|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2221 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
Ja wolałabym mieć czystą sytuacje..i być pewna tego co robie i myśle...Wczoraj ogladałam jakiś program na tvn style i mówili że kefir jest rewelacyjny i bardzo pomocny w odchudzaniu....chyba zaczne go pić
__________________
ŻONA MAMA LENKI |
|
|
|
|
#2222 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 540
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
mysle ze mozesz zjesc
|
|
|
|
|
#2223 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Moje drogie szczupaczki
![]() Wreeeszcie wybrałam sie do gina i... okazało sie że bolący jajnik to (podobno) nerwowe jelito Chociaż coś![]() A najlepsze jest to że opowiadałam lekarce swoja historie no i wyszło żem na diecie - powiedziałam jej że schudłam 10 kg (teraz to pewnie,,, 9,5 ) w 4 miesiące - i powiedziała mi że to trochę że za szybko To tak na temat tego że marudzimy ze za wolno chudniemy Sama marudzę![]() Natomiast przy badaniu piersi powiedziała że mam świetna skóre jak na osobe na diecie bo podobno wiele lasek po odchudzaniu przychodzi z ... no wiszaćymi piersiami i dużą ilościa nadprogramowej skóry ... Nie powiem miło mi było Wniosek - nie ma co sie śpieszyc...
|
|
|
|
#2224 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Wpadam jak burza i zaraz wypadam
![]() Beatko O podobnym rowerze myślałam ![]() Kwiatuszku Oświeciło mnie jak napisałaś o tym Panu z rowerami mój teść chyba ma kolegę który sprowadza z Niemiec rowery trzeba się koło niego pokręcić ![]() Mona Skoro trzymasz się diety i nie grzeszysz waga w końcu zacznie spadać ![]() Nadalka Nie obrażaj się i rób swoje ---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ---------- Redroses Nie jest tak źle dasz radę Monia Na dbanie o pazurki nigdy nie jest za późno ![]() Asiu Dobrze że u gina wszystko ok ![]() A o tanim rowerze pomyślę bo możesz mieć rację
__________________
18.11.2014 "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Edytowane przez CARLA_23 Czas edycji: 2013-04-08 o 20:55 |
|
|
|
#2225 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Mona ty schudłaś 12 kilo - w jakim okresie? Przeciez to juz duzo - po co sie denerwujesz ? Może to jakis zastój czy coś ... Inna sprawa ze milenka ma racje - jeść trzeba a OWOC TO ABSOLUTNIE NIE POSIŁEK
No ale ja rad dietetycznych nie udzielam bo sama to raczej JEM ![]() Ogolnie no właśnie jak śmiałaś tyle schudnać ? Teraz Twoje szkolne koleżanki będa musiały zweryfikować swoje poglądy itd... I moze im samoocena spadnie... No jak mogłaś ??? Ale pociesz sie że moja mama też ma z tym problem - zwłaszcza jak ktoś inny to mówi np moja babcia... Apostazja, wiara etc no cóż ja jestem za tym żeby być szczerym ze sobą - z drugiej strony kwestie duchowosci są raczej płynne - tj moje poglądy sie zmieniaja w tej kwestii z wiekiem i mysle zę nie są jeszcze ostateczne ... Jest sens w chrzcie przyjmowanym w dorosłym życiu - z drugiej strony katolicy maja bierzmowanie które powinno mieć taka funkcje świadomego potwierdzenia swojej obecności we wspólnocie ... No a kto sie bierzmował wie jak to bywa z samoswiadomością bierzmantów W moim odczuciu nie ma nic złego w wychowywaniu dziecka według własnych zasad - wiec jak ktoś wierzy i tą wiarą żyje to jest normalne że tą filozofie życiową przekazuje dzieciom... Gorzej jak ją narzuca - a nie wiem jak jest w innych religiach ale wśród znanych mi praktykujacych katolików bardzo trudno o tolerancje ...Niestety ![]() ---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- Cytat:
Ale plus dla pani gin - nie za komentarze a za fakt zbadania piersi ... Do tej pory 3 ginów nawet sie nie pofatygowało ... ![]() Co do wyników -no to wiadomo jeszcze cytologia i hormony robie... Zobaczymy co bedzie - ale już w maju czerwcu bo koszty trzeba podzielić
|
|
|
|
|
#2226 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: tajemnica
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
widze ze temat religi zagoscil na dluzej ;-)
Monia - nie powinnas tyle chudnac ;-) Asia - mnie wizyta u gina czeka jak bede w PL na urlopie .... sadze ze milo nie bedzie bo mam nadrzerke ktora przestalam leczyc .... by sie nie powiekszyla... :'( ja juz po kolacji 2 jajka na twardo 3 listki sakaty 6 pomidorkow cherry i 3 rzodkiewku ;-) a jutro zakupy z mezem przed wyjazdem moze w koncu kupie sobie spodnie i sweterek .... ;-) slodkich snow ;-) |
|
|
|
#2228 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ---------- Cytat:
![]() Mam tylko spory dylemat, bo planowałam najpierw zakupić moto, a teraz już sama nie wiem... chyba że wezmę i to i to, tyle że moto na kredyt nienawidzę kredytów, ale...---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- Cytat:
a jak na trekking, jest zupełnie goły. Nie masz do niego jakiego bagażnika? ![]() W sumie już się spotkałam z tym, że cross i trekking jest wrzucany do jednego wora, dla mnie trekking jest typowo turystyczny, a cross skrzyżowaniem trekkingu z góralem. Właśnie oglądałam rowerki z oponami 29", wielkoludy
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|||
|
|
|
#2229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Kinia popatrzyłam na ten trening (tak wiem że tego sie nie oglada tylko nasladuje
) i myśle że to hardcore...nadalko no nie taki gin straszny jak go maluja Furry a patrzyłaś na gumtree ? ja myśle że Polacy sporowadzaja wszędzie - bo my mamy nosa do interesów ... Nie zawsze super uczciwych zresztą ![]() Jutro wracam do domku - nareszcie I zabieram sie za Shred ... no i oczywiscie przysiady... Mam cicha nadzieje że pogoda zrobi sie biegowa - ale nic nie mówie bo ostatnio jak pobiegałam to snieg spadł ... Niestety nie jem dietetycznie za bardzo - ale wielu rzeczy sobie odmówiłam ... W środe bedzie chwila prawdy Mam złe przeczucia ale cóż... Nie pierwszy raz bede znowu chudnać z przytytego |
|
|
|
#2230 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
co za jelenie ![]() Ad. 2. A wiesz, moja mama ma to u siebie w sklepie, przyglądam się jej od czasu do czasu i gdybam, co by było, gdybym użyła choć hasło "8w1" brzmi strasznie podejrzanie z ciekawości zapytam - ile dałaś za to cudo?---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ---------- Cytat:
widzę, że się zbiegłyśmy z tematyką wieczorku filmowego ![]() O gumtree nie pomyślałam.. patrzyłam na allegro, w sumie pewnie można nawet w necie wklepać, może coś wyskoczy. Tylko z polecenia zawsze wydaje się bezpieczniej. A wiesz, zabiorę się z Tobą za tego Shreda, zaczęłam go kiedyś z Marysieńką, ale zrobiłam chyba tylko 5 czy 6 dni, bo koszmarnie nudne to było... ale przynajmniej jest krótki, to jakiś plus przysiady robię 8. dzień - tzn dziś akurat wypada przerwa, więc nie robię
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
||
|
|
|
#2231 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
, w ogóle wybrałam się na zakupy i napakowałam serków wiejskich, jogurtów naturalnych, fetę, ryby i nawet wędlinę. Niestety nie było ani kalafiora, ani brokuła a pomidory były w opłakanym stanie, wzięłam ogórek![]() 1o kg zgubiłam od czerwca do grudnia, te dwa od grudnia do marca. Wtedy jadłam wszystko, co mi wpadło w rękę, lub spodobało się w sklepie- słodycze, chipsy i orzeszki w cieście, fast foody. W połowie stycznia postanowiłam ograniczyć słodycze i inne w.w. do soboty tylko. I myślałam, że teraz pójdzie szybciej, jadłam mniej, zdrowiej wybierając warzywa, owoce, produkty razowe- samo dobro. No i oczywiście ruch- od stycznia jadę z brzuszkami, treningi taneczne od roku, na początku marca zaczęłam fatburning, a długie spacery to zawsze mi towarzyszyły. A tutaj okazuje się, że zamiast polepszyć- przegięłam w drugą stronę :/ Od dzisiaj obiecuję poprawę, żadnych owoców jako jedyny składnik posiłku i będę lepiej dbała o to co jem. Czy dostarczanie odpowiedniej ilości kcali naprawi mi metabolizm? Czy szukać innych sposobów?
__________________
92-83- już za mną Cel I 82-79-78 Cel II 77-73 Cel III 72-68 -13 za mną -11 przede mną
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2232 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Acha - CARLA
wiesz tak sobie myślę o tym Twoim rowerze - z tego co ja mogę polecić - niestety nie z autopsji, a z opinii obiegowych, ale też takich z 1. ręki to będzie Merida, Author, Kellys, Kross. Z autopsji mogę polecić jedynie Gianta, na którym zrobiłam kiedyś kilkudniową trasę, łącznie jakieś 250-300km, więc niedużo, ale sprzęcik fajny, choć to był jakiś prosty model.Tylko teraz pytanie - jeśli faktycznie nie czujesz, że to będzie miłość Twojego życia i może się skończyć pojedynczymi wyprawami, to wg mnie nie ma co ładować tysiaka w rower. Możesz skoczyć do jakiegoś marketu (serio) kupić rumaka za kilkaset złotych, mieć radochę i kolejne paręset złotych w kieszeni cholera wie, może wpadniesz po uszy, ale nawet taki rower wystarczy Ci na stosunkowo długo.Mój pierwszy pochodzi z Makro wtedy kosztował 700zł, ale to było wieki temu, kiedy rowery z podwójnym amortyzatorem robiły wrażenie - przynajmniej na laikach jeździłam nim jakieś... 8 lat? Jeździłabym dłużej, ale przestałam w ciąży, a potem już nie było jak Ostatecznie zdradziłam go po wyjeździe do UK, kupiłam mój obecny, podobnej klasy, który służy mi już 5 lat, nie mam na co narzekać - wymieniam klocki, czyszczę, smaruję, działa bez zarzutu. Tamten kochany staruszek stoi w piwnicy pod moim aktualnym pokojem, jak znajdę dla niego chwilę to go odpicuję i "pożyczę" mojej serdecznej koleżance, nie ma hajsu na zakup, a rower na pewno jej się przyda no a mustang zamiast się kurzyć, będzie przynajmniej przeżywał drugą młodość ![]() Reasumując - przegadaj z mężem, może lepiej za część tej kasy pojechać na wakacje ![]() ---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- Kwiatuszku! Nie mogę znaleźć blondaska!
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
|
#2233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Furry z dokładnością co do grosza to zapłaciłam 10,49
Mnie formuła 8in1 nie przeraża, aczkolwiek brzmi dość...specyficznie? Bardzo skoncentrowany kosmetyk Mam trochę wolnego wieczoru Hindusa wysłałam do wyra Mimo wszystko człowiek potrzebuje czasem odetchnąć. Jak naściemniam mu, że mam "net problem" ( ) to zasypuje mnie lawiną smsów. Na większość nie odpisuję, ograniczam się tylko do trzech smsów dziennie, a to i tak kosztuje mnie łącznie prawie 2 zeta. Także doładowanie miesięczne 30 zł rozchodzi się w oka mgnieniu... W sobotę mają być burze Jak je.bu.tnie to z pompą... Co do moich znajomych to 95% z nich ma takie "przygłupawe" podejście do mnie. Nigdy nie byłam jakoś specjalnie lubiana, raczej budziłam respekt (dziwne, jakby 124 kg nie budziło respektu, nie? ) Nie zależy mi na tabunie znajomych/przyjaciół. Nie lubię imprezować ani się szlajać, wystarczy mi domek, kawka, kocyk i jedna, dobra przyjaciółka No i teraz Hindus (ostatnio uczył mnie wymawiać swoje imię ) Taka więc jestem cholerna samotniczka niestety i aż się boję co to może kiedyś ze mną być Teraz mi to odpowiada, ale kiedyś zdechnę w samotności i będzie śmierdzieć trupem Dobra sorry, jeśli ktoś obecnie szama żareło to przepraszam Idę spać Dobranocki
|
|
|
|
#2234 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Hahahahaha
uwielbiam Cię ![]() Ej! Przecież o tej porze się nie je!
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
|
#2235 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Witajcie
![]() Wy tu tak o rowerach a ja.....nie umiem jezdzic ...jakos mnie nigdy nie ciagnelo, mama nie zmuszala bo nie miala kasy...a teraz moj syn tez nie jezdzi...Chyba mam plan ![]() Zjadlam owsianke i lece do pracy. Co do owocow na posilek tzn jako posilek...tez tak robie. Ja ostatnio nawet porcji owsianki nie zjem calej... Asia dobrze ze u gina w porzadku ja sie tez wybieram bo cos mi sie na piersi dzieje....
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2236 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
anulciak napewno warto iść i sie nie denerwować
Co sie stresów najadłam z moim urojonym jajnikiem to moje ... Ech o ile łatwiej by mi było gdybym pewne rzeczy robiła "od razu" ...furry przyznaje że do Shreda skłania mnie długosć - albo raczej krótkość ... Ciesze sie że będę miała towarzystwo i zapraszam W sumie 30 dni po 30 minut to niezbyt długo...Damy radę ![]() Przysiady - zrobiłam drugi dzień ... jakby lekko czuje kolano Ale zasadniczo fajnie sie robi ... ogolnie co ty sie martwisz umieraniem w samotnosci? Problem naczasie bedzie za jakies 60-70 lat a wtedy kupisz sobie uroczego robota który będzie cie obsługiwał Mona sama widzisz - nie masz sie co śpieszyć A ta maja przyjaciółka pod wrażeniem moich wyników zabrała sie wczoraj za skalpel - pisała mi że po pół godziny padła ... I tak sobie pomyślalam - ze to jednak wcale nie takie łatwe jak wyglada Bo teraz mysle o tymjak o relaksiku No nic - przysiady zrobiłam , dietuje dalej zobaczymy co jutro na wadze
|
|
|
|
#2237 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
witajcie kobietki
fury jutro pojadę do tego gościa. bo dzisiaj mam urwanie gwizdka. co do rowerów z marketów - to ja taki bym sobie odpuścila. czasami lepiej dołożyć 2-3 stówki i mieć pożądną maszynę a nie ciągle latać do sklepu po nowe części marta a jak ty zamieżasz wsadzić rower do corsy ![]() monia absolutnie więcej nie chudnij co do znajmych to właśnie wczoraj ( na kijkach) prawiłam o tym z moją dobrą koleżanką z szkoły. i wiecie co ja zawsze jak kogoś spotykam ( po długiej przerwie) to z entuzjazmem witam się , cześć co słychać, wpadni na kawkę itd. a ludzie stają i takiego dzika mają jakby śmierć zobaczyli ![]() nie wiem czy tak żle wyglądam? czy ja jastem dziwna czy oni mieli bliskie spodkanie z kosmitami ![]() ---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ---------- wyobraż sobie ze o 3 nad ranem mała się przebudziła i chcialo jej się pić. wstałam i pomyślałam ..."ale bym zjadła ciasto" .....najgorsze że mam w lodówce ![]() nie no nawet go nie polizałam
__________________
start 02.12.2012 90,3 cel I89,83..,81,80 cel II 79,77,75,72,70, -20kg 04.05.2013cel III 69,68,67,2,66,65 cel IV 65,64,63,62 ![]() |
|
|
|
#2238 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Jest i spadeczek po tych swietach
) to chyba dlatego, ze wczoraj mnie ostro przeczyscilo ;p mam w tym tyg. duuuuuuuzo do przeczytania wiec biore sie ![]() Do mego 1go celu juz niedlugo! |
|
|
|
#2239 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 540
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() Co do odżywki 8in1 eveline, bo o niej piszecie tak? Nie na każdego dobrze działa : http://grzee.blogspot.com/2012/08/o-...zywce-8w1.html a tu jej skład : http://kolakao.pinger.pl/m/13535292 Ja bym chyba nie zaryzykowała
Edytowane przez redroses Czas edycji: 2013-04-09 o 08:19 |
|
|
|
|
#2240 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
a jak nie to sie przejade do kwiatuszka, bo mam blizej do tego pana :PAsiu ciesze sie, ze u Ciebie ok z jajnikiem, ja ostatnio bedac na wizycie tez uslyszalam mila wiadomosc, ze moja pseudonadrzerka sie pomniejszyla i nic sie z nia nie dzieje no i czekam na cytologie za kilka dni mam odebrac wynik lepiej sie badac regularnie, niz wkrecac filmy![]() ogolnie jak Ty mozesz chudnac, jak w ogole moglas o tym pomyslec i czemu Ty masz staz, powinnas siedziec w domu! Kocham takich ludzi! ![]() U mnie pogoda sie zrypala nie ma slonka ale w miare cieplo jest dobra ide biore sie za pierogi
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach ![]() http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
|
|
|
|
#2241 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Ja też uwielbiam rower!!!
Ten wiatr we włosach i powiew powietrza...w zasadzie też bym musiała kupić sobie nowy bo mam jeszcze taki z ramą typu górski....a te są do niczego...w zeszłym roku jezdziłam na mamy damce takiej z koszykiem w przodzie i o wiele lepiej się jezdzi
__________________
ŻONA MAMA LENKI |
|
|
|
#2242 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Hej!
I znowu śnieg ![]() Katar nadal mam i gardło nadal boli, chociaż jest już trochę lepiej. Ale nie umiałam dzisiaj zjeść śniadania, w połowie jedzenia myślałam, że zwymiotuję. A i tak zjadłam mało. Cytat:
, bagażnika nie mam, błotniki też musiałam dokupić i właśnie myślałam nad koszyczkiem, ale gdzie koszyczek na taką kierownicę Ogólnie mogę polecić rowery kross, mój brat też ma dość długo i nie narzeka. A na moim bosko jeździ się po ulicy, w sprzyjających warunkach rozpędzam się do 50 km/h ![]() Cytat:
![]() A z tym trupem to mnie rozwaliłaś
__________________
?
|
||
|
|
|
#2243 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Hey
Cytat:
![]() Cytat:
a już mi się zdawało, że będzie ok.Cytat:
wytłumacz mi jak śmiałaś iść do pracy! Powinnaś się wstydzić a chudnąć?! To już gruba przesada - teraz powinnaś się sama dla przykładu za to biczowaćAd. 2 po poście z linkami gdzieś poniżej Redroses ja bym chyba odpuściła ![]() Ad. 3 myślę, że nadawało by się na kolację Aśka super, że u gina wszystko wyszło ok Cytat:
![]() ![]() Ja wcinam owsiankę
__________________
-17kg "Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty." 10.2012 |
||||
|
|
|
#2244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 540
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Ja własnie przeglądam zdjecia z okresu 59 kg
![]() ![]() I ubolewam ciągle ze to zaprzepaściłam... |
|
|
|
#2245 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
ha ha wiosna chyba nie daleko bo po chacie lata mi 1 w tym roku komar!!!
jest delikatnie pijany aż mi go szkoda go dziabnąć
__________________
start 02.12.2012 90,3 cel I89,83..,81,80 cel II 79,77,75,72,70, -20kg 04.05.2013cel III 69,68,67,2,66,65 cel IV 65,64,63,62 ![]() |
|
|
|
#2246 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 540
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() Ja własnie po przekąsce, 2 chrupkie kromeczki (nie wiem czemu, ale bardz mi smakują ) i szprot w pomidorach, niby z kwasami omega 3
|
|
|
|
|
#2247 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Miałam odezwać się w niedzielę, no ale niestety nie udało się.. gdy wróciłam do Wawy w domu czekała mnie niespodzianka... cały pokój w płatkach róż i świecach, no po prostu aż się popłakałam z tego wszystkiego hah
co tu tęsknota może zrobić z facetem.. no i wiecie jak się skończyło ... i to nie raz a 3..Dziewczyny jest też inny fakt, który mnie mega cieszy otóż pierwszy raz w życiu po świętach nic nie przytyłam,mimo że jadłam wszystko tyle ,że dużo mniej bo nawet mój żołądek mi na to nie pozwalał bo zaraz bolał jak przesadziłam... no po prostu nie wierzyłam jak stanęłam na wagę.. Po poprzednich świętach w ciągu 2 tyg. przytyłam 9 kg, no ale tez nie bezpodstawnie bo przed świętami odchudzałam się niezdrowo prawie nic nie jadłam... także zdrowe odżywianie działa cuda.. Podsumowując nic nie schudłam nic nie przytyłam.. w sumie to dopiero wczoraj ruszyłam tak z prawidłową dietą, a i moje postanowienie to takie ,że będę się ważyć raz na tydzień, bo od tego codziennego to już jakiejś depresji zaczęłam dostawać.. Ogólne u mnie ta odżywka sprawdziła się idealnie, a uwież po pracy w kfc moje paznokcie błagały o pomoc ,od tej całej chemii, temperatury rozdwajały się ,łamały i mimo iż pół roku minęło od kiedy przestałam tam pracować moje paznokcie się nie zregenerowały .Dopóki nie trafiłam na tę odżywkę moje paznokcie są mocne nie łamią się.. zdjęcie po 6 tygodniach stosowania wstawię wieczorkiem to sama ocenisz Wiem ,że jej skład jest dość kontrowersyjny, no ale u mnie podziałał.. spróbuj na sobie jeżeli poczujesz jakieś pieczenie czy bd Cię bolała płytka paznokcia to po prostu odstawisz
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2248 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
ja juz po pierogach, dzis 140 bylo
zjadlam 7 bez niczego + pol malego jablka. Ciesze sie, ze sie opanowalam, bo zazwyczaj moglam 30 wciagnac... na obiad prawdopodobnie bedzie to samo lece do sklepu, bo w domu kromki chleba nie mam
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach ![]() http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
|
|
|
#2249 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 117
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Widzę, że afera się wywiązała...
To ja tak napisałam Nadalce i bynajmniej nie chodziło mi o jakąś demotywację jej. Pisałam jej kiedyś, że wydaje mi się, że to trochę za duże tempo odchudzania i że ja nie zdecydowałabym się na takie szybkie odchudzanie ze względu chociażby na skórę. Ona mi na to odpisała, że nie ma zamiaru wpieprz.. batonów i czekolad tylko dlatego żeby wolniej chudnąć i że pogodziła się ze swoją nieelastyczną skórą więc co ja mogę. To jest jej sprawa jak się odchudza i czy będzie mieć luźną skóre czy nie i w takim sensie mi to lata. Ja nie dałabym rady żyć z jakimś dużym nadmiarem a na operacje by mnie nie było stać przynajmniej na razie. Jeśli dla niej to nie problem to życie. To jest forum dyskusyjne i wydaje mi się, że każdy może tutaj wyrazić swoje zdanie tak samo na mój temat jak i każdej z Was. Wg mnie 20 kg od stycznia to za dużo i nie jest to zdrowe, przypuszczam także, że nie tylko ja tak myśle. Fajnie, że Nadalka chudnie regularnie i nie ulega zachciankom i za to ma u mnie szacun. Tyle ile chciałam powiedzieć na ten temat i mam nadzieje, że się znowu na mnie nie obrazisz... U mnie na wadze 77 także mały spadeczek znowu jest
__________________
Start: 01.01.2012 Cel I:112, 109, 106, 103 - zaliczony! Cel II:101, 98, 95, 92 - zaliczony! Cel III:89(88), 86, 83, 80 - zaliczony! ![]() Cel IV:77, 74, 71, 68 - "Odchudzanie to jedyna gra, gdzie wygrywa ten co traci!" |
|
|
|
#2250 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Nie , nie obrażę się.
Niestety co do skóry to natura podjęła decyzję za mnie już dawno. Nie mogłam decydować o tym czy będzie wisieć czy nie. I niestety muszę z tym żyć, bo na operację również mnie nie stać. Kiedyś chyba pisałam o tym że skóra zaczęła mi wisieć już w ciąży, gdzie w 5 miesiącu.. u góry rósł brzuch, szybko pojawiły się rozstępy które wyglądały (wyglądają nadal ale w większości są wyblaknięte) - https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1332170820. zaraz na dole zaczął robić mi się zwis mimo tego że nigdy nie miałam obwisłego brzucha przed ciążą nawet jak ważyłam dużo. No i po porodzie zrobił się większy i sie tak z nim bujam. Więc niestety wyjścia nie mam . Mogę zaraz wstawić do klubu w swój wątek, bo kiedyś chciałam wstawic ale nie było mnie w klubie. ---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ---------- już wkleiłam. i to brzuch po samej ciąży. tzn nie dawno robione, ale tak wyglądał po porodzie. no może w tym zwisie było więcej tłuszczu no i rozstępy fioletowe. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.





Ja wolałabym mieć czystą sytuacje..i być pewna tego co robie i myśle...

Z drugiej strony przelatuję Wasze posty po łebkach, więc co się dziwić, że coś mi umyka...
) i niektórzy nie potrafią na mnie nawet już spojrzeć, bo przecież jak ja mogłam tak schudnąć? Ja? No ale skąd. Wiecie co? To jest śmieszne. To jest po prostu śmieszne.
To tak na temat tego że marudzimy ze za wolno chudniemy 




nie wiem z 20 -30 sztuk do wyboru. musiala bym się tam przejść i zobaczyć co ma .....idzie wiosna więc na pewno będzie teraz ściągać nowe sztuki. jedyny problem to to ze gościu sprzedaje za gotówkę.....no i twoja droga ....z warszawy do mnie jest 400 km 
Mam złe przeczucia ale cóż... Nie pierwszy raz bede znowu chudnać z przytytego
Hindusa wysłałam do wyra
Jak je.bu.tnie to z pompą...
Teraz mi to odpowiada, ale kiedyś zdechnę w samotności i będzie śmierdzieć trupem
uwielbiam Cię
...jakos mnie nigdy nie ciagnelo, mama nie zmuszala bo nie miala kasy...a teraz moj syn tez nie jezdzi...
ja sie tez wybieram bo cos mi sie na piersi dzieje....



a już mi się zdawało, że będzie ok.

