MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[Luna0]

Joanna to trzymam kciuki!
Dla mnie może być mniej wyrozumiała hehe teraz żałuję że nie wzięłam od gina skierowania. Ide do Europy pochodzę trochę to może coś pójdzie

[megi-megi]

Napisane przez trolla2405

program był o sprzątaniu w domu, ze faceci myślą ze to się samo wszystko robi, oni oczywiscie ze sa niedoceniani ble ble
ale tekst o papierze ze sam nie rośnie bardzo mi się spodobał
mój tż ostatnio sie dowiedział ze same zakupy się do domu nie przynoszą, bo i owszem jak jade do hipermarketu to mi pomaga władować to wszsytko z bagaznika do domu, ale warzywa, mieso i takie na bieząco rzeczy to kupuje na osiedlu i sie ostatnio zdziwil jak nosi bidula co jakis czas siaty mięsa z masarni;"przecież dopiero nakupowałem tego tyle?" nie mówiąc o kasie.... w czasie ciąży przechodzi uświadamianie poziom hard

Ojej, ojej - ja to drażliwa jestem w tym temacie.
Mówili, że średnio małżeństwa kłócą się o bałagan 104 razy w roku. To by chyba z 700 razy Tak to jest, jak dobrali się - ona z domu pedantów (do przesady) a on z domu flejtuchów (do przesady). Staramy się jakoś uśrednić podejścia z domów, ale idzie opornie.

Napisane przez maria28

Nie mam komu. Jesteśmy na lokalnej emigracji. Nikogo w Wawie nie mamy takiego, żeby mógł nam pomóc. Moja mam może przyjedzie, siostra się zadeklarowała do mycia okien itd., ale trzeba to logistycznie zgrać, bo musiałyby przyjechać z innych miast.

Aż miałam napisać, że mogę Ci pomóc, ale przecież też jestem w ciąży... takie miałam zaćmienie na moment.

Napisane przez Moderna

hehe..
bo to jest tak, ze w domu pracuja krasnoludki
skads to znam.. ale najlepsze teksty, jak mowie, ze jestem zmeczona, a maz mowi, usiadz, zrobisz to jutro .. zadnej inicjatywy: pomoge Ci, albo ja to zrobie

To jak mój niemal: "no weź skończ to szybko, bo nie mogę patrzeć, jak tak się męczysz...." hahaha...

Dzisiaj chyba bym ich wystrzelała. Nie żeby jakoś szczególnie ktoś mi podpadł, ale należy im się.

[wolanin1]

Jest ktoś z Rzeszowa? Rodził w pro famili?

[kasia86bgo]

Witam sie Popoludniowa Pora - nadrobilam was ... Na Tele nie wiem co z tym moim Lapkiem znowu nie tak Ciul sie wlaczyc znowu nie chcial.
Wiec bez cytowania - ale mam nadzieje ze nie wszytskie z was pomine

Vilga - 3mam kciuki za rozwoj akcji w sumie jak daja oxy to bierz .. za bezbolesny porod

anika_s oj kochana Zycze Zdrowka

joanna oraz LunaO oby wasze 2cm szybko przerodzilo sie w 1o cm a potem w kochane sliczne Maluszki

oliwka podziwiam twoja mame ..

klementynka za Kacperka sa ... Bedzie wszystko dobrze

moderna salatka ..... Zrob zrob Maz lubic nie Musi ... Ja sie Teleportne
Oj tak ja to ciagle o jedzeniu ... Yhmmm ale wam powiem ze w pon Beda MIELONE hahaha.

sorce. kochana wszystkiego. Naj Naj NajLepszego Spelnienia marzen - no i by szybko i latwo poszlo

Witam tez Nowa Mamusie

Ja wam powiem ze obudzilam sie dzis o 2-30 i do 6-40 nie spalam na szczescie nie rzygalam ale jakos nie moglam zasnac wiec w koncu zaczelam czytac ksiazke co sobie kupilam o dziecku .. Poszla cala.

Ogolnie nie wiem ... Tak mi wsio drerwieje kazdy bok miesnien .. Jak tylko dluzej poleze od razu dyskomfort aaaaa

Lecem dzis do pracy ... Mam ochote na Chrispy Chickena z serem bekonem pomidorkiem do tego Duze Frytki i COLA obowiazkowo ahahah
Przy okazji zrobie zakupy .. Sok do wody , cola , chipsy , cukier , czekolada haha oraz - chleb wiem Lista marzen Kazdej Ciezarowki ;-)

To do pozniej Laseczki bd was podgladala z tele i starala sie byc na biezaco

[ObserwujeCie]

Napisane przez maria28

OC, Ty masz termin po mnie, co się tak wyrywasz?

Sorceressse mnie zestresowała i inne hehe, nasłuchałam się o tych nieodczuwalnych skurczach, rozwarciach bez uczucia rozwierania... a tu dupal No trudno to czekam grzecznie w kolejce

Napisane przez trolla2405

ale cię dziś wymacają obce chłopy, tż wie?

Taaa TŻ współuczestniczy, nawet dr w szpitalu, żartował że przeprasza, że mu tak mało uwagi poświęcił W każdym bądź razie robi dziś za mojego szofera,z rana diabetolog, potem szpital, popołudniu gin i spotkanie z naszą księgową. I potem już bezkarnie leniuchuje do końca tygodnia

Napisane przez Sorceresss

No to ja mam odwrotnie Wyszły jakieś skurcze... w tym jeden na 70% (nie mam pojęcia kiedy)... Jutro mam się zjawić na wizycie z badaniem ginekologicznym i USG (zła jestem jak szlak, że nie dzisiaj, ale co ja mogę...) i co najbardziej paraliżujące... zabrać torbę na przyjęcie. No to mi TŻ wykrakał... darł się o tą torbę i teraz naprawdę muszę się spakować!
I oczywiście dziewczynki prośba wielka jak kosmos - trzymać kciukory za mnie, żebym jutro z ów torbą wróciła do domu

no nic, trzymam kciuki !!! Mocno !

[Nyaa]

Napisane przez joanna200

Trzymajcie kciuki

Napisane przez Maluda2112

Witam was dziewczynki

Wiadomość od Klementynki:
Kacper ma podwyższone crp i dostał birubinę dostał antybiotyk i do soboty muszą zostać w szpitalu więc proszą o ogromne trzymanie kciuków i pozdrawiają serdecznie wszystkich

Trzymamy

Napisane przez trolla2405

dzis oglądałam DD tvn i po nim wiem że się odpowiada w ten deseń: poczekaj, do rana urośnie, bo przecież zawsze sam rośnie w kibelku

a tak poważnie to on nie wie gdzie trzymacie takie rzeczy?

Właśnie nie wiem, o co mu chodziło. Zawsze papier leży w tym samym miejscu i on o tym wie przecież Pewnie nie chciało mu się spać i chciał zagadać, ale po takiej petardzie słownej, jaką mu zafundowałam, to sobie biedaczek nie pogadał

Napisane przez wolanin1

Mam pytanie, czy wy też macie takie ogromne opuchnięcia w okolicy krocza i ogromny ból, szczególnie przy przekręcaniu się z lewej na prawą stronę?

opuchnięć w kroczu nie mam, bóle mam w pachwinach, cieżko wstać i się rozruszać potem

Napisane przez Moderna

skads to znam.. ale najlepsze teksty, jak mowie, ze jestem zmeczona, a maz mowi, usiadz, zrobisz to jutro .. zadnej inicjatywy: pomoge Ci, albo ja to zrobie

a dlaczego zegnaja sie z piwkiem?

u mnie dokładnie to samomówię np. że zmęczyłam się tym robieniem obiadu a tu jeszcze tyle zmywania. I w tym momencie pada tekst " to odpocznij sobie chwilę i później pozmywasz "

pożegnanie z piwkiem -oszaleję chyba jak się zacznie, a ten akurat będzie po piwku i nie będzie miał mnie kto zawieźć do szpitala, a mam kawałek, bo przeszło 50 km.
No i , jak mówi mariolci :

Napisane przez mariolci

domyślam sie ze dlatego, zeby być w stanie trzezwosci gdyby się coś zaczęło

[corka_rosy]

Witam się Ależ u mnie dziś sypie!

Napisane przez Kolina

cześć
a ja urodziłam wczoraj

GRATULACJE!!

Napisane przez eluśka87

Witam,

Hej A ja mogę prosić kakao??

Napisane przez Chanel_Coco

Witajcie Kochane!!!
Ja wpadłam do Was się tylko na szybko odmeldować że już z Ksawciem jesteśmy w domciu. Dziś nas wypuścili.

Trzymam kciuki, żebyś się szybko wzmocniła i strzeliła nam recenzję porodu

Napisane przez eluśka87

Klauda chyba tak do 4 dni max sie czeka na wyniki, robia do tego jakis audiogram wiesz jak to wyglada u mnie chyba to koszt 25 zł albo 35 zł.. nie wiem szybko przejrzalam oferte laboratorium, jutro zadzwonie zapytam

Zależy od laboratorium, w moim od 4 do 7 dni roboczych, dziś miałam pobraną próbkę.

Napisane przez moni_ka.g

będę walczyć najpierw dopytam ile po terminie gin każe mi się zgłosić do szpitala i do tego czasu chcę dostać L4. plan jest, ciekawe co na to gin zapas jest chyba normalny, bo nikt nie zagwarantuje, że urodzimy w terminie, ani też nie każe nam się stawić na oddziale w terminie, tylko ten tydzień po jeszcze spokojnie się chodzi, a na zwolnieniu trzeba być.

No ja dziś dostałam L4 do 30.04., a termin mam na 20. Lekarka powiedziała, że nigdy nie miała problemów z wypisywaniem takich długich zwolnień na końcówce, bo wiadomo, że po terminie ani chwile przed ciężarna raczej do pracy nie będzie biegać. Tak więc walczcie dziewczyny o zwolnienia!


Miałam dziś 2 wizyty: u gina i okulisty. U gina wszystko ok, gorzej u okulisty. Dostałam skierowanie do poradni siatkówkowej, bo zobaczyła w lewym oku nietypowe zmiany, które mogą być wskazaniem do cc Trzymajcie kciuki, żebym jednak mogła cisnąć
Najlepsze jest to, że to moja druga konsultacja okulistyczna, poprzedni lekarz nic nie zauważył Dobrze, że mnie coś tknęło i zapisałam się do innego.

Idę dalej nadrabiać.

[Maluda2112]

Kasia to ja poroszę chociaż frytki bo colę to mam

[maria28]

Napisane przez Sorceresss

i co najbardziej paraliżujące... zabrać torbę na przyjęcie. No to mi TŻ wykrakał... darł się o tą torbę i teraz naprawdę muszę się spakować!
I oczywiście dziewczynki prośba wielka jak kosmos - trzymać kciukory za mnie, żebym jutro z ów torbą wróciła do domu

Oł, no to trzymam kciuki! Ale aż mi się gorąco zrobiło. Wracaj z tą torbą i mnie nie denerwuj
I wszystkiego naj naj z okazji urodzin

Napisane przez nati_85

Witam się w 36 tygodniu (czyli zanczynam 9 miesiąc)

Napisane przez megi-megi

Aż miałam napisać, że mogę Ci pomóc, ale przecież też jestem w ciąży... takie miałam zaćmienie na moment.

Hehe
Ja sama mam ogromną ochotę tam iść i sprzątać gniazdko. Tylko brzuch i unieruchomienie mnie powstrzymują.

[Sorceresss]

Napisane przez ObserwujeCie

Sorceressse mnie zestresowała i inne hehe, nasłuchałam się o tych nieodczuwalnych skurczach, rozwarciach bez uczucia rozwierania... a tu dupal No trudno to czekam grzecznie w kolejce



Taaa TŻ współuczestniczy

Ale ja tylko z praniem ekwipunku małego Cię uprzedziłam... Resztę mam w powijakach Resztę czyli sprzątanie chałupy i torbę

OC, ale badali Cię dzisiaj czy tylko KTG?
Bo wiesz... mi w piątek na KTG nic nie wyszło, a w poniedziałek powiedział lekarz, że się akcja zaczyna poruszać do przodu...

Ja tam sceptycznie podchodzę do całej sprawy - nie uwierzę dopóki nie poczuję... a tak sobie hasam frywolnie jakbym była w 20 tc



Już widzę jak Twój TŻ współuczestniczy... przy badaniu... i wymieniają się opiniami z lekarzem

Napisane przez corka_rosy

Miałam dziś 2 wizyty: u gina i okulisty. U gina wszystko ok, gorzej u okulisty. Dostałam skierowanie do poradni siatkówkowej, bo zobaczyła w lewym oku nietypowe zmiany, które mogą być wskazaniem do cc Trzymajcie kciuki, żebym jednak mogła cisnąć

żeby było w porządku u okulisty! I wiesz... jak się okaże, że rzeczywiście wskazanie na cc to chyba nie ma co się napalać na sn

[kmagg81]

Napisane przez wolanin1

Jest ktoś z Rzeszowa? Rodził w pro famili?

Ja wprawdzie z rzeszowa nie jestem, a z dalszych okolic, ale moje dwie koleżanki rodziły w listopadzie 2012 w PRO FAMILI i bardzo sobie chwaliły ten szpital.
Jak coś potrzebujesz konkretnego to mogę je podpytać co i jak

[wolanin1]

Nie wiem dziewczyny czy to normalne podejście, czy tylko ja tak mam.
Boję się porodu jak chyba każda ale... niby mam umówiona cesarkę na życzenie jednak nie mogę w nocy zasnąć ze strachu. Boję się, że zacznę wcześniej rodzić i będzie za późno na cc. Boję się ogromnego bólu (a mam niski próg wytrzymałości). Boję się bolesnego badania przy tabunie studenciaków. Boję się, że nie będę wiedziała jak się maluszkiem odpowiednio zająć, Boję się, że coś pójdzie nie tak.... i z tym strachem nie mogę sobie poradzić.

[nestelle]

Napisane przez Moderna

hehe..
bo to jest tak, ze w domu pracuja krasnoludki
skads to znam.. ale najlepsze teksty, jak mowie, ze jestem zmeczona, a maz mowi, usiadz, zrobisz to jutro .. zadnej inicjatywy: pomoge Ci, albo ja to zrobie

cały facet........

Napisane przez Sorceresss

I oczywiście dziewczynki prośba wielka jak kosmos - trzymać kciukory za mnie, żebym jutro z ów torbą wróciła do domu

Napisane przez nati_85

Witam się w 36 tygodniu (czyli zanczynam 9 miesiąc)
.

Napisane przez corka_rosy

Miałam dziś 2 wizyty: u gina i okulisty. U gina wszystko ok, gorzej u okulisty. Dostałam skierowanie do poradni siatkówkowej, bo zobaczyła w lewym oku nietypowe zmiany, które mogą być wskazaniem do cc Trzymajcie kciuki, żebym jednak mogła cisnąć
Najlepsze jest to, że to moja druga konsultacja okulistyczna, poprzedni lekarz nic nie zauważył Dobrze, że mnie coś tknęło i zapisałam się do innego.
.

i za l 4

dziewczyny myslałam ,że będę baaardzo tęsknić za colą ,tym bardziej ,że nie zdążyłam wszystkich puszek wypić ....
ale nic z tego !!! jak zobaczyłam mojego brzdąca ,takie delikatne ,niewinne śliczności ,cudownie pachnące mleczkiem to bardzo żałuję każdej wypitej kropelki tym bardziej ,że przed ciążą nie piłam ......
za to wiedza o szafce wypełnionej czekoladkami lind mnie dobija .... a jak tż mi kupił to zbytnio nie miałam ochoty ... mały się w brzuchu rozpychał pod koniec już tak bardzo ,że jakoś nie widziałam miejsca na czekoladki ..... a niedługo święta - moje dzieci - wbrew zakazom - dostaną od babć tonę najlepszych słodkosci - milki,linda ,ferrero ..... połowę ja zjadałam .....
no dobra - więcej niż połowę
tytuł na nowy wątek powinien brzmieć :
"NAJEDZCIE SIĘ DZIEWCZYNY ,NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY "

[moni_ka.g]

byliśmy u lekarza. cisza, nic się nie dzieje, nic nie wskazuje na to, żeby Młody szykował się do wyjścia. w piątek ktg, 2-3 dni po terminie szpital. zwolnienie dostałam prawie do końca marca, więc nie ma szans, żeby zabrali mi choć dzień macierzyńskiego zanim Młody się urodzi.

jeszcze odnośnie zwolnień. jak to jest z tym zwolnieniem dla męża po porodzie? bo gin nic o tym nie wie

[kmagg81]

Napisane przez wolanin1

Nie wiem dziewczyny czy to normalne podejście, czy tylko ja tak mam.
Boję się porodu jak chyba każda ale... niby mam umówiona cesarkę na życzenie jednak nie mogę w nocy zasnąć ze strachu. Boję się, że zacznę wcześniej rodzić i będzie za późno na cc. Boję się ogromnego bólu (a mam niski próg wytrzymałości). Boję się bolesnego badania przy tabunie studenciaków. Boję się, że nie będę wiedziała jak się maluszkiem odpowiednio zająć, Boję się, że coś pójdzie nie tak.... i z tym strachem nie mogę sobie poradzić.

Strach to chyba nieodłączna część ciąży, porodu i macierzyństwa. Ja na samą myśl o porodzie dostaje drgawek, i tłumaczę sobie, że to jeszcze nie teraz i że jeszcze sporo czasu.
Jedyną chyba tylko rzeczą, która trzyma mnie w pionie jest mój Szkrab, na którego bardzo czekam i wiem że dla Niego zrobię wszystko o pokonam wszystko.
Musimy być silne

[ObserwujeCie]

Napisane przez corka_rosy

. Dostałam skierowanie do poradni siatkówkowej, bo zobaczyła w lewym oku nietypowe zmiany, które mogą być wskazaniem do cc Trzymajcie kciuki, żebym jednak mogła cisnąć
Najlepsze jest to, że to moja druga konsultacja okulistyczna, poprzedni lekarz nic nie zauważył Dobrze, że mnie coś tknęło i zapisałam się do innego.

No to kciuki, żeby było po Twojej myśli !

Napisane przez Sorceresss

OC, ale badali Cię dzisiaj czy tylko KTG?
Bo wiesz... mi w piątek na KTG nic nie wyszło, a w poniedziałek powiedział lekarz, że się akcja zaczyna poruszać do przodu...

Ja tam sceptycznie podchodzę do całej sprawy - nie uwierzę dopóki nie poczuję... a tak sobie hasam frywolnie jakbym była w 20 tc

Najpierw zrobili ktg, a potem lekarz który miał mi powiedzieć co z ktg wynika, mówi że mnie zbada jak już przyszłam - więc miałam pełen pakiet Zresztą i tak już ze mnie polewał, bo zanim przyszedł już miałam do google na telefonie wpisane " jak interpretować zapis ktg" i tyle co on mi powiedział, to sama wiedziałam

A mówili Ci po co masz jutro z torbą przyjść, w sensie, przecież nawet jak są skurcze a ich nie czujesz, to nie urodzisz nieświadomie ? Więc ?

Aaaa przy okazji ktoś rodził na porodówce i straaaaaasznie krzyczał

[OtTakaJa]

Napisane przez wolanin1

Nie wiem dziewczyny czy to normalne podejście, czy tylko ja tak mam.
Boję się porodu jak chyba każda ale... niby mam umówiona cesarkę na życzenie jednak nie mogę w nocy zasnąć ze strachu. Boję się, że zacznę wcześniej rodzić i będzie za późno na cc. Boję się ogromnego bólu (a mam niski próg wytrzymałości). Boję się bolesnego badania przy tabunie studenciaków. Boję się, że nie będę wiedziała jak się maluszkiem odpowiednio zająć, Boję się, że coś pójdzie nie tak.... i z tym strachem nie mogę sobie poradzić.

Wiadomo, że każda z nas się boi, ale to normalne. Ja staram się nie myśleć o tym, że będzie boleć, a wiadomo będzie i to niemało. Zamiast tego myślę, jak cudownie będzie w końcu zobaczyć i przytulić swojego maluszka. A co do tych studentów to nie musisz się zgadzać w razie wu, ale ja to sobie myślę, że jak już zacznę rodzić to w nosie będę miała kto mi tam zagląda Jeśli chodzi o zajmowanie się maluszkiem to boję się tak samo jak Ty, że nie będę wiedziała co mam zrobić, no ale liczę na instynkt i mimo wszystko pomoc położnych

[wolanin1]

Dzięki dziewczyny Miło, że nie tylko ja mam takie obawy.

Mam paraliż teraz dosłownie! Jestem w 33 tygodniu ciąży. 1,5 tyg. temu obniżył mi się brzuszek a tydzień temu (dopiero teraz sprawdziłam na internecie jak to ma wyglądać) jestem w 100?% pewna, że na mojej bieliźnie widniało to co nazywają "czopem śluzowym"... a od 2/3 dni ciągle napina mi się brzuszek..

Nie wspomnę o biegunce...

Mam w piątek wizytę u gina to chyba się wstrzymam z dzwonieniem do niego, sama nie wiem

[mariolci]

Napisane przez wolanin1

Jest ktoś z Rzeszowa? Rodził w pro famili?

hej ja jestem ale rodze na Rycerskiej a o profamili słyszałam/czytałam rózne opinie, raz dobre raz złe, ale oólnie to te dobre raczej

[nati_85]

Napisane przez Sorceresss

No to ja mam odwrotnie Wyszły jakieś skurcze... w tym jeden na 70% (nie mam pojęcia kiedy)... Jutro mam się zjawić na wizycie z badaniem ginekologicznym i USG (zła jestem jak szlak, że nie dzisiaj, ale co ja mogę...) i co najbardziej paraliżujące... zabrać torbę na przyjęcie. No to mi TŻ wykrakał... darł się o tą torbę i teraz naprawdę muszę się spakować!
I oczywiście dziewczynki prośba wielka jak kosmos - trzymać kciukory za mnie, żebym jutro z ów torbą wróciła do domu

I wielkie dzięki za życzenia urodzinowe

Napisane przez corka_rosy

Miałam dziś 2 wizyty: u gina i okulisty. U gina wszystko ok, gorzej u okulisty. Dostałam skierowanie do poradni siatkówkowej, bo zobaczyła w lewym oku nietypowe zmiany, które mogą być wskazaniem do cc Trzymajcie kciuki, żebym jednak mogła cisnąć
Najlepsze jest to, że to moja druga konsultacja okulistyczna, poprzedni lekarz nic nie zauważył Dobrze, że mnie coś tknęło i zapisałam się do innego.

Idę trochę ogarnąć dom. Dzisiaj nie muszę robić obiadu bo dostaliśmy zaproszenie od Tż babci (dzisiaj ma imieniny). Już się nie mogę doczekać słodkości

[mariolci]

Napisane przez wolanin1

Nie wiem dziewczyny czy to normalne podejście, czy tylko ja tak mam.
Boję się porodu jak chyba każda ale... niby mam umówiona cesarkę na życzenie jednak nie mogę w nocy zasnąć ze strachu. Boję się, że zacznę wcześniej rodzić i będzie za późno na cc. Boję się ogromnego bólu (a mam niski próg wytrzymałości). Boję się bolesnego badania przy tabunie studenciaków. Boję się, że nie będę wiedziała jak się maluszkiem odpowiednio zająć, Boję się, że coś pójdzie nie tak.... i z tym strachem nie mogę sobie poradzić.

ja tak samo sie boje, bo mój mały jeszcze nie zrobił fikołka, i tez moze bede miała cesare. A jakz aczniesz rodzić to po prostu zrobią Ci szybko cesarke chyba. A na studentów nie musisz sie zgodzic, pytaja się zawsze lub trzeba coś podpisać. A jak sie zajmowac małym to ja jestem przerazona ale mówie sobie ze jakos to przyjdzie, sama nie bede, to też męża dziecko, wiec razem nie zginiemy na pewno
A znasz termin umowionej cesarki?

[wolanin1]

Odłączam internet i idę spać... sama się nakręcam.

[oldzinx]

Napisane przez wolanin1

Witam
Jestem całkowitym Świeżakiem i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona.
33 tydzień - synek - Arturek
Torba nie spakowana.
Na myśl o porodówce niemal słabnę...
Nie mam jeszcze w 100% skompletowanej wyprawki i ... ciągle jem

Witamy i zapraszamy do udzielania się
Co do rozstępów to chyba geny mają największe znaczenie. Mi jak narazie na brzuchu nic nie wyskoczyło (a smaruję jak mi się przypomni) za to na cyckach pod spodem skóra strasznie naciągnięta i kilka czerwonych rozstępów już jest No ale taki urok ciąży. Dobrze że na co dzień ich nie widzę, TŻ tez je zaakceptował tylko wystraszył się na początku bo myślał że to mnie boli

Napisane przez joanna200

Hej
Jeszcze jestem..
Po porannym badaniu 2 cm rozwarcia, o 13 mam się stawić na ponowne badanie rozwarcia, ginka kazała pochodzić więc maraton po sklepach zaliczylam..
Krzyże i podbrzusze non stop napierdzielaja, więc liczę ze mnie przyjmą i będzie po mojej myśli.. Czyli bez synka już nie wyjdę
Trzymajcie kciuki

zaciśnięte

Napisane przez nestelle

Cześć i na torbę masz jeszcze czas - ja spakowałam 9 godz.przed porodem ... , o porodówce najlepiej nie myśl .... - myśl o jedzeniu - tu prawie każda ciągle je i myśli

Jak już mówicie o jedzeniu to u mnie gulasz się pichci, puszka coli obalona i bąbelki szumią w głowie. Na stole jeszcze grapefruit leży i pacza na mnie to chyba go zjem

Napisane przez Maluda2112

Wiadomość od Klementynki:
Kacper ma podwyższone crp i dostał birubinę dostał antybiotyk i do soboty muszą zostać w szpitalu więc proszą o ogromne trzymanie kciuków i pozdrawiają serdecznie wszystkich

kciuki mocno zaciśnięte za mamę i Kacperka

Napisane przez nati_85

Witam się w 36 tygodniu (czyli zanczynam 9 miesiąc).

za ostatni miesiąc

Napisane przez wolanin1

Jest ktoś z Rzeszowa? Rodził w pro famili?

Jestem z okolic można powiedzieć (jakie 40km) i miałam w planach Pro familię wybrać bo u nas odział był zaknięty ale na szczęście już otworzyli. Co do famili bardzo dużo pozytywnych opini słyszałam. Koleżanka w tamtym roku rodziła, CC miała. Mówi że opieka super, lekarze wszystko jej mówili co teraz robią itd. Sale bardzo fajne, chyba mają nawet pojedyńcze ale ona w 2 osobowej lezała. Pielęgniarki i położne bardzo miłe były, ogólnie kontrolowały co się z nią dzieje i pomagały. Mają umowę z NFZ podpisaną bo słyszałam że tam to tylko za pieniądze można rodzić ale tak nie jest.

Napisane przez nestelle

tytuł na nowy wątek powinien brzmieć :
"NAJEDZCIE SIĘ DZIEWCZYNY ,NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY "

nowy tytuł wątku dobitnie pasuje, jestem ZA

[misiulka06]

Cześć Dziewczyny, własnie wróciłam z zakupów w pepco kupiłam 2 pojemniki na ubranka Michałka. przy okazji wstąpiłam do E.Leclerca i zobaczyłam 5kg proszku Lovela za 29.99 czy sądzicie, że to dobra cena?

[alliw]

Witam

Napisane przez Ewkaaa8891

Dzisiaj o 7.30 SN przyszedł na świat nasz synek Tomuś w 33t 6d waga 2440g 46 cm leży w inkubatorku i się adaptuje

GRATULACJE i duzo zdrówka dla WAS

Napisane przez LiwkaO

a czy wiecie, że O 12:25 PRZEZ CC DRAGUSIA URODZIŁA??? :D
FLOREK WAZY 4750 I MA 61 CM

WOW !!! GRATULACJE Wypasiony Florek

Napisane przez Kolina

cześć
a ja urodziłam wczoraj
miałam cc, trochę przyspieszone ze względu na stwierdzone kilka dni temu wielowodzie, a że w usg wyszły już dobre wymiary dzidziusia, rozwiązano mi ciązę w 38tyg

Damian jest zdrowy, urodził się z wagą 3180g i 55cm długości

GRATULACJE!!!

Napisane przez Malpka

pytanie do świeżych mamuś nie wiem jaka u was pogoda u mnie mróz i śnieg wychodzicie już z maluchami na dwór? Alliw ty też 1.03 jak u ciebie?

u mnie mróz i snieg więc nie wychodzimy. poza tym jeszcze wózek mam niegotowy bo cały czas w piwnicy leży

Kciuki ogromne za Kacperka Klementynki

Villga, Joanna za rozwój akcji
Witam nowe mamy z brzuszkami

Kwiatuszek, Coco fajnie że już jesteście w domu.

Nestelle, nic nie pisz o czekoladzie, teściowa mi przyniosła tydzień temu wielką Lindta ech...ale w sumie póki co nie jest źle, bo w sumie jem wszystko i Jaś na razie, odpukać, nie ma problemów, więc może za jakiś czas i kosteczkę czekolady uda mi się przemycić

CO do formalności po porodzie, to u mnie poszły papiery do USC ze szpitala, potem tż odebrał akt urodzenia, teraz czekamy na pesel. Dostałam też zaświadczenie o porodzie i wysłałam to do pracy. O dodatkowe 4 tyg urlopu macierzyńskiego składam wniosek przed końcem 20 tyg. Jakoś tak a i żeby dziecko dopisać do ubezpieczenia zdrowotnego rodzica to trzeba mieć pesel.

[oldzinx]

Napisane przez misiulka06

Cześć Dziewczyny, własnie wróciłam z zakupów w pepco kupiłam 2 pojemniki na ubranka Michałka. przy okazji wstąpiłam do E.Leclerca i zobaczyłam 5kg proszku Lovela za 29.99 czy sądzicie, że to dobra cena?

Bardzo dobra cena. W lidlu ostatnio 2,8 kg Lovelli za 22zł kupiłam. Niezła promocja, szkoda że u nas leclerca nie ma
A jakie pojemniki na ubranka? Do szafy jakieś?

[misiulka06]

Napisane przez oldzinx

Bardzo dobra cena. W lidlu ostatnio 2,8 kg Lovelli za 22zł kupiłam. Niezła promocja, szkoda że u nas leclerca nie ma
A jakie pojemniki na ubranka? Do szafy jakieś?

tak takie do szafy, większe ubranka do nich chowam i hop do szafy aby się nie zakurzyły. to muszę po powrocie mojego Lubego polecieć kupić ten proszeczek skoro wart jest ceny. zaraz zrobię zdjęcie tych pudełek to pokaże

[Agateczka*]

Dzień dobry Mamusie

Napisane przez Dragusia88

hej dziewczynki. Dziekujemy za mile slowa. Nadrobilam was w konu.leze na poporodowej do rana bez synka to mialam czas. Poopowiadam jak wroce do domu te moje przeboje. moj maly spory ale mojakolezanka z pokoju urodzila uwaga 5200 hhe tez cesarka.hihi a usg pokazywalo 4600. witam nowe brzuchatki i gratuluje dzieciaczkow mowm mamusom. a i cala nasz trojka urodzona we wtorek ja tz i syn. i dziewczynki macie racje wszyscy mowia ze synus cala mama

Oj to odpoczywaj i dochodź do siebie, a jak wrócisz to nam wszystko opowiesz
5200 niewiarygodne, skąd się biorą takie klocuszki

Napisane przez Villga

Rozwarcie na 2 palce mówią że wolno idzie. Wody odeszły. Jak mi badala rozwarcie to myślałam że zejde. Podobno szyjka twarda i długa. Coś tam o oksytocynie gadaly... Trzymajcie kciuki.

ogromne

Napisane przez czarny flamaster

Witam....
Niech mi ktoś wytłumaczy co takiego fascynującego jest w godzinie 3 rano, że co noc się o tej budzę? Zwariować można!

Udanego dnia dziewczyny!

Ja to myślę że to organizm się przygotowuje do wstawania nocnego bo ja przez jakiś czas wstawałam dzień dnia trzy razy w nocy i za każdym razem o jednakowej porze

Napisane przez maria28

U nas remont się skończył. Teraz czekamy na meble i drzwi, wiec mieszkać się jeszcze nie da.
Najchetniej bym pojechala do tamtego mieszkania, żeby zacząć sprzątać po tym remoncie, wszystko jest w pyle. No ale...muszę się wreszcie spakować. Dlaczego mi to tak wolno idzie? Kopnijcie mnie w tyłek.

Pakuj się bo czas co raz krótszy...

Napisane przez anika_s

Cześć!
Ja kobietki tylko na chwilę - właśnie wróciłam od lekarza. Moja dzisiejsza nocka to 40 min. snu choroba mnie połozyła na łopatki - w nocy się dusiłam i musiałam siedzieć na łózku bo o leżeniu nie było mowy
dostałam antybiotyk - jakiś niezbyt mocny , syropy itp
także zaraz spróbuje zasnąc.
Miłego dnia

biedna szybkiego powrotu do zdrowia



cdn...

[moni_ka.g]

Napisane przez misiulka06

Cześć Dziewczyny, własnie wróciłam z zakupów w pepco kupiłam 2 pojemniki na ubranka Michałka. przy okazji wstąpiłam do E.Leclerca i zobaczyłam 5kg proszku Lovela za 29.99 czy sądzicie, że to dobra cena?

1,8 kg loveli kosztuje ok 22zł w rossmannie, w leclercu chyba podobnie, więc jak widziałaś 5 kg za taką cenę to rewelacja.

[Sorceresss]

Napisane przez ObserwujeCie

Zresztą i tak już ze mnie polewał, bo zanim przyszedł już miałam do google na telefonie wpisane " jak interpretować zapis ktg" i tyle co on mi powiedział, to sama wiedziałam

A mówili Ci po co masz jutro z torbą przyjść, w sensie, przecież nawet jak są skurcze a ich nie czujesz, to nie urodzisz nieświadomie ? Więc ?

Ja przed pierwszym KTG już miałam obcykane co tam się pokazuje i jak szedł wydruk z maszyny to sobie interpretowałam

Torbę mam brać przez to cholerne AFI. Tydzień temu wyliczyli mi 8, mój gin w poniedziałek powiedział, że jest na pewno mniej (oszacował na 5-6 tyle, że przepływy i z maluchem jest OK). A, że ja tych wód mam mało już ponad miesiąc...
W szpitalu pani doktor powiedziała, że będzie coraz mniej wód i trzeba to obserwować (bo nie ma z czego już ubywać) - dlatego jutro badanie co i jak i decyzja. I myślę sobie czemu mnie dzisiaj nieprzepadała? Wrrrr... przecież się uszykowałam tam i ówdzie na ew. badanie sesesese

OC, Ty masz z IKEI ten biało- niebieski ręczniczek z kapturkiem??? Jaki jest? A po praniu?