Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[enlevee]

ej wiecie co? leżę sobie tylko w bieliźnie jak ta foka na łóżku nic tylko mi zdjęcie zrobić pt "Foka na wczasach"

[sammi24]

Napisane przez mela1234

Zapomnialam wam napisac.
Rano wychodzac na rynek wynioslam torbe szpitalna na ganek. Maz sie akurat pojawil to mowie mu zeby mi to do auta wsadzil. A ten na spokojnie mnie pyta "do szpitala jedziesz?"
Ja mu na to ze " nie ale swoja droga to zadziwiajace ze spokojnie mi ta torbe niesie i pozwala za kierownice wsiasc". Stwierdzil ze wygladam na dobrze czujaca sie i skoro najpierw na rynek jade...
I kto tu ma zbudynialy mozg? Nie domyslil sie ze bylabym zdenerwowana, ze dyrygowalabym nim i takie tam. A ten pomyslal ze pojade na rynek, potem do szpitala potem zadzwonie co i jak. Sama nie wiem. A torbe chce miec w aucie jakby mnie gdzies zlapalo poza domen.

Tż mnie powalił

Napisane przez Rockyyy

Juz jestem

A ja jakiegos dołka złapałam ale mijaaa.Smutno mi sie zrobiło,tesknie za rodzicami,znajomymi.500 km nas dzieli A tu nie mam kolezanki-wiecie...takiej naprawde do pośmiania sie ale i do pogadania od serca.....Nikt za bardzo nas nie odwiedza.Sąsiadka z boku niby spoko ale to nie to-zawsze ja do niej szłam tak posiedziec chwilke i pogadac a ona sama od siebie nigdy nie umie wbic na kawe....Kuzynka Tza tez.Od jego kuzynka zona jest z gatunku kobit ktore jak juz przyjadą to patrzą jak kto ma mieszkanie urządzone ,jak jest ubrany i ogolnie ...bleeee a ja nie lubie takich ludzi.....na dodatek ostatnio zaczeła swoje porody opowiadac ale jakos tak jakby chciała mi udowodnic ze wcale łatwo nie bedzie i swoje musze wycierpiec :/ Dobrze ze mam jeszcze fajne kolezanki ze szkoły tylko akurat sie wakacjują.Tak mi jakos dzis zaczął tu doskwierac brak bratnich duszyczek az sie poryczałam.I ciesze sie ze mam Was.Nie znamy sie osobiscie,tylko ze spamu i fotek ,dzieli nas niejednkrotnie duzooo km a jednak czuje z wami dużą więź i żżyłam sie z Wami przez te miesiące i nie raz wole siedziec tutaj i spamowac niz na siłe szukac kontaktu tutaj z kimś.Jest jeszcze fajna kuzynka od Tza ale ona zapracowana kobita jest.Widujemy sie rzado ale zawsze wracam od niej z rogalem na twarzy Ufff to sie wygadałam.Nie musicie czytac tego smęcenia ale mi lżej na wątróbce sie zrobiło AMEN !!!!!!!!!!!!!

Nie wiem co bym bez naszego forum zrobiła

Napisane przez Anulka_p

Rockyyy- rozumiem cię doskonale. Ja też ostatnio tak jakoś czuję się wyobcowana, mimo że znajomych i rodzinę mam blisko. Czasem teraz w ciąży sama nie mam ochoty, ale częściej, to ja jakoś teraz "nie pasuję" do towarzystwa. Wyszliśmy ostatnio ze znajomymi. Wszyscy się śmiali, pili piwko, a mnie w zasadzie pytali tylko o to jak się czuję, czy puchną mi stopy itd. Można ze mną rozmawiać jak kiedyś o wszystkim, ale każdy rozmawia tylko o ciąży. Z jednej strony ich częściowo rozumiem, ale z drugiej po porodzie będzie jeszcze ciężej się spotkać. Nie wiem kiedy znowu poczuję się znowu tak naprawdę "w towarzystwie".

To wiecie co, ja miałam w zeszłym tygodniu coś takiego...tylko, że u mnie to jest w dodatku tak, że tęsknię za znajomymi ale z drugiej strony jakoś mnie odpychają te spotkania, bo dokładnie jak Anulka napisałaś, dyskusja ze mną ogranicza się do tematów ciąży niedawno bylismy na grillu, gdzie było mnóstwo osób, byłam pewna, że pogada się o tym, o tamtym, a wszyscy nawijali o ciąży. Lubię te tematy, są dla mnie na czasie ale cały czas jestem tym samym człowiekiem i naprawdę można ze mną pogadać o czymś innym.
A mi się przypomniało, że kiedyś na wizażu czytałam nowo założony wątek z 1 postem - dziewczyna przeprowadziła się do nowego miasta i szukała osób z okolicy, koleżanek lub pary, kandydatów na nowych znajomych

Napisane przez eveewe

hej'

Dzis obudzilo mnie jezdzenie po jelitach - jak tak dalej pojdzie, lewatywa przed cc nie bedzie potrzebna, bo juz od dzis dzieje sie jak po lewatywie. lece po mala do zlobka.
.

Odliczamy dni

Napisane przez tweedledee

Ale tak a propos - ja tam bym się z chęcia pobawiła w doktora
muszę wykorzystać fakt wczorajszego odkrzaczania

Napisane przez Kathe

SAMMI na nogach mam zielony, niebieski, fioletowy, czerwony i blekitny

WOW fajnie to musi wyglądać

Napisane przez karolajn1987

Cześć Piekne!
Bylismy dzis z kluskiem na spacerku, myslalam ze mi brzuch odpadnie piękna pogoda i Hanek padł teraz pojadla i mam nadzieje, ze do 19 dociagnie. Juz coraz mnie mm podajemy i jedziemy na cycku kupiłam Maltan i mam nadzieje, ze pomoże bo przy jednej piersi to az kwicze z bolu :banghead:

A dzis moj romantyczny tz na spacerze mowi do mnie: jak dobrze, ze juz nie jestes takim pingiwnem i ze zdecydowanie bardziej go krece bez brzucha :p

Hahaha ale tekst
A zdjęcie zabójcze z tą sierscią w wózku. Karolajn wrzuć je do klubu bo chętnie będę do niego często wracać

[Neni1984]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41602306]Dziewczyny ja tylko z doskoku....

Młody mi wczoraj odmówił piersi ;( Masakra, musimy walczyć.
Na szczęście pije moje mleko, tyle, że odciągnięte.

Dziewczyny, nie przejmujcie się kg i jedzcie, co chcecie, bo jak będzie kp, to jest naprawdę sporo ograniczeń :/ Truskawki i kilka innych owoców, wiele warzyw, nie można jeść wiele słodyczy, nie każdy rodzaj mięsa... Korzystajcie!
I trzymam kciuki za kolejne porody

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Kolejna zachęca do wcinania na potęgę

Perse a co do krztuszenia - majówki pisały, żeby karmić na leżąco, a nie na siedząco. Nie wiem, jaka to różnica (dziecko i tak leży) ale u nich to działa

[magolina]

Napisane przez misiaczka555

aleeeee sie cieszę
Dzwonił mąż i kazał sie pakować. Jedziemy jutro nad morze! Szef zlitowal sie nad ciężarną żona co prawda jedziemy tylko na 3 dni ale i tak cieszę sie ogromnie latam więc jak w ukropie i pakuje walizkę. A jeszcze musimy poszukać jakiś nocleg.
Aaaaaaaa kocham mojego męża

no to super, ale Wam zazdroszczę

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41600698]przyjechalam na brochow, czekam na ktg..
izba przyjec to jest sajgon... babka ze skurczami czekala od 7 przyjeli ja o 12[/QUOTE]

za ktg

Napisane przez karolajn1987

Bylismy dzis z kluskiem na spacerku, myslalam ze mi brzuch odpadnie piękna pogoda i Hanek padł teraz pojadla i mam nadzieje, ze do 19 dociagnie. Juz coraz mnie mm podajemy i jedziemy na cycku kupiłam Maltan i mam nadzieje, ze pomoże bo przy jednej piersi to az kwicze z bolu :banghead:

Dziewczyny które karmia piersią- zawsze odbijacie potem?

Oczywiście gratuluje wszystkich wizyt i tygodni! Nie obijac sie- rodzimy laseczki!

Wczoraj byla u nas polozna i juz nie mamy szwow :p

A dzis moj romantyczny tz na spacerze mowi do mnie: jak dobrze, ze juz nie jestes takim pingiwnem i ze zdecydowanie bardziej go krece bez brzucha :p

Fajnie mi woda pochodziła z organizmu, nie mam juz fionowatych stóp i kostek, teraz mam jakbym niedozywiona byla

No i przy kp bardzo szybko sie macica obkurcza

Brawa za rozbujaną laktację i brak szwów

Ghia super opis porodu, wzruszyłam się

Pesre no to trzymam kciuki, żeby Artuś już nie odmawiał piersi

[Agrafka86]

Tż w pracy, a ja mam takie smaki, zjadłabym coś, ale nie wiem co. Wyprałam pościel Małego i pasowałoby ją wyprasować, ale jakoś mi się nie chce. Leżę od 1h jestem śmierdzącym leniem i zastanawiam się co bym zrobiła gdyby mi się chciało.

[tweedledee]

Napisane przez enlevee

Moje koleżanki to są na etapie wyrywania na wyścigi ciach na imprezach hahaha
Odnośnie numeru konta to dam na 1ej stronie więc będziecie miały łatwy dostęp.
Jak któraś nie zapłaci to mam Wasze numery telefonów więc będę dzwonić jako dział windykacyjny

To już nie wiem, co gorsze

En, do mnie nie dzwoń, bo ja już jestem to tych telefonów tak przyzwyczajona, że po prostu oleję sprawę

Napisane przez enlevee

ej wiecie co? leżę sobie tylko w bieliźnie jak ta foka na łóżku nic tylko mi zdjęcie zrobić pt "Foka na wczasach"

Ja tak łażę... codziennie? Jeszcze odkąd kupiłam w pepco ten bezszwowy biustonosz za dychę, ciągle w nim latam... rewelacja, w końcu mi w czymś wygodnie

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Ja się zbieram za powolny tuning, bo na 18 wizyta, ale już o 17 muszę z domu wyjść
Ciekawi mnie czy ta babeczka też będzie mi serwowała takie turbo wizyty z informacją o tym, że mam żywy płód w sobie?

[Neni1984]

A mój mąż jest dopiero 1,5 h w pracy a już dwa razy pisał jak się czuję

[idzia111]

Napisane przez Rockyyy

A ja jakiegos dołka złapałam ale mijaaa.Smutno mi sie zrobiło,tesknie za rodzicami,znajomymi.500 km nas dzieli A tu nie mam kolezanki-wiecie...takiej naprawde do pośmiania sie ale i do pogadania od serca.....Nikt za bardzo nas nie odwiedza.Sąsiadka z boku niby spoko ale to nie to-zawsze ja do niej szłam tak posiedziec chwilke i pogadac a ona sama od siebie nigdy nie umie wbic na kawe....Kuzynka Tza tez.Od jego kuzynka zona jest z gatunku kobit ktore jak juz przyjadą to patrzą jak kto ma mieszkanie urządzone ,jak jest ubrany i ogolnie ...bleeee a ja nie lubie takich ludzi.....na dodatek ostatnio zaczeła swoje porody opowiadac ale jakos tak jakby chciała mi udowodnic ze wcale łatwo nie bedzie i swoje musze wycierpiec :/ Dobrze ze mam jeszcze fajne kolezanki ze szkoły tylko akurat sie wakacjują.Tak mi jakos dzis zaczął tu doskwierac brak bratnich duszyczek az sie poryczałam.I ciesze sie ze mam Was.Nie znamy sie osobiscie,tylko ze spamu i fotek ,dzieli nas niejednkrotnie duzooo km a jednak czuje z wami dużą więź i żżyłam sie z Wami przez te miesiące i nie raz wole siedziec tutaj i spamowac niz na siłe szukac kontaktu tutaj z kimś.Jest jeszcze fajna kuzynka od Tza ale ona zapracowana kobita jest.Widujemy sie rzado ale zawsze wracam od niej z rogalem na twarzy Ufff to sie wygadałam.Nie musicie czytac tego smęcenia ale mi lżej na wątróbce sie zrobiło AMEN !!!!!!!!!!!!!

Nie wiem co bym bez naszego forum zrobiła

to hormony i nerwy przed porodem, wkrotce utulisz maleńką i poczujesz sie o wiele lepiej

Napisane przez tweedledee

O to, to jeszcze tego brakowało, żebyśmy tu kogoś siłą trzymały

Ale tak a propos - ja tam bym się z chęcia pobawiła w doktora
muszę wykorzystać fakt wczorajszego odkrzaczania

nie pisz takich rzeczy .., Margoś w połogu, a tez pewnie chetnie by sie pobawiła

Napisane przez karolajn1987

Dziewczyny które karmia piersią- zawsze odbijacie potem?


A dzis moj romantyczny tz na spacerze mowi do mnie: jak dobrze, ze juz nie jestes takim pingiwnem i ze zdecydowanie bardziej go krece bez brzucha :p

Fajnie mi woda pochodziła z organizmu, nie mam juz fionowatych stóp i kostek, teraz mam jakbym niedozywiona byla

No i przy kp bardzo szybko sie macica obkurcza

co do kp, ja nie karmię, ale jednak mam w planach jak juz bede kp odbijać za kazdym razem

Napisane przez karolajn1987

Futro tez testowalo wozek juz w terenie :p

super, teraz możesz wozić i pieska

Napisane przez kallisto89

Ja lubię prasować i doskwiera mi to, że już wszystko dla małego poprasowane mam możecie mi porzucić, za to możecie pomyć mi naczynia bo tego nienawidzę robić

ok. dawaj adres, wysle kurierem, a ty mu podasz naczynia - mój tz lubi zmywac wiec pozmywa sobie



Dziewczynki czy u Was też jest tak, że jak dzidzioł się rusza to można wyczuć doskonale gdzie noga, raczka? jak mój sie rusza to czuje te malusie nóżki (szkoda ze ikonka love mi nie działa). Takie szczuplutkie, aaa ... aby do 14-15 i ja chce rodzic i tulic moja kruszynke

[enlevee]

Napisane przez Agrafka86

Tż w pracy, a ja mam takie smaki, zjadłabym coś, ale nie wiem co. Wyprałam pościel Małego i pasowałoby ją wyprasować, ale jakoś mi się nie chce. Leżę od 1h jestem śmierdzącym leniem i zastanawiam się co bym zrobiła gdyby mi się chciało.

Ja mam ostatnio straszne smaki, no po prostu dramat
Co się będziesz przemęczać, poleż sobie jeszcze!

Napisane przez tweedledee

To już nie wiem, co gorsze

En, do mnie nie dzwoń, bo ja już jestem to tych telefonów tak przyzwyczajona, że po prostu oleję sprawę

Ja tak łażę... codziennie? Jeszcze odkąd kupiłam w pepco ten bezszwowy biustonosz za dychę, ciągle w nim latam... rewelacja, w końcu mi w czymś wygodnie

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Ja się zbieram za powolny tuning, bo na 18 wizyta, ale już o 17 muszę z domu wyjść
Ciekawi mnie czy ta babeczka też będzie mi serwowała takie turbo wizyty z informacją o tym, że mam żywy płód w sobie?

spoko, Tżta najmę jako pracownika to on będzie dzwonił, nie ja hahhaa

hahahahahahah turbo wizyta, czekamy na relację. Ja jutro mam na 18!

[Agrafka86]

Neni się chłopak stresuje.

[enlevee]

Neni odpisz mu dla jaj, że coś Cię bierze i potem zrób mu zdjęcie jak wpada jak poparzony do domu

[Rockyyy]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41602306]Dziewczyny ja tylko z doskoku....

Młody mi wczoraj odmówił piersi ;( Masakra, musimy walczyć.
Na szczęście pije moje mleko, tyle, że odciągnięte.

Dziewczyny, nie przejmujcie się kg i jedzcie, co chcecie, bo jak będzie kp, to jest naprawdę sporo ograniczeń :/ Truskawki i kilka innych owoców, wiele warzyw, nie można jeść wiele słodyczy, nie każdy rodzaj mięsa... Korzystajcie!
I trzymam kciuki za kolejne porody

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Ojej za Arturka,niech nie gardzo cycem mamy

Ja jem,truskawki juz mi bokiem wychodzą,szamam ostatnio pomidorki w duzych ilosciach

Napisane przez Neni1984

Rockyy rozumiem Cię, bo ja też u siebie w mieście nie mam koleżanek Tylko te, co zaprzyjaźniłam się z nimi w pracy, no to pracowa znajomość

Duzo nas samotnych.......
Dzieki Wam przetrwałam zime,wiosne...az do porodziku dobrnęłam

Napisane przez enlevee

ej wiecie co? leżę sobie tylko w bieliźnie jak ta foka na łóżku nic tylko mi zdjęcie zrobić pt "Foka na wczasach"

Hahaha ja tez lubie tak leżec

Napisane przez tweedledee

Tupiłam w pepco ten bezszwowy biustonosz za dychę, ciągle w nim latam... rewelacja, w końcu mi w czymś wygodnie

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Ja się zbieram za powolny tuning, bo na 18 wizyta, ale już o 17 muszę z domu wyjść
Ciekawi mnie czy ta babeczka też będzie mi serwowała takie turbo wizyty z informacją o tym, że mam żywy płód w sobie?

No ja na okręta w nim chodze,mam inny zamienny sportowy ale Pepco najlepszy

[kallisto89]

Napisane przez eveewe

hej'

jakby sie ktos pytal - zyje i nie rodze. Nie bede juz chyba na biezaco. Ogarniam co sie da do czwratku

Dzis obudzilo mnie jezdzenie po jelitach - jak tak dalej pojdzie, lewatywa przed cc nie bedzie potrzebna, bo juz od dzis dzieje sie jak po lewatywie. lece po mala do zlobka.

Ghia to mnie uspokoilas i tez jestem zdecydowana na ten pokoj.

Widzę, że już cię stresik łapie. Jak ghia napisała swoją relację to tak sobie właśnie pomyślałam o tobie, że ty też już na dniach i w tym samym szpitalu

Napisane przez Neni1984

Kolejna zachęca do wcinania na potęgę

Perse a co do krztuszenia - majówki pisały, żeby karmić na leżąco, a nie na siedząco. Nie wiem, jaka to różnica (dziecko i tak leży) ale u nich to działa

Może na leżąco mleko wolniej ścieka z piersi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

Napisane przez idzia111

Dziewczynki czy u Was też jest tak, że jak dzidzioł się rusza to można wyczuć doskonale gdzie noga, raczka? jak mój sie rusza to czuje te malusie nóżki (szkoda ze ikonka love mi nie działa). Takie szczuplutkie, aaa ... aby do 14-15 i ja chce rodzic i tulic moja kruszynke

Też czuję, gdzie co ma Uwielbiam jak przebiera tymi nóziami
Czasami czuję aż jak przebiera nóżkami aż mu się zaplączą i taki śmieszny wyrzut wtedy nimi robi

[idzia111]

Ale się nerwowa atmosfera na forum zrobiła ,,porodziki się szykują" (za: Anulka)

[Neni1984]

Napisane przez enlevee

Neni odpisz mu dla jaj, że coś Cię bierze i potem zrób mu zdjęcie jak wpada jak poparzony do domu

Nie odważyłabym się, bo by się chłopak chyba po.srał A potem by mnie zabił. I zjadł

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

Ze mnie żadna laska, więc mnie nie wyzywaj

no dobra: wszystkie laski oprócz Neni

[sammi24]

Napisane przez Rockyyy

powiedziałam tez to wszytsko Tzowi i jakby juz sie przestał dziwic ze siedze na wizazu.I nawet pyta co tam i jak tam u Was i oglada ze mną foty maluszkow czasem

To mój tak samo. Tzn już mnie nie gania, że tyle na kompie siedzę, bo wie doskonale, że gdyby nie forum to bym sfiksowała niby jest tyle rzeczy do porobienia w domu ale w człowieku siedzi taka potrzeba pogadania z kimś innym, chociażby i na forum.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41602306]Dziewczyny ja tylko z doskoku....

Młody mi wczoraj odmówił piersi ;( Masakra, musimy walczyć.
Na szczęście pije moje mleko, tyle, że odciągnięte.

Dziewczyny, nie przejmujcie się kg i jedzcie, co chcecie, bo jak będzie kp, to jest naprawdę sporo ograniczeń :/ Truskawki i kilka innych owoców, wiele warzyw, nie można jeść wiele słodyczy, nie każdy rodzaj mięsa... Korzystajcie!
I trzymam kciuki za kolejne porody

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Perse trzymam kciuki, żeby Artuś nie odmawiał mamusi

Napisane przez Agrafka86

Przepraszam, nie rozumiem dlaczego nie dostałam numeru konta na które uiszcza się wpłaty za forum??

To nie zapłaciłaś nawet przekazem

Napisane przez Neni1984

A mój mąż jest dopiero 1,5 h w pracy a już dwa razy pisał jak się czuję

Pewnie jedzie na podwójnej adrenalinie od tej wizyty

Oliath dla malutkiej

Ja mykam się ogarnąć, wypadałoby chociaż pod koniec dnia jedziemy z Tż na miasto na zakupki

[Rockyyy]

Dziewczyny jak sie czyta newsa ze ktosik rodzi i potem kolejnego ze juz po itp. to to sie takie lajtowe wydaje.....a jak pomysle o tym na powaznie to mnie ciary przechodzą tak sie boje.....Tz mowi ze przeciez ze mną bedzie ale ....ale...... bajam sie.Wyłączam myslenie o tym ale czasem sie nie da

[Agrafka86]

Mi się czasami wydaje jakby ciągnął pępowinę. Takie jakieś mam wrażenie. A strasznie lubi środek brzucha i sie układa tak jakbym miała narośl na pępku. A rączke wystawił raz tak jakby chciał mi przybić piątkę.

[Rockyyy]

Napisane przez Neni1984

Też czuję, gdzie co ma Uwielbiam jak przebiera tymi nóziami
Czasami czuję aż jak przebiera nóżkami aż mu się zaplączą i taki śmieszny wyrzut wtedy nimi robi

Ja uwielbiam jak Laura nózki z boku wypycha albo jak czuje jak sie obraca

Napisane przez sammi24

To mój tak samo. Tzn już mnie nie gania, że tyle na kompie siedzę, bo wie doskonale, że gdyby nie forum to bym sfiksowała niby jest tyle rzeczy do porobienia w domu ale w człowieku siedzi taka potrzeba pogadania z kimś innym, chociażby i na forum.

:

dokładnie

[Agrafka86]

Rocky jak czytam opisy porodów naszych Mamuś to płaczę i się cieszę, ale mam tak samo jak pomyślę o sobie. Już nie płaczę ze wzruszenia, ale z paniki.

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

A mój mąż jest dopiero 1,5 h w pracy a już dwa razy pisał jak się czuję

może dla odmiany spytaj go jak się czuje może domaga się uwagi

[idzia111]

Napisane przez Neni1984

Nie odważyłabym się, bo by się chłopak chyba po.srał A potem by mnie zabił. I zjadł

ale najpierw miałabyś ubaw po pachy ... no i mogłabyś mu powiedzieć, żeby jednak Cie nie zjadał, bo będzie musiał urodzić dziecko, a tak Ty odwalisz najgorsze

Napisane przez Rockyyy

Dziewczyny jak sie czyta newsa ze ktosik rodzi i potem kolejnego ze juz po itp. to to sie takie lajtowe wydaje.....a jak pomysle o tym na powaznie to mnie ciary przechodzą tak sie boje.....Tz mowi ze przeciez ze mną bedzie ale ....ale...... bajam sie.Wyłączam myslenie o tym ale czasem sie nie da

też mam takie wrażenie, ze poród to pikuś

[Agrafka86]

Idę poudawać, że coś robię. Później przyjdę, bo żyć bez wizazu nie mogę.

[sammi24]

Napisane przez Agrafka86

Rocky jak czytam opisy porodów naszych Mamuś to płaczę i się cieszę, ale mam tak samo jak pomyślę o sobie. Już nie płaczę ze wzruszenia, ale z paniki.

Idzia ja tak dokładnie nie czuję, tylko jak przebiera nóżkami i wypycha tyłciaka - bo wtedy to taka duża kula wychodząca z boku za to wcześniej, bo teraz już nie, miałam wrażenie że mały ciągnie mnie za pępowinę bo tak jakby środek brzucha zapadał mi się do środka a łożysko mam z przodu więc tak jakoś mi się to w wyobraźni ułozyło

[kallisto89]

Napisane przez idzia111

to hormony i nerwy przed porodem, wkrotce utulisz maleńką i poczujesz sie o wiele lepiej



nie pisz takich rzeczy .., Margoś w połogu, a tez pewnie chetnie by sie pobawiła





co do kp, ja nie karmię, ale jednak mam w planach jak juz bede kp odbijać za kazdym razem



super, teraz możesz wozić i pieska



ok. dawaj adres, wysle kurierem, a ty mu podasz naczynia - mój tz lubi zmywac wiec pozmywa sobie



Dziewczynki czy u Was też jest tak, że jak dzidzioł się rusza to można wyczuć doskonale gdzie noga, raczka? jak mój sie rusza to czuje te malusie nóżki (szkoda ze ikonka love mi nie działa). Takie szczuplutkie, aaa ... aby do 14-15 i ja chce rodzic i tulic moja kruszynke

Ok, to podarujmy sobie te naczynia, mogę poprasować za drobne opłaty, będę miała na składki dla EN

Co do części ciałka mojego małego to z pewnością wiem zawsze gdzie mam pocałować go w tyłeczek

Napisane przez enlevee

Neni odpisz mu dla jaj, że coś Cię bierze i potem zrób mu zdjęcie jak wpada jak poparzony do domu

Okrutnica

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kooocur]

Napisane przez elaine-blath

kocuurku: no wiem wiem, ale jestem pewna że będzie dobrze!

Musi być dobrze- innej opcji nie ma

Napisane przez malaczarnakejt

=
Wróciłam ze szpitala, po rozmowie z prof. powiedział, że musimy zrobić wszystko, żebym urodziła naturalnie
Później zapoznał mnie z położną oddziałową, ona zaprowadziła mnie na KTG, dała mi nr telefonu i za 2 tyg. mam umówić się na kolejne. I mam dzwonić jakby coś się działo. Super kobieta!
No i powiedziałam, że mam obawy, czy uda mi się urodzić sn, to powiedziała, że przecież nie będą mnie na siłę katować, bo jak się nie da, to się po prostu nie da
Zbadała mi brzuch, powiedziała, że Filip nie będzie duży, więc może się uda, jak go wcześniej wykurzę
Dziękuję za kciuki

za wizyte!!

Napisane przez misiaczka555

Też mnie stresuje ta pępowina, nie chce męczyć córeczki wielogodzinnym porodem

Ja też, ale co nam zostało...czekać i się modlic

Napisane przez rasha90

Z opowieści rodzinnych (tym razem z gatunku podnoszących na duchu) - jak moja mama miała mnie urodzić i była już w szpitalu, to wszyscy lekarze jak jeden powtarzali - a)Pani za szczupła żeby naturalnie urodzić, nie ma takiej opcji (mama - 48 kg normalna waga, mówi 'jedno już przecież urodziłam'); b) przecież dziecko w poprzek jest ułożone nie ma możliwości żeby się naturalnie samo urodziło (na co mama - 'spokojnie, jeszcze się obróci') no i się obróciłam, mimo że niedziela była i udało się lekarzy w zdumienie wprawić

morał - nie ma co się nakręcać, zawsze bobas może się zakręcić lub odkręcić

Dziękuje...postaram się nie schizować

Napisane przez Neni1984

No i po wizycie - 3050 gram nasz synek waży i miewa się dobrze
Mam krótką szyjkę, rozwarcie na palec i doktor nakazał wywoływanie
Kolejną wizytę mamy 18 lipca, ale ponoć nie doczekamy No zobaczymy
Mój TŻ się zestresował i spocił, ale mam z niego ubaw

Ładna wagak laski:

Mój też już osrany.. powiedział, że nawet piwka wieczorem nie ruszy bo co jak w nocy się zacznie

Napisane przez Ghia

No to lecę z opisem skoro tak.

To sobie popłakałam....

Napisane przez Ewusia709

Tymuś pozdrawia wszystkie witrażowe ciocię

Napisane przez enlevee

Tak, każdy mnie uwielbia, kocha, adoruje i do tego co tydzień płaci składkę członkowską na moje konto abym była dla niego miła. Z racji tego, że tej składki nie płaciłaś to postanowiłam się na Ciebie uwziąć.

Faken w dupen- ile ta składka??

Bo ja też nie płace...

Napisane przez karolajn1987

Futro tez testowalo wozek juz w terenie :p

Położyłam się ze śmiechu....:hahah a: zajefajnie to wygląda

[Neni1984]

Napisane przez lachryma

może dla odmiany spytaj go jak się czuje może domaga się uwagi

Ale ja to cwaniara jestem, bo wiem, że to nie takie hop-siup urodzić, a rozwarcie na 1 palec to taka informacja, że żadna, a dla niego JUŻ SIĘ ZACZĘŁO
Próbowałam go uspokoić, ale co ja wiem - lekarz przecież powiedział, że mogę urodzić nawet jutro
A niech się postresuje

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez kallisto89

Co do części ciałka mojego małego to z pewnością wiem zawsze gdzie mam pocałować go w tyłeczek

Ja tyłeczek zawsze poklepuję

[idzia111]

Napisane przez sammi24

Idzia ja tak dokładnie nie czuję, tylko jak przebiera nóżkami i wypycha tyłciaka - bo wtedy to taka duża kula wychodząca z boku za to wcześniej, bo teraz już nie, miałam wrażenie że mały ciągnie mnie za pępowinę bo tak jakby środek brzucha zapadał mi się do środka a łożysko mam z przodu więc tak jakoś mi się to w wyobraźni ułozyło

hehe, no tyłeczek to mocno widać, ale jak sie połozy reke w czasie harców małego to dosłownie czuc malusie nózki, raczki, tak jakby pod skórą przejeżdżał, nawet tż czuje, super ... ale mam takie wrazenie, ze te nózie i rączki są bardzo malusie.

A tż czeka az mały kopnie/wysadzi nogę jak na moim avatarku Chyba bym w kosmos wyleciała z bólu