Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[candace1]

Napisane przez Magiusa

Dupa. Jestem zalamana i ide ryczec. Nie dalo sie mimo braku opuchlizny. Nie wie dlaczego, moze kanalik jest anomalia tzn.nie jest prosty i dlatego nie mozna. Obecnje mamy przez mies.zakraplac dalej, masowac i modlic sie by ewentualnie przez masaz przeszlo albo z wiekiem cos sie poszerzylo.
Jesli za mies.bedzie bez zmian to mozliwe ze czeka nas zabieg endoskopowy w Katowicach bo tylko tam to robia.
Ide ryczec.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A co się sta lo?
jak zwykle w temacie jestem Przepraszam
Co do prawka-ja zdałam za pierwszym razem w Wawie na Bemowie (więc się chwalę) jako jedna z 2 osób z mojej grupy zdających Nie pytajcie jak to zrobiłam Podeszłam do egzaminu na zasadzie "wiem ze nie zdam wiec mam to w doopie" i o dziwo zdałam

[ankaaa206]

Mag zobaczysz będzie dobrze, a czemu małemu robili zabieg tzn nie czekali aż skończy roczek? bo dużo dzieci u mnie w rodzinie miało problem z tymi kanalikami i no mojej siostrzenicy dopiero przeszło jak miala 7 miesięcy
jutro idziemy na basen!!
robilam dziś małemu kąpiel bo tż nie było i chyba nie mam czucia w łokciu bo zamoczyłam małemu stópke a ten w ryk i nie szło go uspokoić, pewnie też się przestraszył bo inaczej go do wanny włożyłam niż zazwyczaj tak więc na brudasa dziś śpi

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

to może spróbuj naszych instrukcji? kladz mala na brzuszku, nozki w pozycji zabki i trzymaj jej tak 2-3 min po każdej zmianie pieluszki my często zapominalysmy. a teraz mamy nowe cwiczenie - nosimy dziecko na rekach i nozki szeroko, bioderka ukladaja się jak w chuście... nasz lekarz chyba nie lubi pieluchowania


my dzisiaj w deszczu jechalysmy wozkiem i pod nosem klelam, ze nie mogę się przemoc i zacząć jezdzic. autko stało pod domem, a mnie mokla dupcia!!!

mądry lekarz

ja muszę się zapisać na kurs ale się boję

Napisane przez sharpnowaja

A od wtorku może dam banana. Tylko właśnie nie chciałam dawać słoiczków ale deserki chyba będę musiała bo nie wiem czy taki kupiony banan będzie ok?

banana to bym chyba wolała ze słoika

Napisane przez xal

Która to pisała o jeździe samochodem? Ja się wczoraj z mężem zamieniłam, moje małe nowe cudo za jego starszą kobyłę, ale z wygodniejszym bagażnikiem na wózek. Stresu miałam, bo ze 2 lata nie jeździłam tą krową, ale udało się i nawet zaparkowałam w mieście na nielubianą przeze mnie "kopertę" tylko potrzebuję karteczki "dziecko w samochodzie" na kierownicy, bo jak się rozbujałam, powyprzedzałam, powpychałam to do mnie dotarło, że Młoda przecież ze mną jedzie a ona z tyłu, bo z przodu nie da się poduchy wyłączyć. To męża auto jakoś tak na mnie działa, że jak się pociśnie, turbina się włącza i heja

Banka teraz to w ogóle zalecają aby każdy witaminę D przyjmował, zwłaszcza jesienią i zimą

[ankaaa206]

Napisane przez cloche

a co do prawka... bo widze, ze tu sie zwierzamy w tej kwestii zdalam za drugim razem. za pierwszym egzaminator mnie "uwalil" uwaga uwaga za... pomylenie prawej i lewej strony. bo on kazal mi w prawo na skrzyzowaniu, a ja sobie twardo pozjezdzalam na lewy pas i chcialam w lewo jechac ten debil wyrwal mi kierownice i posunal przez cale skrzyzowanie w prawo (3 pasy to byly, no ale akurat bylo pusto...). dla niego to byl powod do przerwania egzaminu (szkoda ze wtedy nie bylo kamer ani dodatkowej osoby na egzaminie...)
a najlepsze to bylo potem: najwieksza plotkara osiedlowa uslyszala o moim niezdanym egzaminie i poczlapala przez pol osiedla do mnie i mi mowi tak: "ja pier...ole, juz wiem ktory skur...ysyn to byl, ale ty ku.wa tez glupia ze do mnie nie poszlas, ku.wa, przesz ja z dyrektorem osrodka wodke pije! ku.wa bys se zaoszczedzila stresu, pier.ol tamto, zapominaj, masz tu nr tel ku.wa i zapie.dalaj do telefonu i wklepuj.... no... ok... Stachu, no to jest ta dziewczyna... no... no to sie umowcie... ach nie pie.dol tyle, no, wezcie sobie jeszcze 3 godzinki i potem wez jej to zalicz... no, nastepna flacha idzie na mnie"
cos w tym stylu oczywiscie na egzamin poszlam normalnie, "Stachu" byl egzaminatorem i stwierdzil, ze tak zle ze mna nie jest i ze skoro i tak zaraz potem sie wybieram do niemiec, to jemu to juz wisi i mi to zaliczy

haha ja tez na tym za pierwszym razem nie zdałam, wjeżdzałam już do prawie do wordu i z podniecenia źle skręciłam ale za to za drugim razem sie udało, jeździłam aż 20 min siup siup o zdane, ale ogólnie mało jeźdzę i trochę mam stres zawsze przed podróżą, mam jakieś schizy że spowoduje wypadek albo ktoś we mnie wjedzie i małemu się coś stanie

[Mysia mysz]

Napisane przez pearl87

muszą się w końcu znaleźć, ale rzeczywiście masakra
pewnie zwyczajowo, jak skończysz poszukiwania, to się objawią

Mysia - dzięki za info o nosidełku , co prawda Pan na razie nie odbiera, ale będę próbować, oby na razie nikt nie kupił, bo krucho u nas z kasą przed remontem, a bardzo by się przydało a to woombie, to w jakim rozmiarze? Ja ze względu na wzrost M mogłabym się podłączyć tylko pod największy rozmiar już chyba mniejszych rzeczy niż 74 już nie da rady, a spodnie nawet większe musi już mieć

oj się zdublowałyście z Xal, mam nadzieję, że jakoś Pan Was pogodzi

woombie 6.5-9 kg

Napisane przez sharpnowaja

MoTyleKsw u nas też są problemy z jedzeniem ale nie aż takie. Ja małej zaczęłam zabierać butelkę jak mi się za bardzo kręci. CZasami pomaga, a czasami muszę dać za wygraną.

marchewka łyżeczki te http://allegro.pl/lyzeczki-lyzeczka-...502947946.html
a na później polecam http://babyono.strefamarek.allegro.p...html?p=6238551

Mysia gdzie Ty dokładnie mieszkasz?




ada mam nadzieję że wasze skoki szybko miną

Kraków Prądnik czerwony

też mam te łyżeczki, są super

Napisane przez Magiusa

Dupa. Jestem zalamana i ide ryczec. Nie dalo sie mimo braku opuchlizny. Nie wie dlaczego, moze kanalik jest anomalia tzn.nie jest prosty i dlatego nie mozna. Obecnje mamy przez mies.zakraplac dalej, masowac i modlic sie by ewentualnie przez masaz przeszlo albo z wiekiem cos sie poszerzylo.
Jesli za mies.bedzie bez zmian to mozliwe ze czeka nas zabieg endoskopowy w Katowicach bo tylko tam to robia.
Ide ryczec.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie rycz, albo wyrycz się tylko nie pokazuj małemu ważne że mały jest zdrowy i radosny a z tym sobie poradzicie na pewni

u nas skok jak nic:P młody w ogóle nie chce spać, wszystko go fascynuje TŻ odkrył, że usypia po 3 minutach na orbitreku więc dba o figurę mamy:P
wczoraj na spontan poleciałam do ikei po szafę pax, kosztowała zdecydowanie za dużo, ale chcę w końcu zorganizować swoją ogromną kolekcję butów, dzisiaj przywieźli, patrzę teraz a tu półki w innym kolorze niż szafa:/ gość źle zamówienie wypisał i muszę się z tmy bujać teraz

[lonely_lady]

Nadrabiałam troszkę i dokopałam się do filmiku
Vil- Przemcio jest cuuudny w tej kąpieli chyba pływak Wam rośnie

Justi- Twoje nagranie jak Bartuś mruczy też odsłuchałam.. i jakbym słyszała naszego mopsika kocham te jego odgłosy
szkoda tylko, że dawno już nie mówił "mama" ostatni raz w czwartek rano


Kasa się nie znalazła.. Tż również jej nie widział.. zawsze chowałam ją w jedno miejsce.. przeszukałam już wszystko i nie ma
teraz nas nie było... sąsiedzi mają klucze. To tacy starsi zaufani ludzie. Przyjaciele rodziny od kilkudziesięciu lat..
tyle, że ten pan jest cichym alkoholikiem (tż dzisiaj mi się przyznał, że wisi mu już jakieś 80 zł, bo ciągle pożycza po dyszce ) ale kurcze.. to przecież niemożliwe..
wrrr... tyyyle kasy
nawet nie chcę myśleć, że się nie znajdą... tylko nie mam już pomysłu gdzie jeszcze szukać

---
na dokładkę, ja też się załatwiłam.. boli mnie gardło jak cholera i jakoś mdli mnie cały dzień.. aaa no i @ dziś przyszłą

[cloche]

Napisane przez Magiusa

Dupa. Jestem zalamana i ide ryczec. Nie dalo sie mimo braku opuchlizny. Nie wie dlaczego, moze kanalik jest anomalia tzn.nie jest prosty i dlatego nie mozna. Obecnje mamy przez mies.zakraplac dalej, masowac i modlic sie by ewentualnie przez masaz przeszlo albo z wiekiem cos sie poszerzylo.
Jesli za mies.bedzie bez zmian to mozliwe ze czeka nas zabieg endoskopowy w Katowicach bo tylko tam to robia.
Ide ryczec.

nosz, jak pech to pech...
moze pocieszy cie historia brata mojej kumpeli... ponad 20 lat temu, jak on mial chyba 1,5 roku, pojechali z nim na zabieg nie udrazniania czy tam co, tylko konstrukcji kanalikow lzowych bo nie mial! no i zrobili, wszystko pieknie... i jak wracali potem juz do domu, to w samochodzie on sobie tak zaczal trzec oczy, ze mu wyszly te nowo zalozone kanaliki zastepcze podobno wygladalo to smiesznie (dla mojej kumpeli) i przerazajaco (dla mamuski). i mamusia wlasnie wtedy powiedziala, ze zlewa temat, bo ma dosyc lekarzy i ich grzebania tam u mlodego. i co? i dzieciak jest dorodnym chlopem!

Napisane przez komiksowa

No nie zapomina się, to prawda, ale przy deszczowej pogodzie warto sobie dobrze ustawić nadmuch na szybę, bo inaczej się skręca tam gdzie nie trzeba i się jedzie i jedzie....ALE ŻYJĘ, UDAŁO SIĘ
(...)
No a przed pierwszym romantycznym wieczorem po porodzie stres był na maksa (.ale zupełnie niepotrzebnie, było super ). Jednakże dzisiejsza jazda za kółkiem zestresowała mnie bardziej

brawo!
i mysle, ze przed jazda tez bym miala wieksza treme

[diabli]

Napisane przez sharpnowaja

diabli sama robię obiadki. Tylko "pierwszą łyżeczkę" marchewki dałam ze słoiczka. Gotowałam codziennie a teraz będę gotować na dwa dni. Dziś ugotowałam jednego małego ziemniaka, 3 małe marcheweczki i jedną różyczkę brokuła. I zupkę zrobiłam z większości ziemniaka, trochę marchewki i brokuł. Jak jutro małej dalej nic nie będzie to z reszty + duża różyczka brokuła zrobię kolejną zupkę. Dziś była bardziej ziemniaczana, jutro będzie bardziej brokułowa
A od wtorku może dam banana. Tylko właśnie nie chciałam dawać słoiczków ale deserki chyba będę musiała bo nie wiem czy taki kupiony banan będzie ok?

dzięki za info. a można by takie obiadki pasteryzować? niby ugotowanie takiej malej ilości warzyw to chwila moment... ja na razie nastawiam się chyba na słoiki - poki mala nie będzie jadla większych ilości, tak by sprobowala roznych smakow, a zje pewnie kilka lyzeczek.

kupiłam kilka sloiczkow z hippa: pierwsza marchewka, mloda marchew z ziemniakami i dynia z ziemniakami. w sumie z warzyw nie udało mi się tylko upolować kremu ze szpinaku z ziemniakami (bo to jedyne cztery warzywne słoiczki po 4 mies.)
zupki sa dwie marchwiowa z ryzem i jarzynowa-krem. (mamy pierwsza). robie sobie powoli zapasy, żeby sprobowac co malej podchodzi dzieci znajomych jedza np. marchewke jednego producenta, a drugiego już nie. albo pluja czyms, a na widok innego "dania" uszy im się trzesa

z owocow hippowych jest az 11 roznych smakow i dwa mixy ze zbozami (po 4 mies.) strone hippa mam już w malym paluszku

a powiedz mi, gotujesz na parze? dodajesz do zupek jakies oleje, omega3 itd.? przegladalam na allegro produkty holle i natknelam się na olej http://allegro.pl/holle-olej-roslinn...505790760.html

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez banka26

Skoro na mm trzeba podawac do 2 lat to chyba na kp tez nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ze szpitala mam info, ze k podajemy do 3 mies. a później d dluuugo

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

hej!
nadrobiłam w końcu
na warsztatach było super, Paulinka, Leonek, Rafałek i Bartuś bawili się na macie i integrowali się
bardzo fajnie było ale następnym razem trzeba się umówić w jakimś klubie zabaw, dzieci na matę a mamy na kawę bo nam przeszkadzali prowadzący warsztaty

na sam koniec zostałam bo doradczyni chustowa miała mi pomóc z podwójnym X i co? zamotałam, Bartosz współpracował, wychodzę, patrzę do lustra jedna noga wyżej, druga niżej a mówiła, że jest IDEALNIE!! nie dałabym jej ani grosza za taką naukę

nooo i widziałyśmy panią z wisiadłem

jaaaa, a foty sa? zazdroszczę takiego duzego spotkania Paulinka miała meska obstawę Nelcia zazdrości hehe.
i najważniejsze, wygralyscie cos?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Justi- Twoje nagranie jak Bartuś mruczy też odsłuchałam.. i jakbym słyszała naszego mopsika kocham te jego odgłosy
szkoda tylko, że dawno już nie mówił "mama" ostatni raz w czwartek rano


Kasa się nie znalazła.. Tż również jej nie widział.. zawsze chowałam ją w jedno miejsce.. przeszukałam już wszystko i nie ma
teraz nas nie było... sąsiedzi mają klucze. To tacy starsi zaufani ludzie. Przyjaciele rodziny od kilkudziesięciu lat..
tyle, że ten pan jest cichym alkoholikiem (tż dzisiaj mi się przyznał, że wisi mu już jakieś 80 zł, bo ciągle pożycza po dyszce ) ale kurcze.. to przecież niemożliwe..
wrrr... tyyyle kasy
nawet nie chcę myśleć, że się nie znajdą... tylko nie mam już pomysłu gdzie jeszcze szukać

---
na dokładkę, ja też się załatwiłam.. boli mnie gardło jak cholera i jakoś mdli mnie cały dzień.. aaa no i @ dziś przyszłą

ja zamiast korzystać, że on rano jeszcze śpi to słucham go

cholerka... gdzieś te pieniądze muszą być

zdrówka i współczuję @... ja nie chcę

Napisane przez diabli

dzięki za info. a można by takie obiadki pasteryzować? niby ugotowanie takiej malej ilości warzyw to chwila moment... ja na razie nastawiam się chyba na słoiki - poki mala nie będzie jadla większych ilości, tak by sprobowala roznych smakow, a zje pewnie kilka lyzeczek.

kupiłam kilka sloiczkow z hippa: pierwsza marchewka, mloda marchew z ziemniakami i dynia z ziemniakami. w sumie z warzyw nie udało mi się tylko upolować kremu ze szpinaku z ziemniakami (bo to jedyne cztery warzywne słoiczki po 4 mies.)
zupki sa dwie marchwiowa z ryzem i jarzynowa-krem. (mamy pierwsza). robie sobie powoli zapasy, żeby sprobowac co malej podchodzi dzieci znajomych jedza np. marchewke jednego producenta, a drugiego już nie. albo pluja czyms, a na widok innego "dania" uszy im się trzesa

z owocow hippowych jest az 11 roznych smakow i dwa mixy ze zbozami (po 4 mies.) strone hippa mam już w malym paluszku

a powiedz mi, gotujesz na parze? dodajesz do zupek jakies oleje, omega3 itd.? przegladalam na allegro produkty holle i natknelam się na olej http://allegro.pl/holle-olej-roslinn...505790760.html

wydaje mi się, że można pasteryzować
na warsztatach dostaniesz pierwsze jabłuszko
a szpinak ma śmietanę w składzie podobno

ja myślę, że takie małe ilości to można podebrać od siebie jak się zupę gotuje

[karolina2121]

Napisane przez MoTyleKsw

S

Trzymam kciuki! Daj znać!

No więc... relacja z wizyty u fizjoterapeuty
Póki co nie ma tragedii... dziecko 3 miesięczne ma jeszcze słaby kręgosłup i wije się jak wąż, więc ciężko jest stwierdzić czy asymetria jest już utrwalona czy przejściowa, ale zaleciła zabawki ustawiać z prawej strony, a mówić do niego stojąc na wprost, bawić się łapkami i nóżkami stykając je do siebie i dotykać lewą rączką prawej nóżki i na odwrót, pod uda i przy pupie kocyk, bo słabo podnosi nóżki, ćwiczyć obroty przytrzymując głowę, żeby się nie odginała, na brzuszku dociskać barki żeby opierał się na łokciach, a nie na nadgarstkach... nosić przodem do świata (jak w załączniku)

Napisane przez humpback

a masz ustalony kolejny termin?

Właśnie nie, muszę wykupić kilka jazd żeby poćwiczyć łuk, bo to moja pięta achillesowa ale wcześniej pojeżdżę trochę po wiochach żeby sobie przypomnieć jak się jeździ

Napisane przez vil84

zdasz
ja zaczęłam zdawać w wieku 18 lat, zdałam po 6 latach
tzn miałam przerwę, bo po którymś egzaminie, chyba 3 mama stwierdziła że mi więcej kasy nie da, z kieszonkowego nie byłam w stanie odłożyć, i prawko zrobiłam jak zaczęłam pracę. ale nie musiałam powtarzać kursu, tylko kilka jazd wykupiłam

Oby

Napisane przez diabli

zbieraj się mamuska poki masz rok wolnego dasz rade, żeby zdac prawko trzeba jezdzic, jezdzic i jezdzic i udowodnić instruktorowi, ze to pestka!

Eee tam wolnego to akurat będę miała dużo, bo planuję siedzieć w domu do następnego dzieciaka czyli jak Antoś skończy 3,4 lata ale spieszę się, żeby nie zostać pustelnikiem

Napisane przez cloche

a co do prawka... bo widze, ze tu sie zwierzamy w tej kwestii zdalam za drugim razem. za pierwszym egzaminator mnie "uwalil" uwaga uwaga za... pomylenie prawej i lewej strony. bo on kazal mi w prawo na skrzyzowaniu, a ja sobie twardo pozjezdzalam na lewy pas i chcialam w lewo jechac ten debil wyrwal mi kierownice i posunal przez cale skrzyzowanie w prawo (3 pasy to byly, no ale akurat bylo pusto...). dla niego to byl powod do przerwania egzaminu (szkoda ze wtedy nie bylo kamer ani dodatkowej osoby na egzaminie...)
a najlepsze to bylo potem: najwieksza plotkara osiedlowa uslyszala o moim niezdanym egzaminie i poczlapala przez pol osiedla do mnie i mi mowi tak: "ja pier...ole, juz wiem ktory skur...ysyn to byl, ale ty ku.wa tez glupia ze do mnie nie poszlas, ku.wa, przesz ja z dyrektorem osrodka wodke pije! ku.wa bys se zaoszczedzila stresu, pier.ol tamto, zapominaj, masz tu nr tel ku.wa i zapie.dalaj do telefonu i wklepuj.... no... ok... Stachu, no to jest ta dziewczyna... no... no to sie umowcie... ach nie pie.dol tyle, no, wezcie sobie jeszcze 3 godzinki i potem wez jej to zalicz... no, nastepna flacha idzie na mnie"
cos w tym stylu oczywiscie na egzamin poszlam normalnie, "Stachu" byl egzaminatorem i stwierdzil, ze tak zle ze mna nie jest i ze skoro i tak zaraz potem sie wybieram do niemiec, to jemu to juz wisi i mi to zaliczy

Stachu rządzi

Napisane przez XxXJuSstiii

może próbuj jak jest najedzony i w dobrym humorze

właśnie tak spróbuję, bo dzisiaj cały dzień jakiś humorzasty

Napisane przez Magiusa

Dupa. Jestem zalamana i ide ryczec. Nie dalo sie mimo braku opuchlizny. Nie wie dlaczego, moze kanalik jest anomalia tzn.nie jest prosty i dlatego nie mozna. Obecnje mamy przez mies.zakraplac dalej, masowac i modlic sie by ewentualnie przez masaz przeszlo albo z wiekiem cos sie poszerzylo.
Jesli za mies.bedzie bez zmian to mozliwe ze czeka nas zabieg endoskopowy w Katowicach bo tylko tam to robia.
Ide ryczec.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie płacz

Napisane przez maarchewka

A propo prawka Moja bratowa jest "mistrzynią". Jest dwa lata starsza ode mnie i zaczęła robić prawko jak tylko mogła. Zdawała ponad 13 razy (potem przestała liczyć) i w koncu zrobiła prawko tuż przede mną.. Mimo wszystko uważam, że dobry z niej kierowca.. tylko stres ją na egzaminach zżerał...Ale uważam, że dla niej brawa za wytrwałość

Podziwiam, ja dopiero 5 czy 6 razy... już nie pamiętam


Agnes ile razy zdawałaś ?

[ankaaa206]

a co do obiadków to wpadłam sobie na taki pomysł by ugotować rosół i zamrozić go w woreczkach do lodu, potem jak wyjmę dodam jakies warzywko z pary i obiad gotowy w 10 minut

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

jaaaa, a foty sa? zazdroszczę takiego duzego spotkania Paulinka miała meska obstawę Nelcia zazdrości hehe.
i najważniejsze, wygralyscie cos?

są trzeba je ogarnąć i wstawi się... gdzieś

nic nie wygrałyśmy, jestem oburzona! jedynie ja dostałam kocyk i bajkę Rocky łoś super ktoś za polecenie warsztatów


wygrało hasło podobne do tego co ostatnio... wtedy było "Mamo to ja - Twoja skarbonka" a teraz "Mamo to ja, Twój invest bank" (ale chyba 2 miejsce)

[vil84]

Napisane przez cloche

dzieki wszystkim za kciuki juz sie nasz "domowy" kardiolog i pediatra zgadal z pania doktor z kliniki i ustalili, ze przekladamy wizyte z pobieraniem krwi na jutro juz. do laboratorium dzwonili tez i wyglada na to, ze nic podejrzanego nie bedzie, czyli bakcyle powodem zapalenia nie sa (nie wiem juz czy to dobrze czy zle... w sumie fajnie, ze nie bedziemy walic antybiotykow, ale kurde, teraz nie wiadomo z czym walczyc). pewnie po wynikach krwi lekarze ustala dalszy plan dzialania, ale juz musze powoli pakowac walizki...

to trzymam dalej kciuki, żeby wszystko było w porządku

Napisane przez cloche

a najlepsze to bylo potem: najwieksza plotkara osiedlowa uslyszala o moim niezdanym egzaminie i poczlapala przez pol osiedla do mnie i mi mowi tak: "ja pier...ole, juz wiem ktory skur...ysyn to byl, ale ty ku.wa tez glupia ze do mnie nie poszlas, ku.wa, przesz ja z dyrektorem osrodka wodke pije! ku.wa bys se zaoszczedzila stresu, pier.ol tamto, zapominaj, masz tu nr tel ku.wa i zapie.dalaj do telefonu i wklepuj.... no... ok... Stachu, no to jest ta dziewczyna... no... no to sie umowcie... ach nie pie.dol tyle, no, wezcie sobie jeszcze 3 godzinki i potem wez jej to zalicz... no, nastepna flacha idzie na mnie"
cos w tym stylu oczywiscie na egzamin poszlam normalnie, "Stachu" byl egzaminatorem i stwierdzil, ze tak zle ze mna nie jest i ze skoro i tak zaraz potem sie wybieram do niemiec, to jemu to juz wisi i mi to zaliczy

Napisane przez Magiusa

Dupa. Jestem zalamana i ide ryczec. Nie dalo sie mimo braku opuchlizny. Nie wie dlaczego, moze kanalik jest anomalia tzn.nie jest prosty i dlatego nie mozna. Obecnje mamy przez mies.zakraplac dalej, masowac i modlic sie by ewentualnie przez masaz przeszlo albo z wiekiem cos sie poszerzylo.
Jesli za mies.bedzie bez zmian to mozliwe ze czeka nas zabieg endoskopowy w Katowicach bo tylko tam to robia.
Ide ryczec.

nie smutaj, będzie dobrze masuj, zakraplaj, jak endoskopowy to na pewno w znieczuleniu i nic maleństwo nie poczuje.

Napisane przez sharpnowaja

A od wtorku może dam banana. Tylko właśnie nie chciałam dawać słoiczków ale deserki chyba będę musiała bo nie wiem czy taki kupiony banan będzie ok?

Przemek słoiczkowym bananem pluł, a mąż mu wtedy zblendował banana i tego zjadł

Napisane przez XxXJuSstiii

na warsztatach było super, Paulinka, Leonek, Rafałek i Bartuś bawili się na macie i integrowali się
bardzo fajnie było ale następnym razem trzeba się umówić w jakimś klubie zabaw, dzieci na matę a mamy na kawę bo nam przeszkadzali prowadzący warsztaty

mąż się mnie pyta: czego się ciekawego dowiedziałaś na warsztatach? yyyyy .... że wit D jest też w aerozolu
no i pokazywałam jakie piękne dzieciaczki łizażowe mamy

Napisane przez lonely_lady

Kasa się nie znalazła.. Tż również jej nie widział.. zawsze chowałam ją w jedno miejsce.. przeszukałam już wszystko i nie ma
teraz nas nie było... sąsiedzi mają klucze. To tacy starsi zaufani ludzie. Przyjaciele rodziny od kilkudziesięciu lat..
tyle, że ten pan jest cichym alkoholikiem (tż dzisiaj mi się przyznał, że wisi mu już jakieś 80 zł, bo ciągle pożycza po dyszce ) ale kurcze.. to przecież niemożliwe..
wrrr... tyyyle kasy
nawet nie chcę myśleć, że się nie znajdą... tylko nie mam już pomysłu gdzie jeszcze szukać

oj.... mam nadzieję że się znajdzie

[Mysia mysz]

Hump w środę multikino, w czwartek warsztaty?

[karolina2121]

Napisane przez prodiament

w końcu Ci się uda z tym prawkiem
A ja bloki z otoczenia z chęcią zamieniłabym na pola i lasy

Ja też mam już dosyć bloków... a najbardziej wchodzenia z prawie 7kg klockiem na 4 piętro... ale czasami będę musiała wybrać się do miasta choćby na zakupy... a 15km z buta nie dam rady

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

mąż się mnie pyta: czego się ciekawego dowiedziałaś na warsztatach? yyyyy .... że wit D jest też w aerozolu
no i pokazywałam jakie piękne dzieciaczki łizażowe mamy

a ja się dowiedziałam, że wiem więcej o chustach niż doradczyni

chcę mmsy albo na @ jak Ci wygodniej?

[vil84]

Napisane przez XxXJuSstiii

chcę mmsy albo na @ jak Ci wygodniej?

ale ja tylko 3 zdjęcia mam
mmsów nie mogę wysyłać z mojego tel ... samsung galaxy chat a d.pa @ ale jutro, dziś nie chce mi się już zgrywać z karty i ustawiać na nowo dzwonków a jeszcze Xal wiszę foty krzesełka

[sharpnowaja]

Napisane przez prodiament

twoja córcia z miesiąca na miesiąc jest coraz śliczniejsza

mój TŻ odpowiedziałby na to "bo podobna do tatusia"

axella tak tylko pytałam bo nie wiedziałam że mieszkasz u rodziców.
Ćwiczenia fajne, muszę wypróbować.

Mysia bo my się wybierzemy do Krakowa ale jeszcze nie wiem kiedy mieliśmy jechać teraz ale nie możemy a za tydzień jadę do rodziców. Tak sobie myślałam żebyś nie mieszkała na Prądniku Czerwonym ani Hucie bo tych rejonów nie znam hehe

diabli nie gotuję na parze bo to trochę jeszcze za małe ilości ale na pewno będę.
Co do słoików to jak dla mnie są o wiele gorsze w smaku niż jak się samemu robi. Ja mam jeden słoiczek akurat ziemniaki ze szpinakiem
Nie wykluczam że będę używać słoików jako dodatku (np z dynią bo nie wiem czy uda mi się dostać). Więc jak będę używać to będę mieszać.
Ja na początku dałam marchewkę ze słoika bo bałam się że blender nie poradzi sobie z taką małą ilością
Co do oliwy to czytałam trochę i w sumie nie ma różnicy jaką dajesz. Byle by była oliwa z oliwek (nawet ta z biedronki) albo olej rzepakowy niskoerukowy.
Oliwę dodaje się żeby dziecko lepiej trafiło ale szczerze powiedziawszy to dałam na początku a dziś i wczoraj zapomniałam

Justi możesz od siebie z zupki dać o ile nie gotujesz na wywarze mięsnym.

anka ale ten rosół zamrożony to chyba dla Ciebie a nie dla dziecka

trochę po polskiemu to napisałam ale wiecie o co kaman
idę spać bo padam

[Mysia mysz]

Napisane przez sharpnowaja

Mysia bo my się wybierzemy do Krakowa ale jeszcze nie wiem kiedy mieliśmy jechać teraz ale nie możemy a za tydzień jadę do rodziców. Tak sobie myślałam żebyś nie mieszkała na Prądniku Czerwonym ani Hucie bo tych rejonów nie znam hehe

ej no to się umówimy na mieście moze hump i happy też będą chętne? a do mnie łątwo trafić bo mieszkam przy drodze na Warszawę 5 km od rynku

[lonely_lady]

zazdroszczę Wam tych spotkań

mam dziś zły dzień... nie będę marudziła, idę spać.

Dobrej nocki wszystkim życzę

[xal]

Napisane przez diabli

my dzisiaj w deszczu jechalysmy wozkiem i pod nosem klelam, ze nie mogę się przemoc i zacząć jezdzic. autko stało pod domem, a mnie mokla dupcia!!!

Mnie zmokły plecy jak przekładałam małą, bo przez zamianę samochodów nie miałam ani folii, ani parasolki ani nawet przykrywki do wózka. Młodej oddałam kurtkę a ciocia Vil ratowała mnie swoim parasolem

Napisane przez lonely_lady

Kasa się nie znalazła.. Tż również jej nie widział.. zawsze chowałam ją w jedno miejsce.. przeszukałam już wszystko i nie ma

Przeszukaj między ciuchami, książkami, może przeleciało pod/za szafkę ...

Napisane przez XxXJuSstiii

a szpinak ma śmietanę w składzie podobno

Tylko nie mów, że to na warsztatach mówili

Napisane przez vil84

mąż się mnie pyta: czego się ciekawego dowiedziałaś na warsztatach? yyyyy .... że wit D jest też w aerozolu
no i pokazywałam jakie piękne dzieciaczki łizażowe mamy

Dobrze, że mój nie zadaje takich skomplikowanych pytań

Napisane przez XxXJuSstiii

na warsztatach było super, Paulinka, Leonek, Rafałek i Bartuś bawili się na macie i integrowali się
bardzo fajnie było ale następnym razem trzeba się umówić w jakimś klubie zabaw, dzieci na matę a mamy na kawę bo nam przeszkadzali prowadzący warsztaty

na sam koniec zostałam bo doradczyni chustowa miała mi pomóc z podwójnym X i co? zamotałam, Bartosz współpracował, wychodzę, patrzę do lustra jedna noga wyżej, druga niżej a mówiła, że jest IDEALNIE!! nie dałabym jej ani grosza za taką naukę

Ta kobieta jak dla mnie to była chodząca antyreklama chust.

Zdecydowanie prowadzący przeszkadzali nam w zabawie i plotkach i kurde, nie wiem do końca co mówili o tym śnie dzieci, czy było coś o usypianiu

Diabli jutro jest w BB, zanotuj dla mnie (w pamięci) co tam było o zasypianiu dzieci i spaniu generalnie, poza tym, że ma się wyspać, nie budzić i że nie rozróżnia dnia od nocy. Zapomniałam zapytać, może tobie się uda, jak dziecko śpi w dzień to jak długą może mieć przerwę w jedzeniu max, bo nie wiem czy ją budzić po 4h czy może spać dalej i czy dużo spania w dzień wpływa na ilość snu w nocy, tzn co zrobić, żeby dłużej rano spała, bo gadulec mnie budzi

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

hehe szperaczka przypadkowa. podczas spacerow z mloda zauważam więcej niż kiedyś



pięknie spala, ja mam dzisiaj wyrzuty, bo mloda dostala wczoraj cyca o 18 i po 19 poszla spac. obudzila się o 2 w nocy! zjadla i spala do 7. później już cycus po 3 godzinach, ale musial.

A kiedy się znów warzycie? w środę?
Jakby była głoda to by wołała, może dba o linię młoda!

Napisane przez Magiusa

Dupa. Jestem zalamana i ide ryczec. Nie dalo sie mimo braku opuchlizny. Nie wie dlaczego, moze kanalik jest anomalia tzn.nie jest prosty i dlatego nie mozna. Obecnje mamy przez mies.zakraplac dalej, masowac i modlic sie by ewentualnie przez masaz .

O jej, może rzeczywiście mu przejdzie z wiekiem! Też słyszłąam, że czeka się do roku! Będzie dobrze!

Napisane przez XxXJuSstiii

jaki psychol

am, Bartosz współpracował, wychodzę, patrzę do lustra jedna noga wyżej, druga niżej a mówiła, że jest IDEALNIE!! nie dałabym jej ani grosza za taką naukę

nooo i widziałyśmy panią z wisiadłem

Było poinstruować doradczynie :d CChyba, że przeszła kurs internetowy!

Napisane przez prodiament

biedny dzieciaczek - taki malutki, a tyle musi przejść ze zdrowiem. Trzymaj się




Ja z kolei na trzecim rogu trójkąta, w Suwałkach a w Łomży mam rodzinkę

może jutro z brzuszkiem będzie już lekko i mały będzie wesoły, nie przejmuj się

U nas była na pewno i jeszcze różnie cenowo 1 i 2 razem i 3 i 4 razem, bo nawet się zastanawiałam czy nie kupić młodej Bebilonu albo ten NAN HA i nie spróbować jej zmienić mleka, ale oistatecznie się wystraszyłam i nie kupiłam

Napisane przez lonely_lady

Nadrabiałam troszkę i dokopałam się do filmiku
Vil- Przemcio jest cuuudny w tej kąpieli chyba pływak Wam rośnie

Justi- Twoje nagranie jak Bartuś mruczy też odsłuchałam.. i jakbym słyszała naszego mopsika kocham te jego odgłosy
szkoda tylko, że dawno już nie mówił "mama" ostatni raz w czwartek rano


Kasa się nie znalazła.. Tż również jej nie widział.. zawsze chowałam ją w jedno miejsce.. przeszukałam już wszystko i nie ma
teraz nas nie było... sąsiedzi mają klucze. To tacy starsi zaufani ludzie. Przyjaciele rodziny od kilkudziesięciu lat..
tyle, że ten pan jest cichym alkoholikiem (tż dzisiaj mi się przyznał, że wisi mu już jakieś 80 zł, bo ciągle pożycza po dyszce ) ale kurcze.. to przecież niemożliwe..
wrrr... tyyyle kasy
nawet nie chcę myśleć, że się nie znajdą... tylko nie mam już pomysłu gdzie jeszcze szukać

---
na dokładkę, ja też się załatwiłam.. boli mnie gardło jak cholera i jakoś mdli mnie cały dzień.. aaa no i @ dziś przyszłą

Chyba by mnie kur..... strzeliła.
Nawet nie chce myśleć.

Napisane przez karolina2121

No więc... relacja z wizyty u fizjoterapeuty
Póki co nie ma tragedii... dziecko 3 miesięczne ma jeszcze słaby kręgosłup i wije się jak wąż, więc ciężko jest stwierdzić czy asymetria jest już utrwalona cz

Agnes ile razy zdawałaś ?

CVzylo takie podstawowe ćwiczenia - zabawy! Mam nadzieję, że Was uspokoiło to, bo mnie po tamtej wizycie bardzo.

Napisane przez vil84

ale ja tylko 3 zdjęcia mam
mmsów nie mogę wysyłać z mojego tel ... samsung galaxy chat a d.pa @ ale jutro, dziś nie chce mi się już zgrywać z karty i ustawiać na nowo dzwonków a jeszcze Xal wiszę foty krzesełka

My też chcemy ;(
Ekpię mieliście SUPER!!!

[xal]

Napisane przez vil84

ale ja tylko 3 zdjęcia mam
mmsów nie mogę wysyłać z mojego tel ... samsung galaxy chat a d.pa @ ale jutro, dziś nie chce mi się już zgrywać z karty i ustawiać na nowo dzwonków a jeszcze Xal wiszę foty krzesełka

Nie spieszy się
Ja będę wysyłać jutro moje, bo dzisiaj już mi się nie chce
Telefon pewnie da się ustawić, tylko nie idzie siecią a łączy się z internetem ... przynajmniej wyższe androidy tak mają przy odbiorze i żeby nie płacić za odbieranie MMSów bujam się z jakąś zamulającą wersją.

[justyna_g4]

Nie mam ostatnio na nic kompletnie czasu. Dziś Tż był w domu bo dopiero na nockę pojechał do pracy. Ja pojechałam na zakupy to zeszło mi 1,5h a nic takiego nie kupiłam. Skusiłam się na kaszkę bobovita w tesco bo była na promocji. Nie zamierzam na dłuższą metę tego podawać ale na początek. I robiłam dziś dla małej mus gruszkowy. Mam w ogrodzie grusze i dość dużo owoców miała, żeby się nie zmarnowały pogotowałam chwile, zblendowałam i do słoiczków. Pasteryzowałam i będzie dla małej ale gruszki to chyba w 7 miesiącu dopiero. Nie jestem przekonana do tych słoiczków wiec pewnie jak będę je podawać to niewiele. Zamierzam jeszcze zrobić jabłkowy i śliwkowo- jabłkowy. Gruszkowy wyszedł rewelacyjny. Nie dałam ani grama cukru a jest słodziutki.

Napisane przez diabli

to może spróbuj naszych instrukcji? kladz mala na brzuszku, nozki w pozycji zabki i trzymaj jej tak 2-3 min po każdej zmianie pieluszki my często zapominalysmy. a teraz mamy nowe cwiczenie - nosimy dziecko na rekach i nozki szeroko, bioderka ukladaja się jak w chuście... nasz lekarz chyba nie lubi pieluchowania

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------



my dzisiaj w deszczu jechalysmy wozkiem i pod nosem klelam, ze nie mogę się przemoc i zacząć jezdzic. autko stało pod domem, a mnie mokla dupcia!!!

Co do pogrubionego to my jedziemy w piątek na 2 kontrolę i pewnie dostaniemy te same zalecenia bo też kazał nam żabkować ale moja mała nie jest zbyt chętna bo jak tylko chwycę jej nogi to się od razu odpycha i jest o pół długości dalej w łóżeczku niż była.

Co do jazdy autem ja nie jeździłam przez 3 lata. Mama nie chciała dać mi auta bo uważała, że jeżdżę za szybko...dopiero tż mnie mobilizował, żebym jego autem jeździła i coraz mniej się boję i chyba coraz lepiej mi idzie. Choć ostatnio coraz częściej mi auto gaśnie bo chyba trochę za pewnie sie poczułam. A Tż jak ze mną jedzie śmieje się, że bardziej piracę niż on. Nie mniej jednak znam ten strach i nie jest łatwo.

[xal]

Vil a zapomniałaś jak się śmiałysmy na początku
- co było na warsztatach?
- Bartuś był karmiony 2 razy, Rafałek też 2, Leonek (chyba raz?) i Paulinka też 1 raz jadła

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

ale ja tylko 3 zdjęcia mam
mmsów nie mogę wysyłać z mojego tel ... samsung galaxy chat a d.pa @ ale jutro, dziś nie chce mi się już zgrywać z karty i ustawiać na nowo dzwonków a jeszcze Xal wiszę foty krzesełka

to nic, mogą być i 3 jak będziesz chciała to wyślę Ci Bartusiowe z ciocią Vil

Napisane przez sharpnowaja

Justi możesz od siebie z zupki dać o ile nie gotujesz na wywarze mięsnym.

tak, wiem i przed przyprawianiem ale ja nie gotuję zup bez wywaru więc odpada

Napisane przez xal

Tylko nie mów, że to na warsztatach mówili

Ta kobieta jak dla mnie to była chodząca antyreklama chust.

Zdecydowanie prowadzący przeszkadzali nam w zabawie i plotkach i kurde, nie wiem do końca co mówili o tym śnie dzieci, czy było coś o usypianiu

nie mówili nie przyznaliby się na innym wątku czytałam hippowe słoiczki są jednymi lepszych ale i tak trzeba uważać i czytać składy

nie wiem co mówili o spaniu

Napisane przez MoTyleKsw

Było poinstruować doradczynie :d CChyba, że przeszła kurs internetowy!

no tak to wyglądało

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

wygrało hasło podobne do tego co ostatnio... wtedy było "Mamo to ja - Twoja skarbonka" a teraz "Mamo to ja, Twój invest bank" (ale chyba 2 miejsce)

dzięki kochana, takich info mi trzeba. jak jutro wroce bez pierwszej nagrody (fotelik?) to możecie mnie wykreslic z forum

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Vil a zapomniałaś jak się śmiałysmy na początku
- co było na warsztatach?
- Bartuś był karmiony 2 razy, Rafałek też 2, Leonek (chyba raz?) i Paulinka też 1 raz jadła

Źle Pani słuchała, Bartuś jadł 3 razy
jak stałam z przodu kiedy była prezentacja chust bardzo marudził, więc usiadłam na podłodze i napoiłam bąka

a tak naprawdę to jadł 2 razy a raz pił

nie no, fajnie było ale next time żądam Przema!!

[banka26]

Napisane przez diabli

dzięki za info. a można by takie obiadki pasteryzować? niby ugotowanie takiej malej ilości warzyw to chwila moment... ja na razie nastawiam się chyba na słoiki - poki mala nie będzie jadla większych ilości, tak by sprobowala roznych smakow, a zje pewnie kilka lyzeczek.

kupiłam kilka sloiczkow z hippa: pierwsza marchewka, mloda marchew z ziemniakami i dynia z ziemniakami. w sumie z warzyw nie udało mi się tylko upolować kremu ze szpinaku z ziemniakami (bo to jedyne cztery warzywne słoiczki po 4 mies.)
zupki sa dwie marchwiowa z ryzem i jarzynowa-krem. (mamy pierwsza). robie sobie powoli zapasy, żeby sprobowac co malej podchodzi dzieci znajomych jedza np. marchewke jednego producenta, a drugiego już nie. albo pluja czyms, a na widok innego "dania" uszy im się trzesa

z owocow hippowych jest az 11 roznych smakow i dwa mixy ze zbozami (po 4 mies.) strone hippa mam już w malym paluszku

a powiedz mi, gotujesz na parze? dodajesz do zupek jakies oleje, omega3 itd.? przegladalam na allegro produkty holle i natknelam się na olej http://allegro.pl/holle-olej-roslinn...505790760.html

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



ze szpitala mam info, ze k podajemy do 3 mies. a później d dluuugo

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------



jaaaa, a foty sa? zazdroszczę takiego duzego spotkania Paulinka miała meska obstawę Nelcia zazdrości hehe.
i najważniejsze, wygralyscie cos?

no wlasnie a ktoras tu pisala ze do 3 mc albo js zle.zrozumialam hehhe

ja tez na sloiczki sie nastawiam jakos poki co jestem pewna ze nic mu po nich nie bedzie a jak bym sama robila to bym pol godziny grzebala czy wszystko zmiksowane....hehe
Boje sie tulko pozniej kolo 7 mc potem 8 jak juz trzeba bedzie wieksze kawalki dawac i jak tu blenderem wymierzyc na bank bedzie papka po kazdym blendowaniu hehe abpotem nie bedzie umial gryzc i bedzie sie dlawil kol. Tak miala bo wszystko mixowala i mala do 3 lat papki no masakra jakas hehhe

Napisane przez lonely_lady

Nadrabiałam troszkę i dokopałam się do filmiku
Vil- Przemcio jest cuuudny w tej kąpieli chyba pływak Wam rośnie

Justi- Twoje nagranie jak Bartuś mruczy też odsłuchałam.. i jakbym słyszała naszego mopsika kocham te jego odgłosy
szkoda tylko, że dawno już nie mówił "mama" ostatni raz w czwartek rano


Kasa się nie znalazła.. Tż również jej nie widział.. zawsze chowałam ją w jedno miejsce.. przeszukałam już wszystko i nie ma
teraz nas nie było... sąsiedzi mają klucze. To tacy starsi zaufani ludzie. Przyjaciele rodziny od kilkudziesięciu lat..
tyle, że ten pan jest cichym alkoholikiem (tż dzisiaj mi się przyznał, że wisi mu już jakieś 80 zł, bo ciągle pożycza po dyszce ) ale kurcze.. to przecież niemożliwe..
wrrr... tyyyle kasy
nawet nie chcę myśleć, że się nie znajdą... tylko nie mam już pomysłu gdzie jeszcze szukać

---
na dokładkę, ja też się załatwiłam.. boli mnie gardło jak cholera i jakoś mdli mnie cały dzień.. aaa no i @ dziś przyszłą

trYmam kciuki zebyscie jednak znalezli ta kaske

chociaz wiesz alkoholik moze byc mily do rany przyloz ale jak bedzie mial ciag alkoholowybto i rodzine okradnie niestety

Napisane przez XxXJuSstiii

mądry lekarz

ja muszę się zapisać na kurs ale się boję

banana to bym chyba wolała ze słoika



Banka teraz to w ogóle zalecają aby każdy witaminę D przyjmował, zwłaszcza jesienią i zimą

Dojladnie wogole Wiekszyla sie norma wit d kiedys u dzieci bylo 14 teraz jest 30 ale maloktorynlekarz wie o tym ja D . Podaje tran tam jest wit.d i latwo sie wchlania z kwasami omega 3 i M. Tez bede podawala jak juz bedzie mozna bo nie pamietam od ktorego mc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez vil84

mąż się mnie pyta: czego się ciekawego dowiedziałaś na warsztatach? yyyyy .... że wit D jest też w aerozolu
no i pokazywałam jakie piękne dzieciaczki łizażowe mamy

niezle.
mój wlasnie pytal ile to trwa, co będzie i czy może w tym czasie isc do kina nie wiem czy go ciagnac...ale boje się, ze sama Nelki nie ogarne przez tyle czasu, bo ona ostatnio wije się jak waz i pieje jak kogut hehe