Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[Anulka_p]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43092903]A ja mam mega durne pytanie:
więc skoro poradniki mówią o rozszerzaniu diety W szóstym miesiącu przykładowo, to oznacza dzień, w którym dziecko ma SKOŃCZONE pięć miesięcy?
[/QUOTE]

My podamy gluten w piątym miesiącu czyli jak skończymy cztery miesiące. Nie od razu pierwszego dnia. Odczekamy z tydzień, może z dziesięć dni. A miesiąc później jeszcze inne produkty i kp na żądanie w dalszym ciągu.
Nie wiem jeszcze jak to ogarnę. Muszę przestudiować temat.

[tweedledee]

Napisane przez dzoan

Piszecie, że Wasze dzieci leżą na matach, gadają ze zwierzaczkami.. i to tyle trwa, że spokojnie coś możecie zrobić..a mój się szybko nudzi.. tylko w tym bujaczku jeszcze posiedzi, ale jak mu coś przed oczy powieszę, to się wścieka po chwili, jakby za dużo bodźców dostawał..albo się bał i kończy się płaczem..

a od ktorego tygodnia mozna malucha sadzac w bujaczku czy kłaść na macie?

[Anulka_p]

Napisane przez tweedledee

a od ktorego tygodnia mozna malucha sadzac w bujaczku czy kłaść na macie?

My na macie już leżymy. Ćwiczymy sobie na macie główkę, czytamy sobie bajeczki... Na leżaczku sadzam czasami, bardzo rzadko, jak muszę go na chwilę zostawić. Jakby to przeliczyć, to byłoby 10 minut na trzy dni.

O, właśnie tatuś z Misiem bawią się na macie.

[angelak86]

Napisane przez enlevee

A no i jeszcze stwierdzili do mojej mamy, że nie przyjdą na chrzciny jeżeli ich nie przeprosimy no po prostu szczęka mi na buty spadła i wykopała dół o głębokości 2 metrów jak to usłyszałam

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------



z medycznego i pediatrycznego punktu widzenia tak, aczkolwiek jest to wybór każdego rodzica osobno np. Margosia karmi piersią, a wprowadzanie produktów zaczęła już na początku 3 msca, więc nie ma reguły i przymusu, że powinno być tak, a nie inaczej

w sumie racja- ja sama jestem dzieckiem karmionym mm a podobno mama wprowadzała mi wszystko miesiąc wcześniej niż wg różnych zaleceń- z tego co wiem nigdy nic mi przez to nie było.
Co do teściów to nie pozostało Ci nic innego jak paść na kolana i błagać o przebaczenie

Napisane przez tweedledee

a od ktorego tygodnia mozna malucha sadzac w bujaczku czy kłaść na macie?

mój w bujaczku siedzi od 3 tygodnia, nie wyobrażam sobie życia bez tego urządzenia, chociaż czasemo bawiam się o jego kręgosłup bo bywa że zaśnie i śpi tak przez godzinę a ja go nie przenoszę do łóżeczka bo każda próba kończy się przebudzeniem i krzykiem (ale to juz w takich ekstremalnych warunkach kiedy to mały pada ze zmęczenia a mimo wszystko zasnąć nie może) Co do maty to Piotruś w sobotę kończy 8 tygodni ale mam wrażenie że tego typu rzeczy jeszcze go nie interesują, tak samo jak karuzela nad łóżeczkiem, zainteresował się nią na 5 minut i krzyk, więc zdjęliśmy na razie. Hmmm zresztą Piotruś nie umie być grzecznym hah on albo śpi albo się drze w niebogłosy. Potrafi siedzieć pół godziny spokojnie i porozmawiać ze mną tylko rano jak jest wypoczęty suchy i nakarmiony, to nasz taki mały terrorysta, wie jak sobie rodziców ustawić

[surka]

Napisane przez stokrotka24

czego wasze dzieciaczki nie lubią? mój nie lubi mycia buzi i smarowania, mycia oczek i uszu, czapki na głowie i leżenia na spacerze w gondoli

Zakładać czapki i kurtki, atrakcje strunowe mam wtedy zapewnione.

Napisane przez angelak86

czy karmiąc mm można rozszeżać dietę szybciej niż kp?

[eveewe]

Napisane przez mela1234

No wlasnie nie probowalam, ale doszlam do wniosku ze skoro dla niemowlat to musi byc ok.
En moja tesciowa chcacy czy niechcacy (nie wiem) mi krytykowala mojego meza, a jemu krytycznie wypowiadala sie na moj temat. Efekt: w pewnym momencie nie moglismy na siebie patrzec i ja sie wyprowadzilam. Jak "otrzezwialam" doszlam do wniosku ze kontakt z nia musi byc ograniczony. I poki co jest ok (i oby tak dalej). No ale my nie musimy z nia mieszkac i obysmy nie musieli bo ja zwariuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tzn. uciag ma lepszy niz probujac wyciagnac frida, ale mega sily ten odkurzacz tez nie daje, wiec jest spoko. Ja hardcor sprobowalam tak dla pewnosci, zanim Marysie nim potraktowalam

A co do Twojej tesciowej - wspolczucia.

Powiedz lepiej jak tam Malgosia - dostala antybiotyk?

Mlodego nakarmilam, ale i tak zaraz sie obudzi na kapiel -mur beton Mery u babci za sciana, niech sie bawi, bo na matke juz patrzec nie mogla

tweed tak mowisz, moze i ja sprobuje taka focie pstryknac

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

surka klikam klikam a ciebie nadal w rankingu nie ma - nawet na ostatnim miejscu WTF

[surka]

Eve jedynie mogę napisać, że innym klikają więcej , ale dziękuje za wytrwałość
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mela1234]

Malgosia ma zapalenie oskrzeli i od dwoch dni na antybiotyku! Nie lubie antybiotykow.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eveewe]

Napisane przez mela1234

Malgosia ma zapalenie oskrzeli i od dwoch dni na antybiotyku! Nie lubie antybiotykow.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie dziwie ci sie - a co dostaje?

[angelak86]

Napisane przez surka

Eve jedynie mogę napisać, że innym klikają więcej , ale dziękuje za wytrwałość
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a może tylko pisze że można głosować a tak naprawdę 1 IP może oddać 1 głos? Hyyy? Kurczaki na ostatnim miejscu jest 267 kliknięć- nie wierzę że tyle nie kliknęłyśmy, w końcu jest nas tu trochę, ja też co wchodze to klikam

[enlevee]

Napisane przez dzoan

Mój mąż idzie do pracy, wraca, zje, wychodzi na kurs, wraca wieczorem, przeważnie już na kąpanie Małego.. zmęczony jest, bo tak dzień w dzień..niewiele może Małego ponosić, bo zaraz go usypiam, choć chętnie to robi..dlatego z utęsknieniem czekam zawsze na niedzielę, gdy jesteśmy cały dzień razem

Piszecie, że Wasze dzieci leżą na matach, gadają ze zwierzaczkami.. i to tyle trwa, że spokojnie coś możecie zrobić..a mój się szybko nudzi.. tylko w tym bujaczku jeszcze posiedzi, ale jak mu coś przed oczy powieszę, to się wścieka po chwili, jakby za dużo bodźców dostawał..albo się bał i kończy się płaczem..

Ja też zawsze z utęsknieniem wyglądam weekendu

Mój lubi hustawke, ale jak jest marudny to nic mu nie pasuje.. zresztą nie ukrywajmy, oprócz godziny- max 2 w ciagu dnia on chce zeby sie nim zajmowac i koniec kropka- matka jest w koncu na zawołanie

Napisane przez tweedledee

Lachon to jest z ciebie, takiego motorka dostałam przez twoja ostatnia fotke, ze chyba zaczne nosic pas poporodowy, bo tyle moge

Bo ja bez makijażu jak 16stka wyglądam, stąd codziennie makijaż i to taki
I spoko dzoan, mi do En też daleko, żale chyba zagryze gotowanym ziemniakiem

Ja bez makijażu wyglądam jakbym z przedszkola uciekła i teraz nie żartuję ani trochę

Stawiacie mnie jakbym chodzącym ideałem byla, chyba porobię Wam foty moich rozstępów i ciała bez ubrania to dopiero wtedy się przekonacie, że to nie taka bajka

Napisane przez tweedledee

Za co macie przepraszac, za niewchodzenie im w doopę czy swoje zdanie?
Teściowa ewidentnie odbiła się od waszych drzwi o parę razy za dużo



I chciałam wam sie pochwalić, że swoje rzucanie cukru przypieczętowałam dzisiaj budyniem z sokiem malinowym To wszystko przez was, bo nie chciałyście się dołączyć
Ale co by nie było, odstawiłam wszystkie sklepowe słodycze, wcinam tylko od czasu do czasu dżem mamy i sok malinowy, też mamusiny. A do budyniu dodałam płaską łyżkę cukru

za domowe słodkości, na takie to sobie można pozwolić

Napisane przez mela1234

No wlasnie nie probowalam, ale doszlam do wniosku ze skoro dla niemowlat to musi byc ok.
En moja tesciowa chcacy czy niechcacy (nie wiem) mi krytykowala mojego meza, a jemu krytycznie wypowiadala sie na moj temat. Efekt: w pewnym momencie nie moglismy na siebie patrzec i ja sie wyprowadzilam. Jak "otrzezwialam" doszlam do wniosku ze kontakt z nia musi byc ograniczony. I poki co jest ok (i oby tak dalej). No ale my nie musimy z nia mieszkac i obysmy nie musieli bo ja zwariuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze, że się ocknęliście w porę i się nie daliście

Napisane przez surka

Eve jedynie mogę napisać, że innym klikają więcej , ale dziękuje za wytrwałość
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ej no ja też ciągle klikam

[tweedledee]

Napisane przez Anulka_p

My na macie już leżymy. Ćwiczymy sobie na macie główkę, czytamy sobie bajeczki... Na leżaczku sadzam czasami, bardzo rzadko, jak muszę go na chwilę zostawić. Jakby to przeliczyć, to byłoby 10 minut na trzy dni.

O, właśnie tatuś z Misiem bawią się na macie.

no własnie tak sie zastanawiam, bo Alik skonczył dopiero 4 tygodnie, więc nie wiem czy mata go zaintryguje
A do bujaczka wlozylam go raz przed 3 tygodniem, i jak mu łepek opadł na bok, to szybko zlozylm go z powrotem i czeka na lepszy czas...

Napisane przez angelak86

mój w bujaczku siedzi od 3 tygodnia, nie wyobrażam sobie życia bez tego urządzenia, chociaż czasemo bawiam się o jego kręgosłup bo bywa że zaśnie i śpi tak przez godzinę a ja go nie przenoszę do łóżeczka bo każda próba kończy się przebudzeniem i krzykiem (ale to juz w takich ekstremalnych warunkach kiedy to mały pada ze zmęczenia a mimo wszystko zasnąć nie może) Co do maty to Piotruś w sobotę kończy 8 tygodni ale mam wrażenie że tego typu rzeczy jeszcze go nie interesują, tak samo jak karuzela nad łóżeczkiem, zainteresował się nią na 5 minut i krzyk, więc zdjęliśmy na razie. Hmmm zresztą Piotruś nie umie być grzecznym hah on albo śpi albo się drze w niebogłosy. Potrafi siedzieć pół godziny spokojnie i porozmawiać ze mną tylko rano jak jest wypoczęty suchy i nakarmiony, to nasz taki mały terrorysta, wie jak sobie rodziców ustawić

ja wlasnie mysle o czymkolwiek bo tz jest w domu, ale pracuje a ja chce cos czasami porobic, a nie latac do małego i co 5s wkładać mu smoczek do buzi
do bujaczka chyba jeszcze boje sie go wkladac, bo nie mam rozkładanego na płasko tylko chyba taki dla nieco starszych dzieciaczkow.

Napisane przez eveewe

tweed tak mowisz, moze i ja sprobuje taka focie pstryknac

polecam

Napisane przez angelak86

a może tylko pisze że można głosować a tak naprawdę 1 IP może oddać 1 głos? Hyyy? Kurczaki na ostatnim miejscu jest 267 kliknięć- nie wierzę że tyle nie kliknęłyśmy, w końcu jest nas tu trochę, ja też co wchodze to klikam

tez ostro głosuje, co chwile odświeżam

[paulinka777]

Napisane przez enlevee

Mi dzisiaj nawet ok, ale w ostatnich dniach po prostu zamarzałam.. juz wole jak jest pare stopni nizej, niż taka wilgoć jaka była ostatnio.. wtedy przemarzam do szpiku kości

Wiesz, mi się wydaje tak jak któraś z dziewczyn napisała- że mieszkając u nich pomyśleli, że mogą dużo.. dużo za dużo i poczuli jakby to bylo w jakims stopniu ich dziecko i mogą o wszystkim decydować, a za inne decyzje niz oni nas ganić.. a to tak nie działa, bo zarówno ja jak i Tz mamy podobne zdanie co do wychowania dziecka i nie zamierzamy po kątach słuchac, ze jestesmy złymi rodzicami, bo robimy inaczej niż tak jak oni by chcieli.. tu jestem dumna z Tzta strasznie, ze stoi za mna murem i nie pozwala na mnie złego słowa powiedziec odnosnie wychowania



PAULINKA777- widzę Cię! opowiadaj co u Was!

Ty to zawsze mnie wypatrzysz

Ja podczytuję Was regularnie, ale jakoś nie mogę wbić się w rozmowę, więc na podczytywaniu kończę
U nas powolutku do przodu- 18 grudnia mamy wizytę u gastrologa (brak słów na terminy , ale i tak jest dobrze, bo pierwszy termin jaki usłyszałam to czerwiec 2014 ). Najprawdopodobniej Amelka ma refluks. Są dni, że ulewa na potęgę- idzie śliniak za śliniakiem i ubranko za ubrankiem. Całe szczęście przybiera na wadze, więc póki co- nie zamartwiamy się.
Aktualnie jestem z Malutką u rodziców I planujemy chrzciny na listopad. Dziś znalazłam fajną restauracyjkę a w sobotę idziemy rozmawiać z księdzem.

i czytam Was i czytam ...

[tweedledee]

Napisane przez enlevee

Ja też zawsze z utęsknieniem wyglądam weekendu

Ja bez makijażu wyglądam jakbym z przedszkola uciekła i teraz nie żartuję ani trochę

Stawiacie mnie jakbym chodzącym ideałem byla, chyba porobię Wam foty moich rozstępów i ciała bez ubrania to dopiero wtedy się przekonacie, że to nie taka bajka

Ja tez lubiłam weekendy, ale mi sie skonczy, bo tż zaczyna szkołe od tego weekendu
w ogole straszna lipa bedzie, bo zacznie sie wyjazdowa praca tżta, czasami nie bedzie go po kilka dni+weekendy na studia+próby+ koncerty i tak to bede w czarnej doopie. Skonczy sie malowanie dzioba

No ja jak widać tak samoAni razu nie wyszłam z Alkiem bez makijażu, bo zaleciałoby gimnazjum

Sorry kochana, tutaj nadal ja prowadzę, jakbym zrobiła zdjęcie rozstępów na brzuchu i je wstawiła, to pewnie na część przeglądających zadziałałoby antykoncepcyjne


Alik zapadł mi w śpiączkę po trudach dzisiejszych wojaży, ciekawa nocka chyba będzie

[enlevee]

Napisane przez paulinka777

Ty to zawsze mnie wypatrzysz

Ja podczytuję Was regularnie, ale jakoś nie mogę wbić się w rozmowę, więc na podczytywaniu kończę
U nas powolutku do przodu- 18 grudnia mamy wizytę u gastrologa (brak słów na terminy , ale i tak jest dobrze, bo pierwszy termin jaki usłyszałam to czerwiec 2014 ). Najprawdopodobniej Amelka ma refluks. Są dni, że ulewa na potęgę- idzie śliniak za śliniakiem i ubranko za ubrankiem. Całe szczęście przybiera na wadze, więc póki co- nie zamartwiamy się.
Aktualnie jestem z Malutką u rodziców I planujemy chrzciny na listopad. Dziś znalazłam fajną restauracyjkę a w sobotę idziemy rozmawiać z księdzem.

i czytam Was i czytam ...

te terminy to porazka
ale najwazniejsze, ze przybiera!
tez teraz malo pisze a wiecej podczytuje, ale trzeba sie zameldowac, pamietaj!

My własnie słuchamy mozarta z płyty, która dostalismy od Bebilonu i mały tak sie wczuł, ze jak go pocałowałam to sie rozwył bo mu przeszkodziłam w delektowaniu sie muzyką

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez tweedledee

Sorry kochana, tutaj nadal ja prowadzę, jakbym zrobiła zdjęcie rozstępów na brzuchu i je wstawiła, to pewnie na część przeglądających zadziałałoby antykoncepcyjne


Alik zapadł mi w śpiączkę po trudach dzisiejszych wojaży, ciekawa nocka chyba będzie

szkoda ze tz bedzie taki zapracowany, ale na pewno dasz rade!

[skylie]

Napisane przez angelak86

Wyluzuj troszkę- wyraźnie napisałam że wydaje mi się że ktoś jednak dopuszcza to mleko na rynek, napisałam też że nie wiem na ile to wiarygodne bo nie słyszałam tego bezpośrednio. To tyle w tym temacie
Może niesłusznie ale poczuałm się atakowana, to źle że pisze o takich rzeczach? proszę, wyraź swoją opinie ale może nie od razu że to śmieszne. Tak naprawdę są tak różne afery w Polsce że nie mamy żadnej pewności co jemy my i nasze dzieci i nie tyczy się to tylko mleka ale wszystkiego innego również

Dziewczyny widzę że pisałyście coś o asymetrii, a słyszałyście o asymetrii czaszki? Właśnie znajoma była na szczepieniu i nie zaszczepili bo pediatra stwierdził asymetrie czaszki i wodniaka na jąderkach, wodniak pewnie jest szansa że się wchłonie ale ta asymetria? Od czego może być? od leżenia na 1 stronie? Może od długiego porodu- 17 godzin? Biedna spanikowana, czyta coś na necie, pewnie tylko naczyta się jakiś głupot i bedzie jeszcze bardziej wystraszona

Pewnie.chodzilo o.splaszczona glowke. A.wpdniaczek to taka.przepuklina- kanalik laczacy jame brzuszna z workiem mosznowym nie zamknal sie i stad wodniak. U Wojtusia nie.zamknal.sie a.wrecz chirurg podczaz operacji byl zaskoczony ze tan kanal taki duzy pozostal.

Napisane przez enlevee

Hej Wam !
Znowu mnie mało, widziałam, że nawet Neni mnie wywoływała, ale kurcze no jakoś nie umiem sobie za ch*lerę dnia zorganizować
Odkąd z teściami jesteśmy na ścieżce wymiany komunikatów, to w dzien jak wychodzę z psem na spacer to małego też muszę wziąć albo na ręce, albo do wózka, ale jak w wózku jedziemy to wtedy smycz psa się zaplątuje w koła po prostu masakra, a z psem wyjść trzeba

Widziałam, że pisałyście o asymetriach, napięciach i noszeniu dziecka prawidłowym.. ja mam takie zdanie jak Perse- jak będę szukała czegoś na siłę, to to znajdę.. dlatego obserwuję bacznie Tomka, ale nie przesadzam z tym wszystkim.

Wczoraj bylismy z Tztem i małym u pediatry natomiast, bo ropieje mu oczko od 2 tyg, a sól fizjologiczna, ani przegotowana woda nie pomagały. Dała kropelki no i.. te czopki uspokajające Debricol czy jakos tak bo młody urządził swoją popisową akcję u niej w gabinecie.. była pełna podziwu dla jego płuc i stwierdziła, że niektóre dzieci po prostu tak mają, że drą paszczę tak jak Tomek. Potem stwierdziła, że jakbym karmiła piersią to młody by wisiał na mnie niczym Tarzan na lianie i tu widziałam przerażenie w oczach Tzta
Teraz na chwilę usnął, ale kurcze powiem Wam, że rzadko się tak zdarza, żeby wpadł w głębszy sen w dzien i dał mi cos zrobic.. zazwyczaj jest tak, że usypia na 5 minut jednocześnie czuwając, czy matka jest obok no masakra. Do tego Tz mocno się rozchorował biedak więc jak najmniej ma kontaktu z synem..efektem tego jest to, że padam na pysk nie wiedząc nawet kiedy usnęłam.


Misiaczka- a czy Maja przypadkiem nie przechodzi skoku?? mam nadzieję, że Twoje uszy już dochodzą do siebie po wczorajszym wieczorku.

Dzoan- jesteś śliczna! moje ciało wbrew pozorom też jest sflaczałe odrobinę i wolałabym żeby się ujędrniło, no ale jak mam to zrobić, jak na siłownię mogę teraz tylko pójść w weekend jak Tz z małym zostanie..

AgaPlast- Jejku Ty padniesz z głodu, zacznij coś jeść więcej, proszę! Ja się na kp nie znam, ale dziewczyny widziałam umieją doradzić!

Neni- nie, ten kod podajesz przy kasie w smyku
Dobrze, że Pan skok jeszcze się u Was nie zadomowił

Surka- ja też klikam, żeby nie było

to tyle co pamiętam, jak młode da mi jeszcze chwilę to podopisuję co tam jeszcze miałam

Sprobuj przemywac oczko rumiankem. U nas pomoglo

[Agrafka86]

Jeeeejjjjkuuuu:banghead: Michał spał od 6 rano do teraz 1,5h! Płacze i przejął Go Tż. Biedny nie może sobie zasnąć:banghead:

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[enlevee]

Napisane przez Agrafka86

Jeeeejjjjkuuuu:banghead: Michał spał od 6 rano do teraz 1,5h! Płacze i przejął Go Tż. Biedny nie może sobie zasnąć:banghead:

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

może włącz suszarkę i tak spróbujcie?? bida mała;(

[Anulka_p]

Napisane przez tweedledee

no własnie tak sie zastanawiam, bo Alik skonczył dopiero 4 tygodnie, więc nie wiem czy mata go zaintryguje

Michaś w tym wieku bał się tych wszystkich zabawek na bujaczku i macie. Było dla niego zdecydowanie za wcześnie. Od niedawna w sumie cieszy się matą, dotyka zabawek itd.

[katarzynkajg]

Napisane przez PieknaMariola

Część dziewczyny, można się do Was dołączyć? Właśnie znalazłam ten temat i czytam. Urodziłam syna w sierpniu 2013 i wszystko, co piszecie jest dla mnie bardzo interesujące.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jasne witamy
Napisz nam coś więcej o sobie, jak masz na imie, ile masz lat, skąd jesteś, jak na imie ma twoje małe dzieciątko itp.

Napisane przez cynamon_owa

Hej,
Operacji dzisiaj nie będzie. Kardiochirurg stwierdził, ze nie ma czasu i w piątek zajmie sie Adasiem jeśli nie będą mieli nagłego przypadku i jeśli znajdzie sie łóżko na intensywnej terapii... :banghead:
Nie mam siły- fizycznie i psychicznie. Dopiero teraz kładę sie na 2-3 godziny od poniedziałku rano. To co sie dzieje w szpitalu to jakiś cyrk.
Jesteśmy jedynymi rodzicami, którzy są ze swoimi dzieckiem 24h na dobę. Inni rodzice śpią w hotelu przy szpitalu- no bo są zmęczeni... Wychodzą o 19, przychodzą o 9-10 rano, w międzyczasie idą na obiad...
Przez to, ze koczujemy przy łóżku Adasia krzywo na nas patrzą i mówią, ze jesteśmy przewrazliwieni. No i fajnie. Co kto lubi. Nie zostawię Adasia choćby na minutę bo nie ufam personelowi.
Wczoraj w nocy maluszek z łóżka obok, w tym samym wieku co Adaś zaczął wymiotowac. Nikt do niego nie przyszedł. Dzieciak po skomplikowanej operacji serca musiał radzić sobie sam. Maz nawet szukał pielęgniarek ale żadnej nie było
Chore to wszystko.
Di napisania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cynamonku - to jest jakaś paranoja, jak o to nie może odbyć się operacja, najpierw ustalają termin a potem odwołują
Nie rozumiem takich ludzi którzy zostawiaja swoje dziecko w szpitalu, dla mnie jest to nie do pomyślenia, i niech sobie o was myślą co chcą nie przejmujcie się tym , najważniejsze by Adaś czuł sie bezpiecznie bo ma u swojego boku swoich kochających rodziców.
Od nas przesyłamy wielkie buziole i pamiętaj że jesteśmy z wami

Napisane przez surka

Hej, dla mnie dzień zaczął się kiepsko. rozłożyła mnie choroba konkretnie. Nie mam siły nawet siedzieć.

Zdrówka
A i klikam ci co jakiś czas w podpisik


Hej
u mnie dziś dzień tragiczny, rozbiera mnie choroba , Szymek mi chlusta mlekiem jak opętany, nie nadązam go przebierać, nie wiem co się dzieje, może to objaw niepożądany po antybiotyku , wymiotuje po każdym mleczku, nie dość że zjada tylko 60 ml to połowe odda.
Do tego chyba powrócił pan skok , marudzi dziś cały dzień, spał dosłownie 2 razy po 20 minut, teraz usnął jak na złośc bo obawiam się że po kąpieli będzie problem z uśpieniem go.
Dobra wyżaliłam się i już mi lepiej

A i zapomniałam napisać że dziś Szymcio ukończył 12 tygodni

[angelak86]

Napisane przez skylie

Pewnie.chodzilo o.splaszczona glowke. A.wpdniaczek to taka.przepuklina- kanalik laczacy jame brzuszna z workiem mosznowym nie zamknal sie i stad wodniak. U Wojtusia nie.zamknal.sie a.wrecz chirurg podczaz operacji byl zaskoczony ze tan kanal taki duzy pozostal.






Sprobuj przemywac oczko rumiankem. U nas pomoglo

Czyli bez operacji sie nie obejdzie? Rozumiem że to nic niebezpiecznego? Boszzze przerażają mnie choroby i wszystko co związane z dzieckiem i macierzyństwem, przeraża mnie to to jak mało jeszcze wiem o macierzyństwie Chyba pora na mnie, mój pan i władca się obudził, pora na kąpiel, spał dziś cały dzień więc szykuję się na ciężką nockę, tż zawsze pracuje na nocki- jak ja tego nie lubię, w nocy jest tylko w soboty a tak poza tym to wkurzacie mnie! Jak młody śpi i mam czas żeeby np. ogarnąć trochę mieszkanie to najpierw muszę usiąść do nałogu czyt. forum i tak czytam i czytam i mówię sobie że to juz ostatnia strona i tak sobie czas leci aż Piotruś się budzi

[mela1234]

Napisane przez eveewe

nie dziwie ci sie - a co dostaje?

Augmentin

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skylie]

Napisane przez tweedledee

ale ślicznotka, bosko wygląda przeglądając się w lusterku, prawdziwa kobietka!

I baaaardzo podobna do ciebie, zazdroszczę

A co, teściowie dalej obrażeni na pół świata? że im się chce

Podziwiam cię, bo ja szału dostaję, jak Alik włączy najgłośniejsza syrenę, a robi to rzadko dzięki bogu...

hahahahah, boska teściowa

Moja jak przyjechała 6 dni po porodzie, to przywiozła ciasto czekoladowe, może nie taki hard, ale jednak była w szoku, że podziękowałam i nie zjadłam

jak Aleks ma katar, to wcale się nie dziwię, że nie wychodzisz, Alik jest zdrowy, a ja 1000razy sprawdzam czy mu nie wieje, czy nie marznie, czy nie ma katarku, etc

a ostatnio kupilam sobie czekoladę białą, na cięższ chwilę i zżarłam zanim doszłam do domu




My byliśmy dzisiaj rano u pediatry. Z młodym wsio ok, lekarka dała mi skierowanie do neurologa, ale małego sama nie sprawdzała, tylko posłuchała, co mam do powiedzenia Chociaż rozmawiałam z moją położną, która była przy wizycie i mnie uspokoiła, mówiąc w skrócie, powiedziała, że nie ma co się podniecać i nawet gdyby neurolog mnie postraszył, to też trzeba przymknąć na to oko, bo oni często wyolbrzymiają problemy. Sama zresztą widzę, że z Alkiem tragedii nie ma, ale sprawdzić dla spokoju duszy muszę
Moja niunia ładnie rośnie i na maminym cycku przytyła w 3 tygodnie 900g i waży 4450ga ja sie martwiła jakością mojego mleka, ahahah
Coś miałam jeszcze napisać, ale mam dziury w głowie i nie pamiętam, może później się przypomni


wrzucam jedną z ostatnich lusterkowych słit foci. W sumie dopiero na zdj zobaczyłam, że nie ma tragedii, bo tak to chodzę, wpieprzam na okrągło i biadolę tżtowi, że jestem gruba a nic nie mogę z tym zrobić
Ps. nie widzicie brakującej klapki
Ps2 Fotka dedykowana dzoan, bo osatnio jak wstawiłam zdj na ktorym jestem niepomalowana, to cholera stwierdzila, ze jestem do siebie niepodobna

kalski: za wage Alika
Zdjecie zobacze jak na.kompa sie przelacze

Napisane przez enlevee

NIENAWIDZI wrecz ubierania i rozbierania, wyje wtedy tak, ze mam ochotę zabić się własną pięścią


Twee- tak, tesciowie dalej urazeni, matka Tzta zadzwoniła do mojej mamy w sprawie chrzcin i się bidula wyżaliła, że oni chcieli tylko pomóc i w ogóle, a ze nieraz byłam wrogo nastawiona razem z Tztem do ich sposobów wychowywania i patrzylismy krzywo.. generalnie takie pier*oły, a ten pacan- czytaj ojciec Tzta patrzy jak zabieram wózek i obok idzie pies, który jest ogromny i nieraz mnie pociagnie. I tak patrzy jak sie mecze jakby nie mógł tego na 5 min wziac albo z małym zostac zeby pies sie wysikał.. masakra ma byc kolejna rozmowa () tym razem oni+my i moja mama, bo ja zaprosili..no po prostu parodia totalna, nie musze chyba mowic jaka moja mama jest zachwycona tym pomysłem

A Twoja mama nie nagadala im pelnej czapy?

Napisane przez dzoan

wycieania oczek wacikiem, uszu patyczkiem i czapki na głowie..dlatego zakładam mu ostatnio bluzy z kapturem i na głowę w gondoli jeszcze tetrę zarzucam.. wygląda jak na wojnę

może jeszcze niech Ewę Drzyzgę zaproszą i zrobią Rozmowy w toku?

eee lepsza Jaworowicz

Napisane przez enlevee

tak w ogóle to chciałam Wam powiedzieć jaka jest przebitka w mothercare w Polsce- szok po prostu

Moi rodzice, a zwłaszcza mój ojciec regularnie zaopatruje młodego w kolekcje kupione w UK.. i przykład jeden z wielu- jeansy z najnowszej kolekcji kupił za 11 funtów, czyli mniej więcej 50 zł.. tu je widziałam w sklepie za 99 zł.. koszulkę kupił za 1,5 funta czyli jakieś 8 zł () tutaj w sklepie cena 39 zł.. wszystko tak przebijają, że masakra

Cena u nas sa masakryczne, ale lubie ich ciuszki

[Ghia]

Dobry wieczór dziewczynki właśnie wróciliśmy od pediatry na szczęście wszystko w porządku refluks małego ustępuje z dnia na dzień i tak to można żyć zważyliśmy małego im przybral w tydzień 240 gram
I teraz nasz klocuszek waży 6580 gr
I wogóle z tym szpitalem co mówi Cynamonek to coś strasznego
Jak byłam z Toskiem to nie odstępowałam go na krok na szczęście mieliśmy swój pokój toaleta a t ż dowoził mi jedzenie nie wyobrażam sobie jak mogłabym go zostawić chociaż na chwilkę

Jestem padnięta przepraszam że nie nadrabiam
Mamusia Antosia

[malaczarnakejt]

Napisane przez dzoan

Co do spłukiwania, to ja tego nie robię.. kąpaliśmy Małego w Oilatum, teraz w Ziajce..jedna nakrętka do całej wanienki.. polewamy Małego ciągle tą samą wodą z płynem.



za wyprawę

głupie pytanie..ale jak u Fi zaczyna się katar? leci mu z noska czy wszystko w środku się kumuluje?
bo ja taka matka, że nie wiem czy u mojego dziecka jest katar czy nie

za fajną nockę..
i czekam keidy u mnie takie fajne będą

oj...zdrówka!
biedne maleństwo

ooo..nie wiedziałam, że można wielokrotnie


jakie to dziecko jest słodkie..takie spokojne.. jejku..jeszcze niedawno nasze były takie maciupcie.. a teraz pupą z nóg spadają

Chrumkal w nocy. Ale w sumie katar mu nie leci, wyciagnelam jedną żabę gruszka... A chrumka co jakiś czas. Sama nie wiem co to?

Lecę prasowac i pocwicze brzuch.
Fi szaleje .. a dziś kończy 2 miesiące


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

Napisane przez elaine-blath

Edytka my jemy juz wszystko i jedyne po czym mały ma wysypkę to czekolada. A tak żadnych problemów z załatwianiem. A jak cały dzień kupy nie robi to mama na noc oprócz rumianku strzeli szklaneczke pepsi. Pomaga wprowadzaj nowe rzeczy powoli ale wprowadzaj. Dziecko musi się smaków uczyc

a wygazowujesz pepsi moze ja spróbuje bo u nas 3ci dzien nie ma i sie meczy a herbat ziołowych pije duzo

Napisane przez domciatko

[/COLOR]dziewczyny od ktorego miesiaca planujecie rozszerzac diete dziecka i jakies warzywka i owoce, kaszki wprowadzac??

od 4go

Napisane przez edytkaac

Przedstawiam wam Kacperka Bo go tu jeszcze nie było

ale sliniak

Napisane przez tweedledee

ale ślicznotka, bosko wygląda przeglądając się w lusterku, prawdziwa kobietka!

I baaaardzo podobna do ciebie, zazdroszczę

A co, teściowie dalej obrażeni na pół świata? że im się chce

Podziwiam cię, bo ja szału dostaję, jak Alik włączy najgłośniejsza syrenę, a robi to rzadko dzięki bogu...

hahahahah, boska teściowa

Moja jak przyjechała 6 dni po porodzie, to przywiozła ciasto czekoladowe, może nie taki hard, ale jednak była w szoku, że podziękowałam i nie zjadłam

jak Aleks ma katar, to wcale się nie dziwię, że nie wychodzisz, Alik jest zdrowy, a ja 1000razy sprawdzam czy mu nie wieje, czy nie marznie, czy nie ma katarku, etc

a ostatnio kupilam sobie czekoladę białą, na cięższ chwilę i zżarłam zanim doszłam do domu




My byliśmy dzisiaj rano u pediatry. Z młodym wsio ok, lekarka dała mi skierowanie do neurologa, ale małego sama nie sprawdzała, tylko posłuchała, co mam do powiedzenia Chociaż rozmawiałam z moją położną, która była przy wizycie i mnie uspokoiła, mówiąc w skrócie, powiedziała, że nie ma co się podniecać i nawet gdyby neurolog mnie postraszył, to też trzeba przymknąć na to oko, bo oni często wyolbrzymiają problemy. Sama zresztą widzę, że z Alkiem tragedii nie ma, ale sprawdzić dla spokoju duszy muszę
Moja niunia ładnie rośnie i na maminym cycku przytyła w 3 tygodnie 900g i waży 4450ga ja sie martwiła jakością mojego mleka, ahahah
Coś miałam jeszcze napisać, ale mam dziury w głowie i nie pamiętam, może później się przypomni


wrzucam jedną z ostatnich lusterkowych słit foci. W sumie dopiero na zdj zobaczyłam, że nie ma tragedii, bo tak to chodzę, wpieprzam na okrągło i biadolę tżtowi, że jestem gruba a nic nie mogę z tym zrobić
Ps. nie widzicie brakującej klapki
Ps2 Fotka dedykowana dzoan, bo osatnio jak wstawiłam zdj na ktorym jestem niepomalowana, to cholera stwierdzila, ze jestem do siebie niepodobna

Napisane przez katarzynkajg

A i zapomniałam napisać że dziś Szymcio ukończył 12 tygodni

Napisane przez Ghia

Dobry wieczór dziewczynki właśnie wróciliśmy od pediatry na szczęście wszystko w porządku refluks małego ustępuje z dnia na dzień i tak to można żyć zważyliśmy małego im przybral w tydzień 240 gram
I teraz nasz klocuszek waży 6580 gr
I wogóle z tym szpitalem co mówi Cynamonek to coś strasznego
Jak byłam z Toskiem to nie odstępowałam go na krok na szczęście mieliśmy swój pokój toaleta a t ż dowoził mi jedzenie nie wyobrażam sobie jak mogłabym go zostawić chociaż na chwilkę

Jestem padnięta przepraszam że nie nadrabiam
Mamusia Antosia

klask i:

[surka]

Napisane przez Ghia

Dobry wieczór dziewczynki właśnie wróciliśmy od pediatry na szczęście wszystko w porządku refluks małego ustępuje z dnia na dzień i tak to można żyć zważyliśmy małego im przybral w tydzień 240 gram
I teraz nasz klocuszek waży 6580 gr
I wogóle z tym szpitalem co mówi Cynamonek to coś strasznego
Jak byłam z Toskiem to nie odstępowałam go na krok na szczęście mieliśmy swój pokój toaleta a t ż dowoził mi jedzenie nie wyobrażam sobie jak mogłabym go zostawić chociaż na chwilkę

Jestem padnięta przepraszam że nie nadrabiam
Mamusia Antosia

Napisane przez malaczarnakejt

Chrumkal w nocy. Ale w sumie katar mu nie leci, wyciagnelam jedną żabę gruszka... A chrumka co jakiś czas. Sama nie wiem co to?

Lecę prasowac i pocwicze brzuch.
Fi szaleje .. a dziś kończy 2 miesiące


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawa dla Fi za wiek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

Napisane przez malaczarnakejt

Chrumkal w nocy. Ale w sumie katar mu nie leci, wyciagnelam jedną żabę gruszka... A chrumka co jakiś czas. Sama nie wiem co to?

Lecę prasowac i pocwicze brzuch.
Fi szaleje .. a dziś kończy 2 miesiące


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

Domi- wpisz w YT imie i nazwisko jego i wyskocza filmiki
http://m.youtube.com/watch?v=blTbNPn0pV0 ten jest o zmianie pieluszki

Niestety ja tutaj Hipp kosmetykow nie widzialam.

Znalazlam szampon mustella na te ciemieniuche. Maly ma masakre na glowie z tych lusek :/

Mela- nigdzie nie mowilam, ze Pl to zascianek. Moja siostra ma wiecznie problem z tym jarmuzem. Widocznie moje rodzinne miasto jest slabe pod tym wzgledem.

Nie dam rady nadrobic poki co. Ledwo widze na oczy spalam 3h w nocy.
Bylismy w tym urzedzie. Musimy zaplacic $10tys.za porod , oni placa reszte $20tys.
Zachorowac w tym kraju to lepiej juz se dol wykopac

Ide spac choc godzinke. Boli mi cos brzuch dzis.


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[skylie]

Napisane przez angelak86

Czyli bez operacji sie nie obejdzie? Rozumiem że to nic niebezpiecznego? Boszzze przerażają mnie choroby i wszystko co związane z dzieckiem i macierzyństwem, przeraża mnie to to jak mało jeszcze wiem o macierzyństwie Chyba pora na mnie, mój pan i władca się obudził, pora na kąpiel, spał dziś cały dzień więc szykuję się na ciężką nockę, tż zawsze pracuje na nocki- jak ja tego nie lubię, w nocy jest tylko w soboty a tak poza tym to wkurzacie mnie! Jak młody śpi i mam czas żeeby np. ogarnąć trochę mieszkanie to najpierw muszę usiąść do nałogu czyt. forum i tak czytam i czytam i mówię sobie że to juz ostatnia strona i tak sobie czas leci aż Piotruś się budzi

To zalezy. Kanal moze sie jeszcze zamknac U Wojtusia to niestety nie nastapilo dlatego byl operowany