Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[arrabbiata]

Napisane przez Neni1984

No i po wizycie - 3050 gram nasz synek waży i miewa się dobrze
Mam krótką szyjkę, rozwarcie na palec i doktor nakazał wywoływanie
Kolejną wizytę mamy 18 lipca, ale ponoć nie doczekamy No zobaczymy
Mój TŻ się zestresował i spocił, ale mam z niego ubaw

O proszę jaki wypasiony Kubuś

Napisane przez Rockyyy

A ja jakiegos dołka złapałam ale mijaaa.Smutno mi sie zrobiło,tesknie za rodzicami,znajomymi.500 km nas dzieli A tu nie mam kolezanki-wiecie...takiej naprawde do pośmiania sie ale i do pogadania od serca.....Nikt za bardzo nas nie odwiedza.Sąsiadka z boku niby spoko ale to nie to-zawsze ja do niej szłam tak posiedziec chwilke i pogadac a ona sama od siebie nigdy nie umie wbic na kawe....Kuzynka Tza tez.Od jego kuzynka zona jest z gatunku kobit ktore jak juz przyjadą to patrzą jak kto ma mieszkanie urządzone ,jak jest ubrany i ogolnie ...bleeee a ja nie lubie takich ludzi.....na dodatek ostatnio zaczeła swoje porody opowiadac ale jakos tak jakby chciała mi udowodnic ze wcale łatwo nie bedzie i swoje musze wycierpiec :/ Dobrze ze mam jeszcze fajne kolezanki ze szkoły tylko akurat sie wakacjują.Tak mi jakos dzis zaczął tu doskwierac brak bratnich duszyczek az sie poryczałam.I ciesze sie ze mam Was.Nie znamy sie osobiscie,tylko ze spamu i fotek ,dzieli nas niejednkrotnie duzooo km a jednak czuje z wami dużą więź i żżyłam sie z Wami przez te miesiące i nie raz wole siedziec tutaj i spamowac niz na siłe szukac kontaktu tutaj z kimś.Jest jeszcze fajna kuzynka od Tza ale ona zapracowana kobita jest.Widujemy sie rzado ale zawsze wracam od niej z rogalem na twarzy Ufff to sie wygadałam.Nie musicie czytac tego smęcenia ale mi lżej na wątróbce sie zrobiło AMEN !!!!!!!!!!!!!

Nie wiem co bym bez naszego forum zrobiła

i ciebie też dopadł dół... może sprobuj jakoś zapoznać nowych ludzi...?

Napisane przez enlevee

ha, nie pochwaliłam się- nie będę kupowała Octeniseptu, bo będąc u mamy i patrząc w jej szafkę w łazience odkryłam 3/4 małej buteleczki używała tego chyba na ranę po operacji kręgosłupa, więc jej zostało.. chyba tyle powinno starczyć, jak myślicie? Ile razy w ciągu dnia trzeba tym psikać pępuszek? Oliath- Z tego co pamiętam Lilo odpadł szybko kikutek, możesz coś powiedzieć na ten temat?

No i mam już ręczniki spakowane do torby. Brakuje tak naprawdę suszarki, kosmetyków ale to jak juz bedzie ta godzina to spakuje no i koszul.. musze isc do jakiegos lumpka i cos tam znalezc bo nie chce kupowac nowej skoro tego nie bede potem uzywac.

A drogi taki octenisept?

Napisane przez elaine-blath

a teraz zagadka: ktoś mi podpowie co to jest i do czego? z gąbki ...było w paczce z all

a ja sobie pomyślałam, że to takie coś do osłony delikatnych rzeczy, jak np. wkłada się między talerze takie gąbczaste coś żeby się nie potłukło Albo faktycznie do wanienki. Zapytaj sprzedawcę, co to za gratis


Suszy mi się 1 partia kubusiowego prania Tyle się do tego zabierałam...na razie tylko białe, jutro reszta. Ale coś mi nie odpowiada zapach płynu dzidziuś po praniu i po podwójnym płukaniu...chyba zmienię na jakiegoś jelpa albo lovelę

[skylie]

Nadaje z parku z piaskownicy obecnie

En- jak jestes u mamy to orzyjdz to Cie poadoruje

Napisane przez idzia111

skylie juz nie bede spała, teraz bede tesknila jak Ciebie nie bedzie na forum
a:

No i zeby dzisiaj to mi bylo ostatni raz




DZIEWCZYNY SKŁADKA CZŁONKOWSKA ZA TYDZIEN WYNOSI 25 ZŁ- PREFERUJĘ FORMĘ WPŁATY PRZELEWEM [/QUOTE]


No to nie pozostaje mi nic innego jak poszukac sponsora

Napisane przez elaine-blath

Envl: )))))))

Skylie: a bardzo chętnie Kraków i okolice bardzo lubię, a wieki nie byłam więc skoro zapraszasz to się wbijam

Przyjezdzaj urzadzimy sobie impreze na porodowce

Napisane przez madi82

ja tęskniłąm:P

5 zł się należy za tęsknotę:Pa:

I kubeczek spermy

CZAROWNICA- dasz rade. Nogi do gory, mocno zacisniete

MYSZOLKA- focha strzelasz jakbys byla w ciazy Wyluzuj troche.

Znow lece nadrabiac dalej

[madi82]

Napisane przez arrabbiata

O proszę jaki wypasiony Kubuś


i ciebie też dopadł dół... może sprobuj jakoś zapoznać nowych ludzi...?



A drogi taki octenisept?



a ja sobie pomyślałam, że to takie coś do osłony delikatnych rzeczy, jak np. wkłada się między talerze takie gąbczaste coś żeby się nie potłukło Albo faktycznie do wanienki. Zapytaj sprzedawcę, co to za gratis


Suszy mi się 1 partia kubusiowego prania Tyle się do tego zabierałam...na razie tylko białe, jutro reszta. Ale coś mi nie odpowiada zapach płynu dzidziuś po praniu i po podwójnym płukaniu...chyba zmienię na jakiegoś jelpa albo lovelę

Lovela tez nie ma zbyt fiolkowego zapachu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[surka]

Pocytowałam i mi się apka zawiesiła i wszystko przepadło. już nie pamiętam co komu napisać.


pochwałę się jedynie, że Lilka nawet dzisiaj pociągnęła parę łyków z piersi. Ją trzymałam ją i cuciłam a pielęgniarka trzymała i ściskała cyca
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinka777]

Dobry wieczór mamusie!
Kikanaście stron do nadrobienia Ale dałam radę !

Ja po KTG- zapis prawidłowy. Pani Dr powiedziała, że mam leniuszka w brzuszku i żebym pilnowała ruchów i w razie niepokoju- IP. Następne KTG 9 lipca- w dniu terminu.... Obym już nie musiała tam się stawiać (spędziłam w tej przychodni 3 godziny, dobrze, ze mi starczyło kasy na parking )

Napisane przez magdalennne

Jestem z wami na bieżąco, ale będę się żalić na swój marny los Otóż rozłożyło mnie kompletnie W środku nocy robiłam sobie inhalacje, bo nie mogłam oddychać, tak mnie zatkało TŻ biedny siedział ze mną... Jak się w końcu położyłam, to mały zaczął zapinkalać mi po brzuchu i walił po jakiś narządach tak, że mnie skręcało

Kuruj się Kochana

Napisane przez Anulka_p

Daj Boże.

Moja wczorajsza rozmowa z z Panią doktor po KTG:
D: Zapis KTG prawidłowy. Nic się nie dzieje. A jak się Pani czuje? Coś Panią "bierze"?
Ja: No, właśnie nic. Jakieś tam przepowiadacze, ból jak ten miesiączkowy w dole brzucha, ale mało intensywny, zawsze krótki.
D: Tak, to przepowiadacze.
Ja: Więc ja nie urodzę.
D; Urodzi Pani.
Ja: Nie urodzę.
D: Zapewniam, urodzi Pani.
Ja: No nie wiem. Chyba jednak nie urodzę
D: (śmiech.) No widzę po Pani, że Pani w końcu urodzi.

No cóż, nie pozostało mi nic innego jak jej zaufać.

Świetny dialog. Ale fajna Pani dr musi być

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41595464]Aloha!!!

Już po śniadaniu i kawce
Chłopaki w pracy i przedszkolu a ja próbuje się umówić na wizytę do gina bo mój na urlopie a dostałam wyniki posiewu moczu i mam tam tez paciorkowca .... Nie wiem ale zeschizowalam się trochę bo mały od jakiegoś czasu nie przeciąga się często i jest takim bardzo dużym leniuszkiem bo całe noce przesyła w dzień tez ma w sumie mało ruchów... Nie wiem albo taki typ albo boje się ze mam jakaś wewnętrzna infekcje i ze pacior dostał się do niego.... Czekam na tel czy uda mnie się gdzieś wcisnąć ..
Rozmawiałam przed chwila z moja Polozna i plan jest taki ze próbuje się dostać na usg do luxmedu jak się nie uda a mały zbytnio się nie rusza to jadę na brochow i wymuszam ktg ...
No zobaczymy... Trochę się zmartwilam całością ...
[/QUOTE]

Teso ja miałam paciora w posiewie na początku ciąży i też się przestraszyłam, ale konsultowałam to z dwoma lekarzami- nie ma szans, żeby maluch w brzuszku się zaraził. Pytałam od razu- co w sytuacji jak wyjdzie mi w wymazie- tak samo- nie ma możliwości zarażenia się- taka ewentualność pojawia się dopiero przy porodzie- dlatego podaje się na chwilę przed antybiotyk. Nie martw się

Napisane przez enlevee

Paulinka- jesteś niczym moja babcia, jej również śnił się mój poród

Może to właśnie Twoja opowieść o babci wywołała sen u mnie

Napisane przez domciatko

paulinka Ty to masz sny, wez o mnie tez posnij czasem))
a ja mialam dzis sen ze mi czop plodowy odszedl byl w klorze jagodowym, szał

Dobrze, postaram się dzisiaj. Obiecuję Chociaż szczerze- wolałabym noc spędzić na porodówce

Napisane przez Neni1984

Hej
Miałam tragiczną noc Spałam 3 godziny i to tak źle, że masakra To już któraś taka noc z kolei

Na 12 mam wizytę, ale jestem tak zmęczona, że nawet to mnie nie cieszy

Ja w tamtym tygodniu miałam kilka takich nocy, więc doskonale Cię rozumiem Całe szczęście w tym tyg jest już troszkę lepiej...

Napisane przez kayka11

Za brawa dziękuje,choć wiele bym dała żeby to już było ze 4 tygodnie dalej! A co do mojego "malutkiego "siostrzeńca- ma bardzo wysokiego tate,siostra moja to taki średniaczek.Zabawnie to wygląda jak stoją koło siebie z moją 10 letnią córką.
I muszę się wam pochwalić ,że w końcu w tam tym tygodniu zamówiłam łóżeczko-mój mąż przez moje wybieranie palpitacji dostawał.Niestety dziś dzwoniłam to pani powiedziała,że wyślą dopiero jutro.Mam nadzieje,że nie będę żałowała wyboru.Oceńcie same: http://allegro.pl/091-lozeczko-mater...tml?source=mlt -pościel beżowa krówka.

Mam to łóżeczko! Kupiliśmy białe, a Ty jaki kolorek zamówiłaś?
Mi tak się podoba ten kolor .... Bo ono nie jest takie białe białe.. tylko tak jakby sosnowe pomalować białą farbą i nie do końca ta farba by wzięła... widać troszkę zarys drewna... idealnie pasuje mi w związku z tym do przewijaka

Napisane przez misiaczka555

aleeeee sie cieszę
Dzwonił mąż i kazał sie pakować. Jedziemy jutro nad morze! Szef zlitowal sie nad ciężarną żona co prawda jedziemy tylko na 3 dni ale i tak cieszę sie ogromnie latam więc jak w ukropie i pakuje walizkę. A jeszcze musimy poszukać jakiś nocleg.
Aaaaaaaa kocham mojego męża

Ale fajnie Ja byłam ja takim "ostatnim" wypadzie na koniec kwietnia.. również nad morzem Było super!

Napisane przez Ghia

No to lecę z opisem skoro tak.

W poniedziałek o 10 rano miałam stawić się na IP. Tak też zrobiłam. Tam szybciutko ciśnienie, papierki i przebranie w koszulę. Z tych emocji nie potrafiłam powiedzieć, która ręka to prawa a która lewa gdy mi mierzono ciśnienie, ale pielęgniarka widać była do tego przyzwyczajona bo z anielską cierpliwością wzięła sobie właściwą rękę. TŻ czekał z torbą w korytarzu. Zaprowadzili nas potem na salę, która szybko się zapełniła. jednak tylko ja byłam do porodu, reszta dziewczyn to jakieś komplikacje itp. Moja ginka szybko mnie znalazła i zabrała na badania. USG potwierdziło położenie miednicowe. Zrobili mi ktg i odesłali na salę. Stwierdziłam, że przejdę się na mały spacer po korytarzu i... natknęłam się na ta moją koleżankę, która ma termin kilka dni po mnie. Była w szpitalu bo jej malutka miała niskie tętno i ją zatrzymali. Więc po południe spędziłyśmy na gadaniu a ja dzięki temu nie zwariowałam. Noc oczywiście nieprzespana, emocje ogromne. Z samego rana zjawił się TŻ a potem przyszła pielegniarka i objaśniła mi dokładnie co się za chwilę będzie działo ze szczegółami oraz w jakiej kolejności. Była bardzo miła a mnie takie doinformowanie bardzo uspokoiło. Potem przyszła kolejna pielęgniarka i mnie zabrała z sali. Powiedziała też TŻtowi gdzie ma sobie siedzieć, którymi drzwiami będę wjeżdżać i wyjeżdżać i gdzie co się będzie działo. Za chwilę już leżałam na łóżku z podpiętym ktg a moment później kojarzę migające światła na suficie jak mnie wieźli. Następne co zobaczyłam to cały zespół na bloku operacyjnym w gotowości czekający na swoich gości honorowego czyli NAS
Na sali operacyjnej okazało się, że jest znajoma, zaczęła mnie zagadywać, potem anestezjolog dała znieczulenie (zero bólu). Przyszła moja ginka i druga lekarka załozyli parawan. Potem jakieś szarpanie i moment później płacz Antonia, który miał fantazję dokumentnie obsrać i obsikać moją ginkę podczas wyjmowania Połozyli Antosia na stole obok widziałam go cały czas. Usłyszałam 10 apgar i gromki śmiech z komentarzem "patrzcie jaka wielka stopa, koszykarz będzie !!" reszta personelu też się zaczeła śmiać. Mnie pewnie wtedy zszywali czy coś tam robili, ale ja juz nic nie czułam. I w tym momencie najpięknięjsza chwila w moim życiu położyli mi Antosia na piersi dostał buziaka w czółko. Potem go zabrali a ja nie mogłam powstrzymać łez. Chwilę później wywieźli i mnie i pojechałam już do mojego pokoju. Jak wyjeżdżałam z sali zapłakany TŻ stał na korytarzu i mówił, że mamy pięknego synka. W pokoju znowu jakaś krzątanina wokół mnie, później wjeżdza Antoś i tak już został z nami. Mnie najpierw było zimno, potem zaczęło powoli wracać czucie w nogach. Obrócili mnie na bok i pierwsze karmienie Antonia. Wstałam o 23 a Antonio urodził się o 8.50. koło 12 w południe dostałam pyralgine do kroplówki bo mnie wszystko bolało, ale to wystarczyło i nie brałam nic więcej na ból. Kolejne dwie doby ciężkie bo kazali się ruszać a jednak rana bolała przy ruchu. Jednak powoli z każdą chwilą było lepiej. W szpitalu głównie koncentrowałam sie na karmieniu na początku było łatwo a potem przyszła pielęgniarka i dokarmiała Antosia no i przez to piersi zrobiły mi się jak kamienie i Antoś nie mógł dobrze złapać piersi. Na szczęście przyszła pielęgniarka z pomocą i potem starałam się już regularnie karmić bez dokarmiania. Sporadycznie jeszcze chyba raz dostał kieliszek MM żeby był spokojny na badaniach. Dopóki ja nie mogłam zbytnio się poruszać TŻ robił wszystko przy Antku, nie bał się w ogóle go brać czy przewijać a ja byłam z niego bardzo dumna. TŻ nocował z nami w szpitalu więc bardzo mi to ułatwiło bo nie musiałam sie rozstawać z Antkiem nawet na chwilę. Moim ulubionym zajęciem było wpatrywanie się w buziolkę Antosia i tak mi zostało do tej pory. Chcieli nas wypisać już w piątek, ale Antoś się szybko wychładzał i zostaliśmy na obserwacji do niedzieli, zrobili dodatkowe badania i w niedzielę stwierdzili, że wszystko jest ok i możemy sobie iść W południe byliśmy już w domu No i tak ogólnie wyglądało to najważniejsze i najpiękniejsze wydarzenie w moim życiu i od tamtej pory moje serce przebywa poza moim ciałem jak to trafnie określa motto naszego forum

wzruszyłam się.... !

Napisane przez Ewusia709

Wizaż się zepsuł i nie mogę dodać zdjęcia Tymoteuszka :-(
A jednak wreszcie się udało
Tymuś pozdrawia wszystkie witrażowe ciocię

Jaki on słodziak w tym wielkim foteliku Cudaczek Mały!

[enlevee]

Napisane przez karolajn1987

A ja zgagi nie mialam a mam taka malpke ofutrzona ( na ramionach i plecach też)

yeti?

Napisane przez Oliath

Kochana, Lilo miala psikane raz dziennie w szpitalu, a kikutek odpadl w 5 dobie, ale potem jeszcze tez trzeba przemywac w srodku, poki nie wygoi sie zupelnie - ja juz teraz nie psikam tylko zanurzam patyczek w tym i "wierce" w pepusiu leciutko, wlasciwie juz wyglada na wygojony

O, dzięki za informacje ! jak zabraknie to dokupię po prostu, ale póki co nie będę drugiego opakowania kupowała

Napisane przez arrabbiata

A drogi taki octenisept?

Suszy mi się 1 partia kubusiowego prania Tyle się do tego zabierałam...na razie tylko białe, jutro reszta. Ale coś mi nie odpowiada zapach płynu dzidziuś po praniu i po podwójnym płukaniu...chyba zmienię na jakiegoś jelpa albo lovelę

Mała buteleczka 26 zł jakoś, no nie majątek ale zawsze coś
Lovela też ma taki dziwnie mdły zapach, ale szybko schodzi

Napisane przez skylie

En- jak jestes u mamy to orzyjdz to Cie poadoruje

będę na dniach to Cię zaproszę do piaskownicy

[shestiger]

Oli- a widzisz ja zauważyłam :P

Dziewczyny żadna nie ma pojęcia co do takiego ułożenia bobasa??Bo z leksza zaczynam panikować

Co do lekarzy to na mnie żaden nie chuchał mimo sporej anemii i crohna, ale co do tego to Oni wiedzą że sama wiem kiedy zwolnić albo poprosić o pomoc - za bardzo uparta jestem
Jak się dostanę na tą wizytę będę negocjować o planowaną cesarkę, mam kilka asów w rękawie więc mam nadzieję że się uda.
A tak jak czytałam to z ciekawostek:
-Kobieta po pierwszym cc musi świadomie zdecydować o próbie podjęcia porodu sn a w niektórych szpitalach nawet podpisać oświadczenie o takiej próbie.
Czyli na chłopski rozum to pierwsze cc świadczy o każdym następnym porodzie cc.

[enlevee]

Napisane przez surka

Pocytowałam i mi się apka zawiesiła i wszystko przepadło. już nie pamiętam co komu napisać.


pochwałę się jedynie, że Lilka nawet dzisiaj pociągnęła parę łyków z piersi. Ją trzymałam ją i cuciłam a pielęgniarka trzymała i ściskała cyca
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale super dla małej Lilki!

[elaine-blath]

Napisane przez domciatko

gąbki??)

może podkładki do wanienki?
albo myjki?
albo po prostu wypełniacz do paczki, aby produkt nie latał w paczce

też w pierwszym momencie myślałam że wypełniacz, ale był na wierzchu.

Generalnie dziękuję dziewczyny, też mi chodzi po głowie wkład do wanienki, ale zapytam sprzedawcę, bo faktycznie to może być zwykły - ale ładny kolorowy wypełniacz paczki.

Napisane przez malinka0525

Wczoraj miałam ciężki dzień Ciągle goście nas nawiedzali Jedni wyszli to drudzy przyszli, a mała była niespokojna i nie chciała spać bo ciągle jakieś dzieciaki się wydzierały i w ogóle Szkoda gadać. Na szczęście dziś już spokój i nawet wyszłyśmy na chwilkę się przewietrzyć na podwórko, ale zaraz do domciu wróciłyśmy bo wiatr sporawy był Ale w tym tygodniu wyruszymy pewnie na spacerek w wózeczku

będą spacery)
a gości współczuję..

Napisane przez shestiger

Hey dziewczyny
Ja dziś podczytuje ale jakoś brak weny :/
Martwie się czy Igor nie leży poprzecznie bo głównie jego ruchy wyczuwam z lewej bądź prawej strony plus brzuch mam bardziej w kwadrat jakby właśnie tak leżał
Muszę jak najszybciej zapisać sie na to ktg i poprosić o konsultacje z ginem, a jeśli leży bokiem myślicie że jest jeszcze szansa na to by się obrócił czy w tym tygodniu to już nie bardzo?

zawsze jest szansa, także bądź dobrej myśli. A może mały jest skośnie ale główką w dół ustawiony, bo trochę Twój opis przypomina momentami wygibasy które mój Igorek wyczynia. A wiem że jest lekko pod skosem..

Napisane przez Anulka_p

Ja też zauważyłam postępy w komunikacji, ale uznałam, że Lilo jest na tyle inteligentną, młodą, damą, że to zwyczajnie normalna sprawa. Nie było co komentować.

podpisuje się.

Napisane przez yevele

to zależy od Ciebie, zawsze jest nowa sprawa ale losy bohaterów są powiązane i rozciągnięte na wszystkie części. Ja czasem czytam nie pokolei i mi to nie przeszkadza, ale nie wiem jak Tobie

hm.. jak jedną ominę to się chyba nie stanie nic. dzięki

Napisane przez surka

pochwałę się jedynie, że Lilka nawet dzisiaj pociągnęła parę łyków z piersi. Ją trzymałam ją i cuciłam a pielęgniarka trzymała i ściskała cyca
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawa!!

[Neni1984]

Napisane przez arrabbiata

O proszę jaki wypasiony Kubuś


A drogi taki octenisept?

Bo Kubusie to fajne dzidziusie

Octenisept kosztuje ok 30 zł za 50 ml w aptekach. Polecam kupić na allegro - za 250 ml zapłaciłam 36 zł


Miałam sprzątać w domu, ale po 4tej wiadomości od TŻ z pytaniem jak się czuję () zaczęłam uporządkowywać dokumenty na porodówkę Niby banał, bo miałam wszystkie w jednej teczce, a okazało się to czasochłonne

Na wierzchu jest karta ciąży i wyniki ważnych badań: grupa krwi moja i męża, HIV, gronkowiec, przeciwciała, wirusowe zapalenie wątroby (?) kiła i inne takie dziwne, a potem pozostałe (typu morfologia, mocz itp).

Do teczki wrzuciłam też wszystkie wydruki USG, szczegółowy opis usg 3d, wyniki cytologii i badania tarczycy ...

Sporządziłam też listę wszystkich leków, które przyjmowałam w ciąży, zanotowałam datę OM i TP, nr kom męża jako osoby do informacji, NIP pracodawcy, datę i powód ostatniej wizyty w szpitalu, a dodatkowo daty ostatnich wizyt u dentysty, fryzjera, kosmetyczki i solarium (wraz z nazwiskami, firmami).

Coś mi umknęło??

[enlevee]

Napisane przez Neni1984

Bo Kubusie to fajne dzidziusie

Octenisept kosztuje ok 30 zł za 50 ml w aptekach. Polecam kupić na allegro - za 250 ml zapłaciłam 36 zł


Miałam sprzątać w domu, ale po 4tej wiadomości od TŻ z pytaniem jak się czuję () zaczęłam uporządkowywać dokumenty na porodówkę
Na wierzchu są: grupa krwi moja i męża, HIV, gronkowiec, przeciwciała, wirusowe zapalenie wątroby (?) kiła i inne takie dziwne, a potem pozostałe (typu morfologia, mocz itp).

Do teczki wrzuciłam też wszystkie wydruki USG, szczegółowy opis usg 3d, wyniki cytologii i badania tarczycy ...

Sporządziłam też listę wszystkich leków, które przyjmowałam w ciąży, zanotowałam datę OM i TP, nr kom męża jako osoby do informacji, NIP pracodawcy, datę i powód ostatniej wizyty w szpitalu, a dodatkowo daty ostatnich wizyt u dentysty, fryzjera, kosmetyczki i solarium (wraz z nazwiskami, firmami).

Coś mi umknęło??

ale Ty jesteś zorganizowana, o masakra
Z tym fryzjerem, kosmetyczką i solarium to już w ogóle

[skylie]

Napisane przez Oliath

Enlevee - iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii tam, ja jestem porzadna czlonkini naszego klubu i zrobilam Ci przelew za rok awansem


Gratulacje za KP
Ja nie odbijam po piersi, ale zawsze odbijam jezeli sciagne pokarm do butli
Fakt z tym obkurczaniem, ja juz przy wypisie mialam pieknie zwinieta macice i bole sie skonczyly, a byly OKROPNE przy kazdym podaniu piersi w pierwszych dniach . A teraz wlasciwie juz ze mnie nawet nie leci nic moze ciut ciut czasem. Pewnie tez dzieki lyzeczkowaniu tak ladnie szybko sie skonczylo

Podaj łapke Perse... Moja polowe porcji sama daje rade wyssac, druga polowe musze jej odciagac... laktator moj najlepszy ziom teraz

J e s z c z e??!! Toz to JUZ za 6 dni maaatko, szok jak ten czas popitala !...
I gratki za wizytke


IDZIA - AMBER WIZAZ - kwiiiiiiiiiiiiiczę

Wspolczuje troche wiszenia z laktatorem. Sama tak mialam przez 7 miesiecy i mnie to juz do pasji doprowadzalo

Napisane przez Neni1984

Ja też jestem z nalanych

A ja z wielkich dup

Napisane przez enlevee

Może gołe klaty to nie, bo by był zbiorowy zwis cycków do kolan

E co Ty teraz to mi leza cycki na brzuchu Gorzej bedzie po porodzie

Pada mi bateria w tel I jak mam Was dalej nadrabiac

[shestiger]

elaine-blath - a brzuchol też ci się taki kwadratowy jakby robi? Uspokoiłaś mnie trochę z tym, może Igory tak już mają?

[enlevee]

Skylie- Ty z wielkich d*p? teraz to już przesadziłaś


Ja byłam z Tztem w lidlu i oczywiscie co? wciągnęłam loda, ciastko z wiśnią, drugie z morelą czy tam brzoskwinią, poprawiłam łykiem coli i zaraz coś mi się wydaje, że sięgnę po żelki
Mam takie ciągnięcie na słodkie od paru dni jak nigdy wcześniej w ciąży!

[Neni1984]

Napisane przez skylie

Nadaje z parku z piaskownicy obecnie

Napisane przez madi82

Lovela tez nie ma zbyt fiolkowego zapachu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja piorę w proszku Dzidziuś ( z podwójnym płukaniem) i podoba mi się zapach prania Ale po prasowaniu ciuszki i tak pachną ... żelazkiem

Napisane przez surka

pochwałę się jedynie, że Lilka nawet dzisiaj pociągnęła parę łyków z piersi. Ją trzymałam ją i cuciłam a pielęgniarka trzymała i ściskała cyca
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No pięknie

[elaine-blath]

arabiatta: dlatego Białego Jelenia wymieniłam na Jelpa... zielony średnio mi pasuje, ale się przyzwyczaiłam bo używam do naszego prania również od miesiąca. A teraz zakupiłam różowy (sensitive) i wygląda że wreszcie trafiłam.

paulinka: za ktg! pobudzaj swojego maluszka

neni: taki duży octenisept potrzebny?? ja sobie druknęłam wywiad położniczy z neta i wypełniłam co mogłam, bo kurde niektóre pytania są takie, że nie wiem czy będę miała głowę do zastanawiania się. No i plan porodu - jeśli oczywiście respektują i bierzesz

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Przeczytałam po lepkach... I tylko dlatego ze tak nie odniose się do tematu żarliwej dyskusji ..

Podsumowując dzisiejszy dzien - skutecznie zniechęcili mnie do przyjazdu raz jeszcze na ktg na brochow... Czekalam ponad 4 godziny żeby zrobili mi pól godzinne ktg i w dodatku z łaską bo lekarz oznajmił ze do luxmedu mogłam jechać to mu odpowiedizlam ze chetnie i nawet rano bylam ale nie maja wiec zaczął ze mną dyskutować ze powinni itd itp... Ehhh Pierdzielenie...
Tak czy siak dopielam swego.
z małym wszystko ok, a zaczął kopać dopiero pod Ktg cały czas nic nie zapowiada porodu, szybka cała, skurczów brak

Spotkałam na IP znajoma z pracy, jest przeterminowana ponad tydzień i od trzech dni odsyłaja ja z Kamienskiego bo nie maja miejsc a ona chciała tam rodzic więc dzisiaj przyjęli ja na brochow niezłe, co?

[Neni1984]

Napisane przez enlevee

ale Ty jesteś zorganizowana, o masakra
Z tym fryzjerem, kosmetyczką i solarium to już w ogóle

Raczej przezorna, a może nawet przebiegła?
Po prostu pamiętam, jak przyjmowali mnie do szpitala z poronieniem i musiałam im odpowiadać na te wszystkie pytania
Byłam w takim szoku, że najprostsze pytania były dla mnie trudne - a pytali właśnie m.in. o kosmetyczkę i dentystę
A teraz wręczę im listę i po kłopocie

Napisane przez enlevee

Ja byłam z Tztem w lidlu i oczywiscie co? wciągnęłam loda, ciastko z wiśnią, drugie z morelą czy tam brzoskwinią, poprawiłam łykiem coli i zaraz coś mi się wydaje, że sięgnę po żelki
Mam takie ciągnięcie na słodkie od paru dni jak nigdy wcześniej w ciąży!

Ciastko z morelą

[madi82]

Napisane przez enlevee

ale Ty jesteś zorganizowana, o masakra
Z tym fryzjerem, kosmetyczką i solarium to już w ogóle

Ja jak bylam w szpit.to tez wypelnialam o tych fryz.,kosmetycxkach itp....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elaine-blath]

She: taaaaaa... jakby mały się rozciągał łapkami na boki

[enlevee]

Teso- najważniejsze, że z małym wszystko w porządku i nie będziesz się już tak stresować.. a czekać 4h na ktg- masakra.. no i te uwagi lekarza

Neni, Madi- masakra, nie wiedziałam, że o takie rzeczy pytają

[skylie]

Napisane przez Neni1984

Bo Kubusie to fajne dzidziusie

Octenisept kosztuje ok 30 zł za 50 ml w aptekach. Polecam kupić na allegro - za 250 ml zapłaciłam 36 zł


Miałam sprzątać w domu, ale po 4tej wiadomości od TŻ z pytaniem jak się czuję () zaczęłam uporządkowywać dokumenty na porodówkę Niby banał, bo miałam wszystkie w jednej teczce, a okazało się to czasochłonne

Na wierzchu jest karta ciąży i wyniki ważnych badań: grupa krwi moja i męża, HIV, gronkowiec, przeciwciała, wirusowe zapalenie wątroby (?) kiła i inne takie dziwne, a potem pozostałe (typu morfologia, mocz itp).

Do teczki wrzuciłam też wszystkie wydruki USG, szczegółowy opis usg 3d, wyniki cytologii i badania tarczycy ...

Sporządziłam też listę wszystkich leków, które przyjmowałam w ciąży, zanotowałam datę OM i TP, nr kom męża jako osoby do informacji, NIP pracodawcy, datę i powód ostatniej wizyty w szpitalu, a dodatkowo daty ostatnich wizyt u dentysty, fryzjera, kosmetyczki i solarium (wraz z nazwiskami, firmami).

Coś mi umknęło??

Numer buta i stanika

[sarna405]

Napisane przez enlevee

Skylie- Ty z wielkich d*p? teraz to już przesadziłaś


Ja byłam z Tztem w lidlu i oczywiscie co? wciągnęłam loda, ciastko z wiśnią, drugie z morelą czy tam brzoskwinią, poprawiłam łykiem coli i zaraz coś mi się wydaje, że sięgnę po żelki
Mam takie ciągnięcie na słodkie od paru dni jak nigdy wcześniej w ciąży!

ja to znowu przez całą ciaze słodycze bym jadła chyba już głodna jestem mzrobię sobie kanapeczki wiosnne, sałata, rzodkiew, ogórek, pomidor i ser żółty-szkoda ze jaja się skończyły bym ugotowała

[elaine-blath]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41605684]Przeczytałam po lepkach... I tylko dlatego ze tak nie odniose się do tematu żarliwej dyskusji ..

Podsumowując dzisiejszy dzien - skutecznie zniechęcili mnie do przyjazdu raz jeszcze na ktg na brochow... Czekalam ponad 4 godziny żeby zrobili mi pól godzinne ktg i w dodatku z łaską bo lekarz oznajmił ze do luxmedu mogłam jechać to mu odpowiedizlam ze chetnie i nawet rano bylam ale nie maja wiec zaczął ze mną dyskutować ze powinni itd itp... Ehhh Pierdzielenie...
Tak czy siak dopielam swego.
z małym wszystko ok, a zaczął kopać dopiero pod Ktg cały czas nic nie zapowiada porodu, szybka cała, skurczów brak
[/QUOTE]

no dobrze, ze dobrze wyszło. W luxmedzie nie mają ktg - dziwne to, ale też 2 tygodnie temu się dowiadywałam, bo chciałam u nich zrobić, zamiast wystawać i wypraszać w szpitalu.

envl: zaszalałaś)

[Neni1984]

Napisane przez paulinka777

Dobry wieczór mamusie!
Kikanaście stron do nadrobienia Ale dałam radę !

Ja po KTG- zapis prawidłowy. Pani Dr powiedziała, że mam leniuszka w brzuszku i żebym pilnowała ruchów i w razie niepokoju- IP. Następne KTG 9 lipca- w dniu terminu.... Obym już nie musiała tam się stawiać (spędziłam w tej przychodni 3 godziny, dobrze, ze mi starczyło kasy na parking )

Co to znaczy, że zapis prawidłowy? Wyszły jakieś skurcze?

Napisane przez elaine-blath

neni: taki duży octenisept potrzebny?? ja sobie druknęłam wywiad położniczy z neta i wypełniłam co mogłam, bo kurde niektóre pytania są takie, że nie wiem czy będę miała głowę do zastanawiania się. No i plan porodu - jeśli oczywiście respektują i bierzesz

Mój plan porodu jest taki żeby urodzić

A Octenisept duży z allegro i mały z apteki to mała różnica w cenie a ogromna w pojemności. Przyda się w domu na pewno, bo można nawet chore gardło nim psikać. Mi pomógł też na wysypkę na dłoni
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41605684]Przeczytałam po lepkach... I tylko dlatego ze tak nie odniose się do tematu żarliwej dyskusji ..

Podsumowując dzisiejszy dzien - skutecznie zniechęcili mnie do przyjazdu raz jeszcze na ktg na brochow... Czekalam ponad 4 godziny żeby zrobili mi pól godzinne ktg i w dodatku z łaską bo lekarz oznajmił ze do luxmedu mogłam jechać to mu odpowiedizlam ze chetnie i nawet rano bylam ale nie maja wiec zaczął ze mną dyskutować ze powinni itd itp... Ehhh Pierdzielenie...
Tak czy siak dopielam swego.
z małym wszystko ok, a zaczął kopać dopiero pod Ktg cały czas nic nie zapowiada porodu, szybka cała, skurczów brak

Spotkałam na IP znajoma z pracy, jest przeterminowana ponad tydzień i od trzech dni odsyłaja ja z Kamienskiego bo nie maja miejsc a ona chciała tam rodzic więc dzisiaj przyjęli ja na brochow niezłe, co?[/QUOTE]

Ehh to dzień taki sobie

[elaine-blath]

Neni: no ja wcześniej nie używałam, więc tak średnio się orientuję do czego mogłabym używać. Dzięki

She: na to wygląda, że te Igorki tak mają

[stokrotka24]

Napisane przez surka

Pocytowałam i mi się apka zawiesiła i wszystko przepadło. już nie pamiętam co komu napisać.


pochwałę się jedynie, że Lilka nawet dzisiaj pociągnęła parę łyków z piersi. Ją trzymałam ją i cuciłam a pielęgniarka trzymała i ściskała cyca
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo dla malutkiej

Napisane przez paulinka777

Dobry wieczór mamusie!
Kikanaście stron do nadrobienia Ale dałam radę !

Ja po KTG- zapis prawidłowy. Pani Dr powiedziała, że mam leniuszka w brzuszku i żebym pilnowała ruchów i w razie niepokoju- IP. Następne KTG 9 lipca- w dniu terminu.... Obym już nie musiała tam się stawiać (spędziłam w tej przychodni 3 godziny, dobrze, ze mi starczyło kasy na parking )

za ktg

Napisane przez Neni1984

Bo Kubusie to fajne dzidziusie

Octenisept kosztuje ok 30 zł za 50 ml w aptekach. Polecam kupić na allegro - za 250 ml zapłaciłam 36 zł


Miałam sprzątać w domu, ale po 4tej wiadomości od TŻ z pytaniem jak się czuję () zaczęłam uporządkowywać dokumenty na porodówkę Niby banał, bo miałam wszystkie w jednej teczce, a okazało się to czasochłonne

Na wierzchu jest karta ciąży i wyniki ważnych badań: grupa krwi moja i męża, HIV, gronkowiec, przeciwciała, wirusowe zapalenie wątroby (?) kiła i inne takie dziwne, a potem pozostałe (typu morfologia, mocz itp).

Do teczki wrzuciłam też wszystkie wydruki USG, szczegółowy opis usg 3d, wyniki cytologii i badania tarczycy ...

Sporządziłam też listę wszystkich leków, które przyjmowałam w ciąży, zanotowałam datę OM i TP, nr kom męża jako osoby do informacji, NIP pracodawcy, datę i powód ostatniej wizyty w szpitalu, a dodatkowo daty ostatnich wizyt u dentysty, fryzjera, kosmetyczki i solarium (wraz z nazwiskami, firmami).

Coś mi umknęło??

ale jesteś zorganizowana

tz pojechał właśnie do pracy i wróci w nocy ale może wieczorem odwiedzi mnie przyjaciółka, idę coś zjeść, tylko zastawiam się co

[sarna405]

chyba waga mi się popsuła zbyt czesto się wazyłam i co zaniemówiła chyba bateria padła nooo

[skylie]

Oli- za konwersacje

[kallisto89]

Napisane przez mela1234

To ja sie wypisuje
Jade do apteki Malgosia ma 38,3 temp nie wiem skad. Rano ja gardlo bolalo, no jakbym malo stresow miala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj, to zdrówka dla Małgosi

Napisane przez surka

Pocytowałam i mi się apka zawiesiła i wszystko przepadło. już nie pamiętam co komu napisać.


pochwałę się jedynie, że Lilka nawet dzisiaj pociągnęła parę łyków z piersi. Ją trzymałam ją i cuciłam a pielęgniarka trzymała i ściskała cyca
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla Lilki za postępy ciumkaniu


PAULINKA, TESO za ktg

STOKROTKA małosolne możesz spokojnie bez chrzanu zrobić bardziej jest potrzebny jak kisisz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.