Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2 - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-18, 18:20   #4741
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Asia, ja jeszcze przeżywam fascynację początkującego - dopiero co kupiłam buty i opaskę i w zasadzie dopiero zaczynam biegać, więc postępy mnie motywują a chłodniej to lepiej przecież... Zresztą u mnie dziś było piękne słońce

Wasze zmiany rozmiarów są bardzo motywujące! Ja nie mam butów na jesień (chciałam kalosze na spacery z dzieciakami, ale ja mam 42 i ciężko mi znaleźć) i nie mam kurtki na zimę, ani za dużej, ani za małej, ani w ogóle żadnej bo dwa lata temu wywaliłam swoją a zeszłą zimę przechodziłam w kurtce mamy bo w ciąży byłam teraz pewnie też mi będzie trochę szkoda kupować w połowie odchudzania...
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 20:30   #4742
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
dzięki Wam
te 50 jakiś czas temu wywaliłam do kontenera
robimy tak samo ze starymi rzeczami

Jutro ostatni raz wyklady
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 08:12   #4743
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Witam kwiatuszka ;p juz wróciłas? jak tam waga?
Ja dostalam w koncu @ w 37 dniu cyklu ;/ kwiatuszek, pamietam ze Ty tez masz takie ;/ wzystko ok z Twoimi jajnikami jest?

nadalka, u ciebie zaraz 6 troche juz tych cyferek przeskoczyłas skóra sie troche poprawila?

Ide jesc jajko ;//

Psotka, powiedz jaki masz sposób na dzień na siedznie cały dzien sama z dwójką maluchów? oO starszy chodzi do przedszkola?

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2013-09-19 o 08:19
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 08:28   #4744
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Anuszka, nie, nie chodzi. Dwa lata dopiero skończył i póki siedzę w domu szkoda mi go oddawać. Sami siedzimy tak naprawdę tylko 9h, od 6.30 do 15.30. Między 10 a 12 wychodzimy na spacer, a poza tym bawimy się w domu. Młoda jest stosunkowo mało absorbująca, chętnie leży na ziemi koło nas i się bawi jak ja robię coś ze starszym. No i synek jeszcze, chwała Bogu, śpi w dzień, wtedy zwykle mogę zrobić obiad czy coś. Nie wiem, co jeszcze chciałabyś wiedzieć
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 08:32   #4745
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Witam kwiatuszka ;p juz wróciłas? jak tam waga?
Ja dostalam w koncu @ w 37 dniu cyklu ;/ kwiatuszek, pamietam ze Ty tez masz takie ;/ wzystko ok z Twoimi jajnikami jest?

nadalka, u ciebie zaraz 6 troche juz tych cyferek przeskoczyłas skóra sie troche poprawila?

Ide jesc jajko ;//

Psotka, powiedz jaki masz sposób na dzień na siedznie cały dzien sama z dwójką maluchów? oO starszy chodzi do przedszkola?


ja też mam rozregulowany cykl jak nie biorę tabsów.
taki mój urok już.

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Psotka87 Pokaż wiadomość
Anuszka, nie, nie chodzi. Dwa lata dopiero skończył i póki siedzę w domu szkoda mi go oddawać. Sami siedzimy tak naprawdę tylko 9h, od 6.30 do 15.30. Między 10 a 12 wychodzimy na spacer, a poza tym bawimy się w domu. Młoda jest stosunkowo mało absorbująca, chętnie leży na ziemi koło nas i się bawi jak ja robię coś ze starszym. No i synek jeszcze, chwała Bogu, śpi w dzień, wtedy zwykle mogę zrobić obiad czy coś. Nie wiem, co jeszcze chciałabyś wiedzieć
a starszy chodzi sam, czy masz dostawkę w wózku?
przypomnij mi ile młodsze ma
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 09:07   #4746
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Chodzi sam. Mała pojutrze skończy 4 miesiące
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 09:15   #4747
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Psotka87 Pokaż wiadomość
Chodzi sam. Mała pojutrze skończy 4 miesiące
A no to fajnie, pociesza mnie to że jak mała będzie miała 3 latka to nie będzie jej potrzebny wózek bo dostawki nie chcę kupować.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-19, 09:37   #4748
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ależ mi się nie chce

Wczoraj zamiast ćwiczyć poszłam kupować buty - więc chociaż jesienne obuwiem mam z głowy

Na wadze to co w podpisie - i w sumie nie mam co narzekać bo -0,9 od poniedziałku ale oczywiscie trudno być zadowolonym bo to ciągle nadwyżka

No i nie wiem ile jeszcze wytrzymam w takim rygorze Mówię sobie -chociaż do soboty Ale jest ciężko ...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 10:12   #4749
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Psotka87 Pokaż wiadomość
Chodzi sam. Mała pojutrze skończy 4 miesiące
szybko się ogarnęłas z drugą ciążą a jak było w ciazy z drugim maluchem w domu? jak my sie nie pozabijamy do tego czasu, to luty/marzec planuje zafasolkowanie w sumie to faktycznie nie jestes długa sama jednak całymi tygodniami jest gorzej ;p ale moze jak bedzimey razem, to nie bedzie źle ;p
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 10:42   #4750
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Witajcie

U mnie wszystko się poukładało, nawet wszystko z licencjatem dobrze poszło- czekam na obronę Jedynie w sprawach damsko-meskich sie troche pokomplikowalo.

Przeziębiłam się niestety, a z dietą tak sobie Wróciłam do rodziców - w sumie to mój ostatni tydzień wakacji Jak byłam na stancji to zrzuciłam nadwyżkę i zaważyłam nawet 67,9 kg ale pewnie po tygodniu u rodziców troszkę przypakuję. Cieszę się, że zaczyna się rok akademicki, w ogóle zimą mi się najlepiej dietkuje. Lato to masakra. Nic nie schudłam, ten okres mogę uznać za stabilizację wagi

Joanna, też wczoraj byłam na zakupach Kupiłam sobie buty na jesień, ale będę jeszcze musiała kupić na pewno kozaki. Tylko nie chcę wydać majątku, ale też nie chcę żeby mi się rozwaliły w połowie zimy I aż się zastanawiam czy sama może sb nie zastosuję ale nie wiem czy wytrzymam

Nadalka, brawo

Lecę sie położyć bo zimno mi Wpadnę pozniej
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 11:22   #4751
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Witam kwiatuszka ;p juz wróciłas? jak tam waga?o
Ja dostalam w koncu @ w 37 dniu cyklu ;/ kwiatuszek, pamietam ze Ty tez masz takie ;/ wzystko ok z Twoimi jajnikami jest?
ostatnio się warzyłam się i waga pokazywałam mi 67 kg tak na spokojnie chciała bym zejśc do 63 kg i myślę że wystarczy. nie chcę wyglądać jak suchotnik

co do cykli to zawsze miałam dlugie około 34 dni - kilka razy zdażyło mi się że przeciągneły się do czterdziestu kilku - sama nie wiem dleczego? a tak poza tym to raczej mam regularne i raczej wszystko jest ok.
widzę że planujesz drugą dzidzię . dla mnie pytanie co się robi w ciągu dnia z dwujką małych dzieci jest raczej śmieszne - bo ja przy trójce nie mam czasu wypić ciepłej kawy ( z 3 x podgrzewam ją w mikrofali)
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-19, 12:18   #4752
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Dot.: Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
szybko się ogarnęłas z drugą ciążą a jak było w ciazy z drugim maluchem w domu? jak my sie nie pozabijamy do tego czasu, to luty/marzec planuje zafasolkowanie w sumie to faktycznie nie jestes długa sama jednak całymi tygodniami jest gorzej ;p ale moze jak bedzimey razem, to nie bedzie źle ;p
Szybko, bo chcieliśmy małą różnicę wieku - mam siostrę 1,5 roku młodszą i wiem, że to super funkcjonuje. W ciąży ok, przynajmniej nie miałam czasu się nad sobą rozczulać i przez to że musiałam byłam w lepszej formie niż przy pierwszej ciąży. Najbardziej problematyczne były dla mnie spacery - w maju były już straszne upały, poza tym 3h poza domem bez sikania graniczyły z cudem, całe rano praktycznie nic nie piłam... Zresztą synek z tych spokojnych dzieci, on kocha czytać i układać puzzle Oczywiście biegać też, ale w porównaniu z niektórymi to anioł
Jakbym miała siedzieć sama po kilka tygodni to któreś z nas zapewne by tego nie przeżyło Ale szczerze mówiąc chyba wolę siedzieć z dwojgiem niż z jednym... łatwiej znaleźć im zajęcie

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

A kawę też zwykle podgrzewam kilka razy :P
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 15:25   #4753
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hej!
Gratuluję spadków tym, które je miały

U mnie po staremu, ale ostatnio nachodzą mnie wątpliwości. Zastanawiam się czy dobrze wybrałam studia. Idę na informatykę na polibudę. Do wyboru miałam też farmację ale w moim województwie to sytuacja farmaceutów nie jest za ciekawa.
Nie wiem czy podołam, czy znajdę pracę potem... Z maty niby zawsze byłam dobra, ale to było jakiś czas temu, ostatnio staram się odświeżyć wiedzę. Po prostu się martwię, że zostanę z niczym. Ciągle słyszę, że jak chcesz iść na informatyke to musisz być super pasjonatem i programować od najmłodszych lat A ja to zacznę praktycznie od zera. Ehh dwa tygodnie przed studiami, a ja mam wątpliwości
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 15:43   #4754
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Hej!
Gratuluję spadków tym, które je miały

U mnie po staremu, ale ostatnio nachodzą mnie wątpliwości. Zastanawiam się czy dobrze wybrałam studia. Idę na informatykę na polibudę. Do wyboru miałam też farmację ale w moim województwie to sytuacja farmaceutów nie jest za ciekawa.
Nie wiem czy podołam, czy znajdę pracę potem... Z maty niby zawsze byłam dobra, ale to było jakiś czas temu, ostatnio staram się odświeżyć wiedzę. Po prostu się martwię, że zostanę z niczym. Ciągle słyszę, że jak chcesz iść na informatyke to musisz być super pasjonatem i programować od najmłodszych lat A ja to zacznę praktycznie od zera. Ehh dwa tygodnie przed studiami, a ja mam wątpliwości
Przestan sluchac głupich gadań ludzi, zazdzroszczą ;p a Ty rób swoje i wierz w siebie!

kwiatuszek, trójka to jest dla mnie w ogole kosmos

psotka, a Ty planujesz 3?;p
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 16:45   #4755
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Asia - dzięki za info tak jak myślałam, pieszczę się ze sobą w tym samym czasie co Ty przebiegam nieco ponad kilometr mniej, to spora różnica.. ale motywująca chciałabym dojść do 10km w godzinę, będę z tego naprawdę zadowolona tylko to oznacza spore przyspieszenie, bo póki co średnia prędkość to 7,8.. Asiu, a Ty przebiegasz cały ten czas bez zatrzymywania?

Odnośnie biegających mam - jasne, jestem z niej dumna, że w ogóle jej się chce, ma tyle roboty na codzień, że wieczorne bieganie to naprawdę spore wyzwanie. Tak naprawdę - jakkolwiek niehumanitarnie to zabrzmi - jest to skuteczna przestroga dla mnie... widzę w niej przyszłą siebie, jeśli nie będę o siebie dbać. Prawie 30kg różnicy przy tym samym wzroście, kondycja zerowa.. kręgosłup do wymiany.. podczas tego marszobiegu zatrzymuje się, by naciągnąć kręgi strasznie mi jej szkoda, ale jest dorosła, teoretycznie wie co robi zajadając wieczorem wafelki do herbaty... a gdy jej się zwróci uwagę to robi jej się przykro albo się obraża.. no jak żyć

Trójka dzieci to wciąż dla mnie jakiś kosmos, że też ludzie się na to decydują świadomie nie no, Kwiatuszku, szacun!
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 19:08   #4756
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Odp: Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
psotka, a Ty planujesz 3?;p
Planowaliśmy zawsze, ale po drugim porodzie mi przeszło. Bardzo traumatyczne przeżycie to dla mnie było, w przeciwieństwie do pierwszego, po którym byłam pozytywnie zaskoczona. Mimo że wyglądały prawie identycznie :P
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 20:12   #4757
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Zakonczylam w koncu wyklady i wracam do normalnego trybu zycia czyli wroci mi jakies 4h czegos robienia, a nie siedzenia i aktywnego sluchania

aktualnie waga mi szaleje w gore ale wcale mnie to nie dziwi, bo mam zaraz termin @

ide robic kolacje i ogladac 2xl
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 20:37   #4758
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hehe ja też oglądam 2xl ale jutro, teraz idę spać :P
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 20:56   #4759
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Furry ja przebiegam bez zatrzymywania... Jak w ogole skończyłam biegać program zacznij biegać - i zaczęłam biec ciągiem (lato zeszłego roku) to był mega przeskok ... W kwietniu zaczynałam sezon z 5 km na 45 min i też miałąm wrażenie że to mega skok ... I mam cel jak Ty 10 km poniżej godziny ... Niby chciałam to zrobić do końca sezonu - ale po lekturze artykułu o szodliwości forsownego biegania i 30-latkach ze stawami staruszek postanowiłam trochę zwolnić ... Myślę że trzeba podejść do tego rozsądnie - moim ideałem byłyby 3 treningi w tygodniu ...
Ale jak pisałam jakoś ochoty nie mam ;(

Mam cichy cel - przebiec półmaraton przed 30-tką - ale do tego zostały mi dwa lata jeszcze Wiec nie muszę się śpieszyć Poza tym wiadomo- schudne to przyśpieszę i obciążenie stawów będzie mniejsze

Wiesz a propos Twojej mamy - lepiej coś niż nic ... Moja też ma nadwagę i wiem jakim przełomem było zaczęcie orbitrekowania...Choć wiadomo wiele to nie da bez diety..

Ja mam za sobą idealny dzień (bez nadprogramowych orzechów) ... Zapodałam większą kolacje (mintaj, sałata, kapusta kiszona) i wreszcie wieczorem nie jestem głodna ... Liczę przy tym że mnie ta kapusta ruszy
No i trening siłowy zrobiłam - choć chyba przez ta diete - nanic siły nie mam
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-20, 05:11   #4760
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Psotka87 Pokaż wiadomość
Szybko, bo chcieliśmy małą różnicę wieku - mam siostrę 1,5 roku młodszą i wiem, że to super funkcjonuje. W ciąży ok, przynajmniej nie miałam czasu się nad sobą rozczulać i przez to że musiałam byłam w lepszej formie niż przy pierwszej ciąży. Najbardziej problematyczne były dla mnie spacery - w maju były już straszne upały, poza tym 3h poza domem bez sikania graniczyły z cudem, całe rano praktycznie nic nie piłam... Zresztą synek z tych spokojnych dzieci, on kocha czytać i układać puzzle Oczywiście biegać też, ale w porównaniu z niektórymi to anioł
Jakbym miała siedzieć sama po kilka tygodni to któreś z nas zapewne by tego nie przeżyło Ale szczerze mówiąc chyba wolę siedzieć z dwojgiem niż z jednym... łatwiej znaleźć im zajęcie

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

A kawę też zwykle podgrzewam kilka razy :P
psotka my tez z mężem chcieliśmy mieć małą róznicę wieku i dziśiaj stwierdzam że byla tobardzo dobra decyzja. dziewczyny mają ze sobą niesamowitą więź,
i też uważam że z dwójką jest mniej roboty niż z jednym

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Trójka dzieci to wciąż dla mnie jakiś kosmos, że też ludzie się na to decydują świadomie nie no, Kwiatuszku, szacun!
fury wszystko zależy od tego jekie masz dzieci . moje dziewczyny są w miarę poukładane. nie sprawiająmi praktycznie większych problemów. nauczyciele nigdy nie mają żadnych zastrzeżen czy uwag. co prawda są żywe - wszędzie ich pełno ale znajduję rozwiązania żeby wyładowały nadmiar energii ( basen, rower itd.)
z czystym sumieniem mogę powiedzięć że mam grzeczne dzieci - i niejedno krotnie widziałam że mamuśki bardziej się uszarpaly się z jednym niż ja z 3

przy trójce dzieci chyba bardziej chodzi o dobrą organizację dnia.

a tak poza tym widzę fury że jakięś zmiany w zyciu

---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

wczoraj miałam mega dziwny dzień . jestem w połowie cyklu a strasznie skręcało mnie na słodkie . zazwyczaj to 4 dni przed @ śnią mi się ciasta a nie w połowie no więc uleglam i pożarlam 2 pudingi czekoladowe ( wiem samo zdrowie)
ale od dzisiaj obiecuję - że będę walczyć muszę się pomału przygotowywać bo 1 pażdziernik niedaleko .
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 06:09   #4761
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ja wczoraj pożarłam najpyszniejsze lody świata, bo mieliśmy z mężem 4 rocznicę i wyrwaliśmy się do kawiarni ale nie mam wyrzutów sumienia :P
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 10:03   #4762
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hey kochane

Asia kocham migdały chyba bardziej od nich tylko marcepan

Nadalka wow 40

Hehe co do butów też by mi się jakieś ładne przydały, bo mam tylko 2 pary sportowych a lubię chodzić w bardziej kobiecych

Asia, Furry i Psotka za bieganie

Anuszka własnego doświadczenia nie mam ale z obserwacji zdaje mi się, że im więcej dzieci tym lepiej, bo zajmują się sobą nawzajem (nie wiem jak to się ma do rzeczywistości to takie moje skojarzenie ).

Sun ciesze się, że Ci się poukładało ja też muszę kozaki kupić wracaj szybko do zdrowia

Beata strach przed czymś nowym jest naturalny, głowa w górę, pierś do przodu, uśmiech na twarzy i dajesz

Psotka wszystkiego dobrego z okazji rocznicy

Ja w miarę się ogarnełam wczoraj było ok iiii jedziemyyyy dalejjjj
__________________
-17kg

"Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty."



10.2012
nie palę
nie piję gazowanego
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 10:07   #4763
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Psotka87 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj pożarłam najpyszniejsze lody świata, bo mieliśmy z mężem 4 rocznicę i wyrwaliśmy się do kawiarni ale nie mam wyrzutów sumienia :P

ponoć lody nie są takie najgorsze
a mój mąż prawdopodobnie jednak nie przyjedzie na roczek i co za tym idzie to pewnie pozniej na rocznice słubu tez nie ;*(

ogolnie, sporo Ci juz włosy urosly )

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2013-09-20 o 10:13
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-20, 11:07   #4764
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Anuszka malutko Ci do zielonego brakuje No szoda z mężem - ale jednak chyba Wam rozłąka dobrze robi

Niunia hihi mi nie gratuluj bo ja biegam z (bardzo)rzadka ostatnio

Powoli zbieram sie do wyjazdu do domu

Podsumowując pierwszą fazę (dzis 12 dzień) - praktycznie bez grzeszków, w miarę sensowne pory i składy posiłków oraz ćwiczenia (średnio co drugi dzień) - 2,9 kg poszło Dieta jest umiarkowanie ciężka (skora ja na niej tyle wytrzymałam) i chyba godna polecenia ..

Aczkolwiek ostatnie 2 dni mam aktywność prawie zerową . Czuje osłabienie natomiast na słodycze znowu mam ochote (tyle że nie jem) Wczoraj bałam sie sama iść do sklepu bo na pewno bym coś kupiła

Czyli jednak nie zmniejsza jakoś apetytu na słodkie

W domu zamierzam się trzymać założeń -minimum węgli, zero słodyczy ... Wiadomo że pewnie wpadną jakieś procenty, no i wiecej tłuszczu (kuchnia mojej mamy) W sobote mam impreze u przyjaciółki wiec pewnie cos tam zjem ... Ale planuje basen

Zresztą w czwartek przyjeżdża moja teściowa z wizytą No i znowu bedą okazje do żarcia No ale moze jakoś to opanuje
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 12:22   #4765
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hola Amigos!!!

Niestety urlop dobiegł już końca i jestem na polskiej ziemi
Zdecydowanie tydzień to za krótko więc za rok pojedziemy na 14 dni.
Nie mniej jednak jestem wypoczęta Teneryfa jest cudna i warto choć raz tam pojechać. Po za tym Hiszpanie są niesamowici Coraz poważniej zastanawiam się nad rozpoczęciem nauki hiszpańskiego
Nie obyło się bez drobnych komplikacji jednak. Wylot do Gdańska był opóźniony prawie o 2 godz i nie mamy wszystkich walizek - jedna podobno jest w Katowicach Nic ważnego tam nie było ale chciałabym odzyskać moją bieliznę Niby nic wielkiego ale stres był gdy na taśmie nie pojawiła się walizka. Razem z naszym zaginęło jeszcze 12 innych więc w dziale reklamacji nie byliśmy osamotnieni
Jak znajdę czas to doczytam co tam przez te prawie dwa tygodnie napisałyście ciekawego

Adios

P.S Nie przytyłam ani grama Ale to zasługa kilkunastu godzin spędzonych w oceanie bo jadłam wszystko i w nieprzyzwoitych ilościach o % już nie wspominając
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"

Edytowane przez CARLA_23
Czas edycji: 2013-09-20 o 12:26
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 12:31   #4766
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość


Milenko no to dobrze że się ogarnęłaś - czasem myśle że podstawą do diety jest spokój i czas ... Cieżko się odchudzać jak ma się akurat życiowe zawirowania ...Dobrze że już ok ...

Ach do tego okazało się że jadę w piątek do domu na weekend - i tak się zastanawiam co z dietą? Przechodzić na II fazę dwa dni wczesniej? Raczej bez szans żebym utrzymała pierwszą ... Czy poprostu w miarę możliwości ograniczyć węgle Bo wiadomo w duże mierze będe jadłą co mi dadzą (w sobotę impreza)

Zobaczymy - może ta myśl da mi siłę żeby dotrwać do soboty "na czysto" - to juz byłby sukces
No już jest okm spokojnie mogę dietować i zajać się sobą co do diety w czasie wyjazdow to wiem ze baaaardzo trudno jest, ale no dasz rade i trzymaj sie planu
Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Hej Kupiłam sobie kurtkę rozm. 40 i jest dobra
W tamtą zimę była rozm. 50
jestes moją inspiracja! brawo!
Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
wow natalko moje gratulacje wiem z dośwaiadczenia jak zmiana rozmiaru cieszy pewnie jak ubierasz te z rozmiaru 50 to czujesz się jak w namiocie?
ja aktualnie robię pożądki w szafie i mam płaszcz który kupiłam w zeszłym roku rozmiaru 44 i miałam go 2x na sobie. teraz muszę go zmniejszyć do 38

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

ps. też nie mam butów na jesień
Ja wlasnie ide swoj plaszczyk jesienny odebrac od krawcowej dzis 2 rozmiary zmniejszany co do butow to przezylam traume, schodzilam cale miasto, normalnie nie bylo NIC, az wrocilam sie do 1 sklepu i kupilam albo same szpile, albo wszystko brzydkie :/

Ja juz po sesji z Tomaszem Ch. i obiadku zaraz sie szykuje na miasto po wlasnie wspomniany plaszczyk i na poczte, musze tez kupic jakies warzywka chyba sie dzis skusze na papryke moja kumpela mnie przeraza, swoja glupota oczywiscie, wieczorem napisze wiecej na ten temat, ale to co ona mowi o odchudzaniu to normalnie smiech... jak mozna schudnac latwo i przyjemnie? Boze widzisz i nie grzmisz?! Milego dnia
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 14:11   #4767
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

hej laseczki

Przezylam jak i inne osoby pierwsze jazdy na miescie. Ucierpilo na poczatku kilka kraweznikow, a potem juz ok bylo. Mam problem ze zmiana na 3bieg i tym samym mi gasnie oraz chwilami przy ruszeniu za szybko puszczam i tez gasnie, pozatym za wczesnie sie zatrzymuje. specjalnie o tym pisze zeby mi sie utwalilo i bym jutro te bledy skorygowala. Na placu luk po kilku minutach mi wychodzil i szczerze mowiac poki co plac to moja strefa bezpieczna, a poza nim troche niepewnie sie czuje. Po wyjsciu od razu odpalilam fajke, a w domu zaczelam ostro sprzatac zeby odwrocic uwage od tych 2h. Jestem w nastroju zeby sie napic w tym momencie i chyba walne kielicha zeby mi sie lepiej zrobilo.
Teraz o plusach zeby nie bylo, ze dupa jestem niereformowalna No wiec z dobrych wiejsci zaskoczylam go pozytwnie tym, ze nie musial mi nic tlumaczyc z obslugi pod maska ani pokazywac tylko sama pokazalam co umiem, do tego z miejsca wiedzialam jak, ustawic fotel, lusterka, zaglowek, kierownice, wszystkie kontrolki swiatel i gdzie sa, ustawienie pasa, zasade przy ruszaniu, zmiany biegow, redukcje biegow, jak sie zatrzymac, jak trzymac pojazd w stanie unieruchomienia, pierszenstwo na rondzie i skrzyzowaniu, co znacza znaki, ktore mijalismy, linie na jezdni, zachowanie przy rowerzyscie, przy pieszym jak przechodzil przez jezdnie nie na przejsciu, kilka przejsc dla pieszych, a takze, ze mam w dupie to, ze mi nie wychodzi i chce dalej probowac.

Caly dzien bede sie uspokajac i w myslach korygowac swoje bledy by jutro ich nie popelnic wcale najlepiej, a jak nie to by ich bylo mniej niz na pierwszej jezdzie.

ufff juz mi troche lepiej.

Odpisze sie wam pozniej jak troche ogarne mieszkanie.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

p.s. cos mi sie wydaje, ze te jazdy to dobry sposob na odchudzanie, bo szczerze od sniadania nic nie jadlam i z emocji nic nie chce.
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-20, 15:24   #4768
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Zosieneczko ja swoje pierwsze godziny też wspominam nieprzyjemnie, o instruktorze nie wspomne, bo na 3-4 godzinie zaczal na mnie drzec rtja, doslownie drzec, rzuycac ku*rwami, ze zatrzymalam auto na skrzyzowaniu i juz odpielam pasy i chcialam wysiasc, ale dojechalam do domu, je*nelam drzwiami. cala we lzach jakos doszlam, jak moja mama to zobaczyla oczywiscie chciala zrobic dym, ale wytlumaczylam jej, ze jesli jestem na tyle dorosla, by zdawac prawko to i na tyle dorosla, ze sama to wyjasnie. na nastepny dzien poszlam do szkoly jazdy zglosilam co zaszlo i zmienilam instruktora i od tej pory zmieniali mi sie czesto przez zdarzenia losowe. suma sumarum prawka nie mam do dzis i chyba musialaabym zaczac kurs od nowa po tych zmianach.... dodam ze owy instruktor nie pracuje juz w tej szkole jazdy, gdyz z innym kursantem pojechal na cmantarz zlozyc wieniec, proboszcz zobaczyl i zrobil afere, ze eLka jezdzi po alejkach miedzy grobami. No i uczylam sie na pandzie, fajne autko takze mysle, ze Cie pocieszylam, zonbaczysz z kazda godzina bedzie lzej, nie mniej jednak uwazam ze 30h nauki jazdy to sgtanowczo za malo!
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW

Edytowane przez miiilenka
Czas edycji: 2013-09-20 o 15:26
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 15:38   #4769
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

A ja bardzo dobrze wspominam swoje prawo jazdy dostałam się na nie ze szkoły w ramach projektu unijnego, i kurs jak i egzamin miałam za darmo. Były nas 4 grupy 5osobowe. Trafiłam na fajnego instruktora. Kiedyś w mieście też zatrzymałam auto na środku drogi to się wkurzył ale nie wyzwał ani nic. Wierzył we mnie i wiedział że z tej grupy zdam tylko ja. No i zdałam, za pierwszym razem i wcześniej nigdy nie jeździłam. A z całej grupy 20 osób zdało 4. Jeźdze już 4 lata i nie miałam jeszcze żadnej stłuczki z mojej winy. Bo 2 miałam ale nie z mojej. Za jedną dostałam 800zł za drugą 1,4tys.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 15:54   #4770
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Zosia, też na początku miałam problem z ruszaniem bo za szybko sprzęgło puszczałam Ale na to potrzeba wprawy. Będzie lepiej Pamiętam swoje przerażenie jak mi kazał od razu na warszawę wyjechać, byłam przerażona Ale dzięki temu nie będę się bała wjechac kiedys do dużego miasta jak moja mama Instruktora miałam spoko Prawko mam od roku i tak naprawdę muszę przyznać, że dopiero teraz po samodzielnym przejechaniu iluś tam kilometrów czuję się pewnie za kierownicą. I tak jak Milenka uważam, że 30h to za mało Szczególnie w momencie gdy połowę mojej jazdy spędzałam stojąc w korku
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.