Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[Agateczka*]

Napisane przez maria28

Witam
O, matko, zgrzyta zębami? Dobre.
Mój mnie po północy obudził, gdyż wlazł w pudła stojące z przedpokoju i narobił rabanu. Obudził tym też Różę

No nie cały czas ale od czasu do czasu i nie raz potrafi mnie to obudzić nawet, strasznie mnie to irytuje

Napisane przez Demeter

Witam w nowej części!!


My już po przeprowadzce, mieszkamy na wsi
W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała

Pozdrawiam!!!

dla Kubusia
za weselicho na pewno będzie wszystko pięknie

Napisane przez monnagiovanna

Witam i ja w nowym wątku

Ostatnio nie mam wolnej chwili, bo Wiktorkowi właśnie wychodzi ząb i jest strasznie marudny, cały czas trzeba go zabawiać (no chyba że śpi )
A zęba już widać - dolna lewa jedynka A nie... tzn. prawa, pochrzaniły mi się strony

za ząb

Napisane przez maria28

U nas dzień eksperymentów.
Poziom w łóżeczku obniżyliśmy.
Róża spróbowała startego jabłka. Nie posmakowało jej.
Zamierzam olać zasady i już jutro spróbować z dynią..

Napisane przez jolanT

my już po odwiedzinkach, byliśmy w pięknym parku- pogoda pozwoliła bo całą noc i do południa lało..
moja mycha padła właśnie, cały dzień nie spała..
dostałyśmy w prezencie super gadżet

mała już przetestowała fajnie bo miała dwie ręce wolne i bawiła się gąbkami
natrzaskałam zdjęć małemu szkrabowi więc byłam w swoim żywiole

No ja od początku używam tej gąbki ale szybko się niszczy i zabrudza i trzeba zmienić, ale to spore ułatwienie bo nie trzeba trzymać dziecka i ręce wolne...

Napisane przez Malpka

------------
chwalę się Karolem tylko nagrałam odwrotnie wiec obrócić sobie laptopy
https://plus.google.com/u/0/photos/1...02209599357954

Aż trudno uwierzyć że on ma pół roczku skończone
ale jest boski, siłaczek
Zdrówka kochana

Napisane przez klementyna1

A JA jutro juz do pracy pęłna gębą...dobrze, ze nie pupą, albo łydką... 3majcie kciui za mnie i za KAcpra!! dobrej nocy

ogromne dla Ciebie i Kacperka

Napisane przez maria28

Byliśmy na basenie. Było 8 dzieciaczków, 3 wciąż płakały.
Róża natomiast obserowała sytuację, zakochała sie w panu instruktorze oraz w pomarańczowej gumowej foczce. Co tam tata, który z nią pływał. Co tam mama, która z brzegu ją wołała - foczka była najfajniejsza (jako gryzak). Śmieszne było polewanie dzieci z malutkich konewek. Jedyny minus: bardzo mało miejsca w szatni pływalni.

pierwsze koty za płoty

No nadrobiłam....
Nie mam siły już dziś nic pisać napiszę jutro
Dobranoc Mamusie, życzę nocki bez pobudek

[oliwka__]

jolanT właśnie pasemka to moda 2013 tylko że one obecnie noszą nazwę ombre coś tam coś tam, własnie ostatnio u fryzjerki oglądałam katalog i zdjęcia odpowiednio do roku jakie ombre i obecnie takie wyglądające na pasemka grube

[moni_ka.g]

Uff.. w koncu przeczytalam wszystko ale juz nie pamietam co mialam pisac. A, zdolowalyscie mnie spaniem dzieci. Ja zadowolona ze moje dziecie tu spi a potem czytam ze wasze w normalnych warunkach spia wiecej i dluzej... Ale nic to. I tak jestem bardzo zadowolona z tego jak mojemu dziecku sluzy wyjazd.

Gabka do kapieli - nie. Mialam bo mama kupila jak Jakub tak plakal w kapieli ale nie pomogla. Uzywalismy jakis czas. Suszylam na balkonie ale jak nie bylo upalow to bywala wilgotna na drugi dzien przed kapiela. W koncu wg mnie bylo ja czuc (maz tego nie czul, mama tez nie) i wywalilam. Moje zdanie tu jest takie ze jesli mozna sie obejsc bez niej to lepiej nie uzywac. Ja wole recznik dac na dno i uprac raz w tygodniu w wysokiej temp.

Pieluchy dada - mamy od ok 4 miesiecy. Uzywalismy 2 i 3. Nigdy nie bylo odparzen. Pampersow zuzylam w tym czasie 2 paczki jak promocja w lidlu byla. Wg mnie dady mniej smierdza chemia. Juz kombinuje jak je kupic w biedrze bo bedziemy wtedy jeszcze na wczasach.

Sloiczki - ja daje mleko PO. Nawet nie przyszlo mi do glowy dac inaczej. Tylko na samym poczatku dawalam miedzy posilkami mlecznymi, teraz jako posilek (sloiczek plus mleko) z nadzieja ze bedzie coraz wiecej sloiczka a coraz mniej mleka. Poki co glownie nad obiadami pracujemy, owoce daje tak pomiedzy bo jakos mi sie nie widzi mieszanie np sliwek z mlekiem (?) ale moze moja intuicja zle mi podpowiada (?) Dzis dalam pol duzego sloiczka obiadowego (miesnego) a i tak Jakub wypil 170 ml i chcial wiecej??? ale nie dostal i zapomnial ze chcial. Owoce chcialam dac ile zje i poszlo 3/4 malego sloiczka, potem krzywil sie i zaczal plakac czyli powiedzial dosyc. Jak otworze nowy sloiczek to z obiadkiem moze tak zrobie choc boje sie problemow z kupami, zwlaszcza tu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[despa]

Napisane przez BYou

Kasia żelazo? dobrze, że zeszło

Moderna my właśnie o tym chicco mylimysiedzisko będzie nam się łatwo czyścićbo Roszpunka się kręci i wierci, chwyta mi za łyżkę i celuje sobie narazie zamiast do buziaka to wszędzie wokół Dwie Koleżanki mają i sobie chwalą

Maluda pytam o dady bo u Styczniówek dużo Mam narzeka, że odparzają:/

Oldzinx, koleżanki Córcia miała takie wypryski i dostała maść na receptę

Despa jak głowa?

Dzień dobry

Dziś nie boli, dzieki

Napisane przez maria28

Witam



Tak. Ale ja potrzebowałam na już. Więc skończyło się na ciepłych śpioszkach.
Mam masę ubranek od kuzynki, ale Róża z jej Julką rozminęła się sezonowo - tzn. wiele ciepłych ubranek, w tym zarąbisty kombinezon, jest/będzie na nią za mała. Kurde, a ten kombinezon jest super, ale rozm. 74, toż to na jesień/zimę Róża w niego nie wejdzie, jak teraz nosi 74/80.
Siostra do mnie niedługo przyjeżdża i już u niej zamówiłam, żeby w lumpkach mi nakupowała takich bluz.



Oj! Byle konstruktywnie się kłócić, żeby jakieś wnioski wyciągnął.



No właśnie, z rozmiarami też ciężko. Albo widziałam jeszcze jedną, ale z Hello Kitty, więc nie kupiłam







Moje dziecko wróciło do okresu noworodkowego: nie rozróżnia dnia i nocy. Dziś w nocy budziła mnie co 2 godziny. O 2.30 oczy otwarte, bawić się chce, skrzeczy, mruczy i się śmieje. A teraz smacznie śpi. Chyba ja zacznę wybudzać, żeby w dzień tyle nie spała

a możesz pokazać ten kombinezon- bo moja Emilka mała z urodzenia, co prawda rośnie ale obstawiam ze jakiś gigantycznych rozmiarów do zimy to dziewczę nie osiągnie, a chcę kupić.

Napisane przez pani22ka

wyściskaj buldożka od e-ciotki

, też tak myślę, ale znów boję się odezwać (Strippi postrach we mnie siejesz )

hehe i dobrze, że tu

mam ten sam problem... T. ma na teraz masę ciuchów z Mikołajem (ale nie wkładam)


mój to samiusieńko... taki etap?! o co kurczak może im chodzić?!
Dziś co prawda miał przerwę od 1 do 5ej, ale to dlatego, że gorączkę miał i dostał paracetamol



u mnie ten sam patent...


Mój Królewicz w nowej bryce (Alliw - Maclaren techno xt) śpi od 2 godzin na balkonie... raju, czyli noc dziś znów będzie wesoła...
Ja zasmarkana, zakichana - na tantum verde, czosnku i malinach on w nocy też dawał czadu (katarek podłączyłam o 1ej, sąsiedzi pewnie mnie kochają). Koszmarne jest chorowanie z małym dzieckiem...

Zdrówka dla Was

Napisane przez moni_ka.g

Uff.. w koncu przeczytalam wszystko ale juz nie pamietam co mialam pisac. A, zdolowalyscie mnie spaniem dzieci. Ja zadowolona ze moje dziecie tu spi a potem czytam ze wasze w normalnych warunkach spia wiecej i dluzej... Ale nic to. I tak jestem bardzo zadowolona z tego jak mojemu dziecku sluzy wyjazd.

Gabka do kapieli - nie. Mialam bo mama kupila jak Jakub tak plakal w kapieli ale nie pomogla. Uzywalismy jakis czas. Suszylam na balkonie ale jak nie bylo upalow to bywala wilgotna na drugi dzien przed kapiela. W koncu wg mnie bylo ja czuc (maz tego nie czul, mama tez nie) i wywalilam. Moje zdanie tu jest takie ze jesli mozna sie obejsc bez niej to lepiej nie uzywac. Ja wole recznik dac na dno i uprac raz w tygodniu w wysokiej temp.

Pieluchy dada - mamy od ok 4 miesiecy. Uzywalismy 2 i 3. Nigdy nie bylo odparzen. Pampersow zuzylam w tym czasie 2 paczki jak promocja w lidlu byla. Wg mnie dady mniej smierdza chemia. Juz kombinuje jak je kupic w biedrze bo bedziemy wtedy jeszcze na wczasach.

Sloiczki - ja daje mleko PO. Nawet nie przyszlo mi do glowy dac inaczej. Tylko na samym poczatku dawalam miedzy posilkami mlecznymi, teraz jako posilek (sloiczek plus mleko) z nadzieja ze bedzie coraz wiecej sloiczka a coraz mniej mleka. Poki co glownie nad obiadami pracujemy, owoce daje tak pomiedzy bo jakos mi sie nie widzi mieszanie np sliwek z mlekiem (?) ale moze moja intuicja zle mi podpowiada (?) Dzis dalam pol duzego sloiczka obiadowego (miesnego) a i tak Jakub wypil 170 ml i chcial wiecej??? ale nie dostal i zapomnial ze chcial. Owoce chcialam dac ile zje i poszlo 3/4 malego sloiczka, potem krzywil sie i zaczal plakac czyli powiedzial dosyc. Jak otworze nowy sloiczek to z obiadkiem moze tak zrobie choc boje sie problemow z kupami, zwlaszcza tu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Monika Wy w Jastarni jesteście? Jak jedziesz od Jastarni w stronę Władysławowa masz Biedronkę

[Nyaa]

Napisane przez oldzinx

Nie będziecie zalowac zobaczysz. Tylko żeby miał ci ktoś pomoc przygotowywać i później podawać do stołu. A jest roboty dużo z tym wszystkim. Tyle dobrze że jak już obiad ludzie zjedzą i deser to później nie trzeba latać z daniami i za stołem posiedzicie już razem. A co do tortu to z tego co piszesz wydaje mi się że lepiej zamówić. Będziesz miała mniej stresu że coś pójdzie nie tak.

Potwierdzam trochę jest roboty na początku, żeby wszystko raz dwa podać, ale potem już z górki jak jest po deserze.

Za torta płaciłam 65 zł ( 2 kg ) a ciasta piekła nam babeczka, która piecze na różne uroczystości, nam na wesele też piekła. Za jedną dużą blachę ciasta bierze 40 zł, więc jak za darmo a ciasta naprawdę pyszne.

Napisane przez Malpka

chwalę się Karolem tylko nagrałam odwrotnie wiec obrócić sobie laptopy
https://plus.google.com/u/0/photos/1...02209599357954

łeeeee nooooo mój Nikoś to przy nim noworodek normalnie

Napisane przez Villga

I słusznie byłaś dumna Też lubię jak na stole jest ładnie

ja też lubię i uwielbiam dekorować. A potem jak wszyscy chwalą na chrzciny też nieskromnie uważam, że pięknie udekorowałam stół, szkoda, ze nie zrobiłam zdjęć

Napisane przez klementyna1

A JA jutro juz do pracy pęłna gębą...dobrze, ze nie pupą, albo łydką... 3majcie kciui za mnie i za KAcpra!! dobrej nocy

ojej...

Napisane przez kasia86bgo

chyba sie przejadlam - jak dobrze ze od jutra znowu jest poniedzialek i dieta

ja ostatnio też dołączyłam o grona odchudzających się od poniedziałku

Napisane przez jolanT

aa i zapomniałam się pochwalić, że dziś nowy level zaliczony- stopa w buzi

aa i chyba jestem patologikos też bo dałam dziecku chrupkę kukurydzianą

za stópkę
Ożesz Ty patologikosie
I jak reakcja na chrupkę? Zastanawiałam się ostatnio czy Nikosiowi nie dać, żeby sobie memłał ale bałam się, że się zakrztusi kawałkiem

[monicca1989]

Witam się po weekendzie
W sobotę była u nas kuzynka TŻ z zaproszeniem na chrzciny. I poprosili mnie na Matkę Chrzestną
Niedzielę zaś spędziliśmy u prababci Filipa było pół rodziny


Mokka ja zamawiałam. Bałabym się, że nie wyjdzie i zostanę bez tortu.
Po za tym i tak dużo pracy było więc ciężko by było z czasem.

Napisane przez pani22ka

Mój Królewicz w nowej bryce (Alliw - Maclaren techno xt) śpi od 2 godzin na balkonie... raju, czyli noc dziś znów będzie wesoła...
Ja zasmarkana, zakichana - na tantum verde, czosnku i malinach on w nocy też dawał czadu (katarek podłączyłam o 1ej, sąsiedzi pewnie mnie kochają). Koszmarne jest chorowanie z małym dzieckiem...

na pewno

Klementyna powodzenia w pierwszym dniu pracy

Napisane przez Malpka

chwalę się Karolem tylko nagrałam odwrotnie wiec obrócić sobie laptopy
https://plus.google.com/u/0/photos/1...02209599357954

genialny

Napisane przez Tasia34

Babydreamy miałam 1, a potem 3 (po 1 opak.) i były jak dla mnie ok. Więc teraz kupiłam opakowanie 4 i w ogóle jakby inne pieluchy - 2 razy siuśki i już takie napompowane, że ugniata. I właśnie sztywne jakieś :/ Zaczęłam opakowanie i nie wiem, co zrobić z resztą... Mam Pampersy i Dady, te są najlepsze dla nas.

Ja miałam 1 Babydream Fun & Fit i byłam bardzo nie zadowolona, strasznie sztywne potem dostałam 3 ale już zwykłe Babydream i byłam zadowolona. Więc moze to ta seria Fun & Fit jest taka sztywna

[Luna0]

Dzień dobry
dzis pierwsza nieprzespana noc! Młody ma fazę na spanie na brzuchu tylko jest jedno ale... kiedy jest na brzuchu nie ma szans żeby położył głowe na kocu tylko ciągle ma w górze taki jest ciekawski... i wkłada nogi w dranki po czym nie może się ruszyć i jęczy. Dziś wstawałam jakieś 30 razy w ciągu godziny, jakbym brzuszki robiła! W końcu zasnął na boku

Co do zabawki Label Label u nas niestety niewypał młody kompletnie sie nią nie interesuje... cały czas mu podkładamy z TŻ pod nos z nadzieją że załapie jaka jest fantastyczna... i mam nawet wrażenie że zaczyna go hmm prawie interesować

Napisane przez corka_rosy

O, to też się wybiorę. Kiedyś oglądałam tam pajace i wszystkie były bez rozpięcia w kroku i to mnie zniechęciło. Muszę koniecznie kupić ciuchy W., bo na 68 ma praktycznie same spodnie... a 62 robi się już ciasnawe.

Mi chodziło o Pepko ale ubranka tj. dresy, koszulki, spodnie myślałam że sie popłacze jak wybierałam w rozmiarach 80/12m... gdzie to moje maleństwo...

[oldzinx]

Napisane przez Maluda2112

Nudzę się

Też bym chciała daj trochę czasu
Ostatni raz nudziłam się jak w ciąży byłam

Napisane przez Malpka

zdrówka ja tez chora od dziś rana


chwalę się Karolem tylko nagrałam odwrotnie wiec obrócić sobie laptopy
https://plus.google.com/u/0/photos/1...02209599357954

No to zdrówka życzymy i dla Karolka, jak zobaczyłam to nie mogłam uwierzyć. czym ty go karmiłaś że on taki sprytny chłopak, przyznaj się

Napisane przez klementyna1

A JA jutro juz do pracy pęłna gębą...dobrze, ze nie pupą, albo łydką... 3majcie kciui za mnie i za KAcpra!! dobrej nocy

Kciuki trzymamy, będzie dobrze
Chociaż ja bym pewnie się popłakała

Napisane przez maria28

Byliśmy na basenie. Było 8 dzieciaczków, 3 wciąż płakały.
Róża natomiast obserowała sytuację, zakochała sie w panu instruktorze oraz w pomarańczowej gumowej foczce. Co tam tata, który z nią pływał. Co tam mama, która z brzegu ją wołała - foczka była najfajniejsza (jako gryzak). Śmieszne było polewanie dzieci z malutkich konewek. Jedyny minus: bardzo mało miejsca w szatni pływalni.

Super że Róży się podobało

Napisane przez jolanT

aa i zapomniałam się pochwalić, że dziś nowy level zaliczony- stopa w buzi

BYou- mojej dziś nie męczyłam zdjęciami tylko brzdąca od kuzynki
a z ta gąbką to faktycznie masz rację; napisane jest też żeby ją przed każdą kąpielą wyparzyć.. ciężko ją wykręcić, to jest minus.. ale zobaczymy jak długo nam posłuży..

aa i chyba jestem patologikos też bo dałam dziecku chrupkę kukurydzianą

za stopkę w buzi (ja nadal czekam )

Co do gąbki to nie mamy. Teraz Tomek na tyle duży że pielucha tetrowa na dno a pod głowę ręcznik złożony i tak go kładę. Leży spokojnie tylko czasami głowę do tyłu wykręca żeby kaczkę zobaczyć

Napisane przez Mokka_83

hehe... no to powiem Ci, że u nas to też póki co największy plus - nabyliśmy zastawę na 12 osób, bo pewnie tak bez powodu nigdy byśmy tego nie zrobili
Serwetki tez już zamówiłam na alle, takie tematyczne -błękitne z dziecięcymi bucikami

u nas my z Tżtem oboje gotujący, więc damy radę. A poza tym mama już dostała zlecenie na zrobienie bigosu i sama zaproponowała ciasto i jakies nadziewne kurczaczki. Nawet babcia (która nie da rady przyjechac) powiedziała, że upiecze mi pyszny sernik i da rodzicom żeby przywieźli Tak więc wsumie nam zostaje do przygotowanai obiad, jakieś jedno ciasto i może sałatki Nie wiem jeszcze dokładnie co bdziemy robić

bardzo dziękuję
A co do tej gąbki to ja akurat średnio z niej zadowolona. Młody jakoś niedługo chciał na niej leżeć No i tak jak napisala któraś z dziewczyn - ja się bałam zarazków. Niby zawsze po kapieli wystawialismy ja na balkon żeby całkiem wyschła ale w mniej słoneczne dni czasem byla wilgotna na drugi dzień.

Dobrze masz, dla TŻta, mój to totalne antytalencie kulinarne.
\Co do jedzenia to obiad wiadomo, później kawa/herbata i tort. A na stół półmisek wędlin (wiejskich prawdziwych ), jakieś owoce, pomidorki, ogórki, była też galareta wieprzowa ale nikt nie jadł bo gorąco było bardzo a z sałatek jarzynowa i taka bardziej wytrawna ale baardzo pyszna z brokułem, fetą i słonecznikiem prażonym. No i bigosik też był zrobiony prze mamuśkę a ciasta teściowa zrobiła. I chyba tyle było.

Napisane przez Tasia34

Jestem skonana, dziewczyny... Synuś dziś nam cały dzień koncert urządzał, nie mam pojęcia, co jest grane... Pomagało tylko zainteresowanie Krzysia CZYMŚ, ale i tak na to nie było na długo... czytaliśmy książeczki, nosiliśmy (to chyba najbardziejpomagało, ale ile można nosić 7,5 kg..? ), był na macie, na bujaczku, w łóżeczku, bawił się różnymi zabawkami - i co chwila RYK. Ale taki serio RYK, ze łzami i czerwoną buzią, że bębenki pękały. Na spacerze + zakupach było ok, nawet zasnął w wózku... Po przyjściu do domu znów to samo... Ale po kąpieli i jedzonku zasnął od razu,bez najmniejszego piśnięcia. Nie wiem, co to było, ale umieram ze zmęczenia...

Ale ja zaczynam być chora I nie mam siły dziś doczytać forum, cytuję tylko wcześniejsze czytanie.


Mimo wszystko zrobiłam chlebek
A nawet pochwalę się nim i ciastem wczorajszym Pyyyychaaaa...

O jakie pyszności, a chlebek na zakwasie czy jakiś prostszy? Kurcze upiekła bym ale nigdy tego zakwasu nie chce mi się zrobić.

Zdrówka życzymy

A co do marudzenia (jako że mamy dzieciaki w podobnym wieku) to u nas było (i jest nadal) to samo. Myślałam że to na zęby ale teraz wydaje mi się że to jakiś etap rozwoju chyba nasze maluchy mają. Po zębach ani śladu, dziąsła twarde bez żadnej opuchlizny a on się drze. A jak już sił nie ma i spać mu się chce (a szkoda chyba zasnąć) to wtedy dopiero się zaczyna. Wtedy biorę go coś tam z nim pogadam, pokażę i pomalutku zaczyna oczy przymykać- oczywiście na rękach - moich

Witamy, dzisiaj klasycznie 5.30. Ale wyspałam się bo po masterChefie już w łóżku leżałam. O 7 pierwsza drzemka pół godzinna i teraz kolejna się zaczęła. Paznokietki obcięłam (Tomkowe) co i tak na śpiocha w jego przypadku jest wyczynem- szczególnie te u stóp.

Pozdrawiamy i słonecznego poniedziałku dla wszystkich mam ( również tych już pracujących )

[Luna0]

Napisane przez pani22ka

mam zamiar karmic jak dlugo Mlody bedzie chcial. wyznaczanie granic uwazam za... ciut dziwne u Was inaczej, bo ty juz karmisz mieszanie.

To wyznaczanie granic było głownie w ciąży, chociaż później przez tą diete (parówka,szynka,dżem) karmienie było bardzooo męczące, plus jego bolący brzuszek i tylko liczyłam dni żeby przestać... ale teraz jak jest wszystko ok, to zamierzam karmić ile się da, chociaż 3,2 lub nawet 1 raz dziennie myślę, że samo się "przestanie" kiedyś. Teraz w końcu widzę fajność karmienia, a nie tylko "dla dobra dziecka". A zapytałam z ciekawości

[Dragusia88]

Napisane przez jolanT

aa i zapomniałam się pochwalić, że dziś nowy level zaliczony- stopa w buzi

Napisane przez Mokka_83

no tak robimy... Choć w sumie róznie... bo wczoraj prawie cały zjadł... dziś daliśmy tylko połowę... Własnie takie dylematy A on jakos tak nie daje wyraźnie sygnału czy już starczy
A, i dodam jeszcze, że wczoraj prawie cały słoiczek zjadł gdy mu dalismy. A dziś dostał tylko pół i pomyślałam, że w związku z tym przystawie go jeszcze do piersi bo pewnie będzie chciał dojeśc... Ale gdzie tam! I jeszcze potem 1,5h nie chciał nic jeść. Czyli wystarczyło mu to pół słoiczka. Czyli wczoaj ten cały to było za dużo??

widocznie był mniej zmeczony i mniej potrzebował

Napisane przez monicca1989

Witam się po weekendzie
W sobotę była u nas kuzynka TŻ z zaproszeniem na chrzciny. I poprosili mnie na Matkę Chrzestną

fajnie

dla naszych półroczniaków Michałka,Kacperka i Karolka
polejmy coli


a u nas dziś druga rocznica

[eluśka87]

hejka,

mam pytanko, moje dziecko nie zrobilo kupki juz 2,5 dnia prawie, martwie sie tz kupil jakis syropek, ale nie wiem, pierwszy raz sie nam to zdarza, baczki puszczal wczoraj i dzisiaj i nic, pampersy sa tylko mokre.. martwic sie?

Pozniej nadrobie Was bo dzis jestem w domku a tak to na dzialeczce. Jak wracam to jest pozno i brak sil na uruchomie lapka.

[Malpka]

hej
dziekuje za pochwały dla Karolka
hehe nie nie jest starszy nic nie oszukuję goni siostrę ostro ona też była taka turbo Julka

Napisane przez Villga

A ja jak pisałam chora jestem, choć juz mi dużo lepiej. Ogromny ból głowy połaczony z takim katarem, że pod pacha wszędzie taszczę rolke papieru toaletowego bo na chusteczki nie wyrabiam. Ech.
.

zdrówka ja też chora od wczoraj eh

Napisane przez klementyna1

A JA jutro juz do pracy pęłna gębą...dobrze, ze nie pupą, albo łydką... 3majcie kciui za mnie i za KAcpra!! dobrej nocy

Napisane przez maria28

Byliśmy na basenie. Było 8 dzieciaczków, 3 wciąż płakały.
Róża natomiast obserowała sytuację, zakochała sie w panu instruktorze oraz w pomarańczowej gumowej foczce. Co tam tata, który z nią pływał. Co tam mama, która z brzegu ją wołała - foczka była najfajniejsza (jako gryzak). Śmieszne było polewanie dzieci z malutkich konewek. Jedyny minus: bardzo mało miejsca w szatni pływalni.

super

Napisane przez jolanT

aa i zapomniałam się pochwalić, że dziś nowy level zaliczony- stopa w buzi
:

teraz bedzie ciezko pieluched zmieniac bo stopa bedzie ciagle w buzi hehe u nas tak jest

Napisane przez Mokka_83

no Ty to jesteś spec od pieczenia, więc zdziwiłabym sie gdybys napisała, że zamawiałaś

jak byś bliżej mieszkała to bym ci upiekła

[oldzinx]

eluśka 87 A dzieć spokojny? Brzuszek miękki czy wzdęty?
Jak jesteś tylko na kp i dziecko bawi się, spokojne, puszcza bąki to luz. Mój teraz robi kupy średnio co 5 dni. Obserwuj jak się zachowuje i nie ma się co martwić jeżeli oczywiście tylko kp jest.

I ważne żeby dużo sikał

[eluśka87]

Oldzinx sika duzo.. a karmie piersia, butelke z mlekiem modyfikowanym dalam raz moze 2 ostatnio.
No wlasnie bawi sie wesoly jest choc czasem pomarudzi. hmm

p.s brzuch miekki

[oldzinx]

Napisane przez eluśka87

Oldzinx sika duzo.. a karmie piersia, butelke z mlekiem modyfikowanym dalam raz moze 2 ostatnio.
No wlasnie bawi sie wesoly jest choc czasem pomarudzi. hmm

p.s brzuch miekki

To wydaje mi się że nie masz co interweniować syropami, czopkami itd. Nie wiem czy czytałaś wcześniej opisywałam jak Tomek 3 tyg! nie robił kupy. Konsultowałam z pediatrą i mówił że się zdarza. Kazał obserwować jak dziecko się zachowuje. I ważne są siuśki bo to znaczy że dziecko odpowiednio filtruje to wszystko co dostaje od nas a mleko matki jako pokarm doskonały może się w 100% wchłaniać.


Spadam dzieć wstał

[Dragusia88]

Napisane przez eluśka87

hejka,

mam pytanko, moje dziecko nie zrobilo kupki juz 2,5 dnia prawie, martwie sie tz kupil jakis syropek, ale nie wiem, pierwszy raz sie nam to zdarza, baczki puszczal wczoraj i dzisiaj i nic, pampersy sa tylko mokre.. martwic sie?

Pozniej nadrobie Was bo dzis jestem w domku a tak to na dzialeczce. Jak wracam to jest pozno i brak sil na uruchomie lapka.

Napisane przez oldzinx

eluśka 87 A dzieć spokojny? Brzuszek miękki czy wzdęty?
Jak jesteś tylko na kp i dziecko bawi się, spokojne, puszcza bąki to luz. Mój teraz robi kupy średnio co 5 dni. Obserwuj jak się zachowuje i nie ma się co martwić jeżeli oczywiście tylko kp jest.

I ważne żeby dużo sikał

Napisane przez oldzinx

To wydaje mi się że nie masz co interweniować syropami, czopkami itd. Nie wiem czy czytałaś wcześniej opisywałam jak Tomek 3 tyg! nie robił kupy. Konsultowałam z pediatrą i mówił że się zdarza. Kazał obserwować jak dziecko się zachowuje. I ważne są siuśki bo to znaczy że dziecko odpowiednio filtruje to wszystko co dostaje od nas a mleko matki jako pokarm doskonały może się w 100% wchłaniać.

ja się podpinam pod wypowiedzi

[maria28]

Witam

Napisane przez kasia86bgo

a ten pan I to chociaz, bylo-jest na czym oko zarzucic hihi.

Taki sobie. Przystojniejszy był pan ratownik

Napisane przez jolanT

aa i zapomniałam się pochwalić, że dziś nowy level zaliczony- stopa w buzi

Napisane przez Mokka_83

Ten basen to tak sami z siebie? Czy jakieś zalecenie? Pytam, bo akurat ostatnio rehabilitantka sama do nas wyskoczyła z tekstem, że Leo ma bardzo dobre napiecie - nawet w górnej granicy normy, więc jakbyśmy chcieli się z nim wybrać na basen to jeszcze trochę poczekać - niby pływanie i świrowanie w wodzie jeszcze bardziej wzmaga napięcie. Dlatego najlepsze dla maluszków o słabym napięciu mięśniowym

Sami z siebie. To nie było zalecenie.
Pytałam natomiast naszej pediatry oraz fizjoterapeuty, czy nie ma przeciwwskazań dla Róży. Oboje stwierdzili, że nie ma, a basen przy nieprawidłowym napięciu jest wręcz wskazany.

Napisane przez Tasia34

Jestem skonana, dziewczyny... Synuś dziś nam cały dzień koncert urządzał, nie mam pojęcia, co jest grane...

Krzyś ma nadal katarek, ale już dziś mniejszy na szczęście, tylko 2 czy 3 razy używałam fridy (na szczęście, bo tego nienawidzi, ciągnie za tę rurkę, drze się, wyrywa, raz urwał )

Ale ja zaczynam być chora I nie mam siły dziś doczytać forum, cytuję tylko wcześniejsze czytanie.


Mimo wszystko zrobiłam chlebek
A nawet pochwalę się nim i ciastem wczorajszym Pyyyychaaaa...

1. Biedna.
2. Ja używam fridy codziennie niemalże, ale moje dziecko lubi. A jak jej się uda złapać za rurkę, to się cieszy.
3. Co to za choróbska! Zdrowia! I dla innych przeziębionych też
4. No i brawa za wypieki!

Napisane przez despa

a możesz pokazać ten kombinezon- bo moja Emilka mała z urodzenia, co prawda rośnie ale obstawiam ze jakiś gigantycznych rozmiarów do zimy to dziewczę nie osiągnie, a chcę kupić.

Mogę, ale teraz nie mam jak zdjęcia zrobić, bo Róża śpi w pokoju, w którym w szafie jest ten kombinezon.
Z tymże ode mnie tego nie kupisz, bo ja tych ubranek, co mam od kuzynki, to nie zatrzymuję dla siebie (oddaję jej z powrotem, bo ona ma bratanicę kilka m-cy młodszą od Róży). Więc te rzeczy trochę pokrążą po dzieciach.

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

Sloiczki - ja daje mleko PO. Nawet nie przyszlo mi do glowy dac inaczej.

u mnie się nie da dac PO (wczoraj sprawdzalismy ). Może na mm jest inaczej?! może ten moj dziec specyficzny, bo jak glodny to tylko cyc... i po cycu zjada ładnie słoik. czasem nie da rady całego, to po nastepnym cycu kończy

Napisane przez Nyaa

ja ostatnio też dołączyłam o grona odchudzających się od poniedziałku

heh ja muszę w końcu (następny) poniedziałek potraktować poważnie... hehhhhh

Napisane przez monicca1989

I poprosili mnie na Matkę Chrzestną

Napisane przez Luna0

myślę, że samo się "przestanie" kiedyś.

Napisane przez Dragusia88

dla naszych półroczniaków Michałka,Kacperka i Karolka

dziekuj stawiam co kto chce

Napisane przez eluśka87

mam pytanko, moje dziecko nie zrobilo kupki juz 2,5 dnia prawie

mleko matki jest ekstra przyswajalne i taka przerwa nic nie znaczy
(co nie przeszkadza mi zapisaywać każdej kupy z rysunkiem serduszka )


Małpka, Karol jest WIELKI. Ale na bank na dopalaczach
(pamiętaj podzielic sie radami lekarza w sprawie chorobska )

U nas był mały torcik na chrzcinach (ok. 1,20 kg) - zapłaciła matka chrzestna 40 zł (tort czarny las - udekorowany na biało, z napisem i stokrotkami - zamawialismy tylko z uwaga: DUZO BIAŁEGO W WYKONCZENIU. chyba cukiernikowi nie podobalo sie ze dzieciatko nie bedzie mialo wygibasow na torcie i samowolke zrobil ). Podobno (????) to jej zadanie. Nie wiem, nie wnikałam

Synek podczas rannego karmienia usiadl mi przy cycku. w szoku byłam. on na podlodze przymiarek nawet nie robi, nie jest podciagany do siadu. a tu nagle myk, i siadl mi na kolanach chyba taki gadżet dla matki na półroczku

[eluśka87]

Oldzinx, Dragusia dzięki dziewczyny..
Wlaśnie może się pokarm wchłonął.. synek taki jak zawsze marudzi też przed spaniem właśnie ale jak zawsze. Będę obserwowała.

Oldzinx nie czytałam, ale słyszałam,że właśnie się może tak zdarzać.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

p.s.: tutaj 3 seria forum a ja w lesie z postami i wiadomosciami chyba cala noc bym musiala czytac..

Mam pytanie bo pewnie pisalyscie ale ja nie wiem czy to odnajde.

Zaczelam podawac warzywa i owoce malemu.. i karmie piersia, macie jakies wytyczne ktore moglabym wykorzystac przy rozszerzaniu diety, jakis szablon, bo samej mi ciezko jakos sie z tym pozbierac. Mam z bobovity poradnik czy moge sie na nim wzorowac??

Pytanie 2 kiedy mozna podciagac dziecko do siadu czy tego nie robic niech samo zacznie??
Gratuluje skonczonych miesiecy, ale zlecialo...ahh

Ja wracam do pracy juz niedlugo :pro si:

[maria28]

Napisane przez Malpka

teraz bedzie ciezko pieluched zmieniac bo stopa bedzie ciagle w buzi hehe u nas tak jest

U nas też. Poza tym ćwiczyć trudno, bo dziecko nogi hop i do buzi stopy. A powinna mieć nogi wyprostowane.

Napisane przez pani22ka

(co nie przeszkadza mi zapisaywać każdej kupy z rysunkiem serduszka )

To ja nie powiem, co zaznaczam w kalendarzu serduszkiem

Napisane przez pani22ka

Synek podczas rannego karmienia usiadl mi przy cycku.

Słodko!
Ja jak w nocy kładę się koło Róży do karmienia, to jeszcze zanim się położę, podciągam koszulę, a Róża wtedy głowę do góry podnosi leżąc na boku, szuka cycka i się przysysa sama.

[pani22ka]

Napisane przez eluśka87

kiedy mozna podciagac dziecko do siadu czy tego nie robic niech samo zacznie??

według mnie: nigdy

Napisane przez maria28

a Róża wtedy głowę do góry podnosi leżąc na boku, szuka cycka i się przysysa sama.

ja seksik oznaczam "S" (z czasów dłuuuuugich starań mi zostało )

[bmma]

Hejka

Napisane przez klementyna1

ee u nas co noc idkurzacz odpalamy ok 3-4 nad ranem i to na max ibrotach;p Na szczęscie jakby mniej w koncu tego kataru nieszczęsnego...

A JA jutro juz do pracy pęłna gębą...dobrze, ze nie pupą, albo łydką... 3majcie kciui za mnie i za KAcpra!! dobrej nocy

[Luna0]

Napisane przez moni_ka.g

Nie nadrobilam wszystkiego ale co pamietam:

Luna - jadlospis Jakuba jest poki co malo urozmaicony przez te wszystkie problemy zdrowotne ale pracujemy nad tym. Tetaz dostaje 5 razy 200 ml mm z wyjatkiem mleka po obiadku, wtedy pol malego sloiczka obiadku z miesem i 140-160 ml mm zaraz po (wczesniej probowalam go przetrzymac ale z pol godz tylko wytrzymywal z zjadal caly sloiczek) plus 1/2-1/3 sloiczka owocowego miedzy karmieniami. Wczesniej w domu zjadal 6 razy 200 ml, tu zaczal opuszczac jedno nocne karmienie i wychodzi 5 ale nie wiem jak bedzie po powrocie.
Teraz mam wieksze sloiczki i tez dam po polowie i bede zwiekszac potem. Mleko daje zaraz po i mam nadzieje ze te porcje beda mniejsze. Jak nie dam od razu mleka to raz ze mialabym marude a dwa nie moglabym wyjsc bo zaraz znow jedzenie.
Ja sie w sumie czuje troche pogubiona w temacie rozszerzania diety bo zaczelismy, potem wrocilismy do samego mleka i skupilismy sie na chodzeniu po lekarzach i badaniach, teraz znow zaczynamy i nie wiem co dawac. Popatrzylam dzis na sloiczki, kaszki itp i tyle tego jest po 4-5 m-cu ze nie mam pojecia jak to rozgryzc. Jak wrocimy musze znalezc czas na net i szukanie informacji.

Dzięki Mój też problemy brzuszkowe więc raz przyśpieszamy raz zwalniamy. I tak jak u Ciebie zaraz po obiadku jest maruda, nawet jak dam obiadek godzine po butli, to tak jakby sobie przypominał że jednak jest głodny i chce jeść, więc czasami się już gubię i nie wiem czy głodny, śpiący czy jak. Od wczoraj daje albo jeden duży słoik albo tak jak ty pół słoiczka i MM. W rozszerzaniu też jestem pogubiona i postanowiłam działać spontanicznie. Jedyne czego się trzymam to jak najmniej marchewki (zaparcia) i jak najwięcej jabłka też z tego powodu. Czyli np każdy deserek jabłko+coś

[OtTakaJa]

Witam

Napisane przez eluśka87

hejka,

mam pytanko, moje dziecko nie zrobilo kupki juz 2,5 dnia prawie, martwie sie tz kupil jakis syropek, ale nie wiem, pierwszy raz sie nam to zdarza, baczki puszczal wczoraj i dzisiaj i nic, pampersy sa tylko mokre.. martwic sie?

Tak jak dziewczyny pisały, jeśli nic się nie dzieje, brzuszek nie boli to wszystko jest ok. Mój robi co 4-5 dni

Dziecku mojemu zupki nie smakują, więc postanowiłam się jeszcze wstrzymać z rozszerzaniem diety.

Dziś byliśmy na kontroli bioderek (ostatniej). Od razu rzuciło mi się w oczy, że te wszystkie dzieciaczki w kolejce to takie małe, a mój taki dorodny wśród nich. Lekarz przywitał nas słowami: "ojej, a ile to wielkie dziecko ma?". Zaczynam się naprawdę martwić, że moje dziecko zawsze będzie takie największe i później dzieci będą mu dokuczać...

[Moderna]

Hej hej

U nas tez ktoregos dnia nagle zamiast kilku a przynajmniej jednej na dzien nie bylo zadnej kupki - pojawila sie po 6 dniach. Potem kupki pojawialy sie roznie co 1-2-3 dni, az w koncu ktoregos dnia sie uregulowalo i mamy codziennie jedna kupke (choc czasem pojawia sie jakis wyjatek ). Nie robilam nic, tylko czekalam - na poczatku bylam przerazona, ale teraz jestem szczesliwa, ze tak rzadko sie pojawiaja

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Gratuluje nowych umiejętności i osiągnięcia wyższych leveli

Marcelek na razie łapie stopki w raczki, jak myslicie daleko mu jeszcze do wkladania ich do buzki?

Dziewczyny, jak Wasze malenstwa zaczely piszczec i sie chichrac to nadal gugaja? Bo zauwazylam, ze moj chyba juz nie guga, tak mi sie wydaje

[OtTakaJa]

Napisane przez Moderna

Dziewczyny, jak Wasze malenstwa zaczely piszczec i sie chichrac to nadal gugaja? Bo zauwazylam, ze moj chyba juz nie guga, tak mi sie wydaje

Mój teraz mówi: bububububu, mamamamamememe

[oldzinx]

Napisane przez eluśka87

Oldzinx, Dragusia dzięki dziewczyny..
Wlaśnie może się pokarm wchłonął.. synek taki jak zawsze marudzi też przed spaniem właśnie ale jak zawsze. Będę obserwowała.

Oldzinx nie czytałam, ale słyszałam,że właśnie się może tak zdarzać.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

p.s.: tutaj 3 seria forum a ja w lesie z postami i wiadomosciami chyba cala noc bym musiala czytac..

Mam pytanie bo pewnie pisalyscie ale ja nie wiem czy to odnajde.

Zaczelam podawac warzywa i owoce malemu.. i karmie piersia, macie jakies wytyczne ktore moglabym wykorzystac przy rozszerzaniu diety, jakis szablon, bo samej mi ciezko jakos sie z tym pozbierac. Mam z bobovity poradnik czy moge sie na nim wzorowac??

Pytanie 2 kiedy mozna podciagac dziecko do siadu czy tego nie robic niech samo zacznie??
Gratuluje skonczonych miesiecy, ale zlecialo...ahh

Ja wracam do pracy juz niedlugo :pro si:

Proszę bardzo

Co do diety ja jeszcze nie rozszerzam ale przeglądałam też poradnik z Bobovity i wydaje się być ok. Ale może doświadczone mamy coś podpowiedzą.

Nie podciągaj, samo usiądzie. A tak myślę teraz czy 4,5 mies.dziecko można na kolanach sobie sadzać ale podtrzymywać go i opierać o siebie? I pod paszki trzymać i do góry podnosić?

A z pracą nie zazdroszczę

Napisane przez maria28

Ja jak w nocy kładę się koło Róży do karmienia, to jeszcze zanim się położę, podciągam koszulę, a Róża wtedy głowę do góry podnosi leżąc na boku, szuka cycka i się przysysa sama.

Napisane przez OtTakaJa

Witam
Tak jak dziewczyny pisały, jeśli nic się nie dzieje, brzuszek nie boli to wszystko jest ok. Mój robi co 4-5 dni

Dziś byliśmy na kontroli bioderek (ostatniej). Od razu rzuciło mi się w oczy, że te wszystkie dzieciaczki w kolejce to takie małe, a mój taki dorodny wśród nich. Lekarz przywitał nas słowami: "ojej, a ile to wielkie dziecko ma?". Zaczynam się naprawdę martwić, że moje dziecko zawsze będzie takie największe i później dzieci będą mu dokuczać...

za bioderka,
Jak będzie duży to przynajmniej nikt mu nie podskoczy

Pochwalę się właśnie był listonosz, zamówiłam na ALL 3 pary takich śmiesznych kalesonek rajtuzowych, super są ze zwierzakami na pupci - osiołek, świnka i lew( jak babcia kupiła rajtuzy i nam przyniosła to TŻ powiedział że Tomek nie baba i w rajtkach chodzić nie będzie ). No ale kalesony mogą być

[Moderna]

Napisane przez OtTakaJa

Mój teraz mówi: bububububu, mamamamamememe

hmm... no Marcel juz od dluzszego czasu mowil takie mammm mammm mammm - ale tylko przed spaniem, jak byl zmeczony.
A tak to w ciagu dnia tak piszczy sobie i wydaje dzwieki licze, ze to skok i na dniach nadrobi

[Dragusia88]

Napisane przez pani22ka

mleko matki jest ekstra przyswajalne i taka przerwa nic nie znaczy
(co nie przeszkadza mi zapisaywać każdej kupy z rysunkiem serduszka )


Synek podczas rannego karmienia usiadl mi przy cycku. w szoku byłam. on na podlodze przymiarek nawet nie robi, nie jest podciagany do siadu. a tu nagle myk, i siadl mi na kolanach chyba taki gadżet dla matki na półroczku

i wielkie za siad

Napisane przez eluśka87

Zaczelam podawac warzywa i owoce malemu.. i karmie piersia, macie jakies wytyczne ktore moglabym wykorzystac przy rozszerzaniu diety, jakis szablon, bo samej mi ciezko jakos sie z tym pozbierac. Mam z bobovity poradnik czy moge sie na nim wzorowac??

ja się wzoruje tym schematem. tylko gluten juz podaje od miesiaca a sloiki zaczynam od skończonego 6

Napisane przez maria28

To ja nie powiem, co zaznaczam w kalendarzu serduszkiem

Napisane przez OtTakaJa

Dziś byliśmy na kontroli bioderek (ostatniej). Od razu rzuciło mi się w oczy, że te wszystkie dzieciaczki w kolejce to takie małe, a mój taki dorodny wśród nich. Lekarz przywitał nas słowami: "ojej, a ile to wielkie dziecko ma?". Zaczynam się naprawdę martwić, że moje dziecko zawsze będzie takie największe i później dzieci będą mu dokuczać...

aj tam, zacznie chodzić biegać to będzie szczuplak

[Moderna]

Napisane przez oldzinx

Pochwalę się właśnie był listonosz, zamówiłam na ALL 3 pary takich śmiesznych kalesonek rajtuzowych, super są ze zwierzakami na pupci - osiołek, świnka i lew( jak babcia kupiła rajtuzy i nam przyniosła to TŻ powiedział że Tomek nie baba i w rajtkach chodzić nie będzie ). No ale kalesony mogą być

ooo a jakie? bo tez szukam fajnych rajtuzkow/kalesonek na zime