|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4801 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
A Cebion to witamina C i do buźki wkrapiasz? Bo jak ja byłam u lekarza (nie swojego, tylko w takiej przychodni co jest nocna opieka medyczna, wieczorem pojechałam) to napisała tylko : toaleta nosa : 3x dziennie woda morska + asporator. Ale to niewiele daje na prawdę;/ u lekarza byłam w piątek - dziś środa, w nosie furczy aż miło...tak jakby wiecie "katar wędrował" - w jednej dziurce, widzę, że to Małą denerwuje, tak charczy przez sen. A zreszrą, doskonale wiem co ona czuje bo ja mam to samo teraz;/ Mogę to wszystko podawać bez konsultacji z lekarzem? Lady: jeej aż się zaczynam bac szczepienia. Moja też malutko płacze (chyba, że ból brzuszka) , najgorsze dla niej jest odciąganie fridą - wtedy płacze krótko ale strasznymi dźwiękami, z takim bólem i smutkiem, zawsze mi serce pęka ![]() Taka jest wtedy biedna - potem jak podniosę do pionu i przytulam to słyszę taki szybki oddech, widzę oczka załzawione i mnie to rozwala... Czuję się jakbym ją "krzywdziła" normalnie. A wiecie, niektóre zabiegi po prostu TRZEBA zrobić, mimo wszystko... |
|
|
|
|
#4802 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Bez konsultacji możesz spokojnie:
-maść majerankową pod nosek -nasivin soft, ale max 3 dni rano i wieczorem, dłuższe stosowanie może powodować tzw katar polekowy, czyli zamknięte koło -miska z wrzątkiem w pokoju i kilkanaście kropli olbas oil, udrażnia nosek i pomaga oddychać (starszemu dziecku można skropić róg poduszki tym, kilka kropelek) -woda morska |
|
|
|
#4803 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39612160]A wczoraj zamawiałaś? ja jeszcze nie dostałam, wczoraj rano kupowałam i płaciłam, kurierem chciałam. A też by mi się przydał, to po Agu bym do przedszkola poszła z chustą
[/QUOTE]Tak wczoraj po tobie z 2 godziny, tyle ze ja poczta wziełam i juz mam. Jak ja lubie takich sprzedawców. |
|
|
|
#4804 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Ja dokarmiam Cytat:
![]() ![]() Moja Daria też skończyła 7 tygodni ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
-ksero aktu urodzenia -zaświadcz.lekarskie -zaśw.z urzedu skarbowego o dochodach za 2011 -ksero PIT 2011 -zaśw.o okresie zatrudnienia (z pracy) -zaśw.z ZUS o wysokości składki zdrow w 2011 no i jak Tż jest zameldowany w innym miejscu niż Ty to będzie potrzebował zaświadczenie że nie pobierał stamtąd becikowego.... Dziewczyny ale te Wasze dzieciaczki śliczne I jeszcze się pochwale bo zapomniałam napisać, moja Daria waży 4450 g Lekarz powiedział że ładnie przybiera
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Edytowane przez s i l v e r Czas edycji: 2013-03-06 o 10:31 |
|||||
|
|
|
#4805 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Cytat:
__________________
26.02.2013 18.11.2014 |
||
|
|
|
#4806 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Hej. Nie było mnie wczoraj, bo nie miałam w ogóle czasu. Byliśmy wczoraj z Domcią na usg bioderek - wszystko ok, teraz kontrola 16 kwietnia
![]() Jutro szczepienie i jak tak czytam jak Wasze dzieciaczki płakały to zaczynam się bać... Przeważnie pośpię w ciągu dnia, a raczej wieczorem ze dwie godziny. Lepsze to niż nic
|
|
|
|
#4807 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
ostatnio nawet po wyjściu koleżanki, zadzwoniła czy mały się już uspokoił a najlepsze jest to jak wpadną takie "doświadczone" mamuśki, mały zapłącze a one: ojej na pewno ma kolki, jak się pręży brzuszek boli ojej qrwaaaaaaaaaaaaaa moje dziecko raz miało kolke bo matka durna zjadla pól blaszki karpatki ale tak to zaplacze chyba z powodu głupich bab poza tym jak ktoś chce go wziąć na ręce to mały wyje, widzę że ta osoba która trzyma go na rękach wpada w panike i mały zaczyna się jeszcze głośniej drzeć natomiast jeśli to robi osoba "wprawiona" z dużą pewnością siebie (np moja siostra czy siostra TZ) to mały po chwili potrafi się uspokoić- taki mi się detektor stresu trafił ![]() Cytat:
czy Twoja mała ma brązowe oczy??? wogole mam pytanie do was o kolor oczu waszych dzieci mam wrażenie że moj mlody będze miał ciemne, czy Waszym pociechom też zaczyna się robić konkretny kolor tęczówki? Samuelowi jak był maly to jaśnialy oczka a temu skurczybykowi robią się węgielki,tylko to chyba jeszcze za wcześnie żeby było wiadomo co? to ponoć do roku się zmienia
|
||
|
|
|
#4808 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
pomogła mi dawka relaksu,poszłam na masarz i jakos tak wyszło,ze wyszłam stamtąd odmieniona głowa jakaś lżejsza i z piersi wiecej kapie...bo nadal nie leci ciurkiem i jakos tez samoistnie moj mały tez cierpliwszy sie zrobił przy piersi, dłużej aktywnie ssa i pózniej sie denerwuje i wtedy podaje mm. Wiec może spróbuj złapać trochę oddechu,odprezyc sie,przestać o tym tak intensywnie myśleć wtedy, może i tobie cos wiecej z piersi poleci i mała spokojniej possa. |
|
|
|
|
#4809 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Iffonka, też widzę tam taką mini mini rankę, kurczę
Black, ja jednak zachustuję, też mam nosidło, ale mnie kurka nie przekonuje :/ zresztą, po prostu, zaczęło mi się to podobać ![]() ![]() już sobie siebie wyobrażam na wakacjach z takim zachustowanym bobasem Szajka, a jak z karmieniem? Trzeba się poodwijać w całości?
__________________
|
|
|
|
#4810 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Boże, moje dziecko przeszło dzisiaj samo siebie
Spała od 8.30 do uwaga 5 rano! Coś się zaczeła kręcić i stękać więc poszłam zrobić butelkę, a ta dalej spi Dostała butlę na półśpiocha i się juz rozbudziła, pogadała ze mną z godzinkę i dalej śpi...Pampi po tej całej nocy tez taki leciutki, może z 3 razy siknięte Czasem po 3h jest taki ze oko mozna podbić. Ja nie wiem co się dzieje.. Piękny dzień dzisiaj, jak Mała się wyspi to ruszamy na porządny spacerek ![]() Co do tych spacerków, jak wychodzimy,to zaraz wszystkie babcie plotkary siedzą z nosem w oknach, firanki aż się trzęsą. Chyba telefonicznie sie porozumiewaja ze tak wszystkie na raz sprawna organizacja;D Ale to śmieszne
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
|
|
|
#4811 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Jasna cholera! Właśnie mój mąż mi zakomunikował że jego mamusia się do nas wybiera na kilka dni... Bo jest zazdrosna że moja jest teraz i ona chce. Tylko że ja moja mamę byłam zmuszona zaprosić bo miałam szkole i nie miał kto z mała siedzieć tak teściowej qrwa nie miałam zamiaru. Ze swoją matką mi ciężko wytrzymać a co dopiero z teściową przecież moje dziecko będzie ciągle płakać bo ja będę chodzić wściekła...
Wybaczcie że ja znów o swoich problemach. To dobrze że z Ewulka i Ania już w porządku,ciekawe jak Krzyś?? A dzieciaki macie śliczne ! <3 |
|
|
|
#4812 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Tez zasypia tylko na cycu i na spacerze. Cytat:
![]() Dobre i pare godzin ![]() Ellmi, co za £%!&%@ z tego Twojego TZ!! Nie dziwie sie, ze mialas nerwy. U nas dzis ciezka noc. Maly pospal od 21 do 1, a potem oczy jak 5zl do 5:10. Uwagi sie domagal-co kimnelam to mnie budzil marudzeniem. O 7 wstalam, pojechalam na uczelnie, a facet olal zajecia i nie przyjechal :/ |
||
|
|
|
#4813 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Lady: a jakie ty nosidełko masz? Niewiele jest dobrych, bezpiecznych nosideł. Chyba tylko ergonomiczne, np takie jakie ma Nina.
Wiecie...mam taki..kupny problem Zaczęłam się zastanawiać dzisiaj czy kupki Małej są okej bo przewijam ją dzisiaj, ona się coś wierci, skupia na twarzy itp itd:d i nagle niemalże strzeliła we mnie tą kupką. Kolor chyba okej, bo taka jajecznica, ale dopiero teraz zobaczyłam jaka ona jest..wodnista. Pewnie w pieluszkę wsiąkało bardziej. Dziecko całkowicie piersiowe ma takie mieć czy coś jest nie tak, coś jej szkodzi? |
|
|
|
#4814 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Tylko że u ciebie to już 1,5 m-ca po porodzie, myslałam że po takim czasie bożenki są już zagojone, u mnie wczoraj byl dopiero tydzień.
Cytat:
u mnie może być to samo, niby mieszkam w mieście ale na uboczu takiej ulicy że wszyscy wszystkich znają i dużo sąsiadek na emeryturze które też lubią w oknach siedzieć.
__________________
26.02.2013 18.11.2014 |
|
|
|
|
#4815 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
A zapomniałam - Szajka - świetna chusta, to jest jeden z moich typów kolorystycznych
Jak będę tkaną kupować to się poważnie nad nią zastanowię. |
|
|
|
#4816 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Szajka tez patrzylam na ta vhuste, ale po rozmowie z Toba wezme jednak L .. gratuluje fajnego zakupu za rozsadne pieniadze .. kolor tez swietny
dzis o 15 szczepienie ... boje sie jak przed porodem ... z blanka na cycku pisze ... dziewczyny ona sie tak szarpie nie wiem dlaczego ... wisi na cycku i sie wygina. pokarm mam bo jak sciskam leci ... nie placze to chyba nie chodzi o pierdki cZY kipe. ona ma ha raczlami kopie nozkami i steka. tak ostatnio wyglada kazde karmienie
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
|
|
|
|
#4817 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Hej mamunie!
jejciu jaki ten moj syek jest wspanialy w nocy. tylko spi i je i spi i je. Cytat:
taaaaaaa, widocznie cos nie teges byl ten program nauczania bo moj jak sie urodzil to mial czarne! juz sie ucieszylam ze bedzie mial ciemne oczka a tu prosze, z dnia na dzien jasnialy jasnialy i teraz ma cudne blue na szczescie takie nieieskie prawdziwe a nie mieszane jak mama ja to powinnam miec w dowodzie w rubryczce kolor oczu wpisane - SRAKIE Cytat:
rozumiem "dobre rady" ale zeby taki tekst dziecku walic! nie lubisz mamy!? co to k,rwa jest! zem sie zezlościła aż! a ja, jakby wrazie nie poskutkowalo to bym dobiła dziada! ![]() Cytat:
a z djiecie z tatusiem superowskie, w ogole zdziecia a tatusiami sa takie rozczulajace ![]() Cytat:
kurcze, i jak sobie poradzilas jak nie chciala jesc? dlugo to trwalo? |
||||
|
|
|
#4818 | ||||||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
elllmi ten Twój TŻ jak duże dziecko
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
A co do rany, to może nie ma co bagatelizować? Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() A babcie plotkary to przecież muszą wszystko wiedzieć. Rozgłośnia radiowa musi działać bez zarzutu ![]() Cytat:
|
||||||||
|
|
|
#4819 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() o jejku, wykapana mamusia! piekne dzieciatko! |
|
|
|
|
#4820 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Asia pisałaś mi kiedyś o tym, że Blanka Twoja niegrzeczna i życzyłaś, żeby moja taka nie była. Ale jednak imię zobowiązuje
![]() Mała tak nam dała popalić wczoraj... Od 11 nie spała,potem zasnęła na godzinkę i do 1 w nocy marudziła... Dzisiaj albo jutro przychodzi do nas położna, mam sto pytań Najbardziej jestem ciekawa czy Blanka przybiera na wadze.Ale ma takie małe krostki na szyjce, to mogą być potówki?? One są tylko na szyi, tu gdzie zgina główkę. Dzisiaj będzie pierwsze werandowanie Już nie mogę się doczekać taka piękna pogoda ![]() Edytowane przez fewcia Czas edycji: 2013-03-06 o 11:09 |
|
|
|
#4821 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 398
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
hej
mały dzisiaj ma znowu dzień marudy, ehh zapowiada się ciekawie na razie śpi, ale jak to mówi moja mama "jak mysz na pudle", co chwile oczyska otwiera i kuka w nocy spał od 21:30 do 3:30, to ma siłę na buszowanie w dzień![]() ja jakąś godzinę przed kąpielą smaruję główkę oliwką, zakładam czapeczkę i potem wyczesuję, a jak umyję główkę to jeszcze raz; tylko on nie ma takich żółtych łusek, tylko tak jakby łupież na razie [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39611007]O matko, jestem w szoku. Powiem ci, że jeśli jeszcze jedna taka akcja by była to ja bym rozważała rozstanie, ale to ja, absolutnie nie namawiam Oby więcej takich siupów ci nie robił [/QUOTE]wydaje mi się, że to pierwszy i ostatni raz, zobaczymy ![]() Cytat:
mi ginka na bolącą bliznę kazała kupić żel silikonowy Bliznasil, ale na razie nie mogę go dostać w żadnej aptece [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39611460]No i problem mi się sam rozwiązał http://allegro.pl/chusta-tkana-wiaza...079520070.html Lubię czerwienie bardzo. A tu jest też nówka taniej jeśli ktoś chce, nieuszkodzona: http://allegro.pl/natibaby-tkana-chu...074770669.html[/QUOTE] no to się trafiło a w tej drugiej nawet wysyłka za freeCytat:
no to ci się szykują atrakcje
__________________
|
||
|
|
|
#4822 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Cytat:
wtedy czesto ja odstawiam i odbijam mam wrazenie ze wlasnie cos jej tam przeszkadza.... i czasem po tym spokojnie je. A czasem nie pomaga nic odstawiam daje smoka i probuje znowu za jakies 15min.... Szaja ja mam kolor Peru myslalam ze bedzie taki jak na zdjeciu, tam jeden pasek taki cytrynowo kremowy wyglada a jest bardziej limonkowy![]() boje sie sama ja wiazac ze nie ogarne koordynacji ruchow;p ![]() wczesniej pomagala mi przyjaciolka. Lenova, wspolczuje najazdu tesciowej, bo juz co nieco wczesniej tu o niej mowilas.... a przy swojej mamie po prostu badz pewna swego, moja z poczatku tez panikowala, ze jak ja dam raade kapac a ze placze przy cycku bo jej nie leci....i rozne inne zlote rady, teraz widzi ze sobe radze i daje spokoj
__________________
|
||
|
|
|
#4823 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
A jak wam dzieci zasypiają na cycu to podnosicie do odbicia? Bo już się wtedy budzi i nici ze spania.
Cytat:
__________________
26.02.2013 18.11.2014 |
|
|
|
|
#4824 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 398
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
wczoraj miałam taką wenę na pisanie, że opis porodu trzasnęłam
tak, tak, 2 miesiące po no to jak się którejś nudzi, to zapraszam![]() Wieczorem w niedzielę 6 stycznia tż musiał pojechać do Austrii, żeby jakieś urzędowe sprawy pozałatwiać i we wtorek miał już być w domu, no więc miałam czekać z rodzeniem. Budzę się w poniedziałek o 7, bo tak cholernie zabolał mnie brzuch, zdążyłam sobie tylko pomyśleć, że mogłam wczoraj nie jeść tych resztek kubełka KFC, które w lodówce znalazłam i poleciałam na kibelek…a tu niespodzianka, jakaś woda ze mnie cieknie. Tak ładnie się sprężyłam, że nawet nic nie zalałam po drodze.![]() No to schodzę na dół do rodziców i mówię tacie (bo tylko on był w domu), że odeszły mi wody i musi ze mną jechać do szpitala. A w niego normalnie jakby piorun strzelił: wyskoczył z łóżka, zaczął gonić po pokoju i szukać skarpetek, potem z tymi skarpetkami poleciał do kuchni i zaraz się wrócił, bo nie wiedział co chciał… No normalnie szaleństwo. Ja wróciłam na górę się ubrać, jeszcze prysznic wzięłam, nogi ogoliłam, głowę umyłam. Wpada tata gotowy do wyjazdu, samochód przed domem odpalony, a ja z suszarką w ręce. Zaczął wrzeszczeć, że mam źle w głowie, bo zamiast się spieszyć, to ja salon piękności sobie urządzam, że on nie ma zamiaru porodu tutaj odbierać i że każdy się deklarował, że ze mną pojedzie, a jak przyszło co do czego, to nikogo nie ma…W końcu ja na niego wrzasnęłam, że to nie on rodzi tylko ja i żeby szedł do samochodu czekać.![]() Dojechaliśmy w końcu do tego szpitala o 9, zbadali mnie, rozwarcie na 3 palce, powoli skurczybki coraz mocniejsze się zaczynały. Tata jak tylko mnie zostawił to uciekł jak oparzony, żebym go przypadkiem na porodówkę nie wzięła. Dzwonię to tż, że to już, a on do mnie z pretensjami, że przecież miałam na niego czekać do wtorku. No szlag by ich wszystkich trafił, zamiast mi pomagać, to wszyscy na mnie wrzeszczą. ![]() Po tych całych badaniach (dowiedziałam się, że mam idealną figurę do rodzenia dzieci ) i wypełnianiu papierków wzięli mnie w końcu na porodówkę. Z racji tego, że nie było męża i z porodu rodzinnego nici, to położyli mnie na łóżko w takim miejscu, że wszyscy lekarze i pielęgniarki, którzy wchodzili mieli na mnie widok. Cudownie po prostu.![]() Podpięli mnie pod KTG, ale te pasy jakieś badziewne były i musiałam dociskać, żeby było coś słychać. W końcu mi palce zdrętwiały i poluzowałam, to mnie opierdzieliły, że przeze mnie się zapis nie robi. Po jakichś 30 min leżenia plackiem na tym beznadziejnym przedpotopowym łóżku myślałam, że zejdę z tego świata, takie miałam skurcze. Mówię jednej położnej, czy mogę jakąś inną pozycję, bo bardzo mnie boli, ale to KTG było jakieś takie pos.rane, że musiałam leżeć. A za taką ścianką działową położne piły sobie kawusię , wpieprzały ciasto i zastanawiały się, jak to jest upieczone. No myślałam, że mnie trafi. W końcu przyszła jakaś bardziej rozgarnięta położna i zaprowadziła mnie pod prysznic, a ja się tam ładuję w koszuli. Ściąga mi tą koszulę, a ja pod spodem jeszcze majty miałam i stanik ,to już się śmiać zaczęła. Tak mi się fajnie na piłce pod tym prysznicem siedziało, że jak po 15 min po mnie przyszła, to się zaparłam i wychodzić nie chciałam, ale mi uświadomiła, że jak posiedzę tutaj jeszcze trochę, to urodzę. No to sobie myślę, dobra, teraz znieczulenie i luzik będzie, a tu zonk - rozwarcie na 8, nic mi nie dadzą i czekamy, przeć nie wolno, a ja czuję, że mnie rozerwie. No to się zwinęłam w kłębek, podkurczyłam nogi, rękę między nogi i tak się kiwam i mruczę do siebie. To znowu się ze mnie śmieją, że dziecku drogę zablokowałam i chyba mi się nie spieszy. Pamiętam, że jeszcze położna powiedziała mi, że rządzić to będę w domu mężem a nie tutaj na porodówce. Ale to tak bardziej żartobliwie było, bo coś tam marudziłam. W każdym razie po 3 partych młody był na świecie, a ja dziękowałam wszystkim w koło, że to już się skończyło i w kółko powtarzałam, że już nie będzie bolało, nie będzie bolało… Jak mi takiego mokrego położyli na brzuchu to poryczałam się jak głupia, on tak płakał, a ja mówię do niego żeby się nie bał, bo ja sama w strachu i się uspokoił skubaniec. ![]() Jak go wzięli na ważenie, to od razu dzwonię do tż, ten odbiera i od razu opierdziel, że on do mnie dzwoni, a ja nie odbieram i on się denerwuje, bo nie wie co się dzieje ble ble ble. Zdążyłam wtrącić między jego słowotokiem, że jest już tatą, a ten na początku nie zajarzył i dalej nawija, dopiero za chwilę: „Ewelinka, co ty powiedziałaś? To juuuuż się urodził?” i cisza w słuchawce. A potem takim gulgoczącym głosem (popłakał się wielki twardziel, ha) przepraszał na zmianę i dziękował i w ogóle szał. A potem się dowiedziałam, że jak nie odbierałam od niego telefonów (no sory, co innego miałam wtedy na głowie), to dzwonił do mojej mamy i chciał wsiadać w samochód i jechać do Polski, ale mu uświadomiła, że pewnie nie zdąży. No w sumie może do Bratysławy by zdążył dojechać. Dziękuję za uwagę, próbowałam się streszczać
__________________
|
|
|
|
#4825 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
biedna wszyscy do ciebie pretensje![]() a Ci tż to tak mają, krzyczą pretensje a jak przychodzi co do czego to wychodzi jakie mięczaki i uczuciowi
__________________
|
|
|
|
|
#4826 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#4827 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() Cytat:
ja 2,5 miecha po i nadal sie goje ![]() Cytat:
ja kupilam malemu wage, fakt - troszke kosztowala, ale dzieki temu przynajmniej nie schizuje ze mi maly nie przybiera albo ze traci na wadze.... stwierdzam ze to byl jeden z udanszych zakupow ![]() Cytat:
maly spi spokojnie, nie ulewa mu sie wiec nie podnosze...ale na wszelki wypadek czekam tak z 15 min po karmieniu na ewentualne atrakcje i dopiero usypiam Cytat:
|
|||||
|
|
|
#4828 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Znajoma mówiła, że jej mały na piersi to tydzień tak wymyslał. ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#4829 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Nie wiem czy dobrze robie, ale ja juz nie odbijam jak zasnie. Wtedy mi sie rozbudza i nici ze spania. Z tym ze moj wlasciwie wcale nie ulewa
|
|
|
|
#4830 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
elllmi fantastyczny opis! Najpierw się uśmiałam, a potem popłakałam Może i ja się zbiorę i napiszę??![]()
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:25.








[/QUOTE]




, śpi - może za długo?
Dzisiaj rano był ryk nie z tej ziemi, jak ją przystawiłam do piersi - po prostu nie chciała ciągnąć... Nie miała problemu ze złapaniem czy zassaniem, ale jej się nie chciało i koniec tematu - albo mleka tak mało, że nic nie leciało, sama nie wiem...
A w dzien chociaz jest nadzieja na odespanie?



Faceci to czasem jak dzieci są, naprawdę...
6 5 4 3 2 1

!

Dzwonię to tż, że to już, a on do mnie z pretensjami, że przecież miałam na niego czekać do wtorku. No szlag by ich wszystkich trafił, zamiast mi pomagać, to wszyscy na mnie wrzeszczą. 

