Każda kapę już szykuje, bo się maluch wnet wykluje!-Mamusie VII-VIII 2013,cz.17!

[Rockyyy]

Napisane przez czerwony_balonik

Przepraszam,że nie nadrabiam wszytskiego,ale dopiero wróciłam do domu Zdążyłam przeczytać,że Ewusia już urodziła, gratulacje Jeśli chodzi o mnie- spędziłam pół dnia w szpitalu. Najpierw miałam wizytę, a od rana mam pobolewanie brzucha jak przy 1 dniu okresu, do tego w drodze na wizytę ból wszedł też na dole pleców. No i było tego sporo,ale nieregularnie,myślałam że się zaczyna rozkręcać,ale potem przeszło. W każdym razie- naczekałam się 1,5godz w kolejce do lekarza, wchodzę w końcu, on patrzy cukry, wyniki moczu itp, bada mnie-w sensie brzuch i mówi że wypisuje skierowanie do szpitala na patologię ciąży Mówi że cukry mu się bardzo niepodobają, za niskie, pozatym białko w moczu znowu i ketony no i obrzęki stóp, ponadto podczas badania brzucha, brzuch był twardy jak skała, doktor stwierdził że nawet dziś w nocy mogę zacząć rodzić (oby nie ). No więc lekko wystraszona biorę skierowanie i idę na IP. Zrobili mi tam ktg (wsio ok, skurczy brak mimo pobolewania), badanie szyjki (zamknięta, długa), badanie moczu (po 20 min w pęcherzu wyszły tylko ciała ketonowe 40) i kazali wymienić glukometr,bo najpewniej ten zaniża cukry, odesłali mnie do domu. Zdziwiłam się,że tak olali skierowanie od lekarza (prowadzę u niego ciążę w przychodni przyszpitalnej),no ale w sumie to dobrze że nie musiałam zostawać. W poniedziałek mam iść na kolejne ktg i przyjść z wynikami cukrów z innego glukometru. 10.07 mam przyjść się położyć-jeśli do tej pory nic się nie będzie dziać.

małaczarnakejt Mam pytanko do ciebie,może się orientujesz jak to jest jak przychodzi się w dniu terminu i kładą wtedy z powodu cukrzycy ciążowej? Chodzi mi o to,czy jak już położą to wywołują odrazu poród lub robią cc jak się nie udaje wywołać, czy poprostu kontrolują i czekają ileś aż się samo zacznie rozkręcać?

O kucze...trzymam kciuki za Twoje zdrówko w sumie chyba dobrze ze sie nie rozkręciło,lepiej niech jeszcze w brzuszku posiedzi.
U mnie jak sie juz na IP pojawi to nie ma bata-nie odeślą raczej do domku tylko 3 dni obserwacji.

Napisane przez karolajn1987

Ewusia- super hiper!! Witamy Tymusia ( tylko ja na razie takiego wielkoluda poczelam??)
Dzoan- brawa za wizyte pakuj sie lepiej :p

Kurde powiem wam, ze nie podoba mi sie kp..moze jestem wyrodna matka. .na razie bede jechac na laktatorze, bo Hanka nerwus i nie umie zlapac a teraz co 2, 5h musze jej na opalanko odciagac
Cycki mnie bola jak nie wiem, sa ciezkie i twarde. W ogole jestem jakoś dziwnie skonstruowana i pod pacha zawsze mialam takie zgrubienie, które wygladalo na tluszcz a teraz widze ze to gruczoły, bo tam mega boli i porobily mi sie kulki

Nie jestes wyrodna-kazdy radzi sobie jak moze

Napisane przez d0tkaaa

Ewusia gratuluje synka!!!!!!)

ja po wizycie i jestem troche rozczarowana...mala ok wszystko z nia wporzadku..szyjka ma 9mm niecale wszystko jest gotowe,szyjka..lozysko... i wogole..mowil ze moge urodzic dzis a moge za tydzien ze teraz to zalezy od malej kiedy bedzie chciala wyjsc...mowil ze mozna oklady z samca robic(ale co mi z okladow jak wlozyl palec a mnie zabolalo dziwne pewnie dlatego ze tak nisko kest...)oczywiscie jest juz prawie mala na wylocie wiec nie mogl jej zwarzyc bo mowil ze na wage sklada sie kosc udowa brUszek i glowka a glowki nie dal rady zmierzyc tzn dwa razy mierzyl mowi ze idealnie sie mala.rozwija i glowke ma idealna ale nie moze jej zwarzyc(oszacowac wagi) i wyszlo ze mala wazy 3300z jakimis groszami wiec wsumie tyle co 2tyg temu ale mowil zeby sie nie sugerowac tym wogole i ze na jego oko mala ma 3600i zeby sie tego trzymac.mowil ze jak skurcze beda co 10 to mam jechac... itp czyli nic nowego...

Jest mi smutno nie nawidze czekac i myslalam ze powie mi cos wiecej chociaz czego moglam sie spodziewac?i ide spac bo juz kompletnie nie mam humoru ..dobranoc.

ja tez byłam zawiedziona,myslałam ze gin mi powie ze szyjka sie skraca i ze wogole cos ruszy a on dał mi nikłe nadzieje.....

w☠☠☠☠ia mocno to czekanie ale coz zrobic

[d0tkaaa]

Napisane przez Anulka_p

Ja mam w poniedziałek, ale moja mama przepowiedziała mi, że nie pojadę. Wg jej "obliczeń" urodzę jutro na Piotra i Pawła.

wedlug mojego ojca to 4 lipca (Ciekawe czemu?) lol.

[domciatko]

hej dziewczyny!
noc minęła mi spokojnie, wstałam, wszystko ok nadal u mnie.

widze, że Wy już od rana szalejecie
zaraz się biorę za nadrabianie

[Rockyyy]

A tak wógole to


witajcie żabki
Nieładnie,nie przywitałam sie od razu.Z kazdym dniem budynieje coraz bardzije moj mozg U mnie cisza ....

[Neni1984]

Napisane przez Samantha7

Ja wam powiem,ze jak czytam o takich gadkach na temat sn czy kp i innych to ciesze sie,ze nie mam kolezanek. Baby mnie wkurzaja od zawsze lepszy mialam kontakt z chlopami bo ja lubie konkrety.

Napisane przez lachryma

ja tak samo.

Mam tak samo Ze wszystkimi kumplami męża mam rewelacyjny kontakt i lubię jak nas odwiedzają. Baby mnie wkurzają! Zwłaszcza te przeraźliwie milutkie dla facetów

Napisane przez lachryma

Oto słowo Boże

Aaaaaaammmeen

[Anulka_p]

Napisane przez d0tkaaa

powiedzcie mi ekspertki czy jak w przepisie na placki z truskawkami mam jogurt naturalny a nie chce mi sie smigac do sklepu to moge uzyc smietany? :P

Nie jestem ekspertem. Nie stałam nawet obok takowego ale z wrodzonego lenistwa z pewnością dodałabym śmietany.

[lachryma]

Napisane przez d0tkaaa

powiedzcie mi ekspertki czy jak w przepisie na placki z truskawkami mam jogurt naturalny a nie chce mi sie smigac do sklepu to moge uzyc smietany? :P

możesz, będzie troszkę inny smak i bardziej kalorycznie.

[jakierka]

Odnosnie lisci kapusty na oklady to tez slyszalam dobre opinie, jednym z przykladow jest moja kolezanka, ktora miala zapalenie piersi i te oklady oraz masaz prysznicem ja uratowaly

Ostatnio natknelam sie tez na ulotke silikonowych nakladek na piersi, ktore mozna podgrzewac (na przyrost laktacji bodajze) i chlodzic (w przypadku zapalenia, zastojow mleka itp). Zastanawialam sie czy sobie tego nie kupic i czy rzeczywiscie sa fajne. Pewnie kupie, jezeli zajdzie taka potrzeba. Gdyby co sprawdze w domu nazwe produktu i Wam napisze, bo teraz nie pamietam

[Samantha7]

Marionette - ja tez bym w 39tyg nie zostala sama w domu choc ja tez sie nastawiam ze jak zacznie sie ostro to sama sie zawioze. Tyle ze ja mam do szpitala 5min.doslownie

[Marionette18]

Oli dodajesz zdjecia z wczorajszego spaceru?

[tysia222]

Witam się po jakże h*****j nocy Ta zgaga mnie wykończy prędzej niż urodzę! To już kolejna taka noc. Jakoś nie mam humoru dzisiaj

Podczytałam Was troszkę, a teraz zmykam sprzątać mieszkanko bo o 14 mam gości. Wczorajsze ciasto wyszło super! Także Wasze kciuki po raz kolejny się sprawdziły

Widziałam, że kilka dziewczyn zdecydowało się na zakup staników w Pepco powinni mi odpalić jakiś procent za reklamę

[skylie]

Napisane przez Neni1984

Heej
Ale dziś pospałam - do 9

Nie zmęczyłaś się tym spaniem?

Napisane przez d0tkaaa

Witam

gratuluje nowych tyg i trzymam kciuki za wizyty..

przespalam sie,humor troche lepszy Wiecie tak sobie mysle ze poprostu jestem taka ze nastawiam sie na coś jak lekarz mowił " 10 dni " to nastawilam sie na te 10 dni i pewnie dlatego wczoraj bez humoru wrocilam.. jeszcze wsumie ta waga mnie zmartwił bo myslalam ze zejde na tym usg jak on mierzy mierzy widze ze coś nie halo.. ja do niego mowie o czyms a ten do mnie "przepraszam bardzo musze tu coś zmierzyc bo cos nie wychodzi i musze sie skupić i nie moge Pani teraz odpowiedziec"
a ja prawie mdleje.. oczywiscie łzy na koncu nosa :P ale pozniej mi tłumaczył ze kość mu zasłaniala i poprostu nie moze dokladnie pomierzyc małej.. uff.. no ale klocek wazy 3600 " malizna" haha

jak czekalam w kolejce to weszla Pani zaraz slysze ze słuchaja serduszka i gin wychodzi po jej meza,ten maz za jakis czas wychodzi z taka blogą miną.. przypomnialam sobie jak to bylo zobaczyc mine tz jak usłyszał serduszko a teraz takie wyjadaczki!

Cynamonku Ty to masz normalnie szczescie

dzwonie sie umowić na KTG ! i chyba zrobie sobie nalesniki na sniadanie ... albo ciasteczka z truskawkami moze córka doceni jak jej dogadzam

Dotka- i na Ciebie przyjdzie czas. Czekaj na swoją kolej

I zapominam cały czas podziękować Ci za PW. No więc- dziękuje

Napisane przez idzia111

duzo rzeczy:

wypij kawę, siedź na wizazu, zdrzemnij się, poleż sobie ... roboty, że ho ho Ja tak dziś bede pracowała Juz pracuje, własnie realizuje punkt ,,poleż sobie". Ciezka to praca, bo wszystkie kości bolą ... i niech ktoś powie, że ja nic nie robię

Nawet nie wiedziałam, że taka zarobiona jestem od rana

Napisane przez Neni1984

Ostatnio się zszokowałam, bo poszłam do sąsiadki, bo strasznie chciała mnie zobaczyć i sąsiadka w szoku mówi "Ale ty wcale nie jesteś taka gruba jak twoja mama mówiła"

Wybacz-

Ale mnie boli głowa

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

Mam tak samo Ze wszystkimi kumplami męża mam rewelacyjny kontakt i lubię jak nas odwiedzają. Baby mnie wkurzają! Zwłaszcza te przeraźliwie milutkie dla facetów

odgapiaka

ja w ogóle nie wpuszczam do domu takich przeraźliwie milutkich, prowadzę ostrą selekcję gości

[Neni1984]

Napisane przez tysia222

Widziałam, że kilka dziewczyn zdecydowało się na zakup staników w Pepco powinni mi odpalić jakiś procent za reklamę

Ja też się czaję na ten stanik
Może dziś TŻ uproszę żebyśmy podjechali

[Kathe]

hej
nie, nie rodze :P twardnienie pewnie bylo spowodowane intensywnym dniem
wczoraj po tych zakupach zasnelam szybko i bardzo dobrze mi sie spalo wstalam po 10
no ale od rana znow mnie przeczyscilo, ile mozna miec tego przed porodem?! no kurde ja myslalam, ze to jest jednorazowe a mnie prawie codziennie i to jeszcze przy braniu zelaza, gdzie gin mowil ze moga sie zdarzyc zaparcia
no ale dobra, dzis musze sie uczyc na egzamin bo mam go jutro i jutro jeszcze sa urodzinki mojej chrzesnicy, kupilam jej w koncu komplet bluzeczke i spodnie no i taka ☠☠☠☠☠☠☠ke kolorwe sztuczne wlosy do przypiecia
ide wypic sobie koktajl truskawkowy i zrobie se jakies kanapeczki

[Samantha7]

Napisane przez Neni1984

Mam tak samo Ze wszystkimi kumplami męża mam rewelacyjny kontakt i lubię jak nas odwiedzają. Baby mnie wkurzają! Zwłaszcza te przeraźliwie milutkie dla facetów

Milo ze nie jestem sama

Jest nas juz trzy

[Margosia__]

Napisane przez eveewe

A ja zamiast ogarniac chalupe, robic porzadki w Marysi rzeczach (co by TZ, tesciowa tudziez moja mama pod moja nieobecnosc, nie ubieraly jej jak siodmego dziecka stroza) to ja sobie siedze na wizazu. Ale chwilka relaksu i ide dzialac. Liczylam na poprawe pogody, bo od soboty mam ciuszki do prania i nie chce ich kisic w domku, ale chyba bede musiala, co by do czwartku juz temat ogarnac. Ponadto mam milion mysli na minute, jak to bedzie jak mnie nie bedzie w domu, jak Marysia, jak TZ da sobie rade.... (nie to ze on ulomny jest, ale ja jestem zosia samosia - wszystko ja najlepiej).

Dadzą radę Mój zadziwia mnie w tym względzie każdego dnia I już wiem, że Gluciątko jest z nim bezpieczne a ja nie jestem jedyną osobą, która umie sie nim zająć

Napisane przez Anulka_p

Mam pytanie dot. skurczów porodowych. Czy między tymi skurczami odczuwalne są ruchy maleństwa czy ono raczej się wycisza i cierpliwie czeka na to co się dzieje? Może też w trakcie skurczów da się wyczuć ruchy? Może doświadczone już mamy się wypowiedzą, albo te niedoświadczone, ale mądrzejsze ode mnie.

Hm... w sumie to nie mam pojęcia Wybacz ale to dawno było

Napisane przez eveewe

ha ha ha - w sumie ja tez sie wbijam z moja cc przed szerego.
no poradza chyba - ale wiesz ciezko jak sie ma taki charakter nie martwic. Ja jak poszlam do szpitala i lezalam pod KTG to potrafilam dzwonic do TZ i mowic: kochanie kup sobie chleb i wedline bo nie bedziesz mial co jesc, bo nie zdazylam zrobic zakupow zanim przyjechalam do spzitala to sie smiali ze mnie wszyscy, ze zamiast o sobie myslec, mysle o nim.

Mój mnie za to krzyczy i mówi, że sobie poradzi... A ja i tak wiem lepiej przecież

Napisane przez surka

Margoś, aż nie wierzę, że coś ci dolega

W sumie to nie uważam, zeby mi coś dolegało
A propos... tak się modliłam o tą kapustę i dalej leży nieużyta w lodówce
Ciekawe czy to tylko na noc może się tak robić?

Napisane przez milka_krk

trudno sie wbic w watek, ale jestem z Wami na codzien I bardzo mocno trzymam kciuki za kazde kolejno pojawiajace sie Malenstwo. Zwlaszcza ze ja jestem w 38 tc, a tu nic - zadnych znakow na niebie by porod sie zblizal tym bardziej chetnie czytam ze wiekszosc z Was juz odczuwa skurcze .....

U mnie też nie było żadnych znaków Mogę Ci teraz śmiało powiedzieć, że możesz się cieszyć i może dzięki temu unikniesz trochę bólu, który dziewczyny odczuwają w przepowiadaczach

Napisane przez idzia111

To Wam pisze co sie dzialo ...


Śniło mi sie ze brzuch mnie boli, spałam tak, aż wreszcie obudzilam sie o 3:30 i co... boli na serio. Na dole jak na okres, w krzyżu daje, że ho ho, wyżej też boli ... wstałam do łazienki, a tam ma wkładce taki śluz różowy z grutkami, mało tego .. no ale mysle czop, cholera rodze ... pranie nie dokonczone, miesiac przed terminem i tylko czulam ulge, ze mały gdzies ok 2,5 kg ma, a gin mówi, ze tyle to juz w miare jest.

No ale mysle trzeba to jakos zatrzymac, łyknełam jedna nospe forte i dwa magnezy forte i na lewy boczek, no i stoper w reku i mierze skurcze. Mialam takie nie regularne bo raz co 9 min. potem 25 i nic, potem to juz przez pewien czas nie wiedzialam czy to skurcz czy nie, bo mialam wrazenie ze boli non stop przez 20 min. A przeciez skurcz trwa krócej Potem czuje, ze chce mi sie 2, mdliło mnie, juz chciałam na IP jechac, ale przeszło, na szczescie Nie chce jeszcze rodzic, chce poczekac min do 10 lipca

No ale od 3:30 do prawi 6 sie mordowałam, szczególnie psychicznie, że to jeszcze nie czas ...

W poniedziałek mam wizyte, zobaczymy co i jak, leżę sobie, mam zamiar baaardzo dużo lezeć i tż drygować, bo ja musze jeszcze poczekać. A do skończonego 36 tc zeby sie waliło i paliło to NIE RODZĘ ! ! !

Kciuki, żeby Mały poczekał i żeby wszystko było po Twojej myśli!

Napisane przez surka

A ja to się zastanawiam czy w ogóle mam coś dzisiaj zrobić oprócz obiadu

Odkurzone i obiad ugotowany... hm... też nie wiem co ze sobą zrobić

Napisane przez d0tkaaa

Witam

gratuluje nowych tyg i trzymam kciuki za wizyty..

przespalam sie,humor troche lepszy Wiecie tak sobie mysle ze poprostu jestem taka ze nastawiam sie na coś jak lekarz mowił " 10 dni " to nastawilam sie na te 10 dni i pewnie dlatego wczoraj bez humoru wrocilam.. jeszcze wsumie ta waga mnie zmartwił bo myslalam ze zejde na tym usg jak on mierzy mierzy widze ze coś nie halo.. ja do niego mowie o czyms a ten do mnie "przepraszam bardzo musze tu coś zmierzyc bo cos nie wychodzi i musze sie skupić i nie moge Pani teraz odpowiedziec"
a ja prawie mdleje.. oczywiscie łzy na koncu nosa :P ale pozniej mi tłumaczył ze kość mu zasłaniala i poprostu nie moze dokladnie pomierzyc małej.. uff.. no ale klocek wazy 3600 " malizna" haha

jak czekalam w kolejce to weszla Pani zaraz slysze ze słuchaja serduszka i gin wychodzi po jej meza,ten maz za jakis czas wychodzi z taka blogą miną.. przypomnialam sobie jak to bylo zobaczyc mine tz jak usłyszał serduszko a teraz takie wyjadaczki!

Cynamonku Ty to masz normalnie szczescie

dzwonie sie umowić na KTG ! i chyba zrobie sobie nalesniki na sniadanie ... albo ciasteczka z truskawkami moze córka doceni jak jej dogadzam

...i nie wyjdzie jeszcze przez miesiąc
za wagę "Małego Klocuszka"

Napisane przez Marionette18

Witam dziewczynki!

Gratuluje wszystkich rozpoczetych tygodni i trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj

Ja od kilku dni nie spie zbyt dobrze, co chwilke sie budze na siku i wydaje mi sie ze minelo pol nocy, a okazuje sie, ze 2 godziny lub mniej. Franio jakis mniej aktywny i oczywiscie mama prorokuje, ze nabiera sil przed porodem.

Przed chwila rozmawialam z kolezanka ktora w sierpniu rodzi 2 dziecko i troszke mnie zaniepokoila szczerze mowiac. Zapytala co zrobie jak zaczne rodzic w nocy i Tz bedzie w pracy? Ja nastawiam sie na to, ze jako pierworodka tak szybko nie urodze i on zdazy przyjechac lub jesli zauwaze jakies symptomy to po prostu zadzwoni ze nie idzie do pracy, a ona mi mowi zebym tak sie nie nastawiala bo u niej cala akcja skurczowo porodowa trwala niecale 4 godziny przy pierwszym dzieckuA teraz ona nastawia sie na to, ze byc moze pojedzie sama do szpitala, bo jej maz wyjezdza na pare dni do Polski jak ona bedzie juz w 39tyg I nie wiem, czy ona jest takim hardkorem czy ja jestem taka dupa, ze jakos sobie nie wyobrazam, ze miala bym zostac sama w domu w 39tyg

Przepraszam, ze tak tylko w swojej sprawie, nadrobilam wszystko, ale jakos nie umiem sie odniesc

A daleko Tż pracuje? Bo 4 godziny na dobrą sprawę to dużo czasu
Biorąc pod uwagę fakt, że nie jest jakoś strasznie daleko oczywiście...

Napisane przez d0tkaaa

ktg za tydz w czwartek WOW

Życzę co byś nie trafiła na rudą, bo wtedy będziesz tylko wiedziała, że zapis masz prawidłowy

[fiazo]

Napisane przez idzia111

Śniło mi sie ze brzuch mnie boli, spałam tak, aż wreszcie obudzilam sie o 3:30 i co... boli na serio. Na dole jak na okres, w krzyżu daje, że ho ho, wyżej też boli ... wstałam do łazienki, a tam ma wkładce taki śluz różowy z grutkami, mało tego .. no ale mysle czop, cholera rodze ... pranie nie dokonczone, miesiac przed terminem i tylko czulam ulge, ze mały gdzies ok 2,5 kg ma, a gin mówi, ze tyle to juz w miare jest.

No ale mysle trzeba to jakos zatrzymac, łyknełam jedna nospe forte i dwa magnezy forte i na lewy boczek, no i stoper w reku i mierze skurcze. Mialam takie nie regularne bo raz co 9 min. potem 25 i nic, potem to juz przez pewien czas nie wiedzialam czy to skurcz czy nie, bo mialam wrazenie ze boli non stop przez 20 min. A przeciez skurcz trwa krócej Potem czuje, ze chce mi sie 2, mdliło mnie, juz chciałam na IP jechac, ale przeszło, na szczescie Nie chce jeszcze rodzic, chce poczekac min do 10 lipca

No ale od 3:30 do prawi 6 sie mordowałam, szczególnie psychicznie, że to jeszcze nie czas ...

W poniedziałek mam wizyte, zobaczymy co i jak, leżę sobie, mam zamiar baaardzo dużo lezeć i tż drygować, bo ja musze jeszcze poczekać. A do skończonego 36 tc zeby sie waliło i paliło to NIE RODZĘ ! ! !

o matko , odpoczywaj

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41539001]patrzcie jaki wózek !!!
dół gondoli jest drewniany !!!

http://allegro.pl/szalowy-wozek-dzie...347859647.html

toż to istne dzieło sztuki !!![/QUOTE]dosłownie dzieło sztuki

Napisane przez Marionette18

Przed chwila rozmawialam z kolezanka ktora w sierpniu rodzi 2 dziecko i troszke mnie zaniepokoila szczerze mowiac. Zapytala co zrobie jak zaczne rodzic w nocy i Tz bedzie w pracy? Ja nastawiam sie na to, ze jako pierworodka tak szybko nie urodze i on zdazy przyjechac lub jesli zauwaze jakies symptomy to po prostu zadzwoni ze nie idzie do pracy, a ona mi mowi zebym tak sie nie nastawiala bo u niej cala akcja skurczowo porodowa trwala niecale 4 godziny przy pierwszym dzieckuA teraz ona nastawia sie na to, ze byc moze pojedzie sama do szpitala, bo jej maz wyjezdza na pare dni do Polski jak ona bedzie juz w 39tyg I nie wiem, czy ona jest takim hardkorem czy ja jestem taka dupa, ze jakos sobie nie wyobrazam, ze miala bym zostac sama w domu w 39tyg

Przepraszam, ze tak tylko w swojej sprawie, nadrobilam wszystko, ale jakos nie umiem sie odniesc

wiesz co mój tż będzie do rozwiązania pracował, urlop będzie brał jak ja będę rodzić, powiedział tylko w firmie, że on idzie w sierpniu, a kierownictwo jeszcze nie wie, że ma żonę w 8mc bo by już go wygonili, a potem żeby tatusiowy wykorzystywał, a tak będzie mógł połączyć
mój pracuje na 3 zmiany, myślę że jakoś damy radę, do pracy będzie autem jeździł, a w razie czego jest taxi, rodzina, znajomi, jakoś będzie

Napisane przez Samantha7

Jesli chodzi o swedzenie to czesto to jest spowodowane uciskiem plodu na wotrobe. Na TVN Style w Poloznych byl odcinek o babce ktora z jedna nerka i to przeszczepiona juz zdecydowala sie na druga ciaze. I wlasnie miala tez ucisk i problem ze swedzeniem. Drapala sie do krwi. W chyba 28czy 29 tyg.blagala lekarzy zeby zakonczyli czyli usuneli plod. Sorry bez komentarza :/ Ale lekarze ja do 32tyg.przetrzymali i urodzila coreczke. Nerke stracila. Miala juz jedna corke 2-3latka. Czasem ludzi nie rozumiem tzn.rozumiem ze bardzo chciala miec drugie dziecko,ale potem sama widziala ze to bylo zbyt duze ryzyko. Stworzyla nowe zycie na wlasne zyczenie a potem chciala je zabic. Glupota.

no właśnie ja robiłam bilirubinę i wynik mam ok, bliżej dolnej normy

Napisane przez Anulka_p

Ja mam w poniedziałek, ale moja mama przepowiedziała mi, że nie pojadę. Wg jej "obliczeń" urodzę jutro na Piotra i Pawła.

zobaczymy czy się sprawdzi

Napisane przez d0tkaaa

powiedzcie mi ekspertki czy jak w przepisie na placki z truskawkami mam jogurt naturalny a nie chce mi sie smigac do sklepu to moge uzyc smietany? :P

ja bym dała i nie patrzyła

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Anulka_p

Ja mam w poniedziałek, ale moja mama przepowiedziała mi, że nie pojadę. Wg jej "obliczeń" urodzę jutro na Piotra i Pawła.

mama we wróżkę się bawi

Napisane przez Neni1984

Eee - do mnie mama i teściowa mówią per Grubasku
Ja nie wiem-one chyba myślą, że to miłe
Ostatnio się zszokowałam, bo poszłam do sąsiadki, bo strasznie chciała mnie zobaczyć i sąsiadka w szoku mówi "Ale ty wcale nie jesteś taka gruba jak twoja mama mówiła"

Napisane przez Samantha7

Milo ze nie jestem sama

Jest nas juz trzy

cztery ja mam podobnie :brzydal

[dzoan]

Dzień dobry

Miałam całkiem niezłą noc, jak na teraźniejsze możliwości Zjadłam śniadanko, poodpisywałam na wszelkie maile, bo już się co niektórzy upominali smsami Teraz szybciutko Was nadrobię i trzeba działać.. Kupię te truskawy jakie by nie były. Słoiczki i żelfixy mam. Zrobię obiadek..mąż dzisiaj ciężki dzień w pracy ma, to niech choć smacznie zje..A na 17 z przyjaciółmi idziemy do znajomych, gdzie dostanę ciuszki dla Lola

[Rockyyy]

Kobity lecicie jak szalone ................

Napisane przez malaczarnakejt

[/COLOR]
no to kolankowo-łokciowa
Klęknij, oprzyj łokcie o podłogę i dupcia w górę. Możesz przy tym pokręcić biodrami w miarę możliwosci. Może spłynie w górę, albo chociaż jakoś lepiej sie ułoży

dzis przetesuje tez dzieki kochana-moze moja napastniczka sie uspokoi

Napisane przez madi82

tabela jest na 7 stronie

juz ją do klubiku wciepałam tez

Napisane przez Margosia__

A ja marzę już tylko o tym, żeby była 7... otworzyli sklep i sprzedali mi kapustę A le mam marzenia w tym macierzyństwie

Dzis nawet w tv mowili o tych okładach az mnie Tz wołał zebym słuchała

Napisane przez fiazo

jak zwykle źle spałam od 2 do 4 spałam w salonie przy otwartych drzwiach balkonowych bo nie dałam rady w sypialni, te swędzenie mnie zabije
myślę jednak, że to nie balsamy bo 3 dni niczym sie nie smarowałam a swędzi dalej

Kurde...moze te dziady cie pogryzły?

Napisane przez jakierka

Wedlug mnie dobra matka, to szczesliwa matka, ktora nie zapomina tez o potrzebach dziecka.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

swięte słowa

Napisane przez misiaczka555

A po co fartuch? U ciebie w szpitalu wymagają?


:

Tak.Trzeba taki miec i ochraniacze na obuwie. Mamy w razie czego zeby nikt sie nie czepiał.A zamiast ochraniaczy Tz moze klapki sobie przebrac.

Napisane przez madi82

też będę wścibska....Anulka i co i co...dziabnął?:P :P :P

no wlasnie ,ja tez chcem wiedziec

Napisane przez aremalgos

Kupiłam sobie wczoraj w pepco stanik sportowy, spałam dziś w nim - fajny jest, wygodny.

jest super

[arrabbiata]

Hej

U mnie też dzisiaj lipna noc dzisiaj. W ogóle nie mogę spać od kilku dni. Hm możecie mi jakoś logicznie wytłumaczyć, jakim sposobem mój brzuch urósł przez tydzień o 7 cm? Mam równą stówę w pasie
Jadę z psem do weta, bo bardzo kuleje

[czarownica1]

Agrafka, nie zrozumiem nigdy i nawet nie mam zamiaru kogoś takiego, jak Twoja koleżanka. Owszem wartości mleka kobiecego są ogromne i najlepiej by było gdyby kazda z nas dała się Dzieciaczkowi "doić" no i różne przypadki, że nie każda może rodzić sn.
Nie przejmuj się, każda z nas robi co może by było najlepiej i kazda jest/będzie najlepszą mamą na świecie

Margosia, też tak myślę, że Lokatorek przyzwyczaja mnie do nocnych jego imprez. A 8 lipca... mam nadzieję, że to będą wakacje mojego życia
hehe czyli Tz zszedł do poziomu dywanika? Mój zaczyna myśleć jak na razie o kanapie bo w sypialni jeszcze nie ma dywanu

Anulka, czy jesteś/czujesz się dziabnięta ?

Tweed, moj Tz wczoraj zdychal z bolu glowy, ale hojrak nie dal sobie cisnienia zmierzyc...
oklady z kapuchy? a se kładziesz liście na cycki i łązisz niczym dziewczyna Tarzana
Tweed, ja tez juz poczyniam zapasy dla Tz... 5 kg ziemniakow juz stoi w piwnicy

Aremalgos - medela ok, pewnie ręczny bo tanio kolezanka chce?

Teso, po łapach dam temu kto mi będzie cycki ruszał jak karmie, tzn położnej nie bo rady jej potrzebne ale jakby mi Tesciowa tak zrobiła to z całym szacunkiem do niej, wsciekłabym się...

dobra tyle nadrobiłam, ide do klubu bo coś mi się przypomniało:S

[Samantha7]

Napisane przez tysia222

Witam się po jakże h*****j nocy Ta zgaga mnie wykończy prędzej niż urodzę! To już kolejna taka noc. Jakoś nie mam humoru dzisiaj

Podczytałam Was troszkę, a teraz zmykam sprzątać mieszkanko bo o 14 mam gości. Wczorajsze ciasto wyszło super! Także Wasze kciuki po raz kolejny się sprawdziły

Widziałam, że kilka dziewczyn zdecydowało się na zakup staników w Pepco powinni mi odpalić jakiś procent za reklamę

A probowalas cytryne lub wit.C? Sproboj mi pomaga. Niecierpie cytryny ale zgagi jeszcze bardziej. Tez mi cola pomagala . Lacze sie w bolu

Napisane przez lachryma

odgapiaka

ja w ogóle nie wpuszczam do domu takich przeraźliwie milutkich, prowadzę ostrą selekcję gości

[domciatko]

Napisane przez jakierka

Odnosnie lisci kapusty na oklady to tez slyszalam dobre opinie, jednym z przykladow jest moja kolezanka, ktora miala zapalenie piersi i te oklady oraz masaz prysznicem ja uratowaly

Ostatnio natknelam sie tez na ulotke silikonowych nakladek na piersi, ktore mozna podgrzewac (na przyrost laktacji bodajze) i chlodzic (w przypadku zapalenia, zastojow mleka itp). Zastanawialam sie czy sobie tego nie kupic i czy rzeczywiscie sa fajne. Pewnie kupie, jezeli zajdzie taka potrzeba. Gdyby co sprawdze w domu nazwe produktu i Wam napisze, bo teraz nie pamietam

o tej kapuście to mi mama też wspominała, że można do lodówki dac sobie kilka liści, pobić je tłuczkiem, aby trochę sok wypłynął i można taki jeden cały liśc do miseczki do stanika dać i tak chodzić. ponoć przynosi ulgę.

[Anulka_p]

Wysłałam mężowi sms z pytaniem czy dziś też zostanę dziabnięta, bo nie wiem czy oszczędzać siły na wieczór.

[domciatko]

Napisane przez arrabbiata

Hej

U mnie też dzisiaj lipna noc dzisiaj. W ogóle nie mogę spać od kilku dni. Hm możecie mi jakoś logicznie wytłumaczyć, jakim sposobem mój brzuch urósł przez tydzień o 7 cm? Mam równą stówę w pasie
Jadę z psem do weta, bo bardzo kuleje

może źle zmierzyłaś ostatnio?
albo masz dużo gazów, musisz iśc na kupkę??
albo dziecko się inaczej ułożyło, bardziej się wypięło, zmieniło pozycję.
co się przejmujesz!!!
ważne że dziecko rośnie

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez Anulka_p

Wysłałam mężowi sms z pytaniem czy dziś też zostanę dziabnięta, bo nie wiem czy oszczędzać siły na wieczór.

hahaha!!
dobre, u mnie ciężko będzie bo tż idzie na drugą zmianę do roboty i pewnie jak wróci będzie zmęczony na "dziabanie" )

ale od 1 lipca nie ma zmiłuj się, zmusze go chocbym nie wiem co!

[skylie]

Napisane przez Anulka_p

Ja mam w poniedziałek, ale moja mama przepowiedziała mi, że nie pojadę. Wg jej "obliczeń" urodzę jutro na Piotra i Pawła.

Wyjmij wahadełko i sprawdź

Napisane przez domciatko

o tej kapuście to mi mama też wspominała, że można do lodówki dac sobie kilka liści, pobić je tłuczkiem, aby trochę sok wypłynął i można taki jeden cały liśc do miseczki do stanika dać i tak chodzić. ponoć przynosi ulgę.

Mnie bardzo pomogła przy nawale

[Anulka_p]

Pff, co za mąż! Odpisał, że mnie dziabnie pod warunkiem, że będę dla niego miła.
No nic, poświęcę się...

[Neni1984]

Napisane przez skylie

Nawet nie wiedziałam, że taka zarobiona jestm od rana :

Napisane przez lachryma

odgapiaka

ja w ogóle nie wpuszczam do domu takich przeraźliwie milutkich, prowadzę ostrą selekcję gości

Ja czasami muszę, bo jak kumple TŻ przychodzą ze "swoimi" to trzeba wziąć to na klatę Nie wszystkie są oczywiście do bani
Ale tupet niektórych panienek, fałszywość i kombinatoryka w myśleniu mnie powala i równocześnie zniechęca
A najbardziej nie lubię dziewczyn, które nie mają szacunku do siebie
Kolega TŻ opowiadał nam, że chciał zostawić swoją dziewczynę i doszło do momentu, w którym on mówi, że to koniec ich związku, a ona mówi "Ale ja cię kocham, nie zostawiaj mnie, zrobię ci loda", na co on w szoku "To zrób" i dziewczyna padła na kolana i zrobiła mu co trzeba .... No i nie miał serca jej zostawić- przecież taka dziewczyna to skarb
Kilka dni później byli u nas razem