Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[aaby]

Napisane przez kyte

ooooo..nie uwierzycie...robiłam siusiu i usłyszałam takie "plum" patrze a tam jakaś grudka pływa....to chyba też ten czop. Ale nie dużo więc nie panikuje.

Chyba tylko Ninozaurowi tak dobrze w brzuchu, że nic się nie dzieje

[Dzastin08]

Od południa mi net nie działał,dopiero niedawno Tż zadzwonił na infolinię techniczną i po 30minutowej rozmowie zadziałał...

Rybka, gratuluję!!!!!!!!!

Witam nową mamusię

[kyte]

Napisane przez maomami

Jejku Wam czopy odchodzą, skurcze macie, a ja mam 9 dni do TP i nic nawet lekarz jak mnie badał to mówił że wcześniej to raczej się nie mam co nastawiać

Eee tam tak po troszeczku będzie sobie odchodziło, ja się w kolejkę nie chcę wciskać

[iskra75]

Booooziu byłam na wątku do południa a tu 15 str nadrabiania
Rybka, Trele GRATULACJE... czekamy na fotki

My byliśmy dziś na wizycie.. martwiłam się bo miałam ostatnie dni mega twardniejący brzuchol.. ale na szczęście wszystko super Gin pow że jak na ten czas ciąży szyjka super więc i ja się uspokoiłam kazał na wieczór brać nospę forte żeby lepiej spać
Antoś waży 2232 g w 32t5 <poproszę o dopisanie> więc pewno kawał chłopaka będzie Niestety, nadal dupka w dole... jak do kolejnej wizyty nie fiknie to pewno już tak będzie i będzie CC... choć ostatnio miałam wrażenie że się odwrócił..bo zgaga minęła, rwa też mniej dokucza no i naprawdę czułam czkawkę nisko w podbrzuszu... zobaczymy co ma być to będzie Kolejna wizyta 28.10 g. 13 z USG + wymaz GBS - poproszę o dopisanie

[aaby]

Napisane przez iskra75

My byliśmy dziś na wizycie.. martwiłam się bo miałam ostatnie dni mega twardniejący brzuchol.. ale na szczęście wszystko super Gin pow że jak na ten czas ciąży szyjka super więc i ja się uspokoiłam kazał na wieczór brać nospę forte żeby lepiej spać
Antoś waży 2232 g w 32t5 <poproszę o dopisanie> więc pewno kawał chłopaka będzie Niestety, nadal dupka w dole... jak do kolejnej wizyty nie fiknie to pewno już tak będzie i będzie CC... choć ostatnio miałam wrażenie że się odwrócił..bo zgaga minęła, rwa też mniej dokucza no i naprawdę czułam czkawkę nisko w podbrzuszu... zobaczymy co ma być to będzie Kolejna wizyta 28.10 g. 13 z USG + wymaz GBS - poproszę o dopisanie

Super, że wszystko ok!
Antoś kawał chłopaka I też uparciuch jak Nina... Coś tym naszym dzieciakom niewygodnie do góry nogami

[iskra75]

Napisane przez aaby

Super, że wszystko ok!
Antoś kawał chłopaka I też uparciuch jak Nina... Coś tym naszym dzieciakom niewygodnie do góry nogami

haha też bym nie chciała na głowie stać

[Kociak85]

Rybko, GRATULACJE Niech Kacperek rośnie zdrowo!

Napisane przez nasturcja7667

Maomami, ja myślałam, że przy żadnych grzybkach nie mozna bunga bunga, gdyż na partnerze mogą grzybki zostać. I zawsze gin mi mówił, że partnera też trzeba przeleczyć, a z bubga bunga poczekać 3 dni do końca kuracji. Wtedy można. Ale może to zależy od hodowli?

wybacz, ale jak o hodowli przeczytałam to już padłam

Dziewczyny, co Wy szalejecie z tymi czopami?

Złożyłam spór do allegro. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Facet niby jest uprzejmy w tym wszystkim, ale się upiera, że on może jedynie złożyć reklamację. Zaproponował mi 15% upustu, ale mu napisałam, że niepotrzebny mi upust, bo do tego czasu i tak będę musiała kupić sobie już nowy sweter. Zobaczymy jak mi pomoże i czy w ogóle allegro.

[maomami]

Napisane przez iskra75

Booooziu byłam na wątku do południa a tu 15 str nadrabiania
Rybka, Trele GRATULACJE... czekamy na fotki

My byliśmy dziś na wizycie.. martwiłam się bo miałam ostatnie dni mega twardniejący brzuchol.. ale na szczęście wszystko super Gin pow że jak na ten czas ciąży szyjka super więc i ja się uspokoiłam kazał na wieczór brać nospę forte żeby lepiej spać
Antoś waży 2232 g w 32t5 <poproszę o dopisanie> więc pewno kawał chłopaka będzie Niestety, nadal dupka w dole... jak do kolejnej wizyty nie fiknie to pewno już tak będzie i będzie CC... choć ostatnio miałam wrażenie że się odwrócił..bo zgaga minęła, rwa też mniej dokucza no i naprawdę czułam czkawkę nisko w podbrzuszu... zobaczymy co ma być to będzie Kolejna wizyta 28.10 g. 13 z USG + wymaz GBS - poproszę o dopisanie

za wizytę kawał chłopaka z Antosia no i uparciuszek

[Kabriela]

Rybko gratulacje dla ciebie i oczywiście Twojego małego szczęścia!!!!!!!


Witam też nową Mamę, super, że jest nas coraz więcej, będzie weselej, hiihi.

A mój mąż wyobraźcie sobie właśnie pojechał po kubełek kfc, stwierdził, że nie może patrzeć na mnie jak się męczę myśląc od miesiąca czy mam go zjeść czy nie....
hihihi, obawiam się, że zastosował świetny kamuflaż zwalając na mnie, że to ja chce zjeść kurczaka...

[Asist22]

Napisane przez Trele_Morele

To teraz ja!
Maja przyszla na swiat dzis zaraz po 8.00 .
Wazy 4.110 kg I dostala 10pkt. Jest najiekniejsza na swiecie
Ja czuje sie dobrze , nacieli mnie na wszystkie mozliwe sposoby , ale udało sie urodzic SN. niestety ssak byl tez potrzebny . Wychodzimy jutro rano
Szczerze Wam powiem ze wypbrazalam sobie to tysiac razy gorzej

GRATULACJE!!!! Musiała mamie popsuć plany Super, że nie się pospieszyła i sama chciała wyjść

Napisane przez maomami

Napisałam do Rybki : już urodziła. Kacperek ma 54 cm i waży 3600 Aha i mały jest w inkubatorze narazie. Póki co więcej informacji nie mam

GRAGTULACJE !!!! Super, że Kacperek już jest. Teraz już będzie tylko lepiej!!!

Napisane przez lineczka1989

napisałam TŻ smsa ze musze na kolanach szorować panele w pokoju małej bo są farbą pochlapane a trochę się boję żebym i ja nie musiała na porodówkę lecieć a ten mi odpisuje że trudno jak urodzę to urodzę rano to zaczął panikować a teraz każe mi rodzić

Faceci!!! Ja jak sprzątam i mówię, że brzuch mi twardniej to każe mi odpoczywać, ale jak przedwczoraj się ze mną kłócił to już nie martwił się, że stres może przyspieszyć poród. Później nawet się nie zapytał jak się czuję!! A i jeszcze tekst, że jestem nieodpowiedzialna bo w ciąży jestem i histeryzuje, sama się nakręcam. Ale, że to jego wina i on jako ten w normalnym stanie powinie wiedzieć, że nie może mnie denerwować.

Napisane przez dizi

Witam serdecznie!
Czy przyjmiecie do grona jeszcze jedną mamuśkę? Podczytuję Was już jakiś czas i co prawda niedługo końcówka (dziś mam 33t3d), ale będzie mi miło z Wami popisać.

Gratuluję świeżo upieczonym Mamom

Witaj

Napisane przez anka_85

Normalnie do dupy dzień...
wnerw mam aż krew się gotuje.

Pełno garów do mycia.
Jeszcze więcej prania.
Wszystko zasługa tż, jak on wszystko brudzi i paprze, nie wiem co będzie jak się na swoje wyprowadzimy, wszystko mi do jasnej ciężkiej cholery pójdzie na płacenie ranunków za prąd, gaz i wode, tutaj się nie przejmuje rachunkami bo są dzielone i nikt nie zwraca uwagi na to co i jak...

normalnie z torbami pójde, a nie idzie mu przetłumaczyć żeby zwracał uwage co i jak, żeby oszczędzać (1 ręcznik papierowy wystarczy żeby wytrzeć buzie, a nie psia mać 5 na raz) bo "po co się stresować i ograniczać"....

no tak, zupełnie zapomniałam że na milionach śpimy

aaaaaaaaaaa

8 kubków kawy na blacie odstawione do mycia, żaden nie mój, z każdego pół wypite i sru, wszystko do zlewu.

ech.

Skąd ja to znam. U mnie jest to samo. Po co myć szklankę skoro można wziąć czystą, a tę brudna zostawić na stole. Talerze też wszystkie trzeba wykorzystać. Po co jedzenie z powrotem chować do lodówki, jak mogą leżec na blacie w kuchni. Po co to wszystko robić skoro ma się sprzątaczkę!!!! No, ale komentarz, że jest syf trzeba wygłosić. O praniu już nie wspomnę. On takiego urządzenia nie zna.

W końcu Was nadrobiłam. To się dziś porobiło.
Ja byłam dziś na wizycie i w końcu jakas kompetentna Pani wpisała mi prawidłowe tygodnie. Miałam pobierany wymaz z pochwy za który musiałam zapłacić 30 zł. Badania wyszły mi OK. Myślałam, że może zmierzy mi dziś małego, ale nie zrobił mi USG Podczas badania bolała mnie piczka i dziś powiedział, że mam przekrwioną. Już nie mam żadnej ukrytej infekcji, ale na szczęście przepisał mi globulki. Wzięłam dziś również rozpiskę z tym co mam wziąć ze sobą do szpitala. Będę mogła pakować torbę. Oczywiście musiałam poczekać dwie godziny na wizytę no i słyszałam wyraźne tętno małego. Następna wizyta 7 listopada.
Dziś dostarczyli mi pralkę, ale czekam na męża, żebyśmy mogli ją zamontować. O dziwo trafili do mnie bez problemu

[maomami]

Ja dzisiaj na pocieszenie też sobie pozwoliłam na fast foody i wylądowaliśmy w macu, a jeszcze kupiłam czekoladę i chipsy. Ale póki co nie wiem na co się zdecydować

[Asist22]

Zostało mi 50 dni do porodu!!!! Kiedy to minęło????
A i jeszcze dziś rano przed wstaniem miałam najpierw kilkusekundowy ból okresowy, za kilka minut jedno kilkusekundowe kłucie tam na dole i za jakiej 3 min. drugie. I od tamtej pory nic. Nie mówiłam o tym ginowi bo stwierdziłam, że na tym etapie to coś normalnego.

A i co do rodzaju porodu to ja zdecydowanie jestem za sn. Nie chcę cesarki, no chyba, że nie będzie innego wyjścia.

[sorento]

Nadrobiłam Ale się dzieje!

Rybko, gratulacje ogromne i mocne kciuki za serduszko Kacperka !!

rusalka12, iskra za wagę maluszków

dzidziadziumdzia jak tam Wituś??? Przeszedł kaszelek??? A ta pielęgniarka niepoważna całkiem!!!
za poprawę nastroju!!

nemosku ja też o Tobie myślałam
Żeby siły wróciły i ćmienie przeszło bez fenka
A zdjęciami się nie przejmuj, tzn jak znajdziesz to chętnie zobaczę a jak nie to jak się zawezmę to poszukam sama na wcześniejszym wątku

Napisane przez agnieszka255

Widzę, że piszecie o porodach więc może ja się wtrące troszkę i opowiem o swoich? W końcu jestem wieloródką na tutejszym forum. )

powiało optymizmem z Twoich opisów Ale fajnie się Wam ułożyło, 2 chłopaków, 2 dziewczynki

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Postępy u nas nawet ładne, malutka waży w 32 tyg 1.7 kg a mały 2 kg
prawdopodobnie cesarka 31 października mam zalecenie zeby rodzic w szpitalu referencyjnym o III stopniu, czyli Katowice Ligota albo Ruda Śląska Godula (musze podpytać bo chyba RYBA jest na Goduli) dlatego, że tam są patologie noworodka, a moje maluchy mają oboje problemy z nerkami ale póki co sie nie stresuje, bo nie chce im zaszkodzić, po porodzie bedziemy sie martwic.
I niby cesarka 31, ale oba polozone juz główkowo, wiec nie wiem czy nie beda czekac na naturalne rozpoczęcie akcji

za wagę maluszków I żeby nereczki dało się szybko wyleczyć A Twoja waga- wow 7 kg przy 2 dzieciątkach w brzuszku Co do wózka popieram Twój wybór, bardziej praktyczny w prowadzeniu przede wszystkim i jakoś bardziej mi się podoba, widziałam na żywo 2 ostatnio z maluchami w środku i wyglądały, że się super lekko prowadzą.

zwariowane-serduszko oszczędzaj się troszkę, co? Bo termin blisko a Ty na pełnych obrotach! Super, że przeprowadzka blisko

Napisane przez nasturcja7667

Hello!!
Byłam na wizycie. Ze mną nieźle. Rozwarcie się nie powiększyło, szyjka bez zmian. Mam brać nadal fenka, na mdłości- herbata z imbirem, na mocniejsze skurcze: nospę forte. Na ktg skurcze się nie pisały.
[B]Bejbziol w 33t0d waży 2310g
Mam skierowanie na specjalistyczne usg- nerek i pęcherza moczowego Bejbziola. Panu doktorowi się nie podobało coś i trzeba to sprawdzić.

za wizytę i wagę malucha I oby się okazało, że wszystko jest dobrze z nereczkami, a pan doktor tylko dmucha na zimne

Napisane przez paulinaizabela

U nas wszystko ok, ja jutro wychodzę a Majcia jeszcze około miesiąca zostanie. Odciągam pokarm regularnie a cyce mi chyba wybuchną są wielkie, twarde i bolą
Mała dostaje coraz więcej mleczka, póki co przez sondę. Ma się świetnie mój chudzielec codziennie tulimy się a wczoraj miałam okazję przebierać wielkiego kupala
Jak wrócę do domciu to jakieś foto wrzucę mojej Calineczki

Napisane przez lineczka1989

jestem turbodymowomen
obrałam, starłam i zamroziłam buraki, obrałam ziemniaki, rozmroziłam mięso, umalowałam parapety, sprzątnęłam królestwo Neli, odgrzałam tacie obiad, wypuściłam na dwór mamy psa

wow, ale powera dostałaś A ja dla odmiany oklapłam

Napisane przez dizi

Mam na imię Dorota, 26 lat. Termin porodu wg OM 22.11.2013, wg USG 16.11. Oczekujemy chłopca, Adasia
To moja trzecia ciąża, pierwszą niestety straciliśmy. Z drugiej mam ślicznego synka 2 lata i 10 miesięcy. A czuję się coraz ciężej, od początku tej ciąży mam 10 kg na plusie.

witaj

Dzisiaj kumulacja podwójnych wieści Trele i Rybka urodziły, 2 czopy odpadły A i jeszcze Basia się odezwała

[Anoula]

Napisane przez maomami

Napisałam do Rybki : już urodziła. Kacperek ma 54 cm i waży 3600 Aha i mały jest w inkubatorze narazie. Póki co więcej informacji nie mam

WITAMY NA ŚWIECIE! RYBKA GRATULACJE

Napisane przez maomami

Ja po wizycie jestem troche zawiedziona. Dzisiaj wzorowe ciśnienie 120/80, waga od tygodnia na szczęście stoi w miejscu. Lekarz po zbadaniu na samolocie powiedział że póki co porodu nie przewiduje jakiegoś na dniach. Kolejną wizytę mam 14.10 o g. 13:00 Anoula proszę dopiszesz??
Ogólnie wyniki paciora ok, nie wychodowałam sobie dziada ale za to mam podobno sporo grzybków czego nie czuje w żaden sposób, dostałam globulki.
Powiedzcie mi bo w sumie zapomniałam zapytać lekarza czy jak się stosuje globulki i są jakieś grzybki to można bunga bunga???
Muszę chyba codziennie jakoś baaardzo aktywnie spędzać czas żeby wygonić to moje leniwe dziecię z brzusia

Może Ci się akcja porodowa nagle rozwinie

Napisane przez slimaczek19

33t2d - 2211g
ale to moje drugie dziecko pierwsza córka 4 kg urodzona, więc teraz czuję, że będzie więcej

Napisane przez Madzik 89

Witajcie Mamusie!
Słuchajcie chyba mi czop odchodzi...
Na wkładce miałam takie zbite glutki gumowate, nie wiem czy to to bo żadnych niteczek krwi nie zauważyłam
Gratuluję Trele i Rybce
Wczoraj w nocy tak mnie tępo brzuch ćmił i w krzyżu że gdyby nie nospa to jechałabym na IP. Na szczęście przeszło
Do terminu zostało nam 38 dni

dziewczyny pisały że czop może odchodzić na długo przed porodem

Napisane przez iskra75

Booooziu byłam na wątku do południa a tu 15 str nadrabiania
Rybka, Trele GRATULACJE... czekamy na fotki

My byliśmy dziś na wizycie.. martwiłam się bo miałam ostatnie dni mega twardniejący brzuchol.. ale na szczęście wszystko super Gin pow że jak na ten czas ciąży szyjka super więc i ja się uspokoiłam kazał na wieczór brać nospę forte żeby lepiej spać
Antoś waży 2232 g w 32t5 <poproszę o dopisanie> więc pewno kawał chłopaka będzie Niestety, nadal dupka w dole... jak do kolejnej wizyty nie fiknie to pewno już tak będzie i będzie CC... choć ostatnio miałam wrażenie że się odwrócił..bo zgaga minęła, rwa też mniej dokucza no i naprawdę czułam czkawkę nisko w podbrzuszu... zobaczymy co ma być to będzie Kolejna wizyta 28.10 g. 13 z USG + wymaz GBS - poproszę o dopisanie

ładna waga

[lubieolowki]

Napisane przez sanrioo

to dobrze czytać że jej się udało ja jestem pełna optymizmu jak na razie wyniki są ok, kontakt z położnymi jest, szkoła rodzenia polecona w toku...

czytam literature od dłuższego czasu, jeszcze długo przed poczęciem naszego dziecia i generalnie mam głębokie przekonanie że to jest dobra decyzja. zobaczymy jak wyjdzie w praniu bo to jednak do końca nie wiadomo na 100% a moja lekarka jest za i nawet część koniecznych badań mi na nfz daje

Wydaje mi się, że jak wszystko będziesz miała tak dopięte na ostatni guzik to będzie spoko Będę trzymać kciuki żeby wszystko poszło tak jak sobie zaplanujesz A TŻ chce być z Tobą, czy nie bardzo?

Napisane przez maomami

Napisałam do Rybki : już urodziła. Kacperek ma 54 cm i waży 3600 Aha i mały jest w inkubatorze narazie. Póki co więcej informacji nie mam

Gratulacje!!!!!!!!No to teraz szybko wyprowadzamy się z inkubatorka, a potem do domku!

Napisane przez dizi

Witam serdecznie!
Czy przyjmiecie do grona jeszcze jedną mamuśkę? Podczytuję Was już jakiś czas i co prawda niedługo końcówka (dziś mam 33t3d), ale będzie mi miło z Wami popisać.

Gratuluję świeżo upieczonym Mamom

Witamy

[maomami]

Tak wieczornie napiszę Wam jeszcze newsy od Rybki
Chyba będą w szpitalu do piątku chyba że z Kacperkiem. Mały się ładnie spisuje i być może będzie tylko 3 dni w inkubatorze. Trafiła na bardzo fajnych lekarzy i pielęgniarki. Ma nadzieje że jutro będzie mniej bolało bo widziała Kacperka bardzo krótko niestety. Aha a Kacperek ma ciemne loki

[adoosienka]

RYBKO! Gratulacje!!! Trzymam kciuki za Kacperka!!

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

ciemne loki

Rybko, Kacperku trzymajcie sie!!

[maomami]

Aha a na fotki Kacperka będziemy musiały troszkę poczekać bo Rybka ma niestety jakąś starą nokie i nie da rady nam wysłać, więc musimy się uzbroić w cierpliwość

[anka_85]

Napisane przez Asist22

Skąd ja to znam. U mnie jest to samo. Po co myć szklankę skoro można wziąć czystą, a tę brudna zostawić na stole. Talerze też wszystkie trzeba wykorzystać. Po co jedzenie z powrotem chować do lodówki, jak mogą leżec na blacie w kuchni. Po co to wszystko robić skoro ma się sprzątaczkę!!!! No, ale komentarz, że jest syf trzeba wygłosić. O praniu już nie wspomnę. On takiego urządzenia nie zna.

W końcu Was nadrobiłam. To się dziś porobiło.
Ja byłam dziś na wizycie i w końcu jakas kompetentna Pani wpisała mi prawidłowe tygodnie. Miałam pobierany wymaz z pochwy za który musiałam zapłacić 30 zł. Badania wyszły mi OK. Myślałam, że może zmierzy mi dziś małego, ale nie zrobił mi USG Podczas badania bolała mnie piczka i dziś powiedział, że mam przekrwioną. Już nie mam żadnej ukrytej infekcji, ale na szczęście przepisał mi globulki. Wzięłam dziś również rozpiskę z tym co mam wziąć ze sobą do szpitala. Będę mogła pakować torbę. Oczywiście musiałam poczekać dwie godziny na wizytę no i słyszałam wyraźne tętno małego. Następna wizyta 7 listopada.
Dziś dostarczyli mi pralkę, ale czekam na męża, żebyśmy mogli ją zamontować. O dziwo trafili do mnie bez problemu

A u mnie dokładnie 45.... boziu ja nie wiem gdzie ten czas, poczatek, pierwsze 12 tygodni tak mi się czas dłuzył, od 16 i 26 tygodnia to luki jakieś czasowe mam... jakbym zasnęła na tygodnie tak to zleciało.
nie wiem co jak i gdzie z tym czasem
jak pstryk palca...

ja chyba wdroże metode że każda szklanka po oróżnieniu idzie od azu do mycia. no inaczej tego nie widzę, zwłaszcza jak mały się wykluje. za dużo do roboty będzie żeby robote dokładać....

zmęczona jestem psychicznie. zdenerwowana
jakaś wypluta, nie wiem... chyba starzy ludzie czują coś podobnego jak już dogrywają na bujanym fotelu
coś bym dzisiaj zrobiła, a sama nie wiem co. niby chce mi się coś, sama nie wiem co?

[sorento]

Heh, i zapomniałam o zdjęciach Moja rodzinka szaleje, wszyscy nam chcą coś dawać
Dziś tylko większe sprzęty, które zostały na razie u rodziców, ciuszki leżą w torbach i czekają na złożenie komody, a mój mężczyzna w pracy jeszcze więc pewnie poczekają jeszcze trochę.. A, przewijak jest na stelażu na kółkach, ma jeszcze 2 półeczki, ale został rozkręcony do transportu i mi się nie chciało go skręcać z powrotem, wybaczcie

[sorento]

i cd Ostatnia fotka to moje pierwsze zakupy, rożek, 3 pieluszki flanelki, ręczniczek z kapturkiem i kocyk

Napisane przez maomami

Tak wieczornie napiszę Wam jeszcze newsy od Rybki
Chyba będą w szpitalu do piątku chyba że z Kacperkiem. Mały się ładnie spisuje i być może będzie tylko 3 dni w inkubatorze. Trafiła na bardzo fajnych lekarzy i pielęgniarki. Ma nadzieje że jutro będzie mniej bolało bo widziała Kacperka bardzo krótko niestety. Aha a Kacperek ma ciemne loki

loczki

[anka_85]

Nie panikujcie z czopami, tylko trzymajcie ręke na pulsie jak naprawde duuuużo zjedzie, mi się oderwał chyba ze 2 albo 3 tygodnie temu dosyć spory kawałek i nie potrzebnie panikowałam. Położne owiedziały że to absolutnie normalne że czasem schodzi kilka tygodni przed.

Grunt to tobrby mieć przy drzwiach jak odejdą wody

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Sorento, rożek mi się podoba

Ja rożka nie mam. Nie wydaje mi się żebym dużo korzystała z rożka i nie kupiłam. Hm... dużo się rożka używa? Ja nie wiem

Miękki jest? Elastyczny?

[kyte]

Napisane przez aaby

Chyba tylko Ninozaurowi tak dobrze w brzuchu, że nic się nie dzieje

No nie spodziewałam się tego czopa

Napisane przez iskra75

Booooziu byłam na wątku do południa a tu 15 str nadrabiania
Rybka, Trele GRATULACJE... czekamy na fotki

My byliśmy dziś na wizycie.. martwiłam się bo miałam ostatnie dni mega twardniejący brzuchol.. ale na szczęście wszystko super Gin pow że jak na ten czas ciąży szyjka super więc i ja się uspokoiłam kazał na wieczór brać nospę forte żeby lepiej spać
Antoś waży 2232 g w 32t5 <poproszę o dopisanie> więc pewno kawał chłopaka będzie Niestety, nadal dupka w dole... jak do kolejnej wizyty nie fiknie to pewno już tak będzie i będzie CC... choć ostatnio miałam wrażenie że się odwrócił..bo zgaga minęła, rwa też mniej dokucza no i naprawdę czułam czkawkę nisko w podbrzuszu... zobaczymy co ma być to będzie Kolejna wizyta 28.10 g. 13 z USG + wymaz GBS - poproszę o dopisanie

Piękna waga!!I narazie dołączam się do dzieci nie lubiących leżakowania główką w dole

[anulka2205]

gratuluję udanych wizytek

to się Ryba jednak nie bez powodu tak ze zgagą męczyła

[nemosek]

Napisane przez maomami

Nie dla męża nic nie dostałam.

No od jutra zacznę akcje sprzątanie pokoju, mycie okien, sprzątanie szaf w kuchni, sprzątanie garderoby mama napewno będzie zdziwiona, ale myślę że i zadowolona z takich porządków

Kurcze to żeby Cię później nie zaraził jak się Ty wyleczysz.

Bo wiesz że na sobie też może mieć grzybolce i nawet tego nie wiedzieć bo u facetów to przebiega nieraz bezobjawowo.

Napisane przez dizi

Witam serdecznie!
Czy przyjmiecie do grona jeszcze jedną mamuśkę? Podczytuję Was już jakiś czas i co prawda niedługo końcówka (dziś mam 33t3d), ale będzie mi miło z Wami popisać.

Gratuluję świeżo upieczonym Mamom

hejka

Napisane przez kyte

Wydaje mi się że tak ale woda to i tak przejdzie,w sumie dobrze że to zauważyłam bo wtedy wylałam wodę z folii nad zlewem.

No ze spermą to najlepiej ale i tak jak masz orgazm to masz skurcze macicy więc może zacznie "pracować"?Tak to sobie umyśliłam
Aaa ta glazura to chyba u mnie była.

Tak pytam bo sama kiedyś tak zawinęłam że mi się i tak wylało.Gdzieś jakąś małą dziurkę znalazło i chlup.Przez moje roztargnienie.
A nie była to kupna ryba tylko świeża.

Napisane przez Lilith890502

wyobraźcie sobie, że baba ta co Wam pisałam u której 2 tyg czekam na przesyłkę napisała, że wysłała, ale numer nadania to ona trzyma tylko 2 dni, więc go nie ma no i w ostateczności może zwrócić mi kasę.. Taaaa już widzę jak wysłała.

[peppermint patty]

Napisane przez lineczka1989

jestem turbodymowomen

obrałam, starłam i zamroziłam buraki, obrałam ziemniaki, rozmroziłam mięso, umalowałam parapety, sprzątnęłam królestwo Neli, odgrzałam tacie obiad, wypuściłam na dwór mamy psa

no to gartuluje "powera" takie buraczki to i mi by sie przydaly,wiec jabys miala nadmiar....

Napisane przez maomami

Napisałam do Rybki : już urodziła. Kacperek ma 54 cm i waży 3600 Aha i mały jest w inkubatorze narazie. Póki co więcej informacji nie mam

GRATULACJE !!!! alez sie dzis dzieje

Napisane przez dizi

Witam serdecznie!
Czy przyjmiecie do grona jeszcze jedną mamuśkę? Podczytuję Was już jakiś czas i co prawda niedługo końcówka (dziś mam 33t3d), ale będzie mi miło z Wami popisać.

Gratuluję świeżo upieczonym Mamom

Witam

Napisane przez iskra75

Booooziu byłam na wątku do południa a tu 15 str nadrabiania
Rybka, Trele GRATULACJE... czekamy na fotki

My byliśmy dziś na wizycie.. martwiłam się bo miałam ostatnie dni mega twardniejący brzuchol.. ale na szczęście wszystko super Gin pow że jak na ten czas ciąży szyjka super więc i ja się uspokoiłam kazał na wieczór brać nospę forte żeby lepiej spać
Antoś waży 2232 g w 32t5 <poproszę o dopisanie> więc pewno kawał chłopaka będzie Niestety, nadal dupka w dole... jak do kolejnej wizyty nie fiknie to pewno już tak będzie i będzie CC... choć ostatnio miałam wrażenie że się odwrócił..bo zgaga minęła, rwa też mniej dokucza no i naprawdę czułam czkawkę nisko w podbrzuszu... zobaczymy co ma być to będzie Kolejna wizyta 28.10 g. 13 z USG + wymaz GBS - poproszę o dopisanie

32tc to jeszcze nie przesadzone,moj lekarz mowil,ze do 36tyg. trzeba czekac.tak naprawde w naturze nie ma rzeczy niemozliwych i podobno nawet tuz przed sie dzieciaczki odwracaja...chociaz ja czekam i czekam i 38tydzien mnie zastal i nic

Napisane przez maomami

Tak wieczornie napiszę Wam jeszcze newsy od Rybki
Chyba będą w szpitalu do piątku chyba że z Kacperkiem. Mały się ładnie spisuje i być może będzie tylko 3 dni w inkubatorze. Trafiła na bardzo fajnych lekarzy i pielęgniarki. Ma nadzieje że jutro będzie mniej bolało bo widziała Kacperka bardzo krótko niestety. Aha a Kacperek ma ciemne loki

poczekamy cierpliwie na fotki w takim razie

Napisane przez sorento

Heh, i zapomniałam o zdjęciach Moja rodzinka szaleje, wszyscy nam chcą coś dawać
Dziś tylko większe sprzęty, które zostały na razie u rodziców, ciuszki leżą w torbach i czekają na złożenie komody, a mój mężczyzna w pracy jeszcze więc pewnie poczekają jeszcze trochę.. A, przewijak jest na stelażu na kółkach, ma jeszcze 2 półeczki, ale został rozkręcony do transportu i mi się nie chciało go skręcać z powrotem, wybaczcie

[iskra75]

oho to widzę, że "pośladkowych" Bąbelków tu więcej a no i u nas znowu TP troszkę "szybciej" co prawda tylko kilka dni... ale gin mówi że na tym etapie ciąży to żadna nowość

o mamo do I TP zostało 51 dni aaaaaaaaaaa

[kyte]

Gratuluję zakupów sorento!!
Loczki już je widzę
Ja uciekam do wyrka opuściły mnie na dziś siły. Do jutra

[iskra75]

Napisane przez anulka2205

gratuluję udanych wizytek

to się Ryba jednak nie bez powodu tak ze zgagą męczyła

oho to ja chyba urodzę kupę kłaczków bo zgaga to moja najbliższa kumpelka gdzies od ok 4 m-ca

[maomami]

Napisane przez nemosek

Kurcze to żeby Cię później nie zaraził jak się Ty wyleczysz.

Bo wiesz że na sobie też może mieć grzybolce i nawet tego nie wiedzieć bo u facetów to przebiega nieraz bezobjawowo.

Ja się w ogóle zastanawiam skąd mi się wzięły te grzybolce, podobno to jakieś z grupy drożdżaków.
W sumie przytulańce z TŻ były ostatnio rzadkie, mnie nic nie piekło, nie swędziało, na basen nie chodziłam żeby coś złapać, nie wiem nie wiem. No cóż będę się póki co leczyć mam nadzieję że hodowla zginie