Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

[magnusia]

Napisane przez gosia261282

Wzięło mnie na wspomnienia.
I dzielę się pierwszym zdjęciem Eryka kilka godzin po porodzie oraz pierwszą kąpielą.
I dotarło nagle do mnie,że za kilka miesięcy znowu będę miała takiego maluszka w domu

jeju jaki malutki Gosia Ty to już masz doświadczenie w obsłudze noworodka

Migotka-

[gosia261282]

To jeszcze kończąc spam dzisiejszy pokażę wam jaki miałam brzuch na końcówce ciąży z Erykiem. Ostatnie moje ciążowe zdjęcie,to już było po terminie porodu,bo Eryk urodził się 12 dni po terminie:

[PawMaj13]

Napisane przez gosia261282

A widzisz one tak wyglądają na obrazku,ale bardzo dobrze się nimi rysuje,nie są tłuste,a właśnie jak bambino.


Wygońcie mnie z tego kompa może,co? Cały dzień przegadałam z wami,nic nie zrobiłam w domu z tego co miałam do zrobienia.

akysz

Napisane przez vacuity

Napisz jak było, ok? Ja też się przymierzam, bo nie byłam nigdy... Mam końcówkę do golenia w depilatorze, ale już teraz jest niewygodnie, a co mówić potem
A chłopa trzymaj krótko, taki ma widać charakter, że tego potrzebuje

Dam znać, ale jeśli byłaś w stanie się TAM haratać depilatorem, to wosk będzie dla Ciebie niczym bułka z masłem Jedno szarpnięcie i konkretny obszar wyrwany, przy depilatorze czujesz jednak niemal każdy włos osobno. Depilator to jest dla naprawdę odważnych...

[Le La]

Napisane przez gosia261282

To jeszcze kończąc spam dzisiejszy pokażę wam jaki miałam brzuch na końcówce ciąży z Erykiem. Ostatnie moje ciążowe zdjęcie,to już było po terminie porodu,bo Eryk urodził się 12 dni po terminie:

Super brzusio mialas, taka pileczka i wydaje mi aie , ze nie byl jakis duzy
Synek faktycznie malutki, hmmmm tak wlasnie sobie uswiadomilam, ze za niedlugo u nas takie malenstwa sie pojawia

Aaa i witam nowa mamusie

krolowa_nilusuper, ze po wizycie wszystko ok , duzy juz Twoj dzieć

[Nemezis23]

Napisane przez jin

Jeśli chodzi o kg w ciąży to jeśli tak mało tyjecie to lekarz tego nie komentuje????? Ja przytyłam 2 kg, a jestem teraz w 21 tygodniu i muszę się lekarzowi tłumaczyć, bo on uważa że to za mało, a tu czytam że niektóre z was wręcz chudną.

Mój nic nie komentował. Dużo wymiotowałam na początku drugiego trymestru i bardzo mało jadłam, bo od wszystkiego mnie odrzucało. Z tego powodu kg poszły w dół.

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny a mam jeszcze pytanie . Teraz zmieniły się zasady otrzymywania becikowego i dochód nie może przekracza 1922 zł netto na osobę . Ale to już liczone na 3 czyli razem z dzieckiem czy na 2 bez dziecka ?

Na 3 osoby razem z dzieckiem

Napisane przez iwantyou99

Jest od nacisku ale raz nacisniety nerw kulszowy boli cały czas aż do wyleczenia zapalenia. Tak mi tłumaczył ortopeda u którego byłam. Ja poszłam do instytutu mc kenziego nie wiem czy sa takie gdzieś poza Poznaniem.

Certyfikowanych terapeutów można znaleźć chyba w każdym regionie Polski. Ja również polecam ćwiczenia tą metodą - wiele osób z rodziny męczyło się z rwą kulszową i dopiero te ćwiczenia pomagały.
Poniżej link do listy terapeutów:
http://www.mckenzie.pl/main/pacjenci...yfikowani.html

Napisane przez sharey

Trochę Was nadrobiłam
Pisałyście wcześniej o zgadze, ja mam straszną cokolwiek bym nie zjadła. Renie mi w ogóle nie pomogło, natomiast w sobotę babka w aptece poleciła mi taki płyn gaviscon, można go stosować w ciąży i nawet mi jest po tym lepiej.

Raz miałam okropną zgagę i nic mi nie pomagało. Każdy ruch sprawiał mi ból. Powiedziałam wtedy mężowi, że to moja pierwsza i ostatnia ciąża pomogło mi ułożenie się na lewym boku na kilku poduszkach, żeby głowa była ułożona wysoko.

Napisane przez iwantyou99

Dziewczyny a jakie butelki polecacie na start?? Chciałabym mieć jakiś zestaw. No i na co zwracać uwagę przy wyborze smoczka i laktatora?? I czy potrzebuje sterylizator?? Te tematy sa mi całkowicie obce.

Butelkę kupiłam dr Brown'sa, laktator planuję ręczny, ale jeszcze nie wiem jakiej firmy, a sterylizatora nie kupuję.. Mikrofalówki nie mamy, a elektryczne są bardzo drogie. Będziemy używać zwykłego garnka i wody

Byłam dzisiaj w Tesco. Niewiele ciuszków zostało w promocji, większość to letnie komplety. Kupiłam trzy pajacyki w większym rozmiarze (skusiła mnie cena - 32 zł) i pięciopak body na długi rękaw z Kubusiem Puchatkiem

[magnusia]

idę spać dobranoc

[pilotka86]

Napisane przez ejani

nie będę się upierać, ale jakbyś spytała tych żulikow o imiona ich dzieci... u mnie w okolicy tak właśnie jest (i czytałam, że nie tylko tu)

no właśnie dzieci tych żulów spod sklepu to ja znałam niektóre osobiście a niektóre z widzenia
i miały zwyczajnie imiona typu Łukasz, Krzysiek, Tomek, Ania, Kasia, Aneta. To samo było u mnie w klasie od podstawówki po liceum. Te wszystkie wymyślne imiona to mogę na palcach jednej ręki zliczyć. Niedaleko mnie mieszkała Jessica i chcoiaż zupełnie mi się nie podoba to imię to w życiu nie powiedziałabym o jej rodzinie margines. Ot, rodzina jak wiele innych. Mają starszą córkę Olę. Jessica najprawdopodobniej zawdzięcza swoje imię ojcu, który kilka lat spędził w Ameryce.

gosia wyglądałaś kwitnąco w ciązy a Eryk... jakie maleństwo..
w ogóle to uświadomiłam sobie, że nie mam ani jednego zdjęcia w ciąży

[gosia261282]

Napisane przez PawMaj13

akysz

No,dobra już idę...

Napisane przez Le La

Super brzusio mialas, taka pileczka i wydaje mi aie , ze nie byl jakis duzy
Synek faktycznie malutki, hmmmm tak wlasnie sobie uswiadomilam, ze za niedlugo u nas takie malenstwa sie pojawia

Oj na tej końcówce spory już mi się wydawał,ale do 8 miesiąca był niewielki,każdy mi to mówił.
Eryk ważył 3270 czyli tak normalnie,a w szpitalach tutaj raczej nie mierzą,ale w domu go mierzyłam to miał ok 52 cm.

Napisane przez pilotka86

gosia wyglądałaś kwitnąco w ciązy a Eryk... jakie maleństwo..
w ogóle to uświadomiłam sobie, że nie mam ani jednego zdjęcia w ciąży

Dzięki
I czułam się bardzo fajnie w ciąży.

To nadrabiaj kochana,żeby mieć pamiątkę

[PawMaj13]

Napisane przez Nemezis23

Na 3 osoby razem z dzieckiem

A nie wiecie jak to jest w sytuacji kiedy nie ma ślubu i:
załóżmy jeśli ja się zgłoszę po becikowe to w podzieleniu na 2 (ja i dziecko) mi się należeć nie będzie. Ale jeżeli tż by się po nie zgłosił, to by mu się należało. Jest jakiś nakaz, że ma się zgłosić matka, jeśli nie ma małżeństwa? Czy można sobie wybrać kto odbiera kaskę (wiadomo, że odbierze ten, który się załapie), albo np. czy dziecko musi mieć nazwisko ojca, żeby ojciec mógł kasę odebrać?...

[kukurydzianaa]

Laski, macie jakieś doświadczenia z takimi wózkami?
http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-3w1-...466e4935bf574e

Naoglądałam się dziś wózków, pojeździłam kilkoma, ten wydał mi się być najlepszy. Choć urodą się nie wyróżnia, świetnie się prowadzi, ma najlepszą amortyzację ze wszystkich, które oglądałam, a w sklepie, w którym byłam kosztuje 1300 zł (bo bez fotelika).

[em ma]

OMG...zostawić Was na trochę i człowiek potem nie wyrabia
Ja dziś byłam u lekarza. Glukoza ok, bakterii w moczu brak hemoglobina mało się ruszyła, więc mam zwiększoną dawkę żelaza.
Dorotka dalej ułożona miednicowo-głowę mi pod żebra wciska ale co najważniejsze od ostatniej wizyty szyjka się nie skróciła

Gosiu, Lidko-wasi chłopcy przystojni będą łamać kobiece serca

Napisane przez magnusia

Dziewczynki- jak to w końcu jest z tymi ciuszkami z Pepco? Jak z ich jakością? Znalazłam różne opinie

Magnusiu ja troszkę siostrzeńcowi w pepco kupiłam i powiem szczerze, że jakość średnia. O wiele lepsze były ciuszki z lumpka niż np nowe body z pepco-po praniu wyglądały jak szmatka. Ta bawełna jest bardzo kiepska-mam wrażenie, że taka troszkę sztuczna...Na dłuższą metę moim zdaniem szkoda kasy na te bawełniane-spodnie materiałowe/dżinsowe lepsze, ale kupę nitek musiałam obcinać (tak jakoś na odwal zszyte).

Napisane przez lolita25

Dziewczyny muszę kupić Lence buciki, co myślicie o takich http://allegro.pl/buciki-buty-baleri...567476306.html
Kozaczki raczej bez sensu no bo co...w domu w kozakach? A kombinezon będzie ze stópkami więc raczej będą nie wykorzystane w tym sezonie zimowym Takie szczywne do takiego niemowlaka w domku??Może na wiosne bardziej....
Zależy mi żeby było Lence wygodnie,ciepło no i żeby pasowało do sukienek i leginsów zimą w domu

Fajnie wyglądają, ale mogą spadać. Zresztą w ogóle dzieciaczki mają zdolności do ściągania bucików i skarpetek więc się nie zdziw na chwilę pewnie założysz, ale na dłużej bym nie liczyła

Napisane przez sweet_vintage

To i ja się przywitam w tym wątku, bo obecnie leci mi 24 tydzień, a termin mam na koniec stycznia
Moja ciąża od początku przebiega niestety nie do końca prawidłowo ze względu na skracającą się szyjkę. Obecnie leżę i oszczędzam się jak tylko się da, a w tym tygodniu powinnam wiedzieć czy będę miała założony pessar. Mam nadzieję, że ostatecznie tak i będę mogła choć trochę wrócić do normalności.

Pochwalę się Wam też moim brzuchem, bo jest już sporych rozmiarów
Zdjęcie z 23 tygodnia.

Witaj fajny brzuś

Napisane przez gosia261282

Na co dzien nie,bo to nie jest wygodnie i malo praktyczne ( mowi ci to osoba,ktoa kupila synkowi 23 pary jeansow w rozmiarze 0-3 )

Zaszalałaś

Napisane przez gosia261282

Wzięło mnie na wspomnienia.
I dzielę się pierwszym zdjęciem Eryka kilka godzin po porodzie oraz pierwszą kąpielą.
I dotarło nagle do mnie,że za kilka miesięcy znowu będę miała takiego maluszka w domu

Ale maleństwo

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez kukurydzianaa

Laski, macie jakieś doświadczenia z takimi wózkami?
http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-3w1-...466e4935bf574e

Naoglądałam się dziś wózków, pojeździłam kilkoma, ten wydał mi się być najlepszy. Choć urodą się nie wyróżnia, świetnie się prowadzi, ma najlepszą amortyzację ze wszystkich, które oglądałam, a w sklepie, w którym byłam kosztuje 1300 zł (bo bez fotelika).

Musisz poczytać o tych 2 w 1, bo siostra ma samą spacerówkę z tej firmy i szczerze mówiąc kiepska..kółka zaczęły piszczeć po 2 tygodniach a teraz to ma się wrażenie, że są takie rozklekotane. Materiał jakościowo taki sobie..łatwo się zaciąga. Jakoś się przez to zniechęciłam do tych wózków, ale może modele 2 w 1 robią lepsze.

[iwantyou99]

Ja od sąsiadki ( rodziła rok temu w grudniu ) słyszałam ze najlepiej jej sie sprawowały ciuszki z Tesco. Te z pepco mówiła ze robią sie jak scierki do naczyń co by potwierdzało to co mówią dziewczyny. Ja byłam pooglądać w moim pepco troszkę i nie wiem czy to kwestia sklepu czy w każdym tak jest ale u mnie bardzo mało było ubranek dla chłopców czy takich uniwersalnych.

Mam pytanie do dziewczyn z poza Polski. Słyszałam ze ubranka z next sa dobre jakościowo? Chciałabym kilka zamówić co o nich myślicie?? Aaaha i jeszcze chciałam zapytać czy primark ma ubranka dla takich maluchów i czy warto tam coś kupować ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez em ma

OMG...zostawić Was na trochę i człowiek potem nie wyrabia
Ja dziś byłam u lekarza. Glukoza ok, bakterii w moczu brak hemoglobina mało się ruszyła, więc mam zwiększoną dawkę żelaza.
Dorotka dalej ułożona miednicowo-głowę mi pod żebra wciska ale co najważniejsze od ostatniej wizyty szyjka się nie skróciła

Gosiu, Lidko-wasi chłopcy przystojni będą łamać kobiece serca

Magnusiu ja troszkę siostrzeńcowi w pepco kupiłam i powiem szczerze, że jakość średnia. O wiele lepsze były ciuszki z lumpka niż np nowe body z pepco-po praniu wyglądały jak szmatka. Ta bawełna jest bardzo kiepska-mam wrażenie, że taka troszkę sztuczna...Na dłuższą metę moim zdaniem szkoda kasy na te bawełniane-spodnie materiałowe/dżinsowe lepsze, ale kupę nitek musiałam obcinać (tak jakoś na odwal zszyte).

Fajnie wyglądają, ale mogą spadać. Zresztą w ogóle dzieciaczki mają zdolności do ściągania bucików i skarpetek więc się nie zdziw na chwilę pewnie założysz, ale na dłużej bym nie liczyła

Witaj fajny brzuś

Zaszalałaś

Ale maleństwo

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------


Musisz poczytać o tych 2 w 1, bo siostra ma samą spacerówkę z tej firmy i szczerze mówiąc kiepska..kółka zaczęły piszczeć po 2 tygodniach a teraz to ma się wrażenie, że są takie rozklekotane. Materiał jakościowo taki sobie..łatwo się zaciąga. Jakoś się przez to zniechęciłam do tych wózków, ale może modele 2 w 1 robią lepsze.

Super ze u lekarza wszystko ok.
A teraz uciekam spać. Dobranoc 😴


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PawMaj13]

https://www.youtube.com/watch?v=2sMw_xP4z94

Dla posiadaczek kotów
Na początku myślałam, że to żart

[isia4891]

Napisane przez kukurydzianaa

Laski, macie jakieś doświadczenia z takimi wózkami?
http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-3w1-...466e4935bf574e

Naoglądałam się dziś wózków, pojeździłam kilkoma, ten wydał mi się być najlepszy. Choć urodą się nie wyróżnia, świetnie się prowadzi, ma najlepszą amortyzację ze wszystkich, które oglądałam, a w sklepie, w którym byłam kosztuje 1300 zł (bo bez fotelika).

Super jest kolory są różne, fajny materiał, lekki zwrotny, mały po złożeniu i duża gondola , ja go widziałam na żywo. To jest mój typ i jeszcze sevilli camarelo ma gondole w środku mierzona80 także długo można pojeździć nimi.
To jest nowy model,moja siostra też ma sama spacerowke z tej firmy, ale ma inne koła i sama spacerowke. Tu są koła pompowane moim zdaniem wygląda solidnie.

Jeśli chodzi o becikowe i te inne dodatki to dla mnie śmieszne to jest. Bo uważam ze jeśli małżeństwo ma nawet 4 tys brutto wspólnie to netto sa śmieszne pieniądze, żeby opłacić czynsz, rachunki, kupić jedzenie. Wegetacja ....

[AgatkaL]

Ale naskrobałyście Człowiek nie zagląda jeden wieczór,a tu masz
Miałam dziś nie iść do pracy, ale ja jak zwykle...mam wyrzuty sumienia i jednak idę i zaraz znów będę marudzić, że tu mnie boli, tu niewygodnie...echhh. Jeszcze tydzień do połówkowego i poproszę o to zwolnienie, a jak nie ja, to na pewno mój mąż się wypowie

Co do małych niepraktycznych ubanek...typu eleganckie sukieneczki. To ja też sobie teraz myślę, że chciałabym ubierać malucha w super modne ciuszki, przynajmniej na wyjścia, albo odwiedziny, a nawet jakby miało się coś przywdziać maluchowi tylko raz na godzinę, to i tak sprawia radość. My z mężem lubimy fajne, modne ciuszki, więc nie obejdzie się bez takowych dla malucha

[em ma]

Dzień dobry

Napisane przez iwantyou99

Ja od sąsiadki ( rodziła rok temu w grudniu ) słyszałam ze najlepiej jej sie sprawowały ciuszki z Tesco. Te z pepco mówiła ze robią sie jak scierki do naczyń co by potwierdzało to co mówią dziewczyny. Ja byłam pooglądać w moim pepco troszkę i nie wiem czy to kwestia sklepu czy w każdym tak jest ale u mnie bardzo mało było ubranek dla chłopców czy takich uniwersalnych.

Mam pytanie do dziewczyn z poza Polski. Słyszałam ze ubranka z next sa dobre jakościowo? Chciałabym kilka zamówić co o nich myślicie?? Aaaha i jeszcze chciałam zapytać czy primark ma ubranka dla takich maluchów i czy warto tam coś kupować ??

Ja co prawda z Polski, ale co nieco mogę powiedzieć o next. Trafiłam na kilka w lumpku i jak dla mnie jakościowo są na prawdę ok W sumie z lumpka najlepsze marki, które mi się trafiły to właśnie next, F&F z tesco i te z Disney. Bawełna jest taka fajna mimoże przecież ciuszki używane.

Napisane przez PawMaj13

https://www.youtube.com/watch?v=2sMw_xP4z94

Dla posiadaczek kotów
Na początku myślałam, że to żart

[perfuzja]

Napisane przez isia4891

Jeśli chodzi o becikowe i te inne dodatki to dla mnie śmieszne to jest. Bo uważam ze jeśli małżeństwo ma nawet 4 tys brutto wspólnie to netto sa śmieszne pieniądze, żeby opłacić czynsz, rachunki, kupić jedzenie. Wegetacja ....

Przeciez mozna miec prawie 6 tysięcy NETTO i cały czas dostaje się becikowe. Owszem, kwota troche śmieszna, ale zawsze cos.

[lolita25]

Napisane przez gosia261282

Wzięło mnie na wspomnienia.
I dzielę się pierwszym zdjęciem Eryka kilka godzin po porodzie oraz pierwszą kąpielą.
I dotarło nagle do mnie,że za kilka miesięcy znowu będę miała takiego maluszka w domu

Ale on malutki o kurde czy ja będę umiała tak wykąpać sama małą Mam nadzieję że się tego nauczę

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez kukurydzianaa

Laski, macie jakieś doświadczenia z takimi wózkami?
http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-3w1-...466e4935bf574e

Naoglądałam się dziś wózków, pojeździłam kilkoma, ten wydał mi się być najlepszy. Choć urodą się nie wyróżnia, świetnie się prowadzi, ma najlepszą amortyzację ze wszystkich, które oglądałam, a w sklepie, w którym byłam kosztuje 1300 zł (bo bez fotelika).

Bardzo fajny wózek

[Hosenka*]

Napisane przez isia4891

Jeśli chodzi o becikowe i te inne dodatki to dla mnie śmieszne to jest. Bo uważam ze jeśli małżeństwo ma nawet 4 tys brutto wspólnie to netto sa śmieszne pieniądze, żeby opłacić czynsz, rachunki, kupić jedzenie. Wegetacja ....

My mamy prawie tyle, ale netto i zgadzam się - to nie jest szaleństwo zwłaszcza, że na spłatę mieszkania idzie nam 1000 zł miesięcznie (ale to rodzicom), TŻ jeszcze spłaca kredyt studencki. A wymagań jakiś wielkich nie mamy, mieszkanie dalej nie urządzone tak ostatecznie, czynsz opłacić trzeba, prąd, gaz, TV, internet, nie mówiąc ile na benzynę idzie (mimo, że TŻ do pracy chodzi na nogach, a prawie całe lato przejeździł na rowerze), coś jeść trzeba.

[magnusia]

witam Was
u mnie ostatni (mam nadzieję) dzień remontu, dziś drobnostki będą robic i przedpokój malować i KONIEC!!! Tylko ten syf zostanie do sprzątnięcia

Napisane przez PawMaj13

https://www.youtube.com/watch?v=2sMw_xP4z94

Dla posiadaczek kotów
Na początku myślałam, że to żart

widziałam to już dawno - można uczyć kota ale od małego- w sumie oszczędność miejsca i kasy na żwirki. No i jaka higiena

[Hosenka*]

Napisane przez perfuzja

Przeciez mozna miec prawie 6 tysięcy NETTO i cały czas dostaje się becikowe. Owszem, kwota troche śmieszna, ale zawsze cos.

Czyli na 100% wlicza się już dziecko? Bo nigdzie nie znalazłam jasnej informacji na ten temat - nie pisze tu o forach itp, tylko w materiałach informacyjnych o becikowym.

[magnusia]

dzięki za opinię ciuszków z pepco- chyba sobie jednak je daruję bo szkoda kasy, lepiej dołożyć z 5 zł i kupić coś porządnego

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

słuchajcie tak mnie boli kręgosłup, że chyba go sobie wyrwę całą noc mnie bolał i wstałam z bólem boli mnie między łopatkami i promieniuje na dół, wczoraaj wieczorem to się dotknąć nie mogłam do prawej łopatki. Ja wiem, że pesel mnie w żebra gniecie no ale bez przesady.
Najgorzej, że zabiegi które mi zawsze przepisywali i mi pomagały teraz odpadają ze względu na ciążę.... chyba wybiorę się do ortopedy no ale co on mi bez rtg powie? Cholera jasna! Chodzę sztywna i jęczę jak się schylam

[em ma]

Napisane przez magnusia

witam Was
u mnie ostatni (mam nadzieję) dzień remontu, dziś drobnostki będą robic i przedpokój malować i KONIEC!!! Tylko ten syf zostanie do sprzątnięcia

Powiem szczerze, że chciałabym żeby już mi tylko sprzątanie zostało...a u nas nie widać końca

Napisane przez Hosenka*

My mamy prawie tyle, ale netto i zgadzam się - to nie jest szaleństwo zwłaszcza, że na spłatę mieszkania idzie nam 1000 zł miesięcznie (ale to rodzicom), TŻ jeszcze spłaca kredyt studencki. A wymagań jakiś wielkich nie mamy, mieszkanie dalej nie urządzone tak ostatecznie, czynsz opłacić trzeba, prąd, gaz, TV, internet, nie mówiąc ile na benzynę idzie (mimo, że TŻ do pracy chodzi na nogach, a prawie całe lato przejeździł na rowerze), coś jeść trzeba.

My nie mamy kredytu ale lepiej nie powiem ile mamy miesięcznie, bo pewnie trudno sobie wyobrazić, że można za to przeżyć

Napisane przez magnusia

słuchajcie tak mnie boli kręgosłup, że chyba go sobie wyrwę całą noc mnie bolał i wstałam z bólem boli mnie między łopatkami i promieniuje na dół, wczoraaj wieczorem to się dotknąć nie mogłam do prawej łopatki. Ja wiem, że pesel mnie w żebra gniecie no ale bez przesady.
Najgorzej, że zabiegi które mi zawsze przepisywali i mi pomagały teraz odpadają ze względu na ciążę.... chyba wybiorę się do ortopedy no ale co on mi bez rtg powie? Cholera jasna! Chodzę sztywna i jęczę jak się schylam

Współczuję Mam nadzieję,że Ci przejdzie

[Hosenka*]

Napisane przez em ma

My nie mamy kredytu ale lepiej nie powiem ile mamy miesięcznie, bo pewnie trudno sobie wyobrazić, że można za to przeżyć

My też nie mamy Tzn mamy, ale u rodziców (oni kupili nam mieszkanie, na szczęście udało się bez kredytu, część mieszkania "dostaliśmy", na część dałam pieniądze uciułane przez kilka lat, a resztę mamy do spłaty 1000 zł/miesięcznie), więc o tyle dobrze, że jak potrzebujemy pieniędzy to możemy im nie oddawać w danym miesiącu. Z bankiem tak dobrze nie ma Poza tym pewnie bankowi płacilibyśmy więcej.
No i po cichu łudzimy się, że niedługo nie będziemy musieli oddawać bo takie słuchy mnie docierają

[perfuzja]

Napisane przez Hosenka*

Czyli na 100% wlicza się już dziecko? Bo nigdzie nie znalazłam jasnej informacji na ten temat - nie pisze tu o forach itp, tylko w materiałach informacyjnych o becikowym.

W ustawie ewidentnie jest o dochodzie przeliczonym na jednego członka rodziny. A takim dziecko jest

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez Hosenka*

My też nie mamy Tzn mamy, ale u rodziców, więc o tyle dobrze, że jak potrzebujemy pieniędzy to możemy im nie oddawać w danym miesiącu. Z bankiem tak dobrze nie ma

My od października tez bedziemy spłacać rodziców. Ale szczerze mówiąc mało komfortowo się z tym czuje, wolałabym spłacać bankowi.

[Hosenka*]

Napisane przez perfuzja

W ustawie ewidentnie jest o dochodzie przeliczonym na jednego członka rodziny. A takim dziecko jest

Ale z drugiej strony bierze się pod uwagę dochód z poprzedniego roku, w którym dziecka nie było. Ale to bardzo dobrze, że dziecko się wlicza

Napisane przez perfuzja

My od października tez bedziemy spłacać rodziców. Ale szczerze mówiąc mało komfortowo się z tym czuje, wolałabym spłacać bankowi.

Ja z jednej strony też, ale z drugiej niestety ludzie na "dorobku" nie mają łatwego startu, a banki też nie bardzo to ułatwiają. Wolałam więc schować dumę do kieszeni i spłacać rodzicom przez te ok 4 lata po tysiącu, niż brać kredyt na 30 lat i potem ledwo wiązać koniec z końcem.

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

My od października tez bedziemy spłacać rodziców. Ale szczerze mówiąc mało komfortowo się z tym czuje, wolałabym spłacać bankowi.

u rodziców masz bez procentów zawsze jakis plus i parę groszy w kieszeni...
My też nie mamy kredytu żadnego i oby tak najdłużej zostało. Kiedys miałam dużo kredytów bo miałam inną sytuację i różne inne wydatki ale na szczęście odcięłam się od tego i powiedziałam, że nigdy więcej- wole poodkładać i zrobić niż pożyczać. Czasem jednak się nie da i trzeba kredyt brać

[EVI07]

Napisane przez magnusia

Dziewczyny kiedy powinno się iśc do tego okulisty, w którym tygodniu? Czy to trzeba mieć skierowanie od gina czy się samemu zapisać?
Jak nie mam problemów z oczami to też powinnam iśc, nie? Takie zwykłe badanie wystarczy czy trzeba zapisać się na jakieś specjalistyczne "ciążowe"?

Do okulisty idziesz w ogóle bez skierowania, a co do ciąży, to chodzi o badanie dna oka, na kroplach rozszerzających źrenicę, w każdym gabinecie to robią.

Napisane przez Amberella

Dzięki dziewczyny za Wasze wypowiedzi . Każde zdanie jest dla mnie cenne. Będę miała cc, chcę wiedzieć jak najwięcej na ten temat i nie powiem, też się boję. Znam przypadki, gdy kobiety po cc bardzo szybko dochodziły do siebie, karmiły/ karmią nadal i wszystko jest super i o takich wolę pamiętać. Znam też inne, ale nie tragiczne .

Amberella, a Ty z jakiego powodu będziesz miała cc? Też przez oczy?

Napisane przez Akkma

Dodam, że trzech ginekologów ode mnie z rodziny wysłało swoje żony na cesarki. Wydaje mi się, że oni doskonale wiedzą jakie są wady i zalety cc, więc gdyby cc było takie straszne to byliby za sn.

Ja nie znam żadnego gina, który nie wysłałby żony na cc, ginki też zawsze cc wybierają, ciekawe dlaczego?

Napisane przez Messsuah

Dziewczyny ktore maja wskazanie do cc - mam pytanie czy cos wam lekarz mowil w jakim czasie sie wykonuje cc ?

Mnie okulistka powiedziała, że powinni mnie ciachać w 37, najdalej w 38 tyg., ale mówi, że to zawsze zależy od gina. Wiem, że lepiej jak się zacznie akcja porodowa, bo wtedy nie ma problemu z obkurczaniem się macicy.

Napisane przez Messsuah

mój gin mówił, że można czekać aż akcja sama się zacznie lub jak odejdzie czop.... z tego co mi mowily dziewczyny ktore rodzily to czop odchodzi jakos dzien wczesniej... cos wiecie o tym ? chociaz to tez pewnie kwestia zalezna od organizmu kobiety i reguly nie ma

Ale czop nie zawsze odchodzi, mnie na przykład nie odszedł.

Napisane przez iwantyou99

Boje sie jej bo to operacja a u mnie bedą mieli co przecinać zeby dostać sie do dziecka ale z drugiej strony chyba nie jestem jedyna z nadwaga która bedzie mieć cc?!

Na pewno nie jesteś jedyna z nadwagą, u mnie to już można powiedzieć, że otyłość...

Napisane przez mezaga

Ja chyba największa tu jestem z otyłością chyba nawet II stopnia, więc nie przejmuj się

Nie założyłabym się z Tobą o to...

Napisane przez iwantyou99

Ja osobiście doświadczyłam tylko nieprzyjemności ze strony pani doktor do ktorej polecialam zrobic usg zaraz po dwóch krzesłach na teście. "Z pani brzuchem to ja widzę ze coś jest ale czy serce bije to ja nie wiem".
W ten sam dzien byłam u innego lekarza i wszystko jakoś dokładnie zobaczył łącznie z serduszkiem.

Jak lekarz chce, to wszystko można. Mnie powiedział (zresztą bardzo taktownie i kulturalnie), że pewne rzeczy może zobaczyć niedokładnie, bo "sama pani rozumie, nadwaga jest znaczna i trzeba się starać pilnować bardzo diety", ale że zrobi wszystko co się da, żeby ocenić Dzieciaczka jak najlepiej. I takie podejście rozumiem. Na połówkowym też mówił, że przy takiej nadwadze, to poród jest zawsze trudniejszy, bo i przy sn ciężko, i cc ciężko zrobić, ale w żaden sposób nie dał mi do zrozumienia, że mnie potępia, źle ocenia, czy coś. Moja ginka też jest w tym zakresie super, owszem zwraca mi uwagę, zebym pilnowała diety, powiedziała o zwiększonym ryzyku, ale wszystko z taktem i kulturą. W końcu nie każda ciężarna musi być taka sama, psiakość!

[Muminek1991]

Dzień dobry Mamusie

Mam nadzieję ,że mnie pamiętacie
Wróciłam wczoraj późnym wieczorem z urlopu w Pl.Więc dzisiaj zasiadam do forum i nadrabiam caaaaaałe yyy 80 stron .
Ogólnie wypoczęłam , choć rodzinką i tak nie nacieszyłam się ile chciałam. Dużo załatwiania i ogólnie chodzenia tu i tam.Z newsów powiększył mi się brzuch praktycznie z dnia na dzień.Aż TŻ nie mógł ogarnąć hahaha i czuję pukanie maluszka. Nie szuru szuru po brzuchu , ale pukanie !!!! Kilka razy dziennie od 4 dni :love :
Wiedziałam ,że na urlopie da się we znaki wreszcie.
Wybraliśmy wózek dla bobasa,przytargaliśmy 3 pudełka uniwersalnych ciuszków od sióstr i mój TŻ kupił bujanego tygrysa.Bo jak go zobaczył i dowiedział się ,że jest jeden jedyny ostatni nie było zmiłuj się, i tak maleństwo ma pierwszy prezent od tatusia.
Ahhh no i załatwiamy papiery na ślub cywilny w De, obrączki kupione

Zasiadam z herbatka i nadrabiam więc te 80 stron i postaram się już być na tyle na bieżąco na ile to z moimi brakami możliwe.

Buziaki dla wszystkich mamusiek

[gosia261282]

Napisane przez iwantyou99

Mam pytanie do dziewczyn z poza Polski. Słyszałam ze ubranka z next sa dobre jakościowo? Chciałabym kilka zamówić co o nich myślicie?? Aaaha i jeszcze chciałam zapytać czy primark ma ubranka dla takich maluchów i czy warto tam coś kupować ??

Warto. Ja mam bardzo dużo ciuchów od nich,a Eryka garderoba to 3/4 ciuchów z Nexta. Pomimo wielokrotnego prania nadal wyglądają super.
W grudniu są fajne wyprzedaże i chyba przez internet też idzie zamawiać ciuchy z obniżonymi cenami,więc może warto poczekać?

Co do Primarka to ja się nie wypowiem,bo raczej nie kupuję tam,kiedyś się zraziłam. Ubranka dla maluchów mają,jakość według mnie średnia. Ale ja tam kiedyś kupiłam tylko kilka ciuchów,to może coś więcej powiedzą dziewczyny,które częściej tam kupują.

Napisane przez PawMaj13

https://www.youtube.com/watch?v=2sMw_xP4z94

Dla posiadaczek kotów
Na początku myślałam, że to żart

Napisane przez Hosenka*

My mamy prawie tyle, ale netto i zgadzam się - to nie jest szaleństwo zwłaszcza, że na spłatę mieszkania idzie nam 1000 zł miesięcznie (ale to rodzicom), TŻ jeszcze spłaca kredyt studencki. A wymagań jakiś wielkich nie mamy, mieszkanie dalej nie urządzone tak ostatecznie, czynsz opłacić trzeba, prąd, gaz, TV, internet, nie mówiąc ile na benzynę idzie (mimo, że TŻ do pracy chodzi na nogach, a prawie całe lato przejeździł na rowerze), coś jeść trzeba.

No właśnie nawet jak człowiek zarabia trochę więcej jak najniższa krajowa to jak weźmie się pod uwagę wydatki to już kolorowo nie jest. A mając dzieci to już w ogóle. One to dopiero robią czystkę z portfela

Napisane przez magnusia

słuchajcie tak mnie boli kręgosłup, że chyba go sobie wyrwę całą noc mnie bolał i wstałam z bólem boli mnie między łopatkami i promieniuje na dół, wczoraaj wieczorem to się dotknąć nie mogłam do prawej łopatki. Ja wiem, że pesel mnie w żebra gniecie no ale bez przesady.
Najgorzej, że zabiegi które mi zawsze przepisywali i mi pomagały teraz odpadają ze względu na ciążę.... chyba wybiorę się do ortopedy no ale co on mi bez rtg powie? Cholera jasna! Chodzę sztywna i jęczę jak się schylam

A może coś innego zaradzą,jakieś masaże np?
Współczuję ci bardzo bólu!

Napisane przez em ma

My nie mamy kredytu ale lepiej nie powiem ile mamy miesięcznie, bo pewnie trudno sobie wyobrazić, że można za to przeżyć

Podejrzewam,że my w Polsce mieliśmy podobnie i to z kredytami do spłacenia...