawilżać. Ja smarowałam rano i wieczorem..a brzuch to i w ciągu dnia.
Na porodówce też..pierwsze co zrobiłam jak mogłam wstać to wzięłam prysznic i cała się wysmarowałam balsamem.

Napisane przez Debrah

Gosia: ja smarowałam oliwką BD i balsamem z Palmersa. Palmers stosuję do tej pory, bo nawilża dobrze. Ale mi wyszło kilka malutkich rozstępów na dole brzucha, na niecały tydzień ;( przed porodem. Pocieszające jest, że teraz jak tak patrzę..to chyba znikają, zmniejszają się - choć nie wiem jak to możliwe.

Hania: załamka. Co mani dajecie w ramach śniadania? Zresztą ja rachubę straciłam, ile ona ma teraz mcy?

Dzięki koniecznie muszę kupić sobie tą rossmanowską oliwkę Od jakiegoś czasu smaruję się taką zwykłą:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...la-dzieci.html kupiłam ją, bo musiałam coś używać, a gdzieś mi się obiło o uszy, że oliwki są dobre

Napisane przez mademoiselle betti

Czesc

Ja też cierpię na stan permanentnego niewyspania ile bym nie spala godzin, jestem niewyspana

Lubię peeling kawowy bardzo, świetny jest

My w sobotę robiliśmy ognisko. Taka kielbaska zimą smakuje o wiele lepiej niż latem

Uwielbiam kiełbaski z ogniska grillowana nigdy jej nie dorówna W lato z Tżtem (mamy miejsce zacegiełkowane na ogrodzie) palimy małe ognisko i smażymy kiełbaski

Napisane przez mademoiselle betti

Cześć

W ogóle mam problem, co jeść w ciągu dnia kiedy jestem w pracy biore zawsze jakiś owoc, kanapki, ale zaraz z powrotem jestem glodna i coś bym wciągnęła chciałabym jeść w miarę regularnie, a nie jak do tej pory. Przez takie nie jedzenie w ciągu dnia, zawsze wieczorem zazwyczaj rzucalam się na jedzenie jak wyglodnialy pies albo konczylo się na czymś niezdrowym

Ja często do pracy robię sobie sałatki, albo serek wiejski z warzywami. U nas jest mikrofalówka, więc z dań do podgrzania to jajecznica, chili con carne, warzywa na patelnie z kurczakiem w kostkę itp. (te na ciepło jem ok.13-13.30, pierwsze śniadanie ok.8-9 )

Napisane przez Debrah

Posyłamy uśmiecha

Perwszy w biegu aparatem złapany, zatem jakość jest jaka jest
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1361213397
I z kąpieli
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1361213397


W jaki sposób przyrządzić smacznie gotowane mięcho? Cycka np? sosik jakiś bez cebuli, czosnku z czymś co może karmiąca matka jeść?

super

Napisane przez xzora

Miskowa, z soją lepiej uważać, bo zawiera fitoestrogeny i też wpływa na układ hormonalny. Skoro Asiuk lubi z mlekiem krowim, to niech pije na zdrowie Zalecenie jest takie, żeby z nabiałem nie przesadzać, a nie żeby całkowicie go wyeliminować.

Betti, hania ci odpowiedziała bodajże na poprzendniej stronie


współczuję, mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy nie związany z hormonami

No to się wstrzeliłam z tym Hashimoto! Dziewczyny, a czy wam też palce przemarzają tak, że nie macie w nich czucia i pojawiają się odmrożenia (takie napuchnięte, czerwone palce), do tego macie ból rąk, stóp? Ja to się normalnie boję na dwór wychodzić, żeby tych odmrożeń nie dostać.

Mi nie przemarzają, ale jest mi zawsze zimno jak w pokoju jest 20 stopni to ja siedzę pod kocem, a mojemu mężowi jest ciepło
Tarczycę badałam i wszystko było o.k Nie wiem co może być powodem mojego marznięcia

Napisane przez hania811

Ja mam ten problem że mam za małe mieszkanie. Powinnam zaprosić , teściów , moich rodziców i brata z dziećmi- nie do zrobienia u nas.

eh...nic. Wzięłam się w garść, zadzwoniłam do mamy , zarządziłam że u nich robimy w niedzielę obiad (znaczy wszystko rodzice zrobią) brata zaprosiłam, tort zamówiłam (). Teściowie przyjdą na tort i kawę w czwartek wieczorem (sami tort przyniosą), Ja to jednak umiem się w życiu ustawić.. A Mania będzie miała 2 torty. A może nawet i 3 bo w Austrii też będzie trzeba symboliczny tort na stole postawić

Haha spryciara

Jestem chora i siedzę na L4.

[hania811]

Napisane przez goosia207

Jestem chora i siedzę na L4.

u biedaku

Kiepsko jest chorować w ciąży..


... nie, jednak nie tak- w ciąży jest super, można sobie leżeć, pić herbate z miodem i czytać książki , kiepsko to jest jak się ma małe dziecko i do tego karmi- wtedy nic nie można - ani leków ani tejże herbaty z miodem i cytryna..a do tego nie ma że boli- trzeba koło dziecko wszystko zrobić.


także leż sobie, leż

[goosia207]

Napisane przez hania811

u biedaku

Kiepsko jest chorować w ciąży..


... nie, jednak nie tak- w ciąży jest super, można sobie leżeć, pić herbate z miodem i czytać książki , kiepsko to jest jak się ma małe dziecko i do tego karmi- wtedy nic nie można - ani leków ani tejże herbaty z miodem i cytryna..a do tego nie ma że boli- trzeba koło dziecko wszystko zrobić.


także leż sobie, leż

Zgodzę się, że choroba mając dziecko jest dużo gorsza , a już katastrofa jak taki bączek się zarazi i biedny chodzi z malutkimi oczkami i gilkami pod nosem.

U mnie żyć nie umierać mogę się wyspać, poleżeć,poczytać.Zrobiłam na spokojnie obiad Najgorszy ten katar, który zdziera mi nos, ale jak wiadomo leczony czy nie i tak parę dni się trzyma

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

Ja mam wpojone że jak sie brzuszki robi to trzeba się gapić w sufit. Wtedy są dobrze robione

Ja też pewnie powiedziałabym TAK. Nigdy nie nauczę się asertywności.

-----------
Siostra właśnie do mnie pisze że dzięki mnie ruszyła dupsko z kanapy i robi skalpel. Dała radę 14 min. Biedna. Dodam że siostra za miesiąc kończy 44 lata i trenowała ostatnio na studiach.

Także - co jak co..ale Ewka do ruszania z kanapy jest najlepsza.

No cóż, jak już powiedziałam TAK to muszę zacisnąć zęby i przetrwać ten tydzień Najgorsze, że druga zmiana jest do 20

Dokładnie tak, jest dobra do ruszenia tyłka z kanapy :tak:

Napisane przez goosia207

Uwielbiam kiełbaski z ogniska grillowana nigdy jej nie dorówna W lato z Tżtem (mamy miejsce zacegiełkowane na ogrodzie) palimy małe ognisko i smażymy kiełbaski

Ja często do pracy robię sobie sałatki, albo serek wiejski z warzywami. U nas jest mikrofalówka, więc z dań do podgrzania to jajecznica, chili con carne, warzywa na patelnie z kurczakiem w kostkę itp. (te na ciepło jem ok.13-13.30, pierwsze śniadanie ok.8-9 )

Mi nie przemarzają, ale jest mi zawsze zimno jak w pokoju jest 20 stopni to ja siedzę pod kocem, a mojemu mężowi jest ciepło
Tarczycę badałam i wszystko było o.k Nie wiem co może być powodem mojego marznięcia

Też mam takie miejsce na budowie

Dzięki za inspiracje

No ja właśnie też A znowu jak w pokoju jest więcej niż te 20st to jest mi duszno, w nocy spać nie mogę. W ogóle na co dzień chodzę w koszulce z długim, bluzie, polarze i kurtce, a i tak jak stoję na przystanku to mi zimno

Napisane przez goosia207

Zgodzę się, że choroba mając dziecko jest dużo gorsza , a już katastrofa jak taki bączek się zarazi i biedny chodzi z malutkimi oczkami i gilkami pod nosem.

U mnie żyć nie umierać mogę się wyspać, poleżeć,poczytać. Zrobiłam na spokojnie obiad Najgorszy ten katar, który zdziera mi nos, ale jak wiadomo leczony czy nie i tak parę dni się trzyma

Kurde, to może powinnam rozważyć tą ciążę, jak wtedy tak dobrze

Odpoczywaj



---------------

Ehem, ehem zrobiłam to:

http://www.youtube.com/watch?v=4gnL_...ature=youtu.be

Nie będę pisać jak się czuję, ciężko mi cokolwiek pisać, oszalałam chyba, jutro się nie ruszę

[kotekk81]

Hej
Melduje ze zyje ale mam kiepski nastroj moj lapek wyzional ducha I chyba stracila wiekszosc danych glownie zdjec

no i od trzech dni nie cwiczylam....faken machen.....no I jutro jedziemy poszukac jakiegos lapka....mam nadzieje ze cos znajde

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

No cóż, jak już powiedziałam TAK to muszę zacisnąć zęby i przetrwać ten tydzień Najgorsze, że druga zmiana jest do 20

Dokładnie tak, jest dobra do ruszenia tyłka z kanapy :tak:



Też mam takie miejsce na budowie

Dzięki za inspiracje

No ja właśnie też A znowu jak w pokoju jest więcej niż te 20st to jest mi duszno, w nocy spać nie mogę. W ogóle na co dzień chodzę w koszulce z długim, bluzie, polarze i kurtce, a i tak jak stoję na przystanku to mi zimno



Kurde, to może powinnam rozważyć tą ciążę, jak wtedy tak dobrze

Odpoczywaj



---------------

Ehem, ehem zrobiłam to:

http://www.youtube.com/watch?v=4gnL_...ature=youtu.be

Nie będę pisać jak się czuję, ciężko mi cokolwiek pisać, oszalałam chyba, jutro się nie ruszę

O ja cie...jesteś w stanie zrobić 15 pompek?? ja po 8 wysiadam

Kurde ja wczoraj nic nie ćwiczyłam bo mi mąż wyskoczył z porto o 20.

Nic dziś się poprawię.

Napisane przez kotekk81

Hej
Melduje ze zyje ale mam kiepski nastroj moj lapek wyzional ducha I chyba stracila wiekszosc danych glownie zdjec

no i od trzech dni nie cwiczylam....faken machen.....no I jutro jedziemy poszukac jakiegos lapka....mam nadzieje ze cos znajde

Za lapka

3 dni to jeszcze nie grzech...ale dziś już walnij tego skalpela

[xzora]

Napisane przez mademoiselle betti

Ehem, ehem zrobiłam to:

http://www.youtube.com/watch?v=4gnL_...ature=youtu.be

Nie będę pisać jak się czuję, ciężko mi cokolwiek pisać, oszalałam chyba, jutro się nie ruszę

o kurcze, gratuluję. Niezły hardcore. Ja wczoraj zamiast zuzki zapodałam sobie rum z colą

Napisane przez kotekk81

Hej
Melduje ze zyje ale mam kiepski nastroj moj lapek wyzional ducha I chyba stracila wiekszosc danych glownie zdjec

no i od trzech dni nie cwiczylam....faken machen.....no I jutro jedziemy poszukac jakiegos lapka....mam nadzieje ze cos znajde

uuu, współczuję. A długo miałaś tego laptopa?

Oni specjalnie tak je konstruują, żeby po 2 latach się psuły. Moja mama miała tak z samsungiem, nagle wystąpił jakiś błąd krytyczny. Na szczęście udało się go naprawić po znajomości, ale gdyby dała do naprawy, to koszt wyniósłby ją jakieś 800zł. Ja z kolei w domu cały czas korzystam z poczciwego Asusa, który ma już 7 lat.

[hania811]

Xzora to razem zamieniłyśmy Zuzkę na procenty

Ja jestem taka padnięta po minionym tygodniu że jedna lampka mnie ululała. Mąż znowu od godz. 22 siedział samotnie przed kompem. Eh.

[xzora]

Napisane przez hania811

Xzora to razem zamieniłyśmy Zuzkę na procenty

ano, trenowałyśmy co innego
ja też ostatnio mam strasznie słabą tolerancję na alkohol, po dwóch drinach byłam pijana i chyba do dzisiaj mnie trzyma, bo zamiast na 10tą do pracy to przyszłam na 9tą no, ale fajnie, że przed 10tą bilet sprzedałam

[hania811]

Napisane przez xzora

ano, trenowałyśmy co innego
ja też ostatnio mam strasznie słabą tolerancję na alkohol, po dwóch drinach byłam pijana i chyba do dzisiaj mnie trzyma, bo zamiast na 10tą do pracy to przyszłam na 9tą no, ale fajnie, że przed 10tą bilet sprzedałam

wychodzi na to że nam kiepsko idzie ten trening..ale to dobrze

Ja mam normalnie kaca Eh ..jednak dziecko zmienia wszystko

To fajnie że opłaciło się być wcześniej w pracy Ja jak zwykle w sobotę raczej będę buszować po necie

[mademoiselle betti]

Hello

Napisane przez kotekk81

Hej
Melduje ze zyje ale mam kiepski nastroj moj lapek wyzional ducha I chyba stracila wiekszosc danych glownie zdjec

no i od trzech dni nie cwiczylam....faken machen.....no I jutro jedziemy poszukac jakiegos lapka....mam nadzieje ze cos znajde

za zakupy

Napisane przez hania811

O ja cie...jesteś w stanie zrobić 15 pompek?? ja po 8 wysiadam

Kurde ja wczoraj nic nie ćwiczyłam bo mi mąż wyskoczył z porto o 20.

Nic dziś się poprawię.


Za lapka

3 dni to jeszcze nie grzech...ale dziś już walnij tego skalpela

No coś Ty, jakie 15? W życiu Mam ostatnio bardzo słabe ręce, jako pierwsze się męczą

Napisane przez xzora

o kurcze, gratuluję. Niezły hardcore. Ja wczoraj zamiast zuzki zapodałam sobie rum z colą

Hehe, no hardkor to był ale oczywiście nie obyło się bez oszustw i tempem też nie dorównałam Zuzie Kiedyś będzie lepiej



Podnoszenie kieliszka/szklanki do ust - też jakieś ćwiczenia prawda?



--------------------------------------------------------------------

Zjadłam biały ser na śniadanie i mam teraz zgagę

A teraz myśląc o wiośnie/lecie oglądam sandałki

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

No coś Ty, jakie 15? W życiu Mam ostatnio bardzo słabe ręce, jako pierwsze się męczą

Hehe, no hardkor to był ale oczywiście nie obyło się bez oszustw i tempem też nie dorównałam Zuzie Kiedyś będzie lepiej

Podnoszenie kieliszka/szklanki do ust - też jakieś ćwiczenia prawda?

--------------------------------------------------------------------

Zjadłam biały ser na śniadanie i mam teraz zgagę

A teraz myśląc o wiośnie/lecie oglądam sandałki

No ..to mnie uspokoiłaś bo już myślałam że jesteś jakimś robokopem

Ja mam nadzieję że jak 9 marca wrócimy z Austrii to będzie już wiosna.


Zresztą jesli ufać prognozom pogody to już w Austrii będziemy mieć wiosnę- w dolinie 11 stopni

[xzora]

Napisane przez mademoiselle betti

Podnoszenie kieliszka/szklanki do ust - też jakieś ćwiczenia prawda?

tylko że ja piłam przez słomkę

Napisane przez mademoiselle betti

Zjadłam biały ser na śniadanie i mam teraz zgagę

a po innym nabiale też tak masz czy tylko po twarogu

co do sandałów, w ostatnie lato stwierdziłam, że ten rodzaj obuwia jest mi całkowicie zbędny
za to przydałyby mi się kalosze. Te co mają być w lidlu wydają się fajne: http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=7T7Sdz

Napisane przez hania811

Ja mam nadzieję że jak 9 marca wrócimy z Austrii to będzie już wiosna.


Zresztą jesli ufać prognozom pogody to już w Austrii będziemy mieć wiosnę- w dolinie 11 stopni

tak, koniecznie przywieźcie wiosnę ze sobą w jakim regionie będziecie szusować? z mężem ustaliliście podział na jeżdżenie i opiekę nad Manią?

[goosia207]

Cześć

Napisane przez mademoiselle betti

No cóż, jak już powiedziałam TAK to muszę zacisnąć zęby i przetrwać ten tydzień Najgorsze, że druga zmiana jest do 20

Dokładnie tak, jest dobra do ruszenia tyłka z kanapy :tak:

Też mam takie miejsce na budowie

Dzięki za inspiracje

No ja właśnie też A znowu jak w pokoju jest więcej niż te 20st to jest mi duszno, w nocy spać nie mogę. W ogóle na co dzień chodzę w koszulce z długim, bluzie, polarze i kurtce, a i tak jak stoję na przystanku to mi zimno

Kurde, to może powinnam rozważyć tą ciążę, jak wtedy tak dobrze

Odpoczywaj

To dwa zmarzluchy jesteśmy

Betti nie musisz zachodzić w ciążę żeby mieć tak dobrze wystarczy, że się rozchorujesz

Napisane przez kotekk81

Hej
Melduje ze zyje ale mam kiepski nastroj moj lapek wyzional ducha I chyba stracila wiekszosc danych glownie zdjec

no i od trzech dni nie cwiczylam....faken machen.....no I jutro jedziemy poszukac jakiegos lapka....mam nadzieje ze cos znajde

współczuję mój mi dzisiaj tak upadł,że pomyślałam: koniec z nim na szczęście działa

Napisane przez xzora

o kurcze, gratuluję. Niezły hardcore. Ja wczoraj zamiast zuzki zapodałam sobie rum z colą

uuu, współczuję. A długo miałaś tego laptopa?

Oni specjalnie tak je konstruują, żeby po 2 latach się psuły. Moja mama miała tak z samsungiem, nagle wystąpił jakiś błąd krytyczny. Na szczęście udało się go naprawić po znajomości, ale gdyby dała do naprawy, to koszt wyniósłby ją jakieś 800zł. Ja z kolei w domu cały czas korzystam z poczciwego Asusa, który ma już 7 lat.

Ja też mam Asusa po dzisiejszym mogę zaręczyć, że jest bardzo odporny na wstrząsy

Napisane przez xzora

ano, trenowałyśmy co innego
ja też ostatnio mam strasznie słabą tolerancję na alkohol, po dwóch drinach byłam pijana i chyba do dzisiaj mnie trzyma, bo zamiast na 10tą do pracy to przyszłam na 9tą no, ale fajnie, że przed 10tą bilet sprzedałam

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

No ..to mnie uspokoiłaś bo już myślałam że jesteś jakimś robokopem

Ja mam nadzieję że jak 9 marca wrócimy z Austrii to będzie już wiosna.


Zresztą jesli ufać prognozom pogody to już w Austrii będziemy mieć wiosnę- w dolinie 11 stopni

Na 2 pompki Zuzki to ja 1 może zrobiłam, jeszcze nie ten poziom

No to ja też mam nadzieję, że przywieziecie wiosnę

Napisane przez xzora

tylko że ja piłam przez słomkę


a po innym nabiale też tak masz czy tylko po twarogu

co do sandałów, w ostatnie lato stwierdziłam, że ten rodzaj obuwia jest mi całkowicie zbędny
za to przydałyby mi się kalosze. Te co mają być w lidlu wydają się fajne: http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=7T7Sdz


tak, koniecznie przywieźcie wiosnę ze sobą w jakim regionie będziecie szusować? z mężem ustaliliście podział na jeżdżenie i opiekę nad Manią?

No nie, to na to już nie mam powiązania


W sumie to nie wiem. Po twarogu zazwyczaj mam, ale lubię i czasem się skuszę chyba tylko po nim aaaa i po czekoladzie



Za tą cenę kalosze to bierz, nie zastanawiaj się, kalosze zawsze się przydają Ja mam czarne zwykłe, ale zniszczone, to może też bym się skusiła Szkoda mi kasy na razie na Huntery A podobają mi się jeszcze te: http://www.massimodutti.com/webapp/w...100506/Kalosze


To w czym latem chodzisz? Ja bym chciała sandałki na koturnie, w których mogłabym chodzić na co dzień Najlepiej takie

[hania811]

Napisane przez xzora

tylko że ja piłam przez słomkę


a po innym nabiale też tak masz czy tylko po twarogu

co do sandałów, w ostatnie lato stwierdziłam, że ten rodzaj obuwia jest mi całkowicie zbędny
za to przydałyby mi się kalosze. Te co mają być w lidlu wydają się fajne: http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=7T7Sdz


tak, koniecznie przywieźcie wiosnę ze sobą w jakim regionie będziecie szusować? z mężem ustaliliście podział na jeżdżenie i opiekę nad Manią?

Jak przez słomkę to ćwiczyłaś mięśnie..policzków:cojest :

Ja tak jak już pisałam- jeśli kalosze to tylko Huntera I muszę je mieć!!!

A na lato mam moje ukochane koturny

Zillertal. Jedziemy do Aschau.
Nie nie mamy ustalone- jak to u nas freestyle. Wyjdzie na miejscu. jeszcze jedna para jedzie z dzieckiem - 2 letnim- i chyba i oni i my mamy nadzieję, że będziemy się dziećmi opiekować parami Raz oni na narty, a my z dzieciakami na spacer- raz my na narty itd. Tylko czy dzieci pójdą na taki układ

[mademoiselle betti]

Napisane przez goosia207

To dwa zmarzluchy jesteśmy

Betti nie musisz zachodzić w ciążę żeby mieć tak dobrze wystarczy, że się rozchorujesz

Mówisz? No dobrze, spróbuję

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez hania811

Jak przez słomkę to ćwiczyłaś mięśnie..policzków:cojest :

Ja tak jak już pisałam- jeśli kalosze to tylko Huntera I muszę je mieć!!!

A na lato mam moje ukochane koturny

Zillertal. Jedziemy do Aschau.
Nie nie mamy ustalone- jak to u nas freestyle. Wyjdzie na miejscu. jeszcze jedna para jedzie z dzieckiem - 2 letnim- i chyba i oni i my mamy nadzieję, że będziemy się dziećmi opiekować parami Raz oni na narty, a my z dzieciakami na spacer- raz my na narty itd. Tylko czy dzieci pójdą na taki układ

Albo mm okrężny ust

Ehh, ja kupię Huntery jak schudną mi łydki Jakie masz koturny?

Mania nie będzie się buntować jak mamy i taty nie będzie? Wy jedziecie w 4kę czy większą grupą?