Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2 - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-20, 22:52   #2311
23Paula23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem czegos takiego!!

I co z tym zrobiliscie?
Ja bym zaraz u dyrekcji byla,skarge pisala no nie wiem,ale gosc by pozalowal.
Wiesz w takiej sytuacji nie myślałam o skargach to była sobota popołudnie po prostu ubrałam się trzasłam drzwiami i wyszłam... to był ordynator... a po drugie "ręka rękę myje"...
23Paula23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 23:17   #2312
_Kluska_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kluska_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 6 369
Odp: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Shiloh, trzymam kciuki za Twoją siostrę
Niebędę komentować tego jakA opiekę zastała w szpitalu -dość, że się obiema rękoma podpisuję pod słowami oburzenia przedmówczyń

Hosenka, już to pisałam na początku naszego wątku, że podziwiam Twoją siłę i bardzo mi przykro, że musiałaś przez to przechodzić. Świat jest niesprawiedliwy u mnie w rodzinie 9 lat temu zdarzyła się taka sama sprawa, 39/40tc a dziewczynka umarła w brzuchu i nie zdążono jej uratować . To był najgorszy pogrzeb na jakim byłam, teraz mam łzy w oczach jak sobie przypominam to wszystko

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
Wiesz w takiej sytuacji nie myślałam o skargach to była sobota popołudnie po prostu ubrałam się trzasłam drzwiami i wyszłam... to był ordynator... a po drugie "ręka rękę myje"...
najgorsze, że oni są nieludzcy po prostu. Dla takich lekarzy to nie 'Człowiek' tylko 'Przypadek'. Nie 'strata dziecka' tylko '68 poronienie w jego karierze'. Lekarze powinni mieć testy psychologiczne i przechodzić warsztaty z empatii
__________________
24.09.2011

II kreski - 09.05.2013

23.12.2013 o godz. 2:35 urodziła się Hania



Pyza dorasta
_Kluska_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 23:23   #2313
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Odp: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Dziewczyny życzę miłej nocki. Ja usnelam po 17 Na filmie i spalam prawie do teraz. Szybki prysznic i znowu lulu bo padnieta jestem. Dobranoc ;-)
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 23:37   #2314
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość
Hosenka, już to pisałam na początku naszego wątku, że podziwiam Twoją siłę i bardzo mi przykro, że musiałaś przez to przechodzić. Świat jest niesprawiedliwy u mnie w rodzinie 9 lat temu zdarzyła się taka sama sprawa, 39/40tc a dziewczynka umarła w brzuchu i nie zdążono jej uratować . To był najgorszy pogrzeb na jakim byłam, teraz mam łzy w oczach jak sobie przypominam to wszystko :

Dla mnie najgorszy był pogrzeb córeczki koleżanki. Urodziła się jako zdrowa w Dzień Matki. Koleżanka tak się cieszyła,że ma wspaniały prezent,a w Dzień Dziecka zmarła,bo okazało się,że miała jakieś wady,m.in serca,nie wiem dokładnie co jeszcze. Koleżanka strasznie to przeżyła,w życiu nie widziałam by ktoś tak cierpiał jak ona.
Straszne,że takie tragedie się zdarzają.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 23:39   #2315
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Odp: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Hosenka dzielna dziewczyna jesteś.
O boshe , ledwie żyje chyba przesadziłam dziś, zakończyliśmy wymianę instalacji hydraulicznej, i dwa razy oblecialam dwa piętra z odkurzaczem i scierą . A oprócz tego kurze,umylam dwa okna, mycie garow itd, później chwilę byliśmy w centrum ze znajomymi, i ledwie chodzę tak mnie kręgosłup boli...ale głupek ze mnie...teraz mam 4 dni urlopu i nawet palcem nie kiwne na nic...dobranoc dziewczynki
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 23:41   #2316
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Hej Czy też tak bardzo byście chciały, żeby to był już 36 tydzień?
Pozdrawiam Was serdecznie i dobrej nocy!
__________________
Emi z nami
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 23:53   #2317
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

czemu akurat 36?
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 00:36   #2318
23Paula23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorszy był pogrzeb córeczki koleżanki. Urodziła się jako zdrowa w Dzień Matki. Koleżanka tak się cieszyła,że ma wspaniały prezent,a w Dzień Dziecka zmarła,bo okazało się,że miała jakieś wady,m.in serca,nie wiem dokładnie co jeszcze. Koleżanka strasznie to przeżyła,w życiu nie widziałam by ktoś tak cierpiał jak ona.
Straszne,że takie tragedie się zdarzają.
Straszna tragedia.... Takie coś nie powinno mieć miejsca.. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić co ona przeszła...

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Hej Czy też tak bardzo byście chciały, żeby to był już 36 tydzień?
Pozdrawiam Was serdecznie i dobrej nocy!
No właśnie czemu 36?

Ja tam nie narzekam ani się obejrzeć a u mnie już prawie połowa



Dobranoc bo moj tz sie obudził i zara mi głowe urwie że ta godzina a ja dalej przy kompie zamiast iść spać :P

Edytowane przez 23Paula23
Czas edycji: 2013-07-21 o 00:38 Powód: Dobranoc :D
23Paula23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 00:53   #2319
agoola83
Raczkowanie
 
Avatar agoola83
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Ustroń/Chorzów
Wiadomości: 243
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Przeczytałam wlasnie relacje z porodu dziewczyny z wątku lipcowego. Przespala cała 1 fazę porodu, obudziła sie na parte i od razu urodziła. Tez tak chce

Zarąbiste Przeczytałam wszystkie relacje z porodów i ten akurat najbardziej utkwił mi w pamięci


Hosenka* przeczytałam juz dawno wszystkie Twoje posty. Będę trzymać kciuki za Was Jesteś bardzo mądrą i uczuciową kobieta, a pamiętaj...że Bóg nigdy nie daje nam na ramiona więcej aniżeli jesteśmy w stanie udźwignąć. Ja nie przeżyłam takiej tragedii jak Ty, ale wiele, wiele innych dużo mniejszych niedobrych przeżyć. Jakoś tak to stwierdzenie dodaje czasami sił
__________________

16.06.2012r.
t.p. 21.01.2014r.

ZOSIA 21.01.1014r.
agoola83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 08:17   #2320
SunShineDoll
Rozeznanie
 
Avatar SunShineDoll
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Hej Czy też tak bardzo byście chciały, żeby to był już 36 tydzień?
Pozdrawiam Was serdecznie i dobrej nocy!

Ja to bym chciała lipiec 2014, żebym z moim golaskiem się wydurniała na tarasie
SunShineDoll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 08:19   #2321
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Obudziłam się z zatkanym nosem i bólem głowy

Ja też bym chciała lipiec/sierpień 2014

Jakie macie plany na dziś Kobiety?
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 09:00   #2322
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Dzień dobry
Oczywiście dzień rozpoczęty od solidnych mdłości.
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Wróciliśmy właśnie z urodzinowego grilla od znajomych. Echh...wściekła jestem. Oczywiście wszyscy się domyślili, że jestem w ciąży no bo nic nie chciałam pić, do tego kiepsko się czułam i tak mnie głowa napier....., że masakra, więc nie miałam zbyt imprezowego nastroju. No i zaczęły się dobre rady, że trzeba wyluzować, bawić się, nie myśleć o ciąży, relaksować się, że nie mogę mieć takiego złego nastroju...znawcy, kurde, którzy nie mają pojęcia o ciążach i dzieciach. Ależ mnie zapienili. Z racji tego wróciliśmy już do domu....moja głowa buuuu
Ojja...nie cierpię tych wszystkich rad Mam nadzieję, że dziś z głową lepiej

Mi póki co nie śpieszno-ani do 36 tygodnia, ani do wakacji 2014. Na wszystko jest swój czas po prostu. Chcę maksymalnie wykorzystać okres, gdy jesteśmy jeszcze z mężem we dwoje (no wiadomo, że maluch w brzuszku, ale jeść nie woła).
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 09:04   #2323
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Obudziłam się z zatkanym nosem i bólem głowy

Ja też bym chciała lipiec/sierpień 2014

Jakie macie plany na dziś Kobiety?
Maz wyjechał, wiec lenie sie sama
Podjade na obiad do mamy, wiec w ogole luksusy

Mnie sie zupełnie nie spieszy do końca ciazy. I tak mam poczucie, ze czas mi ucieka przez palce. Dopiero co był 8 tydzien, a jutro juz 18..
__________________

Edytowane przez perfuzja
Czas edycji: 2013-07-21 o 09:14
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 09:40   #2324
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Dzień dobry witam wszystkich. Mam chwilkę ,żeby wam napisać. Tż właśnie przyszedł z gorącymi prosto z pieca bułeczkami , trzeba zrobić herbatkę i zasiąść do śniadanka . Pokazałam wczoraj rodzicom zdjęcie groszka , kurcze jak oni się cieszą szkoda ,że będą tak daleko i nie będzię można się odwiedzać w niedzielę A tylko 2,3 razy do roku . No ale cóż do PL nie wrócę.
Dzisiaj prawie leniuchowo u mnie. Idziemy tylko w odwiedziny na urodziny i tyle.

_Shiloh_ - tak mi przykro kochana z powodu siostry. Mam nadzieje ,że wszystko będzie w porządku .Trzymam mocno kciuki .

Pisałyście o lekkich porodach , boże jak ja bym chciała mieć lekki i szybki . I mam nadzieje ,że dziecko nie weźmie po mnie wagi i nie będzie jak ja przy porodzie mieć 4,5 kg bo bym padła chyba. A mama mi mówi ,że przecież wszystko możliwe . No to mnie pocieszyła.
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 10:04   #2325
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Maz wyjechał, wiec lenie sie sama
Podjade na obiad do mamy, wiec w ogole luksusy

Mnie sie zupełnie nie spieszy do końca ciazy. I tak mam poczucie, ze czas mi ucieka przez palce. Dopiero co był 8 tydzien, a jutro juz 18..
Uuu no to pozazdrościć luksusów
18 tc jej ale szybko leci

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Dzień dobry witam wszystkich. Mam chwilkę ,żeby wam napisać. Tż właśnie przyszedł z gorącymi prosto z pieca bułeczkami , trzeba zrobić herbatkę i zasiąść do śniadanka . Pokazałam wczoraj rodzicom zdjęcie groszka , kurcze jak oni się cieszą szkoda ,że będą tak daleko i nie będzię można się odwiedzać w niedzielę A tylko 2,3 razy do roku . No ale cóż do PL nie wrócę.
Dzisiaj prawie leniuchowo u mnie. Idziemy tylko w odwiedziny na urodziny i tyle.

_Shiloh_ - tak mi przykro kochana z powodu siostry. Mam nadzieje ,że wszystko będzie w porządku .Trzymam mocno kciuki .

Pisałyście o lekkich porodach , boże jak ja bym chciała mieć lekki i szybki . I mam nadzieje ,że dziecko nie weźmie po mnie wagi i nie będzie jak ja przy porodzie mieć 4,5 kg bo bym padła chyba. A mama mi mówi ,że przecież wszystko możliwe . No to mnie pocieszyła.
Koleżanka mi opowiadała o swoim lekkim porodzie, ale później jego konsekwencje były fatalne. Depresja poporodowa, antydepresanty, niemożność karmienia córeczki, zanik pokarmu itp. Także różnie to bywa
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 10:23   #2326
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Koleżanka mi opowiadała o swoim lekkim porodzie, ale później jego konsekwencje były fatalne. Depresja poporodowa, antydepresanty, niemożność karmienia córeczki, zanik pokarmu itp. Także różnie to bywa
Nie chce mi się wierzyć, że winowajcą był lekki poród.
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 10:37   #2327
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Pierwsze kopniaki zaliczone dziś były konkretne, ale uświadomiłam sobie, że takie pierwsze zaczęłam dostawać już ok 2 tygodni temu (tylko wtedy były to pojedyncze kopniaki i nie byłam pewna czy to na pewno to). Dziś dostałam całą serię małych bombardowań i żadnych wątpliwości, że to od maluszka-było je czuć nawet jak nie przykładałam łapki do brzucha
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 10:40   #2328
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Pierwsze kopniaki zaliczone dziś były konkretne, ale uświadomiłam sobie, że takie pierwsze zaczęłam dostawać już ok 2 tygodni temu (tylko wtedy były to pojedyncze kopniaki i nie byłam pewna czy to na pewno to). Dziś dostałam całą serię małych bombardowań i żadnych wątpliwości, że to od maluszka-było je czuć nawet jak nie przykładałam łapki do brzucha
Super
Kurcze, u mnie przez rękę NIC nie czuć, za to ja od środka czuje bardzo wyraźnie.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 10:44   #2329
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Właśnie zobaczyłam zdjęcie które z znienacka zrobił mój mąż wczoraj.
I doszło do mnie,że już chyba nie wygladam na kogoś kto ma trochę brzuszka,ale na ewidentnie w ciąży. A to dopiero kończy się 15 tydzień.
Zobaczcie (i po wyjściu zauważyłam dopiero,że koszulka zrobiła się za krótka)
specjalnie dla Twojego brzuszka włączyłam komputer (jakoś telefonem widzę tyko co 10fotkę) - masz prawdziwy ciążowy! brawo! nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę (mój jest okrągły tylko jak patrzę z góry, dla każdego innego po prostu mniej wyćwiczony).

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Właśnie odwiedzili nas przyjaciele i dostałam kilka ciuszków ciążowych J 3 koszulki i rybaczki J
Oczywiście używane przez koleżankę ale w bardzo dobrym stanie. Takie fajne śmieszne te koszulki- z dzieciaczkiem w bańce – cos podobnego tylko dzieciak sobie pływa

https://www.google.pl/search?q=koszu...ml%3B277%3B400[COLOR="Silver"]
ale fajne

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Wróciliśmy właśnie z urodzinowego grilla od znajomych. Echh...wściekła jestem. Oczywiście wszyscy się domyślili, że jestem w ciąży no bo nic nie chciałam pić, do tego kiepsko się czułam i tak mnie głowa napier....., że masakra, więc nie miałam zbyt imprezowego nastroju. No i zaczęły się dobre rady, że trzeba wyluzować, bawić się, nie myśleć o ciąży, relaksować się, że nie mogę mieć takiego złego nastroju...znawcy, kurde, którzy nie mają pojęcia o ciążach i dzieciach. Ależ mnie zapienili. Z racji tego wróciliśmy już do domu....moja głowa buuuu
najgorsze są właśnie takie twierdzenia "nie możesz mieć takiego złego nastroju" jak to nie możesz, skoro masz? czy oni siedzą w Twojej głowie? przecież każdy przechodzi to inaczej!

ja właśnie dziś z rana miałam na podobny temat spięcie z moją mamą- że ciąża to nie choroba i nie mogę tylko sie lenić, tylko bym poruszała sie, mimo że boli. i na nic tłumaczenia, że nie boli (ból idzie wytrzymać), tylko się w głowie kręci i muszę usiąść. nie- moja kuzynka ma ciąże zagrożoną i chodzi, więc ja też mogę i w ogóle mogłabym już skończyć z tym zwolnieniem (???? nieważne, że na ciążowym jest 100% pensji, czyli finansowo żadna różnica, tylko ja się nie męczę w pracy - jakby przeszkadzało jej że siedzę w domu!). A na moje tłumaczenie, że jakby kuzynka nie mogła chodzić toby nie chodziła- foch. a jeszcze jak jej mówię, że lekarze każą mi odpoczywać, unikać stania i nie wychodzić z domu jak jest upał to co- "oni tak mówią żeby nie brać odpowiedzialności". koszmar, po prostu idea wsparcia. dobrze że mąż ma zupełnie inne podejście.

a najgorsze, że się za szybko nie wyprowadzimy, bo szczyt sezonu i ekipy pozajmowane, więc budowa stoi:///

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
Witam się na weekend. Podczytuję Was, ale się nie udzielam, bo doba dla mnie za krótka. Mam nadzieję, w przyszłym tyg już się to zmieni. Przestanę zastępować księgową, skończą się nadgodziny, będzie więcej czasu dla siebie. U mnie dziś kiepsko. Pojechałam z mężem na imieniny do ciotki. Posiedziałam z godzinkę, coś tam dziobnęłam na talerzu i w pewnym momencie tak mnie brzuch rozbolał, taki przeszywający ból z prawej strony podbrzusza. Przypomniał mi się od razu ból miesiączkowy. Skurcz robił się coraz mocniejszy. Miałam problem żeby wstać od krzesła. Poleciałam do wc, ale na szczęście żadnego plamienia. Problem stanowiło podniesienie się z ubikacji. Mąż po 2 kieliszkach a ja już wizja, że muszę czym prędzej na IP. Ledwo zasiadłam za kierownicą, prawa noga mi cierpła, do szpitala mieliśmy jakieś 6 km. Z 1 km przed szpitalem ból zaczął ustępować, zanim zaparkowałam, wygramoliłam się z auta to po skurczach nie było już śladu. Zrobiliśmy dłuższy spacer po terenie szpitala i stwierdziłam, że nie mam z czym zgłaszać się na IP bo już nic mnie nie boli, nie ciągnie.
Głupio mi teraz jak nie wiem co, rozwaliłam imieniny ciotki, zaczęła się przejmować, że to od jej jedzenia, teściowa spanikowana. Jutro pojedziemy na powtórkę imienin. Czy ktoś też miał takie ostre bóle podbrzusza? Ta cała bólowa akcja trwała ok 30 min.
może siedziałaś w kiepskiej pozycji? mnie tak złapało po jeździe na rowerze i po samochodzie - no i ogólnie jak w nocy nogę zegnę wyżej to też mnie gniecie- może po prostu dzieciak protestował, że go gnieciesz (ja sobie tak to tłumaczę) - zależy gdzie Ci się przykleił

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorszy był pogrzeb córeczki koleżanki. Urodziła się jako zdrowa w Dzień Matki. Koleżanka tak się cieszyła,że ma wspaniały prezent,a w Dzień Dziecka zmarła,bo okazało się,że miała jakieś wady,m.in serca,nie wiem dokładnie co jeszcze. Koleżanka strasznie to przeżyła,w życiu nie widziałam by ktoś tak cierpiał jak ona.
Straszne,że takie tragedie się zdarzają.
Ale nikt się tego nie spodziewał?

Coś strasznego! właśnie przez takie historię uważam, że powinny być robione badania prenatalne wszystkim bo przecież czasem nikt w rodzinie nie ma żadnych chorób a dziecko się chore rodzi. a tak przez te parę dni być może można by je uratować, gdyby lekarze byli naszykowani

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Okolice 8tc.
Napisała mi smsa, że zrobili jej badania na mocz i zmierzyli ciśnienie. Później przewieźli do szpitala innego w celu zrobienia USG. Tam pobrali krew i powiedzieli, że musi czekać do poniedziałku, bo teraz nie ma kto jej zrobić USG. Jak to możliwe, że ani jeden lekarz nie ma dyżuru który robi USG?! To jakaś paranoja kur....
To się nie mieści w glowie:/
może to dlatego, że dopiero 8 tydzień? słyszałam, że tam mają problemy z wczesnymi ciążami...

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Obudziłam się z zatkanym nosem i bólem głowy

Ja też bym chciała lipiec/sierpień 2014

Jakie macie plany na dziś Kobiety?
lenić się
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 10:55   #2330
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość



Ech takiego buractwa nie brakuje. Jak u mnie lekarz zdiagnozował brak akcji serca u dzidzi (12tc) pojechałam do szpitala mając nadzieje... a w szpitalu lekarz był brak słów żeby opisać... na Usg pokazuje mi tu powinno bić serduszko widzi Pani że go nie ma ja zapłakana pokiwałam głową a on "no zgadza się Pani ze mną" ja przez łzy tak a on do mnie "Nie ma tu o co płakać zrobicie sobie drugie"
jak można być ☠☠☠☠a tak bezdusznym

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Wróciliśmy właśnie z urodzinowego grilla od znajomych. Echh...wściekła jestem. Oczywiście wszyscy się domyślili, że jestem w ciąży no bo nic nie chciałam pić, do tego kiepsko się czułam i tak mnie głowa napier....., że masakra, więc nie miałam zbyt imprezowego nastroju. No i zaczęły się dobre rady, że trzeba wyluzować, bawić się, nie myśleć o ciąży, relaksować się, że nie mogę mieć takiego złego nastroju...znawcy, kurde, którzy nie mają pojęcia o ciążach i dzieciach. Ależ mnie zapienili. Z racji tego wróciliśmy już do domu....moja głowa buuuu

uwielbiam taki akcje...
ja zawsze odpowiadam takim wszystkowiedzącym, że dobre rady i dziurę w dupie to ma każdy.
zazwyczaj po takiej odpowiedzi kończą się "porady"

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorszy był pogrzeb córeczki koleżanki. Urodziła się jako zdrowa w Dzień Matki. Koleżanka tak się cieszyła,że ma wspaniały prezent,a w Dzień Dziecka zmarła,bo okazało się,że miała jakieś wady,m.in serca,nie wiem dokładnie co jeszcze. Koleżanka strasznie to przeżyła,w życiu nie widziałam by ktoś tak cierpiał jak ona.
Straszne,że takie tragedie się zdarzają.

o boże straszne....

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Hej Czy też tak bardzo byście chciały, żeby to był już 36 tydzień?
Pozdrawiam Was serdecznie i dobrej nocy!

ja bym chciała aby było już po wszystkim i nawet aby mała miała z 5 lat

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Jakie macie plany na dziś Kobiety?

jadę do babci na imieniny a potem lenistwoooo

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Pierwsze kopniaki zaliczone dziś były konkretne, ale uświadomiłam sobie, że takie pierwsze zaczęłam dostawać już ok 2 tygodni temu (tylko wtedy były to pojedyncze kopniaki i nie byłam pewna czy to na pewno to). Dziś dostałam całą serię małych bombardowań i żadnych wątpliwości, że to od maluszka-było je czuć nawet jak nie przykładałam łapki do brzucha

u mnie jeszcze sporo czasu do naparzania kiszek ciekawe czy nie przegapię
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 10:56   #2331
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Odp: Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Pierwsze kopniaki zaliczone dziś były konkretne, ale uświadomiłam sobie, że takie pierwsze zaczęłam dostawać już ok 2 tygodni temu (tylko wtedy były to pojedyncze kopniaki i nie byłam pewna czy to na pewno to). Dziś dostałam całą serię małych bombardowań i żadnych wątpliwości, że to od maluszka-było je czuć nawet jak nie przykładałam łapki do brzucha
O jak fajnie!
Chyba małe chce zaznaczyć swoją obecność bardzo wyraźnie
I bardzo dobrze

Aha i chyba nie muszę dodawać, że zazdroszczę ...
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 10:58   #2332
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 915
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Hej...głowa nadal mnie trochę ćmi, mimo, że wczoraj na noc wzięłam procha. Ale piję kawkę - może mi przejdzie.
Co do dobrych rad, to oczywiście chętnie wysłucham jeśli są one od osoby znającej temat na własnej skórze, a nie cwaniaków mądrzących się bez sensu. Powiedziałam wczoraj, że dziękuję za dobre rady, ale porozmawiamy jak któreś z nich bedzie w ciaży, albo będzie miało żonę w ciąży!

A jeśli chodzi o normalne funkcjonowanie w ciąży, to moja mama też mówi, ze powinnam normalnie żyć tak jak przed ciążą, wszystko robić, sprzątać, myć okna. Pewnie, że nie można się położyć jak kłoda i leżeć, no ale trochę luzu nam się należy.
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 11:12   #2333
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Super
Kurcze, u mnie przez rękę NIC nie czuć, za to ja od środka czuje bardzo wyraźnie.
Myślę, że każda z nas inaczej to wszystko odczuwa Ale same ruchy to dziś dziwnego i niesamowitego Pewnie za jakiś czas będziemy chciały żeby ci nasi piłkarze przestali aż tak napierdzielać po kiszkach
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
j
-
u mnie jeszcze sporo czasu do naparzania kiszek ciekawe czy nie przegapię
Jak pojawi się konkretny kop to na pewno nie przegapisz
Cytat:
Napisane przez patrycjja Pokaż wiadomość
O jak fajnie!
Chyba małe chce zaznaczyć swoją obecność bardzo wyraźnie
I bardzo dobrze

Aha i chyba nie muszę dodawać, że zazdroszczę ...
Hehe, zaznacza zaznacza Mam nadzieję, że jakiś czas i mąż poczuje te kopniaczki.
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
A jeśli chodzi o normalne funkcjonowanie w ciąży, to moja mama też mówi, ze powinnam normalnie żyć tak jak przed ciążą, wszystko robić, sprzątać, myć okna. Pewnie, że nie można się położyć jak kłoda i leżeć, no ale trochę luzu nam się należy.
A ja na własnej skórze się przekonałam, że niestety nie mogę funkcjonować normalnie choć bardzo bym chciała. Zazdroszczę tym wszystkim kobietkom co mają dużo energii!!! Ja odkąd jestem w ciąży czuję się jakby mi się baterie wyczerpywały...

Uświadomiłam sobie dziś, że brzuch jednak trochę rośnie. Po czym? Jak wkładam skarpetki i podnoszę nogę do góry to nagle jest opór, którego wcześniej nie byłożeby dotknąć nogą do brzucha wcześniej musiałam ją znacznie wyżej podnieść niż teraz.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 11:13   #2334
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
A jeśli chodzi o normalne funkcjonowanie w ciąży, to moja mama też mówi, ze powinnam normalnie żyć tak jak przed ciążą, wszystko robić, sprzątać, myć okna. Pewnie, że nie można się położyć jak kłoda i leżeć, no ale trochę luzu nam się należy.
Hm, ja funkcjonuje dokładnie tak samo jak przed ciaza. Pewnie pod koniec będę potrzebowała luzu, ale teraz?
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 11:28   #2335
_Kluska_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kluska_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 6 369
Odp: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Emma gratuluję!!

ja tylko czuję takie dziwne ssanie/przelewanie czegoś ale to tylko rano jak leże. potem już organizm zajmuje się innymi rzeczami i nie wychwytuje. nie mogę się doxzekać konkretnych ruchów :p
__________________
24.09.2011

II kreski - 09.05.2013

23.12.2013 o godz. 2:35 urodziła się Hania



Pyza dorasta
_Kluska_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 11:40   #2336
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Hm, ja funkcjonuje dokładnie tak samo jak przed ciaza. Pewnie pod koniec będę potrzebowała luzu, ale teraz?
Zazdroszczę Ci!!! Ja pierwszy raz tak długo siedzę w domu. Nigdy na tyłku wysiedzieć nie mogłam, a tu mnie przymusiło. Mam nadzieję, że mimo wszystko niedługo będzie już lepiej.
Póki co męczę się nawet krótkimi zakupami
Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość
Emma gratuluję!!

ja tylko czuję takie dziwne ssanie/przelewanie czegoś ale to tylko rano jak leże. potem już organizm zajmuje się innymi rzeczami i nie wychwytuje. nie mogę się doxzekać konkretnych ruchów :p
Powiem Ci Kluska że ja nie wiem kiedy to minęło i że już faktycznie czas by maluch dawał znaki swojej obecności...niedawno jeszcze były krwawienia i ciągłe nerwy czy ciąża się utrzyma, a teraz już prawie połowa za mną
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 11:40   #2337
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Odp: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Ja też bym chciała normalnie funkcjonować, ale da się średnio godzinę - dwie dziennie. A czasem parę godzin raz na parę dni. Czekam, że może będzie lepiej ale to nie jest tak, że leżę cały dzień, ale jak się nie da łazić to się kładę.
Zastanawiam się, czy nie dlatego, że nie mam już 20 lat (choć jak Was czytam to niekoniecznie), ale dla dziecka nie będę się przemęczać tylko dla czyjejś przyjemności
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 12:12   #2338
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

36 tydzień- bo to już bezpieczny czas i dziecko w każdej chwili może się narodzić, a ja trochę nie mogę się tego doczekać...

Ach, jak ja Wam zazdroszcze tych kopniaczkow!

Dobrej niedzieli
__________________
Emi z nami
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 12:22   #2339
katarzyniak
Rozeznanie
 
Avatar katarzyniak
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 909
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość

ja właśnie dziś z rana miałam na podobny temat spięcie z moją mamą- że ciąża to nie choroba i nie mogę tylko sie lenić, tylko bym poruszała sie, mimo że boli. i na nic tłumaczenia, że nie boli (ból idzie wytrzymać), tylko się w głowie kręci i muszę usiąść. nie- moja kuzynka ma ciąże zagrożoną i chodzi, więc ja też mogę i w ogóle mogłabym już skończyć z tym zwolnieniem (???? nieważne, że na ciążowym jest 100% pensji, czyli finansowo żadna różnica, tylko ja się nie męczę w pracy - jakby przeszkadzało jej że siedzę w domu!). A na moje tłumaczenie, że jakby kuzynka nie mogła chodzić toby nie chodziła- foch. a jeszcze jak jej mówię, że lekarze każą mi odpoczywać, unikać stania i nie wychodzić z domu jak jest upał to co- "oni tak mówią żeby nie brać odpowiedzialności". koszmar, po prostu idea wsparcia. dobrze że mąż ma zupełnie inne podejście.


Hmmm , skąd ja to znam... wyobraź sobie, że moja mama w I ciąży (która niestety szybko zakończyła się i nagle w 20 tygodniu bo niewydolność szyjki dotąd nieznana mi) również mówiła mi , że za mało pomagam w domu, że mogłabym zrobić jeszcze to czy tamto, więcej się ruszać aha i nie jeść kolacji, bo zbyt dużo przytyje. Jedyna osoba, co zabraniała mi cokolwiek robić w domu to była babcia, która sama wcześniej poroniła 2 razy i uważała , że należy dmuchać na zimne. Teraz jak jestem kolejny raz w ciąży to mama co chwilę dzwoni i pyta się jak się czuję, że mam leżeć i daje przesadne rady czasem i wyssane z palca... No a jak było wcześniej...
Dziewczyny, w ogóle pod żadnym pozorem nie myjcie okien!!! To najgorszy wysiłek dla ciężarnej! Może skończyć się tragicznie, nawet niedotlenieniem dziecka i jego śmiercią! Także okna lepiej niech zostaną nieumyte!


W ogóle sama w tej ciąży czuję się jak zdechły pies. Cokolwiek porobię od razu się meczę, brak mi sił, czuje jak serce inaczej pracuje, chce mi się spać, skończyłam 11 tydzień a nudności nadal, praktycznie raz dziennie muszę zwymiotować.

Dziewczyny czy któraś z was ma lub będzie miała zakładany szew lub pessar krążek ??? Ja będę miała zakładany szew profilaktycznie i szukam drugiej takiej co przeżywa to co ja
__________________
19 maj - 20 maj - (23-24 dzień cyklu) owulacja;
29 maj
- (33 dzień cyklu) zagnieżdżenie;
02 czerwiec - pierwszy test,
08 czerwiec - (43 dzień cyklu) wynik bety - 739.
26 czerwiec - beta 51800 i serduszko

Wymiana kosmetyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=822700

Edytowane przez katarzyniak
Czas edycji: 2013-07-21 o 12:30
katarzyniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 13:36   #2340
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorszy był pogrzeb córeczki koleżanki. Urodziła się jako zdrowa w Dzień Matki. Koleżanka tak się cieszyła,że ma wspaniały prezent,a w Dzień Dziecka zmarła,bo okazało się,że miała jakieś wady,m.in serca,nie wiem dokładnie co jeszcze. Koleżanka strasznie to przeżyła,w życiu nie widziałam by ktoś tak cierpiał jak ona.
Straszne,że takie tragedie się zdarzają.
U mnie w rodzinie tez byla tragedia. MIała bym 2 kuzynki co miały by teraz prawie 4 latka. Pomimo 2 operacji jeszcze w łonie matlki ic wady serca były bardzo duze a płóca za słabe. Obie umarły. Najgorszy widok 2 biele malutkie trumienki. Ciocia doszła do siebie i mysą coś nad jeszcze jednym maluszkiem ale strasznie sie boja. Moze jak ja urodze to sie zdecyduja.

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Hmmm , skąd ja to znam... wyobraź sobie, że moja mama w I ciąży (która niestety szybko zakończyła się i nagle w 20 tygodniu bo niewydolność szyjki dotąd nieznana mi) również mówiła mi , że za mało pomagam w domu, że mogłabym zrobić jeszcze to czy tamto, więcej się ruszać aha i nie jeść kolacji, bo zbyt dużo przytyje. Jedyna osoba, co zabraniała mi cokolwiek robić w domu to była babcia, która sama wcześniej poroniła 2 razy i uważała , że należy dmuchać na zimne. Teraz jak jestem kolejny raz w ciąży to mama co chwilę dzwoni i pyta się jak się czuję, że mam leżeć i daje przesadne rady czasem i wyssane z palca... No a jak było wcześniej...
Dziewczyny, w ogóle pod żadnym pozorem nie myjcie okien!!! To najgorszy wysiłek dla ciężarnej! Może skończyć się tragicznie, nawet niedotlenieniem dziecka i jego śmiercią! Także okna lepiej niech zostaną nieumyte!


W ogóle sama w tej ciąży czuję się jak zdechły pies. Cokolwiek porobię od razu się meczę, brak mi sił, czuje jak serce inaczej pracuje, chce mi się spać, skończyłam 11 tydzień a nudności nadal, praktycznie raz dziennie muszę zwymiotować.

Dziewczyny czy któraś z was ma lub będzie miała zakładany szew lub pessar krążek ??? Ja będę miała zakładany szew profilaktycznie i szukam drugiej takiej co przeżywa to co ja
Moja mama w 4 miesiacu na myciu okien poronila wiec ja uważam i nie myje. A chetnych do mycia mam.
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.