Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. IV

[83monia]

Napisane przez misia332

usunęłam ten szczegółowy opis....

cholera, a ja bym chciala przeczytac...

[misia332]

Napisane przez dirtymagic85

Czarna no nie wiem, tak bym nie chciała leżeć w takim gówienku i smrodku, jakby juz się popuściło, tż koło głowy przykładowo, masa ludzi, no i potem i tak ktoś(sanitariuszka, salowa) i tak to sprząta, jakbym miała wybór to nie chciałabym tego sobie ani nikomu fundować. Mówisz, że one to mają tam na codzień, fakt, ale ja ci powiem, że jak pracuję na chirurgii i nieraz miałam do czynienia z gównem za przeproszeniem, to ono i tak wali i tak i jest niefajnie. Kwestia podejścia, że po prostu się nie schizuje na ten widok. Ale tematyka swoją drogą, ale dobrze, że ten temat został poruszony, może mamuśki, które już rodziły powiedzą, czy faktycznie jest maskara, czy bez kitu to się olewa przy tych bólach tak jak czarna mówisz

Kochana czy się olewa to zależy od człowieka, od tego w jakim jest stanie, jak bardzo go boli, bo czasem to wszystko zwisa, jak boli nie do wytrzymania.

Ja miałam nie raz pacjentki, które nie umiały zapomnieć o tym, że przy próbie parcia popuściły, i bardziej się przejmowały kupą niż tym, że zaraz urodzi się dziecko.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez 83monia

cholera, a ja bym chciala przeczytac...

Prosze :


Powiem Ci tak szczerze, miałam pacjentki, które się się na lewatywe nie godziły, nie chciały, a później no cóż.... niby nic co ludzkie nie było mi obce, ale jak szła "kupa" duża, a potem dziecko to niesmak był. Wiadomo, że jak trochę pociekło to się szybko wycierało, ale jak taka normalna to nie raz czasu nie było. Sorry, że tak opis, ale jak piszę, nic co ludzkie nie jest nam obce.

[87czarna]

Napisane przez dirtymagic85

Czarna no nie wiem, tak bym nie chciała leżeć w takim gówienku i smrodku, jakby juz się popuściło, tż koło głowy przykładowo, masa ludzi, no i potem i tak ktoś(sanitariuszka, salowa) i tak to sprząta, jakbym miała wybór to nie chciałabym tego sobie ani nikomu fundować. Mówisz, że one to mają tam na codzień, fakt, ale ja ci powiem, że jak pracuję na chirurgii i nieraz miałam do czynienia z gównem za przeproszeniem, to ono i tak wali i tak i jest niefajnie. Kwestia podejścia, że po prostu się nie schizuje na ten widok. Ale tematyka swoją drogą, ale dobrze, że ten temat został poruszony, może mamuśki, które już rodziły powiedzą, czy faktycznie jest maskara, czy bez kitu to się olewa przy tych bólach tak jak czarna mówisz

Ja Cię rozumiem,moja Droga. Przecież to nie jest najmilszy zapach i najpiękniejszy widok. Tyle,że takie rzeczy są nieuniknione,a nawet jak masz zrobioną ta lewatywę,to istnieje możliwość,że jeszcze jakieś resztki Ci pójdą(przykładem jestem ja) . Dla mnie tez to było stresujące,ale z doświadczenia wiem,że w tamtym momencie się tym nie przejmowałam,a jak zapytalam dlaczego tak się stało,skoro była lewatywa,to połozna mi powiedziała,ze to sama natura-tak się dzieje!
Poza tym 'nie leżysz w gównach',bo zaraz to wycierają

[83monia]

Napisane przez bojatoja

Ale Bajka zacytowała i można przeczytać

kurcze, przeslij mi na pw linka bom slepa

edit: juz nie trzeba

[ladanseuse14]

umieram.. rozlozylam sie totalnie..

[kaska87]

ej! nie gadajmy o kupie już, bo ja nie będę chciała przeć, bo się będę bała

[87czarna]

kaśka hyahahahahahha Ja nie parłam a zesrałam się przy skurczach

[maharet1092]

Napisane przez joanna1978

hej.
ja jestem bez dolegliowości. nawet i zachcianek. na początki jakiś boczek. dziś 13 tydzień i mam nadzieje że serduszko bije (piersi bolą to chyba tak). niestety niejest dobrze z mojim Kwiatuszkiem- duży obrzęk maleństwa. dotego 3tygodnie musze czekać na wynik amniopunkcji. o matko załamka totalna.czy jest tutaj ktoś z jakimiś problemami? pozdrawiam.

Trzymaj się.Mam nadziej ę, że będzie dobrze.

[dirtymagic85]

Napisane przez misia332

Kochana czy się olewa to zależy od człowieka, od tego w jakim jest stanie, jak bardzo go boli, bo czasem to wszystko zwisa, jak boli nie do wytrzymania.

Ja miałam nie raz pacjentki, które nie umiały zapomnieć o tym, że przy próbie parcia popuściły, i bardziej się przejmowały kupą niż tym, że zaraz urodzi się dziecko.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------



Prosze :


Powiem Ci tak szczerze, miałam pacjentki, które się się na lewatywe nie godziły, nie chciały, a później no cóż.... niby nic co ludzkie nie było mi obce, ale jak szła "kupa" duża, a potem dziecko to niesmak był. Wiadomo, że jak trochę pociekło to się szybko wycierało, ale jak taka normalna to nie raz czasu nie było. Sorry, że tak opis, ale jak piszę, nic co ludzkie nie jest nam obce.

No macie rację, jak się rodzi dziecko to pewnie wszystko inne schodzi na bok, tak sobie teraz na sucho można debatować o estetyce, hehe, a poród zapewne do kulturalnych wydarzeń nie należy Niemniej jednak uważam, że lewatywka byłaby wskazana, nie ma co

[bojatoja]

Napisane przez kaska87

ej! nie gadajmy o kupie już, bo ja nie będę chciała przeć, bo się będę bała

A ponoć tak się prze jakbyś kupe robiła
Nie wiem, nigdy nie rodziłam. Ale to naturalna kolej rzeczy. Dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja mam takie obawy

[joanna1978]

Napisane przez tancerka212

oj nie uwierzyłabyś ile mamuś ma jakieś kłopoty... jak nie krwawienia, szpitale to inne cuda... a amniopunkcji nie wykonuje się po 15 tygodniu ja miałam przezierność karkową na granicy normy ale test pappa wyszedł idealnie i lekarz zaliczył mnie do grupy niskiego ryzyka i nie zlecał amniopunkcji... niemniej jednak strach pozostał i pewnie pozostanie do samego końca... a co to znaczy obrzęk maleństwa??

ogólny obrzęk płodu może oznaczac wiele chorób genetycznych albo innch zaburzeń. niedają mi szans dlatego że przeiernośc karkowa wynosi 1cm a norma jest bodajże do 2,5mm. ja miałam wczesna amnipunkcje-mam nadzieje że wyjdzie. narazie sie skupiam na biciu serduszka. dziś ide na 16 do lekarza i zobacze. od tygodnia mam maskare w głowie.

[LaLoca]

Napisane przez dirtymagic85

LaLoca to jak już wiesz, że powinnaś leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć to dobrze, my tu cię będziemy pilnować, czy nie za mało się udzielasz, hehe To będzie pośrednio świadczyć o tym, że się stosujesz do zaleceń

Dużo leżałam. Czułam się coraz lepiej, więc zrobiłam obiad i pranie i widać to za dużo :/ teraz już nic nie robię oprócz toalety i szybkiego posiłku i tak do odwołania alarmu, czyli do kolejnej wizyty. Lekarka mówiła, żebym nie nabierała się na lepsze samopoczucie :/
Z tym udzielaniem się na forum też będzie ciężko, bo siedzieć też nie powinnam, a trudno tak na leżąco pisać:P Czytam Was w każdym razie w łóżku, a lapka mam na stoliku obok
Poza tym Wy już tak odważnie o ciuszkach, wózkach, karuzelach, a ja zamartwiam się o życie dzidzi Boje się jeszcze takich zakupów. Nie czuję się na tyle pewnie.

Napisane przez rusałka_1

Ale moja siostra wraz z mężem taką decyzję podjęli przy obu ciążach - wytrzymali z postanowieniem do końca i nie żałują, mieli dwa razy piękną niespodziankę

Ja tam wolę mieć niespodziankę z wyglądu dziecka, a nie z płci. Strasznie jestem ciekawa jak będzie wyglądało i do kogo podobne. Chociaż pierwsze dziecko to chyba przeważnie do taty podobne, nie?

Napisane przez Mlebidakin

super, że wszystko w porządku!!! a jaki był powód krwawienia?
a kiedy się robi wypukły pępek?

Miała dla mnie mało czasu i nie chciałam nadużywać grzeczności. Tydzień temu mi tłumaczyła ale tak, że niewiele skumałam, bo używała fachowych określeń :/ w każdym razie krwawienie wynika z ocierania czegoś o coś :/ mam łykać tabletki, leżeć i się nie martwić.

Ja całe życie mam wypukły pępek i jest paskudny :/

Napisane przez 83monia

teraz dopiero 3 bedzie (dopiero ). ale rzeczywiscie kazdy krotszy. jesli liczyc od 1 porzadnego skurcza ktory skumalam jako porod to pierwsze rodzilam 9,5h (6h w szpitalu), drugie 5h (z czego 1h w szpitalu tylko bylam), bez nacinania, boli krzyzowych, oxy, szycia (szyli tylko drobne pękniecie). zycze kazdemu takich porodów!

powiem tylko jedno - jak szybciej poród idzie to jednak jakos organizm mniej wyczerpany ale tez mniej przygotowany - normalnie inny ból jest jednak, wszystko idzie lawinowo...

Masz jakąś radę na szybki poród? Podobno lepiej bliżej TP się nie oszczędzać i dużo ruszać. Jak było u Ciebie?

Wczoraj pierwszy raz oglądałam w tv program "Położne" i zszokowana byłam, że pokazali moment wyjścia dziecka na świat. Niesamowity widok Pięknie się przecisnęło hehe Przeraził mnie moment przechodzenia główki, bo tak długo to trwało Kobieta chyba miała znieczulenie, bo tak spokojnie rodziła.

Napisane przez gawelek

Trzymaj się kochana i oszczędzaj się jak najwięcej. Moja szwagierka też leżała większość 2 ciąż i dzieci urodziły się piękne i zdrowe więc będzie dobrze

Dziękuję za pocieszenie ale mam też nadzieję, że za miesiąc wrócę do pracy nie dopuszczam myśli, że poleżę do rozwiązania

Napisane przez Aaamelkaa

O jak dobrze że wszystko ok z Maleństwem! gin wytłumaczyła skąd krwawienia ? jak dziś się czujesz ?

Dzisiaj już lepiej. Dziękuję W nocy delikatnie krwawiłam, ale bez porównania z tym co było wczoraj

Napisane przez misia332

Ja lewatywe sobie raczej w domu zrobię, bo wiem, ze tutaj nie robią.

Może głupie pytanie, ale czy są jakieś urządzenia do robienia lewatywy dostępne w aptece? Wolałabym sama zrobić, ale jestem zielona w tym temacie

Napisane przez 83monia

o to to to! ja tam nie czulam co mi sie tam rozwiera, co boli, co idzie, wiec nie bylam w pelni swiadoma ani pochwy, cewki ani zwieracza gorzej ze tak po porodzie krwawilam (to u mnie norma) ze przesiaklo przez łózko porodowe i na ziemię az kapało... dziwne ze az tyle tej krwii...

Czuje, że mnie też takie krwawienie czeka, bo mam słabą krzepliwość krwi. Mało płytek krwi i pewnie dlatego też teraz tak krwawię z byle powodu.

[joanna1978]

Napisane przez bojatoja

A ponoć tak się prze jakbyś kupe robiła
Nie wiem, nigdy nie rodziłam. Ale to naturalna kolej rzeczy. Dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja mam takie obawy

zróbcie sobie lewatywe jest komfort psychiczny

[bajka1807]

Napisane przez 83monia

na warsztatach sie dowiesz ze to:
1. rzadko sie przeszczepia
2. kupa kasy idzie (3 tys plus 560 zl za kazdy kolejny rok)
3. komorki macierzyste mozna z kilku zrodel pobierac w ciagu calego zycia
4. korzysta w sumie tylko rodzina: dzieci i dorosli, z tym ze zgodnosc jest inna; nie ma takiego banku jak w przypadku szpiku czy krwii że każdy z niego moze korzystać
5. zgodnosc co do borcy rozni sie w stosunku do komorek ze szpiku: krew 4/6, szpik 9/10 (czyli 9 na 10 genow musi sie zgadzac) wg mnie to dosc mala roznica jednak...
6. bywa ze nie masz odpowiedniej ilosci jednak tej krwii i wszystko idzie w łep...

nie wiem gdzie ty widzialas 3 tys za to
co do pobierania KM ze szpiku czy z krwi obwodowej to fakt, ALE sa one juz jakos spaczone przez organizm, a z krwi pepowinowej masz czysta karte do zapisania.
no a ze korzysta rodzina to chyba o to sie rozchodzi, w koncu za cos placisz.
jesli chodzi o zgodnosc HLA to ja bylam badana pod katem bycia dawca szpiku dla brata, niestety zgodnosci w 9 atygenach nie bylo wiec mnie to wykluczylo, przy krwi pepowinowej byly by wieksze szanse. a czemu sa przypadki takie ze gdy pierwsze dziecko choruje np na ostra bialaczke limfoblastyczna, rodzice decyduja sie na drugie dziecko tylko po to by pierwsze moglo dostac krew pepowinowa? wcale nie jest to takie rzadkie, no moze w polsce, ale my jestesmy 100 lat za murzynami.

Napisane przez kaska87

ta plus wygląda jak rąbana siekierką taka kanciata
tą chcę
Załącznik 5204874
tzn na obecną chwilę ma wszystko czego potrzebuję boję się tego mutsy evo a jeśli o wagę chodzi w murze to nie ma dla mnie znaczenia-jako Garfield chodzę tylko po parku/mieście mieszkam w domku więc nosić nie będę ale za to wydaje się mega stabilny
jak Ty mnie dobrze znasz ale już znalazłam w innym sklepie też tanio więc kamień z serca mogę jeszcze się wstrzymać-dobrze być lisicą



wczoraj mówiłam mamie, że się boję, że zrobię kupę

no ale plus przynajmniej w wiekszosci ma wyeliminowane mankamenty z pierwszej wersji, wiec ja bym sie nad plusem zastanowila, bo naprawde jako matka juz jednego dziecka mowie z czystego serca ze wyglad nie zawsze idzie w parze z wygoda najbardziej chodzi o bude na ktora ty nie zwracasz uwagii a pozniej bedziesz sie tylko wkurzac ze dziecku wiatr napierdziela po twarzy bo buda nie chroni wystarczajaco.

[dirtymagic85]

Napisane przez joanna1978

hej.
ja jestem bez dolegliowości. nawet i zachcianek. na początki jakiś boczek. dziś 13 tydzień i mam nadzieje że serduszko bije (piersi bolą to chyba tak). niestety niejest dobrze z mojim Kwiatuszkiem- duży obrzęk maleństwa. dotego 3tygodnie musze czekać na wynik amniopunkcji. o matko załamka totalna.czy jest tutaj ktoś z jakimiś problemami? pozdrawiam.

Joasiu kurcze przykro mi, że z dzidzią tak średnio, maleństwo już jest duże, może wszystko wróci do normy, obrzęk zejdzie, kurcze, a kiedy idziesz na usg?Albo nie myślałaś, żeby to porównać na innym aparacie?

[87czarna]

/ joanna ojej, obrzek?

[bajka1807]

Napisane przez joanna1978

ogólny obrzęk płodu może oznaczac wiele chorób genetycznych albo innch zaburzeń. niedają mi szans dlatego że przeiernośc karkowa wynosi 1cm a norma jest bodajże do 2,5mm. ja miałam wczesna amnipunkcje-mam nadzieje że wyjdzie. narazie sie skupiam na biciu serduszka. dziś ide na 16 do lekarza i zobacze. od tygodnia mam maskare w głowie.

bardzo mi przykro, nie brzmi to optymistycznie. moja przyjaciolka miala teraz amniopunkcje, bo mimoz e usg wyszlo super, to pappa wyszlo kiepsko. ale zaplacila za wstepne wyniki po 5 dniach i narazie wykluczyli ZD. na reszte musi czekac.

[misia332]

Laloca możesz kupić eneme w aptece, w niektórych szpitalach nawet powinno się przynieść swoją.

U mnie zbudynienie totalne, zamiast wsypać surowy ryż do garnka z woda, to wsypałam do warzyw na patalenię.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez joanna1978

ogólny obrzęk płodu może oznaczac wiele chorób genetycznych albo innch zaburzeń. niedają mi szans dlatego że przeiernośc karkowa wynosi 1cm a norma jest bodajże do 2,5mm. ja miałam wczesna amnipunkcje-mam nadzieje że wyjdzie. narazie sie skupiam na biciu serduszka. dziś ide na 16 do lekarza i zobacze. od tygodnia mam maskare w głowie.

Bardzo mi przykro, kochana trzymaj się. wierzę, że będzie wszystko dobrze.

[katee86]

Napisane przez 83monia

na warsztatach sie dowiesz ze to:
1. rzadko sie przeszczepia
2. kupa kasy idzie (3 tys plus 560 zl za kazdy kolejny rok)
3. komorki macierzyste mozna z kilku zrodel pobierac w ciagu calego zycia
4. korzysta w sumie tylko rodzina: dzieci i dorosli, z tym ze zgodnosc jest inna; nie ma takiego banku jak w przypadku szpiku czy krwii że każdy z niego moze korzystać
5. zgodnosc co do borcy rozni sie w stosunku do komorek ze szpiku: krew 4/6, szpik 9/10 (czyli 9 na 10 genow musi sie zgadzac) wg mnie to dosc mala roznica jednak...
6. bywa ze nie masz odpowiedniej ilosci jednak tej krwii i wszystko idzie w łep...

Muszę jakieś obiektywne info jeszcze poczytać (obym takie znalazła), ciekawe swoją drogą ilu lekarzy pobiera tę krew swoim dzieciom, bo o jakiejś zmasowanej akcji w tym kierunku nie słyszałam

Napisane przez 87czarna

kaśka hyahahahahahha Ja nie parłam a zesrałam się przy skurczach

[t_89]

Jak kupisz mure, daj znac bo ja myslalam o nim, ale nie widzialam go JESZCZE na zywo
A ja wlasnie zjadlam kluski z serem .

[tancerka212]

Napisane przez misia332

Co można zrobić ze świeżego zielonego groszku ?

zupę-krem ugotuj to wszystko z jakimś ziemniaczkiem, cebulką, jakieś zioła do smaku, potem zblenduj może jakąś łyżeczkę śmietany dodaj jak lubisz i w ogóle dodaj co lubisz i wcinaj

Napisane przez ladanseuse14

umieram.. rozlozylam sie totalnie..

bieduloooo gdzieś ty się tak załatwiła jak w domu siedzisz co?

Napisane przez kaska87

ej! nie gadajmy o kupie już, bo ja nie będę chciała przeć, bo się będę bała

Napisane przez 87czarna

kaśka hyahahahahahha Ja nie parłam a zesrałam się przy skurczach

Napisane przez joanna1978

ogólny obrzęk płodu może oznaczac wiele chorób genetycznych albo innch zaburzeń. niedają mi szans dlatego że przeiernośc karkowa wynosi 1cm a norma jest bodajże do 2,5mm. ja miałam wczesna amnipunkcje-mam nadzieje że wyjdzie. narazie sie skupiam na biciu serduszka. dziś ide na 16 do lekarza i zobacze. od tygodnia mam maskare w głowie.

a ja myślałam że ten obrzęk to przezierność.. to w takim razie po czym się to poznaje taki obrzęk? dzidzia ma jakieś większe wymiary???

[87czarna]

ladanchoróbsko???

[ladanseuse14]

chorobsko i to straszne.. nie wiem gdzie mnie zlapalo..

[dirtymagic85]

Napisane przez LaLoca

Dużo leżałam. Czułam się coraz lepiej, więc zrobiłam obiad i pranie i widać to za dużo :/ teraz już nic nie robię oprócz toalety i szybkiego posiłku i tak do odwołania alarmu, czyli do kolejnej wizyty. Lekarka mówiła, żebym nie nabierała się na lepsze samopoczucie :/
Z tym udzielaniem się na forum też będzie ciężko, bo siedzieć też nie powinnam, a trudno tak na leżąco pisać:P Czytam Was w każdym razie w łóżku, a lapka mam na stoliku obok
Poza tym Wy już tak odważnie o ciuszkach, wózkach, karuzelach, a ja zamartwiam się o życie dzidzi Boje się jeszcze takich zakupów. Nie czuję się na tyle pewnie.



Ja tam wolę mieć niespodziankę z wyglądu dziecka, a nie z płci. Strasznie jestem ciekawa jak będzie wyglądało i do kogo podobne. Chociaż pierwsze dziecko to chyba przeważnie do taty podobne, nie?



Miała dla mnie mało czasu i nie chciałam nadużywać grzeczności. Tydzień temu mi tłumaczyła ale tak, że niewiele skumałam, bo używała fachowych określeń :/ w każdym razie krwawienie wynika z ocierania czegoś o coś :/ mam łykać tabletki, leżeć i się nie martwić.

Ja całe życie mam wypukły pępek i jest paskudny :/



Masz jakąś radę na szybki poród? Podobno lepiej bliżej TP się nie oszczędzać i dużo ruszać. Jak było u Ciebie?

Wczoraj pierwszy raz oglądałam w tv program "Położne" i zszokowana byłam, że pokazali moment wyjścia dziecka na świat. Niesamowity widok Pięknie się przecisnęło hehe Przeraził mnie moment przechodzenia główki, bo tak długo to trwało Kobieta chyba miała znieczulenie, bo tak spokojnie rodziła.



Dziękuję za pocieszenie ale mam też nadzieję, że za miesiąc wrócę do pracy nie dopuszczam myśli, że poleżę do rozwiązania



Dzisiaj już lepiej. Dziękuję W nocy delikatnie krwawiłam, ale bez porównania z tym co było wczoraj



Może głupie pytanie, ale czy są jakieś urządzenia do robienia lewatywy dostępne w aptece? Wolałabym sama zrobić, ale jestem zielona w tym temacie



Czuje, że mnie też takie krwawienie czeka, bo mam słabą krzepliwość krwi. Mało płytek krwi i pewnie dlatego też teraz tak krwawię z byle powodu.

Cześć LaLoczku No to dobrze, że leżysz, grzeczna dziewczynka
Są w aptekach zestawy do lewatywy, kupisz pewnie bez problemu, zrobić też jakoś się uda
I ja na twoim miejscu to bym się tak bardzo na powrót do pracy nie napalała, chyba, ze masz spokojną robotkę, ale skoro masz tak z krzepnięciem ogólnie gorzej to i później nie daj Boże mogłoby być ryzyko jakichś krwawien, czy coś. No ale zobaczysz za miesiąc i co ci ginka powie.

[misia332]

Za tydzień genetyczne.

[vea7]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

http://www.ewozki.eu/pl/p/3w1-wozek-...gn-fotelik/512

Dziewczyny jeszcze mam pytanie, ja za bardzo nie znam sie na wozkach, nie wiem czy bede sama kupowala czy Tato, ale co sadzicie o tym Lupo?

Też go widziałam kilka razy i też się zastanawiam... rzeczywiście trochę mało opinii jest, ale na żywo wygląda całkiem sensownie

Napisane przez katee86

Policzanka tam były takie dzikie tłumy, że ja w miarę wysoka, zapuszczając żurawia ledwo co widziałam
W I sali siedziały za mną jakieś laski i gadały o tych ciążach i o dzieciach zdrabniając WSZYSTKIE rzeczowniki (teczuszka, autko, brzuszek, buteleczki). To dopiero zbudynienie

U mnie jeszcze co drugie słowo wtrącały "bynajmniej" w znaczeniu "przynajmniej ja (w moim wypadku)"

Napisane przez katee86

Tak mnie jeszcze naszło odnośnie tych warsztatów... Czy myślicie nad pobraniem krwi pępowinowej?

Myśleć myślałam, ale ostatecznie zrezygnowałam.. no, chyba, że dziadkowie się zdecydują dzieciowi taki prezent fundnąć

Napisane przez bajka1807

po ostatniej wizycie w wozkowym sklepie i po rozmowie ze sprzedawca odradzal xlandera bo jak sam okreslil chinszczyzna, jakosc nie idzie w parze z cena, jesli chodzilby ponizej 1500 zl to jeszcze uszlo by w tloku, ale powyzej tej kwoty to juz przesada. mowil ze sa awaryjne.
a szlam do sklepu mowiac mu ze szukam wozka i co moze polecic, nie mowilam na co jestem zdecydowana.

A co Ci sprzedawca polecił?
Wiesz, ja na niego zwróciłam uwagę po bardzo dobrych opiniach koleżanek - ani o awaryjności, ani o tandecie słowa nie było. Zresztą na oko tez wyglądał całkiem solidnie. Mi zależy przede wszystkim na kołach, które mi się nie zakopią, bo sporo z Małym będę chodziła i jeździła i sensownej dolnej torbie.
Swoja drogą raczej nowego wózka nie będę kupowała, wiec cena nówki nie bardzo mnie rusza

Napisane przez misia332

Co można zrobić ze świeżego zielonego groszku ?

Zjeść saute? Sałatkę? Zupę?

[kaska87]

Napisane przez joanna1978

ogólny obrzęk płodu może oznaczac wiele chorób genetycznych albo innch zaburzeń. niedają mi szans dlatego że przeiernośc karkowa wynosi 1cm a norma jest bodajże do 2,5mm. ja miałam wczesna amnipunkcje-mam nadzieje że wyjdzie. narazie sie skupiam na biciu serduszka. dziś ide na 16 do lekarza i zobacze. od tygodnia mam maskare w głowie.

ojejku, życzę aby okazało się po badaniu, że z dzidziusiem wszystko ok

Napisane przez bajka1807

no ale plus przynajmniej w wiekszosci ma wyeliminowane mankamenty z pierwszej wersji, wiec ja bym sie nad plusem zastanowila, bo naprawde jako matka juz jednego dziecka mowie z czystego serca ze wyglad nie zawsze idzie w parze z wygoda najbardziej chodzi o bude na ktora ty nie zwracasz uwagii a pozniej bedziesz sie tylko wkurzac ze dziecku wiatr napierdziela po twarzy bo buda nie chroni wystarczajaco.

nie chcę plus, nie podoba mi się, a uważam, że jaki wózek bym nie wybrała to i tak dla innej osoby on może być fee i mieć wady-idealnego nie spotkałam, ale dla mnie ten ma wszystko czego potrzebuję jeśli nic nowego nie wejdzie na rynek to pewnie go kupię
no i teraz widzę, że plus ma piankowe koła

[joanna1978]

Napisane przez dirtymagic85

Joasiu kurcze przykro mi, że z dzidzią tak średnio, maleństwo już jest duże, może wszystko wróci do normy, obrzęk zejdzie, kurcze, a kiedy idziesz na usg?Albo nie myślałaś, żeby to porównać na innym aparacie?

miałam dwa razy robione. ale drugi raz to tak średnio oceniam. dzis ide do swojego gina i zobacze. ja czekam. dopóki serce bije dzidzia bedzie ze mną. w każdej chwili może przestać bic. a czytałam że obrzek sie moze wchłonąc. po wynikach genetycznych bede wiedziec dokładniej.

[ladanseuse14]

misia moze zupa-krem?

[LaLoca]

Napisane przez joanna1978

hej.
ja jestem bez dolegliowości. nawet i zachcianek. na początki jakiś boczek. dziś 13 tydzień i mam nadzieje że serduszko bije (piersi bolą to chyba tak). niestety niejest dobrze z mojim Kwiatuszkiem- duży obrzęk maleństwa. dotego 3tygodnie musze czekać na wynik amniopunkcji. o matko załamka totalna.czy jest tutaj ktoś z jakimiś problemami? pozdrawiam.

Kurde nie wiem co to oznacza, ale i tak mi przykro. Trzymam za Was mocno kciuki. Mam nadzieje, że dzidzia jest już na tyle silna, że pokona problemy. Ściskam mocno

Napisane przez misia332

Laloca możesz kupić eneme w aptece, w niektórych szpitalach nawet powinno się przynieść swoją.

Oki dzięki. Nie wiem co to, ale sprawdzę

dirtymagic85 pracę mam spokojną, ale dojeżdżam samochodem, a jednak przy kierowaniu brzuch pracuje. Cały czas to czułam. Poza tym 8h siedzenia też nie jest wskazane w mojej sytuacji, więc może być lipa z pracą Martwię się bo z dnia na dzień zostawiłam robotę. Mam nadzieje, że ograną moje tematy bez szkody dla klientów Nic nie pozamykane, nie przekazane eh