|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1441 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Adunia, Ewel czekamy na pierwsze okrzyki radości
![]() Iza spokojnie - na pewno wszystko jest dobrze - tak jak dziewczyny piszą - pewnie wszystko się rozciąga ![]() _________________________ _ ja dziś byłam w pracy i szykuję się do szpitala - boję się strasznie,ale co tam - raz się żyje cały czas myślę co ze sobą zabrać - to moja pierwsza wizyta w szpitalu jako pacjentka... nie będzie mnie przez 3 dni więc kochane dobrego początku tygodnia bądźcie spokojne, staraczki - zaciążajcie a ciężarówki z terminem rozpakowujcie się buziaki
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
#1442 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#1443 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
hejo...
dziewczynki trzymam za Was ależ emocje....Iza spokojnie jutro wizyta i będzie oK zobaczysz!! A ja byłam po sukienkę....i tak mi nagadałyście że nie elegancja więc kupiłam elegancką....pff.....ale przekonana do niej nie jestem.... Rena powodzenia! Będzie dobrze Kochana!! ![]() Wszystkiego dobrego z okazji dnia mamy...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK Edytowane przez agatkaa1 Czas edycji: 2013-05-26 o 19:45 |
|
|
|
#1444 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Witajcie.
Iza wszystko musi być dobrze. ---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- Rena mam nadzieję, że wszystko będzie po Twojej myśli. Masz mieć chyba jakieś badania jak dobrze pamiętam? Agatka pochwal się sukienką. Jak tam @ dostałaś? ---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ---------- O z tymi skurczami to różnie bywa ja pierwsze miałam z tydz. wcześniej przed porodem. Przychodziły i mijały. Ja urodziłam dużo po terminie i co ja się namęczyłam: chodziłam po schodach, piłam chyba olej rycynowy ( dokładnie nie pamiętam czy tak się nazywał)nie polecam durnota, liście maliny cuda wianki wyprawiałam i nic. A wcześniej dwa razy, raz pod koniec 6 i później na początku 8 miałam skurcze. Leżałam na podtrzymaniu. Musiał przyjść właściwy czas.
__________________
19.04.2013 r. Staś i Michaś Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego.... Edytowane przez edytte Czas edycji: 2013-05-26 o 20:01 |
|
|
|
#1445 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
![]() Edytte powinnam mieć usg.Mam na każdej wizycie bo on ma usg w gabinecie.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#1446 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
idąc na ostatnie usg w ciąży. Kopiące nóżki, maleńka istotkę. Jejku jakie to wspaniałe uczucie widzieć coś takiego... Może mnie to tak boli, że już wcześniej, przeżyłam doświadczyłam tego pięknego uczucia ekscytacji. Czułam pierwsze ruchy widziałam powiększający się brzuszek a teraz wyszło inaczej. Za pierwszym razem nie rozumiałam tego tak bardzo, jakoś tak beztrosko przeszłam przez ciąże i dopiero po urodzeni uświadomiłam sobie jak to szybko minęło. Ciesz się każdą chwilą tego błogosławionego stanu.
__________________
19.04.2013 r. Staś i Michaś Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego.... |
|
|
|
|
#1447 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
![]() ![]() klask i:co do przepisu, nie miałabym nic przeciwko ![]() Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#1448 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
![]() histeroskopię, ale pod narkozą bo może będzie połączona z zabiegiem - jeśli coś znajdą :/
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
|
#1449 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
No spokój
Widzę, że mój post się nie wyświetlił :/ No nic, pisałam, że trzymam mocno kciuki za Ewel i Adunię i ich donoszone dzieciątka, żeby się już zdecydowały wyjść ![]() Ja byłam u teściowej, a potem u mamy. U teściowej - tak jak myślałam, zaczyna się... Dobre rady sprzed 30 lat. Oczywiście wiem, że niektóre pewnie będą cenne, ale na Boga, chemia poszła trochę do przodu... U rodziców fajnie. A mnie coś pobolewa brzuch, ale dziwnie, tzn. przeszywa mnie taki jakby ból mięśni i przechodzi, dosłownie sekundę to trwa, kilka razy mi się zdarzyło. Nie wiem, co to może być. Nic poza tym się nie dzieje... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#1450 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Ja dzisiaj dziwnie osowiała sama obojętna na wszystko siedzę. Tż w pracy wraca późno w nocy. Jutro ma wolne a ja do pracy. Mijamy się. Rozmowa ciężko wychodzi. Dodatkowo samochód mi padł więc jutro na piechotę do pracy
---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Czy widziałyście reklamę Nivea na "Dzień Matki" oczy mi się zaszkliły.
__________________
19.04.2013 r. Staś i Michaś Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego.... Edytowane przez edytte Czas edycji: 2013-05-26 o 20:50 |
|
|
|
#1451 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
edytte- na piechotę- dla zdrowia i figury
![]() od kwietnia ze względów zdrowotnych i ekonomicznych ;( często chodzę do pracy i z pracy na piechotę- a mam 35 minut szybkim krokiem![]() agatko - kieckę pokaż! Perse- może te bóle to po wczorajszych zakupach- troszkę więcej pochodziłaś Tz-et pojechał... od środy był codziennie w domu....szybko przeleciało widzimy się dopiero we wtorek wieczór ![]() ale niebawem będzie miał 2 tygodnie urlopu ojcowskiego bo jeszcze nie wykorzystał
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#1452 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X
Cytat:
Super, że Wam się urlop szykuje Mój TŻ był teraz tydzień w domu tak się cieszyłam...Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#1453 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
nie miał, ale nie mógł skakać i wariować jak inne dzieci - pamiętam, jak trzeba go było powstrzymywać. A po jakichś tego typu akcjach lekarz kazał mu to masować. Nie pamiętam jak to się stało, ale samo się "naprawiło"
![]() Cytat:
![]() agatko, ale to tekst pełen nadziei Cytat:
Cytat:
Cytat:
Iza, ale to zleciało [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40995233] Ale kupiliśmy, wszystko. Szafkę do dużego pokoju - by przenieść kilka rzeczy z małego. Szafkę do małego pokoju, na rzeczy Artusia... Farbę do mebli (bo mamy w małym pokoju takie stare meble, które trzeba odświeżyć) i farbę na ścianę, zieloną. Pokłóciłam się o to z TŻem, bo mamy już w pokoju 2 kolory, a ja chcę teraz dołożyć trzeci, ale to ma być pokój dla dziecka, ma być kolorowy. I będą: jasny pomarańcz, jasny żółty i jasny zielony. Tylko nie dostałam szablonów (bo chcę wykorzystać ten pomysł, nie wiem, czy tutaj mi go ktoś nie podesłał, że jedna ściana będzie zielona, a na tej drugiej żółtej - będą wzory w tym samym kolorze). No i teraz się muszę umówić z tatą, żeby odebrali z TŻem te szafki i potem żeby mi to pomalował. Jak wyschnie i przestanie śmierdzieć - mogę zacząć coś układać... [/QUOTE] ładnie takie ściany wyglądają - moje siostrzenice mają takie połączenie, tylko zamiast pomarańczu - jagodowy. I oczywiście kwiatki z szablonów Cytat:
![]() Adunia i Ewel, za Was też
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 Edytowane przez Wika28 Czas edycji: 2013-05-26 o 23:14 |
|||||
|
|
|
#1454 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Witam
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Trzymajcie kciuki o 9:00 Tak się boje
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#1455 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Hej!
Iza trzymam mocno Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#1456 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cześć
![]() wczorajszy dzień spędziłam z dala od tv i internetu i radia - aby jak najmniej słyszeć o macierzyństwie. Tak było dla mnie najlepiej.. Agatko to powiesz na rozmiar 75 F ![]() Cytat:
zarówno za pierwszym, jak i drugim razem gdy traciłam moje Aniołki myślałam że to już koniec.. że już się z tego nie podniosę.. ale czy chcemy czy nie życie toczy się dalej.. Cytat:
Esia Zosia jest przesłodka Rena trzymam kciuki aby wszystko poszło dobrze!!! ![]() Cytat:
![]() IZA kochana zaciskam z całych sił kciuki!!!! Czekamy na dobre wiadomości ![]()
|
|||
|
|
|
#1457 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Byłabym zachwycona
![]() ---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ---------- ![]()
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#1458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Byłam rano na becie, po 16 wyniki ... O niczym innym nie myślę niz żeby była ponad 2000
![]() Co do wczorajszego dnia, to starałam się nie rozmyślać i nawet mi się to udało. Tylko rano byłam trochę smutna i powiedziałam TŻ, że powinnam kwiatuszka w tym roku dostać i w zasadzie tyle.
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
|
|
|
#1459 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cześć.
Trzymam kciuki mocno za Was dziewczyny, Hosenko, za betę, Iza, za wizytę ![]() Rena, umknęło mi, nie wiem czemu idziesz do szpitala, ale dasz radę ![]() Ja cały weekend spędziłam z dala od komputera, więc nie do końca wiem, co się dzieje. Pozdrowienia dla wszystkich
|
|
|
|
#1460 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Anita my w zeszłym roku specjalnie w tym dniu wyjechaliśmy z miasta.
W tym w sumie nie słuchałam za dużo tv, sprzątaliśmy, a potem odwiedziliśmy rodziców... Hosenko trzymam kciuki za betę! Ja powinnam była wczoraj dostać kwiatka od mojego prawie rocznego dziecka... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#1461 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Niby ja też nie narzekam - odkąd pamiętam zawsze miałam duży biust. Kiedyś miałam kompleksy ale mój tż skutecznie mnie z nich wyleczył
![]() Jedynie obawiam się o ich stan za kilka lat.. W sobotę spotkałam się z koleżanką, która wie doskonale o naszych # i wiadomo gadka-szmatka i nagle słyszę "ale Ty A. super sobie z tym (czyt. poronienia) poradziłaś - widać że daliście sobie radę" i szczerze to mi się smutno zrobiło no bo że niby co, że nie przeżywam swoich # odpowiednio, czy że nie wystarczającą uzewnętrzniam swój ból Jakoś tak dziwnie dla mnie zabrzmiało że "super sobie poradziliśmy" ...
|
|
|
|
#1462 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Kochane,
czekamy na nasze małe laseczki.. już się doczekać nie mogę tych emocji nowych dzieciaczków wątkowych!! Pani- luzik mój chrześniak tak miał... dopiero teraz go operowali jak miał 5,5 roku ![]() Hosence i Izie wysyłam fluidy!! Wika znam ten ból..mi w ciąży nawet trochę urosły a teraz znowu mam maluszki...przy brzuchu się gdzieś chowają moje małe cytrynki Perse- wiem, z słabe to pocieszenie. Mnie też co chwile gdzieś zaboli, zakłuje... obstawiam mojego Piernika! ![]() Anitaxas - ja też wczoraj niczego nie słuchałam. i nie oglądałam. I tak popłakałam.. w zeszłym roku dostałam jeszcze kwiatka.. w tym zabroniłam nawet mówić, że to "moje" święto... ![]() Pierniczek na szczęście dawał cały dzień..to chyba był taki mój prezent od Niego ![]() Zeberko - szybko minie ten czas spędzony osobno Alfa- ja się dowiedziałam, że serduszko nie bije 30.05 późno w nocy...płakaliśmy całą noc....później był dzień dziecka..a ja czekałam na poronienie!! 3.06 widziałam ten 1 cm szczęścia...zalążki nóżek i rączek.. Nie umiem się z tym pogodzić...czas płynął dalej...na IP powiedzieli, że jama macicy pusta...pojechaliśmy do centrum coś zjeść....dziwne to było... Niby czas płynął, my jedliśmy, wszyscy chodzili.. a w sercu ściskało, a my próbowaliśmy dalej żyć. Ta chwila była NAJDZIWNIEJSZA na świecie... Ten spokój, że już "po", ścisk w sercu, że straciliśmy nasz cud i cały świat, zwyczajne czynności, które trzeba było wykonać....po prostu żyć dalej... Mój Aniołek mi się śni jako dziewczynka. Ostatnio śniłam, że rodziłam Marcelka i się okazało, że jest jeszcze tam dziewczynka we mnie. Była malutka miała 1,5 kg, ale była zdrowa.... W ogóle jak śnie o dziecku to o dziewczynce...nie wiem czemu ![]() Nie mam ukrytych pragnień co do płci... |
|
|
|
#1463 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Witam dziewczynki....pokażę kiecke póxniej....poszłam dziś na badania....oj to była pomyłka.....ludzi pełno i 2 panie jedna w okienku a druga pobiera krew! PORAŻKA!!
a do tego przy pobieraniu zaczęłam mi mówić....ile krwi musi pobrac ile jeszcze i ile w każdej próbówce ma być krwi...a było ich 5....myślałam że ją kopnę w zadek!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#1464 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Jak już tam smęcę to napisze sobie jeszcze...
Wczoraj u teściowej żarcia całe stoły, cista, tort, lody, winko.. Ja siedziałam z pustym talerzem ze szklanką wody ![]() Mój czas jedzenia był za 1,5 godziny.. teściowa co prawda wrzuciła mi mięsko, ziemniaki i marchewkę do piekarnika..kochana jest...zjadłam samo mięsko, ziemniaki i marchewka dla mnie nie jest dobra. Dostaliśmy tez po 100 zł na dzień dziecka ![]() Tż na pocieszenie zabrał mnie do rossmana i kazał sobie cos kupić. Trafiłam świetnie bo podkład z maxfactora (kosztuje 50 zł)i tusz (30 zł) w komplecie kosztował 29 Do tego wzięłam puder...To tylko dzieki Tż bo nawet nie miałam siły nic wybierać..on zapytał Panią żeby mi cos doradziła i musze przyznać, że skorzystałam Kochany jest... ![]() Teraz zmiksowałam truskawki i będzie truskawka homogenizowana na podwieczorek Jeszcze coś napisze...sorry.. Mdli mnie od rana i mam gule koło żołądka chyba mój Piernika tak działa?? No i jeszcze napisze...mamy pomalowany pokoik Dzidka...ale silikony popękały....jednak już nic z tym chyba nie robimy...nie mam siły po 6 miesiącach remontu.... Sorry za ten post
|
|
|
|
#1465 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Koocurek
a pokaż jaki puder i tusz wzięłaś?? któraś tu pytała czy @ przyszła...więc odpowiadam że oczywiście nie!! Wczoraj też bylismy cały dzień poza domem...i w sumie dobrze....chociaż myśli itak krążyły ![]() no i właśnie się skapłam że pani chyba za mało krwi mi pobrała ☠☠☠☠a!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK Edytowane przez agatkaa1 Czas edycji: 2013-05-27 o 09:38 |
|
|
|
#1467 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Kocurku ja też byłam wczoraj u teściowej i piłam herbatę...
Chociaż ona zawsze kupuje takie ciasta, że i tak ich nie jem :/ Akurat wczoraj były WZetki i taki suchy biszkopt z galaretką, ale wzięłam do domu, TŻ sobie zje dzisiaj po południu. A tak to zawsze kupuje taki sam suchy biszkopt z przesłodzonym kremem... A sama piecze taki dobry sernik na pierniczkach, szkoda, że raz na 3 lata. Ja nie wiem, ja tam wolę kupić mniej ciasta czy jeden rodzaj ciasta, a lepszy niż dwa takie niedobre :/ No ale to ja. U rodziców zjadłam drożdżowe z rabarbarem, no ale uprzedziłam mamę, żeby mi takie kupiła, jeśli chce, żebym coś zjadła. Dostałam też do domu i właśnie je zjadłam na II śniadanie, za godzię mierzę... No mnie kłuło wczoraj kilka razy, dziś też ale już mniej boleśnie. Tak, jakby mięśnie nie radziły sobie z bębenkiem... Pewnie normalne osoby w ogóle by nie zwróciły uwagi na taki ból, ale ja jestem przewrażliwiona... To taki ból, jakby ktoś mi ciągnął za jakiś nerw. Bardzo dziwny, nie umiem go opisać... A za zakupy - brawo! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#1468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
super...
wynik chlamydii mam ujemny...właśnie sprawdziłam wyniki w necie
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#1469 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41012744]Kocurku ja też byłam wczoraj u teściowej i piłam herbatę...
Chociaż ona zawsze kupuje takie ciasta, że i tak ich nie jem :/ Akurat wczoraj były WZetki i taki suchy biszkopt z galaretką, ale wzięłam do domu, TŻ sobie zje dzisiaj po południu. A tak to zawsze kupuje taki sam suchy biszkopt z przesłodzonym kremem... A sama piecze taki dobry sernik na pierniczkach, szkoda, że raz na 3 lata. Ja nie wiem, ja tam wolę kupić mniej ciasta czy jeden rodzaj ciasta, a lepszy niż dwa takie niedobre :/ No ale to ja. U rodziców zjadłam drożdżowe z rabarbarem, no ale uprzedziłam mamę, żeby mi takie kupiła, jeśli chce, żebym coś zjadła. Dostałam też do domu i właśnie je zjadłam na II śniadanie, za godzię mierzę... No mnie kłuło wczoraj kilka razy, dziś też ale już mniej boleśnie. Tak, jakby mięśnie nie radziły sobie z bębenkiem... Pewnie normalne osoby w ogóle by nie zwróciły uwagi na taki ból, ale ja jestem przewrażliwiona... To taki ból, jakby ktoś mi ciągnął za jakiś nerw. Bardzo dziwny, nie umiem go opisać... A za zakupy - brawo! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] No ja już nie wspomnę, że jedzonko było super a ciasta i tort mega dobre.. liznęłam tylko od Tż.. Mój kurczak i mielony z cielęcinki z piekarnika tez był dobra...ale ślinka mi ciekła jak cholerka. Nie skarżę się tylko czułam w sobie taka złość ![]() Co do bóli to właśnie też tak sobie myślę...może łożysko mi się odkleja.... Jak pierniczek nie kopie to się denerwuje, a jak Kopie mocno i się wierci to też się denerwuje, że może cos się dzieje ![]() No i czkawka wiecznie koło żebra wiec wciąż jest główką do góry... ![]() ---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ---------- Cytat:
Uffff!! Agacia a Ty miałaś jakieś wymazy robione?? No i dawaj sukienkę
|
|
|
|
|
#1470 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Kocurku
![]() a zakupy bardzo fajne - ja jeszcze dzisiaj się wybieram żeby zrobić zapas kremu Nivea Cytat:
![]() Jak to mogła Ci za mało pobrać krwi? Perse kiedy planujecie malowanie? my zaczynam od jutra remoncik sypialni ![]() Co do ciast to moja teściowa piecze pyszne
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:07.




bądźcie spokojne, staraczki - zaciążajcie a ciężarówki z terminem rozpakowujcie się


ależ emocje....
idąc na ostatnie usg w ciąży. Kopiące nóżki, maleńka istotkę. Jejku jakie to wspaniałe uczucie widzieć coś takiego... Może mnie to tak boli, że już wcześniej, przeżyłam doświadczyłam tego pięknego uczucia ekscytacji. Czułam pierwsze ruchy widziałam powiększający się brzuszek a teraz wyszło inaczej. Za pierwszym razem nie rozumiałam tego tak bardzo, jakoś tak beztrosko przeszłam przez ciąże i dopiero po urodzeni uświadomiłam sobie jak to szybko minęło. 
klask i:







a ta sałatka - polecam Izuś bardzo szybko się robi i smakuje świetnie 



bo taki został ale jest dobry
Jakoś tak dziwnie dla mnie zabrzmiało że "super sobie poradziliśmy" ...


