Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14 - Strona 113 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 15 części naszego wątku ??
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Pierwsze maluszki na świecie już mamy 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Witamy na świecie pierwsze maluszki 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Czas zacząć rozpakowywanie 0 0%
Pięć maluszków na świecie już mamy, na kolejne niecierpliwie czekamy. V-VI 2013 cz.15 3 5,36%
Czas leci jak szalony, niedługo nasz poród upragniony. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 0 0%
Przed porodem stracha mamy, ale dzielnie się wspieramy. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Kolejnych porodów nadchodzi czas co cieszy ale i przeraża nas! Mamy V-VI 2013 cz.15 0 0%
Do dnia porodu już całkiem blisko ale jesteśmy gotowe na wszystko. V-VI 2013 cz.15 1 1,79%
Wielkie brzuszki już widać z dala, lecz jeszcze nie chcemy iść do szpitala. V-VI 2013 1 1,79%
Część maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.15 7 12,50%
Obniżone nasze brzuchy, bo już wychodzą z nich maluchy. Mamy V-VI 2013 cz.15 0 0%
Obniżają nam się brzuszki - chcą wychodzić z nich maluszki! MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 8 14,29%
Mamy już pierwsze maluszki, reszta nisko nosi brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.15 5 8,93%
Mamy pierwsze maluszki, reszta już rozchyla nóżki. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Sexi orki maluchy witają, okładów z samca nie zaprzestają. Mamy V-VI 2013 cz.15 7 12,50%
Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15 15 26,79%
Szamańśkie metody stosujemy, maluchy przywołać chcemy. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Regularnie się myjemy, do porodów szykujemy. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 3 5,36%
Głosujący: 56. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-23, 18:40   #3361
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
Idę z tobą w długą. Ja będe pić czerwone winop wytrawne aż się
nie ma problemu winem też nie pogardzę
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:48   #3362
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
aa ja do ochleję się piwska
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
nie ma problemu winem też nie pogardzę
Ale będzie impra
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:10   #3363
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mam trochę luzu, mały śpi więc mogę opisać poród
16 kwietnia lekarz wyjął mi pessar i umówił na cc na 22 kwietnia, mąż marudził po co mi to wyciągał mógł zaczekać do tego terminu bo jeszcze coś zacznie się dziać i tak wieczorem poszłam spać i o 11:30 zbudziło mnie uczucie, że coś się ze mnie leje, ale często miałam takie schizy więc w półśnie pomyślałam, że mi się wydaje, no ale po kolejnym chlupnięciu klęknęłam na łóżku zapaliłam lampkę i budzę męża, on zły, zaspany powiedział, że to na pewno nie to i mam spać, ale wtedy otworzył oczy i zobaczył jak klęczę i leje się na łóżko , zerwał się z okrzykiem: "mówiłem że miał tego nie wyciągać" i zaczął latać po domu i się ogarniać, dopakowałam torbę i pojechaliśmy. O 12 byłam na ip. Poszliśmy na trakt porodowy i okazało się, że dyżur ma położna która prowadziła SR powiedziała, że nie spodziewała się nas spotkać tu w nocy. Po wypełnieniu wielkiej kupy papierów położna mnie zbadała i potwierdziła położenie pośladkowe, zadzwonili po lekarza żeby szybko zebrać drużynę i zacząć cięcie, lekarz przyszedł, zbadał i powiedział, że on tu czuje główkę mówię, że byłam na badaniach dzisiaj i było pośladkowe, ale poszliśmy na usg - potwierdziły się pośladki i lekarz był zażenowany swoją pomyłką i marudził, że jakbym nie powiedział to by mi kazał rodzić i chyba nauczyło go to dokładniej sprawdzać. Aaa już w aucie zaczęły mi się skurczę- bolały bardzo. Przywiązali mnie do łóżka KTG, dali kroplówki, na KTG skurcze wychodziły po 30% ale bolały mega co minute dwie się powtarzały. W tym momencie byłam najszczęśliwsza na świecie, że będę miała cc. Ogarnęli sale pomarudzili, że o 1 w nocy zachciało mi się rodzić i się zaczęło. Znieczulenie w kręgosłup nie bolało, czułam, że coś tam robią ale nie bolało, tylko wyciąganie Kubusia było nieprzyjemne takie szarpanie, że myślałam, że mnie zrzucą z tego stołu. Małego mi pokazali i zabrali do męża, mnie szyli chyba jakie 20 minut, w międzyczasie położna go przyniosła ubranego i poprzytulaliśmy się nosami . Wywieźli mnie i zobaczyłam męża zakochanego w małym, powiedział, że Kubuś jest rudy ale to tylko tak na początku wyglądało . Męża odesłali, mnie zawieźli na sale, a małego na oddział noworodków, dyżur tam miała moja położna środowiskowa do której jeszcze po 21 pisałam, że potwierdzam termin cc na 22 kwietnia . O 5 przyniosła mi dziecko i śmiała się, że jak usłyszała pierworódka, położenie pośladkowe to wiedziała, że to ja . Po cięciu ogarnęłam się dość szybko, położne pomogły nam pobudzić laktacje i przystawić małego, nauczyły przewijać, kąpać, wszystko cierpliwie wyjaśniały, więc byłam bardzo zadowolona, w niedziele mieliśmy wychodzić, ale po badaniu okazało się, że mi krew za wolno schodzi i muszę być czyszczona na szczęście robił to mój lekarz prowadzący i uśpili mnie więc nic nie czułam, wczoraj wyszliśmy do domu i zaczęło się życie .
Może będę miała czas żeby się czasem udzielać
bardzo fajny opis i jakoś tak przyjemnie się go czyta, mam wrażenie że piorunujacy był ten poród
Kubuś
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:16   #3364
Elusiek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 854
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez candace1 Pokaż wiadomość

Żaden problem - karmi można spokojnie pić - podobno do rozbujania laktacji jest dobre

to po urodzeniu zamówię je do szpitala ostatnio moja mama wygadała się że tydzień przed urodzeniem do szpitala przemycały piwo na 6 dziewczyn, każdego dnia inna musiała przemycać dla całej grupy
Elusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:21   #3365
barwineczek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez candace1 Pokaż wiadomość
Dla nas nigdy nie przestaną być dziećmi a z TŻtami to różnie bywa...


Każda z nas by sobie tego życzyła ale tak cudownie to tylko w bajkach jest.
Ja mam luźne podejście do tematu.
Może dlatego, ze moi rodzice rozwiedli się po 20latach małżeństwa?
Życie...


Właśnie dokłądnie o to mi chodzi.
Dziś jest dobrze, cudownie, rewelacyjnie a jutro już nie..
Różnie to może być....


Przepiękny chłopczyk - jak z rekalmy
Dziękuję za relację z cc.
Po takich pozytywnych opisach od razu mi lepiej i przestaję się bać (chociaż na chwilkę...)


Żaden problem - karmi można spokojnie pić - podobno do rozbujania laktacji jest dobre
no właśnie z dziećmi jest tak, że one będa zawsze, nie musisz się tak starać a z Tż-tem to się jest z wyboru i codziennie się ten wybór dokonuje, dlatego ta relacja wymaga wyjątkowej pielęgnacji

ja też nie uznaję rozwodów, a jeśli coś takiego nastąpi to zostanę sama, bo przysięgałam przed świadkami i podpisałam się pod tym, a słowo ważniejsze niż wszystko

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
faaaaaajneee


nie mam pojecia czemu od razu jak wody odejda ale sie dostosuje jak trzeba



dokladnie o 2jke mi chodziło


złapałam dołka wyglądowo-egoistycznego

chcę się przytulić,poczuć ładna i takie tam bzdury..ostatnio mam z tym problemy
:<
nie jesteś sama, ja dzisiaj czuję się dzisiaj wyjątkowo balonowato
barwineczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:21   #3366
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Elusiek Pokaż wiadomość
to po urodzeniu zamówię je do szpitala ostatnio moja mama wygadała się że tydzień przed urodzeniem do szpitala przemycały piwo na 6 dziewczyn, każdego dnia inna musiała przemycać dla całej grupy

__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:31   #3367
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
taaaa, narobiła ochoty na moje ulubione naleśniki i ucieka...

---------- dopisano o 17:46 ---------- poprzedni post napisano o 17:45 ----------
:d

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Pożarłabym coś..... tylko coooo?
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:32   #3368
candace1
Zakorzenienie
 
Avatar candace1
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 15 871
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
no właśnie z dziećmi jest tak, że one będa zawsze, nie musisz się tak starać a z Tż-tem to się jest z wyboru i codziennie się ten wybór dokonuje, dlatego ta relacja wymaga wyjątkowej pielęgnacji

ja też nie uznaję rozwodów, a jeśli coś takiego nastąpi to zostanę sama, bo przysięgałam przed świadkami i podpisałam się pod tym, a słowo ważniejsze niż wszystko
No wiesz - dziecko też może się na Ciebie wypiąć, wyjechać i się n ie odzywać.
Ja uważam że należy pielęgnować obie relacje-wiadomo każdą inaczej.
Z drugiej strony-nic na siłę.
Ja nikogo przy sobie na siłę trzymać nie zamierzam i być z kimś na sił ę też nie chcę.
A przysięga złożona w dniu ślubu? Dla mnie to tylko słowa... I na pewno gdyby mnie TŻ zdradził to byśmy się pożegnali i nie chciałabym reszty życia spędzić sama, bo coś komuś kto nie był tego wart obiecałam
__________________
'If nobody hates you,
you're doing something wrong'
House
candace1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:33   #3369
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

W czwartek idziemy z tż po regał do babci i w piątek zawozimy go na wieś i ciąg dalszy urządzania!
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:52   #3370
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

panele zamówione za 3 tygodnie będziemy mieć nowe

powiedziałam TŻ o tygodniowym szkoleniu w sierpniu i odparł krótko 'co za problem?wezmę urlop albo babcia pomoże' ufff jak ja to w nim kocham ile razy się martwię, że nie dmay rady z czymś, czasowo, finansowo czy w ogóle to od niego bije taki spokój i zawsze faktycznie dajemy rade
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:53   #3371
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
Czekamy na fotki I zaciskamy za wizytę i Ignasia
mam 8 fotek, ale dość kiepskie i nie potrafię powiedzieć co na nich jest

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
U mnie się już zaczęła, ale....wiosenna burza! uwielbiam
Wypatruję tęczy!
tak!

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
złapałam dołka wyglądowo-egoistycznego

chcę się przytulić,poczuć ładna i takie tam bzdury..ostatnio mam z tym problemy :<
daj zdjęcie, to ci powiemy jak pięknie wyglądasz

co do wizyty: rozbraja mnie to dziecko. uparte i zawsze ułożone tak żeby coś ukryć. położenie główkowe skośne, w mózgu wszystko OK, serduszko też pracuje jak trzeba. ale jak przyszło do pomiarów, to lekarka stwierdziła że jakąś dziwnie powykręcaną pozycję ma, i nie widać ani stóp ani rąk. tak jakby klęczał do góry nogami, z rękami za plecami..ja nie wiem czy to bardziej pozycja skazańca czy się modli za lepsze życie a żebra mnie bolą bo młody próbuje tam wcisnąć swoją szanowną pupencję..i wszystko jak najbardziej w porządku (poza tym że nie ma rąk i stóp, ale zakładam że mu ich nie zassało), przytył 1 kg i waży już 1,8 kg, i raczej zostaje chłopcem (dziś nie chwalił się siusiakiem, ale pani doktor mignęła gdzieś moszna, jak kręcąc dupką próbował się schować pod żebra)
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:54   #3372
barwineczek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez candace1 Pokaż wiadomość
No wiesz - dziecko też może się na Ciebie wypiąć, wyjechać i się n ie odzywać.
Ja uważam że należy pielęgnować obie relacje-wiadomo każdą inaczej.
Z drugiej strony-nic na siłę.
Ja nikogo przy sobie na siłę trzymać nie zamierzam i być z kimś na sił ę też nie chcę.
A przysięga złożona w dniu ślubu? Dla mnie to tylko słowa... I na pewno gdyby mnie TŻ zdradził to byśmy się pożegnali i nie chciałabym reszty życia spędzić sama, bo coś komuś kto nie był tego wart obiecałam
wszystko zalezy od wyznawanych wartości, kazdy ma swoją hierarchię

płakać mi się chcę
barwineczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 19:58   #3373
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość

Pożarłabym coś..... tylko coooo?
standardowo proponuję: naleśniki lub lody

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
powiedziałam TŻ o tygodniowym szkoleniu w sierpniu i odparł krótko 'co za problem?wezmę urlop albo babcia pomoże' ufff jak ja to w nim kocham ile razy się martwię, że nie dmay rady z czymś, czasowo, finansowo czy w ogóle to od niego bije taki spokój i zawsze faktycznie dajemy rade
no to świetnie
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:06   #3374
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

podczytuje od rana z wielkimi przerwami glowa mi peka i nie wiem czy to wina pogody, czy wielkiej ilosci duszonej cebulki, ktora zrobilam sobie do pierogow pewnie mi siadla na zoladku i bede teraz cierpiec
widzialam, ze pisalyscie o relacjach - jasne, ze to zupelnie co innego maz-zona, rodzic-dziecko. nie ma co porownywac ale po czesci rozumiem co Magiusa miala na mysli, bo jak tak hurtem czytam wypowiedzi Barwineczkowej to tez mi sie wydaje, ze Twoj maz musi tylko pracowac, a Ty jestes od calej reszty chociaz podczas ciazy moglby troche odpusic swoje przyzwyczajenia herbatek do lozka itd.

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mam trochę luzu, mały śpi więc mogę opisać poród
16 kwietnia lekarz wyjął mi pessar i umówił na cc na 22 kwietnia, mąż marudził po co mi to wyciągał mógł zaczekać do tego terminu bo jeszcze coś zacznie się dziać i tak wieczorem poszłam spać i o 11:30 zbudziło mnie uczucie, że coś się ze mnie leje, ale często miałam takie schizy więc w półśnie pomyślałam, że mi się wydaje, no ale po kolejnym chlupnięciu klęknęłam na łóżku zapaliłam lampkę i budzę męża, on zły, zaspany powiedział, że to na pewno nie to i mam spać, ale wtedy otworzył oczy i zobaczył jak klęczę i leje się na łóżko , zerwał się z okrzykiem: "mówiłem że miał tego nie wyciągać" i zaczął latać po domu i się ogarniać, dopakowałam torbę i pojechaliśmy. O 12 byłam na ip. Poszliśmy na trakt porodowy i okazało się, że dyżur ma położna która prowadziła SR powiedziała, że nie spodziewała się nas spotkać tu w nocy. Po wypełnieniu wielkiej kupy papierów położna mnie zbadała i potwierdziła położenie pośladkowe, zadzwonili po lekarza żeby szybko zebrać drużynę i zacząć cięcie, lekarz przyszedł, zbadał i powiedział, że on tu czuje główkę mówię, że byłam na badaniach dzisiaj i było pośladkowe, ale poszliśmy na usg - potwierdziły się pośladki i lekarz był zażenowany swoją pomyłką i marudził, że jakbym nie powiedział to by mi kazał rodzić i chyba nauczyło go to dokładniej sprawdzać. Aaa już w aucie zaczęły mi się skurczę- bolały bardzo. Przywiązali mnie do łóżka KTG, dali kroplówki, na KTG skurcze wychodziły po 30% ale bolały mega co minute dwie się powtarzały. W tym momencie byłam najszczęśliwsza na świecie, że będę miała cc. Ogarnęli sale pomarudzili, że o 1 w nocy zachciało mi się rodzić i się zaczęło. Znieczulenie w kręgosłup nie bolało, czułam, że coś tam robią ale nie bolało, tylko wyciąganie Kubusia było nieprzyjemne takie szarpanie, że myślałam, że mnie zrzucą z tego stołu. Małego mi pokazali i zabrali do męża, mnie szyli chyba jakie 20 minut, w międzyczasie położna go przyniosła ubranego i poprzytulaliśmy się nosami . Wywieźli mnie i zobaczyłam męża zakochanego w małym, powiedział, że Kubuś jest rudy ale to tylko tak na początku wyglądało . Męża odesłali, mnie zawieźli na sale, a małego na oddział noworodków, dyżur tam miała moja położna środowiskowa do której jeszcze po 21 pisałam, że potwierdzam termin cc na 22 kwietnia . O 5 przyniosła mi dziecko i śmiała się, że jak usłyszała pierworódka, położenie pośladkowe to wiedziała, że to ja . Po cięciu ogarnęłam się dość szybko, położne pomogły nam pobudzić laktacje i przystawić małego, nauczyły przewijać, kąpać, wszystko cierpliwie wyjaśniały, więc byłam bardzo zadowolona, w niedziele mieliśmy wychodzić, ale po badaniu okazało się, że mi krew za wolno schodzi i muszę być czyszczona na szczęście robił to mój lekarz prowadzący i uśpili mnie więc nic nie czułam, wczoraj wyszliśmy do domu i zaczęło się życie .
Może będę miała czas żeby się czasem udzielać

piekny opis cesarkowy dziekuje troche lekow przegonilas i od razu nastawienie lepsze! Kubus jest przesliczny i wcale nie rudy czekam z niecierpliwoscia na kolejne relacje z poczatkow macierzynstwa.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:07   #3375
szczesliwa25
Rozeznanie
 
Avatar szczesliwa25
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 668
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Mysia - gratuluję paneli My jak robiliśmy remont wszystko 'na szybko' na szybko i prawdę mówiąc nie tyle brałam co mi się podobało ile co było od ręki,

ktoś pisał o lodach - właśnie zjadłam na deser po obiedzie kupiliśmy w tesco lody marki tesco, które są imitacją magnum i muszę Wam powiedzieć, że mało czym odbiegają, no chyba, że ceną

mój mąż się śmieje że mam ogromny brzuch i zastanawia się jak takie nóżki są w stanie takiego olbrzyma utrzymać - ten to wie jak powiedzieć komplement
szczesliwa25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:09   #3376
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez angie83 Pokaż wiadomość
2. OBSMAŻONY w panierce SER CAMEMBERT Z ŻURAWINĄ podany na chrupiącej sałacie lodowej z ogórkiem i pomidorkami koktajlowymi z delikatnym sosem vinegar
a kto ci broni to jeść?
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:14   #3377
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość

wątek "czy nakarmiłąbyś obce dziecko piersią" czy jakos tak..

tak sobie myślę...że nie
i swojego dziecka też bym obcej kobecie nie dała...

chyba że w jakiejś mega ekstremalnej sytuacji..
sasiadka kojej mamy opowiadala, ze w szpitalu miala taki nawal pokarmu, ze nie wyrabiala i zaczynal sie stan zapalny. z kolei na lozku obok babka walczyla i mleka nie miala, a dzidzius non stop krzyczal.
i ona glownie dla swietego spokoju (jak teraz przyznaje hehe) karmila tez to drugie dziecko. stan zapalny uspokojony, bo mleko schodzilo...wiec roznie to bywa chyba lepiej tak, niz powiedziec mezowi "spijaj mleko, bo mi cyce rozerwie"
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:17   #3378
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
rude jest piękne !!!

Cloche- czy przy serum z vit C trzeba jakoś szczególniej uważać na słońce?
no pewnie, że rude piękne - sama trochę taka ruda jestem i chciałabym bardziej ale żeby być rudym, trzeba mieć po kimś geny, stąd się zastanawiałam, czy mąż salviae przypadkiem nie zwątpił przez chwilę...

a co do witaminy c - ona wzmacnia skórę, i po kuracji skóra jest odporniejsza wręcz na słońce. serum z wit. c jest jednym z najpopularniejszych jako smarowidło pod krem na dzień/filtr
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:18   #3379
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez szczesliwa25 Pokaż wiadomość
mój mąż się śmieje że mam ogromny brzuch i zastanawia się jak takie nóżki są w stanie takiego olbrzyma utrzymać - ten to wie jak powiedzieć komplement


Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
podczytuje od rana z wielkimi przerwami glowa mi peka i nie wiem czy to wina pogody, czy wielkiej ilosci duszonej cebulki, ktora zrobilam sobie do pierogow
ja nie jadłam cebulki, a też mnie głowa bolała. ale łyknęłam paracetamol i przestała
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:19   #3380
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny
Ja to podczas karmienia chyba nic nie będę jadła mały ma rewolucje w brzuszku nawet po jabłku, dzisiaj się skręcał bo wypiłam herbatkę dla matek karmiących a jego ból brzucha przeżywam tak, że wole jeść już same jogurty naturalne żeby go nie bolało
mysle, ze lepsze bylyby ugotowane jablka swieze sa jednak gorsze do strawienia. zrob sobie jablkowy mus i moze bedzie lepiej
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:21   #3381
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
sasiadka kojej mamy opowiadala, ze w szpitalu miala taki nawal pokarmu, ze nie wyrabiala i zaczynal sie stan zapalny. z kolei na lozku obok babka walczyla i mleka nie miala, a dzidzius non stop krzyczal.
i ona glownie dla swietego spokoju (jak teraz przyznaje hehe) karmila tez to drugie dziecko. stan zapalny uspokojony, bo mleko schodzilo...wiec roznie to bywa chyba lepiej tak, niz powiedziec mezowi "spijaj mleko, bo mi cyce rozerwie"
zawsze można użyć laktatora i sobie ulżyć
nie wiem, chyba bym nie mogła przystawić innego dziecka do piersi ale mlekiem mogłabym się podzielić odciągniętym
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:26   #3382
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
mutterschaftsgekd juz mam załątwiony i rzeczywiscie wszystko o czym piszesz mi się należy, tylko mam 2 razy wiecej załatwiania. Bo strona polska musi mi wydać zaświadczenie, że mi sie tu nic nie należy, a trwa to i 3 miesiące. I to najbardziej mnie wukurza - nie dość że w Polsce opieka prorodzinna praktycznie nie istnieje, to jeszcze żeby te pieniazki w innym kraju dostać, to trza się w polskich urzędach z panią Wandzią naścierac i naprosić, zeby cos tam wystawiła/podbiła szybciej
aaa to fakt, jak potrzebowałam jakieś papierki z polski, to musiałam zaplanować najpierw dłuuugi urlop w ojczyźnie (też mi urlop ) i codziennie biegać i wystawać w kolejkach
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:33   #3383
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
mam 8 fotek, ale dość kiepskie i nie potrafię powiedzieć co na nich jest

tak!

daj zdjęcie, to ci powiemy jak pięknie wyglądasz

co do wizyty: rozbraja mnie to dziecko. uparte i zawsze ułożone tak żeby coś ukryć. położenie główkowe skośne, w mózgu wszystko OK, serduszko też pracuje jak trzeba. ale jak przyszło do pomiarów, to lekarka stwierdziła że jakąś dziwnie powykręcaną pozycję ma, i nie widać ani stóp ani rąk. tak jakby klęczał do góry nogami, z rękami za plecami..ja nie wiem czy to bardziej pozycja skazańca czy się modli za lepsze życie a żebra mnie bolą bo młody próbuje tam wcisnąć swoją szanowną pupencję..i wszystko jak najbardziej w porządku (poza tym że nie ma rąk i stóp, ale zakładam że mu ich nie zassało), przytył 1 kg i waży już 1,8 kg, i raczej zostaje chłopcem (dziś nie chwalił się siusiakiem, ale pani doktor mignęła gdzieś moszna, jak kręcąc dupką próbował się schować pod żebra)
Za badanie
Co do ułozenia - mój tez raczej miglanc, mam jedno jedyne zdjecie buźki, bo synek zasłania buzię rączkami albo dooopkę wypina do usg Nie lubi, jak się mu przeszkadza

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
no pewnie, że rude piękne - sama trochę taka ruda jestem i chciałabym bardziej ale żeby być rudym, trzeba mieć po kimś geny, stąd się zastanawiałam, czy mąż salviae przypadkiem nie zwątpił przez chwilę...

a co do witaminy c - ona wzmacnia skórę, i po kuracji skóra jest odporniejsza wręcz na słońce. serum z wit. c jest jednym z najpopularniejszych jako smarowidło pod krem na dzień/filtr
córa mojej koleżanki jest niezła marchewa (uwielbiam taki rudy), a jej mam i tata są ciemnowłosi. No ale moze ktos w dalszej rodzinie rudy jest czy był. W każdym razie rude dziecko jak dla mnie wygląda
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:36   #3384
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
mam 8 fotek, ale dość kiepskie i nie potrafię powiedzieć co na nich jest

tak!

daj zdjęcie, to ci powiemy jak pięknie wyglądasz

co do wizyty: rozbraja mnie to dziecko. uparte i zawsze ułożone tak żeby coś ukryć. położenie główkowe skośne, w mózgu wszystko OK, serduszko też pracuje jak trzeba. ale jak przyszło do pomiarów, to lekarka stwierdziła że jakąś dziwnie powykręcaną pozycję ma, i nie widać ani stóp ani rąk. tak jakby klęczał do góry nogami, z rękami za plecami..ja nie wiem czy to bardziej pozycja skazańca czy się modli za lepsze życie a żebra mnie bolą bo młody próbuje tam wcisnąć swoją szanowną pupencję..i wszystko jak najbardziej w porządku (poza tym że nie ma rąk i stóp, ale zakładam że mu ich nie zassało), przytył 1 kg i waży już 1,8 kg, i raczej zostaje chłopcem (dziś nie chwalił się siusiakiem, ale pani doktor mignęła gdzieś moszna, jak kręcąc dupką próbował się schować pod żebra)


najważniejsze, że wszystkie pomiary i badania ładnie przeszedł a zdjęcia
nadrobicie po narodzinach wyobrażam sobie, że Ignacy to taki mały jogin, z tego co opisałaś jego pozycję


dziewczyny, ja nie wiem czy to przesilenie wiosenne, czy co, ale ostatnio jestem strasznie zmęczona, taka wycieńczona...spróbuję się położyć i mam nadzieję, że nie będę się kręcić do drugiej, trzeciej. mam nadzieję, że wykorzystam ten kryzysowy moment i po prostu padnę, bo do niczego się nie nadaję..dobrej nocki gadułki i powodzenia przy porodach chichi
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:37   #3385
justyna_g4
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_g4
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Dziewczyny czy u was w netto są chusteczki Tibelly baby sensitive??

Chciałam ostatnio je zobaczyć i może coś kupić bo nie mam ani jednych a chyba najwyższy czas. A byłu same tami.
__________________
Razem od 12. VII. 2009
Zaręczyny 25. II. 2011
Ślub 27. X. 2012


Laura

http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png
justyna_g4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:37   #3386
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
córa mojej koleżanki jest niezła marchewa (uwielbiam taki rudy), a jej mam i tata są ciemnowłosi. No ale moze ktos w dalszej rodzinie rudy jest czy był. W każdym razie rude dziecko jak dla mnie wygląda
mój mąż ma rude włosy, jego siostra też a rodzice - mama blondynka, tato szatyn kuzynka M. to samo i rodzice i bracia szatyni
ja obstawiam u nas rudzielca bo ja jestem blondynką, więc pewnie geny małża będą dominujące
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:38   #3387
justyna_g4
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_g4
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość

dziewczyny, ja nie wiem czy to przesilenie wiosenne, czy co, ale ostatnio jestem strasznie zmęczona, taka wycieńczona...spróbuję się położyć i mam nadzieję, że nie będę się kręcić do drugiej, trzeciej. mam nadzieję, że wykorzystam ten kryzysowy moment i po prostu padnę, bo do niczego się nie nadaję..dobrej nocki gadułki i powodzenia przy porodach chichi
Ja wczoraj tak miałam, a i tak nie mogłam zasnąć...
__________________
Razem od 12. VII. 2009
Zaręczyny 25. II. 2011
Ślub 27. X. 2012


Laura

http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png
justyna_g4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:39   #3388
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
co do wizyty: rozbraja mnie to dziecko. uparte i zawsze ułożone tak żeby coś ukryć. położenie główkowe skośne, w mózgu wszystko OK, serduszko też pracuje jak trzeba. ale jak przyszło do pomiarów, to lekarka stwierdziła że jakąś dziwnie powykręcaną pozycję ma, i nie widać ani stóp ani rąk. tak jakby klęczał do góry nogami, z rękami za plecami..ja nie wiem czy to bardziej pozycja skazańca czy się modli za lepsze życie a żebra mnie bolą bo młody próbuje tam wcisnąć swoją szanowną pupencję..i wszystko jak najbardziej w porządku (poza tym że nie ma rąk i stóp, ale zakładam że mu ich nie zassało), przytył 1 kg i waży już 1,8 kg, i raczej zostaje chłopcem (dziś nie chwalił się siusiakiem, ale pani doktor mignęła gdzieś moszna, jak kręcąc dupką próbował się schować pod żebra)
maly zartownis. pozycja modlitewna musi byc baaardzo wygodna hehe.

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość


ja nie jadłam cebulki, a też mnie głowa bolała. ale łyknęłam paracetamol i przestała
chyba tez zaraz sie czyms nafaszeruje i pojde spac

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
zawsze można użyć laktatora i sobie ulżyć
nie wiem, chyba bym nie mogła przystawić innego dziecka do piersi ale mlekiem mogłabym się podzielić odciągniętym
wtedy pewnie laktatorow nie bylo :P

nadrobilam, wiec powoli zegnam sie i mowie dobranoc moze jutro uda mi sie byc tutaj czesciej. popoludniu endokrynolog, a nello tez mnie pochlania bez reszty
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:39   #3389
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez justyna_g4 Pokaż wiadomość
Mój wychodzi o 5.20 z domu...
Mój różnie, czasami na wcześniejszy pociąg idzie jak za wcześnie wstanie. Ja bym spała do budzika
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
tak, jasne, że dodają zadań i M. to odczuł w sumie ale dzięki temu też ma lepsze współczynniki pisane i lepszą wypłatę
Jak się przekłada na kasę to ok u mojego tak nie jest.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 20:41   #3390
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Nie mogę w to uwierzyć, ale.... brzuch mi jeszce urósł. Jakoś tak to dzisiaj czuję, wic chyba w ostatnich dniach się to stało. I niestety na dole brzucha zauważyłam parę czerwoniutkich/świeżutkich rozstępów a już się cieszyłam, ze na brzuchu nie mam
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.