Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[ktosiula]

Hej!
Co się naczytałam to moje Wybaczcie, że dzisiaj nie cytuję, ale jakoś nie mam weny.

Domii Jasiek jest śliczny, a jakie minki stroi! Trzymam kciuki za karmienie, napewno Wam się uda! Tylko często próbuj, to bardzo ważne!

Dzidzia musisz być dobrej myśli, wszystko z małym będzie ok. A jak Ty się czujesz? Aliskę widziałaś? Wczoraj pytałam o to ale pewnie Ci umknęło.

Iskra Twoje materiały z SR o laktacji i karmieni to istna skarbnica wiedzy, chyba się tego tematu nauczę na pamięć!

Ryba pytałaś Dzidzi czy mały przybrał. Wszystkie dzieci po porodzie tracą na wadze, jeśli spadek nie przekracza 10% masy ciała to wszystko jest dobrze i dzieciaczek szybko nadrobi.
A jak Ty się czujesz w ogóle dzisiaj? Próbowałaś się gdzieś umówić do tego kardio?

Mam prośbę, żebyś zmieniła mi wizytę z 2.10.2013 na 7.10.2013 godz. 11.30. Moja ginka poszła sobie niespodziewanie na urlop i musiałam się zapisać do innej lekarki. Nienawidzę tej naszej służby zdrowia! Tak się wczoraj wkurzyłam jak do mnie zadzwonili z przychodni. Czuje się jak piąte koło u wozu, jakoś mój lekarz nie zapewnia mi poczucia bezpieczeństwa... ehhh...

Paulinaizabela nie dziwię się, że chandra Cię dopadła. Oby szybko przeszło. I tak dobrze, że masz z tego szpitala kontakt ze światem (znaczy się z nami )

Mój synek dzisiaj jakiś mało ruchliwy, mam nadzieję, że wieczorem skopie mnie porządnie i uspokoi. Zbieram się na SR, miłej reszty dnia!

[Kociak85]

Napisane przez Taszanta

Dziewczyny czy polecacie karuzelę do łóżeczka? Znalazłam taką ładną używaną i się zastanawiam czy brać, czy to w ogóle do czegoś się przyda i dzieciaczka zainteresuje czy to raczej gadżet do odkurzania?

Ja polecam
Fakt, że ja dostanę taką od siostry, więc łatwiej mi mówić, bo kasy nie muszę na nią wydawać... Ale wydaje mi się, że na początku też jest dobrze włączyć tą muzykę z niej, to później dzieć będzie przyzwyczajony i może będzie sam przy niej zasypiał a tak to wiadomo, że na pewno później mu się będzie podobało, że coś tam w górze dynda nad nim

nemosek, uszy do góry! Remont i przeprowadzka to nic fajnego, ale za to później będzie Ci o wiele lepiej Ja na początku przeprowadzki byłam załamana: tyle do roboty, remont i kupno wszystkiego niemalże i jeszcze papierologia i ogarnięcie się z tym wszystkim. Ale jaka radość z własnego mieszkanka

Ja zaraz zmykam na miasto, umówiłam się z koleżankami ze studiów do herbaciarni na ciasto i kawę/herbatę (a takie różne tam są, że będę na pewno miała problem z wyborem).
I w ogóle się okazało, że za tydzień na czwartek i piątek jedziemy z mężem do Krakowa tzn on jedzie służbowo w sumie, a ja się zabieram z nim i jego współpracownikami i odwiedzę moją kuzynkę. A co będę sama w domu siedzieć...
Aha! I zapomniałam. Z tymi moimi wynikami moczu to się okazało, że jakaś pomyłka w laboratorium była i dlatego były niedostępne on-line. Generalnie wyniki moczowe piękne. No więc tylko ta morfo...
No nic, zbieram się. Pewnie wrócę i będę miała milion stron nadrabiania znowu

[babku]

Napisane przez Trele_Morele

Moj Tz za to stwierdzil pewnie ze to Od poczatku bedzie materialistka (po mamie ) I urodzi sie w jego wyplate - we wtorek

Mój natomiast mądry mąż przeżywa, ze teraz zamiast dwóch, będą cztery łapki wyciągnięte w jego stronę i cały czas będzie słyszał : daj, daj, daj

Napisane przez ola_k11

Ja już po wizycie. Było usg i w skrócie jest wsio ok. Junior waży 1478g. Wg USG termin porodu przesunął mi się o 2 dni wcześniej.

I też Ci powiedział, że urodzisz średniaka? Ja jak to prawdziwa mamusia muszę za każdym razem porównać moje dziecię z Waszymi
Koniecznie muszę się tego oduczyć jeszcze przed porodem, bo już widzę jak przeżywam do męża "dlaczego Fifi jeszcze nie siedzi, Oli syn to już zaczyna raczkować, słyszysz, słyszysz?? Ciebie to nic nie interesuje i nic nie wiesz o swoim dziecku!!!

Napisane przez sorento

super pomysł!!! ktoś podpowiadał breloczek, też bardzo fajnie! a i zdjęcia super

A wczoraj na SR były ćwiczenia z pielęgnacji noworodków, stwierdzam, że w kąpaniu lalek jesteśmy ekspertami już A potem jeszcze gimnastyka z partnerami Miłego dnia dwupaki A! I tym rozpakowanym też

Wolałabym jednak ten zegarek, ale w razie czego breloczkiem się poratuję
Fajnie macie na tej SR. U mnie temat pielęgnacji, to była porażka i oczywiście żadnej praktyki nie było.

Kociak bo mi się oczywiście nie zacytowało i teraz mi się przypomniało. Odnośnie tego prezentu, to własnie o taki punkt widzenia, jak Twój też mi chodziło. Choć to raczej nie ma być wyznanie od naszego synka, bo wiadomo, że nie jest Tylko ma to być rzecz, na którą jak będzie patrzył, to będzie mu się kojarzyła z nami i ogólnie z dniem narodzin Filipa. Mój mąż uwielbia dostawać takie prezenty tylko gorzej u niego z dawaniem

Napisane przez maomami

Był właśnie kurier z moją naklejką, wszystko fajnie tylko że pani napisała że w ramach rekompensaty wyśle drugą a tu du*pa jest jedna naklejka. A jeszcze dostałam od niej kilka dni temu maila że czeka na zapłatę i nie wiem czy to mail wygenerowany automatycznie bo Pani niestety ale znowu nie odpisuje

A ja dzisiaj znów dobijałam się w sprawie mojego łóżeczka. Dopiero teraz do mnie oddzwonili i okazuję się, że nie mają teraz na magazynie i dopiero na początku października będzie dostawa, ale też nie na pewno Nosz ku... Mają mi przesłać zdjęcie innego, tańszego, zapewne też brzydszego i jakbym się zdecydowała, to różnice mi zwrócą. Także nie tylko Ty masz nerwy dzisiaj na allegro.

Napisane przez xxxMikixxx

Wy też macie takie ilości śluzu? Cały czas muszę z wkładką łazić, bo w innym wypadku chodziłabym z mokrym tyłkiem


Dobija mnie ta pogoda Przez nią codziennie boli mnie głowa. Wczoraj na wieczór znowu złapała mnie migrena, na szczęście chwilowa.


Pewnie już większość z Was widziała zdjęcia ze ślubu/wesela i pleneru na fb. Dostaliśmy około 500 zdjęć, aż ciężko było coś wybrać i wrzucić

Śluzu miałam bardzo dużo na początku, później się uspokoiło, a teraz znów mam tam bajorko Ale gin widział i stwierdził, że to normalne.
Pogoda też mnie dobija, nienawidzę takiej szarówy. Zaraz łapie mnie deprecha. A jeszcze w sobotę wesele, a ja nie mam żadnego płaszczyka cieplejszego, w który bym weszła Ogólnie jest mi źle!!

A zdjęcia rewelacyjne, wyglądałaś pięknie. Jedno (chyba wiesz które), powaliło mnie na kolana. Uwielbiam takie zdjęcia

Napisane przez De28

Tak na szybko-lekarka mnie zobaczyla i sie przerazila. Stwierdzila, ze wygladam jak zombi. POdlaczyli mnie pod ktg nie wiem po co, bo jest zepsute i mierzylo tylko tetno maluszka.I tez o mnie zapomnieli- odlaczyli mnie po 40 minutach a ja tam co chwile im przysypialam i chrapalam. jejku, jaki obciach. Za to na usg maly sie zakrywal tak perfidnie rekoma, dwoma na raz, ze az ginka sie brechtala, ze to wyglada na perfidne chowanie twarzy. W koncu udalo sie zrobic fotke, na ktorej zabral raczki na chwilke od twarzy, po czym znow zaczal ssac kciuka i sie przy tym usmiechnal I znow mielismy skok, bo maly wazy 2580 g Ma pucolowate policzki ale reszte w sumie w normie. Wiec lekarka mowi, ze pewnie przez nastepne dwa tygodnie nie przybierze nic, bo teraz tak przybral.

Uciekam po syna.

za wagę synka i za wizytę. Mam nadzieję, że się wyśpisz dzisiaj bidulko

Napisane przez Lilith890502

witam się w 32 tc czyli 8 m-cu

bardzo proszę o magiczne kciuki za wizytę dziś, żeby mi się tam już nic nie otwierało bo zwariuję

Też zaczynam 8 miesiąc i jakoś, aż mi to dziwnie brzmi
Za wizytę kciuki są, choć pewnie za późno

Napisane przez domii29

Staram sie Was nadrabiac chociaz troszke. Przepraszam ze nie odnosze sie do kazdej z osobna ale mam nadzieje ze rozumiecie . Gratuluje wszystkich udanych wizyt, wspolczuje przykrych dolegliwosci ciazowych, trzymam kciuki za szybki porod Trele i jestem myslami z Wami wszystkimi

Domi Ty to, wcale nie musisz nas nadrabiać. Pisz co jakiś czas co u Was i to nam wystarczy.

Napisane przez Anoula

najważniejsze, że w porządku słyszałam, ze maluchom za raz po porodzie to zdarza się nawet zgubić pareset gramów

Chyba nawet zazwyczaj tak się dzieję i jest to fizjologiczne.

Napisane przez nasturcja7667

Ja muszę golić włosy na brzuchu, bo inaczej głowica usg by się w nie podczas badania zaplątała

U mnie też mogłoby być podobnie Ale kiedyś cała wejdę do lasera jakiegoś i pozbędę się wszystkich kłaczków. Tylko głowę wystawię, ale tez nie całą, żeby wąsik objęło

[nasturcja7667]

Napisane przez anulka2205

ale fajnie, i super, że mozesz decydować od kiedy zacząć i kiedy skończyc grzac, a nie jak u nas, jak teraz zimno, to jeszcze ładny kawałek czasu tzreba czekać, aż zaczną, a potem na wiosnę już dawno zakręcone wszystko, bo za gorąco, a oni dalej grzeją i tak co roku

Tylko minusem takiego ogrzewania jest jego cena Ja to się boję rachunku za gaz po zimie. Niby właściciele nam pokazywali rachunki jakie oni po zimie za gaz płacili, i było to max 400zł, ale kto ich tam wie, czy dup.ami z mrozu nie trzęśli by oszczędzić?

[ryba91]

Napisane przez paulinaizabela

Ja już po usg. Przepływy bez zmian cieszę się, że się nie pogarsza i jeszcze trochę ponoszę Maję
Dostałam zdjęcie buźki - podobna do tatusia cały czas jest główką w dole

Aaa i spotkałam na korytarzu sąsiadkę z łóżka obok co miała cc w poniedziałek. Urodziła chłopak coś koło 3700 i zaprosiła mnie, żebym go zobaczyła śliczniusi spał sobie spokojnie, wyglądał na takiego maluszka, że teraz to sobie nie mogę wyobrazić takiego 1,5kg szkraba...



Ojej to dopiero był okruszek...najważniejsze że zdrowy jest

Super, że wszystko ok i ładnie rośnie synuś

Zdróweczka dla starszaka


De - ładnie Christian przybier
Powiedz mężowi że masz nakaz leżenia i odopczywania








Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ooo super że sie nie pogarsza!!

Napisane przez lineczka1989

dziewczyny! mam dla Was dżentelmena Domii i jego minki

Napisane przez maomami

A właśnie może któraś mamusia będzie zorientowana.
Pytałam w szpitalu i mam przynieść dokument potwierdzający ubezpieczenie, no ale ja miałam umowe jako niania, no i w sumie nie mam żadnego takiego dokumentu potwierdzającego moje ubezpieczenie bo na tej umowie jest tak że podatek płaciłam sobie sama a ubezpieczenie płacili mi pracodawcy, na l4 i podatek i tą składke ściąga sobie Zus od razu.
Przecież to że jestem ubezpieczona jest w rejestrze. i nie wiem co mam mieć ze sobą żeby im przedstawić że jestem ubezpieczona

nie wiem jak u Was, ale ja musiałam dowieść papier ze jestem ubezpieczona, ale że mąż ubezpiecza mnie od 8 sierpnia a do szpitala trafiłam 3 to ubezpieczenia nie miałam, wiecie jak na mnie w spitalu patrzały ze korzystam z tego państwowego na okres ciązy i połogu?? :/
Poza tym ostatnio jak byłam z mężem u dentysty to EWUS wykazał ze jest nieubezpieczony i musieiśmy dowieźć ksero RMUA, mąż pojechał tez do ZUS wyjaśnić i sie okazało ze niby ubezpieczony jest a w ewusiu go nie ma. Jak to sie stało, nie wiem.. dzisiaj wszystko było ok.

Napisane przez lineczka1989

kiedyś trzeba, a że dziecko w drodze to trzeba zrobić

u nas pewnie byłby już finisz ale teść nam sam robi więc on przyjeżdża 2-3 razy w tygodniu, ostatnimi czasy przyjeżdżał z moim szwagrem i mu pomaga ale co to za robota przez 3 godziny dziennie

to było nie jechać, ubezpieczenia mieć nie musisz jak jesteś w ciąży
ja jestem zgłoszona u męża ale jakieś dziwne ubezpieczenie mają i się okazuje że nie mogę posługiwać się jego ubezpieczeniem, a czemu to nie mam pojęcia.. i pomyśleć że On pracuje w dużej, znanej firmie ubezpieczeniowej

nie musisz mieć świstka że jesteś ubezpieczona po 1. teraz już RMUA nie dają i teraz sobie s-prawdzają w EWUŚ

nie no bez przesady :P z własnej nie przymuszonej woli nie mam ściany, ale tylko do jutra:P

zostało już tak: drugi raz wygipsować ścianę w sypialni, gipsowanie korytarza i łazienki (sufit), wycięcie rurek na ogrzewanie w łazience no i płytki a potem już taka kosmetyka którą TŻ sam zrobi typu malowanie potem z mamą będziemy tapetować pokój małej no i podłogę w sypialni trzeba zrobić i koniec :P

wysłałam jeszcze raz, może jak podawałaś maila to coś źle bo skopiowałam ten co mi wysłałaś :p

ja mam karuzelę, ale ją zamontuje jak mała będzie miała coś w okolicach 3 miesięcy bo wcześniej nie będzie widziała co to itd

przekimałam się trochę i mnie mama telefonm obudziła :P

No ja tez korzystam z ubezpieczenia u meża i nie mam z tym problemu i u mnie RMUA jeszcze wydają ale nie wiem czy to zależy od województwa/miasta czy od czego..

Coraz bliżej koniec!! :P

Napisane przez lubieolowki

Słyszałam, że tak od 3 miesiąca dzieci są baaaaardzo zainteresowane tymi miśkami na karuzeli i w ogóle My planujemy mieć taką karuzelkę dla Kubusia



Dokładnie tak jest. Już nie trzeba żadnych papierków z ubezpieczeniem, bo wszystko mają w kompie. I faktycznie chyba im się kompa nie chce włączyć, bo na pewno eWUSia obsługują... Nawet w mojej szkole rodzenia sprawdzali w eWUSiu czy mogę korzystać z ich usług za darmo na podstawie ubezpieczenia xD

Ryba - możesz mi zmienić wizytę z USG jednak na 09.10 g.16:00? TŻ koniecznie chce ze mną iść, a tydzień wcześniej jest na jakichś tam targach w Krakowie i musimy się przesunąć na następną środę:/

no nie wiem, musze sie zastanowić :p

Jasne ze zmienię

Napisane przez agnieszka255

No i proszę, kolejne dziecię forumowe, ale cos za szybko widzę dzieci nam się rodzą tak im spieszno zobaczyć mamusie)) i witam się w 29 tyg)) 78 dni zostało) dzis mi się napina brzuch to co 10 min co 5 min, wziełam no spe bo te skurcze mam od 3 godzin ech....

za tydzień
i jak te skurcze? przeszły?

[nasturcja7667]

Widać, ze TŻci zaczynają wracać z pracy, bo na wątku cisza

[anulka2205]

no tez zauważyłam taką prawidłowość
a za ogrzewanie to i nas nieźle skoszą przez całą zimkę niestety

[babku]

Napisane przez lineczka1989

dziewczyny! mam dla Was dżentelmena Domii i jego minki

Jaki dziubek słodki. Tak bym go cmoknęła sobie w ten dziubeczek

Napiszę coś, a jak przeczytam za chwilę, to mi się wydaję, że jestem nienormalna. 30-letnia baba "cmoknęła by sobie w ten dziubeczek" No ale cóż, tak już chyba się durnieje delikatnie w ciąży

Napisane przez lineczka1989

boże jak ja się cieszę że mam studia już za sobą
chociaż powiem szczerze że gdyby nie to że mam w listopadzie termin to pewnie bym pognała na podyplomówkę bo teraz mi się marzy iść na studia, a tu muszę rok co najmniej czekać

Też się cieszę, że studia mam już za sobą.
Ale w październiku zaczynam kurs dosyć ważny, bez którego właściwie nie powinnam wrócić na swoje stanowisko pracy. Będę pewnie nieźle Wam tu jęczeć.

Napisane przez lineczka1989

teraz to już chyba trochę za późno na zabezpieczanie się

Napisane przez Anoula

nie zabezpieczałam się w łożku to spróbuje na innych polach

Napisane przez nemosek

Bo od rana mam kryzys!!!I to jaki i to przez wszystkich,począwszy od tz a skończywszy na mnie.
Teraz juz jest lepiej, ale mam dość.Wiem że teraz to nie
odpowiednia chwila ale przynajmniej tutaj mogę troche zluzować i pomarudzić.

To przez pogodę. Ja też mam dzisiaj okropny humor. Miejmy nadzieje, że jeszcze się wypogodzi, albo szybko się przyzwyczaimy A na razie pomarudźmy sobie wszystkie na forum

paulinaizabela bo mi się też wcześniej nie zacytowało. Wkurza mnie to strasznie, ale mniejsza z tym. Chciałam tylko napisać, że super, że przepływy ok

[ryba91]

Napisane przez niunia32

Cos mnie glowa pobolewa. Zrobię sobie chyba kawke. Przydałoby sie cos do niej, jakies pycha ciasto - przyznać sie, ktora ma
W domu mam nie zaspecjalne podróbki pryncypalek.

Nic mi sie nie chce, po 18 jeszcze na basen

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

za wszystkie tygodnie :-*

Ja mam zrobilam to rafaello bez pieczenia- wyszło przepyszne ale chyba sypłam za dużo cukru i mega słodkie ale pół blachy mąż już zjadł. w przyszłości bede robić z podwójnej porcji bo mi cienke dość wyszło, ale jakie pyszne

nie lubie tych podrabianych pryncypałek :/ są beznadziejne, a czasem opakowanie niemal identyczne i człowiek sie pomyli.. :/

Napisane przez nasturcja7667

Wypełniona jest tymi kulkami styropianowymi, ale dość dużymi i przez to bardzo sztywna jest. Ciężko ją zgiąć, czy dopasowac.

może sie rozejdzie...

Napisane przez ktosiula

Hej!
Co się naczytałam to moje Wybaczcie, że dzisiaj nie cytuję, ale jakoś nie mam weny.

Domii Jasiek jest śliczny, a jakie minki stroi! Trzymam kciuki za karmienie, napewno Wam się uda! Tylko często próbuj, to bardzo ważne!

Dzidzia musisz być dobrej myśli, wszystko z małym będzie ok. A jak Ty się czujesz? Aliskę widziałaś? Wczoraj pytałam o to ale pewnie Ci umknęło.

Iskra Twoje materiały z SR o laktacji i karmieni to istna skarbnica wiedzy, chyba się tego tematu nauczę na pamięć!

Ryba pytałaś Dzidzi czy mały przybrał. Wszystkie dzieci po porodzie tracą na wadze, jeśli spadek nie przekracza 10% masy ciała to wszystko jest dobrze i dzieciaczek szybko nadrobi.
A jak Ty się czujesz w ogóle dzisiaj? Próbowałaś się gdzieś umówić do tego kardio?

Mam prośbę, żebyś zmieniła mi wizytę z 2.10.2013 na 7.10.2013 godz. 11.30. Moja ginka poszła sobie niespodziewanie na urlop i musiałam się zapisać do innej lekarki. Nienawidzę tej naszej służby zdrowia! Tak się wczoraj wkurzyłam jak do mnie zadzwonili z przychodni. Czuje się jak piąte koło u wozu, jakoś mój lekarz nie zapewnia mi poczucia bezpieczeństwa... ehhh...

Paulinaizabela nie dziwię się, że chandra Cię dopadła. Oby szybko przeszło. I tak dobrze, że masz z tego szpitala kontakt ze światem (znaczy się z nami )

Mój synek dzisiaj jakiś mało ruchliwy, mam nadzieję, że wieczorem skopie mnie porządnie i uspokoi. Zbieram się na SR, miłej reszty dnia!

Tak tak, Kardio mam jutro rano
hmm.. no ale w końcu chyba przybiera nie? po jakim czasie?

Mój od wczoraj jakiś obrażony:/ wczoraj naliczyłam 8 ruchów, ale byłam badana wiec w sumie ok, a dziiaj to moze ze 2 razy plus czkawka ;D


Dziewczyny, w biedronce są przepyszne winogrona. Ludzie kilogramami wynosili za 3 zł z groszem/kg

w realu pampersy 3 150szt za niecałe 80 zł, ale od przyszłej gazetki te mniejsze pampersy te premium care beda w promocji, 1 i 2. Jutro jak bede jechała to sprawdze cene, bo jak wracałam to mi migło z bilbordu.
a teraz w netto pampersy MIDI 112 szt za 57,89
natomiast jest jeszcze w netto : SILAN 2l do płukania- 9,99
emulsja do higieny intymnj Lactacyd Femina200ml+Lactacyd Femina hydro balance 200ml za 14,99 gdyby któraś była zaineresowana :P

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

nemosek- głowa do góry teraz będzie coraz lepiej

[lineczka1989]

Napisane przez babku

A ja dzisiaj znów dobijałam się w sprawie mojego łóżeczka. Dopiero teraz do mnie oddzwonili i okazuję się, że nie mają teraz na magazynie i dopiero na początku października będzie dostawa, ale też nie na pewno Nosz ku... Mają mi przesłać zdjęcie innego, tańszego, zapewne też brzydszego i jakbym się zdecydowała, to różnice mi zwrócą. Także nie tylko Ty masz nerwy dzisiaj na allegro.
A jeszcze w sobotę wesele, a ja nie mam żadnego płaszczyka cieplejszego, w który bym weszła Ogólnie jest mi źle!!

Napisane przez nasturcja7667

Tylko minusem takiego ogrzewania jest jego cena Ja to się boję rachunku za gaz po zimie. Niby właściciele nam pokazywali rachunki jakie oni po zimie za gaz płacili, i było to max 400zł, ale kto ich tam wie, czy dup.ami z mrozu nie trzęśli by oszczędzić?

a moze będzie ładne to tańsze łóżeczko?

nie martw się też mam wesele w sobotę i tez nie mam płaszczyka:P założę żakiet chustkę na szyję i tyle


mam chipsy solone!

[lubieolowki]

Napisane przez nasturcja7667

Widać, ze TŻci zaczynają wracać z pracy, bo na wątku cisza

A mój dzisiaj nie wraca, bo w delegacji

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Tylko minusem takiego ogrzewania jest jego cena Ja to się boję rachunku za gaz po zimie. Niby właściciele nam pokazywali rachunki jakie oni po zimie za gaz płacili, i było to max 400zł, ale kto ich tam wie, czy dup.ami z mrozu nie trzęśli by oszczędzić?

ogrzewanie gazowe to jest zło, mój teść za zeszłą zimę dostał rachunek na ... 6 tysięcy do zapłacenia, z tym że mieszka w domu jednorodzinym ale jaki metraż to nie wiem i wcale ciepło nie mieli gdzieś tak 22-23 stopnie

Napisane przez nasturcja7667

Widać, ze TŻci zaczynają wracać z pracy, bo na wątku cisza

mój za jakąś godzinę będzie dopiero :P

[ryba91]

wiecie co zbiłam kubek który dostałam w prezencie- dostaliśmy 2 takie wieksze 500l, na ciepłe herbatki zimową porą itd. I kurde rozryczłam sie jak głupia. ale uwielbiałam ten kubek.. No nic, bede musiała sobie taki kupić..
Poza tym włąsnie chciałam zrobić puree i mi cały garnek na podłoge spadł oczywiście wiadomo którą stroną dlatego dzisiaj mam na obiad kotlety mielone z bułką. Bo już sie wkurzać nie bede. Nic mi dzisiaj nie idzie.. Pewnie jak wsadze fasole na jutro do wody to też sie z nią cośstanie :/

[nasturcja7667]

Napisane przez lineczka1989

ogrzewanie gazowe to jest zło, mój teść za zeszłą zimę dostał rachunek na ... 6 tysięcy do zapłacenia, z tym że mieszka w domu jednorodzinym ale jaki metraż to nie wiem i wcale ciepło nie mieli gdzieś tak 22-23 stopnie


mój za jakąś godzinę będzie dopiero :P

O matko! moi teściowie też mają na gaz ogrzewanie chałupa chyba koło 180m2, a rachunki zimą mają 1300-1400zł co dwa miesiące. I mają ciepło. Nie wiem, może Twój teść ma nieszczelne okna, ze taka kasa

[De28]

ryba- a nie da sie kupic takiego samego?

Napisane przez lineczka1989

teraz to już chyba trochę za późno na zabezpieczanie się

Napisane przez lineczka1989

ogrzewanie gazowe to jest zło, mój teść za zeszłą zimę dostał rachunek na ... 6 tysięcy do zapłacenia, z tym że mieszka w domu jednorodzinym ale jaki metraż to nie wiem i wcale ciepło nie mieli gdzieś tak 22-23 stopnie


mój za jakąś godzinę będzie dopiero :P

Ehhh ja nie narzekam.Mamy i wode i ogrzewanie na gaz.I koszty sa ok. U tescia pewnie zle ocieplony budynek.My mamy w domu cieplo ale i ogrzewanie podlogowe. Oplaty to ok 1200 Euro razem z ciepla woda. Dom mam 3 poziomowy.To koszty roczne.A tu gaz jest drozszy niz w Polsce. Dom jest 12 letni nie ocieplany, budowany systemem cos jak porotherm. Bardzo dobrze trzyma cieplo wiec to moze kwestia uciekania ciepla.

Przyszla do mnie znajoma, ponarzekala na meza i na dwuletnie dziecko majace teraz apogeum buntu i czuje sie jeszcze bardziej wypompowana z sil niz wczesniej.

[Lilith890502]

melduję się po wizycie ze średnimi wiadomościami
na USG synek pozostał 100% synkiem, widziałam jego cudowne narządy tylko że ma zastój w nereczkach i żylaka żyły pępkowej podobno na tym etapie ciąży ten żylak nie niesie żadnych niebezpieczeństw, a zastój po porodzie może zniknąć. Mały waży 1611g
A co do mnie to szyjka się co prawda bardziej nie rozwiera, ale się skróciła w 25 tyg miała 35mm, a teraz ma 27mm, więc gin stwierdził że 1.10 zakładamy pessar ;/ no i to tyle, miała któraś doświadczenie z pessarem, czy po założeniu mozna normalnie funkcjonować czy trzeba leżeć.

Rybko proszę wpisz wagę w 31t1d - 1611g
No i wizytę 1.10 g. 8.00

[babku]

Napisane przez Espere

Ja tak mam od jakiegoś czasu, we wtorek byłam u gina i okazało się, że mam skróconą szyjkę i ten ból (takie jakby rozciąganie mięśni i zakwasy) jest tym spowodowany. Tak jest u mnie, nie wiem czy zawsze są tylko takie powody.

Też miałam taki ból, ale nic mi się nie skracało. A może tak sprawdził

Napisane przez nemosek

Nasturcja[/B] A jak golisz wlosy to nie odrastaja ci sztywniejsze i ciemniejsze?

Ja nie nasturcja, ale też golę i odrastają sztywniejsze i ciemniejsze, ale tak mnie wkurzają, że nie da rady nie ogolić. Po ciąży będę jechać depilatorem, to znów zrzedną. Teraz nie będę straszyć Fifiego

Napisane przez Taszanta

Dziewczyny czy polecacie karuzelę do łóżeczka? Znalazłam taką ładną używaną i się zastanawiam czy brać, czy to w ogóle do czegoś się przyda i dzieciaczka zainteresuje czy to raczej gadżet do odkurzania?

Ja co prawda dostałam, a nie kupowałam, ale myślę, że karuzele akurat warto kupić. Tylko chyba gdzieś dopiero po miesiącu się to wiesza? Mam racje?

Napisane przez nasturcja7667

Włączyłam dziś pierwszy raz ogrzewanie. Mamy na gaz, regulowane takim programatorem. I stwierdzam, że nie ma to jak komfort Ustawiłamsobie na 21.5 st. I nagrzał do tej temp, wyłączył się i teraz tylko co 15 minut piec włącza się na kilka chwil, by podtrzymać temperaturę Grzejniki cieplutkie, pranko schnie

Oj jakbym mogła, to też bym sobie włączyła. Zimno mi strasznie Zaraz wracam do prasownia, to się trochę rozgrzeje

Napisane przez nasturcja7667

Wypełniona jest tymi kulkami styropianowymi, ale dość dużymi i przez to bardzo sztywna jest. Ciężko ją zgiąć, czy dopasowac.

To nie dobrze, bo wydaje mi się, że identyczna jak u r_p77, jest ta moja, co z łóżeczkiem ma przyjść. Jutro zdaj relację jak się spało z nią.

Napisane przez lineczka1989

a moze będzie ładne to tańsze łóżeczko?

nie martw się też mam wesele w sobotę i tez nie mam płaszczyka:P założę żakiet chustkę na szyję i tyle

No taką mam nadzieje, że może ładniejsze, albo chociaż niewiele się różniące. Ale ogólnie mnie wkurzają, gdybym nie dobijała się do nich, to w ogóle by mi nie dali znać, że łóżeczko przyjdzie z miesięcznym opóźnieniem?? Jakiś mail od siebie mogliby wystosować. Ajj szkoda moich nerwów.
Olenka_24 bo chyba Ty też u nich zamawiałaś. Ciekawe jak będzie u Ciebie?

I jeszcze niech mi ktoś chociaż raz powie, że coś za wcześnie robię. Teraz wkurzam się ot tak po prostu, bo chce je mieć, ale gdybym była przed terminem, to bym ich chyba zabiła.

Odnośnie wesela, to plan taki sam. Żakiet, chusteczka jakaś, ale czy nie umarzniemy, to nie byłabym przekonana.
A rajstopy masz? Muszę kupić jutro, a nie wiem czy łatwo dostać takie ciążowe.

Napisane przez ryba91

wiecie co zbiłam kubek który dostałam w prezencie- dostaliśmy 2 takie wieksze 500l, na ciepłe herbatki zimową porą itd. I kurde rozryczłam sie jak głupia. ale uwielbiałam ten kubek.. No nic, bede musiała sobie taki kupić..
Poza tym włąsnie chciałam zrobić puree i mi cały garnek na podłoge spadł oczywiście wiadomo którą stroną dlatego dzisiaj mam na obiad kotlety mielone z bułką. Bo już sie wkurzać nie bede. Nic mi dzisiaj nie idzie.. Pewnie jak wsadze fasole na jutro do wody to też sie z nią cośstanie :/

Ryba to jest właśnie ciąża Nie nerwuj.

[nasturcja7667]

Zjadłabym coś, ale nie wiem co.. Najlepiej coś mięsnego i z sosem czosnkowym

[ryba91]

Napisane przez Lilith890502

melduję się po wizycie ze średnimi wiadomościami
na USG synek pozostał 100% synkiem, widziałam jego cudowne narządy tylko że ma zastój w nereczkach i żylaka żyły pępkowej podobno na tym etapie ciąży ten żylak nie niesie żadnych niebezpieczeństw, a zastój po porodzie może zniknąć. Mały waży 1611g
A co do mnie to szyjka się co prawda bardziej nie rozwiera, ale się skróciła w 25 tyg miała 35mm, a teraz ma 27mm, więc gin stwierdził że 1.10 zakładamy pessar ;/ no i to tyle, miała któraś doświadczenie z pessarem, czy po założeniu mozna normalnie funkcjonować czy trzeba leżeć.

Rybko proszę wpisz wagę w 31t1d - 1611g
No i wizytę 1.10 g. 8.00

za wizytę wagę małego!!
Co do pessara to nie mam pojęcia..

Napisane przez nasturcja7667

Zjadłabym coś, ale nie wiem co.. Najlepiej coś mięsnego i z sosem czosnkowym

zrób se nagetsy do tego fryty i sos czosnkowy. Hahaha, bomba kaloryczna.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

De- mogę odkupić, ale jakoś mi sie przykro zrobiło ze zbiłam prezent. Wiem gluipe, ale co na to poradzę.

[maomami]

Nie mogliśmy się powstrzymac z mężem, znaczy ja oczywiście bardziej naklejka wylądowała już na ścianie podoba mi się jak wygląda

[Mya1989]

Napisane przez maomami

Nie mogliśmy się powstrzymac z mężem, znaczy ja oczywiście bardziej naklejka wylądowała już na ścianie podoba mi się jak wygląda

ale super podasz link do aukcji?

[nasturcja7667]

Rybko, od początku ciąży nie tknęłam kurczaka. Jak o nim myślę to Odrzuca mnie na kilometr.

[Lilith890502]

Napisane przez maomami

Nie mogliśmy się powstrzymac z mężem, znaczy ja oczywiście bardziej naklejka wylądowała już na ścianie podoba mi się jak wygląda

ale fajna

[nasturcja7667]

Napisane przez maomami

Nie mogliśmy się powstrzymac z mężem, znaczy ja oczywiście bardziej naklejka wylądowała już na ścianie podoba mi się jak wygląda

Piękna

[babku]

Napisane przez Lilith890502

melduję się po wizycie ze średnimi wiadomościami
na USG synek pozostał 100% synkiem, widziałam jego cudowne narządy tylko że ma zastój w nereczkach i żylaka żyły pępkowej podobno na tym etapie ciąży ten żylak nie niesie żadnych niebezpieczeństw, a zastój po porodzie może zniknąć. Mały waży 1611g
A co do mnie to szyjka się co prawda bardziej nie rozwiera, ale się skróciła w 25 tyg miała 35mm, a teraz ma 27mm, więc gin stwierdził że 1.10 zakładamy pessar ;/ no i to tyle, miała któraś doświadczenie z pessarem, czy po założeniu mozna normalnie funkcjonować czy trzeba leżeć.

Rybko proszę wpisz wagę w 31t1d - 1611g
No i wizytę 1.10 g. 8.00

Waga ładna Fajnie też, że synek nadal jest synkiem Odnośnie pessara nie pomogę niestety.

Przysłali mi tego maila ze zdjęciem łóżeczka Jestem wściekła i nie wiem co robić. Pokaże Wam, bo może ja przez nerwy, inaczej to odbieram.
Pierwsze dwa zdjęcia to łóżeczko, które wybrałam, ostatnie zdjęcie, to łóżeczko, które mi proponują w zamian.

[Anoula]

a ja bym zjadła frytki... a najlepiej to jeszcze coś fastfoodowego na dodatek... :x

[ryba91]

Napisane przez maomami

Nie mogliśmy się powstrzymac z mężem, znaczy ja oczywiście bardziej naklejka wylądowała już na ścianie podoba mi się jak wygląda

ale fajna a podasz aukcje?

Napisane przez nasturcja7667

Rybko, od początku ciąży nie tknęłam kurczaka. Jak o nim myślę to Odrzuca mnie na kilometr.

oj wybacz.. faktycznie móiłąś, zapomniałam ;p


Ej bolą Was tak cycki? kurde ja mam tak jak na początku, masakra strasznie mnie bolą, a sutki to już w ogóle.

[anulka2205]

Napisane przez ryba91

wiecie co zbiłam kubek który dostałam w prezencie- dostaliśmy 2 takie wieksze 500l, na ciepłe herbatki zimową porą itd. I kurde rozryczłam sie jak głupia. ale uwielbiałam ten kubek.. No nic, bede musiała sobie taki kupić..
Poza tym włąsnie chciałam zrobić puree i mi cały garnek na podłoge spadł oczywiście wiadomo którą stroną dlatego dzisiaj mam na obiad kotlety mielone z bułką. Bo już sie wkurzać nie bede. Nic mi dzisiaj nie idzie.. Pewnie jak wsadze fasole na jutro do wody to też sie z nią cośstanie :/

na pocieszenie

Napisane przez maomami

Nie mogliśmy się powstrzymac z mężem, znaczy ja oczywiście bardziej naklejka wylądowała już na ścianie podoba mi się jak wygląda

ślicznie wygląda

Lilith dobrze, ze ze 100% synkiem ok

Babku miesiąc to nawet trochę wczesnie na karuzelkę, chociaż znając mojego meżula to naszą zawiesi już przy rozkładaniu łóżeczka A lóżeczko hmm- szczerze to też bym się wkurzyła

Jutro gin, ,yślałam że nigdy nie wyjdę z łazienki, ale rzeź byłą, a jak się wycierałam tam to mało zawału nie dostałam, jak tyle krwi zobaczyłąm, zanim zakumałam że się pochlastałam jak prosiak

[Anoula]

Napisane przez babku

Waga ładna Fajnie też, że synek nadal jest synkiem Odnośnie pessara nie pomogę niestety.

Przysłali mi tego maila ze zdjęciem łóżeczka Jestem wściekła i nie wiem co robić. Pokaże Wam, bo może ja przez nerwy, inaczej to odbieram.
Pierwsze dwa zdjęcia to łóżeczko, które wybrałam, ostatnie zdjęcie, to łóżeczko, które mi proponują w zamian.

przecież to jest zupełnie inne łożeczko, jak znam życie to jest ona tańsze niż to które zamówiłaś...

[ryba91]

Napisane przez babku

Waga ładna Fajnie też, że synek nadal jest synkiem Odnośnie pessara nie pomogę niestety.

Przysłali mi tego maila ze zdjęciem łóżeczka Jestem wściekła i nie wiem co robić. Pokaże Wam, bo może ja przez nerwy, inaczej to odbieram.
Pierwsze dwa zdjęcia to łóżeczko, które wybrałam, ostatnie zdjęcie, to łóżeczko, które mi proponują w zamian.

inaczej fotki są zrobione, oba mają wyjjmowane szczebelki i albo źle patrze albo różnią sie tylko tym ze z boku mają taką szerszą deskę i dalej szczebelki a w drugim same szczebelki . i TO DRUGIE WYDAJE SIE BYĆ LICHE.
A powiedz mi duża różnica cenowa?