Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-28, 20:43   #3961
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Bokeh, ja tak z przymrużeniem oka, stąd ta uśmiechnięta emotka i "" pod spodem.

Aga, no to właśnie o to chodzi - powiedz mu, że teraz jego kolej, że Ci to przeszkadza, że się tak zachowuje i jesteś zmęczona, chcesz odpocząć - sama napisałaś, że mu nic nie mówisz. Ja rozumiem, że każdy jest inny, owszem, ale rozmowa to najlepsza forma komunikacji, jaka może być. Nie duś w sobie żalu i zarzutów. Ja go nie bronię, o nie! Tylko, jak same wszystkie wiecie, faceci to dzieci i czasem do nich nie dociera, trzeba łopatologicznie. Nawet nakrzyczeć. W końcu nawet najbardziej oporna głowa zrozumie, o co chodzi. Jak będziecie to wszystko w sobie chować, to nie wyjdzie z tego nic dobrego, bo żal będzie narastał. I zła atmosfera. I inne gówna, które przeszkadzają w związku... Dlatego trzeba tłumaczyć i wbijać do głowy - do skutku.

W końcu żadna z nas nie jest wiatropylna, każde dziecko ma ojca i matkę, i oboje powinni się poczuwać do obowiązków.

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2013-03-28 o 20:44
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:46   #3962
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

a dziś w nocy wraca mój tż...ciekawe czy jutro zrobi sobie wolne

Kurcze u nas to rozbija sie wszystko o tą prace, naprawde podejścia do opieki nad Hanią nie moge mu zarzucić....czasem lepiej sobie radzi niż ja no ale to przez moje zmęczenie materiału....

Za chwile kapiel a ona śpi... wczoraj kapałam ją na spiocha prawie nie zauważyła, potem cyc i dalej spała
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:49   #3963
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
a dziś w nocy wraca mój tż...ciekawe czy jutro zrobi sobie wolne

Kurcze u nas to rozbija sie wszystko o tą prace, naprawde podejścia do opieki nad Hanią nie moge mu zarzucić....czasem lepiej sobie radzi niż ja no ale to przez moje zmęczenie materiału....

Za chwile kapiel a ona śpi... wczoraj kapałam ją na spiocha prawie nie zauważyła, potem cyc i dalej spała
ja mam to samo... moj ma mi za zle ze nie jestem non stop usmiechnieta przy malym, ale czasami naprawde nie mam juz sily.. jemu latwiej jak spedza z dzieckiem godzine dziennie ledwo i jest super tatusiem, jak go kapiemy razem ... a pozniej noc juz jest moja ... a o poranku mam sie usmiechac od ucha do ucha oczywiscie ...

EHH... Ide przygotowac set butelek na nocne karmienia i klade sie, bo jesli ta noc bedzie wyglada jak wczorajsza to kiepsko ze mna bedzie. do jutra.
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2013-03-28 o 20:50
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:50   #3964
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Bokeh, ja tak z przymrużeniem oka, stąd ta uśmiechnięta emotka i "" pod spodem.

Aga, no to właśnie o to chodzi - powiedz mu, że teraz jego kolej, że Ci to przeszkadza, że się tak zachowuje i jesteś zmęczona, chcesz odpocząć - sama napisałaś, że mu nic nie mówisz. Ja rozumiem, że każdy jest inny, owszem, ale rozmowa to najlepsza forma komunikacji, jaka może być. Nie duś w sobie żalu i zarzutów. Ja go nie bronię, o nie! Tylko, jak same wszystkie wiecie, faceci to dzieci i czasem do nich nie dociera, trzeba łopatologicznie. Nawet nakrzyczeć. W końcu nawet najbardziej oporna głowa zrozumie, o co chodzi. Jak będziecie to wszystko w sobie chować, to nie wyjdzie z tego nic dobrego, bo żal będzie narastał. I zła atmosfera. I inne gówna, które przeszkadzają w związku... Dlatego trzeba tłumaczyć i wbijać do głowy - do skutku.

W końcu żadna z nas nie jest wiatropylna, każde dziecko ma ojca i matkę, i oboje powinni się poczuwać do obowiązków.
ehhh ja to wszystko wiem ...............

Wiecie, żeby nie wyszło że Go tak źle przedstawiam.On się zajmuję Zuzią, pomaga, ponosi, przewinie (chyba, że kupa jest to woła mnie) , czasami sam proponuje, że z nią będzie siedział, a ja mam odpoczywać. tylko czasami przychodzi taki dzień, jak wczoraj, że zachowuje się jak hmmm no właśnie jak dzieciak. I takie rzucanie hasełkami bo dziś twoja kolej, to takie dla mnie dziecinne jest.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:51   #3965
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
ehhh ja to wszystko wiem ...............

Wiecie, żeby nie wyszło że Go tak źle przedstawiam.On się zajmuję Zuzią, pomaga, ponosi, przewinie (chyba, że kupa jest to woła mnie) , czasami sam proponuje, że z nią będzie siedział, a ja mam odpoczywać. tylko czasami przychodzi taki dzień, jak wczoraj, że zachowuje się jak hmmm no właśnie jak dzieciak. I takie rzucanie hasełkami bo dziś twoja kolej, to takie dla mnie dziecinne jest.
moj tak samo robi
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:59   #3966
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Bokeh, ja tak z przymrużeniem oka, stąd ta uśmiechnięta emotka i "" pod spodem.

Aga, no to właśnie o to chodzi - powiedz mu, że teraz jego kolej, że Ci to przeszkadza, że się tak zachowuje i jesteś zmęczona, chcesz odpocząć - sama napisałaś, że mu nic nie mówisz. Ja rozumiem, że każdy jest inny, owszem, ale rozmowa to najlepsza forma komunikacji, jaka może być. Nie duś w sobie żalu i zarzutów. Ja go nie bronię, o nie! Tylko, jak same wszystkie wiecie, faceci to dzieci i czasem do nich nie dociera, trzeba łopatologicznie. Nawet nakrzyczeć. W końcu nawet najbardziej oporna głowa zrozumie, o co chodzi. Jak będziecie to wszystko w sobie chować, to nie wyjdzie z tego nic dobrego, bo żal będzie narastał. I zła atmosfera. I inne gówna, które przeszkadzają w związku... Dlatego trzeba tłumaczyć i wbijać do głowy - do skutku.

W końcu żadna z nas nie jest wiatropylna, każde dziecko ma ojca i matkę, i oboje powinni się poczuwać do obowiązków.

przecież wiem ahh ten internet :P

Niby faceci to dzieci... ale przyznaj że jednak jak na razie jedne dziecko do wychowania im wystarczy a facet nie powinien im dokładać... ciężki temat strasznie... i niestety dobre rady swoją drogą a jednak same musicie znaleść środek na wasze związki bo wiecie co działa na tż jaka rozmowa jakie zachowanie...
Trzeba siąść i to wszystko przemyśleć postawić się na ich miejscu i próbować zrozumieć. Ja np wiem że zrzędze w sensie jak mieszkaliśmy wcześniej razem tak bardziej po studencku to wisiało mi czy umyte okno czy lodówka pełna itp, a teraz czuje taka presje rodziny i matki i żony, że jak mam nabałaganione to marudze na każdym kroku go upominam o skarpetki na podlodze itp i mimo że wiadomo facet powinien po sobie sprzątać to w sumie czemu on nagle ma to robić skoro wcześniej nie musiał? każdy skutek ma swoją przyczyne...

Tak smao to nie wstawanie facetów do dzieci w nocy... szczerze? jakby to facet karmił piersią to ja znając mnie pewnie leżała bym jak dętka obok i nawet się nie ruszyła no bo skoro on już zajął się dzieckiem no to na co ja, tymbardziej że wiadomo jaka potrzeba snu w nocy jest wielka, ja żeby się rozbudzić do kamrienia przemywam twarz lodowatą woda a i tak niewiele daje. I zmierzam do tego że jednak to my bierzemy wszystko na swoje barki faceci to widzą i może niespecjalnie odbierają to jako sygnał "ok dziecko jest bezpieczniejsze z mamą " chociażby przykład Agi że jak tż jest sam z dzieckiem i ona płacze to Aga jest od razu a jak na odwrót to tża nie ma, u mnie tez tak jest że jak tż pracuje na kompie i mała płacze to nie przylatuje i nie wypytuje co jest grane a ja za każdym razem... i oni to widzą że to my jesteśmy te co zawsze w każdej sytuacji dają rade...
Nie wiem czy nie zamotałam troche i czy chce Wam się to czytać
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:02   #3967
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Nadrobiłam Was Nie odzywałam się dzisiaj bo TŻ miał do pracy dopiero na 14 i rano kilka spraw pozałatwialiśmy. Później byłam z Iguniem na szczepeniu. Stresowałam się mocno bo sama szłam a na pierwszym szczepieniu on tak strasznie i przeraźliwie płakał że aż oddechu nie mógł złapać i cały bordowy się zrobił. Za pierwszym razem mąż był z nami i to on trzymał młodego a ja nie patrzyłam. No i przeżywałam dzisiaj od rana a synuś był taki dzielny że szok. Prawie wcale nie płakał No i w domu też spokojny po szczepieniu tylko cyca częściej chce. A waży mój synuś już 6550 g
łał, co za waga my za tydzien bedziemy sie szczepic to tez sie dowiem

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Naprawdę przykre jest to co piszesz. Niektórzy faceci to naprawdę wyznają światopogląd rodem z epoki kamienia łupanego...on na polowanie a ona ma rodzić dzieci, zajmować się nimi i domem i jeszcze z uśmiechem na twarzy d..y dawać
Illusion, padłam
ale to fakt- takie egzemplarze tez sie trafiają....

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Nikomu nie życzę zapalenia płuc... mam wrażenie że już nie wyjdę z tego
Jest tragicznie , a tż poszedł na nockę , mamam musiała już do domu pojechać , jestem sama z Blanką , a ja już mam mroczki przed oczami
biedulo, zdrowiej nam szybko

LADY nie dziwie sie , ze qrwicy dostałas. a Pietraszko to w ogóle cięzkiego szoku musiał doznac, przeciez podstawą funkcjonowania tak małego dziecka jest przewidywalnosc i rytuał, i jak zawsze po kąpanku jest jedzenie w ciszy to tak ma byc!
my tez kąpiemy w innym pokoju, potem idziemy do sypialni, mała lampeczka i cisza, luli luli i do łóżeczka
a ta ich uwaga o ciszy nad dzieckiem.... w ciągu dnia przeciez szeptem nie mówisz prawda? telewizor tez gra? to chyba wieczorem trzeba sie wyciszyc, bo jak nauczyc malucha odróznic dzien od nocy? wlasnie w ten sposob
cierpliowsci życze

BLOGERKO- smutne to bardzo, ja sobie nie wyobrazam,,żeby mi mąż tak powiedział albo małym sie nie zajął....
fakt, w ciązy czasami podpadł i to bardzo, dziewczynom sie żaliłam, że mi na nerwy działa i miałam ochote nożami w niego rzucac, ale teraz chyba dorósł do roli ojca. Zajmuje sie małym jak jest w domu, w nocy nie wstaje bo nie ma po co przy moim karmieniu piersią, ale w ciągu dnia zawsze mnie odciązy jak mam cos do zrobienia a tez pracuje, wg grafiku i czasami jest niewyspany a do pracy wstac musi. Np. wczoraj miał noc od 20 do 4, był w domu o 4.30, dzis wstał o 9 bo mielismy załatwienia w urzędzie i pojechał do pracy na 14 do 22 a jutro ma na 8 rano do 16. I jeszcze nigdy nie usłyszałam, że mu mały przeszkadza

wykąpalam małego w tym krochmalu, niebo a ziemia już po pierwszym razie zanurzylam całego, bez główki rzecz jasna ale była radocha tylko troszke za słaby zrobiłam ten krochmal bo w przepisie bnyły 2 lyzki mąki na 3 l wody a ja wzielam wody 6 l w sumie a mąki nie podwoiłam no, ale dla mnie to już jest wyższa matematyka co sie dziwic, jak w liceum ledwo zdałam do maturalnej matematyka/fizyka a pfe
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:05   #3968
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Illusion wow, piękna waga, gratulacje!

Mogę ponarzekać na teściową?
kurczę, naprawdę olewałam te dobre rady bo robię swoje, to moje dziecko i w ogóle. Ale rozwala mnie, jak np mówi - Maju, a widzisz te krostki na buzi? - Tak, widzę. A Maju, a widzisz to odparzenie jego? - Tak, widzę. A Maju, a widzisz, za uszkiem mu się zrobiło takie coś... - Tak, wiem, walczymy z tym. No kurka, wiecie, za każdym razem 100pytań o, aż mam ochotę powiedzieć, nie kuwa, nie widzę, jestem z Pietraszkiem 24/7 i nie widzę.
Jak bierze Małego to nie wiem, czy chce pokazać że ma taką wprawę czy co, ale podnosi go szybko, głowki nie trzyma w ogóle! Dopiero jak ma go na klacie to przytrzyma, ale przy podnoszeniu nie.
Kładzie go na pleckach u siebie na brzuchu!!! Wiecie, plecki do brzucha, nie dość, że Mały wpatruje się wtedy w tv, to jeszcze ten kręgosłupek mu się prostuje! To udało mi się przynajmniej do niej trafić, że takiemu maluszkowi oczka się psują od tv, to już go tak nie kładzie
I dzisiaj, po kąpieli (ona uwielbia małego kąpać i czasem wpada na kąpiel specjalnie - swoją drogą my go kąpiemy k. 19.15 - 30 tak, żeby k. 20 leżał w łóżku - to dzisiaj musiałam przygotować kąpiel wcześniej, żeby ona go mogła wykąpać - no ale Maju, ja wcale się nie narzucam, ja tylko chcę pomóc, ale zrobisz jak chcesz oczywiście kąpiel dzisiaj o 18,45, w efekcie Mały już śpi :/ ) no i po kąpieli, a była jeszcze z babcią mojego M. mały przy ubieraniu się rozpłakał no bo głodny już, to zaczęły nad nim ćwierkać, wiecie "ojejejejejejuuuuuuu. .. kto tak płace....a cemu płace......ojejejejeujuuu uu... nie placemy, mamusia zalaz da cyca, ojejejeejejjuuuuu...." kurde, stworzyły taki chórek, że mi już ich głosy w głowie zaczęły brzęczeć, a co dopiero takiemu maluszkowi, Piotruś zaczął już histeryzować, zapowietrzać się, bo zawsze kładziemy się na nocne karmienie w ciszy, ze ściemnionym światłem, a te mu brzęczą jak przekupki na targu "ojejejejejuuuuu". Dopiero jak taki nerwowy strasznie złapał w końcu cyca to wyszły do salonu. Ale żeby ciszej być trochę? W życiu, chcą, żebym gadała z nimi - one w salonie, ja w sypialni karmię, Mały przysypia a te -"a Majuuuuuuuuuuu a w święta to o której będziecie? Maju, słyszysz? HALO?!" to przyszły we dwie i "no o której będziecie?!" a Pietraszko pod sufit bo się wystraszył. Ja mówię szeptem, a te "ale czemu, przecież przy dziecku na palcach chodzić nie będziecie całe życie!!!" już mi się płakać chciało.

Aha, Elllmi chyba pisała o suszeniu obsikanych pampersów? Teściowa dzisiaj rozbiera Małego, patrzy w pieluchę, sucha, " eeeeeeeeeeeeee.... Maju, zmieniać mu pieluchy nie będziemy po kąpieli, szkoda pampersa" ja mówię, że zmieniamy zawsze, zwłaszcza po kąpieli dajemy świeżego pampka bo jaki jest wtedy sens kąpania.... To ona no ale Maju, bez sensu, oczywiście babcia też wtrąciła swoje 3 grosze to walnęłam tego pampka na łóżeczko i mówię OK, NIE ZMIENIAĆ. Moja mama też miała takie pomysły to się jej zapytałam, czy jak po trzech godzinach idzie do kibla i wkładka/podpaska są czyste to zmienia czy zostawia?, to dała spokój, ale do teściowej nie chciałam taka być :/

No, dzięki za wysłuchanie
hehe, moja teściowa to ostatnio jak przyjechała to nawet na karmienie nie chciała wyjść, już nie wspomnę o mojej babci,która wparowała jak karmiłam, jak ją od drzwi lekko wyprosiłam to się do mnie nie odzywa :/
co do suszenia pieluch to ja pisałam, pomysł właśnie mojej teściówki, mało tego, jej matka tak robiła to i ona stwierdziła, że podtrzyma rodzinną tradycję
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ja tez nosze przy ciele chwile, ale to nic nie daje...
A sposob ze smoczkiem od dawna stosuje Szczegolnie jak wpada w histerie - wtedy uspokajam smoczkiem, a za chwile cyc, zeby dokonczyl jesc.

Ostatnio ma jeszcze tak, ze jak zaczyna jesc to jest wszystko fajnie, ale jak juz sie naje to zaczyna charczec, sapac, marudzic, lapie i puszcza cyca na przemian, a po chwili wpada w ryk i nie moge go uspokoic. Nie wiem o co mu chodzi, zasnac nie moze i stad te marudzenie???
u mnie identycznie nie wiem czemu
Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Nikomu nie życzę zapalenia płuc... mam wrażenie że już nie wyjdę z tego
Jest tragicznie , a tż poszedł na nockę , mamam musiała już do domu pojechać , jestem sama z Blanką , a ja już mam mroczki przed oczami
zdrowiej Kochana

Edytowane przez nancykenator
Czas edycji: 2013-03-28 o 21:07
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:11   #3969
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Sylwia, po prostu do wanienki wsypałś mąkę??
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:16   #3970
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
ja mam to samo... moj ma mi za zle ze nie jestem non stop usmiechnieta przy malym, ale czasami naprawde nie mam juz sily.. jemu latwiej jak spedza z dzieckiem godzine dziennie ledwo i jest super tatusiem, jak go kapiemy razem ... a pozniej noc juz jest moja ... a o poranku mam sie usmiechac od ucha do ucha oczywiscie ...

EHH... Ide przygotowac set butelek na nocne karmienia i klade sie, bo jesli ta noc bedzie wyglada jak wczorajsza to kiepsko ze mna bedzie. do jutra.
Blogerko, wybacz, ale ten twoj tż to jakis patafian jest zachowuje sie na zasadzie zjesc ciastko i miec ciastko tzn. miec dziecko i partnerke, która jest matką a jednoczesnie miec partnerkę, która powinna zapomniec ze ma dziecko i byc tak jak przed dzieckiem
facet pracuje, ok, ale to jest praca od-do, czy na zmiany czy według grafiku, potem ma WOLNE. A twoja "praca" przy dziecku nie konczy sie niegdy! nie ma od -do, jes 24h na dobe! i czasami potrafi byc mega wyczerpująca... powiedz mu wprost wszysrtko co ci lezy na watrobie, może zaskoczy neandertalczyk

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Sylwia, po prostu do wanienki wsypałś mąkę??
nie kochanie, przepis znalazłam na necie
2 łyzki mąki zalewasz dwoma szklankami zimnej wody i mieszasz, jak rozmieszasz to wlewasz powoli wrzątek i mieszasz zeby sie nie sklupiło, potem to siup do wanienki i uzupełniasz chłodną wodą. Zasada jest taka, ze na 3 l wody te 2 łyzki a ja wlałam 3 l ale gorącej a potem dolałam zimnej i wyszła mi podwójna ilosc wody a pojedyncza mąki ale i tak dało efekt
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:18   #3971
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Blogerko, wybacz, ale ten twoj tż to jakis patafian jest zachowuje sie na zasadzie zjesc ciastko i miec ciastko tzn. miec dziecko i partnerke, która jest matką a jednoczesnie miec partnerkę, która powinna zapomniec ze ma dziecko i byc tak jak przed dzieckiem
facet pracuje, ok, ale to jest praca od-do, czy na zmiany czy według grafiku, potem ma WOLNE. A twoja "praca" przy dziecku nie konczy sie niegdy! nie ma od -do, jes 24h na dobe! i czasami potrafi byc mega wyczerpująca... powiedz mu wprost wszysrtko co ci lezy na watrobie, może zaskoczy neandertalczyk
no tak, ale na tym przeciez polega macierzynstwo... i innym kobietom to nie przeszkadza, a ja jestem wyzbyta wszelkich uczuc (w domysle do dziecka) skoro mam w ogole czelnosc zalic sie na swoj los... i skarzyc ze nie jest mi lekko (dodam, ze robie to juz naprawde coraz rzadiej). bo inne kobiety tak nie robia, dla nich opieka nad dzieckiem 24 h na dobe to czysta rozkosz ...
a jak juz chce sie zalic, to powinnam zalic sie mojej mamie a nie jemu tak jakby to mama mi dziecko zrobila ...
rozumiecie takie cos? ...
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:19   #3972
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Blogerko, wybacz, ale ten twoj tż to jakis patafian jest zachowuje sie na zasadzie zjesc ciastko i miec ciastko tzn. miec dziecko i partnerke, która jest matką a jednoczesnie miec partnerkę, która powinna zapomniec ze ma dziecko i byc tak jak przed dzieckiem
facet pracuje, ok, ale to jest praca od-do, czy na zmiany czy według grafiku, potem ma WOLNE. A twoja "praca" przy dziecku nie konczy sie niegdy! nie ma od -do, jes 24h na dobe! i czasami potrafi byc mega wyczerpująca... powiedz mu wprost wszysrtko co ci lezy na watrobie, może zaskoczy neandertalczyk

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------



nie kochanie, przepis znalazłam na necie
2 łyzki mąki zalewasz dwoma szklankami zimnej wody i mieszasz, jak rozmieszasz to wlewasz powoli wrzątek i mieszasz zeby sie nie sklupiło, potem to siup do wanienki i uzupełniasz chłodną wodą. Zasada jest taka, ze na 3 l wody te 2 łyzki a ja wlałam 3 l ale gorącej a potem dolałam zimnej i wyszła mi podwójna ilosc wody a pojedyncza mąki ale i tak dało efekt
o dzieki, jutro to zrobie bo dziś juz nie mam ochoty sie w to bawić i tak musze sama wykąpać a nie lubie samaza dużo do ogarnięcia
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:24   #3973
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Szaja Ponawiam pytanie-Jak wyglądała u Agatki skaza? Coś takiego jak u J. na zdjeciu?
Ale buziuchna słodka

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Zapraszam na kawencje oczywiscie z dodatkiem.....bonitek
Lady,jak kiedyś przyjadę do Ciebie to poproszę o taką kawkę

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
W ogóle kurcze ale mam dziś fajny dzień wstałam rano i znów słonće świeciło mi na moje okna w kuchni które były tak zakurzone że masakra no to na szybcika umyłam je samym płynem do szyb i ręcznikami papierowymi a co tam po świętach umyje porządnie, potem wstawiłam mięsko na ogórkową (którą właśnie zajadam - SILVER ) i jeszcze zrobiłam sobie kruche ciasto z jabłkami z lidla tymi w słoiku i wyszło pysznie ! potem poszłyśmy z Hania na spacerek kupiłam sobie różne kolorowe tulipanki do wazonu i jakoś tak czuje się lepiej, że coś zrobiłam aaaa i jeszcze pranie A Hania taaaaakagrzeczna ale ciiii bo dzień jeszcze długi :P


A co do tulipanów--Zgapię od Ciebie i jutro kupuję kocham kwiaty. Tak wiosennie będzie w mieszkaniu (jak na dworze nie ma wiosny to sama sobie wiosnę zrobie )

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Teściu wziął małego na 2,5 godz na spacer a my z siostrą machnęłyśmy kosmetyczkę ( w końcu brwi zrobiłam!!! ) i zrobiłyśmy napad na Deichmanna w końcu takie kupiłam
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...amskie-polbuty
lepsze niż tamte, wygodniejsze i wbrew pozorom zgrabniej na nodze wyglądają nawet nie szukałam tamtych bladoróżowych na obcasiku bo jeszcze dwie pary bym kupiła
Też dziś byłam w deichmannie i widziałam te butki które kupiłaś Fajne Ja kupiłam w końcu te
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...e-buty-damskie

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Hope;p wstawiam zdjęcia butów;p ale są mega
Super!!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:28   #3974
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Kubus drze sie juz od dobrej godziny. Ale tak jakby go ze skory obdzierali. Glodny nie jest, pielucha sucha, brzuszek raczej nie boli, bo baki ida i nie jest twardy. Ale dlaczego tak sie drze?
Teraz TZ go przejal, bo ja juz nie mam pomyslu jak go usppokoic.

Illusion jak Ty sobie wobec tego radzisz bez smoczka skoro Igus czasem cyca wypluwa?
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 21:50   #3975
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Kubus drze sie juz od dobrej godziny. Ale tak jakby go ze skory obdzierali. Glodny nie jest, pielucha sucha, brzuszek raczej nie boli, bo baki ida i nie jest twardy. Ale dlaczego tak sie drze?
Teraz TZ go przejal, bo ja juz nie mam pomyslu jak go usppokoic.

Illusion jak Ty sobie wobec tego radzisz bez smoczka skoro Igus czasem cyca wypluwa?

A moze ponos go brzuszkiem do dołu ? hmmm
moze ma zly wieczór bidulek;**

Blogerka, mam pytanko ile Ty i Twoj Tzt macie lat?
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:03   #3976
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Aska mnie pierwszy raz bolal strasznie, mialam lzy w oczach. Za to drugi byl fajny To Tobie pekla macica tak? Na pewno bedzie troche dluzej bolec ale pamietaj ze Twoje zdrowie najwazniejsze i zeby wszystko sie dobrze zagoilo wiec lepiej sie nie spieszyc.

Lenova trzymaj sie, twarda babka jestes dasz sobie rade mimo wszystko!

Aga to troche podobnie jak u mnie, nie moge powiedziec zlego slowa na to jak sie zajmuje mala itp wstaje do niej w nocy, przewija, nosi ale czasami tak jak wczoraj wybucha bo sie nie wyspal no i od slowa do slowa ...


Bokeh tez mam taki motyw pielegnowania ogniska domowego :P Tyle, ze u mnie to dziwne bo wczesniej bylam pracoholiczka potrafiaca zywic sie grzankami z serem przez tydzien. TZ czasami mowi, ze powrot do pracy dobrze mi zrobi bo juz mi odwala przez to siedzenie

Lady jakbym widziala moja matke i babke na wizycie " no cio? no cio Tosienka tititit"


Co do zabezpieczania poki nie biore tabletek nie ma co podchodzic bez gumek :P Mam wrecz PANICZNY strach przed kolejna ciaza. Nie ma w ogole takiej opcji, nie stac nas na 2 teraz, chce wrocic do pracy, po cc z reszta tak szybko nie mozna i przede wszystkim cala ciaza i wszystko co sie dzialo przed/w trakcie porodu... o niee nie ma mowy poki co.



Wrocilam do sypialni nie zebym tesknila za TZ po prostu w salonie na sofie pod cienkim kocykiem jest zimno
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:10   #3977
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Blogerko, szkoda slow na Twojego tzta, przysiegam, jakby moj takie akcje robil to od razu by dostal wychodne i nara, cale szczescie robi dla nas wszystko i naprawde mi pomaga. A co do zajmowania sie maluchem zaraz po porodzie, moj w srodku nocy wstawal i podawal mi do karmienia malego, w trakcie pologu robil doslownie wszystko, ja przez 6tyg po porodzie wlasciwie palcem nie tknelam w domu a M.przejmowal opieke nad Pietraszkiem zaraz jak tylko wracal z pracy. Ba, w pierwszy dzien po powrocie do domu ze szpitala sam mnie wywalil do lozka zebym odespala chociaz godzinke.... I nie bylo, ze on sie boi 3dniowego malenstwa. Z drugiej strony dla niego nic nowego bo cala moja ciaze musial sie zajmowac chalupa bo ja lezalam ale mimo wszystko. Takze da sie? Da. A moj tez pracuje, o 7.10 wychodzi z domu wraca k. 17, w domu jeszcze stara sie ciagnac firme. Takze kompletnie nie trafiaja do mnie argumenty waszych tztow ze oni przeciez pracuja. Wrrrr..... Wszystkich razem i kazdego z osobna tylko

Lenova biedactwo wlasnie, tz nie moze opieki nad Toba wziac???

Silver zapraszam zapraszam! A tak serio to trzeba sie konkretnie na jakis dzien w koncu ugadac
A jak.nie lubie koturn tak te sa bardzo ladne, takie delikatne

Co do moich tesciow to kurka, ciesze sie srrasznie ze sie tak angazuja, pomagaja, to naprawde mile bo dla nich nie ma problemu zeby z malym zostac jak cos musimy zalatwic.... No tesciowa jest terminatorem i wiedzialam to juz na dlugo przed slubem, ogolem tak jak mowie robie swoje i nie slucham dobrych rad, ale czasem jak sie skumuluje wszystko to musze sie wygadac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
[/COLOR]Little, ja tam bym zabrala koldre tztowi:P chociaz u nas koldrowego problemu nie ma, spimy pod osobnymi i jedna dla gosci w szafie jeszcze mamy:P takze jak cos to moge Ci pozyczyc

Serio tak panikujecie z wpadka? my tam planowalismy i pewnie ciekawe doswiadczenie taka wpadka hahaa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej





Edytowane przez LadyWhisper
Czas edycji: 2013-03-28 o 22:11
LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:14   #3978
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Lady bralam go troche na litosc sam dzis mowil ze mam wrocil, bo zimno itp :P A koldere mozesz daac, my sie jeszcze drugiej nie dorobilismy a czas najwyzszy
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:21   #3979
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Wiem że dziwna prośba ale możesz zrobić zdjęcie tej sluzowatej kupy i wstawić do klubu ???
Tłumaczyły mi dziewczyny jak to wygląda ale nie mogę sobie tego wywyobrazić :-P
Miałam dziś zacząć rozmowę z mężem i teście przyjechali :banghead:
Ale wiecie nie wiem co zrobić :-( bo teście to nalogowi palacze, w domu u nich śmierdzi fajkami strasznie. No i generalnie ich ciuchy też śmierdza no i dziś od nich tak tymi papierosami jechało że masakra. Ją im nic nie powiem. Ale mąż też się boi im cokolwiek powiedzieć. Tylko co to da. Palenia nie rzuca a zapachu tytoniowego ciężko się pozbyć.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Moja teściowa pali i to ogromne ilości papierosów. Mało tego pali w domu, mieszkanie śmierdzi jak kotłownia, wszystko capi spalenizną. Najbardziej mnie boli jak bierze małą na ręce, bo mi strasznie przeszkadza ten papierosowy swąd a co dopiero 3 miesięcznemu dziecku.
Szczęście w nieszczęściu ostatnio zauważyłam, że moja Ola ma zaczerwienione i załzawione oczka po kątakcie z ubraniem osoby, która pali. I małej na ręce już nie dostanie, jak chce to dla wnuczki może rzucić palenie. Puki co jej na ręce nie dostanie. A jak będzie miała jakieś wątpliwości to ją sprowadzę do parteru i już wcale się nie będzie do mnie odzywać (teraz rozmawiamy w szczególnych sytuacjach .
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:21   #3980
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
Wiecie co, Maja po tej kąpieli trochę się 'pobawiła' zjadła i śpi ponad 2 godziny. Tak sobie myślę, że może ją ta skóra tak swędziała i przez to nie mogła pospać, a teraz ją nie swędzi... biedna moja malutka
bidulko,strasznie Ci współczuje i Majeczce

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Tez bym chciala byc nizsza. Nie dosc, ze mam 174cm (TZ ciut wiecej, ale zwykle sie garbi, wiec wlasciwie niemalze rowni jestesmy), to jeszcze rozmiar stopy 40
Nie lubie szpilek, a szkoda, bo noga zgrabniej w nich wyglada.
hehe ja mam 41

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Charlizz Cobyśmy się w odchowalni zaraz nie spotkały znowu

ja tam bym chciała gin mówi,że we wrześniu możemy próbować
a TZ chce koniecznie syna, tym razem chyba będzie Michał
Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Hello

My po szczepieniu, braliśmy bezpłatne, ale lekarka nam zapisała ten acelularny krztusiec dla bezpieczeństwa z powodu tego guza na głowie. Biedna Ewcia się tak żaliła, nawet nie płakała histerycznie tylko tak cichutko się żaliła z podkówkami oczywiście. Teraz sobie ciumka, biedactwo moje
buziaczke w główkę

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
. Myślicie,że w tym roku mogę rozgrzeszyć się małym dzieckiem? Tak na prawdę to nie mam pomysłu,poza tym nie widzi mi się stać całą sobotę przy garach, wolę z TŻtem i Małą na spacer iść
możesz kup gotowe ciasto albo upiecz babe majonezową bo prosta jak diabli i pyszna a reszte sobie odpuść

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Wiem że dziwna prośba ale możesz zrobić zdjęcie tej sluzowatej kupy i wstawić do klubu ???


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Illusion wow, piękna waga, gratulacje!

Mogę ponarzekać na teściową?
ech, to temat rzeka
moja się w anioła przemieniła ale wczoraj nie wytrzymałam i moja dostała zj...e.b.a
wychodzę do biura ok 9,ona już wtedy jest, jak suszę włosy to zazwyczaj mały zasypia w kołysce,wczoraj wyjątkowo nie mógł i bardzo płakusiał, taki marudzący płacz, wiec go tule,całuje po główce, uspokajam bo bidul ma zamknięte oczy ale drze się a ta stoi nade mną i na cały regulator: ojejejejejejeje nie śpiiiiiiiiiiiiiii, cooooooo płaaaaaacze?
nie kuźwa,spiewa
mowię,jej żeby była cicho bo jak dziecko usypia to po co do niego gadać, wyciszyć go trzeba a nie rozbawiać
no to nadal tule malutkiego,on już usypia a nagle na chwilę się rozpłakał i znowu:
coooooo, płaaaaaacze????? fuck
w końcu porosiłam żeby zaczekała w drugim pokoju bo denerwuje mnie taka presja i mały na pewno wyczuwa moje zdenerwowanie- wyszła
a mały usnął

ale całej reszty się nie czepiam bo mały ją uwielbia, są w sobie zakochani, super się nim opiekuje, tylko przegrzewa go

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Marsi, taka myśl mi przyszła do głowy, że powinnaś zostać dopisana na 1. stronę, na listę.
hehe przecież już byłam ale obraziłam się na forum
hormony ciążowe ostygły ale nie muszę być na pierwszej stronie

Blogerka to faktycznie przykre co piszesz
teraz pytanie czy zależy Ci by coś zmienić między Wami i namówić TZ na partycypacje w obowiązkach czy wisi ci to
bo w zasadzie nie ma nic gorszego niż obojętność,tak mi się przynajmniej wydaje
ja wiem,że jak się nawarstwia to w pewnym momencie łatwiej mieć wyje...ne na wszystko niż się ścierać
ale jak nauczysz,że nie będzie robić nic to potem będziesz mieć przesrane, tym bardziej,że masz synka a nie córeczkę i ten pewnie będzie podoby (wiem co mówie bo mam 3 facetów w chacie )
u mnie pomogły konkrety: TZ:co będzie na obiad- JA:weź zajmij się małym to przygotuje coś pysznego
u mnie na szczęście jasne komunikaty działają
ale powiem Ci tak,że przy pierwszym dziecku moj M nie pomagał mi nic i jeszcze prawie wogóle go w domu nie było
teraz widzę że sam z siebie chce być ojcem
trzymam kciuki

Aska adopcje mnie po cc baaaardzo bolało i to długo, mam wrażenie że się skurczyłam o dwa rozmiary albo TZ korzeń urósł
cały czas myślę żeby kupic kulki

Edytowane przez marsi11
Czas edycji: 2013-03-28 o 22:24
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:23   #3981
malgogaj
Zadomowienie
 
Avatar malgogaj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 159
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Malgogaj- już którys raz Cie widze
O jejku! Jako że zostałam tak wywołana to coś napisze . Czytam Was już od dawna ale naprawde marnie u mnie z czasem. Druga sprawa, że posty lecą jak szalone.
Jestem mamą dwóch chłopcow. Starszy Olaf skonczyl w grudniu 6 lat a mlodszy Eryk urodzil sie 30 stycznia tego roku przez cc. Wlasnie skonczyl 8 tygodni. Jest spokojnym i fajnym bobasem. Karmimy sie piersia.
Poniewaz naprawde trudno byc na biezaco z Wami to tylko podczytuje, bo wiele można wyniesc z tego forum. No szczerze powiem ze boje sie uzaleznienia . Jak bylam w pierwszej ciazy i urodzil sie Olaf to bylam uzalezniona od wizazu . Pozdrawiam serdecznie i uprzedzam: bede nadal podczytywac
__________________
Olafkowo 21.12.2006
Olaf
malgogaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:34   #3982
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

caławdeszczu widzę Cię
co u Was dziewczyny?
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:50   #3983
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
przecież wiem ahh ten internet :P

Niby faceci to dzieci... ale przyznaj że jednak jak na razie jedne dziecko do wychowania im wystarczy a facet nie powinien im dokładać... ciężki temat strasznie... i niestety dobre rady swoją drogą a jednak same musicie znaleść środek na wasze związki bo wiecie co działa na tż jaka rozmowa jakie zachowanie...
Trzeba siąść i to wszystko przemyśleć postawić się na ich miejscu i próbować zrozumieć. Ja np wiem że zrzędze w sensie jak mieszkaliśmy wcześniej razem tak bardziej po studencku to wisiało mi czy umyte okno czy lodówka pełna itp, a teraz czuje taka presje rodziny i matki i żony, że jak mam nabałaganione to marudze na każdym kroku go upominam o skarpetki na podlodze itp i mimo że wiadomo facet powinien po sobie sprzątać to w sumie czemu on nagle ma to robić skoro wcześniej nie musiał? każdy skutek ma swoją przyczyne...

Tak smao to nie wstawanie facetów do dzieci w nocy... szczerze? jakby to facet karmił piersią to ja znając mnie pewnie leżała bym jak dętka obok i nawet się nie ruszyła no bo skoro on już zajął się dzieckiem no to na co ja, tymbardziej że wiadomo jaka potrzeba snu w nocy jest wielka, ja żeby się rozbudzić do kamrienia przemywam twarz lodowatą woda a i tak niewiele daje. I zmierzam do tego że jednak to my bierzemy wszystko na swoje barki faceci to widzą i może niespecjalnie odbierają to jako sygnał "ok dziecko jest bezpieczniejsze z mamą " chociażby przykład Agi że jak tż jest sam z dzieckiem i ona płacze to Aga jest od razu a jak na odwrót to tża nie ma, u mnie tez tak jest że jak tż pracuje na kompie i mała płacze to nie przylatuje i nie wypytuje co jest grane a ja za każdym razem... i oni to widzą że to my jesteśmy te co zawsze w każdej sytuacji dają rade...
Nie wiem czy nie zamotałam troche i czy chce Wam się to czytać
Zgadzam się

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
hehe, moja teściowa to ostatnio jak przyjechała to nawet na karmienie nie chciała wyjść, już nie wspomnę o mojej babci,która wparowała jak karmiłam, jak ją od drzwi lekko wyprosiłam to się do mnie nie odzywa :/
co do suszenia pieluch to ja pisałam, pomysł właśnie mojej teściówki, mało tego, jej matka tak robiła to i ona stwierdziła, że podtrzyma rodzinną tradycję

u mnie identycznie nie wiem czemu

zdrowiej Kochana
Nancy : to mi się we łbie nie mieści, współczuję ci bardzooo. Suszenie pampków? wtf:cojes t:

Co do karmienia: mi taka jedna ciocia tak wyskoczyła, jak byłam u teściów, ona przyszła dziecko zobaczyć, musiałam nakarmić małą , bardzo dyskretnie to robiłam, a ona stanęła sobie akurat tak, żeby się centralnie gapić, bo akurat wtedy musła zobaczyć dziecko, nie mogło spokojnie zjeść...upomniana przez teściową "a co to ja cycka nie widziałam" - haloooo, a ja się nie liczę tutaj? moja intymność????
Gdy mam możliwość wychodzę do innego pomieszczenia, zawsze - i nikt nie może mi włazić, poza Tżtem czy moją mamą.

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
no tak, ale na tym przeciez polega macierzynstwo... i innym kobietom to nie przeszkadza, a ja jestem wyzbyta wszelkich uczuc (w domysle do dziecka) skoro mam w ogole czelnosc zalic sie na swoj los... i skarzyc ze nie jest mi lekko (dodam, ze robie to juz naprawde coraz rzadiej). bo inne kobiety tak nie robia, dla nich opieka nad dzieckiem 24 h na dobe to czysta rozkosz ...
a jak juz chce sie zalic, to powinnam zalic sie mojej mamie a nie jemu tak jakby to mama mi dziecko zrobila ...
rozumiecie takie cos? ...
Nie rozumiemy. Nie zamykaj się w sobie, tylko mów mów mów.. bo milczenie tu oznacza zgodę chyba, a on ma niestety poglądy skrzywione, które zapewne z domu wyniósł. a dziecko jest WASZE.

Lady : wspólczuję, też byłabym zła, i też nie przepadam jak ktoś mi tak guuuugaaa przesadnie do dziecka - myślę, że z dziecięcej perspektywy to musi być przerażające:haha ha:
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:50   #3984
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez malgogaj Pokaż wiadomość
O jejku! Jako że zostałam tak wywołana to coś napisze . Czytam Was już od dawna ale naprawde marnie u mnie z czasem. Druga sprawa, że posty lecą jak szalone.
Jestem mamą dwóch chłopcow. Starszy Olaf skonczyl w grudniu 6 lat a mlodszy Eryk urodzil sie 30 stycznia tego roku przez cc. Wlasnie skonczyl 8 tygodni. Jest spokojnym i fajnym bobasem. Karmimy sie piersia.
Poniewaz naprawde trudno byc na biezaco z Wami to tylko podczytuje, bo wiele można wyniesc z tego forum. No szczerze powiem ze boje sie uzaleznienia . Jak bylam w pierwszej ciazy i urodzil sie Olaf to bylam uzalezniona od wizazu . Pozdrawiam serdecznie i uprzedzam: bede nadal podczytywac
ha ja sie wlasnie uzależniłam jak jeden dzien mnie nie ma to aż chora sie czuje a ciekawosc mnie zżera a ile razy dziewczyny pomogły, podpowiedziały i poprawiły humor to nie zlicze

kocham Was

uciekam na łóżko, maz wlasnie prysznic bierze to też sie rozneglizuje i bedziem się uwodzic
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 22:57   #3985
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Aha piszecie o sytuacji kiedy dziecko puszcza pierś i się wije przy niej niespokojnie.
Może to gazy w brzuszku? Prężą się wtedy i prostują nóżki? Bączki idą?
Mojej się tak zdarza wtedy.

Czasem kiedy widzę jej zdenerwowanie to robię "szzzzz' to uszka, trzymam za rączkę, głaskam i powoli się wycisza. Troszkę bujam na siedząco. A potem przystawię znowu.

Chociaż moja z tych które krótko jedzą (teraz maks 10 minut), potem ciumka chwilę i puszcza pierś, przytulona sobie leży i przysypia. Bliskość lubi.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 23:09   #3986
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Marsi, przecie ja wiem, że byłaś, ale chodziło mi o to, żeby Cię znów dopisać - chyba że nie chcesz, to inna sprawa.

Moje dziecię włączyło tryb "noc" - czyli: śpię - jem - śpię - jem - poranek.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 03:54   #3987
Lenova
Wtajemniczenie
 
Avatar Lenova
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Dzięki dziewczyny za wsparcie

A mąż nie może wziąć na mnie urlopu bo jego szef czegoś takiego nie uznaje,jeśli cz wzął to byłoby to bezpłatne bo tz nie ma ma umowy o pracę
Lenova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 05:45   #3988
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Hej!
U mnie srodek dnia i pogoda taka, ze zal w domu siedziec. To miedzy karmieniami na spacerki chodzimy.
I wlasnie tak sobie spacerujac bylam swiadkiem jak jakas kobieta karmila swojego buldoga francuskiego... I tu pytanie konkursowe: czym mogla karmic??? Powiem tylko, ze nie wytrzymalam jak to zobaczylam i parsknelam smiechem.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 06:20   #3989
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

hmm.. Piersią?
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 06:22   #3990
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Hahah tez o tym pomyslalam
Butelka? :P
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.