Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

[jacieeeee]

Tak czytam i mi wychodzi że paputki xl to 16cm, a eco tuptusie 15,5 cm.
Kurcze te pierwsze mogą być za duże Muszę mu koniecznie rano nogę zmierzyć.

[eveewe]

Napisane przez agni82

Isia, brumku,
Emil rano wstajac wypijal 150 ml. Mleka potem jadł płatki na mleku, a o 8 w zlobku znowu płatki i tosty. Przekąski między posiłkami też ograniczylismy. I ładnie zjada pozostałe posiłki. A w ogóle pani pediatra jest zwolenniczką 4 posiłków dziennie i koniec. No i zero przekąsek ale tutaj to pomalutku musimy podejść Emila, bo i tak w szoku jest że nie dostaje śniadania w domu.b

moja jak idzie do zlobka sniadania w domu nie je, bo zaraz o 8 ma w zlobku i jakbym ja w domu nakarmila, to wtedy by w zlobku nie zjadla. Takze trzymam kciuki za podejscie Emila

Napisane przez aania_20

Stronczek, współczuję. Nie wierzę że nic nie mogą zrobić.... to od czego jest policja, skoro najlepiej, żebyście gotowe dowody im dali?
A czapa śliczna!

Śmieszną sytuację dziś miałam - poszłam do sklepu obejrzeć biustonosze do karmienia, pani pyta o rozmiar, pokazała mi kilka, no ale potem mówi że ponieważ pod koniec ciąży jeszcze rozmiar może się zmienić, to radzi żebym przyszła za jakiś czas, tak kilka tygodni, może miesiąc przed porodem

no to kochana mnie jakby babka zobaczyal, to juz by mi dobrala rozmiar, bo ja wygladam jak na porodowke

Stronczek przykre jest to, ze nie mozecie nic zrobic i jestescie bezsilni, ale moze faktycznie najlepsze wyjscie wyniesc sie od nich i juz. i sama bym zrobila jak mowisz, wyprowadzila sie i obtlukla im ich samochod

[brumek]

Mamy zjeżdżalnię!!!
I jest szał
Zamęczał mnie kolejny dzień jazdą na przewróconym stoliku, więc wsiedliśmy w samochód, pojechaliśmy do Reala najpierw i nic nie było, a potem do Tesco i stały na samy środeczku dokładnie takie, jak chciałam
W domu złożyłam i ... straciłam dziecko na 2 godziny. Serio - bite 2h właził po schodkach i ziuuu i z powrotem, i z powrotem, i z powrotem Przez pierwszych 10 minut ja go musiałam sadzać na górze, a potem sam się nauczył wspinać po schodkach i naprawdę szał Polecam
Pół godziny przed kąpielą wyniosłam ją podstępem do innego pokoju, żeby go wyciszyć przed snem, w takim był amoku.
Mam filmik, ale nie chce mi się zgrywać

[Iwa_iw]

Brumku gratuluję zakupu!

Jacieee polecam rozm. XL - 16cm
Ala ma teraz buty 23, stopa ok. 14cm
kupiłam L (prawie 15cm) i były na styk
XL są trochę za duże, ale w ogóle Ali to nie przeszkadza w chodzeniu czy bieganiu

[brumek]

Napisane przez aania_20

Śmieszną sytuację dziś miałam - poszłam do sklepu obejrzeć biustonosze do karmienia, pani pyta o rozmiar, pokazała mi kilka, no ale potem mówi że ponieważ pod koniec ciąży jeszcze rozmiar może się zmienić, to radzi żebym przyszła za jakiś czas, tak kilka tygodni, może miesiąc przed porodem

Ale wcale mnie to nie dziwi. Z tą mała piłeczką z przodu nie wyglądasz na tykającą bombę
Miałam tak samo zawsze. Jak poszłam na IP przez porodem tuż to się baaaardzo dziwnie na mnie patrzyli

Napisane przez jacieeeee

Ja wiem, że temat był już wałkowany do znudzenia ale napiszcie jaki rozmiar paputków, tuptusiów ostatnio kupowałyście?
Dominik ma zimówki rozmiar 22, na wiosnę pewnie 23 będziemy kupować, ale nie wiem jak to się ma do kapciochów. Wiem, że muszę mu stopę zmierzyć, ale rady mile widziane

My wzięliśmy eko-tuptusie XL, czyli wkładka 15,5 cm. I nie są wcale dużo za duże, tak akurat (ok. 1 cm luzu jest). A zwykłe buty tez nosimy 23.

Napisane przez CarmelaSoprano

w Ikei jest-ale droga.

Ale ona jest strasznie malutka

Napisane przez agni82

Isia, brumku,
Emil rano wstajac wypijal 150 ml. Mleka potem jadł płatki na mleku, a o 8 w zlobku znowu płatki i tosty. Przekąski między posiłkami też ograniczylismy. I ładnie zjada pozostałe posiłki. A w ogóle pani pediatra jest zwolenniczką 4 posiłków dziennie i koniec. No i zero przekąsek ale tutaj to pomalutku musimy podejść Emila, bo i tak w szoku jest że nie dostaje śniadania w domu.b

To wg polskich starndardów chyba wcale nie jest tak dużo Zresztą ja się nie orientuję tak naprawdę, jakie powinny być porcje dla dziecka i daję tyle, na ile akurat ma ochotę
A swoją drogą, jakiej wielkości porcje (np. śniadanie czy obiad) jedzą Wasze dzieci? W sensie ile ziemniaków/kaszy, ile warzyw, ile mięsa/ryby, jaką miskę zupy? Będę miała jakiś pogląd.

Napisane przez Oliweczka1985

widziałam takie w gazetce tesco.

No i miałaś rację! W ciemno pojechałam, bo gazetki nie widziałam, ale rzeczywiście były

Napisane przez Stronczek27

Pytalyscie o policje w spr tych wariatow. Otoz po 5 telefonach w koncu w poniedzialek sie zjawil Pan policjant. Obejrzal, pocmokal i powiedzial ze nie moze nic zrobic bo nie mamy dowodow. Porozmawial z tym idiota, a ten sie wyparl wszystkiego i jeszcze dodal ze tu nie mieszka( oficjalnie nie mieszka bo by im dziecko zabrali jakby sie dowiedzieli gdzie trzeba). Pan policjant doradzil zeby parkowac na innej ulicy ( te ostatnie zniszczenia mialy miesjce wlasnie na innej ulicy - chowalismy auto przed nimi, i tak znalezli). Sprawa ma byc skierowana do wydzialu kryminalnego w zwiazku ze sladem buta na drzwiach. Nie wydaje mi sie by cos to dalo. Jedyne wyjscie to wyprowadzka. Jak sie juz wyprowadzimy to na pozegnanie osobiscie zostawie mu siekiere w dachu.

Skonczylam moja czapke.

- Nie do wiary, że takie rzeczy się dzieję i jedyne co można na to poradzić, to uciekać z tej okolicy No, nie do wiary po prostu

- A czapa - REWELACJA!
Trudno było zrobić?
Ty nigdy wczesniej nie robiłaś na szydełku???

[jacieeeee]

Dziekuje za paputkowe porady

Brumku Tymek jest bosski

[telik]

Hejo

Brumciu zjeżdżalnia FENOMENALNA
widzę że nawet miś skorzystał
jak bedzie ciepło zabieracie zjeżdżalnie na działkę?
dziś przyszły książeczki z arosa(musimy dorobić półek)
i zamówiłam min. "u zegarmistrza"
i jest szał powiem Ci
cały czas biega do kuchni i pokazuje zegar i mówi KIK KAK po czy wraca na dywanika

Co do jedzenia generalnie Jaś ma tak że zjada wiecej rano, wieczorem niewiele:
-Iśn miseczka 250-300 ml owsiankiz owocami(tarte jabłko lub mus owocowy)
-IIśn jajko lub kanapki (1 duża kromka)+np kilka paseczków papryki
-obiad 200-250 ml zupy lub no wczoraj robiłam domowe paluszki rybne to 2 male i jeden duży ziemniaczek
-podwieczorek banan i np biszkopt lub mala muffinka
-kolacja : poskubie troche naszej kolacji ale cieżko zmierzyć bo niewiele tego

chelseaWooow
menu iście królewskie
zdradź proszę przepis na jajka z anchois

alibany a ten kupon na wszystko jest
u nich ma stronie znalazłaś?
stronczku gratuluje, czapka jest śliczna


a w telikowie trwa beznadziejna pogoda
moje dziecko codziennie na placu zabaw tesknie zerka na piaskownice
a z takich lepszych wieści dziś moja kuzynka urodziła małego Stasia

[brumek]

Napisane przez jacieeeee

Brumku Tymek jest bosski

Napisane przez telik

Brumciu zjeżdżalnia FENOMENALNA
widzę że nawet miś skorzystał
jak bedzie ciepło zabieracie zjeżdżalnie na działkę?
dziś przyszły książeczki z arosa(musimy dorobić półek)
i zamówiłam min. "u zegarmistrza"
i jest szał powiem Ci
cały czas biega do kuchni i pokazuje zegar i mówi KIK KAK po czy wraca na dywanika

Co do jedzenia generalnie Jaś ma tak że zjada wiecej rano, wieczorem niewiele:
-Iśn miseczka 250-300 ml owsiankiz owocami(tarte jabłko lub mus owocowy)
-IIśn jajko lub kanapki (1 duża kromka)+np kilka paseczków papryki
-obiad 200-250 ml zupy lub no wczoraj robiłam domowe paluszki rybne to 2 male i jeden duży ziemniaczek
-podwieczorek banan i np biszkopt lub mala muffinka
-kolacja : poskubie troche naszej kolacji ale cieżko zmierzyć bo niewiele tego


a w telikowie trwa beznadziejna pogoda
moje dziecko codziennie na placu zabaw tesknie zerka na piaskownice
a z takich lepszych wieści dziś moja kuzynka urodziła małego Stasia

Ba, zabieramy na działkę już w ten weekend Na razie w domu będzie. Ona lekka jest więc możemy wozić tam i z powrotem

Mi też dziś przyszła paczka z Arosa Zegarmistrz rules, fakt Chociaż u nas już tylko jedna wskazówka została. Do nas dziś przyszłed jeden Tupcio Chrupcio (za sprawą Scio ), jeden Pan Brumm i "Kura i jajko" - mała książeczka, ale ma rysunek jajka na każdej stronie i z tego względu zamówiłam. I się nie pomyliłam

Muszę sprawdzić, jaka pojemność maja nasze miseczki, w których jemy owsiankę, bo wiem, że zjada pełną, ale ile to jest, to nie mam pojęcia
W każdym razie dzięki z odpowiedź U nas nie ma II śniadania, bo jest mleczko. I w sumie podwieczorek to też mleko...

A pogoda chyba wszędzie taka
Witamy Stasia na tym świecie Jachu będzie starszym kolegą

[Iwa_iw]

oj za piaskownicą moje dziewczyny też tęsknią
Hania mi się ostatnio pyta kiedy na działkę pojedziemy bo też już tęskni
a to taka typowo letnia działka na terenie ogródków działkowych więc musi być i ciepło i sucho parę dni żeby błota po kolana tam nie było


Ala jak jej nic nie dolega to je dużo tzn tak mi się wydaje porównując ile Hania w tym wieku jadła (mogły dla niej istnieć tylko owoce i mleko)
ok. 7.30 rano mleko 250 z kleikiem
jak przychodzimy po odprowadzeniu Hani to jak jem ja śniadanie to ona zazwyczaj się podpina i ok. 9.00 zjada pół kromki z szynką albo jakąś drożdżówkę
przed spaniem ok. 12 jak mam już gotową zupę to je zupę (normalny talerz głęboki) obowiązkowo z mięsem - inaczej nie zje a jak zupa jeszcze się gotuje to je np. kisiel
ok. 14-15 tutaj zależy albo zupa jak nie było wcześniej albo 2 danie (ziemniaki albo makaron albo kasza, mięsko - pulpet, kotlety, schab w sosie generalnie to co my jemy + surówka)
ok. 17-18 jakiś owoc: banan, jabłko + biszkopt, kisiel (jak do południa nie było)
ok. 20 kolacja (tutaj różnie z jej jedzeniem) i obowiązkowo 250ml mleka z kleikiem

rany teraz jak to napisałam to ona naprawdę dużo je :/

Anka pytałaś ile czasu zajmuje mi zrobienie czapki
zazwyczaj udaje mi się 1 dziennie zrobić. takie z doszywanymi elementami zajmują trochę czasu, ale np. taka jak ta wczoraj to raz dwa bo wzór prościutki i zero doszywania czegokolwiek.

dzisiaj zrobiłam taką

[Scio]

Ja ostatnio przywlokłam z biblioteki Paddingtona i jest super.

Upiekłam muffinki z przepisu Moni jak na pierwszy raz wyszły niezłe. Tylko ciut za krótko siedziały w piekarniku

[DDewik]

Napisane przez Iwa_iw

oj za piaskownicą moje dziewczyny też tęsknią
Hania mi się ostatnio pyta kiedy na działkę pojedziemy bo też już tęskni
a to taka typowo letnia działka na terenie ogródków działkowych więc musi być i ciepło i sucho parę dni żeby błota po kolana tam nie było

Anka pytałaś ile czasu zajmuje mi zrobienie czapki
zazwyczaj udaje mi się 1 dziennie zrobić. takie z doszywanymi elementami zajmują trochę czasu, ale np. taka jak ta wczoraj to raz dwa bo wzór prościutki i zero doszywania czegokolwiek.

dzisiaj zrobiłam taką

Iwa śliczne te twoje czapki


Ja mam wreszcie wolne(w srode ide dopiero do pracy), juro caly dzień z Synusiem, musimy troszke ogarnąc mieszkanko i troszke popiec(2 mazurki i sernik).

Piszecie o tym jedzonku i podziwiam jak wy robicie ze wasze dzieci jedza takie roznosci.Borys jest taki monotematyczny w jedzeniu....

Rano zawsze jest owsianka z jablkiem badz gruszka(cala miseczka), nic innego nie zje(jajecznic i innych sniadaniowych rzeczy)
II sniadnko to jogurt naturalny, badz serek,kromka chleba(ale musi byc sucha, z niczym nie chce jesc, nie wiem czemu bo my z mezem to "wypasione" kanpki jemy, nie wiem czemu nie chce ich jesc, pokazuje zeby mu sciagnac i tylko suchy, nawet bez masła

Obiad-to miseczka zupy(njachetniej rosól, pomidorowa i dyniowa), albo drugie danie(zimniak duzy, kawalek kotleta, rybki, ale malutko), warzyw nie chce, tylko w zupie zje, nawte jablka z marchewka nie zje

Kolacja-zawsze jest kaszka z owocem(malinami, wisniami,jablkiem, gruszka)

Telik-kupiłam te platki z Sante, pyszne sa, moje dziecko uwielbia(my z mezem rowniez), same, albo z jogurtem-dziekuje

Brumku-cudny Tymuś, moje dziecko tez uwielbia zjeżdzalnie, codziennie na placu zabaw musi zaliczyc
Tupcio to u nas ostatnio hit nad hitami, musze inne czesci kupic.Borysek przynosi, siada na kolanka i czytamy, a dziecko szczesliwe

Mam pytanko:Czy wasze dzieci tez tak szczekaja zebami, jak im wychodza ?Borysowi ida gorne piatki i tak biedny trze tymi zabkami, wypych dolna warge, widac ze go mecza.

[Iwa_iw]

Ddewik z czasem Borysek pewnie zainteresuje się innym jedzeniem
albo....
zostanie wierny swoim smakom Hania taka jest. jak coś nowego do zjedzenia to trauma normalnie jak jej nawet polizać to coś nowego przyjdzie :/
i tak jest o niebo lepiej odkąd do przedszkola poszła....


dziewczyny a ze mnie taka trąba, że zapomniałam się pochwalić
jedziemy w maju na wczasy
do Egiptu

[agni82]

Napisane przez Stronczek27

Witam

Pytalyscie o policje w spr tych wariatow. Otoz po 5 telefonach w koncu w poniedzialek sie zjawil Pan policjant. Obejrzal, pocmokal i powiedzial ze nie moze nic zrobic bo nie mamy dowodow. Porozmawial z tym idiota, a ten sie wyparl wszystkiego i jeszcze dodal ze tu nie mieszka( oficjalnie nie mieszka bo by im dziecko zabrali jakby sie dowiedzieli gdzie trzeba). Pan policjant doradzil zeby parkowac na innej ulicy ( te ostatnie zniszczenia mialy miesjce wlasnie na innej ulicy - chowalismy auto przed nimi, i tak znalezli). Sprawa ma byc skierowana do wydzialu kryminalnego w zwiazku ze sladem buta na drzwiach. Nie wydaje mi sie by cos to dalo. Jedyne wyjscie to wyprowadzka. Jak sie juz wyprowadzimy to na pozegnanie osobiscie zostawie mu siekiere w dachu.

Skonczylam moja czapke.

no kurczę, szlag może człowieka trafić z takiej bezsilności. Przecież to jest istny terror. Mam nadzieję, że ktoś im się wreszcie dobierze do. d..y
A czapka wyszła ci bajecznie, z którego wzoru robiłaś? może ktoś ma jakiś wzór dla chłopca łatwy?

Napisane przez brumek

To wg polskich starndardów chyba wcale nie jest tak dużo Zresztą ja się nie orientuję tak naprawdę, jakie powinny być porcje dla dziecka i daję tyle, na ile akurat ma ochotę
A swoją drogą, jakiej wielkości porcje (np. śniadanie czy obiad) jedzą Wasze dzieci? W sensie ile ziemniaków/kaszy, ile warzyw, ile mięsa/ryby, jaką miskę zupy? Będę miała jakiś pogląd.

ta pani pediatra ma własną praktyke we Francji więc jej rady oparte sa na tamtych realiach. zwróciła mi uwagę, że tam społeczeństwo nie ma takich problemów z nadwagą jak w UK, nie wspominając USA.
Powiedziała, że dzieci wcale nie potzrebują tyle jedzenia i przekąski to jakaś wielka pomyłka. ich w ogóle nie powinno być, bo to zły nawyk. Teraz dziecko je biszkopcika, albo chlebowe pałeczki, a za parę lat przerzuci się na czekoladki i tu rodza sie problemy: nadwaga, otyłość, cukrzuca, miażdżyca itp. itd.
Tak wiec postanowiłam, że jak moge to postaram się ograniczyć Emilowi trochę te szaleństwa.
a porcje jakie je? rano i wieczorem butelka mleka (150ml), śniadanie w żlobku - miseczka mała płatków i dwa - trzy kawałki tosta (takie trójkąty), potem jest lunch i tu miseczka(cokolwiek dadzą), i deser zaraz po tym - tez miseczka, w domu potem potrafi zjesc taki dorosły talez zupy i jogurt i jeszcze czasami mała miseczkę kaszki + to wspomniane wcześniej mleko.

Napisane przez eveewe

moja jak idzie do zlobka sniadania w domu nie je, bo zaraz o 8 ma w zlobku i jakbym ja w domu nakarmila, to wtedy by w zlobku nie zjadla. Takze trzymam kciuki za podejscie Emila

dziękuję
no włąśnie on tez zaczął coś wybrzydzać. na początku jadł wszystko, ale ostatnimi czasy coś się zaczał buntowąc jeśli chodzi o lunche i wyszło szydło z wora - przekarmialiśmy go w domu.

[Stronczek27]

Witam wieczorowa pora

Brumku Tymus i zjezdzalnia super. Mamy taka podobna na grupie ale Wiki sie nia nie interesuje ( wchodzic po stopniach juz kompletnie nie umie)

Ania sytuacja naprawde wywolujaca usmiech na twarzy. Widocznie nie wygladasz na taka co to juz na finiszu jest Brumkowi z jej ciazowym brzuszkiem to by pewnie wgl karmnika nie sprzedali ( wybacz Chrumku, nie moglam sie powstrzymac )

U na dzien jedzeniowo wyglada tak:
- ok 5-6 rano ( nie codziennie) mleczko na dzien dobry 210 ml
- ok 9 kasza ok 300 ml
- 11 -11.30 jogurt
-12.30 -13 mleko 210 ml
-16 obiad (zwykle zupa) mysle ze ok 400 ml
- 18.30-19 owoce w sloiczkach
-20.30-21 kasza 300 ml
W miedzyczasie paluszki, chrupki i obowiazkowo picie

Dziekuje za komplementy dot czapki. To moja pierwsza robotka w zyciu. Kiedys mama mnie uczyla ale to bylo sto lat temu, wiec mozna powiedziec ze jestem poczatkujaca.

Wyprowadzka... Serio o niej myslimy i nie tylko ze wzgledu na tych bandytow ale chcemy cos wiekszego. Poza tym sasiedzi z gory tez daja codziennie czadu. Dzis usypialam Wiki pol godziny. Co przysnela to na gorze stuki, poki, szuranie, tupanie i pobudka. W ciagu dnia ta sama historia. Zwykle przychodza z przedszkola jak Wiki konczy pic mleczko przed spaniem zwraanie uwagi nic nie da. Powiedziala mi raz dobitnie ze miedzy 7 a 19 moze robic co chce. Takze chyba po powrocie z PL zaczne szukac ...

Agni jutro Ci wysle link z youtube na ktorym sie wzorowalam. Mysle ze czapka sama w sobie to bez roznicy czy dla chlopca czy dziewczynki, wazne co na niej jest i jaki ma kolor.

[myha82]

Dzień dobry

BRUMKU dzięki za info o zjeżdżalni. już napisałam smsa do TŻ Pewnie pomyślał, ze znów wymyślam
Wczoraj byliśmy w bawialni i zjeżdżalnia to był istny szał także musimy chyba nabyć-później będzie na działkę

Ale wasze dzieci dużo jedza. Moja ostatnio ma bunt na jedzenie. To po tej trzydniówce jej tak zostało. Chyba powoli odchodzimy od butli mleka bo wypija raptem 30-60 ml. Potem jej przelewam do miseczki i wsypuje płatki kukurydziane albo sucharki. Czasami zje jakas kanapkę z serem albo szynka. Wcześniej tak ładnie wszystko zjadała a teraz trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby cos zjadła.
No i powiem szczerze, ze ja jestem jakos mało kreatywna jeśli chodzi o przygotowanie jedzenia

[aania_20]

Napisane przez brumek

Miałam tak samo zawsze. Jak poszłam na IP przez porodem tuż to się baaaardzo dziwnie na mnie patrzyli

jakoś się nie dziwię

Jaka długa jest ta zjeżdżalnia?

U nas trudno powiedzieć, ile Adaś zjada, zależy jaki ma dzień. Czasami na obiad np całą miskę gęstej zupy, po czym jak TŻ wraca z pracy, to zjada z tatą z jego talerza (tak 1/3 porcji spokojnie), a czasami ledwo coś dziubnie. Ale generalnie nie raz zastanawiam się, gdzie mu się mieszczą takie ilości

Napisane przez telik

a z takich lepszych wieści dziś moja kuzynka urodziła małego Stasia

Napisane przez Iwa_iw

dzisiaj zrobiłam taką

piękna!

Napisane przez Iwa_iw

dziewczyny a ze mnie taka trąba, że zapomniałam się pochwalić
jedziemy w maju na wczasy

gratulacje!

Napisane przez Stronczek27

Ania sytuacja naprawde wywolujaca usmiech na twarzy. Widocznie nie wygladasz na taka co to juz na finiszu jest
Brumkowi z jej ciazowym brzuszkiem to by pewnie wgl karmnika nie sprzedali ( wybacz Chrumku, nie moglam sie powstrzymac )

chyba nie Wczoraj stałam w kolejce do kasy w markecie (u Was w sklepach też już przedświąteczne wariactwo?), akurat zadzwoniła koleżanka, pyta jak się czuję itp. Starałam się dość cicho mówić, no i mówię jej zgodnie z prawdą, że jakoś się trzymam, choć już czuję że brzuch twardy bo pochodziłam, ale byle święta przetrzymać to potem mogę rodzić A babka przede mną odwróciła się, obcięła mnie wzrokiem z góry na dół, jak wariatkę jakąś. Kasa uprzywilejowana.....:cool :
co do Brumka, to masz rację

Ale fakt, chwilę dłużej pochodzę to niestety to czuję.
Ale byłam z TŻem więc miał kto zakupy targać, jeszcze kurtkę sobie kupiłam

A w ogóle to dzień dobry

[alibany]

Napisane przez brumek

Mamy zjeżdżalnię!!!
I jest szał

hihi świetnie Ciekawa jestem jak Ala zareaguje na zjężdżalnie po sezonie zimowym. Mamy taką samą, ale na zimę kurzy się w składziku, zrobi się cieplej to odkurzymy

Napisane przez Iwa_iw

Brumku gratuluję zakupu!

Jacieee polecam rozm. XL - 16cm
Ala ma teraz buty 23, stopa ok. 14cm
kupiłam L (prawie 15cm) i były na styk
XL są trochę za duże, ale w ogóle Ali to nie przeszkadza w chodzeniu czy bieganiu

U nas było dokłądnie to smao, te 14,7 mimo, że w cm by się zgadzał rozmiar,to były na styk i do tego strasznie odciskały gumkę więc szybko z nich zrezygnowaliśmy na rzecz większych i teraz jest super przy tych 16cm

Napisane przez telik

alibany a ten kupon na wszystko jest
u nich ma stronie znalazłaś?

Rabat obejmuje cały dział dziecięcy, oczywiście rzeczy nieprzecenione.
W załączeniu kupon można drukowac do woli

Napisane przez DDewik

Mam pytanko:Czy wasze dzieci tez tak szczekaja zebami, jak im wychodza ?Borysowi ida gorne piatki i tak biedny trze tymi zabkami, wypych dolna warge, widac ze go mecza.

Nie zauważyłam by zgrzytała, pryz pierwszych ząbkach się to zdarzało, ale teraz już długo długo nic w tym temacie - na moje szczęście
A co to za płatki bo przegapiłam temat?


Iwa zazdroszczę wyjazdu


Dzień dobry,
Ala obudziła się z katarem, mąż podziębiony od kilku dni, święta nam się szykują "gilowate"

[83monia]

ddewik - moja zgrzyta zebami ostatnio strasznie. trójki w natarciu bo nie moze sobie poradzic i ciagle pcha wszystko do buzi i je męczy

[myha82]

DDEWIK u nas tez jest zgrzytanie zebami

[zanetaa88]

Stronczek super czapka, wyszła


Moja też zgrzyta zębami,
5tki dolne jej idą i wyjść nie umieją.
Generalnie stwierdzam, że 5tki są najgorsze,
najbardziej przy nich marudzi, źle śpi i czasem nawet jeść nie chce.

Jacieee choć do mnie umyć podłogi :P

[Iwa_iw]

u nas wariactwo już się po sklepach zaczyna
byłam teraz z Alą na szybkich zakupach to widać, że ludzi dużo więcej niż na co dzień

kupiłam Ali mały koszyk do święcenia - Hania ma z tamtego roku pomarańczowy
no i Ala na bank mychę swoją będzie święcić bo ją cały czas w tym koszyku nosi
może jeszcze małego zająca czekoladowego da sobie tam wsadzić

[Madziulka_17]

Stronczku Wiki w nowej czapie urocza! dla Ciebie za umiejetnosci.

Tak piszecie ile jedza wasze dzieci.. U Szymona wyglada to tak:

8 - 150 ml kaszki
11 - 1-2 jogurciki takie po 50 g lub troche mleczka ( robie 150 ml ale malo kiedy wszystko wypije )
12.30-13 - przewaznie zupa ok. 250 ml
16 - owoce ze sloiczka 100 g i do tego jakis owoc w raczke np. banan
19-20 - 150 ml kaszki lub jajecznica z chlebkiem lub kanapka z jednej kromki chleba

Wydaje mi sie, ze je malo, bo widze, ze niektore dzieciaczki jedza dwa razy tyle, ale wiecej nie chce wiec widocznie mu wystarcza.

[Marina1]

Hejo!

Kurde, jestem w szoku ile Wasze dzieciątka jedzą... np. Wika, Emil i inne maluchy.

My w ciemnym lesie:
270 mm jak wstanie
potem 14-15 talerz zupy jakiejś.
na noc 270 mm.
W m.czasie pije wodę albo jakiś sok. Zależy.

Nie zje nic więcej, a o kanapce nie ma mowy nawet.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

W szoku jestem, wychodzi na to, że mój mega niejadek...

[AgaGuernsey]

Napisane przez patik87

AgaG o mialam pytać co tam w pracy luzik A Ty masz płacone za pracę wykonaną? czy stała pensja? jak to drugie to takie nudy na necie mogą byc .
Stresujące jest takie oczekiwanie na wyniki, bo teraz jak coś nie będzie dobrze to czeka nas szpital i dalsza diagnostyka w kierunku refluksu.

Wiesz taki luzik jest dopiero w tym tygodniu, do tej pory moglam pomarzyc o odpaleniu internetu. Po swietach tez szykuje sie taki przestoj, bo zmieniaja nam system i nic nie bedziemy mogli procesowac. Tyle ze maja nas szkolic. A potem zawala nas robota... A pensje mam stala na szczescie. Zreszta nie wyobrazam sobie akordu w ksiegowosci...


I jak wyniki?

Napisane przez Stronczek27

Witam

Pytalyscie o policje w spr tych wariatow. Otoz po 5 telefonach w koncu w poniedzialek sie zjawil Pan policjant. Obejrzal, pocmokal i powiedzial ze nie moze nic zrobic bo nie mamy dowodow. Porozmawial z tym idiota, a ten sie wyparl wszystkiego i jeszcze dodal ze tu nie mieszka( oficjalnie nie mieszka bo by im dziecko zabrali jakby sie dowiedzieli gdzie trzeba). Pan policjant doradzil zeby parkowac na innej ulicy ( te ostatnie zniszczenia mialy miesjce wlasnie na innej ulicy - chowalismy auto przed nimi, i tak znalezli). Sprawa ma byc skierowana do wydzialu kryminalnego w zwiazku ze sladem buta na drzwiach. Nie wydaje mi sie by cos to dalo. Jedyne wyjscie to wyprowadzka. Jak sie juz wyprowadzimy to na pozegnanie osobiscie zostawie mu siekiere w dachu.

Skonczylam moja czapke.

Psychole! Uciekajcie stamtad, tym bardziej, ze jak piszesz towarzystwo u gory tez nieciekawe.

A czapka swietna!

Napisane przez brumek

Mamy zjeżdżalnię!!!
I jest szał
Zamęczał mnie kolejny dzień jazdą na przewróconym stoliku, więc wsiedliśmy w samochód, pojechaliśmy do Reala najpierw i nic nie było, a potem do Tesco i stały na samy środeczku dokładnie takie, jak chciałam
W domu złożyłam i ... straciłam dziecko na 2 godziny. Serio - bite 2h właził po schodkach i ziuuu i z powrotem, i z powrotem, i z powrotem Przez pierwszych 10 minut ja go musiałam sadzać na górze, a potem sam się nauczył wspinać po schodkach i naprawdę szał Polecam
Pół godziny przed kąpielą wyniosłam ją podstępem do innego pokoju, żeby go wyciszyć przed snem, w takim był amoku.
Mam filmik, ale nie chce mi się zgrywać

Napisane przez brumek

:

To wg polskich starndardów chyba wcale nie jest tak dużo Zresztą ja się nie orientuję tak naprawdę, jakie powinny być porcje dla dziecka i daję tyle, na ile akurat ma ochotę
A swoją drogą, jakiej wielkości porcje (np. śniadanie czy obiad) jedzą Wasze dzieci? W sensie ile ziemniaków/kaszy, ile warzyw, ile mięsa/ryby, jaką miskę zupy? Będę miała jakiś pogląd.

Antek je duuuzo:

I sniadanie 120 ml mleka
II sniadanie 1,5 parowki + chleb, jajecznica, kanapki, czasem ponad 200 ml kaszy
zupa: duzy talerz zazwyczaj gestej zupy z warzywami i miesem
w zlobku jogurt lub serek
II danie: kulka ziemniakow, kawalek miesa badz ryby jakies warzywa
kolacja kromka chleba/2 tosty/kluseczki z sera/miseczka makaronu z serem/kaszka z jablkiem...
150 ml mleka

Napisane przez telik

a z takich lepszych wieści dziś moja kuzynka urodziła małego Stasia

Gratulacje powiekszenia rodziny!

Napisane przez Iwa_iw

Ala jak jej nic nie dolega to je dużo tzn tak mi się wydaje porównując ile Hania w tym wieku jadła (mogły dla niej istnieć tylko owoce i mleko)
ok. 7.30 rano mleko 250 z kleikiem
jak przychodzimy po odprowadzeniu Hani to jak jem ja śniadanie to ona zazwyczaj się podpina i ok. 9.00 zjada pół kromki z szynką albo jakąś drożdżówkę
przed spaniem ok. 12 jak mam już gotową zupę to je zupę (normalny talerz głęboki) obowiązkowo z mięsem - inaczej nie zje a jak zupa jeszcze się gotuje to je np. kisiel
ok. 14-15 tutaj zależy albo zupa jak nie było wcześniej albo 2 danie (ziemniaki albo makaron albo kasza, mięsko - pulpet, kotlety, schab w sosie generalnie to co my jemy + surówka)
ok. 17-18 jakiś owoc: banan, jabłko + biszkopt, kisiel (jak do południa nie było)
ok. 20 kolacja (tutaj różnie z jej jedzeniem) i obowiązkowo 250ml mleka z kleikiem


dzisiaj zrobiłam taką

Pochwal sie pomyslami na surowki.

A czapa

Napisane przez Iwa_iw

D

dziewczyny a ze mnie taka trąba, że zapomniałam się pochwalić
jedziemy w maju na wczasy
do Egiptu

Super!



U nas otwierala sie nowa Biedronka, wiec maz rano polecial po pieluchy w promocji. Ale mowil, ze starych bab ciekawskich na nowy sklep multum...

Dzisiaj to szczepienie, trzymajcie kciuki, zeby sie odbylo...

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Marina1

Hejo!

Kurde, jestem w szoku ile Wasze dzieciątka jedzą... np. Wika, Emil i inne maluchy.

My w ciemnym lesie:
270 mm jak wstanie
potem 14-15 talerz zupy jakiejś.
na noc 270 mm.
W m.czasie pije wodę albo jakiś sok. Zależy.

Nie zje nic więcej, a o kanapce nie ma mowy nawet.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

W szoku jestem, wychodzi na to, że mój mega niejadek...

Marina i on nic Ci nie je miedzy tym mlekiem a popoludniowa zupa? Boze! Antek by sie zaryczal, ze glodny. On sam idzie do lodowki i krzyczy "ama!" Wiadomo ze zdarzaja sie jedzeniowe bunty, ale jesli nawet je wtedy mniej ilosciowo, to nie ma szans, zeby wytrzymal od rana do 14 o samym mleku.

[eveewe]

Napisane przez agni82

dziękuję
no włąśnie on tez zaczął coś wybrzydzać. na początku jadł wszystko, ale ostatnimi czasy coś się zaczał buntowąc jeśli chodzi o lunche i wyszło szydło z wora - przekarmialiśmy go w domu.

mial pewno przesyt, ja od poczatku ja wysylalam do zlobka bez jedzenia w domu, bo moja dopiero po godzinie od przebudzenia je, wiec i tak by nic nie tknela. W zlobku zaraz sniadanko, wiec tam jadla. Po zlobku w domku okolo 16 jadla bulionowke zupki, albo i nie jak nie miala ochoty, a pozniej to juz tylko MM na noc - bo ona MM tylko na noc je.

Witam sie, zmordowana cosik jestem
brumciu super zjezdzalnia widac ze Tymkowi sie mega podoba. Ja w kwietniu bede patrzec za takimi, bo chcemy ze szwagierka sie zlozyc dzieciakom, zeby mialy na podworku.

[83monia]

matko, tylko ja nie wiem ile moje dziecko zjada?

rano kubek mleka, nie zawsze cały
czasem cos jeszcze podkradnie (pol kanapki z dzemem, muffinka)
potem sniadanie w złobie
jak w domu to ok 10 ma np. platki z mlekiem lub jogurta
obiad w zlobie prze drzemka
w omu rzadko cos chce
obiad po drzemce - ale ile to roznie, nie wiem ilosciowo
podwieczorek - banan, jablko, jakies ciach typu drozdzowka, jak pracuje to trzeci obiad jeszcze w domu
na kolacje zwykle szklanka mleka, rzadko chce cos jeszcze (pol parowki, pol kawalka chleba)

[Iwa_iw]

Aga widziałam dzisiaj ten multum samochodów pod biedronka!
w samą porę otworzyli - przed świętami
a po ile pieluchy mają być?

kciuki za szczepienie!

surówki to tutaj właśnie zwłaszcza teraz zimą czasami brakuje pomysłów
marchew+jabłko
marchew+brzoskwinia (taka z puszki)
buraki na ciepło
marchewka z groszkiem
ogórek (szklarniowy :/ )
kapusta kiszona z marchewką, czasami też do daję jabłko + sól, cukier, oliwa, natka pietruszki, cebula
pomidor (ale teraz o dobre trudno, czasami koktajlowe kupuję, ale Ala to czasami za pomidora da się pokroić a czasami ma go w poważaniu)
gotowany brokuł albo kalafior
więcej teraz nie pamiętam

[patik87]

Cze.

Iwa uśmiałam się ze święcenia myszki
Czy wszyscy chodzicie święcić koszyk? bo my jemy śniadanie wielkanocne u teściów na dole, więc nie chodzę święcić, na dole się tym zajmują. Za rok pewnie jak Sara już będzie bardziej kumata to będę chodzić, żeby jej pokazać i przekazać tradycję.

Brumek Tymek się zmienił, troszkę przytył na buzi chyba? widać że mu się podoba.

Aga wynik jest ok, wyszły jakieś pojedyncze pałeczki, ale w lab powiedzieli że to z zanieczyszczenia, nic chorobotwórczego. A z wczorajszej analizy pobranej po raz drugi już nie było bakterii, więc i w posiewie powinno tez być czysto.

Marina no rzeczywiście mało je. Wychodzi że tylko 3 razy? Widocznie tak musi być. Może jak pije dużo soków to już jest pełny i nie czuje głodu?

Sara od kilku dni jak odkurzacz, ciągle by jadła. Do tej pory to tak 4-5 posiłków dziennie.

Dzisiaj już od 6 rano było mleko, omlet, i pół bułki złapała.
Standrardowo to jest :
8 śniadanie - jajka, omlet, kanapki ( zazwyczaj dwie ) , parówki ( dwie! )
11 owoc ( wszystkie kocha)
14 zupa ( rzadko drugie )
17 jogurt, albo coś podobnego jak na śniadanie.
20 mleko
i w nocy mleko

[zanetaa88]

Napisane przez 83monia

matko, tylko ja nie wiem ile moje dziecko zjada?

rano kubek mleka, nie zawsze cały
czasem cos jeszcze podkradnie (pol kanapki z dzemem, muffinka)
potem sniadanie w złobie
jak w domu to ok 10 ma np. platki z mlekiem lub jogurta
obiad w zlobie prze drzemka
w omu rzadko cos chce
obiad po drzemce - ale ile to roznie, nie wiem ilosciowo
podwieczorek - banan, jablko, jakies ciach typu drozdzowka, jak pracuje to trzeci obiad jeszcze w domu
na kolacje zwykle szklanka mleka, rzadko chce cos jeszcze (pol parowki, pol kawalka chleba)

Ja wiem co je, ale nie znam godzin
Bo moja jak tylko zobaczy, że ktoś coś je to ona jest pierwsza
Obiad zje w żłobku i potem jeszcze w domu, tylko ten w domu to takie ciumkanie, chyba że w żłobku nie pojadła to doje w domu.
Na kolacje różnie, nie raz zrobię jajecznicę a dziadek ma kanapkę z szynką itp. itd. to chodzi raz dziadek, raz jajecznica...
Mleka mi pije tyle samo co Kinga, zamieniam to na jogurty, actimele itd. itp.

Generalnie trzymam się, że przed gł posiłkiem nie ma podjadania

AGA jak otwierają nową Biedronkę to zazwyczaj przez TYDZIEŃ trwa promocja ( u mnie otwierali 3 biedronki i w trzech biedronkach przez tydzień były promocje) więc spokojnie, możesz iść na drugi dzień, bo oni mają tyle towaru, że dla każdego wystarczy. Ja zawszę kupowałam właśnie pieluchy, piersi, schab, ryby bo taniej było o kilka zł.

[Iwa_iw]

Patik my nawet jak do teściów jedziemy to swój koszyczek święcimy
a z dziewczynami chodzimy od początku