Polecamy:

strippi · 2013-04-23, 08:17

Cytat:

Napisane przez misiulka06

byłam w szpitalu, zbadała mnie Pani położna, zrobiła ktg, pobrała krew i mam czekać w domu, aż skurcze będą jeszcze bardziej mocne i częstsze. Prawdopodobnie nastąpi to jeszcze dzisiaj.

no to

Cytat:

Napisane przez pani22ka

no!

a teraz zarazić inne dzieci z forum

ciekawe jak dziś będzie, bo on ma różnie ze spaniem
Julia przesypiała całe od 6 tygodnia, a on raz ok, raz nie

Cytat:

Napisane przez misiulka06

już się nie mogę doczekać mojego Synusia, ale te skurcze mnie wykańczają :-(

pomyśl, że każdy następny skurcz przybliża Cię do synusia

Już dziś go zobaczysz i ucałujesz.

misiulka06 · 2013-04-23, 08:23

skurcze mam co 8 minut...są tak cholernie bolesne, że idzie oszaleć. Ale fakt faktem już niebawem ujrzę mojego ukochanego Misiaczka

LiwkaO · 2013-04-23, 08:29

Cytat:

Napisane przez misiulka06

skurcze mam co 8 minut...są tak cholernie bolesne, że idzie oszaleć. Ale fakt faktem już niebawem ujrzę mojego ukochanego Misiaczka

ciśnij dziołcha!!!!!

misiulka06 · 2013-04-23, 08:33

Cytat:

Napisane przez LiwkaO

ciśnij dziołcha!!!!!

na szczęście jestem w domku, jak będę miała skurcze co 4 minuty to mam od razu jechać do szpitala.

megi-megi · 2013-04-23, 08:42

Dzień dobry

Witam się w ten piękny poranek

A tu się dzieje...

Cytat:

Napisane przez misiulka06

skurcze mam co 8 minut...są tak cholernie bolesne, że idzie oszaleć. Ale fakt faktem już niebawem ujrzę mojego ukochanego Misiaczka

To wiesz... ciśnij... ale dopiero w szpitalu - trzymam kciuki, żeby poszło szybko.

Corka_rosy - olbrzymie gratulacje!!!!!!!

Pięknie, że wyszło SN.

Sklecę Wam zaraz opis mojego porodu... natchniona wczorajszą falą opisów - przyznaję - nieco przerażających.

bmma · 2013-04-23, 08:43

Cytat:

Napisane przez kasia86bgo

oj tam .. wiecej ciala do pieszczenia

powiedz Tz zeby ugniatal jak najczesciej

to szybko zleci

i pochwale wam sie jaka fotencje Emilianowi zrobilam - no padlam

taka reakcja byla jak CYCA zoabczyl

.

LiwkaO · 2013-04-23, 08:47

Cytat:

Napisane przez misiulka06

na szczęście jestem w domku, jak będę miała skurcze co 4 minuty to mam od razu jechać do szpitala.

to podziwiam

))

Sorceresss · 2013-04-23, 08:56

Cytat:

Napisane przez Ptaszysko16

i nas nie zabraliscie ????? no ladnie, byc tak blisko i nie zapoznac Maluchow bede pamietac :P

Oj, przecież Wy rzut beretem mieszkacie... biję się w pierś!

Cytat:

Napisane przez Ptaszysko16

mnie babki w szpitalu pokazywaly pozycje spod pachy to jest czad dopiero

ja lubię najbardziej spod pachy karmić

Cytat:

Napisane przez kasia86bgo

i pochwale wam sie jaka fotencje Emilianowi zrobilam - no padlam

taka reakcja byla jak CYCA zoabczyl

.

szał w oczkach!

Cytat:

Napisane przez klementyna1

WCzoraj w nocy MALUDE wzieli w kńcu na cesarkę KAcper wazy 3790 i dostał 10kg, ale ona bardzo wymeczona ! Brawa i kciuki za powrot do formy!

GRATULACJE!!!!

Cytat:

Napisane przez misiulka06

Dziewczyny powiedzcie mi co oznacza takie wpadające w brąz plamienie??

boję się

jak brązowe to starsza krew...

no i trzymam kciuki za rozwój akcji!

Cytat:

Napisane przez oliwka__

hejka ja tylko z info ze leze w szpitalu po badaniu dostalsm krwawienie i wielki skrzep mi poszedl po badaniach wszystko ok tyle ze na obserwacji mnie zatrzymali a na srode mam termin zobaczymy moze i w tym czasie urodze
nie wiem czy to byl czop ske to raczej wygladalo na okropnie olbrzymi okres z przeolbrzymim skrzepem spanikowana pojechalam do szpitala

i buziaki

Cytat:

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny powiedzcie mi szczepcie bezpłatnymi szczepionkami czy 5w1 lub 6w1, w środę idziemy szczepić i cały czas waham się co wybrać

Z jednej strony wolałbym bezpłatne, a za tę kwotę pojechać gdzieś z maluchem na weekend albo kupić mu coś, z durgiej strony nie chcę byc traktowana jak wyrodna matka ( u mnie w przychodni bardzo naciskają żeby brać płatne-wiem oczywiście że mają z tego odpowiednie profity).
Sama nie wiem na co się zdecydować.

ja zdecydowałam się na 5w1. Ale ile osób tyle opinii... Mnie przekonało to, że podobno (PODOBNO) lepiej dzieci znoszą 5w1 niż 6w1 a do tego kwestie ekonomiczne. Różnica spora między 5 a 6, więc wzw wezmę już z puli darmowych...

Dziewczyny co do karmienia na leżąco - w nocy zaryzykowałam i co? usnęłam podczas karmienia - to mi się podoba!!! Ale... są pewne minusy dla mnie - nie mam panowania takiego jak w pozycjach siedzących nad główką małego albo moją piersią, a jak pisałam z uwagi a stan moich brodawek musze bardzo uważać na dobry przysys dzieciątka

Jak karmię na siedząco i jem sobie to strasznie się boję, żeby Filipa gorącą herbatą nie oblać

Na szczęście mój szkrab nie ma za dużo kudełków więc okruszki szybko można zdmuchnąć

bmma · 2013-04-23, 08:58

Cytat:

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny powiedzcie mi szczepcie bezpłatnymi szczepionkami czy 5w1 lub 6w1, w środę idziemy szczepić i cały czas waham się co wybrać

Z jednej strony wolałbym bezpłatne, a za tę kwotę pojechać gdzieś z maluchem na weekend albo kupić mu coś, z durgiej strony nie chcę byc traktowana jak wyrodna matka ( u mnie w przychodni bardzo naciskają żeby brać płatne-wiem oczywiście że mają z tego odpowiednie profity).
Sama nie wiem na co się zdecydować.

Pochwalę się Wam, nauczyłam małego zasypiać samego w łóżeczku

i jestem z siebie mega dumna

Już od tygodnia zasypia sam

5w1, za 120zł. U nas nie naciskają, różnie ludzie szczepią. Wolę jednak nowszej generacji szczepionki, a te bezpłatne to podobno stare.
Gratulacje za zasypianie

Malpka · 2013-04-23, 09:04

hej

kurcze próbuję was nadrobić od kilku dni i nijak mi to nie wychodzi a stron przybywa

odpisuję na raty nie wiem czy dziś sie uda nadrobić

Cytat:

Napisane przez despa

ale co, migdałki?

ma brak wysięgu(czy coś takiego) w uszach błona bębenkowa jej nie odbija i ma jak to lekarz stwierdził galaretę w uszach więc trzeba naciąć i oczyścić

Cytat:

Napisane przez monicca1989

Dziewczyny Filip ma temperaturę 37,5 nie mam nic w domu na gorączkę. Czy już podawać coś jeśli tak to co ? Czy by było 38?

juz dziewczyny odpowiedziały ze dzieci maja podwyzszona u nas tez czesto jest 37,3

Cytat:

Napisane przez eluśka87

[IMG=http://img832.imageshack.us/img832/7628/zdjcie0180b.jpg][/IMG]

Uploaded with ImageShack.us

Nasz Pawełek

[COLOR="Silver"]

sliczny

Cytat:

Napisane przez Villga

Załączam zdjęcia mojej Kingi z dzisiaj

jaka sliczniutka

Cytat:

Napisane przez ObserwujeCie

:

Mój jest prze agent... ostatnio pisk wielki z łóżeczka, jakby go ze skóry obdzierali... lecimy z Mężem, bo w życiu się tak nie darł... a on chwycił się za włosy i się szarpie, no a jako że nie wiedział bidny że się sam chwycił to krzyk... chwilę nam zajęło wyszarpywanie rączki bo tak trzymał... już z 4 razy powtórzył akcję mój kudłacz

.
:

Strippi zanim dalej bede nadrabiać wrzucałaś akiegoś linka zeby coś kliknąć otworzyłam sobie w innej zakładce ale potem mi pozamykało zakładki wrzuć mi na priv bo nie wiem czy dziś nadrobie was kiepsko u mnie coś z czasem

megi-megi · 2013-04-23, 09:05

Opis wydarzenia, na koniec którego dostałam w objęcia Kaliniaczka.
A było to tak...

Wielki Piątek, doszłam do wniosku, że jak jesteśmy tydzień po terminie, to czas przygotować Święta i co się da. O godzinie 22 jeszcze prasowałam synkowi ubrania, włączyłam sobie film i do 1 w nocy oglądałam, myśląc, że coś się kroi, bo normalnie bym już spała z 3 godziny.
O 3 w nocy obudziły mnie jęki - własne. Skurcze były bolesne. Zrobiłam herbatkę, wypiłam i o 5 skurcze pozwoliły mi zasnąć. O godzinie 7 znów obudziły mnie jęki. Tym razem nic nie pomogło na skurcze, po kilku minutach od pobudki już w czasie skurczu klęłam pod nosem.
Wielka Sobota, pomyślałam, że tak szybko się nie rodzi, to jeszcze jajka poświęcimy.
Skurcze co 9 minut, bolesne. Pomiędzy skurczami właściwymi pojawiają się delikatne 2 a później znów BOOM - bolesny. Idę pod prysznic. W ciągu 5 minut moje 2 delikatne skurczyki pomiędzy dużymi stają się tak samo silne i raptem mam skurcze co 3 minuty. Wychodzę z łazienki i mówię do męża: nie idziemy do kościoła - jedziemy do szpitala.
Po drodze odstawiamy syna do dziadków, idę jeszcze pogadać im, żeby uważali na niego i kuchenkę etc. Jedziemy do szpitala. Po drodze dalej sobie klnę.
(to był długi wstęp)
Wchodzę na IP - mówię o skurczach etc. Szybkie badanie - 3 cm rozwarcia, skurcze ładne. Przebieram się i idziemy na porodówkę. Dostaję jedynkę, jako ich stała klientka

bo już tam rodziłam. Położna bada - 4 cm. Czopki w odbyt, kroplówka, badanie krwi. Leżę na boku podpięta stale pod ktg. Za chwilę wraca położna, sprawdza rozwarcie - 8 cm. Główka słabo schodzi. Wstaję i wiszę nieco na mężu, kręcę biodrami, narzekam, że chce do wc. Puszczają mnie na 3 skurcze - po 3 jak w mordę strzelił, każą wracać. (dopiero w tej chwili zaczęłam delikatnie plamić - wcześniej zero śladu krwi)
Badanie - 10 cm, główka zeszła. Zaczynam delikatnie przeć. Lekarka przebija pęcherz (myślałam, że padnę, tak mnie pachwiny bolały, jak mnie tam jakoś naciskała w czasie dobierania się do pęcherza).
Raptem koło mnie są 2 położne, 2 lekarki. Zaczynam przeć porządnie. Boli. Widzę jak położna trzyma nożyczki i nie mogę się doczekać, aż mnie ciachnie. Jest mi już obojętne kiedy, na skurczu czy bez - wiem, że jak ciachnie, wyjdzie główka i będzie finał.
Więc sobie prę, raptem ciach i na moim brzuchu znajduje się cieplutka Kalina, płacze delikatnie i jest pomarszczona, oślizgła, szaro-fioletowa i najpiękniejsza na świecie.
Tulimy się i maluszek z pediatrą i tatą jadą na badanie. Ja rodzę łożysko - nie całe. Prócz łożyska znajduje się mój krwiak z pierwszego trymestru - wielkości kurzej wątróbki i nawet podobny - wzbudził sensację

Czekamy na narkozę i łyżeczkowanie. Jedna dawka narkozy i ... nic. Druga i ... budzę się z pytaniem: to kiedy to łyżeczkowanie?

Szycie bez narkozy i znieczulenia - do dupy w przenośni i dosłownie. Po narkozie mam leżeć 4 godziny i nie karmić. Kalinka obok kwili, ale zasypia - bidulek bez mleczka i tulenia mamy.

Mama po wszystkim czuje się bosko - wbrew zaleceniom położnych lata po korytarzach sama (miałam prosić położną o pomoc) i leci pod prysznic

Kalinka śpi po pierwszym posiłku.

Ból był spory. Ale... w porównaniu do pierwszego porodu to jakieś 60%. Nie wiem, na czym to polegało - tu przez moment poczułam, jakby pękały mi wnętrzności, a wtedy tak miałam z 5 godzin. Tempo oszałamiające. Pierwsza faza - 2 godziny w szpitalu, duruga faza: 10 minut.
I jak jest po wszystkim, aż żałuję, że nie będzie trzeciego maluszka, bo zaczynają te porody być znośne

Kalinka - długość i waga identyczna zupełnie jak Igorka - 3760 i 57cm. Co do grama, co do cm. Moje maluszki

I zdjęcie z pierwszej minuty życia

bmma · 2013-04-23, 09:07

Cytat:

Napisane przez Demeter

Zapomniałam dodać, że dziś poniedziałek zaczęłam ostatni (mam nadzieję

) 40 tydzień

co do becikowego - wydaje mi się, że to zalezy od rejonu, nie wszędzie tyle wymagają - gdzieś wyczytałam, że najlepiej zadzwonić do swojego urzędu i się dopytać

za tygodnie.
Co do becikowego, to masz rację

Dadzą druki i powiedzą co i jak.
Ja mam już syna 15 letniego, więc to dodatkowy członek rodziny... musiałam jego akt urodzenia przynieść.
Oczywiście żądali dowodów osobistych, mojego i Tż i kserowali.
Kazali dostarczyć zaśw. z US (nawet dali druk wniosku, który składa się w us), a potem nie było potrzebne... bo dali do wypełnienia Oświadczenie o dochodach

ogólnie to peeeeeeełno oświadczeń dają do wypełnienia.
Ja już dzisiaj mam mieć przelew

nestelle · 2013-04-23, 09:08

cześć

,
ja się witam w dniu moich urodzin

!!!!!!
dostałam już karnet do spa ,czekam na resztę prezentów

.....

Cytat:

Napisane przez oliwka__

hejka ja tylko z info ze leze w szpitalu po badaniu dostalsm krwawienie i wielki skrzep mi poszedl po badaniach wszystko ok tyle ze na obserwacji mnie zatrzymali a na srode mam termin zobaczymy moze i w tym czasie urodze
nie wiem czy to byl czop ske to raczej wygladalo na okropnie olbrzymi okres z przeolbrzymim skrzepem spanikowana pojechalam do szpitala

oby wszystko było ok. .... hmmm ale może już tam zostaniesz i urodzisz

Cytat:

Napisane przez pani22ka

jak ma się fajne, sportowe, poręczne cycuchy

a jak się ma cyce jak donice, to ciężko trzymać leżąc cyca

ale czasem mi się udaje...
.

"sportowe cycuchy "?

takiego określenia nie słyszałam

akarmiąc na leżąco cyca nie trzeba trzymać -sam leży ...

Cytat:

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny powiedzcie mi szczepcie bezpłatnymi szczepionkami czy 5w1 lub 6w1, w środę idziemy szczepić i cały czas waham się co wybrać

Z jednej strony wolałbym bezpłatne, a za tę kwotę pojechać gdzieś z maluchem na weekend albo kupić mu coś, z durgiej strony nie chcę byc traktowana jak wyrodna matka ( u mnie w przychodni bardzo naciskają żeby brać płatne-wiem oczywiście że mają z tego odpowiednie profity).
Sama nie wiem na co się zdecydować.

ja szczepię 6w1 ,pneumo i rota .(tak szczepiłam Kubę i Ninkę -to i Roszkowi zrobię komplet) u nas szczepi tak wiele osób -nawet tych których pozornie nie stać -kasę przeznaczają z ubezpieczenia i becikowego .
wiem ,że te szczepienia są nowocześniejsze ,łagodniejsze i lepiej przyswajalne - ale oczywiście grono ludzi tez było zadowolonych z bezpłatnych .... trudno stwierdzić ... ale jednak wolę wszystko zrobić i mieć spokój -niż potem żałować jakby co ....

Cytat:

Napisane przez Demeter

Zapomniałam dodać, że dziś poniedziałek zaczęłam ostatni (mam nadzieję

) 40 tydzień

Cytat:

Napisane przez misiulka06

witam się w skończonym 40 tygodniu. ...

Cytat:

Napisane przez strippi

Michaś przespał dziś całą noc

Słodzio poszedł spać o 22:00 i wstał o 6:00, bez żadnej pobudki na karmienie i zmianę pieluchy

Cytat:

Napisane przez misiulka06

już się nie mogę doczekać mojego Synusia, ale te skurcze mnie wykańczają :-(

Cytat:

Napisane przez misiulka06

skurcze mam co 8 minut...są tak cholernie bolesne, że idzie oszaleć. Ale fakt faktem już niebawem ujrzę mojego ukochanego Misiaczka

Cytat:

Napisane przez misiulka06

na szczęście jestem w domku, jak będę miała skurcze co 4 minuty to mam od razu jechać do szpitala.

trzymam kciuki kochana

,będzie dobrze ,myśl ze zaraz będzie już po wszystkim

no nic idę troszkę dom ogarnąć , upiec coś dla gości ... no i Jakub przyprowadza kolegów z klasy więc coś im do jedzenia muszę wykombinować ....

bmma · 2013-04-23, 09:10

Cytat:

Napisane przez misiulka06

już się nie mogę doczekać mojego Synusia, ale te skurcze mnie wykańczają :-(

Trzymamy kciuki

LiwkaO · 2013-04-23, 09:11

Cytat:

Napisane przez megi-megi

Opis wydarzenia, na koniec którego dostałam w objęcia Kaliniaczka.
A było to tak...

I jak jest po wszystkim, aż żałuję, że nie będzie trzeciego maluszka, bo zaczynają te porody być znośne

Kalinka - długość i waga identyczna zupełnie jak Igorka - 3760 i 57cm. Co do grama, co do cm. Moje maluszki

I zdjęcie z pierwszej minuty życia

haha!

szybko poszło

)) a fotka cudna!!!!! no i z tą wagą i długością...no no!

bmma · 2013-04-23, 09:16

Cytat:

Napisane przez Sorceresss

Dziewczyny co do karmienia na leżąco - w nocy zaryzykowałam i co? usnęłam podczas karmienia - to mi się podoba!!! Ale... są pewne minusy dla mnie - nie mam panowania takiego jak w pozycjach siedzących nad główką małego albo moją piersią, a jak pisałam z uwagi a stan moich brodawek musze bardzo uważać na dobry przysys dzieciątka

Jak karmię na siedząco i jem sobie to strasznie się boję, żeby Filipa gorącą herbatą nie oblać

Na szczęście mój szkrab nie ma za dużo kudełków więc okruszki szybko można zdmuchnąć

Ja leżąc, kładę dziecko na moim ramieniu (podobnie jak przy klasycznej), dłonią mogę pupę potrzymać. Ramię jest pod karkiem Kingi. Moja głowa wysoko na poduszcze. Polecam.

Fajnie się stołujemy

nestelle · 2013-04-23, 09:19

Cytat:

Napisane przez Sorceresss

Dziewczyny co do karmienia na leżąco - w nocy zaryzykowałam i co? usnęłam podczas karmienia - to mi się podoba!!! Ale... są pewne minusy dla mnie - nie mam panowania takiego jak w pozycjach siedzących nad główką małego albo moją piersią, a jak pisałam z uwagi a stan moich brodawek musze bardzo uważać na dobry przysys dzieciątka

Jak karmię na siedząco i jem sobie to strasznie się boję, żeby Filipa gorącą herbatą nie oblać

Na szczęście mój szkrab nie ma za dużo kudełków więc okruszki szybko można zdmuchnąć

no to jak już wiesz jak się śpi podczsas karmienia to nie ma odwrotu

.....
co do jedzenia czy picia nad dzieckiem podczas karmienia to ja jednak czekam aż troszkę ostygnie i będzie ciepłe -takie w razie czego aby nie zrobić krzywdy ....

Cytat:

Napisane przez bmma

Wolę jednak nowszej generacji szczepionki, a te bezpłatne to podobno stare.

racja....

Cytat:

Napisane przez megi-megi

Opis wydarzenia, na koniec którego dostałam w objęcia Kaliniaczka.
A było to tak...

Wielki Piątek, doszłam do wniosku, że jak jesteśmy tydzień po terminie, to czas przygotować Święta i co się da. O godzinie 22 jeszcze prasowałam synkowi ubrania, włączyłam sobie film i do 1 w nocy oglądałam, myśląc, że coś się kroi, bo normalnie bym już spała z 3 godziny.
O 3 w nocy obudziły mnie jęki - własne. Skurcze były bolesne. Zrobiłam herbatkę, wypiłam i o 5 skurcze pozwoliły mi zasnąć. O godzinie 7 znów obudziły mnie jęki. Tym razem nic nie pomogło na skurcze, po kilku minutach od pobudki już w czasie skurczu klęłam pod nosem.
Wielka Sobota, pomyślałam, że tak szybko się nie rodzi, to jeszcze jajka poświęcimy.
Skurcze co 9 minut, bolesne. Pomiędzy skurczami właściwymi pojawiają się delikatne 2 a później znów BOOM - bolesny. Idę pod prysznic. W ciągu 5 minut moje 2 delikatne skurczyki pomiędzy dużymi stają się tak samo silne i raptem mam skurcze co 3 minuty. Wychodzę z łazienki i mówię do męża: nie idziemy do kościoła - jedziemy do szpitala.
Po drodze odstawiamy syna do dziadków, idę jeszcze pogadać im, żeby uważali na niego i kuchenkę etc. Jedziemy do szpitala. Po drodze dalej sobie klnę.
(to był długi wstęp)
Wchodzę na IP - mówię o skurczach etc. Szybkie badanie - 3 cm rozwarcia, skurcze ładne. Przebieram się i idziemy na porodówkę. Dostaję jedynkę, jako ich stała klientka

bo już tam rodziłam. Położna bada - 4 cm. Czopki w odbyt, kroplówka, badanie krwi. Leżę na boku podpięta stale pod ktg. Za chwilę wraca położna, sprawdza rozwarcie - 8 cm. Główka słabo schodzi. Wstaję i wiszę nieco na mężu, kręcę biodrami, narzekam, że chce do wc. Puszczają mnie na 3 skurcze - po 3 jak w mordę strzelił, każą wracać. (dopiero w tej chwili zaczęłam delikatnie plamić - wcześniej zero śladu krwi)
Badanie - 10 cm, główka zeszła. Zaczynam delikatnie przeć. Lekarka przebija pęcherz (myślałam, że padnę, tak mnie pachwiny bolały, jak mnie tam jakoś naciskała w czasie dobierania się do pęcherza).
Raptem koło mnie są 2 położne, 2 lekarki. Zaczynam przeć porządnie. Boli. Widzę jak położna trzyma nożyczki i nie mogę się doczekać, aż mnie ciachnie. Jest mi już obojętne kiedy, na skurczu czy bez - wiem, że jak ciachnie, wyjdzie główka i będzie finał.
Więc sobie prę, raptem ciach i na moim brzuchu znajduje się cieplutka Kalina, płacze delikatnie i jest pomarszczona, oślizgła, szaro-fioletowa i najpiękniejsza na świecie.
Tulimy się i maluszek z pediatrą i tatą jadą na badanie. Ja rodzę łożysko - nie całe. Prócz łożyska znajduje się mój krwiak z pierwszego trymestru - wielkości kurzej wątróbki i nawet podobny - wzbudził sensację

Czekamy na narkozę i łyżeczkowanie. Jedna dawka narkozy i ... nic. Druga i ... budzę się z pytaniem: to kiedy to łyżeczkowanie?

Szycie bez narkozy i znieczulenia - do dupy w przenośni i dosłownie. Po narkozie mam leżeć 4 godziny i nie karmić. Kalinka obok kwili, ale zasypia - bidulek bez mleczka i tulenia mamy.

Mama po wszystkim czuje się bosko - wbrew zaleceniom położnych lata po korytarzach sama (miałam prosić położną o pomoc) i leci pod prysznic

Kalinka śpi po pierwszym posiłku.

Ból był spory. Ale... w porównaniu do pierwszego porodu to jakieś 60%. Nie wiem, na czym to polegało - tu przez moment poczułam, jakby pękały mi wnętrzności, a wtedy tak miałam z 5 godzin. Tempo oszałamiające. Pierwsza faza - 2 godziny w szpitalu, duruga faza: 10 minut.
I jak jest po wszystkim, aż żałuję, że nie będzie trzeciego maluszka, bo zaczynają te porody być znośne

Kalinka - długość i waga identyczna zupełnie jak Igorka - 3760 i 57cm. Co do grama, co do cm. Moje maluszki

I zdjęcie z pierwszej minuty życia

za poród
no u mnie za 3 razem było dużo lepiej (choć bardzo mocno bolałao i umierałam to jakoś ten poród był o niebo lepszy) więc może kiedyś się zdecydujesz ....

no i fotka Kalinki superaśna

- taki malutki ,słodki ,zmarszczony robaczek

bmma · 2013-04-23, 09:25

Cytat:

Napisane przez megi-megi

... na moim brzuchu znajduje się cieplutka Kalina, płacze delikatnie i jest pomarszczona, oślizgła, szaro-fioletowa i najpiękniejsza na świecie.
Kalinka - długość i waga identyczna zupełnie jak Igorka - 3760 i 57cm. Co do grama, co do cm. Moje maluszki

I zdjęcie z pierwszej minuty życia

Gratulacje

ale włosy, piękna miss

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cytat:

Napisane przez nestelle

cześć

,
ja się witam w dniu moich urodzin

!!!!!!
dostałam już karnet do spa ,czekam na resztę prezentów

.....

sto lat

Tasia34 · 2013-04-23, 09:32

zaraz mam cc, trzymajcie kciuki

aaaaaaaa

nestelle · 2013-04-23, 09:43

Cytat:

Napisane przez Tasia34

zaraz mam cc, trzymajcie kciuki

aaaaaaaa

OtTakaJa · 2013-04-23, 09:53

Mam pytanie do mamus (oprócz strippi i nestelle z wiadomych przyczyn :P), ile razy wstajecie na karmienie w nocy? Po ile godzin z rzędu Wasze dzieciaćzki spia?

Villga · 2013-04-23, 09:59

Cytat:

Napisane przez LiwkaO

hahaha

a moj tż mowi ze fajnie wlasnie takie kobiece kształty mi zostały

Mój mówi to samo

A dziś kończymy 6 tygodni....

Cytat:

Napisane przez Tasia34

zaraz mam cc, trzymajcie kciuki

aaaaaaaa

Trzymam mocno!!! I czekamy na wieści

Kasia: jaki Emilian słodki!

Megi: to zdjęcie jest rozczulające

(zazdroszczę, ja tak nie miałam). Mała sobie leży i pewnie myśli: "Gdzie ja jestem?"

Nestelle: 100 lat i spełnienia marzeń! I jeśli się zdecydujesz na 4 dzidzi to żeby poród był "yetiowy"

Misiulka: czekamy na dobre wieści

ObserwujeCie · 2013-04-23, 10:05

Hej !

Cytat:

Napisane przez nestelle

OC pewnie chodziło o to ze byś miała 2 ręce wolne -w razie potrzeby czegoś zrobienia ..

właśnie o to chodziło z rękami wolnymi

Cytat:

Napisane przez Demeter

Też słyszałam, że niedrapki to tylko na początek jak jeszcze się nie obcina paznokci, ale po tygodniu już można chyba spróbować obciąć ?

U nas po tygodniu obcięła nam położna, teraz co kilka dni chłop obcina i jest dobrze, a młody wariuje z rączkami...

Cytat:

Napisane przez corka_rosy

hej, 21.04. dziesiec minut po polnocy urodzilam Wojtka-53 cm i 3,65 kg. Jednak naturalnie. Z zzo nie ma sie czego bac! Jak wrocimy do domu opisze Wam porod, szybko poszlo. Pozdrawiam

Cytat:

Napisane przez nestelle

cześć

,
dzisiaj zakupowy dzień .... nawet chleba w domu nie miałam .....
i po drodze napatrzyłam sie na gromade niemowlaków i to co zobaczyłam przeraziło mnie .... dzieci tak mniej więcej 6 -9 miesięczne poubierane tak jakby nadal chyba śnieg lezał na ulicach.... w ciepłe czapy ,swetry a na to kombinezony i jeszcze dodatkowo przykryte kocami ....

a wózek pcha matka ubrana albo w krótki rękaw albo w bluzeczkę z długim lub ma cienką kurtkę na sobie .... nie wiem co z tymi ludzmi-na głowę im pada czy co ,jakieś ciotko-matki .... do tego jak są starsze dzieci od 8-9 miesiąca w górę(do kilku lat) to ciągle memlają coś w tej buzi - a to paluszki,a to ciasteczka ,bułeczki coś w typie "aby dziecko sie nie nudziło dam jedzonko - to nie będzie marudziło"......... to juz jakaś plaga ......
:

No z tym jedzeniem na każdym kroku to masakra i to jakieś syfy w stylu chrupki kukurydziane czy inne danio...masakra...

Cytat:

Napisane przez oliwka__

hejka ja tylko z info ze leze w szpitalu po badaniu dostalsm krwawienie i wielki skrzep mi poszedl po badaniach wszystko ok tyle ze na obserwacji mnie zatrzymali a na srode mam termin zobaczymy moze i w tym czasie urodze
nie wiem czy to byl czop ske to raczej wygladalo na okropnie olbrzymi okres z przeolbrzymim skrzepem spanikowana pojechalam do szpitala

Cytat:

Napisane przez pani22ka

ja dziś - postanowiłam - że po szczepienieach pójdę z synem do MOCAKU, bo jeszcze nie byłam. ciekawe jaki z niego koneser sztuki

A jak rozwiązaliście temat wózka i Twoich wyjść ? Na dole czy sama dźwigasz ?

Cytat:

Napisane przez nestelle

cześć

,
ja się witam w dniu moich urodzin

!!!!!!
dostałam już karnet do spa ,czekam na resztę prezentów

.....

Najlepszego ! Spełnienia marzeń !

Cytat:

Napisane przez nestelle

"sportowe cycuchy "?

takiego określenia nie słyszałam

akarmiąc na leżąco cyca nie trzeba trzymać -sam leży ...

potwierdzam ja karmię i na leżąco i spod pachy i na leżąco i z dużymi nic nie trzeba podpierać bo cyc sobie leży spokojnie w zależności od naszego pochylenia taka wysokość na której znajduje się sutek.

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:

Napisane przez OtTakaJa

Mam pytanie do mamus (oprócz strippi i nestelle z wiadomych przyczyn :P), ile razy wstajecie na karmienie w nocy? Po ile godzin z rzędu Wasze dzieciaćzki spia?

Różnie mniej więcej w nocy śpi od 2,5 do 4,5 h ciągiem / jutro ma miesiąc/ ale średnio karmię go koło 22-23 tu nie wstaje, bo jeszcze nie śpię, potem 1-2, potem -4-5 no i potem już śniadanko

A u Ciebie jak ? A czytałam o tym sporo i wynika, że wszystko jest normą... co godzinę też

monika_g a próbowałaś metod z tego ? Mój nie ma kolek, ale na niego jak jest rozmarudzony działają te metody.

http://www.youtube.com/watch?v=ASEjS...source=message

misiulka06 · 2013-04-23, 10:13

dziękuję wam wszystkim za kciuki. mam nadzieje, ze do wieczora Michałek już z nami będzie

skurcze mam średnio co 6-8 minut.

Chanel_Coco · 2013-04-23, 10:21

Cytat:

Napisane przez misiulka06

skurcze mam co 8 minut...są tak cholernie bolesne, że idzie oszaleć. Ale fakt faktem już niebawem ujrzę mojego ukochanego Misiaczka

ooo ciśnji

Cytat:

Napisane przez Sorceresss

ja zdecydowałam się na 5w1. Ale ile osób tyle opinii... Mnie przekonało to, że podobno (PODOBNO) lepiej dzieci znoszą 5w1 niż 6w1 a do tego kwestie ekonomiczne. Różnica spora między 5 a 6, więc wzw wezmę już z puli darmowych...

Chyba się zdecyduje na te 5w1 i rota, sama nie wiem, bo właśnie co się pytam ludzi to każdy mówi inaczej.

OtTakaJa · 2013-04-23, 10:22

Moj ma dopiero 6 dni, więc niewiele nocy za nami, ale budzi się tak co 2-3 godziny.

Malpka · 2013-04-23, 10:46

Cytat:

Napisane przez oldzinx

Cześć dziewczyny

Właśnie odchodzą mi wody, chyba. Dziwne to bo tak falami co pól minuty. Byłam pod prysznicem i trochę krwi polecialo też. Nie mam żadnych skurczy i nie chce panikowac ale jedziemy na izbę przyjęć. Niech badają zobaczymy co powiedzą

chociaz mozę zaraz doczytam ze juz urodziłąs

Cytat:

Napisane przez oliwka__

Wiecie co w piątek wszystko w pracy pozdawałam bo gdybym się nie zjawiła i tak mi się przykro zrobiło, że mało się nie poryczałam ale no nie urodziłam przez weekend więc dziś jestem w pracy

chyba walnięta na mózg jestem ale lubię swoją prace i mi póki co przykro, że to ostatnie dni a wrócę pewnie gdzieś za około może 2-3 lata chyba że nie wytrzymam i wcześniej

A po popołudniu wizyta u gina ciekawe co powie

A na środę termin mam.

widze ze ty z tą pracą taka jak ja jakbym mogła też bym do konca pracowała

w piątek byłam na chwile z dziećmi w pracy i tak mi się tęskno za nią zrobiło

Cytat:

Napisane przez OtTakaJa

Korzystając z okazji, że mały śpi opiszę Wam mój poród

Cytat:

Napisane przez Tajgusia

Mój opis porodu: a.

Cytat:

Napisane przez eluśka87

poniżej obiecany opis porodu...

mysle tez o kolejnej ciazy i jakby cc to czytalam o tym ze te szwy na macic moga sie zle zrastac ze lozysko w przyszlosci moze zle wzrastac z ta macica itp.. nie wiem boje sie o maluszka i kocham go nad zycie, chociaz jestem w lekkim szoku i niedowierzaniu, ze taki skarb jest z nami... moze uwierze niedlugo ze jestem najlepsza mama na swiecie i ze daje sobie swietnie rade... poki co mam takie mieszane uczucia

w wielkim skrocie to moje przezycie... porod boli, ale nie wiedzialam, ze tak bardzo... przezylam i moj kochany jest z nami...

ROZPISALAM SIE AAAA

tym kolejnym porodem sie nie przejmuj ja miałam teraz drugą cesarkę i żyję więc nie martw się na zapas

lubie czytać te opisy porodów buziaki dla dzielnych mam

Cytat:

Napisane przez corka_rosy

hej, 21.04. dziesiec minut po polnocy urodzilam Wojtka-53 cm i 3,65 kg. Jednak naturalnie. Z zzo nie ma sie czego bac! Jak wrocimy do domu opisze Wam porod, szybko poszlo. Pozdrawiam

gratulacje

Cytat:

Napisane przez anika_s

[/COLOR]UWAGA!!! odpadł nam dziś pępuszek!!!

Cytat:

Napisane przez pani22ka

Michaś - czytelnik. Fota z 5 IV:

Uploaded with ImageShack.us

Wczorajszy słit dzióbek:

Uploaded with ImageShack.us

słodziak

u nas KArol takiego dziubka robi zawsze jak robi siku albo kupsko

Cytat:

Napisane przez nestelle

pampersy nr 2 juz Roszkowi za małe -zaczynają perzepuszczać -dzis kupiłam 3 . Jejku jak te dzieci rosną szybko ......

rośnie pupka

my chyba tez juz na 3 przejdziemy jak tą paczkę wykończę

Cytat:

Napisane przez pani22ka

nasz od tygodnia robi to samo. raz mial rowek na czole- odbity od szczebelkow. wtedy od sciany zalozylam ochraniacz. codziennie sie budzi w poprzek lozeczka. nie wiem kiedy to robi

u nas też pełza i głową w szczebelki wali albo się obkręca, i też zamontowałąm ochraniacz na szczebelki bo mi szkoda było tej małej główki

Villga · 2013-04-23, 10:47

Cytat:

Napisane przez OtTakaJa

Moj ma dopiero 6 dni, więc niewiele nocy za nami, ale budzi się tak co 2-3 godziny.

Kinga ma 6 tyg. i też budzi się co 2-3 godz. najdłużej potrafi spać 3 i pół.

Ptaszysko16 · 2013-04-23, 10:50

Cytat:

Napisane przez OtTakaJa

Mam pytanie do mamus (oprócz strippi i nestelle z wiadomych przyczyn :P), ile razy wstajecie na karmienie w nocy? Po ile godzin z rzędu Wasze dzieciaćzki spia?

moja je co 3 godziny. wiec jak nakarmie kolo 24 to potem 3 i 6 rano. jak nakarmimy sie wczesniej no to bywa ze 1 w nocy i potem 4 i 7.

nestelle - najlepszego

Malpka · 2013-04-23, 11:07

Cytat:

Napisane przez bmma

dzisiaj Kinga skończyła 2 m-c

słodka!

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

teraz wszyscy sobie żartują: pilnuj, żeby z wózka nie wyszedł

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

strasznie płacze, już ponad godzinę

[COLOR="Silver"]
.

a próbowaliście go nosić w pozycji leżącej ale brzuskiem w dół? kurcze nie wiem jak to opisać kładziesz sobie go na przedramieniu brzuszkiem jego główka idzie na zgięciu twojego łokcia twoja ręka między jego nogami. U nas jak coś męczy albo jest marudny ta pozycja momentalnie wycisza go i usypia. Kiedyś zawitkowski taką pozycję pokazywał ale nie mogę teraz tego znaleźć

Cytat:

Napisane przez nestelle

a co do karmienia na siedząco to też łatwe - ale tu zawsze dziecko do piersi a nie na odwrót bo kręgosłup boli w takiej pozycji .....
ja bez rogala często ,pomagam sobie nogą

......... otóż siadam z nogą na nogę , Roszek brzuszkiem do mojego brzucha,ręką obejmuję go tak ze głowę ma położoną na zgięciu mojej ręki a ja dłoń mam na jego pupie i go podtrzymuje ,jego pupa i biodro na moim kolanie ..... w tej pozycji mam 1 rękę wolną więc teraz właśnie piszę .Tak tez jem często posiłki (Roszek czasem obsypany jest kaszą czy czymś innym jak pije z prawego cyca bo wtedy mam lewą rękę wolną -a nią nic prawie nie umiem..), a nawet karmię na chodząco

.

ja też jak i ty karmie na stojąco, leżąco, chodząco tyle że moja lewa ręka w miarę też sprawna więc jedzenie czy pisanie nią nawet mi wychodzi

Ostatnio Karmiłam KArola chodząc, drugą ręką Julce pomagałąm wejść do wanny a ramieniem przyciskałam telefon do ucha bo gadałam z siostrą

2013-04-23, 08:23	#3362
misiulka06 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 632	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! skurcze mam co 8 minut...są tak cholernie bolesne, że idzie oszaleć. Ale fakt faktem już niebawem ujrzę mojego ukochanego Misiaczka __________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-64503.png http://s5.suwaczek.com/201304241762.png http://s2.pierwszezabki.pl/052/0522949b0.png?7199

2013-04-23, 09:32	#3379
Tasia34 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: Warszaffka Wiadomości: 2 165	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! zaraz mam cc, trzymajcie kciuki aaaaaaaa __________________ Krzyś http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow Ania http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png

2013-04-23, 09:53	#3381
OtTakaJa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 5 331	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! Mam pytanie do mamus (oprócz strippi i nestelle z wiadomych przyczyn :P), ile razy wstajecie na karmienie w nocy? Po ile godzin z rzędu Wasze dzieciaćzki spia? __________________ 'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

2013-04-23, 10:13	#3384
misiulka06 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 632	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! dziękuję wam wszystkim za kciuki. mam nadzieje, ze do wieczora Michałek już z nami będzie skurcze mam średnio co 6-8 minut. __________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-64503.png http://s5.suwaczek.com/201304241762.png http://s2.pierwszezabki.pl/052/0522949b0.png?7199

2013-04-23, 10:22	#3386
OtTakaJa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 5 331	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! Moj ma dopiero 6 dni, więc niewiele nocy za nami, ale budzi się tak co 2-3 godziny. __________________ 'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)