MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[Mokka_83]

Napisane przez moni_ka.g

wpadam w panikę na samo stwierdzenie wywoływanie porodu.. najgorzej jak wywołują i wywołują przez ileś dni a na koniec takiej męczarni cesarka też nie chcę cc, ale gdybym się miała ileś męczyć i wraz tak skończyć to wolałabym żeby od razu pocięli.

w sumie to juz sama nie wiem... Może ta niechęć do CC wynika z tego, że po prostu przez tyle miesiecy się nastawiałam, że będzie SN... I teraz nagle tak się przestawić ciężko.
A prawda jest taka, że jęczałam caly czas żeby Mały wytrzymał do 21szego, bo chcę mieć baranka a nie rybki... A jak on grzecznie doczekał to ja zaczynam teraz schizować, że mu się nie spieszy

Napisane przez trolla2405

pytania kiedy rodzę nabrały na intensywności

a u mnie własnie na odwrót... wiadomo - mama czy siostra dzwonią i pytaja... ale Ci upierdliwi znajomi co z miesiąc temu dzwonili codziennie i pytali - od dwóch tyg chyba sie nie odezwali Niektórzy ludzie są dziwni. Chociaż... tak po namyśle stwierdzam, że nawet mama i siostra ze 2 tyg temu to dzwoniły codziennie. A teraz to co 2-3 dzień Chyba ludzie juz zaczęli wątpić w to, że kiedyś urodzę A przeciez dopiero jutro termin

Napisane przez eluśka87

Mokka kciuki za jutrzejsza wizyte

I dla reszty brzuszkow rowniez kciukasy aby przyszedl sam porod, bez komplikacji

Dziewczyny na ile przed porodem szykowalyscie lozeczko dla malucha??? I mam pytanie czy do lozeczka wystarcza na poczatek 2 przescieradelka i materacyki pod nie?? posciel pewnie zaczne uzywac pozniej, na poczatek spiworek, kocyki. Pod główkę podusi tej z lozeczka tez kladla nie bede na poczatku...

nie dziękuję - żeby nie zapeszyć Choć w sumie to sama nie wiem co bym na tej wizycie chciala usłyszeć. Mimo wszystko jakoś nie mam odwagi powiedziec, że chciałabym usłyszec że sa piękne skurcze i zaraz bedziemy rodzic
A łóżeczka chyba nie ubieram teraz. Jest złozone, materacyk wyjety z folii, śpiworek wyprany i tyle. Prześcieradełko ubierzemy jak wrócimy ze szpitala

Napisane przez kasia86bgo

Wiecie odnosnie jeszcze mojego porodu
Lajtowo bylo wlasnie tak do ok 1-30 pozniej nie chcialo mi isc rozwarcie i dali ta oxy eh no ale Dalam Rade i to sie Liczy

Ja tam wam przecie mowilam ze Mlody nie bedzie duzy - po mamusi.
Ale juz zauwazylam ze Uszy ma po Ojcu haha.

Ogolnie jestem zmeczona ... A mlody ma lekka goraczke - dzis znadl tylko z rana cyca calego a pozniej - ok 15-3o malusio z drugiego
No ale powiedzieli ze normlane

Lece do pozniej

Kasiu, super że poród w miare dobrze wspominasz. A takiej formy tuz po - to tylko Ci pozazdrościc

Napisane przez maria28

A wiecie? Jakby atrakcji było mało , to przeżyłam też dziś mały pożar na oddziale. Kazali się szybko ubrać, ciepło, wziąć z pokoju najpotrzebniejsze rzeczy i zejść na dół, do holu. Przyjechała straż i w jakieś 20 min ugasili. Więc na szczescie nie było to nic poważne

i kurcze, to niezłe atrakcje Wam fundują

[maria28]

Dobrej nocy! Jutro mam pobudkę o 6.00. Trzymać kciuki, żeby dziecię grzecznie siedziało w brzuszku,najlepiej do niedzieli.

[strippi]

Napisane przez Mokka_83

strippi, no to super że chrzciny juz organizujecie Będzie z glowy

u nas najbliższej rodziny 10 os, więc w miarę (choć nie liczę dziadków, bo zakładam że nie dadza rady dojechać 300km ) Ale mamy jeszcze takich znajomych/przyjaciół i kurcze wiem, że oni sie spodziewją że ich zaprosimy... A ich razem z dużymi dziecmi 6osób... więc mi się nei bardzo usmiecha ich zapraszac, bo 10 a 16 osób to spora róznica W 10 osób spokojnie zmiescimy się w domu... a w 16 to już by trzeba o jakimś lokalu myśleć No nie wiem... zobaczymy, jakos się może wykręcimy z ich zapraszania. W końcu to chrzciny a nie roczek... A oni jacys szczególnie wierzący nie są

u nas 18 bez dziadków, tylko jedna moja babcia będzie
no ja na chrzciny nie prosilam bliskich znajjomych, ale raczej nie myśleli że będą. Tylko moja przyjaciółka ze swoim tż będzie, ale ona zostanie mamą chrzestną Michasia

Napisane przez nestelle

za organizację i za plany !!!!
no i tyyyyyle słodkości .....

Dziewczyny ... z racji tego ,że rózne opinie krążą o karmieniu wklejam mądra stronkę ......
kamię już 3 brzdąca , kubę rok karmiłam a ninkę 2 lata - i nigdy kłopotu z tym nie miałam ... bez kapturków,laktatorów , i specjałów na laktację typu "piwko " bo to tylko mit !!!
pomijam mamy pracujące gdzie wiadomo trzeba odciągać jak chce się karmić , albo jakieś tam wyjscia no i dzieci - choróbki gdzie trzeba .....
ale reszta mamuś nie musi . np ,pokarm "nocny" zawiera więcej tłuszczów i dzięki temu jest bardziej sycący i dzieci śpią lepiej , jak odciągamy to wszystko się miesza . Poza tym dziecko daje sygnał ile potrzebuje - i dzięki temu wszystko się reguluje a jak odciągamy to produkcja sie zwiększa bo organizm myśli ,że dziecko potrzebuje więcej . Do tego pijąc krótko dziecko dostaje jakby "napój " a pijać długo pokarm staje się treściwszy i jest jakby "jedzeniem" .....

http://dzidziusiowo.pl/mamy-dziecko/...dc-laktacyjnym

dzięki poczytam sobie

Napisane przez eluśka87

Fajnie, że już wszystko załatwione.. tunika/sukienka fajnowa. Spacerki są fajne, ja jutro idę zeby sie rozchodzic troche..

w 37 tyg uszykowałam łóżeczko

u mnie wczoraj nie był spacer, a bieg hehe dziś mam zakwasy

Napisane przez Nyaa

Jak ten czas szybko leci. Wydaje się, jakbyś rodziła kilka dni temu, a tu już chrzciny Fajnie, że możesz liczyć na pomoc innych

nooo leci, za 5 dni Michaś skończy miesiąc
oj tak zawsze mogę liczyć na pomoc teściowej, moich rodziców, czy rodzeństwo moje i tż

Napisane przez kasia86bgo

Strippi
- niezla akcja z tymi gornikami nie jestem na bieAco z info ale wiem jak to jest moj ojciec tez pracowal jako Gornik
- za Chrzest


Wiecie odnosnie jeszcze mojego porodu
Lajtowo bylo wlasnie tak do ok 1-30 pozniej nie chcialo mi isc rozwarcie i dali ta oxy eh no ale Dalam Rade i to sie Liczy

Ja tam wam przecie mowilam ze Mlody nie bedzie duzy - po mamusi.
Ale juz zauwazylam ze Uszy ma po Ojcu haha.

Ogolnie jestem zmeczona ... A mlody ma lekka goraczke - dzis znadl tylko z rana cyca calego a pozniej - ok 15-3o malusio z drugiego
No ale powiedzieli ze normlane

Lece do pozniej

całe szczęście wszystkich 19 uratowano

KOchana super sobie poradziłaś, dzielna jesteś mamuśka
a czemu ma gorączkę???


Kasia nie wiem czy pamiętasz, ale dzień wcześniej przed Twoim porodem pisałam Ci, że śniło mi się, że urodziłaś
miałam proroczy sen hehe

[kasia86bgo]

strippi
- niooop pamietam chyba jakos w pon pisalas ... To w tym przypadku twoja zadzialala hihi
- co do goraczki to nie wiem po czemu ma :-( pielegniarka mi powiedziala ze czasami tak jest w 1dobie ze dziecko zmeczone droga ze musi samo sobie temp ustac. Na szczescie juz teraz troche lepiej - nawet z cycka troche pociagnol - ale preferuje Prawego haha


No i musze pochwalic Emiliana - smolka 1wsza zrobiona - przy okazji Mycia zostalam Ochrzczona Sikami
Tak Mlody wyrazil ze mnie Kocha


Ide spac moze w koncu uda sie usnac haha

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

No i musze pochwalic Emiliana - smolka 1wsza zrobiona - przy okazji Mycia zostalam Ochrzczona Sikami
Tak Mlody wyrazil ze mnie Kocha

za smółkę
tyle bab się pewnie gapiło przy kąpieli że młody olał sprawę

[czarny flamaster]

Witajcie mamusie

Wróciliśmy już z rejestracji w przychodni Mąż wybrał się ze mną i teraz robi mi pyszne śniadanko. Jestem głodna jak wilk! O 12stej mamy lekarza i jesteśmy pierwsi. Zobaczymy co nam powie.
Boli mnie kręgosłup z dołu, no i podczas chodzenia. Brzuch również jest inny, bardziej zbity, a mały nie jest zbytnio ruchliwy. Zobaczymy Mąż ciągle chodzi i pyta czy dziś urodzę, bo nie powinnam rodzić w sobotę- ma granie z orkiestrą.

Udanego dnia kochane

[Mi6ka]

Napisane przez trolla2405

a mnie się płakać nie chce, ja bym cos rozp....
i zapomniałam napisać ze jeszcze zauważyłam wieeeelki rozstęp na brzuchu, pierwszy ale porzadny
Po wizycie: nie rodzę
rozwarcie uwaga: na jeden palec, luźny, nosz k... od 2 tygodni mam na palca, sie nie zapytałam na którego
inne uwagi:"jak sie pani chce to proszę przyjść za tydzień, dziecko nie będzie małe"
trochę się dziś w nocy wystraszyłam bo w nocy musiałam dół piżamy 3 razy przebierać bo było mokro ale to na szczęście nie były sączące się wody


te wizualizacje dobre musiały być jak sie nawaliła

Jeju bidulka.

A mysle, ze nie byl to dobry odjazd - nie wygladala na zadowolona

Napisane przez maria28

Niom. I obrzek.



A wiecie? Jakby atrakcji było mało , to przeżyłam też dziś mały pożar na oddziale. Kazali się szybko ubrać, ciepło, wziąć z pokoju najpotrzebniejsze rzeczy i zejść na dół, do holu. Przyjechała straż i w jakieś 20 min ugasili. Więc na szczescie nie było to nic poważne

Ty to masz przygody Nie daj sie tam

Napisane przez Mokka_83

A łóżeczka chyba nie ubieram teraz. Jest złozone, materacyk wyjety z folii, śpiworek wyprany i tyle. Prześcieradełko ubierzemy jak wrócimy ze szpitala
:

U mnie tak samo, wszystko gotowe, zalozenie zajmie chwilke, no chyba, ze mama mi zalozy, to co mam uszykowane, jak bedziemy wychodzic, bo bedzie czekac w domu

Napisane przez czarny flamaster

Witajcie mamusie

Wróciliśmy już z rejestracji w przychodni Mąż wybrał się ze mną i teraz robi mi pyszne śniadanko. Jestem głodna jak wilk! O 12stej mamy lekarza i jesteśmy pierwsi. Zobaczymy co nam powie.
Boli mnie kręgosłup z dołu, no i podczas chodzenia. Brzuch również jest inny, bardziej zbity, a mały nie jest zbytnio ruchliwy. Zobaczymy Mąż ciągle chodzi i pyta czy dziś urodzę, bo nie powinnam rodzić w sobotę- ma granie z orkiestrą.

Udanego dnia kochane

Uhuhu, jaka zadowolona, jak maz w domu Od razu lzej, nawet z brzuchem


Ja dzis znowu jakby z nadzieja, ze bedzie lepiej, nocka w miare minela, katar jakby lekko sie zagescil, wiec zyc nie umierac. Nawet wstalam z mezem i zrobilam mu rano nalesniki Niech ma

No i dzis mam pare rzeczy w planie, mamusia przyjezdza dzis - TZ po pracy ja odbierze z PKP - mam nadzieje, ze jak teraz przyjedzie to nie urodze jednak jak Kasia po 2 dniach No i na KTG, ale prywatnie niestety, bo w takim stanie do szpitala nie ide, szczegolnie, ze to moze trwac pewnie kilka godzin i moznaby sie wykonczyc w kolejkach To sobie z mlodym darujemy takie rozrywki

[Malpka]

hej

Napisane przez klementyna1

CHwale sie i ja synem Pierwsza fota 5 minut po porodzie druga w drugiej dobie
.

słodki

Napisane przez bzinka

I moje pytanie - brakuje mi majtek poporodowych, chciałam kupić takie siatkowe. One są wielorazowago użytku, więc ile takich potrzeba?
I czy polecacie któreś szczególnie?

Acha i czy do szpitala 30 wkładek laktacyjnych i 20 podpasek styknie?

ja majtki miałam siateczkowe 3 szt podkładów nie wiem ile zuzyłam bo w szpitalu dawali, a wkładki mi były niepotrzebne dopiero teraz sie przydają

Napisane przez eluśka87

Myślę, że laktacyjnych starczy.. mi dzis polozna mowila o podkladach poporodowych o takich jeszcze...http://www.abcmalucha.eu/files/absor...duze-10szt.jpg ja mam z bell takie poporodowki ale te tez kupie...
..

no u nas takie podkłady dawali w szpitalu

Napisane przez LiwkaO

------------------------------------------------
Byłam z Misią u lekarza i uwaga........przekarmiłam ją
Mała przytyła 1600 gram w miesiąc więc trochę za dużo!!! o jakieś 600!!! szok!!!!! a ja myślałam, że ona się nie najada i dlatego boli brzuch! a tu się okazuje, że jest przejedzona!! mam karmić w dzień co 3 godziny w nocy robić 6 godzinną przerwę i karmić o 23 i potem o 5 a w między czasie dopajać samą przegotowaną wodą. Za dwa tygodnie przy szczepieniu zobaczymy czy coś pomogło...

o rany

Napisane przez strippi

Ja byłam z małym dziś na spacerze - prawie 2 godziny
Kupiłam 2 staniki i majtki koronkowe, oraz zapisałam się do fryzjera. Jutro idę na 11:00 ściąć włosy
Potem 1,5 godziny mieliśmy z Michasiem szybki marsz i przeszliśmy prawie 10 km. Jak sił i pogoda pozwoli codziennie będziemy tak chodzić.
Jak przyszłam do domu to zjadłam talerz rosołu i 2 kromki z masłem taka byłam głodna hehe

W ogóle to zapomniałam napisać, że w 2 dzień świąt czyli 01.04 mamy chrzciny Michałka
Kościół już załatwiony, sala też, menu ustalone i zaliczka wpłacona.
Kupiliśmy też ubranko do chrztu na 56r
Teraz tylko czeka mnie zrobienie tortu na 18 osób i piekę 2 ciasta. Teściowa piecze jeden, moja mama jeden i siostra męża też jeden. Więc 5 blaszek będę miała, myślę że starczy.
Kupiłam na allegro ozdoby na tort i oglądam teraz sposoby dekoracji na chrzciny. Chciałam zrobić z masy marcepanowej, ale nie lubię jej i cały wyłożę śmietaną i na to dekoracja
Ciasto robię jabłecznik (chyba wiadomo czemu) a teściowa robi sernik (też na życzenie karmiącej )
Moja mama robi orzechowca, a siostra męża jakiś kolorowy.

A taką sobie sukienkę kupiłam na chrzest, do tego kupiłam czarne leginsy i buty zamierzam kupić fajne

super sukienka ciekawe czy na necie są takie w jakim to sklepie
my chrzciny robimy tydzień po świetach 7.04 i też tyle osób nam wychodzi
Nie mam sie w co ubrać najgorsze i dla małego też sie zastanawiam jakie ubranko ale chyba właśnie jakieś polarkowe bo pewnie nadal za ciepło nie bedzie

Napisane przez Agnjeska

Hej kobiety
Chciałam się Wam tylko pochwalić że moje maleństwo zaskoczyło lekarkę i waży już 3305g
A wagę na wypisie miała 2290g... w miesiąc kilo Chociaż dalej malutka - 50 cm (;
:

Napisane przez maria28

Witam

Zaraz nadrobię..
Póki co zgadnijcie, gdzie jestem. W szpitalu. Na oddziale..dermatologicz nym i przygód mam co niemiara

ojej zdrówka

Napisane przez pani22ka

nie mieli miejsca na porodowce?!

Napisane przez Mokka_83

u nas najbliższej rodziny 10 os, więc w miarę (choć nie liczę dziadków, bo zakładam że nie dadza rady dojechać 300km ) Ale mamy jeszcze takich znajomych/przyjaciół i kurcze wiem, że oni sie spodziewją że ich zaprosimy... A ich razem z dużymi dziecmi 6osób... więc mi się nei bardzo usmiecha ich zapraszac, bo 10 a 16 osób to spora róznica W 10 osób spokojnie zmiescimy się w domu... a w 16 to już by trzeba o jakimś lokalu myśleć No nie wiem... zobaczymy, jakos się może wykręcimy z ich zapraszania. W końcu to chrzciny a nie roczek... A oni jacys szczególnie wierzący nie są
:

wydaje mi sie ze nie musicie ich zapraszać w koncu takie imprezy jak chrzciny tosie zwykle dla najbliższych robi

Napisane przez nestelle

pomijam mamy pracujące gdzie wiadomo trzeba odciągać jak chce się karmić , albo jakieś tam wyjscia no i dzieci - choróbki gdzie trzeba .....
ale reszta mamuś nie musi . np ,pokarm "nocny" zawiera więcej tłuszczów i dzięki temu jest bardziej sycący i dzieci śpią lepiej , jak odciągamy to wszystko się miesza . Poza tym dziecko daje sygnał ile potrzebuje - i dzięki temu wszystko się reguluje a jak odciągamy to produkcja sie zwiększa bo organizm myśli ,że dziecko potrzebuje więcej . Do tego pijąc krótko dziecko dostaje jakby "napój " a pijać długo pokarm staje się treściwszy i jest jakby "jedzeniem" .....

http://dzidziusiowo.pl/mamy-dziecko/...dc-laktacyjnym
a

to ja mam coś odwrotnie chyba bo moje dziecko w dzień dłużej spi a w nocy wstaje częściej
no chyba ze za szybko usypia przy cycku i nie dojada

[mariolci]

hej dziewczynki,
ja wczoraj byłam pierwszy raz na ktg, i pielegniarka coś tam mówiła: oooo skurcze pani wychodza heee, a ja w szoku , a gin moja popatrzyła tylko i mówi że widac ze dzidzius się wypychał, wszystko w porządku , także jest oki

[nestelle]

cześć
jestem najbardziej leniwą osobą chyba .... Roszek po kąpieli śpi od 21 , przebudzam go przed 23, zmieniam pieluchę , dokarmiam i śpi dalej ze mną ..... piję przez sen , w nocy nie robi kup raczej więc nie chce mi się wstawać aby choć raz w nocy zmienić pieluszkę (od siuśków) bo mały następnie przebudza się ok 8 ......
no ale się zmujszam i nastawiam budzik na 5 aby zmienić , potem wracamy do łóżka i dalej śpimy a groszek pije ........

Napisane przez maria28

Rano tylko miałam pojechać na ostry dyżur, bo z okiem było coraz gorzej. No i rzeczywiście, nie znacie dnia ani godziny...
Przeszłam przez kolejki do 3 rejestracji (przepuscili mnie) oraz do okulisty i dermatologa. Ten ostatni zdiagnozowalpolpassca lub innego wirusa i kazał się kłaść do szpitala pod kroplówkę, bo to niebezpieczne dla dziecka, gdybym teraz zaczęła rodzic. Miałam zostać do soboty. Mówię im, ze no way, ja za 3 dni mam termin i zamierzam rodzic w innym szpitalu (ten to jakis gomulkowski lazaret). No ale zatrzymali mnie. Modlę się tylko, żeby dziecko nie postanowiło wcześniej wychodzić. Bo ta infekcja byłaby dla niego groźna

ojejku to nie ciekawie ..... ale żeby takie jaja z powodu oka ....
biedulka , to trzymam aby Różyczka jeszcze posiedziała w brzuchu .

Napisane przez trolla2405

a mnie się płakać nie chce, ja bym cos rozp....
i zapomniałam napisać ze jeszcze zauważyłam wieeeelki rozstęp na brzuchu, pierwszy ale porzadny
Po wizycie: nie rodzę
rozwarcie uwaga: na jeden palec, luźny, nosz k... od 2 tygodni mam na palca, sie nie zapytałam na którego
inne uwagi:"jak sie pani chce to proszę przyjść za tydzień, dziecko nie będzie małe"
trochę się dziś w nocy wystraszyłam bo w nocy musiałam dół piżamy 3 razy przebierać bo było mokro ale to na szczęście nie były sączące się wody

może się rozkręci ot tak - nagle ......

Napisane przez eluśka87

Ja nadal bez nastroju ale nie bede narzekac i marudzic.. czuje sie dzis okropnie samotna... jakies dziwne mysli mam.. jutro robie to.. na poprawe humoru!!!

http://www.malacukierenka.pl/babeczk...najlepsze.html
Dziewczyny na ile przed porodem szykowalyscie lozeczko dla malucha??? I mam pytanie czy do lozeczka wystarcza na poczatek 2 przescieradelka i materacyki pod nie?? posciel pewnie zaczne uzywac pozniej, na poczatek spiworek, kocyki. Pod główkę podusi tej z lozeczka tez kladla nie bede na poczatku...

babeczki niestety wyglądają pysznie .......
co do łózeczka i tak w ogóle to ja dosłownie robiłam wszystko tuż przed ..... dosłownie

Napisane przez kasia86bgo

Wiecie odnosnie jeszcze mojego porodu
Lajtowo bylo wlasnie tak do ok 1-30 pozniej nie chcialo mi isc rozwarcie i dali ta oxy eh no ale Dalam Rade i to sie Liczy

Ja tam wam przecie mowilam ze Mlody nie bedzie duzy - po mamusi.
Ale juz zauwazylam ze Uszy ma po Ojcu haha.

Ogolnie jestem zmeczona ... A mlody ma lekka goraczke - dzis znadl tylko z rana cyca calego a pozniej - ok 15-3o malusio z drugiego
No ale powiedzieli ze normlane

Lece do pozniej

, no jak to mówią najważniejsze ,że JUŻ PO
nom i wszystkiego dobrego dla młodego - aby gorączka minęła

Napisane przez maria28

A wiecie? Jakby atrakcji było mało , to przeżyłam też dziś mały pożar na oddziale. Kazali się szybko ubrać, ciepło, wziąć z pokoju najpotrzebniejsze rzeczy i zejść na dół, do holu. Przyjechała straż i w jakieś 20 min ugasili. Więc na szczescie nie było to nic poważne

ojejku to faktycznie "atrakcje " miałaś ......

Napisane przez kasia86bgo

No i musze pochwalic Emiliana - smolka 1wsza zrobiona - przy okazji Mycia zostalam Ochrzczona Sikami
Tak Mlody wyrazil ze mnie Kocha

a był odśluzowywany?

[OtTakaJa]

Dzień dobry laski

Napisane przez maria28

Ten ostatni zdiagnozowalpolpassca lub innego wirusa i kazał się kłaść do szpitala pod kroplówkę, bo to niebezpieczne dla dziecka, gdybym teraz zaczęła rodzic.

To trzymaj się kochana, mam nadzieję, że dziecko się nie będzie teraz spieszyć.

Napisane przez kmagg81

a ja nawet nie kupiłam łóżeczka. Ustaliliśmy z mężulkiem, że kupi jak się Maksiu urodzi. Uplanowane jest jakie ma być i w którym sklepie jest
Prześcieradełko mam gotowe, a poduszki i kołderki nie planuję na początku używać.

My mamy dokładnie taki sam plan, mąż wie jakie i kupi jak będę w szpitalu, przynajmniej się nie będzie nudził

[nestelle]

dopiero tera zauważyłam ..... strippi - o której Ty posty piszesz !!!!
4 rano - a potem piszesz ,że niedospana jesteś ......

aaa , jak obetniesz włoski to wrzuć fotkę - jestem ciekawa co wymyśliłaś ......

[anika_s]

Napisane przez mariolci

hej dziewczynki,
ja wczoraj byłam pierwszy raz na ktg, i pielegniarka coś tam mówiła: oooo skurcze pani wychodza heee, a ja w szoku , a gin moja popatrzyła tylko i mówi że widac ze dzidzius się wypychał, wszystko w porządku , także jest oki

bliżej końca niz początku

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez nestelle

dopiero tera zauważyłam ..... strippi - o której Ty posty piszesz !!!!
4 rano - a potem piszesz ,że niedospana jesteś ......

aaa , jak obetniesz włoski to wrzuć fotkę - jestem ciekawa co wymyśliłaś ......

ja też

[oldzinx]

Kasia i Chocoblue
gratulacje mamuśki dużo zdrowia i cierpliwości życzymy z Tomaszkiem

Dziewczyny dzięki za kciuki za mamę, dzisiaj wychodzi ze szpitala. Ale teraz czeka ją dłuuugie leczenie i rehabilitacja. Mówi że jak wnuczek się urodzi to zostanie jej tylko śpiewanie bo na rękach to go nie ponosi Jak byłam w szpitalu to przechodziłam obok porodówki, ale drzwi zamknięte to nic nie widziałam ani nie słyszałam. Poklepałam się tylko po brzuchu i Tomkowi powiedziałam że to tu na świat przyjdzie

Napisane przez Demeter

My kupujemy łożeczko i materac w następnym tygodniu, czyli miesiąc przez tp. Zmontujemy, powycieram, materac odpakuję, bo dziewczyny pisały, że najlepiej, żeby się wcześniej wywietrzył, bo podobno czuć niefajnie Później najwyżej przykryję kocykiem, żeby się kurz nie osadzał.
A mam tylko 2 prześcieradła, mały będzie spał w rożku, później śpiworek

U nas już skręcone stoi. A co najlepsze dostaliśmy w spadku (10 lat przeleżało w piwnicy ). Klasyczne drewniane. Teściu wyczyścił, pomalowaliśmy farba bezpieczną dla dzidziusia i stoi pięknie. Fajne jest bo bardzo solidne, ciężkie, całe drewniane. Wydaje mi się że jak bym do niego weszła to by się nie załamało ale wole nie próbować
Tak teraz za materacem się rozglądamy, i problem czy kokos-pianka-gryka czy sam kokos-pianka. No i ochraniaczy, baldachimów itd. jak narazie żadnych nie będzie, wg mnie musi być dobra wentylacja i ja muszę widzieć na leżąco co mały robi

Napisane przez maria28

Dobrej nocy! Jutro mam pobudkę o 6.00. Trzymać kciuki, żeby dziecię grzecznie siedziało w brzuszku,najlepiej do niedzieli.

Trzymamy kciuki do niedzieli nie puszczamy. Pożar w szpitalu, no wesoło tam macie

Napisane przez strippi

u nas 18 bez dziadków, tylko jedna moja babcia będzie
no ja na chrzciny nie prosilam bliskich znajjomych, ale raczej nie myśleli że będą. Tylko moja przyjaciółka ze swoim tż będzie, ale ona zostanie mamą chrzestną Michasia

My pewnie tez coś koło 18 osób (tylko rodzice i rodzeństwo). A na majówkę mamy zaproszenie na chrzest do kuzyna (oczywiście nie idziemy bo wtedy to porodówka mnie czeka a nie imprezki). I wiecie co, oni robią chrzciny na prawie 50 osób jak dla mnie to lekka przesada, to jak komunia jest. Dla mnie chrzest to bardziej intymna sprawa, kwestia wiary itd. a nie biegający wujkowie czerwoni od wódy, tłok, zamieszanie a w tym wszystkim biedny dzidziuś z którym wszyscy chcą mieć zdjęcie i brać go na ręce. Ale to taka moja opinia, każdy robi jak uważa.

I czekam, na godz 10 jadę do gina po receptę bo infekcja jednak nie przeszła już wolę na własną rękę się nie leczyć bo tylko pogorszyłam sprawę. Zobaczymy co wypisze, mam nadzieję że nie będzie badał bo ja nieprzygotowana na rozbieranki

[Leonikowa]

Kasiu gratuluję

Napisane przez Moderna

od dzisiaj startuje z herbatka z lisci malin... bleee niedobra, choc wypic da rade (ale jak herbatka lekko przestygnie to na powierzcni tworzy sie taka warstewka, jak popekane lustro.. brrr)
i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

piękny aż mi tęskno za moim

Napisane przez booziaczek

wiatm sie i ja po dług pobycie w szpitalu melduje ze 14.03.2013 na swiat przyszła moja niespodzianka Ela

Gratulacje

Napisane przez strippi

Ja byłam z małym dziś na spacerze - prawie 2 godziny
Kupiłam 2 staniki i majtki koronkowe, oraz zapisałam się do fryzjera. Jutro idę na 11:00 ściąć włosy
Potem 1,5 godziny mieliśmy z Michasiem szybki marsz i przeszliśmy prawie 10 km. Jak sił i pogoda pozwoli codziennie będziemy tak chodzić.
Jak przyszłam do domu to zjadłam talerz rosołu i 2 kromki z masłem taka byłam głodna hehe

W ogóle to zapomniałam napisać, że w 2 dzień świąt czyli 01.04 mamy chrzciny Michałka

Super, że już wszystko załatwione
my musimy się w końcu za to zabrać chociaż ostatnio mama tż złamała rękę i stwierdziła, że jak zrobimy chrzciny teraz to ona nie przyjdzie bo nie będzie się mogła ładnie ubrać szczerze mam to w d.. i zrobimy chrzciny wtedy kiedy nam pasuje

Napisane przez Agnjeska

Hej kobiety
Chciałam się Wam tylko pochwalić że moje maleństwo zaskoczyło lekarkę i waży już 3305g
A wagę na wypisie miała 2290g... w miesiąc kilo Chociaż dalej malutka - 50 cm (;

super

[anika_s]

Napisane przez Leonikowa

Super, że już wszystko załatwione
my musimy się w końcu za to zabrać chociaż ostatnio mama tż złamała rękę i stwierdziła, że jak zrobimy chrzciny teraz to ona nie przyjdzie bo nie będzie się mogła ładnie ubrać szczerze mam to w d.. i zrobimy chrzciny wtedy kiedy nam pasuje

no to zarzuciła tekst roku

[OtTakaJa]

Dziewczyny z terminem na kwiecień, czy Wy macie świadomość tego, że już dziś 21 marca?Bo do mnie właśnie dotarło, że już niewiele zostało Najbardziej zazdroszczę Kasi, chciałabym tak jak ona znienacka, ale coś czuję, że z moim szczęściem to nie będzie tak miło.

[Sorceresss]

Cześć! Co tam?

Zaciazona
Joanna
Villga
Booziaczek
Chocoblue
trosskava
Kasia

Dziewczynki ogromne gratulacje!!!

[corka_rosy]

Hej

Emilian, Kacper i Matylda - piękne dzieciaki!
Emilian jaki czarnuszek

Napisane przez LiwkaO

Byłam z Misią u lekarza i uwaga........[B]przekarmiłam ją

Rośnie jak na drożdżach!

Napisane przez strippi

W ogóle to zapomniałam napisać, że w 2 dzień świąt czyli 01.04 mamy chrzciny Michałka

Wszystko super zaplanowane

Napisane przez Agnjeska

Hej kobiety
Chciałam się Wam tylko pochwalić że moje maleństwo zaskoczyło lekarkę i waży już 3305g
A wagę na wypisie miała 2290g... w miesiąc kilo Chociaż dalej malutka - 50 cm (;

Napisane przez maria28

Witam

Zaraz nadrobię..
Póki co zgadnijcie, gdzie jestem. W szpitalu. Na oddziale..dermatologicz nym i przygód mam co niemiara

No nieźle... A w jakim szpitalu jesteś?
Zdrowiej i niech córa siedzi jeszcze w brzuchu

Napisane przez moni_ka.g

eeh.. nie wróży to dobrze

ja już wpadam w panikę

może się jeszcze rozkręci i nie będzie potrzeby wywoływać.

Napisane przez Mokka_83

powiem szczerze, że ja też bym wolała żeby mi gin jeszcze do poniedziałku odpusciła z tym szpitalem... W poniedziałek bym do niej pojechała na ktg i wtedy niech mnie kieruje do szpitala. Mnie to by bardzo urzadzało, bo do poniedziałku mam zwolnienie... więc jeszcze mogłabym ginke poprosić o kolejne... A jak wysle mnie do szpitala jutro czy pojutrze, to lipa bo zwolnienie skończy mi się w trakcie pobytu w szpitalu

A dlaczego lipa? Przecież Ci wypiszą nowe dopóki nie urodzisz.

Napisane przez trolla2405

a mnie się płakać nie chce, ja bym cos rozp....
i zapomniałam napisać ze jeszcze zauważyłam wieeeelki rozstęp na brzuchu, pierwszy ale porzadny
Po wizycie: nie rodzę
rozwarcie uwaga: na jeden palec, luźny, nosz k... od 2 tygodni mam na palca, sie nie zapytałam na którego

Może wcześniej na małego, a teraz na kciuka

Napisane przez Leonikowa

Super, że już wszystko załatwione
my musimy się w końcu za to zabrać chociaż ostatnio mama tż złamała rękę i stwierdziła, że jak zrobimy chrzciny teraz to ona nie przyjdzie bo nie będzie się mogła ładnie ubrać szczerze mam to w d.. i zrobimy chrzciny wtedy kiedy nam pasuje

Nieźle

Napisane przez Sorceresss

Cześć! Co tam?

Tu dobrze, a u Ciebie?

Uwaga, u mnie dziś miesiąc to go!!! Coraz bardziej sobie uświadamiam, że jednak jestem w tej ciąży
Z tej okazji chwalę się brzucholem

[anika_s]

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny z terminem na kwiecień, czy Wy macie świadomość tego, że już dziś 21 marca?Bo do mnie właśnie dotarło, że już niewiele zostało Najbardziej zazdroszczę Kasi, chciałabym tak jak ona znienacka, ale coś czuję, że z moim szczęściem to nie będzie tak miło.

do mnie powoli dociera co się zbliża
mama wczoraj z siostrą mnie odwiedziły i stwierdziły że do terminu nie doczekam ja natomiast mam dziwne wrażenie że to będzie przyszły tydzień póki co wizyta jutro więc się dowiem na jakim etapie jestem
dzis mam zamiar zacząć pakować torbę co nie oznacza że ją spakuje do końca

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

a najgorsze u mnie jeszcze to ze ta cholerna choroba nie chce całkowicie odpuścić skończyłam antybiotyk w zeszłym tyg i gardło przestało boleć, a na drugi dzień mega katar, nos zatkany, po 2 dniach katar znikł i co?... zaczyna boleć mnie gardło tż kupił mi tantum verde i pastylki isla mint - ciekawe czy pomoże ale to nie wszystko teraz tż chory a termin porodu tuż tuż...

[anna maria 79]

hej dawno mnie tu nie było nadal się turlamy
gratulujemy wszystkim nowym mamusią i maluszkom samych radosnych dni i zdrówka
my czekamy do 15-18 kwietnia

[LiwkaO]

Napisane przez corka_rosy

Uwaga, u mnie dziś miesiąc to go!!! Coraz bardziej sobie uświadamiam, że jednak jestem w tej ciąży
Z tej okazji chwalę się brzucholem

Ale zgrabniocha

----------------------------------------
Po dzisiejszej nocy stwierdzam, że chyba Misia serio nie potrzebowała tyle jedzenia ile jej serwowałam wcześniej;/ nie jadła od 24 do 5:30 i wcale nie płakała ani nie kwękała, że jest głodna. Wypiła o 2 i 4 troszkę wody - kilka łyczków i dalej spała. Chyba po prostu lubi possać cycka i tyle nakarmiłam ją następnie o 8:20 i teraz śpi od 10 minut. Wstanie pewnie koło 12.
----------------------------------------
A ja am rewolucje w jelitach...zjadłam przeterminowany serek naturalny - dopiero dziś zobaczyłam, że data minęła 14.03!!! i w nocy oraz z rana miałam mega biegunke!!!! coś okropnego! ledwo do kibelka dobiegłam w nocy nawet nie wiem co można brać przy karmieniu w razie biegunki??
----------------------------------------
weekend się zbliża - która rodzi???

[pani22ka]

Napisane przez czarny flamaster

bo nie powinnam rodzić w sobotę- ma granie z orkiestrą.

Napisane przez oldzinx

No i ochraniaczy, baldachimów itd. jak narazie żadnych nie będzie, wg mnie musi być dobra wentylacja i ja muszę widzieć na leżąco co mały robi

dostalismy ochraniacze na lozeczko, ale ja sobie - poki co - tez nie wyobrazam. musze widziec dziecko z kazdej strony i juz.

Napisane przez Sorceresss

Cześć! Co tam?

zartownisia.
pisz co u Was!!!!!!!!

Napisane przez corka_rosy

Z tej okazji chwalę się brzucholem

ksztaltny


Kobiety co potrzeba zlozyc do uzyskania macierzynskigo?! sa jakies deadline'y?

[Sorceresss]

Chciałam Wam podziękować za gratulacje!!!
Bardzo mi się miło zrobiło... naprawdę BARDZO! Jesteście kochane!

Napisane przez ObserwujeCie

Kolezance sorce raz jeszcze Ogromniaste Gratulcje
Lecz wybacz COLI polac ci nie moge

tu już mi się mniej miło zrobiło

Tak w skróci powiem Wam, że cc ze znieczuleniem podpajęczynówkowym to ... nie są przelewki. Nie wiedziałam czego się mam spodziewać (bo i skąd? nastawialam się na sn ) ale to co ze mną robili to nie był delikatny zabieg

W czwartek mialam mieć wizyte o 8 w poradni i co? o 6 byłam z bólem brzucha i krwawieniem na IP.... USG nic nie pokazało niepokojącego... ordynator podjął decyzję TNIEMY. I Bóg mu zapłać za to! Okazało się, że mi się odkleiło łożysko w miejscach gdzie USG nie sięga swym wzrokiem (???) i decyzja o cc była jedyną słuszną. Gdyby akcja porodowa ruszyła z grubej rury (miałam skurcze co 6 min, na poziomie 60%) to łożysko poleciałoby do końca a jak to by się skończyło dla Filipka i dla mnie nawet nie myślę...

A Filip duży (ważył jednak 3600 - mąż z przejęcia go pogrubił) jak na 38tc, ale jak od początku mówili jest starszy, wszyscy potwierdzili (gin, pediatra), że dziecko wygląda na 39-40tc. Łącznie, z tym, że wygląd skóry wskazuje na przenoszenie

Kasia, gratulacje pierwszej, pięknej czarnej kupki

[trolla2405]

Witam się w 1 dniu wiosny!
u mnie złej passy nie koniec; rano obudził mnie po 6 rzygający kot, potem okazało się ze młodą bierze choróbsko(narazie śpi, ma 37,1st), tż chory, mnie pobolewa gardło także:

Odwołuję swój poród na ten tydzień

nie wiem czy mam się śmiać czy płakać
biorę się za nadrabianie was, o ile mnie kot nie zabije bo się łasi pod nogami o żarcie które mu zabrałam a przez brzuch go nie widze, i tak bym już dwa razy wyrżnęła przez niego

[kmagg81]

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny z terminem na kwiecień, czy Wy macie świadomość tego, że już dziś 21 marca?Bo do mnie właśnie dotarło, że już niewiele zostało Najbardziej zazdroszczę Kasi, chciałabym tak jak ona znienacka, ale coś czuję, że z moim szczęściem to nie będzie tak miło.

Ja z trwogą patrze na kalendarz już tłumaczenie sobie, że jeszcze trochę czasu zostało nie pomaga, no niestety czas goni nas
Ja poooooomału torbe pakuję i tłumaczę synowi że dopiero jak spakuję na tip top to możemy działać

[maria28]

Witam

Córka rosy, leżę w szpitalu dzieciątka Jezus.
Śliczny i zgrabny brzuszek!

Sorce, czyli trochę Cię przeczolgali.


A mnie tu badają dokładnie, od ciśnienia, po ktg, usg, okulistyczne. Studentów polskich i zagranicznych do mnie sprowadzają jako do "ciekawego przypadku"

[kmagg81]

Napisane przez Sorceresss

Tak w skróci powiem Wam, że cc ze znieczuleniem podpajęczynówkowym to ... .....

Oj to całe szczęście, że mądry ordynator był.
Najważniejsze, że jest wszystko dobrze i cieszycie się teraz sobą.
Jeszcze raz Gratulacje !! i duuuuużo sił dla Was

[kasia86bgo]

nestelle - jak to czy byla odsluzowana ..?? Co to znaczy hihi

sorce - witaj ponownie

Po lekko nie przeslanej nocy .. Mlody w koncu spi .. Mi udalo sie zdrzemnac jak jadl z cyca haha - jakos trzeba sobie radzic. Kolejne podejscie na jedzenie o 12 z racji tego ze wczoraj jadl tylko 3 razy - tak mi powiedziala wiec sie sluchac musze - w domu i tak bede po swojemu robic

.

[trolla2405]

Napisane przez maria28

A wiecie? Jakby atrakcji było mało , to przeżyłam też dziś mały pożar na oddziale. Kazali się szybko ubrać, ciepło, wziąć z pokoju najpotrzebniejsze rzeczy i zejść na dół, do holu. Przyjechała straż i w jakieś 20 min ugasili. Więc na szczescie nie było to nic poważne

ja pitole ale ty masz szczęście, ciekawe co się będzie działo jak będziesz już naprawdę rodzić

Napisane przez Leonikowa

my musimy się w końcu za to zabrać chociaż ostatnio mama tż złamała rękę i stwierdziła, że jak zrobimy chrzciny teraz to ona nie przyjdzie bo nie będzie się mogła ładnie ubrać szczerze mam to w d.. i zrobimy chrzciny wtedy kiedy nam pasuje

rany, złamana ręka babci to powód żebyście wy nie robili swojemu dziecku chrzcin, to się nie nazywa egocentryzm??

Napisane przez corka_rosy

Może wcześniej na małego, a teraz na kciuka

Uwaga, u mnie dziś miesiąc to go!!! Coraz bardziej sobie uświadamiam, że jednak jestem w tej ciąży
Z tej okazji chwalę się brzucholem

małego oczywiście ale palca, całkiem możliwe .....
wiesz co? ja to tak wyglądałam............... . w 5-6 miesiącu

Napisane przez anika_s

a najgorsze u mnie jeszcze to ze ta cholerna choroba nie chce całkowicie odpuścić skończyłam antybiotyk w zeszłym tyg i gardło przestało boleć, a na drugi dzień mega katar, nos zatkany, po 2 dniach katar znikł i co?... zaczyna boleć mnie gardło tż kupił mi tantum verde i pastylki isla mint - ciekawe czy pomoże ale to nie wszystko teraz tż chory a termin porodu tuż tuż...

to witam w klubie, tylko ze mnie dopiero rozkłada, a termin za pare dni

Napisane przez Sorceresss

Chciałam Wam podziękować za gratulacje!!!
Bardzo mi się miło zrobiło... naprawdę BARDZO! Jesteście kochane!


tu już mi się mniej miło zrobiło

Tak w skróci powiem Wam, że cc ze znieczuleniem podpajęczynówkowym to ... nie są przelewki. Nie wiedziałam czego się mam spodziewać (bo i skąd? nastawialam się na sn ) ale to co ze mną robili to nie był delikatny zabieg

W czwartek mialam mieć wizyte o 8 w poradni i co? o 6 byłam z bólem brzucha i krwawieniem na IP.... USG nic nie pokazało niepokojącego... ordynator podjął decyzję TNIEMY. I Bóg mu zapłać za to! Okazało się, że mi się odkleiło łożysko w miejscach gdzie USG nie sięga swym wzrokiem (???) i decyzja o cc była jedyną słuszną. Gdyby akcja porodowa ruszyła z grubej rury (miałam skurcze co 6 min, na poziomie 60%) to łożysko poleciałoby do końca a jak to by się skończyło dla Filipka i dla mnie nawet nie myślę...

A Filip duży (ważył jednak 3600 - mąż z przejęcia go pogrubił) jak na 38tc, ale jak od początku mówili jest starszy, wszyscy potwierdzili (gin, pediatra), że dziecko wygląda na 39-40tc. Łącznie, z tym, że wygląd skóry wskazuje na przenoszenie

Kasia, gratulacje pierwszej, pięknej czarnej kupki

dobrze, że trafiłaś na kogoś kto się zna, i że się wszystko dobrze skończyło

a co u tak pusto od wczoraj, myślałam ze będę mieć nadrabiania pare stron od wczorajszego wieczora