|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
| Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 17 części naszego wątku ?? | |||
| Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.17 |
|
0 | 0% |
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.17 - Rozpakowywanie trwa
|
|
7 | 12,96% |
| Czas leci jak szalony, niedługo nasz poród upragniony. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 |
|
1 | 1,85% |
| Przed porodem stracha mamy, ale dzielnie się wspieramy. Mamy V-VI 2013 cz.17 |
|
2 | 3,70% |
| Kolejnych porodów nadchodzi czas co cieszy ale i przeraża nas! Mamy V-VI 2013 cz.17 |
|
0 | 0% |
| Do dnia porodu już całkiem blisko ale jesteśmy gotowe na wszystko. V-VI 2013 cz.17 |
|
1 | 1,85% |
| Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17 |
|
20 | 37,04% |
| Obniżone nasze brzuchy, bo już wychodzą z nich maluchy. Mamy V-VI 2013 cz.17 |
|
0 | 0% |
| Obniżają nam się brzuszki - chcą wychodzić z nich maluszki! MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 |
|
2 | 3,70% |
| Są już bliźniaczki i inne dzieciaczki, niecierpliwie czekamy na kolejne robaczki. |
|
4 | 7,41% |
| Są już bliźniaczki i inne dzieciaczki, właśnie rodzą się kolejne robaczki. V-VI 2013 |
|
4 | 7,41% |
| Regularnie się myjemy, do porodów szykujemy. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 |
|
3 | 5,56% |
| Szamańśkie metody stosujemy, maluchy przywołać chcemy. Mamy V-VI 2013 cz.17 |
|
3 | 5,56% |
| Sexi orki maluchy witają, okładów z samca nie zaprzestają. Mamy V-VI 2013 cz.17 |
|
7 | 12,96% |
| Głosujący: 54. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2881 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
axella z innej beczki.. Jak miałaś skurcze to od razu bolesne,czy najpierw Ci się tylko twardy brzuch robił??
|
|
|
|
#2882 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 240
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
przecież odciągałaś..pobudzałaś laktację
|
|
|
|
|
#2883 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
![]() a Ty miałaś troszkę czasu ![]() axella- wiesz kiedy najlepiej leci mleczko jak odciągasz laktatorem? (przynajmniej u mnie) jak na chwilę przystawisz Malucha do piersi i wtedy od razu bierzesz się za laktator, wtedy leci ciurkiem. może spróbuj?? |
|
|
|
|
#2884 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
no i trza będzie akupunkturę do reklamacji zgłosić!Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#2885 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- Dobra i ktoś mi może jeszcze wytłumaczyć dokładnie co to oznacza regularne skurcze?? Czy skurcz, 15 min przerwy, skurcz, 10 minut, skurcz, 5 minut, skurcz to są regularne skurcze czy musi być skurcz, 10 minut, skurcz, 10 minut, skurcz 10 minut?? |
|
|
|
|
#2886 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 125
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Dziewczyny umieram!
Cały dzień boli mnie brzuch, zrobił się strasznie twardy i cały czas chce mi się wymiotować.. ![]() Nie wiem co dziś ze mną jest, ale tak fatalnie nie czułam się ani razu w ciąży : ( I w dodatku mój synuś dziś mi tyle strachu napędził, że rano wylądowałam na KTG bo się nie chciał ruszyć... Od 12 ruszył się łaskawie może ze 3 razy |
|
|
|
#2887 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2888 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 125
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
|
|
|
|
#2889 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
__________________
Ślub 27. X. 2012Laura http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png |
|
|
|
|
#2890 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Witajcie mamuski
![]() Wiem wiem meeega dlugo mnie nie bylo,ale jak to u mnie heh duuuzo sie dzialo,a teraz dzieje sie jeszcze wiecej Nie bede opisywac wszystkiego bo mysle ze nie starczyloby watku zeby opisac to co sie dzialo...w skrocie : na chwile przed porodem musielismy zmienic mieszkanie,nie mielismy kasy wiec ja oczywiscie spanikowana,na szczescie szefostwo Tz wynajelo nam pokoj i do konca czerwca mamy gdzie mieszkac,no i mamy czas zeby cos zaoszczedzic ![]() Nareszcie jest to mozliwe,bo zaczelam dostawac maciezynskie,nie duzo,ale zawsze cos,i teraz znow szukamy domu,ale juz na szczescie tylko dla siebie,juz mamy dosc mieszkania z kims !!! 7.05 o godz 3.44 urodzilam moja najukochansza na swiecie coreczke ![]() U nas to wyglada tak ze jesli wszystko jest dobrze,porod przebiegal bez komplikacji to jeszcze tego samego dnia mozna wyjsc do domu...ja niestety nie mialam tego szczescia,bo mialam za wysokie tetno,ale mowili ze woda normuje wiec pilam ile sie da zeby jak najszybciej wyjsc,i na nastepny dzien wyszlysmy do domu ![]() Ale 2 dni pozniej wrocilysmy bo Jessy miala podwyzszony poziom bilirubiny (zoltaczka) i byla przez 2 dni naswietlana,na szczescie szybko zeszlo i juz teraz jestesmy sobie spokojnie w domku ![]() Mam nadzieje ze teraz jak juz sie ogarnelam to bede mogla czesciej zagladac,bo Jessy jest ogolnie spokojna wiec duzo moge przy niej zrobic,wiec jak nie bede spac,albo gotowac to bede zagladac ![]() Gratulujemy wszystkim mamuśkom ![]() Tymczasem uciekam na karmienie
__________________
"Niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy..." 12/2011 Staranka rozpoczete ![]() 7/9/2012 Pojawiły się cudowne II kreseczki 29/10/12 Pierwsze USG 3/12/12 Pierwsze kopniaczki Nasze Maleństwo |
|
|
|
#2891 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
hehehCytat:
Cytat:
moj synek spi
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki ![]() http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png |
|||||
|
|
|
#2892 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
taaa... właśnie się zainteresowałam i myślę: o kurde, ciekawe która
pewnie maarchewka w końcu no ale mój intelekt mnie przeraża
__________________
|
|
|
|
#2893 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
Cytat:
Miałam skurcze ale się zmyły..właśnie skurcz ,15minut, skurcz, 10 minut, skurcz,8 minut, skurc,z 8 minut, skurcz 7 minut.. i dupa pół godziny minęło i nic.. a już miałam nadzieje.. |
||
|
|
|
#2894 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
![]() Cytat:
hehehe, 3maj się ciepło
|
||
|
|
|
#2895 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
![]() ale fajnie, że coś rusza
|
|
|
|
|
#2896 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
W ogóle dziwna sprawa, jak wstałam to dostałam znowu skurczu.. liczę od nowa..
Macica sobie siedzi i myśli..O nie znowu mnie będzie telepać po schodach,muszę się spiąc to będzie siedzieć na dupie.. Edytowane przez maarchewka Czas edycji: 2013-05-20 o 16:44 |
|
|
|
#2897 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
w ogole jutro mloda bedzie miec juz 2tygodnie
![]() i pytanie do mamusiek, tez macie taka chcice ??libido mi tak skoczylo,ze koniec... a tu jeszcze tyle czekania |
|
|
|
#2898 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
no wreszcie się odezwałaś! gratuluję!
__________________
|
|
|
|
#2899 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
tylko,zeby libido nie minęło od tego czekania...
|
|
|
|
|
#2900 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
moja się tak spina w miarę regularnie każdego wieczora i często też popołudniami. taka seryjka i potem
__________________
|
|
|
|
|
#2901 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
?po 4tyg pojde do gina,zobaczymy co tam slychac ![]() ciekawe co sie zmieni w tym temacie
|
|
|
|
|
#2902 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
a może i tak.. nie wiem..
|
|
|
|
#2903 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
![]() moj Michas ma 3 tyg.
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki ![]() http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png |
|
|
|
|
#2904 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2905 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
![]() maarchewka, czyżby? ![]() Mama do mnie wpadła, akurat sprzątałam kuchnię, pogoniła mnie wieszać pranie, wracam, a kuchnia lśni. No i chciała mi okno umyć, ale na szczęście skończył mi się płyn do szyb i ją wygoniłam do domu. Jak mija popołudnie? |
|
|
|
|
#2906 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
jakieś dziwne te moje skurcze.. jak wstaje to mam taki ukłucie w szyjce, taki "prąd" i potem mi się nadmuchuje taka banka w brzuchu i cała macica jest twarda.. Jak się położe to jeszcze przez jakiś czas jest i potem znika.. a jakbym leżała non stop to chyba by była miekka.. chyba się po prostu przeciążyłam tych lażeniem i cwiczeniem..
|
|
|
|
#2907 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Mam chwilę to wrzucam opis p[orodu
![]() We wtorek 7,05 nic nie zwiastowało porodu. Pojechałam na salony, posiedziałam tam 3h, później jeszcze godzinę u mamy i wróciłam do domu. Strasznie słabo się tego dnia czułam, więc już o 21 leżałam ledwo żywa w łóżku czekając aż D. wróci z pracy. Ostatecznie spać poszłam po 23..., O 1 obudziłam się na siku (przez 2 miechy brania tabletek mam stałe pory budzenia ). Chwilę po 2 przebudziłam się ponownie bo poczułam dziwne ciepło między nogami ale stwierdziłam, że nieee to niemożliwe, rodzić nie mogę po w środę miałam mamę zawieźć do szpitala na zabieg, a poza tym mieliśmy jechać do Rybnika po odpis aktu małżeństwa. Przez kilka minut nic więcej się nie wydarzyło więc odetchnęłam z ulgą i poszłam do WC skontrolować sytuację.. Cała wkładka mokra, ale nic więcej, więc pomyslałam, ze albo to taka po prosrtu obfitsza mokrość, albo może czop? Ale rodzić nie rodzę idę spać!Położyłam się i znów czuję, że mi mokro... wtedy zaczęło mi serce walić, zerwałam się pobiegłam do WC a tam całe majty mokre ![]() Siedziałam jak ciołek i myślałam co mam teraz zrobić i czy to aby na pewno wody... Trzęsąc się obudziłam D. mówiąc, że chyba mi wody odchodzą (siedziałam na kibelku i pokapywało ze mnie na co mój wspaniały mąż stwierdził, że czy na pewno, bo może się posikałam ![]() Stwierdziłam, że skoro nie chlusta a pokapuje to niech jeszcze kładzie się spać a ja poczekam czy całe zamieszanie się uspokoi czy rozwinie. W tym czasie poczytałam forum, napisałam że chyba mi wody odchodzą, poszłam się wykąpać, umyłam, wysuszyłam i wyprostowałam włosy, ogoliłam nogi, pomalowałam się (nie wiem po co jak i tak cały makijaż ze mnie spłynął Jako, że nie rpzewidywaliśmy porodu tego dnia to nawet D. nie znał drogi do szpitala, ja byłam tam aż raz i nie pamiętałam z wrażenia jak dojechać i musieliśmy użyć nawigacji Po drodze zajechaliśmy do moich rodziców zostawić utarg, na stację po wodę z dziubkiem i batoniki bo to jedyna rzecz, której nam brakowało w torbie ![]() Na IP byliśmy ok 5:30 i tam usłyszałam „chyba pani nie rodzi?! Bo przed chwilą odbierali poród na IP, bo nie zdążyli na porodówkę” Wtedy ejszcze się śmiałam, że spoko mi się nie spieszy bo tylko wody mi odeszły ![]() Później pożałowałam tego tekstu bo czekaliśmy na IP do 7:20 w tym czasie dalej odchodziły mi wody, miałam mokre legginsy aż po kolana ![]() Koło 7 zaczęłam odczuwac skurcze, na początku nie bolesne, ale z każdym następnym czułam je coraz mocniej. W międzyczasie na IP zaczęły schodzić się stare babska na jakieś badania. Jedna była z mężem i usilnie próbowała się wepchnąć przede mnie.. dreptała na korytarzy na zmianę z mężem w te i z powrotem, a ja miałam ochotę im przyj...ć ![]() W końcu jak przyszła zmiana chwilę po 7 to najpierw przyjęli babkę z poronieniem, a później w końcu mnie ![]() najpierw wywiad, póxniej przebranie się, a następnie badanie na którym wyszło rozwarcie 3 cm i lekarz od razu skeirował mnie na porodówkę – nie wiem na co liczyli, że niby gdzie indziej miałam iść ![]() Na porodówce dostaliśmy salę nr 2, kazali nam się rozgościć, po czym zaprosili mnie na lewatywę (akurat chciałam, ale można było nie skorzystać) i wiecie co.. tak się nasłuchałam, że zaraz ma się wielkie ciśnienie i ciężko wytrzymać.. a ja krążyłam koło WC aż mnei nogi rozbolały i nic! W końcu znudzona stwierdziłam, że jak usiądę to może szybciej pójdzie... Do dziś jestem zdziwiona, że kibel się nie zatkał Po tych miłych doznaniach kibelkowych wróciłam na salę i tak chodziłam w tę i z powrotem znudzona ile to może potrwać.. jak trochę zaxczęło boleć to połozna stwierdziła, że zrobimy ktg (moje pierwsze i ostatnie w ciąży ). Położyłam się, skurcze odczuwałam już dość bolesne (tak mi się wtedy wydawało ) a tu psikus! Między skurczami wychodziło mi max 8, a na skurczach 0-2 ![]() Po ktg skurcze zaczęły się nasilać, były dłuższe, częstsze i każdy był bardziej bolesny. Po jakiejś godzinie gdy już posapywanie nie wystarczało położna zaproponowała mi jakieś czopki rozkurczowe, ale do tej pory nie wiem co to było.. skorzystałam głupia myśląc, że po tym mniej będzie bolało... taaaa jasne.. zaczęło boleć jeszcze bardziej i jeszcze częściej ![]() Nie mogłam leżeć, siedzieć, najlepiej było mi wieszając się na biednym D. i kręcąc biodrami... Położna i D. za każdym razem przypominali mi żebym oddychała, a ja miałam ochotę ich zabić, bo wiedziałam co mam robić ale mnie bolało io nie potrafiłam.. Po jakimś czasie jednak doszłam do tego, że głośne i moce wydychanie powietrza na skurczu minimalnie pomaga. Próbowałam też prysznica i piłki, ale niestety miałam wrażenie, że ból był ejszcze większy. Jak już nie miałam siły stać to uwaliłam się na worek sako i czułam się tam jak zarzynany świniak ![]() Jak osiągnęliśmy 7 cm to w końcvu mogłam iść do wanny (liczyłam na to, ze rpzestanie boleć Zastanawiałam się też czy utiopienie się w tej wannie byłoby dobrym pomysłem ![]() Pokąpałam się tak pół godziny, wyjęli mnie bo już nie byłam w stanie chodzić i okazało się, żed mamy już prawie pełne rozwarcie i zaczęli przygotowania do porodu... Na wstępie chciałam rodzić w dogodnej dla mnie pozycji.. Wyszło tak, że było mi wszystko jedno, byleby ból się już skończył ![]() Ustawili łóżko w pozycji siedzącej i zaczęły się parte... ![]() Położna mówiła do mnie „Madziu musisz mnie teraz słuchać i robić to co mówię” na co jej wystękałam „ja wiem, ale nie mogę” D. się ze mnie śmieje do tej pory ![]() Partych było chyba z 3 albo 4 w połowie parcia zapyatłam położnej czy nie mogliby go wyjąć górą bo ja już nie rodzę.. później się dowiedziałam, że już wtedy głowa była na zewnątrz Tak więc jak dla mnei to oszukaństwo, że jak już przejdzie głowa to po wszystkim <foch> ![]() o 11:35 urodził się Rafał Jak już wyszedł cały to pierwsze moje pytanie czemu nie płacze, czas mi się w tym momencie zatrzymał ![]() Oczywiście płakać zaczął od razu a ja niepotrzebnie spanikowałam. Powycierali go i położyli mi na brzuchu.. Był taki malusi i cieplusi Wzięli Rafała na meirzenie i badanie i po chwili dali D. a mnie lekarz zaczął szyć. Niestety nie obyło się bez nacięcia, o czym zre4sztą położna poinformowała mnie już na pierwszym badaniu, że na pewno nie unikniemy bo jest za ciasno ![]() Szycie trwało 40 minut Dostałam podwójną dawkę znieczulenia, a nadal czułam jak mnie lekarz szył i co chwilę mówiłam mu, że ma ładnie i równo pozszywać, żebym jakos wyglądała ![]() Po szyciu dali nas na salę poporodową na 2h, a później już do normalnej sali przewieźli.. Już na tej poporodowej byłam taaaaka głodna, że wpieprzałam snickersa jak nienormalna.. W ogóle między skurczami tez jadłam, tylko z każdym gryzem bałam się czy zdążę przełknąć przed kolejnym skurczem czy się udławię. Dobra pobytu w szpitalu już nie będe opisywała bo i tak mnie trochę poniosoło Z rzeczy praktycznych: nie potrzebowałam skarpetek woda.. duuużo wody szczególnie po porodzie dla mnie 2 ręczniki było mało na po porodzie radze wziąć też coś do jedzenia bo ja niestety głodowałam 1 dzień dla maluszka krem do pupy – niby nie trzeba było mieć wg informacji na stronie szpitala, ale szpital tego nie zapewniał |
|
|
|
#2909 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
potterka super opis porodu,szczególnie to utopienie się w wannie
to już wiem po co musi ktoś być i pilnowac![]() Opisuj też co się działo potem, jestem ciekawa!! ---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- a i na pewno mi brzuch opadl.. wcześniej widziałam swój wystający pępek.. teraz muszę się wychylić, żeby go dostrzec bo jest tak w dół.. |
|
|
|
#2910 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
potterka za opis
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:22.






przecież odciągałaś..pobudzałaś laktację

a Ty miałaś troszkę czasu
. Dziś mój Termin Porodu
no i trza będzie akupunkturę do reklamacji zgłosić!





Ślub 27. X. 2012

tylko troszkę daleko..
heheh

??
w tym czasie dalej odchodziły mi wody, miałam mokre legginsy aż po kolana
) a tu psikus! Między skurczami wychodziło mi max 8, a na skurczach 0-2
w połowie parcia zapyatłam położnej czy nie mogliby go wyjąć górą bo ja już nie rodzę.. później się dowiedziałam, że już wtedy głowa była na zewnątrz 

