|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4681 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Bura zobacz jaka z Ciebie genialna jakby to powiedziec humorystka? Ja czytajac slysze jakbys to powiedziala na zywo ze swoja werwa i humorem
Moim zdaniem pisanie masz opanowane do perfekcji I tez sie podpisuje pod tym co Patri napisała...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
|
|
|
#4682 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Wspomnienia z przeszłości u mnie nie są dobre - wypływaja nagle i niespodziewanie - momenty w których coś nie wyszło, głupio coś zrobiłam czy powiedziałam ... Z dzisiejszej perspektywy zupełnie bez znaczenia - a przynoszą ze sobą te emocje które spowodowały ... Bardzo niefajne uczucie - tłumacze sobie wted "że nie chce otym myślec' i przestawiam wajchę na inne tory
Bo co za sens w analizowaniu egzaminu niezdanego 8 lat temu na którym najadłam się wstydu? Inne złe myśli dotyczą przyszłości - czasem przychodzą do mnie wizje róznych nieszczęść - to co mnie uspokaja to wyobrazenie sobie swoich reakcji, pisanie scenariusza "poradze sobie z tym"... Generalnie moje emocje to bagienko - i nigdy nie wiadomo co wypłynie![]() Dobrym rozwiązaniem jest skupienie się na pracy (wymagajacych koncentracji wyzwaniach) - tylko że u osoby prokrastynującej to juz samo w sobie jest problemem ![]() Hobby a co złego w tym że lubicie spać dziewczyny? Co jest nudnego w marzeniach sennych, wyobraźni itd? Ostatecznie hobby to to co nam sprawia przyjemność , to nie do końca powinnien być 'projekt rozwojowy" a czysta frajda Więc czemu nie spanie, seks, seriale czy skandynawskie kryminały? ![]() Moja przyjaciółka szydełkuje serwetki i inne drobiazgi - dlaczego nie ? Bo to babcine hobby? Ale ona to lubi ![]() Wrzućmy na luz i potraktujmy hobby jako przyjemnośc a nie kolejne zadanie na liście do odhaczenia Co do sportu (bura kocurko) to ja bym powiedziała że to właśnie jest mało porywajace dla przygodnych słuchaczy hobby Dziś sama biegam i potrafie z moim bratem godzinami to analizować (buty, nawierzchnie, treningi etc) i tylko widzę minę moich rodziców Sport niewątpliwie poprawił moją jakość życia, bieganie sprawia mi sporo frajdy i pomaga pogodzić sie ze sobą ... Teraz może to i jest hobby (choć mam poczucie że mało twórcze ale na początku to była ciężka praca duzo wymagajaca (mobilizacji żeby wyjść) i przynosząca owoce (kondycja, wygląd, psychiczne odreagowanie) ale jednak harówa... Co potwierdza że można się "wciagnąć" "wytrenować" w pasji ![]() ---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ---------- A w ogole na przekór ciężkiej sytuacji w domu i permanentnie złemu humorowi mojej mamy (teraz ma powód obiektywny ale mam wrażenie że zawsze była z czegoś mniej lub bardziej sensownie niezadowolona) staram się zachować dobry nastrój... I nawet muszę powiedzieć - w miarę odpoczywam ![]() Choć czytanie romansu na "poprawę" humoru musiałam przepleść kryminałem ... Zawartośc bajki w bajce mnie przerosła
|
|
|
|
#4683 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 854
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej kobietki
![]() Jak Wam dzisiejszy dzień mija? U mnie waaaaakacje (hmm...). Wczoraj w bibliotece wypożyczyłam 5 książek(w tym Dukaja i jego Król Bólu z 820 stronami). Mamy jeszcze sagę ''Siedem królestw'' i 3 książki Anety Jadowskiej czyli zapowiadają się tygodnie z fantastyką. Skończyliśmy się paprać z łazienką, a raczej Tż skończył. Uwielbiam mojego mężczyznę za ten zmysł techniczny, ja jestem bardziej ta organizacyjna;-). Plany na dziś: -szybkie zakupy produktów mlecznych w Biedronce -zrobienie obiadu -wysłanie 2 wiadomości dotyczących kupna i wymiany rzeczy przez FB -umówienie się na dokładny termin z tymi osobami -niemiecki (6 lekcji z profesorem Klausem + wypisanie słówek z tych lekcji) -hiszpański(dokończenie Unidadu 2 i przetłumaczenie 50 słówek z rozdziału ''caracter y personalidad'' -godzinka akademii PARP -uporządkowanie notatek z gramatyki praktycznej -zamiecenie i umycie podłogi -umycie luster -przyszykowanie Tż kolacji i jedzonka do pracy -kilkadziesiąt stron ''Zaklętej'' Czas na Biedronkę, pa! ![]() Ps.Jakby ktoś chciał poczytać sobie o naszym ślubie, to zapraszam na bloga=>ostatnia notka. |
|
|
|
#4684 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej, próbuję Was nadrobić, ale nie jest łatwo...
![]() Cytat:
Cytat:
Ja niestety mam taki lęk, że nie dam sobie pobrać krwi za nic w świecie... :/Wow, Fashion Week w Mediolanie Cytat:
Witaj Cytat:
Też czasem działam podobnie, ale nie powiem, mam czasem "zrywy" ![]() Cytat:
![]() Cytat:
I dobrze! Ja staram się w sumie skupić tyko na wymiankach, reszta to naprawdę w większości trochę strata czasu. Gratuluję żab i zazdroszczę nowej miłości! Tak trzymaj Cytat:
Trochę podobnie się poczułam jak byłam w tej Warszawie i wszyscy się pytali co ja chcę robić po studiach, a ja nie wiem...... ![]() Cytat:
---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ---------- To bardzo mi przykro, że nie napisałaś tego od razu, tylko dopiero na końcu dowiaduje się, że coś ze mną nie tak ... Skosiłam trawę, biorę się dalej za jakieś konstruktywne zajęcia. Chyba umyję wszystkie okna z mamą. Owocnego wtorku
Edytowane przez zywieczdroj Czas edycji: 2013-07-16 o 13:15 |
||||||||
|
|
|
#4685 | ||
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
Dziękuję Dziewczyny Mam teraz trochę więcej czasu, więc wieczorami będę nadrabiać . I koniecznie chcę wrócić do list - dawały mi moc .Żywiec, nie wchodziłam do klubu od jakiś 2 miesięcy... Postaram się dziś odpowiedzieć na Twoje pytania A tymczasem uciekam bawić się w dom . Udanego wtorku Kochane .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
||
|
|
|
#4686 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 472
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Zywiec - mam ksiazke do gramatyki i dodatkowo sprzężone z nią cwiczenia :
Grammaire Progressive Du Français Avec 400 Exercices Niveau Avancé Vocabulaire Progressif du Francais avec 250 Exercices (Niveau avancé) Poza tym słuchajki z SuperMemo Rozliczenie z żab: - stowarzyszenie: napisać protokół jak najszybciej - drzwi: kupić - francuski: choć jedna lekcja... pół... - sport - w sobotę przed południem fitness!!!! Pół na pół... Co trzeba zrobić: - ogarnac wyjazd w Bieszczady - ogarnąć wyjazd na Sycylię - rozejrzeć się w wyjazdach do Grecji - załatwić przegląd (mechanik, umówić wizytę, zawieźć, odebrać) - załatwić przepustkę samochodową do pracy - dokończyć ksiażkę i napisać notke na bloga - napisać notkę na strone + fb - fitnes!!! |
|
|
|
#4687 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
![]() Też planuję wyjazd w Bieszczady ![]() Po koszeniu trawy odpisałam na zaległego maila, smsa i wysłałam jeszcze jednego maila o którego prosiła mnie mama. Teraz biorę się za angielski. |
||
|
|
|
#4688 | |||||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
I to jest coś, czego nigdy nie przeżyłam... wydaje się cudowne! ale jakoś dla mnie nieosiągalne...Cytat:
Dzięki Patri za podzielenie się doświadczeniem. Ja właściwie nie wiem, czy udało mi się na trwałe zdjąć te przybrudzone okulary. Może mi się udało (tak przeczuwam), ale jeśli tak, to natychmiast przyjęłam, że tak powinno być i nawet nie umiem odtworzyć tego procesu... Mam rzadkie chwile jasności, takiego jakby wychylenia się zza zacienionego narożnika, ale mimo nadziei, chyba nie udaje mi się iść dalej... Cytat:
Oj, fajnie, że przypominasz ten obrazek z siatą Cytat:
Ja też ![]() Cytat:
![]() Cytat:
A Ty powiedziałaś skromniutko tylko o malowaniu i sądząc po zastosowanej interpunkcji nie eksponowałaś tego zbytnio ![]() Oprócz tego, na moje oko, potrafisz oceniać suplementacje, lubisz podróżować/zwiedzać, lubisz rośliny (i coś z nimi robić ) i manualno-artystyczne robótki.Do tego dochodzi to, co napisała Patri i Change ![]() Cytat:
A tymczasem jest i tak, i tak - wywołujesz określone wrażenie na zewnątrz, czy tego chcesz, czy nie - i ono jest pozytywne! W środku nie czujesz się za dobrze - ale rozwiązaniem jest skupienie się na sobie i może odnalezienie przyjemności w jakichś aktywnościach, niezależnie od tego, czy są spektakularne, czy nie![]() Cytat:
Cytat:
Jakie buty polecasz do biegania? Właśnie rozważam zakup ![]() U mnie ten sam przykład potwierdza wytrenowanie pasji ![]() - Cytat:
Wzięłam więc Hemingwayowskie mordobicia na Golfsztromie ![]() Cytat:
![]() Z jakiego powodu Ci przykro... że miałam podobne zdanie, jak Patri? Jak to się ma do "bycia nie tak"? Nie rozumiem źródeł takiej interpretacji moich słów... i co miałam napisać od razu? Odpisuję na posty wtedy, kiedy mam sposobność i dyspozycję wewnętrzną... ![]() ------------------------------------------------------------------------- Od wczoraj mam refleksje na temat mojej pracy. Doszłam do wniosku (nie wiem, jak trwałego), że gdybym pracowała 8 godzin w biurze w klasycznych warunkach, byłabym szczęśliwym, niezestresowanym człowiekiem i nie miałabym większości problemów ![]() Wprawdzie rok pracowałam właśnie tak i zrezygnowałam, ale teraz uważam, że od tego zaczęła się większość moich problemów ![]() Poza tym zaczęłam dietę i mam nadzieję, że treningi też zacznę... Kilka kilogramów chciałabym zrzucić. Póki co jestem przeszczęśliwa, bo dieta zawsze wyznacza mi pracę nad nawykami i zazwyczaj jest to praca zakończona sukcesem. |
|||||||||||
|
|
|
#4689 | ||||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć,
Dawno nie pisałam, pewnie będzie tydzień – dwa poza wątkiem. Sporo się przez ten czas działo: obroniłam się, zaczęłam pracę i zaczynam na nowo układać swoje codzienne rutyny, już jako człowiek biegający nie na uczelnię, a do firmy. Mam kilka refleksji na ten temat, ale o tym pewnie będzie dalej. Ogólnie, podoba mi się ład, jaki wprowadza praca w konkretnych godzinach. Zajęcia jednego dnia mam rano, drugiego w południe, raz siedzę do późna, raz padnięta kładę się spać od razu po przyjściu – a tutaj mam szansę jakoś to wszystko uporządkować. W tym nowym, uładzonym trybie chciałabym znaleźć czas na wizaż, na nasz wątek .Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() A Tobie, Dziczku, życzę zdrowia Ja też Cytat:
Cytat:
Pytanie o to, co chce się robić po studiach, jest ogólnie drażliwe, bo często chcieć i móc dzieli przepaść. Więc nasze głowy filtrują marzenia przez sito ich wykonalności i koniec końców większość ma pustkę w głowie, bo marzenia wydają się takie nieosiągalne, a pragmatyczne cele wcale nie zachęcają. To taka ogólna refleksja, tak widzę np. u siebie. |
||||||||
|
|
|
#4690 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Nie próżnowałaś. co to za praca? Związana ze studiami czy stricte wakacyjna?
|
|
|
|
|
#4691 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Witaj znów, stęskniłam się. Lubię Cię czytać. Pytanie co się chce robić po studiach dotyczy też mnie, mimo, ze stara dupa ze mnie, to jednak dwa lata po studiach dopiero. Co chcę robić po studiach? Iść na emeryturę...
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
|
#4692 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hellloooł...wróciłam z pracy godzinę temu po prawie 12 godzinach
Mam czarną ziemię pod paznokciami...to chyba oznacza, że powracam do natury Cytat:
Wiecie o co mi chodzi..."musisz być szczęśliwy", "musisz mieć hobby, a najlepiej miej od razu pasję", "wszyscy mają to i tamto, każdy umie to i tamto"...taka po prostu globalizacja. Albo to masz, albo Cię nie ma Czyli jednak nadal za dużo myślę o innych, a za mało myślę, że wolno mi być sobą, nawet nudną, bylejaką, grymaśną, czasem wkurzającą, czasem nieszczęśliwą, a czasem świrniętą. Co do biegania, to wiem w czym rzecz - biegałam...2 tygodnie ![]() Cytat:
A jeszcze gorsze było za dawnych czasów: "Jakie studia wybrałaś? Ahaa...a co Ty po tym będziesz robić?" <-- To jest mój hit. Nosz k*rwa będę bezrobotna, nie?! Po co się głupio pytać ![]() A tutaj też padło to pytanie co będę robić później...już o tym pisałam, bo moja odpowiedź też wyglądała następująco: A co właściwie robiłaś w stolicy? Długo byłaś?
__________________
|
||
|
|
|
#4693 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Noo...może te rośliny to tak...generalnie trochę się na nich powinnam znać z okazji zawodu, ale tak po prawdzie do ogrodnictwa to mi daleko. Ale bym chciała, owszem ) i te wszystkie drzewka bonsai! A u mnie w pokoju same kaktusy...porywająco ![]() No ale żadnych z tych rzeczy nie nazwałabym hobby Bo nic mnie tak jakoś nie fascynuje dostatecznie mocno...może ja trochę mylę hobby z pasją, też prawda ![]() A co do pracy, to wiesz...z jakiegoś powodu zrezygnowałaś z tamtej ułożonej, 8-godzinnej roboty na etacie...a trawa zawsze bardziej zielona tam gdzie nas akurat nie ma Cytat:
Gratuluję pracy, też chcę wiedzieć cóż to za jedna ![]() A propos bycia szczęśliwym to chyba też element tej globalizacji - wszyscy mają być szczęśliwi, uchachani od rana do wieczora, optymiści pełną parą. Jesteś smutny? Giń! ![]() Ja też nie jestem szczęśliwa nie wiadomo jak...ale w sumie, to skąd wiesz czy jesteś szczęśliwa czy nie? Jak to oceniasz? Jaką masz skalę? Bo to trochę jak ze strachem, każdy ma swoją skalę i nie nadążysz. Mnie wystarczy maleńka daweczka adrenalinki i juz, koniec. Pikawa skacze jakby miała opuścić moją klatkę piersiową...a inni muszą sobie fundować skoki na bungee albo gorsze rzeczy. No i co poradzić? Sporty ekstremalne nie są dla mnie najwyraźniej Tak samo Ty może właśnie jesteś szczęśliwa na swój własny sposób, tylko nie doceniasz tego, nie widzisz. Wydajesz się smutna według Ciebie, tylko dlatego że ktoś obok pęka ze śmiechu (co swoją drogą nie jest objawem szczęścia tylko poczucia humoru ).A z tym ostatnim...masz rację
__________________
|
||
|
|
|
#4694 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Gren, serdecznie gratuluję
![]() Cytat:
![]() A co do pracy, to zaczynam myśleć, że zrezygnowałam z tamtej z przerostu ambicji, a prawda jest dla mnie okrutniejsza niż oczekiwałam i dlatego teraz się męczę ![]() To jedna z możliwych hipotez. ---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ---------- Halimka, zapomniałam zapytać wcześniej - jak testy? |
|
|
|
|
#4695 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Musisz się zastanowić, jeśli chcesz coś zmienić...jeśli chcesz oczywiście Wszystko ma zawsze plusy i minusy. Nienormowany czas pracy i praca na własną rękę...przypuszczam, ze dają większą kasę i większe możliwości w sensie rozwoju, działania, ambicji. A z drugiej strony - błogi spokój pracy od 8 do 16...o ile nikt nie zwolni, bo o to zawsze każdy się będzie trząść
__________________
|
|
|
|
|
#4696 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 854
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć
![]() Piszecie o hobby i Kocurka pisze o sobie jako o najnudniejszej osobie:P. Kochana, przymiotnik ''nudna'' jest ostatnim określeniem, które bym do Ciebie przyporządkowała. To co jest Twoim zdecydowanym atutem (w moim przekonaniu) to otwartość i towarzyskość. I za to Cię mocno podziwiam i czasami odrobinkę nawet zazdroszczę bo mnie też (od czasu do czasu) przydałoby się wyjście z jaskini ![]() Ja np. nie potrafię i chyba tak naprawdę nie chcę już zostawiać szeroko otwartych drzwi dla każdego. Przechodzę jakiś głupi kryzys. Mówię sobie ''chcę'', a robię coś z zupełnie odwrotnym kierunku. Pomimo małych kroczków do przodu znowu zaczyna wkraczać w moje życie mechanizm totalnego burdelstwa. Eh...To chyba choroba zwana moim charakterem. Lecę do ''Bękarta ze Stambułu''. (lekcja niemieckiego i hiszpańskiego-odhaczowana, chociaż tyle). Miłego wieczoru!
|
|
|
|
#4697 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Od kilku dni akurat wykonuję dość odtwórcze zajęcia i normalnie zatęskniłam za tym stanem wyłączania pracowego mózgu po godzinach i pełną mocą skupienia się na pozostałych sferach życia... Nie wiem, czy to dobry moment na wycofanie się... Chciałabym to, co robię, doprowadzić do końca jednak... Poza tym bez wątpienia jest tak jak piszesz... Tylko nie wiem, czy dla osoby z problemem z organizacją, to jest dobry model pracy... |
|
|
|
|
#4698 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Dziewczyny, dzięki za miłe słowa. Powoli się ogarniam. Weszłam wczoraj na wagę i się przeraziłam. Masakra. Muszę schudnąć, dla zdrowia, dla siebie - źle się ze sobą czuję. I próbuję znaleźć jakiś sport czy zajęcia (jestem zapisana na siłownię na uczelni ale to jest dość daleko i nie wiem, czy zawsze mi się będzie chciało) i nie mam na nic kasy |
|
|
|
|
#4699 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Na teście było wystarczająco dużo czasu, żeby spokojnie wszystko zrobić i potem sprawdzić.
Zadania różne, dość zbliżone do tego co w pracy by się robiło, całkiem ciekawe. ![]() Wyniki będą za 2 tyg. Następny etap rekrutacji to prezentacja, nie ma lekko... Byłam dziś u fryzjera, za free. Na razie wydaje mi się, że jest ok. Jak sama umyję i ułożę włosy okaże się, czy nie będę żałować. Emilko, serio rozważasz wycofanie się? Edytowane przez Halimaa Czas edycji: 2013-07-16 o 23:13 |
|
|
|
#4700 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Co zrobiłaś z włosami? ![]() Nie rozważam, to raczej odpowiedź na sugestię Kocurki... choć nie ukrywam, że ostatnio częściej tęsknię do normalnych okoliczności pracowo-życiowych.... |
|
|
|
|
#4701 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
To dobrze, już myślałam..
Wycieniowałam. |
|
|
|
#4702 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Wolę nie myśleć ile godzin zajęło mi stworzenie CV i LM z prawdziwego zdarzenia. Ale już zostały wysłane, zostaje czekać na telefon.
Dużo dziś napisałyście, ale wysiłek umysłowy zlasował mi mózg i nie mam nic do powiedzenia. To niedobrze, bo robota o którą się staram wymaga myślenia. ![]() Zrobione: * śniadanie * mail do R. * jedzenie malin i jagód * odżywka - paznokcie * bób * odgrzewany obiad * kuracja antybakteryjna * prawdziwe CV * list motywacyjny * mail do pani W. * zmywanie * drylowanie i słoikowanie wiśni
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
|
|
#4703 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dziekuje za wszystkie gratulacje
![]() I za feniksa z popiolow choc wolalabym juz sie nie obracac w popiol, a stanac na nogi. U mnie mocne pragnienie znalezc prace (teraz siedze w butiku na czarno). Licze na pozytywne myslenie i szczescie, bo przy mysleniu co ja moge przy tylu zdolnych kandydatach pojawia sie czarna dziura. No ale zdalam egzamin dzieki pozytywnemu mysleniu, wiec z praca musi sie udac.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
#4704 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Pytanie do matek, czy faktycznie wychowywanie dzieci jest takie uciazliwe? Mam wokol siebie kilka mam, ktore niedawno urodzily i mowia, ze to straszna udreka. Wstawanie, karmienie, ciagle bycie przy dziecku. Az sie boje miec wlasne i zastanawiam sie po co. Fakt jest, ze u tych mam dziecko pojawilo sie dosc niespodziewanie a one chcialy jeszcze zaczekac lub nie myslaly, ze tak szybko zajda.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
#4705 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Czyli?
![]() ---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ---------- Cytat:
Cytat:
![]() Rzecz polega na tym, że z porodem łączy się zmęczenie, a przy dziecku nie ma taryfy ulgowej. Ono ma w nosie to, że jesteś zmęczona, chce Ci się spać itd. I nie chodzi tylko o moment po porodzie, ale kilka pierwszych lat życia. O ile na początku lezy i sporo śpi, a hormony dobrze współgrają, to da się być strasznie szczęśliwym. Później zaczyna się testowanie granic odporności rodzicielskiej i to jest trudne do przejścia i myślę, ze dobrze by było się do tego przygotować. Dziecię już w dzień nie śpi, albo śpi mało i chce rodzica za towarzysza zabaw i poznawiania świata. Ma w nosie, że masz posprzątać w domu, ugotować, uprać, uprasować, odpocząć. Mały tyran. Krótko mówiąc decydując się na dziecko musisz postawić siebie na drugim miejscu. Niektórzy nie chcą z tego rezygnować. A wychowanie dziecka na pewnego siebie, otwartego, odważnego, asertywnego człowieka to naprawdę sztuka. Ja nie wyobrażam sobie życia bez Julki. --------------------------------------------- Dziewczyny, potrzebuję pomocy, sama nie daję rady, jest źle.
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|||
|
|
|
#4706 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Mam podobne refleksje, od długiego czasu nie potrafię powiedzieć, że jestem szczęśliwa. To strasznie demotywujące. Ale może to tylko kwestia naszego nastawienia? Ja jeszcze tych studiów nie skończyłam i i tak nie wiem co chcę robić... Mam ostatnio wrażenie, że po filologii to nie można robić nic i sam język nic nie daje i że po co ja się tak szarpię... Cytat:
![]() Mój brat mieszka i pracuje w Warszawie i pojechałam do niego na weekend trochę pozwiedzać. Byłam od soboty do poniedziałku ![]() Kiedy wracasz z tych Czech? Mam takie zaległości, że nic nie wiem co się dzieje na bieżąco. Wysłali Cię tam w pracy z Łodzi? Cytat:
Cytat:
![]() Czemu byłaś za free? ![]() Cytat:
Jeszcze ode mnie spóźnione! |
|||||
|
|
|
#4707 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dowiedziałam się o promocji. Jedna fryzjerka w pewnym salonie w Śródmieściu obcina w tym miesiącu za free. :P:
Jakieś takie mam wrażenie, wycofałaś się trochę ostatnio. ![]() Co się dzieje? Jak można Ci pomóc? |
|
|
|
#4708 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Ja idę ogarnąć naczynia w zlewie i swoje łóżko, bo woła o pomstę... |
|
|
|
|
#4709 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dziekuje Zywiec
![]() Patri, dzieki za odp. Ostatnie zdanie o Julce mnie rozczulilo ja oczywiscie nie chcialabym slyszec, ze bylam dla kogos ciezarem, ale kiedys macierzynstwo kojarzylo sie raczej pozytywnie, a teraz jest jak kula u nogi. Moze to przez to, ze nasze pokolenie jest egoistyczne i postawic siebie na drugim miejscu jest bardzo ciezko. Kariera, moc rozrywek, podroze, to wszystko nie sklania do poswiecania sie komus.P.S. Patri odbierz telefon
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
#4710 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Patri, na razie tule Pozniej postaram sie odpisac cos w klubie, bo teraz jestem w pracy
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.



Moim zdaniem pisanie masz opanowane do perfekcji
I tez sie podpisuje pod tym co Patri napisała...



ale na początku to była ciężka praca duzo wymagajaca (mobilizacji żeby wyjść) i przynosząca owoce (kondycja, wygląd, psychiczne odreagowanie) ale jednak harówa... 

Nie wiem czemu ktokolwiek w ogóle chce ze mną gadać 
obecnie mam sporo wolnego czasu i zamiast dobrze go wykorzystać rośnie sterta syfu w domu, nic nierobienia i lenistwa full wypas. Miałam parę celi do zrealizowania, ale jak zwykle leżenie przed laptopem lub tv okazało się wygodniejsze 
Same pozytywne wieści 








Pozniej postaram sie odpisac cos w klubie, bo teraz jestem w pracy 
