Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-26, 17:59   #1441
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Adunia, Ewel czekamy na pierwsze okrzyki radości
Iza spokojnie - na pewno wszystko jest dobrze - tak jak dziewczyny piszą - pewnie wszystko się rozciąga
_________________________ _
ja dziś byłam w pracy i szykuję się do szpitala - boję się strasznie,ale co tam - raz się żyje cały czas myślę co ze sobą zabrać - to moja pierwsza wizyta w szpitalu jako pacjentka... nie będzie mnie przez 3 dni więc kochane dobrego początku tygodnia bądźcie spokojne, staraczki - zaciążajcie a ciężarówki z terminem rozpakowujcie się buziaki
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:14   #1442
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
ja dziś byłam w pracy i szykuję się do szpitala - boję się strasznie,ale co tam - raz się żyje cały czas myślę co ze sobą zabrać - to moja pierwsza wizyta w szpitalu jako pacjentka... nie będzie mnie przez 3 dni więc kochane dobrego początku tygodnia bądźcie spokojne, staraczki - zaciążajcie a ciężarówki z terminem rozpakowujcie się buziaki
Trzymaj się
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:43   #1443
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

hejo...
dziewczynki trzymam za Was ależ emocje....

Iza spokojnie jutro wizyta i będzie oK zobaczysz!!

A ja byłam po sukienkę....i tak mi nagadałyście że nie elegancja więc kupiłam elegancką....pff.....ale przekonana do niej nie jestem....

Rena powodzenia! Będzie dobrze Kochana!!

Wszystkiego dobrego z okazji dnia mamy...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2013-05-26 o 19:45
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:58   #1444
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Witajcie.
Iza wszystko musi być dobrze. Fajnie, że jutro idziesz do lekarza. Będziesz miała robione usg? Jeśli tak to już fajne rzeczy będziesz miała okazję zobaczyć.

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Rena mam nadzieję, że wszystko będzie po Twojej myśli. Masz mieć chyba jakieś badania jak dobrze pamiętam?

Agatka pochwal się sukienką. Jak tam @ dostałaś?

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Ewel, a może się czymś strułaś? Jak sie niepokoisz to jedź na IP.

Iza, to normalne że brzuch boli, wszystko sie rozciąga

A mnie skurcze męczą od rana, ale nieregularne i tylko troszkę bolesne/nieprzyjemne. Zbieram się i jadę do teściów sie objeść dobrym obiadkiem
O z tymi skurczami to różnie bywa ja pierwsze miałam z tydz. wcześniej przed porodem. Przychodziły i mijały. Ja urodziłam dużo po terminie i co ja się namęczyłam: chodziłam po schodach, piłam chyba olej rycynowy ( dokładnie nie pamiętam czy tak się nazywał)nie polecam durnota, liście maliny cuda wianki wyprawiałam i nic. A wcześniej dwa razy, raz pod koniec 6 i później na początku 8 miałam skurcze. Leżałam na podtrzymaniu. Musiał przyjść właściwy czas.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....

Edytowane przez edytte
Czas edycji: 2013-05-26 o 20:01
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:08   #1445
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

A ja byłam po sukienkę....i tak mi nagadałyście że nie elegancja więc kupiłam elegancką....pff.....ale przekonana do niej nie jestem....
Pokaż

Edytte powinnam mieć usg.Mam na każdej wizycie bo on ma usg w gabinecie.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:30   #1446
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Pokaż

Edytte powinnam mieć usg.Mam na każdej wizycie bo on ma usg w gabinecie.
To zobaczysz to czego ja się nie doczekałam... idąc na ostatnie usg w ciąży. Kopiące nóżki, maleńka istotkę. Jejku jakie to wspaniałe uczucie widzieć coś takiego... Może mnie to tak boli, że już wcześniej, przeżyłam doświadczyłam tego pięknego uczucia ekscytacji. Czułam pierwsze ruchy widziałam powiększający się brzuszek a teraz wyszło inaczej. Za pierwszym razem nie rozumiałam tego tak bardzo, jakoś tak beztrosko przeszłam przez ciąże i dopiero po urodzeni uświadomiłam sobie jak to szybko minęło.
Ciesz się każdą chwilą tego błogosławionego stanu.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:32   #1447
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
dzisiaj Teściowa powiedziała mi, że ona nam dołoży do klatki schodowej i kropka
tak też niebawem zaczynamy kolejny etap remontu
super klask i:
co do przepisu, nie miałabym nic przeciwko
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
ja dziś byłam w pracy i szykuję się do szpitala - boję się strasznie,ale co tam - raz się żyje cały czas myślę co ze sobą zabrać - to moja pierwsza wizyta w szpitalu jako pacjentka... nie będzie mnie przez 3 dni więc kochane dobrego początku tygodnia

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

A ja byłam po sukienkę....i tak mi nagadałyście że nie elegancja więc kupiłam elegancką....pff.....ale przekonana do niej nie jestem....
raz, raz, poka ,poka
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:37   #1448
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
A ja byłam po sukienkę....i tak mi nagadałyście że nie elegancja więc kupiłam elegancką....pff.....ale przekonana do niej nie jestem....

Rena powodzenia! Będzie dobrze Kochana!!
pokaż sukienkę

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Rena mam nadzieję, że wszystko będzie po Twojej myśli. Masz mieć chyba jakieś badania jak dobrze pamiętam?
histeroskopię, ale pod narkozą bo może będzie połączona z zabiegiem - jeśli coś znajdą :/
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:38   #1449
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

No spokój

Widzę, że mój post się nie wyświetlił :/

No nic, pisałam, że trzymam mocno kciuki za Ewel i Adunię i ich donoszone dzieciątka, żeby się już zdecydowały wyjść

Ja byłam u teściowej, a potem u mamy.

U teściowej - tak jak myślałam, zaczyna się... Dobre rady sprzed 30 lat. Oczywiście wiem, że niektóre pewnie będą cenne, ale na Boga, chemia poszła trochę do przodu... U rodziców fajnie.

A mnie coś pobolewa brzuch, ale dziwnie, tzn. przeszywa mnie taki jakby ból mięśni i przechodzi, dosłownie sekundę to trwa, kilka razy mi się zdarzyło. Nie wiem, co to może być. Nic poza tym się nie dzieje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:55   #1450
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Ja dzisiaj dziwnie osowiała sama obojętna na wszystko siedzę. Tż w pracy wraca późno w nocy. Jutro ma wolne a ja do pracy. Mijamy się. Rozmowa ciężko wychodzi. Dodatkowo samochód mi padł więc jutro na piechotę do pracy , trzeba będzie wcześniej wstać.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Czy widziałyście reklamę Nivea na "Dzień Matki" oczy mi się zaszkliły.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....

Edytowane przez edytte
Czas edycji: 2013-05-26 o 20:50
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 21:45   #1451
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

edytte- na piechotę- dla zdrowia i figury
od kwietnia ze względów zdrowotnych i ekonomicznych ;( często chodzę do pracy i z pracy na piechotę- a mam 35 minut szybkim krokiem

agatko - kieckę pokaż!

Perse- może te bóle to po wczorajszych zakupach- troszkę więcej pochodziłaś

Tz-et pojechał...
od środy był codziennie w domu....szybko przeleciało
widzimy się dopiero we wtorek wieczór
ale niebawem będzie miał 2 tygodnie urlopu ojcowskiego bo jeszcze nie wykorzystał
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 22:08   #1452
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
edytte- na piechotę- dla zdrowia i figury
od kwietnia ze względów zdrowotnych i ekonomicznych ;( często chodzę do pracy i z pracy na piechotę- a mam 35 minut szybkim krokiem

agatko - kieckę pokaż!

Perse- może te bóle to po wczorajszych zakupach- troszkę więcej pochodziłaś

Tz-et pojechał...
od środy był codziennie w domu....szybko przeleciało
widzimy się dopiero we wtorek wieczór
ale niebawem będzie miał 2 tygodnie urlopu ojcowskiego bo jeszcze nie wykorzystał
Nie, nie, to upełnie inny rodzaj bólu, tak jakby w mięśniach nad macicą, ale nie skurczowy.

Super, że Wam się urlop szykuje Mój TŻ był teraz tydzień w domu tak się cieszyłam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 23:13   #1453
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
i co?! miał zabieg?
nie miał, ale nie mógł skakać i wariować jak inne dzieci - pamiętam, jak trzeba go było powstrzymywać. A po jakichś tego typu akcjach lekarz kazał mu to masować. Nie pamiętam jak to się stało, ale samo się "naprawiło"

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
po raz 1 zrobiłam placki ziemniaczane z mąką pełnoziarnistą - rewelacja a ta sałatka - polecam Izuś bardzo szybko się robi i smakuje świetnie mieszanka sałat, tuńczyk w sosie własnym, kukurydza, pomidorki i majonez
aż musiałam do lodówki podejść, tak połaskotałaś moje kubki smakowe

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
siedzę i ryczę
agatko, ale to tekst pełen nadziei

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
dołączam do klubu płaczących, wzruszyło mnie to ale tak pozytywnie jakoś
wstyd mi, że czasem zapominam o tym, że one są ciągle obok i że tęsknię za nimi a one są tak blisko....w samym sercu
zawsze gdy tylko uświadamiam sobie, że są ich obecność dodaje otuchy
pamiętam rozmowę z moim Dyrektorem, kiedy poszłam go poinformować, że po pobycie w szpitalu zamierzam kontynuować L4 do końca ciąży - czyli 7 miesięcy, wiedziałam, że On bardzo życzliwie podchodzi do kobiet w ciąży ale bałam się jakoś tej rozmowy i w pewnym momencie siedząc naprzeciw niego poczułam na obu ramionach dwa Aniołki...
kiedy rodziłam Kasię same przyszły. między skurczami po leku dostałam polecenie od pani B, że mam spróbować zasnąć, zamknęłam oczy a One siedziały na chmurce- moje dzieci, są zawsze obok
rok temu na Dzień Matki zakwitły dwa pączki róż na moim balkonie, w całym ogrodzie jeszcze kwiatów nie było a u mnie w balkonowej donicy dwa piękne czerwone pączki- wierzę, że to były kwiaty od nich
jutro popołudniu pojadę z Kasią do Teściowej, Tz-et jedzie już rano
wstąpię na cmentarz- trudne to gdy na Dzień Matki mama idzie do dzieci a nie one do niej
zeberko, Ty masz 2 Aniołki?

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Jestem dzisiaj z Tobą . słuchałam i płaczę, cały czas płaczę, mi dzisiaj mało trzeba. Ja też mam taką piosenkę która towarzyszy mi teraz może nie odwołuje się bezpośrednio do tej sytuacji, ale opisuje to co czuję: "Requiem dla samej siebie" 2+1.

[CENTER]Tamto moje ja w jeden zwykły dzień
Jak najgłupsza rzecz zginęło mi gdzieś
Tamto moje ja w jeden zwykły dzień
Opuściło mnie

Za oknami wciąż na pozór ten sam świat
I tylko mnie troszeczkę mniej
Coś odeszło, coś, co waży mniej niż gram
A jednak się nie stało lżej
Żegnaj, stary cieniu, co poszedłeś spać
Witaj, nowa twarzy nauczona grać

[/
CENTER]

Ja w tej piosence odnajduję siebie, swoje emocje.
A wy co ładnego słuchacie? Może coś nowego poznam, ja mam dzisiaj mega doła i tylko w muzyce widzę ukojenie.
Edytte, uwielbiam ten utwór - słucham go od roku praktycznie codziennie, choć kojarzy mi się z najtrudniejszymi momentami, nie tylko ze stratą dziecka


Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Dwa lata temu było dużo cieplej niż dziś, w sumie było upalnie nawet...
dwa lata temu o tej porze byłam na IP i na dusznym, pustym korytarzu czekałam na lekarza...
dwa lata temu mój świat przewrócił się do góry nogami...

dwa lata temu dziecko przy piersi było moim niespełnionym marzeniem, dlatego dziś co chwilę przytulam mojego raczkującego i ciekawskiego synka...

dziś szłam sobie rynkiem i myślałam, że pewnie w tej chwili też jakaś kobieta rozpacza i zastanawia się jak to możliwe, że świat nadal trwa niezmieniony, a ludzie się śmieją

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dziś zaczynam 10 tydzień
Iza, ale to zleciało to już niebawem II trymestr

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40995233]

Ale kupiliśmy, wszystko. Szafkę do dużego pokoju - by przenieść kilka rzeczy z małego. Szafkę do małego pokoju, na rzeczy Artusia... Farbę do mebli (bo mamy w małym pokoju takie stare meble, które trzeba odświeżyć) i farbę na ścianę, zieloną. Pokłóciłam się o to z TŻem, bo mamy już w pokoju 2 kolory, a ja chcę teraz dołożyć trzeci, ale to ma być pokój dla dziecka, ma być kolorowy. I będą: jasny pomarańcz, jasny żółty i jasny zielony. Tylko nie dostałam szablonów (bo chcę wykorzystać ten pomysł, nie wiem, czy tutaj mi go ktoś nie podesłał, że jedna ściana będzie zielona, a na tej drugiej żółtej - będą wzory w tym samym kolorze).
No i teraz się muszę umówić z tatą, żeby odebrali z TŻem te szafki i potem żeby mi to pomalował. Jak wyschnie i przestanie śmierdzieć - mogę zacząć coś układać...
[/QUOTE]
ładnie takie ściany wyglądają - moje siostrzenice mają takie połączenie, tylko zamiast pomarańczu - jagodowy. I oczywiście kwiatki z szablonów

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
ja dziś byłam w pracy i szykuję się do szpitala - boję się strasznie,ale co tam - raz się żyje cały czas myślę co ze sobą zabrać - to moja pierwsza wizyta w szpitalu jako pacjentka... nie będzie mnie przez 3 dni więc kochane dobrego początku tygodnia bądźcie spokojne, staraczki - zaciążajcie a ciężarówki z terminem rozpakowujcie się buziaki
rena, trzymam kciuki

Adunia
i Ewel, za Was też

Edytowane przez Wika28
Czas edycji: 2013-05-26 o 23:14
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 07:20   #1454
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Witam
Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj dziwnie osowiała sama obojętna na wszystko siedzę. Tż w pracy wraca późno w nocy. Jutro ma wolne a ja do pracy. Mijamy się. Rozmowa ciężko wychodzi. Dodatkowo samochód mi padł więc jutro na piechotę do pracy , trzeba będzie wcześniej wstać.[COLOR="Silver"]

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Tz-et pojechał...
od środy był codziennie w domu....szybko przeleciało
widzimy się dopiero we wtorek wieczór
ale niebawem będzie miał 2 tygodnie urlopu ojcowskiego bo jeszcze nie wykorzystał
Super,pobędziecie raem


Trzymajcie kciuki o 9:00Tak się boje
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 07:43   #1455
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Hej!

Iza trzymam mocno

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 07:56   #1456
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cześć
wczorajszy dzień spędziłam z dala od tv i internetu i radia - aby jak najmniej słyszeć o macierzyństwie. Tak było dla mnie najlepiej..


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
a rozmiar mojego biustonosza to 85C bo taki został ale jest dobry
Agatko to powiesz na rozmiar 75 F

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Dwa lata temu było dużo cieplej niż dziś, w sumie było upalnie nawet...
dwa lata temu o tej porze byłam na IP i na dusznym, pustym korytarzu czekałam na lekarza...
dwa lata temu mój świat przewrócił się do góry nogami...

dwa lata temu dziecko przy piersi było moim niespełnionym marzeniem, dlatego dziś co chwilę przytulam mojego raczkującego i ciekawskiego synka...

dziś szłam sobie rynkiem i myślałam, że pewnie w tej chwili też jakaś kobieta rozpacza i zastanawia się jak to możliwe, że świat nadal trwa niezmieniony, a ludzie się śmieją
Alfa dokładanie jest tak jak napisałaś..
zarówno za pierwszym, jak i drugim razem gdy traciłam moje Aniołki myślałam że to już koniec.. że już się z tego nie podniosę..
ale czy chcemy czy nie życie toczy się dalej..

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość


dziewczyny- ale mi się podoba w naszym mieszkaniu
mam zamontowaną garderobę wierzchnią i przykręcone karnisze
dzisiaj Teściowa powiedziała mi, że ona nam dołoży do klatki schodowej i kropka
tak też niebawem zaczynamy kolejny etap remontu
super

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość

Kochane może moja Zosia wam humorek poprawi
Esia Zosia jest przesłodka


Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
ja dziś byłam w pracy i szykuję się do szpitala - boję się strasznie,
Rena trzymam kciuki aby wszystko poszło dobrze!!!

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

A ja byłam po sukienkę....i tak mi nagadałyście że nie elegancja więc kupiłam elegancką....pff.....ale przekonana do niej nie jestem....
Pokażesz?? To my Cię na pewno przekonamy

IZA kochana zaciskam z całych sił kciuki!!!! Czekamy na dobre wiadomości
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 08:14   #1457
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość

Agatko to powiesz na rozmiar 75 F
Byłabym zachwycona tak myślę, patrząc na swoje małe B

---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Trzymajcie kciuki o 9:00Tak się boje
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 08:17   #1458
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Byłam rano na becie, po 16 wyniki ... O niczym innym nie myślę niz żeby była ponad 2000


Co do wczorajszego dnia, to starałam się nie rozmyślać i nawet mi się to udało. Tylko rano byłam trochę smutna i powiedziałam TŻ, że powinnam kwiatuszka w tym roku dostać i w zasadzie tyle.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 08:38   #1459
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cześć.


Trzymam kciuki mocno za Was dziewczyny, Hosenko, za betę, Iza, za wizytę

Rena, umknęło mi, nie wiem czemu idziesz do szpitala, ale dasz radę

Ja cały weekend spędziłam z dala od komputera, więc nie do końca wiem, co się dzieje.
Pozdrowienia dla wszystkich
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 08:47   #1460
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Anita my w zeszłym roku specjalnie w tym dniu wyjechaliśmy z miasta.

W tym w sumie nie słuchałam za dużo tv, sprzątaliśmy, a potem odwiedziliśmy rodziców...

Hosenko trzymam kciuki za betę!

Ja powinnam była wczoraj dostać kwiatka od mojego prawie rocznego dziecka...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 08:56   #1461
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Byłabym zachwycona tak myślę, patrząc na swoje małe B

Niby ja też nie narzekam - odkąd pamiętam zawsze miałam duży biust. Kiedyś miałam kompleksy ale mój tż skutecznie mnie z nich wyleczył
Jedynie obawiam się o ich stan za kilka lat..



W sobotę spotkałam się z koleżanką, która wie doskonale o naszych # i wiadomo gadka-szmatka i nagle słyszę "ale Ty A. super sobie z tym (czyt. poronienia) poradziłaś - widać że daliście sobie radę" i szczerze to mi się smutno zrobiło no bo że niby co, że nie przeżywam swoich # odpowiednio, czy że nie wystarczającą uzewnętrzniam swój ból Jakoś tak dziwnie dla mnie zabrzmiało że "super sobie poradziliśmy" ...
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 09:01   #1462
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Kochane,

czekamy na nasze małe laseczki.. już się doczekać nie mogę tych emocji nowych dzieciaczków wątkowych!!:l ove:


Pani- luzik mój chrześniak tak miał... dopiero teraz go operowali jak miał 5,5 roku Nic strasznego

Hosence i Izie wysyłam fluidy!!:cmok :

Wika znam ten ból..mi w ciąży nawet trochę urosły a teraz znowu mam maluszki...przy brzuchu się gdzieś chowają moje małe cytrynki


Perse- wiem, z słabe to pocieszenie. Mnie też co chwile gdzieś zaboli, zakłuje... obstawiam mojego Piernika!


Anitaxas - ja też wczoraj niczego nie słuchałam. i nie oglądałam. I tak popłakałam.. w zeszłym roku dostałam jeszcze kwiatka.. w tym zabroniłam nawet mówić, że to "moje" święto...

Pierniczek na szczęście dawał cały dzień..to chyba był taki mój prezent od Niego


Zeberko - szybko minie ten czas spędzony osobno

Alfa- ja się dowiedziałam, że serduszko nie bije 30.05 późno w nocy...płakaliśmy całą noc....później był dzień dziecka..a ja czekałam na poronienie!! 3.06 widziałam ten 1 cm szczęścia...zalążki nóżek i rączek..

Nie umiem się z tym pogodzić...czas płynął dalej...na IP powiedzieli, że jama macicy pusta...pojechaliśmy do centrum coś zjeść....dziwne to było...
Niby czas płynął, my jedliśmy, wszyscy chodzili.. a w sercu ściskało, a my próbowaliśmy dalej żyć. Ta chwila była NAJDZIWNIEJSZA na świecie...

Ten spokój, że już "po", ścisk w sercu, że straciliśmy nasz cud i cały świat, zwyczajne czynności, które trzeba było wykonać....po prostu żyć dalej...



Mój Aniołek mi się śni jako dziewczynka. Ostatnio śniłam, że rodziłam Marcelka i się okazało, że jest jeszcze tam dziewczynka we mnie. Była malutka miała 1,5 kg, ale była zdrowa....

W ogóle jak śnie o dziecku to o dziewczynce...nie wiem czemu

Nie mam ukrytych pragnień co do płci...
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 09:21   #1463
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Witam dziewczynki....pokażę kiecke póxniej....poszłam dziś na badania....oj to była pomyłka.....ludzi pełno i 2 panie jedna w okienku a druga pobiera krew! PORAŻKA!!
a do tego przy pobieraniu zaczęłam mi mówić....ile krwi musi pobrac ile jeszcze i ile w każdej próbówce ma być krwi...a było ich 5....myślałam że ją kopnę w zadek!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 09:23   #1464
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Jak już tam smęcę to napisze sobie jeszcze...

Wczoraj u teściowej żarcia całe stoły, cista, tort, lody, winko..

Ja siedziałam z pustym talerzem ze szklanką wody

Mój czas jedzenia był za 1,5 godziny.. teściowa co prawda wrzuciła mi mięsko, ziemniaki i marchewkę do piekarnika..kochana jest...zjadłam samo mięsko, ziemniaki i marchewka dla mnie nie jest dobra.

Dostaliśmy tez po 100 zł na dzień dziecka

Tż na pocieszenie zabrał mnie do rossmana i kazał sobie cos kupić.

Trafiłam świetnie bo podkład z maxfactora (kosztuje 50 zł)i tusz (30 zł) w komplecie kosztował 29 Do tego wzięłam puder...

To tylko dzieki Tż bo nawet nie miałam siły nic wybierać..on zapytał Panią żeby mi cos doradziła i musze przyznać, że skorzystałam

Kochany jest...

Teraz zmiksowałam truskawki i będzie truskawka homogenizowana na podwieczorek

Jeszcze coś napisze...sorry..

Mdli mnie od rana i mam gule koło żołądka chyba mój Piernika tak działa??


No i jeszcze napisze...mamy pomalowany pokoik Dzidka...ale silikony popękały....jednak już nic z tym chyba nie robimy...nie mam siły po 6 miesiącach remontu....


Sorry za ten post
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 09:30   #1465
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Koocurek
a pokaż jaki puder i tusz wzięłaś??

któraś tu pytała czy @ przyszła...więc odpowiadam że oczywiście nie!!

Wczoraj też bylismy cały dzień poza domem...i w sumie dobrze....chociaż myśli itak krążyły


no i właśnie się skapłam że pani chyba za mało krwi mi pobrała ☠☠☠☠a!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2013-05-27 o 09:38
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 09:46   #1466
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Ooo takie zakupy zrobiłam:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2013-05-27 09 38 21.jpg (29,7 KB, 38 załadowań)
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 09:48   #1467
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Kocurku ja też byłam wczoraj u teściowej i piłam herbatę...
Chociaż ona zawsze kupuje takie ciasta, że i tak ich nie jem :/ Akurat wczoraj były WZetki i taki suchy biszkopt z galaretką, ale wzięłam do domu, TŻ sobie zje dzisiaj po południu. A tak to zawsze kupuje taki sam suchy biszkopt z przesłodzonym kremem... A sama piecze taki dobry sernik na pierniczkach, szkoda, że raz na 3 lata. Ja nie wiem, ja tam wolę kupić mniej ciasta czy jeden rodzaj ciasta, a lepszy niż dwa takie niedobre :/ No ale to ja.

U rodziców zjadłam drożdżowe z rabarbarem, no ale uprzedziłam mamę, żeby mi takie kupiła, jeśli chce, żebym coś zjadła. Dostałam też do domu i właśnie je zjadłam na II śniadanie, za godzię mierzę...

No mnie kłuło wczoraj kilka razy, dziś też ale już mniej boleśnie. Tak, jakby mięśnie nie radziły sobie z bębenkiem... Pewnie normalne osoby w ogóle by nie zwróciły uwagi na taki ból, ale ja jestem przewrażliwiona... To taki ból, jakby ktoś mi ciągnął za jakiś nerw. Bardzo dziwny, nie umiem go opisać...

A za zakupy - brawo!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 09:59   #1468
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Ooo takie zakupy zrobiłam:
super...


wynik chlamydii mam ujemny...właśnie sprawdziłam wyniki w necie
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 10:01   #1469
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41012744]Kocurku ja też byłam wczoraj u teściowej i piłam herbatę...
Chociaż ona zawsze kupuje takie ciasta, że i tak ich nie jem :/ Akurat wczoraj były WZetki i taki suchy biszkopt z galaretką, ale wzięłam do domu, TŻ sobie zje dzisiaj po południu. A tak to zawsze kupuje taki sam suchy biszkopt z przesłodzonym kremem... A sama piecze taki dobry sernik na pierniczkach, szkoda, że raz na 3 lata. Ja nie wiem, ja tam wolę kupić mniej ciasta czy jeden rodzaj ciasta, a lepszy niż dwa takie niedobre :/ No ale to ja.

U rodziców zjadłam drożdżowe z rabarbarem, no ale uprzedziłam mamę, żeby mi takie kupiła, jeśli chce, żebym coś zjadła. Dostałam też do domu i właśnie je zjadłam na II śniadanie, za godzię mierzę...

No mnie kłuło wczoraj kilka razy, dziś też ale już mniej boleśnie. Tak, jakby mięśnie nie radziły sobie z bębenkiem... Pewnie normalne osoby w ogóle by nie zwróciły uwagi na taki ból, ale ja jestem przewrażliwiona... To taki ból, jakby ktoś mi ciągnął za jakiś nerw. Bardzo dziwny, nie umiem go opisać...

A za zakupy - brawo!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

No ja już nie wspomnę, że jedzonko było super a ciasta i tort mega dobre.. liznęłam tylko od Tż..

Mój kurczak i mielony z cielęcinki z piekarnika tez był dobra...ale ślinka mi ciekła jak cholerka. Nie skarżę się tylko czułam w sobie taka złość

Co do bóli to właśnie też tak sobie myślę...może łożysko mi się odkleja....

Jak pierniczek nie kopie to się denerwuje, a jak Kopie mocno i się wierci to też się denerwuje, że może cos się dzieje

No i czkawka wiecznie koło żebra wiec wciąż jest główką do góry...

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
super...


wynik chlamydii mam ujemny...właśnie sprawdziłam wyniki w necie

Uffff!!

Agacia a Ty miałaś jakieś wymazy robione??

No i dawaj sukienkę
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 10:02   #1470
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Kocurku
a zakupy bardzo fajne - ja jeszcze dzisiaj się wybieram żeby zrobić zapas kremu Nivea

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
któraś tu pytała czy @ przyszła...więc odpowiadam że oczywiście nie!!

no i właśnie się skapłam że pani chyba za mało krwi mi pobrała ☠☠☠☠a!!
Agatko spokojnie - czasami na @ czeka się dłużej. Ja nie chciałam żadnych wywoływaczy więc na @ po drugim # czekałam długo - coś ok. 60 dni
Jak to mogła Ci za mało pobrać krwi?

Perse kiedy planujecie malowanie? my zaczynam od jutra remoncik sypialni Mamy już wszystko kupione (farby + tapeta) teraz tylko trzeba wszystko zrobić

Co do ciast to moja teściowa piecze pyszne
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.