Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[nemosek]

Napisane przez acelinka

bo dzieciaczki sa urocze najbardziej jak lobuzuja

Moja Nati jaki lobuz kochany, nieraz wymiekam jak lobuzuje ale tak sobie ostatnio pomyslalam ze taka ja sobie wymarzylam jak wyobrazalam sobie corcie to wlasnie mialam przed oczami takiego aniolka z loczkami ktory rozrabia z robrajajacym usmiechem na buzi i diabelkami w oczach

Tai aniołek z małymi różkami

Napisane przez aaby

No akurat taki problemowy egzemplarz nam się trafił
Krople Bacha to mieszanka ziół dobierana przez behawiorystę na podstawie opisu problemów/obserwacji kota. Kurację stosuje się przez 3 tygodnie - 4x dziennie trzeba podawać kotu po kilka kropli. I z tego, co czyta się na forach, naprawdę przynosi dobre rezultaty

Ja też mam problemy ze swoim,ma koci katar i kicha,niestety tak już zostanie do końca.nie chcę go faszerować antybiotykami cały czas no chyba że pojawi się zielony katar to wtedy wyjścia nie mam.
To i tak dobrze że udało mu się wyjść z choroby.Wyglądał jak cień do domu to się normalnie ciągnął, doszedł i padł.Taka bida była ale wiedział gdzie szukać ratunku

Napisane przez De28

aaby-a czesto ma rozwolnienie?
No i po czym? Odrobaczona jest?

U mnie kazdy dzien taki pracowity. Jak bym niej zrobila, to bym uwazala ze dzien stracony.

\

W sumie w domu,koło domu zawsze się jakaś robota znajdzie

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

A tak w ogóle hejo

[tunieczka]

Witam się z rana
ale dużo napisałyście, nie było mnie wczoraj od południa a tu tyle nadrabiania.
Wczoraj spotkałam się z koleżnakami na ploty i tak mi dobrze zrobiło wyjście na miasto, że od razu więcej energii mam do działania

Napisane przez aaby

Kociary, to co na szybko znalazłam - a na co wcześniej nie trafiłam:
"Łóżeczko dziecięce należy ustawić z dużym wyprzedzeniem. Materac w łóżeczku należy owinąć grubą filą,
a do folii przykleić taśmę dwustronnie klejącą. Jeżeli kot tam wskoczy, to łapki przykleją mu się do taśmy, czego koty bardzo nie lubią. W związku z tym zacznie omijać to miejsce. Jest to najlepszy sposób aby nauczyć kota, żeby nie wskakiwał do dziecięcego łóżeczka. Podobnie można zrobić z wózkiem.
Koty są bardzo wrażliwe na hałasy i różne dźwięki, dlatego koniecznie trzeba kota stopniowo przyzwyczaić do płaczu dziecka. Robi się to poprzez odtwarzanie nagrania z płaczem niemowlaka. Na początek trzeba odtwarzać bardzo cicho, najlepiej gdy kot jest pochłonięty zabawą. Po paru dniach, gdy nie będzie zwracał uwagi na płacz, można stopniowo nagranie odtwarzać coraz głośniej."

Zadbaj o to, by zaraz po urodzeniu maleństwa, jeszcze przed powrotem ze szpitala Twój kot poznał już jego zapach – niech Twój współmałżonek przynosi ze szpitala do domu ubranka dziecka i inne rzeczy przesiąknięte jego zapachem i daje je kotu. Dzięki temu kot pozna zapachy maluszka zanim ten na stałe się wprowadzi.

AAby bardzo dziękuję za rady o tym przyklejeniu taśmy dwustronnej do łóżeczka nie pomyślałam, a to niezły pomysł jest.

Ryba, AAby mój sierściuch jak wasze, wszędzie ogrom futra i bardzo niesuboordynowany jest. Złośnik rudy - zawsze na złość musi zrobić - i mam wrażenie że doskonale o tym wie, bo zawsze robi taką złośliwą minę jak coś przeskrobie i odchodzi taki dumny

Trele Kiedy masz urodzinki 26 czy 29? Będę celować

Lece nadrabiać bo mam chyba 4 czy 5 stron

[issia88]

Dzień Doberek

Napisane przez nemosek

Paulina Podobają mi się takie subtelne,pastelowe


Zgrabniutka piłeczka plażowa nad morzem

Issia Nie gadaj bo Marianna to też mój typ.Ale pewnie chłopak będzie więc sprawa się rozwiąże

Hehe... mnie się akurat kojarzy ze strasznie "ułomną" dziewczyną, w sensie takim, że ona zdrowa jest ale jest jakaś strasznie zwichrowana

Napisane przez Anoula

Haha tak mi się tylko skojarzyło jako miks imion które podałaś, ale rozumiem, złe skojarzenia często eliminują imię. Ja dlatego mam problem przekonać się do wymarzonej przez TŻ Natalii

Ja jak patrzyłam na imiona w internecie to połowa odpada, bo źle mi się kojarzą z pewnymi imionami

Napisane przez acelinka

mnie się też dłuuugo nie podobało, ale musiałam się nauczyć z tym żyć

wczoraj na placu zabaw na dziewczynkę wołali Marcysia, Marcelinka i ja się ciągle oglądałam
koleżanka ma córcie Marceline. A myślałam że tego imienia dla dzieci już nikt nie wybiera
a obok biegała Lenka i jak ją mama wołała to natalia pokazywała na mój brzuch i mówiła "tuuuu!"
Marysia ślicznie

Hehe... super masz tą córę

Napisane przez lineczka1989

Hejo
Wkurzylam sie na sama siebie bo pojechalam na ta glukoze i co sie okazalo? Ze punkt pobran czynny poniedzialek, sroda, piatek
Czy ta glukoza ktora mam rozrobiona moze poczekac do piatku czy musze kupic kolejna nowa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hehe... tylko zapamiętaj, że jutro musisz jechać!!

[domii29]

Napisane przez Dzastin08

Na wieczór wrzucam jeszcze foto brzuszka prosto z nad morza

Ale okrąglutki zazdroszczę Wam tego odpoczynku nad Morzem

Napisane przez acelinka

obiecałam fotki z sesji brzuszkowej
http://grinderphotography.blogspot.c...brzusznie.html
teraz chciałabym taką rodzinną bardziej

a tu jeszcze sesja przekochanego Kamilka z rodzicami
http://grinderphotography.blogspot.c...otografia.html

i lecę spać mam nadzieję że jutro uda mi się podczytać


dobranoc, kopniaczki na noc

Śliczne te zdjęcia

Napisane przez maomami

W sumie to nie wiem, nie pomogę, bo ja pojechałam z glukozą w pojemniczku i tam mi na miejscu pani sporządziła ten słodki eliksir

Witam się z rana, zapewne cały dzień nie będę zaglądać bo w pracy mam dwóch urwisów, jeszcze póki co śpią. Ale przy dwóch to już nie ma odpoczynku.

Dzastin śliczny brzuszek, zazdroszczę wakacji, nam niestety nie wiem czy uda się gdzieś wyskoczyć w tym roku. Może chociaż na jakiś weekend by nam się udało wyrwać

Tak wogóle to zaczynają mnie łapać skurcze łydek w nocy Aha pisałyście wczoraj o przytulankach, u nas w sumie jest jak wcześniej z tą różnicą że muszę używać żelu intymnego po to właśnie żeby mnie później nie piekło, bo raz jak było bez to mnie piekło i nie było miło. A tak to spokojnie, nic nie piecze.
Miłego dnia dwupaki i nie naprodukujcie 10 stron

Mi niestety na to pieczenie nic nie pomaga już nie wiem co robić bo ochotę na przytulanki mam ale jak sobie pomyślę o tym pieczeniu to mi się odechciewa... Pytałam lekarza ostatnio o to to mi powiedział że on żadnej infekcji tam nie widzi bo myślałam że może to od tego

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Ale się chamsko od rana zachowuje
Nie przywitałam się z Wami...
Dzień dobry mamusie i dzieciaczki
Trzymam za dzisiejsze wizyty

[lineczka1989]

Napisane przez aaby

A masz ją już rozrobioną? Bo ja normalnie w pojemniku zaniosłam i położna mi rozrobiła.
Prawdę mówiąc nie wiem, czy możesz. Może przedzwoń do apteki?

no właśnie już rozrobiona zadzwonie do kuzynki ona farmaceutka to podpytam

Napisane przez issia88

Hehe... tylko zapamiętaj, że jutro musisz jechać!!

niestety dopiero w piątek będę mogła a wtedy nie wiem czy zdążą przesłać mi wynik do neurologa do środy

[nasturcja7667]

Witam się witam!

Wiaterek wieje dzisiaj muszę na miasto wybyć i mnie tak ten wiaterek cieszy, że sobie sprawy nie zdajecie nawet

Co do przytulanek- to ja od początku ciąży ochoty nie mam wcale Czasem się jakoś "nastroje" ale nie jest to to samo.

A... Zaczynamy dziś 21tc!

[24Kasiula24]

Napisane przez Dzastin08

Witaj



Fajny tytul, bardzo mi się podoba





Piękne macie brzuszki dziewczyny



Dobrze,że Cię to tego szpitala nie dali...
za poprawę wyników




za 6 miesiac!



Mam nadzieje,że szybko znajdziecie jakieś fajne mieszkanko...
Z tymi kaucjami,czynszami do spóldzielni tak to jest... a wszystko wychodzi dopiero jak już człowiek się "napali"





za udane wizyty!
Kasiula, ile waży już Marcelek?

Ktosiula, b.fajny kombinezon... ja kupiłam w podobnym kolorze,z Szafki... za przyszłowiowe "grosze", w super stanie.
Postaram się na dniach wrzucić foto.


Widzę,że i tak połowe mi nie pocytowało..
Lineczka, widzę że wyprawka się kompletuję... ja w środę planuje kupić kilka podobnych pierdołek

Witam nowe dziewczyny (Lilith,miło Cię tu spotkać)


Ja dzisiaj już wszystko poprałam,wypakowałam się i pozałatwiałam to co miałam załatwić,pomału wracam do rzezywistości,po poludniu jeszcze sobie drzemkę strzeliłam,a Kamilo dziś jest tak spokojny że aż go nie poznaję


Na wieczór wrzucam jeszcze foto brzuszka prosto z nad morza

Dzastin, powiedział, że będzie go mierzył i wazyl na nastenej wizycie za 3 tygodnie więc ciekaweile wtedy będzie miał

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez ktosiula

U mnie też straaaasznie lewiwy dzień. Zdołałam tylko kurze powycierać i zrobić 2 prania. Kupiłam Mikusiowi kombinezonik, wrzucam fotkę.

Śliczny!


Witam, witam
Wczoraj coś padł mi internet i dopiero dziś mogłam Was poczytać
I Leoś wczoraj po dwóch dniach spania się odezwał Wieczorem niesamowicie kopał, a dziś nawet mnie zbudził o 4.30 kopniakami TŻ śpi, a ja go budzę, że synuś kopie

Zjadłam sobie pyszną sałatkę owocową na śniadanko, teraz biorę się za sprzątanie TŻ znów pojechał w delegacje, wróci dopiero w czwartek no ale niech pracuje na swoje skarby

Kończą już remontować mi łazienkę i jestem w niej totalnie zakochana! Wrzucę jakieś fotki jak będzie skończona

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Witam się witam!

Wiaterek wieje dzisiaj muszę na miasto wybyć i mnie tak ten wiaterek cieszy, że sobie sprawy nie zdajecie nawet

Co do przytulanek- to ja od początku ciąży ochoty nie mam wcale Czasem się jakoś "nastroje" ale nie jest to to samo.

A... Zaczynamy dziś 21tc!

Na początku też nie miałam ochoty.. Teraz mam straszną ochotę ale co z tego jak tylko pyk pyk dwa razy i mnie wszystko boli i piecze

[naan0007]

Napisane przez Dzastin08

Witaj



Fajny tytul, bardzo mi się podoba





Piękne macie brzuszki dziewczyny



Dobrze,że Cię to tego szpitala nie dali...
za poprawę wyników




za 6 miesiac!



Mam nadzieje,że szybko znajdziecie jakieś fajne mieszkanko...
Z tymi kaucjami,czynszami do spóldzielni tak to jest... a wszystko wychodzi dopiero jak już człowiek się "napali"





za udane wizyty!
Kasiula, ile waży już Marcelek?

Ktosiula, b.fajny kombinezon... ja kupiłam w podobnym kolorze,z Szafki... za przyszłowiowe "grosze", w super stanie.
Postaram się na dniach wrzucić foto.


Widzę,że i tak połowe mi nie pocytowało..
Lineczka, widzę że wyprawka się kompletuję... ja w środę planuje kupić kilka podobnych pierdołek

Witam nowe dziewczyny (Lilith,miło Cię tu spotkać)


Ja dzisiaj już wszystko poprałam,wypakowałam się i pozałatwiałam to co miałam załatwić,pomału wracam do rzezywistości,po poludniu jeszcze sobie drzemkę strzeliłam,a Kamilo dziś jest tak spokojny że aż go nie poznaję


Na wieczór wrzucam jeszcze foto brzuszka prosto z nad morza

Ale super brzusio i jaka piękna pogoda Wam się trafiła! Zdjęcie jak znad morza śródziemnego. Ciekawe jak długo ta pogoda się utrzyma bo uznaliśmy z tż, że ze wg na ciążę w tym roku wakacje spędzamy w Polsce ... Oby jeszcze z miesiąc było tak pięknie!

[89Beatka]

Napisane przez maomami

Tak wogóle to zaczynają mnie łapać skurcze łydek w nocy Aha pisałyście wczoraj o przytulankach, u nas w sumie jest jak wcześniej z tą różnicą że muszę używać żelu intymnego po to właśnie żeby mnie później nie piekło, bo raz jak było bez to mnie piekło i nie było miło. A tak to spokojnie, nic nie piecze.
Miłego dnia dwupaki i nie naprodukujcie 10 stron

Czy ten żel intymny to z tych zwykłych typu Durex? bo ja się ostatnio zastanawiałam czy nie kupić bo stwierdziłam że potrzebny , ale nie wiem czy w ciąży można

A tak w ogóle to Wiatm, ja dziś nadrobię was po południu, idę dziś do koleżanki , jest miesiąc wyżej niż ja i będzie o czym gadać

Gratuluję UDANYCH WIZYT

[naan0007]

Napisane przez issia88

Mężowi podoba się Helena: Helenka no i Hela też się zdrabnia
Mnie się podoba Maria: Marysia, Mania itd.
Nam się podoba Marcelina
Teściowa chce Annę
A moi rodzice już się pogubili i zdecydowali żebyśmy sami wybrali

A jedziemy na tydzień nad Gardę do Włoch, a potem do Francji nad morze już mi się chce i marzy

Ale cudownie! Garda jest taka piękna! Zazdroszczę!

Napisane przez lineczka1989

jaki pojemniczek na mocz mam, drugie opakowanie glukozy jedzie do mnie

niestety pamiętam, a jem dzisiaj jak najęta a mam jeszcze 35 min jedzenia więc próbuję się najeść

ale jak to mam nie pić?! nawet wody mineralnej niegazowanej nie mogę? bo niby piję smakowe wody ale domyśliłam się że ich też nie mogę :P

I jak kochana żyjesz?

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez De28

Male dzieci sa slodkie ale i czasem wnerwiajace Mnie denerwuje jak moj maly wstanie w zlym humorze, na co szanse sa 50/50 i od rana jeczy i marudzi, nic mu nie pasuje normalnie baba w czasie okresu. Bo jak psoci to inna sprawa. Zalezy jeszcze co dokladnie robi

My mamy zły humor od 5 dni... I Ola wcale nie wydaje mi się w tym momencie słodka- dziecko czasem może swoim zachowaniem rozstroić matkę nerwowo kompletnie

Olka ryczy od 5 dni jak tylko o coś ją poproszę, jak coś jej się nie spodoba, wyciska na siłę łzy i udaje, że płacze. Wrzeszczy żebym na nią nie patrzyła i do niej nic nie mówiła i że ona chce płakać! Wrzeszczy tak nawet 15,20 minut... I nic nie pomaga.

A jeszcze wczoraj powiedziała mojej mamie, że jak urodzę dzidziusia to jej już nie będę kochała Nie wiem skąd jej się to wzięło...

Można zmienić mi na 1 stronie podpis synek na MICHAŁ

Dziewczyny, ja szukam takiej sukienki, w normalnej cenie: http://www.pieknamama.pl/sukienka-karol-i.html

Nie mogę nigdzie znaleźć a mam już dosyć chodzenia w legginsach

[naan0007]

Nic znikam dziś bo mnóstwo spraw do załatwienia.

Życzę wszystkim miłego dnia!

Dziś mam połówkowe więc błagam trzymajcie kciuki bo strasznie się denerwuję!

[ktosiula]

Dzień dobry!
U nas dzisiaj połóweczka! 140 dni za nami, i 140 przed nami Młody dokazuje od rana, jakie to przyjemne Teraz to takie miłe, ale pewnie za kilka/kilkanaście tygodni będzie bolało i już tak fajnie nie będzie

Napisane przez Nanusia76

Też przeglądam tablicę ale boję się bez oglądania kupować bo może jakiś wyliniały sie trafi ale chyba zaryzykuję.
Prześcieradła kupiłam niebieskie jedno jasne i drugie ciemniejsze, tak są pakowane. Białe też były 2 szt po 29zł ale przy maluszku białe wydały mi się mało praktyczne.

Ja przeglądam oferty z okolic i kupuję tylko po obejrzeniu na żywca
Zamówiłam tą pościel, jest śliczna i dziękuję Ci za linka Wzięłam jeszcze prześcieradła białe, bo tych niebieskich online nie było Napewno się przydadzą.

Napisane przez kyte

Jak ja się zakochałam w tej pościeli...że chyba na nią się skuszę
JA JUŻ PO WIZYCIE!!!
Jestem bardzo szczęśliwa, moja córeczka waży 420g, jest zdrowa i bardzo ruchliwa A i widzieliśmy jak sobie słodko kciuka ssała Ale się uspokoiłam..

gratuluję udanej wizyty Ja jeszcze nie widziałam, żeby mały ssał kciuka ale musi to fajnie wyglądać.

Napisane przez Dzastin08

Na wieczór wrzucam jeszcze foto brzuszka prosto z nad morza

Śliczny Zazdroszczę Ci tego morza, ale mi się marzy...

Napisane przez Trele_Morele

Wrócil mój M z pracy .. cały obolały . Pamiętacie jak poślizgnoł się przy fugowaniu i walnoł orła ? uderzył wtedy tez bokiem w umywalkę , wyskoczył siniak i kolejne dni już było ok. Mówi że teraz zaczyna go to boleć , mocniej i mocniej .. Niby boli jak nadwyrężony mięsień , ale gdzie mięsień na wysokości żeber ?
Boję się czy nie ma pękniętego żebra ?
Nie wiem ale jutro z rana kazałam mu podejść na IP , może mu zrobia jakieś prześwietlenie ..

Dobrze, żeby go lekarz obejrzał... przecież to już dawno było, biedak się męczy. Może mu pękło żebro faktycznie albo chrząstka ta łacząca...

[89Beatka]

Napisane przez naan0007

Nic znikam dziś bo mnóstwo spraw do załatwienia.

Życzę wszystkim miłego dnia!

Dziś mam połówkowe więc błagam trzymajcie kciuki bo strasznie się denerwuję!

będzie dobrze

[De28]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41700840]My mamy zły humor od 5 dni... I Ola wcale nie wydaje mi się w tym momencie słodka- dziecko czasem może swoim zachowaniem rozstroić matkę nerwowo kompletnie

Olka ryczy od 5 dni jak tylko o coś ją poproszę, jak coś jej się nie spodoba, wyciska na siłę łzy i udaje, że płacze. Wrzeszczy żebym na nią nie patrzyła i do niej nic nie mówiła i że ona chce płakać! Wrzeszczy tak nawet 15,20 minut... I nic nie pomaga.

A jeszcze wczoraj powiedziała mojej mamie, że jak urodzę dzidziusia to jej już nie będę kochała Nie wiem skąd jej się to wzięło...

Można zmienić mi na 1 stronie podpis synek na MICHAŁ

Dziewczyny, ja szukam takiej sukienki, w normalnej cenie: http://www.pieknamama.pl/sukienka-karol-i.html

Nie mogę nigdzie znaleźć a mam już dosyć chodzenia w legginsach[/QUOTE]


Hehe, skad ja to znam. Mamy dwulatkow i trzylatkow to z checia czasem wyrzucilyby swoje dzieci za okno A twoja wczesniej tak nie robila?U nas zaczelo sie na dobre jak maly skonczyl rok, jak mial poltora to zaczely sie jazdy typu rzucanie sie na ziemie, bicie, plucie. Tlumaczenia, ignorowanie, kary,odwracanie uwagi-nic nie pomagalo. Teraz na szczescie mowi, ze on juz jest grzeczny i nie bije Ale probuje wymuszac oj tak. Choc dobrze wie, ze krzykiem u nas nic nie wskura. Mowie mu, kochanie, popros, bo jak bedziesz krzyczal to na pewno nie dostaniesz, to udaje przez chwile aniolka Ale czasem ma dni jak dzis, pomimo ze sie wyspal-zebow nie umyje, skarpetek nie zaloze, krzyczy, bo pierwsza usiadlam na toalete a nie on, ze zeszlam ze schodow nie czekajac na niego, ze... milion innych rzeczy Czasem idzie oszalec.

[ryba91]

[QUOTE=Dzastin08;41696762

Na wieczór wrzucam jeszcze foto brzuszka prosto z nad morza[/QUOTE]
Śliczny

Napisane przez De28

aaby-a czesto ma rozwolnienie?
No i po czym? Odrobaczona jest?

U mnie kazdy dzien taki pracowity. Jak bym niej zrobila, to bym uwazala ze dzien stracony.

Marcelina mi sie nie podoba. No ale znalam jedna osobe o tym imieniu i byla niesympatyczna.Moze dlatego.

Male dzieci sa slodkie ale i czasem wnerwiajace Mnie denerwuje jak moj maly wstanie w zlym humorze, na co szanse sa 50/50 i od rana jeczy i marudzi, nic mu nie pasuje normalnie baba w czasie okresu. Bo jak psoci to inna sprawa. Zalezy jeszcze co dokladnie robi

Fotki ciazowe i maluszka swietne

nie no nie wierzę. ja bym padła jak mucha na tydzień chociaż nie teraz, wczoraj zrobiłam pranie, obiad, posprzątałam mieszkanie, byłam z kociakami na obcinaniu pazurków, bylam na 3 mieszkaniach i jadłam non stop ale to i tak w porównaniu do Ciebie malutko .
( choc pierwszych 5 miesiacach nie robiłam nic oprócz do pracy i jakiś obiad czaaaaaaaasem cos :P )

Napisane przez nemosek

Tai aniołek z małymi różkami


Ja też mam problemy ze swoim,ma koci katar i kicha,niestety tak już zostanie do końca.nie chcę go faszerować antybiotykami cały czas no chyba że pojawi się zielony katar to wtedy wyjścia nie mam.
To i tak dobrze że udało mu się wyjść z choroby.Wyglądał jak cień do domu to się normalnie ciągnął, doszedł i padł.Taka bida była ale wiedział gdzie szukać ratunku


W sumie w domu,koło domu zawsze się jakaś robota znajdzie

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

A tak w ogóle hejo

moja jak miała koci katar to mało co nie odeszłą nam... ocieplali nam blok i wyszła sobie po rusztowaniu ( spała na balkonie i bała sie zeskoczyc czy cos, wiec nie sadziłam że po rusztowaniu soibe pójdzie ) wpadla ogonem i delikatnie łapkami do cementu, zaczął padac deszcz i sie gdzieś schowała. Całą rodziną (5osób) jej szukaliśmy aż sąsiadka powiedziała : " nie chciałam jej brać na ręce bo taka przestraszona to zadzwoniłam do schroniska i ja zabrali" myslałam ze mnie rozje.bie... tak zadzwoniliśmy i nie chcieli nam jej wydać ale kicia jak nas zobaczyla to zaczęła szalec po klatce, i tak słodko miauczeć. Jak mąż ją wziął na ręce to nie chciała go puścić, tak sie zaparła że nawet do kojca wejść nie chciała i całą droge do domu ( ok 40 minut) siedziała mężowi na ramieniu i pojękiwała.. musieli jej obciąć sierść na ogonie bo ten cement zasechł a z łapek poodrywała i miała mega rany.. no ale jak wróciła do domu to zaczęła kichac i jakaś taka 'senna' była nasatępnego dnia nic nie chciała jeśc, mąż myślał że to przez to że nie chce iść bo łapki ją bola, a potem zaczęła ropieć i w ogóe, pojechaliśmy do weta a tak 3 dni antybiotyki i inne leki, po roku mamy powtórzyć szczepienia zeby nie wróciły, czyli w sierpniu tego roku ;P

Moja jedna kotka ta nie wysterylizowana jest czasem tak nieznośna, od 3 do 6 biega i skacze po mnie i mężu ( go dodatkowo gryzie w palce u nóg ) a potem śpi pół dnia... a ta co posikuje- wysterylizowana robi mi dziennie masaż cycków i brzucha ( tak ugniata łapkami :P )

Wizazowe kciuki za mieszkanie dają radę!

a więc... wcoraj oglądalismy mieszkanie zaje.biste. 3 pokoje i babka źle napisała ogłoszenie bo napisała że wynajem jest razem z czynszem, a okazało sie ze jest osobno.. i mąż jej powiedział delikatnie że ogłoszenie jest źle napisane, że my z racji okazji wypowiedzieliśmy umowę u siebie , że dziecko zaraz bedzie i z tego wychodzi że bedziemy mieli problem bo ani gdzie mieszkać ani nic.. no a ta baba sie tłumaczyła że to my jesteśmy dziwni że nie rozumiemy, kto pisze razem wynajem z czynszem(większość tak robi ale to szczegół ) no i maż jej powiedział że ona tyle km przyjechała, że teraz my musimy jej odmówić bo nie ma sensu ze wynajmiemy a za miesiac nas wyrzuci... no i mąż że możemy sie umówić jak tylko ONA chce bo nic nie narzuca, że jak nam chociaż o 200 zł spuści z wynajmu to weźmiemy, ale ona że nie i nie... no a dzisiaj zadzwoniła że sie zgadza bo oddzwaniała do osób które również były zainteresowane i okazało sie ze wszyscy myślelli tak jak my i spuściła nam 200zł miesiecznie i pojechali włąśnie podpisać umowe z gazownią
wiec mieszkanie 3 pokoje z balkonem są nasze od dzisiaj w końcu coś odpadnie
jak uda nam sie dzisiaj wszystko załatwić to jutro mnie nie bedzie bo idziemy z mężem sprzątać tam i w ogóle ogarniać

a w ogóle zapraszam dzisiaj na bibkę!!!
MAM 100DNIÓWKĘ do porodu
oczywuiście wszystkie napoje bezalko!!

no więc dziękuje kochane za te kciuki teraz trzymacie żeby nam sie fajnie urządzało to mieszkanko


kciuki za wizyty o ile są bo nie wiem- ale nie bijcie!!

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez De28

Hehe, skad ja to znam. Mamy dwulatkow i trzylatkow to z checia czasem wyrzucilyby swoje dzieci za okno A twoja wczesniej tak nie robila?U nas zaczelo sie na dobre jak maly skonczyl rok, jak mial poltora to zaczely sie jazdy typu rzucanie sie na ziemie, bicie, plucie. Tlumaczenia, ignorowanie, kary,odwracanie uwagi-nic nie pomagalo. Teraz na szczescie mowi, ze on juz jest grzeczny i nie bije Ale probuje wymuszac oj tak. Choc dobrze wie, ze krzykiem u nas nic nie wskura. Mowie mu, kochanie, popros, bo jak bedziesz krzyczal to na pewno nie dostaniesz, to udaje przez chwile aniolka Ale czasem ma dni jak dzis, pomimo ze sie wyspal-zebow nie umyje, skarpetek nie zaloze, krzyczy, bo pierwsza usiadlam na toalete a nie on, ze zeszlam ze schodow nie czekajac na niego, ze... milion innych rzeczy Czasem idzie oszalec.

Właśnie nie robiła czegoś takiego- tzn. zdarzało jej się próbować rządzić, krzyczeć, że teraz ona mówi i mamy słuchać, ale to udało się poskromić jednym zdaniem. A teraz nic nie skutkuje, siedzi pod stołem i wrzeszczy, próbowałam załagodzić sytuację, przytulić- nic, krzyczy żeby jej nie ruszać bo ona chce płakać!

Ola często lata rano na golasa i nie chce się ubrać tak do 11, 12. Albo w ciągu dnia się rozbiera i mówi, że nie lubi chodzić w majtkach Ale mąż ją straszy, że ktoś podgląda i czasem da się ubrać. Aż czasami jestem zdziwiona co ona taka nudystka

[De28]

weronisiek- to taki wiek-no moj musi dac sie ubrac bo o 8 wychodzi na 4 godziny do zlobka. Czas leci, a on schodzac z pierwszego pietra zdazyl sie juz do majtek rozebrac. Znajoma powiedziala, ze jej corka poszla ostatnio w pidzamie do zlobka, bo sie ubrac nie chciala.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez De28

Znajoma powiedziala, ze jej corka poszla ostatnio w pidzamie do zlobka, bo sie ubrac nie chciala.

he he he to się uśmiałam

Moja to by latała goła i na bosaka po podwórku, czasem się zapomni i tak wybiegnie na dwór.

Wiecie co chyba ugryzł mnie pająk... Kilka dni temu zobaczyłam na prawym przedramieniu ścieżkę bąbelków. Od łokcia coraz wyżej, razem 14 bąbelków- śladów jak po ukąszeniu Smarowałam Fenistilem, Entilem, Brosem od ukąszeń i to nadal strasznie swędzi i pobolewa- już 4 dzień. Raczej nie są po komarach bo to taka ścieżeczka, a ja jak widzę komary na dworze to uciekam od razu do domu- nie dałabym się 14 razy pokąsać. Wczoraj znalazłam w łóżku małego pajączka w zółte paski Pewnie to on był sprawcą bo prałam na dworze dywany z sypialni i jak je przyniosłam to pojawiły się te ślady...

[ryba91]

Napisane przez nasturcja7667

Witam się witam!

Wiaterek wieje dzisiaj muszę na miasto wybyć i mnie tak ten wiaterek cieszy, że sobie sprawy nie zdajecie nawet

Co do przytulanek- to ja od początku ciąży ochoty nie mam wcale Czasem się jakoś "nastroje" ale nie jest to to samo.

A... Zaczynamy dziś 21tc!

gratuluję tygodnia


[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41700840]My mamy zły humor od 5 dni... I Ola wcale nie wydaje mi się w tym momencie słodka- dziecko czasem może swoim zachowaniem rozstroić matkę nerwowo kompletnie

Olka ryczy od 5 dni jak tylko o coś ją poproszę, jak coś jej się nie spodoba, wyciska na siłę łzy i udaje, że płacze. Wrzeszczy żebym na nią nie patrzyła i do niej nic nie mówiła i że ona chce płakać! Wrzeszczy tak nawet 15,20 minut... I nic nie pomaga.

A jeszcze wczoraj powiedziała mojej mamie, że jak urodzę dzidziusia to jej już nie będę kochała Nie wiem skąd jej się to wzięło...

Można zmienić mi na 1 stronie podpis synek na MICHAŁ

Dziewczyny, ja szukam takiej sukienki, w normalnej cenie: http://www.pieknamama.pl/sukienka-karol-i.html

Nie mogę nigdzie znaleźć a mam już dosyć chodzenia w legginsach[/QUOTE]

Kochana, nie wiem czy chodzisz do lumpka, ale tam często są takie kiece. A jeśli chodzi o sklep to ostatnio coś PODOBNEGO widziałam w takko fashion czy jakoś tak to sie nazywa za 99 bodajże... dwa kolory- oczoje.,bny zółty i zielony były przecenione na 69

i w bon prix też są

[nasturcja7667]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41701097]

Ola często lata rano na golasa i nie chce się ubrać tak do 11, 12. Albo w ciągu dnia się rozbiera i mówi, że nie lubi chodzić w majtkach Ale mąż ją straszy, że ktoś podgląda i czasem da się ubrać. Aż czasami jestem zdziwiona co ona taka nudystka [/QUOTE]

Córka mojej kuzynki miała podobnie. Kuzynka wprowadziła krótkie zasady: na lodówce rysunek, z ubraną dziewczynką -płatki z mlekiem, z rozebraną -brukselka. I tak wszędzie. W pokoju na półce z zabawkami kolejny rysunek: ubrana dziewczynka, sporo lalek i mama, naga dziewczynka samochodzik [mała nie cierpiała samochodów]. I tych zasad się trzymała. Ostro, acz konsekwentnie. Jak mała 3raz z rzędu dostała na śniadanie gotowaną brukselkę, to poczuła, ze żartów nie ma. Pierwszy tydzień mordęga, bo mała krzyczała, nie dała się wprowadzić w ryzy. Potem spasowała. I kiedyś jak została sama z Tatą to podobno zawołała do niego: "Tatusiu, daj mi skarpetki albo powiem Mamie, że oszukałeś na brukselki!"
A- miała wtedy ok. 2latek. Teraz ma 6 i jest aniołkiem

[24Kasiula24]

Witamy się z Malutkim w 24 tygodniu

http://allegro.pl/klups-lozeczko-z-s...382476632.html

Zamówiłam ten zestaw, z żyrafką

[nemosek]

Tunieczka Ploty zawsze dzialają kojąco

Lineczka Jak nie zapomnisz nasikać to labo zamnknięte ale masz przygody
Nasturcja gratki za tydzień

Weronisiek Zazdrość się ujawnia ;/
Czyli jednak będzie Michaś
Polecam h&m,reserved ostatnio trochę się obkupiłam w sukienki,bluzki,spódnice( nie ciążowe)Powinnaś coś znależć.Ta jest fajna ale chyba im sie cena pomyliła

Sorki za literówki ale pisze z laptopa i jeszcze musze pilnowac męzula (jestem jego hamulcem) i miec oczy dookolo głowy.Wiecie wszystko musi byc pod kontrolą.
Jesteśmy juz w Krakowie

Póki pamietam :

Ogromne za wizyty

Ale sie ciesze że zobaczę dzisiaj MALUCHA

Nie widziałam już 2 miesiące

Nana

Resztę nadrobię później,bo jesteśmy przed Futurą już,wow 40 minut i na miejscu to mi sie podoba

[Trele_Morele]

Dzien dobry. Jakis pajac sobie wymyslil koszenie trawy o 7.30 - poj**** go ?

Moj Tz juz pojechal na IP , ciekawe ile tam spedzi I czy go z kwitkiem nie odesla .. lub ewentualnie z Paracetamolem - tak po angielsku

Rybka - gratuluje za nowe mieszkanko. Gdzie sie przeprowadzacie ? Mòwiłam ze wystarczy troche cierpliwosci ?

Wiecie co mi sie snilo ? Ze mialam w brzuchu fretke . Ze wyciaglam ja z brzucha , pobiegala po domu I znowu ja tam włożyłam , czekajac do porodu .. Ale sie modlilam zeby przyporodzie okazalo sie ze tam jednak jest Majeczka

Wczoraj naogladalam sie na DE blogu fretki , I pewnie z tad mi sie to wzieło .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez ryba91

Kochana, nie wiem czy chodzisz do lumpka, ale tam często są takie kiece. A jeśli chodzi o sklep to ostatnio coś PODOBNEGO widziałam w takko fashion czy jakoś tak to sie nazywa za 99 bodajże... dwa kolory- oczoje.,bny zółty i zielony były przecenione na 69

i w bon prix też są

Dzięki, zaraz popatrzę w Bon Prixie Do lumpków lubię chodzić, ale że mam do miasta 5km a mąż do 16 pracuje to mam rzadko możliwość buszowania niestety. A właśnie chętnie bym się wybrała po jakieś ciuszki dla mnie- bo dla Michasia mam już cały wór i brakuje mi właściwie tylko cieplejszych ciuszków, kombinezonika i rożka.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Córka mojej kuzynki miała podobnie. Kuzynka wprowadziła krótkie zasady: na lodówce rysunek, z ubraną dziewczynką -płatki z mlekiem, z rozebraną -brukselka. I tak wszędzie. W pokoju na półce z zabawkami kolejny rysunek: ubrana dziewczynka, sporo lalek i mama, naga dziewczynka samochodzik [mała nie cierpiała samochodów]. I tych zasad się trzymała. Ostro, acz konsekwentnie. Jak mała 3raz z rzędu dostała na śniadanie gotowaną brukselkę, to poczuła, ze żartów nie ma. Pierwszy tydzień mordęga, bo mała krzyczała, nie dała się wprowadzić w ryzy. Potem spasowała. I kiedyś jak została sama z Tatą to podobno zawołała do niego: "Tatusiu, daj mi skarpetki albo powiem Mamie, że oszukałeś na brukselki!"
A- miała wtedy ok. 2latek. Teraz ma 6 i jest aniołkiem

Ciekawa metoda- bardzo wychowawcza )

[domii29]

Rybko a nie mowilam ze sie uda ? super ze znalezliscie mieszkanie, teraz juz z gorki bedzie

[ryba91]

Napisane przez 24Kasiula24

Witamy się z Malutkim w 24 tygodniu

http://allegro.pl/klups-lozeczko-z-s...382476632.html

Zamówiłam ten zestaw, z żyrafką

fajny, tez chciałam z szufladą jak dostaniesz daj znać czy na żywo też taki fajny

Napisane przez Trele_Morele

Dzien dobry. Jakis pajac sobie wymyslil koszenie trawy o 7.30 - poj**** go ?

Moj Tz juz pojechal na IP , ciekawe ile tam spedzi I czy go z kwitkiem nie odesla .. lub ewentualnie z Paracetamolem - tak po angielsku

Rybka - gratuluje za nowe mieszkanko. Gdzie sie przeprowadzacie ? Mòwiłam ze wystarczy troche cierpliwosci ?

Wiecie co mi sie snilo ? Ze mialam w brzuchu fretke . Ze wyciaglam ja z brzucha , pobiegala po domu I znowu ja tam włożyłam , czekajac do porodu .. Ale sie modlilam zeby przyporodzie okazalo sie ze tam jednak jest Majeczka

Wczoraj naogladalam sie na DE blogu fretki , I pewnie z tad mi sie to wzieło .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana, u nas o 6 już koszą
a tak, miałyście racje... co prawda dalej bytom ale Szombierki, jakieś 10 minut spacerkiem mam "jeziorko", pole golfowe, łąke i piękny plac zabaw to jeziorko wklejam- nic wielkiego ale posiedziec można

daj znać jak tam Tż!
a sen dobry

[xxxMikixxx]

Napisane przez Trele_Morele

Dzien dobry. Jakis pajac sobie wymyslil koszenie trawy o 7.30 - poj**** go ?

U mnie to samo Nie wyspałam się przez to, bo dość późno poszłam spać. Muszę napić się kawy Ostatnio coraz częściej po nią sięgam. Mam nadzieję, że na jedną dziennie mogę sobie pozwolić

[domii29]

Dziewczyny ale sie wkurzylam :/ siedze u szwagierki na tarasie i przyjechal jakis gruby, brudny, oblesny typ podszedl do mnie zagladnal mi w dekold i jeszcze tak chamsko skomentowal ze ladne piersi. Odpyskowac nie moge bo to jakis tam dobry znajomy mojej szwagierki meza :/ a moj TZ niedaleko byl jak to uslyszal to az sie zagotowal, cos pod nosem skomentowal ale tez sie odezwac nie moze bo by sie gosciu smiertelnie obrazil :/. Oczywiscie potem pewnie mi sie oberwie ze niby cyckami swiece