Jeśli nie chcesz ślubnej zguby, nie sprzeciwiaj mi się Luby! PM2014 cz.16

[magdalenka_w_86]

Napisane przez aga_90_w

Witajcie dziewczyny

Czytam Was już od kilku dni i chciałabym się przyłączyć. Mogę?

Ślub planujemy 12.07.2014. Mamy już salę, kamerzystę i zespół. Za fotografem się rozglądam. I na razie tyle tylko załatwionych rzeczy mamy

Pozdrawiam,
Aga

Witam nową PM
Uff jak gorąco. Sporządzam od wczoraj listę, co zabrać nad morze. Wprawdzie tylko 9 dni, a 8 noclegów, ale..

[ijaa]

Napisane przez ana909

czasami jest mi smutno ze nie mialam nigdy pelnej rodziny, i do tego normalnej, moze dlatego mam tak wyidealizowaną wersję tego, co sama chciałabym zapewnic naszemu dziecku/dzieciom.

to tak jak mnie.
mój Tato zmarł bardzo młodo jak byłam malutka (4 lata), a moja Mama z nikim się później nie związała, zawsze byłam tylko ja i Ona (i Babcia).
moim marzeniem od dawna jest pełna rodzina dla przyszłych dzieci.

[ana909]

Napisane przez ijaa

U nas podobnie. Zwłaszcza TŻ się zakochał w zawijaskach - ja muszę mieć dzień na sałatę i często prosi bym mu do pracy przygotowała.


My staramy się jeść zdrowo, chociaż miewamy chwile słabości i nie odmawiamy sobie wszystkiego - czasem po prostu trzeba zjeść polski obiadek z ziemniaczkami (zwłaszcza młodymi ).
Ja w ogóle przyjęłam sobie zasadę, że co mogę to próbuję zrobi zdrowsze, nie wyrządzając daniu krzywdy smakowej i tak np.: pizza z mąki pełnoziarnistej (pycha), pieczywo pełnoziarniste, cukier do kawy (tylko to słodzę) ciemny, sałata z jogurtem (zamiast śmietany), mięso pieczone, duszone lub grillowane, dużo potraw z parowaru, mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
Da się, da się?

Odkąd jemy z TŻ lepiej to zdecydowanie lepiej się czujemy i lepiej wyglądamy - po parę kilo nam ubyło.


Jeśli chodzi o koszta, to myślę podobnie: fakt bułki są tanie, ale zdrowe jedzenie po odrzuceniu świństw (fast-foodów, gazowanego, soków - sam cukier) i słodyczy, wychodzi podobnie.

U mnie sie tak nie da! A to wszystko przez Tżta. On jest szczuply mimo tego ze potrafi zjesc czekolade z nadzieniem jak batona.
Ale glownie chodzi o to ze jak ja robie sobie cos niskokalorycznego, to jemu robie osobno panierowane smazone itp bo on twierdzi ze sie odchudzac nie musi i chce jesc normalnie. Do tego mama z babcią wychowały go na wołowinie, prawdziwym masle, lepszej wedlinie. Dla niego delma to nie maslo i nie pozwala mi tego kupywac. Tylko takie kostki 200 g za 5-7 zł ;/ Tak samo nie kupujemy napojow, tylko soki 100% np. tymbarka itp, nie grappe itp za 1-2 zł tylko fante, cole za 5zł a jak wode to tylko gazowaną, ale on ją pije raz na rok. Więc musza byc w domu inne napoje które czasem idą 1-1,5 l dziennie! On w ogole nie patrzy na ceny i gdyby to on mial trzymac kase i robic zakupy do domu to w polowie miesiaca nie mielibysmy juz za co jesc. Na szczescie ma tego świadomosc. Ale mimo mojego oszczednego trybu zycia czesto kupujemy drogie rzeczy. Soki i ja lubie ale masło to sorry... wedlina za 25-30zł kg też to samo. Jak kupilam teraz nasz drogi ser ulubiony na 26 zł kg na pronocji na 19 i wzielam 3 paczki zeby zamrozic, to mi marudził ze on mrozonego jesc nie bedzie ;/ i nie rozumie ze to promocja i jest duuuzo taniej. Ehh sie nagadałam

[czekooczekolada]

Napisane przez ijaa

to tak jak mnie.
mój Tato zmarł bardzo młodo jak byłam malutka (4 lata), a moja Mama z nikim się później nie związała, zawsze byłam tylko ja i Ona (i Babcia).
moim marzeniem od dawna jest pełna rodzina dla przyszłych dzieci.

zawsze wspolczulam znajomym którzy stracili rodzica bądź rodzicow, ja już mam swoje lata ale nie wyobrażam sobie jakby miało mi ktoregos z nich braknac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ana909]

Napisane przez ijaa

to tak jak mnie.
mój Tato zmarł bardzo młodo jak byłam malutka (4 lata), a moja Mama z nikim się później nie związała, zawsze byłam tylko ja i Ona (i Babcia).
moim marzeniem od dawna jest pełna rodzina dla przyszłych dzieci.

widze ze mamy to samo podejscie ten mezczyzna byl mi ojcem, aż umarł mama ma meza od 11 lat i na początku był mi ojcem ( nie tatą) ale z wiekiem sie zmienil i teraz sie nie odzywamy juz od przeszlo 5 lat.

[szklaneczka25]

Napisane przez ana909

widze ze mamy to samo podejscie ten mezczyzna byl mi ojcem, aż umarł mama ma meza od 11 lat i na początku był mi ojcem ( nie tatą) ale z wiekiem sie zmienil i teraz sie nie odzywamy juz od przeszlo 5 lat.

Dziewczyny spadam na weekend do domu, dostepu do netu brakkk... wracam w poniedziałek
Trzymajcie się i miłego weekendu *

[antonina_bielska]

Napisane przez kroooliczek89

Chyba umówimy się z TŻ-tem na oglądanie innej sali. Cena 155zł za osobę.
W cenie przywitanie Pary Młodej chlebem i solą, Szampan.
Zupa: rosół
Danie Główne: 3 porcje na osobę
Deser lodowy + owoce na stołach
Zakąski zimne: 3 porcje na osobę
Kolacja na ciepło: Barszczyk + 1,5 porcji na osobę

Kawa i herbata bez ograniczeń.
Napoje: (soki: jabłkowy, pomarańczowy, grejfrutowy, czarna porzeczka, woda z cytryną) 1,5 litra na osobę.

W cenie:
Apartament dla Młodych
Pokoje dla gości 140zł
Cena za osobę z obsługi: 120zł
Dzieci do lat 3- bezpłatnie, 4-8 lat- 50% ceny.
Zadatek: 1.500zł
Brak korkowego, brak opłat za obsługę, parking.
Sala do godziny 4:00
Dekoracje sali w cenie. Pokrowce przy stole Pary Młodej do 14 sztuk gratis. Każdy następny 4zł/sztukę.

Sami załatwiamy napoje gazowane, alkohole, tort i ciasta.
Nie wiem no,....

Ja też mam wątpliwości co do ilości posiłków i limitu napojów...

[ana909]

Napisane przez antonina_bielska

Ja też mam wątpliwości co do ilości posiłków i limitu napojów...

szczerze? Pytalismy kucharkę ile powinnismy kupic napojow na osobe, czy 1,5l bez poprawin to wystarczy? Powiedziala ze za duzo, jeszcze zostanie, bo ludzie piją też kawe/herbate/ wode z miętą i cytryną. Więc razem z poprawinami bierzemy 2l na osobe. W razie czego awaryjnie kupimy przed poprawinami w markecie. To samo z wódką. liczymy 0,7 na pare, plus wino 10-15 butelek, plus rollbar z beczką piwa 50 l. Starczy.

[antonina_bielska]

Napisane przez ana909

szczerze? Pytalismy kucharkę ile powinnismy kupic napojow na osobe, czy 1,5l bez poprawin to wystarczy? Powiedziala ze za duzo, jeszcze zostanie, bo ludzie piją też kawe/herbate/ wode z miętą i cytryną. Więc razem z poprawinami bierzemy 2l na osobe. W razie czego awaryjnie kupimy przed poprawinami w markecie. To samo z wódką. liczymy 0,7 na pare, plus wino 10-15 butelek, plus rollbar z beczką piwa 50 l. Starczy.

Ajj, fakt, nie pomyślałam o gorących (cóż, ta temperatura ), no to w sumie fakt

A ja zrobiłam fasolkę po bretońsku, czekam na powrót Tż

[ana909]

My bedziemy mieli minimum 5 dan gorących np, pierwsze danie jakies lepsze np polędwiczki wieprzowe, drugi obiad bedzie z dwóch rodzaji mies do wyboru, dwie zupy, jedna zupa miesna, okolo 10 przystawek, 2-3 sałatki, półmiski mięs i wędlin, ciasta, owoce, deser lodowy, tort... nie wiem co jeszcze. No stół wiejski itp

[misia880]

u mojej kuzynki na samym weselu zeszlo 3 l na osobe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magdalenka_w_86]

Napisane przez misia880

u mojej kuzynki na samym weselu zeszlo 3 l na osobe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My z racji tego, że ślubujemy w czerwcu stawiamy na większą ilość napojów niż 1,5 l(wesele i poprawiny) - 2,5 l na osobę (soki + napoje gazowane) + woda 0,5 l na osobę, ale myślę że 3l wystarczą.

[ana909]

Napisane przez misia880

u mojej kuzynki na samym weselu zeszlo 3 l na osobe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas na pewno bedzie ktos z rodziny niepijący kto w razie czego kupi w nocy. Ale ja na to nie licze bo wątpie ze nam zejdzie. A nie widze powodu kupywania na zas wiecej "bo sie nie zmarnuje" z prostego powodu. Nie mamy tyle kasy zeby sobie pozwolic na "górkę" z alko i napojami.

[czekooczekolada]

Napisane przez ana909

u nas na pewno bedzie ktos z rodziny niepijący kto w razie czego kupi w nocy. Ale ja na to nie licze bo wątpie ze nam zejdzie. A nie widze powodu kupywania na zas wiecej "bo sie nie zmarnuje" z prostego powodu. Nie mamy tyle kasy zeby sobie pozwolic na "górkę" z alko i napojami.

u nas bedzie kierowca zamówiony z osobowym autem więc w razie czego to sie jego poprosi. Alkohol juz kupilismy, 220 flaszek, ma wystarczyc z poprawinami. Jesli braknie - sie dokupi, jesli zostanie mozemy zwrocic do sklepu, oddadza nam kase , ale ja sobie zostawie jesli zostana - przyda sie , co chwile jakies imieniny, urodziny, chrzciny trzeba bedzie zrobic , bo dziecko planujemy po weselu zaczac starania takze " nie zmarnuje sie"

[ana909]

Co myslicie o pieczęci z laku na zaproszeniach? Ja narazie mysle o zaproszeniach w rulonie wiec chyba odpada, ale jesli bysmy robili normalne, to chcialabym taka pieczęć zrobic

[magdalenka_w_86]

czeko
220 butelek na ile osób?

[ana909]

Napisane przez czekooczekolada

u nas bedzie kierowca zamówiony z osobowym autem więc w razie czego to sie jego poprosi. Alkohol juz kupilismy, 220 flaszek, ma wystarczyc z poprawinami. Jesli braknie - sie dokupi, jesli zostanie mozemy zwrocic do sklepu, oddadza nam kase , ale ja sobie zostawie jesli zostana - przyda sie , co chwile jakies imieniny, urodziny, chrzciny trzeba bedzie zrobic , bo dziecko planujemy po weselu zaczac starania takze " nie zmarnuje sie"

a jak duze wesele masz? Ja licze ze z poprawinami na 110 doroslych osob wystarczy mi z 85 butelek wodki i z 15 win, plus piwo 50l. Chociaz to niedokladna liczba osob, bo mamy miec 120 ale lacznie z nami, obsluga i dziecmi, wiec moze bedzie mniej.

[magdalenka_w_86]

Napisane przez ana909

a jak duze wesele masz? Ja licze ze z poprawinami na 110 doroslych osob wystarczy mi z 85 butelek wodki i z 15 win, plus piwo 50l. Chociaz to niedokladna liczba osob, bo mamy miec 120 ale lacznie z nami, obsluga i dziecmi, wiec moze bedzie mniej.

My też mamy ok. 110 osób i z poprawinami.
Liczymy 160 butelek Pana Tadzia (0,5 l) część z tego na bramy, 70 butelek wina (białe + czerwone), piwo będzie w poprawiny. Nie myśleliśmy jeszcze ile tego piwa.

Edit:
Ja popytałam znajomych, u których byłam w tym roku, zbieram dane i przeliczam, więc tym się trochę sugeruje. Np. w czerwcu siostra TŻ miała krótsze przyjęcie do 1.00 i na 50 osób poszło 17 butelek wina.

[czekooczekolada]

Napisane przez ana909

a jak duze wesele masz? Ja licze ze z poprawinami na 110 doroslych osob wystarczy mi z 85 butelek wodki i z 15 win, plus piwo 50l. Chociaz to niedokladna liczba osob, bo mamy miec 120 ale lacznie z nami, obsluga i dziecmi, wiec moze bedzie mniej.

do proszenia mam 205, oczywiscie licze ze przyjdzie max 180
mój tż ma rodzine która na weselach sporo pije.. u mnie nie ma az tak, więc chyba tamci mogą przesadzić. Liczyliśmy z poprawinami 1l na głowe

[ana909]

Napisane przez magdalenka_w_86

My też mamy ok. 110 osób i z poprawinami.
Liczymy 160 butelek Pana Tadzia (0,5 l) część z tego na bramy, 70 butelek wina (białe + czerwone), piwo będzie w poprawiny. Nie myśleliśmy jeszcze ile tego piwa.

zostanie wam od cholery! Pytalismy w knajpach, pytalismy znajomych ktorzy mieli w zeszlym roku slub a bylo upalnie... liczy się 0,7-1l na pare z osob doroslych na wesele z poprawinami. I z reguły wiecej nie pojdzie. U nas bramek raczej nie bedzie, moze z jedna-dwie. A na sali mamy nową klimatyzacje i bedzie chlodno, ludzie nie będą się chlodzić piwem jak sokami.

[magdalenka_w_86]

Napisane przez ana909

zostanie wam od cholery! Pytalismy w knajpach, pytalismy znajomych ktorzy mieli w zeszlym roku slub a bylo upalnie... liczy się 0,7-1l na pare z osob doroslych na wesele z poprawinami. I z reguły wiecej nie pojdzie. U nas bramek raczej nie bedzie, moze z jedna-dwie. A na sali mamy nową klimatyzacje i bedzie chlodno, ludzie nie będą się chlodzić piwem jak sokami.

To chyba u nas takie pijaństwo tylko My byliśmy w tym roku na 2 weselach, w sierpniu mamy następne. Też pytaliśmy ile czego zeszło.
U nas przelicznik to ok. 0,75 l wódki na łepka z poprawinami.
Jeśli zostanie, nie szkodzi. W dniu poprawin sprezentujemy wódkę gościom.

W ogóle na przedostatnim weselu na odchodne TŻ dostał 0,5 l wódki, a ja wino. Zaszaleli na maxa.

[missmalezji]

Napisane przez ana909

gratki

dziękuję

Napisane przez moniczka_90

gratuluję wam dziewczyny ! teraz już z górki



dzień dobry

dzięki, oby

Napisane przez cikulada

Ja chyba kiedyś umrę na zawał we własnym pokoju Boję się pająków, robaków, żab i ropuch a przed chwilą usiadłam sobie na łóżku i nagle słyszę jakieś dziwne odgłosy jakby jakiś olbrzymi robal tłukł mi się po ścianach. Rozglądałam się i nic nie widziałam aż w pewnym momencie zauważyłam coś olbrzymiego na zasłonie, i to coś zaraz wskoczyło mi na łóżko. Możliwe że był to duży konik polny bo w ułamku sekundy zauważyłam, że to coś jest zielone i długie na jakieś 10 cm. Tak strasznie się wystraszyłam że nawet sobie nie wyobrażacie więc od razu dosłownie rzuciłam laptopa na łóżko, bo trzymałam go na kolanach i uciekłam na dół do taty żeby zabił robala w moim pokoju, bo w przeciwnym razie nie pójdę spać do siebie tylko będę spać razem z nim i mamą Niestety jak przyszliśmy do mojego pokoju to tam już nic nie było a szukaliśmy bardzo dokładnie. Teraz siedzę w pokoju i nasłuchuję czy znowu nie usłyszę tego czegoś i boję się iść spać

ja miałam wczoraj to samo,ale z ćmą dobrze że tata przyjechał na 1 dzień i mi ją gonił po pok0oju. ja oczywiście panikowałam i jęczałam, aż się gdzieś schowała i tata powiedział że nie ma,trudno, ale powiedziałam że nie będę spać jak jej nie znajdzie więc pukał wszędzie żeby wyleciała i koniec końców oberwała gazetą a ja moglam spokojnie iść spać

Napisane przez alucior

Cześć

na bieżąco jestem, urlop się kończy , pewnie od poniedziałku zacznę pisać

pijemy za:


rom4ntyczk4
missmalezji
hihihi
no i mnie


365 dni do ślubu

jeeee jam nie piję, więc wznosze toast pysznym soczkiem za rok o tej porze będę już w kościele od 15min

Napisane przez dodaja

Kurcze jak tak piszecie o tylu daniach to zastanawiam się czy u nas nie będzie mało ? Już tż o to męczę!

U mnie z reguły jest tak, że jak zjem zupę i drugie danie, to na kawkę i ciasto nie mam miejsca... A gdzie tu jeść co 2 godziny coś ciepłego, w między czasie przekąski, tort, lody i picie... Chyba nie mam pojemnego żołądka



Ślicznie Ci w nich było
Suuuper masz figurę!



Odzywaj się czasami Kochana



Powiedziałabym, że im to całkiem dobrze wychodzi



Fajny ogród, ale sala nie za bardzo do mnie przemawia. Bałabym się też, że goście wyniosą się na wygodne fotele przed salę
Nie widziałam miejsca do tańczenia ?



Pojęcia nie mam co to ten popapraniec, ale ja chyba skuszę się tylko na kawkę!

Wszystkiego dobrego dla Ciebie i wszystkich Anek



Ja od poniedziałku zmieniam swój tor myślenia, bo obecnie nie podobam się sobie i nie ma dnia żebym nie narzekała






W jakiej branży pracuje tż ?

Witam się !

dzięki u mnie też jest mniej, jest obiad, lody ciasto kawa po czym wystawiają zimne zakąski, koło 23 tort i koło 1 ciepłe

[missmalezji]

Napisane przez alloffkowa

Jako Anka stawiam wszystkim flaszkę !!!
i serwuję torta bezowego

ja poproszę soczek

Napisane przez anka1897

sam widok błonnika nie jest zachęcający do jedzenia ale można się przemóc. Kupuję ten z biedrony (bez zielonej herbaty) bo jest tańszy a moim zdaniem nie różni się niczym w smaku od tych droższych

polecam! ja jem z mleczkiem i bananem

Napisane przez moooniaaaa

Moim zdaniem to nawet tanio.
U mnie w mieście polecane zespoły biorą 5-6 tysięcy. Jakieś podrzędne to już koszt 4-4500. Powariowali trochę.


Oni królują na dyskotekach. Kiedyś nawet złapałam ich płytę Za wesele to by pewnie z 10tys wzięli. Głównego wokalisty mama często przychodziła do mojej starej pracy


Lubię ten błonnik i o dziwo nawet tż też polubił i czasami kupujemy do pochrupania




Ja mam teraz problem z jedzeniem do pracy
Pracuje 12stkami, czyli w tygodniu 3 dni pracy i 2 dni wolne. Jak pracuję to wychodzę z domu 6:30, wracam 21:30. Śniadanie i kolację jem w domu. Do pracy biorę kanapkę, owoce, jogurt albo serek. Ale bardzo brakuje mi czegoś ciepłego Mamy kuchenkę, garnki, patelnię, toster więc od biedy mogłabym brać obiad w pojemnik i podgrzewać. I chyba tak właśnie będę robiła W sumie to i zupę mogę wziąć w słoik, jakiś gulasz drobiowy, tylko muszę dzień wcześniej wszystko przygotować No to dzisiaj zupę gotuję, na jutro akurat będzie


A i chciałam Wam powiedzieć, że zakochałam sie w bukiecie z hortensji i na tą chwilę to moj numer 1

bukiet pięęęekny

Napisane przez kroooliczek89

Chyba umówimy się z TŻ-tem na oglądanie innej sali. Cena 155zł za osobę.
W cenie przywitanie Pary Młodej chlebem i solą, Szampan.
Zupa: rosół
Danie Główne: 3 porcje na osobę
Deser lodowy + owoce na stołach
Zakąski zimne: 3 porcje na osobę
Kolacja na ciepło: Barszczyk + 1,5 porcji na osobę

Kawa i herbata bez ograniczeń.
Napoje: (soki: jabłkowy, pomarańczowy, grejfrutowy, czarna porzeczka, woda z cytryną) 1,5 litra na osobę.

W cenie:
Apartament dla Młodych
Pokoje dla gości 140zł
Cena za osobę z obsługi: 120zł
Dzieci do lat 3- bezpłatnie, 4-8 lat- 50% ceny.
Zadatek: 1.500zł
Brak korkowego, brak opłat za obsługę, parking.
Sala do godziny 4:00
Dekoracje sali w cenie. Pokrowce przy stole Pary Młodej do 14 sztuk gratis. Każdy następny 4zł/sztukę.

Sami załatwiamy napoje gazowane, alkohole, tort i ciasta.
Nie wiem no,....

ładna sala, dobra cena, mi osobiście ta czerwien się nie podoba,ale jak wam się podoba to super

dziewczynyyyy no nie wierzę, rooook

[hihihi]

Napisane przez ana909

gratuluje!

dziękuję

Napisane przez anka1897

dziękuję

Napisane przez namisek1990

hihihi

Gratulacje!!!

dziękuję

Napisane przez missmalezji

witam sie z rana i oswiadczam ze:

ROK DO ŚLUBU !!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

noooo! ale super

Napisane przez moniczka_90

gratuluję wam dziewczyny ! teraz już z górki

haha no poleci pewnie

Napisane przez alucior

pijemy za:


rom4ntyczk4
missmalezji
hihihi
no i mnie


365 dni do ślubu

aaaa pewnie, pijemy!

Napisane przez moniczka_90

będziecie dzisiaj świętować z TŻmi ? jakieś winko w planach ?

my będziemy świętować w niedzielę tak wyszło akurat, że ja dziś spotykam się z przyjaciółkami, a Tż pojechał do innego miasta do kolegów. tak wyszło, że akurat dziś to wszystko

Napisane przez say-hello

A teraz słuchajcie, co wymyśliła przyszła żona mojego kuzyna, we wrześniu idziemy do nich na wesele. wczoraj zadzwoniła do mnie i poprosiła o przysługę, około godziny 22 na weselu dj puści piosenkę (goście nie będą widzieli w niej nic szczególnego, ot tak po prostu kolejna piosenka ). para młoda zacznie tańczyć pewien układ i w kolejnych sekundach kolejne osoby będą się dołączały do układu, jest około 20 osób wtajemniczonych, w tym my z tż , myślę, że to super pomysł, wysłali nam filmik z układem i wskazówkami.

super pomysł z takim flashmobem!

Napisane przez magdalenka_w_86

Gratki

Napisane przez ijaa

wszem i wobec ogłaszam

9 miesięcy do ślubu!

Napisane przez aga_90_w

Jestem z województwa lubelskiego. Mój TŻ jest z podkarpackiego. Dzieli nas ok 90 km.
Jesteśmy ze sobą od 22.01.2010, czyli 3,5 roku
Mój Tż oświadczył mi się 28.04. 2012 (czyli jesteśmy zaręczeni rok i 3 miesiące)
Od roku mieszkamy razem (wynajmujemy mieszkanie). Ja jeszcze studiuję (w Rzeszowie- 1 rok magisterki mam za sobą, więc za rok po obronie wychodzę za mąż ( mam nadzieję że obronię się w czerwcu). Mój Tż pracuje.

Ślub jak już wspomniałam- 12.07.2014

witaj

dobra bo za długi post już

wszystkim Anno wszystkiego najlepszego! jeszcze więcej miłości, wymarzonego wesela, dużo pieniędzy i spełnienia marzeń

[czekooczekolada]

Napisane przez ana909

zostanie wam od cholery! Pytalismy w knajpach, pytalismy znajomych ktorzy mieli w zeszlym roku slub a bylo upalnie... liczy się 0,7-1l na pare z osob doroslych na wesele z poprawinami. I z reguły wiecej nie pojdzie. U nas bramek raczej nie bedzie, moze z jedna-dwie. A na sali mamy nową klimatyzacje i bedzie chlodno, ludzie nie będą się chlodzić piwem jak sokami.

u nas bramek bedzie duzo, u samego tżta pewnie koło 10ciu
denerwuje mnie to, bo u niego wychodzą same pijaczyny stana na drodze zgrywają głupa i 0,5 im nie wystarcza, muszą mieć przynajmniej 1l
chyba wprowadze jakies ultimatum, powiem świadkowi ze ma negocjowac
u mnie bramek nie bedzie raczej, 2 gora, otaczają mnie sami starzy sąsiedzi ktorzy sie w to nie bawią. U siostry nie było żadnej, ale mi kolega zapowiedzial ze mi zrobi niby

ogólnie tez bym liczyla 0,7 z poprawinami, gdyby nie fakt że ta rodzina tżta wypije i za moją zapewne

[flosssy]

Cześć!

Ja także biorę ślub w 2014, a dokładnie 04.10.2014 dlatego chciałabym dołączyć do waszego grona. Mogę?

My całkiem niedawno, bo dopiero dwa dni temu załatwiliśmy salę i księdza. Reszta, czyli zespół, kamerzysta i fotograf czekają do następnego tygodnia.

Pozdrawiam wszystkie przyszłe Panny Młode

[magdalenka_w_86]

Napisane przez flosssy

Cześć!

Ja także biorę ślub w 2014, a dokładnie 04.10.2014 dlatego chciałabym dołączyć do waszego grona. Mogę?

My całkiem niedawno, bo dopiero dwa dni temu załatwiliśmy salę i księdza. Reszta, czyli zespół, kamerzysta i fotograf czekają do następnego tygodnia.

Pozdrawiam wszystkie przyszłe Panny Młode

Witaj Opowiedz coś o Was, zaręczynach, skąd jesteście.

[czekooczekolada]

Napisane przez flosssy

Cześć!

Ja także biorę ślub w 2014, a dokładnie 04.10.2014 dlatego chciałabym dołączyć do waszego grona. Mogę?

My całkiem niedawno, bo dopiero dwa dni temu załatwiliśmy salę i księdza. Reszta, czyli zespół, kamerzysta i fotograf czekają do następnego tygodnia.

Pozdrawiam wszystkie przyszłe Panny Młode

Witam nową PMkę
opowiadaj o Was

[moooniaaaa]

Ja na weselu to zazwyczaj wypiję 1 kawę i 1 herbatę. Wody z cytryna w ogóle (jak ktoś pije to domyślam się, że wodą nie popija). Więc nie sugerowałabym się tym, że ludzie zamiast soków będą kawę pili.

Napisane przez czekooczekolada

u nas bramek bedzie duzo, u samego tżta pewnie koło 10ciu
denerwuje mnie to, bo u niego wychodzą same pijaczyny stana na drodze zgrywają głupa i 0,5 im nie wystarcza, muszą mieć przynajmniej 1l
chyba wprowadze jakies ultimatum, powiem świadkowi ze ma negocjowac
u mnie bramek nie bedzie raczej, 2 gora, otaczają mnie sami starzy sąsiedzi ktorzy sie w to nie bawią. U siostry nie było żadnej, ale mi kolega zapowiedzial ze mi zrobi niby

ogólnie tez bym liczyla 0,7 z poprawinami, gdyby nie fakt że ta rodzina tżta wypije i za moją zapewne

Kupcie na bramy jakąś tańszą wódkę

[magdalenka_w_86]

Ja z kolei na ostatnim weselu wypiłam 1 herbatę, chyba z litr wody z cytryną i może z dwa razy sok. Nie piję w ogóle kawy i napojów gazowanych.