Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[vil84]

Dziewczyny, jak ubieracie teraz maluchy? wczoraj byłyśmy z mamą na spacerze i było naprawdę chłodno, P. był w długim body, półśpiochach, bluzie cienkiej z długim rękawem, bluzie polarkowej z kapturem i przykryty ciepłym kocem ... na taką pogodę chyba pasuje już ubierać długie body, sweterek jakiś ciepły i kurteczka jakaś cieniutka, czy polarek na wierzch ... masakra, początek września wczoraj naprawdę żałowałam że Młody nie ma czapeczki, dziś na szczęście przyszła zamówiona, wypiorę i będzie miał ... myślałam już o rękawiczkach i szaliczku/chuście pod szyjkę

Napisane przez XxXJuSstiii

może truję, ale będę truła do końca mojego istnienia tutaj

truj, truj ... dopiero tymi obrazkami mi uświadomiłaś co jest złego w tych tańszych nosidełkach.

Napisane przez Magiusa

Mnie to stresuje, bo chyba każda z Was pisze, że jej dziecie pije co 2 maks 3 godzinki, a są tutaj starsze dzieci, a mój jakiś niejadek.

Przemek wcina ostatnio co jakieś 5 h - po 4 zaczyna marudzić ale nie chce butli, dopiero jak porządnie zgłodnieje to je ... ale je po 200 ml. no i ma nocną przerwę, czasem zje o 18 i potem dopiero koło 5-6.

Napisane przez antoinettee

SKOŃCZYŁY SIĘ NAM KOLKI Brzuszek czasami jeszcze ją boli jak puszcza pierdki ale nie ma już tych strasznych bóli przy których wyła tak strasznie

super

Napisane przez diabli

albo CO TEN BABĆ MÓWI

Napisane przez Mysia mysz

ja zrobiłam pierwszy tatuaż jak miałam 16 lat a ojciec się dowiedział 4 lata później znaczy wtedy mu powiedziałam, że robię on powiedział, że się nie zgadza, a ja powiedziałam 'ok' mama wiedziała za to:P za to zgodzili się na kolczyk w języku kosztem wyjęcia 10 z ucha:P o pępek i drugi tatuaż już nie pytałam:P

o matko wszystkie takie święte a potem i tak dziecku kupią kubusia albo sobie samo kupi w szkole to tak samo jak z terrorem laktacyjnym na forach a potem te co tak walczyły karmią mm

ja tam nie uważam żeby podanie dziecku czasem czegoś "niezdrowego" typu kubuś czy coś było czymś złym. już lepiej niech pije to niż colę. oczywiście nie mówię o podawaniu ciągle, tylko raz na jakiś czas.
w ogóle można dyskutować, ale trzeba mieć szacunek do innych, każdy ma prawo wyrażać własne zdanie, ale nie jest to powód do obrażania innych osób! (a propos kłótni na tamtym wątku)

Napisane przez xal

Mam takie pilne pytanko odnośnie karuzelek. Jak długo dziecko zajmuje się takimi karuzelami nad łóżeczkiem? Co raz bardziej jestem skłonna kupić nową (znaczy używaną inną) przede wszystkim na pilota i na baterie, ale nie wiem ile to jeszcze posłuży. Podobają mi się te z szumami i muzyką poważna, tylko nie chcę kupować czegoś na "tydzień".

Przemkowi się coraz bardziej podoba, a ma już prawie 5 miesięcy

[maarchewka]

hejka
tanio smoczki Avent :
http://allegro.pl/smoczek-avent-phil...451747874.html

[MoTyleKsw]

Napisane przez Ashyshqa

Dzień dobry

Kochane me dziecie pięknie spało w nocy tylko matka nie mogła przez tego zęba Dobrze, że już dziś dentysta. Paracetamol już mi nie pomaga Więc TŻ i Sofia sobie smacznie chrapią a ja już po śniadaniu (o dziwo ból nie zabiera mi apetytu ) i po pociesznej lekturze Diablowego nadrabiania Najbardziej się uśmiałam z kopytek Nelki i babcinego zgorszenia


Ach Jenny! Spóźnione Sto Lat! Mam nadzieje, że imprezka się udała i tort smakował

Może w końcu wróciła na dobre tory! Oby!

Napisane przez banka26

O to moj pirwszoklasidta

Ale przystojniak, jak wrażenia po?

Napisane przez justyna_g4

Mała zasnęła więc jestem. Wczoraj was czytałam ale poszłam spać.

Pisałyście jakiś czas temu o piąstkach. Moja ma często złożone dłonie w piąstki ale nie zaciśnięte. Zaczęłam ją obserwować i częściej kciuk ma na zewnątrz nie w środku. Co to znaczy?? Jak śpi czy je to ma otwarte dłonie. Na macie jak się bawi to owszem uderza zabawki ale nie chwyta ich. Czy już powinna. Ostatnio często chcę patrzeć do tyłu jak się ją nosi w poziomie i jak zasypia to też czasem się wygina. Jeszcze jedno co zauważyłam to straszny leń się z niej zrobił. Jak była mniejsza to bardzo dobrze, długo i wysoko trzymała głowę jak była na brzuszku a teraz od jakiegoś czasu jak ją dam na brzuch to sobie raczej leży i zaczęła podnosić rączki i kołysać się na brzuchu a głowe sporadycznie jej się chce podnieść i to zazwyczaj po to żeby dać ją nad rękę i ją gryźć. Co co chodzi? Co robić? Powiedzieć lekarzowi na szczepieniu w czwartek?HELP



Ja to jakoś nie wierzę, że brzuszek małej zmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej ruszczki i 7 września problemy po prostu znikną. Obym się myliła.




Mnie najabrziej ten http://www.ceneo.pl/16793043
ale jest dość drogi. Widziałam grupon za 119 i za tyle bym kupiła ale już niekatulany
.



Śliczny ten termoforek. Jakbym go wcześniej widziała to kupiłabym na bank a tak to mamy taki zwykły w serduszka ale używamy dużo.



Musisz byc bardzo dumna. Duży chłopak


To moja w takim razie ulewa. Aż mi ulżyło.
A bywa to rożnie albo świeże mleko nawet zaraz po karminu jeszcze nie zdążę jej podnieść do odbicia ( zazwyczaj jak kupę robi podczas jedzenia ) a później serek. Ale ona ma dni że ulewa, a ma takie, że ani kropli przez cały dzień.

Wszystko u Was w porządku!!!



My już po wizycie. Młoda nie chciała zakasłać, ale wszystko jest w porządku - dalej prawdopodobnie od śłiny, ulewanie od kopania, jestem zbyt wymagająca jsli chcę by moje dziecko się już przekręcało - do pół roku może to trwać. Alee jednak matka miała czuja co do głowy i dostaliśmy skierowanie do lekarza reha tylko terminy są tak listopad, grudzień
A na zabiegi to laboga wolę nie pisać. Dała nam numer do kobitki, która prywatnie przyjmuje, ale do niej podobno też kolejki i kazała się powołać na nią i mamy wizytę jutro o 15. Lekarka mówiła, że nie dużo nam trzeba, wystarczy podobno jedna wizyta by nam pokazała co i jak, ale ona konkretnie się tym nie zajmuje, więc lepiej jak zobaczy nas specjalista. No i zadzwoniłam do kobity, powiedziałam co i jak a ona powiedziała, że w takim razie potrzebna jest szybka wizyta i mamy właśnie jutro. Mam nadzieję, że jest lepiej niż myślę No i uwaga waży 6700

No i źle ją karmimy, dlatego się pręży przy jedzeniu. Nie powinna jeść 7 razy po 90-120 a 5 razy po 150 i mamy próbować jej zwiększać. A ulewa bo za bardzo macha kulosami i robi się jej próżnia w brzucholu.

[sharpnowaja]

Napisane przez puchatkowa

Śliczna! Ale chyba już ledwo co w gondoli się mieści co?

no ledwo ledwo. Przeszliśmy już na spacerówkę (rozkłada się na płasko), ale to głównie dlatego żeby Karolcia nie płakała. No ale spacerówka była atrakcją na dwa dni, teraz znów jest wrzask

Justi ja też co do dodawania kleiku do mleka jestem na NIE przynajmniej na razie. Zresztą we wszystkich moich książkach o kleiku jest wspominane dopiero po 6 m-cu (przy mm).

xal u nas też jest ciągle "ona jest głodna" - no bo przecież głodzę dziecko. Ale standardem jest "ona na pewno jest chora"

Napisane przez MoTyleKsw

CZYTAĆ TO W TEJ CHWILI OD DESKI DO DESKI!!!

http://doulawarszawa.wordpress.com/2...a/#comment-152

piękne
aż się wzruszyłam

[diabli]

Napisane przez Hawwa87

Widać, że Nelka zadowolona
A Ty najpierw nie chciałaś z Nelką być w wodzie?

tak , doszłam do wniosku, ze moje ciało jeszcze się nie nadaje do pokazywania w kostiumie nawet jednoczęściowym.
druga sprawa, chciałam jeszcze bardziej zaangazowac tatusia w sprawy malej. budowanie wiezi itd. mamusia jest 24 na dobe i już jej bokiem wychodzę, a tatuś wraca z pracy i mloda az kwiczy na jego widok - wtedy już mama może nie istnieć. plan był taki, ze oni sobie ten czas w wodzie spędzają razem. zaufanie, ze tatuś jej nie utopi no i ze znajoma mialysmy mieć czas na plotki, a ojcowie w wodzie...

Napisane przez Hawwa87

Moja teściowa w czwartek miała wycinaną tarczycę i w sobotę przed południem już była w domu

oo, dobre wieści a czy wyniki miała od razu czy musi na to czekac powiedzmy iles tam tygodni?

Napisane przez Magiusa

Mnie to stresuje, bo chyba każda z Was pisze, że jej dziecie pije co 2 maks 3 godzinki, a są tutaj starsze dzieci, a mój jakiś niejadek.

nie stresuj się, bo karmienie co 3-4 godz. to jest naprawdę taka hmm "norma". sporo dzieci nie chce jesc częściej.

ok zostały 3 strony, ale to pozniej bo mala już wzywa

[vvgh]

Napisane przez banka26

O to moj pirwszoklasidta

no, no, jaki przystojniak! Pójdzie zarywać koleżanki

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

gdzie kupujecie kombinezon?????????????

[antoinettee]

Napisane przez Magiusa

Antoinette i Banka gratuluje Wam serdecznie konca brzuszkowych problemow
To teraz kolej na nas. Do 12.09 juz niedaleko a ja wierze w te magiczne 3mies

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki za gratulacje Z brzuszkiem są jeszcze delikatne problemy ale da się znieść

Napisane przez xal

Ja tam mam problemy z kręgosłupem
Ale nie nabijając się ... my też nosimy w pionie. Ja noszę tak jak do odbicia, mąż czasami tyłem do siebie, albo pozwala młodej się przekręcić w bok, żeby oglądała świat. Jedyny poziom trzymania na rękach tolerowany przez moje dziecię to w trakcie karmienia i pozycja anty kolkowa inaczej mam bunt. W sumie może dobrze, że w pionie noszę bo ona potrafi oddać (i tu nie wiem czy ulewanie czy rzyganie) nawet 2h po posiłku ... a terminów do gastrologa dziecięcego na ten rok już nie ma

Mam takie pilne pytanko odnośnie karuzelek. Jak długo dziecko zajmuje się takimi karuzelami nad łóżeczkiem? Co raz bardziej jestem skłonna kupić nową (znaczy używaną inną) przede wszystkim na pilota i na baterie, ale nie wiem ile to jeszcze posłuży. Podobają mi się te z szumami i muzyką poważna, tylko nie chcę kupować czegoś na "tydzień".

Jakbyś pisała o mojej córce

Napisane przez banka26

O to moj pirwszoklasidta

Przystojniak

---
Dziewczyny tak się spytam dla pewności. Odkąd te problemy z brzuszkiem się skończyły to Julka sporo mi śpi. Obudzi się zje, pobawi chwilkę i śpi po 2-3 godziny. Czasami ma np 2 godzinki aktywności ale rzadko. Cz y to normalne. Ma 2 miesiące i pewnie tak ale wolę się spytać. Teraz też ma 9 tygodni i może mieć jakiś skok Ogólnie jest żywa, wesoła jak się obudzi, pogapi się na około, poogląda disco polo w tv No ale sporo śpi a ja nie jestem do tego przyzwyczajona. Wcześniej ciągle wybudzały ją te prężenia.
Druga sprawa, to na mleku modyfikowanym mam napisane, że powinna jeść 6 razy dziennie po 120ml. Ona może z raz mi tylko 120 zjadła. Zazwyczaj je po 90 ml 7 razy dziennie. Czasem zje 60 ml ale po godzinie zje znowu 30. W między czasie dopajam ją wodą albo herbatką na trawienie. Czy to jest OK, że nie je tyle co na mm? Wydaje mi się, że gdyby była głodna to by płakała. Czasem jak zrobię jej 60 ml i się skończy to płacze o więcej.

[salviae]

Hej, zaraz będę nadrabiała przy karmieniu, moja mama od dzisiaj jest na emeryturze i może przyjezdzać do małego i korzystając z jej pierwszego dnia wolności ja uwolniłam się do lumpa, łowy nie za duże ale jakie sweterek george 1-1,5 y 14zł, rampers next 6-9 4 zł na wage i taaaka piękną sukienkę z zary widziałam na chyba 3-6, ale była na wycene więc nie brałam

[vvgh]

piękny sweterek!!!!!!

[ankaaa206]

dziewczyny czy Wasz maluchy też mają ciągle otwartą buźkę? nie zwracałam na to uwagi nigdy, teściowa wczoraj się pytała mnie czy on tak zawsze ma no i faktycznie wiecznie otwarta buzia, w dzień i w nocy, być może ma 3 migdał więc będe musiała znowu isć do pediatry, pomyśli sobie że hipochondryczka ze mnie

[MoTyleKsw]

Napisane przez salviae

Hej, zaraz będę nadrabiała przy karmieniu, moja mama od dzisiaj jest na emeryturze i może przyjezdzać do małego i korzystając z jej pierwszego dnia wolności ja uwolniłam się do lumpa, łowy nie za duże ale jakie sweterek george 1-1,5 y 14zł, rampers next 6-9 4 zł na wage i taaaka piękną sukienkę z zary widziałam na chyba 3-6, ale była na wycene więc nie brałam

Piękny ten rampers!!! Sweter zresztą też. Mnie dziś TŻ nie chciał podwieść na lumpy, bo mu się wiecznie spieszy.

Napisane przez antoinettee

Dzięki za gratulacje Z brzuszkiem są jeszcze delikatne problemy ale da się znieść


Jakbyś pisała o mojej córce


Przystojniak

---
Dziewczyny tak się spytam dla pewności. Odkąd te problemy z brzuszkiem się skończyły to Julka sporo mi śpi. Obudzi się zje, pobawi chwilkę i śpi po 2-3 godziny. Czasami ma np 2 godzinki aktywności ale rzadko. Cz y to normalne. Ma 2 miesiące i pewnie tak ale wolę się spytać. Teraz też ma 9 tygodni i może mieć jakiś skok Ogólnie jest żywa, wesoła jak się obudzi, pogapi się na około, poogląda disco polo w tv No ale sporo śpi a ja nie jestem do tego przyzwyczajona. Wcześniej ciągle wybudzały ją te prężenia.
Druga sprawa, to na mleku modyfikowanym mam napisane, że powinna jeść 6 razy dziennie po 120ml. Ona może z raz mi tylko 120 zjadła. Zazwyczaj je po 90 ml 7 razy dziennie. Czasem zje 60 ml ale po godzinie zje znowu 30. W między czasie dopajam ją wodą albo herbatką na trawienie. Czy to jest OK, że nie je tyle co na mm? Wydaje mi się, że gdyby była głodna to by płakała. Czasem jak zrobię jej 60 ml i się skończy to płacze o więcej.

Jak dla mnie to normalne.

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny czy Wasz maluchy też mają ciągle otwartą buźkę? nie zwracałam na to uwagi nigdy, teściowa wczoraj się pytała mnie czy on tak zawsze ma no i faktycznie wiecznie otwarta buzia, w dzień i w nocy, być może ma 3 migdał więc będe musiała znowu isć do pediatry, pomyśli sobie że hipochondryczka ze mnie

BYł czas, że wiecznie miala otwartą buzię, wywalała jęzor, nawet się tu pytałam o to, ale przeszło jej.

[lonely_lady]

Napisane przez ada32

mam pytanie... czy Wy też odczuwacie ciągły głód??
Ja to co chwile coś bym zjadła..i tak się też dzieje...a przy kazdym wstaniu w nocy do dzieci zagryzam owsianym ciastkiem lub innym słodyczem..jak opętana jakaś...zjadłam juz 3 śniadania...i już myśle o warzywach na patelnie..

ja teeeż wiecznie głodna
tylko jak zaglądam do lodówki to nie wiem co zjeść..
tak strasznie chce mi się jogurtu... albo serka.. a nawet zwykłego mleka
kiedy ta skaza białkowa przejdzie Wiktorkowi

Napisane przez storyl

Witam się z Wami dziewczyny po długiej nieobecności : )

Pozdrawiamy Was z Igusiem

ooo witamy jak miło że do nas wróciłaś. Super wyglądacie

Napisane przez XxXJuSstiii

można oszaleć z tymi zabawkami
my mamy panel dźwiękowy w macie i on gra 10 minut, małż ma dość po 5 minutach

a ja nawet lubię te melodyjki
i znam je już na pamięć, jak baterii zabraknie to mogę nucić bez pomyłki

Napisane przez cloche

moj maly czesto mi spi na rekach, odlozony sie szybko budzi... no to jak uznaje, ze lepiej, zeby pospal z godzinke, to go tak trzymam na rece jednej, podpieram poducha, a druga reka obsluguje laptopa

mój upodobał sobie spanie przy cycu, ale karmię go w pozycji leżącej (czyt. wygodnej również dla mnie ) i nie przeszkadza mi to (o ile jesteśmy w domu)
za to noszenie na rękach mój kręgosłup strasznie znosi

Napisane przez vvgh

No więc u nas tak:
jeden zabieg w narkozie już się odbył. Była to cystoskopia, miała ona wykryć czy mały ma zastawkę cewki tylnej, którą trzeba by naciąć. Ogólnie to badanie potrwało mega krótko, więc ucieszycłam się, bo myślałam, że nie ma tej zastawki. Niestety po chwili przyszedł lekarz z średnią miną i powiedział mi, że Jurek ma tą zastawkę, ale nie mogli jej naciąć, bo ma zwężony moczowód.. Narzędzie nie chciało przejśc, a nie byli na to przygotowani, więc próbowali go poszerzyć,ale nie szło. No i nerka jest w średnim stanie, więc trzeba będzie robić operację, odbaczyć ją i założyć tą przetokę co kiedyć Wam pisałam.... Mocz będzie odchodził przez brzuszek.

Tak więc za 2 miesiące znów się kładziemy do szpitala i znów dwa razy narkoza. POszerzanie moczowodu, a dzień później nacinanie zastawki.

Okropnie było nieść go na salę operacyjną, a jak oddawałam go w ręce anestezjologa to mi się ręce trzęsły, bo wiecie ta babka była w takiej masce i całym tym stroju...

No ale ogólnie jest dzielny.

biedny Juruś..
Jeteście bardzo dzielni, na pewno szybko przez to przebrniecie..
życzę Wam dużo siły i nieustannie trzymam za Was

[lonely_lady]

Napisane przez Mysia mysz

Nasze zakupy z H&M

http://www.hm.com/pl/product/10670?article=10670-A
http://www.hm.com/pl/product/16171?article=16171-A
http://www.hm.com/pl/product/08291?article=08291-C
http://www.hm.com/pl/product/15486?article=15486-A
http://www.hm.com/pl/product/96800?article=96800-P
http://www.hm.com/pl/product/95638?article=95638-N te mamy granatowe i czarne
http://www.hm.com/pl/product/96800?article=96800-R
http://www.hm.com/pl/product/09313?article=09313-E
http://www.hm.com/pl/product/11203?article=11203-A

i skarpetki takie tylko granatowe i bez antypoślizgów
http://www.hm.com/pl/product/02662?article=02662-A

chyba wrócę jeszcze po czapki bo właśnie wyczaiłam, że są takie super z futerkiem

super zakupy
a powiedz mi, jak te szare dresiki u Was się sprawdzają,jaki rozmiar macie ? (chyba 4 link)
Bluza super, ale spodnie mają strasznie mocne ściągacze
i mały ma po nich ślady nad kostką

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaa idę jutro na lumpy, gdzie często i gęsto mają fajne zimowe kurtki i kombinezony, przejściówki. Mogę którejś spojrzeć, ewentualnie wysłać mmsa ze zdjęciem jeśli któraś nie ma i szuka czegoś

pewnie już nieaktualne
my szukamy kombinezonu w sumie kurtą też nie pogardzimy, bo nic nie mamy na zimę

Napisane przez karolajn1987

Teraz mam chwile zeby usiasc i poczytac was. Niestety jeszcze nie bede sie odnosic do postów, bo was nie ogarniam
Widzialam, ze niektóre z was mialy zanik laktacji. .mnie chyba też to spotkalo i ryczec mi sie chce jak sobie pomysle, ze juz ten ssak maly nie bedzie tak blisko...walcze dalej, ale slychac ze malej w brzuchu burczy
Za to fajnie sie Woombie sprawdza po kapieli dziecko odkladam do wyra i nawet czasem smoczka nie potrzebuje, moment i spi.
Czy ma ktoras mate FP rainforest ta kwadratowa?
No i w koncu sie pokazemy- Hania(2 miesiace)

ślicznotka
my mamy tę matę i jesteśmy bardzo zadowoleni

Napisane przez princesa85

Moja Marysia śpi więc napiszę coś o nas.... Mała urodziła się 18.04- 55 cm z waga 3290. Przez pierwsze 2 tygodnie byla dzieckiem ksiazkowym- wstawala na karmienie i spala na okraglo. po czym jej przerwy nagle zaczely sie bardzo zwiekszac i od konca pierwszego meisiaca do konca 4 wogole nie spala w dzien, tylko czasami zdarzaly sie wyjatki. Czesto np wstawala po 6 rano i zasypiala dopiero o 20 co jak latwo sie domyslec skutkowalo tym, że byla strasznie marudna popoludniami. Proby usypiania konczyly sie 5 do 15 min snem i koniec. Na szczescie dosc szybko zaczela spac dobrze w nocy(Inaczej chyba nie dalabym rady fizycznie) i w zasadzie juz jakis czas mamy tylko jedna pobudke w nocy na karmienie-wiem, ze to moze nie potrwac dlugo heheh).Teraz oczywiscie jest inaczej bo jest starsza i jest w stanie chwile pobyc sama zajeta gryzieniem zabawek- jak nie ma skoku lub dnia marudy. Karmimy sie naturalnie choc juz mialam nie jedna chwile zwatpienia- okres ciaglego prezenia, niecheci do jedzenia itp itd. Do tej pory udalo nam sie wytrwac wiec mam nadzieje ze tak pozostanie jak najdluzej. Ogolnie Marysia jest bardzo wesolym dzieciaczkiem, bardzo latwo ja rozsmieszyc i czesto smieje sie na glos. Odkad pamietam jest bardzo ruchliwa- zreszta juz w moim brzuszku taka byla I uwielbia jak sie jej czyta bajki- a moze bardziej ogladac te kolorowe rysuneczki przy przewracaniu stron hehe. Rozpisalam sie.....

Bardzo ładne imię ma Twoja córeczka

[Atena564]

hej Mamuśki
oj dawno mnie niebyło na forum teraz wpadam znów na chwilke bo jak zwykle jak wejde na neta moja córa sie budzi i płacze a jak już zaśnie (co czasem graniczy z cudem) to śpi różnie, od 2 min do 1,5 h ale to rzadziutko i musi mieć dzień do spania
no wiec co u nas po krótce:
1. jutro mała kończy 14 tyg i jest coraz bardziej ruchliwa, wesoła, ale za to juz niepłacze tylko drze sie na całe gardło jak np. jest głodna
2.już jesteśmu po chrzcinach, mała spokojniutka była w kościele, aż bylismy z tz i moimi rodzicami w duzym szoku, ze niepłakała, całą msze wytrzymała. NIerobilismy imprezy dużej, najbliższa rodzina u nas w mieszkaniu, moi rodzice nam pomogli wszytsko przygotować.
3.Natalka nadal niechce leżęć w wózku jak nieśpi, chce odrazu na rece, wiec na spacery chodze sporadycznie i jak sie budzi to uciekam do domu bo nieda jej sie uspokoić by lezałą sobie jak inne dzieci grzecznie w wózku. dlatego tez unikam galerii, sklepów bo odrazu sie budzi i marudzi i chce by ja nosić
4.kolki mineły (niezapeszając)
5.wkońcu mój leniwiec zaczął dźwigać główke jak leży na brzuszku i próbuje już siadać sama bo robi próby podnoszenia główki jak leży na plecach
6. już moge w domu wiecej rzeczy zrobić niż wcześniej bo mała umie już posiedziec w leżaczku czy na macie sie poprzewracać na boczki, pobawić grzechotkami
7.zaprzyjaźniłam sie z dziewczyną która ma dziecko w podobnym wieku co moja i mieszka bliziutko wiec mam wkoncu w ck kogoś blisko do kogo moge na kawke wyskoczyć i wspolne tematy mamy wiec jest o czym pogadac

9. czesto jeżdzae z mała do rodziców , zaczelismy tez robic z mała wycieczki, bo chcemy ja przyzwyczajać do podózy, innych ludzi by "dzikus" niebyła, ostatnio bylismy w sandomierzu, niby blisko w miare od kielc ale dla mojej złośnicy kochanej to było wyzwanie w takim tłumie ludzi na rynku wytrzymać, ale dała rade, oczywiście na rekach spedzajac cały czas

a i karmimy sie już tylko mm, bebilon je, wczeniej bebilon comfort, ale niechciała go pić, z kupkami był problem, sama z tż zmienilisy jej mlkeo, bo comfort to lekarz kazał dawac i jest spoko, je chetnie, choc mniej niż powinna bo czasem 60 ml, czasem 90 a max 120, a powinna niby 120 zawsze, no ale cóz jak niejadak to niejadek....

[Hawwa87]

Napisane przez humpback

u mnie przy motaniu I. płacze, ale chwilę później jest spanie i totalny relaks

U nas właśnie różnie było - czasem ryk, czasem spanie.

Napisane przez diabli

tak , doszłam do wniosku, ze moje ciało jeszcze się nie nadaje do pokazywania w kostiumie nawet jednoczęściowym.
druga sprawa, chciałam jeszcze bardziej zaangazowac tatusia w sprawy malej. budowanie wiezi itd. mamusia jest 24 na dobe i już jej bokiem wychodzę, a tatuś wraca z pracy i mloda az kwiczy na jego widok - wtedy już mama może nie istnieć. plan był taki, ze oni sobie ten czas w wodzie spędzają razem. zaufanie, ze tatuś jej nie utopi no i ze znajoma mialysmy mieć czas na plotki, a ojcowie w wodzie...



oo, dobre wieści a czy wyniki miała od razu czy musi na to czekac powiedzmy iles tam tygodni?

Rozumiem My na basen wybierzemy się pewnie we własnym zakresie, to oboje będziemy w wodzie, ale na takim kursie, to zdecydowanie mąż by wchodził Ja i baseny średnio się lubimy

Co do wyników teściowej, to nie wiem. Wiem, że wcześniej miała biopsję i guzki nie wyszły rakowe, ale tarczyca usunięta. Dziś pojechała po wypis ze szpitala.


Dzień dobry, u nas ciężki dzień dziś, mała od rana nie daje się odłożyć i dużo krzyczy Mam nadzieję, że to skok i to chwilowe, bo jeszcze wczoraj była słodkim aniołkiem

[salviae]

Napisane przez diabli

albo CO TEN BABĆ MÓWI

Napisane przez diabli

DZIEWCZYNY CZY MOZECIE KLIKNAC W NAPIS W MOJEJ SYGNATURCE (TEN WE FLADZE, KTORA NIESIE LUDZIK ) I WLACZA SIE SUWAK? CZY TYLKO W TYM NAPISIE POWYZEJ? bo już glupieje...

---------- Dopisano o 02:48 ---------- Poprzedni post napisano o 02:36 ----------

Nie dziala

Napisane przez diabli

tez się w nim zakochałam (w kombinezonie hehe)
a zazdrościsz tzta?

no tak dobrze sie nie znamy ale moj tez moglby sie nauczyc wlosy mi ukladac [/QUOTE]

Napisane przez xal

Mam takie pilne pytanko odnośnie karuzelek. Jak długo dziecko zajmuje się takimi karuzelami nad łóżeczkiem? Co raz bardziej jestem skłonna kupić nową (znaczy używaną inną) przede wszystkim na pilota i na baterie, ale nie wiem ile to jeszcze posłuży. Podobają mi się te z szumami i muzyką poważna, tylko nie chcę kupować czegoś na "tydzień".

Kuba dalej bardzo lubi i spedza pod nia ok godziny dziennie, a ma 4,5 miesiaca

Napisane przez banka26

O to moj pirwszoklasidta

swietny super sa te mundurki i jak mu poszlo ?

Napisane przez vil84

Dziewczyny, jak ubieracie teraz maluchy?

Ja mojego ubrałam w długie body, bluze i przykryty kocem cienkim

Napisane przez MoTyleKsw

My już po wizycie. Młoda nie chciała zakasłać, ale wszystko jest w porządku - dalej prawdopodobnie od śłiny, ulewanie od kopania, jestem zbyt wymagająca jsli chcę by moje dziecko się już przekręcało - do pół roku może to trwać. Alee jednak matka miała czuja co do głowy i dostaliśmy skierowanie do lekarza reha tylko terminy są tak listopad, grudzień
A na zabiegi to laboga wolę nie pisać. Dała nam numer do kobitki, która prywatnie przyjmuje, ale do niej podobno też kolejki i kazała się powołać na nią i mamy wizytę jutro o 15. Lekarka mówiła, że nie dużo nam trzeba, wystarczy podobno jedna wizyta by nam pokazała co i jak, ale ona konkretnie się tym nie zajmuje, więc lepiej jak zobaczy nas specjalista. No i zadzwoniłam do kobity, powiedziałam co i jak a ona powiedziała, że w takim razie potrzebna jest szybka wizyta i mamy właśnie jutro. Mam nadzieję, że jest lepiej niż myślę No i uwaga waży 6700

No i źle ją karmimy, dlatego się pręży przy jedzeniu. Nie powinna jeść 7 razy po 90-120 a 5 razy po 150 i mamy próbować jej zwiększać. A ulewa bo za bardzo macha kulosami i robi się jej próżnia w brzucholu.

To fajnie wam sie udalo z wizyta, a co Cie niepokoiło? bo chyba pominelam

Napisane przez vvgh

piękny sweterek!!!!!!

Napisane przez MoTyleKsw

Piękny ten rampers!!! Sweter zresztą też. Mnie dziś TŻ nie chciał podwieść na lumpy, bo mu się wiecznie spieszy.

[Atena564]

Napisane przez MoTyleKsw

No i źle ją karmimy, dlatego się pręży przy jedzeniu. Nie powinna jeść 7 razy po 90-120 a 5 razy po 150 i mamy próbować jej zwiększać. A ulewa bo za bardzo macha kulosami i robi się jej próżnia w brzucholu.

mi lekarka też mówi ze młoda zamało je, bo 60-90 ml, na jeden raz to zamało, ale jak łatwo mówić by wiecej dawac jak ona niechce jesc wiecej, w nocy to zje 120 ale to i tak niezawsze, za to jej nawet co 1,5- 2 h iwec mniej a czesciej

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny czy Wasz maluchy też mają ciągle otwartą buźkę? nie zwracałam na to uwagi nigdy, teściowa wczoraj się pytała mnie czy on tak zawsze ma no i faktycznie wiecznie otwarta buzia, w dzień i w nocy, być może ma 3 migdał więc będe musiała znowu isć do pediatry, pomyśli sobie że hipochondryczka ze mnie

moja ma stale otwarta , jak spi i jak niespi, a teraz to wszystko wkłada do buzi, nawet obie piasktki naraz wiec juz stale ma pyska otwartego

[antoinettee]

Napisane przez Atena564

hej Mamuśki
oj dawno mnie niebyło na forum teraz wpadam znów na chwilke bo jak zwykle jak wejde na neta moja córa sie budzi i płacze a jak już zaśnie (co czasem graniczy z cudem) to śpi różnie, od 2 min do 1,5 h ale to rzadziutko i musi mieć dzień do spania
no wiec co u nas po krótce:
1. jutro mała kończy 14 tyg i jest coraz bardziej ruchliwa, wesoła, ale za to juz niepłacze tylko drze sie na całe gardło jak np. jest głodna
2.już jesteśmu po chrzcinach, mała spokojniutka była w kościele, aż bylismy z tz i moimi rodzicami w duzym szoku, ze niepłakała, całą msze wytrzymała. NIerobilismy imprezy dużej, najbliższa rodzina u nas w mieszkaniu, moi rodzice nam pomogli wszytsko przygotować.
3.Natalka nadal niechce leżęć w wózku jak nieśpi, chce odrazu na rece, wiec na spacery chodze sporadycznie i jak sie budzi to uciekam do domu bo nieda jej sie uspokoić by lezałą sobie jak inne dzieci grzecznie w wózku. dlatego tez unikam galerii, sklepów bo odrazu sie budzi i marudzi i chce by ja nosić
4.kolki mineły (niezapeszając)
5.wkońcu mój leniwiec zaczął dźwigać główke jak leży na brzuszku i próbuje już siadać sama bo robi próby podnoszenia główki jak leży na plecach
6. już moge w domu wiecej rzeczy zrobić niż wcześniej bo mała umie już posiedziec w leżaczku czy na macie sie poprzewracać na boczki, pobawić grzechotkami
7.zaprzyjaźniłam sie z dziewczyną która ma dziecko w podobnym wieku co moja i mieszka bliziutko wiec mam wkoncu w ck kogoś blisko do kogo moge na kawke wyskoczyć i wspolne tematy mamy wiec jest o czym pogadac

9. czesto jeżdzae z mała do rodziców , zaczelismy tez robic z mała wycieczki, bo chcemy ja przyzwyczajać do podózy, innych ludzi by "dzikus" niebyła, ostatnio bylismy w sandomierzu, niby blisko w miare od kielc ale dla mojej złośnicy kochanej to było wyzwanie w takim tłumie ludzi na rynku wytrzymać, ale dała rade, oczywiście na rekach spedzajac cały czas

a i karmimy sie już tylko mm, bebilon je, wczeniej bebilon comfort, ale niechciała go pić, z kupkami był problem, sama z tż zmienilisy jej mlkeo, bo comfort to lekarz kazał dawac i jest spoko, je chetnie, choc mniej niż powinna bo czasem 60 ml, czasem 90 a max 120, a powinna niby 120 zawsze, no ale cóz jak niejadak to niejadek....

Fajnie, że i u Was koniec kolek Moja też nie je tyle mleczka co powinna ale częściej niż jest napisane. Chyba jest OK

[Atena564]

Napisane przez banka26

O to moj pirwszoklasidta

przystojniak

[banka26]

Napisane przez axella

oj,beckhamowa ma we krwi juz chyba te szpile hehe,i nie znosi na bank dziecka z 3pietra



ja mialam z tata krotka rozmowe, jak kazal mi wyjac kolczyk z jezyka
tata: masz wyjac to cholerstwo, ja to przetne i koniec z kolczykami
ja: ok,wloze agrafke zeby nie zaroslo,dostane zakazenia i to bedzie twoja wina
tata: ... zostaw.


hjehhe. troche mialam tego badziewia.zostawilam jezyk i pepek i uszy.. reszta nie pasuje do obrazu "mamuśki"

Diabli, też wszyztskiego naj! spóźnione ale szczere

Z w nocy budzila sie CO GODZINE.... jestem zombie
a za oknem oblesna jesien, wieje,zimno,pada, szaro brrrrrr....


aa, z nowosci to szykuje sie na jakas diete.przytylam, i musze zrobic jakies badania bo nie wiem czy organizm mi wariuje czy psycha (hehhe) ale w nocy budze się z taaaaaaaaaaaaką ochotą na slodycze ze jestem gotowa cukier lyzeczka wciagac

A moj masz czas do rana na wyciagniecie plus argument pewnie bedziesz chciala pare stowek na ubrania heee wiec szybko wyjelam


wspolczuje nocy

Napisane przez Ashyshqa

Jaki słodziak!! I jak zdążył sobie poleżeć? Powodzenia Dawid!

dzieki zdazyl wstal o 8 heer

Napisane przez cloche

my dzisiaj mamy 3 miesiace, a ostatnio u mlodego trudno z kupa... co nie znaczy, ze wali ich mniej na dobe niz przedtem! ale ewidentnie dochodzi problem z zabkowaniem. oj bedzie sie dzialo...

no i Ash, lacze sie z toba w bolu... mlody tylko na rekach spi. odlozony budzi sie i nie placze, tylko drze sie, po paru sek czasem nawet sie zanosi... wiem, ze tez serduszko ma na to wplyw, no i on straszny meteopata do tego... i cyc ostatnio tez co 1-2h.
aha, Magiusa, zeby on z tego cyca wyssal ile trzeba! ale nie... w dobrych momentach to possie 10-12 minut i waga pokazuje 80 g. wiec zadne szalenstwo. ale czesciej to jest tylko cyckanie i wtedy to jakies 30 wypija

ja tez mezowi na gg poslalam on wprawdzie nie wyciaga mlodemu rak z buzi, ale najchetniej co godzine by mu myl rece i to takim niezbyt lagodnym zelem antybakteryjnym juz mu tlumaczylam, ze to nie dla delikatnej skory dziecka, a ten dalej swoje o dezynfekcji...

Brawo za 3 mc

A to juz przed apelem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez justyna_g4

Mała zasnęła więc jestem. Wczoraj was czytałam ale poszłam spać.

Pisałyście jakiś czas temu o piąstkach. Moja ma często złożone dłonie w piąstki ale nie zaciśnięte. Zaczęłam ją obserwować i częściej kciuk ma na zewnątrz nie w środku. Co to znaczy?? Jak śpi czy je to ma otwarte dłonie. Na macie jak się bawi to owszem uderza zabawki ale nie chwyta ich. Czy już powinna. Ostatnio często chcę patrzeć do tyłu jak się ją nosi w poziomie i jak zasypia to też czasem się wygina. Jeszcze jedno co zauważyłam to straszny leń się z niej zrobił. Jak była mniejsza to bardzo dobrze, długo i wysoko trzymała głowę jak była na brzuszku a teraz od jakiegoś czasu jak ją dam na brzuch to sobie raczej leży i zaczęła podnosić rączki i kołysać się na brzuchu a głowe sporadycznie jej się chce podnieść i to zazwyczaj po to żeby dać ją nad rękę i ją gryźć. Co co chodzi? Co robić? Powiedzieć lekarzowi na szczepieniu w czwartek?HELP



Ja to jakoś nie wierzę, że brzuszek małej zmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej ruszczki i 7 września problemy po prostu znikną. Obym się myliła.




Mnie najabrziej ten http://www.ceneo.pl/16793043
ale jest dość drogi. Widziałam grupon za 119 i za tyle bym kupiła ale już niekatulany
.



Śliczny ten termoforek. Jakbym go wcześniej widziała to kupiłabym na bank a tak to mamy taki zwykły w serduszka ale używamy dużo.



Musisz byc bardzo dumna. Duży chłopak


To moja w takim razie ulewa. Aż mi ulżyło.
A bywa to rożnie albo świeże mleko nawet zaraz po karminu jeszcze nie zdążę jej podnieść do odbicia ( zazwyczaj jak kupę robi podczas jedzenia ) a później serek. Ale ona ma dni że ulewa, a ma takie, że ani kropli przez cały dzień.

Oczywisvie duma mnie rozpiera
A ja mam taku termofor
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vvgh]

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny czy Wasz maluchy też mają ciągle otwartą buźkę? nie zwracałam na to uwagi nigdy, teściowa wczoraj się pytała mnie czy on tak zawsze ma no i faktycznie wiecznie otwarta buzia, w dzień i w nocy, być może ma 3 migdał więc będe musiała znowu isć do pediatry, pomyśli sobie że hipochondryczka ze mnie

mój w czasie spania to nie,ale w dzień prawie ciągle! tez to ostatnio zauwazyłam. 3 migdał???? to od otwartek buzi?

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez lonely_lady

biedny Juruś..
Jeteście bardzo dzielni, na pewno szybko przez to przebrniecie..
życzę Wam dużo siły i nieustannie trzymam za Was

Dziękujemy!!
On jest silny facet, musimy przez to przebrnąć.

[banka26]

Napisane przez vil84

Dziewczyny, jak ubieracie teraz maluchy? wczoraj byłyśmy z mamą na spacerze i było naprawdę chłodno, P. był w długim body, półśpiochach, bluzie cienkiej z długim rękawem, bluzie polarkowej z kapturem i przykryty ciepłym kocem ... na taką pogodę chyba pasuje już ubierać długie body, sweterek jakiś ciepły i kurteczka jakaś cieniutka, czy polarek na wierzch ... masakra, początek września wczoraj naprawdę żałowałam że Młody nie ma czapeczki, dziś na szczęście przyszła zamówiona, wypiorę i będzie miał ... myślałam już o rękawiczkach i szaliczku/chuście pod szyjkę




truj, truj ... dopiero tymi obrazkami mi uświadomiłaś co jest złego w tych tańszych nosidełkach.



Przemek wcina ostatnio co jakieś 5 h - po 4 zaczyna marudzić ale nie chce butli, dopiero jak porządnie zgłodnieje to je ... ale je po 200 ml. no i ma nocną przerwę, czasem zje o 18 i potem dopiero koło 5-6.



super








ja tam nie uważam żeby podanie dziecku czasem czegoś "niezdrowego" typu kubuś czy coś było czymś złym. już lepiej niech pije to niż colę. oczywiście nie mówię o podawaniu ciągle, tylko raz na jakiś czas.
w ogóle można dyskutować, ale trzeba mieć szacunek do innych, każdy ma prawo wyrażać własne zdanie, ale nie jest to powód do obrażania innych osób! (a propos kłótni na tamtym wątku)



Przemkowi się coraz bardziej podoba, a ma już prawie 5 miesięcy

Kochana jutro juz ma byc lepiej a w czwartek 25 stopni

Napisane przez MoTyleKsw

Może w końcu wróciła na dobre tory! Oby!



Ale przystojniak, jak wrażenia po?




Wszystko u Was w porządku!!!



My już po wizycie. Młoda nie chciała zakasłać, ale wszystko jest w porządku - dalej prawdopodobnie od śłiny, ulewanie od kopania, jestem zbyt wymagająca jsli chcę by moje dziecko się już przekręcało - do pół roku może to trwać. Alee jednak matka miała czuja co do głowy i dostaliśmy skierowanie do lekarza reha tylko terminy są tak listopad, grudzień
A na zabiegi to laboga wolę nie pisać. Dała nam numer do kobitki, która prywatnie przyjmuje, ale do niej podobno też kolejki i kazała się powołać na nią i mamy wizytę jutro o 15. Lekarka mówiła, że nie dużo nam trzeba, wystarczy podobno jedna wizyta by nam pokazała co i jak, ale ona konkretnie się tym nie zajmuje, więc lepiej jak zobaczy nas specjalista. No i zadzwoniłam do kobity, powiedziałam co i jak a ona powiedziała, że w takim razie potrzebna jest szybka wizyta i mamy właśnie jutro. Mam nadzieję, że jest lepiej niż myślę No i uwaga waży 6700

No i źle ją karmimy, dlatego się pręży przy jedzeniu. Nie powinna jeść 7 razy po 90-120 a 5 razy po 150 i mamy próbować jej zwiększać. A ulewa bo za bardzo macha kulosami i robi się jej próżnia w brzucholu.

D. Chyba jeszcze nie kuma co go czeka heee

Napisane przez vvgh

no, no, jaki przystojniak! Pójdzie zarywać koleżanki

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

gdzie kupujecie kombinezon?????????????

dzieki

Napisane przez antoinettee

Dzięki za gratulacje Z brzuszkiem są jeszcze delikatne problemy ale da się znieść


Jakbyś pisała o mojej córce


Przystojniak

---
Dziewczyny tak się spytam dla pewności. Odkąd te problemy z brzuszkiem się skończyły to Julka sporo mi śpi. Obudzi się zje, pobawi chwilkę i śpi po 2-3 godziny. Czasami ma np 2 godzinki aktywności ale rzadko. Cz y to normalne. Ma 2 miesiące i pewnie tak ale wolę się spytać. Teraz też ma 9 tygodni i może mieć jakiś skok Ogólnie jest żywa, wesoła jak się obudzi, pogapi się na około, poogląda disco polo w tv No ale sporo śpi a ja nie jestem do tego przyzwyczajona. Wcześniej ciągle wybudzały ją te prężenia.
Druga sprawa, to na mleku modyfikowanym mam napisane, że powinna jeść 6 razy dziennie po 120ml. Ona może z raz mi tylko 120 zjadła. Zazwyczaj je po 90 ml 7 razy dziennie. Czasem zje 60 ml ale po godzinie zje znowu 30. W między czasie dopajam ją wodą albo herbatką na trawienie. Czy to jest OK, że nie je tyle co na mm? Wydaje mi się, że gdyby była głodna to by płakała. Czasem jak zrobię jej 60 ml i się skończy to płacze o więcej.

Moj to samo nieraz caly dxien przesypia odsypiaja kolki hee

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Napisane przez banka26

A moj masz czas do rana na wyciagniecie plus argument pewnie bedziesz chciala pare stowek na ubrania heee wiec szybko wyjelam


wspolczuje nocy





dzieki zdazyl wstal o 8 heer






Brawo za 3 mc

A to juz przed apelem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez banka26

Oczywisvie duma mnie rozpiera
A ja mam taku termofor
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mnie też by rozpierała. Taki malutki a taki dorosły

[justyna_g4]

Napisane przez banka26

Oczywisvie duma mnie rozpiera
A ja mam taku termofor
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czemu ja ich nie widziałam wcześniej. Na alle były same takie zwykłe.

[banka26]

Napisane przez MoTyleKsw

Może w końcu wróciła na dobre tory! Oby!



Ale przystojniak, jak wrażenia po?




Wszystko u Was w porządku!!!



My już po wizycie. Młoda nie chciała zakasłać, ale wszystko jest w porządku - dalej prawdopodobnie od śłiny, ulewanie od kopania, jestem zbyt wymagająca jsli chcę by moje dziecko się już przekręcało - do pół roku może to trwać. Alee jednak matka miała czuja co do głowy i dostaliśmy skierowanie do lekarza reha tylko terminy są tak listopad, grudzień
A na zabiegi to laboga wolę nie pisać. Dała nam numer do kobitki, która prywatnie przyjmuje, ale do niej podobno też kolejki i kazała się powołać na nią i mamy wizytę jutro o 15. Lekarka mówiła, że nie dużo nam trzeba, wystarczy podobno jedna wizyta by nam pokazała co i jak, ale ona konkretnie się tym nie zajmuje, więc lepiej jak zobaczy nas specjalista. No i zadzwoniłam do kobity, powiedziałam co i jak a ona powiedziała, że w takim razie potrzebna jest szybka wizyta i mamy właśnie jutro. Mam nadzieję, że jest lepiej niż myślę No i uwaga waży 6700

No i źle ją karmimy, dlatego się pręży przy jedzeniu. Nie powinna jeść 7 razy po 90-120 a 5 razy po 150 i mamy próbować jej zwiększać. A ulewa bo za bardzo macha kulosami i robi się jej próżnia w brzucholu.

no to super ze nie jest chora

super waga daj znac co rehabilitant powiedzial

Napisane przez Atena564

hej Mamuśki
oj dawno mnie niebyło na forum teraz wpadam znów na chwilke bo jak zwykle jak wejde na neta moja córa sie budzi i płacze a jak już zaśnie (co czasem graniczy z cudem) to śpi różnie, od 2 min do 1,5 h ale to rzadziutko i musi mieć dzień do spania
no wiec co u nas po krótce:
1. jutro mała kończy 14 tyg i jest coraz bardziej ruchliwa, wesoła, ale za to juz niepłacze tylko drze sie na całe gardło jak np. jest głodna
2.już jesteśmu po chrzcinach, mała spokojniutka była w kościele, aż bylismy z tz i moimi rodzicami w duzym szoku, ze niepłakała, całą msze wytrzymała. NIerobilismy imprezy dużej, najbliższa rodzina u nas w mieszkaniu, moi rodzice nam pomogli wszytsko przygotować.
3.Natalka nadal niechce leżęć w wózku jak nieśpi, chce odrazu na rece, wiec na spacery chodze sporadycznie i jak sie budzi to uciekam do domu bo nieda jej sie uspokoić by lezałą sobie jak inne dzieci grzecznie w wózku. dlatego tez unikam galerii, sklepów bo odrazu sie budzi i marudzi i chce by ja nosić
4.kolki mineły (niezapeszając)
5.wkońcu mój leniwiec zaczął dźwigać główke jak leży na brzuszku i próbuje już siadać sama bo robi próby podnoszenia główki jak leży na plecach
6. już moge w domu wiecej rzeczy zrobić niż wcześniej bo mała umie już posiedziec w leżaczku czy na macie sie poprzewracać na boczki, pobawić grzechotkami
7.zaprzyjaźniłam sie z dziewczyną która ma dziecko w podobnym wieku co moja i mieszka bliziutko wiec mam wkoncu w ck kogoś blisko do kogo moge na kawke wyskoczyć i wspolne tematy mamy wiec jest o czym pogadac

9. czesto jeżdzae z mała do rodziców , zaczelismy tez robic z mała wycieczki, bo chcemy ja przyzwyczajać do podózy, innych ludzi by "dzikus" niebyła, ostatnio bylismy w sandomierzu, niby blisko w miare od kielc ale dla mojej złośnicy kochanej to było wyzwanie w takim tłumie ludzi na rynku wytrzymać, ale dała rade, oczywiście na rekach spedzajac cały czas

a i karmimy sie już tylko mm, bebilon je, wczeniej bebilon comfort, ale niechciała go pić, z kupkami był problem, sama z tż zmienilisy jej mlkeo, bo comfort to lekarz kazał dawac i jest spoko, je chetnie, choc mniej niż powinna bo czasem 60 ml, czasem 90 a max 120, a powinna niby 120 zawsze, no ale cóz jak niejadak to niejadek....

helo syper ze kolki poszly w zapomnienie

Napisane przez salviae

Nie dziala

no tak dobrze sie nie znamy ale moj tez moglby sie nauczyc wlosy mi ukladac

Kuba dalej bardzo lubi i spedza pod nia ok godziny dziennie, a ma 4,5 miesiaca


swietny super sa te mundurki i jak mu poszlo ?

Ja mojego ubrałam w długie body, bluze i przykryty kocem cienkim


To fajnie wam sie udalo z wizyta, a co Cie niepokoiło? bo chyba pominelam



[/QUOTE]
Zobaczymy jutro bo pierwszy dzien w szkole

Napisane przez Atena564

przystojniak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

A teraz od siebie hee
Ja chyba nie moge sprzatac bo za duzo nadrabiania mam potem heee
Aletak jak mowilam ogarnelam duzy pokoj poodkurzalam poscieralam kurze i jeszcze mam zwmiar cos zrobic
M. Nie chce jesc zjadl dzisiaj o 5 - 150ml o 9 -20 ml o 11:30 60 ml masakra
A i ma nowa zabawe zakrywa buzie pielucha i tak rytmicznie oddycha nosem ja lece bo mam wrazenie ze sie udusi odkrywam pieluche a on w smiech:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vvgh]

Czemu nie ma tu żadnej mamy z mojego miasta, z którą można by spotkać się na kawkę

[lonely_lady]

Mialan zamiar odniesc sie do wiekszej ilosci postow.. ale Mały jest dziś bardzo absorbujacy..
Strasznie marudzi i muszę kontynuować nadrabianie z tel, a on wisi na cycu
Coś mi sie wydaje ze mamy kolejny skok

Banka- ale masz cudnego pierwszoklasiste
Salviae- świetne zakupy ja ostatnio kupiłam w lumpku śliczny spiworek za 18zl jak nowy

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez vvgh

Czemu nie ma tu żadnej mamy z mojego miasta, z którą można by spotkać się na kawkę

No właśnie i z mojego ... Ubolewam nad tym bardzo, na spacerki nie mamy z kim chodzić

[xal]

Napisane przez ankaaa206

cudny !!
xal co do nosidełek to najlepiej bondolino, tula, manduca - te z woamra, babybjorn to wisiadła, ogólnie dość mocno zagłębiałam się w ten temat i te 3 to ogólnie jedne z lepszych

Ale ten z Womara to jest inny model niż podstawowe, tam nóżki bardzo szeroko się rozkładają.

Napisane przez vil84

Dziewczyny, jak ubieracie teraz maluchy?

Przemkowi się coraz bardziej podoba, a ma już prawie 5 miesięcy

U nas było długi rękaw body, śpiochy (to po domu) a na wyjście polarkowa czy bawełniana bluza długi rękaw, w wózku przykryta kocykiem do pach.
Co do karuzelki to w takim razie się zaczynam poważnie rozglądać za nową

Napisane przez MoTyleKsw

No i źle ją karmimy, dlatego się pręży przy jedzeniu. Nie powinna jeść 7 razy po 90-120 a 5 razy po 150 i mamy próbować jej zwiększać. A ulewa bo za bardzo macha kulosami i robi się jej próżnia w brzucholu.

O widzisz, a jak ja powiedziałam lekarce że karmię co 3h w dzień żeby było 7 karmień niż rzadziej i 6 żeby mniej łapczywie jadła i mniej ulewała to mnie pochwaliła, zgłupiałam już.

[banka26]

Napisane przez lonely_lady

Mialan zamiar odniesc sie do wiekszej ilosci postow.. ale Mały jest dziś bardzo absorbujacy..
Strasznie marudzi i muszę kontynuować nadrabianie z tel, a on wisi na cycu
Coś mi sie wydaje ze mamy kolejny skok

Banka- ale masz cudnego pierwszoklasiste
Salviae- świetne zakupy ja ostatnio kupiłam w lumpku śliczny spiworek za 18zl jak nowy

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------



No właśnie i z mojego ... Ubolewam nad tym bardzo, na spacerki nie mamy z kim chodzić

Dziekyjemy

Napisane przez vvgh

Czemu nie ma tu żadnej mamy z mojego miasta, z którą można by spotkać się na kawkę

Z mojego tez nima

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.