Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[domii29]

Napisane przez Trele_Morele

No wiec ja juz w lozku ..
Przyjechalam , podlaczyli mnie pod KTG I godzine lezalam .
Serce bije uff.. Po 20 min zaczela sie imprezka w moim brzuchu , widzac mine tej poloznej I mojego Tz poczulam sie jak idiotka .
Tlumaczylam sie ze naprawde caly dzien prawie nic nie czulam a w tym czasie mloda tak fikala ze wszystko golym okiem bylo widac.
Dostalam guziczek I mialam klikac kiedy cos poczuje . 40 min - 8 konkretnych kopniakow.
Od 10 rano do 20 tez 8
Wyslali mnie do izby przyjec.
Co tam widzialam ?
3 babki czekaly na 4cm rozwarcie zeby zostac przyjete , widocznie nie chcialy wrocic do domu. Jedna co skurcz to kladla sie na podlodze
Moj Tz mowi ; ona chyba troche przesadza? Chyba nie mine miał najstraszniejsza z nas wszystkich.
Wzieli I mnie . Pochwalili ze przyjechalam mocz I cisnienie ok.
Brzuch odpowiada 38tc .
Aha ; skurcze nie pisza sie zadne .. Nawet najmniejsze - szkoda.
I tyle ..
Zrobilam sobie wycieczke, dziecko ze mnie zadrwiło ) ale nie zaluje .. Przerazilam sie nie na zarty , nie moglabym spac. Teraz ze mnie wszystko zeszlo , padne jak kawka ..
Dziekuje , niepotrzebnie sie martwiłyscie. ;**

Aha .. W moim brzuchu znowu cisza , Od momentu jak przekroczyłam próg domu. Jutro sobie z nia pogadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze że pojechałaś i sprawdziłaś przynajmniej mogłaś spać spokojnie


Dzień dobry
Ale dzisiaj pospałam
Mam dzisiaj tyle energii że góry bym mogła przenosić, jednak wiem że niewiele narobię bo teściówka zaraz wkroczy do akcji i w najgorszym wypadku ściągnie do domu TŻta albo się mu poskarży i znowu awantura będzie że się nie oszczędzam

[nemosek]

Napisane przez Dzastin08

Z tego co zapowiadali to nowe odcinki

za wizyty!!!

O to fajnie chociaz tak odzwyczailam się od oglądania tv.

dobrze że na necie można też obejrzeć

zapowiada się ciekawy sezon

[89Beatka]

Witam i ja
zawineło mnie wczoraj wieczoren na poprawiny, ogniskowo było, a jak fajnie, nie pmietam kiedy na ognisku byłam, 8 stopni w nocy a my przy ognisku to sie rozbieraliśmy byłam w domu na 00.40, ja jestem niewyspana, to ciekawe jak się czuli Państwo Młodzi jak spali tylko 2 h po weselu

Trele dobrze że wszystko ok, i dobrze żę pojechałaś, masz teraz jakąś pewność że urodzisz bliżej terminu

I wcale się nie dziwie że się przestraszyłaś, ja na weselu słabo czułąm ruchy, wczoraj też marnie się moja ruszała, owszem czułam że tam jest ale nic konkretnego, nawet w nocy nie szalała. I dopiero przed chwila mnie skopała porządnie jednak to sie docenia, a zaczełam się już martwić. Idę etraz na śnadania- placki z wesela bedę się nimi żywic

[nemosek]

Napisane przez 89Beatka

Witam i ja
zawineło mnie wczoraj wieczoren na poprawiny, ogniskowo było, a jak fajnie, nie pmietam kiedy na ognisku byłam, 8 stopni w nocy a my przy ognisku to sie rozbieraliśmy byłam w domu na 00.40, ja jestem niewyspana, to ciekawe jak się czuli Państwo Młodzi jak spali tylko 2 h po weselu

Trele dobrze że wszystko ok, i dobrze żę pojechałaś, masz teraz jakąś pewność że urodzisz bliżej terminu

I wcale się nie dziwie że się przestraszyłaś, ja na weselu słabo czułąm ruchy, wczoraj też marnie się moja ruszała, owszem czułam że tam jest ale nic konkretnego, nawet w nocy nie szalała. I dopiero przed chwila mnie skopała porządnie jednak to sie docenia, a zaczełam się już martwić. Idę etraz na śnadania- placki z wesela bedę się nimi żywic

Ognisko super sprawa !



młodzi pewnie wypoczęci,adrenalinka ich trzymała przy życiu

[dzidziadziumdzia]

Kobietki, kryzys jest czy będzie. Niemal w każdym domu. I ludzie daja sobie z nim rade. Wadze życie eie przewartosciuje, to fakt. Ale kazda chwila razem będzie 2 razy ważniejsza niż dzisiaj. Musicie tylko wspólniev ustalić pewne zasady.

Lineczko obawiam sie ze to nie jest dobry sposob-żeby maz nie wstawał. Jeśli w tygodniu nie będzie tego robił to w weekend tym bardziej nie będzie mu się chciało. Lepiej zebyscie oboje przestawili tryby i chodzili tacy w miarę, niz ty np we czwartek na skraju sil a on w poniedziałek w takim stanie do pracy, bo przygniecie go niespodziewana ilość zaangazowania. Człowiek bardzo szybko przestawia sie na mniejsza ilość snu a Mala i tak go będzie w nocy budzić nie raz.
Jeśli tylko ty będziesz wstawac to depresja murowana, konflikt tez.
Takie moje zdanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Witajcie mamusie

Napisane przez Kabriela

I po masterze... a co do włosków na brzuchu, też takie mam ta linia jest podobno normalnym zjawiskiem i to później po ciąży wraca do normy, włosy jaśnieją i już ich nie ma tak dużo....zupełnie nie wiem do czego One służą i po co się pojawiają ale we wszystkich przypadkach ciąż u moich sióstr były włoski a później ich nie było.
Tylko nie tak od razu po porodzie jakiś czas po porodzie się wszystko unormowało.

Jejku ja mam te włosy na brzuchu aż mi wstyd komuś brzuch pokazac jak ktoś chce zobaczyć. Mam nadzieję że szybciutko po ciąży znikną

Napisane przez dzidziadziumdzia

Moja linia znikała dobre 2 lata.
Ledwo zniknęła, to był czas na nową .
Alisa urodziła się z taką linią od pępka w dół. Miała ponoć z wiekiem zniknąć, ale do dzisiaj ją ma

Acha, Aaby, bepanthenu się nie zmywa. Jest jadalny.

Dwa lata? To dziecko rodzi się z tą linią?

Napisane przez Kociak85

Dziewczyny, ja z pytaniem
Polecacie jakieś leginsy ciążowe? Widziałyście gdzieś? Potrzebuję takich w sumie zwykłych, czarnych, tyle, że ciążowych i nie wiem gdzie się kierować szukać. Gatta, h&m czy może jeszcze gdzie indziej?

Mam z gatta bardzo fajne polecam

Napisane przez babku

Z ciekawości weszłam na komentarze allegro do tej hurtowni, co ją opisywałam wcześniej i stwierdzam, że zostałam potraktowana przez nich i tak delikatnie. Potrafią klientkę nazwać półmózgim Yeti Zresztą przeczytajcie same.
http://allegro.pl/show_user.php?uid=...e=fb_recvd_neg
Matko jak się cieszę, że nie zdecydowałam się na żaden zakup u nich.

Ale gbury!!! Gdybym coś od nich zamawiała zgłosiłabym to gdzieś no dajcie spokój brak poszanowania jakiegokolwiek dla klienta. W dzisiejszych czasach naprawde trzeba o klienta dbać, ja nie wiem czy oni za dużo może ich mają i chcą się ich pozbyć?

Napisane przez Trele_Morele

No wiec ja juz w lozku ..
Przyjechalam , podlaczyli mnie pod KTG I godzine lezalam .
Serce bije uff.. Po 20 min zaczela sie imprezka w moim brzuchu , widzac mine tej poloznej I mojego Tz poczulam sie jak idiotka .
Tlumaczylam sie ze naprawde caly dzien prawie nic nie czulam a w tym czasie mloda tak fikala ze wszystko golym okiem bylo widac.
Dostalam guziczek I mialam klikac kiedy cos poczuje . 40 min - 8 konkretnych kopniakow.
Od 10 rano do 20 tez 8
Wyslali mnie do izby przyjec.
Co tam widzialam ?
3 babki czekaly na 4cm rozwarcie zeby zostac przyjete , widocznie nie chcialy wrocic do domu. Jedna co skurcz to kladla sie na podlodze
Moj Tz mowi ; ona chyba troche przesadza? Chyba nie mine miał najstraszniejsza z nas wszystkich.
Wzieli I mnie . Pochwalili ze przyjechalam mocz I cisnienie ok.
Brzuch odpowiada 38tc .
Aha ; skurcze nie pisza sie zadne .. Nawet najmniejsze - szkoda.
I tyle ..
Zrobilam sobie wycieczke, dziecko ze mnie zadrwiło ) ale nie zaluje .. Przerazilam sie nie na zarty , nie moglabym spac. Teraz ze mnie wszystko zeszlo , padne jak kawka ..
Dziekuje , niepotrzebnie sie martwiłyscie. ;**

Aha .. W moim brzuchu znowu cisza , Od momentu jak przekroczyłam próg domu. Jutro sobie z nia pogadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jjeku Trele dobrze że pojechałaś, bardzo mądrze i rozsądnie postąpiłaś.

Napisane przez peppermint patty

A ja na 10 do poradni diabetologicznej,na jakas taka kontrolna wizyte,te cukry pilnuje i nawet mi to wychodzi,wiec licze,ze dalej bez insuliny sie obedzie,ale tak prewencyjnie jakas jedna para kciukoe chociaz sie przyda pozatym panie w tej poradni za specjalnie mile nie sa :/ wizyty tam tez nie bardzo, ale naszczescie duzo tych wizyt juz nie bedzie,moze ze 2 jeszcze max

Trzymam kciuki
Jak trzymasz diete i cukry w normie to będzie dobrze nie będzie potrzeby dawać insuliny.Też diete trzymam i naprawde fajnie mi to wychodzi

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!
Uciekam na kawuśkie do przyjaciólki trzymajcie się mamusie i życzę miłego dnia mimo pochmurnej pogody

[dzidziadziumdzia]

Kyte tylko niektóre sie z nia rodzą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez adoosienka

Yyyy.. tak czytam ten wątek o wyobrażeniach przed i po porodzie i... cytuję: "myślałam, że podkłady poporodowe to gruba przesada i zamierzałam używać zwykłych podpasek (a w końcu zużyłam z 10 paczek wielgachnych podkładów"... a my się zastanawiamy czy 2 paczki starczą

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------


Ten żel do Fistingu??

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

http://swiat-doznan.pl/p/1408218/161...ubrykanty.html

Ale to ma być żel do odbytu? Przecież ja będę się wstydziła o coś takiego poprosić nawet w sex shopie

[Dzastin08]

Co do wstawania nocnego.
Ustatliliśmy z Tż,mimo że on pracuje a ja nie... to i tak będziemy wstawać oboje, zapewne z przewagą moją.. ale sam wyrazil chęć wstawania do małego więc jak chce to jak najbardziej
Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce

[Kabriela]

Cześć Dziewczyny, z samego rana o kryzysach kiedy Trele takie pozytywne wiadomości przyniosła, super, że wszystko dobrze. Trele a czy mi się wydaje czy Ty już niedługo się rozpakowujesz?


A ja zapomniałam Wam powiedzieć, że przed wyjazdem przecież byłam na badaniach i miałam morfo, mocz, żółtaczkę i słynną 75 g glukozę...wszystko wyszło genialnie oprócz mojej morfologii, znowu spadam pomimo brania tabletek. Ale już się nie przejmuję zwłaszcza, że w najlepsze czuję jak mała mi z brzucha robi prawdziwą masakrę. Włazi już wszędzie i nie czuje się jakaś winna jak zasyczę z bólu albo stanę na środku ulicy i zwinę się w kłębek, bo tak mamusi przyfasoli.


Właśnie jak byłam teraz nad morzem to szłam sobie grzecznie ulicą jadłam loda i w pewnym momencie się zwinęłam z bólu to aż jakaś Pani z drugiej strony ulicy zaczęła się głośno śmiać i tylko życzliwie się uśmiechając pocieszająco kiwała głową.

[nemosek]

Tak mi się przypomniało,wypróbowałam żel z Ziajki ten natłuszczający.
Jest bardzo dobry,pachnie tak dzidziusiowo,super nawilża,nie trzeba się już smarować żadnym balsamem.

Ale to typowy właśnie żel do kąpieli,ja myłam się nim po prysznicem i w taki sposób używania nie starczył by mi na długo bo schodzi go dużo

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Kyte,Pepper Nie wiem czy wiecie na wizażu jest wątek o słodkich mamach,dużo tam fajnych przepisów i porad.

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

to że TŻ będzie dobrym ojcem to i ja wiem z tym że u nas kicha jest taka, że będzie wychodził do pracy rano wracał na jakąś 19, więc ja cały dzień prakycznie będę sama z małą to teżjakoś tak depresyjnie będzie na mie działało niby mam mamę za ścianą ale też nie będę jej ciągać co chwilę żeby przyszła
teraz ustaliliśmy z TŻ że On w tygodniu nie wstaje do małej tylko ja, bo nie chcę żeby jeźdźił do pracy zmęczony a w weekendy On bęzię się zajmował, no ja cycka będę dawać tylko.. co z tego wyjdzie.. zobaczymy

ja to inaczej myslałam.. mój też pracuje ale ustaliliśmy że on będzie kąpał małego za kżdym razem- chyba ze cos tam wypadnie to ja, i że jak bedzie wracal z pracy- z tym ze on faktycznie wraca ok 15-16 to będziemy szli na spacer, albo on sam, a ja w ten czas ogarnę dom czy inne rzeczy, a weekendy bedziemy dzielić i czasem w nocy wstać edzie musiał do małego

Napisane przez nemosek

O to fajnie chociaz tak odzwyczailam się od oglądania tv.

dobrze że na necie można też obejrzeć

zapowiada się ciekawy sezon

mój powiedział ze mozemy nie zakładać nowej anteny bo on sie odzwyczaił w końcu dwa miesiace nie mamy tv.



Mój kot oszalał... zjadłam śliwkę i zapierdzieliła mi pestkę, bawi sie i przynosi mi ją pod du.psko żebym jej rzucala a jak za długo nie reaguje to miauczy i szturcha mnie łapkami po lędźwiach

[nemosek]

Napisane przez Dzastin08

Co do wstawania nocnego.
Ustatliliśmy z Tż,mimo że on pracuje a ja nie... to i tak będziemy wstawać oboje, zapewne z przewagą moją.. ale sam wyrazil chęć wstawania do małego więc jak chce to jak najbardziej
Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce

Też tak zamierzam robić.Będziemy dzielić obowiązki po połowie.


W końcu przy dziecku to też praca na pełny etat tyle że w domu

[89Beatka]

Jest kolejny dzidziuś na wrześ. paźdz.
Dziewczyna urodziła bodajże w ciągu 4 godzin

[dzidziadziumdzia]

Od rana dzisiaj na fb czytam ze prawie wszystkie znane mi 3latki poszly do przedszkola i potwornie mi smutno . Nie stać nas na prywatne a kiedy był czas na składanie papierow w panstwowych ja lezalam w szpitalu walczac o zycie Malego.

I tak mi jest potwornie zal ze choć ona jest gotowa, to ja nie mogę jej poslac. A lzy mi kapia ; (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez ryba91

ja to inaczej myslałam.. mój też pracuje ale ustaliliśmy że on będzie kąpał małego za kżdym razem- chyba ze cos tam wypadnie to ja, i że jak bedzie wracal z pracy- z tym ze on faktycznie wraca ok 15-16 to będziemy szli na spacer, albo on sam, a ja w ten czas ogarnę dom czy inne rzeczy, a weekendy bedziemy dzielić i czasem w nocy wstać edzie musiał do małego

mój powiedział ze mozemy nie zakładać nowej anteny bo on sie odzwyczaił w końcu dwa miesiace nie mamy tv.



Mój kot oszalał... zjadłam śliwkę i zapierdzieliła mi pestkę, bawi sie i przynosi mi ją pod du.psko żebym jej rzucala a jak za długo nie reaguje to miauczy i szturcha mnie łapkami po lędźwiach

Ja w ogóle nie oglądam,czasem rzucę okiem na wiadomości.A tak to tylko w necie czytam.
Można sie odzwyczaić,ale teraz w sezonie jesienno-zimowym to tv potrzebne

Kotka łobuziara

[ryba91]

[QUOTE=nemosek;42582989]Tak mi się przypomniało,wypróbowałam żel z Ziajki ten natłuszczający.
Jest bardzo dobry,pachnie tak dzidziusiowo,super nawilża,nie trzeba się już smarować żadnym balsamem.

Ale to typowy właśnie żel do kąpieli,ja myłam się nim po prysznicem i w taki sposób używania nie starczył by mi na długo bo schodzi go dużo

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Kyte,Pepper Nie wiem czy wiecie na wizażu jest wątek o słodkich mamach,dużo tam fajnych przepisów i porad.[/QUOTE]

chyba nawet tak się nazywa- słodkie mamy

A ja na obiad robie buraczkową
a jutro cisne zas na morfo i mocz :/

[89Beatka]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Od rana dzisiaj na fb czytam ze prawie wszystkie znane mi 3latki poszly do przedszkola i potwornie mi smutno . Nie stać nas na prywatne a kiedy był czas na składanie papierow w panstwowych ja lezalam w szpitalu walczac o zycie Malego.

I tak mi jest potwornie zal ze choć ona jest gotowa, to ja nie mogę jej poslac. A lzy mi kapia ; (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ł. nie mogł tego załatwić? nie da się już nic w tej kwestii zrobić?

[ryba91]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Od rana dzisiaj na fb czytam ze prawie wszystkie znane mi 3latki poszly do przedszkola i potwornie mi smutno . Nie stać nas na prywatne a kiedy był czas na składanie papierow w panstwowych ja lezalam w szpitalu walczac o zycie Malego.

I tak mi jest potwornie zal ze choć ona jest gotowa, to ja nie mogę jej poslac. A lzy mi kapia ; (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to pojdzie w nowym roku szkolnym nie martw się !
będziesz iec ja jeszcze rok w domciu

Napisane przez nemosek

Ja w ogóle nie oglądam,czasem rzucę okiem na wiadomości.A tak to tylko w necie czytam.
Można sie odzwyczaić,ale teraz w sezonie jesienno-zimowym to tv potrzebne

Kotka łobuziara

na wakacje towiadomo nic nie ma w tv ale teraz? OBOWIĄZKOWO musi byc
ale ja mam dylemat co oglądać jak już ją podłącze bo tyle nowości ... bo teraz na necie to nawet z wyprz. mogę oglądac

[niunia32]

Napisane przez 89Beatka

Jest kolejny dzidziuś na wrześ. paźdz.
Dziewczyna urodziła bodajże w ciągu 4 godzin

ale 4 godz trwało odkąd pojechała do szpitala, nie wieadomo jak długo jeszcze w domu akcja trwała

[89Beatka]

Nasturcja pisała jak po baby shower? omineła mnie ta inf?

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez niunia32

ale 4 godz trwało odkąd pojechała do szpitala, nie wieadomo jak długo jeszcze w domu akcja trwała

masz arcję, o tym nie pomyślałam

[Dzastin08]

Napisane przez nemosek

Też tak zamierzam robić.Będziemy dzielić obowiązki po połowie.


W końcu przy dziecku to też praca na pełny etat tyle że w domu

Dokładnie
Twój mąż na czas porodu będzie z Tobą czy w delegacji?

Napisane przez 89Beatka

Jest kolejny dzidziuś na wrześ. paźdz.
Dziewczyna urodziła bodajże w ciągu 4 godzin

Widziałam... tez chcę taki poród

Napisane przez dzidziadziumdzia

Od rana dzisiaj na fb czytam ze prawie wszystkie znane mi 3latki poszly do przedszkola i potwornie mi smutno . Nie stać nas na prywatne a kiedy był czas na składanie papierow w panstwowych ja lezalam w szpitalu walczac o zycie Malego.

I tak mi jest potwornie zal ze choć ona jest gotowa, to ja nie mogę jej poslac. A lzy mi kapia ; (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana nie martw się, nic się nie stanie jak pójdzie rok później a teraz spędzi też czas przy młodszym braciszku

[nasturcja7667]

Witam się z Wami!
Babyshower udane wpadło troche ciuszków, pościeli, kocyków, kosmetyki dla mnie i inne pierdółki I pampersy

Trele - dobrze, że wszystko ok
Rybka, Lineczka rozumiem Wasze niepokoje... Mój mąż pracuje 8h dziennie, od października zaczynają mu się studia do tego, więc jak będzie wychodził o 7 rano, to wracał o 20.. W dodatku ta praca i studia wymagają też pracowania w domu, po nocach. Więc zapewne będzie to wyglądać jak w maju/ czerwcu czyli 7-20 poza domem, 20-24 przed kompem. I ja z dzieckiem, przez cały ten czas sama. Rodzice daleko, rodzeństwo pewnie czasem wpadnie.. Jak o tym myślę, to już mam depresję.

Mam jakiś kiepski nastrój. W srodę mam egzamin i muszę spiąć bo inaczej się w niej znajdę

[maomami]

Dzień dobry mamusie, przepraszam że od soboty nic nie pisałam ale to był zakręcony weekend. Za niedługo zbieram się na wizytę kontrolną i do IKEI po kosz na pranie, żeby mała miała swój osobny.

W sobotę od rana piekłam ciasta, tort który wszystkim smakował baaardzo, robiłam babeczki i wieczorem na wieczór panieński. Jakoś po 3 byłam w domu ogólnie było ok, nasłuchałam się komplementów, że bardzo ładnie wyglądam, że tylko brzuszek mi rośnie. No i większość dziewczyn myślała że jestem tak gdzieś w 6 miesiącu.

Wczoraj odsypiałam chyba do 12 Później wyciągnęłam męża do kilku sklepów, byliśmy też w IKEI ale oczywiście kupiliśmy co innego, a kosza zapomniałam, ale lekarza mam blisko więc podjadę. Szukałam też w innym sklepie jakiegoś płaszczyka dla siebie bo zimno sie zrobiło ale niestety nic nie znalazłam, dzisiaj będę w lumpku to może coś znajdę. Bo nie mam w czym chodzić, a przynajmniej w nic się nie dopinam.

Trele dobrze że z małą w porządku, ale pogrywa sobie z mamusią
Domi mąż się niefajnie zachował, bo nie wiadomo jak się te bóle mogły skończyć, no ale napewno mu dasz nauczkę :P

[ryba91]

Napisane przez niunia32

ale 4 godz trwało odkąd pojechała do szpitala, nie wieadomo jak długo jeszcze w domu akcja trwała

ee jak czytałam to ona nie wiedziała czy to to, bo mówiła że CHYBA jej się wody sączą, ale że pojedzie sprawdzić.. i to pisała wieczorem, późnym wieczorem.. i pisałą ze ją nic nie boli takiego.. ( czekam na ten opis, wiec dlatego tak wiem )
ale też bym chciałą żeby zaczęło sie jak TŻ bedzie w domu, najlepiej piątek ok 16tej. i tak szybko urodzić jak ona

aaa no i co miałąm powiedzieć ze jadłąm ciasto z lidla- tzn z kuchnialidla.pl -kokosowo ananasowe i mogę polecić bo jest bardzo dobre
jak ktos lubi piec to mi smakowało

[niunia32]

ja też bym chciała, żeby się akcja zaczęła jak mąż będzie w domu i jakaś babcia czy dziadek w domu, co by się córą zaopiekowali na czas porodu

[domii29]

Napisane przez nasturcja7667

Witam się z Wami!
Babyshower udane wpadło troche ciuszków, pościeli, kocyków, kosmetyki dla mnie i inne pierdółki I pampersy

Trele - dobrze, że wszystko ok
Rybka, Lineczka rozumiem Wasze niepokoje... Mój mąż pracuje 8h dziennie, od października zaczynają mu się studia do tego, więc jak będzie wychodził o 7 rano, to wracał o 20.. W dodatku ta praca i studia wymagają też pracowania w domu, po nocach. Więc zapewne będzie to wyglądać jak w maju/ czerwcu czyli 7-20 poza domem, 20-24 przed kompem. I ja z dzieckiem, przez cały ten czas sama. Rodzice daleko, rodzeństwo pewnie czasem wpadnie.. Jak o tym myślę, to już mam depresję.

Mam jakiś kiepski nastrój. W srodę mam egzamin i muszę spiąć bo inaczej się w niej znajdę

Super że babyshower udane Też mi się coś takiego marzy ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać, głupio mi zaproponować koleżankom że może by wpadły na Jaśkową imprezkę Napisz mi proszę jak u Ciebie odbywało się organizowanie może i ja się jakoś zmobilizuje.


Dzidzia nie przejmuj się że Alisa w domu została, dzięki temu będziesz miała ją jeszcze rok codziennie blisko siebie

[dzidziadziumdzia]

Beatko my wtedy siedzieliśmy dzień i noc razem. Nie było nam to w glowie.

Dodatkowy rok w domu-tylko ze ona na tym bardzo traci, bo jest niezwykle otwarta spolecznie i łaknie kontaktu z rówieśnikami.
No cóż

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

no wlasnie w takich przypadkach jak masz Ty, DE i inne mamusie to są "fajne" cesarskie- wiesz jaki termin i hop siup opieke znajdziesz, a tak nie znasz ani dnia ani godziny..


nasturcja- super że taka zadowolona z babyshower jestes
czyli połowa rzeczy do kupienia mniej

[niunia32]

Dzidzia a nie byłoby szansy by ją posłać po feriach?? moze warto sie przejść do przedszkola i popytać