Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[surka]

Napisane przez Ewusia709

Cześć, przepraszam za niobecność, u nas dużo się dzieje i wciąż brak mi czasu Dia ssiebie.

Z newsów: wczoraj wypisali nas ze szpitala więc dziś nadaje już z domku. Tymuś zdrowy, Kochany i grzeczny. Często wisi na piersi więc jestem od jego wymagań bardzo uzależniona

Ją czuję się już w miarę dobrze, tylko dokucza mi zmęczenie, więc kiedy mały spi, ja też odpoczywam. Wszystkie prace domowe przejął Mąż więc mam komfort. Zakupy zrrobione, pranie ogarniete, mieszkanie posprzatane, a ja tylko zajmuje się karmienie Tymusia i odpoczynkiem

Specjalnie dla Was w załączeniu fotka naszego słoneczka z wczoraj gotowego do podróży do domku

Ja już czuję się coraz lepiej, szwy nie bolą, laktacja się stabilizuje


Przesyłam ogromne gratulacje dla Nowych rozpakowanych mamus - Surki i Raptownej

Aha mam problem z tym co mogę jeść więc jeśli ktoś posiada jakiś wykaz dań wskazanych i zabronionych podczas karmienia piersią to będę bardzo wdzięczna za przesłanie takiej informacji

super, że już w domku.

Napisane przez roxi1980

Hej,
oczywiście nie mogę być na bieżąco, bo po co...



ty się lepiej przyznaj, że do wczoraj byłaś dziewicą a Tomcio to efekt niepokalanego poczęcia







tak jak już Ci ktoś pisał - obowiązku nie ma, ale raczej Cię zgłoszą do MOPS, żeby się zainteresował pracownik terenowy. Ja tym razem mam zamiar ją wpuścić raz, max 2 razy - musi wypełnić te swoje formularze, dopytać o przebieg ciąży i porodu, o wykonane w szpitalu szczepienia, obejrzeć pępek oblookać mieszkanie itp. No i jak będzie kumata, to poproszę, żeby wpadła jak minie te 7 czy 10 dni - zjąć mi szwa, bo nie uśmiecha mi się robić 50 km autem, żeby mi to zdjęli tam, gdzie założyli



Gosia, masz na prawdę wybitnie śliczne dziecko

może też założą ci rozpuszczalnd jak mi

Napisane przez Myszolka91

nie wiecie bo pewnymi prywatnymi wydarzeniami nie powinno sie dzielic na forum. Wlasnie mam takie odczucie ze jest tu jakas adoracja miedzy wami. Ty zakladasz watki i kazdy cie tu zna i napewno popiera a ja nie zamierzam. Bawisz sie w lekarza ktorym nie jestes i uwazaj bys komus krzywdy nie wyrzadzila robisz ze mnie "wyrodna matke" i jest mi po ludzku przykro. Jestescie zle na mnie bo slucham swojego ginekologa to jest nienormalne.
Prosze o usuniecie mnie z listy. Nie mam zamiaru uczestniczyc w tej farsie.

szkoda, że tak się uniosłaś. nikt tutaj nie miał na celu cie obrazić.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41602306]Dziewczyny ja tylko z doskoku....

Młody mi wczoraj odmówił piersi ;( Masakra, musimy walczyć.
Na szczęście pije moje mleko, tyle, że odciągnięte.

Dziewczyny, nie przejmujcie się kg i jedzcie, co chcecie, bo jak będzie kp, to jest naprawdę sporo ograniczeń :/ Truskawki i kilka innych owoców, wiele warzyw, nie można jeść wiele słodyczy, nie każdy rodzaj mięsa... Korzystajcie!
I trzymam kciuki za kolejne porody

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

trzymam kciuki żeby wrócił do piersi:thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skylie]

Napisane przez elaine-blath

sammi: no bo już nie mam co robić, ale ile można siedzieć przy kompie albo leżeć i czytać?? niestety to był już mój ostatni karton i ostatnie miejsce do sprzątnięcia... dziiaj nawet kołdry i narzuty wyprałam...a co jutro???:P

tweed: teraz to będzie masa porodzików)) lipiec otwarty:P

Wpadaj do mnie Nudzic sie nie bedziesz

Napisane przez misiaczka555

Dzięki temu mozna zachować pozory inteligencji


Świetne podejście miała mama brawa dla niej


za wizytę. 3 kilo slicznego syneczka

aleeeee sie cieszę
Dzwonił mąż i kazał sie pakować. Jedziemy jutro nad morze! Szef zlitowal sie nad ciężarną żona co prawda jedziemy tylko na 3 dni ale i tak cieszę sie ogromnie latam więc jak w ukropie i pakuje walizkę. A jeszcze musimy poszukać jakiś nocleg.
Aaaaaaaa kocham mojego męża

Super, extra, fajnie!!!
Ale Ci zazdroszcze !!! Kocham morze!

Napisane przez Ghia

No to lecę z opisem skoro tak.

W poniedziałek o 10 rano miałam stawić się na IP. Tak też zrobiłam. Tam szybciutko ciśnienie, papierki i przebranie w koszulę. Z tych emocji nie potrafiłam powiedzieć, która ręka to prawa a która lewa gdy mi mierzono ciśnienie, ale pielęgniarka widać była do tego przyzwyczajona bo z anielską cierpliwością wzięła sobie właściwą rękę. TŻ czekał z torbą w korytarzu. Zaprowadzili nas potem na salę, która szybko się zapełniła. jednak tylko ja byłam do porodu, reszta dziewczyn to jakieś komplikacje itp. Moja ginka szybko mnie znalazła i zabrała na badania. USG potwierdziło położenie miednicowe. Zrobili mi ktg i odesłali na salę. Stwierdziłam, że przejdę się na mały spacer po korytarzu i... natknęłam się na ta moją koleżankę, która ma termin kilka dni po mnie. Była w szpitalu bo jej malutka miała niskie tętno i ją zatrzymali. Więc po południe spędziłyśmy na gadaniu a ja dzięki temu nie zwariowałam. Noc oczywiście nieprzespana, emocje ogromne. Z samego rana zjawił się TŻ a potem przyszła pielegniarka i objaśniła mi dokładnie co się za chwilę będzie działo ze szczegółami oraz w jakiej kolejności. Była bardzo miła a mnie takie doinformowanie bardzo uspokoiło. Potem przyszła kolejna pielęgniarka i mnie zabrała z sali. Powiedziała też TŻtowi gdzie ma sobie siedzieć, którymi drzwiami będę wjeżdżać i wyjeżdżać i gdzie co się będzie działo. Za chwilę już leżałam na łóżku z podpiętym ktg a moment później kojarzę migające światła na suficie jak mnie wieźli. Następne co zobaczyłam to cały zespół na bloku operacyjnym w gotowości czekający na swoich gości honorowego czyli NAS
Na sali operacyjnej okazało się, że jest znajoma, zaczęła mnie zagadywać, potem anestezjolog dała znieczulenie (zero bólu). Przyszła moja ginka i druga lekarka załozyli parawan. Potem jakieś szarpanie i moment później płacz Antonia, który miał fantazję dokumentnie obsrać i obsikać moją ginkę podczas wyjmowania Połozyli Antosia na stole obok widziałam go cały czas. Usłyszałam 10 apgar i gromki śmiech z komentarzem "patrzcie jaka wielka stopa, koszykarz będzie !!" reszta personelu też się zaczeła śmiać. Mnie pewnie wtedy zszywali czy coś tam robili, ale ja juz nic nie czułam. I w tym momencie najpięknięjsza chwila w moim życiu położyli mi Antosia na piersi dostał buziaka w czółko. Potem go zabrali a ja nie mogłam powstrzymać łez. Chwilę później wywieźli i mnie i pojechałam już do mojego pokoju. Jak wyjeżdżałam z sali zapłakany TŻ stał na korytarzu i mówił, że mamy pięknego synka. W pokoju znowu jakaś krzątanina wokół mnie, później wjeżdza Antoś i tak już został z nami. Mnie najpierw było zimno, potem zaczęło powoli wracać czucie w nogach. Obrócili mnie na bok i pierwsze karmienie Antonia. Wstałam o 23 a Antonio urodził się o 8.50. koło 12 w południe dostałam pyralgine do kroplówki bo mnie wszystko bolało, ale to wystarczyło i nie brałam nic więcej na ból. Kolejne dwie doby ciężkie bo kazali się ruszać a jednak rana bolała przy ruchu. Jednak powoli z każdą chwilą było lepiej. W szpitalu głównie koncentrowałam sie na karmieniu na początku było łatwo a potem przyszła pielęgniarka i dokarmiała Antosia no i przez to piersi zrobiły mi się jak kamienie i Antoś nie mógł dobrze złapać piersi. Na szczęście przyszła pielęgniarka z pomocą i potem starałam się już regularnie karmić bez dokarmiania. Sporadycznie jeszcze chyba raz dostał kieliszek MM żeby był spokojny na badaniach. Dopóki ja nie mogłam zbytnio się poruszać TŻ robił wszystko przy Antku, nie bał się w ogóle go brać czy przewijać a ja byłam z niego bardzo dumna. TŻ nocował z nami w szpitalu więc bardzo mi to ułatwiło bo nie musiałam sie rozstawać z Antkiem nawet na chwilę. Moim ulubionym zajęciem było wpatrywanie się w buziolkę Antosia i tak mi zostało do tej pory. Chcieli nas wypisać już w piątek, ale Antoś się szybko wychładzał i zostaliśmy na obserwacji do niedzieli, zrobili dodatkowe badania i w niedzielę stwierdzili, że wszystko jest ok i możemy sobie iść W południe byliśmy już w domu No i tak ogólnie wyglądało to najważniejsze i najpiękniejsze wydarzenie w moim życiu i od tamtej pory moje serce przebywa poza moim ciałem jak to trafnie określa motto naszego forum

Fajny opis porodu. Musze zobaczyc Antoniusza jak bede na laptopie

Napisane przez Ewusia709

Cześć, przepraszam za niobecność, u nas dużo się dzieje i wciąż brak mi czasu Dia ssiebie.

Z newsów: wczoraj wypisali nas ze szpitala więc dziś nadaje już z domku. Tymuś zdrowy, Kochany i grzeczny. Często wisi na piersi więc jestem od jego wymagań bardzo uzależniona

Ją czuję się już w miarę dobrze, tylko dokucza mi zmęczenie, więc kiedy mały spi, ja też odpoczywam. Wszystkie prace domowe przejął Mąż więc mam komfort. Zakupy zrrobione, pranie ogarniete, mieszkanie posprzatane, a ja tylko zajmuje się karmienie Tymusia i odpoczynkiem

Specjalnie dla Was w załączeniu fotka naszego słoneczka z wczoraj gotowego do podróży do domku

Ja już czuję się coraz lepiej, szwy nie bolą, laktacja się stabilizuje


Przesyłam ogromne gratulacje dla Nowych rozpakowanych mamus - Surki i Raptownej

Aha mam problem z tym co mogę jeść więc jeśli ktoś posiada jakiś wykaz dań wskazanych i zabronionych podczas karmienia piersią to będę bardzo wdzięczna za przesłanie takiej informacji

I jak radzicie sobie w domu?

Napisane przez enlevee

Wiesz, pisałaś też niedawno, że to jest Twoje pierwsze badanie namacalne i ginekologiczne w Niemczech i że Cię to dziwi, a teraz zmieniasz trochę front
Skurcze przepowiadające ustępują lub stają się rzadsze w momencie jak się zmienia pozycje, a z tego co pisałaś one cały czas były mimo, że leżałaś, stałaś, chodziłaś.. Poza tym w momencie jeżeli nasz organizm ma większy wysiłek niż powinien mieć w takim okresie to ciało daje jasne sygnały skurczami czy też twardnieniem brzucha, że czas zwolnić tempo.
To, że dzidzius wychodzi z pomiarów 2 tyg do przodu tak naprawdę o niczym nie świadczy, bo dzieci rosną skokowo i bardzo się różnią, więc nie da się tego ujednolicić, natomiast tp brany z usg z 1 trymestru jest najważniejszym wyznacznikiem.
Zresztą- tak jak pisałam- to jest Twoje dziecko, Twoje życie i Twoja sprawa. Nie miałam zamiaru Cię w żaden sposób urazić i już nie będę w takim razie komentowała tej sprawy, bo jak widać całkowicie bezinteresowne porady czasami są źle odbierane.



Skylie- ja tęskniłam! co nakupowałaś?

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------



super że Was wypuścili już do domku a fotki niestety nie widać. Chyba Dotka wstawiała takie potrawy czy produkty bezpieczne przy kp

Chociaz Ty jedna
Ubranka dla Malej i Wojtka Postaram sie zrobic zdjecia jak wroce do domu.


Idzia- nie spij tyle

Napisane przez lachryma

co co pisałam, bo sama nie wiem?


które widziały- jak ILUZJA?

Czeresnie z wkladka

Do kina wczoraj nie dotarlismy bo mialam focha na tz. W planach jest w piatek

Napisane przez enlevee

teraz będę przykładem jak to czekałam całą ciążę na sex z Tztem, a on się zraził jak juz spróbowaliśmy hahahahah

zazdroszczę Ci KFC ja wpierniczam płatki śniadaniowe właśnie na zabicie głodu

Nie jak zrazilas tz do seksu tylko jak On nie stanal na wysokoaci zadania ;p

Ide nadrabiac dalej. Co mi sie uda podgonic to nastepne strony do ogarniecia...

[surka]

Ghia super opis, aż mi się łezka
zakręciła.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Neni- ależ ten lekarza zestresował twojego męża. Osiwieje biedaczysko.

[roxi1980]

Napisane przez Myszolka91

nie wiecie bo pewnymi prywatnymi wydarzeniami nie powinno sie dzielic na forum. Wlasnie mam takie odczucie ze jest tu jakas adoracja miedzy wami. Ty zakladasz watki i kazdy cie tu zna i napewno popiera a ja nie zamierzam. Bawisz sie w lekarza ktorym nie jestes i uwazaj bys komus krzywdy nie wyrzadzila robisz ze mnie "wyrodna matke" i jest mi po ludzku przykro. Jestescie zle na mnie bo slucham swojego ginekologa to jest nienormalne.
Prosze o usuniecie mnie z listy. Nie mam zamiaru uczestniczyc w tej farsie.

Napisane przez surka

może też założą ci rozpuszczalnd jak mi

po cc niestety trzeba szwa wyjąć - rozpuszczalne dają tylko wewnętrznie, ten na wierzchu zwykły

[idzia111]

Napisane przez surka

Ghia super opis, aż mi się łezka
zakręciła.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja sie popłakałam

skylie juz nie bede spała, teraz bede tesknila jak Ciebie nie bedzie na forum


en ja nie wiedzialam, że sa oplaty ... może nie naliczysz mi odsetek?

[kallisto89]

Napisane przez idzia111

hehe, no tyłeczek to mocno widać, ale jak sie połozy reke w czasie harców małego to dosłownie czuc malusie nózki, raczki, tak jakby pod skórą przejeżdżał, nawet tż czuje, super ... ale mam takie wrazenie, ze te nózie i rączki są bardzo malusie.

A tż czeka az mały kopnie/wysadzi nogę jak na moim avatarku Chyba bym w kosmos wyleciała z bólu

Moja siostrzenica podobno tak wypchnęła nóżkę mój to oprócz pupci to jedynie jakieś kolano czy cuś wywala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarownica1]

Wrocilosmy.

DziewcYnki dwoch lekarzy mnie dzis badalo. Glowka niziutko. Szyjka krotka. Mam skieroanie na.8 lipca ale mpge niedptrzymac. Mam wtedy jechac ze skierowaniem i z biegu cesarka.
Mialam ktg bez skurczow. Zrobiony mam posiew w szpitalu.

Boszeeee ale mam cykora.
Mam sie oszczedzac jesli chce termin 9 lipiec.

Pozniej Wam na spokonie napisze o tym papierku o uznanie ojcostwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Napisane przez Agrafka86

Rocky jak czytam opisy porodów naszych Mamuś to płaczę i się cieszę, ale mam tak samo jak pomyślę o sobie. Już nie płaczę ze wzruszenia, ale z paniki.

musimy dac rade!

Napisane przez idzia111

też mam takie wrażenie, ze poród to pikuś

w tych opisach tak fajnie idzie...rachu ciachu i maluszek sie tuli do mamy

Napisane przez czarownica1

Wrocilosmy.

DziewcYnki dwoch lekarzy mnie dzis badalo. Glowka niziutko. Szyjka krotka. Mam skieroanie na.8 lipca ale mpge niedptrzymac. Mam wtedy jechac ze skierowaniem i z biegu cesarka.
Mialam ktg bez skurczow. Zrobiony mam posiew w szpitalu.

Boszeeee ale mam cykora.
Mam sie oszczedzac jesli chce termin 9 lipiec.

Pozniej Wam na spokonie napisze o tym papierku o uznanie ojcostwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czarowniczko ja tez sie boje i chyba wiekszosc z nas.Ale z jednej strony Ty wiesz na czym stoisz,masz konkretny termin .Bedzie dobrze.Ogarniemy nasze porodziki Pomimo cykora

[idzia111]

moj maly tez czasami zwija sie w kuleczke np., na górze i wtedy pepek robi sie plaski (chociaz ew. ,,chodziaz" (sorry dotka? chyba nie pomylilam sie, że to ty-nie moglam sie powstrzymac ) normalnie w ciazy to antena satelitarna) dół brzucha opada, dosłownie widać gdzie maly jest ...

A wczoraj leżał tak jakby na brzuchu z nogami podgietymi pod brzuszkiem i raczkami podgietymi pod buzia, słodziak taki ... bylo widac na usg bo mi gin na szybko zajrzał - 11 mam takie juz dokladniejsze, zeby wage oszacowac

[enlevee]

Czarownica to zaciskaj nóżki i juz niedługo bedziesz tulic malenstwo


DZIEWCZYNY SKŁADKA CZŁONKOWSKA ZA TYDZIEN WYNOSI 25 ZŁ- PREFERUJĘ FORMĘ WPŁATY PRZELEWEM

[Rockyyy]

Ide do Piesków.Poopowiadam im co na wizazu słychac,pogadamy sobie o życiu.Pomęcze kłapoucha rzucaniem piłeczki.Mam fajną wyrzutnie wiec nie musze sie wysilac A Kaukazia wytarmosze

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez enlevee

Czarownica to zaciskaj nóżki i juz niedługo bedziesz tulic malenstwo


DZIEWCZYNY SKŁADKA CZŁONKOWSKA ZA TYDZIEN WYNOSI 25 ZŁ- PREFERUJĘ FORMĘ WPŁATY PRZELEWEM

Musze isc Tza poprosić aby opłata ta znalazła swe stałe miejsce w domowym budzecie

[sammi24]

Napisane przez czarownica1

Wrocilosmy.

DziewcYnki dwoch lekarzy mnie dzis badalo. Glowka niziutko. Szyjka krotka. Mam skieroanie na.8 lipca ale mpge niedptrzymac. Mam wtedy jechac ze skierowaniem i z biegu cesarka.
Mialam ktg bez skurczow. Zrobiony mam posiew w szpitalu.

Boszeeee ale mam cykora.
Mam sie oszczedzac jesli chce termin 9 lipiec.

Pozniej Wam na spokonie napisze o tym papierku o uznanie ojcostwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czyli przyklepane godzina zero 9.07

[idzia111]

Napisane przez enlevee

Czarownica to zaciskaj nóżki i juz niedługo bedziesz tulic malenstwo


DZIEWCZYNY SKŁADKA CZŁONKOWSKA ZA TYDZIEN WYNOSI 25 ZŁ- PREFERUJĘ FORMĘ WPŁATY PRZELEWEM

a jakas umowa czy cos to nie łaska Normalnie po fakcie o takich rzeczach sie nie informuje - AMBER WIZAZ


czarownico spokojnie, nie denerwuj sie kochana, bedzie dobrze

[skylie]

Napisane przez Anulka_p

Rockyyy- rozumiem cię doskonale. Ja też ostatnio tak jakoś czuję się wyobcowana, mimo że znajomych i rodzinę mam blisko. Czasem teraz w ciąży sama nie mam ochoty, ale częściej, to ja jakoś teraz "nie pasuję" do towarzystwa. Wyszliśmy ostatnio ze znajomymi. Wszyscy się śmiali, pili piwko, a mnie w zasadzie pytali tylko o to jak się czuję, czy puchną mi stopy itd. Można ze mną rozmawiać jak kiedyś o wszystkim, ale każdy rozmawia tylko o ciąży. Z jednej strony ich częściowo rozumiem, ale z drugiej po porodzie będzie jeszcze ciężej się spotkać. Nie wiem kiedy znowu poczuję się znowu tak naprawdę "w towarzystwie".

Po porodzie nie bedzie lepiej. Wszyscy zagaduja tylko o dziecko. Tak jak bys nie miala nic lepszego do powiedzenia niz to jakiego koloru dzisiaj byla kupka i czy ulewa przy odbijaniu

[elaine-blath]

Napisane przez enlevee

Elaine- no facet jest fantastyczny i baaaardzo mi szkoda tego mieszkania bo jest wypasione i w ogóle kontakt z nim super, no ale jak jest tak, a nie inaczej to nie ma wyjscia, no cóż zrobic [COLOR="Silver"]

no szkoda, ale może się okazać, że jeszcze lepsze traficie mieszkanko. A jak on deweloper to wracając może coś u niego sie znajdzie,

Napisane przez tweedledee

elaine no dokładnie sama nie wiedziałam, że można mieć taki sentyment do wątku na forum A sen mi z powiek spędza fakt, że mój poród dla was już nie będzie aż tak ekscytujący, bo enty w kolejce

też nie wiedziałam. A że jeszcze do tego można kogoś adorować i mówić same słodkie rzeczy - to akurat zawsze wiedziałam, bo przeciez fora po to są aby sobie słodzić nawzajem. No i przecież to nie jest miejsce, gdzie się wyraża opinie. eh...

Widzę że wywołałam burzliwą dyskusję i poszłam oglądać tenis nieświadoma. Więcej nie skomentuje, bo mi ręce opadły.

Napisane przez Ewusia709

Cześć, przepraszam za niobecność, u nas dużo się dzieje i wciąż brak mi czasu Dia ssiebie.

Ewusia, maleństwo śliczne. W foteliku wygląda jak laleczka. Zazdroszczę że masz go już przy sobie. Super, że sobie radzicie, że dobrze się czujesz. I brawa dla TZ-ta!

Napisane przez lachryma

kupiłam 2 kg czereśni w auchan i są mega
jak ja uwielbiam sezonowe owoce

po ile?

Napisane przez Neni1984

Fanki "Dextera" informuję, iż na necie pojawił się pierwszy odcinek nowego sezonu

wiem wiem...:P ale dzięki za info

Napisane przez Rockyyy

A ja jakiegos dołka złapałam ale mijaaa.

przytulam

Napisane przez karolajn1987

Cześć Piekne!

super foteczki, fajnie że wszystko w porządku!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41602306]Dziewczyny ja tylko z doskoku....

Młody mi wczoraj odmówił piersi ;( Masakra, musimy walczyć.
Na szczęście pije moje mleko, tyle, że odciągnięte.
[/QUOTE]

3mam kciuki caly czas!

Napisane przez enlevee

ej wiecie co? leżę sobie tylko w bieliźnie jak ta foka na łóżku nic tylko mi zdjęcie zrobić pt "Foka na wczasach"

Napisane przez czarownica1

Wrocilosmy.

DziewcYnki dwoch lekarzy mnie dzis badalo. Glowka niziutko. Szyjka krotka. Mam skieroanie na.8 lipca ale mpge niedptrzymac. Mam wtedy jechac ze skierowaniem i z biegu cesarka.
Mialam ktg bez skurczow. Zrobiony mam posiew w szpitalu.

Boszeeee ale mam cykora.
Mam sie oszczedzac jesli chce termin 9 lipiec.

Pozniej Wam na spokonie napisze o tym papierku o uznanie ojcostwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to odpoczywaj duuużo!)) Chyba że uznasz, że bawimy się w lekarzy i chcemy dla Ciebie źle (ale jestem złośliwa dzisiaj) :P a tak poważnie nie panikuj, 10 wdechów, będzie dobrze i leeeeeeż.

Ghia: dziękować za opis porodu. Wzruszający

[Neni1984]

Napisane przez czarownica1

Wrocilosmy.

DziewcYnki dwoch lekarzy mnie dzis badalo. Glowka niziutko. Szyjka krotka. Mam skieroanie na.8 lipca ale mpge niedptrzymac. Mam wtedy jechac ze skierowaniem i z biegu cesarka.
Mialam ktg bez skurczow. Zrobiony mam posiew w szpitalu.

Boszeeee ale mam cykora.
Mam sie oszczedzac jesli chce termin 9 lipiec.

Pozniej Wam na spokonie napisze o tym papierku o uznanie ojcostwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie bój się Szykuje się porodzik

[elaine-blath]

Envl: )))))))

Skylie: a bardzo chętnie Kraków i okolice bardzo lubię, a wieki nie byłam więc skoro zapraszasz to się wbijam

[czarownica1]

Ta przyklepany termin ale to jeszczw 6 dni.
A jak tu zaciskac nozki jak mi kape porozciagalo w czasie badania? Chyba przez nia mozg chcieli obmacac...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Napisane przez czarownica1

Wrocilosmy.

DziewcYnki dwoch lekarzy mnie dzis badalo. Glowka niziutko. Szyjka krotka. Mam skieroanie na.8 lipca ale mpge niedptrzymac. Mam wtedy jechac ze skierowaniem i z biegu cesarka.
Mialam ktg bez skurczow. Zrobiony mam posiew w szpitalu.

Boszeeee ale mam cykora.
Mam sie oszczedzac jesli chce termin 9 lipiec.

Pozniej Wam na spokonie napisze o tym papierku o uznanie ojcostwa.

Będzie dobrze Przeczytaj opis cc Ghia i zrobi ci się lepiej. Poza tym masz nas i nasze działające cuda kciuki.

A że masz się oszczędzać ze skróconą szyjką żeby dotrwać do terminu ?! Pierwsze słyszę!


Ja sobie właśnie leżę na leżaczku w ogrodzie. Cudownie. Temp. mogłaby być jak dla mnie minimum 5 stopni wyższa, ale i tak jest przyjemnie. Tylko razi mnie słoneczko i dobrze ekranu nie widzę, ale jakoś ogarniam.

[Guuusiaa]

Witam się dziewczynki po dość długiej nieobecności

Wielkie Mega wielkie gratulacje i buziaki dla nowo narodzonych Maluszków

Niestety teraz będę zaglądać troszkę rzadziej... lapek się psuje i nie chce zbytnio odpalać więc jak tylko uda się go uruchomić to wchodzę i tak jest właśnie dzisiaj

Do tego mały pcha się na świat, codzienne twardnienie brzucha i skurcze tak mnie męczą że często zasypiam w ciągu dnia mam jeszcze tyle roboty że sama już niewiem czy do porodu ogarnę, mąż obiecał że pomoże tylko ciekawe iedy bo cały czas jest zajęty czym innym... no trudno jak wrócę ze szpitala muszą być umyte okna i zmienione firanki niewiem jak to zrobi ale musi

Ja niestety nie jestem wstanie nadrobić wszystkiego więc nawet nie próbuję, mam nadzieję że mi wybaczycie

Poproszę o kciuki jutro bo wizytujemy
a wyniki krwi i moczu nieciekawe...

[Neni1984]

Zapomniałam pochwalić mojego gina - wystawił mi zwolnienie "z zakładką" - aż do 30 lipca, czyli nie będę musiała się martwić, jeśli się przeterminuję

[tweedledee]

Lecę dziewczyny, bo dalej nie zdążyłam się ubrać trzymać kciuki proszę!

[Anulka_p]

Jak tak patrzę jak się taka moja twarz w ekranie laptopa odbija, to muszę wam powiedzieć, że wyglądam jak świnka. Zrobię dzióbek, to mi się zrobi bardziej owalna i tak będę trzymać.

[idzia111]

eleine na kolanach do Czestochowy teraz - raz, dwa

Wiecie co, wiecej luzu trzeba i tyle

U mnie jak szyjka puszczala to puszczala, a teraz jak moglaby sie troche puścić to trzyma i gin pozwolił spacerowac.

Nie pisałam Wam, ale wczoraj mialam nerwa, moj gin idzie na urlop od 15 do 29 lipca, i 11 oceniamy dzidzie, jak bedzie ok to 14 cc, a jak przy maly albo co to cc 29 - jesli dotrwam do tego czasu Troche sie wkurzylam, wakacje wiadomo, ze urlopy, no ale ... juz mi lepiej, jak sie zacznie to ktos inny mi zrobi cc, nic na to nie poradze przeciez ...

mam dylemat, bo z jednej strony moge poczekac az samo cos sie zacznie, wtedy szybko na ip i cc, albo na konkrenty termin sie umawiac

Jakby sie zaczelo samo to z laktacja byloby lepiej, no i mniejsza szansa na dużą żółtaczke, a tak to i z kp moze byc klopot i dzieci przewaznie maja wieksza żółtaczke

[Neni1984]

Napisane przez tweedledee

Lecę dziewczyny, bo dalej nie zdążyłam się ubrać trzymać kciuki proszę!

[madi82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41602306]Dziewczyny ja tylko z doskoku....

Młody mi wczoraj odmówił piersi ;( Masakra, musimy walczyć.
Na szczęście pije moje mleko, tyle, że odciągnięte.

Dziewczyny, nie przejmujcie się kg i jedzcie, co chcecie, bo jak będzie kp, to jest naprawdę sporo ograniczeń :/ Truskawki i kilka innych owoców, wiele warzyw, nie można jeść wiele słodyczy, nie każdy rodzaj mięsa... Korzystajcie!
I trzymam kciuki za kolejne porody

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

patrz, taki mały i już będzie gardził cycem no!!

Napisane przez karolajn1987

Ja was pocieszam, ze wszystko wroci do normy i ze nie ma cos sie przejmować kilogramami

Na razie spacery tylko jak tz ma wolne, bo sama niestety nie dam rady z wozkiem...

Futro tez testowalo wozek juz w terenie :p

czaderska fota, kocyk futrzany pod spodem:P i Hania 2 w 1Twoje futro to się naspaceruje

Napisane przez karolajn1987

Cześć Piekne!



Wczoraj byla u nas polozna i juz nie mamy szwow :p
a

czesc MAmuśka, super, ze szwów już nie masz i dochodzisz do siebie i fajnie, ze do nas zaglądaszucałuj małą!

Napisane przez enlevee

Tak, każdy mnie uwielbia, kocha, adoruje i do tego co tydzień płaci składkę członkowską na moje konto ....!

My mamy wszystko uregulowane prawda:P

Napisane przez Rockyyy

A ja jakiegos dołka złapałam ale mijaaa.

Mogę Cię adornąć???

Napisane przez Myszolka91

nie wiecie bo pewnymi prywatnymi wydarzeniami nie powinno sie dzielic na forum. Wlasnie mam takie odczucie ze jest tu jakas adoracja miedzy wami. Ty zakladasz watki i kazdy cie tu zna i napewno popiera a ja nie zamierzam. Bawisz sie w lekarza ktorym nie jestes i uwazaj bys komus krzywdy nie wyrzadzila robisz ze mnie "wyrodna matke" i jest mi po ludzku przykro. Jestescie zle na mnie bo slucham swojego ginekologa to jest nienormalne.
Prosze o usuniecie mnie z listy. Nie mam zamiaru uczestniczyc w tej farsie.

Nikt nie jest na Ciebie zły, wmówiłaś sobie, że każdy na Ciebie najeżdża..ja wiem hormony i te sprawy no ale bez przesady... Każdy pisze z własnego doświadczenia...mi się szyjka skróciła i też mam obowiązki a je poprostu olałam...na tyle ile mogłam...
Jeśli to forum to dla Ciebie byłą farsa to tylko przykre jest dla mnie, że musiałaś się tyle z nami męczyć....

Napisane przez Ewusia709

Tymuś pozdrawia wszystkie witrażowe ciocię

Cudowny maluszek
Ale te łóżeczka teraz na te pociechy są wielkie no nie

[QUOTE=skylie;41601123

Chociaż nikt za mną nie tęsknił :[/QUOTE]

ja tęskniłąm:P

5 zł się należy za tęsknotę:P

Napisane przez Ewusia709

Z newsów: wczoraj wypisali nas ze szpitala więc dziś nadaje już z domku. Tymuś zdrowy, Kochany i grzeczny. Często wisi na piersi więc jestem od jego wymagań bardzo uzależniona

)

huraaa!!!
Super, ze już w domku jesteście!!!
Teraz się oswajajcie i do siebie przyzwyczajajcie

[Neni1984]

Napisane przez madi82

ja tęskniłąm:P

5 zł się należy za tęsknotę:P

Same materialistki wokół mnie

[kallisto89]

Napisane przez czarownica1

Wrocilosmy.

DziewcYnki dwoch lekarzy mnie dzis badalo. Glowka niziutko. Szyjka krotka. Mam skieroanie na.8 lipca ale mpge niedptrzymac. Mam wtedy jechac ze skierowaniem i z biegu cesarka.
Mialam ktg bez skurczow. Zrobiony mam posiew w szpitalu.

Boszeeee ale mam cykora.
Mam sie oszczedzac jesli chce termin 9 lipiec.

Pozniej Wam na spokonie napisze o tym papierku o uznanie ojcostwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

żebyś dotrzymała do 9, nie bój się, leż i wypoczywaj

Napisane przez enlevee

Czarownica to zaciskaj nóżki i juz niedługo bedziesz tulic malenstwo


DZIEWCZYNY SKŁADKA CZŁONKOWSKA ZA TYDZIEN WYNOSI 25 ZŁ- PREFERUJĘ FORMĘ WPŁATY PRZELEWEM

Toż to rozbój w biały dzień

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

Napisane przez idzia111

a jakas umowa czy cos to nie łaska Normalnie po fakcie o takich rzeczach sie nie informuje - AMBER WIZAZ

A po co Wam umowa jak Wy i tak mnie kochacie i zrobicie wszystko co ja mówię

Napisane przez elaine-blath

Skylie: a bardzo chętnie Kraków i okolice bardzo lubię, a wieki nie byłam więc skoro zapraszasz to się wbijam

Wbijaj to mnie trochę poadorujesz

Napisane przez Guuusiaa

Witam się dziewczynki po dość długiej nieobecności

Wielkie Mega wielkie gratulacje i buziaki dla nowo narodzonych Maluszków

Niestety teraz będę zaglądać troszkę rzadziej... lapek się psuje i nie chce zbytnio odpalać więc jak tylko uda się go uruchomić to wchodzę i tak jest właśnie dzisiaj

Do tego mały pcha się na świat, codzienne twardnienie brzucha i skurcze tak mnie męczą że często zasypiam w ciągu dnia mam jeszcze tyle roboty że sama już niewiem czy do porodu ogarnę, mąż obiecał że pomoże tylko ciekawe iedy bo cały czas jest zajęty czym innym... no trudno jak wrócę ze szpitala muszą być umyte okna i zmienione firanki niewiem jak to zrobi ale musi

Ja niestety nie jestem wstanie nadrobić wszystkiego więc nawet nie próbuję, mam nadzieję że mi wybaczycie

Poproszę o kciuki jutro bo wizytujemy
a wyniki krwi i moczu nieciekawe...

No to za jutrzejszą wizytę ( Ty też potrzymaj za mnie ) no i Tz na pewno stanie na wysokosci zadania!

Napisane przez tweedledee

Lecę dziewczyny, bo dalej nie zdążyłam się ubrać trzymać kciuki proszę!

a po co się chcesz ubierać jak i tak zaraz się będziesz rozbierać

Napisane przez Neni1984

Zapomniałam pochwalić mojego gina - wystawił mi zwolnienie "z zakładką" - aż do 30 lipca, czyli nie będę musiała się martwić, jeśli się przeterminuję

dla gina

Napisane przez Anulka_p

Jak tak patrzę jak się taka moja twarz w ekranie laptopa odbija, to muszę wam powiedzieć, że wyglądam jak świnka. Zrobię dzióbek, to mi się zrobi bardziej owalna i tak będę trzymać.

Też masz "nalaną" używając terminologii mojej teściowej?