Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz 11

[zooska]

Napisane przez heroine86

Do apteki to za daleko ale w sklepikach popytam może w Lidlu będzie

W lidlu nie ma

[zooska]

Aaaaaaaaaaale się najadłam jak dziki prosiak


Holandia

[heroine86]

Napisane przez zooska

W lidlu nie ma

Nie kupiłam bo w osiedlowym nie było a Lidl i tak był już zamknięty... ;/ eh, kupię jutro

Napisane przez zooska

Holandia

No no ładnie tam i Ty jaki lachon! I jeszcze narzeka na swoją figurę

[paulownia]

40 minut wiosel zaliczone. Kapiel, oliwa na wlosach, zaraz ja zmyje i wyprobuje nowa maske - kupilam wczoraj, nie moglam sie powstrzymac. Z olejem arganowym.
Obiad zjadlam nieco wiekszy, ziemniaczki, fasolka czerwona i ....smazony bekon a po poludniu wciagnelam okolo 100 g mlecznej czekolady z nadzieniem toffi. Musze sobie zalozyc szlaban na slodkie przynajmniej w ciagu tygodnia.
Dzis jeszcze tylko manicure i herbata, a jutro znow do roboty a pogoda do niczego. Upal i slonce bylo przez ostatnie kilka dni - ja w pracy. Przyszla wolna niedziela - lal deszcz. Moj pech. A chcialam sie poopalac na balkonie...

[Cocktailraspberry]

Napisane przez heroine86

Była któraś z Was w kinie na "Oszukane"? Warto iść?

Ja byłam Film mi się podobał,ale moim zdaniem mogli go bardziej ,,dokończyć'' bo miałam taki niedosyt

Napisane przez heroine86

No no ładnie tam i Ty jaki lachon! I jeszcze narzeka na swoją figurę

Zgadzam sie !

[zooska]

Napisane przez heroine86

No no ładnie tam i Ty jaki lachon! I jeszcze narzeka na swoją figurę

Mhm...bo po tych fotach taaaaak wszystko widać xD

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

JZgadzam sie !

Danke

Paulownia Ty dzielnie machasz tymi wiosłami...nono
Aaaaa na przyjemności zawsze czasem trzeba znaleźć czas

[mielnus]

zooska jeszcze raz cos usłysze na Twoją figure!! a masz wp.... serio! Znajde Cię w tym Wro.

2h na rowerze zaliczone Jutro z rana Killer i pomiary

[zooska]

Napisane przez mielnus

zooska jeszcze raz cos usłysze na Twoją figure!! a masz wp.... serio! Znajde Cię w tym Wro.

2h na rowerze zaliczone Jutro z rana Killer i pomiary

Vice versa Ty też pirdolisz takie głupoty, że aż glowa boli

Za rowerek

[mielnus]

mialam jeszcze killera robić albo skalpel ale mysle ze rowere wystarczy. Ja akurat mam za dużo tu i ówdzie. Na rowerze byłam z koleżanką którea namiętnie robi Chodakowską 6 razy w tygodniu i powiedziała że widzi super efekty, nawet jej się kaloryfer już robi...

[zooska]

Napisane przez mielnus

mialam jeszcze killera robić albo skalpel ale mysle ze rowere wystarczy. Ja akurat mam za dużo tu i ówdzie. Na rowerze byłam z koleżanką którea namiętnie robi Chodakowską 6 razy w tygodniu i powiedziała że widzi super efekty, nawet jej się kaloryfer już robi...

Jaaaaaaaaaaaki szał.... ja też chceeeem
Ale jestem za leniwa i kaloryfera mieć nie będę

[Cocktailraspberry]

Napisane przez zooska

Jaaaaaaaaaaaki szał.... ja też chceeeem
Ale jestem za leniwa i kaloryfera mieć nie będę

Ja najpierw chciałabym sie pozbyć oponki kaloryfer u kobiet i tak mi sie nie podoba
Zrobiłam sobie peeling kawowy. Czytałam na necie, że cell może sie wydawać gorszy, bo sie rozdrabnia Także walcze dalej może w końcu będzie go mniej.

A tymczasem pozdrawiam Was z warką radler i chipsami jutro orto to będzie post

[bialaczekoladka]

moze powinnam odkurzyc swoje banki chinskie

[heroine86]

Napisane przez paulownia

40 minut wiosel zaliczone

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja byłam Film mi się podobał,ale moim zdaniem mogli go bardziej ,,dokończyć'' bo miałam taki niedosyt

Dzięki idziemy za tydzień

Napisane przez zooska

Mhm...bo po tych fotach taaaaak wszystko widać xD

No widać, że nie masz brzucha nogi też widziałam

Napisane przez mielnus

2h na rowerze zaliczone Jutro z rana Killer i pomiary

[meeedzik]

Napisane przez bialaczekoladka

Prosze Cie non stop pijana chodze
Nie ma w zasadzie wieczoru zeby cos nie wpadło, no z małymi wyjatkami. Trzeba bedzie skonczyc ta sielanke bo sie zapije

poszukaj poszukaj napewno trafisz

hehe z jednej stronie to fajnie tak być cały czas na bani no ale racja, czasem trza się ogarnąć

Dobrze, że mi przypomniałaś o tej kadarce, w Lidlu patrzyłam i nie było, jak będę w jakimś mniejszym sklepiku to zobaczę

Napisane przez Cocktailraspberry

Medzik a zastanawiałam sie dzisiaj nad tymi Cheetosami, ale myślałam że nie dobre będą Ja próbowałam ostatnio te nowe Lays'y karbowane paprykowe i mniam
A co do odżywki to ja też jestem mega zadowolona tak pachną po niej włosy i są mięciusie mmm

dobreee są szczególnie smak hamburgera mi smakuje
a Laysów nie jadłam, bo coś nie przepadam za karbowanymi, lubię tylko cienkie
Ooo widzę i Ty masz tą odżywkę ona to chyba wszystkim pasuje

[meeedzik]

Napisane przez heroine86

Szukaj szukaj, bo w Rossmanie 11 zeta toż to zdzierstwo!

A mnie tak gardło boli, że chyba nie wytrzymam jesuuu jeszcze na dokładkę wypiłam zimnego redd'sa zauważyłyście, że zmniejszyli objętość redd'sa? cffffaniaki, 400 ml teraz jest przy takiej samej cenie

muszę, bo zbankrutuję ! nie mam zamiaru zaprzestać jej używać, a jak nigdzie nie znajdę to będę musiała w Rossie kupić

Zdrówka kochana weź sobie Coldrex może Ryyysiu z kalnu zaś Ci się przyśni

Napisane przez patiuszka

meeedzik kupiłam sobie w prezencie taką odżywkę niebieską z Isany, to chyba emolientowa jest, mam nadzieję

a mi coś o na nie podeszła, to znaczy raz dopiero użyłam, a po nałożeniu włosy nie są takie fajne śliskie i nie rozczesują się łatwo jak po oleo np
nie znam się jeszcze dobrze na składach, ale z tego co pamiętam to jest chyba emolientowa

Napisane przez dzaga1989

Medzik, no to hamburger czy papryka? (reklama )
A ja już naprawdę nie pamiętam kiedy jadłam chipsy To straszne. No z jednej strony to dobrze, ale kurde chipsy albo chrupki (jak np. Cheetosy) to dla mnie smak dzieciństwa)

dla mnie zdecydowanie hamburger
ja też często nie jem, ale jak już się dorwę to potrafię zjeść naprawdę sporo jeszcze jak mi smakują jak cheetosy to już w ogóle dla mnie to też smaki dzieciństwa, pamiętam jak mama zawsze po pracy mi kupowała małą paczkę, a ja zawsze czekałam kiedy tylko wróci, bo tych chrupek nie mogłam się doczekać

Napisane przez heroine86

Ludzie kochani, ale mnie gardło boli jakie to uciążliwe nawet oddychanie sprawia mi ból, nie mówiąc o przełykaniu śliny TŻ mówi, że mam infekcję wirusową i tak szybko mi nie przejdzie... super pomijając fakt, że już mnie męczy od dwóch tygodni... i jest coraz gorzej

jejka kochana kuruj się jeszcze raz zdrówka

[meeedzik]

Zoska jakie super foty i Ty extra wyglądasz, megaaa pozytywnie


Uff nadrobiłam ciężko było, ale dałam radę
Wczoraj byliśmy z Tż u znajomych i wpadła wódeczka a dziś robiliśmy grilla i duży desperados od jutra wracam do ćwiczeń i grzecznego jedzenia
Wczoraj przy okazji robienia zdjęć włosów, Tż pstryknął i mi focię, więc Wam wstawiam

[mielnus]

yyy..ważyłam się.. minus 0,3 kg;/;/;/ Zmieniam na 1200kcal

[heroine86]

Dzień dobry...

Napisane przez meeedzik

muszę, bo zbankrutuję ! nie mam zamiaru zaprzestać jej używać, a jak nigdzie nie znajdę to będę musiała w Rossie kupić

Zdrówka kochana weź sobie Coldrex może Ryyysiu z kalnu zaś Ci się przyśni

No w Rossie niezły narzut sobie zrobili toż to przecież prawie 2 razy tyle co w Kauflandzie

Dzięki hehe, Coldrex chyba by nie pomógł...
To nie jest zwykły ból gardła od wczoraj ból umiejscowił się po prawej stronie, na szyi (oczywiście ból w środku), promieniujący do ucha TŻ mówi, że mam zapalenie węzłów chłonnych i że prawdopodobnie zrobił mi się ropień... i że przyczyną mogą być zęby... nawet nie wiecie jak tragicznie się czuję rano wzięłam Ibuprom zatoki (cokolwiek byle przeciwbólowe) i ból troszkę osłabł, ale dalej jest uciążliwy... w życiu nie miałam takiego czegoś... w tym tygodniu dentysta obowiązkowo, czas o siebie zadbać, a nie to ciągle odkładać...

Napisane przez meeedzik

Wczoraj byliśmy z Tż u znajomych i wpadła wódeczka a dziś robiliśmy grilla i duży desperados od jutra wracam do ćwiczeń i grzecznego jedzenia
Wczoraj przy okazji robienia zdjęć włosów, Tż pstryknął i mi focię, więc Wam wstawiam

Fajny weekendzik za Wami super
A Ty jaka laska! jak zwykle zresztą, co tu dużo mówić

Napisane przez mielnus

yyy..ważyłam się.. minus 0,3 kg;/;/;/ Zmieniam na 1200kcal

A na ilu kcal byłaś? i przez jaki czas?
Ten spadek to od kiedy? Ważne, że jest

[Margot85]

Jak mi jest trudno od jedzenia się ostatnio powstrzymać to szkoda gadać z takim menu to powinnam codziennie na 2 godziny do kamieniołomów a nie 45min lekkich dywanowców co drugi dzień
zawalczę dziś wieczorem z kilerem

Zeżarłam wczoraj chipsy a nawet ich nie lubię to się nazywa desperacja...bo leżały i loda w wafelku bo Tż kupił żeby mi nastój poprawić poprawił na 5 min a potem dół, że tyle zjadłam kcal zaprawionych chemią
Na wagę weszłam kontrolnie i niestety a może i na szczęście wskazówka w miejscu stoi pewnie, że szczęśliwie bo jednak tyle jeść i nie przytyć to jest sukces początek maja taki miałam fajny a w drugiej połowie popłynęłam po całości...
Dobrze, że chociaż ćwiczę


heroine zdrówka, nieciekawie brzmi to choróbsko dobrze, że mąż Cię zdiagnozował i do dentysty zasuwaj


mielnus to tylko tydzień a przecież małe wpadki były a spadek jest i należą się . Pewnie jakbyś ważyła 120 kg to by większe spadki były a Ty masz tylko 3kg do stracenia to tak szybcikiem nie idzie cierpliwości

zooska laska i tyle w temacie....a i te koguciki(tudzież inne ptactwo, którego ja laik nie rozpoznaje) wymiatają

[heroine86]

Napisane przez Margot85

Jak mi jest trudno od jedzenia się ostatnio powstrzymać to szkoda gadać z takim menu to powinnam codziennie na 2 godziny do kamieniołomów a nie 45min lekkich dywanowców co drugi dzień
zawalczę dziś wieczorem z kilerem

Zeżarłam wczoraj chipsy a nawet ich nie lubię to się nazywa desperacja...bo leżały i loda w wafelku bo Tż kupił żeby mi nastój poprawić poprawił na 5 min a potem dół, że tyle zjadłam kcal zaprawionych chemią
Na wagę weszłam kontrolnie i niestety a może i na szczęście wskazówka w miejscu stoi pewnie, że szczęśliwie bo jednak tyle jeść i nie przytyć to jest sukces początek maja taki miałam fajny a w drugiej połowie popłynęłam po całości...
Dobrze, że chociaż ćwiczę


heroine zdrówka, nieciekawie brzmi to choróbsko dobrze, że mąż Cię zdiagnozował i do dentysty zasuwaj

No to baty trzeba wymierzyć na gołą du.pkę proszę się tu ogarnąć, bo lato za pasem i trza jakoś wyglądać no ale cieszę się, że nic Ci nie przybyło

A daj spokój strasznie uciążliwy i denerwujący ból mam nadzieję, że ten antybiotyk pomoże, bo chyba się zapłaczę

[mielnus]

heroine tydzień czasu. 1400kcal + 2 razy killer i raz rower 2h.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

jaka lokata oszczędnościowa najlepsza w jakim banku?? Macie takie cudo może?

[heroine86]

Napisane przez mielnus

heroine tydzień czasu. 1400kcal + 2 razy killer i raz rower 2h.

Wg mnie to za krótki okres czasu by liczyć na spektakularne spadki wagi. Tym bardziej, że masz mało do zgubienia, no i wpadki się zdarzały ja na Twoim miejscu bym nie zmniejszała do 1200 kcal, bo ćwiczysz, a wiadomo, że wtedy organizm potrzebuje więcej

[meeedzik]

Heroine jejku bidulka moja mam nadzieję, że szybko Cie to puści i nie będziesz się męczyła racja, za.pier.dzie.laj do dentysty i innych lekarzy, trzeba dbać o zdrówko
A dziękuję o tak super week był następne też mam nadzieję, że takie będą tym bardziej, że koleżanka wraca z NL po 3 miesiącach prawie i już w poniedziałek przyszły zapowiedziała piffko
Margotku kochana nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem juz mamy czerwiec i teraz proszę mocno zacisnąć pośladki i do roboty będzie dobrze, musi być!

[mielnus]

właśnie!!! CZERWIEC!!!!!!!!!!! W lipcu miało być jeziorko... Zrzuce to coś... choćbym nie wiem co...
w łydce przybyło mi 1 cm,;/

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Heroine jejku bidulka moja mam nadzieję, że szybko Cie to puści i nie będziesz się męczyła racja, za.pier.dzie.laj do dentysty i innych lekarzy, trzeba dbać o zdrówko
A dziękuję o tak super week był następne też mam nadzieję, że takie będą tym bardziej, że koleżanka wraca z NL po 3 miesiącach prawie i już w poniedziałek przyszły zapowiedziała piffko

Dzięki na razie czuję się tragicznie mam nadzieję, że mi ten antybiotyk pomoże, bo jak nie to ja nie wiem...
A dentysta obowiązkowo a podstawowe badania też powinnam zrobić, bo prawdopodobnie mam anemię no ale nie chcę sobie tu wróżyć
Ooo, już wraca? Pamiętam jak pisałaś, że właśnie wyjeżdża no to super

[makaron91]

Hej

[heroine86]

Napisane przez makaron91

Hej

Hej co tam słychać? Jak w pracy? Jak dietka?

[mielnus]

mam serek wiejski któego waznośc była do 1. 06. Lepiej go nie jeść co nie?

[meeedzik]

Mielnus nie chcę się tu wymądrzać, powiem tylko na swoim przykładzie, moim zdaniem bardzo często wpadają u Ciebie jakieś grzeszki, dlatego tak ciężko jest Ci zgubić te 3 kg. Musisz być dla siebie bardziej surowa jak ja brałam się za odchudzanie to nie było, że boli, że mam ochotę itp, nie ma wpier.da.la.nia czekolady, pysznych deserów, słonych przekąsek itp. Czy też ćwiczenia, to jest obowiązkowo ! Ja codziennie jeździłam około godzinę na rowerku, godzinę kręciłam hula hop i na kołysce do brzuszków robiłam około 1500 brzuszków! do tego przysiady, skakanka, agrafka itp. Jak komuś bardzo zależy to zgubi zbędne kg, a czytając Twoje posty to chyba nie bardzo przeszkadzają Ci te +3 kg. Bierzesz się za dietę 2-3 dni jest dobrze, później polegniesz i od nowa i w ten sposób zataczasz błędne koło. Już przecież około rok czasu jak nie dłużej jesteś z nami na wątku i od tego czasu w koło są te same posty.
Nie odbierz mnie źle, bo nie o to mi chodzi, żeby Cię zdemotywować po prostu napisałam jakie mam odczucia
Ja Ci kibicuję i mam nadzieję, że zgubisz prędzej czy później ten zbędny balast

Heroine noo ona wyjechała jeszcze przed Tobą szybko zleciało, dobrze że już wraca bo nudno bez niej jest
Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże, a na anemię to ja polecam pić sok z buraków, jeść wątróbkę, sałatę itp wszystko co ma dużo żelaza no i tabletki Ascofer, ja biorę je 2 razy do roku zapobiegawczo, żeby dostarczyć żelaza organizmowi, bo wiecznie mam niedobry

No witaj Makaroniku pisz co u Ciebie

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Mielnus nie chcę się tu wymądrzać, powiem tylko na swoim przykładzie, moim zdaniem bardzo często wpadają u Ciebie jakieś grzeszki, dlatego tak ciężko jest Ci zgubić te 3 kg. Musisz być dla siebie bardziej surowa jak ja brałam się za odchudzanie to nie było, że boli, że mam ochotę itp, nie ma wpier.da.la.nia czekolady, pysznych deserów, słonych przekąsek itp. Czy też ćwiczenia, to jest obowiązkowo ! Ja codziennie jeździłam około godzinę na rowerku, godzinę kręciłam hula hop i na kołysce do brzuszków robiłam około 1500 brzuszków! do tego przysiady, skakanka, agrafka itp. Jak komuś bardzo zależy to zgubi zbędne kg, a czytając Twoje posty to chyba nie bardzo przeszkadzają Ci te +3 kg. Bierzesz się za dietę 2-3 dni jest dobrze, później polegniesz i od nowa i w ten sposób zataczasz błędne koło. Już przecież około rok czasu jak nie dłużej jesteś z nami na wątku i od tego czasu w koło są te same posty.
Nie odbierz mnie źle, bo nie o to mi chodzi, żeby Cię zdemotywować po prostu napisałam jakie mam odczucia
Ja Ci kibicuję i mam nadzieję, że zgubisz prędzej czy później ten zbędny balast

Heroine noo ona wyjechała jeszcze przed Tobą szybko zleciało, dobrze że już wraca bo nudno bez niej jest
Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże, a na anemię to ja polecam pić sok z buraków, jeść wątróbkę, sałatę itp wszystko co ma dużo żelaza no i tabletki Ascofer, ja biorę je 2 razy do roku zapobiegawczo, żeby dostarczyć żelaza organizmowi, bo wiecznie mam niedobry

mam takie same odczucia, a Ty odważyłaś się powiedzieć to głośno

No, pamiętam
Wiem, że sok z buraków pomaga wątróbki nienawidzę więc raczej się nie przekonam tabletki też by się przydały