Kopniaki czuje już każda z nas, niedługo rodzić przyjdzie czas. Mamy V-VI 2013 cz.11

[Ashyshqa]

Napisane przez angie83

Ja w 32 tc mam tez łożysko II stopnia, gin powiedział, że jak najbardziej odpowiada wiekowi ciąży. A to znalazłam w necie i przytaczam wypowiedź:
"... II stopień jest charakterystyczny dla trzeciego trymestru ciąży i nie jest to absolutnie żadna nieprawidłowość!! Niektórzy mają II już od 25 tygodnia i też wszystko jest ok.
Na samym początku łożysko ma stopień 0, od połowy ciąży powinno mieć już I, trzeci trymestr II i potem okolice terminu III - no ale to wszystko też na pewno zależy od konkretnego lekarza i jego 'skali ocen'. Niektórzy uznają, że jest jeszcze stopień IV"

To ja zaczęłam łożyskowy temat ale to dlatego, że mam jakąś paranoję, że coś się z nim stanie. Ciągle dookoła mnie krążą historie, że a to się odkleiło, a to za szyko zestarzało i działa na psychikę. Ale kochane nic się nie martwcie, jakby coś było nie tak, to by nam lekarze to mówili.

Napisane przez maarchewka

jest chyba też opcja żeby kupic jako gosc bez rejestracji.. ale ja nigdy nie próbowałam.. Te rzeczy z koszyka musisz kupić.. tylko jak sie wylogujesz i zmienisz na jako gość czy tam niezarejestrowany to pewnie sie skasują więc warto gdzieś linki do notatnika przekleic i pewnie jeszcze raz w każdy wejść..

Ja sporo rzeczy kupowałam swego czasu bez rejestracji więc da się. Ale jak się rejestrowałam to od razu była ta informacja o wpłacie 1zł za rejestracje, które potem jest zwracane na konto i też info o tym, że powiadomią mnie, kiedy konto będzie aktywne. Nie wiem co WhatIthink może teraz zrobić, może najlepiej zadzwonić na infolinię?

[Aaś]

Napisane przez sharpnowaja

cloche za glukozę, KTG zazdroszczę ja jeszcze nie miałam ani razu
i szykuj dla mnie kawkę

ktg to tylko odsłuch serducha. nic poza tym jak masz taki odsłuch na każdej wizycie to nic cię nie mija
ja mam 2 razy dziennie po 20 min i 2 razy dziennie krótki odsłuch i za każdym razem jest to pogoń za jedną albo za drugą gwiazdą...

była u mnie dziewczyna z którą leżałam przed mariolką. urodziła w środę w 35tyg. mała ważyła 135og ale dostała 9 pkt i wszystko poza tym ok szczęśliwi są z mężem jak nie wiem co
badają teraz łożysko żeby sprawdzić dlaczego tak kiepsko rosła.

oraz w końcu się doczekałam

https://play.google.com/store/apps/d...enBsZm9ydW0iXQ..

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

ktg to tylko odsłuch serducha. nic poza tym jak masz taki odsłuch na każdej wizycie to nic cię nie mija
ja mam 2 razy dziennie po 20 min i 2 razy dziennie krótki odsłuch i za każdym razem jest to pogoń za jedną albo za drugą gwiazdą...

była u mnie dziewczyna z którą leżałam przed mariolką. urodziła w środę w 35tyg. mała ważyła 135og ale dostała 9 pkt i wszystko poza tym ok szczęśliwi są z mężem jak nie wiem co
badają teraz łożysko żeby sprawdzić dlaczego tak kiepsko rosła.

oraz w końcu się doczekałam

https://play.google.com/store/apps/d...enBsZm9ydW0iXQ..

kurcze 35 tc a taka kruszynka, ale najważniejsze ze wszystko ok

[anoxee]

Napisane przez pawie_oczko

za synka

Napisane przez ada32

chłopczyk

Napisane przez Aaś

tak to już pewne.

a ja leżę na patologii więc tu i tak są inni lekarze i pielęgniarki niż na porodówce.

i taki mam jakiś zły dzień. już mam dość takich samych tekstów.
że będzie dobrze, muszę wytrzymać, jeszcze trochę, czy coś ci przywieźć, czy czegoś nie potrzeba...matko. jak niepełnosprawna się czuję i mam tego dość...

miałam badanie przed chwilą. bez zmian. jeszcze 4 tyg muszę minimum wyleżeć. dziś dopiero 29 tydzień skończony...

Przytulam mocno!

Napisane przez lonely_lady

Dziewczyny ta promocja proszku lovela jest w internet marche? Bo niedaleko dentysty jest ten sklep wiec może przy okazji zaraz podjedziemy

Klawiatura swype? Uwielbiam takie kwiatki z proszkiem licealistów.

Napisane przez Aaś

jeszcze nie. ma nowe gazetki. świat seriali i coś tam z historiami....

ale to badanie troche mi humor poprawiło. była dr, 2 pielegniarki i chyba z 5 studentów. i dr im pokazywała ten mój pęcherz. ale tak zabawnie że zaczęłam się śmiać i cała się trząść tekst dnia:
-i tu mamy pessar, szyjkę i pęcherz przezroczysty. wszyscy widzą?
-(pielęgniarka) jeszcze ja! jeszcze ja! poczekajcie!
jak osioł ze shreka no i zaczęłam się śmiać

Napisane przez pawie_oczko

Sharp - za kolejny , 34 t

Tutaj link do leżaczko-bujaczka, dostaliśmy od rodziny
http://4.bp.blogspot.com/_VwziLSTh_M...long-swing.jpg

Ale świetny.

Napisane przez Aaś

ona właśnie taka jest! mała, krępa blondyneczka z kręconymi włosami
zawsze mi poprawia humor jak jest na dyżurze i jak wchodzi to mówi: dzień dobry drogie mamusie

Przypomniała mi się ta mała z Allo Allo.

Napisane przez gosiulka22

No długo już jest taka sytuacja. Mąż tam już pracue 2 lata. Po ślubie jesteśmy pół roku i w zasadzie od ślubu to mąż nie miał tam pracy a potem nie było pogody żeby pracował więc na razie od ślubu drugi raz wyjechał. Ale wiem że teraz jak już przyjdzie wiosna to go cały czas nie bedzie w domu. Zwykle przyjeżdzą raz na 4-5 tygodni i zostaje na tydzień...
Na razie nie mogę wyjechać do męża bo do czerwca mam studia więc musze je skończyć. A potem jak malutka będzie to z takim małym dzieciem się nie wyprowadzę ewentualnie mogłabym czasem tam jeździć przykładowo na miesiąc czy 2 tyg
Najgorsze jest to że jak będę rodziła raczej męża nie będzie w domu chyba że akurat się złoży że przyjedzie na wolne. A tak to umówilismy się że przyjedzie jak już mała będzie na świecie
Wiem kiepsko to wygląda

Sąsiadki mąż przez całą ciążę pracował w Holandii, zjeżdżał raz na 2 m-ce. Wrócił na stałe, jak mała miała kilka miesięcy i powolutku dawali sobie radę, bo z pracą było ciężko tutaj. Na pewno sobie poradzicie.

Napisane przez maarchewka

jest chyba też opcja żeby kupic jako gosc bez rejestracji.. ale ja nigdy nie próbowałam.. Te rzeczy z koszyka musisz kupić.. tylko jak sie wylogujesz i zmienisz na jako gość czy tam niezarejestrowany to pewnie sie skasują więc warto gdzieś linki do notatnika przekleic i pewnie jeszcze raz w każdy wejść..

Jak się ponownie zaloguje, to rzeczy nadal będą w koszyku.

Dzień dobry!

[whatIthink]

dzięki, ja bym też chciała wiedzieć, czy skoro kliknęłam kup teraz (jeden produkt) przypadkowo i 2-3 razy próbowałam zapłacić za rzeczy z koszyka (20 sztuk) przy nieaktywnym koncie, to któraś z tych transakcji jest tak naprawdę ważna?
inaczej mówiąc, czy będę musiała zapłacić za swoją nieuwagę np. 2 razy za te same rzeczy czy za to kup teraz?
czy te transakcje są ważne skoro nic nie mam zaznaczone na moje konto?
oj, nie lubię takich sytuacji...

[gosiulka22]

Napisane przez xal

Jak tak piszecie o tych związkach na odległość to ostatnio mąż powiedział ile zarabia kolega co odszedł z jego firmy i pojechał do irlandii. Nie powiem, bardzo kusząca propozycja, ale dla mnie "w razie w". Mąż jest, że tak to ujmę specjalistą z dużym doświadczeniem, tylko mało firm w polsce zajmuje się tą branżą, ale puki co firma jest i płaci. Zaczął coś o wyjeździe to go uświadomiłam, że nie po to wychodziłam za mąż i planujemy rodzinę żeby żyć osobno. Stwierdził, że może na rok, na co ja, że pewnie wynajęcie mieszkania kawalerki a 2 pokoje to niewielka różnica, więc jak tak zdecyduje to jedziemy razem i koniec kropka.
Temat jakoś ucichł, chyba miał taki jednodniowy dołek jak mu rata kredytu z konta zeszła
A rozwodu rodziców pawie oczko współczuję.

no włąśnie to jeste tak jak mówisz pieniądze nie są małe i dlatego praca za granicą kusi ale wiadomo nie kasa najwazniejsza

Napisane przez cloche

heloł... przeżyłam glukozę, teraz piję bezkofeinowe latte macchiato i raczę się niesłodką bułką - z szynką i pierdółkami wyobraźcie sobie, że to nie była jakaś tam rozpuszczona na szybko glukoza, tylko soczek wiśniowy i nawet smaczny, nic a nic nie mulił...
no i jak tak czekałam na pomiary, to mnie babki położyły pod KTG (czy jak to się nazywa) i słuchałam serducha młodzieńca, było słychać też kopniaki... fajnie no i zaraz się zmywam do pracy...

wow zazdroszczę u nas gluzkoza ma smak wody z kg cukru

Napisane przez Ashyshqa

Gosiula cała moja wypowiedź się skasowała

Pisałam, że my własnie przeprowadzkę z małym dzieckiem planujemy. Sofia będzie miała ok 2 m-ce. TŻ jedzie wcześniej przygotować dla nas miejsce, a my przyjedziemy na gotowe Firma kurierska zabierze rzeczy, a ja będę miała przy sobie tylko podstawowe rzeczy na podróż + wózek. 2h lotu i jesteśmy w domu Wydaje mi się to jak najbardziej do rozegrania. Dużo łatwiejsze niż jeżdzenie co miesiąc z małym dzieckiem. No i rodzina będzie razem. To dla mnie argument nie do zbicia. Ale tu już każdy musi określić co jest najważniejsze.

Jak długo chcielibyście ciągnąć to jego wygnanie i widzenie się raz na miesiąc? Zwłaszcza z dzieckiem, gdzie każdy dzień ma znaczenie, maleństwo szybciutko się rozwija, a Tata tego nie może widzieć...

A co robi Twój TŻ? Może mógłby znaleźć pracę całoroczną, gdzie sezon nie ma aż takiego znaczenia. Albo przynajmniej w martwym okresie mieć jakąś inną robotę. Jak by miał Was przy sobie to byłoby mu dużo łatwiej, miałby tez więcej motywacji.

Mój Tż pracuje zwyczajnie na budowie, mieszka w mieszkaniu z innymi kolegami jest ich tam 6 i raczej nie ma miejsca na mnie i dziecko
Musiałby tam cos wynająć dla nas wszystkich i dopiero wtedy przeprowadzka tylko na razie o tym nie myślelismy więc odrazu po porodzie to nie wchodzi w grę
Może jakoś damy radę tak na odległość, powiem szczerze że u nas w górach to jest w miarę "normalna" sytuacja. Mój tata jak byłam mała tez jeździł za granicę teraz też wraca do domu tylko na wekend i jestem do tego poniekad przyzwyczajona
Miejmy nadzieję że taka sytuacja długo nie potrwa. Góra rok, dwa lata tak ja mąż obiecuje
A jednak masz rację rodzice powinni byc przy dzieciach jak rosną

[angie83]

Napisane przez Aaś

ktg to tylko odsłuch serducha. nic poza tym jak masz taki odsłuch na każdej wizycie to nic cię nie mija
ja mam 2 razy dziennie po 20 min i 2 razy dziennie krótki odsłuch i za każdym razem jest to pogoń za jedną albo za drugą gwiazdą...
.

oraz w końcu się doczekałam

https://play.google.com/store/apps/d...enBsZm9ydW0iXQ..

Ja przy KTG miałam badane tylko skurcze, jak mi podłączyli drugi odsłuch pod serducho, to myślałam, że Bartula wyskoczy mi z brzucha. Więcej jego wiercenia było słychać, jak serduszka. Oj, nie polubił synuś tego ustrojstwa, uciekał jak mógł, aż mi się go szkoda robiło.

[humpback]

Napisane przez Aaś

była u mnie dziewczyna z którą leżałam przed mariolką. urodziła w środę w 35tyg. mała ważyła 135og ale dostała 9 pkt i wszystko poza tym ok szczęśliwi są z mężem jak nie wiem co
badają teraz łożysko żeby sprawdzić dlaczego tak kiepsko rosła.

ale maleństwo, dobrze że wszystko z nią OK

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

uffff

ale jakim pędzelkiem? ja chciałam kupić taki grzebyk do rzęs ale nigdzie nie ma;/ kiedyś miałam ale co się z tym stało to nie wiem

coś takieg kupiłam http://nokautimg3.pl/p-b4-4a-b44a66f...ny-okragly.jpg 6zł dałam

Napisane przez cloche

heloł... przeżyłam glukozę, teraz piję bezkofeinowe latte macchiato i raczę się niesłodką bułką - z szynką i pierdółkami wyobraźcie sobie, że to nie była jakaś tam rozpuszczona na szybko glukoza, tylko soczek wiśniowy i nawet smaczny, nic a nic nie mulił...
no i jak tak czekałam na pomiary, to mnie babki położyły pod KTG (czy jak to się nazywa) i słuchałam serducha młodzieńca, było słychać też kopniaki... fajnie no i zaraz się zmywam do pracy...

Napisane przez angie83

Bujak superowy. A ja kupiłam z fp 3w1 do 18 kg. Miejmy nadzieję, że się przyda. Dzisiaj przyszła mi zabawka na wózek - sprężyna żyrafka. Jestem bardzo kontenta Aaa i zamówiłam wczoraj bezdotykowy termometr beurera z grupona.

super ta zabawka


Aaś dobrze, że z Maleńką wszystko ok

[gosiulka22]

Napisane przez anoxee

Sąsiadki mąż przez całą ciążę pracował w Holandii, zjeżdżał raz na 2 m-ce. Wrócił na stałe, jak mała miała kilka miesięcy i powolutku dawali sobie radę, bo z pracą było ciężko tutaj. Na pewno sobie poradzicie.

Dokładnie z praca u nas kiepsko w naszej miejscowości w ogóle nie ma pracy dla męża ja też nie moge teraz szukać pracy tak że to jest jedno z najsensowaniejszych wyjść. A mój mąż też jest taki że woli wyjechać ale żeby nam niczego nie brakowało i żebysmy się nie martwili o pieniądze.
Może damy radę

[Magiusa]

Napisane przez niunka045

Cześć u nas wczoraj wizyta lekarz się zmartwił wynikami mam zrobić awidność IgG cytomegalii. Ogółem tłumaczył mi że to choroba której się w ciąży nie leczy i że jak mały rozwija się prawidłowo to będzie to tylko informacja dla pediatrów po urodzeniu Do tego mam zrobić USG tarczycy. Strasznie się zmartwiłam tą CMV. Lekarz caly czas mnie uspokajał ale jednak... Nastepną wizyte mam na 11.04 Jenny jakbyś mogła mi dopisać. Za tydzień 21 USG

Poza tym mam wysokie ciśnienie które mam mierzyć 2 razy dziennie

Wiesz wydaje mi się, ze faktycznie możesz być spokojna. Samo CMV jest chyba dla dziecka groźne w I trymestrze, a później to już tylko faktycznie by poinformować pediatrę.
Za tarczycę trzymam

Metro uważam, że dobrze zrobiłaś, że poszłaś do lekarze. Z tego co pisałaś to ból był faktycznie bardzo poważny, a tylko byś się sama zamartwiała i zastanawiała co się właściwie dzieje.

Widziałam, że piszecie o hennie na brwi....jak Wy sobie z nią radzicie? Ja się boję, że bym wszędzie wokół brwi ponakładała i później bym nie zmyła

[Aaś]

Napisane przez angie83

Ja przy KTG miałam badane tylko skurcze, jak mi podłączyli drugi odsłuch pod serducho, to myślałam, że Bartula wyskoczy mi z brzucha. Więcej jego wiercenia było słychać, jak serduszka. Oj, nie polubił synuś tego ustrojstwa, uciekał jak mógł, aż mi się go szkoda robiło.

u mnie Ala lubi a Majce zawsze włącza się mistrz kierownicy ucieka
a no własnie bo są 2 ktg - jedne do tętna a drugie do skurczy jak podłączają dwie peloty.

aaaa miesiąc temu rodził się tutaj chłopczyk 430g
już go wyprowadzili na 1200g ale jeszcze poleży tutaj dłuuugo.

[angie83]

wiecie co? ale dzisiaj w nocy miałam schizę. przebudziłam się na siku i czuje, ze łydki mam wilgotne, od razu myśl - wody mi odeszły!!!, ale zaraz się obmacałam w newralgicznych miejscach i sucho. okazało się, ze po prostu spociłam się pod kołdrą, ale głupota co ? panika była jednak spora.

[XxXJuSstiii]

Mam wiadomość od Diabli

Proszę przekazać koleżankom na forum, żeby zakupiły nakładki jednorazowe na sedes Ratują życie jak chce się w spokoju bez trzęsących nóg zrobić kupkę. Poza tym sporo bab naprawdę krwawi i można spotkać brudną deskę. Mnie to przeraża i nakładki ratują bo ciągle mam wizje jakichś szpitalnych bakterii
Leżymy na pewno do poniedziałku, szyjka nadal podrażniona, więc obserwują. Wczoraj zostałam bez stanika do oddałam do prania... i pojawiła się siara! Położna mówiła, że ciasny stanik trochę zmniejsza wycieki, hehe. Aaa i pytałam o maliny i wiesiołka. Mówiła, że można ale nie ma dowodów działania. Ona poleca od połowy ciąży okłady z herbaty - podobno krocze robi się bardziej pulchne i można uniknąć nacięcia. Pozdrawiamy!


ja już zapas nakładek mam, to była pierwsza rzecz o jakiej pomyślałam w związku z wyprawką do szpitala

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez Magiusa

Widziałam, że piszecie o hennie na brwi....jak Wy sobie z nią radzicie? Ja się boję, że bym wszędzie wokół brwi ponakładała i później bym nie zmyła

Baaabo przecież masz pędzelek i nakładasz na włoski a jak wyjedziesz to od razu patyczek higieniczny i zmywasz nie ma się czego obawiać

Napisane przez Aaś

aaaa miesiąc temu rodził się tutaj chłopczyk 430g
już go wyprowadzili na 1200g ale jeszcze poleży tutaj dłuuugo.

ojej ale cudownie, że żyje

[maarchewka]

Napisane przez whatIthink

dzięki, ja bym też chciała wiedzieć, czy skoro kliknęłam kup teraz (jeden produkt) przypadkowo i 2-3 razy próbowałam zapłacić za rzeczy z koszyka (20 sztuk) przy nieaktywnym koncie, to któraś z tych transakcji jest tak naprawdę ważna?
inaczej mówiąc, czy będę musiała zapłacić za swoją nieuwagę np. 2 razy za te same rzeczy czy za to kup teraz?
czy te transakcje są ważne skoro nic nie mam zaznaczone na moje konto?
oj, nie lubię takich sytuacji...

tzn zeby kupić musz kliknąc w kup teraz, a potem jeszcze pokazuje się w nowej stronie taka tabelka i trzeba kliknać dalej.. Prawdopodobnie wzięłaś wtedy cofnij i nie kupiłas..
Jak wchodzić w moje konto, w kupione to masz to co kliknęłaś kup teraz?
Bo jak nie to raczej nie musisz płacić.. chociaż nie wiem czy to się może nie pokazywać jak np,. konto jest jeszcze niezarejestrowane??
Możesz też wejść dokładnie w tą aukcje w której kliknęłaś kup teraz i zobaczyć czy jesteś pośród osób które kupiły.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Mam wiadomość od Diabli

Proszę przekazać koleżankom na forum, żeby zakupiły nakładki jednorazowe na sedes Ratują życie jak chce się w spokoju bez trzęsących nóg zrobić kupkę. Poza tym sporo bab naprawdę krwawi i można spotkać brudną deskę. Mnie to przeraża i nakładki ratują bo ciągle mam wizje jakichś szpitalnych bakterii
Leżymy na pewno do poniedziałku, szyjka nadal podrażniona, więc obserwują. Wczoraj zostałam bez stanika do oddałam do prania... i pojawiła się siara! Położna mówiła, że ciasny stanik trochę zmniejsza wycieki, hehe. Aaa i pytałam o maliny i wiesiołka. Mówiła, że można ale nie ma dowodów działania. Ona poleca od połowy ciąży okłady z herbaty - podobno krocze robi się bardziej pulchne i można uniknąć nacięcia. Pozdrawiamy!


ja już zapas nakładek mam, to była pierwsza rzecz o jakiej pomyślałam w związku z wyprawką do szpitala

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Baaabo przecież masz pędzelek i nakładasz na włoski a jak wyjedziesz to od razu patyczek higieniczny i zmywasz nie ma się czego obawiać

ojej ale cudownie, że żyje

a ja sie zastanawiałam po co to kupowac?? już wiem

[Tity]

Napisane przez ada32

zjadłam już od wstania z łózka 2 jogurty z wiśniami.2 parówki na gorąco z plastrami żóltego sera i 3 kromki chlebka..2 drożdzówki...banana..śliw ki 3 sztuki (takie duże z lidla) gruszkę..pomarańcze..pare orzeszków w czekoladzie..podjadam małemu biszkopty ..i ciągle chce mi się jesc!!Ja już sama nie wiem ..co to za obsesja?!

To się nazywa łakomstwo ciążowe Też cierpię i jeszcze przeczytałam co zjadłaś i mi ślina leci....

Napisane przez ankaaa206

przedstawiam Wam owoc moich robótek ręcznych - kot paskuda, tak go z tz nazwaliśmy

Świetny kotek

Napisane przez pawie_oczko

Dziewczyny latam od rana podjarana bo dziś kończymy 33 a jutro zaczynamy 34 tc w dodatku dziś wizyta na 16:00 z USG III trym. już nie mogę doczekać się kiedy zobaczę maleństwo, ile waży itp.

Proszę o kciukersy a i ja trzymam je za wizytujące dzisiaj!
Lecę wcinać mój szpinak z makaronem a później zbierać się.

Napisane przez axella

pościel prosto z paczki,ogólnie jest soczyście zieloniusia.

kocyk z misiem i czapa w której się zakochałam

tak myślę czy jak teraz popiorę wszystko to się nie zdąży "pobrudzić" do porodu i czy mleczko do prania działa zamiennie z proszkiem czy jako dodatek?

Mam taką samą pościel Zadowolona z niej jestem, mam ją już ponad 2 lata i nic się nie spiera i nie mechaci. Czapeczkę też chciałam kupić z misiem, ale już nie było i kupiłam w paski podobną

Napisane przez angie83

Zaczęliśmy 32 tydzień!!! Mały waży już 2150, szyjka delikatna, ale zamknięta, fenoterol do 37 tc+isoptin i magnez i duuużo odpoczynku, czyli szlaban na praktycznie wszystko.

Napisane przez anoxee

Ja tylko na szybko wpadam przekazać, że nasza kinder niespodzianka pozostała SYNEM !

GRATULACJE

Napisane przez Ashyshqa

Anoxe dla synka, że wreszcie postanowił się ujawnić! Teraz już nic Cię nie powstrzyma przed zakupami no i czekamy na filcowe cuda

Justi, dzięki za wieści o Diabli. Najważniejsze, że nie ma ryzyka wcześniejszego porodu.


My właśnie wróciliśmy z wizyty Nic już nie widziałam na tym ekranie, Sofcia taka duża Przez chwilę mogłam buźkę podziwiać z pełnymi policzkami po mamusi Wierciła się strasznie, brzuch mi cały czas falował
Córeczka nasza waży 1900g i jest dokładnie w środeczku normy więc super Lekarz powiedział, że wyglądan na to, że tak mniej więcej 3300-3400 będzie ważyć przy porodzie. Ale to wiadomo, takie szacunki. Łożysko I stopnia (musze sprawdzić co to znaczy), przepływy przez pępowinę ok, więc wszystko wygląda dobrze
Teraz tylko czekać aż ją zobaczymy na żywo!

Napisane przez Aaś

ktg to tylko odsłuch serducha. nic poza tym jak masz taki odsłuch na każdej wizycie to nic cię nie mija
ja mam 2 razy dziennie po 20 min i 2 razy dziennie krótki odsłuch i za każdym razem jest to pogoń za jedną albo za drugą gwiazdą...

była u mnie dziewczyna z którą leżałam przed mariolką. urodziła w środę w 35tyg. mała ważyła 135og ale dostała 9 pkt i wszystko poza tym ok szczęśliwi są z mężem jak nie wiem co
badają teraz łożysko żeby sprawdzić dlaczego tak kiepsko rosła.

Wow, no to malutko ważyła dziewczynka.

A ja witam w południe w cappucino w ręku. Mąż mi właśnie zrobił. Wrócił z pracy bo zasypuje nas totalnie. Nianię jeszcze dał radę przywieźć, ale odwieźć będzie musiał ktoś kto ma napęd na 4 koła...
Śnieg był do połowy drzwi rano Jutro już ma być słonecznie.
A ja pisałam chyba, że mnie boli brzuch w jednym miejscu jakby mi ktoś przyłożył, dzisiaj przeszło, patrzę a tam chyba rozstępy. Nie jakieś bordowe, bardziej wygląda to jakbym się podrapała paznokciami, no ale są...mam nadzieję, że gorzej nie będzie...
Poza tym małe mi się wwierca w "wyjście" oszaleć można. Chyba muszę intensywniej nad tym imieniem myśleć, bo wyjdzie zaraz i dalej będzie bezimienny...
A no i dzisiaj też zaczynam 32 tydzień.

[XxXJuSstiii]

Przyszły moje chusty

[xal]

Napisane przez whatIthink

nie kapuję tego allegro...

A przyszło ci potwierdzenie kupna na maila?
Zobacz na aukcji w tych co kupili czy nie ma twojego nika, tzn pierwszej i ostatniej litery.
Zawsze mozesz napisac do sprzedawcy zapytanie czy kupilas czy nie, bo on ma to na pewno obeznane i widzi co i jak.

Napisane przez XxXJuSstiii

ja już zapas nakładek mam, to była pierwsza rzecz o jakiej pomyślałam w związku z wyprawką do szpitala

Jakoś o tym nie pomyślałam, pora dopisać do zakupów.

[anoxee]

Napisane przez gosiulka22

Dokładnie z praca u nas kiepsko w naszej miejscowości w ogóle nie ma pracy dla męża ja też nie moge teraz szukać pracy tak że to jest jedno z najsensowaniejszych wyjść. A mój mąż też jest taki że woli wyjechać ale żeby nam niczego nie brakowało i żebysmy się nie martwili o pieniądze.
Może damy radę

NA PEWNO!!!

Napisane przez Aaś

aaaa miesiąc temu rodził się tutaj chłopczyk 430g
już go wyprowadzili na 1200g ale jeszcze poleży tutaj dłuuugo.

Jaaaaki maluszek! Jakie szczęście, że go uratowali...

Kolejna marcówka rodzi... I to w tp.

[angie83]

a propos nakładek na deskę, ja zawsze urywam papier i rozkładam na desce

[MoTyleKsw]

Napisane przez Aaś

ktg to tylko odsłuch serducha. nic poza tym jak masz taki odsłuch na każdej wizycie to nic cię nie mija
ja mam 2 razy dziennie po 20 min i 2 razy dziennie krótki odsłuch i za każdym razem jest to pogoń za jedną albo za drugą gwiazdą...

była u mnie dziewczyna z którą leżałam przed mariolką. urodziła w środę w 35tyg. mała ważyła 135og ale dostała 9 pkt i wszystko poza tym ok szczęśliwi są z mężem jak nie wiem co
badają teraz łożysko żeby sprawdzić dlaczego tak kiepsko rosła.

oraz w końcu się doczekałam

https://play.google.com/store/apps/d...enBsZm9ydW0iXQ..

Napisane przez XxXJuSstiii

Przyszły moje chusty

O mamooo to tyle ile Matylda w 29 tc.
Dobrze, że wszystko z Nimi w porządku

Napisane przez XxXJuSstiii

Mam wiadomość od Diabli

Proszę przekazać koleżankom na forum, żeby zakupiły nakładki jednorazowe na sedes Ratują życie jak chce się w spokoju bez trzęsących nóg zrobić kupkę. Poza tym sporo bab naprawdę krwawi i można spotkać brudną deskę. Mnie to przeraża i nakładki ratują bo ciągle mam wizje jakichś szpitalnych bakterii
Leżymy na pewno do poniedziałku, szyjka nadal podrażniona, więc obserwują. Wczoraj zostałam bez stanika do oddałam do prania... i pojawiła się siara! Położna mówiła, że ciasny stanik trochę zmniejsza wycieki, hehe. Aaa i pytałam o maliny i wiesiołka. Mówiła, że można ale nie ma dowodów działania. Ona poleca od połowy ciąży okłady z herbaty - podobno krocze robi się bardziej pulchne i można uniknąć nacięcia. Pozdrawiamy!


ja już zapas nakładek mam, to była pierwsza rzecz o jakiej pomyślałam w związku z wyprawką do szpitala

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Baaabo przecież masz pędzelek i nakładasz na włoski a jak wyjedziesz to od razu patyczek higieniczny i zmywasz nie ma się czego obawiać

ojej ale cudownie, że żyje

Oooo trza zakupić :


Jak będziesz miała czas wstaw foto chust

[Aaś]

u mnie w szpitalu sa nakładki w kazdej łazience
i podpaski te poporodowe o dziwo też na sali mamy

[anoxee]

Napisane przez Tity

GRATULACJE

Napisane przez XxXJuSstiii

Przyszły moje chusty

Nie zapytałaś pana o której mam się go spodziewać u mnie? Bo też muszę iść.

za wizytę.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez angie83

a propos nakładek na deskę, ja zawsze urywam papier i rozkładam na desce

Me 2

[Elusiek]

Napisane przez anoxee

Ja tylko na szybko wpadam przekazać, że nasza kinder niespodzianka pozostała SYNEM !

Synków coraz więcej gratulacje

[humpback]

Napisane przez Aaś

aaaa miesiąc temu rodził się tutaj chłopczyk 430g
już go wyprowadzili na 1200g ale jeszcze poleży tutaj dłuuugo.

jejku jaka kruszynka

Napisane przez XxXJuSstiii

Mam wiadomość od Diabli

Proszę przekazać koleżankom na forum, żeby zakupiły nakładki jednorazowe na sedes Ratują życie jak chce się w spokoju bez trzęsących nóg zrobić kupkę. Poza tym sporo bab naprawdę krwawi i można spotkać brudną deskę. Mnie to przeraża i nakładki ratują bo ciągle mam wizje jakichś szpitalnych bakterii
Leżymy na pewno do poniedziałku, szyjka nadal podrażniona, więc obserwują. Wczoraj zostałam bez stanika do oddałam do prania... i pojawiła się siara! Położna mówiła, że ciasny stanik trochę zmniejsza wycieki, hehe. Aaa i pytałam o maliny i wiesiołka. Mówiła, że można ale nie ma dowodów działania. Ona poleca od połowy ciąży okłady z herbaty - podobno krocze robi się bardziej pulchne i można uniknąć nacięcia. Pozdrawiamy!

dobrze wiedzieć, nie pomyślałabym o tym zakupie

Napisane przez Tity

A no i dzisiaj też zaczynam 32 tydzień.

Napisane przez XxXJuSstiii

Przyszły moje chusty

[anoxee]

Która kupiła termometr na grouponie? Bo przeczytałam, ale mi umknęło.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez Elusiek

Synków coraz więcej gratulacje

Dziękuję!

[anoxee]

O proszę, taka ze mnie matka, że przegapiłam studniówkę. Także żeby było co świętować, to od dzisiaj pozostała nam dwucyfrowa liczba do tp!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

Jak będziesz miała czas wstaw foto chust

ok!

Napisane przez Aaś

u mnie w szpitalu sa nakładki w kazdej łazience
i podpaski te poporodowe o dziwo też na sali mamy

super

Napisane przez anoxee

Nie zapytałaś pana o której mam się go spodziewać u mnie? Bo też muszę iść.

widzisz mogłaś wołać

[Aaś]

tutaj dużo takich maluszków sie rodzi. jak ta koleżanka z sali bała się że 1300g to mało to ją pocieszali że tutaj to będzie i tak dużo bo ich nie dziwią dzieci 500-600g. Z takimi sobie radzą to i z 1300g tym bardziej i np porody w 27-29 tygodniu....

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Mam wiadomość od Diabli

Proszę przekazać koleżankom na forum, żeby zakupiły nakładki jednorazowe na sedes Ratują życie jak chce się w spokoju bez trzęsących nóg zrobić kupkę. Poza tym sporo bab naprawdę krwawi i można spotkać brudną deskę. Mnie to przeraża i nakładki ratują bo ciągle mam wizje jakichś szpitalnych bakterii
Leżymy na pewno do poniedziałku, szyjka nadal podrażniona, więc obserwują. Wczoraj zostałam bez stanika do oddałam do prania... i pojawiła się siara! Położna mówiła, że ciasny stanik trochę zmniejsza wycieki, hehe. Aaa i pytałam o maliny i wiesiołka. Mówiła, że można ale nie ma dowodów działania. Ona poleca od połowy ciąży okłady z herbaty - podobno krocze robi się bardziej pulchne i można uniknąć nacięcia. Pozdrawiamy!


---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Baaabo przecież masz pędzelek i nakładasz na włoski a jak wyjedziesz to od razu patyczek higieniczny i zmywasz nie ma się czego obawiać

Jak znam siebie to będę od razu 5 tych patyczków higienicznych musiała użyć

A mnie interesują te okłady z herbaty, może uda się gdzieś na netcie znaleść info.