Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

Malemu podszedł smok z canpola taki chudy długi, wymieniłam mu tylko butle na dr browns zeby mu sie nie bomblowało tylko leciało samo mleczko, smoczek dr brownsa jest taki jak z canpola, jest chyba tlyko cut krótszy, ale ja juz zmienilam go na canpola bo tez pasuje mały tego długiego smoka cąłego wkłada do ust

Pytam, bo mam butelkę z MAM taką, jakbyś chciała, to pisz, to Wam wyślę. U mnie leży i się kurzy (jak coś to sprawdzę, czy to 160 czy 260 ml, bo nie pamiętam )

[nitka_88]

Napisane przez hanjah

Jeszcze ja W porywach śpimy nawet z dwójką

Łooo!

Napisane przez Soleilka

Phdwao jakich butelek używasz?

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------


Ja śpię z Fabim, a Tż w pokoju obok

Kurde, wydawało mi się, że uczyłaś go spania w łóżeczku... Uczyłaś

[Soleilka]

Napisane przez nitka_88

Kurde, wydawało mi się, że uczyłaś go spania w łóżeczku... Uczyłaś

Nie chce się nauczyć śpi godzinę, budzi się -> płacz, godzina, budzi się -> płacz. Skapitulowałam Spróbuję znowu latem...

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Pytam, bo mam butelkę z MAM taką, jakbyś chciała, to pisz, to Wam wyślę. U mnie leży i się kurzy (jak coś to sprawdzę, czy to 160 czy 260 ml, bo nie pamiętam )

dzięki ten smok chyba niestety nie dla J

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Nie chce się nauczyć śpi godzinę, budzi się -> płacz, godzina, budzi się -> płacz. Skapitulowałam Spróbuję znowu latem...

to u nas tak nocki wyglądają ale od około 3 nad ranem. Ciekawe z czego to wynika

aaa wiesz co? 2 pierwsze tygodnie maja będę chyba z małą w Sandomierzu

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

dzięki ten smok chyba niestety nie dla J

ciekawe czy do MAM pasowałby ten Canpolowy bo ja tam mam Avent włożony

Napisane przez agunia82

to u nas tak nocki wyglądają ale od około 3 nad ranem. Ciekawe z czego to wynika

aaa wiesz co? 2 pierwsze tygodnie maja będę chyba z małą w Sandomierzu

U nas cała noc tak wygląda, za dnia też


Fajnie czyli randka?

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Fajnie czyli randka?

no a jak

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

no a jak

Może będę do tej pory umiała jeździć samochodem

[Linka25]

hello
doczekałam się, mała w końcu ładnie siedzi bez podparcia.. troche jej się zeszło ale ale rozmawiałam z tą prowadzącą szkołę rodzenia i mówiła mi, że w tym wieku dziecko ma jeszcze czas na siedzenie

dziś karmiłam małą inaczej bo wg sztywnego harmonogramu i je bardzo bardzo ładnie, ciekawe czy to przełoży się na przybieranie
co sądzicie?
było tak:

* 7 - pierś
* 11 - kaszka ze 120 ml wody, gęsta
* 15.30 - obiadek własnej produkcji 100 g (cielęcina brokuł marchewka) + całe żółtko plus dużo z piersi
* 18.00 - kawałeczek banana + około 80 g jabłka
* 21.00 - kaszka ze 160 ml wody b. gęsta
* przed snem na bank poprawi piersią

i w nocy na bank jedno przynajmniej karmienie z piersi
czy to jest mało? bo mnie się wydaje że to sporo... jak na M. to sporo
ogólnie rzecz biorąc to w godzinach południowych nie za bardzo chce jeść

Napisane przez nitka_88

Podobno krztusił się wszystkim, co próbowała mu podać

uuu ja bym już mega spanikowała jakby mi się dziecko w takim wieku krztusiło a tam widać wszystko ok

Napisane przez Irmusia81

doczytałam, co postanowiłaś i myślę, ze plan jest ok, ale... Jeśli Mała dotychczas zjadała mało stałych pokarmów, to nie ograniczałabym cyca od razu tak drastycznie. U nas to wyglądało tak, że dawałam L porcję jakieś stałego pokarmu (zjadał ile chciał) i po tym dawałam mu mleko. Po niedługim czasie zauważyłam, że przyzwyczaił się do kaszki, obiadku, owoców, więc zwiększyłam porcje, ograniczając mleko, a teraz zamiast mleka daję mu po posiłku wodę.

Irmusiu mam nadzieję, ze ta noc bedzie lepsza i dziękuję za opinię

Napisane przez phdwao

hej ale mi dzien przelecial, najpierw zakupy jedzeniowe, potem bylismy na profesjonalnej sesji z Jaskiem, foty teraz zabieram sie do pracy pomagam TŻtowi, nadrobię później aha Jaś wypił 130ml kaszy z butli i wypiłby więcej, tlyko ze mam taka mala butlemusze szybko kupic wieksza

czyli jest jednak akceptacja dla butli?
rezygnujesz z kp? czy pokarmisz jeszcze trochę?

Napisane przez depoison

nie bardzo się da
Mogę ją przetrzymać godzinę, góra 1,5, ale potem już zaczyna tak wyć, że koniec świata - musi zasnąć.
I wtedy scenariusze są dwa: albo prześpi się niecałe 2 godzinki, obudzi i grasuje kolejne 2 (to najczęściej), albo zaśnie (taka już przetrzymana) o tej 21 na dobre, ale wtedy mi wstanie o 4-5 rano cała rześka i gotowa do zabawy .


czasem słucha, czasem chce tylko oglądać, a ja... po prostu recytuję. Nie czytam, a recytuję. Bo przeczytałam ci ja jeden-drugi-dziesiąty wierszyk i okazało się, że je jeszcze z własnego dzieciństwa wciąż znam na pamięć
A "Lokomotywa" jako szczególnie lubiana jest już recytowana wszędzie - przy przewijaniu, przy przebieraniu, w drodze na przystanek (jak małą mam w nosidle) itd. Stąd Zosia tak ją świetnie zna (bynajmniej nie dzięki czytaniu książeczki)

wiem jak to jest, można znacznie pogorszyć sprawę

też recytuję małej wierszyki z pamięci

Anna moja o dziwo słucha skupiona, oczywiscie są dni, że myśli tylko o wyrywaniu mi z rąk ksiazeczki, ale nie tak często. Zauważyłam jednak, ze po jakimś czasie czytania zaczyna jej sie nudzić i zaczyna swoja gadkę. No i nie mam szans się przebić

Napisane przez ooolllccciiiaaa

Karolina u nas od kiwania do raczkowania minął równy miesiąc. Mały nie pełzał wcale

o, a u nas nie ma jeszcze kiwania, za to od 1,5 miesiaca jest pełzanie

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Może będę do tej pory umiała jeździć samochodem

masz cel
a jak teraz jest, po zdaniu dostaje się jakiś papierek, że można jeździć czy tak jak kiedyś trzeba czekać aż dostanie się prawko do ręki?

[katja_22]

Hej

Napisane przez karolka110

Lilutka raczkuje od 3 dnijesz cze tak nieporadnie, ale wszędzie już dotrze....

Napisane przez nitka_88

Czy jest tu jeszcze jakaś mama, która śpi z dzieckiem, czy zostałam tylko ja?

Tak, tzn. jak zaśnie to odkładany jest do łóżeczka, ale jak w nocy się obudzi to ląduje w łóżku i tak już zwykle śpimy do rana

Napisane przez branzoletka

Cześć.Troszkę mnie nie było w sensie udzielania się ale czytałam, to poodpisuje to co pamiętam, bo u nas nic nowego tylko tyle,że młode siedzi już pewnie sam

Napisane przez anna99302

A tak poza tym wszystkim to Franek skończył dzisiaj 8 miesięcy!!! i w związku z tym pięknie pełzał nam na podłodze.. nie, nie raczkuje ale tak śmiesznie pełza dookoła własnej osi. W związku z jego miesiecznicą kupiłam mu dzisiaj pudełko z otworami i różnokształtnymi klockami FP i był nimi zachwycony. Wszystkie klocki oblizał a potem próbował trafić w dziurki. Oczywiście bezskutecznie Acha noi całował się ze swoim obliczem w macie - Agunia- ty chyba też taką masz Z lusterkiem w TV? noi oblizał nam panele

Wszystkiego naj dla Franusia i brawo za pełzanie

Tak na marginesie to śliczne imię, wahaliśmy się czy nie nazwać naszego synka tak samo... W brzuszku był Franusiem

Napisane przez wvictoria

KarolinaPW, pytałaś ile czasu minęło od kiedy mały zaczął się kiwać w przód i tył (przyjął pozycję do raczkowania) do czasu aż zaczął raczkować. Tak mniej więcej 1,5 miesiąca. Przed raczkowaniem do przodu było coś w stylu raczkowania do tyłu Ale jak ruszył w przód to nie ma uproś. Teraz już idzie wszędzie i wszystko go interesuje. Dziś wyszedł z salonu do przedpokoju i prosto na schody dobrze, że go złapałam

Mój to samo... Schody bardzo go nęcą Nalatać się muszę
Bo poza tym kwiatki, kable, stół, krzesła, kominek, wiklinowy fotel bujany...

Napisane przez phdwao

hej ale mi dzien przelecial, najpierw zakupy jedzeniowe, potem bylismy na profesjonalnej sesji z Jaskiem, foty teraz zabieram sie do pracy pomagam TŻtowi, nadrobię później aha Jaś wypił 130ml kaszy z butli i wypiłby więcej, tlyko ze mam taka mala butlemusze szybko kupic wieksza

Sesja Nie wątpię, że efekty muszą być super

Napisane przez Linka25

hello
doczekałam się, mała w końcu ładnie siedzi bez podparcia.. troche jej się zeszło ale ale rozmawiałam z tą prowadzącą szkołę rodzenia i mówiła mi, że w tym wieku dziecko ma jeszcze czas na siedzenie

dziś karmiłam małą inaczej bo wg sztywnego harmonogramu i je bardzo bardzo ładnie, ciekawe czy to przełoży się na przybieranie
co sądzicie?
było tak:

* 7 - pierś
* 11 - kaszka ze 120 ml wody, gęsta
* 15.30 - obiadek własnej produkcji 100 g (cielęcina brokuł marchewka) + całe żółtko plus dużo z piersi
* 18.00 - kawałeczek banana + około 80 g jabłka
* 21.00 - kaszka ze 160 ml wody b. gęsta
* przed snem na bank poprawi piersią

i w nocy na bank jedno przynajmniej karmienie z piersi
czy to jest mało? bo mnie się wydaje że to sporo... jak na M. to sporo
ogólnie rzecz biorąc to w godzinach południowych nie za bardzo chce jeść

wydaje mi się, że całkiem sporo no to również za jedzenie

[phdwao]

Napisane przez Linka25

hello
doczekałam się, mała w końcu ładnie siedzi bez podparcia.. troche jej się zeszło ale ale rozmawiałam z tą prowadzącą szkołę rodzenia i mówiła mi, że w tym wieku dziecko ma jeszcze czas na siedzenie

dziś karmiłam małą inaczej bo wg sztywnego harmonogramu i je bardzo bardzo ładnie, ciekawe czy to przełoży się na przybieranie
co sądzicie?
było tak:

* 7 - pierś
* 11 - kaszka ze 120 ml wody, gęsta
* 15.30 - obiadek własnej produkcji 100 g (cielęcina brokuł marchewka) + całe żółtko plus dużo z piersi
* 18.00 - kawałeczek banana + około 80 g jabłka
* 21.00 - kaszka ze 160 ml wody b. gęsta
* przed snem na bank poprawi piersią

i w nocy na bank jedno przynajmniej karmienie z piersi
czy to jest mało? bo mnie się wydaje że to sporo... jak na M. to sporo
ogólnie rzecz biorąc to w godzinach południowych nie za bardzo chce jeść




czyli jest jednak akceptacja dla butli?
rezygnujesz z kp? czy pokarmisz jeszcze trochę?

brawo dla M
tak patrze na harmonogram to mnie wydaje sie mało, od kaszki do obiadu jest wielka luka Ja karmie max po 3h, a najczesciej 2,5 moze ja za czesto karmie

jak ta akceptacja potrwa 2 tyogdnie to bede juz spokojna, w kazdym razie moje pieri neisamowicie szybko sie przystosowaly bo teraz karmie tylko 1 dziennie juz i mam niewiele pokarmy zatem jak tak dalej pojdzie to pewnie zrezygnuje z kp w ciagu miesiaca, chyba ze maly bedzie sie domagał pieri dla bliskosci to bede" do dyspozycji" w 1-2 w nocy-taki mam plan, ale bede sie starac dawac mi piers jak najrzadziej


Sol chyba nie ebdzie pasowac, bo mam 1 butle aventu i smok jest szerszy

[blueberry88]

Dziękuję za podzielanie mojej radości związanej z piękną nocką i za dopingowanie takich kolejnych

Napisane przez wanilllka82

moje gratulacje niedługo stwierdzi, że na herbatkę nie ma co się budzić
a u nas nie pada

Oby! Pokładam w tym niemałą nadzieję!

Napisane przez prince_polo

R powiedziala do tz ciota

Napisane przez ewka5891

Hej

Sezon grillowy uważam za otwarty tak długo na to czekałam zjadłem 2 kiełbaski i szaszlyka z pyszne surowka pycha

Dzisiaj była taka pogoda, ze grzech byłoby nie skorzystać

Napisane przez Irmusia81

Hej

U nas noc była kiepska. Mały budził się wiele razy, płakał Na szczęście to małż do niego wstawał. Nie wiem za bardzo skąd te pobudki (podanie smoka czy pogłaskanie wystarcza i śpi dalej, raz tylko dostaje mleczko). Ciekawe co będzie dziś. Małż w pracy, więc moja kolej na wstawanie...

Heh, życzę, żeby ta była lepsza

Napisane przez depoison

Hello
Intensywny dziś dzień za mną (trening, spotkanie z przyjaciółką, wizyta u teściów, małe zakupy ubraniowe), jutro będzie jeszcze intensywniejszy

A widzisz! A ja ostatnio myślałam, dlaczego ostatnio nic nie POKAzujesz

Napisane przez Soleilka

Nie chce się nauczyć śpi godzinę, budzi się -> płacz, godzina, budzi się -> płacz. Skapitulowałam Spróbuję znowu latem...

A zasypia sam?

Napisane przez Linka25

hello
doczekałam się, mała w końcu ładnie siedzi bez podparcia.. troche jej się zeszło ale ale rozmawiałam z tą prowadzącą szkołę rodzenia i mówiła mi, że w tym wieku dziecko ma jeszcze czas na siedzenie

dziś karmiłam małą inaczej bo wg sztywnego harmonogramu i je bardzo bardzo ładnie, ciekawe czy to przełoży się na przybieranie
co sądzicie?
było tak:

* 7 - pierś
* 11 - kaszka ze 120 ml wody, gęsta
* 15.30 - obiadek własnej produkcji 100 g (cielęcina brokuł marchewka) + całe żółtko plus dużo z piersi
* 18.00 - kawałeczek banana + około 80 g jabłka
* 21.00 - kaszka ze 160 ml wody b. gęsta
* przed snem na bank poprawi piersią

i w nocy na bank jedno przynajmniej karmienie z piersi
czy to jest mało? bo mnie się wydaje że to sporo... jak na M. to sporo
ogólnie rzecz biorąc to w godzinach południowych nie za bardzo chce jeść

Według mnie to słuszne menu Jesteście na dobrej drodze

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez agunia82

masz cel
a jak teraz jest, po zdaniu dostaje się jakiś papierek, że można jeździć czy tak jak kiedyś trzeba czekać aż dostanie się prawko do ręki?

Trzeba czekać na prawko

[agunia82]

Napisane przez Linka25

dziś karmiłam małą inaczej bo wg sztywnego harmonogramu i je bardzo bardzo ładnie, ciekawe czy to przełoży się na przybieranie
co sądzicie?
było tak:

* 7 - pierś
* 11 - kaszka ze 120 ml wody, gęsta
* 15.30 - obiadek własnej produkcji 100 g (cielęcina brokuł marchewka) + całe żółtko plus dużo z piersi
* 18.00 - kawałeczek banana + około 80 g jabłka
* 21.00 - kaszka ze 160 ml wody b. gęsta
* przed snem na bank poprawi piersią

i w nocy na bank jedno przynajmniej karmienie z piersi
czy to jest mało? bo mnie się wydaje że to sporo... jak na M. to sporo
ogólnie rzecz biorąc to w godzinach południowych nie za bardzo chce jeść

duża ta luka po 11, ale jak dziecko nie chce jeść to na siłę nie wciśniesz. Moja na pewno zjada mniej kaszki. A poza tym nie wiem, przy BLW ciężko o kontrolę ile dziecko zjada ale skoro potem przez 3 godziny potrafi się bawić, nie woła, że głodna (a ona jedzenia dopomina się bardzo stanowczo) to wygląda na to, że się najada.
Muszę małża w przyszłym tyg pognać z nią do przychodni, żeby ją zważyć i zobaczyć jak przybiera

Napisane przez phdwao

brawo dla M
tak patrze na harmonogram to mnie wydaje sie mało, od kaszki do obiadu jest wielka luka Ja karmie max po 3h, a najczesciej 2,5 moze ja za czesto karmie

ponoć z dzieckiem jak z dorosłym, lepiej częściej (co 2-3 godziny) ale mniejsze porcje

[phdwao]

Napisane przez agunia82

ponoć z dzieckiem jak z dorosłym, lepiej częściej (co 2-3 godziny) ale mniejsze porcje

no to u nas tak własnie ejst mały nie je do oporu, raczej jak poczuje ze ejst najedzony to odycha rączką, albo kreci głową "nie" od tej pory licze mniej więcej 2,5h i daje jedzenie i zaczyna jesc z radoscia, potem juz mu sie nudzi

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

masz cel
a jak teraz jest, po zdaniu dostaje się jakiś papierek, że można jeździć czy tak jak kiedyś trzeba czekać aż dostanie się prawko do ręki?

Trzeba czekać niestety Ja już czekam 3 tygodnie

Napisane przez phdwao

Sol chyba nie ebdzie pasowac, bo mam 1 butle aventu i smok jest szerszy

Uuu, to szkoda

Napisane przez blueberry88

A zasypia sam?

W moich marzeniach jedynie Zasypia przy cycu lub na rękach

[katja_22]

Napisane przez phdwao

no to u nas tak własnie ejst mały nie je do oporu, raczej jak poczuje ze ejst najedzony to odycha rączką, albo kreci głową "nie" od tej pory licze mniej więcej 2,5h i daje jedzenie i zaczyna jesc z radoscia, potem juz mu sie nudzi

I u nas podobnie... Je niewiele, ale pewnie częściej niż inne dzieciaczki

Choć różnie u niego z apetytem, raz się martwię, że je mało, innym razem nadrabia

Słyszałyście może o promocji w 5.10.15? http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-...je/?cid=sl0013

[phdwao]

ma któraś z Was mixer kitchenaid?

[Soleilka]

Napisane przez katja_22

Słyszałyście może o promocji w 5.10.15? http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-...je/?cid=sl0013

Szkoda, że same malutkie rozmiary są, albo takie ogromne...

[katja_22]

Napisane przez Soleilka

Szkoda, że same malutkie rozmiary są, albo takie ogromne...

No właśnie przeglądam i też żałuję, bo faktycznie przeważnie małe, przynajmniej to co wpadło mi w oko Ale zajrzałam też do przedziału wiekowego od 2 lat a tam już można znaleźć coś na 92 Mały nosi już 80-86, więc nie wiem czy czegoś mu nie wziąć z tego przedziału już tzn. tego 92

[depoison]

No i znowu jestem w dupie, urządziła mnie ta moja córeńka
Wróciliśmy od teściów jakoś tak koło 19:30, mała zasnęła mi po drodze w nosidle. Myślałam, że obudzi się przy rozbieraniu - taaaa, na 3 sekundy...
I śpi! Śpi do tej pory! Bez żarcia, w bluzie i spodniach, pielucha zmieniana przed 19 - przecież jej tak nie zostawię do rana (uhm, rana - po prostu mi się obudzi o 3 i będzie )
Nie wiem co mam robić, cholera. Chyba muszę budzić, ale wietrzę straszną awanturę

Napisane przez blueberry88

A widzisz! A ja ostatnio myślałam, dlaczego ostatnio nic nie POKAzujesz

rozumiem, że mam POKAzać? ok, jutro (ale wiele tego nie ma)

[phdwao]

Napisane przez depoison

ale wietrzę straszną awanturę


rozumiem, że mam POKAzać? ok, jutro (ale wiele tego nie ma)

POKA POKA

awantura bedzie kiedys tak mielismy i obudzilam i sie bujałam potem.........

[depoison]

Napisane przez phdwao

POKA POKA

awantura bedzie kiedys tak mielismy i obudzilam i sie bujałam potem.........

(pisze teraz z ipada, więc z góry sorry, mogą być literowki )

Jeszcze dziwniej: awantury nie było, bo mała sie nie obudziła. Najpierw weszlam do sypailni i zaczelam sie tluc. Nic. Potem zdjelam jej takie grube skarpety - nic. Zachęcona sukcesem sciagnelam przez głowę bluzę - nic! Rozebralam z reszty, założyłam pajacyk, wzięłam na ręce, dałam jeść - zjadla, odbila nawet, wszystko przez sen.
Czegoś takiego jeszcze nie było, przecież temu dziecku normalnie wystarcza byle szmer, by sie obudziła, a tu taki numer!

No nic, teraz sie tylko boje dalszego przebiegu nocy,bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa za jakieś 3-4 godziny będzie wyspana...

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

aha, gdyby się ktoś zaniepokoił - tak, żyje

[anna99302]

Hey! U nas nocna standard. Pobudka o 2430 i potem o 6.. No z przeniesieniem do łóżka naszego o 5....

Napisane przez agunia82

i brawa za umiejętności

aha, i jak będziesz podawała małemu jedzenie w kawałkach pamiętaj, że musi siedzieć przy tym prosto albo lekko pochylony do przodu. W żadnym wypadku odchylony do tyłu

Napisane przez phdwao

hej ale mi dzien przelecial, najpierw zakupy jedzeniowe, potem bylismy na profesjonalnej sesji z Jaskiem, foty teraz zabieram sie do pracy pomagam TŻtowi, nadrobię później aha Jaś wypił 130ml kaszy z butli i wypiłby więcej, tlyko ze mam taka mala butlemusze szybko kupic wieksza

uuuu sesja profesjonalnakoniecznie pokaz fotki

Napisane przez agunia82

to u nas tak nocki wyglądają ale od około 3 nad ranem. Ciekawe z czego to wynika

aaa wiesz co? 2 pierwsze tygodnie maja będę chyba z małą w Sandomierzu

No go u nas jest tak samo!

Napisane przez katja_22

Hej





Tak, tzn. jak zaśnie to odkładany jest do łóżeczka, ale jak w nocy się obudzi to ląduje w łóżku i tak już zwykle śpimy do rana





Wszystkiego naj dla Franusia i brawo za pełzanie

Tak na marginesie to śliczne imię, wahaliśmy się czy nie nazwać naszego synka tak samo... W brzuszku był Franusiem


Mój to samo... Schody bardzo go nęcą Nalatać się muszę
Bo poza tym kwiatki, kable, stół, krzesła, kominek, wiklinowy fotel bujany...


Sesja Nie wątpię, że efekty muszą być super




wydaje mi się, że całkiem sporo no to również za jedzenie

dziękujemy

Napisane przez Linka25

hello
doczekałam się, mała w końcu ładnie siedzi bez podparcia.. troche jej się zeszło ale ale rozmawiałam z tą prowadzącą szkołę rodzenia i mówiła mi, że w tym wieku dziecko ma jeszcze czas na siedzenie

dziś karmiłam małą inaczej bo wg sztywnego harmonogramu i je bardzo bardzo ładnie, ciekawe czy to przełoży się na przybieranie
co sądzicie?
było tak:

* 7 - pierś
* 11 - kaszka ze 120 ml wody, gęsta
* 15.30 - obiadek własnej produkcji 100 g (cielęcina brokuł marchewka) + całe żółtko plus dużo z piersi
* 18.00 - kawałeczek banana + około 80 g jabłka
* 21.00 - kaszka ze 160 ml wody b. gęsta
* przed snem na bank poprawi piersią

i w nocy na bank jedno przynajmniej karmienie z piersi
czy to jest mało? bo mnie się wydaje że to sporo... jak na M. to sporo
ogólnie rzecz biorąc to w godzinach południowych nie za bardzo chce jeść


uuu ja bym już mega spanikowała jakby mi się dziecko w takim wieku krztusiło a tam widać wszystko ok


Irmusiu mam nadzieję, ze ta noc bedzie lepsza i dziękuję za opinię


czyli jest jednak akceptacja dla butli?
rezygnujesz z kp? czy pokarmisz jeszcze trochę?


wiem jak to jest, można znacznie pogorszyć sprawę

też recytuję małej wierszyki z pamięci

Anna moja o dziwo słucha skupiona, oczywiscie są dni, że myśli tylko o wyrywaniu mi z rąk ksiazeczki, ale nie tak często. Zauważyłam jednak, ze po jakimś czasie czytania zaczyna jej sie nudzić i zaczyna swoja gadkę. No i nie mam szans się przebić

twój harmonogram czasowo zbliżony do naszego. Tylko nasz grubcio dostaje raz kaszę bo już waży 10...

Napisane przez depoison

(pisze teraz z ipada, więc z góry sorry, mogą być literowki )

Jeszcze dziwniej: awantury nie było, bo mała sie nie obudziła. Najpierw weszlam do sypailni i zaczelam sie tluc. Nic. Potem zdjelam jej takie grube skarpety - nic. Zachęcona sukcesem sciagnelam przez głowę bluzę - nic! Rozebralam z reszty, założyłam pajacyk, wzięłam na ręce, dałam jeść - zjadla, odbila nawet, wszystko przez sen.
Czegoś takiego jeszcze nie było, przecież temu dziecku normalnie wystarcza byle szmer, by sie obudziła, a tu taki numer!

No nic, teraz sie tylko boje dalszego przebiegu nocy,bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa za jakieś 3-4 godziny będzie wyspana...

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

aha, gdyby się ktoś zaniepokoił - tak, żyje

Obok Zosienka zmęczona atrakcjami musiała być

[modnisia86]

Witam z rana z kawą mała jeszcze śpi. Ja nadrobiłam po łepkach. Gratulacje dla Jasia za picie z butli

Wczoraj były dwie kandydatki na nianię. Żadna się nie nadaję nie zostawię w takich rękach dziecka. W dodatku obie fajki palą. Odpada my nie paląca rodzina. Na razie tylko jedna się nadaje w następna sobotę ma przyjść z mężem pogadać. Mi się podoba zobaczymy co mąż powie.

[prince_polo]

hejo.
My dzis jedziwmy do tesciow.

Chcialam napisac tylko ze mamy czwartego zabka wyszla nam druga gorna jedynka
Mała o 24 strasznie plakala i sie rzucała musialam podac ibum syropek. Juz wiadomo dlaczego

zycze milej niedzieli!

[Linka25]

hej

Napisane przez anna99302

[/COLOR]A tak poza tym wszystkim to Franek skończył dzisiaj 8 miesięcy!!! i w związku z tym pięknie pełzał nam na podłodze.. nie, nie raczkuje ale tak śmiesznie pełza dookoła własnej osi. W związku z jego miesiecznicą kupiłam mu dzisiaj pudełko z otworami i różnokształtnymi klockami FP i był nimi zachwycony. Wszystkie klocki oblizał a potem próbował trafić w dziurki. Oczywiście bezskutecznie Acha noi całował się ze swoim obliczem w macie - Agunia- ty chyba też taką masz Z lusterkiem w TV? noi oblizał nam panele

wszystkiego najlepszego dla Frania

Napisane przez katja_22

wydaje mi się, że całkiem sporo no to również za jedzenie

dzięki

Napisane przez phdwao

tak patrze na harmonogram to mnie wydaje sie mało, od kaszki do obiadu jest wielka luka Ja karmie max po 3h, a najczesciej 2,5 moze ja za czesto karmie

Ja karmiłam dotychczas co 2,5 lub co 3 h. I to jest dla niej za często. Efekt jest taki że zjada malutko i wszystkim poza piersią pluje np. obiadku nie chce jeść bo po prostu nie jest wystarczająco głodna. Wczoraj zjadła dużo więcej bo była karmiona rzadziej. Dziś trochę zmieniam plan ale utrzymuję duże przerwy. W tym wieku podobno powinny byc 4 lub 5 posiłków na dobę - podchodziłam do tego sceptycznie dając pierś na żądanie ale to właśnie rozwalało mi cały harmonogram. Teraz pierś jest 3 razy na dobę, a przez cały dzień woda.

Napisane przez blueberry88

Według mnie to słuszne menu Jesteście na dobrej drodze

dzięki

Napisane przez agunia82

duża ta luka po 11, ale jak dziecko nie chce jeść to na siłę nie wciśniesz. Moja na pewno zjada mniej kaszki. A poza tym nie wiem, przy BLW ciężko o kontrolę ile dziecko zjada ale skoro potem przez 3 godziny potrafi się bawić, nie woła, że głodna (a ona jedzenia dopomina się bardzo stanowczo) to wygląda na to, że się najada.
Muszę małża w przyszłym tyg pognać z nią do przychodni, żeby ją zważyć i zobaczyć jak przybiera



ponoć z dzieckiem jak z dorosłym, lepiej częściej (co 2-3 godziny) ale mniejsze porcje

W południe nie chce jeść
u nas co 2 h to zdecydowanie za często - nie sprawdza się to kompletnie, mam wrazenie że efekt częstego karmienia jest taki że mała nie jest ani najedzona ani głodna w sensie nigdy nie głodnieje

Napisane przez depoison

(pisze teraz z ipada, więc z góry sorry, mogą być literowki )

Jeszcze dziwniej: awantury nie było, bo mała sie nie obudziła. Najpierw weszlam do sypailni i zaczelam sie tluc. Nic. Potem zdjelam jej takie grube skarpety - nic. Zachęcona sukcesem sciagnelam przez głowę bluzę - nic! Rozebralam z reszty, założyłam pajacyk, wzięłam na ręce, dałam jeść - zjadla, odbila nawet, wszystko przez sen.
Czegoś takiego jeszcze nie było, przecież temu dziecku normalnie wystarcza byle szmer, by sie obudziła, a tu taki numer!

No nic, teraz sie tylko boje dalszego przebiegu nocy,bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa za jakieś 3-4 godziny będzie wyspana...

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

aha, gdyby się ktoś zaniepokoił - tak, żyje

ciekawa jestem ciagu dalszego

Napisane przez anna99302

twój harmonogram czasowo zbliżony do naszego. Tylko nasz grubcio dostaje raz kaszę bo już waży 10...

no i słusznie moja dotąd dostawa raz dziennie jaglankę ale teraz muszę ją odrobinkę podtuczyć

Napisane przez modnisia86

Witam z rana z kawą mała jeszcze śpi. Ja nadrobiłam po łepkach. Gratulacje dla Jasia za picie z butli

Wczoraj były dwie kandydatki na nianię. Żadna się nie nadaję nie zostawię w takich rękach dziecka. W dodatku obie fajki palą. Odpada my nie paląca rodzina. Na razie tylko jedna się nadaje w następna sobotę ma przyjść z mężem pogadać. Mi się podoba zobaczymy co mąż powie.

trzymam kciuki mnie też czekają takie poszukiwania

[phdwao]

Napisane przez depoison

(pisze teraz z ipada, więc z góry sorry, mogą być literowki )

Jeszcze dziwniej: awantury nie było, bo mała sie nie obudziła. Najpierw weszlam do sypailni i zaczelam sie tluc. Nic. Potem zdjelam jej takie grube skarpety - nic. Zachęcona sukcesem sciagnelam przez głowę bluzę - nic! Rozebralam z reszty, założyłam pajacyk, wzięłam na ręce, dałam jeść - zjadla, odbila nawet, wszystko przez sen.
Czegoś takiego jeszcze nie było, przecież temu dziecku normalnie wystarcza byle szmer, by sie obudziła, a tu taki numer!

No nic, teraz sie tylko boje dalszego przebiegu nocy,bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa za jakieś 3-4 godziny będzie wyspana...

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

aha, gdyby się ktoś zaniepokoił - tak, żyje

ale jajka

Napisane przez anna99302

uuuu sesja profesjonalnakoniecznie pokaz fotki

okej

Napisane przez Linka25

Ja karmiłam dotychczas co 2,5 lub co 3 h. I to jest dla niej za często. Efekt jest taki że zjada malutko i wszystkim poza piersią pluje np. obiadku nie chce jeść bo po prostu nie jest wystarczająco głodna. Wczoraj zjadła dużo więcej bo była karmiona rzadziej. Dziś trochę zmieniam plan ale utrzymuję duże przerwy. W tym wieku podobno powinny byc 4 lub 5 posiłków na dobę - podchodziłam do tego sceptycznie dając pierś na żądanie ale to właśnie rozwalało mi cały harmonogram. Teraz pierś jest 3 razy na dobę, a przez cały dzień woda.

rozumiem, każde dziecko jest inne, wazne że Wam ten system odpowiada, że mała więcej je


helo my dzis smigamy do teściów

mały zjadł 110ml gęstej kaszy z butli, musze szybku kupic większa butle bo zjadłby więcej, matko jakie to wygodne kasza zjedzona w minute czy dwie a nie jak łyżeczka pół godziny i sporo brudu

[modnisia86]

My też zaraz się zbieramy do teściów. Ale ładnie słoneczko świeci aż chce się żyć.

[hanjah]

Brawo dla Rozi za ząbka

U nas pogoda dziś kiepska Mąż zaraz jedzie do pracy,spotkamy się dopiero wieczorem w kościele...