Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012 - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: wybieramy tytuł nowego wątku
Mija zima, idzie wiosna, każda mama jest radosna 1 1,59%
Pod serduszkiem sie chowały, teraz roczek będą miały 33 52,38%
Pierwsze kroki stawiają, mamom radość dają 1 1,59%
Pierwsze kroki stawiają, mamom odpocząć nie dają 0 0%
Wczoraj świat witały, jutro będą roczek miały 3 4,76%
Zaraz pierwszy kroczek, zaraz będzie roczek 0 0%
Piłka, lalka, czy kopara? Pierwsze urodziny zaraz! 23 36,51%
Pierwsze urodziny zaraz, więc prezentów będzie chmara... 0 0%
Wczoraj bóle porodowe, dziś przyjęcie urodzinowe. 2 3,17%
Głosujący: 63. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-23, 14:09   #4321
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Bry
Ale zima, ble, ani na spacer wyjsc sie nie da, co chwile sypie z innej strony, ehh.
Maz jutro jedzie na targi z pracy a my do moich rodzicow na caly dzien

AGATA alez u Was pysznosci, mniam' Chcialabym zeby Paula jadla wiecej nowych rzeczy, a raczej wiekszych kawalkow. Jak jej zrobie ryz z owocami to tylko widelcem pociapie i cala miseczke wciagnie a jak ma kawalki warzyw to raz zje, a raz ma odruch wymiotny i potem troche miksuje. Ostatnio miksowalam 4razy za kazdym razem bylo jej za grubo i w efekcie jadla papke. Moja mama ciagle mowi, ze mam jej kawalki dawac. No jak mam dawac jak ona ma odruch wymiotny i wypluwa. Dalam jej ociupinke chleba, doslownie jak lepek szpilki a ona blee i wyplula, nawet jak dam banana samego zgniecionego widelcem to pluje a z ryzem je. Nie moge narzekac, bo ladnie je, ale ciagle je to samo.

AGATA czy po sklarowaniu masla ten tluszcz jest nadal nabialem??

MARTULA przysiegam, ze Twoja pomyslowosc z wchodzeniem do lozeczka powalila mnie na kolana
Ostro u Was z zabkowaniem

NIUNIA brawo za lewa dolna jedynke i za prawa dolna jedynke, zanim ja odpisalam, to dziecku drugi zab wyszedl

GAABBI jak czytalam posta o siniaku Hani, to Paula nic nie miala, a teraz ma malutkiego na kolanie, a nie raczkuje jeszcze

MADDY84 niezla akcja z ta sowa ale dobrze ze mala sie tym nie zakrztusila.

MILLENA u nas strona kokosowa materaca jest plaska a ta gryczana to sa takie jakby poduszeczki.

BENKA przeciez gryka jest w poszewce, na tym jest przescieradlo. Myslisz ze przez material uczula?
U nas owoce na oko, zazwyczaj pol banana i male jablko do ryzu czy kaszki, albo pol banana i pol sloiczka owocu, to w sumie da jakies 150g.
Paula tez nie podciaga sie za szczebelki w lozeczku.

KAROZKA Paula tez lubi te zyrawke

MININI codziennie jechac do Gliwic po warzywa...niezle. Ja i tak warzywa mroze, to moglabym jechac, ale nie bardzo mi sie chce poza tym moja zamrazarka peka w szwach, wczoraj cwiartowalam mega duza dynie
Dzieki za kciuki.
Fajnie sie masz z praca.

NACIA fajny zwyczaj z ta sukienka, mialabym sukienke ale troche dziwny zwyczaj bo co niektore ciotki grzebalyby naszym dzieciom z buziach...no ja dziekuje.

POLA witaj, fajnie ze sie odezwalas

MAYA puszczam sobie czasem te piosenke, a ze nie pracuje, to idealnie do mnie pasuje

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Caly czas mysle nad dwudaniowym obiadem dla Pauli. Ona jak je drugie danie, to sa to warzywa plus miesko. Mieso i troche warzyw miksuje, bo inaczej Paulina nie zje miesa, a reszte gniote widelcem. A jak je zupke, to do gotowania daje wiecej wody, zeby miec wywar i tez czesc miksuje z miesem a reszte gniore widelcem. I w efekcie czy zupa czy drugie danie, to jest to jedno i to samo, tylko zupa jest po prostu rozcienczona do formy zupy, a raczej zupy kremu, bo jak ugotuje tyle samo warzyw jak do drugiego dania to to juz nie jest zupa tylko krem.
Jak chcialam ugotowac normalna zupe, to byla jakas taka licha, nie tresciwa, ze Pauli bylo malo. I chyba bede gotowac taka licha zupke plus tresciwe drugie danie. Tresciwego dania Paula zjada 200g.

Wczoraj i dzis tresciwe danie z dyni, ziemniaka z cielecinka
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-23, 15:11   #4322
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Hej!
Dziś nadrobiłam wizazowe zaległości. W ciągu tygodnia brak czasu- zwłaszcza że zabieram część pracy do domu.
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Timii, tak, wychodzę z pracy godzinę wcześniej.
Żadne potweirdzenie od lekarza nie jest mi potrzebne.
Zgodnie z kodeksem pracy:
Art. 187. § 1. Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie.
§ 2. Pracownicy zatrudnionej przez czas krótszy niż 4 godziny dziennie przerwy na karmienie nie przysługują. Jeżeli czas pracy pracownicy nie przekracza 6 godzin dziennie, przysługuje jej jedna przerwa na karmienie.

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Aha, nie ma górnej granicy wieku dziecka, do której można karmić.
Ja też wychodzę godzinkę szybciej. Kadrowa mi powiedziała że mogę wychodzić jak długo chcę- ale jednocześnie zaznaczyła że nikt nie robił tego dłużej niż rok.
Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Hm.. ciekawe czy ta godzina wcześniejszego wyjścia obowiązywałaby mnie gdybym poszła na staż z urzędu pracy lub do pracy, jak i gdzie miałabym to zgłosić że kp ? hm... i czy musiałabym mieć zaświadczenie od lekarza bo tu byłby problem...
tak teoretycznie pytam
Też myślę że nie obejmuje. Nie podlegasz pod pracodawcę a pod Urząd Pracy.
Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
kurcze fajnie jest w Polsce... nie jak niektórzy mówią że w Polsce to samo zło
tutaj to jakiś totalny nonsens - czytam że "kobieta karmiąca to taka która karmi i która urodziła nie później niź 6mcy temu"!! ludzie co za nonsens- tzn że jeśli ja karmię ale urodziłam ponad 9mcy temu to nie jestem karmiąca!!! zaje.biscie...
Chyba tylko w temacie wychodzenia godzinę szybciej.
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Dzisiaj Maciuś jadł na obiad pyzy z mięsem i marchewkę z groszkiem Ale mu smakowało. Jutro powtórka
Już miałam pytać czy kupione. Ale widzę że już pisałaś. Podziwiam, domowe pyzy. Mi brakuje i umiejętności i czasu.
Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość
Witam po długiej przerwie

Nie było mnie, ponieważ przechodziłam przez ostatnie miesiące wyjątkowo ciężki czas, ale teraz już powoli widać światełko w tunelu.
Leon zwany malutkiem rośnie na potęgę waży 11 kg i nosi rozmiar 92. Okazało się, że lekarze się mylili i ze słuchem wszystko w porządku. Teraz wybieramy się do okulisty bo bardzo ucieka mu lewe oczko, no i dalej zmagamy się z alergiami. Strasznie mi go żal, ponieważ on kocha jeść a niewiele może. W dodatku odkąd poznał inne smaki nie bardzo chce jeść nutramigen. No i walczymy z AZS.
Młody zasuwa już po całym domu, zaczyna też uparcie wstawać i ma na koncie kilka siniaków, także nie można go z oka spuścić.
Odezwę się jeszcze wieczorem, bo piszę teraz z telefonu.
Pozdrawiamy
Hej! Trzymam za Was kciuki. Domowe problemy wciąż na tapecie? Dalej mieszkacie z rodzicami? Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj.
Dużo zdrówka dla "Malutka".

Pola witamy! Już czekam na wpis na blogu.

U nas w zasadzie bez zmian. 0 zębów. Nie wiem czy Wam pisałam ale w końcu siedzi sama. W dalszym ciągu jest niemobilna. Ale z tego co piszecie, powinnam się cieszyć chwilą.
W pracy wpadłam w wir nowych obowiązków. Ale cieszę się z tego co mam. To wielkie szczęście móc robić to co się lubi. Gdyby jeszcze dobrze za to płacili. Może kiedyś....
Jak zgram zdjęcia to wkleję siedzącą Haniusię.
Trzymajcie się mamuśki. Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków od e-ciotki.

Jeszcze miałam się pochwalić że Hania w końcu polubiła moją kuchnię. Więc powoli odchodzimy od słoiczków. Dziś gotowałam potrawkę z rybą. Ostatnio wcinała brokułową z kurczakiem. Uwielbia też chlebek maczany w oliwie. Aż mruczy. Wrzucajcie przepisy, część na pewno wykorzystam.
__________________

Edytowane przez ladybird_1987
Czas edycji: 2013-02-23 o 15:15
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-23, 20:21   #4323
martula007
Raczkowanie
 
Avatar martula007
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

agata- dziekuje za przepis, kochana jestes Ksiazke powinnas wydac

Ja dzis pierwszy raz zrobilam wspolny obiad dla nas wszystkich.. pulpety w sosie pomidorowym z ryzem Mlodej baardzo smakowalo

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
cieszę się, że się podoba Ciekawe jak będzie wyglądało na żywo.
Niekapek/bidon kosztował 64zł. Jest piękny
i krzeselko i ten niekapek fajne Mam pytanie, czy ten niekapek/bidon jest duzy? Bo na zdjeciu wydaje sie sporawy.. a widze, ze maly kubeczek Oliwa trzyma i pije z niego sama, a z wiekszych juz nie bardzo bo za ciezko i trzeba mocniej przechylac. Hania pila juz z jakis niekapkow?

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Jeszcze miałam się pochwalić że Hania w końcu polubiła moją kuchnię. Więc powoli odchodzimy od słoiczków. Dziś gotowałam potrawkę z rybą. Ostatnio wcinała brokułową z kurczakiem. Uwielbia też chlebek maczany w oliwie. Aż mruczy. Wrzucajcie przepisy, część na pewno wykorzystam.
Super Ja bym chciala robic sama rybe, ale tak sie brzydze, ze nie moge sie przelamac.. dlatego pogadalam z mezem i rybe bedzie robil on:P


Bylismy dzis znowu na zwiadach w sprawie fotelikow w paru sklepach.. i najczesciej polecane sa trzy... Be Safe izi comfort/combi, MaxiCosi Tobi i Romer King plus... Wszyscy sprzedawcy najbardziej chwala Romera. Co myslicie? Fajny jest, bo ma duzo miejsca, ale jest nizszy niz Maxi Cosi i Be Safe. W jednym sklepie sprzedawca nam powiedzial, ze zdarzyla mu sie sytuacja, ze po roku malzenstwo przyszlo kupic drugi fotelik 9-18 ( tego romera) bo dziecko bylo grubasne i za ciasno mu bylo w Maxi cosi. W sumie wszyscy sa zgodni, ze powinno sie wozic dziecko jak najdluzej tylem i ze to najbezpieczniejsze, tyle ze

1. Nasz znajomy, ktory sprzedaje foteliki, jezdzi na szkolenia itd.. powiedzial nam, ze jesli nie mamy pewnosci, czy dziecko bedzie chcialo jezdzic tylem, to zeby nie przeplacac i nie kupowac 2x drozszego fotelika. Te ktore sa przodem do kierunku jazdy i maja 4 gwiazdki sa naprawde dobre i nie musimy miec wyrzutow, ze bedziemy taki mieli.

2. W innej hurtowni sprzedawca nam powiedzial, ze owszem mowi sie, ze foteliki tylem do kierunku jazdy sa rekomendowane i najbezpieczniejsze, ale tyczy sie to WIEKSZOSCI wypadkow samochodowych, czyli w zderzeniach czolowych i bocznych. Jednak, jesli wezmiemy pod uwage jakby ktos nam mial wjechac w tyl to w takich sytuacjach lepiej sie sprawdza fotelik przodem do kierunku jazdy.

Moze komus sie to przyda i pomoze w podjeciu decyzji Ja mam jeszcze wiekszy metlik w glowie!
martula007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-23, 21:52   #4324
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

No i zasiadlam sobie z lajtowym drinkiem i tabletem nareszcie mam cos wiekszego od komorki (ale nie na codzien bede go miec) a tu nie ma co czytac

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Paula dzis miala nietypowe pory jedzenia
8.30 mleko
12 ryz z jablkiem i bananem (o pol godz przespala drugie sniadanie)
16.30 obiad ( o 1.5 godz przespala obiad!!! mial byc o 15, a jak zasnela o 14,30 to spala do 16.30)
19.30 mleko o 20.30 kapalismy ale juz nie dostala mleka, dam jak sie obudzi w nocy, trudno
Nie wiem skad dzis takie spanie, ciekawe jak bedzie spala w nocy.Dzis przywitala nas smiechem lezac w lozeczku na brzuszku

Dobranoc.
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-23, 23:01   #4325
martula007
Raczkowanie
 
Avatar martula007
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

stokroteczko- Tylko sobie wyobraz jak ja wygladalam w tym lozeczku, heheh Ale to bylo tez troche z lenistwa.. bo w tych turystycznych do dziecka trzeba sie tak nisko schylac, a moj kregoslup powoli zaczyna wysiadac.

Co do zabkowania... czesto powtarzam, ze zglosze reklamacje bo nikt mi nie powiedzial, ze zabkowanie jest takie ciezkie dla dziecka i dla rodzicow hehe:P Ostatnio bylo pare nocy fajnych, budzila sie raz czy dwa razy.,ale od dwoch dni wszystko zaczyna wracac do "normy" i az nie chce mi sie klasc spac bo wiem, ze czekaja mnie pobudki.

Do niedawna bylo tak, ze budzila sie o 6 rano na karmienie i szla dalej spac. W swoim lozeczku lub ze mna spala roznie do 8 czasami nawet do 9. Pozniej buszowala do 11/12 i tu byla pierwsza drzemka. Od jakis 2 tygodni jest tak, wstajac na karmienie o 6 nie zasypia, a wiadac ze jest spiaca. Czasami sama sie kolo mnie kladzie, glowa jej doslownie sama pada, a po chwile wstaje i koniec! nie ma spania! Wtedy juz wstaję ledwo zywa i kontaktujaca z rzeczywistoscia.. ona pobawi sie, pomarudzi do 8/9 i zasypia. Ostatnio spala podczas pierwszej drzemki 2,5h. Przyznam, ze to troche rozwalilo jej plan dnia.. ale nie umiem jej rano uspic. Nie wiem co sie stalo... Czy Wasze dzieci tez po przebudzeniu na karmienie wstaja juz na dobre? Czy dalej ida spac?

I jeszcze jedno. Ile godzin Wasze pociechy maja snu nocnego? Bo moja wydaje mi sie, ze troszke za malo... spi od ok. 21, a wstaje teraz o 6 maxymalnie 6.30. Caly cykl wieczornego przygotowania do spania zaczynamy po 20. Kiedys ja polozylam wczesniej to wstala proporcjonalnie wczesniej.

Edytowane przez martula007
Czas edycji: 2013-02-23 o 23:06
martula007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-23, 23:32   #4326
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

no i napisałam takiego długiego posta i strona mi się cofnęła!!!

jak czytam o tym ile wasze dzieci jedzą, to jestem przerażona spustem mojego syna, on czasami dostaje 4 stałe posiłki - rano kaszę, potem drugie śniadanie w formie warzywnej zupki, obiad z mięskiem i czasami kaszkę z owocami na kolację, ale w między czasie jeszcze przynajmniej 2 razy <to minimum> żąda cycka, nieraz już po godzinie od zjedzonego obiadu, do tego budzi sie w nocy jakieś 7 razy i pije tak zachlanie ze mu się z buzi wylewa! dostał mi się z przydziału jakiś potwór chyba

co do spania - 21-6.30? aż zagwizdałam z wrażenia, gdyby mój terrorysta zechciał tyle spać to chyba spełniłabym jego każdą zachciankę, ale niestety nie jest mi dane przespać całej nocy odkąd się urodził

_Agata - ostatnio jadąc do znajomych zrobiłam na próbę krem z tego tortu, oczywiście na gotowym biszkopcie bo nie miałam czasu piec, no i miał być tylko próbą do głównego tortu na kwiecień i ..... tak mi smakował, że żadnych innych nie będę próbować - niestety na tort mojego syna będę musiała tego kremu zrobić z trzech porcji! ale tak mi ślinka na samą myśl cieknie, że już się doczekać nie mogę!
masz może jeszcze jakieś fajne ciasto - zrobiłabym sobie w nagrodę
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 09:26   #4327
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
Tak myslalam. ja nabiał jem- w niewielkich iulosciach- tzn. jesli rano zjadłam kanapke z serem to juz starczy. Mojej na skórze juz nic sie nie działo(działo sie gdy miała ok 2msce), teraz po prostu reaguje ostrymi wymiotami na cokolwiek z mm. podejrzewaja alergie na białko mleka krowiego, to nic pewnego, ja i tak zamierzam jeszcze piersia pokarmic, wiuec mi to obojetne
Oj.. to niefajnie. A próbowałaś podawać NAN 2 HA? U nas pomogło o tyle, że znikają powoli plamy na skórze, w zasadzie to po eliminacji z mojej diety produktów mlecznych już skóra jest w miarę ok. Teraz tylko nawilżanie wystarczy.
Ja czasem sobie zjem jakąś jasną bułkę ( dodają do nich mleko w proszku, albo serwatkę), kawałek ciasta, kiedyś zjadłam lody i nic mu nie było. Ale to rzadko. Testuję w każdym razie

Mleko mm podaję wieczorem , robię na nim kaszkę i czasem dostaje koło 23 jak się przebudzi i widzę, że nie pojadł sobie z cyca. Borys niestety źle się dostawia i róznie to z tym jego jedzeniem jest, a jakoś nie radzę sobie z korektą jego zasysania :/ czasem mi się uda i się naje, a czasem niestety jest zonk i trzeba podać butlę, bo gość odstawia jakieś cyrki :/
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-24, 10:17   #4328
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

dziewczyny jakie pasty do ząbków polecacie dla dzieci i szczoteczkę?
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 10:45   #4329
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Doczytuję powoli i na razie na jedno szybko odpowiem, żebyś się, stokroteczko, nie martwiła!

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Zwazyla ja iii Paula wazy 8200 a nie 9 wg mojego wazenia i babka mi gada ze troche malo, bo w ciagu 3miesiecy przybrala tylko 1kg i ze za miesiac mamy przyjsc na kontrole wagi. Kurcze ona tak ladnie i duzo moim zdaniem.
Szczerze, to moim zdaniem trochę przesadza ta lekarka. Ileż ona by chciała, żeby dziecko przybierało? Przecież w drugim półroczu życia ok. 330 g na miesiąc to jest dobry wynik. Ciekawa jestem co by powiedziała na wagę Kaja... Byliśmy też właśnie w ostatnim tygodniu na kolejnym szczepieniu (powoli gonimy kalendarz) i okazało się, że Kaj znowu słabo przybrał - tylko 100g za miesiąc Już mi spadł poniżej 10. centyla Ale na razie nie ma paniki, trochę miał gorszy apetyt przez okres zębowy, nie zagęszczałam mu zupki kaszką, a teraz znowu zagęszczam, mam nadzieję, że będzie poprawa. A jak u Pauli na centylach to wygląda?
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 13:33   #4330
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość

i krzeselko i ten niekapek fajne Mam pytanie, czy ten niekapek/bidon jest duzy? Bo na zdjeciu wydaje sie sporawy.. a widze, ze maly kubeczek Oliwa trzyma i pije z niego sama, a z wiekszych juz nie bardzo bo za ciezko i trzeba mocniej przechylac. Hania pila juz z jakis niekapkow?
Ten niekapek nie jest duży. Ma 15cm wysokości i około 5cm średnicy.
Hania nie piła wcześniej z żadnego niekapka. Ona jest anty butelkowa, anty smoczkowa więc i z niekapkiem pewnie będzie Jej średnio szło
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 16:15   #4331
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Dziewczyny, wybaczcie, nie nadrabiam... Może było o tym ostatnio, ale jak Wasze dzieciaki spią? Jest lepiej, gorzej niż było na początku? Chodzi mi zwłaszcza o te cyckowe dzieci (no chyba, że któraś kp i przestała i jakie sa zmiany?)
Zastanawiam się, jak łagodnie przejść z karmienia na żądanie na ograniczanie cycka, szczególnie w nocy...
Antek ma od jakiegos czasu wybitnie zwiększone zapotrzebowanie (chociaż nie wiem na ile jest to zapotrzebowanie na mleko - może to tłustsze noce jest mu potrzebne, a może łagodzi jakoś przy ząbkach? A na ile to kwestia possania cycka jako takiego. Smoczkiem gardzi w takich chwilach przebudzenia w nocy).
Próbowałam z wodą, ale nic z tego.
Staram się robić tak, że daję mu cycka na początek, żeby się uspokajał, a potem podmieniam na smoczka - i dalej tulę i mruczę. Czasem działa, tylko nie wiem, czy to dobra metoda na dłuższą metę.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Aha, zapomniałam dodać, że mając prawie 10 miesięcy Antonio doczekał się wyrżnięcia pierwszego zęba
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-24, 18:17   #4332
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wybaczcie, nie nadrabiam... Może było o tym ostatnio, ale jak Wasze dzieciaki spią? Jest lepiej, gorzej niż było na początku? Chodzi mi zwłaszcza o te cyckowe dzieci (no chyba, że któraś kp i przestała i jakie sa zmiany?)
Zastanawiam się, jak łagodnie przejść z karmienia na żądanie na ograniczanie cycka, szczególnie w nocy...
Antek ma od jakiegos czasu wybitnie zwiększone zapotrzebowanie (chociaż nie wiem na ile jest to zapotrzebowanie na mleko - może to tłustsze noce jest mu potrzebne, a może łagodzi jakoś przy ząbkach? A na ile to kwestia possania cycka jako takiego. Smoczkiem gardzi w takich chwilach przebudzenia w nocy).
Próbowałam z wodą, ale nic z tego.
Staram się robić tak, że daję mu cycka na początek, żeby się uspokajał, a potem podmieniam na smoczka - i dalej tulę i mruczę. Czasem działa, tylko nie wiem, czy to dobra metoda na dłuższą metę.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Aha, zapomniałam dodać, że mając prawie 10 miesięcy Antonio doczekał się wyrżnięcia pierwszego zęba
Witam!

To tak prawie jak Staśkowi bo mu dziś też wyszedł pierwszy ząb tyle że mój to już prawie wita się z 11 miesiącem Sama obstawiałam że wyjdzie mu dopiero na roczek a tu niespodzianka śmieję się że chciał zdążyć przed 11 miesiącem
W każdym bądź razie gratulacje dla kolegi
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 18:44   #4333
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
Witam!

To tak prawie jak Staśkowi bo mu dziś też wyszedł pierwszy ząb tyle że mój to już prawie wita się z 11 miesiącem Sama obstawiałam że wyjdzie mu dopiero na roczek a tu niespodzianka śmieję się że chciał zdążyć przed 11 miesiącem
W każdym bądź razie gratulacje dla kolegi
Graulujemy
A nasze chłopaki sa w podobnym wieku, z tego co kojarzę Pisałam o skończeniu 10 miesięcy
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 18:51   #4334
nacia_n
Raczkowanie
 
Avatar nacia_n
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 95
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Ja tylko na chwilę... Małemu się chyba kolejne zęby wyżynają, bo pakuje do buźki wszystko...

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
ech dziewczyny, powiem Wam, tęskniłam za Wami

Jesteśmy na miejscu juz trzy tygodnie, szczerze mówiąc wydaje mi się że dłużej...

Wyprowadzka pełna niespodzianek. Mężowi przy dzwiganiu przesunął się dysk, wyladował na pogotowiu, potem u fizjoterapeuty - na szczęście ten go ustawił dobrze. Ale wyjazd sie opóźnił...
Antek w drodze dostał gorączkę wysoką - 39... Ale nic innego mu nie było, zadowolony w sumie z życia. Dostał czopki i to chyba trzydniówka była, bo potem miał trochę krosteczki na buzi.
Droga się dłużyła potwornie, to jednak niezły kawał jest... Ale dotarliśmy w końcu

Mieszkanie mamy fajne, jest jasno i ciepło, dobre miejsce, mam blisko do fantastycznego parku (dużo trawników na pikniki, zoo, ogród botaniczny, jeziorko...) i dosyc blisko do centrum, no i dzielnica mało arabska. Samo mieszkanie też spoko, poza paroma meblami - nie do końca przystosowanymi dla małego dziecka (np stolik ze szkalnym blatem, biała skórzana kanapa ).Ale generalnie bardzo fajne.

Jaja z formalnościami, Francuzi sa jednak megabiurokratyczni... Konto bankowe zakładaliśmy przez 2 godziny wydrukowali nam pół ryzy papieru, do założenia internetu potrzebna była karta kredytowa, którą mieliśmy otrzymać dopiero gdy wpłynie pierwsza pensja! (ale poszli nam na rękę, i sami wpłaciliśmy trochę eurasów) No w każdym razie w końcu się udało.

Mam pod nosem cudowny wielki sklep bio Z ekologicznym wszystkim Od mąki i kawy, przez warzywa,mięso i nabiał po chemię... I wcale nie jest drogi, ceny takie jak w innych sklepach.

Anton się przyzwyczaił juz do nowego miejsca, chociaż na początku było kiepsko - pierwsze nocki trochę słabe. No i ogólnie bardziej marudny był niż zwykle.

Trochę mi tu samotnie, ciężko ot tak sobie poznać ludzi... Ale mam nadzieję że to chwilowe
No to ciekawe przygody. Zazdroszczę sklepu z bio żywnością. U nas można pomarzyć Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzujesz. I gratulacje z okazji ząbka

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
dobry

Wczoraj, z okazji 9miesięcy przebiła się dolna prawa jedynka

a dzisiaj spotkanie na szczycie - Malwina i Tosią D:
Gratuluję ząbka

Stokroteczko - no właśnie. Taka tradycja i rzeczywiście wszystkie ciotki pakują paluchy do buzi Na szczęście moje dziecię rzadko ma styczność z ciotkami (za dużo pracy mamy z tż), więc tylko babcie sprawdzały. Ale i tak synuś czekał na mnie, żeby ząbka objawić
nacia_n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 18:58   #4335
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Graulujemy
A nasze chłopaki sa w podobnym wieku, z tego co kojarzę Pisałam o skończeniu 10 miesięcy
No tak rzeczywiście nie jest duża różnica między nimi inaczej zrozumiałam jak napisałaś prawie 10. a już myślałam że tylko mojemu nie śpieszno było do zębów.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-24, 20:09   #4336
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Czy Wasze dzieci tez po przebudzeniu na karmienie wstaja juz na dobre? Czy dalej ida spac?

I jeszcze jedno. Ile godzin Wasze pociechy maja snu nocnego? Bo moja wydaje mi sie, ze troszke za malo... spi od ok. 21, a wstaje teraz o 6 maxymalnie 6.30. Caly cykl wieczornego przygotowania do spania zaczynamy po 20. Kiedys ja polozylam wczesniej to wstala proporcjonalnie wczesniej.
Seba zasypia ok. 20.00 (plus minus pół godziny - zależy kiedy się obudził po popołudniowej drzemce) i rano budzi się najczęściej koło 6.30 (tu też plus minus pół godziny). Jak już się obudzi to zaczyna gadać i koniec spania. Dostaje śniadanie (mleko), potem się bawimy do ok. 10.00 kiedy to dostaje drugie śniadanie (owoce z kaszą) i dopiero wtedy idzie spać. Chyba nigdy mu się nie zdarzyło, żeby rano po jedzeniu jeszcze dosypiał

Ogólnie to u nas spania tak wyglądają:
20.00-6.30 - nocka (bez przerw, ale z kwękami na smoczka)
ok. 10.30 - śpi od 30 min do nawet 2 godzin, zazwyczaj ok. 1,5 godziny
ok. 16.00 - śpi od 30 min do ok. 1,5 godz

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Dziewczyny mam takie pytanie: jak zrobicie jakieś nowe danie (obiad) i się okazuje, że Wam dziecko nie chce tego jeść to co mu wtedy dajecie? Gotujecie coś na szybko, czy dajecie kaszkę, mleko?
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 20:25   #4337
martula007
Raczkowanie
 
Avatar martula007
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Seba zasypia ok. 20.00 (plus minus pół godziny - zależy kiedy się obudził po popołudniowej drzemce) i rano budzi się najczęściej koło 6.30 (tu też plus minus pół godziny). Jak już się obudzi to zaczyna gadać i koniec spania. Dostaje śniadanie (mleko), potem się bawimy do ok. 10.00 kiedy to dostaje drugie śniadanie (owoce z kaszą) i dopiero wtedy idzie spać. Chyba nigdy mu się nie zdarzyło, żeby rano po jedzeniu jeszcze dosypiał

Ogólnie to u nas spania tak wyglądają:
20.00-6.30 - nocka (bez przerw, ale z kwękami na smoczka)
ok. 10.30 - śpi od 30 min do nawet 2 godzin, zazwyczaj ok. 1,5 godziny
ok. 16.00 - śpi od 30 min do ok. 1,5 godz

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Dziewczyny mam takie pytanie: jak zrobicie jakieś nowe danie (obiad) i się okazuje, że Wam dziecko nie chce tego jeść to co mu wtedy dajecie? Gotujecie coś na szybko, czy dajecie kaszkę, mleko?
Nie pomoge bo u mnie Oliwa zawsze je to co sie jej da, nawet jak jej srednio smakuje
Dzieki za odpowiedz. Nie wiem... moze za pozno ja klade. Ona w nocy tez sie czesto budzi, nawet baaaaardzo czesto. Dlatego rano jak wstaje, do pierwszej drzemki, jest mega marudna, miauczy, placze, trzeba ja ciagle nosic na rekach bo spiace dziecko, ale uparte i zasnac nie zasnie. Teraz maz sie meczy juz ponad 30 min zeby ja uspic...

Edytowane przez martula007
Czas edycji: 2013-02-24 o 20:26
martula007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 21:09   #4338
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Nie pomoge bo u mnie Oliwa zawsze je to co sie jej da, nawet jak jej srednio smakuje
Dzieki za odpowiedz. Nie wiem... moze za pozno ja klade. Ona w nocy tez sie czesto budzi, nawet baaaaardzo czesto. Dlatego rano jak wstaje, do pierwszej drzemki, jest mega marudna, miauczy, placze, trzeba ja ciagle nosic na rekach bo spiace dziecko, ale uparte i zasnac nie zasnie. Teraz maz sie meczy juz ponad 30 min zeby ja uspic...
ja bym spróbowała kłaść wcześniej , czasem jak już człowiek bardzo zmęczony to i zasnąć nie może .... u nas rano też już Agata po jedzeniu nie dosypia.
idziemu się myć około 19/19:30- o 20 zwykle już śpi i niezależnie od tego jak wygląda noc, wstaje około 7:00.
potem drzemka o 10:00 i około 15:00

edit: Właściwie teraz się cofnęłam i doczytałam jeszcze raz że już ją kładłaś wcześniej... jednak myślę że łatwiej by było ją nakarmić np. o 5:00 rano i uśpić dalej, jak jest jeszcze ciemna noc, niż jak teraz wstaje o 6:30 ... i może wtedy by była dospana i w dobrym humorze ...

Edytowane przez doris888
Czas edycji: 2013-02-24 o 21:15
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-24, 22:08   #4339
_Maya_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 806
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wybaczcie, nie nadrabiam... Może było o tym ostatnio, ale jak Wasze dzieciaki spią? Jest lepiej, gorzej niż było na początku? Chodzi mi zwłaszcza o te cyckowe dzieci (no chyba, że któraś kp i przestała i jakie sa zmiany?)
Zastanawiam się, jak łagodnie przejść z karmienia na żądanie na ograniczanie cycka, szczególnie w nocy...
Antek ma od jakiegos czasu wybitnie zwiększone zapotrzebowanie (chociaż nie wiem na ile jest to zapotrzebowanie na mleko - może to tłustsze noce jest mu potrzebne, a może łagodzi jakoś przy ząbkach? A na ile to kwestia possania cycka jako takiego. Smoczkiem gardzi w takich chwilach przebudzenia w nocy).
Próbowałam z wodą, ale nic z tego.
Staram się robić tak, że daję mu cycka na początek, żeby się uspokajał, a potem podmieniam na smoczka - i dalej tulę i mruczę. Czasem działa, tylko nie wiem, czy to dobra metoda na dłuższą metę.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Aha, zapomniałam dodać, że mając prawie 10 miesięcy Antonio doczekał się wyrżnięcia pierwszego zęba
Pola ja dalej kp, i mi się wydaje, że tutaj w grę wchodzą 3 rzeczy:
1 duże zapotrzebowanie na kalorie/picie, bo młodzież się więcej rusza = je ile wlezie
2 ząbkowanie - O. wtedy się uspokaja - w nocy częściej się budzi na jedzenie - jak daję smoczek to jest niezła syrena
3 potrzeba przytulenia - podobno lęk separacyjny robi swoje...

brawo za ząbek my czekamy na 3-go i się doczekać nie możemy

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość

Dziewczyny mam takie pytanie: jak zrobicie jakieś nowe danie (obiad) i się okazuje, że Wam dziecko nie chce tego jeść to co mu wtedy dajecie? Gotujecie coś na szybko, czy dajecie kaszkę, mleko?
dzisiaj miałam taką sytuację - ugotowałam na parze pora, rybkę, do tego ziemniaczki z pietruszką - w 2 wersjach dostała papkę zmiksowaną i ugniecione widelcem - każdą z nich wyjmowała palcami z buzi i nie mogła przełknąć (jadałam to samo i mi smakowało ) ostatecznie dałam słoiczek - jadła, aż się krzesełko przesuwało od podskoków
_Maya_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-24, 23:10   #4340
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

cześć dziewczyny!
zaczynam ostatni tydzień w domu z Marcią, 6tego wracam do pracy

Cytat:
Napisane przez justys1358 Pokaż wiadomość
A jak jest w nocy?
w nocy Marcia wstaje różnie - jeszcze niedawno np 3 razy i za każdym razem daję pierś i zasypiamy razem więc nie wiem dokładnie ile je ale raczej niedużo.
dziś wstała tylko raz - dzięki Bogu

Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość
Nie udało mi się nadrobić wszystkiego przyznaję bez bicia
Z tego co pamiętam
Któraś z Was pytała o usypianie w leżaku, my nadal tak usypiamy a młody waży już 11 kg, ale póki co nie ma wyjścia. Na rękach wyrywa się i zanosi, jak się położę obok niego na łóżku to samo... W łóżeczku sporadycznie zdarza się, że zaśnie, ale to bardzo rzadkie przypadki. Także na tym polu polegliśmy
W dzień Leon ma 2 czasem 3 drzemki jedną pół godzinną a drugą godzinę czasem dwie. W nocy śpi nam za to pięknie zasypia tak ok 18-19 a wstaje między 5-6, czasem gdy zje coś nieodpowiedniego przebudza się w nocy, ale wtedy wystarczy dać smoczek i śpi dalej.

Co tam jeszcze mmm podłóg nie wyparzam myję co dwa dni, i zamiatam na bieżąco mamy kominek i strasznie się nosi popiół i drzewo, poza tym jest pies w domu także sterylnych warunków u nas nie ma Tak samo nie wyparzam zabawek, jedynie maskotki myję jak są poklejone, smoczek przelewam wrzątkiem jak mi się przypomni...
Mały nie choruje, do tej pory raz był przeziębiony mimo, że starsza córa co rusz coś z przedszkola przynosi
Zębów na razie mamy dwa, wyszły kilka mies. temu jeden po drugim i teraz czekamy na górne jedynki.

Jedzenie u nas wygląda następująco
5-6 mleko 220ml
8 owocek ze słoika, lub banan ubity widelcem zależy co jest na stanie
10 mleko 220ml
14 zupka-danie i tu spokojnie 200ml zjada jak nie więcej czasem
ok 18 kaszka na nutramigenie 220ml
Często zdarza się, że pomija któreś mleko a najczęściej wieczorną kaszkę, ale nigdy nie wmuszam jedzenia je tyle ile ma ochotę. Wyraźnie nie smakuje małemu już nutramigen, ale niestety kozie mleko mu nie podeszło, dawaliśmy 4 dni i 4 dni dziecko wrzeszczało z bólu więc odpuściliśmy.
Między posiłkami dostaje czasem chrupki kukurydziane, albo piętkę z chleba w ramach masażu dziąseł


dziękujemy
Krzesełko świetne

My dajemy na oko, jak jest duży banan to jeden jak małe dostaje dwa.

Każde dziecko rozwija się inaczej, niektóre w ogóle pomijają etap raczkowania.
Moja starsza córka zaczęła później raczkować mimo, że była dużo szczuplejsza niż Leon, także nie ma reguły.

Na zdjęciu Leon z ukochaną żyrafką
Leon super!

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Seba zasypia ok. 20.00 (plus minus pół godziny - zależy kiedy się obudził po popołudniowej drzemce) i rano budzi się najczęściej koło 6.30 (tu też plus minus pół godziny). Jak już się obudzi to zaczyna gadać i koniec spania. Dostaje śniadanie (mleko), potem się bawimy do ok. 10.00 kiedy to dostaje drugie śniadanie (owoce z kaszą) i dopiero wtedy idzie spać. Chyba nigdy mu się nie zdarzyło, żeby rano po jedzeniu jeszcze dosypiał

Ogólnie to u nas spania tak wyglądają:
20.00-6.30 - nocka (bez przerw, ale z kwękami na smoczka)
ok. 10.30 - śpi od 30 min do nawet 2 godzin, zazwyczaj ok. 1,5 godziny
ok. 16.00 - śpi od 30 min do ok. 1,5 godz

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Dziewczyny mam takie pytanie: jak zrobicie jakieś nowe danie (obiad) i się okazuje, że Wam dziecko nie chce tego jeść to co mu wtedy dajecie? Gotujecie coś na szybko, czy dajecie kaszkę, mleko?
ja daję wtedy słoiczek

dziewczyny jakie trzeba spełniać warunki żeby w Polsce dostać macierzyński? staż się nie liczy? ile trzeba przepracować?
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 08:04   #4341
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Oj.. to niefajnie. A próbowałaś podawać NAN 2 HA? U nas pomogło o tyle, że znikają powoli plamy na skórze, w zasadzie to po eliminacji z mojej diety produktów mlecznych już skóra jest w miarę ok. Teraz tylko nawilżanie wystarczy.
Ja czasem sobie zjem jakąś jasną bułkę ( dodają do nich mleko w proszku, albo serwatkę), kawałek ciasta, kiedyś zjadłam lody i nic mu nie było. Ale to rzadko. Testuję w każdym razie

Mleko mm podaję wieczorem , robię na nim kaszkę i czasem dostaje koło 23 jak się przebudzi i widzę, że nie pojadł sobie z cyca. Borys niestety źle się dostawia i róznie to z tym jego jedzeniem jest, a jakoś nie radzę sobie z korektą jego zasysania :/ czasem mi się uda i się naje, a czasem niestety jest zonk i trzeba podać butlę, bo gość odstawia jakieś cyrki :/
nie próbowałam, bo ja samego mm nie podaje w ogóle. ostre wymioty zdarzył sie raz po kaszce z mm gotowej, a 2 raz po kupnym deserku tez z mm.
Nie planuje poki co podawac mm, wiec nie panikuje, w koncu kaszek itp na mm jesc nie musi



hej

wpadłam podziekowac
Mój niejadek, zaczął jesc twoje zupy! Ogórkowa wczoraj była
Wczesniej nic, jedna łyzeczka czegokolwiek i plucie i zaciskanie ust.. a tu buzia jej sie otwierała nie powiem, że zjadła od razu całą miche.. ale jadła, a to u nas naprawde wielki sukces
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r.
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 09:29   #4342
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
dziewczyny jakie trzeba spełniać warunki żeby w Polsce dostać macierzyński? staż się nie liczy? ile trzeba przepracować?
trzeba mieć umowę o pracę staż się nie liczy . Jak umowa do dnia porodu to i tak macierzyński jest, tylko dostaje się z Zus'u. Żeby mieć chorobowe trzeba przepracować coś koło 30dni, chyba 33 .
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 09:53   #4343
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

cześć dziewczyny

Timmi, to miłego tygodnia ostatniego z Marcią

Renatka, fajnie że Twoja mała zaczęła jeść ładnie

A ja niewyspana znowu...nie wiem kurde co robić.
Młody zjadł kolację, przed spaniem jeszcze cyc i w kimono. Około północy się obudził głodny, dostał cyca, poszedł spać. No i o 1.30 obudził się znowu, i znowu się pchał do cycka... Stwierdziłam ze kurde, no głodny raczej nie jest, więc mu podmieniłam cycka na smoczk i ukołysałam na rękach. Zasnął. Odkładam go, ten w ryk. Więc znowu utulam, zasypia, do łóżeczka, ryk. I tak w kółko. Byłam zmęczona, więc chciałam go wziąć do nas do łóżka, ale już się nie dało, tylko na rękach chciał byc i szukał cycka ciągle. Stwierdziliśmy, że dosyć tego, przetrzymamy go. No i głaskaliśmy go, próbowaliśmy uspokajać, ale bez cycka. Zasnął przytulony do męża (żeby u mnie nie szukał cyca) po półtorej godzinie wrzasków (sąsiedzi nas znienawidzą ).
Nie wiem, czy to metoda?
Nie wiem, czy dawać mu tego cycka, może potrzebuje?
Czy właśnie oduczać już, bo potem sie przyzwyczai do jedzenia w nocy...?
Oduczać stopniowo (że np jedno-dwa karmienia w nocy, a potem mniej), czy że juz koniec z cyckiem nocnym?
Poradźcie cos...
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 09:58   #4344
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny

Timmi, to miłego tygodnia ostatniego z Marcią

Renatka, fajnie że Twoja mała zaczęła jeść ładnie

A ja niewyspana znowu...nie wiem kurde co robić.
Młody zjadł kolację, przed spaniem jeszcze cyc i w kimono. Około północy się obudził głodny, dostał cyca, poszedł spać. No i o 1.30 obudził się znowu, i znowu się pchał do cycka... Stwierdziłam ze kurde, no głodny raczej nie jest, więc mu podmieniłam cycka na smoczk i ukołysałam na rękach. Zasnął. Odkładam go, ten w ryk. Więc znowu utulam, zasypia, do łóżeczka, ryk. I tak w kółko. Byłam zmęczona, więc chciałam go wziąć do nas do łóżka, ale już się nie dało, tylko na rękach chciał byc i szukał cycka ciągle. Stwierdziliśmy, że dosyć tego, przetrzymamy go. No i głaskaliśmy go, próbowaliśmy uspokajać, ale bez cycka. Zasnął przytulony do męża (żeby u mnie nie szukał cyca) po półtorej godzinie wrzasków (sąsiedzi nas znienawidzą ).
Nie wiem, czy to metoda?
Nie wiem, czy dawać mu tego cycka, może potrzebuje?
Czy właśnie oduczać już, bo potem sie przyzwyczai do jedzenia w nocy...?
Oduczać stopniowo (że np jedno-dwa karmienia w nocy, a potem mniej), czy że juz koniec z cyckiem nocnym?
Poradźcie cos...
tez sie ciesze nie są to takie porcje jak powinna zjadac, nie cierpi tez owocow w czymkolwiek.. ale ciesze sie z naszego małego sukcesu

a co do nocy to jakbym czytała o nas z tym,że moja mała nie wezmie smoczka do buzi nawet na sekunde, ani sie nie chce przytulac do taty
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r.
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 10:05   #4345
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny

Timmi, to miłego tygodnia ostatniego z Marcią

Renatka, fajnie że Twoja mała zaczęła jeść ładnie

A ja niewyspana znowu...nie wiem kurde co robić.
Młody zjadł kolację, przed spaniem jeszcze cyc i w kimono. Około północy się obudził głodny, dostał cyca, poszedł spać. No i o 1.30 obudził się znowu, i znowu się pchał do cycka... Stwierdziłam ze kurde, no głodny raczej nie jest, więc mu podmieniłam cycka na smoczk i ukołysałam na rękach. Zasnął. Odkładam go, ten w ryk. Więc znowu utulam, zasypia, do łóżeczka, ryk. I tak w kółko. Byłam zmęczona, więc chciałam go wziąć do nas do łóżka, ale już się nie dało, tylko na rękach chciał byc i szukał cycka ciągle. Stwierdziliśmy, że dosyć tego, przetrzymamy go. No i głaskaliśmy go, próbowaliśmy uspokajać, ale bez cycka. Zasnął przytulony do męża (żeby u mnie nie szukał cyca) po półtorej godzinie wrzasków (sąsiedzi nas znienawidzą ).
Nie wiem, czy to metoda?
Nie wiem, czy dawać mu tego cycka, może potrzebuje?
Czy właśnie oduczać już, bo potem sie przyzwyczai do jedzenia w nocy...?
Oduczać stopniowo (że np jedno-dwa karmienia w nocy, a potem mniej), czy że juz koniec z cyckiem nocnym?
Poradźcie cos...
a może chce mu się pić? kurcze no nie wiem, skoro je kolację , potem cyc to raczej powinien być najedzony na jakiś czas .... chociaż dzieci są różne... ale chyba pisałaś że to trwa od jakiegoś czasu i nie zawsze tak chciał jeść w nocy a możę w dzień zjada mniej i nadrabia w nocy...
a może zęby? no nie wiem, u nas też Agata przez pewien czas urządzała nam cyrk w nocy, ale to raczej nie chodziło o jedzenie bo nie chciała butli, albo pociągnęła troszkę i miała w nosie. Teraz odpukać od 3 nocy jest spokój... no i wczoraj odkryłam że przebiła się druga dolna jedynka więc myślę że to mogło być to, chociaż przed 1 zębem nie było aż takich akcji...
szkoda że nasze dzieci nie potrafią jeszcze powiedzieć co im dolega
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 10:39   #4346
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny

Timmi, to miłego tygodnia ostatniego z Marcią

Renatka, fajnie że Twoja mała zaczęła jeść ładnie

A ja niewyspana znowu...nie wiem kurde co robić.
Młody zjadł kolację, przed spaniem jeszcze cyc i w kimono. Około północy się obudził głodny, dostał cyca, poszedł spać. No i o 1.30 obudził się znowu, i znowu się pchał do cycka... Stwierdziłam ze kurde, no głodny raczej nie jest, więc mu podmieniłam cycka na smoczk i ukołysałam na rękach. Zasnął. Odkładam go, ten w ryk. Więc znowu utulam, zasypia, do łóżeczka, ryk. I tak w kółko. Byłam zmęczona, więc chciałam go wziąć do nas do łóżka, ale już się nie dało, tylko na rękach chciał byc i szukał cycka ciągle. Stwierdziliśmy, że dosyć tego, przetrzymamy go. No i głaskaliśmy go, próbowaliśmy uspokajać, ale bez cycka. Zasnął przytulony do męża (żeby u mnie nie szukał cyca) po półtorej godzinie wrzasków (sąsiedzi nas znienawidzą ).
Nie wiem, czy to metoda?
Nie wiem, czy dawać mu tego cycka, może potrzebuje?
Czy właśnie oduczać już, bo potem sie przyzwyczai do jedzenia w nocy...?
Oduczać stopniowo (że np jedno-dwa karmienia w nocy, a potem mniej), czy że juz koniec z cyckiem nocnym?
Poradźcie cos...
witam!

Ciężko coś doradzić bo mój to też jest do spania nie najlepszy, z tego co piszesz powinno mu starczyć kolacja i cyc ale wiem że każde dziecko jest inne moje np. w wielu rzeczach odbiega od norm przyjętych. Był czas że jadł bardzo dużo w nocy i różnie próbowałam i nic nie skutkowało. Może potrzebuje więcej w tym okresie jedzenia jednemu dziecku to wystarcza innemu nie , a może chce mu się pic. Jak mojemu wychodził teraz ząb to też tylko na rękach u męża był od 4 do rana, może kolejny się szykuje że jest taki niespokojny.

Mój jak zmniejszyłam karmienie i wprowadziłam butle to po pewnym czasie już sam nie chciał cycka i przygoda z cyckiem się skończyła.
Ponoć jak się karmi długo to potem jest ciężko oduczyć od cycka tak mówiła mi moja znajoma że miał problem że najlepiej to do roku karmić max ale pewnie to jest różnie mamy karmiące pewnie Ci lepiej doradzą.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 10:49   #4347
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Hej pola!
Dobrze Wam tam? Napisz, że nie bo mnie skręci

A tak poważnie to cieszę się, że Wam dobrze


Co do Antka... ja myślę, że na pewno zmiany w życiu dają mu się we znaki. To wielka zmiana dla Was, a co dopiero dla takiego maleństwa.
Jesteście już jakiś czas na miejscu, ja myślę, że już pora na oduczanie cyca w nocy. Tylko trzeba być konsekwentnym. Czyli nie ma i już. Tata przytula Antka w nocy, cyca nie ma. Bo to są małe cwaniaki
Jak Macio cyca wyczuje w odległości 50 cm jak go czasami nad ranem wezmę do łóżka, to z zamkniętymi ślepkami pełza do suta. Ja nie wiem jak on to robi, ale tak jest.
I jak już ma cyca, to sobie tak manewruje łapką żeby tego suta sobie do buzi włożyć. Ciągnie, miętoli, aż trafi!


Ja się zdjęć domagam!
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 15:10   #4348
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Wróciliśmy ze spaceru, wyszło słońce u nas i pączki na drzewach coraz większe (chociaz wczoraj śnieg padał), i ze sklepu bio, kupiłam kawę, syrop z daktyli - zamiast cukru (!) i pesto z glonów No szaleństwo, za ten wybór uwielbiam francję
Antoch dobrze wywietrzony sobie śpi, tylko że znowu na cycku zasnął

dziewczyny, dzięki za odpowiedzi w sprawie tych naszych nocek nieszczęsnych...

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
tez sie ciesze nie są to takie porcje jak powinna zjadac, nie cierpi tez owocow w czymkolwiek.. ale ciesze sie z naszego małego sukcesu

a co do nocy to jakbym czytała o nas z tym,że moja mała nie wezmie smoczka do buzi nawet na sekunde, ani sie nie chce przytulac do taty
co do jedzenia - robi postępy, to najważniejsze Na owoce tez przyjdzie czas.
Smoczka daje podstępem, zasysa cycka na chwilkę i wtedy podmieniam na smoczka. Sam z sibie też smoczka wypluwa, tacie tez się wyrywa...
I co, robicie coś, czy czekacie aż się ta faza skończy sama?

Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
a może chce mu się pić? kurcze no nie wiem, skoro je kolację , potem cyc to raczej powinien być najedzony na jakiś czas .... chociaż dzieci są różne... ale chyba pisałaś że to trwa od jakiegoś czasu i nie zawsze tak chciał jeść w nocy a możę w dzień zjada mniej i nadrabia w nocy...
a może zęby? no nie wiem, u nas też Agata przez pewien czas urządzała nam cyrk w nocy, ale to raczej nie chodziło o jedzenie bo nie chciała butli, albo pociągnęła troszkę i miała w nosie. Teraz odpukać od 3 nocy jest spokój... no i wczoraj odkryłam że przebiła się druga dolna jedynka więc myślę że to mogło być to, chociaż przed 1 zębem nie było aż takich akcji...
szkoda że nasze dzieci nie potrafią jeszcze powiedzieć co im dolega
Ano szkoda. W każdym razie swoje życzenia przedstawia jasno - CYCEK
dawalismy wodę, ale nie chce, tylko sie wkurza bardziej.
Ewidentnie chce cyca. Właśnie tez myślę o tych zębach, ze może mleczko mu przynosi ulgę jakoś...
No i właśnie tez się zastanawiam, że może jednak potrzbuje. W dzień je z nami, 2, 3 lub 4 razy (w zalezności od tego, czy ma apetyt i jak sie poukłada z wyjściami i spaniem. Je chętnie, ale nie mogę stwierdzić, że to są jakieś gigantyczne porcje.

Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
witam!

Ciężko coś doradzić bo mój to też jest do spania nie najlepszy, z tego co piszesz powinno mu starczyć kolacja i cyc ale wiem że każde dziecko jest inne moje np. w wielu rzeczach odbiega od norm przyjętych. Był czas że jadł bardzo dużo w nocy i różnie próbowałam i nic nie skutkowało. Może potrzebuje więcej w tym okresie jedzenia jednemu dziecku to wystarcza innemu nie , a może chce mu się pic. Jak mojemu wychodził teraz ząb to też tylko na rękach u męża był od 4 do rana, może kolejny się szykuje że jest taki niespokojny.

Mój jak zmniejszyłam karmienie i wprowadziłam butle to po pewnym czasie już sam nie chciał cycka i przygoda z cyckiem się skończyła.
Ponoć jak się karmi długo to potem jest ciężko oduczyć od cycka tak mówiła mi moja znajoma że miał problem że najlepiej to do roku karmić max ale pewnie to jest różnie mamy karmiące pewnie Ci lepiej doradzą.
no właśnie zastanawiam się, czy by nie spróbować dawać mu wieczorem mm - może jakoś naje się bardziej...
Ale z drugiej strony, o ile inne karmienia chcę ograniczać już, tak cys na dzień dobry i na dobranoc bym chciała zostawic jeszcze jakis czas...

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Hej pola!
Dobrze Wam tam? Napisz, że nie bo mnie skręci

A tak poważnie to cieszę się, że Wam dobrze


Co do Antka... ja myślę, że na pewno zmiany w życiu dają mu się we znaki. To wielka zmiana dla Was, a co dopiero dla takiego maleństwa.
Jesteście już jakiś czas na miejscu, ja myślę, że już pora na oduczanie cyca w nocy. Tylko trzeba być konsekwentnym. Czyli nie ma i już. Tata przytula Antka w nocy, cyca nie ma. Bo to są małe cwaniaki
Jak Macio cyca wyczuje w odległości 50 cm jak go czasami nad ranem wezmę do łóżka, to z zamkniętymi ślepkami pełza do suta. Ja nie wiem jak on to robi, ale tak jest.
I jak już ma cyca, to sobie tak manewruje łapką żeby tego suta sobie do buzi włożyć. Ciągnie, miętoli, aż trafi!


Ja się zdjęć domagam!
Agata, proszę bardzo, źle nam jest ech ech i laboga...
(swoją drogą sporo rzeczy nas wkurza, francuskie realia sa jednak inne, przyjaciół jeszcze nie mamy żadnych, wkurzam się na mój kulejący francuski...i jeszcze nie mamy kasy, bo pensja francuska dopiero za parę dni, a tu trzeba było przeżyć miesiąc z polskich pieniędzy, dojechać, zamrozic sporo kasy -> żeby nam wydali kartę bankową -> żebyśmy mogli założyc internet... także ten. laboga)

Co do zdjęć, cośtam wrzucę może do albumu na swoim profilu, tylko musze Was pozaprzyjaźniać

A Antek zmiany na pewno odczuł i już faktycznie widać, ze się oswoił - pare dni temu robilismy przemeblowanie małe w sypialni, więc moze to go też niepokoi?
Wiem, że konsekwencja (wczoraj ryk aż do zachrypnięcia trwał połtorej godziny...) - jak już sie zdecydujemy, że nie ma, to nie ma. Tylko zastanawiam się, czy na pewno mu tego cycka nocnego zabierać totalnie, bo jak już pisałam, nie wiem, moze faktycznie tego mleka w nocy potrzebuje... A z kolei robić tak, że jedno karmienie i koniec też mi się wydaje bez sensu, bo dziecko będzie miało mętlik w głowie. Raz w nocy jest cysio, innym razem nie ma...
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 15:27   #4349
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Krzesełko dzisiaj przyszło i jest super Bardzo mi się podoba Jest porządnie wykonane i wydaje się być wygodne. Hania zjadła już w nim pierwszy posiłek. Wciągnęła 190ml zupki z dwoma łyżkami makaronu

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość

A ja niewyspana znowu...nie wiem kurde co robić.
Młody zjadł kolację, przed spaniem jeszcze cyc i w kimono. Około północy się obudził głodny, dostał cyca, poszedł spać. No i o 1.30 obudził się znowu, i znowu się pchał do cycka... Stwierdziłam ze kurde, no głodny raczej nie jest, więc mu podmieniłam cycka na smoczk i ukołysałam na rękach. Zasnął. Odkładam go, ten w ryk. Więc znowu utulam, zasypia, do łóżeczka, ryk. I tak w kółko. Byłam zmęczona, więc chciałam go wziąć do nas do łóżka, ale już się nie dało, tylko na rękach chciał byc i szukał cycka ciągle. Stwierdziliśmy, że dosyć tego, przetrzymamy go. No i głaskaliśmy go, próbowaliśmy uspokajać, ale bez cycka. Zasnął przytulony do męża (żeby u mnie nie szukał cyca) po półtorej godzinie wrzasków (sąsiedzi nas znienawidzą ).
Nie wiem, czy to metoda?
Nie wiem, czy dawać mu tego cycka, może potrzebuje?
Czy właśnie oduczać już, bo potem sie przyzwyczai do jedzenia w nocy...?
Oduczać stopniowo (że np jedno-dwa karmienia w nocy, a potem mniej), czy że juz koniec z cyckiem nocnym?
Poradźcie cos...
Ja nie pomogę, bo Hania młodsza od Antosia i też budzi mi się jeszcze w nocy na cycusia Co prawda tylko dwa razy, ale czasami to "tylko" to "aż"
Chętnie poczytam, co Dziewczyny radzą i jak Ty sobie z tym radzisz.
Powodzenia.
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 16:06   #4350
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wybaczcie, nie nadrabiam... Może było o tym ostatnio, ale jak Wasze dzieciaki spią? Jest lepiej, gorzej niż było na początku? Chodzi mi zwłaszcza o te cyckowe dzieci (no chyba, że któraś kp i przestała i jakie sa zmiany?)
Zastanawiam się, jak łagodnie przejść z karmienia na żądanie na ograniczanie cycka, szczególnie w nocy...
Antek ma od jakiegos czasu wybitnie zwiększone zapotrzebowanie (chociaż nie wiem na ile jest to zapotrzebowanie na mleko - może to tłustsze noce jest mu potrzebne, a może łagodzi jakoś przy ząbkach? A na ile to kwestia possania cycka jako takiego. Smoczkiem gardzi w takich chwilach przebudzenia w nocy).
Próbowałam z wodą, ale nic z tego.
Staram się robić tak, że daję mu cycka na początek, żeby się uspokajał, a potem podmieniam na smoczka - i dalej tulę i mruczę. Czasem działa, tylko nie wiem, czy to dobra metoda na dłuższą metę.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Aha, zapomniałam dodać, że mając prawie 10 miesięcy Antonio doczekał się wyrżnięcia pierwszego zęba
Gratuluje ząbka.

U nas to samo, raz dałam Mai herbatkę, wypiła 30 ml, za 2 razem jak sie przebudziła to tez chciałam dac to byl ryk i cyc poszedl w ruch.

U nas Maja nie chciała nigdy smoka, w nocy pare razy dawałam tez, ale i tak sie budziła jak po cycu, wiec róznicy nie widzialam.

Kosekwencja to podstawa, wiem o tym, ale ja narazie nie jestem gotowa na Jej płacz.

I nie wiem czy zaczac oduczac od cyca w dzien czy w nocy? Bo przeciez w dzien usypia przy cycunie liczac drzemki na spacerze.
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.