Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[Kamciatka]

Napisane przez axella

jak rozwiązałyście problem pościeli teraz,na praktycznie letnią pogodę?
bo na kołdrę to chyba za ciepło

Ale problem dotyczacy nas dorosłych czy dzieci?
Bo my to ostatnio gołymi dooopami świecimy, ciepło nam, do kołderki się tylko przytulamy

[xal]

Napisane przez justyna_g4

A co do schylania to unikam już od ostatniego razu jak kazała mi leżeć.

A ja się schylam co dzień i już 3ci dzień bo panele ukladamy. Dzisiaj mąż ściągał i podkładał styropiany i znowu układanie bo podłoga krzywa Dzisiaj już siedziałam cały czas i tylko szorowałam tyłkiem po ziemi jak wpinaliśmy bo po wczorajszym taki twardy był brzuszek. Nic się w domu nie przyznaję bo ja już chcę mieć po remoncie a nie zostawię męża z tym samego, bo czuję się taka bezużyteczna a czas goni i nerwy mam większe jak nic się nie dzieje.

Napisane przez JennyAniolek

Póki co bardziej zależy mi na wannie, ale zobaczymy jeszcze za ok tydzień jaki będę mieć wynik na paciora Bo gdybym miała paciora to poród w wodzie odpada, można wtedy tylko imersję wodną...

Ja myślałam tylko ewentualnie o imersji.

Napisane przez XxXJuSstiii

No to na początek zzo, jedna dawka, zobaczysz jak się z tym czujesz, jak przebiega akcja i albo później, jak przestanie działać rezygnujesz i wanna albo druga dawka

No właśnie jak już się wbiją to zostawiają coś tam na ewentualną "dolewkę" i już nie można do wanny wcale.

Napisane przez ada32

mały szału dostał..wczoraj wieczorem wystawił nóżkę i to tak mocno,że cały profil stópki widziałama potem ją przesuną i się aż wystraszyłam ..takie dziwne uczucie było..za mocno!?
tak ze 3 cm po za bokiem mojego brzucha..cudnie ale trochę z panikowałam...brrryyy..dz iś co chwile kopie skacze ..szaleje naciąga nóżki..normalnie szał..brzuch mi się wygina na wszystkie strony..

Jeju, jak ja wam zazdroszczę, moja tak nie wystawia stópek, może jeszcze się doczekam. Co nie oznacza, że się nie rozpycha aż do bólu

[metropolitan]

Napisane przez niunka045

Dla mnie to takie dziwne jest pozyczanie. Oddaje sie potem Ty oddasz im taka transakcja wiązana

ee tam , u mojego tża w rodzinie to normalne, bo jest kilkoro dzieci. Jak ktoś mi pożyczył i potem ma mu się przydać do swojego dziecka, to czemu mam nie oddać ?

AXELLA, ja na razie będę kocykiem przykrywać małego, a jakby było bardzo zimno, to rozwiniętym rożkiem. ale to raczej teoretycznie bo u mnie na poddaszu jest 200 stopni latem...


ło boże, ale jestem padnięta... przyszła trampolina dal małej i montowaliśmy ale szalała a teraz jeszcze małż mnie nagabuje na przytulasy, żeby Kubusia popędzić

[diabli]

Napisane przez niunka045

Zgłaszałam jak z ciśnieniem jest ok to obrzeki jak jest tak ciepło są normalne. Bo jak ciśnienie wysokie to jest niedobrze. Pij dużo wody nie używaj soli. Zimny prysznic masaż najczęściej pomagają

dzieki, pije przerazajaco duzo - wlasciwie wlewam w siebie wszystko co widze cisnienie ok...no nic bede obserwowala. kurcze, chcialam sobie pomalowac paznokcie w nogach, ale teraz jakos obawiam sie, ze zaczne rodzic i nie bede miala glowy do tego zeby zmywac lakier
nie moge patrzec na swoje stopy

[niunka045]

Napisane przez metropolitan

ee tam , u mojego tża w rodzinie to normalne, bo jest kilkoro dzieci. Jak ktoś mi pożyczył i potem ma mu się przydać do swojego dziecka, to czemu mam nie oddać ?

AXELLA, ja na razie będę kocykiem przykrywać małego, a jakby było bardzo zimno, to rozwiniętym rożkiem. ale to raczej teoretycznie bo u mnie na poddaszu jest 200 stopni latem...


ło boże, ale jestem padnięta... przyszła trampolina dal małej i montowaliśmy ale szalała a teraz jeszcze małż mnie nagabuje na przytulasy, żeby Kubusia popędzić

Nie no git ja rozumiem leżaczek karuzela czy cos ale ubranka?? Przeciez to sie niszczy często pierze plami...

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez diabli

dzieki, pije przerazajaco duzo - wlasciwie wlewam w siebie wszystko co widze cisnienie ok...no nic bede obserwowala. kurcze, chcialam sobie pomalowac paznokcie w nogach, ale teraz jakos obawiam sie, ze zaczne rodzic i nie bede miala glowy do tego zeby zmywac lakier
nie moge patrzec na swoje stopy

Ja je widzę tylko jak sie schyle albo leze i podniose którąś do góry
Ja sobie nie wyobrażam jak miałabym pomalować paznokcie u stóp

[axella]

Napisane przez Magiusa

Kocyki, ja planuję bawełniane, w zimniejsze noce polarkowe, a poza tym jeszcze rozważam śpiworki.

jeeej,faktycznie..nakupił am kocyków i zapomniałam o nich
jaki baran..

Napisane przez Kamciatka

Ale problem dotyczacy nas dorosłych czy dzieci?
Bo my to ostatnio gołymi dooopami świecimy, ciepło nam, do kołderki się tylko przytulamy

ja z kołdry formuję walec,prawie jak tż,zakłądam na niego nogę iśpię..

a propos tż,chyba "zaczynamy od nowa"

Napisane przez metropolitan

ee tam , u mojego tża w rodzinie to normalne, bo jest kilkoro dzieci. Jak ktoś mi pożyczył i potem ma mu się przydać do swojego dziecka, to czemu mam nie oddać ?

AXELLA, ja na razie będę kocykiem przykrywać małego, a jakby było bardzo zimno, to rozwiniętym rożkiem. ale to raczej teoretycznie bo u mnie na poddaszu jest 200 stopni latem...


ło boże, ale jestem padnięta... przyszła trampolina dal małej i montowaliśmy ale szalała a teraz jeszcze małż mnie nagabuje na przytulasy, żeby Kubusia popędzić

a w samym rożku może dziecko spać,zawinięte?
jak tak to co ile prac ten rozek?

[diabli]

Napisane przez justyna_g4

No i fajnie. Jak będę leżeć do końca to będe musiała Tż samego wysłać. Ale się wkurzy bo musi jechać do tego gościa z allegro po dużo drobiazgów, a on nie lubi sam robić zakupów co dopiero takich. A obiecywałam mu, że jak mi zniesie nakaz leżenia za pierwszym razem to pojedziemy i tak nam zeszło.
A ten gość z allegro kazał mi nie zamawiać tylko przyjechać z listą.

cos nie widze tego zdjecia...chyba nie dodalam oj blagam Cie odbior osobisty, bo ja juz sie na poczte nie chce kulac, tz wykorzystam jeszcze tylko zeby Niunce paczke wyslal. najwyzej wyslesz meza i my mozemy mu ten lezak na Damrota pod hurtownie podrzucic, bo to naprawde niedaleko.

[humpback]

Napisane przez antoinettee

A ja zamówiłam łóżeczko Rodzice moi nam zasponsorowali Wybrałam jednak tańszą opcję bez baldachimu i stojaka na baldachim. Kurz tylko zbiera. Wymienią mi materacyk na taki jaki chciałam i troszkę pościel tańszą wzięłam bo jedną już mam.
http://allegro.pl/show_item.php?item=3170931285
Łożeczko miś na księżycu. Pościel wzór nr 14 Pościeli nie chciałam za bardzo wzorzystej, spodobała nam się taka delikatniejsza

super ja nie chciałam baldachimu, ale mama załatwiła łóżeczko z baldachimem w komplecie więc najwyżej nie będę go rozkładać

[diabli]

Napisane przez niunka045

Z jednej strony to fajnie bo naprawde sobie uzbierasz ciuszkow z drugiej strony tak jak z Chusteczkami u moje nie wiadomo co z tym robić :banghead:

po prostu glupio mi odmowic, tym bardziej, ze Wam tutaj moga sie przydac, a sasiadka powiedziala wprost, ze woli oddac, a jak nie to kontener ciuchowy (juz nie pck). no i biore...posylam dalej swoja wyprawke skompletowalam juz dawno, wiekszosc z lowow ciucholandowych.
dzisiaj napisala do mnie jeszcze kolezanka, ze ma ubranka 68 i czy chce...ale tu juz odmowilam, bo chyba az takiego zbytu nie mam

[niunka045]

Napisane przez diabli

cos nie widze tego zdjecia...chyba nie dodalam oj blagam Cie odbior osobisty, bo ja juz sie na poczte nie chce kulac, tz wykorzystam jeszcze tylko zeby Niunce paczke wyslal. najwyzej wyslesz meza i my mozemy mu ten lezak na Damrota pod hurtownie podrzucic, bo to naprawde niedaleko.

dziekuje

[diabli]

Napisane przez barwineczek

to normalne, że puchną stopy, nogi i dłonie, ale ważne żeby zaobserwowac czy po nocy staja się normalne, bo jeśli tak to wszystko ok

a jesli rano nadal beda spuchniete? jeszcze mi kolejnych cudow do szczescia potrzeba

[niunka045]

Napisane przez diabli

po prostu glupio mi odmowic, tym bardziej, ze Wam tutaj moga sie przydac, a sasiadka powiedziala wprost, ze woli oddac, a jak nie to kontener ciuchowy (juz nie pck). no i biore...posylam dalej swoja wyprawke skompletowalam juz dawno, wiekszosc z lowow ciucholandowych.
dzisiaj napisala do mnie jeszcze kolezanka, ze ma ubranka 68 i czy chce...ale tu juz odmowilam, bo chyba az takiego zbytu nie mam

No pewnie że tak. Ja mam tak samo ze wolę brać i oddać komuś kto potrzebuje. Bo ludzie naprawde wyrzucają super wartościowe rzeczy

[justyna_g4]

Napisane przez xal

A ja się schylam co dzień i już 3ci dzień bo panele ukladamy. Dzisiaj mąż ściągał i podkładał styropiany i znowu układanie bo podłoga krzywa Dzisiaj już siedziałam cały czas i tylko szorowałam tyłkiem po ziemi jak wpinaliśmy bo po wczorajszym taki twardy był brzuszek. Nic się w domu nie przyznaję bo ja już chcę mieć po remoncie a nie zostawię męża z tym samego, bo czuję się taka bezużyteczna a czas goni i nerwy mam większe jak nic się nie dzieje.

też się czuje bezużyteczna. A już najbardziej mi głupio jak ja lezę, a Tż sprząta i ja mu udzielam rad. Nie że złośliwie ale żeby było mu prościej. On się nie złości ale ja wiele rzeczy wolałabym zrobić sama.
Mi np przeszkadza podłoga jak nie jest umyta kilka razy w tygodniu. Ja zawsze przynajmniej 2 razy w tygodniu myłam w prawie całym domu. A teraz mama tego nie robi, ja nie mogę i trafia mnie czasem jak to widzę.

Napisane przez diabli

cos nie widze tego zdjecia...chyba nie dodalam oj blagam Cie odbior osobisty, bo ja juz sie na poczte nie chce kulac, tz wykorzystam jeszcze tylko zeby Niunce paczke wyslal. najwyzej wyslesz meza i my mozemy mu ten lezak na Damrota pod hurtownie podrzucic, bo to naprawde niedaleko.

Fajnie wygląda. Co do odbioru to Tż na pewno pojedzie pytanie tylko czy ja z nim.

[niunka045]

Napisane przez diabli

a jesli rano nadal beda spuchniete? jeszcze mi kolejnych cudow do szczescia potrzeba

Ja tylko dorzuce od siebie ze mam caly czas spuchniete. Rano wieczorem... Odkąd jest ciepło tak mam

[diabli]

Napisane przez niunka045

Ja je widzę tylko jak sie schyle albo leze i podniose którąś do góry
Ja sobie nie wyobrażam jak miałabym pomalować paznokcie u stóp

ja tez. tz bedzie malowal...ale stwierdzil, ze mam shrekowe giry i ne wiem czy ma na tyle odwagi

[barwineczek]

Napisane przez xal

A
Jeju, jak ja wam zazdroszczę, moja tak nie wystawia stópek, może jeszcze się doczekam. Co nie oznacza, że się nie rozpycha aż do bólu

wczoraj złapałam Nikosia za rączkę, to mógł byc łokieć. Tak bardzo wypchał po lewej stronie że chwyciłam w dwa palce po jednej i drugiej stronie

Napisane przez diabli

dzieki, pije przerazajaco duzo - wlasciwie wlewam w siebie wszystko co widze cisnienie ok...no nic bede obserwowala. kurcze, chcialam sobie pomalowac paznokcie w nogach, ale teraz jakos obawiam sie, ze zaczne rodzic i nie bede miala glowy do tego zeby zmywac lakier
nie moge patrzec na swoje stopy

niech Ci ktoś pomaluje

Napisane przez axella

j

a w samym rożku może dziecko spać,zawinięte?
jak tak to co ile prac ten rozek?

moze spać, najlepiej podłożyć pieluszkę pod główkę, a prać należy mniej więcej co tydzień


Mam pytanko z serii dziwnych. Czy można mieć pomalowane paznokcie podczas porodu?? ostatnio w jakimś programie dziewczyna mówiła, że położne kazały jej zmyć

[karolina2121]

Napisane przez lonely_lady

zaraz spróbuję Was troszkę podczytać
ale najpierw jeszcze się pochwalę:
Zamówiliśmy wózek. Cały komplet z bazą maxi cosi familyfix i fotelikiem cabriofix wyszedł niecałe 2800zł
chociaż cena i tak spora to dostaliśmy duże zniżki. Cały czas myślałam, że uda się kupić te rzeczy taniej, może z drugiej ręki czy coś
ale Tż się uparł, że nasz najukochańszy, długowyczekiwany pierworodny nie będzie jeździł używaną bryką niewiadomego pochodzenia

Zaliczkę już wpłaciliśmy- musimy czekać 2-3tygodnie na kolorek który zamówiliśmy

za wózek

Napisane przez happy blue

kolejne okołociążowe placebo Śmiać mi się troszkę chce z tego zmuszania się do liści malin itp

Ja wiem czy placebo... położne polecają, więc coś pewnie jest na rzeczy Nie zaszkodzi spróbować.

Napisane przez Ashyshqa

A co do wiesiołka, liści malin itd to nie stosuje się ich by przyspieszyć poród, ale by przygotować kanał rodny do niego, żeby poród był łatwiejszy, jeśli to możliwe. Położne mówią, że widzą różnicę w tym jak "zachowują się" krocza dziewczyn które stowowały te metody i tych które nie. Wiele to nie kosztuje (mi akurat te liście w miarę smakują) więc można spróbować

Dokładnie

-------------------

Po wizycie...

Mały napiera główką na szyjkę... nakazał się oszczędzać - jak zwykle Powiedziałam o tym swędzeniu to przepisał jakieś globulki dopochwowe. Na USG oczywiście pierwsze co synek pokazał to siusiak Zapytałam o wagę... powiedział, że póki co to jeszcze nie jest istotne... bliżej porodu będzie ... no kurde dla mnie to jest istotne No, ale wyliczył mniej więcej, że ma trochę ponad 2 kg. Oglądając moje wyniki badań powiedział, żebym przystopowała z witaminami, bo są aż za dobre Zlecił badanie na GBS. Następna wizyta 17 maja.

[diabli]

Napisane przez barwineczek

Mam pytanko z serii dziwnych. Czy można mieć pomalowane paznokcie podczas porodu?? ostatnio w jakimś programie dziewczyna mówiła, że położne kazały jej zmyć

no wlasnie nie mozna bo oni na podstawie paznokci oceniaja czy krew doplywa do konczyn (paznokcie nie sinieja) i lakier musi byc zmyty. poza tym chyba te smieszne klipsy mierzace tetno tez nie dzialaja, a czesto sa na palec.

[humpback]

Napisane przez karolina2121

Mały napiera główką na szyjkę... nakazał się oszczędzać - jak zwykle Powiedziałam o tym swędzeniu to przepisał jakieś globulki dopochwowe. Na USG oczywiście pierwsze co synek pokazał to siusiak Zapytałam o wagę... powiedział, że póki co to jeszcze nie jest istotne... bliżej porodu będzie ... no kurde dla mnie to jest istotne No, ale wyliczył mniej więcej, że ma trochę ponad 2 kg. Oglądając moje wyniki badań powiedział, żebym przystopowała z witaminami, bo są aż za dobre Zlecił badanie na GBS. Następna wizyta 17 maja.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez anoxee

Właśnie miałam pisać, że pewnie w pupce, tak jak i mój i w momencie kliknięcia "cytuj" zadzwonił domofon. Spróbuj też tak! To działa!

Napisane przez Kamciatka

wpadam zeby tylko znać.
Mamy skierowanie do szpitala - tachykardia wyszła na zapisie ktg i w najgorszym wypadku będzie cc. Więcej napiszę później. Mam nadzieję, ze damy radę, trzymajcie kciuki za nas proszę

Napisane przez justyna_g4

Wróciłam...czułam, że coś będzie nie tak. Chciała mnie wysłać do szpitala, żeby dali mi zastrzyki na rozwój płuc bo mała już jest bardzo nisko...uratowało mnie to, że nie mam skurczy i ubłagałam ją, żebym mogła w domu leżeć. Za tydzień mam przyjść, jak będzie gorzej to szpital nie ma zmiłuj.
Nawet mi tej szyjki na usg nie zmierzyła tylko od razu na ktg. Na szczęście nie było skurczy. Pobrała mi tego paciorkowca zobaczymy jak będzie wynik. Teraz to się dopiero będę bać tej następnej wizyty.

zaciskaj nogi

Napisane przez maarchewka

A jeszcze co do szamanskiego szczypania brodawek podczas porodu.. Na tych warsztatach jak rodzic też o tym było..
I w sumie ma to uzasadnienie medyczne jak tak się zastanowic.. Dziecko jak śscie cycka to wydziela się oksytocyna, żeby obkurczyć kanaliki mlekowe i wydalić mleczko.. Wiec jak się wydziela oksytocyna to sprzyja to też w porodzie.. Tylko tak naprawde to chyba nie trzeba by było szczypać tych brodawek ale właśnie ssać.. ale to juz by był hardcore na porodóce jak by się TŻcik przyssał:p

mojej koleżance kazali podczas parcia bo miała rzadko skurcze

Napisane przez Ag_nes

a ja kiedyś wyszłam ze sklepu z koszykiem na zakupy takim metalowym i szłam przez pół miasta z nim a ludzie się gapili i gapili... skumalam dopiero w domu o co chodzi.

[cloche]

uff, dopiero mogę trochę odetchnąć po kolejnej fazie przeprowadzki... i mam nadzieję przeczytać pozytywne wieści od Kamciatki

Napisane przez candace1

To dziecku nie pozwolą się rodzić sn bo to za duży wysyłek dla maluszka

Ja potrafiłam stracić przytomność kilkanaście razy w ciągu dnia i nie mogłam się dolicvzyć ile to razy było.. i wtedy zdiagnozowali tachykardię.
Brałam leki przez kilka lat.
Jak trafiłam na porodówkę to lekarz przeczytał, ze miałam tachy i stwierdził, że on też miał jak miał naście lat i mam rodzić sn
Na nich ta choroba nie robi wrażenie - właśmnie nazywają to "takim urokiem serca" i osoby z tachy "wrażliwcami"...

Tak czy inaczej u mnie się ustabilizowało - tzn. muszę uważać rano jak wstaję-nie zrywać się z łóźka za szybko i jest ok
tachykardia może nie dawać znać przez lata - jakby cofnąć się - pewnie dlatego lekarze podchodzą do tego na luzie.

Jednak u maluszka w brzuszku to nie jest bezspieczne tzn. poród sn moze być zagrożeniem życia-za duży wysiłek...

no nieźle... to miałaś przygody poważne. u mnie tak źle nie było, ale też byłam zbywana przez lekarzy w polsce. dopiero tu w niemczech lekarz sam z siebie na to zwrócił uwagę i porobił badania. ale miałam się już znacznie lepiej. więc może faktycznie jakąś słabiuteńką formę tachy miałam i teraz jest gicior tylko w ciąży mi co nieco wróciło dolegliwości, bo omdlenia trochę częstsze, puls skacze. ale myślę, że akurat puls to nam wszystkim lata...
ach tam, nam to może, byle maluszkom nie...

kurde, niech się moje dziecię poruszy!!! szorowałam podłogę i coś taka wypluta jestem, aż mnie coś tam pobolewa... chyba nie ma możliwości zgniecenia dzieciaka przy kucaniu?

[barwineczek]

lecę myć się i spać, marzy mi się żeby jutro wstać i przeczytać rano, że kolejna dzidzia postanowiła wyjść na świat, oczywiście któraś z tych po 38 tygodniu
dobranoc

[xal]

Napisane przez justyna_g4

też się czuje bezużyteczna. A już najbardziej mi głupio jak ja lezę, a Tż sprząta i ja mu udzielam rad. Nie że złośliwie ale żeby było mu prościej. On się nie złości ale ja wiele rzeczy wolałabym zrobić sama.
Mi np przeszkadza podłoga jak nie jest umyta kilka razy w tygodniu. Ja zawsze przynajmniej 2 razy w tygodniu myłam w prawie całym domu. A teraz mama tego nie robi, ja nie mogę i trafia mnie czasem jak to widzę.

Jutro pomęczę męża o wannę, a na podłogi sama się jakoś zwlokę bo jak widzę ten pył i kurz to mnie trafia... Odkurzać będziemy w sobotę bo ja nie dam rady a nie mam sumienia męża męczyć już.

[Kamciatka]

Napisane przez barwineczek

wczoraj złapałam Nikosia za rączkę, to mógł byc łokieć. Tak bardzo wypchał po lewej stronie że chwyciłam w dwa palce po jednej i drugiej stronie


Mam pytanko z serii dziwnych. Czy można mieć pomalowane paznokcie podczas porodu?? ostatnio w jakimś programie dziewczyna mówiła, że położne kazały jej zmyć

Ło matko, to nieźle.też bym miałą radochę, ale Wojtek tak nie robizresztą mam tak twardy brzuch i tak napiętą skórę, ze chyba by mi ją rozerwał takimi akrobacjami

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez cloche

uff, dopiero mogę trochę odetchnąć po kolejnej fazie przeprowadzki... i mam nadzieję przeczytać pozytywne wieści od Kamciatki

Wszystko ok cloche Tym bardziej wielkie dzięki za kciuki, pomogły

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

zaraz spróbuję Was troszkę podczytać
ale najpierw jeszcze się pochwalę:
Zamówiliśmy wózek. Cały komplet z bazą maxi cosi familyfix i fotelikiem cabriofix wyszedł niecałe 2800zł
chociaż cena i tak spora to dostaliśmy duże zniżki. Cały czas myślałam, że uda się kupić te rzeczy taniej, może z drugiej ręki czy coś
ale Tż się uparł, że nasz najukochańszy, długowyczekiwany pierworodny nie będzie jeździł używaną bryką niewiadomego pochodzenia

Zaliczkę już wpłaciliśmy- musimy czekać 2-3tygodnie na kolorek który zamówiliśmy

Napisane przez salviae

Hej dziewczyny ja tylko na chwilkę,
Aschy ty dostałaś takie fajne nosidełko możesz napisać jak ono się nazywało, bo mój mały cały czas chciałby być wtulony i chciałabym takie kupić

Nie odzywam się bo mój kochany terrorysta cały czas chce leżeć przy/na rodzicach i za nic nie daje odłożyć się do łóżeczka jak w nim zaśnie to jest święto, dobrze, że przynajmniej noce są w miarę

Terrorysta

Napisane przez Ashyshqa

Happy, spoko, każda sobie radzi jak może Co do udawadniania naukowego to fak - ani o wiesiołku, ani o malinach, ani o obniżonym brzuchu nie przeczytamy naukowych wywodów Ale może takich badań się za bardzo nie robi ale tak jak mówię, jeśli coś nie szkodzi to czemu nie

dokładnie

Napisane przez happy blue

A oto minirelacja z dzisiejszego KTG i pięciominutowej wizyty:

-KTG nie wykazało żadnego skurcza, ruchy i tętno w normie
-mogę odstawić fenoterol i magnez (Ash Ty schodziłaś z fenoterolu od razu, czy zmniejszałaś dawkę?), ale zapomniałam zapytać co z luteiną- ktoś coś doradzi czy muszę dzwonić?
- GBS ujemny- ale ja miałam tylko z pochwy...
-nie muszę już być przykuta do łóżka


I'm so happy

Napisane przez Ashyshqa

Brawo dla męża! Z pewnością mu się przyda! A chociaż pasuje na Ciebie rozmiar?

To byłyście z Potterką na tych samych warsztatach?

To był voucher do zrealizowania on line ale zapytałam czy mogę odebrać na miejscu, przymierzyłam i wzięłam od razu

Tak, byłyśmy na tych samych

Napisane przez candace1

No mężowi się na bank przyda

Noo byście widziały minę babki jak powiedziała, że "biustonosz powędruje do Pana "

Napisane przez diabli

same wygrane dzisiaj! gratki dla meza biedny musi sie podzielic nagroda

choć raz na coś się przydał

Napisane przez diabli

czy ktorejs puchna stopy? nie cale nogi, ale stopy...wygladam jak shrek albo fiona ;( troche mnie to zaczyna niepokoic, bo w szpitalu lezala ze mna dziewczyna, ktora zglosila sie ze spuchnieta noga, a wyszla jej z tego zakrzepica zastrzyki i chyba z tydzien w szpitalu. kurcze, zapowiadal sie jutro leniwy piateczek, a chyba jednak skocze do gina.
moze to wina temperatury? pochlaniam tez ogromne ilosci wody...wlasnie siedze z nogami w misce z lodowata woda i licze na cud.

Mi puchną stopy - po dzisiejszym dniu kostek nie stwierdzono i nie mogłam wejść w sandały ale postałam pod prysznicem pod chłodną wodą, poleżałam z nogami w górze i jest ok
u mnie to norma, latem zawsze puchną, więc w ciąży nieuniknione...

Napisane przez humpback

gratuluję nagrody , mężowi na pewno do twarzy w nagrodzie i już się nie może doczekać aż ją wykorzysta

Napisane przez axella

jak rozwiązałyście problem pościeli teraz,na praktycznie letnią pogodę?
bo na kołdrę to chyba za ciepło

na kołdrę za ciepło no i dziecko za małe ja będę przykrywała flanelką na upały albo kocykiem cienkim

[Aaś]

Jestem miszcz normalnie.

35 tc skończony
64kg (przed ciążą 57kg)
Obwód brzucha 97.5cm



Dieta cud. Jak wyjdę to będę ważyła mniej niż przed ciążą i nawet pewnie nie dobije 100 w brzuchu
No przynajmniej są jakieś profity z tego lezenia plackiem.

[niunka045]

Napisane przez Aaś

Jestem miszcz normalnie.

35 tc skończony
64kg (przed ciążą 57kg)
Obwód brzucha 97.5cm



Dieta cud. Jak wyjdę to będę ważyła mniej niż przed ciążą i nawet pewnie nie dobije 100 w brzuchu
No przynajmniej są jakieś profity z tego lezenia plackiem.

Powiem Ci ze nawet duże chociaz z drugiej strony co moge wiedzieć ja jak nawet dwóch dni w szpitalu nie moge wytrzymać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kamciatka

Ale problem dotyczacy nas dorosłych czy dzieci?
Bo my to ostatnio gołymi dooopami świecimy, ciepło nam, do kołderki się tylko przytulamy

ja muszę jutro wyjąć letnią kołdrę bo mi za ciepło pod zimową

Napisane przez karolina2121

Mały napiera główką na szyjkę... nakazał się oszczędzać - jak zwykle Powiedziałam o tym swędzeniu to przepisał jakieś globulki dopochwowe. Na USG oczywiście pierwsze co synek pokazał to siusiak Zapytałam o wagę... powiedział, że póki co to jeszcze nie jest istotne... bliżej porodu będzie ... no kurde dla mnie to jest istotne No, ale wyliczył mniej więcej, że ma trochę ponad 2 kg. Oglądając moje wyniki badań powiedział, żebym przystopowała z witaminami, bo są aż za dobre Zlecił badanie na GBS. Następna wizyta 17 maja.

Napisane przez Kamciatka

Ło matko, to nieźle.też bym miałą radochę, ale Wojtek tak nie robizresztą mam tak twardy brzuch i tak napiętą skórę, ze chyba by mi ją rozerwał takimi akrobacjami

no nie wiem czy taka radocha, mój syn od wczoraj chyba łokieć mi wypycha z boku i to tak bardzo z boku, prawie z tyłu aż czasem mam ochotę krzyknąć, ałaaa!

Napisane przez Aaś

Jestem miszcz normalnie.

35 tc skończony
64kg (przed ciążą 57kg)
Obwód brzucha 97.5cm



Dieta cud. Jak wyjdę to będę ważyła mniej niż przed ciążą i nawet pewnie nie dobije 100 w brzuchu
No przynajmniej są jakieś profity z tego lezenia plackiem.

no nieźle

----

Nadrobione

No to jeszcze Wam tylko napiszę, że Paweł Zawitkowski to świetny człowiek, jeśli będziecie miały okazję pojechać na spotkanie z nim gorąco namawiam

a co do tego mojego (mężowego) stanika to to taki bezszwowy, bez szału no ale przyda się do szpitala i na noc... nie dałabym więcej niż 30zł a jak zobaczyłam w necie to...... kosztuje 120zł!!
taki tylko czarny mam: http://allegro.pl/bezszwowy-biustono...183618082.html

[cloche]

Napisane przez Kamciatka

Wszystko ok cloche Tym bardziej wielkie dzięki za kciuki, pomogły

kamień z serca!!!!!!!!!

a ja mojego dziecia jednak nie zgniotłam, bo się od niechcenia poruszał. bóle przechodzą, może coś mi się poskracało w kroku zobaczymy, co gin jutro powie...

[pawie_oczko]

Napisane przez sharpnowaja

wkładasz wyprostowaną dłoń między piersi a brzuch.
Mi na prosto to się jeden palec mieści

Mi wczoraj lekarz opowiadał że ma pacjentkę która jak rodziła pierwsze dziecko to W OGÓLE nie miała skurczy i jak jej odeszły wody i pojechała na ip to się okazało że mała już wychodzi i szybka akcja- dalej brak skurczy. A teraz jest w ciąży i się boi że urodzi i nawet nie będzie wiedziała kiedy.

Mi mieszcza sie 3
Chcialabym tak jak ta laska, teraz tylko musze w to uwierzyc
U mnie tez nie ma znieczulenia w szpitalu dobrze ze jest ta imersja wodna