Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[lineczka1989]

Napisane przez paulinaizabela

Małż już był i zapomniał tylko gumek do włosów
Jak staliśmy na korytarzu to z windy wyszła położna z tatusiem i inkubatorem...patrzymy ale maleństwo a się okazało, że tam dwójka były ułożone odwrotnie tzn. jedna główka w nóżkach drugiego i tak fajnie machały nóżkami i rączkami na oko mogły mieć po 1,5kg

Ciekawe jak tam Dzidzia i Angie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale slodko musialy dzieciaczki wygladac

Napisane przez dzidziadziumdzia

Hej.
Spiesze z obszernymi wyjasnieniami.

Jestem spokojna, bo nic więcej dla Malucha zrobić nie mogę. Jeśli sie teraz urodzi to będzie miał najlepsza opieke.

Wody tak maja ze sie odnawiaja i jeśli nie ma skurczy to można wytrzymać 2-3 tygodnie. Pod warunkiem ze nie ma infekcji a to jest badane co 2 doby.

Drugi zastrzyk dostaniemy przed 7 rano. W tej chwili zostałam chyba bez wod bo od godziny nic nie leci. Wczesniej lecialy jak z kranu. Skurczy nie odczuwam, maly sie rusza. Zero napiecia w brzuchu poza naciskiem na pecherz.

Czop był wielki.
Lekarze mi nie uwierzyli ze to wody i uczyli sie na mnie wykonywac jakis test.wsadzili patyka, powiercili, szczypalo jak ÷{}[[ az krzyczalam. Potem zabawa w stylu testu ciazowego. Zanurzyli w jakims odczynniku i jeśli wyciek jest dużo to wynik jest szybko. Jeśli maly to do 10 minut sie czeka. Mój był niemal od razu pozytywny. Buraki.
Oni myśleli ze to duże ilości śluzu. A jednak psikus. A potem jak sie lanie rozkrecilo to nie nadazylam wymieniać wkladek.

Skurcze sie na ktg nie pisaly ale leki dostałam i tak.
No i teraz czekamy na wyniki, kontrole i ewentualne skurcze.

Maly jest glowa w dol.Jeśli cos wyjdzie nie tak to na stol.

Najpierw dużo plskalam a teraz myślę tylko o tym żeby dotrwac do drugiego zastrzyku.
Pomiarowo Robaczek wychodzi raczej na 30tc. Takze okruszek. Jak sie urodzi to sru do inkubatora a ja uruchamiać mleczarnie dla jego dobra.

Trzymam kciuki za spieszace się dziewczynki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam kciuki za Was!



Ciekawa jestem jak z Angie...

Napisane przez dzidziadziumdzia

Leze i nie mogę spać. Mam bóle w cewce moczowej i krwiomocz. Niby dostałam antybiotyk ale co z tego. Mały sie niewiele rusza. Nie wiem co myśleć. Zglaszalam poloznej ale ona ciagle mi tu gada ze to normalne. Czy ja wiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakas polozna nie tentego, moze jakas inna zmiana przyjdzie zaraz i sie Toba lepiej zajmie...


Przez te wczorajsze wiadomosci snilo mi sie ze i ja rodzilam, ale samego momentu porodu nie bylo tylko pojechalam do szpitala, lezalysmy na sali razem z Nemoskiem i Mya a pozniej chwila moment i dzidziusie lezaly kolo nas:P a potem ja zapomnialam o dziecku calkowicie i wyszlam ze szpitala a jak przyszedl dzien wyjscia to dziewczyny mi moja torbe spakowaly i dziecko wziely zeby mi je oddac:p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mya1989]

Boziu, co się dzieje

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

Przez te wczorajsze wiadomosci snilo mi sie ze i ja rodzilam, ale samego momentu porodu nie bylo tylko pojechalam do szpitala, lezalysmy na sali razem z Nemoskiem i Mya a pozniej chwila moment i dzidziusie lezaly kolo nas:P a potem ja zapomnialam o dziecku calkowicie i wyszlam ze szpitala a jak przyszedl dzien wyjscia to dziewczyny mi moja torbe spakowaly i dziecko wziely zeby mi je oddac:p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Nie mogłam dziś spać przez dziewczyny strasznie się martwię jak tam u nich..dziewczyny trzymajcie się dzielnie

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Napisane przez babku

Właśnie wygląda normalnie jak na swój wiek, ale kocyk dostałam, nikt się nie czepiał, czyli najgorzej nie jest. Wszystkie prezenty też zgarnęła, niektóre nawet podwójnie
Ale ogólnie to jest taka agentka, że płakałam ze śmiechu z niej. Wydzwaniał do niej tata co chwilę i mnie to denerwowało. Mówię do niej, żeby się uspokoiła i po co on tyle razy do niej dzwoni? A ona do mnie (dosyć głośno) "jak będziesz w ciąży w moim wieku, to zobaczysz jak się będzie mąż o ciebie martwił"

Bbabku wygrałyście z mamą Niezłe z Was agentki

Napisane przez paulinaizabela

Się poryczałam jak małż napisał, że kocha i tak pusto w sypialni

Poczytam trochę i lulu.
Oby jutro był lepszy dzień i same dobre wieści

Dobrej nocki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szybciutko wrócisz do męża zobaczysz

Napisane przez dzidziadziumdzia

No ja przespalam w sumie jakieś 2 i pół godziny tej nocy. W tej chwili liczę przerwy między skurczami (sa co 4-6 minut).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez Trele_Morele

Czyli nie wyjechal na miasto wogole?
Moze trafil na jakiegos pacana co stwierdzil ze w taki dzien jak dzis nikogo nie pusci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No nie wyjechał na tym zewnętrrznym ( bo na wewnetrznym zdał trase- dopuszczalny jeden błąd a miał tylko przy zmianie biegów)
W jego grupie było 12osób z czego 11 nie zdało.

Napisane przez 89Beatka

to tez naogladasz się w szpitalu różności

Ryba ty dalej bierzesz to dziadostwo? ile zajeło ci przyzwyczajenie się do tego? czuje się jak ćpun po odstawieniu

Powiem Ci że chyba po 2 tygodniach sie przyzwyczaiłam, potem raz co wymitowałam prawie cały dzień to zapomniałam wziąć i zaczęlo sie od nowa. Dzisiaj już jest lepiej niz na początku ale masakra jakaś, sama do sklepu nie wychodzilam ..

Napisane przez dzidziadziumdzia

Hej.
Spiesze z obszernymi wyjasnieniami.

Jestem spokojna, bo nic więcej dla Malucha zrobić nie mogę. Jeśli sie teraz urodzi to będzie miał najlepsza opieke.

Wody tak maja ze sie odnawiaja i jeśli nie ma skurczy to można wytrzymać 2-3 tygodnie. Pod warunkiem ze nie ma infekcji a to jest badane co 2 doby.

Drugi zastrzyk dostaniemy przed 7 rano. W tej chwili zostałam chyba bez wod bo od godziny nic nie leci. Wczesniej lecialy jak z kranu. Skurczy nie odczuwam, maly sie rusza. Zero napiecia w brzuchu poza naciskiem na pecherz.

Czop był wielki.
Lekarze mi nie uwierzyli ze to wody i uczyli sie na mnie wykonywac jakis test.wsadzili patyka, powiercili, szczypalo jak ÷<>{}[[ az krzyczalam. Potem zabawa w stylu testu ciazowego. Zanurzyli w jakims odczynniku i jeśli wyciek jest dużo to wynik jest szybko. Jeśli maly to do 10 minut sie czeka. Mój był niemal od razu pozytywny. Buraki.
Oni myśleli ze to duże ilości śluzu. A jednak psikus. A potem jak sie lanie rozkrecilo to nie nadazylam wymieniać wkladek.

Skurcze sie na ktg nie pisaly ale leki dostałam i tak.
No i teraz czekamy na wyniki, kontrole i ewentualne skurcze.

Maly jest glowa w dol.Jeśli cos wyjdzie nie tak to na stol.

Najpierw dużo plskalam a teraz myślę tylko o tym żeby dotrwac do drugiego zastrzyku.
Pomiarowo Robaczek wychodzi raczej na 30tc. Takze okruszek. Jak sie urodzi to sru do inkubatora a ja uruchamiać mleczarnie dla jego dobra.

Trzymam kciuki za spieszace się dziewczynki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana nadal trzymamy. Oby się udało przeczekać jak najdłużej dla małęgo.

Napisane przez paulinaizabela

Zwracam honor małżowi gumki mi wsadził w pudełko z wkładkami
Mierzyli mi ciśnienie i mam 130/82 czyli spoko. Posłuchaliśmy też serduszka i narazie spokój
Teraz koło 3 wpadnie położna z zastrzykiem i ciśnieniomierzem.

Jedna z sali skacze na piłce...ma 38tc i jak do poniedziałku nie urodzi to czeka ją cc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak ja nie lubiałam jak mi w nocy z ciśnieniomierzem, temperaturą i lekami wparowywała. Oczywiście wszystko o 3 do 6 ;/ a nie w jednym momencie..

Napisane przez paulinaizabela

Się poryczałam jak małż napisał, że kocha i tak pusto w sypialni

Poczytam trochę i lulu.
Oby jutro był lepszy dzień i same dobre wieści

Dobrej nocki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

;glasiu:

a mówili ile beda Cię trzymac? jak pisałas to wybacz,

Napisane przez Anoula

Od Ciebie dobre wieści, mąż pomysłowy jest hihi







Dobre mama jest niezła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Ryba jutro będę chwilkę w Twoich okolicach, jedziemy do Bytomia z TŻ po wózek mam nadzieję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ooo a gdzie? ja prawdopodobnie bede na miescie to bede Cię wypatrywać .

Napisane przez dzidziadziumdzia

Leze i nie mogę spać. Mam bóle w cewce moczowej i krwiomocz. Niby dostałam antybiotyk ale co z tego. Mały sie niewiele rusza. Nie wiem co myśleć. Zglaszalam poloznej ale ona ciagle mi tu gada ze to normalne. Czy ja wiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez dzidziadziumdzia

No ja przespalam w sumie jakieś 2 i pół godziny tej nocy. W tej chwili liczę przerwy między skurczami (sa co 4-6 minut).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dziwna położna.. teraz pewnie zmiana przyszłą jakaś

jak takie skurcze to chyba nie dobrze. Dawaj znać co i jak

Dziewczyny. całą noc nie spałam. kreciłam sie z boku na bok. Nawet stwierdziłam ze nie wchodzę do 00:01 na wątek bo przekonam sie do faktu 13piątek- dzień pechowy. Potem przysnęłąm i sie co chwile budziłam. od 3 już kompletnie nic. Normalnie w świecie bałąm sie zobaczyć jeszcze wiadomości na forum złe, a opróćz tego bałam sie ze jeszcze mi odejdą wody albo cos.. za to leżałąm z małzem od 4 bo też sie obudził i gadaliśmy z dwie godziny. Miałam dzisiaj taką rundkę po sklepach zrobić i zapiąć wszystko na ostatni guzik- dosłownie, ale to jest kupa czasu na nogach, dwa -kilkanaście kilometrów przejść... No i sie boje.. wiem głupie ale kurde jak już doszło do mnie ze to moze i u mnie być lada moment to nawet nei chce sie ruszyć z łóżka.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Hahaha babku- dobra mamusia

Ciekawe jak Angiee...?

[De28]

dzidzia -i jak?

[Anoula]

Ryba nie wiem dokładnie bo to mąż załatwiał sprawy adresowe

Dzidziu jesteśmy z Tobą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

ale to do sklepu czy do jakiegoś komisu czy z tablicy ;p?

[Anoula]

Napisane przez ryba91

ale to do sklepu czy do jakiegoś komisu czy z tablicy ;p?

Z allegro

Jedziemy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[coralady]

dzidziadziumdzia mocno trzymamy kciuki z Lilą i Fifusiem za was!!!

[dzidziadziumdzia]

Dostalam fenka w kroplowie i latam jak galareta. Zaburzyl skurcze. Raz sa co 2 minuty; raz co 5 a innym razem co 7.

Acha, a zastrzyki dla Malucha rozbili mi na 4 dawki, wiec jestem dopiero w polowie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Jednak dzień nie przywitał nas złymi wiadomościami i dobrze, także dalej czekamy na wieści.


Sobota dziś wiec mały ruch na forum będzie.

[maomami]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Dostalam fenka w kroplowie i latam jak galareta. Zaburzyl skurcze. Raz sa co 2 minuty; raz co 5 a innym razem co 7.

Acha, a zastrzyki dla Malucha rozbili mi na 4 dawki, wiec jestem dopiero w polowie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana jesteśmy z Tobą, trzymamy mocno kciuki.
Ja dzisiaj jakoś gorzej spałam, śniły mi się porody i ogólnie ciągle o Was myślę dziewczyny

[NEWTREND]

cześć z rana , doktorka na wizycie stwierdziła że mam małowodzie dlatego mała jest za mała i będą ją monitorować kilka dni i później ordynator podejmie decyzję. Muszą sprawdzić czy przybierze i czy wody wzrosną ale nic mi nie dają mam tylko leżeć. Moja szyjka stwierdziła że na granicy do przyjęcia pod warunkiem leżenia. Normalnie każdy gada coś innego.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

Dostalam fenka w kroplowie i latam jak galareta. Zaburzyl skurcze. Raz sa co 2 minuty; raz co 5 a innym razem co 7.

Acha, a zastrzyki dla Malucha rozbili mi na 4 dawki, wiec jestem dopiero w polowie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedactwo

[paulinaizabela]

Dzień dobry sobotnio
U mnie też kiepska noc...na oddziale spokój ale zasnąć nie mogłam oczy jak 5zł i gapienie się w sufit przysnęłam dopiero około 3 po tym mierzeniu i zastrzyku a po 6 obudzili na kolejne i ze spania pewnie później się kimnę

Napisane przez dzidziadziumdzia

No ja przespalam w sumie jakieś 2 i pół godziny tej nocy. W tej chwili liczę przerwy między skurczami (sa co 4-6 minut).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie dziwię się, że ciężko spać w takich warunkach
Trzymam kciuki nadal żeby wszystko było dobrze, pewnie jak takie skurcze są to dziś powitasz synusia na świecie

Napisane przez lineczka1989

Ale slodko musialy dzieciaczki wygladac

Ciekawa jestem jak z Angie...

Przez te wczorajsze wiadomosci snilo mi sie ze i ja rodzilam, ale samego momentu porodu nie bylo tylko pojechalam do szpitala, lezalysmy na sali razem z Nemoskiem i Mya a pozniej chwila moment i dzidziusie lezaly kolo nas:P a potem ja zapomnialam o dziecku calkowicie i wyszlam ze szpitala a jak przyszedl dzien wyjscia to dziewczyny mi moja torbe spakowaly i dziecko wziely zeby mi je oddac:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj tak takie małe kruszynki w samych pampersach i czapeczkach machały tymi goluśkimi nóżkami i rączkami


Może Kociak będzie miała jakieś wieści od niej

Haha co za sen jeszcze nie wzięła dzieciaka no

Napisane przez ryba91

jak ja nie lubiałam jak mi w nocy z ciśnieniomierzem, temperaturą i lekami wparowywała. Oczywiście wszystko o 3 do 6 ;/ a nie w jednym momencie..

;glasiu:

a mówili ile beda Cię trzymac? jak pisałas to wybacz,

Dziewczyny. całą noc nie spałam. kreciłam sie z boku na bok. Nawet stwierdziłam ze nie wchodzę do 00:01 na wątek bo przekonam sie do faktu 13piątek- dzień pechowy. Potem przysnęłąm i sie co chwile budziłam. od 3 już kompletnie nic. Normalnie w świecie bałąm sie zobaczyć jeszcze wiadomości na forum złe, a opróćz tego bałam sie ze jeszcze mi odejdą wody albo cos.. za to leżałąm z małzem od 4 bo też sie obudził i gadaliśmy z dwie godziny. Miałam dzisiaj taką rundkę po sklepach zrobić i zapiąć wszystko na ostatni guzik- dosłownie, ale to jest kupa czasu na nogach, dwa -kilkanaście kilometrów przejść... No i sie boje.. wiem głupie ale kurde jak już doszło do mnie ze to moze i u mnie być lada moment to nawet nei chce sie ruszyć z łóżka.

Tu jak budzą to wszystko naraz cp mają zrobić robią no ale co około 4h...

Z tego co mi lekarka wczoraj mówiła to do roziązania...ale ile to potrwa póki co nie wie nikt

Udziela się nastrój i spanie kiepski a nie możesz rozłożyć sobie tego przynajmniej na 2 dni?? Taki maraton w 36tc nie wskazany. Albo dużo przerw rób i odpoczywaj gdzieś na ławeczce czy w kawiarni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez NEWTREND

cześć z rana , doktorka na wizycie stwierdziła że mam małowodzie dlatego mała jest za mała i będą ją monitorować kilka dni i później ordynator podejmie decyzję. Muszą sprawdzić czy przybierze i czy wody wzrosną ale nic mi nie dają mam tylko leżeć. Moja szyjka stwierdziła że na granicy do przyjęcia pod warunkiem leżenia. Normalnie każdy gada coś innego.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

kochana trzymaj się leż dużo wypoczywaj zobaczysz że zaraz malutka nadrobi

[89Beatka]

Napisane przez NEWTREND

cześć z rana , doktorka na wizycie stwierdziła że mam małowodzie dlatego mała jest za mała i będą ją monitorować kilka dni i później ordynator podejmie decyzję. Muszą sprawdzić czy przybierze i czy wody wzrosną ale nic mi nie dają mam tylko leżeć. Moja szyjka stwierdziła że na granicy do przyjęcia pod warunkiem leżenia. Normalnie każdy gada coś innego.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

więc co cię w tej syt. czeka? czy dalej nic nie wiesz ponieważ każdy mówi coś innego?
Buziaki dla ciebie dla was

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

PaulinaIzabela oj w hotelu 5* tak nie wolno budzić może jedzienie ci zrekompensuje, a potem mąż zaglądnie i będzie dobrze

[NEWTREND]

Napisane przez 89Beatka

więc co cię w tej syt. czeka? czy dalej nic nie wiesz ponieważ każdy mówi coś innego?
Buziaki dla ciebie dla was

no właśnie nie wiem co robią jak mi nie wzrośnie bo nikt mi tu nic nie powie co może być. oni wolą jak nie zadaje się za dużo pytań. Jutro ma być ordynator to liczę że coś więcej mi pogada.

[paulinaizabela]

Napisane przez Anoula

Z allegro

Jedziemy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za udany zakup

Napisane przez dzidziadziumdzia

Dostalam fenka w kroplowie i latam jak galareta. Zaburzyl skurcze. Raz sa co 2 minuty; raz co 5 a innym razem co 7.

Acha, a zastrzyki dla Malucha rozbili mi na 4 dawki, wiec jestem dopiero w polowie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ojej to się porobiło
Dziwne, że w Twoim przypadku tak postąpili pewnie stwierdzili, że mały jeszcze poczeka...ale to przecież nigdy nie wiadomo... cały czas ściśnięte!

Napisane przez NEWTREND

cześć z rana , doktorka na wizycie stwierdziła że mam małowodzie dlatego mała jest za mała i będą ją monitorować kilka dni i później ordynator podejmie decyzję. Muszą sprawdzić czy przybierze i czy wody wzrosną ale nic mi nie dają mam tylko leżeć. Moja szyjka stwierdziła że na granicy do przyjęcia pod warunkiem leżenia. Normalnie każdy gada coś innego.

Oby ładnie Zosieńka przybierała a wody wzrosły
Zgłupieć można jak każdy ma swoje teorie kogo słuchać? Kto ma rację??

Mi też oprócz zastrzyków na płucka nic nie robią (słuchanie tętna i mierzenie ciśnienia to rutynowo każdemu jadą). Ciekawe co za lekarz będzie dziś na obchodzie...jest ich tu sporo popytam czy mają zamiar coś dać na poprawę przepływów i wzrost małej.
Tymczasem śniadanko nadjeżdża

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez NEWTREND

no właśnie nie wiem co robią jak mi nie wzrośnie bo nikt mi tu nic nie powie co może być. oni wolą jak nie zadaje się za dużo pytań. Jutro ma być ordynator to liczę że coś więcej mi pogada.

samo to czekanie jest dobijające, no ale musisz czekać, a potem sie okaże że w sumie jest ok, teraz już cuda w medycynie się dzieją.

Dzieciaki cię później odwiedzą to zajmiesz czymś myśli

[malinka123108]

dzidzia kochana 3maj sie mysle ze co by nie bylo napewno bedzie wszystko dobrze !

[ryba91]

Napisane przez NEWTREND

cześć z rana , doktorka na wizycie stwierdziła że mam małowodzie dlatego mała jest za mała i będą ją monitorować kilka dni i później ordynator podejmie decyzję. Muszą sprawdzić czy przybierze i czy wody wzrosną ale nic mi nie dają mam tylko leżeć. Moja szyjka stwierdziła że na granicy do przyjęcia pod warunkiem leżenia. Normalnie każdy gada coś innego.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------



biedactwo

i kogo tu słuchać,...???????? aby mała podrosła

Napisane przez paulinaizabela

Dzień dobry sobotnio
U mnie też kiepska noc...na oddziale spokój ale zasnąć nie mogłam oczy jak 5zł i gapienie się w sufit przysnęłam dopiero około 3 po tym mierzeniu i zastrzyku a po 6 obudzili na kolejne i ze spania pewnie później się kimnę



Nie dziwię się, że ciężko spać w takich warunkach
Trzymam kciuki nadal żeby wszystko było dobrze, pewnie jak takie skurcze są to dziś powitasz synusia na świecie






Oj tak takie małe kruszynki w samych pampersach i czapeczkach machały tymi goluśkimi nóżkami i rączkami


Może Kociak będzie miała jakieś wieści od niej

Haha co za sen jeszcze nie wzięła dzieciaka no




Tu jak budzą to wszystko naraz cp mają zrobić robią no ale co około 4h...

Z tego co mi lekarka wczoraj mówiła to do roziązania...ale ile to potrwa póki co nie wie nikt

Udziela się nastrój i spanie kiepski a nie możesz rozłożyć sobie tego przynajmniej na 2 dni?? Taki maraton w 36tc nie wskazany. Albo dużo przerw rób i odpoczywaj gdzieś na ławeczce czy w kawiarni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mogłabym rozłożyc, ale pewnie jak rozłoże to nic z tego nie wyjdzie. Zawsze jak planuje cos na dw razy zrobić to potem jest taki przstój i zrobione za tydzień/dwa . Zobacze jak sie bede czuła bo mam ciśnienei wysokie poki co... ;/a nie bede sie narażać na szpital...

Napisane przez paulinaizabela

za udany zakup





Ojej to się porobiło
Dziwne, że w Twoim przypadku tak postąpili pewnie stwierdzili, że mały jeszcze poczeka...ale to przecież nigdy nie wiadomo... cały czas ściśnięte!




Oby ładnie Zosieńka przybierała a wody wzrosły
Zgłupieć można jak każdy ma swoje teorie kogo słuchać? Kto ma rację??

Mi też oprócz zastrzyków na płucka nic nie robią (słuchanie tętna i mierzenie ciśnienia to rutynowo każdemu jadą). Ciekawe co za lekarz będzie dziś na obchodzie...jest ich tu sporo popytam czy mają zamiar coś dać na poprawę przepływów i wzrost małej.
Tymczasem śniadanko nadjeżdża

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a co masz dobrego na śniadanko? bo pomysłów brak ;d

[malinka123108]

newtrend mysle ze bedzie ok jestes pod opieka wiec nic zlego ci sie nie wydarzy!

[ktosiula]

U mnie też lekko niesokojna noc, bo co się przebudziłam to myślałam co u naszych szpitalnych mam. Do tego młody bardzo kopał w nocy. Zwykle czuje ale nie wybudza mnie to całkowicie, dzisiaj wybudzało. Od rana tak samo mnóstwo kuksańców, aż cały brzuch chodzi.

Dalej zaciskam kciuki bo nic więcej nie mogę zrobić.

Paulinaizabela co tam na śniadanko?

[issia88]

Jej, ale wieści z rana.

Dziewczyny trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze i żeby dzidzie się tak nie spieszyły na świat!!!

No i witam się z rana!

[Olenka_24]

Ja również się witam i mocne za dziewczyny i maluszki

[Sylwiaaa88]

Dzień dobry! I ja musze napisać trzymajcie się dziewczyny ! przeczytałam to wszystko wczoraj i też mi sie dziwne rzeczy snily w nocy przepraszam że nic się nie odzywam ale już się przeprowadziliśmy i nie mamy neta, jedynie z tel was podczytuje. Dobra czas budzić tz żeby kawke robił i za sniadanko się brać

[lineczka1989]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Dostalam fenka w kroplowie i latam jak galareta. Zaburzyl skurcze. Raz sa co 2 minuty; raz co 5 a innym razem co 7.

Acha, a zastrzyki dla Malucha rozbili mi na 4 dawki, wiec jestem dopiero w polowie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ciekawa jestem na co oni czekaja..

Napisane przez NEWTREND

cześć z rana , doktorka na wizycie stwierdziła że mam małowodzie dlatego mała jest za mała i będą ją monitorować kilka dni i później ordynator podejmie decyzję. Muszą sprawdzić czy przybierze i czy wody wzrosną ale nic mi nie dają mam tylko leżeć. Moja szyjka stwierdziła że na granicy do przyjęcia pod warunkiem leżenia. Normalnie każdy gada coś innego.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------



biedactwo

O jezu..mogliby powiedziec jedna wersje..
Trzymam kciuki

Napisane przez paulinaizabela

Dzień dobry sobotnio
U mnie też kiepska noc...na oddziale spokój ale zasnąć nie mogłam oczy jak 5zł i gapienie się w sufit przysnęłam dopiero około 3 po tym mierzeniu i zastrzyku a po 6 obudzili na kolejne i ze spania pewnie później się kimnę



Nie dziwię się, że ciężko spać w takich warunkach
Trzymam kciuki nadal żeby wszystko było dobrze, pewnie jak takie skurcze są to dziś powitasz synusia na świecie






Oj tak takie małe kruszynki w samych pampersach i czapeczkach machały tymi goluśkimi nóżkami i rączkami


Może Kociak będzie miała jakieś wieści od niej

Haha co za sen jeszcze nie wzięła dzieciaka no




Tu jak budzą to wszystko naraz cp mają zrobić robią no ale co około 4h...

Z tego co mi lekarka wczoraj mówiła to do roziązania...ale ile to potrwa póki co nie wie nikt

Udziela się nastrój i spanie kiepski a nie możesz rozłożyć sobie tego przynajmniej na 2 dni?? Taki maraton w 36tc nie wskazany. Albo dużo przerw rób i odpoczywaj gdzieś na ławeczce czy w kawiarni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A juz nasz cala wyprawke skopmletowana gdybys miala do konca zostac?


Nie martwcie sie, ja tez mialam kiepska noc bo jak chce sie przekrecic na drugi bok to sie przebudzam bo ciezko mi sie z tym brzuchem obraca i tez myslalam co u dziewczyn i jeszcze ten sen...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Napisane przez ryba91

mogłabym rozłożyc, ale pewnie jak rozłoże to nic z tego nie wyjdzie. Zawsze jak planuje cos na dw razy zrobić to potem jest taki przstój i zrobione za tydzień/dwa . Zobacze jak sie bede czuła bo mam ciśnienei wysokie poki co... ;/a nie bede sie narażać na szpital...

a co masz dobrego na śniadanko? bo pomysłów brak ;d

To jak ciśnienie skoczyło lepiej odpocznij w domku a co za zakupy? Wyprawkowe? Na all może zamów nie będziesz musiała biegać i szukać

Śniadania są codziennie takie same, można sobie wybrać tylko rodzaj płatków i chleba. Były płtaki, mleko, tosty + masło i dżem, sok pomarańczowy i herbatka

Napisane przez lineczka1989

A juz nasz cala wyprawke skopmletowana gdybys miala do konca zostac?


Nie martwcie sie, ja tez mialam kiepska noc bo jak chce sie przekrecic na drugi bok to sie przebudzam bo ciezko mi sie z tym brzuchem obraca i tez myslalam co u dziewczyn i jeszcze ten sen...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W sumie mam z tych drobnych rzeczy brakuhe mi tylko nożyczek do paznokci i kremu do buźki. A z droższych niani elektronicznej i łóżeczka turystycznego zanim mała się pojawi w domku to spokojnie zdążymy to kupić
W domu do poprasowania zostały mi jedynie kolorowe ciuszki i jedno pranko z nowym kocykiem, kombinezonem i pokrowcami na przewijak. Zatrudnię dziś małża do tego

Widzę, że wszystkie przeżywają

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[adoosienka]

wciaz trzymam mocno kciuki

[Kociak85]

Ja pędzę z wieściami od Angie. Napisała do mnie dopiero niedawno,co się budziłam w nocy to sprawdzałam czy jakieś nowe wieści.

"U nas bez zmian, mam lezec plackiem,wiec nawet do wc nie moge isc.Skurcze sa nadal,a Majcia schodzi mocniej na dol.Zastanawiaja sie nad passerem,bo wody nie odchodza i brak rozwarcia.Chyba,ze beda ciac.Maz do was pozniej napisze,bo mu podyktowalamdziekuje za wsparcie i pozdrawiamy Was serdecznie z Maja."

Napisałam jej, że trzymamy kciuki i że ma u nas wsparcie no i dałam jej znać, że nie jest sama bo dzidzia też w szpitalu. To odpisała:

"O matko, w takim razie przesyłam dzidzi dobre fluidy. Zdecydowanie za wcześnie się pchają. Trele miała być pierwsza. Dziękuję za wszystko."

Dzidzia, trzymaj się

Swoją drogą, nie wiem czemu lekarze tak debatują i tylko myślą zamiast coś konkretnego robić. Przecież jeśli jest jakaś możliwość zatrzymać maluszka dłużej w brzuchu to powinni od razu reagować. Albo tak jak u dzidzi z tymi zastrzykami. Jest potrzeba, to po co na 4 dawki dzielić. Chyba bezpieczniej jednak dać w 2 żeby płucka szybciej się rozwinęły. No chyba, że to ja zielona jestem i jednak lekarze wiedzą więcej...

newtrend, oby ordynator powiedział Ci coś więcej. Też tego nie rozumiem. Skoro mała jest za mała wg nich to chyba powinni jakąś kroplówkę czy coś. A oni tylko monitorują. No, ale z drugiej strony trzeba im ufać. Przecież źle nie chcą.